Kurczę mi te animacje, zarówno Koroków jak i wejście/wyjścia do świątyń nie przeszkadzały z resztą tak jak i to że światynie są zrobione z tych samych elementów. W końcu to pradawne plemie robiło wszystkie te kapliczki :) Ogólnie jak ktoś zastanawia się nad kupnem i pograniem to gorąco polecam, gra była warta kupienia dla niej Switcha, a i sam Switch jest naprawdę solidnym sprzętem. No chyba że liczycie w grach głównie na grafikę, a nie zabawę, frajdę i przyjemność z grania w coś oryginalnego :P
Angry joe zrobił świetne przedstawienie systemu psucia się broni. *link rzuca się na potwora z epickim mieczem w ręku* -Ej czekaj. Jesteś pewien, że chcesz użyć tego super miecza na mnie? -Hę? -No poważnie. Kilka ciosów i się rozleci. Nie masz czegoś innego. *wyciąga inny miecz* -Nie no serio. Znajdziesz masę sytuacji, w których bardziej się przyda niż teraz. *wyciąga kolejny* -Ech. Wiesz co, mam pomysł. Spróbuj tym. *potwór podaje mu patyk* *Link atakuje, patyk się łamie* *potwór szlachtuje Linka*
rzuce tutaj żart chcącego mnie wkurzyć kuzyna : to jest legend of link a ty grasz zeldą cóż, ci którzy myślą ze protagonista serii to zelda, chyba nigdy nie przeglądali internetu. bo link jest naprawdę znaną postacią i żeby nie znać imienia tego "leśnego elfa" (tak link jest leśnym elfem dla mnie zeby nie było) serio trzeba być ślepym i głuchym welp
Świetna recenzja, wreszcie ktoś otwarcie mówi o wadach gry. Nie zrozumcie mnie źle uwielbiam tą grę, wady mimo iż minimalistyczne nadal są i trzeba o nich wspomnieć. Nie zgadzam się tylko z kilkoma rzeczami: 1. Osobiście spadki fps'ów napotkałem tylko w kilku przypadkach: podczas pierwszego uruchomienia gry w pierwszej lokacji, podczas próby spalenia całej wioski oraz w lesie koroków (ostatnie było zdecydowanie najgorsze) 2. Gra staje się trudniejsza wraz z postępem w grze, im więcej bossów pokonasz, lokacji odkryjesz, zagadek rozwiążesz tym przeciwnicy stają się trudniejsi, np: po odkrycie 90% mapy i pokonaniu 2 głównych bossów zacząłem coraz częściej spotykać "białych i srebrnych" przeciwników, mieli oni o wiele więcej zdrowia a każdy ich cios bolał jak cholera (wtedy między innymi zacząłem ulepszać swoje zbroje) niestety nie dotyczy to bossów którzy według mnie są o zbyt łatwi :(
+NRGeek akurat właśnie koń tu tak wiele nie zmienia, w porównaniu do takiego Wiedźmina używałem go mało, bo się nie teleportuje i jest z nim problem zawsze jak zjedziesz z traktu - skubaniec nie chce szybować z klifów na lotni ani wspinać się po pionowych ścianach, a Link pieszo może ;)
@NRGeek: lata lecą, a ja nadal tego Twojego fetyszu nie rozumiem :P @Mokkorichan: Epona w grze jest, ale chyba tylko z jakiegoś amiibo. Żaden z tych wierzchowców Eponą nie jest ;)
Gra porostu miażdży, ostatnia gra która dawała wrażenie tak otwartego świata to wow vanilla (potem blizzard zniszczył koncepcje co najlepiej można było zauważyć grając w legion poprzez kolejne patche powiększające świat kurczył się on na potęgę. W classica raczej grac nie zamierzam.).
Czyli wyciąganie pełnych energii kul wielkości głowy z tyłka jest ok, ale kwadratowych tego samego rozmiaru jest już bolesne... Quazie, chcę zobaczyć materiały w których testowałeś to zagadnienie. Inaczej ciężko recenzję nazwać rzetelną :P
Jesteś jedynym polskim recenzentem u którego pierwszą rzeczą którą zrobię jest danie like'a, bo wiem że recka będzie super wykonana. Quazie nie zmieniaj się.
Jezu, właśnie skończyłem tą zeldę i twoja opinia jest identyczna do mojej, nie pamiętam kiedy ostatni raz czyjaś opinia o grze była, aż tak podobna do mojej.
Mam nadzieję, że więcej developerów podłapie ten motyw bardziej otwartego świata z większym nastawieniem na otwartą przygodę zamiast liniowej serii questów
Znak czasu. Ja ostatnio wole liniowe przygody, które są dobrze napisane albo nawet strzelanki - nawet na telefon. 10 lat temu wyśmiałbym siebie, a teraz zwyczajnie człowiek się starzeje i nie ma czasu grać 5 godzin dziennie. A taka zelda to wygląda na straszny zjadacz czasu
Prawdę mówiąc to po tej recenzji nie wiem czy jest to gra dla mnie... z jednej strony imponuje mi jej różnorodność, otwartość, klimat i innowacyjność, ale sporo fabuła jest szczątkowa to po tych 70h grania brakowałoby mi jakiejś sensownej klamry tego co robię, nadania temu wszystkiego jakiegoś kontekstu i wydźwięku poza ,,ty jesteś ten dobry, idź ratuj księżniczkę i ubij tego złego'' - w takim Mario to nijak nie przeszkadza, ale w tego typu rozbudowanej klimatycznej przygodzie jak najbardziej, przynajmniej dla mnie. :\
Pecetowiec myślę że żeby dobrze wczuć sie w fabulę trzeba poznać pozostałe części zeldy, quaz niewiele gral w poprzednie części i nie mógł wczuć sie w klimat, gdy poznasz historię gra nabiera nowych barw
Ale przecież każda Zelda opowiada odrębną historię. :D Ten kanon co niby jest to do kitu... jest moim zdaniem. ;p Polecam film Unclemroowy na ten temat.
Klamra jest taka, że na koniec bijesz wielkiego, epickiego bossa (który jest trochę za łatwy, ale zaprojektowany jest świetnie) i masz jakieś tam zakończenie potem, które zamyka to wszystko co się działo w przerywnikach. Mnie tu niczego nie brakowało tak naprawdę, współgrało to z całością. Ot, po prostu jeśli gra się w to dla opowieści to tu nie mam jej dużo. A w kwestii pozostałych części - każda Zelda opowiada trochę jakby inną wersję tej samej historii o walce dobra ze złem. Jest jakaś ogólna sugestia, że wszystkie części Zeldy dzieją się w różnych czasach tego samego świata - stąd w wielu grach pojawiają się legendy o podobnych bohaterach, którzy rzekomo robili z grubsza to samo co bohater danej gry - historia się jakby powtarza. Znam pozostałe Zeldy na tyle, aby czaić te podobieństwa, a w kwestii nawiązań to one się tu sprowadzają raczej do takich rzeczy jak muzyka z innych części czy nazwy geograficzne nawiązujące do postaci z innych odsłon. Niemniej raczej nie sądzę, aby z powodu braku takiej wiedzy coś mi istotnego umknęło ;)
Bardzo dobra i jedna z niewielu rzetelnych recenzji. Opisanie gry, jej wad i zalet bez oceny końcowej to wielki plus. Oby tak dalej i miłego wieczoru wszystkim :D
Uwielbiam quest o budowie i rozbudowie miastecza. Jest najlepszy w całej podstawowej grze. Bo w season passie fajne są próby miecza. Ta gra i świat są cudowne, i w moich oczasch byłaby 10/10 gdyby nie ten cholerny żyroskop w świątyniach i granie na Lite. Niby tylko są dwie świątynie z tym dziadostwem (trzecia jest w season passie i to jeszcze istotna by odblokować szybszy cooldown mocy tarczy i q konsekwencji motocykl pod koniec). Mam nadzieję że to wywalą w BotW 2. Albo wywalili tych co to stworzyli, albo tych co stwierdzili że patch kasujący to nie jest potrzebny
Sorry, ale wypisujesz głupoty. Osobiście grałem w Wind Waker, Ocarina of Time i Twilight Princes. Nigdy nie uważałem tej serii za wybitną, choć Nintendo robi absolutnie wszystko, aby gracze w to wierzyli. I to niestety działa. Gdybym miał opisać Zeldę jednym zdaniem napisałbym - Specyficzna nintendowska gra, skierowana do młodszych graczy lub do nieco zdziecinniałych i znudzonych graczy 30+. Zresztą jest to metka, którą można by przypiąć prawie każdej grze Nintendo. Akurat w BoftW jeszcze nie grałem, ale już po kilku recenzjach video widać czym ta gra jest. Nie jest to na pewno gra w moim guście. Nie pasuje mi stylistyka. Nie pasuje mi brak konsekwencji - z jednej strony stalowa zbroja w trakcie burzy może ściągnąć piorun, a z drugiej strony link wspina się po pionowych ścianach. Zupełnie nie rozumiem, czemu recenzenci tak zachwycają się mechanikami tej gry. Potrzeba krzesiwa, żeby rozpalić ogień. Serio?! No, bo innych grach wystarczy puścić bąka i ogień już płonie! Być może w świecie gier od Nintendo jest to coś wielkiego... Nie pasuje mi destrukcja broni, która jest celowo przesadzona, bo tworzy się tego kolejna mechanika. Nie pasuje mi praktycznie całkowity brak fabuły. Nie pasują mi te wszystkie onomatopeje, zamiast normalnych dialogów. Nie podoba mi się, że Nintendo kazało sobie zapłacić na tryb Hard... I no i w końcu nie pasuje mi to, że gra, która ma grafikę nie wymagającą wielkich mocy obliczeniowych przycina się, choć robiło ją samo Nintendo przez... 7 lat? Jak sam widzisz dobry człowieku, moja niechęć do Zeldy nie bierze się z niewiedzy. Po prostu nie trafia w moje gusta. Za dużo tu specyficznych umowności i uproszczeń. Za mało tego czegoś co miało by zatrzymać mnie przed ekranem. Na dłuższą metę każda Zelda męczyła mnie po kilkunastu godzinach. Z tą Zeldą będzie pewnie podobnie, jeśli kiedyś w nią zagram.
