W komentarzach widać, że nie wszystkich państwa dotyczy temat zdrady, natomiast wiele osób jest zainteresowanych budowaniem swoich relacji w oparciu o wiedzę na temat więzi i stylów przywiązania 💞. Jeżeli chcecie wraz ze swoimi parami uczyć się tego, zostawiam informacje o warsztatach, na których możecie tego doświadczyć: mentalia.pl/warsztaty-eft-dla-par/
Boże tak was słucham i nie wierzę. Czy naprawdę wszystko można usprawiedliwić? Jak nie zrozumie czemu zdradzam to zrobię to jeszcze raz- łał!!!! A jak się jusz kochankowi znudze albo ktoś zacznie podejżewać to wtedy znaczy że zrozumiałam ?
problemy w zwiazku zalatwia sie w zwiazku a nie w cudzym łózku. Niestety, żeby stawiać czoło problemom trzeba być dojrzałym i odpowiedzialnym. A tego brakuje.
Jak łatwo jest oceniać. 😢 szkoda, że nie usłyszała Pani tylu ważnych rzeczy, które padły w tej rozmowie. Łatwo jest wchodzić w cudze buty i oceniać. Każdy człowiek ma swoją historię i nie nam oceniać i krytykować innych, bo nie przeżyliśmy tego co drugi człowiek. Nie wie Pani jakby się Pani zachowała w danej sytuacji, niosąc taki bagaż jaki ktoś dźwiga przez całe swoje życie. Bagaż zranień, krzywd, odtrącenia, chorób i całej masy trudnych doświadczeń. Nie wchodźmy w czyjeś buty i nie oceniajmy.
@@grzechow to nie był komentarz personalny, raczej takie ogólne stwierdzenia,ciężko się z nimi nie zgodzić. Cienka jest granica pomiędzy ocena a stwierdzeniem, reakcja na komentarz innych jest po naszej stronie, to dla nas info czemu akurat trafiło to nas w takim czy innym stopniu
Super spotkanie drogie panie. Jestem bardzo za pociągnięciem tematu jak dbac o związek aby uniknąć zdrady, rozwinięciu tematu o stylach przywiazania (ew. osobny odcinek) oraz jak odbudowac zaufanie po zdradzie czy jest możliwe wybaczenie. Niezwykle ważne tematy. Pozdrawiam serdecznie obie Panie. 😊🤗
Już z pierwszych zdań wynika coś dla mnie ważnego: nie bądźmy naiwni, nie ma relacji "na zawsze". Poza tym możemy się nie wiem jak starać, a i tak doświadczyć zdrady.
@@piotrkorczak3887malzenstwo wcale nie chroni przed zdradą. Na "kartę rowerą " czy na przysięgę przed ołtarzem, z prawdziwej miłości , czy praktycznej decyzji, jeśli w związku dochodzi na zaniedbywania potrzeb prędzej czy później jakoś to się objawi.
Bardzo proszę o kolejny podcast o tematyce -Jak naprawić związek po zdradzie lub Jak budować satysfakcjonujące relacje po zdradzie.Wszystkie Pani analizy dotyczące danej tematyki której się Pani podejmuje są dla mnie niezwykle pouczające Jestem pod ogromnym wrażeniem Pani wysokich kompetencji w przekazywaniu swojej wiedzy i umiejętności prowadzenia dialogu z gośćmi których Pani zaprasza do wybranej tematyki Z utesknieniem i niecierpliwością czekam na podcast dotyczący naprawy relacji po zdradzie.Pozdrawiam serdecznie
Dobry wieczór. Trwały i szczęśliwy zwiazek/małżeństwo trzeba pielęgnować od samego początku. Jest to niezwykle trudna praca. Brak dojrzałości emocjonalnej i jakichkolwiek zasad w życiu moze ten zawiązek zniszczyć. Znam singli bardzo zadowolonych i szczęśliwych. Pozdrawiam obie panie.
Zgadzam się. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na drobny akcent, który wybrzmiewa często nie tylko w takich kontekstach czyli "brak dojrzałości". Brzmi to jak zarzut. Ale czy dojrzałość/brak dojrzałości pozwala nam wartościować etycznie człowieka? Faktycznie oczekujemy, że od jakiegoś wieku człowiek posiada pewne cechy, umiejętności ale żyjemy w tak popieprzonych czasach, że często znikąd czerpać wzorców i do tego zalewani jesteśmy tym przysłowiowym "gównem" od najmłodszych lat. Jak zadbać o rozwój od najmłodszych lat by nasi przyszli dorośli byli też dojrzali? Czekam na kolejną część wykładu :)
@@muhaddm panie Dariuszu zgadzam się, że niedojrzałość wynika z deficytów, które przechodzą z pokolenia na pokolenie. Dopiero teraz dzięki wiedzy o więzi i psychologii w ogóle mamy szanse "dojrzewać".
No i mamy tu, czarno na białym: zrozumienie nie jest usprawiedliwianiem. Niby o tym wiem, ale dziękuję za podkreślenie tego faktu raz jeszcze. Musimy zrozumieć, dlaczego ktoś zdradził, żeby się zastanowić, co z tym zrobimy. Ta osoba też musi zrozumieć, co nią kierowało.
Wspaniałe spotkanie, bardzo ciekawy temat! Serdecznie pozdrawiam obie panie❤ Bardzo proszę o II część i kontynuację tak bardzo cennych i pomocnych rozmów. Pozdrawiam
Dziękuję za ten temat..Szkoda,że te tematy nie poruszane są w średniej Szkole...Np.Style przywiązania,...m.innymi też zdrady...jak zapobiegać by nie doszło do takiej sytuacji,jak zdrada... Mega pracowałam ze Sobą ,realizując autoterapie- jakikolwiek problem,to odpowiednia książka...zlożony proces budowania piramidy samoistnego ,odpowiedzialnego podejścia do Siebie i dawania na zewnatrz..od wczesnych lat..Motorem do realizacji i zgłębiania wiedzy ,czym i kim Jestem,jak radzić Sobie z emocjami ,które wraz z dojrzewaniem same " meldowały" : ) o innych ,nowych emocjach...Nie bylo łatwo z tą Moją młodością:Ja dla Siebie ,a byciem już prawnym opiekunem młodszego Rodzeństwa...Bardzo złożony temat...🤔A,kiedy dorosłam ,to biologia podpwiadała ,że fajno jest mieć relacje i więź...a z drugiej strony lęk - po ,co pakować się w jakiś związek... Miałam dylemat ;wychodzić za mąż lub nie..Owszem wyższlam ,za faceta ,który wydawał się fajnym kumplem...Ja mialam Swoje problemy i pracowałam nad nimi apartner po 2latach każdy jego problem chcialam poznać ale nie dało się...Pojawilo się 2je Dzieci i musiałam coś wybrać...Staralam się ale ręce mi opadały ; kiedy pytałam dlaczego nie najlepiej jest w Naszym związku? ! On mówił,że nie potrafi sprecyzować..opowiedzieć.. A,jak celebrowałam życie ,to konsumował całym Sobą...ale każde Święta,uroczystości miały wydźwięk i charakter uroczystości...owszem cieszył się ale zawsze miał minę niezadowolenia ,że źle podane - w ogóle nie rozumiałam Jego zachowań... Odpuścilam,ignorowałam Jego zachowania, wybrałam Swoje cele priorytety... Skupiłam się na rozwoju Swoim i Dzieciach..a On mógł realizować po Swojemu .Założyłam ,że nie przeszkadzam Jemu ( były zdrady- próbowałam rozmawiać dlaczego jest ,jak jest ale tłumaczył ,że jest pacyfistą .A Ja Mam za miękkie serce)),więc przestalam się nad tym zastanawiać.Przestałam rozdrabniać temat- pytać,ratować.....a kiedy przyjdzie czas odpowiedni opuści dom i tyle ...Załatwiłam mieszkanie na rok czasowe Jemu,bo był poważny powód ...Miał się zastanowić nad Sobą i wybrać kierunek z którą kobietą chce być? Okres Jego manipulacj ,był koszmarem...Wyjechałam na wczasy,a On miał wziąć co potrzeba i wyrowadzić się...Wyprowadził się ,jakoś odnalazł się ale upierdliwy był by mi dać.rozwód..Pytałam kiedy będzie pozew..? On ; bedzie ,to będzie! Kompletnie bierna postawa...Wkurzyłam się i złożyłam Sama..i okazalo się poszly 2 pozwy do Sądu z różnicą dat z 3mc odstępem...W końcu Mam ten rozwód..I najdziwniejsze było Jego stwierdzenie po roku: " Myślalem ,że będę mieć lepiej ,a jest gorzej!...Do dziś nie lubię ,jak do Mnie dzwoni...no czasem jest konieczne by rozmawiać,ale teraz tylko proszę o smsy ,bo glos byłego małżonka sprawia ,że mam odruchy wymiotne..i nie lubię,jak dzwonią Jego Bracia,bo jest ,ta Sama barwa...Mam Swoje lata i taka trauma daje mi Św.spokój w samotności...Nie gardzę towarzystwa męskiego ale nie widzę konieczności...Mowię ,że byłam w każdej roli jako kobieta i teraz Mam czas by się Sobą zająć..A ,nigdy nie nudziłam się...i obecnie też..Tematy , które Panie poruszacie są bardzo ciekawe..i warte uwagi oraz ciekawe na warsztaty terapeutyczne...I rozważając ,co Mam za Sobą,to chyba musiałabym mieć w statusie życia co Najmniej 128lat😁...Wiedza jest Pań inspirujaca i daje zrozumienie dlaczego Jesteśmy ,jacy jesteśmy.... Temat Sytlów przywiązania ,Sens miłości powinien być priorytetem na wychowaniu do życia...w Szkolach średnich..Dziękuję i Pozdrawiam Panie...❤❤❤😊
Pani Agnieszko, z niecierpliwością będę czekać na dalsze części dot. zdrady i odbudowy związku. Dziekuje za wspaniały, prosty w przekazie, obrazowy dialog! Świetnie Panie się uzupełniacie! Dziekuje za następną dawkę mądrości życiowych, super pomysl z przedmiotem w szkole średniej!👍 Pomoglyscie mi Panie zrozumieć kilkudziesięcioletnia historie moich błędnych przekonań i konsekwencji, jakie one rodziły. DZIEKUJE!🌹
Bardzo wartościowa i przekazana wiedza:)każda osoba powinna tego wysłuchać. Wyrazy uznania dla Pań prowadzących Pomocna okaże się rozmowa jak odbudować zaufanie po zdradzie i pracować nad związkiem.
Jestem za pociągnięciem tematu o stylach przywiązania, bo to podłoże wielu późniejszych problemów życiowych, także zdrady, co dobitnie sygnalizowała ta rozmowa ☺️👌
Postrzeganie niewiernosci w dzisiejszych czasach zależy od naszych osobistych cech charakteru a także wpisane jest w cały kontekst kulturowy. Pozdrawiam wszystkich cieplutko - zapowiada się jak zawsze ciekawa konferencja. Pani Agnieszko - dziękuję za wszystkie nagrania .Świetna robota... .
@@izaszymanska5788 Można. Ludzie są ze sobą z różnych powodów. Zdrada to najpodlejszy sposób powiedzenia komuś, że już mu dziękujemy. Można to załatwić na X różnych sposobów.
Bardzo pięknie i klarownie opowiadacie. Słuchamy Was z mężem jak przypisy które objaśniają co się dzieje w naszej relacji. Podobieństwo sytuacji jeden do jednego. Jest nam trudno, ale pracujemy, a Wasz podcast jest dla nas dużym wsparciem i pomocą. Dziękuję
Gdzieś kiedyś usłyszałam takie piękne zdanie o małżeństwie: ludzie dlatego chcą brać ślub i być ze sobą na zawsze, żeby ich życie nie pozostało niezauważone...
