Cóż ja mogę tu napisać hmmm... super film jak zwykle i fakt dla entuzjastów gdyż tylko entuzjaści wchodzą na tego typu kanały. Serdecznie dziekuje za każdą okazałą pomoc zarówno mnie jak i wszystkim innym. Doskonale zdaje sobie sprawę jaki trud i wysiłek jest potrzebny do zgromadzenia materiału zrobienia filmu pracy i własnego życia itp dlatego czapki z głów
Ja wolę EL84 lub 6p14p. Nad materiałem przedstawionym w filmie pracowało kilka osób, nie sposób ich nie uhonorować. Ja tylko to przetłumaczyłem na polski.
Ha pamiętam bo tam się uczyłem. We Wrocławiu to był Zakład Doskonalenia Zawodowego przy Ul. Wiśniowej 81 wzmacniacze BIS105 budowano natomiast w oddziale ZDZ na ul. Wałbrzyskiej (mały budynek na Klecinie świetnie się miewa istnieje do dziś!). Te wzmacniacze budowano totalnie od podstaw, własna konstrukcja obudowy, transformatory, elektronika, okablowanie. Tak tak kiedyś byliśmy narodem który umiał coś dobrego zbudować i skonstruować, nie tak jak dziś klik myszką i import z chin.
Super film, ciekawie Pan opowiada. Cenne filmy dla kogoś z młodszego pokolenia jak ja, które przyblizają technikę lampową. Bardzo doceniam. Przy okazji wkradł się mały błąd historyczny. Marshall w seoim pierwszym wzmacniaczy JTM45 używał KT66, bo takie były dostępne wtedy w Anglii. EL34 to zaczęli oni używać dopiero we wzmacniaczu JTM50 i typu "plexi", które były potem. Zmiana była podyktowama słabą dostępnością KT66 w późniejszych latach i co za tym idzie kosztem. Pozdrowienia!
Nie jestem znawcą gitarówek. Vacuum Tube Valley nr 16 strona 17 podaje "The EL34's popularity was sealed when Jim Marshall selected it for his JTM45 guitar amp in 1965. He went with it because it was cheaper and easier to get in England than 6L6 he had used previolusly. That amp became a standard for British blues rock sound." Nie jest błędem powiedzenie że Jim użył EL34 w swoim JTM45, zresztą używał rożnych lamp. Przed EL34 była to 6L6. W historii wzmacniacza JTM45 możemy przeczytać "Early versions used 6L6 or US 5881 valves (a version of the 6L6) in the output stage; later models used KT66 (from 1964), EL34 (from 1966), or KT88 (from 1967; in the 200W Major), and ECC83 (12AX7) valves in the pre-amplification stage." A ja powiedziałem, że popularność EL34 została przypieczętowana kiedy Marshall ZACZĄŁ jej używać we wzmacniaczu. Większość materiałów w filmach opieram na wiarygodnych źródłach z epoki lampowej. Bardzo często, żeby nie przeinaczać faktów tłumaczę wprost z artykułów z amerykańskich lub brytyjskich czasopism. Cieszę się, że filmy się przydają. Pozdrawiam.
Starszy Pan z Wolumenu ,którego pasją są wzmcaniacze lampowe powiedział. Do odtwarzania muzyki tylko EL 84. Do wzmacniaczy gitarowych EL 34. Coś w tym jest. Wzmacniacze gitarowe Marshall 100W miały cztery EL 34 w końcówce mocy.
@@Kris0725PL tak to prawda sam posiadam 2. Jeden sklepowy na kt 88 klasa a z którym ciagle walczę a drugi właśnie ne El34 samoróbka oba bezcenne. Pozdrawiam
Poezja wiedzy szacun Panie kolego .Może by pan podpowiedział co mogę zrobić lampami EL 32 Zamierzam z ich z budować mój pierwszy wzmacniacz.Ale moja wiedza jest mizerna , wzmacniacze co budowałem to tranzystorowe.
Dziękuję, ale wiedza jest oparta na podręcznikach i pasmach branżowych. EL32 ? Najlepiej skorzystać z karty katalogowej www.r-type.org/exhib/aaa1616.htm SE w klasie A: napięcie anodowe i siatki ekranującej 250V (czyli może być UL), napięcie na siatce sterującej to -18V przy prądzie na anodzie 32mA i siatki 5mA; opór wewnętrzny 70komów, a obciążenie transformatorowe powinno mieć na pierwotnym 8komów. Otrzymamy 3,6W. Stopień napięciowy powinien dawać 10V RMS do wysterowania lampy mocy, wystarczy więc nowalowa ECC83. Z tych danych wiemy jaki opornik musi być na katodzie 32mA+5mA=37mA więc 18V/0,037A=487omów, wybieramy coś w pobliżu i musi to mieć co najmniej 600mW. Opornik upływowy siatki nie mniejszy jak 470k, dobrze dać antyparazytowe oporniki na siatkę sterującą i ekranującą. W PP możemy otrzymać 7W przy Raa 8k i Ua 250V. Resztę wyczyta Pan z charakterystyk. Wyznaczenie punktu pracy identycznie jak w tranzystorach. Trafo stosuje Pan z dostępnych na rynku lub na zamówienie np,: Telto. Co ciekawe Mullard podaje że lampa była przeznaczona do odbiorników samochodowych, więc jest wstrząsoodporna.
Mam w swoim unisonie 6ca7 EH i siatka druga w niektórych miejscach się żarzy, pomierzyłem prąd siatki i nie przekracza tego w nocie katalogowej, wzmacniacz gra normalnie, pytanie czy coś z tym zrobić czy zostawić?
Cześć, żarzy czy świeci? Jeśli siatka świeci, to trzeba przerwać eksploatacje i sprawdzić próżnię lampy. Jeśli jest lekko czerwona, to sygnał, że coś się dzieje złego, może w przeszłości była przekroczona ich moc admisyjna i punktowo zmniejszyła się średnica drutu, stąd większy opór i świecący punkt. Tylko raz mi się zdarzyło, że rozpaliłem anody, ale to skutek zwarcia kawałkiem cyny. Świecących siatek nigdy nie miałem. Czy coś z tym zrobić? Lampy są drogie, ale warto zastanowić się nad wymianą. Najlepiej je pomierzyć na testerze i porównać cha-kę wyjściową z katalogiem zwłaszcza z uwzględnieniem siatek. Jeśli wszystko jest OK, to można zostawić i obserwować, a co jakiś czas zmierzyć lampę. Robercie, to jedna lampa ma taki objaw? Czy kilka?