quaz9 tak, zrób recenzję tej gry! Gram teraz w to i na prawdę warto zrobić o tym recenzję, bo to gra bardzo specyficzna, przechodząca płynnie między różnymi "Old school -owymi" gatunkami gry, w której poświęcasz swój HUD na rzecz punktów do rozdania na inne skille... Wiesz co, Quaz? Po prostu zrób recenzję NieR: Automata, warto
A może Link obudził się z customowym Switchem? Consolocepcja! The Legend of Zelda- Dowód na to, że gra może być piękna bez 4K i innych bajerów... Dla mnie Zelda to gra która praktycznie sprzedała mi Switcha (praktycznie bo jeszcze jestem za biedny żeby kupić ;-; ), a z nowym Marianem to już całkiem wywróciło mój światopogląd jako dotychczasowego członka Rasy Panów PC...
Uwaga - czekamy na komentarze ,,ta gra właściwie to jest gówniana wiedźmin lepszy", ,,głaz się sprzedał nintondo" i ,,tak tą grę zachwalacie, a jakby to zelda nie była to nic".
Ta fanbaza Wiedźmina (oczywiście nie mówię że każdy z tej fanbazy) swoim polaczkowo - cebulacznym zachowaniem mnie strasznie irytuje. Pewno dopiero od premiery Switch'a ci ludzie dowiedzieli się o Nintendo.
ja w to grać nie będę bo to jest clickbait... Gra to legenda Zeldy a gramy jakimś ziomkiem który wyglądał dotąd jak Robin Hood albo PIOTRUŚ PAN! Przynajmniej w tej części tak już nie jest. Co nie zmienia faktu, że ja chcę grać Zeldą! Wszyscy czekali na tą Zeldę a znowu dostali Linka! Ile lat można oszukiwać graczy?
Szczerze to nie spotkałem się jeszcze z takimi fanbojami Wiedźmina. Takie zachowanie jest chyba najbardziej typowe dla fanów starej Bethesdy - "Gothic to gówno, Polaczki grają w niego, bo nie znają angielskiego i nie potrafią czytać, Daggerfall masterrace".
A ja stanę w obronie. Może nie robią dobrych recenzji za to bardzo wiele dobrych materiałów o kulturze, społeczeństwie i moralnych refleksjach. Same gry to jedynie narzędzie jakim się w tym celu posługują :)
Owszem mają wady i te swoje głupawe poczucie humory które w końcu się nudzi :D ale też zalety. Często wykopują jakieś drobne informacje z przed wielu lat które potrafią zainteresować. Widać że poważnie do tematu podchodzą. Można narzekać ale i tak się to ogląda :)
18:40 - w 1995 roku dla Virtua Fighter 2 warto było kupić Saturna. I jak dla mnie to absolutnie jedyna taka sytuacja w historii gamingu, ta gra wyprzedzała swoją epokę, zresztą podobnie jak VF3.
max maxi - wejdz sobie na wykop i dostan raka od tego jak bardzo mozna zepsuc mema poprzez naduzywanie go w momentach, ktore nie maja zadnego podtekstu (o jego oryginalnym to juz w ogole zapomnij)
Kocham tą grę :) Pewnie nie raz jeszcze obejrzę tę recenzję. Dzięki Quaz ! Choć gdybym miał czekać na twoją recenzję i na jej podstawie stwierdzić czy kupić grę to bym się chyba nie doczekał XD
14:00 jest ukryty przed graczem system EXPa. Jest dosyc niestandardowy ale koniec koncow i tak konczy sie tym ze niektorzy przeciwnicy zmieniaja sie w silniejsze wersje (np na poczatku gry nigdzie nie spotkasz białego bokoblina a po 70h gry jest w każdym obozie). Moim zdaniem to nie gra staje sie latwiejsza tylko gracz zna wiecej mechanik wiec umie parować i unikać ataki, umie szybko strzelac celnie z łuku czy wie kiedy konkretny typ oręża bedzie najskuteczniejszy.
nowa zelda jest zajebista a jak przyjedzie jakiś gimbus co go na swicha nie stać i mi powie że to: "chujowe bo to dla dzieci" a jak będzie już pożądny emulator to będzie się cieszył że wreszcie pogra i będzie w nią ze 1000 godzin napieprzał
Kupiłem sobie switcha 2 tygodnie temu a ten film oglądałem raz na kilka miesięcy. Mam już zrobione 70 godzin a nie czuje ze jestem blisko skończenia tej gry.
W zeldę grałem tylko około 3 godzin w wiedzmina 3 gram od wczoraj i tak szczerze powiem " Nic nie pobije wiedzmina ". Może jak bym miał z 12 lat ta bajkowa grafika z zeldy by mi odpowiadała ale gra jest ok takie 8/10
@quaz9 Tomek takie pytanko miałeś problemy z copyrights ze strony N. wielu ludzi wrzucających materiały na yt sie z tym boryka. Odwalasz dobra robotę pasuje mi to jak robisz materiały, jedyne czego bym sobie życzył to chyba większej ich ilości :) powodzenia i czekam na kolejne materiały.
Nie miałem, nie mam, mogę tylko gdybać dlaczego Nintendo mnie olewa. Może dlatego, że kanał za mało, może dlatego, że to nie let's playe, a recenzje, a może to przypadek. Ale problemów mi póki co nie robili.
No to spójrz na innych moze nie koniecznie polskich youtuberow i ich ranty na temat tego ile razy i jaka zawartość im nina blokowała, wrażenia zcpresentacji switcha gdzie w tle leciały materiały z tejże blokada, recenzja blokada. No chyba ze uwzięli sie na Jima i Joe ;)
Bo Joe jest idiotą i nie rozumie, że wrzucanie jak leci godziny gameplayu to nie recenzja. Poza tym, w przeciwieństwie do innych firm które blokują zarabianie na gameplayach Nina pozwala przynajmniej na częściowe odzyskanie pieniędzy.
