Jestem po seansie. I muszę powiedzieć, że spokojnie mógłbym dać temu filmowi 7/10. Czuć chemię pomiędzy Prattem i Lawrence, scenografia jest bardzo ok. Zgadzam się, że od pewnego momentu film nie jest już tak dobry, ale mi oglądało się go naprawdę bardzo przyjemnie. Rzeczy do których mogę się przyczepić to na pewno kiepsko dobrana muzyka i scena z grawitacją, która była po prostu śmieszna. Przy takim Box Office po prostu nie wypada serwować widzom takiej jakości efektów specjalnych. Poza tym ja bawiłem się świetnie.
Jak bardzo się ciesze,ze nie obejrzałem tej recenzji przed pójściem do kina !!! Bo pewnie bym nie poszedł. Film 10/10. Byłem na 2D i zastanawiam sie czy nie iść jeszcze raz na 3D. Napewno jeszcze raz go kiedys obejrzę.
Jest jeszcze jeden film, ktory zalorzenie ma prawie to samo, a jest to "Pandorum", produkcja ma juz kilka lat i obeszla sie bez wiekszego echa... nikt prawie o niej nie slyszal, a bije "Pasażerów" na glowe. Jesli jestescie fanami klaustrofobicznych klimatow w stylu "Alinena" to goraco polecam i pozdrawiam:)
Pamiętam oglądanie "Kinomaniaka" jeszcze jako szkrab (bez obrazy, Artur - pięknie wyłysiałeś). Artur nadal robi świetne recenzje, ten człowiek zna się na rzeczy jak nikt inny.
Artur chyba nie ma nic gorszego w recenzencie,niz ''zbyt''subiektywne krytykanctwo .Ty natomiast mimo,iz nie przepadasz za filmem,widzisz w nim zawsze cos dobrego,cos na co warto zwrocic uwage przed wydaniem''wyroku''.To jest warte odnotowanie,iz doceniasz rozne aspekty filmu..Ja docenilem osobiscie muzyke,efekty,ukazanie jak statek kosm.moze sobie radzic z meteorytami(choc nie do konca sobie poradzil;),nawet ta banalna milosna historie,wglad w dusze osoby samotnej na dlugi okres czasu(wiem,to juz widzielismy).Osobiscie lubie takze ta pare aktorow...Super recenzja,pozdrawiam
A co jeżeli istnieje duże grono widzów których nie boli koszt produkcji ani przewidywalny kanon a zatapiają się w film i znajdują w s-f to czego nie ma w innych filmach czyli czysty brutalny egzystencjonalizm,próbę zobrazowania pytań bez odpowiedzi odnośnie czasu,przestrzeni zmierzenia się z bezmiarem wszechswiata statycznego w którym to ludzie nie odgrywają żadnej roli choć są jego częścią i oprócz tej którą sami sobie nadadzą oraz zdarzeń którym to tylko ludzie nadają definicjię i wartosc jako obserwatorzy i "poddani" universum i czasowi...?chyba po to kreci sie s-f by przedstawic to w roznych perspektywach . Dla tego s-f nie powinno być poddawane krytyce gdyż staje się to sztuczne wg mnie.. :) ps.nie zrobiła na was wrażenia scena zawieszenia w przestrzeni bohatera na linie poza statkiem?..Był u siebie..choć pewnie tak obcy i przytłoczony oczywistością,czysta manifestacja świadomości i próba zmierzenia się z ludzkim umyslem ,czysta ironia kiedy to wszechświat doświadcza samego siebie.