@@tomekkruger na moim kanale yt jest film unison research simply two tam pod koniec opisałem problem, jak byś mógł zerknąć, dodam że oryginalnie pracowały tam El34 w se w trybie UL i faktycznie prąd siatki był za duży trochę przy max wysterowaniu to dałem rezystor 680R i po ponownych pomiarach był w normie
Dziękuję. Na temat tych lamp dysponuję skromnymi materiałami. Nie da się snuć takich opowieści o wszystkich lampach, typów było całe mnóstwo, a rynek hi-fi był pobocznym celem produkcji lamp. Planuję w przyszłości jeszcze 300B i nic więcej :)
W moim gitarowym, a jest to kopia HIWATT DR504 mam RFT EL34 i wszyscy są pełni podziwu jak to brzmi. Mam też Tesla EL34 ale one mają wadę konstrukcyjną - są jakoś luźno zmontowane i te lampy po prostu dzwonią i to dzwonienie słychać w głośniku. Innych nigdy w ręce nie miałem, a te RFT są uznawane za nieśmiertelne. Moje pochodzą z demobilu ze wzmacniacza Regent 60.
Cześć. Tesle często były robione byle jak na szybko, nawet podrabiali Telefunkena. Ale w jednej z RFT, której zdjęcie pokazałem w filmie, słupek z kierownicą elektronów się przekrzywił, więc też im się zdarzały buble.
Strach się bać kupować nowe lampy mocy z bieżącej produkcji. Stare tzw. NOS-y są rzadkością, a ich ceny to abstrakcja. Współczesna bylejakość wykończy technikę lampową. Teraz jeszcze embargo na Ruskich nałożą za wojnę i koniec. A chińskie wynalazki wolę omijać z daleka. Straszne czasy...
Z punktu widzenia audiofili Reflector robił dobre lampy pod kilkoma markami. Mądry kupi sobie komplet zamienników do swego wzmacniacza dopóki są jeszcze w sklepach.
Chiny nieco podniosły jakość, kilku uzdolnionych z Shunguang założyło własna fabrykę. Nie testowałem. Połowę lamp produkuje Rosja, część JJ, trochę EI. JJ nie słynie z dobrego brzmienia, choć i są zwolennicy. Jakość produkcji lamp poprawiła się w ostatnich 10 latach ale nie sądzę, żeby była to jakość Swietlany, RCA, czy Philipsa z lat 50. Nigdy już nie osiągnie się tej jakości, bo i technika wykonywania lamp jest inna, materiały oszczędniejsze i produkcja nie jest tania. Najlepiej szukać NOS ze złotych lat lampiarzy. Są drogie ale mają nieosiągalną dziś jakość. No chyba że Saratow, to przyzwoita jakość. I robi różne marki.
Panie Tomaszu zwracam się do Pana jako do fachowca z pytaniem o wzmacniacz typy PPP na lampach EL34. Wzmacniacz jest opisany w MT 78/01. Ciekawym rozwiązaniem jest transformator wyjściowy zbudowanych podobnie do autotransformatora. Układ wydaje się bardzo obiecujący i prosty do wykonania nawet przy własnoręcznej produkcji transformatora. Proszę o Pana opinię w sprawie takiego układu PPP (nie PP). Dziękuję za ogromną ilość zetelnej wiedzy jaką przekazuje Pan w swoich filmach, pozdrawiam.
Spodziewałem się, że chodzi o ten schemat, mam go także w książce Masewicza dla EL84 o ile mnie pamięć nie myli. Miałem zamiar omówić ten szczególny przypadek w jakimś filmie, bo zasada działania jest bardzo ciekawa. Nawet planowałem złożyć taki wzmacniacz, ale niestety nie doszło to do skutku. Za to udało się to mojemu koledze z kółka krótkofalarskiego, na które epizodycznie chodziłem za dzieciaka w podstawówce, a było to także kółko elektroniczne. Pamiętam, ze grało, ale nie pamiętam już z jaką jakością. To było około 1988 roku więc i dostęp do wysokiej jakości głośników ograniczony. W wolnej chwili odpisze Panu na maila załączając schemat od Masewicza, który jest przedrukiem z bułgarskiego czasopisma zdaje się.
Cyrklotrony będą 19 i 25 maja. Przytoczę różne wersje patentów w moim tłumaczeniu i oba przykłady z MT i z Masewicza. Znalazłem też krótkie informacje na temat zalet i wad tych układów więc myślę, że zaspokoję Pańską ciekawość. Generalnie PPP może działać bez transformatora jako OTL :)
@@tomekkruger Lamp typu NOS jest coraz mniej dla osób które cenią dobry dźwięk oznacza to że, szukają w Internecie takich informacji co kupić jak zrobić itd. Dziękuję Panu za przedstawienie tematu w sposób żetelny namawiam żeby pomyślał Pan o ludziach którzy cenią piękno plynaca z lampowego brzmienia. Jasne jest dla mnie ze filmy powstają dla przyjemności jednakże tak jak pisałem niektórych lamp nie można kupić a filmów o tej tematyce w języku Polskim niema. Moją konstrukcja Luxman SQ 38 FD gra wspaniale na jak długo? Dobrze się ogląda Pana filmy tak jak Pan mówi ma Pan duszę artysty czułą na piękno. Moim zdaniem w temacie piękna w Polsce jest duży niedostatek myślę tu o zwykłych Kowalskich średnio zarabiających. Promuje się w mediach informacje o tym jak drogie są dzieła sztuki itd. Co ze zwykłym Kowalskim jest skazany na tandete ? Szuka rozwiązań chce cieszyć się z dobrego dźwięku spojrzeć na obraz namalowany A nie wydrukowany.
