Panie Wiesiu, dziękuję z całego serca za te wspaniałe wiadomości! Ja również przez całe życie poszukiwałam odpowiedzi na wiele, bardzo wiele pytań dotyczących naszej tutaj egzystencji. Poszukiwałam i znajdowałam, po czym rodziły się nowe pytania. I tak w kółko, dziesiątki już lat. Teraz myślę, że dzięki Ojcu Pio oraz Panu znalazłam nareszcie odpowiedzi, które zadowalają wszystkie pytania. Potrzeba było jedynie wyjaśnienia, że Bóg stworzył tylko jeden raz: Niebo i Aniołów. Reszta, to dzieło Aniołów, którzy odłączyli się od Boga. Posiadając tą wiedzę nagle wszystko staje się jasne. Dziękuję jeszcze raz za te niesamowicie interesujące opowieści i za Pana odwagę! Nareszcie coś się dzieje i Prawda wychodzi na jaw. 🌺💖🌺💖🌺💖🌺
Miałam 8 lat i byłam autystycznym dzieckiem i stroniłam od innych - wtedy w głowie mój Aniolsyroz powiedział mi - nie jesteś już duchem - nie jesteś tylko oczami obserwującym ale taka dama istota jak te które widzisz - włącz się w zycie i zyj jak one i się nie odgradzają od nich - pamietam ze nie tylko ze się nie zdziwiłam ani nie przestraszyłam tego głosu w głowie ale tez o nim zapomniałam - przypomniałam sibie gdy ten glos przestrzegał mnie w głowią przed pożarem i zawaleniem się drzewa na ścieżkę w parku - Anioł stróż
Witaj, raz dane mi było być poza ciałem. Potwierdzam, jesteśmy świadomością...widzimy. Widziałem też światło koło mnie, ale nie była to postać. Pozdrawiam serdecznie
Dzięki Tobie Wiesiu, dużo ludzi uwolni się od kłamstwa religijnego,od kłamstwa o Bogu,od zabobonów, strachu, straszenia, dogmatów. Wiele ludzi poczuje ulgę i radość, że jest ten Bóg który nas kocha, który chce abyś wrócili do niego. Dzięki Tobie Wiesiu możemy: otrząsnąć się z tych wszystkich brudów ziemskich i tęsknić, i pragnąć powrotu do domu! . Mieć w sobie spokój, aby kiedy nadejdzie czas, nie przejmować się tym co zostawiamy na tej ziemi - czyśćcu. Dziękuję za wszystko ♥️
W Naszym zbiorowym śnie,gdzie przez eony cierpienia,lęku zawsze towarzyszy Nam Miłość i nigdy żadna niszczycielska idea nie jest w stanie zakotwiczyć na wieczność. Dziękuję 💖💖💖
Ojciec Pio przyszedł też do mnie w Polsce gdy zmarła moja mama kupił mi jedzenie powiedział do mnie zjedz bo ty bardzo daleko jedziesz a ja czekałam na busa do Monachium w Lodzi❤❤❤ bardzo kocham Ojca Pio wiem że jest przy mnie i mi pomaga
Jesteśmy bardzo manipulowani przez kościoły przez nie wiedzę itp Dziękujemy za prawdę wiesiu ..🧡 Aby to doszło dalej dalej niech ludzie przejrzą na oczy przebudza się
W niektórych sprawach Wiesiu nie ma racji!Mówi on,że nie ma piekła a Ewangelia mówi,że jest! Przykładem jest przypowieść kiedy żebrak idzie na łono Abrahama a bogacz idzie w ogień piekielny!
@@zbyszektokarek3144 a Ewangelię kto pisał? No przecież człowiek, który zmanipulował ją prawie kompletnie,, ehh słuchacie i nie rozumiecie ale wolną wola,, ja wierzę w słowa Ojca Pio i Wieśka a ty Zbyszek rób jak uważasz pozdrawiam i życzę prawdy bo ona nas wyzwoli 😉
Dokładnie masz racje msza Święta Eucharystia , spowiedź i post to były rzeczy najważniejsze dla Ojca Pio , całym swoim życiem dał temu świadectwo ! Dziwnie rzeczy ten Pan opowiada ja raczej w to niewierze ale każdy ma swój rozum i wolna wole wiec wybór należy do nas samych
Wiesiu Ty wystepujesz jak nasz Przedstawiciel i niczego niemamy sie wstydzic ...a raczej jestesmy dumni z takiego Reprezentanta nas wszystkich ....jak sie juz zorjetowalem w moim zyciu?nic niedzieje sie przypadkowo ?bo przypadkiem by kosmos zniknol ..dzieki Wieslawie wielkie pozdrawiam wszystkie dusze tu i wszedzie na ziemi i w kosmosie bardzo serdecznie
i nie tylko Pan Wiesiu rozmawiał... APELUJĘ DO INNYCH osób które brały udział w tych rozmowach o podzielenie się zdobytą wiedzą... nie powinny być tak samolubne i należy się zdobytymi informacjami podzielić z innymi pragnącymi prawdy. jesteście to winni swym braciom i siostrom skoro zostaliście wybrani.