Spojrz co Jim zrobil jesli chodzi o ocene prezentacji. Bez urazy smiesza mnie twoje kometarze bronisz Nintendo jakby kto tobie matke obrazal. Prosze wymien no te zle firmy ktore zabraniaja gameplayow i zarabiania na nich? (patrzac na ilosc let's playow watpie zeby ludzie z setkami tysiecy czy milionami subow) robili to wszyscy charytatywnie. Joe ma swoje za uszami ale widac ze nie widziales jego recki zeldy, bo moge Cie zapewnic ze nie ma tam godziny gameplayu. Podobnie zreszta jak w innych jego recenzjach. Przesadzasz i to ostro - mysle moglbys odnalezc sie w branzy ogroniczej :P
Narzekania na psucie się oręża biorą się stąd, że ciągłe zmienianie broni w czasie walki, często kilkukrotnie, jest poprostu denerwujące i niszczy flow rozgrywki. Przyzwyczajenia nie mają z tym nic wspólnego, chyba, że mówimy o przyzwyczajeniach do lepszych systemów.
Quaz nie wspomniałeś w sumie o jednej, ale za to bardzo ważnej rzeczy. Mianowicie ta gra nie posiada w ogóle bugów/błędów jako takich (oprócz spadku frameratu), glitchy. Odniosę się nawet do W3 (tak to inne gry, pełna zgoda i dla mnie również przygoda Geralta jest jedną z najlepszych jakie doświadczyłem w życiu). Tam CDRed przez wiele miesięcy wydawał wielogigowe patche, które próbowały naprawić grę. Tutaj patch ważył 150mb, a nawet bez niego ta gra nie ma żadnych błędów. TO Powinno być podkreślone w tym materiale, ponieważ w ówczesnych czasach każda, ale to każda gra dostaje xyz patchy zaraz po premierze, wiele memów, śmiesznych filmików, a tutaj? Tutaj wszystko jest dopracowane, nawet najmniejszy szczegół. Fizyka jakiej dotąd nie uświadczyłem i przywiązanie do detali np. i.redd.it/5o3woyhi1fny.jpg Inny przykład - połóż jabłko na trawie, wróć po x dniach a tam będzie stała jabłonka z owocami. Takich smaczków jest mnóstwo! Szkoda, że o nich nie wspomniałeś w recenzji :/ Nie obraź się, ale pod względem merytorcznym ta recenzja jest jedną z najbardziej chaotycznych jakie stworzyłeś (oglądam praktycznie wszystko, ponieważ uwielbiam Twój styl). Nie wspomniałeś o blood moonie, nie opowiedziałeś żadnej historii, która Ci się przydarzyła w czasie grania, a grając w tę grę sam tworzysz swoją opowieść - każdy może doświadczyć innych rzeczy. Oglądając miałem ciągle wrażenie, że próbujesz mówić o wszystkim zamiast skupić na pewnym elemencie, opisać i "jechać" dalej. Wiem, że piszesz scenariusz, masz konspekt, ale tutaj jest taki wieli nieład. Oglądając chociażby recenzję For Honor - tam wszystko jest na miejscu, dobrze się to ogląda, a tu sam nie wiem. Może to wina długości materiału? 20 min to długo, ale czy wystarczająco na tak potężną grę? AJ nakręcił materiał prawie 40 minutowy argumentując to tym, że w 15-20 minutach nie zrobiłby tego w pełni rzetelnie i profesjonalnie. Z zarzutami dot. shrinów/frameratu się oczywiście zgadzam. Jednakże jest wiele perełek np. kapliczki z prądem elektrycznym gdzie możemy kombinować i wykorzystać swoją broń jako przewód. Pokazałeś element pewnej "wyspy", ale no właśnie... Jest to świetna część "mapy", która po x godzinach wprowadza duży powiew, a Ty to przemilczałeś. Nie jest to gra idealna (mogłeś się w sumie uczepić jeszcze wielu elementów np. VA lub przerysowanych postaci), ale na pewno jedna z najlepszych jakie kiedykolwiek powstały.
Ale widzisz, mówisz, że pewnych rzeczy nie pokazałem czy nie powiedziałem, a ja kończąc tę recenzję miałem obawy czy jednak nie pokazałem za dużo. Bo tutaj, jak mało w jakiej grze, samodzielne odkrywanie tych wszystkich interakcji i zależności jest po prostu świetne. Dlatego starałem się mówić w miarę ogólnie, aby nadal po obejrzeniu recenzji w grze było bardzo dużo rzeczy, które mogą zaskoczyć. A co do chaotyczności... Cóż, wydawało mi się, że jest to w miarę poukładane, ale mam ten problem, iż bardzo trudno mi się recenzuje gry, które mi się bardzo podobały. I tak wydaje mi się, że wybrnąłem z tego lepiej niż początkowo sądziłem, bo jak zaczynałem pisać tekst tego materiału to był trochę dramat ;). No ale to może wyjaśniać Twoje odczucia. Niemniej właśnie też była to walka z tym, aby nie zdradzić za dużo.
09:02 Kiedy jedziesz na koniu przez całe Hyrule do Miasta Gerudo i gdy jesteś już prawie na miejscu okazuje się, że twój koń nie może przejść przez pustynie. (-_-)
własciwie ogólnie zelda jest crpg, tylko nie ma motywu statystyk i poziomów doświadczenia druga sprawa... kule dostają energię kinetyczną, bo potencjalna to ta związana z grawitacją i spadaniem obiektów Szczerze nie grałem w tą grę , ale oglądając letsplay miałem wrażenie jakbym widział własnie wiedźmina 3, z odjęciem levelowania, większą bajkowością zarówno grafiki jak i fabuły, no i oczywiście mniejszą skalą produkcji. Za to gra daje mój ulubiony styl bossów, więc także plus. tak szczerze, oglądając letsplay z niej, gra bardzo mi się spodobała i nawet nie bolało mnie to, że jest nieco inna od reszty zeld (przynajmniej grafika to nie wind wake, który był swoją drogą straszny) jedyny jeszcze mankament to ubranie bohatera, które... jest tak bardzo inne. jestem moze nowy w fandomie, ale jednak specjalne zielone ubranie linka (czyli w głównej mierze ubiór łucznika, z połączeniem designu leśnego elfa..) jest dość charakterystyczne dla tego bohatera, a tu jednak ten tradycyjny ubiór został całkowicie wyrzucony. tyle z mojej strony (czemu ja komentuje recenzje ?)
Mi się tam podoba walka na końcu z Galmity Ganonem zwłaszcza jak w drugiej fazie się zmienia i na koniku trzeba go punktować z łuku a później pojawia się zelda robi kamehameha i niszczy brzydkiego Genoma i Koniec gry,coś wspaniałego
Tak, walka sama w sobie jest bardzo dobra i zdecydowanie mądrze zaprojektowana, bo zmusza do wykorzystania wielu różnych mechanik, z których trzeba nauczyć się korzystać przechodząc grę, ale chciałoby się, aby jeszcze przy tym była nieco bardziej wymagająca ;)
Mała ilość przeciwników to skutek tego co podałeś w filmie oraz przewidywalności,botw zawsze zachęca do różnych dziwacznych planów dlatego typów przeciwników jest mało i są podobni do siebie,gdyż każdy plan powinien działać bo idealny plan nie moźe nie zadziałać bo "jest tam ten i ten przeciwnik"
Quaz bardzo dobry przywar zrobiłeś Wieskowi , w pełni uzasadniony . W Wiesku w pewnym momencie latając za okruszkami spoglądałem jedynie na mini mapę. Brak jakichkolwiek nowych mechanik , rozwiązywania problemu w inny sposób - jakiegoś pomyślunku przed akcja strasznie mnie pod koniec wymęczył. Do tego dodajmy ze chciałem zrobić 100% gdzieś pominąłem dwie karty do gwnita ;/
Mózg zamiast 'królestwo Hyrule' usłyszał 'królestwo Myrtany'... Pewnie przez te rozległe stepy, pustynie, zaśnieżone szczyty, brak minimapy, żądzę eksploracji i poczucie wolności przy dźwiękach melancholijnej ścieżki dźwiękowej wśród pięknych krajobrazów. P.S.: Wcześniej grałem tylko w jedną Zeldę... Pierwszą.