Dziękuje za komentarz, opisał Pan znany przeze mnie fakt, stąd też takie, a nie inne tematy są przeze mnie poruszane. Proszę jednak też spojrzeć na to z mojego punktu widzenia. Choć przygotowałem film o sobie i kanale, ale jego emisja będzie w nowy rok, więc napiszę teraz kilka słów. Proszę tego nie odbierać jak krytykę, po prostu piszę jak jest. Mam mało czasu. Codziennie wyjeżdżam do pracy około 6:30, a wracam najwcześniej o 16, a nierzadko o 19. Muszę przygotować sobie obiad. Innymi słowy w dni powszednie rzadko zajmuję się tematami teoretycznymi, bo wolę na godzinkę czy dwie zejść do warsztatu i ponaprawiać trochę sprzętu. W weekendy jak to osoba samotna, muszę zrobić pranie, posprzątać itd. Zna to Pan pewnie z własnego domu, że zawsze jest coś do zrobienia, a mam jeszcze ogród. Kwestia moich umiejętności. Znam angielski na poziomie dostatecznym. Pomijam już wyszukanie materiału, bo czasu nie liczyłem, ale przeczytanie, przetłumaczenie, zredagowanie tekstu, a następnie napisanie "scenariusza" do tego filmu zajęło mi około 22 godzin. Tekst nagrywałem około godziny, bo często muszę robić powtórzenia, mam wadę wymowy i mówię przez zęby. Edycja w Audacity (wielkie dzięki twórcom, że program jest darmowy), to dwukrotność trwania ścieżki dźwiękowej. Teraz ten sam czas należy poświęcić na dobór zdjęć i tablic. Potem obejrzeć i ewentualnie poprawić. Używam płatnego programu Nero. Wyszło nam ze 30 godzin. Proszę teraz to umieścić gdzieś na mojej linii czasowej tygodniowego rozkładu zajęć. To nie jest skarga, to po prostu pokazanie zaplecza realizacji takiego filmu. Co do Pańskich lamp, istnieje opcja, której jednak nie polecam: Shuguang. Wiele rzeczy można się dowiedzieć z forum, www.diyaudio.com/forums/tubes-valves/307605-luxman-mq68c-tube-substitution-potential-screen-drive.html Jeśli nie rozumie Pan języka proszę tekst kopiować i wklejać do google. Ten automat radzi sobie coraz lepiej. Ale Pańskie oryginały są dostępne na rynku w cenie około 500$, ja bym się nie zastanawiał długo tylko kupił komplet lamp. Umiejętny elektronik przerobi też wzmacniacz żeby zastosować tam jakiś bardzie popularny typ, o ile będzie taka Pańska wola. Przy braku lamp lepiej jest zastosować jakieś substytuty niż wzmacniacz miałby stać w kącie. Tak samo jest z tranzystorami, do wielu vintage nie ma tranzystorów i trzeba stosować zamienniki. Skoro pisał Pan o obrazach vs reprodukcje, to napiszę o moim doświadczeniu. Rysuję i maluję od podstawówki. Jakieś 15 lat temu postanowiłem sprzedać trochę prac i malować na sprzedaż. W filmie o polaryzacji siatek sterujących (cz 27 na playliście lampowej) od 39 sekundy może Pan zobaczyć kilka moich prac sprzed lat. Proszę sobie wyobrazić, że jednak nasz naród woli kopię z Ikei nadrukowaną na płótnie za 300zł niż oryginalny obraz olejny za 100zł. I jeszcze się targują. Czas pracy nad jednym płótnem w rozmiarze 100 x 50 cm to około 10h, a farby, podobrazie i werniks też kosztują. Z powodów, które opisałem i wielu innych o których wspominać nie chcę, muszę ciężko pracować na półtorej etatu, a czasu na hobby mam coraz mniej. Przez lockdown wiele firm ociera się o bankructwo. Tam gdzie jestem magazynierem już rozważano upadłość. Piszę o tym, dlatego, że na pewno z YT (za mało popularna tematyka, nawet RS ma średnio 40tys wyświetleń) i z napraw nie utrzymam się i nie mogę porzucić pracy zarobkowej na rzecz działalności judymowej, jak ta. Mam nadzieję, ze rozumie Pan moje stanowisko.
Dziękuję bardzo za kolejny ciekawy materiał o tematyce lampowej. Zastanowiło mnie określenie odległości między EL34 na 4cm. W kilku miejscach w sieci można znaleźć info o odległości 2,5'' od środka do środka podstawki tudzież lampy. Czyli wychodzi że między bańkami powinno być minimum tyle co średnica jednej lampy. I teraz zadaje sobie pytanie czy te zasady dotyczą lamp mocno obciążonych i zamkniętych w obudowach jak np we wzmacniaczach gitarowych czy tyczy się to też sprzętu hi-fi. Nie trudno znaleźć na rynku konstrukcje hi-fi gdzie lampy są (na oko ze zdjęcia) bliżej siebie niż średnica jednej lampy. W moim projekcie PP mam parę EL34 która między bańkami ma 25 mm, później do kolejnej lampy jest 32 mm (czyli 2,5'' między środkami), a następnie znowu para, która ma 25 mm. Zastanawiam się czy się martwić i przeprojektować wszystko. Co Pan o tym sądzi?
Kłaniam się! Te 4 cm to dane od Philipsa. Wynika to z mocy rozpraszanej przez lampę. 25W musi się gdzieś wystudzić. "The distance between two EL34's should be at least 40 mm, and the distance from the cabinet and other components at least 30 mm." Jeśli ma Pan otwartą obudowę i zapewni swobodny przepływ powietrza (podstawki lamp zamontowane na powierzchni perforowanej np.: siatce) to 25 mm nie powinno zagotować lamp, o ile nie pracują przy 800V. Przy standardowym PP o mocy do 50W mamy mniejszą moc admisyjną. Jednak moim zdaniem 25 mm i tak za mało. We wzmacniaczu 100 bis te odległości są chyba około 3 cm i wzmacniacz ma swobodny przepływ powietrza i lampy w moim egzemplarzu ulegały częstym awariom. Widziałem projekt na 2A3, gdzie lampy umieszczono około 6 cm od siebie i były zamontowane na siatce jak grill od głośników. Konstruktor pisał o problematycznym rozpraszaniu ciepła. W projekcie Mullarda 5-20 lampy są w odległości 2 i pół cala od siebie, a to stanowi 6,35cm. www.r-type.org/articles/art003ana.jpg Otwory L i M. Jeśli to tylko projekt to warto oszczędzić lampom stresu i przeprojektować.