Co do spoilera to dopiero niedawno (bo niedawno go oglądałem) zrozumiałem o czym mówiłeś. Dla mnie 7 a jak zapytasz czemu to jest kilka drobiazgów które mi się podobają. Pierwszy i chyba najważnieszy to !!!! Trataatam.....BARMAN. Niesamowicie zagrany, jego spojrzenia, jego uwagi z odrobiną sarkazmu, takie drobiazgi. Druga to basen i brak grawitacji. Majestatyczne połączenie. Trzecia ostatnia scena....i nie chodzi o przewidywalne zakończenie a o scenografię i taką tkliwość. Takoe gniazdko domowe uwite w przysłowiowym nigdzie. .....cholera chyba się starzeję. Pzdr. 😉
Film ciekawy efekty też fajne ,ale czegoś mi w tym brakowało jak by wszystkiego po trochu było za mało .Jeszcze te Gimbusy które siedziały obok mnie i gadały,popsuły mi klimat ,chyba jeszcze raz wybiorę się na niego do kina i na spokojnie go oglądnę :)
No bo coś w sobie ma - choć nie wiem czy to nie jest po prostu kwestia tego że sam film to eyecandy :) Po seansie miałem też mieszane uczucia - zawód przewidywalnością i niepotrzebnym gnaniem za sensacją, dziurami w scenariuszu i kiepskim pomysłem na finał, z drugiej strony zaś jakoś niespecjalnie żałowałem tego że poszedłem do kina :) Ogląda się przyjemnie, może to kwestia dobrej (moim skromnym zdaniem) gry aktorskiej?
Mam podobne odczucia, że max 6 pkt. Takie średnie kino, które można obejrzeć trochę dla efektów, trochę dla tej pary i ich relacji, ale ta druga cześć akcji jest mniej satysfakcjonująca.
Świetna recenzja, zgadzam się w 100%. Film z ogromnym potencjałem który został zmarnowany w jednym momencie. Od tego momentu to już przestał być ciekawy film a końcówka to pójście na łatwiznę przez scenarzystów. Wielka szkoda bo pierwsza połowa filmu jest wciągająca i na naprawdę wysokim poziomie.
Trochę zdziwiłem się twoją oceną. 5,5 ? Szybkim i wściekłym VIII dajesz 6,5-7 a tu 5,5 ? Film ma klimat, ma parę dobrych aktorów, ma jakiś tam pomysł i ogólnie bardzo przyjemnie się przy nim spędza czas. Wiadomo nie jest to Kubric ale jak dla mnie minimum 7.
Już po trailerze wyniuchałem, że to bardziej uniwersalna pop rozrywka dla masowej gawiedzi, niż film z ambicjami wyższymi, niż zarobienie meny meny baks.
Mi tam się podobało, jedyne co, to zawiódł mnie finał. Nie będę tu spoilerować, ale spodziewałam się jakiegoś ciekawszego rozwiązania i niestety wyszłam z kina z takim nieprzyjemnym uczuciem ''a, to już? i tyle? no ok..'' Ale mimo wszystko warto było pójść. ~
Obejrzę go i tak dla efektów specjalnych tak samo jak Doctor Strang'a, bo jestem fanem sci-fi. Szkoda, że rzadko dostajemy dobre kino typu Arrival czy Ex Machina.
Lenka Milko nieprawda. bylem na prapremierze. warto isc dla samych widokoow. sa swietne :p. film moim zdaniem 8/10. jest spojny i dobrze wykonany. to ze w ktoryms momecie akcja nabiera tempa to dobrze. momentami zbyt ckliwy. ale paniom sie zapewne spodoba. kinomaniak nie lubi scifi :D aha i nie ma co porownywac do moona. to zupelnie inne produkcje.
Dobrze wiedzieć. W takim razie zastanowię się, bo wiązałam z tym obrazem duże nadzieje i chciałam go zobaczyć. To co usłyszałam w recenzji zniechęciło mnie.
Lenka Milko idź, idź. akurat przy tym filmie warto nie ogladac zwiastunow i recenzji bo sporo zdradzaja. ja poszedlem z marszu i efekt mysle jest wiekszy dzieki temu.
Po takiej recenzji zastanawiam się czy iść w ogóle na "Pasażerów". Edit. Obejrzałem. Czy zachwyca? Wow wielkiego nie było, ale miło się oglądało. Taki dla mnie 6/10
Film to kiszka. Straszna. Najlepszy z tego jest romans (choć nie przepadam za romansami). Gdy dochodzi do akcji - jeden debilizm goni drugi. Film może się podobać tym, którzy nie mają nawet bladego pojęcia o fizyce, nie mówiąc już o fizyce podróży kosmicznych. Jedno wielkie "AUĆ!" Star Trek IV, w którym żeby cofnąć się w czasie trzeba okrążyć Słońce w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara to szczyt "science" w porównaniu z "fiction" tego filmu.
