Szczęść Boże. O. Augustynie. Dziękuję Panu Bogu, za ojca. Jak dobrze głośno usłyszeć przez ojca powiedziane, własne myśli. Coraz bardziej rozumiem, jaką Łaską Pan Bóg nas Obdarował, jak dobrze, przyjąć, iść przez życie za Panem Bogiem. Jakże każdy z nas.jest szczęściarzem. Zaproszonym na ucztę. To prawdziwe niepojęte szczęście. Chwała Tobie Boże w Trójcy Świętej Jedyny. Amen
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus❤❤❤,O. Augustynie, Bóg zapłać nikt tak pięknie nie uczy miłości do Boga, jak Ty. Niech Dobry Ojciec w Niebie Ci błogosławi 💞.
Jak ja żałuję że nie mogłem słychać kazań ojca Augustyna gdy byłem nastolatkiem ale jak ja się jednak cieszę że Bóg wskazał mi ojca Augustyna w moim życiu. Z Panem Bogiem
NIECHAJ BĘDZIE POCHWALONY PRZENAJŚWIĘTSZY SAKRAMENT PRAWDZIWE CIAŁO I KREW PANA NASZEGO JEZUSA CHRYSTUSA TERAZ I ZAWSZE I NA WIEKI WIEKÓW AMEN ❤❤❤ DZIEKUJE MÓJ ZAWSZE UWIELBIONY BOŻE TRÓJJEDYNY ZA TĘ LEKCJĘ NARDZO POTRZEBNĄ DO ZROZUMIENIA MOJEJ DROGI DO NIEBA ❤❤❤ SZCZĘŚĆ WAM BOŻE KOCHANI.
To jest piekne co Pan Jezus Chrystus dla nas uczynil sam siebie ofiarował abysmy mieli ostatnie laski i zycie wieczne Jezusie Chrystusie ufam Tobiie Ty sie tym zajmij ktorz jak Bog
"Nie daj Boże skończyć za drzwiami wieczności " "Wszystko mija , wszystko można stracić." Bóg zapłać za biblijne katechezy. Jak żyć? Wierzymy Jezusowi Chrystusowi? Błogosławionego szczęścia. Piękne to że już tu na ziemi się rozpoczyna .Jezu Ufam Tobie ❤️🙏 Szczęść Boże o.Augustynie. Niech Bóg błogosławi i strzeże ojca każdego dnia.
Bardzo dziękuję za tę naukę. Prawda, jak niewielu sięga po życie wieczne i szczęście wieczne... 😞 a przecież każdy z nas ma imienne zaproszenie na całą wieczność razem z BOGIEM ♥️♥️♥️ Jakże wielu sięga po cudze pieniądze, cudzy samochód a nawet cudzą żonę, jakby to mogło jakoś uszczęśliwić... 😞 Panu BOGU ♥️♥️♥️ niech będą dzięki, wielkie i wieczne dzięki, bo tylko Pan BÓG w Trójcy Jedyny jest godny uwielbienia, czci i miłości 😇 ♥️ 🙏🏻
Oto właśnie chodzi ,by nam się udało życie wieczne,wiemy gniazda ,zakotwiczamy się na ziemi ,szukamy szczęścia na tym padole łez ,a to wlk płakać szatana.
Uwielbiam kazania ojca Pelanowskiego, bardzo dużo rozjaśnia tego co jest albo trudne albo zakryte. Tylko w tym kazaniu mimo, że się zgadzam z większością, to należy przyznać, że nie jest tak łatwo nie mieć pretensji do Boga jeśli ktoś jest osobą modlącą się, widzi ze Bóg działa w jej życiu, a w pewnym momencie nagle traci rodzinę w wypadku, gdzie najbliżsi giną w płomieniach, czy też dochodzi w życiu tej osoby do innej okropnej tragedii. To nie jest tak proste od razu znaleźć odpowiedź dlaczego diabeł tak zaatakował, albo dlaczego Bóg na to pozwolił, a jeśli nie pozwolił, to jakim cudem to się stało, że kto ma większą władzę, gdzie opatrzność. Czy ta opatrzność tylko jest w sferze duchowej, czy też działa w całej sferze życia człowieka. I wiele innych pytań i trzaśnięć drzwiami kościoła bo się słyszało z ambony żeby cieszyć się z cierpienia, a chwilę wcześniej doświadczyło się wielkiej tragedii, gdzie psychika ludzka pada.