Witam.Tu otrzymujemy informację /37.33/ że P.Jezus był aniołem jak my wszyscy a na swoim kanale p.Wiesław w początkowych wystąpieniach podtrzymywał ją ,by po jakimś czasie zmienić narrację i po którymś tam odcinku /sorry ale nie pamiętam/ utrzymuje ,że P.Jezus jest Bogiem.Więc co? ewolucja w poglądach?
panie Wiesławie Dziękujemy serdecznie za całą prawdę którą pan wyznał nie tylko Polsce ludziom którzy wjeżdżą w Ojca Pio Gdy byłem małym chłopcem moja mama zaraziła mnie tą postacią strasznie do dziś w niego wierzę ale nigdy nie miałem tak naprawdę wiedzy o nim jaką mam teraz oglądając pana filmy Dziękujemy serdecznie za ta całą prawdę o ojcu Pio zakupiłem pańską książkę na pewno będę ją czytał czekamy na mowę pana filmiki z niecierpliwością. kościoły są strasznie zakłamane i fałszywe od zawsze. nie wierze w księdza ani w kosciul Wierzę w Boga w Jezusa Chrystusa i w ojca Pio. jestem osobą sparaliżowaną czterokończynowa ciężko mi jest pisać jeżeli by była możliwość rozmowy z panem byłoby to moim marzeniem Panie Wiesławie Serdecznie pozdrawiam Marcin bocianiak
Panowie, musicie kontynuować :) Panie Mariuszu! Wielka prośba, wrzucajcie więcej filmów, dawno temu wspominał Pan, że ma Pan w swoim archiwum wiele nagrań które do tej pory nie zostały upublicznione, bo nie macie czasu i mocy przerobowej by je poddać edycji, może to już czas i te nagrania udostępnić? :) No i film o efektach projektu Caligaris... :D A Sławek Piwowarczyk dałby się namówić na więcej nagrań? Może by trzeba mu czekoladki na Święta zawieźć i z nim pogadać? :D
Spotykamy ezoteryczne pojęcia, jak czerpanie z ludzi energii lub ich dojenie. To bliżej nieokreślony slogan. Cóż to by z nas czerpali dla siebie aniołowie, którzy opuścili dobrowolnie niebo? Wygląda więc to tak, że aniołowie będąc nieśmiertelnymi stworzeniami w bazowym swoim otoczeniu, którym jest to, co nazywamy astralem, korzystają z dodatkowej atrakcji życia, będąc podpiętymi swoją świadomością do ziemskich materialnych ludzi. Czyli jest to tzw. wcielenie. Właśnie tak prowadzone przez aniołów życie materialne na Ziemi, lub innych planetach, jest dodatkową nic nie kosztującą ich atrakcją i przygodą. Jest to analogicznie podobne do człowieka bawiącego się programem komputerowym "second life" Człowiek ma wtedy swój real, a dodatkowo oddaje się wielogodzinnej pasji sztucznego życia w wykreowanym informatycznie świecie, siedząc przed komputerem. Gdyby w takim programie jego ruchy były sterowane świadomością, a nie klawiszami, człowiek miałby doskonalszy odbiór swoich wrażeń. Zmysły dotyku też mogłyby w doskonalszych programach takie wrażenia dostarczać. Aniołowie, przebywając więc bazowo w astralnym informatycznym świecie, w informatycznie wykreowanych otoczeniach, stanowią informatyczną społeczność. Materialnie ich nie ma. Istnieją na wzór informacji w serwerze. Dzięki wiedzy i technologii otrzymanej u zarania od Boga, mogą więc wędrować po kosmosie, zdalnie terraformować planety, by ostatecznie osiągać miejsca z warunkami do realnego życia materialnego, a to daje im dodatkowe przyjemności, analogicznie przyjemne, jak człowiekowi podpiętemu do komputera i bawiącego się zastępczym życiem w programie "second life". Śmierć i cierpienia komputerowego ludzika w second life, nie boli nas bawiących się. Podobnie więc anioł z balastem wielu wcieleń, będąc istotą informatyczną, czerpie dla siebie z człowieka to co przyjemne, a to co bolesne, to odbiera jako zabawę bo jego to nie boli. On z założenia żyje wiecznie, bo informatyczna baza aniołów ma stabilną materię, która im to zapewnia, wraz z posiadaną przez nich technologią łączności do mózgów ludzkich. Ich astralne oprogramowanie do życia na Ziemi, ma ustawione zasady gry, by ponowne wcielenie ziemskie, nie otrzymywało pamięci z poprzedniego życia człowieka. Inaczej, bardzo szybko ludzie by się wznieśli intelektualnie, i stworzyli na Ziemi raj bez cierpień i wojen, który byłby dla aniołów nudny, bo takie coś anioły mają w swoim bazowym astralu. Po śmierci trzeba więc nie pozwolić się dać omamić ich sztucznie kreowanymi w astralu obrazami, teoriami religijnymi i żądać wydostania się z ich zakłamanego środowiska.