Jestem po seansie. I muszę powiedzieć, że spokojnie mógłbym dać temu filmowi 7/10. Czuć chemię pomiędzy Prattem i Lawrence, scenografia jest bardzo ok. Zgadzam się, że od pewnego momentu film nie jest już tak dobry, ale mi oglądało się go naprawdę bardzo przyjemnie. Rzeczy do których mogę się przyczepić to na pewno kiepsko dobrana muzyka i scena z grawitacją, która była po prostu śmieszna. Przy takim Box Office po prostu nie wypada serwować widzom takiej jakości efektów specjalnych. Poza tym ja bawiłem się świetnie.
Jak bardzo się ciesze,ze nie obejrzałem tej recenzji przed pójściem do kina !!! Bo pewnie bym nie poszedł. Film 10/10. Byłem na
2D i zastanawiam sie czy nie iść jeszcze raz na 3D. Napewno jeszcze raz go kiedys obejrzę.
Potwierdzam. Film Mega
Mega? Moim zdaniem też max 6
Jest jeszcze jeden film, ktory zalorzenie ma prawie to samo, a jest to "Pandorum", produkcja ma juz kilka lat i obeszla sie bez wiekszego echa... nikt prawie o niej nie slyszal, a bije "Pasażerów" na glowe. Jesli jestescie fanami klaustrofobicznych klimatow w stylu "Alinena" to goraco polecam i pozdrawiam:)
Pozamiata! Na bank idę ^_^ Wesołych Świąt!
Super film nie wiem czego się czepić
Prawie dałem się uwieść trailerowi,ale dziękuję Panie Arturze za uprzedzenie przed nim.Zdrowych Świąt.
Pamiętam oglądanie "Kinomaniaka" jeszcze jako szkrab (bez obrazy, Artur - pięknie wyłysiałeś). Artur nadal robi świetne recenzje, ten człowiek zna się na rzeczy jak nikt inny.
:))) dzięki i pozdrawiam PS. raczej pięknie się golę :)))
👍
"Cos w sobie ma..." chciales powiedziec ze ma w sobie Jennifer Lawrence :)
Pozdrawiam
J
:)))
Artur chyba nie ma nic gorszego w recenzencie,niz ''zbyt''subiektywne krytykanctwo .Ty natomiast mimo,iz nie przepadasz za filmem,widzisz w nim zawsze cos dobrego,cos na co warto zwrocic uwage przed wydaniem''wyroku''.To jest warte odnotowanie,iz doceniasz rozne aspekty filmu..Ja docenilem osobiscie muzyke,efekty,ukazanie jak statek kosm.moze sobie radzic z meteorytami(choc nie do konca sobie poradzil;),nawet ta banalna milosna historie,wglad w dusze osoby samotnej na dlugi okres czasu(wiem,to juz widzielismy).Osobiscie lubie takze ta pare aktorow...Super recenzja,pozdrawiam
Bylem, ogladalem. Polecam, dobrze wydane pieniadze.
Artur baw się dobrze w sylwestra i niech 2017 rok będzie dla nas Kinomaniaków pełen wielu ekscytujących, emocjonujących i świetnych filmów!
A co jeżeli istnieje duże grono widzów których nie boli koszt produkcji ani przewidywalny kanon a zatapiają się w film i znajdują w s-f to czego nie ma w innych filmach czyli czysty brutalny egzystencjonalizm,próbę zobrazowania pytań bez odpowiedzi odnośnie czasu,przestrzeni zmierzenia się z bezmiarem wszechswiata statycznego w którym to ludzie nie odgrywają żadnej roli choć są jego częścią i oprócz tej którą sami sobie nadadzą oraz zdarzeń którym to tylko ludzie nadają definicjię i wartosc jako obserwatorzy i "poddani" universum i czasowi...?chyba po to kreci sie s-f by przedstawic to w roznych perspektywach .