Zgadzam się z Panią Barbarą, bo sama też o tym pomyślałam wcześniej, że przydałyby się na zajęciach dla młodzieży we wszystkich typach szkół zajęcia mówiące o poznawaniu siebie, poczuciu wartości, o budowaniu relacji i tworzenia więzi i na pewno inne ważne tematy, które wzmocniłyby młodych ludzi w wejściu w dorosły świat z pewną wiedzą i świadomością siebie, umiejętnością szukania w razie potrzeby pomocy. To byłby też swoiste działanie profilaktyczne chroniące młodych ludzi przed beznadzieją, samookaleczeniami, depresją, brakiem akceptacji, samobójstwami. Bo często już w domu rodzinnym, a niestety już w szkole nie ma miejsca ani czasu na zajęcie się sobą, swoimi emocjami, poznawaniem siebie naprawdę - nie przez pryzmat tego co słyszą o sobie. Drugim ważnym przedmiotem, który powinien znaleźć się jako przedmiot powinna być etyka. Tak, ogólnie wiemy, że taki przedmiot teoretycznie jest możliwy. Jednak dla wygody jest tylko religia, a tylko na wniosek rodziców etyka może być przedmiotem w szkole, i to przy spełnieniu dodatkowych warunków. Jednakże to w etyce widzę również budowanie świadomości wartości ogólnospołecznych, umacniania wartości służących człowiekowi i przyrodzie, której jesteśmy częścią.
To bardzo ważna więź i zgadzam się, że na całe życie. Czy zawsze najlepsza? Czasami potrzeba wsparcia, żeby tą więź wzmocnić i uczynić konstruktywną, jednocześnie potrzebujemy bliskich osób wokół siebie. Cytując Sue Johnson „idealna izolacja jest dobra dla planet, nie dla ludzi” 😊
Drogie moje Panie jest mi miło was słuchać,to był bardzo mądry i przydatny wykład!👌 Życzę wszystkiego dobrego pozdrawiam serdecznie 😃 Czekam na następne podcasty!
Zdrada - w moim przypadku nazwałbym ją otarciem się dwóch stęsknionych dusz, doświadczeniem cudu otwarcia się na uczucia, odmrożenia - po dziesiątkach lat osamotnienia, beznadziei i braku celu, będąc mężem i tatą. Chwilę dostrzeżenia tej drugiej osoby i siebie, wspominam niczym blask słońca i wciąż budzi u mnie wzruszenie, to było takie piękne. To było dla mnie spotkanie z samym sobą takim, jakim w głębi serca zawsze byłem dobrym, wrażliwym, odważnym mężczyzną, jakim zawsze pragnąłem być. Energia między nami urealniała nas, dawała motywację, była niczym wiatr w żagle mojego życia. Sympatia, wzajemny szacunek, brak oczekiwań, zrozumienie, akceptacja, zaufanie, poczucie bezpieczeństwa, czułość, bliskość, tęsknota - tego doświadczałem. Znaliśmy się długo wcześniej, bez flirtowania, ot tak, dwoje dorosłych, rozmawiających czasem ze sobą ludzi, z wzajemnym szacunkiem i życzliwością. To pojawiło się nagle, w tym samym momencie poczuliśmy to samo, pamiętam to dobrze,...jakby niebo się otworzyło, a świat się zmienił. Wiedzieliśmy, że jesteśmy w trudnych, innych sytuacjach życiowych, ale tak bardzo tego pragnęliśmy, pragnęliśmy siebie. To się skończyło, uczuciem zranienia, smutkiem. Tak ogromnym, że na pewien czas zniknąłem, poczułem się nieważny. Ale jestem i z wdzięcznością do Siły Wyższej napiszę Wam, że gdybym mógł cofnąć czas, to niczego bym nie zmienił, bo dzięki temu wiem po co się żyje, żeby kochać i być kochanym. Jestem też z wdzięcznością do Ciebie i na zawsze pozostanę przyjacielem Twojej duszy. To wszystko pomogło mi zajrzeć w głąb siebie, zmieniać swoje życie, dostrzegać i zaspokajać swoje potrzeby, realizować pasje, rozwijać się w pracy, działać, a nie się zastanawiać, doświadczać życia, być sobą.
Niewiele osób potrafi tak napisać! Gratulacje!!! Niewiele kobiet chce zobaczyć u mężczyzny taka wrażliwość jak Ty prezentujesz! Sprowadzają tylko wszystko do seksu. A jak się zapyta szanowne małżonki kiedy ostatnio przytuliły, pogłaskamy swojego męża to są ogromnie zdziwione.
Piękne 😊 dziękuję, że się tym podzieliłeś 💜 Każdy z nas dostaję od "życia" dary, potrafią być one zarówno miłe jak i nie miłe, ale zawsze to DARY, grunt by to dostrzec i uczynić z nich DOBRO dla siebie, a tym samym dla innych ☺ Ciepłe pozdrowienia 🌞
Cóż ,niebo też otworzyło się przed moim mężem.Akurat wtedy kiedy dwoje nastolatków,naszych dzieci,dawało ostro popalić.Kochalam męża ,natomiast zamiast okazać uczciwość i zaufanie wybrał sam .Nie oglądając się na mnie lub dzieci .Nie można nikogo zmusić do uczucia natomiast mógł powiedzieć,że jest coś nie tak i zawalczyć lub odejść.Pozniej budując relacje z inną panią .To jest po prostu uczciwe względem tej drugiej osoby.Czuje się źle ,bardzo źle z powodu oszustwa ,braku uczciwości ze strony męża.Nigdy nie zabranialam mu ani nie nakazywalam co ma robić.Sam mówił o obrzydzeniu zdrada .Więc wybaczy Pan,to co Pan opisał to zdrada emocjonalna,też raniąca .A Pana wrażliwość byłaby wzruszająca gdyby był pan singlem .Pańskie wynurzenia według mnie powinny mieć miejsce wobec Pańskiej żony ,w innym miejscu po prostu jest oszukiwana i zdradzana .Ciekawa jestem czy Panska żona już wie o owych uniesieniach .Ja już wiem o wniebowstąpieniu męża i cóż ,mógł być uczciwy i zaufać.A tak zniszczył życie naszym dzieciom ,moje ,pani towarzyszącej przy ,,porozumieniu dusz,,,jej mężowi ,dziecku no i widzę ma poczucie winy.Mam nadzieję ,że było warto .
@@karolinakosikowska1812 Piszesz "przytuliły, pogłaskały" - dla mężczyzn przytulenie to nie seks. Nie oszukujmy się, mówiąc wprost oni potrzebują penetracji i spuszczenia męskiego napięcia w kobietę. Przytulanie to jest bardziej "dla kobiety". W moim związku partner mi wylicza - ile razy przytulanie (dla mnie) tyle razy powinnam "odwdzięczyć" się pełnym seksem (dla niego) - żadna zastępcza forma nie wchodzi w rachubę, bo on twierdzi, ze "frajerem nie będzie, przytulać mnie w nieskończoność nie będzie".
Dzień dobry Pani Beato. Zdradza - temat rzeka... . Jak zawsze bardzo ciekawa konferencja Bardzo duży profesjonalizm - to znaczy akademicki i życiowy. Motywuje Pani ludzi da zmian , do zagłębiania się w Siebie... . Pozdrawiam serdecznie... .
Bardzo gorąco przepraszam - po prostu się przejęzyczyłem - oczywiście że chodziło o Panią Basię i oczywiście o Panią. Bije od Pani ogromną życzliwość i troska o drugiego człowieka. Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam .. .
Od 20 lat obserwuję zdrady... I nic mnie już nie zaskoczy... Ludzie zdradzają z różnych powodów... przede wszystkim z chęci przeżycia czegoś innego... niektórzy zakochują się i czują przy tej osobie coś czego z mężem lub żona nigdy nie czuli...Ale również aby się dowartościowac... powodów jest wiele a najśmieszniejsze jest to że Panie które myślą że takich cudownych mężów ( i Panowie żony) w domu mają, to bardzo się mylą...
Kocha się za nic.Zdrada ,to koniec związku.Serce i dusza placza. Pozostaje uraz,strona zdradzona czuję obrzydzenie .Nie wierzy partnerowi i niekiedy zostaje Sama/sam z wyboru.W związku należy rozmawiać o ważnych sprawach.Pozdrawiam.
Kiedyś jakiś terapeuta powiedział, że każda zdrada to koniec związku, jeśli ludzie się schodzą z powrotem to zaczynają nowy, na innych zasadach ;) coś w tym jest.
Strona zdradzona uzurpuje sobie wyłączność na bycie ofiarą, na co z resztą jest przyzwolenie społeczne. Nie chce spojrzeć prawdzie w oczy, że ona/on jest wspolodpowiedzialna/y za to co się stało w związku, ze zaistniala przestrzeń na trzecią osobę. Nie zdaje sobie sprawy ze ta osoba trzecia stabilizuje uklad, który w wydaniu duetu nie funkcjonuje i rozpadłby się szybciej i bez kozla ofiarnego w postaci kochanki/a. A to ona/on oddaje swoją zyciowa energię w ten trójkąt i de facto nawet nie wie , że zasila i przedluza związek tamtych dwojga. Ponieważ potrzeby niezaspokajane w związku znajdują zrozumienie poza nim. Tak powstaje status quo, które może trwać bardzo długo i w cale nie musi się to kończyć zdemaskowaniem zdradzającego, tylko ktoś opuszcza układ bo ma juz dość inwestowania cos co miało byc wyjątkiem a potwierdza regule i zasila statystyki. Proszę sobie przyswoić nurt terapii systemowej, bardzo dobrze widać, kto jaką rolę pełni w układzie i to zwykle nieświadomie a właściwie podświadomie, nie tylko w trójkącie ale i w rodzinie i w jakie role nieświadomie pakowane są dzieci w takich rodzinach gdzie partnerzy/małżonkowie się "nie widzą". Ciekawe, czy na tum kanale jest miejsce i przestrzen wolna od stereotypów i gotowość na rozmowę o zdradzie z perspektywy tych osób trzecich? Ester Perel i nie tylko ona robi świetną robotę w tym zakresie, bo onawia całą trójkę jako uklad wspolistniejacy, gdzie nie byłoby by miejsca dla osoby z zewnątrz gdyby w u tych dwojga faktycznie byla milosc, zrozumienie i wzajemna troska o swoje i partnera/partnerki potrzeby, zwłaszcza emocjonalne. W każdym razie ja chętnie bym taki film obejrzała.
Dziękuję za dzisiaj i czekam na dalsze,y ciąg... To niesamowicie ważny i bardzo trudny temat - odbudowa zaufania po zdradzie. Myślę, że dla wielu osób prawie niewyobrażalny. Pozdrawiam 😊
No ja wam powiem ze bylam zdradzona kilkukrotnie, raz nawet bedac w ciazy z dzieckiem mojego meza. I to nie pierwszym. I ciagle wybaczalam, poniewaz nie widzialam innej drogi skoro mamy dzieci itd. I tak I'm wiecej wybaczalam tym mniej kochalam. Az po kilkunastu latch on naskoczyl na mnie z byle powodu I ja tak spojrzalam na niego, zdjelam obraczke I powiedzialam, ze to koniec. No I to byl koniec. Moj byly juz maz do dzis ma problemy psychiczne (wiem z plotek bynajmniej) choc ma nowa narzeczona....hmmm mial ja od razu. Ale on nie mogl pojac, ze ja moge po prostu NAGLE sie rozstac.....no a ja wiem przeciez ze nagle to to nie bylo. Takze uwaga Panowie na wybaczajace zony. Nie cwiczcie granic w zwiazku, bo sie ktoregos dnia zdziwicie. Ps. Pewnie dziala to w obie strony, choc sama nie znam mezczyzny, ktory by tkwil w malzrnstwie dla dzieci I probowal naprawiac wszystko pomimo zdrad.