Przy okazji bycia na kanale, jestem Tomek, jestem świeżutko nawrócony (syn marnotrawny case), więc weźcie na to poprawkę. Jak istotny jest dokument Katechizm Kościoła Katolickiego? No bo dla mnie najważniejsza jest osobista relacja z Jezusem. Nie spodziewałem się, że będę mógł z nim rozmawiać osobiście, łaska wiary umiarkowana. Typowy niewierny Tomasz. Potem (mogę się mylić, tak na intuicję) cytaty słów Jezusa z Ewangelii, reszta Ewangelii, reszta Nowego Testamentu, reszta Biblii, nauczanie obecnego papieża ex catedra i tu nie wiem, czy KKK, czy apokryfy? I drugie: słyszałem, że Ewangelie były spisywane kilkadziesiąt lat po opisywanych wydarzeniach i że to nie apostołowie je spisywali, tylko inni ludzie Ewangeliści, jest ewangelia wg. św. Jana, według św. Marka itd. to znaczy to, że wg Ewangelisty św. Jana, czy wg apostoła św. Jana? no bo w mojej Biblii nie ma żadnej adnotacji o tym, że autorem jest pan X, żyjący w latach xx-xx, spisał Ewangelię na podstawie słownej relacji apostoła św. Jana. No i jeślu to serio prawda, to czy naprawdę żaden z apostołów nie dopilnował tego, by spisać całość przed śmiercią apostoła, by dać mu do przeczytania swój tekst w celu ew. korekty, no bo to będzie przekazywane przez Bóg wie ile pokoleń z zachowaniem wierności przekładów, bo język przecież ewoluuje i trzeba przecież sztabu odpowiedzialnych ludzi pilnujących, by nic nie mogło zostać opacznie zrozumiane, co nota bene i tak ma miejsce niestety, i aż ciężko uwierzyć, że każdy z 12 apostołów mając po śmierci i zmartwychwstaniu oraz wniebowstąpieniu Jezusa 1 zadanie głosić ludziom to, co się wydarzyło, nie zadbali o to, by jak najszybciej przelać to na papier. Ja nie jestem historykiem, może wśród chrześcijan, którzy mieli okazję słuchać apostołów osobiście nikt nie był piśmienny, w 12 różnych miejscach. I wszyscy mieli wyjątkowo niskie IQ, bo myślę że 80 wystarczy, by słysząc tak niesamowitą historię nie powiedzieć: "ludzie, musimy znaleźć skrybę, nawet jak było to 25 ludzi, to w trymiga zrobią zrzutkę na pensję dla skryby. A przecież św. Paweł był inteligentny. Czy tylko mi się coś tu nie klei? Przecież mówimy o Ewangelii (!) o Jezusie Chrystusie, gdzie ludzie, którzy w to uwierzyli na słowo, podczas, gdy ówczesny kościół lokalny, gdy ludzie przychodzili mówiąc, że podobno był taki Jezus, samozwańczy król Izraela, Bóg, który zmartwychwstał i nauczał o tym, żebyśmy w tej całej religijności pamiętali, że najważniejsze jest, by wierzyć w to, że miłość jest Boskim elementem we wrzechświecie i że powinniśmy kochać i siebie i innych, wszystkich ludzi. Ja mimo, że znałem cytat "kochaj bliźniego, jak siebie samego", to nie wiedziałem, jak to jest kochać siebie i że tak się da i należy, tylko skupiałem się na kochaniu innych, wiedziałem, że Bóg mnie kocha, że ja staram się kochać, ale mimo kilkunastu lat katechezy, mając tylko 5 i 6, i kilku lat bycia aktywnym ministrantem nie usłyszałem ani razu nauczania o miłości własnej, ja się nie kochałem. Dopiero wskutek zaangażowania w psychoterapię i wejściu w satanizm (wyrzekłem się już tego) zacząłem kochać siebie i wskutek tego każda z relacji bliższej niż "zwykły znajomy", choć tu też, uległa bardzo znacznemu pogłębieniu i Jestem bliżej Jezusa, do tego namaścił mnie sam Duch Święty :) Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Kto pyta nie błądzi. Szukajcie, a znajdziecie. Pamiętajcie, że Jezus puka do ludzich serc. Tylko u mnie to zapukał z całej siły i nie mogłem udać, że o tym nie wiem. Mogłem tylko nie uwierzyć na słowo, że to on jest Jezusem. O to nie pytajcie, bo nie wyjaśnię wam tego. Może ktoś skuma, albo zaliczy refleksję, albo jednym wpadnie, drugim wypadnie. Ode mnie to nie zależy i nie powinienem w to ingerować. Reszta kiedy indziej, dzięki, że tu dotarłeś, jak chcesz wyrazić negatywną opinię na temat mój, tego, co piszę, czy w jaki sposób, to podeprzyj ją 2-3 argumentami, albo 1 solidnym. Jak tego nie zrobisz, to zakładam, że albo jest to czyste gdybanie, a ja albo się z tym zgodzę, ale możliwe, że nie, nie licz wtedy na odp. jak olewasz drobną prośbę o 1 argument, albo założę, że może masz złe intencje. Widzisz ja uargomentowałem swoją prośbę, bless