Dla tego s-f nie powinno być poddawane krytyce gdyż staje się to sztuczne wg mnie.. :)
ps.nie zrobiła na was wrażenia scena zawieszenia w przestrzeni bohatera na linie poza statkiem?..Był u siebie..choć pewnie tak obcy i przytłoczony oczywistością,czysta manifestacja świadomości i próba zmierzenia się z ludzkim umyslem ,czysta ironia kiedy to wszechświat doświadcza samego siebie.
Co do spoilera to dopiero niedawno (bo niedawno go oglądałem) zrozumiałem o czym mówiłeś. Dla mnie 7 a jak zapytasz czemu to jest kilka drobiazgów które mi się podobają. Pierwszy i chyba najważnieszy to !!!! Trataatam.....BARMAN. Niesamowicie zagrany, jego spojrzenia, jego uwagi z odrobiną sarkazmu, takie drobiazgi. Druga to basen i brak grawitacji. Majestatyczne połączenie. Trzecia ostatnia scena....i nie chodzi o przewidywalne zakończenie a o scenografię i taką tkliwość. Takoe gniazdko domowe uwite w przysłowiowym nigdzie. .....cholera chyba się starzeję. Pzdr. 😉
Byłem wczoraj w kinie na premierze mogę polecić bo jest to naprawdę kawałek dobrego kina! I uważam, że od strony psychologicznej również!
Film ciekawy efekty też fajne ,ale czegoś mi w tym brakowało jak by wszystkiego po trochu było za mało .Jeszcze te Gimbusy które siedziały obok mnie i gadały,popsuły mi klimat ,chyba jeszcze raz wybiorę się na niego do kina i na spokojnie go oglądnę :)
"Coś w sobie ma". Do tego momentu wiedziałem, że NIE pójdę, a teraz się zastanawiam. :P
DIa mnie fiIm bardzo dobry, dIa autora tej recenzji nie za bardzo. KWestia gustu
No bo coś w sobie ma - choć nie wiem czy to nie jest po prostu kwestia tego że sam film to eyecandy :) Po seansie miałem też mieszane uczucia - zawód przewidywalnością i niepotrzebnym gnaniem za sensacją, dziurami w scenariuszu i kiepskim pomysłem na finał, z drugiej strony zaś jakoś niespecjalnie żałowałem tego że poszedłem do kina :) Ogląda się przyjemnie, może to kwestia dobrej (moim skromnym zdaniem) gry aktorskiej?
Mam podobne odczucia, że max 6 pkt. Takie średnie kino, które można obejrzeć trochę dla efektów, trochę dla tej pary i ich relacji, ale ta druga cześć akcji jest mniej satysfakcjonująca.
Świetna recenzja, zgadzam się w 100%. Film z ogromnym potencjałem który został zmarnowany w jednym momencie. Od tego momentu to już przestał być ciekawy film a końcówka to pójście na łatwiznę przez scenarzystów. Wielka szkoda bo pierwsza połowa filmu jest wciągająca i na naprawdę wysokim poziomie.
Eee ale on nie mknie ku nowej galaktyce, tylko całkiem bliskiej ziemi gwieździe (60 l. ś)
Świetny materiał :)
Trochę zdziwiłem się twoją oceną. 5,5 ? Szybkim i wściekłym VIII dajesz 6,5-7 a tu 5,5 ? Film ma klimat, ma parę dobrych aktorów, ma jakiś tam pomysł i ogólnie bardzo przyjemnie się przy nim spędza czas. Wiadomo nie jest to Kubric ale jak dla mnie minimum 7.
Myślałem że będzie gorszy , nie uwzględniając finału. Osobiście polecam , szczególnie z drugą połówką.
Arturo kiedy jakiś autorski program w TV?
Mnie tam się podobało to drzewo zasadzone w tym filmie :D
a mnie Jennifer w basenie... :)))
Już po trailerze wyniuchałem, że to bardziej uniwersalna pop rozrywka dla masowej gawiedzi, niż film z ambicjami wyższymi, niż zarobienie meny meny baks.