Najpierw mówisz, że porównanie Wiedźmin/Zelda mija się z celem, potem i tak to robisz :D [17:50]. I bardzo dobrze. Wykazanie różnic to właśnie forma porównania, o którą zainteresowanym chodzi. Nawet skrajnie odmienna gra może być dobrym punktem odniesienia. PS. Szkoda, że nikt nigdzie nie pokusił się o porównanie tej Zeldy do czegoś pokroju Darksiders 2. Ale czy ktoś jeszcze pamięta o tej grze? :)
Tylko większość tych porównań jest na poziomie "Wiedźmin to gra dla prawdziwych, dorosłych graczy, a Zelda to jakieś bajeczki" ;) Ja ogólnie czaję, że niektórzy rozładowują swoją frustrację związaną z tym, iż im ludzie mówią jaka ta gra jest dobra, a z drugiej strony mało kogo stać na kupienie kolejnej konsoli dla tej jednej gry, więc się redukuje niechęć deprecjonując Zeldę porównaniami do czegoś w co się grało. Bo wygodniej myśleć, że to gra gorsza od czegoś w co się grało. Rozumiem, że to taka redukcja dysonansu poznawczego, ale w ten sposób nie sposób normalnie dyskutować o grach ;) Bo owszem, porównania pozwalające zrozumieć różnice między grami mają sens, ale gadanie, która z dwóch bardzo dobrych pod różnymi względami gier jest lepsza nie ma celu :)
I właśnie dlatego cieszę się ze sposobu w jaki podszedłeś do tematu. Jakoś nie potrafiłem zrozumieć na podstawie wielu materiałów z czym się w końcu tę Zeldę je (bo np. materiały promocyjne i jakieś losowe gameplaye wskazywały, że to może mieć całkiem nieźle zarysowaną fabułę), więc wykazanie lepszych cech tej produkcji względem Wiedźmina (i vice versa) w minutę wszystko mi wyjaśniło. A to całe "która gra jest lepsza" to już kwestia gustu, a o gustach wiadomo czego się nie robi :D
![The Legend of Zelda: Breath of the Wild [Switch/Wii U] - recenzja](http://i.ytimg.com/vi/b5xX9KFJ3E8/mqdefault.jpg)
Kurczę mi te animacje, zarówno Koroków jak i wejście/wyjścia do świątyń nie przeszkadzały z resztą tak jak i to że światynie są zrobione z tych samych elementów. W końcu to pradawne plemie robiło wszystkie te kapliczki :)
Ogólnie jak ktoś zastanawia się nad kupnem i pograniem to gorąco polecam, gra była warta kupienia dla niej Switcha, a i sam Switch jest naprawdę solidnym sprzętem. No chyba że liczycie w grach głównie na grafikę, a nie zabawę, frajdę i przyjemność z grania w coś oryginalnego :P
Angry joe zrobił świetne przedstawienie systemu psucia się broni.
*link rzuca się na potwora z epickim mieczem w ręku*
-Ej czekaj. Jesteś pewien, że chcesz użyć tego super miecza na mnie?
-Hę?
-No poważnie. Kilka ciosów i się rozleci. Nie masz czegoś innego.
*wyciąga inny miecz*
-Nie no serio. Znajdziesz masę sytuacji, w których bardziej się przyda niż teraz.
*wyciąga kolejny*
-Ech. Wiesz co, mam pomysł. Spróbuj tym.
*potwór podaje mu patyk*
*Link atakuje, patyk się łamie*
*potwór szlachtuje Linka*
😂
I tak wszyscy (a przynajmniej Ci co nie znają serii) myślą że Link ma na imię Zelda xD
A Zelda to nie ten finalny boss?
Roomcajs *facepalm* to jest księżniczka...
Derol No bo w końcu The Legend of ZELDA... ok, OK! Nie bijcie... Już sobie idę.
rzuce tutaj żart chcącego mnie wkurzyć kuzyna :
to jest legend of link a ty grasz zeldą
cóż, ci którzy myślą ze protagonista serii to zelda, chyba nigdy nie przeglądali internetu.
bo link jest naprawdę znaną postacią i żeby nie znać imienia tego "leśnego elfa" (tak link jest leśnym elfem dla mnie zeby nie było) serio trzeba być ślepym i głuchym
welp
Ale polska wersja ocarina of time to powinno być karyna czasu. tytuł dopasowany do polskich realiów
Świetna recenzja, wreszcie ktoś otwarcie mówi o wadach gry. Nie zrozumcie mnie źle uwielbiam tą grę, wady mimo iż minimalistyczne nadal są i trzeba o nich wspomnieć. Nie zgadzam się tylko z kilkoma rzeczami: 1. Osobiście spadki fps'ów napotkałem tylko w kilku przypadkach: podczas pierwszego uruchomienia gry w pierwszej lokacji, podczas próby spalenia całej wioski oraz w lesie koroków (ostatnie było zdecydowanie najgorsze) 2. Gra staje się trudniejsza wraz z postępem w grze, im więcej bossów pokonasz, lokacji odkryjesz, zagadek rozwiążesz tym przeciwnicy stają się trudniejsi, np: po odkrycie 90% mapy i pokonaniu 2 głównych bossów zacząłem coraz częściej spotykać "białych i srebrnych" przeciwników, mieli oni o wiele więcej zdrowia a każdy ich cios bolał jak cholera (wtedy między innymi zacząłem ulepszać swoje zbroje) niestety nie dotyczy to bossów którzy według mnie są o zbyt łatwi :(
Minęło już kilka lat od premiery BoTw i dalej jest to jedna z najlepszych gier jakie powstały.
Jak zawsze świetnie się Ciebie słucha. Najlepszy recenzent growy w Polsce :)
Po 4 latach to nadal aktualne
długo bym w to grał gdyż odrzucam istnienie konia :)
+NRGeek akurat właśnie koń tu tak wiele nie zmienia, w porównaniu do takiego Wiedźmina używałem go mało, bo się nie teleportuje i jest z nim problem zawsze jak zjedziesz z traktu - skubaniec nie chce szybować z klifów na lotni ani wspinać się po pionowych ścianach, a Link pieszo może ;)
quaz9 w Horizon śmigam pieszo :), mam nadzieję że w Mass Effect też można pieszo przemierzać galaktyki
Jak można było nie nazwać żadnego z koni Epona?
@NRGeek: lata lecą, a ja nadal tego Twojego fetyszu nie rozumiem :P
@Mokkorichan: Epona w grze jest, ale chyba tylko z jakiegoś amiibo. Żaden z tych wierzchowców Eponą nie jest ;)
Każdy kuń w Zeldzie to Epona, tak samo jak każdy kuń Geralta to Płotka :P
Quazie, chciałem tylko uroczyście oznajmić że twoje recenzje są bezkonkurencyjne na polskim youtube. Pozdrawiam, tak trzymaj :)
+1
+1
+40 lat później
W końcu zalety i wady i prawdziwa recenzja a nie jak w TVGRY
OOOOOOO JAKA GRA OOOOO ŻADNYCH WAD OOOOO FAJNE
Gra porostu miażdży, ostatnia gra która dawała wrażenie tak otwartego świata to wow vanilla (potem blizzard zniszczył koncepcje co najlepiej można było zauważyć grając w legion poprzez kolejne patche powiększające świat kurczył się on na potęgę. W classica raczej grac nie zamierzam.).
"Walczymy wszystkim co wpadnie nam w ręce"
Ja mający tylko savage lynel bronie w ekwipunku: well yes, but actually no
Nie ma to jak obejrzeć recenzję Quaz'a wieczorem :)
Czyli wyciąganie pełnych energii kul wielkości głowy z tyłka jest ok, ale kwadratowych tego samego rozmiaru jest już bolesne... Quazie, chcę zobaczyć materiały w których testowałeś to zagadnienie. Inaczej ciężko recenzję nazwać rzetelną :P
xDD
Jesteś jedynym polskim recenzentem u którego pierwszą rzeczą którą zrobię jest danie like'a, bo wiem że recka będzie super wykonana. Quazie nie zmieniaj się.
To powinna być [dynamiczna_muzyka.mp4] MEGA RECENZJA QUAZA! [muzyka ucicha]
Jezu, właśnie skończyłem tą zeldę i twoja opinia jest identyczna do mojej, nie pamiętam kiedy ostatni raz czyjaś opinia o grze była, aż tak podobna do mojej.