Zazwyczaj za zdradę mężczyzn obwiniana jest kobieta, na zasadzie "pewnie zdradził, bo za mało "dawała", a jemu brakowało seksu". Zresztą seksuolodzy mają taką narrację, ze kobieta powinna zmuszać się do seksu, nawet jeśli nie ma ochoty, bo facet nie wytrzyma i odejdzie. Sprowadzają kobietę do obiektu seksualnego, niemal do worka do spuszczania męskiego napięcia.
@@maamiss5561 no to są chore klimaty trzeba przyznać. Nie bronię kobiet które poniżają i zdradzają dobrych mężczyzn. Co dziś wiem to, że można się fantastycznie dobrać pod kątem temperamentu w sypialni i nie trzeba do niczego wówczas nikogo zmuszać. Ja np. wolę grubsze rozmiary co to nie jak króliki na ilość lecz na jakość stawiają. Każdy musi się sprawdzić oraz dobrać, dlatego kultura wychodzenia za mąż jako dziewica nie jest wg mnie prawidłowa. Mężczyźni karmią się pornogr.i cudują wymagają, a kobieta ma być święta....no ale analllla i inne niczym porn star zapodawać...bo jak nie to on zdradzi! How about....jeśli Ci nie urośnie to ja znajdę większego. Proszę wybaczyć moją wulgarną wypowiedź, ale tylko w ten sposób mężczyźni włączają hamulce - pod wpływem stwierdzeń i działania bez filtra. Epoka uzależnionych ekonomicznie kobiet od poniżających ich mężów zakończyła się w Polsce jakieś 20 lat temu. Wiem, że jest sporo mężczyzn co pragną lojalności obustronnej, ale wiem to tylko dzięki temu, że rozwiodłam się ze zdrajcą. Te narracje psychologów to czasami szambo na serio
@@maamiss5561rację masz. No nic.mam nadzieję, że kobiety zaczną być odeażne i zarazem autentyczne i przestaną się w końcu bać....bo kurde jest tyle fantastycxnych ludzi na świecie...po co się męczyć i zmuszać. U nas w Polsce większość mężczyzn to psy ogrodnika, ale jest też masa honorowych mężczyzn....a ja swoją drogą mam 2 koleżanki, które analka preferują, także idealne dla Twojego kumpla. Autentycxność oraz transparencja nas uratuje, dziewczynki od małego trzeba uczyć asertywności
@@hgfw9295takiej epoki, w której kobiety były od mężczyzn zależne finansowo, w Polsce nie było od stu lat, nie dwudziestu. A wiem, co mówię, bo wyrzuciłam męża i rozwiodłam się 30 lat temu, mając dwoje dzieci. Jeżeli ktoś opowiada takie farmazony to już się nie dziwię, że Polki walczą o równouprawnienie, które posiadają od stu lat.
Odniosę się do stylów przywiązania i ich wpływu na związek/ rodzinę w kontekście mojego domu rodzinnego. Moi rodzice mieli unikowo-lękowe style przywiązania. Pani Agnieszko, tak jak Panie stwierdziłyście w rozmowie, taka para nigdy nie trafi do gabinetu na terapię. Każdy z nich tkwił w swoim świecie, w swoim "kącie" i takie funkcjonowanie postrzegał jako "normę". Ode mnie (dziecka) oczekiwano tego samego. Nie istniała taka przestrzeń, w której "jestem zauważany, widoczny, ważny, mam potrzeby, chcę być kochany, będę przez kogoś kochany". Teraz rozumiem te mechanizmy, wtedy było to poczucie dezorientacji i dysonansu.
wyobrażam sobie jakie trudne musiało być dorastanie w takim domu, dziękujemy za podzielenie się. rozumienie nie zmieni przeszłości, pozwala jednak na pewną ulgę i zrzucenie ciężaru
@@mentaliapracownia3512 Dziękuję za odpowiedź i zrozumienie. Postaram się już do tego nie wracać. Pozdrawiam obie Panie i czekam na kontynuację tematu ❤️❤️❤️✨
Po przeczytaniu Twojego komentarza mnie olśniło - doskonale nazwałaś to czego doświadczyłem, a czego tak dokładnie nie nazwałem. Wyobrażałem sobie że rodzice byli niedojrzali emocjonalnie, co jest prawdą bo styl unikowy jest niedojrzałością. Mimowolnie powieliłem ten styl, jestem dumny ze coraz lepiej mi to idzie
Dziękuję Pani Agnieszko za bardzo ciekawą rozmowę. Jestem zainteresowany kolejną, przy czym chętnie posłychałbym dwojga zaproszonych gości terapeutów: kobiety i mężczyzny, szczególnie jakimi słowami będą opowiadać o tam wrażliwym temacie, równieżw przypadku innych tematów związanych z relacjami i związkami.
myśli Pan, że mężczyzna będzie miał inny punkt widzenia ? wiedza merytoryczna jest ta sama ale rozumiem potrzebę - sprawdzę co mogę w tej kwestii zrobić :)
Nie znajduję tłumaczenie dla zdrady. W związku coś minęło, wypaliło się to uczciwie jest zakończyć ten etap. Najlepszą poduszką do spania jest czyste sumienie.
@@marzenazastrzezone6098 nie chodzi o wytłumaczenie zdrady w sensie jej usprawiedliwiania. Chodzi o zrozumienie i zaakceptowanie choćby i tego że nikt z nas nie jest bogiem tylko człowiekiem i nie jest czarno biały. Błądzimy więc, szukamy, popełniamy błędy, zdradzamy, nie tylko karnetów czy mężów ale też nasze dzieci czy przyjaciół. Chodzi więc bardziej o zrozumienie niż potępienie. Z tej innej perspektywy nie ukierunkowanej na potępienie, bez radaru na grzech można inaczej spojrzeć i zrozumieć złożoność relacji ludzkich.
W odpowiedzi na Pani pytanie. Moje małżeństwo zdrady nie przetrwało, dzięki nagraniu zrozumiałam jeszcze wiele spraw, których do tej pory nie widziałam. A moje pytanie- jak pozbierać się i otworzyć na nowy. I przy okazji, spotkałam się ostatnio z tematem agresji, jako siły życiowej, takiej która chroni, broni i służy do realizacji np potrzeb. Jak tą siłą kierować, kontrolować umiejętnie. Tak mało wiemy o tym instynkcie. I jeszcze raz dziękuję za wszystkie Pani publikacje. Bardzo pomagają 🌞
To ważne pytania - na pewno podejmiemy temat: jak się pobierać i jak wejść w nowy związek by nie popełnić wcześniejszych błędów O agresji i sile i złości rozmawiamy z Małgosia Toroj - proszę zajrzeć do tej rozmowy
Dziękuje, że poruszyłyście mega ważny temat dla mnie. Czuje wdzięczność za pokazanie różnych perspektyw tematu zdrowy w związku 😊 Zastanawiam się i z przyjemnością posłucham innej części zdrady: 1. Jak wybaczyć i być nadal w relacji? 2. Jak zbudować zaufanie po zdradzie do partnera po zdradzie? 2. Jak zaufać innym mężczyznom, będąc wcześniej zdradzaną?
Bardzo ciekawa i wartościowa prelekcja. Zabrakło mi odniesienia do osób o strukturze narcystycznej, które zdradzają bo dają siebie do tego prawo, uznają, że im wolno. I nie są w stanie zobaczyć, że kogoś krzywdzą. A umówmy się - akt zdrady nie może być pozbawiony cech narcystycznych, ale w stężeniu ponadprzeciętnym. Nie mam na myśli zdrowego narcyzmu. I oczywiście mówimy o jednorazowej zdradzie a nie serii zdrad. Ktoś, kto zdradza, wraca do domu, udaje czułość, uprawia sex z partnerem, żyje jak gdyby nigdy nic, dla mnie ma paskudna strukturę osobowości. I raczej trudno podejmować dialog z terrorysta. PS Materiał na naprawdę wysokim poziomie, miło słuchać widzieć. Proszę o więcej. 😊
Dziękujemy ! zależy mi na tworzeniu TYLKO wartościowych treści na wysokim poziomie merytorycznym dlatego zapraszam ekspertów! będziemy kontynuować, widzę, że jest potrzeba
W moim doświadczeniu te męskie: słowa, gesty, prezenty, kwiaty, czyny czy bliskość seksualna nie były oznaką miłości do mnie, a świadczyły o wyrafinowaniu, manipulacji, udawaniu uczucia (bo tak wypada, tak partnerka poczuje się kochana...). Osobiście wolę mieć zwykłego mężczyznę, naturalnie okazującego uczucie, ciepło patrzącego na mnie, takiego, który po prostu przy mnie JEST, niż wyszkolonego przez psychologów cwaniaka.
każde działanie i "narzędzie" może służyć ku, a także przeciwko. Od kuchennego noża począwszy po znajomość psychologii. Pozdrawiam serdecznie Basia Sławik 🙂
A gdy ktoś zakochał się jak nigdy w życiu wcześniej to też wyszkolony cwaniak? Proszę nie pisać takich głupot albo przynajmniej pomyśleć że nie każdy zakochany nad życie to manipulator bo sam tak się zakochałem a zostałem zmanipulowany przez kobietę i zdradzany notorycznie,teraz jestem wykończony psychicznie i fizycznie i nie chcę już nigdy z nikim być,nie ufam już nikomu
Piękna lekcja komunikacji: mnie zależy na tym, żebyś. Dziękuję i biorę. Cudowne. Takie proste, a takie trudne. Tylko dlaczego trzeba prosić o to, żeby ktoś łaskawie posprzątał we własnej kuchni? Poza tym samo pamiętanie o zrobieniu w domu czegoś ważnego nie wystarczy - trzeba jeszcze to coś po prostu zrobić 🙂 niestety słowami się nie posprząta ani niczego nie umyje.
Bardzo proszę kontynuować temat, naprawiania związku po zdradzie, szczególnie w przypadku gdy zdradza osoba o osobowości narcystycznej, niekoniecznie patologicznie uwodząca i gwiazdorząca, ale narcyz ukryty, zamknięty w sobie i niepotrafiący wchodzić w zdrowe relacje w małżeństwie nawet przed zdradą, a co dopiero po ❤️
pani Anno, cechy narcyzmu cienkoskórego, bo o takim pani pisze, znajdzie pani w zakresie unikającego stylu przywiązania i pozycji wycofującej w związku. Mówimy o tym zarówno w tym filmie, jak i będziemy kontynuować w kolejnych. Zapraszamy do śledzenia kanału, mam nadzieję, że znajdzie pani poszukiwane odpowiedzi 🙂
Minęło bardzo wiele lat. Wtedy byłam młoda, wierzyłam, że jak kocha to na zawsze i "na zabój". Zatem kiedy to się stało byłam w takim szoku, że tylko te walizki byłam w stanie wystawić. Sprzątanie szafy było jak jakiś rytuał. Potem myślałam, że się nawróci i wróci, bo przecież mnie kocha, no i są dzieci, bardzo małe... A następnie musiałam się zmierzyć z tym, że jednak nie. Tyle czasu upłynęło, dzieci są już dorosłe, a ja wciąż mam łzy w oczach, choć może już mi się nie śni codziennie. Wtedy na początku był tylko ból, że nie zrozumiał jak ciężko jest studiować i zająć się domem i dziećmi i myślał tylko o sobie. Teraz została tylko nieumiejętność bycia z kimś i przeświadczenie, że się do tego nie nadaję. Co zatem zrobić by się nie bać?