@@tomekkruger Dziekuję za Pańską opinię. W moim wzmacniaczu lampy pracują w klasie AB ze sztywnym minusem siatki pierwszej, prądy spoczynkowe to 45 do 50 mA zatem 19 do 22W. Mimo to lepiej dmuchać na ciepłe 😉 Zgadzam się, lepiej przeprojektować, tak też zrobię, tym bardziej, że podstawki i cześć cokołu jest w obudowie, reszta na zewnątrz. Pozdrawiam!
W jakiej klasie pracuje wzmacniacz? Omówiłem problem zwarcia w klasie A i klasie B w jednym z pierwszym filmów o lampach. Ogólnie zwarcie w klasie A jest niegroźne za to rozwarcie (bardzo duży opór) jest groźne. Odwrotnie jest w klasie B, zwarcie jest bardzo groźne, natomiast rozwarcie nie. To jest wskazówką do Pańskiego pytania. Klasa AB zachowuje się przy zwarciu jak klasa A dopóki sygnał sterujący jest mały.
@@tomekkruger Chodzi mi o wzmacniacz Yaqin MC-13S na 2 lampach 6CA7 na końcówkę. Z tego co wiem pracuje on w klasie AB (przy małej mocy w klasie A). Puki co podłączyłem kolumny 6 Ohm do wyjść 4 Ohm. Spytam jeszcze czy wskazane jest zamontowanie na wyjścia rezystorów zabezpieczających przed przypadkowym odłączeniem głośników. Jeśli tak to jakiej odporności (myślałem jakieś 100R) i do którego wyjścia 8 czy 4 Ohm?
@@dasiekar Ciężko było znaleźć ale znalazłem schemat tego wzmacniacza na rosyjskim forum z chińskimi lampówkami china-hifi-audio.ru/_si/0/10747450.jpg. Ten wzmacniacz ma wyjście na VU meter i to jest też forma zabezpieczenia bowiem stanowi jakieś obciążenie transformatora głośnikowego. Gdyby próbował Pan podłączyć dodatkowy opornik zakłóciłby Pan działanie tego układu. Rozdzielacz fazy jest na kaskodzie, która jest też wzmacniaczem wstępnym. Potem mamy wzmacniacz różnicowy do zbalansowania układu dla prądu przemiennego i końcówkę mocy, ciekawie. Można zmierzyć prąd lampy (na oporniku w katodzie 10omów R118 i R119) i porównać gdzie mamy mniejszy prąd katody. Myślę, że lepszym obciążeniem dla transformatora głośnikowego byłoby 6 omów wpiąć na 8 omowy odczep ale trzeba się upewnić, bo gdy prąd będzie zbyt duży trzeba się przepiąć na 4 omy.Ogólnie nie znam tego wzmacniacza a zwłaszcza przekładni transformatora, ale widzę że ma fixed bias. Jeśli ma Pan doświadczenie to przy włączeniu 6 omowych głośników do odczepu 8 omowego można spróbować przestawić punkt pracy lamp mocy. Ale jeśli nie ma Pan wiedzy lepiej tego nie robić. Lampy mocy są EL34B włączone w tryb UL, szkoda, lepiej działają w trybie pentodowym. KT88 są zrobione pod UL.
@@dasiekar To ten sam schemat. UL to Ultra Linear, będzie za tydzień o tym patencie na moim kanale. Ale było już ogólnie o trybie ultraliniowym, na playliście wzmacniacz lampowy.
Na razie nie mam takich planów. Chciałem zrobić film o 300B i pokazać przykładowy wzmacniacz nie mojego autorstwa na tych lampach, ale sprawy osobiste pokrzyżowały mi youtubowe plany. Z wgranych filmów to jest kilka opowieści o willimasonach, ich modernizacjach, też ultraliniowych i film o Q.U.A.D., cylkrotronie i to sa filmy pokazujące przykłady push pulli, druga część dwóch stanów pracy transformatora, mam nagraną ścieżkę dźwiękową do zniekształceń wnoszonych przez transformatory. Pojawi się także kilka napraw. Jeśli moja sytuacja się zmieni to ruszę z nagrywaniem we wakacje. Teraz tylko montuję wcześniej przygotowane filmy (dodaje obrazki pod ścieżkę dźwiękową). No i zimą może się uda zrobić esencję z książki Cykina na temat traf.
Średnia klasa :) Są lepsze lampy od JJ ale i one zapewnią przyzwoitą jakość. Podobnie jak Ei czy RFT, tyle że tu NOS. Ja mam na stanie RFT i Philipsy (czyli Mullard). RFT kiedyś się doczekają wzmacniacza a Mullardy pewnie zostaną ozdobą kolekcji.
Tak, GE to General Electric. WE to Western Electric. EH Electro Harmonics ect. Nie zawsze mówię pełnymi nazwami, bo moja wymowa angielskiego jest słowiańska.
Jestem pod wrażeniem. Ciekawy materiał. Zachęcam do dalszych publikacji.
Dziękuję. Jeśli będę miał ciekawy materiał i godne zaufania źródła, pewnie coś historycznego znów opowiem.
Cóż ja mogę tu napisać hmmm... super film jak zwykle i fakt dla entuzjastów gdyż tylko entuzjaści wchodzą na tego typu kanały.
Serdecznie dziekuje za każdą okazałą pomoc zarówno mnie jak i wszystkim innym. Doskonale zdaje sobie sprawę jaki trud i wysiłek jest potrzebny do zgromadzenia materiału zrobienia filmu pracy i własnego życia itp dlatego czapki z głów
:)
Już się nie mogę doczekać 2 stycznia 😀
Ostatnio trochę poprzestawiałem premiery, ze względu na naprawy sprzętu od widzów. Ten CD przeniosłem chyba o miesiąc.
@@tomekkruger zleci😉
Moja ulubiona lampa mocy :) Siłą rzeczy najwięcej mam do czynienia z RFT, bo swego czasu zdobyłam parędziesiąt sztuk.
Cudowna pigułka informacji.
Ja wolę EL84 lub 6p14p. Nad materiałem przedstawionym w filmie pracowało kilka osób, nie sposób ich nie uhonorować. Ja tylko to przetłumaczyłem na polski.
kawał dobrego materiału
Pozdrawiam cieplutko
Ha pamiętam bo tam się uczyłem. We Wrocławiu to był Zakład Doskonalenia Zawodowego przy Ul. Wiśniowej 81 wzmacniacze BIS105 budowano natomiast w oddziale ZDZ na ul. Wałbrzyskiej (mały budynek na Klecinie świetnie się miewa istnieje do dziś!). Te wzmacniacze budowano totalnie od podstaw, własna konstrukcja obudowy, transformatory, elektronika, okablowanie.