Mam nadzieję, że więcej developerów podłapie ten motyw bardziej otwartego świata z większym nastawieniem na otwartą przygodę zamiast liniowej serii questów
A ja się akurat ostatnio coraz bardziej skłaniam ku liniowym przygodom :V
Znak czasu. Ja ostatnio wole liniowe przygody, które są dobrze napisane albo nawet strzelanki - nawet na telefon. 10 lat temu wyśmiałbym siebie, a teraz zwyczajnie człowiek się starzeje i nie ma czasu grać 5 godzin dziennie. A taka zelda to wygląda na straszny zjadacz czasu
HOTzabol Ale jaki piękny zjadacz czasu
Proszę oby nie 😞
@@tustysmalec7633 typie ja to pisałem 3 lata temu, czemu odpowiadasz na komentarze sprzed trzech lat
Ten wstęp. Aż ciarki mnie przechodzą
Quaz: nie warto grać w zeldę dla fabuły
Hyrule warriors: age of calamity: what is my purpose?
Quaz twoje recenzje są najlepsze. Oglądam nawet te o grach tylko na konsole choć gram tylko na PC. Pozdrawiam i życzę rozwoju kanału!
9:26 Czemuż ja tu Płotki nie wiedzę :D
Bo nie ma polskich znaków 😀
@@Bartix520 Są :D
prześwietna recenzja, zresztą jak zwykle. pozdrawiam :)
"spamujemy przycisk pominiecia niczym dzięcioł na amfetaminie"
Haha xD
Tomku wspaniały materiał ;D choć ciut długi, musiałem oglądać robiąc sobie przerwy .
Jedyny RUclipsr, któego widziałem na żywo. Jeden z nielicznych których warto oglądać na polshej scenie :)
gdzie ?
ja tyz widzialem
@@berakfilip go sport port lodz
Ja pyrkon trochę niski przy enrgeku
@@berakfilipto NrGeek jest wyższy od Quaza? Quaz wydaje się być wysoki. 😅
@@Kar0lina-d5u wygląda jak starszy brat albo ochroniarz w końcu enrgeek to taki Badass
Kolejny świetny materiał z ciekawymi uwagami. Game on Quaz, game on.
Prawdę mówiąc to po tej recenzji nie wiem czy jest to gra dla mnie... z jednej strony imponuje mi jej różnorodność, otwartość, klimat i innowacyjność, ale sporo fabuła jest szczątkowa to po tych 70h grania brakowałoby mi jakiejś sensownej klamry tego co robię, nadania temu wszystkiego jakiegoś kontekstu i wydźwięku poza ,,ty jesteś ten dobry, idź ratuj księżniczkę i ubij tego złego'' - w takim Mario to nijak nie przeszkadza, ale w tego typu rozbudowanej klimatycznej przygodzie jak najbardziej, przynajmniej dla mnie. :\
Pecetowiec myślę że żeby dobrze wczuć sie w fabulę trzeba poznać pozostałe części zeldy, quaz niewiele gral w poprzednie części i nie mógł wczuć sie w klimat, gdy poznasz historię gra nabiera nowych barw
Ale przecież każda Zelda opowiada odrębną historię. :D Ten kanon co niby jest to do kitu... jest moim zdaniem. ;p Polecam film Unclemroowy na ten temat.
Klamra jest taka, że na koniec bijesz wielkiego, epickiego bossa (który jest trochę za łatwy, ale zaprojektowany jest świetnie) i masz jakieś tam zakończenie potem, które zamyka to wszystko co się działo w przerywnikach. Mnie tu niczego nie brakowało tak naprawdę, współgrało to z całością. Ot, po prostu jeśli gra się w to dla opowieści to tu nie mam jej dużo.
A w kwestii pozostałych części - każda Zelda opowiada trochę jakby inną wersję tej samej historii o walce dobra ze złem. Jest jakaś ogólna sugestia, że wszystkie części Zeldy dzieją się w różnych czasach tego samego świata - stąd w wielu grach pojawiają się legendy o podobnych bohaterach, którzy rzekomo robili z grubsza to samo co bohater danej gry - historia się jakby powtarza.
Znam pozostałe Zeldy na tyle, aby czaić te podobieństwa, a w kwestii nawiązań to one się tu sprowadzają raczej do takich rzeczy jak muzyka z innych części czy nazwy geograficzne nawiązujące do postaci z innych odsłon. Niemniej raczej nie sądzę, aby z powodu braku takiej wiedzy coś mi istotnego umknęło ;)
Bardzo dobra i jedna z niewielu rzetelnych recenzji. Opisanie gry, jej wad i zalet bez oceny końcowej to wielki plus. Oby tak dalej i miłego wieczoru wszystkim :D
pączek z szynką! pycha! :D
Uwielbiam quest o budowie i rozbudowie miastecza. Jest najlepszy w całej podstawowej grze. Bo w season passie fajne są próby miecza. Ta gra i świat są cudowne, i w moich oczasch byłaby 10/10 gdyby nie ten cholerny żyroskop w świątyniach i granie na Lite. Niby tylko są dwie świątynie z tym dziadostwem (trzecia jest w season passie i to jeszcze istotna by odblokować szybszy cooldown mocy tarczy i q konsekwencji motocykl pod koniec). Mam nadzieję że to wywalą w BotW 2. Albo wywalili tych co to stworzyli, albo tych co stwierdzili że patch kasujący to nie jest potrzebny
Nazywaj rzeczy po imieniu, nie "fani zeldy" i "przeciwnicy zeldy", tylko ci którzy grali w zelde i ci którzy nie grali :P
Trochę prawda
-1
@@darkfox446 +1-1
@ten typ z internetu śmiesznie sobie liczysz w komentarzach dzieciaku
Sorry, ale wypisujesz głupoty. Osobiście grałem w Wind Waker, Ocarina of Time i Twilight Princes. Nigdy nie uważałem tej serii za wybitną, choć Nintendo robi absolutnie wszystko, aby gracze w to wierzyli. I to niestety działa. Gdybym miał opisać Zeldę jednym zdaniem napisałbym - Specyficzna nintendowska gra, skierowana do młodszych graczy lub do nieco zdziecinniałych i znudzonych graczy 30+. Zresztą jest to metka, którą można by przypiąć prawie każdej grze Nintendo. Akurat w BoftW jeszcze nie grałem, ale już po kilku recenzjach video widać czym ta gra jest. Nie jest to na pewno gra w moim guście. Nie pasuje mi stylistyka. Nie pasuje mi brak konsekwencji - z jednej strony stalowa zbroja w trakcie burzy może ściągnąć piorun, a z drugiej strony link wspina się po pionowych ścianach. Zupełnie nie rozumiem, czemu recenzenci tak zachwycają się mechanikami tej gry. Potrzeba krzesiwa, żeby rozpalić ogień. Serio?! No, bo innych grach wystarczy puścić bąka i ogień już płonie! Być może w świecie gier od Nintendo jest to coś wielkiego... Nie pasuje mi destrukcja broni, która jest celowo przesadzona, bo tworzy się tego kolejna mechanika. Nie pasuje mi praktycznie całkowity brak fabuły. Nie pasują mi te wszystkie onomatopeje, zamiast normalnych dialogów. Nie podoba mi się, że Nintendo kazało sobie zapłacić na tryb Hard... I no i w końcu nie pasuje mi to, że gra, która ma grafikę nie wymagającą wielkich mocy obliczeniowych przycina się, choć robiło ją samo Nintendo przez... 7 lat? Jak sam widzisz dobry człowieku, moja niechęć do Zeldy nie bierze się z niewiedzy. Po prostu nie trafia w moje gusta. Za dużo tu specyficznych umowności i uproszczeń. Za mało tego czegoś co miało by zatrzymać mnie przed ekranem. Na dłuższą metę każda Zelda męczyła mnie po kilkunastu godzinach. Z tą Zeldą będzie pewnie podobnie, jeśli kiedyś w nią zagram.