Ludzie często zakochują się w fantazji, to obiekt pożądania, którego do końca nie znamy i może fascynować. Warto aby w związku zawsze zostawić coś nieodkrytego aby starać się by utrzymywać pewną niespodziankę, iskrę i czar. Nie mam na myśli udawania kogoś innego a bardziej zaskakiwania w pozytywnym znaczeniu. :)
Dziekuje bardzo za wasz filmik. Prowadzic dobry zwiazek jest w dzisiejszych czasach bardzo trudno. Jestesmy poz naporem krytyki , oczekiwań,wymagań. Macie racje , ze sama zdrada powstaje kiedy w zwiazku cos sie psuje ale tego sie tak naprawdę nie realizuje. Czekam na nastepne filmiki z tej serii.
Bardzo bardzo wartościowy program. Dziękuję i proszę o kontynuację - jak odbudować zaufanie po zdradzie / nadszarpnięciu zaufania. Serdecznie pozdrawiam obie Panie 😘
Przypuszczam, że może być i tak, że ktoś zdradza po to, by przeżyć "coś nowego". Ot tak, bez powodu. I o ile w przypadku zdrady z powodu niezaspokojenia jakiejś potrzeby przynajmniej spróbowałabym zrozumieć - co niekoniecznie znaczy "wybaczyć" - o tyle zdrady bez takiego powodu bym nie wybaczyła. Bo to dopiero jest traktowanie przedmiotowe, przynajmniej dla mnie... mieć ludzi za zabawki i zmieniać ich, kiedy się znudzą.
Zdrajcy , niszcza siebie ...bez serca ,bez ducha , to szkielety chodzace , dlatego ktos taki nie nadaje sie do zwiazku , rodziny , rani innych i siebie , sprawia mu to radosc ...dlatego dystans .
Wybielanie zdradzaczy a w szczególności facetów. To jest zapisane w naturę i osobowość człowieka. Kobieta została zdradzona, bo była za dobrą, a w nagrodę wbił jej nóż w plecy.
O Paniach ledwo zaczyan się mówić a przecież Panowie nie zdradzają z kaloryferami. Pozdrawiam A tu ciekawostka: ruclips.net/video/A74ZSQWKV1o/видео.html
świetna rozmowa, b. wartościowa, dziękuję, bardzo proszę o kolejną rozmowę, jak odbudować relację po zdradzie, a przy okazji, czy po rozwodzie da się jeszcze coś zrobić ?
Zdradzają ludzie którzy wiecznie coś dostają i nauczeni są tylko brać.Ci co dają przeważnie dostają po głowie. Dlatego trzeba szukać kogoś kto umie Ci coś dać pod warunkiem że sam potrafisz dać.
No może. Przypadek z życia mojego i mojej obecnej partnerki. Tak samo zostaliśmy "wynagrodzeni "w poprzednich związkach. Nie będę pisał szczegółów bo i po co ?Jesteśmy wyjątkowo dobraną i szczęśliwą parą.
@@agnieszka.kozak.ak75 bardzo się cieszę, bo już mam 8 lat pracy nad sobą ale ciągle mi czegoś brak i mam ogromne wrażenie,ze właśnie spotkań z Panią... mam nadzieję, że kiedyś uda mi się Panią spotkać się żywo... pozdrawiam ciepło
Zdrada najgorsze co można zrobić drugiemu człowiekowi. Na zawsze zostaje rana w zdradzonym człowieku. Jednak zgadzam się że do zdrady dochodzi gdy brakuje mam czegoś w związku . Obecnie sama jestem w związku w którym czuję się niesamowicie sama I pomimo , iż mówię o tym co mnie boli czego mi brakuje ze strony partnera nie ma reakcji . Niestety aby coś uratwac i aby cos się zadziało aby uniknąć takich sytacji do yego trzeba dwie osoby chętne
czasami bardzo trudno jest udrożnić komunikację, może jak druga strona niechętna do terapii, warto zacząć od wspólnych warsztatów dla par, często przełamują lody i lęk przed zwierzaniem się obcej osobie 🙂
Nie umiem prosić o pomoc. Nie nauczyłam się prosić o pomoc. Słyszałam wiele razy:"Czego Ci się zachciewa!", albo tez nic nie słyszałam, odpowiedzią było milczenie. Starałam się sama sobie załatwić to, czego potrzebowałam, np. szylam sobie ubrania, bo nikt mi ich nie kupował. Chodziłam do ludzi po poradę, jak coś załatwić. Spotykałam się z opinią lub podziwem, albo zazdrością , że potrafię, jestem dzielna, przebojowa.
40.00 od 8 lat jestem w związku, w którym to ja sprzątam, piorę i robię zakupy. Naprawdę nie chodzi mnie czy on ma "wywalone" na sprzątanie czy walczy z systemem albo czuję się jak pracownik. Oboje pracujemy na pełne etaty. Uważam, że takie tłumaczenie osób, które wykorzystują partnera jest krzywdzące. Jesteśmy dorośli i naprawdę proszę mi wyjaśnić "dlaczego ja mam prosić o takie proste rzeczy jak sprzątanie". Dlaczego jak czegoś ja nie zrobię to po prostu to nie jest zrobione. Nawet jak jestem chora, on z czułością mówi, kochanie posprzatasz jak lepiej się poczujesz. To naprawdę nie ma drugiego dna.
W komentarzach widać, że nie wszystkich państwa dotyczy temat zdrady, natomiast wiele osób jest zainteresowanych budowaniem swoich relacji w oparciu o wiedzę na temat więzi i stylów przywiązania 💞. Jeżeli chcecie wraz ze swoimi parami uczyć się tego, zostawiam informacje o warsztatach, na których możecie tego doświadczyć: mentalia.pl/warsztaty-eft-dla-par/
Boże tak was słucham i nie wierzę. Czy naprawdę wszystko można usprawiedliwić? Jak nie zrozumie czemu zdradzam to zrobię to jeszcze raz- łał!!!! A jak się jusz kochankowi znudze albo ktoś zacznie podejżewać to wtedy znaczy że zrozumiałam ?
problemy w zwiazku zalatwia sie w zwiazku a nie w cudzym łózku. Niestety, żeby stawiać czoło problemom trzeba być dojrzałym i odpowiedzialnym. A tego brakuje.
to prawda
dojrzałość jest trudna
Jak łatwo jest oceniać. 😢 szkoda, że nie usłyszała Pani tylu ważnych rzeczy, które padły w tej rozmowie. Łatwo jest wchodzić w cudze buty i oceniać. Każdy człowiek ma swoją historię i nie nam oceniać i krytykować innych, bo nie przeżyliśmy tego co drugi człowiek. Nie wie Pani jakby się Pani zachowała w danej sytuacji, niosąc taki bagaż jaki ktoś dźwiga przez całe swoje życie. Bagaż zranień, krzywd, odtrącenia, chorób i całej masy trudnych doświadczeń. Nie wchodźmy w czyjeś buty i nie oceniajmy.
❤
@@grzechow to nie był komentarz personalny, raczej takie ogólne stwierdzenia,ciężko się z nimi nie zgodzić. Cienka jest granica pomiędzy ocena a stwierdzeniem, reakcja na komentarz innych jest po naszej stronie, to dla nas info czemu akurat trafiło to nas w takim czy innym stopniu
@@grzechowpięknie to napisałeś! W 100% popieram!
Dziękuję. Piękne, rzeczowe spotkanie. Proszę o kontynuację tego tematu o odbudowanie więzi po zdradzie.
Dziękuję za komentarz ;)
Super spotkanie drogie panie. Jestem bardzo za pociągnięciem tematu jak dbac o związek aby uniknąć zdrady, rozwinięciu tematu o stylach przywiazania (ew. osobny odcinek) oraz jak odbudowac zaufanie po zdradzie czy jest możliwe wybaczenie. Niezwykle ważne tematy. Pozdrawiam serdecznie obie Panie. 😊🤗
przepięknie dziękujemy, energia do dalszej pracy rośnie 🙂
godzinę temu rozmawiałyśmy o tym, żeby zrobić osobny odcinek o stylach przywiązania - przypadek? nie sądzę ! :)
Już z pierwszych zdań wynika coś dla mnie ważnego: nie bądźmy naiwni, nie ma relacji "na zawsze". Poza tym możemy się nie wiem jak starać, a i tak doświadczyć zdrady.
Zdrady zdarzają się często bo i związków z prawdziwej, dojrzałej miłości coraz mniej .
No tak, i życie na tzw. "kartę rowerową" , bez zobowiązań i odpowiedzialności ...
@@piotrkorczak3887malzenstwo wcale nie chroni przed zdradą. Na "kartę rowerą " czy na przysięgę przed ołtarzem, z prawdziwej miłości , czy praktycznej decyzji, jeśli w związku dochodzi na zaniedbywania potrzeb prędzej czy później jakoś to się objawi.
Bardzo proszę o kolejny podcast o tematyce -Jak naprawić związek po zdradzie lub Jak budować satysfakcjonujące relacje po zdradzie.Wszystkie Pani analizy dotyczące danej tematyki której się Pani podejmuje są dla mnie niezwykle pouczające Jestem pod ogromnym wrażeniem Pani wysokich kompetencji w przekazywaniu swojej wiedzy i umiejętności prowadzenia dialogu z gośćmi których Pani zaprasza do wybranej tematyki
Z utesknieniem i niecierpliwością czekam na podcast dotyczący naprawy relacji po zdradzie.Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję
Będzie w kwietniu nagranie z Basią na ten temat !
Jak ja sie cieszę że znalazłam pani kanał, super, super,super.
Cieszę się i ja 😊
Proszę posyłac go dalej
Dobry wieczór.
Trwały i szczęśliwy zwiazek/małżeństwo trzeba pielęgnować od samego początku. Jest to niezwykle trudna praca.
Brak dojrzałości emocjonalnej i jakichkolwiek zasad w życiu moze ten zawiązek zniszczyć.
Znam singli bardzo zadowolonych i szczęśliwych.
Pozdrawiam obie panie.
Dziękujemy 😊
Zgadzam się.
Chciałbym tylko zwrócić uwagę na drobny akcent, który wybrzmiewa często nie tylko w takich kontekstach czyli "brak dojrzałości". Brzmi to jak zarzut. Ale czy dojrzałość/brak dojrzałości pozwala nam wartościować etycznie człowieka?
Faktycznie oczekujemy, że od jakiegoś wieku człowiek posiada pewne cechy, umiejętności ale żyjemy w tak popieprzonych czasach, że często znikąd czerpać wzorców i do tego zalewani jesteśmy tym przysłowiowym "gównem" od najmłodszych lat.
Jak zadbać o rozwój od najmłodszych lat by nasi przyszli dorośli byli też dojrzali?
Czekam na kolejną część wykładu :)
@@muhaddm panie Dariuszu zgadzam się, że niedojrzałość wynika z deficytów, które przechodzą z pokolenia na pokolenie. Dopiero teraz dzięki wiedzy o więzi i psychologii w ogóle mamy szanse "dojrzewać".
Zmieniać siebie
Dojrzewać
Uczyć się jak być blisko
zdrada ujawnia egocentryzm, ja w centrum, z takim podejściem lepiej nie pchać się do zwiazku.dziekuje za rozmowę 🙂
nie do końca jest to prawda
zdrada ujawnia głody a to już zupełnie inny obszar
kiedy odejdziemy od ocen łatwiej szukać porozumienia
No i mamy tu, czarno na białym: zrozumienie nie jest usprawiedliwianiem. Niby o tym wiem, ale dziękuję za podkreślenie tego faktu raz jeszcze. Musimy zrozumieć, dlaczego ktoś zdradził, żeby się zastanowić, co z tym zrobimy. Ta osoba też musi zrozumieć, co nią kierowało.