Mi tam się podobało, jedyne co, to zawiódł mnie finał. Nie będę tu spoilerować, ale spodziewałam się jakiegoś ciekawszego rozwiązania i niestety wyszłam z kina z takim nieprzyjemnym uczuciem ''a, to już? i tyle? no ok..'' Ale mimo wszystko warto było pójść. ~
no mnie tylko finał ciekawi jakbyś mógł/ogła napisać z info że spoiler ja chętnie przeczytam jaki był ten powód żeby się wcześniej obudzili
Um, jednak polecam obejrzeć cały film i samemu się przekonać :v
e po takiej recenzji to mi szkoda czasu chyba że przewinę do końcówki
Ale to własnie jest warto obejżeć, ni epolecam przewijać. Bardzo fajny film, trochę spaprany końcówką. Coś jak w grach - Mass Effect ;-P
zajebisty film 10/10
Mi ten.
Film się podobał daje8/10
Ja po obejrzeniu daje nocne 8/10
Super film ma swoj dziwny klimat
:)))
Obejrzę go i tak dla efektów specjalnych tak samo jak Doctor Strang'a, bo jestem fanem sci-fi. Szkoda, że rzadko dostajemy dobre kino typu Arrival czy Ex Machina.
Obejrzałam ten film wczoraj..... znudził mnie strasznie... W 100% zgadzam się z recenzją.
tak myślałem że Artur da 5,5 lub 6 punktów ja na film Idę mnie przekonał
Byłem na filmie i osobiście mi się podobał , tylko faktycznie końcówka zrąbana.
Ogólnie film niezły tak 6,5/10 więc mniej wymagającym widzom może się naprawdę spodobać.
Ech a mialem isc, ale chyba daruje sobie
To taki Tytanic XXX lat pozniej, tak?
:))) tak troszkę... tylko za burtą pustawo... :))
No to lipa. A miało być tak pięknie... 😥
Lenka Milko
nieprawda. bylem na prapremierze. warto isc dla samych widokoow. sa swietne :p. film moim zdaniem 8/10. jest spojny i dobrze wykonany. to ze w ktoryms momecie akcja nabiera tempa to dobrze. momentami zbyt ckliwy. ale paniom sie zapewne spodoba. kinomaniak nie lubi scifi :D aha i nie ma co porownywac do moona. to zupelnie inne produkcje.
Dobrze wiedzieć. W takim razie zastanowię się, bo wiązałam z tym obrazem duże nadzieje i chciałam go zobaczyć. To co usłyszałam w recenzji zniechęciło mnie.
Lenka Milko
idź, idź. akurat przy tym filmie warto nie ogladac zwiastunow i recenzji bo sporo zdradzaja. ja poszedlem z marszu i efekt mysle jest wiekszy dzieki temu.
Pójdę. Dziękuję i pozdrawiam! 😉
endriuu... ciekawe jest się dowiedzieć, że nie lubię SF...
Po takiej recenzji zastanawiam się czy iść w ogóle na "Pasażerów".
Edit. Obejrzałem. Czy zachwyca? Wow wielkiego nie było, ale miło się oglądało. Taki dla mnie 6/10
Na IMDB ten film ma tylko 40 punktów na 100 możliwych - czyli gniot...
piter80257 rotten tomatoes też kiepsko, nawet bardzo
5,5 - czyli tak samo jak w przypadku Infini niewiele brakło by zrobić dobry film SF. Szkoda.
Przy tej parze aktorów mogli postawić na niuanse psychologiczne!
Był materiał i aktorzy... brakło scenariusza i ręki reżysera...
Niestety, a mogło być o niebo lepiej. Akurat to dwoje aktorów, którzy na prawdę mogli "podołać".
Film to kiszka. Straszna. Najlepszy z tego jest romans (choć nie przepadam za romansami). Gdy dochodzi do akcji - jeden debilizm goni drugi. Film może się podobać tym, którzy nie mają nawet bladego pojęcia o fizyce, nie mówiąc już o fizyce podróży kosmicznych. Jedno wielkie "AUĆ!" Star Trek IV, w którym żeby cofnąć się w czasie trzeba okrążyć Słońce w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara to szczyt "science" w porównaniu z "fiction" tego filmu.
Słabo - chyba sobie odpuszczę ...