Tak tak kiedyś byliśmy narodem który umiał coś dobrego zbudować i skonstruować, nie tak jak dziś klik myszką i import z chin.
Dziękuję za uzupełnienie. Działał w szkolnym radiowęźle, potem go zamienili na tranzystorowy.
Świetny materiał, pozdrawiam
Super film, ciekawie Pan opowiada. Cenne filmy dla kogoś z młodszego pokolenia jak ja, które przyblizają technikę lampową. Bardzo doceniam. Przy okazji wkradł się mały błąd historyczny. Marshall w seoim pierwszym wzmacniaczy JTM45 używał KT66, bo takie były dostępne wtedy w Anglii. EL34 to zaczęli oni używać dopiero we wzmacniaczu JTM50 i typu "plexi", które były potem. Zmiana była podyktowama słabą dostępnością KT66 w późniejszych latach i co za tym idzie kosztem.
Pozdrowienia!
Nie jestem znawcą gitarówek. Vacuum Tube Valley nr 16 strona 17 podaje "The EL34's popularity was sealed when Jim Marshall selected it for his JTM45 guitar amp in 1965. He went with it because it was cheaper and easier to get in England than 6L6 he had used previolusly. That amp became a standard for British blues rock sound." Nie jest błędem powiedzenie że Jim użył EL34 w swoim JTM45, zresztą używał rożnych lamp. Przed EL34 była to 6L6. W historii wzmacniacza JTM45 możemy przeczytać "Early versions used 6L6 or US 5881 valves (a version of the 6L6) in the output stage; later models used KT66 (from 1964), EL34 (from 1966), or KT88 (from 1967; in the 200W Major), and ECC83 (12AX7) valves in the pre-amplification stage." A ja powiedziałem, że popularność EL34 została przypieczętowana kiedy Marshall ZACZĄŁ jej używać we wzmacniaczu.
Większość materiałów w filmach opieram na wiarygodnych źródłach z epoki lampowej. Bardzo często, żeby nie przeinaczać faktów tłumaczę wprost z artykułów z amerykańskich lub brytyjskich czasopism.
Cieszę się, że filmy się przydają. Pozdrawiam.
Starszy Pan z Wolumenu ,którego pasją są wzmcaniacze lampowe powiedział. Do odtwarzania muzyki tylko EL 84. Do wzmacniaczy gitarowych EL 34. Coś w tym jest. Wzmacniacze gitarowe Marshall 100W miały cztery EL 34 w końcówce mocy.
Bardzo ciekawe.
Super film !
Chyba i wzmacniacz (panel mocy) WM-100 produkcji sp. Elektronika z Legionowa też miał 4 x EL84. Ależ to chodziło! Praktycznie niezniszczalne... .
W-100 i W-100/1. Świetna konstrukcja. Miałam kilka takich wzmacniaczy na warsztacie, cudownie się przy tym dłubało.
Wzmacniacze lampowe najlepsze :)
Sporo z nimi kłopotów
@@michalwarmbier4113 ale za to jakie brzmienie :)
@@Kris0725PL tak to prawda sam posiadam 2. Jeden sklepowy na kt 88 klasa a z którym ciagle walczę a drugi właśnie ne El34 samoróbka oba bezcenne. Pozdrawiam
Poezja wiedzy szacun Panie kolego .Może by pan podpowiedział co mogę zrobić lampami EL 32 Zamierzam z ich z budować mój pierwszy wzmacniacz.Ale moja wiedza jest mizerna , wzmacniacze co budowałem to tranzystorowe.
Dziękuję, ale wiedza jest oparta na podręcznikach i pasmach branżowych. EL32 ? Najlepiej skorzystać z karty katalogowej www.r-type.org/exhib/aaa1616.htm SE w klasie A: napięcie anodowe i siatki ekranującej 250V (czyli może być UL), napięcie na siatce sterującej to -18V przy prądzie na anodzie 32mA i siatki 5mA; opór wewnętrzny 70komów, a obciążenie transformatorowe powinno mieć na pierwotnym 8komów. Otrzymamy 3,6W. Stopień napięciowy powinien dawać 10V RMS do wysterowania lampy mocy, wystarczy więc nowalowa ECC83. Z tych danych wiemy jaki opornik musi być na katodzie 32mA+5mA=37mA więc 18V/0,037A=487omów, wybieramy coś w pobliżu i musi to mieć co najmniej 600mW. Opornik upływowy siatki nie mniejszy jak 470k, dobrze dać antyparazytowe oporniki na siatkę sterującą i ekranującą. W PP możemy otrzymać 7W przy Raa 8k i Ua 250V. Resztę wyczyta Pan z charakterystyk. Wyznaczenie punktu pracy identycznie jak w tranzystorach. Trafo stosuje Pan z dostępnych na rynku lub na zamówienie np,: Telto. Co ciekawe Mullard podaje że lampa była przeznaczona do odbiorników samochodowych, więc jest wstrząsoodporna.
Mam w swoim unisonie 6ca7 EH i siatka druga w niektórych miejscach się żarzy, pomierzyłem prąd siatki i nie przekracza tego w nocie katalogowej, wzmacniacz gra normalnie, pytanie czy coś z tym zrobić czy zostawić?
Cześć, żarzy czy świeci? Jeśli siatka świeci, to trzeba przerwać eksploatacje i sprawdzić próżnię lampy. Jeśli jest lekko czerwona, to sygnał, że coś się dzieje złego, może w przeszłości była przekroczona ich moc admisyjna i punktowo zmniejszyła się średnica drutu, stąd większy opór i świecący punkt. Tylko raz mi się zdarzyło, że rozpaliłem anody, ale to skutek zwarcia kawałkiem cyny. Świecących siatek nigdy nie miałem. Czy coś z tym zrobić? Lampy są drogie, ale warto zastanowić się nad wymianą. Najlepiej je pomierzyć na testerze i porównać cha-kę wyjściową z katalogiem zwłaszcza z uwzględnieniem siatek. Jeśli wszystko jest OK, to można zostawić i obserwować, a co jakiś czas zmierzyć lampę. Robercie, to jedna lampa ma taki objaw? Czy kilka?
