Ewangelia 17.07.2021 Mt 12,14-21 Sobota XV tydzień zwykły

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 11 сен 2024
  • EWANGELIA
    Mt 12, 14-21
    W opinii faryzeuszów Jezus był celebrytą i gorszycielem zwodzącym tłumy. W opinii Ewangelisty Mateusza - pokornym sługą Pańskim. Jeśli Jezusowi przypisywano takie pomówienia, ty też jako uczeń Jezusa musisz się na to przygotować.
    ☑PUBLICZNA SŁUŻBA
    Kiedy człowiek zaczyna żyć Ewangelią, w ten sposób, że to zaczyna być widoczne, oprócz wielu dobry rzeczy, które z tego wynikają, trzeba nastawić się na jakąś formę prześladowania. W dzisiejszej Ewangelii, po tym jak Jezus zaczął tłumaczyć prawdziwy sens szabatu i prostować pokrętne ludzkie interpretacje przepisów Prawa, faryzeusze postanowili Go zgładzić.
    Dokładnie taki sam los czeka ucznia Jezusa, kiedy jego chrześcijaństwo zaczyna być widoczne. Zaczyna być wtedy w jakiś sposób prześladowany, najczęściej przez tych, po których by się najmniej spodziewał. Zaczyna być
    ☑DLACZEGO MNIE PRZEŚLADUJESZ?
    Jeśli szukalibyśmy powodów prześladowania, można wymienić co najmniej trzy, które w jakiś sposób się przenikają.
    1. Skuteczność ewangelizacyjna - diabeł nienawidzi ludzi złączonych z Bogiem, którzy przez wszystko co robią (nawet nieświadomie), wprowadzają wokół siebie Królestwo Boże. Największe walki duchowe i trudności napotykają na ogół ci, którzy radykalnie idą do świętości i/lub pełnią kluczowe role w ewangelizacji (np. przełożony wspólnoty, biskup, rodzic, animator...).
    2. Grzech pierworodny - owocem grzechu pierworodnego w każdym z nas są błędy postrzegania, zazdrość, plotkarstwo i wszelkie inne choroby naszego serca. To dlatego dajemy się tak łatwo wkręcić w puste dyskusje, obmowy i pomówienia lub potrafimy (zwłaszcza będąc w towarzystwie) przypisać komuś nieprawdziwe intencje nawet jeśli w sercu myślimy co innego.
    3. Działalność publiczna - jeśli ktoś decyduje się na działalność publiczną, trzeba sobie to jasno powiedzieć - będą tacy, którzy skorzystają z twojej służby i których zadowolisz, ale i na pewno znajdą się tacy, dla których staniesz się wrogiem, nawet jeśli powody ku temu byłyby totalnie nieuzasadnione i błahe.
    W Jezusie, wszystkie te powody prześladowania "skumulowały się" w największym, jaki tylko się dało stopniu. To On stanie się najbardziej znaną osobą na całym świecie, to On pokona diabła i grzech pierworodny. To On pełni najważniejszą funkcję - Zbawiciela i Syna Bożego.
    ☑NIE MA TEGO ZŁEGO...
    Jeśli Ty też jesteś prześladowany, zastanów się, który z tych powodów najbardziej opisuje ciebie? Święci, którzy prowadzili długotrwałe i potężne walki duchowe z powodu swojej świętości i skuteczności ewangelizacyjnej (np. św. Jan Maria Vianney), gdy byli na różne sposoby poniżani i bici przez złego ducha, mówili do niego "to mi schlebia". Jeśli cierpisz z powodu swojej świętości, czystości serca i dyspozycyjności dla Boga, ataki złego ducha możesz potraktować jako pewną dobrze rozumianą oznakę, że dzieje się akurat coś dobrego, w czym z łaski Boga bierzesz udział: ktoś się dzięki twojej modlitwie lub działalności nawróci, komuś skutecznie pomożesz.
    Nie poddawaj się więc nigdy w tej duchowej walce, nie unikaj jej, ale też i nie nakręcaj się przesadnie, bo to Jezus zawsze ma być w centrum, a nie trudności i zły duch. Bóg ma wszystko pod kontrolą. Dzięki temu, że Jezus musiał uciekać od faryzeuszów, mógł dojść na peryferia Palestyny i tam w spokoju głosić Ewangelię i pomagać jeszcze większej ilości osób. Rób zatem swoje, nie zmieniaj swoich decyzji, nawet jeśli cierpisz, wszystko jest w rękach Boga, więc nic ci nie grozi, na co On by nie zezwolił dla większego dobra.
    Ks.Piotr Spyra

Комментарии •