Cześć Tomku! Cieszę się, że się nawróciłeś i dzielisz się swoimi przemyśleniami. Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego. **Katechizm Kościoła Katolickiego (KKK)** jest bardzo istotnym dokumentem w Kościele katolickim. Został opracowany, aby służyć jako kompendium wiary katolickiej i przewodnik dla katolików w zrozumieniu doktryny. Katechizm systematycznie przedstawia podstawowe prawdy wiary, moralności, sakramentów i modlitwy. Jednak nie zastępuje on Biblii ani osobistej relacji z Jezusem, ale raczej pomaga wiernym w głębszym zrozumieniu i praktykowaniu wiary. Osobista relacja z Jezusem jest rzeczywiście fundamentalna dla wiary katolickiej. Kościół naucza, że każdy wierny jest powołany do nawiązywania i pogłębiania tej relacji przez modlitwę, sakramenty (szczególnie Eucharystię i spowiedź) oraz życie zgodne z Ewangelią. Co do autorstwa Ewangelii, tradycja Kościoła katolickiego przypisuje ich napisanie czterem Ewangeliom: Mateuszowi, Markowi, Łukaszowi i Janowi. Jednak współczesna biblistyka zwraca uwagę, że Ewangelie powstały kilka dziesięcioleci po wydarzeniach, które opisują, i mogły być spisane przez uczniów lub współpracowników apostołów. - **Ewangelia według św. Jana**: Tradycyjnie przypisywana apostołowi Janowi, jednak współczesne badania sugerują, że mogła być napisana przez jego uczniów na podstawie jego nauk i świadectw. - **Ewangelia według św. Marka**: Przypisywana Markowi, który był uczniem Piotra, a więc opierała się na świadectwie Piotra. - **Ewangelia według św. Mateusza**: Tradycja przypisuje ją apostołowi Mateuszowi, który mógł pisać dla wspólnoty żydowsko-chrześcijańskiej. - **Ewangelia według św. Łukasza**: Przypisywana Łukaszowi, towarzyszowi św. Pawła, który na podstawie badań i relacji świadków spisał swoje dzieło. W pierwszych latach chrześcijaństwa przekazywanie nauk Jezusa odbywało się głównie ustnie. Dopiero z czasem, w miarę potrzeby utrwalenia tych nauk i szerzenia ich wśród rosnącej liczby wiernych, przystąpiono do ich spisywania. Był to proces dynamiczny, oparty na relacjach i świadectwach wielu osób, a nie tylko na jednym bezpośrednim spisaniu przez apostołów. Kościół katolicki wierzy, że Duch Święty prowadzi Kościół w zachowywaniu i interpretowaniu Pisma Świętego, aby przekaz pozostawał wierny naukom Jezusa. Proces ten obejmuje także tradycję i Magisterium Kościoła (oficjalne nauczanie papieży i biskupów). Nauczanie o miłości własnej wynika z przykazania Jezusa: "Kochaj bliźniego swego jak siebie samego" (Mt 22, 39). Kościół uczy, że aby prawdziwie kochać innych, musimy również zdrowo kochać siebie - z szacunkiem i troską, jako dzieci Boże. Twoje pytania i wątpliwości są zrozumiałe i ważne. Katechizm, osobista relacja z Jezusem oraz zrozumienie autorstwa i procesu spisywania Ewangelii to kluczowe elementy wiary katolickiej, które pomagają nam wzrastać duchowo i zrozumieć głębiej wiarę. Zachęcam Cię do dalszego pogłębiania swojej wiedzy i relacji z Jezusem przez modlitwę, studium Pisma Świętego i uczestnictwo w życiu sakramentalnym Kościoła.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus ❤Bóg zapłać Ojcze
Kochany Ojcze Augustynie..uwielbiam sluchac Ojca Homili. Jest bardzo madra i bardzo pouczajaca. Bog zaplac..Amen
Niech Bóg błogosławi ten kanał i ludzi którzy go prowadzą Amen
Szczęść Boże.