@@tomekkruger na moim kanale yt jest film unison research simply two tam pod koniec opisałem problem, jak byś mógł zerknąć, dodam że oryginalnie pracowały tam El34 w se w trybie UL i faktycznie prąd siatki był za duży trochę przy max wysterowaniu to dałem rezystor 680R i po ponownych pomiarach był w normie
@@tomekkruger obydwie lampy tak mają
@@Stereo_Valve Zajrzę jutro.
@@tomekkruger lampy są nowe z pudełka
Świetny materiał. Dzięki za podzielenie się wiedzą. Czy o lampach 6CA7 i KT77 można prosić jeszcze o osobny dodatkowy film?
Pozdrawiam!
Mirek
Dziękuję. Na temat tych lamp dysponuję skromnymi materiałami. Nie da się snuć takich opowieści o wszystkich lampach, typów było całe mnóstwo, a rynek hi-fi był pobocznym celem produkcji lamp. Planuję w przyszłości jeszcze 300B i nic więcej :)
W moim gitarowym, a jest to kopia HIWATT DR504 mam RFT EL34 i wszyscy są pełni podziwu jak to brzmi. Mam też Tesla EL34 ale one mają wadę konstrukcyjną - są jakoś luźno zmontowane i te lampy po prostu dzwonią i to dzwonienie słychać w głośniku. Innych nigdy w ręce nie miałem, a te RFT są uznawane za nieśmiertelne. Moje pochodzą z demobilu ze wzmacniacza Regent 60.
Cześć. Tesle często były robione byle jak na szybko, nawet podrabiali Telefunkena. Ale w jednej z RFT, której zdjęcie pokazałem w filmie, słupek z kierownicą elektronów się przekrzywił, więc też im się zdarzały buble.
Strach się bać kupować nowe lampy mocy z bieżącej produkcji. Stare tzw. NOS-y są rzadkością, a ich ceny to abstrakcja. Współczesna bylejakość wykończy technikę lampową. Teraz jeszcze embargo na Ruskich nałożą za wojnę i koniec. A chińskie wynalazki wolę omijać z daleka. Straszne czasy...
Z punktu widzenia audiofili Reflector robił dobre lampy pod kilkoma markami. Mądry kupi sobie komplet zamienników do swego wzmacniacza dopóki są jeszcze w sklepach.
02:52 ZDZ = Zakład Doskonalenia Zawodowego :), Wrocław się zgadza
W obecnych sklepach jaka marke najlepiej wybac ? Czy to nie ma za barszo znaczenia. Wszystko na podobnym poziomie ?
Chiny nieco podniosły jakość, kilku uzdolnionych z Shunguang założyło własna fabrykę. Nie testowałem. Połowę lamp produkuje Rosja, część JJ, trochę EI. JJ nie słynie z dobrego brzmienia, choć i są zwolennicy. Jakość produkcji lamp poprawiła się w ostatnich 10 latach ale nie sądzę, żeby była to jakość Swietlany, RCA, czy Philipsa z lat 50. Nigdy już nie osiągnie się tej jakości, bo i technika wykonywania lamp jest inna, materiały oszczędniejsze i produkcja nie jest tania. Najlepiej szukać NOS ze złotych lat lampiarzy. Są drogie ale mają nieosiągalną dziś jakość. No chyba że Saratow, to przyzwoita jakość. I robi różne marki.
Panie Tomaszu zwracam się do Pana jako do fachowca z pytaniem o wzmacniacz typy PPP na lampach EL34. Wzmacniacz jest opisany w MT 78/01. Ciekawym rozwiązaniem jest transformator wyjściowy zbudowanych podobnie do autotransformatora. Układ wydaje się bardzo obiecujący i prosty do wykonania nawet przy własnoręcznej produkcji transformatora. Proszę o Pana opinię w sprawie takiego układu PPP (nie PP). Dziękuję za ogromną ilość zetelnej wiedzy jaką przekazuje Pan w swoich filmach, pozdrawiam.
@@tomekkruger oczywiście zaraz wysyłam
Spodziewałem się, że chodzi o ten schemat, mam go także w książce Masewicza dla EL84 o ile mnie pamięć nie myli. Miałem zamiar omówić ten szczególny przypadek w jakimś filmie, bo zasada działania jest bardzo ciekawa. Nawet planowałem złożyć taki wzmacniacz, ale niestety nie doszło to do skutku. Za to udało się to mojemu koledze z kółka krótkofalarskiego, na które epizodycznie chodziłem za dzieciaka w podstawówce, a było to także kółko elektroniczne. Pamiętam, ze grało, ale nie pamiętam już z jaką jakością. To było około 1988 roku więc i dostęp do wysokiej jakości głośników ograniczony. W wolnej chwili odpisze Panu na maila załączając schemat od Masewicza, który jest przedrukiem z bułgarskiego czasopisma zdaje się.
Cyrklotrony będą 19 i 25 maja. Przytoczę różne wersje patentów w moim tłumaczeniu i oba przykłady z MT i z Masewicza. Znalazłem też krótkie informacje na temat zalet i wad tych układów więc myślę, że zaspokoję Pańską ciekawość. Generalnie PPP może działać bez transformatora jako OTL :)
Dziękuję to teraz coś o lampach 50ca10 NEC i Luxman jak przerobić wzmacniacz za dużą kasę na lampy np. KT88
W planach mam opowieść o 300B, innych lamp raczej nie będę omawiać. Film od 0:46 do 1:26 mówi o doborze tematów na kanale.
@@tomekkruger Lamp typu NOS jest coraz mniej dla osób które cenią dobry dźwięk oznacza to że, szukają w Internecie takich informacji co kupić jak zrobić itd. Dziękuję Panu za przedstawienie tematu w sposób żetelny namawiam żeby pomyślał Pan o ludziach którzy cenią piękno plynaca z lampowego brzmienia. Jasne jest dla mnie ze filmy powstają dla przyjemności jednakże tak jak pisałem niektórych lamp nie można kupić a filmów o tej tematyce w języku Polskim niema. Moją konstrukcja Luxman SQ 38 FD gra wspaniale na jak długo? Dobrze się ogląda Pana filmy tak jak Pan mówi ma Pan duszę artysty czułą na piękno. Moim zdaniem w temacie piękna w Polsce jest duży niedostatek myślę tu o zwykłych Kowalskich średnio zarabiających. Promuje się w mediach informacje o tym jak drogie są dzieła sztuki itd. Co ze zwykłym Kowalskim jest skazany na tandete ? Szuka rozwiązań chce cieszyć się z dobrego dźwięku spojrzeć na obraz namalowany A nie wydrukowany.