Wspaniałe spotkanie, bardzo ciekawy temat! Serdecznie pozdrawiam obie panie❤ Bardzo proszę o II część i kontynuację tak bardzo cennych i pomocnych rozmów. Pozdrawiam
Jest już na kanale, proszę wyszukać 😊
Dziękuję za ten temat..Szkoda,że te tematy nie poruszane są w średniej Szkole...Np.Style przywiązania,...m.innymi też zdrady...jak zapobiegać by nie doszło do takiej sytuacji,jak zdrada...
Mega pracowałam ze Sobą ,realizując autoterapie- jakikolwiek problem,to odpowiednia książka...zlożony proces budowania piramidy samoistnego ,odpowiedzialnego podejścia do Siebie i dawania na zewnatrz..od wczesnych lat..Motorem do realizacji i zgłębiania wiedzy ,czym i kim Jestem,jak radzić Sobie z emocjami ,które wraz z dojrzewaniem same " meldowały" : ) o innych ,nowych emocjach...Nie bylo łatwo z tą Moją młodością:Ja dla Siebie ,a byciem już prawnym opiekunem młodszego Rodzeństwa...Bardzo złożony temat...🤔A,kiedy dorosłam ,to biologia podpwiadała ,że fajno jest mieć relacje i więź...a z drugiej strony lęk - po ,co pakować się w jakiś związek... Miałam dylemat ;wychodzić za mąż lub nie..Owszem wyższlam ,za faceta ,który wydawał się fajnym kumplem...Ja mialam Swoje problemy i pracowałam nad nimi apartner po 2latach każdy jego problem chcialam poznać ale nie dało się...Pojawilo się 2je Dzieci i musiałam coś wybrać...Staralam się ale ręce mi opadały ; kiedy pytałam dlaczego nie najlepiej jest w Naszym związku? ! On mówił,że nie potrafi sprecyzować..opowiedzieć.. A,jak celebrowałam życie ,to konsumował całym Sobą...ale każde Święta,uroczystości miały wydźwięk i charakter uroczystości...owszem cieszył się ale zawsze miał minę niezadowolenia ,że źle podane - w ogóle nie rozumiałam Jego zachowań... Odpuścilam,ignorowałam Jego zachowania, wybrałam Swoje cele priorytety... Skupiłam się na rozwoju Swoim i Dzieciach..a On mógł realizować po Swojemu .Założyłam ,że nie przeszkadzam Jemu ( były zdrady- próbowałam rozmawiać dlaczego jest ,jak jest ale tłumaczył ,że jest pacyfistą .A Ja Mam za miękkie serce)),więc przestalam się nad tym zastanawiać.Przestałam rozdrabniać temat- pytać,ratować.....a kiedy przyjdzie czas odpowiedni opuści dom i tyle ...Załatwiłam mieszkanie na rok czasowe Jemu,bo był poważny powód ...Miał się zastanowić nad Sobą i wybrać kierunek z którą kobietą chce być? Okres Jego manipulacj ,był koszmarem...Wyjechałam na wczasy,a On miał wziąć co potrzeba i wyrowadzić się...Wyprowadził się ,jakoś odnalazł się ale upierdliwy był by mi dać.rozwód..Pytałam kiedy będzie pozew..? On ; bedzie ,to będzie! Kompletnie bierna postawa...Wkurzyłam się i złożyłam Sama..i okazalo się poszly 2 pozwy do Sądu z różnicą dat z 3mc odstępem...W końcu Mam ten rozwód..I najdziwniejsze było Jego stwierdzenie po roku: " Myślalem ,że będę mieć lepiej ,a jest gorzej!...Do dziś nie lubię ,jak do Mnie dzwoni...no czasem jest konieczne by rozmawiać,ale teraz tylko proszę o smsy ,bo glos byłego małżonka sprawia ,że mam odruchy wymiotne..i nie lubię,jak dzwonią Jego Bracia,bo jest ,ta Sama barwa...Mam Swoje lata i taka trauma daje mi Św.spokój w samotności...Nie gardzę towarzystwa męskiego ale nie widzę konieczności...Mowię ,że byłam w każdej roli jako kobieta i teraz Mam czas by się Sobą zająć..A ,nigdy nie nudziłam się...i obecnie też..Tematy , które Panie poruszacie są bardzo ciekawe..i warte uwagi oraz ciekawe na warsztaty terapeutyczne...I rozważając ,co Mam za Sobą,to chyba musiałabym mieć w statusie życia co Najmniej 128lat😁...Wiedza jest Pań inspirujaca i daje zrozumienie dlaczego Jesteśmy ,jacy jesteśmy....
Temat Sytlów przywiązania ,Sens miłości powinien być priorytetem na wychowaniu do życia...w Szkolach średnich..Dziękuję i Pozdrawiam Panie...❤❤❤😊
Bardzo się z panią zgadzam, że to dobry temat na lekcje „przygotowania do życia w rodzinie” 😊
Pani Agnieszko, z niecierpliwością będę czekać na dalsze części dot. zdrady i odbudowy związku. Dziekuje za wspaniały, prosty w przekazie, obrazowy dialog! Świetnie Panie się uzupełniacie! Dziekuje za następną dawkę mądrości życiowych, super pomysl z przedmiotem w szkole średniej!👍 Pomoglyscie mi Panie zrozumieć kilkudziesięcioletnia historie moich błędnych przekonań i konsekwencji, jakie one rodziły. DZIEKUJE!🌹
Dziękujemy 🌷
bardzo się cieszymy, że rozmowa jest pomocna 🙂
Bardzo wartościowa rozmowa, jak zwykle
Będą kolejne z Basią 👑
bardzo dziękujemy 🙂
Bardzo wartościowa i przekazana wiedza:)każda osoba powinna tego wysłuchać. Wyrazy uznania dla Pań prowadzących Pomocna okaże się rozmowa jak odbudować zaufanie po zdradzie i pracować nad związkiem.
Dziękujemy
bardzo dziękujemy za miłe słowa, będziemy kontynuować temat 🙂
Dojrzewać to dojrzeć pewne sprawy takimi, jakimi są. Dziękuję! ❤️
👑
ważny wniosek 🙂
Jestem za pociągnięciem tematu o stylach przywiązania, bo to podłoże wielu późniejszych problemów życiowych, także zdrady, co dobitnie sygnalizowała ta rozmowa ☺️👌
Tak też mamy taki plan !
Postrzeganie niewiernosci w dzisiejszych czasach zależy od naszych osobistych cech charakteru a także wpisane jest w cały kontekst kulturowy.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - zapowiada się jak zawsze ciekawa konferencja.
Pani Agnieszko - dziękuję za wszystkie nagrania .Świetna robota... .
będzie ciekawa, obiecuję :)
Dziękuję... .
@@agnieszka.kozak.ak75 chyba dlatego, że czują się nie kochani i czy można ich za to obwiniać
@@izaszymanska5788 Można. Ludzie są ze sobą z różnych powodów. Zdrada to najpodlejszy sposób powiedzenia komuś, że już mu dziękujemy.
Można to załatwić na X różnych sposobów.
@@piotrekmajkowski5422 czy można zdradzić Kogoś Kogo się już nie kocha albo nigdy nie kochało???
Dziękuję za tyle mądrośi jakie usłyszałam,oby więcej takich mądrych ludzi ❤
❤
Bardzo pięknie i klarownie opowiadacie. Słuchamy Was z mężem jak przypisy które objaśniają co się dzieje w naszej relacji. Podobieństwo sytuacji jeden do jednego. Jest nam trudno, ale pracujemy, a Wasz podcast jest dla nas dużym wsparciem i pomocą. Dziękuję
❤️
bardzo się cieszymy, trzymamy kciuki ☺
Bardzo dziękuję za kolejną niezwykle ważną i ciekawą rozmowę. Pozdrawiam serdecznie 🙂
dziękujemy również 😀
Gdzieś kiedyś usłyszałam takie piękne zdanie o małżeństwie: ludzie dlatego chcą brać ślub i być ze sobą na zawsze, żeby ich życie nie pozostało niezauważone...
ładne
😊
Bardzo dziękuję za to spotkanie 😊
😊
❤🙏🫂 Dziękuję za wartościowy live
Dziękujemy 😊
Dziękuję bardzo za mądre słowa obu pań.Całe życie człowiek się uczy....Bardzo pomocny wykład 👍
będą kolejne bo cudownie nam się rozmawia
Agnieszko potwierdzam radość z rozmowy, cieszę się na kolejne. Pani Mirosławo cieszymy się, że to pomocne 🙂
Bardzo wartościowe są wasze rozmowy, dziękuję za dzielenie sie wiedza i doświadczeniem :) przy okazji Basiu masz przepiękne włosy!
dziękuję bardzo 😄
Zgadzam się z Panią Barbarą, bo sama też o tym pomyślałam wcześniej, że przydałyby się na zajęciach dla młodzieży we wszystkich typach szkół zajęcia mówiące o poznawaniu siebie, poczuciu wartości, o budowaniu relacji i tworzenia więzi i na pewno inne ważne tematy, które wzmocniłyby młodych ludzi w wejściu w dorosły świat z pewną wiedzą i świadomością siebie, umiejętnością szukania w razie potrzeby pomocy. To byłby też swoiste działanie profilaktyczne chroniące młodych ludzi przed beznadzieją, samookaleczeniami, depresją, brakiem akceptacji, samobójstwami. Bo często już w domu rodzinnym, a niestety już w szkole nie ma miejsca ani czasu na zajęcie się sobą, swoimi emocjami, poznawaniem siebie naprawdę - nie przez pryzmat tego co słyszą o sobie. Drugim ważnym przedmiotem, który powinien znaleźć się jako przedmiot powinna być etyka. Tak, ogólnie wiemy, że taki przedmiot teoretycznie jest możliwy. Jednak dla wygody jest tylko religia, a tylko na wniosek rodziców etyka może być przedmiotem w szkole, i to przy spełnieniu dodatkowych warunków. Jednakże to w etyce widzę również budowanie świadomości wartości ogólnospołecznych, umacniania wartości służących człowiekowi i przyrodzie, której jesteśmy częścią.
oby kiedyś nasze nadzieje się spełniły 😊
Najważniejszą i najlepszą więź człowiek tworzy do końca życia tylko i wyłącznie z samym sobą, reszta relacji ma datę ważności.
To bardzo ważna więź i zgadzam się, że na całe życie. Czy zawsze najlepsza? Czasami potrzeba wsparcia, żeby tą więź wzmocnić i uczynić konstruktywną, jednocześnie potrzebujemy bliskich osób wokół siebie. Cytując Sue Johnson „idealna izolacja jest dobra dla planet, nie dla ludzi” 😊
Tak, oczywiscie potrzebuje kolejnego podcastu.
Drogie moje Panie jest mi miło was słuchać,to był bardzo mądry i przydatny wykład!👌 Życzę wszystkiego dobrego pozdrawiam serdecznie 😃 Czekam na następne podcasty!
:)
ogromnie nas cieszą pani słowa, pozdrawiamy 🙂
Zdrada - w moim przypadku nazwałbym ją otarciem się dwóch stęsknionych dusz, doświadczeniem cudu otwarcia się na uczucia, odmrożenia - po dziesiątkach lat osamotnienia, beznadziei i braku celu, będąc mężem i tatą. Chwilę dostrzeżenia tej drugiej osoby i siebie, wspominam niczym blask słońca i wciąż budzi u mnie wzruszenie, to było takie piękne. To było dla mnie spotkanie z samym sobą takim, jakim w głębi serca zawsze byłem dobrym, wrażliwym, odważnym mężczyzną, jakim zawsze pragnąłem być.