O. Augustynie.
Dziękuję Panu Bogu, za ojca.
Jak dobrze głośno usłyszeć przez ojca powiedziane, własne myśli.
Coraz bardziej rozumiem, jaką Łaską Pan Bóg nas Obdarował, jak dobrze, przyjąć, iść przez życie za Panem Bogiem.
Jakże każdy z nas.jest szczęściarzem. Zaproszonym na ucztę.
To prawdziwe niepojęte szczęście.
Chwała Tobie Boże w Trójcy Świętej Jedyny.
Amen
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus❤❤❤,O. Augustynie, Bóg zapłać nikt tak pięknie nie uczy miłości do Boga, jak Ty. Niech Dobry Ojciec w Niebie Ci błogosławi 💞.
Każdy, kto słucha o. Augustyna, jest moim bratem.
Jak ja żałuję że nie mogłem słychać kazań ojca Augustyna gdy byłem nastolatkiem ale jak ja się jednak cieszę że Bóg wskazał mi ojca Augustyna w moim życiu.
Z Panem Bogiem
NIECHAJ BĘDZIE POCHWALONY PRZENAJŚWIĘTSZY SAKRAMENT PRAWDZIWE CIAŁO I KREW PANA NASZEGO JEZUSA CHRYSTUSA TERAZ I ZAWSZE I NA WIEKI WIEKÓW AMEN
❤❤❤
DZIEKUJE MÓJ ZAWSZE UWIELBIONY BOŻE TRÓJJEDYNY ZA TĘ LEKCJĘ NARDZO POTRZEBNĄ DO ZROZUMIENIA MOJEJ DROGI DO NIEBA
❤❤❤
SZCZĘŚĆ WAM BOŻE KOCHANI.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Bóg zapłać.
To jest piekne co Pan Jezus Chrystus dla nas uczynil sam siebie ofiarował abysmy mieli ostatnie laski i zycie wieczne Jezusie Chrystusie ufam Tobiie Ty sie tym zajmij ktorz jak Bog
"Nie daj Boże skończyć za drzwiami wieczności " "Wszystko mija , wszystko można stracić." Bóg zapłać za biblijne katechezy. Jak żyć? Wierzymy Jezusowi Chrystusowi? Błogosławionego szczęścia. Piękne to że już tu na ziemi się rozpoczyna .Jezu Ufam Tobie ❤️🙏 Szczęść Boże o.Augustynie. Niech Bóg błogosławi i strzeże ojca każdego dnia.
Przepiękne Święte słowa serdeczne Bóg zapłać Ojcu Augustynowi ❤❤❤
Panie Dobry jak Chleb bądź Uwielbiony od swego Kościoła. Bo Tyś do końca nas umiłował.......do końca nas umiłował. Chwała Tobie Panie. Amen 🙏❤️
Słuchanie tego słowa przynosi spokój ❤
Bóg zapłać 🙏 Któż jak Bóg 🙏
Dziękuję. Niech Ojca Pan Bóg błogosławi i strzeże a Niepokalana Maryja Panna uprasza potrzebne łaski. Amen. 😁
Wspanialy przekaz DUCHA SWIETEGO I WIELKI DAR dla o. AUGUSTYNA ,ZE TAK WSANIALE TLUMACZY EWANGELJE DZIEKUJE
Bardzo dziękuję za tę naukę.