Dziękuje za komentarz, opisał Pan znany przeze mnie fakt, stąd też takie, a nie inne tematy są przeze mnie poruszane. Proszę jednak też spojrzeć na to z mojego punktu widzenia. Choć przygotowałem film o sobie i kanale, ale jego emisja będzie w nowy rok, więc napiszę teraz kilka słów. Proszę tego nie odbierać jak krytykę, po prostu piszę jak jest. Mam mało czasu. Codziennie wyjeżdżam do pracy około 6:30, a wracam najwcześniej o 16, a nierzadko o 19. Muszę przygotować sobie obiad. Innymi słowy w dni powszednie rzadko zajmuję się tematami teoretycznymi, bo wolę na godzinkę czy dwie zejść do warsztatu i ponaprawiać trochę sprzętu. W weekendy jak to osoba samotna, muszę zrobić pranie, posprzątać itd. Zna to Pan pewnie z własnego domu, że zawsze jest coś do zrobienia, a mam jeszcze ogród. Kwestia moich umiejętności. Znam angielski na poziomie dostatecznym. Pomijam już wyszukanie materiału, bo czasu nie liczyłem, ale przeczytanie, przetłumaczenie, zredagowanie tekstu, a następnie napisanie "scenariusza" do tego filmu zajęło mi około 22 godzin. Tekst nagrywałem około godziny, bo często muszę robić powtórzenia, mam wadę wymowy i mówię przez zęby. Edycja w Audacity (wielkie dzięki twórcom, że program jest darmowy), to dwukrotność trwania ścieżki dźwiękowej. Teraz ten sam czas należy poświęcić na dobór zdjęć i tablic. Potem obejrzeć i ewentualnie poprawić. Używam płatnego programu Nero. Wyszło nam ze 30 godzin. Proszę teraz to umieścić gdzieś na mojej linii czasowej tygodniowego rozkładu zajęć. To nie jest skarga, to po prostu pokazanie zaplecza realizacji takiego filmu. Co do Pańskich lamp, istnieje opcja, której jednak nie polecam: Shuguang. Wiele rzeczy można się dowiedzieć z forum, www.diyaudio.com/forums/tubes-valves/307605-luxman-mq68c-tube-substitution-potential-screen-drive.html Jeśli nie rozumie Pan języka proszę tekst kopiować i wklejać do google. Ten automat radzi sobie coraz lepiej. Ale Pańskie oryginały są dostępne na rynku w cenie około 500$, ja bym się nie zastanawiał długo tylko kupił komplet lamp. Umiejętny elektronik przerobi też wzmacniacz żeby zastosować tam jakiś bardzie popularny typ, o ile będzie taka Pańska wola. Przy braku lamp lepiej jest zastosować jakieś substytuty niż wzmacniacz miałby stać w kącie. Tak samo jest z tranzystorami, do wielu vintage nie ma tranzystorów i trzeba stosować zamienniki.
Skoro pisał Pan o obrazach vs reprodukcje, to napiszę o moim doświadczeniu. Rysuję i maluję od podstawówki. Jakieś 15 lat temu postanowiłem sprzedać trochę prac i malować na sprzedaż. W filmie o polaryzacji siatek sterujących (cz 27 na playliście lampowej) od 39 sekundy może Pan zobaczyć kilka moich prac sprzed lat. Proszę sobie wyobrazić, że jednak nasz naród woli kopię z Ikei nadrukowaną na płótnie za 300zł niż oryginalny obraz olejny za 100zł. I jeszcze się targują. Czas pracy nad jednym płótnem w rozmiarze 100 x 50 cm to około 10h, a farby, podobrazie i werniks też kosztują.
Z powodów, które opisałem i wielu innych o których wspominać nie chcę, muszę ciężko pracować na półtorej etatu, a czasu na hobby mam coraz mniej. Przez lockdown wiele firm ociera się o bankructwo. Tam gdzie jestem magazynierem już rozważano upadłość. Piszę o tym, dlatego, że na pewno z YT (za mało popularna tematyka, nawet RS ma średnio 40tys wyświetleń) i z napraw nie utrzymam się i nie mogę porzucić pracy zarobkowej na rzecz działalności judymowej, jak ta. Mam nadzieję, ze rozumie Pan moje stanowisko.
Dziękuję bardzo za kolejny ciekawy materiał o tematyce lampowej.
Zastanowiło mnie określenie odległości między EL34 na 4cm. W kilku miejscach w sieci można znaleźć info o odległości 2,5'' od środka do środka podstawki tudzież lampy. Czyli wychodzi że między bańkami powinno być minimum tyle co średnica jednej lampy. I teraz zadaje sobie pytanie czy te zasady dotyczą lamp mocno obciążonych i zamkniętych w obudowach jak np we wzmacniaczach gitarowych czy tyczy się to też sprzętu hi-fi. Nie trudno znaleźć na rynku konstrukcje hi-fi gdzie lampy są (na oko ze zdjęcia) bliżej siebie niż średnica jednej lampy.
W moim projekcie PP mam parę EL34 która między bańkami ma 25 mm, później do kolejnej lampy jest 32 mm (czyli 2,5'' między środkami), a następnie znowu para, która ma 25 mm. Zastanawiam się czy się martwić i przeprojektować wszystko.
Co Pan o tym sądzi?