Energia między nami urealniała nas, dawała motywację, była niczym wiatr w żagle mojego życia. Sympatia, wzajemny szacunek, brak oczekiwań, zrozumienie, akceptacja, zaufanie, poczucie bezpieczeństwa, czułość, bliskość, tęsknota - tego doświadczałem.
Znaliśmy się długo wcześniej, bez flirtowania, ot tak, dwoje dorosłych, rozmawiających czasem ze sobą ludzi, z wzajemnym szacunkiem i życzliwością. To pojawiło się nagle, w tym samym momencie poczuliśmy to samo, pamiętam to dobrze,...jakby niebo się otworzyło, a świat się zmienił.
Wiedzieliśmy, że jesteśmy w trudnych, innych sytuacjach życiowych, ale tak bardzo tego pragnęliśmy, pragnęliśmy siebie.
To się skończyło, uczuciem zranienia, smutkiem. Tak ogromnym, że na pewien czas zniknąłem, poczułem się nieważny. Ale jestem i z wdzięcznością do Siły Wyższej napiszę Wam, że gdybym mógł cofnąć czas, to niczego bym nie zmienił, bo dzięki temu wiem po co się żyje, żeby kochać i być kochanym.
Jestem też z wdzięcznością do Ciebie i na zawsze pozostanę przyjacielem Twojej duszy.
To wszystko pomogło mi zajrzeć w głąb siebie, zmieniać swoje życie, dostrzegać i zaspokajać swoje potrzeby, realizować pasje, rozwijać się w pracy, działać, a nie się zastanawiać, doświadczać życia, być sobą.
Niewiele osób potrafi tak napisać! Gratulacje!!! Niewiele kobiet chce zobaczyć u mężczyzny taka wrażliwość jak Ty prezentujesz! Sprowadzają tylko wszystko do seksu. A jak się zapyta szanowne małżonki kiedy ostatnio przytuliły, pogłaskamy swojego męża to są ogromnie zdziwione.
Piękne 😊 dziękuję, że się tym podzieliłeś 💜
Każdy z nas dostaję od "życia" dary, potrafią być one zarówno miłe jak i nie miłe, ale zawsze to DARY, grunt by to dostrzec i uczynić z nich DOBRO dla siebie, a tym samym dla innych ☺
Ciepłe pozdrowienia 🌞
A jesteś nadal z żoną?
Cóż ,niebo też otworzyło się przed moim mężem.Akurat wtedy kiedy dwoje nastolatków,naszych dzieci,dawało ostro popalić.Kochalam męża ,natomiast zamiast okazać uczciwość i zaufanie wybrał sam .Nie oglądając się na mnie lub dzieci .Nie można nikogo zmusić do uczucia natomiast mógł powiedzieć,że jest coś nie tak i zawalczyć lub odejść.Pozniej budując relacje z inną panią .To jest po prostu uczciwe względem tej drugiej osoby.Czuje się źle ,bardzo źle z powodu oszustwa ,braku uczciwości ze strony męża.Nigdy nie zabranialam mu ani nie nakazywalam co ma robić.Sam mówił o obrzydzeniu zdrada .Więc wybaczy Pan,to co Pan opisał to zdrada emocjonalna,też raniąca .A Pana wrażliwość byłaby wzruszająca gdyby był pan singlem .Pańskie wynurzenia według mnie powinny mieć miejsce wobec Pańskiej żony ,w innym miejscu po prostu jest oszukiwana i zdradzana .Ciekawa jestem czy Panska żona już wie o owych uniesieniach .Ja już wiem o wniebowstąpieniu męża i cóż ,mógł być uczciwy i zaufać.A tak zniszczył życie naszym dzieciom ,moje ,pani towarzyszącej przy ,,porozumieniu dusz,,,jej mężowi ,dziecku no i widzę ma poczucie winy.Mam nadzieję ,że było warto .
@@karolinakosikowska1812 Piszesz "przytuliły, pogłaskały" - dla mężczyzn przytulenie to nie seks. Nie oszukujmy się, mówiąc wprost oni potrzebują penetracji i spuszczenia męskiego napięcia w kobietę. Przytulanie to jest bardziej "dla kobiety". W moim związku partner mi wylicza - ile razy przytulanie (dla mnie) tyle razy powinnam "odwdzięczyć" się pełnym seksem (dla niego) - żadna zastępcza forma nie wchodzi w rachubę, bo on twierdzi, ze "frajerem nie będzie, przytulać mnie w nieskończoność nie będzie".
Dobra rozmowa, rzeczowe podejście. Warto posłuchać nowego myślenia na temat trudności w związkach. Czekam na ciąg dalszy z niecierpliwością.
Dziękujemy
dziękujemy, czujemy się zachęcone do dalszej pracy 🙂
Dziękuję za poruszenie bardzo ważnego tematu ❤
👑
Bardzo si cieszymy 🙂
Dzień dobry Pani Beato.
Zdradza - temat rzeka... .
Jak zawsze bardzo ciekawa konferencja Bardzo duży profesjonalizm -
to znaczy akademicki i życiowy.
Motywuje Pani ludzi da zmian , do zagłębiania się w Siebie... .
Pozdrawiam serdecznie... .
Panie Marku a kim jest Beata ? chodziło Panu o Barbarę?
Bardzo gorąco przepraszam - po prostu
się przejęzyczyłem - oczywiście że chodziło o Panią Basię i oczywiście o
Panią. Bije od Pani ogromną życzliwość i troska o drugiego człowieka.
Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam .. .
dziękujemy 🙂
Od 20 lat obserwuję zdrady... I nic mnie już nie zaskoczy...
Ludzie zdradzają z różnych powodów... przede wszystkim z chęci przeżycia czegoś innego... niektórzy zakochują się i czują przy tej osobie coś czego z mężem lub żona nigdy nie czuli...Ale również aby się dowartościowac... powodów jest wiele a najśmieszniejsze jest to że Panie które myślą że takich cudownych mężów ( i Panowie żony) w domu mają, to bardzo się mylą...
Tak ,do niedawna dałabym sobie rękę odciąć za uczciwość męża.No i zostałabym bez ręki ...
Kocha się za nic.Zdrada ,to koniec
związku.Serce i dusza placza.
Pozostaje uraz,strona zdradzona
czuję obrzydzenie .Nie wierzy
partnerowi i niekiedy zostaje
Sama/sam z wyboru.W związku
należy rozmawiać o ważnych
sprawach.Pozdrawiam.
nie zawsze to jest koniec
Kiedyś jakiś terapeuta powiedział, że każda zdrada to koniec związku, jeśli ludzie się schodzą z powrotem to zaczynają nowy, na innych zasadach ;) coś w tym jest.
Zdrada to opuszczenie
Powrót oznacza budowanie nowego
Opowiemy o tym w następnym filmie
Strona zdradzona uzurpuje sobie wyłączność na bycie ofiarą, na co z resztą jest przyzwolenie społeczne. Nie chce spojrzeć prawdzie w oczy, że ona/on jest wspolodpowiedzialna/y za to co się stało w związku, ze zaistniala przestrzeń na trzecią osobę. Nie zdaje sobie sprawy ze ta osoba trzecia stabilizuje uklad, który w wydaniu duetu nie funkcjonuje i rozpadłby się szybciej i bez kozla ofiarnego w postaci kochanki/a. A to ona/on oddaje swoją zyciowa energię w ten trójkąt i de facto nawet nie wie , że zasila i przedluza związek tamtych dwojga. Ponieważ potrzeby niezaspokajane w związku znajdują zrozumienie poza nim. Tak powstaje status quo, które może trwać bardzo długo i w cale nie musi się to kończyć zdemaskowaniem zdradzającego, tylko ktoś opuszcza układ bo ma juz dość inwestowania cos co miało byc wyjątkiem a potwierdza regule i zasila statystyki. Proszę sobie przyswoić nurt terapii systemowej, bardzo dobrze widać, kto jaką rolę pełni w układzie i to zwykle nieświadomie a właściwie podświadomie, nie tylko w trójkącie ale i w rodzinie i w jakie role nieświadomie pakowane są dzieci w takich rodzinach gdzie partnerzy/małżonkowie się "nie widzą". Ciekawe, czy na tum kanale jest miejsce i przestrzen wolna od stereotypów i gotowość na rozmowę o zdradzie z perspektywy tych osób trzecich? Ester Perel i nie tylko ona robi świetną robotę w tym zakresie, bo onawia całą trójkę jako uklad wspolistniejacy, gdzie nie byłoby by miejsca dla osoby z zewnątrz gdyby w u tych dwojga faktycznie byla milosc, zrozumienie i wzajemna troska o swoje i partnera/partnerki potrzeby, zwłaszcza emocjonalne. W każdym razie ja chętnie bym taki film obejrzała.
Ciekawy wątek
Pomyśle o takiej rozmowie
Dziękuję za dzisiaj i czekam na dalsze,y ciąg... To niesamowicie ważny i bardzo trudny temat - odbudowa zaufania po zdradzie. Myślę, że dla wielu osób prawie niewyobrażalny. Pozdrawiam 😊
bardzo ważny i bardzo delikatny, bo dotyczący leczenia głębokich ran, najczęściej po obu stronach 🙂
tak, dla wielu osób niewyobrażalny, więc warto o tym powiedzieć
Jesteście niesamowote "kobielki" 🤗 dziękuję.
Też tak myślę 👑
@@agnieszka.kozak.ak75 ❤
dziękujemy 🙂
No ja wam powiem ze bylam zdradzona kilkukrotnie, raz nawet bedac w ciazy z dzieckiem mojego meza. I to nie pierwszym. I ciagle wybaczalam, poniewaz nie widzialam innej drogi skoro mamy dzieci itd. I tak I'm wiecej wybaczalam tym mniej kochalam. Az po kilkunastu latch on naskoczyl na mnie z byle powodu I ja tak spojrzalam na niego, zdjelam obraczke I powiedzialam, ze to koniec. No I to byl koniec. Moj byly juz maz do dzis ma problemy psychiczne (wiem z plotek bynajmniej) choc ma nowa narzeczona....hmmm mial ja od razu. Ale on nie mogl pojac, ze ja moge po prostu NAGLE sie rozstac.....no a ja wiem przeciez ze nagle to to nie bylo. Takze uwaga Panowie na wybaczajace zony. Nie cwiczcie granic w zwiazku, bo sie ktoregos dnia zdziwicie.
Ps. Pewnie dziala to w obie strony, choc sama nie znam mezczyzny, ktory by tkwil w malzrnstwie dla dzieci I probowal naprawiac wszystko pomimo zdrad.
ja znam takich mężczyzn
dziękujemy za podzielenie się swoją historią
Zazwyczaj za zdradę mężczyzn obwiniana jest kobieta, na zasadzie "pewnie zdradził, bo za mało "dawała", a jemu brakowało seksu". Zresztą seksuolodzy mają taką narrację, ze kobieta powinna zmuszać się do seksu, nawet jeśli nie ma ochoty, bo facet nie wytrzyma i odejdzie. Sprowadzają kobietę do obiektu seksualnego, niemal do worka do spuszczania męskiego napięcia.
@@maamiss5561 no to są chore klimaty trzeba przyznać. Nie bronię kobiet które poniżają i zdradzają dobrych mężczyzn. Co dziś wiem to, że można się fantastycznie dobrać pod kątem temperamentu w sypialni i nie trzeba do niczego wówczas nikogo zmuszać. Ja np. wolę grubsze rozmiary co to nie jak króliki na ilość lecz na jakość stawiają. Każdy musi się sprawdzić oraz dobrać, dlatego kultura wychodzenia za mąż jako dziewica nie jest wg mnie prawidłowa. Mężczyźni karmią się pornogr.i cudują wymagają, a kobieta ma być święta....no ale analllla i inne niczym porn star zapodawać...bo jak nie to on zdradzi! How about....jeśli Ci nie urośnie to ja znajdę większego.