Quaz, świetna recenzja ! Jak zawsze :D
To była wspaniała gra dobrze że będzie kontynuacja
Jeszcze tylko 10 dni
@@MonkeShitpost a ty kupiłeś na premierę? :D
Fajnie że dajesz napisy. Propsuje
Będzie recenzja NieR: Automata?
quaz9 tak, zrób recenzję tej gry! Gram teraz w to i na prawdę warto zrobić o tym recenzję, bo to gra bardzo specyficzna, przechodząca płynnie między różnymi "Old school -owymi" gatunkami gry, w której poświęcasz swój HUD na rzecz punktów do rozdania na inne skille...
Wiesz co, Quaz? Po prostu zrób recenzję NieR: Automata, warto
Popieram :p
Pan .M Nie kupię póki Quaz nie zrobi recenzji ;)
Jestem za.
A może Link obudził się z customowym Switchem? Consolocepcja!
The Legend of Zelda- Dowód na to, że gra może być piękna bez 4K i innych bajerów...
Dla mnie Zelda to gra która praktycznie sprzedała mi Switcha (praktycznie bo jeszcze jestem za biedny żeby kupić ;-; ), a z nowym Marianem to już całkiem wywróciło mój światopogląd jako dotychczasowego członka Rasy Panów PC...
Uwaga - czekamy na komentarze ,,ta gra właściwie to jest gówniana wiedźmin lepszy", ,,głaz się sprzedał nintondo" i ,,tak tą grę zachwalacie, a jakby to zelda nie była to nic".
Ta fanbaza Wiedźmina (oczywiście nie mówię że każdy z tej fanbazy) swoim polaczkowo - cebulacznym zachowaniem mnie strasznie irytuje. Pewno dopiero od premiery Switch'a ci ludzie dowiedzieli się o Nintendo.
Boli ich to że prawdopodobnie nigdy nie zagrają w Zeldę, bo raczej mało osób w Polsce stać na grą za 1500 zł...
ja w to grać nie będę bo to jest clickbait... Gra to legenda Zeldy a gramy jakimś ziomkiem który wyglądał dotąd jak Robin Hood albo PIOTRUŚ PAN! Przynajmniej w tej części tak już nie jest. Co nie zmienia faktu, że ja chcę grać Zeldą! Wszyscy czekali na tą Zeldę a znowu dostali Linka! Ile lat można oszukiwać graczy?
ta gra właściwie to jest gówniana wiedźmin lepszy
Szczerze to nie spotkałem się jeszcze z takimi fanbojami Wiedźmina. Takie zachowanie jest chyba najbardziej typowe dla fanów starej Bethesdy - "Gothic to gówno, Polaczki grają w niego, bo nie znają angielskiego i nie potrafią czytać, Daggerfall masterrace".
Hejka quaz oglądam twoje recenzje od niepamiętnych czasów i dostrzegam że Twoje recenzje są coraz lepsze Suchary też
Kurwa. Kupuje to nintendeo
I jak? Jak wrażenia?
I jak? Jak wrażenia?
@@zmsn. ja kupuje we wrześniu, napisz cos tutaj zebym znalazl ten kom i napisze ci jak sie gra
@@kropeczek2058 no ja 20 września też kupuję.
@@zmsn. ja 14,stary kupie nintendo online i se razem popykamy 😜👌
QUAZ, jesteś najlepszym youtuberem na polskiej scenie branży gier. POZDRO!
To jest dobra recenzja. A nie ta z tvgry.pl...
Ich pewnie też Nintendo kupiło, co nie?
oni nic nie wiedzą o recenzjonowaniu
A ja stanę w obronie. Może nie robią dobrych recenzji za to bardzo wiele dobrych materiałów o kulturze, społeczeństwie i moralnych refleksjach. Same gry to jedynie narzędzie jakim się w tym celu posługują :)
Owszem mają wady i te swoje głupawe poczucie humory które w końcu się nudzi :D ale też zalety. Często wykopują jakieś drobne informacje z przed wielu lat które potrafią zainteresować. Widać że poważnie do tematu podchodzą. Można narzekać ale i tak się to ogląda :)
wiem, że po czasie ale się wypowiem: recenzje mają złe, reszta taka sobie, według mnie hed ratuje całą gromadę
18:40 - w 1995 roku dla Virtua Fighter 2 warto było kupić Saturna. I jak dla mnie to absolutnie jedyna taka sytuacja w historii gamingu, ta gra wyprzedzała swoją epokę, zresztą podobnie jak VF3.
Quaz a gdzie ocena liczbowa ( ͡° ͜ʖ ͡° )
Profil Prywatny zrobił kiedyś film o ocenach lidzbowych, sprawdź se
Wydaje mi się, że autor tego komentarza doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Lenny jest od sprośnych myśli.
max maxi - wejdz sobie na wykop i dostan raka od tego jak bardzo mozna zepsuc mema poprzez naduzywanie go w momentach, ktore nie maja zadnego podtekstu (o jego oryginalnym to juz w ogole zapomnij)
No
Przezajebista recenzja.
Szanuję i dziękuję.
Panie Tomaszu będzie HZD?
Kocham tą grę :) Pewnie nie raz jeszcze obejrzę tę recenzję. Dzięki Quaz ! Choć gdybym miał czekać na twoją recenzję i na jej podstawie stwierdzić czy kupić grę to bym się chyba nie doczekał XD
Czy ktoś zauważył że Quaz ma heterochromię częśćiową?
14:00 jest ukryty przed graczem system EXPa. Jest dosyc niestandardowy ale koniec koncow i tak konczy sie tym ze niektorzy przeciwnicy zmieniaja sie w silniejsze wersje (np na poczatku gry nigdzie nie spotkasz białego bokoblina a po 70h gry jest w każdym obozie). Moim zdaniem to nie gra staje sie latwiejsza tylko gracz zna wiecej mechanik wiec umie parować i unikać ataki, umie szybko strzelac celnie z łuku czy wie kiedy konkretny typ oręża bedzie najskuteczniejszy.
nowa zelda jest zajebista a jak przyjedzie jakiś gimbus co go na swicha nie stać i mi powie że to: "chujowe bo to dla dzieci" a jak będzie już pożądny emulator to będzie się cieszył że wreszcie pogra i będzie w nią ze 1000 godzin napieprzał
emulator switcha? nie wydaje mi się żeby wyszedł w ciągu następnych dziesięciu lat, a jak już to nintendo pozwie ;v
Bartek Żuchowski Chodziło o emulator WiiU...
Już wyszedł :P
Chujowe bo to dla dzieci
@@Scetovichek cemu to nie emulator switcha, ale w zelde na nim pograsz
Kupiłem sobie switcha 2 tygodnie temu a ten film oglądałem raz na kilka miesięcy. Mam już zrobione 70 godzin a nie czuje ze jestem blisko skończenia tej gry.
8 min temu upload, 19 min film, 4 dislike
Angeal98 Bo są ludzie i parapety :x
niektórzy oglądają w przyspieszeniu oraz nie trzeba oglądać całego filmu, żeby dać łapkę w dół.
Chłopak powinien pracować w tv i zostać "RECJENZENTEM" ... mega recenzje ...
nie wiem kto lepszy recenzent klocuch czy quaz pomóżcie
klocuch poważniejszy za to quaz ceni humor w filmach
klocuch, tu nawet nie ma porównania przecież.
Klocuch bardziej.
+Obi-Wan Kenobi nie źyjesz :P widzialem
Klocuch to gówniany kanał
długie materiały zawsze witam z otwartymi rękami! xd
Już czekam na komentarze, że Zelda nie może być taka dobra, bo Wiedźmin 3.
Witam, dzwonił Link. Właściwie to nie mogłem za wiele zrozumieć co mówi, bo w buzi miał ogromny penis niejakiego Geralta z Rivii.
Zelda milion razy lepsza i nie wyskakujcie z tym ze wiedzmin 3 jest na pc bo na pc jest emulator cemu
Według mnie
Wiedźmin 3 10 /10
Bloodborne 8/10
Zelda 8/10
W zeldę grałem tylko około 3 godzin w wiedzmina 3 gram od wczoraj i tak szczerze powiem " Nic nie pobije wiedzmina ". Może jak bym miał z 12 lat ta bajkowa grafika z zeldy by mi odpowiadała ale gra jest ok takie 8/10
@Kk 333 tak
16:02 Tak dobrane ujęcie, że od razu pomyślałem o SotC zanim padł ten tytuł :D
4:21 Kinetycznej?