Prawda, jak niewielu sięga po życie wieczne i szczęście wieczne... 😞 a przecież każdy z nas ma imienne zaproszenie na całą wieczność razem z BOGIEM ♥️♥️♥️
Jakże wielu sięga po cudze pieniądze, cudzy samochód a nawet cudzą żonę, jakby to mogło jakoś uszczęśliwić... 😞
Panu BOGU
♥️♥️♥️
niech będą dzięki,
wielkie i wieczne
dzięki, bo tylko
Pan BÓG
w Trójcy Jedyny
jest godny
uwielbienia,
czci i miłości
😇
♥️
🙏🏻
Bóg zapłać Szczęść Boże ❤
Wielkie Dzięki Tobie Kapłanie Tradycyjnym Bóg Zapłać ❣️
💪💪💪
Bóg zapłać Ojcze🙏🔥🙏
Bóg zapłać ❤️ Ojcze Augustynie
Drogi Ojcze Augustynie ❤ dziękuję
Bóg zapłać ojcze Augustynie Szczęść Boże ❤
Bog zaplac.Dziekuje....
Bóg zapłać, Bóg zapłać, Bóg zapłać
Piękne i bardzo mądre ❤
Bóg zaplac
Szczęść Boże ❤❤❤.
Bóg zapłać ❤
Dziękuję za Słowo ❤
Ten człowiek jest natchniony.
❤❤❤❤🙏🏻🙏🏻😍
Bog Zaplac
Komentarz musi zawierać minimum 7 wyrazów inaczej zostanie uznany jako Spam ‼️
Mogą być przynajmniej emotikony jak nie potrafi inaczej 👈👈👈👈👈👈👈❣️
💙🕊
❤
Dziś człowiek jest nieszczęśliwy ,bo wszystko jest i lęk jedynie o utratę dóbr ,poziomu życia i wyścigu do coraz to lepszych wygód .😂
Oto właśnie chodzi ,by nam się udało życie wieczne,wiemy gniazda ,zakotwiczamy się na ziemi ,szukamy szczęścia na tym padole łez ,a to wlk płakać szatana.
Uwielbiam kazania ojca Pelanowskiego, bardzo dużo rozjaśnia tego co jest albo trudne albo zakryte. Tylko w tym kazaniu mimo, że się zgadzam z większością, to należy przyznać, że nie jest tak łatwo nie mieć pretensji do Boga jeśli ktoś jest osobą modlącą się, widzi ze Bóg działa w jej życiu, a w pewnym momencie nagle traci rodzinę w wypadku, gdzie najbliżsi giną w płomieniach, czy też dochodzi w życiu tej osoby do innej okropnej tragedii. To nie jest tak proste od razu znaleźć odpowiedź dlaczego diabeł tak zaatakował, albo dlaczego Bóg na to pozwolił, a jeśli nie pozwolił, to jakim cudem to się stało, że kto ma większą władzę, gdzie opatrzność. Czy ta opatrzność tylko jest w sferze duchowej, czy też działa w całej sferze życia człowieka. I wiele innych pytań i trzaśnięć drzwiami kościoła bo się słyszało z ambony żeby cieszyć się z cierpienia, a chwilę wcześniej doświadczyło się wielkiej tragedii, gdzie psychika ludzka pada.
Codzennie oddajesz czesc I uwielbienie jezabel nie OJCU MEMU PANU JEZUSOWI CHRYSTUSOWI
Duchu pretensji stul pysk!
Свадьбы не будет. Званные не были достойны...
To płapka szatana tzw ,,dobre życie na ziemi"
Bóg zapłacił a my jeszcze płacimy. Diabeł się cieszy. Jihad
Przy okazji bycia na kanale, jestem Tomek, jestem świeżutko nawrócony (syn marnotrawny case), więc weźcie na to poprawkę. Jak istotny jest dokument Katechizm Kościoła Katolickiego? No bo dla mnie najważniejsza jest osobista relacja z Jezusem. Nie spodziewałem się, że będę mógł z nim rozmawiać osobiście, łaska wiary umiarkowana. Typowy niewierny Tomasz. Potem (mogę się mylić, tak na intuicję) cytaty słów Jezusa z Ewangelii, reszta Ewangelii, reszta Nowego Testamentu, reszta Biblii, nauczanie obecnego papieża ex catedra i tu nie wiem, czy KKK, czy apokryfy?