Proszę wybaczyć moją wulgarną wypowiedź, ale tylko w ten sposób mężczyźni włączają hamulce - pod wpływem stwierdzeń i działania bez filtra.
Epoka uzależnionych ekonomicznie kobiet od poniżających ich mężów zakończyła się w Polsce jakieś 20 lat temu. Wiem, że jest sporo mężczyzn co pragną lojalności obustronnej, ale wiem to tylko dzięki temu, że rozwiodłam się ze zdrajcą.
Te narracje psychologów to czasami szambo na serio
@@maamiss5561rację masz. No nic.mam nadzieję, że kobiety zaczną być odeażne i zarazem autentyczne i przestaną się w końcu bać....bo kurde jest tyle fantastycxnych ludzi na świecie...po co się męczyć i zmuszać.
U nas w Polsce większość mężczyzn to psy ogrodnika, ale jest też masa honorowych mężczyzn....a ja swoją drogą mam 2 koleżanki, które analka preferują, także idealne dla Twojego kumpla. Autentycxność oraz transparencja nas uratuje, dziewczynki od małego trzeba uczyć asertywności
@@hgfw9295takiej epoki, w której kobiety były od mężczyzn zależne finansowo, w Polsce nie było od stu lat, nie dwudziestu. A wiem, co mówię, bo wyrzuciłam męża i rozwiodłam się 30 lat temu, mając dwoje dzieci. Jeżeli ktoś opowiada takie farmazony to już się nie dziwię, że Polki walczą o równouprawnienie, które posiadają od stu lat.
Odniosę się do stylów przywiązania i ich wpływu na związek/ rodzinę w kontekście mojego domu rodzinnego. Moi rodzice mieli unikowo-lękowe style przywiązania. Pani Agnieszko, tak jak Panie stwierdziłyście w rozmowie, taka para nigdy nie trafi do gabinetu na terapię. Każdy z nich tkwił w swoim świecie, w swoim "kącie" i takie funkcjonowanie postrzegał jako "normę". Ode mnie (dziecka) oczekiwano tego samego. Nie istniała taka przestrzeń, w której "jestem zauważany, widoczny, ważny, mam potrzeby, chcę być kochany, będę przez kogoś kochany". Teraz rozumiem te mechanizmy, wtedy było to poczucie dezorientacji i dysonansu.
wyobrażam sobie jakie trudne musiało być dorastanie w takim domu, dziękujemy za podzielenie się. rozumienie nie zmieni przeszłości, pozwala jednak na pewną ulgę i zrzucenie ciężaru
@@mentaliapracownia3512
Dziękuję za odpowiedź i zrozumienie. Postaram się już do tego nie wracać. Pozdrawiam obie Panie i czekam na kontynuację tematu ❤️❤️❤️✨
warto budować teraźniejszość - na to mamy wpływ
Po przeczytaniu Twojego komentarza mnie olśniło - doskonale nazwałaś to czego doświadczyłem, a czego tak dokładnie nie nazwałem. Wyobrażałem sobie że rodzice byli niedojrzali emocjonalnie, co jest prawdą bo styl unikowy jest niedojrzałością. Mimowolnie powieliłem ten styl, jestem dumny ze coraz lepiej mi to idzie
@@MaikM987 Dziękuję, cieszę się, że komentarz jest przydatny, współgra z Twoimi wnioskami i odczuciami 🙂
Dziękuję Pani Agnieszko za bardzo ciekawą rozmowę. Jestem zainteresowany kolejną, przy czym chętnie posłychałbym dwojga zaproszonych gości terapeutów: kobiety i mężczyzny, szczególnie jakimi słowami będą opowiadać o tam wrażliwym temacie, równieżw przypadku innych tematów związanych z relacjami i związkami.
myśli Pan, że mężczyzna będzie miał inny punkt widzenia ?
wiedza merytoryczna jest ta sama
ale rozumiem potrzebę - sprawdzę co mogę w tej kwestii zrobić :)
Nie znajduję tłumaczenie dla zdrady. W związku coś minęło, wypaliło się to uczciwie jest zakończyć ten etap.
Najlepszą poduszką do spania jest czyste sumienie.
Też wybieram czyste sumienie
Jednak rozumiem że ludzie z różnych powodów wybierają inaczej I nie nam ich oceniać
tak by było najlepiej, niestety ludzka psychika jest bardziej zagmatwana i nie zawsze wybieramy takie rozwiązania.
@@marzenazastrzezone6098 nie chodzi o wytłumaczenie zdrady w sensie jej usprawiedliwiania. Chodzi o zrozumienie i zaakceptowanie choćby i tego że nikt z nas nie jest bogiem tylko człowiekiem i nie jest czarno biały. Błądzimy więc, szukamy, popełniamy błędy, zdradzamy, nie tylko karnetów czy mężów ale też nasze dzieci czy przyjaciół. Chodzi więc bardziej o zrozumienie niż potępienie. Z tej innej perspektywy nie ukierunkowanej na potępienie, bez radaru na grzech można inaczej spojrzeć i zrozumieć złożoność relacji ludzkich.
❤❤ Dziękuję. Wartościowe i ciekawe. Chętnie posłucham więcej w temacie. Pozdrawiam 🌞
a jakie pytanie byłoby dla Pani ważne?
dziękujemy za zachetę :)
W odpowiedzi na Pani pytanie. Moje małżeństwo zdrady nie przetrwało, dzięki nagraniu zrozumiałam jeszcze wiele spraw, których do tej pory nie widziałam. A moje pytanie- jak pozbierać się i otworzyć na nowy. I przy okazji, spotkałam się ostatnio z tematem agresji, jako siły życiowej, takiej która chroni, broni i służy do realizacji np potrzeb. Jak tą siłą kierować, kontrolować umiejętnie. Tak mało wiemy o tym instynkcie.
I jeszcze raz dziękuję za wszystkie Pani publikacje. Bardzo pomagają 🌞
To ważne pytania - na pewno podejmiemy temat: jak się pobierać i jak wejść w nowy związek by nie popełnić wcześniejszych błędów
O agresji i sile i złości rozmawiamy z Małgosia Toroj - proszę zajrzeć do tej rozmowy
Witam, z niecierpliwością czekam na cześć 2.
Już jest ba kanale
Wolę się nie kłócić, nie przeżywać konfliktu. Cenię spokojną rozmowę.
Dziękuje, że poruszyłyście mega ważny temat dla mnie.
Czuje wdzięczność za pokazanie różnych perspektyw tematu zdrowy w związku 😊
Zastanawiam się i z przyjemnością posłucham innej części zdrady:
1. Jak wybaczyć i być nadal w relacji?
2. Jak zbudować zaufanie po zdradzie do partnera po zdradzie?
2. Jak zaufać innym mężczyznom, będąc wcześniej zdradzaną?
Temat wybaczenia jest szalenie ważny
Rozmawiam o tym w innym podcascie i jest cały rozdział w książce:Uwięzieni w słowach rodziców". 🌷
dzięki Monika, że byłaś, z checią odpowiemy na twoje ważne pytania 🙂
Bardzo ciekawa i wartościowa prelekcja. Zabrakło mi odniesienia do osób o strukturze narcystycznej, które zdradzają bo dają siebie do tego prawo, uznają, że im wolno. I nie są w stanie zobaczyć, że kogoś krzywdzą. A umówmy się - akt zdrady nie może być pozbawiony cech narcystycznych, ale w stężeniu ponadprzeciętnym. Nie mam na myśli zdrowego narcyzmu. I oczywiście mówimy o jednorazowej zdradzie a nie serii zdrad. Ktoś, kto zdradza, wraca do domu, udaje czułość, uprawia sex z partnerem, żyje jak gdyby nigdy nic, dla mnie ma paskudna strukturę osobowości. I raczej trudno podejmować dialog z terrorysta.
PS Materiał na naprawdę wysokim poziomie, miło słuchać widzieć. Proszę o więcej. 😊
Dziękujemy !
zależy mi na tworzeniu TYLKO wartościowych treści na wysokim poziomie merytorycznym dlatego zapraszam ekspertów!
będziemy kontynuować, widzę, że jest potrzeba
zdrady, o których tu mowa po części zawierają się w ostatniej grupie powodów, o których rozmawiamy, czyli intrapsychicznych. dziękujemy 🙂
Dzien dobry,
Jak najbardziej proszę o kontynuację tematu. Dziękuję za piękny wykład.
Dziękujemy za wysłuchanie
dziękujemy :)
Dziękuję za tę ważną rozmowę. Zdecydowanie jest potrzeba kontynuacji tematu. Pozdrawiam.
postaramy się :)
:)
W moim doświadczeniu te męskie: słowa, gesty, prezenty, kwiaty, czyny czy bliskość seksualna nie były oznaką miłości do mnie, a świadczyły o wyrafinowaniu, manipulacji, udawaniu uczucia (bo tak wypada, tak partnerka poczuje się kochana...). Osobiście wolę mieć zwykłego mężczyznę, naturalnie okazującego uczucie, ciepło patrzącego na mnie, takiego, który po prostu przy mnie JEST, niż wyszkolonego przez psychologów cwaniaka.
każde działanie i "narzędzie" może służyć ku, a także przeciwko. Od kuchennego noża począwszy po znajomość psychologii. Pozdrawiam serdecznie Basia Sławik 🙂
A gdy ktoś zakochał się jak nigdy w życiu wcześniej to też wyszkolony cwaniak? Proszę nie pisać takich głupot albo przynajmniej pomyśleć że nie każdy zakochany nad życie to manipulator bo sam tak się zakochałem a zostałem zmanipulowany przez kobietę i zdradzany notorycznie,teraz jestem wykończony psychicznie i fizycznie i nie chcę już nigdy z nikim być,nie ufam już nikomu
Bardzo chętnie oglądnę kolejne nagrania dotyczące związków. Super materiał.
zrobimy !
w styczniu :)
Dajemy znać ! Czekam na kolejne części, z wiadomych względów :)
czyli na temat jak odbudować zaufanie po zdradzie czy inny byłby ważny?
@@agnieszka.kozak.ak75 o zaufaniu i rozwodach z godnością oraz jak dostosować przekaz do Dziecka w różnym wieku.
poprosze o kontynuacje! rowniez: dlaczego tkwimy w trudnych zwiazkach. jestescie cudowne!
to bardzo ciekawy temat
dziękujemy
dziękujemy za zachętę 🙂
Dziękuję za wspaniały wykład 🌹Proszę o kontynuację tematu zdrady w relacji.
Jaki aspekt byłby najbardziej interesujący ?
serdecznie dziękujemy 🙂
Ja tez poproszę o kontynuację tematu. Pozdrawiam Panie serdecznie❤️❤️
Super spotkanie i temat.Poproszę o pociągnięcie tematu o stylach przywiązania
Tak zrobimy!
@@agnieszka.kozak.ak75 dziękuję😊
z największą radością, temat ważny i potrzebny, cieszymy się, że oczekiwany :)
Piękna lekcja komunikacji: mnie zależy na tym, żebyś. Dziękuję i biorę. Cudowne. Takie proste, a takie trudne.
Tylko dlaczego trzeba prosić o to, żeby ktoś łaskawie posprzątał we własnej kuchni?
Poza tym samo pamiętanie o zrobieniu w domu czegoś ważnego nie wystarczy - trzeba jeszcze to coś po prostu zrobić 🙂 niestety słowami się nie posprząta ani niczego nie umyje.