@quaz9 Tomek takie pytanko miałeś problemy z copyrights ze strony N. wielu ludzi wrzucających materiały na yt sie z tym boryka. Odwalasz dobra robotę pasuje mi to jak robisz materiały, jedyne czego bym sobie życzył to chyba większej ich ilości :) powodzenia i czekam na kolejne materiały.
Nie miałem, nie mam, mogę tylko gdybać dlaczego Nintendo mnie olewa. Może dlatego, że kanał za mało, może dlatego, że to nie let's playe, a recenzje, a może to przypadek. Ale problemów mi póki co nie robili.
Nintendo blokuje zarabianie na gameplayach, nie recenzjach.
No to spójrz na innych moze nie koniecznie polskich youtuberow i ich ranty na temat tego ile razy i jaka zawartość im nina blokowała, wrażenia zcpresentacji switcha gdzie w tle leciały materiały z tejże blokada, recenzja blokada. No chyba ze uwzięli sie na Jima i Joe ;)
Bo Joe jest idiotą i nie rozumie, że wrzucanie jak leci godziny gameplayu to nie recenzja. Poza tym, w przeciwieństwie do innych firm które blokują zarabianie na gameplayach Nina pozwala przynajmniej na częściowe odzyskanie pieniędzy.
Spojrz co Jim zrobil jesli chodzi o ocene prezentacji. Bez urazy smiesza mnie twoje kometarze bronisz Nintendo jakby kto tobie matke obrazal. Prosze wymien no te zle firmy ktore zabraniaja gameplayow i zarabiania na nich? (patrzac na ilosc let's playow watpie zeby ludzie z setkami tysiecy czy milionami subow) robili to wszyscy charytatywnie. Joe ma swoje za uszami ale widac ze nie widziales jego recki zeldy, bo moge Cie zapewnic ze nie ma tam godziny gameplayu. Podobnie zreszta jak w innych jego recenzjach.
Przesadzasz i to ostro - mysle moglbys odnalezc sie w branzy ogroniczej :P
Narzekania na psucie się oręża biorą się stąd, że ciągłe zmienianie broni w czasie walki, często kilkukrotnie, jest poprostu denerwujące i niszczy flow rozgrywki. Przyzwyczajenia nie mają z tym nic wspólnego, chyba, że mówimy o przyzwyczajeniach do lepszych systemów.
Tak słucham intra do tego i jedyne co słyszę to "jak mam powiedzieć o tej grze, żeby nie skończyć jak Jim Sterling?"
4:36 padłem
Gra ma cudne widoki, muzyka ok, jednak szukanie świątyń, żeby mieć serca po jakimś czasie nudzi, a psucie fajnej broni i przymus używania bubli męczy.
Link budzi się i zabiera antycznego Switcha 😂
Quaz nie wspomniałeś w sumie o jednej, ale za to bardzo ważnej rzeczy.
Mianowicie ta gra nie posiada w ogóle bugów/błędów jako takich (oprócz spadku frameratu), glitchy.
Odniosę się nawet do W3 (tak to inne gry, pełna zgoda i dla mnie również przygoda Geralta jest jedną z najlepszych jakie doświadczyłem w życiu). Tam CDRed przez wiele miesięcy wydawał wielogigowe patche, które próbowały naprawić grę.
Tutaj patch ważył 150mb, a nawet bez niego ta gra nie ma żadnych błędów. TO Powinno być podkreślone w tym materiale, ponieważ w ówczesnych czasach każda, ale to każda gra dostaje xyz patchy zaraz po premierze, wiele memów, śmiesznych filmików, a tutaj? Tutaj wszystko jest dopracowane, nawet najmniejszy szczegół. Fizyka jakiej dotąd nie uświadczyłem i przywiązanie do detali np.
i.redd.it/5o3woyhi1fny.jpg
Inny przykład - połóż jabłko na trawie, wróć po x dniach a tam będzie stała jabłonka z owocami. Takich smaczków jest mnóstwo! Szkoda, że o nich nie wspomniałeś w recenzji :/ Nie obraź się, ale pod względem merytorcznym ta recenzja jest jedną z najbardziej chaotycznych jakie stworzyłeś (oglądam praktycznie wszystko, ponieważ uwielbiam Twój styl). Nie wspomniałeś o blood moonie, nie opowiedziałeś żadnej historii, która Ci się przydarzyła w czasie grania, a grając w tę grę sam tworzysz swoją opowieść - każdy może doświadczyć innych rzeczy.
Oglądając miałem ciągle wrażenie, że próbujesz mówić o wszystkim zamiast skupić na pewnym elemencie, opisać i "jechać" dalej. Wiem, że piszesz scenariusz, masz konspekt, ale tutaj jest taki wieli nieład. Oglądając chociażby recenzję For Honor - tam wszystko jest na miejscu, dobrze się to ogląda, a tu sam nie wiem. Może to wina długości materiału? 20 min to długo, ale czy wystarczająco na tak potężną grę? AJ nakręcił materiał prawie 40 minutowy argumentując to tym, że w 15-20 minutach nie zrobiłby tego w pełni rzetelnie i profesjonalnie.
Z zarzutami dot. shrinów/frameratu się oczywiście zgadzam. Jednakże jest wiele perełek np. kapliczki z prądem elektrycznym gdzie możemy kombinować i wykorzystać swoją broń jako przewód. Pokazałeś element pewnej "wyspy", ale no właśnie... Jest to świetna część "mapy", która po x godzinach wprowadza duży powiew, a Ty to przemilczałeś.
Nie jest to gra idealna (mogłeś się w sumie uczepić jeszcze wielu elementów np. VA lub przerysowanych postaci), ale na pewno jedna z najlepszych jakie kiedykolwiek powstały.
Ale widzisz, mówisz, że pewnych rzeczy nie pokazałem czy nie powiedziałem, a ja kończąc tę recenzję miałem obawy czy jednak nie pokazałem za dużo. Bo tutaj, jak mało w jakiej grze, samodzielne odkrywanie tych wszystkich interakcji i zależności jest po prostu świetne. Dlatego starałem się mówić w miarę ogólnie, aby nadal po obejrzeniu recenzji w grze było bardzo dużo rzeczy, które mogą zaskoczyć.
A co do chaotyczności... Cóż, wydawało mi się, że jest to w miarę poukładane, ale mam ten problem, iż bardzo trudno mi się recenzuje gry, które mi się bardzo podobały. I tak wydaje mi się, że wybrnąłem z tego lepiej niż początkowo sądziłem, bo jak zaczynałem pisać tekst tego materiału to był trochę dramat ;). No ale to może wyjaśniać Twoje odczucia. Niemniej właśnie też była to walka z tym, aby nie zdradzić za dużo.
Dzięki za odpowiedź ;)
Jeszcze raz podkreślę, że recenzja jest naprawdę dobra.
4:19 raczej energii kinetycznej, chociaż dokładnie mówiąc to energii wewnętrznej która po czasie wyzwala się jako energia kinetyczna ;p
Extra materiał pozdrawiam ! :D
NARESZCIE RECENZJA ZELDY CZEKAŁEM NA NIĄ OD OK. 2 TYGODNI
09:02
Kiedy jedziesz na koniu przez całe Hyrule do Miasta Gerudo i gdy jesteś już prawie na miejscu okazuje się, że twój koń nie może przejść przez pustynie. (-_-)
O, ja tak miałem xD
4:24 energii kinetycznej*
Sory, musiałem
Przecież dobrze powiedział... Nabierają energii potencjalnej i odlatują przemieniając to w energię kineytyczną.
Fajnie zrobione, jak prawie każda recenzja na tym kanale. Teraz tylko czekam na Horizon Zero Dawn i Ghost Recon Wildlands
Minecraft w świecie hoobita
własciwie ogólnie zelda jest crpg, tylko nie ma motywu statystyk i poziomów doświadczenia
druga sprawa... kule dostają energię kinetyczną, bo potencjalna to ta związana z grawitacją i spadaniem obiektów
Szczerze nie grałem w tą grę , ale oglądając letsplay miałem wrażenie jakbym widział własnie wiedźmina 3, z odjęciem levelowania, większą bajkowością zarówno grafiki jak i fabuły, no i oczywiście mniejszą skalą produkcji.
