Więcej rozmów o trailu! O bieganiu na ulicy wiedzy w internecie jest masa, zaś o trailu prawie w ogóle. Tak jak chłopaki powiedzieli - sporo rzeczy trzeba robić na czuja, testować (o tym sam mówi ich trener Andrzej Orłowski). Myślę, że uliczni biegacze też mogą sporo wyciągnąć z takich rozmów (koordynacja, siła itd).
Bardzo fajna rozmowa! Nawet nie wiem kiedy zleciało mi te 70 min. A to chyba najlepszy znak, gdy zatraca się poczucie czasu! A co do tego stwierdzenia, że jak się jest słabym na ulicy, to ucieka się w góry to jest tym ziarenko prawdy, ale tylko ziarenko. Bo znajdziesz osoby, które faktycznie uciekają z asfaltu w góry, bo byli słabsi na ulicy, a biegi ogólnie terenowe przez to, że są mniej policzalne, to pomagają tuszować słabości. No i łatwiej przyszpanować pośród osób spoza biegowego światka, że się przebiegło 80-100 km w górach w nieważne jakim stylu niż, że się biega np. maraton w 2:30. ALE! Ale takich uciekających przed słabościami jest tylko część spośród tych, którzy "uciekają w góry". Bo przecież znajdą się też osoby, którym się asfalt znudził i szukają czegoś nowego co w nich na nowo rozpali biegowy ogień, są mieszczuchy, które chcąc uciec od betonowej dżungli potrzebują więcej kontaktu z naturą, są też osoby upatrujące zwiększenia swoich szans na rywalizację o lokaty, podia i trofea. A i też coraz rzadziej się mówi o słabych uciekinierach z tego względu, o którym mówili Marcin i Bart - poziom górskiego biegania rośnie w szybkim tempie. Trzeba prezentować coraz wyższy poziom by bić się w czubie. Także ta opinia zaledwie części odbijająca się na całej grupie biegaczy trailowych powolutku ginie.
Chciałabym pobiec Tatra Sky!!! Ale czy tam przypadkiem nie jest trudno się dostać? Chyba trzeba mieć inne sky runs w CV biegowym i jest mało miejsc... (:
Przedwojewski zdziwiony że za granicą znają go lepiej, skoro kilka lat w Polsce nie startował mając polskich kibiców głęboko w dupie. Nawet nie wystartował w polskim teamie na mistrzostwach świata. Porażka
Tylko co mu z medalu MP? Kwalifikacja na ME czy MŚ, które będą kolidowały z biegami GTWS ? (z których to powiedzmy sobie szczerze - utrzymuje się i może biegać zawodowo). GTWS to najważniejsze zawody w świecie trailu i póki World Athetics i krajowe związki nie ogarną MŚ na mega poziomie to raczej czołówka niechętnie będzie startowała w zawodach poza GTWS.
@@piotrwoz wielu piłkarzy gra w zagranicznych ligach. Ale jak są mistrzostwa występują w polskim teamie. Bartek ma to głęboko w dupie. Liczy się tylko on i jego kariera.
Więcej rozmów o trailu! O bieganiu na ulicy wiedzy w internecie jest masa, zaś o trailu prawie w ogóle. Tak jak chłopaki powiedzieli - sporo rzeczy trzeba robić na czuja, testować (o tym sam mówi ich trener Andrzej Orłowski). Myślę, że uliczni biegacze też mogą sporo wyciągnąć z takich rozmów (koordynacja, siła itd).
musisz na angielski przejść.
zawody , Londyn.
road to London.
panimajesz?
Bardzo przyjemnie się Panów słucha 👌
Bardzo fajna rozmowa! Nawet nie wiem kiedy zleciało mi te 70 min. A to chyba najlepszy znak, gdy zatraca się poczucie czasu!
A co do tego stwierdzenia, że jak się jest słabym na ulicy, to ucieka się w góry to jest tym ziarenko prawdy, ale tylko ziarenko. Bo znajdziesz osoby, które faktycznie uciekają z asfaltu w góry, bo byli słabsi na ulicy, a biegi ogólnie terenowe przez to, że są mniej policzalne, to pomagają tuszować słabości. No i łatwiej przyszpanować pośród osób spoza biegowego światka, że się przebiegło 80-100 km w górach w nieważne jakim stylu niż, że się biega np. maraton w 2:30. ALE! Ale takich uciekających przed słabościami jest tylko część spośród tych, którzy "uciekają w góry". Bo przecież znajdą się też osoby, którym się asfalt znudził i szukają czegoś nowego co w nich na nowo rozpali biegowy ogień, są mieszczuchy, które chcąc uciec od betonowej dżungli potrzebują więcej kontaktu z naturą, są też osoby upatrujące zwiększenia swoich szans na rywalizację o lokaty, podia i trofea. A i też coraz rzadziej się mówi o słabych uciekinierach z tego względu, o którym mówili Marcin i Bart - poziom górskiego biegania rośnie w szybkim tempie. Trzeba prezentować coraz wyższy poziom by bić się w czubie. Także ta opinia zaledwie części odbijająca się na całej grupie biegaczy trailowych powolutku ginie.
Wiecej trailu :D
Chciałabym pobiec Tatra Sky!!! Ale czy tam przypadkiem nie jest trudno się dostać? Chyba trzeba mieć inne sky runs w CV biegowym i jest mało miejsc... (:
👍👍👍
Co z tymi "udami" 😂 o co chodzi
komentarz
Bartek i Marcin mega mocni biegacze górscy szacun💪💪💪
Falkowski niedługo w bicku 10cm 😮😮😮
Jak na biegacza wygląda coraz lepiej
@@tomaszmichalak7324 moja babcia by go z domu nie wypusciła jakby nie przytył z 10kg 🤣🤣🤣
Przedwojewski zdziwiony że za granicą znają go lepiej, skoro kilka lat w Polsce nie startował mając polskich kibiców głęboko w dupie. Nawet nie wystartował w polskim teamie na mistrzostwach świata. Porażka
Oj, to wyłączam. Strata czasu w takim razie.
Bartek biega za granicą bo jest z czołówki światowej! Biega za granicą bo tam jest liga mistrzów biegaczy górskich GTWS i może tam jest duża kasa
Tylko co mu z medalu MP? Kwalifikacja na ME czy MŚ, które będą kolidowały z biegami GTWS ? (z których to powiedzmy sobie szczerze - utrzymuje się i może biegać zawodowo). GTWS to najważniejsze zawody w świecie trailu i póki World Athetics i krajowe związki nie ogarną MŚ na mega poziomie to raczej czołówka niechętnie będzie startowała w zawodach poza GTWS.
@@tomaszmarek607 wielu polskich piłkarzy gra za granicą. Ale jak są mistrzostwa np świata występują w polskim zespole. Bartek ma to głęboko w dupie
@@piotrwoz wielu piłkarzy gra w zagranicznych ligach. Ale jak są mistrzostwa występują w polskim teamie. Bartek ma to głęboko w dupie. Liczy się tylko on i jego kariera.