Dziękuję i proszę o dalszy ciąg
już w styczniu nagrywamy!
Dzuekujję bardzo i poproszę o ciąg dalszy. Pozdrawiam bardzo serdecznie
dziękuję za komentarz :)
również pozdrawiamy 🙂
koniecznie II część, proszę
Dobrze 😊
Bardzo ważny temat. Dziękuję za podjęcie tak ważnego tematu!!!!
dziękujemy 🙂
@@mentaliapracownia3512 Cieszę się 👌
nam też wydawał się szalenie ważny, a komentarze to potwierdzają
niech idzie w świat!
@@agnieszka.kozak.ak75 Gratuluje podcastu!!!
Bardzo proszę kontynuować temat, naprawiania związku po zdradzie, szczególnie w przypadku gdy zdradza osoba o osobowości narcystycznej, niekoniecznie patologicznie uwodząca i gwiazdorząca, ale narcyz ukryty, zamknięty w sobie i niepotrafiący wchodzić w zdrowe relacje w małżeństwie nawet przed zdradą, a co dopiero po ❤️
podejmiemy
pani Anno, cechy narcyzmu cienkoskórego, bo o takim pani pisze, znajdzie pani w zakresie unikającego stylu przywiązania i pozycji wycofującej w związku. Mówimy o tym zarówno w tym filmie, jak i będziemy kontynuować w kolejnych. Zapraszamy do śledzenia kanału, mam nadzieję, że znajdzie pani poszukiwane odpowiedzi 🙂
Wspaniała rozmowa! Bardzo dziękuję i proszę o więcej!!!
Będzie więcej!
przemiłe słowa, bardzo nas cieszą i zachęcają do pracy 🙂
Czekam na dalszą część 😊
Niedługo nagramy
obudziłem sie za późno , dlatego czekam na drugą część..
Minęło bardzo wiele lat. Wtedy byłam młoda, wierzyłam, że jak kocha to na zawsze i "na zabój". Zatem kiedy to się stało byłam w takim szoku, że tylko te walizki byłam w stanie wystawić. Sprzątanie szafy było jak jakiś rytuał. Potem myślałam, że się nawróci i wróci, bo przecież mnie kocha, no i są dzieci, bardzo małe... A następnie musiałam się zmierzyć z tym, że jednak nie. Tyle czasu upłynęło, dzieci są już dorosłe, a ja wciąż mam łzy w oczach, choć może już mi się nie śni codziennie. Wtedy na początku był tylko ból, że nie zrozumiał jak ciężko jest studiować i zająć się domem i dziećmi i myślał tylko o sobie. Teraz została tylko nieumiejętność bycia z kimś i przeświadczenie, że się do tego nie nadaję. Co zatem zrobić by się nie bać?
To może być temat na psychoterapię
Znakomity wykład! Dziękuję
I my dziękujemy !
Niesamowity przekaz , gratulacje . Szkoda , że dopiero teraz , bo już jestem po rozwodzie 😔
dziękujemy bardzo, może przyda się w kolejnej relacji, wiedza o więzi jest uniwersalna 🙂
proszę skorzystać przyszłościowo tak jak napisała Barbara
Witam serdecznie i baaaardzo dziękuję za wspaniałe informacje 😊
dziękujemy :)
cieszymy się, że trafiamy do serc i głów :)
Dziękuję za wykład i proszę o kontynuacjię☺️
Życzę dalszych sukcesów ❤️
w marcu nagramy kolejne!
Dziękuję za światełko i proszę o kontynuację jak odbudować więzi po zdradzie
dziękujemy za zachętę 🙂
:)
Ludzie często zakochują się w fantazji, to obiekt pożądania, którego do końca nie znamy i może fascynować. Warto aby w związku zawsze zostawić coś nieodkrytego aby starać się by utrzymywać pewną niespodziankę, iskrę i czar. Nie mam na myśli udawania kogoś innego a bardziej zaskakiwania w pozytywnym znaczeniu. :)
To prawda
Dziekuje bardzo za wasz filmik. Prowadzic dobry zwiazek jest w dzisiejszych czasach bardzo trudno. Jestesmy poz naporem krytyki , oczekiwań,wymagań. Macie racje , ze sama zdrada powstaje kiedy w zwiazku cos sie psuje ale tego sie tak naprawdę nie realizuje. Czekam na nastepne filmiki z tej serii.
dziękujemy za motywację 🙂
Rewelacyjna, wartościowa rozmowa. Może kolejny filmik o stylach przywiązania ?
Też o tym myślę
@@agnieszka.kozak.ak75 świetny pomysł 🤗
Oczywiście proszę o kontynuację, może nawet nie tyle o relacji po zdradzie tylko jak siebie na wzajem rozumieć, dziękuję
Tak zrobimy
O stylach przywiązania
dziękujemy, działamy 🙂
Świetny wykład 🙂 ogromne dzięki, będę wdzięczna za kontynuację
Dziękujemy :)
pozdrawiamy ciepło 🙂
Świetny materiał, jak zwykle Agnieszko. Dziękuję. Tak. Chcę i poproszę o tym jak odbudować relację po zdradzie.
dziękujemy 🙂
Będzie ! Dziękujemy
Bardzo bardzo wartościowy program. Dziękuję i proszę o kontynuację - jak odbudować zaufanie po zdradzie / nadszarpnięciu zaufania. Serdecznie pozdrawiam obie Panie 😘
Dziękujemy 😊
🙂
Dziękuję.Bardzo mi to pomogło.
to miód na moje serce :)
cieszymy się bardzo, że nasza praca ma sens :)
Przypuszczam, że może być i tak, że ktoś zdradza po to, by przeżyć "coś nowego". Ot tak, bez powodu. I o ile w przypadku zdrady z powodu niezaspokojenia jakiejś potrzeby przynajmniej spróbowałabym zrozumieć - co niekoniecznie znaczy "wybaczyć" - o tyle zdrady bez takiego powodu bym nie wybaczyła. Bo to dopiero jest traktowanie przedmiotowe, przynajmniej dla mnie... mieć ludzi za zabawki i zmieniać ich, kiedy się znudzą.
Zdrajcy , niszcza siebie ...bez serca ,bez ducha , to szkielety chodzace , dlatego ktos taki nie nadaje sie do zwiazku , rodziny , rani innych i siebie , sprawia mu to radosc ...dlatego dystans .
Bardzo ciekawa rozmowa . Temat też niestety bardzo na czasie
Niestety
Bo więzi coraz słabsze
dziękujemy 🙂
Świetny film :) jest pani cudowna ❤️
😊
Dziękuję🙂i proszę o kontynuację🦋
🦋
dziękujemy za motywację 🙂
Bardzo wartościowe.Dziekuję.Jestem zainteresowana jak odbudować zaufanie po zdradzie.
to zrobimy na pewno
Dziękuję
Wybielanie zdradzaczy a w szczególności facetów. To jest zapisane w naturę i osobowość człowieka.
Kobieta została zdradzona, bo była za dobrą, a w nagrodę wbił jej nóż w plecy.
O Paniach ledwo zaczyan się mówić a przecież Panowie nie zdradzają z kaloryferami. Pozdrawiam
A tu ciekawostka:
ruclips.net/video/A74ZSQWKV1o/видео.html
zdradzają i kobiety i mężczyźni
świetna rozmowa, b. wartościowa, dziękuję, bardzo proszę o kolejną rozmowę, jak odbudować relację po zdradzie, a przy okazji, czy po rozwodzie da się jeszcze coś zrobić ?
jeżeli para ma wspólne dzieci, to warto zadbać o relację dla nich, nawet jeżeli nie będzie już romantyczna, ważne, żeby była zdrowa 🤗
Dokładnie!
Zdradzają ludzie którzy wiecznie coś dostają i nauczeni są tylko brać.Ci co dają przeważnie dostają po głowie. Dlatego trzeba szukać kogoś kto umie Ci coś dać pod warunkiem że sam potrafisz dać.
to zbytnie uproszczenie niestety
No może. Przypadek z życia mojego i mojej obecnej partnerki. Tak samo zostaliśmy "wynagrodzeni "w poprzednich związkach. Nie będę pisał szczegółów bo i po co ?Jesteśmy wyjątkowo dobraną i szczęśliwą parą.
Rozumiem
Dziękuję super ❤️
🙂
my też dziękujemy!
Jaki ciężar/konsekwencje/zniszczenie niesie za sobą długoterminowa zdrada? (Zarówno dla osoby zdradzającej jak i zdradzanej)
to ważne pytanie
dziękuję
Ja bardzo chętnie posłucham kolejnych wykładów nt zdrady.
będą kolejne = już w styczniu robimy
@@agnieszka.kozak.ak75 bardzo się cieszę, bo już mam 8 lat pracy nad sobą ale ciągle mi czegoś brak i mam ogromne wrażenie,ze właśnie spotkań z Panią... mam nadzieję, że kiedyś uda mi się Panią spotkać się żywo... pozdrawiam ciepło
Dzień dobry!
Bardzo pomocna rozmowa. Proszę o kontynuację tematu.
dziękujemy za motywujące słowa 🙂
Tak będzie !
Zdrada najgorsze co można zrobić drugiemu człowiekowi. Na zawsze zostaje rana w zdradzonym człowieku. Jednak zgadzam się że do zdrady dochodzi gdy brakuje mam czegoś w związku . Obecnie sama jestem w związku w którym czuję się niesamowicie sama I pomimo , iż mówię o tym co mnie boli czego mi brakuje ze strony partnera nie ma reakcji . Niestety aby coś uratwac i aby cos się zadziało aby uniknąć takich sytacji do yego trzeba dwie osoby chętne
rana ma to do siebie, że krwawi kiedy jest niezadbana
z czasem może się zabliźnić jeśli się w niej dłubie i dobrze opatrzy
czasami bardzo trudno jest udrożnić komunikację, może jak druga strona niechętna do terapii, warto zacząć od wspólnych warsztatów dla par, często przełamują lody i lęk przed zwierzaniem się obcej osobie 🙂
Nie umiem prosić o pomoc. Nie nauczyłam się prosić o pomoc. Słyszałam wiele razy:"Czego Ci się zachciewa!", albo tez nic nie słyszałam, odpowiedzią było milczenie.
Starałam się sama sobie załatwić to, czego potrzebowałam, np. szylam sobie ubrania, bo nikt mi ich nie kupował. Chodziłam do ludzi po poradę, jak coś załatwić. Spotykałam się z opinią lub podziwem, albo zazdrością , że potrafię, jestem dzielna, przebojowa.
Tak podziw to nagroda za samotność
40.00 od 8 lat jestem w związku, w którym to ja sprzątam, piorę i robię zakupy.
Naprawdę nie chodzi mnie czy on ma "wywalone" na sprzątanie czy walczy z systemem albo czuję się jak pracownik. Oboje pracujemy na pełne etaty. Uważam, że takie tłumaczenie osób, które wykorzystują partnera jest krzywdzące. Jesteśmy dorośli i naprawdę proszę mi wyjaśnić "dlaczego ja mam prosić o takie proste rzeczy jak sprzątanie". Dlaczego jak czegoś ja nie zrobię to po prostu to nie jest zrobione. Nawet jak jestem chora, on z czułością mówi, kochanie posprzatasz jak lepiej się poczujesz.
To naprawdę nie ma drugiego dna.
możliwe, że nie ma
Proszę o kontynuacje jak odbudować zaufanie w związku po zdradzie
pracujemy nad terminem spotkania :)
Ja poproszę o odbudowie związku 😊
już jest
ruclips.net/video/KrIFKGQ-V0U/видео.html
7:38 bardzo mnie ciekawią tę strategię. Z kąd się biorą? Czy można je zmienić ?
Można trzeba rozumieć i chcieć zmienić