Kłaniam się! Te 4 cm to dane od Philipsa. Wynika to z mocy rozpraszanej przez lampę. 25W musi się gdzieś wystudzić. "The distance between two EL34's should be at least 40 mm, and the distance from the cabinet and other components at least 30 mm." Jeśli ma Pan otwartą obudowę i zapewni swobodny przepływ powietrza (podstawki lamp zamontowane na powierzchni perforowanej np.: siatce) to 25 mm nie powinno zagotować lamp, o ile nie pracują przy 800V. Przy standardowym PP o mocy do 50W mamy mniejszą moc admisyjną. Jednak moim zdaniem 25 mm i tak za mało. We wzmacniaczu 100 bis te odległości są chyba około 3 cm i wzmacniacz ma swobodny przepływ powietrza i lampy w moim egzemplarzu ulegały częstym awariom. Widziałem projekt na 2A3, gdzie lampy umieszczono około 6 cm od siebie i były zamontowane na siatce jak grill od głośników. Konstruktor pisał o problematycznym rozpraszaniu ciepła. W projekcie Mullarda 5-20 lampy są w odległości 2 i pół cala od siebie, a to stanowi 6,35cm. www.r-type.org/articles/art003ana.jpg Otwory L i M. Jeśli to tylko projekt to warto oszczędzić lampom stresu i przeprojektować.
@@tomekkruger Dziekuję za Pańską opinię. W moim wzmacniaczu lampy pracują w klasie AB ze sztywnym minusem siatki pierwszej, prądy spoczynkowe to 45 do 50 mA zatem 19 do 22W. Mimo to lepiej dmuchać na ciepłe 😉 Zgadzam się, lepiej przeprojektować, tak też zrobię, tym bardziej, że podstawki i cześć cokołu jest w obudowie, reszta na zewnątrz. Pozdrawiam!
Witam.
Szukam informacji jak należy prawidłowo podłączyć kolumny 6 Ohm do wzmacniacza lampowego, który ma wyjścia 4 i 8 Ohm?
W jakiej klasie pracuje wzmacniacz?
Omówiłem problem zwarcia w klasie A i klasie B w jednym z pierwszym filmów o lampach. Ogólnie zwarcie w klasie A jest niegroźne za to rozwarcie (bardzo duży opór) jest groźne. Odwrotnie jest w klasie B, zwarcie jest bardzo groźne, natomiast rozwarcie nie. To jest wskazówką do Pańskiego pytania. Klasa AB zachowuje się przy zwarciu jak klasa A dopóki sygnał sterujący jest mały.
@@tomekkruger
Chodzi mi o wzmacniacz Yaqin MC-13S na 2 lampach 6CA7 na końcówkę. Z tego co wiem pracuje on w klasie AB (przy małej mocy w klasie A).
Puki co podłączyłem kolumny 6 Ohm do wyjść 4 Ohm.
Spytam jeszcze czy wskazane jest zamontowanie na wyjścia rezystorów zabezpieczających przed przypadkowym odłączeniem głośników. Jeśli tak to jakiej odporności (myślałem jakieś 100R) i do którego wyjścia 8 czy 4 Ohm?
@@dasiekar Ciężko było znaleźć ale znalazłem schemat tego wzmacniacza na rosyjskim forum z chińskimi lampówkami china-hifi-audio.ru/_si/0/10747450.jpg. Ten wzmacniacz ma wyjście na VU meter i to jest też forma zabezpieczenia bowiem stanowi jakieś obciążenie transformatora głośnikowego. Gdyby próbował Pan podłączyć dodatkowy opornik zakłóciłby Pan działanie tego układu. Rozdzielacz fazy jest na kaskodzie, która jest też wzmacniaczem wstępnym. Potem mamy wzmacniacz różnicowy do zbalansowania układu dla prądu przemiennego i końcówkę mocy, ciekawie. Można zmierzyć prąd lampy (na oporniku w katodzie 10omów R118 i R119) i porównać gdzie mamy mniejszy prąd katody. Myślę, że lepszym obciążeniem dla transformatora głośnikowego byłoby 6 omów wpiąć na 8 omowy odczep ale trzeba się upewnić, bo gdy prąd będzie zbyt duży trzeba się przepiąć na 4 omy.Ogólnie nie znam tego wzmacniacza a zwłaszcza przekładni transformatora, ale widzę że ma fixed bias. Jeśli ma Pan doświadczenie to przy włączeniu 6 omowych głośników do odczepu 8 omowego można spróbować przestawić punkt pracy lamp mocy. Ale jeśli nie ma Pan wiedzy lepiej tego nie robić. Lampy mocy są EL34B włączone w tryb UL, szkoda, lepiej działają w trybie pentodowym. KT88 są zrobione pod UL.
@@tomekkruger dokładny schemat mojego wzmacniacza jest tu www.audiostereo.pl/topic/48306-yaqin-mc-10l/page/44/#comments
Co to jest tryb UL?
@@dasiekar To ten sam schemat. UL to Ultra Linear, będzie za tydzień o tym patencie na moim kanale. Ale było już ogólnie o trybie ultraliniowym, na playliście wzmacniacz lampowy.
Tomku, czy masz w planach zrobić odcinek o lampach EL36 ?
Na razie nie mam takich planów. Chciałem zrobić film o 300B i pokazać przykładowy wzmacniacz nie mojego autorstwa na tych lampach, ale sprawy osobiste pokrzyżowały mi youtubowe plany. Z wgranych filmów to jest kilka opowieści o willimasonach, ich modernizacjach, też ultraliniowych i film o Q.U.A.D., cylkrotronie i to sa filmy pokazujące przykłady push pulli, druga część dwóch stanów pracy transformatora, mam nagraną ścieżkę dźwiękową do zniekształceń wnoszonych przez transformatory. Pojawi się także kilka napraw. Jeśli moja sytuacja się zmieni to ruszę z nagrywaniem we wakacje. Teraz tylko montuję wcześniej przygotowane filmy (dodaje obrazki pod ścieżkę dźwiękową). No i zimą może się uda zrobić esencję z książki Cykina na temat traf.
Godną polecenia lampą do dobrego audio jest tetroda 6P42S mocniejsza od EL509
OK, dziękuję za komentarz. Film był poświęcony EL34, dlatego nie wspominałem o lampach spoza jej "linii rodowej".
Firma JJ kiedyś Tesla robi niezłe lamki w przystępnych cenach.
Średnia klasa :) Są lepsze lampy od JJ ale i one zapewnią przyzwoitą jakość. Podobnie jak Ei czy RFT, tyle że tu NOS. Ja mam na stanie RFT i Philipsy (czyli Mullard). RFT kiedyś się doczekają wzmacniacza a Mullardy pewnie zostaną ozdobą kolekcji.
GE to skrót general electric
Tak, GE to General Electric. WE to Western Electric. EH Electro Harmonics ect. Nie zawsze mówię pełnymi nazwami, bo moja wymowa angielskiego jest słowiańska.