I drugie: słyszałem, że Ewangelie były spisywane kilkadziesiąt lat po opisywanych wydarzeniach i że to nie apostołowie je spisywali, tylko inni ludzie Ewangeliści, jest ewangelia wg. św. Jana, według św. Marka itd. to znaczy to, że wg Ewangelisty św. Jana, czy wg apostoła św. Jana? no bo w mojej Biblii nie ma żadnej adnotacji o tym, że autorem jest pan X, żyjący w latach xx-xx, spisał Ewangelię na podstawie słownej relacji apostoła św. Jana. No i jeślu to serio prawda, to czy naprawdę żaden z apostołów nie dopilnował tego, by spisać całość przed śmiercią apostoła, by dać mu do przeczytania swój tekst w celu ew. korekty, no bo to będzie przekazywane przez Bóg wie ile pokoleń z zachowaniem wierności przekładów, bo język przecież ewoluuje i trzeba przecież sztabu odpowiedzialnych ludzi pilnujących, by nic nie mogło zostać opacznie zrozumiane, co nota bene i tak ma miejsce niestety, i aż ciężko uwierzyć, że każdy z 12 apostołów mając po śmierci i zmartwychwstaniu oraz wniebowstąpieniu Jezusa 1 zadanie głosić ludziom to, co się wydarzyło, nie zadbali o to, by jak najszybciej przelać to na papier. Ja nie jestem historykiem, może wśród chrześcijan, którzy mieli okazję słuchać apostołów osobiście nikt nie był piśmienny, w 12 różnych miejscach. I wszyscy mieli wyjątkowo niskie IQ, bo myślę że 80 wystarczy, by słysząc tak niesamowitą historię nie powiedzieć: "ludzie, musimy znaleźć skrybę, nawet jak było to 25 ludzi, to w trymiga zrobią zrzutkę na pensję dla skryby. A przecież św. Paweł był inteligentny. Czy tylko mi się coś tu nie klei? Przecież mówimy o Ewangelii (!) o Jezusie Chrystusie, gdzie ludzie, którzy w to uwierzyli na słowo, podczas, gdy ówczesny kościół lokalny, gdy ludzie przychodzili mówiąc, że podobno był taki Jezus, samozwańczy król Izraela, Bóg, który zmartwychwstał i nauczał o tym, żebyśmy w tej całej religijności pamiętali, że najważniejsze jest, by wierzyć w to, że miłość jest Boskim elementem we wrzechświecie i że powinniśmy kochać i siebie i innych, wszystkich ludzi. Ja mimo, że znałem cytat "kochaj bliźniego, jak siebie samego", to nie wiedziałem, jak to jest kochać siebie i że tak się da i należy, tylko skupiałem się na kochaniu innych, wiedziałem, że Bóg mnie kocha, że ja staram się kochać, ale mimo kilkunastu lat katechezy, mając tylko 5 i 6, i kilku lat bycia aktywnym ministrantem nie usłyszałem ani razu nauczania o miłości własnej, ja się nie kochałem. Dopiero wskutek zaangażowania w psychoterapię i wejściu w satanizm (wyrzekłem się już tego) zacząłem kochać siebie i wskutek tego każda z relacji bliższej niż "zwykły znajomy", choć tu też, uległa bardzo znacznemu pogłębieniu i Jestem bliżej Jezusa, do tego namaścił mnie sam Duch Święty :)
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.
Kto pyta nie błądzi.
Szukajcie, a znajdziecie.
Pamiętajcie, że Jezus puka do ludzich serc. Tylko u mnie to zapukał z całej siły i nie mogłem udać, że o tym nie wiem. Mogłem tylko nie uwierzyć na słowo, że to on jest Jezusem. O to nie pytajcie, bo nie wyjaśnię wam tego. Może ktoś skuma, albo zaliczy refleksję, albo jednym wpadnie, drugim wypadnie. Ode mnie to nie zależy i nie powinienem w to ingerować.
Reszta kiedy indziej, dzięki, że tu dotarłeś, jak chcesz wyrazić negatywną opinię na temat mój, tego, co piszę, czy w jaki sposób, to podeprzyj ją 2-3 argumentami, albo 1 solidnym. Jak tego nie zrobisz, to zakładam, że albo jest to czyste gdybanie, a ja albo się z tym zgodzę, ale możliwe, że nie, nie licz wtedy na odp. jak olewasz drobną prośbę o 1 argument, albo założę, że może masz złe intencje. Widzisz ja uargomentowałem swoją prośbę, bless
Cześć Tomku! Cieszę się, że się nawróciłeś i dzielisz się swoimi przemyśleniami. Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego.