Za to gra daje mój ulubiony styl bossów, więc także plus.
tak szczerze, oglądając letsplay z niej, gra bardzo mi się spodobała i nawet nie bolało mnie to, że jest nieco inna od reszty zeld (przynajmniej grafika to nie wind wake, który był swoją drogą straszny)
jedyny jeszcze mankament to ubranie bohatera, które... jest tak bardzo inne.
jestem moze nowy w fandomie, ale jednak specjalne zielone ubranie linka (czyli w głównej mierze ubiór łucznika, z połączeniem designu leśnego elfa..) jest dość charakterystyczne dla tego bohatera, a tu jednak ten tradycyjny ubiór został całkowicie wyrzucony.
tyle z mojej strony
(czemu ja komentuje recenzje ?)
Czy Link przez całą grę chodź raz wypowiada jedno słowo????
Nie, postać niema, zupełnie jak Gordon Freeman i wielu innych ;)
Ryby i Link głosu nie mają
Tak myślałem ;P W Dark Cloud zupłenie tak samo było.
A Dark Souls 3 The Ringed City zrecenzujesz? Czy raczej nie masz zamiaru recenzować dodatków do gier?
Zagraj w splatoon 2
Mi się tam podoba walka na końcu z Galmity Ganonem zwłaszcza jak w
drugiej fazie się zmienia i na koniku trzeba go punktować z łuku a
później pojawia się zelda robi kamehameha i niszczy brzydkiego Genoma i
Koniec gry,coś wspaniałego
Tak, walka sama w sobie jest bardzo dobra i zdecydowanie mądrze zaprojektowana, bo zmusza do wykorzystania wielu różnych mechanik, z których trzeba nauczyć się korzystać przechodząc grę, ale chciałoby się, aby jeszcze przy tym była nieco bardziej wymagająca ;)
Dokładnie nic dodać nic ująć
Kiedy recenzja Mass effect andromenda??
Adrian Mendrzycki w 2258 heh
grał 80h w Zelde, daj mu odpocząć
Mała ilość przeciwników to skutek tego co podałeś w filmie oraz przewidywalności,botw zawsze zachęca do różnych dziwacznych planów dlatego typów przeciwników jest mało i są podobni do siebie,gdyż każdy plan powinien działać bo idealny plan nie moźe nie zadziałać bo "jest tam ten i ten przeciwnik"
Yahaha!
Około minuty 6 puściłeś muzykę z walki ze strażnikiem (gurdianem),a ja takie :O HOLERA STRAŻNIK! UCIEKAĆ! XD
Ta gra jest lepsza niż wiedźmin
Kwestia gustu
Obie są wyśmienite, ale gdybym musiał wybrać która lepsza. To delikatnie Zelda. Ale Wiedźmin też super.
Mam spore oczekiwania co do tego tytułu. Mam nadzieję, że nie rozczaruje się tak jak to było w przypadku Wiedźmina 3.
Gamergod88 dał tej grze 5 Zeld na 10, komu mam wierzyć? :P
Bumper210 Samemu sobie :^)
Mam takie małe pytanie Quazie, Będziesz recenzował Horizon?
9:30 Płotka ? To ty ?!
"Nawet jak spamujemy przycisk pominięcia niczym dzięcioł na amfetaminie..." xD
to exluziw dla nintendo
Well yes, but actually no
Quaz bardzo dobry przywar zrobiłeś Wieskowi , w pełni uzasadniony . W Wiesku w pewnym momencie latając za okruszkami spoglądałem jedynie na mini mapę. Brak jakichkolwiek nowych mechanik , rozwiązywania problemu w inny sposób - jakiegoś pomyślunku przed akcja strasznie mnie pod koniec wymęczył. Do tego dodajmy ze chciałem zrobić 100% gdzieś pominąłem dwie karty do gwnita ;/
Zrób wkońcu recenzje Horizon Zero Dawn ;]
Tomek Grzanka Lub Ghost Recon Wildlands
Tomek Grzanka lub sniper elite Italia 4
lub (wpisz nazwe gry którą lubisz)
MATIX 145 racja
Tomek Grzanka racja
Po tej recenzji zmieniłem zdanie o tej grze. Dzięki quaz
Tp link xd
Mózg zamiast 'królestwo Hyrule' usłyszał 'królestwo Myrtany'... Pewnie przez te rozległe stepy, pustynie, zaśnieżone szczyty, brak minimapy, żądzę eksploracji i poczucie wolności przy dźwiękach melancholijnej ścieżki dźwiękowej wśród pięknych krajobrazów.
P.S.: Wcześniej grałem tylko w jedną Zeldę... Pierwszą.
I tak nie wydam 1 500 zł dla jednej gry
Remek zgodze się
wyluzka jest emulator wiiu czy jak sie to zwie.
A dla jakichś 30 "perełek" jakie się pojawia w cyklu życia konsoli, to też nie?
Lysy231pl tylko że na Ps4 pogram również w tytuły multiplatfromowe
No spoko, rozumiem, ale moim zdaniem warto nawet i po przecenie kupić Switcha, bo zdecydowanie będzie warto mieć ten sprzęt :)
Najpierw mówisz, że porównanie Wiedźmin/Zelda mija się z celem, potem i tak to robisz :D [17:50].
I bardzo dobrze. Wykazanie różnic to właśnie forma porównania, o którą zainteresowanym chodzi.
Nawet skrajnie odmienna gra może być dobrym punktem odniesienia.
PS. Szkoda, że nikt nigdzie nie pokusił się o porównanie tej Zeldy do czegoś pokroju Darksiders 2. Ale czy ktoś jeszcze pamięta o tej grze? :)
Tylko większość tych porównań jest na poziomie "Wiedźmin to gra dla prawdziwych, dorosłych graczy, a Zelda to jakieś bajeczki" ;)
Ja ogólnie czaję, że niektórzy rozładowują swoją frustrację związaną z tym, iż im ludzie mówią jaka ta gra jest dobra, a z drugiej strony mało kogo stać na kupienie kolejnej konsoli dla tej jednej gry, więc się redukuje niechęć deprecjonując Zeldę porównaniami do czegoś w co się grało. Bo wygodniej myśleć, że to gra gorsza od czegoś w co się grało. Rozumiem, że to taka redukcja dysonansu poznawczego, ale w ten sposób nie sposób normalnie dyskutować o grach ;)
Bo owszem, porównania pozwalające zrozumieć różnice między grami mają sens, ale gadanie, która z dwóch bardzo dobrych pod różnymi względami gier jest lepsza nie ma celu :)
I właśnie dlatego cieszę się ze sposobu w jaki podszedłeś do tematu. Jakoś nie potrafiłem zrozumieć na podstawie wielu materiałów z czym się w końcu tę Zeldę je (bo np. materiały promocyjne i jakieś losowe gameplaye wskazywały, że to może mieć całkiem nieźle zarysowaną fabułę), więc wykazanie lepszych cech tej produkcji względem Wiedźmina (i vice versa) w minutę wszystko mi wyjaśniło.
A to całe "która gra jest lepsza" to już kwestia gustu, a o gustach wiadomo czego się nie robi :D
Ja bym konia nazwał ,,Płotka''.
Mam tą konsole z Zeldą od 3 marca i dalej oglądam jej recki xD
Kocham czytać kiedy polaczki mówią że wiedźmin jest lepszy XD!
@x gf asnes kocham czytać jak janusze mówią uchodźca
Jej kolejna wideorecenzja
szkoda ze nie ma zeldy na kompa albo ps4 bo bym zagrał
kkop 0998 Szkoda że nie ma ZELDY po Polsku😊
Emulatory sa
SchwartzBOSS A znajdziesz emulator żeby dało się grać po Polsku w najnowszą Zelda na Switcha?
+Oskar Górecki A co angielskiego nie uczą?
max maxi Niestety nie uczą :-/ ale za to Polski uczą ;-)
W końcu się doczekałem