**Katechizm Kościoła Katolickiego (KKK)** jest bardzo istotnym dokumentem w Kościele katolickim. Został opracowany, aby służyć jako kompendium wiary katolickiej i przewodnik dla katolików w zrozumieniu doktryny. Katechizm systematycznie przedstawia podstawowe prawdy wiary, moralności, sakramentów i modlitwy. Jednak nie zastępuje on Biblii ani osobistej relacji z Jezusem, ale raczej pomaga wiernym w głębszym zrozumieniu i praktykowaniu wiary.
Osobista relacja z Jezusem jest rzeczywiście fundamentalna dla wiary katolickiej. Kościół naucza, że każdy wierny jest powołany do nawiązywania i pogłębiania tej relacji przez modlitwę, sakramenty (szczególnie Eucharystię i spowiedź) oraz życie zgodne z Ewangelią.
Co do autorstwa Ewangelii, tradycja Kościoła katolickiego przypisuje ich napisanie czterem Ewangeliom: Mateuszowi, Markowi, Łukaszowi i Janowi. Jednak współczesna biblistyka zwraca uwagę, że Ewangelie powstały kilka dziesięcioleci po wydarzeniach, które opisują, i mogły być spisane przez uczniów lub współpracowników apostołów.
- **Ewangelia według św. Jana**: Tradycyjnie przypisywana apostołowi Janowi, jednak współczesne badania sugerują, że mogła być napisana przez jego uczniów na podstawie jego nauk i świadectw.
- **Ewangelia według św. Marka**: Przypisywana Markowi, który był uczniem Piotra, a więc opierała się na świadectwie Piotra.
- **Ewangelia według św. Mateusza**: Tradycja przypisuje ją apostołowi Mateuszowi, który mógł pisać dla wspólnoty żydowsko-chrześcijańskiej.
- **Ewangelia według św. Łukasza**: Przypisywana Łukaszowi, towarzyszowi św. Pawła, który na podstawie badań i relacji świadków spisał swoje dzieło.
W pierwszych latach chrześcijaństwa przekazywanie nauk Jezusa odbywało się głównie ustnie. Dopiero z czasem, w miarę potrzeby utrwalenia tych nauk i szerzenia ich wśród rosnącej liczby wiernych, przystąpiono do ich spisywania. Był to proces dynamiczny, oparty na relacjach i świadectwach wielu osób, a nie tylko na jednym bezpośrednim spisaniu przez apostołów.
Kościół katolicki wierzy, że Duch Święty prowadzi Kościół w zachowywaniu i interpretowaniu Pisma Świętego, aby przekaz pozostawał wierny naukom Jezusa. Proces ten obejmuje także tradycję i Magisterium Kościoła (oficjalne nauczanie papieży i biskupów).
Nauczanie o miłości własnej wynika z przykazania Jezusa: "Kochaj bliźniego swego jak siebie samego" (Mt 22, 39). Kościół uczy, że aby prawdziwie kochać innych, musimy również zdrowo kochać siebie - z szacunkiem i troską, jako dzieci Boże.
Twoje pytania i wątpliwości są zrozumiałe i ważne. Katechizm, osobista relacja z Jezusem oraz zrozumienie autorstwa i procesu spisywania Ewangelii to kluczowe elementy wiary katolickiej, które pomagają nam wzrastać duchowo i zrozumieć głębiej wiarę. Zachęcam Cię do dalszego pogłębiania swojej wiedzy i relacji z Jezusem przez modlitwę, studium Pisma Świętego i uczestnictwo w życiu sakramentalnym Kościoła.
Falyzeusze I uczeni w pismie jestescie o stokroc bardzej winning piekla a tycho kturych nawracacie sa o dwakroc bardzej winning piekla
Bajki z wygnania, dotyk Boga i covid-24.
Dzisiaj Bóg przemówił do mnie osobiście ❣️❣️❣️
Dotarło, tego potrzebowałem.
😢😢😢
📯📯📯📯📯📯📯📯📯📯📯📯📯📯📯📯📯
P O B U D K Ą👈👈👈👈👈👈👈
💪💪💪💪💪💪
23:00
Odnosi się do mnie osobiście
R E W E L A C J A❣️❣️❣️
💞💙💞💙💞
Laudetur Jesus Christus et Maria Immaculata .
Chwala Tobie Slowo Boze !!!!
ruclips.net/video/v1Sy4r2wIXw/видео.html&lc=UgwOHklDe9qb3gxrbfZ4AaABAg
Uwielbiam ten szorstki optymizm.
Bóg zapłać!