Niezwykle ciekawe przemyslenia , jednak jesli przyjąć ,że aniołowie sa bytami duchowymi podobnie tak jak człowiek tylko z ta róznica ,że czlowiek otrzymał specjalnie skrojony na potrzeby ziemskiego bytowania bio-robot jakim jest ciało to nie mozna zgodzić sie tezą jakoby aniołowie byli tylko informatycznymi postaciami . Ta teza wywraca do góry nogami całą wiedzę o duszy ludzkiej , o Stwórcy i jeo dzieciach aniołach i ludziach i innych nieznanych nam istotach .
@@lucynaangielczyk65 Ależ nie Pani Lucyno! W takim pojmowaniu, dusza ludzka jako dusza anioła, jest jedynie synonimem jego świadomości. Jeśli po śmierci jest odsłonięcie wspomnień, o czym oświadczają powracający ze śmierci klinicznej, wynikałoby to z szerszego wtedy dostępu do naszej pamięci rejestrowanej w astralu u "naszego anioła". To wcale też nie wyklucza, że w " niebie" też może istnieć miejscowy bazowy astral, aby móc korzystać z podobnej zabawy, w osadzaniu niebiańskiego anielskiego życia, również na realnych i terraformowanych planetach, by doświadczać wrażeń życia materialnego. Lecz logicznie, empatyczna dusza z wolną wolą, pragnie życia opartego na ładzie, pięknie, porządku, sprawiedliwości. Jeśli realne życie, dające np więcej wrażeń niż informatyczne życie sztuczne, wymagałoby trudu i wkładu pracy na planetach, a potem podziału dóbr które się wspólnie tworzy, to tego typu empatyczne wcielone dusze, nie blokowałyby sobie świadomości, jeśli chciałyby kontynuować życie materialne ponownie na tej samej planecie, w wyniku np zestarzenia się ciała. A może jednak astral niebiański jest tak świetny, że symuluje najwspanialej każdą rzeczywistość materialną? Tego mogę się tylko domyślać. No i jest podstawowa różnica między niebem Boga, a światami wykreowanymi przez aniołów, którzy odeszli z nieba dobrowolnie. W niebie respektowana jest realnie wolna wola, czyli indywidualizm. W świecie stworzonym przez aniołów co opuścili niebo, są większe trudy ze zdobywaniem planet i ich terraformowania. Wynikać to może z tego, że jest więcej pracy do wykonania, bo brak dostępu do wiedzy lub energii boskiej i dlatego powstały rozwiązania dowodzące społecznościami, polegające na zniewalaniu się wzajemnym. Anioły z większą wiedzą, dowodzący w grupach, więzią więc w astralu aniołów pozostałych. Wykorzystują np tych z mniejszą wiedzą, którzy pozapominali jak wyglądało niebo, do zasiedlania planet stworzeniami, np do celów terraformowania. Systemy społeczne istot w trudnych warunkach bytowych, by były sprawne w działaniu, pozbawiane są więc wolnej woli. Działają więc sprawnie i na zasadach roju. Nie czas wtedy na zabawę, by zmieniać specjalności w krótkim życiu. To tylko są moje dedukcje. To nie jest wiedza skądś zaczerpnięta. Proponuję przeczytanie opowiadania sf "Second life na Tau Ceti" na blogu kfadrat. Przez tytuł gogle naprowadzi. Tam jest opowiedziana podobna idea, że tego typu informatyczne życie, podobnie jak anielski astral, pozwala trwać w kosmosie wiecznie, jeśli istoty nie mają długiego życia.
@@rurkaskremem2128 Tak.... to sie klei . Znam wielu , których życie kreci się tylko wokół bytowania a sprawy duchowe załatwia za nich religia. Kiedys miałam podobne przemyslenia , że my ludzie jestesmy jak owady w roju. Nasze życie jest zbyt krótkie a do tego jeszcze te programy blokujace nasze władze poznawcze , zaśmiecajace nam głowy , że tylko wybitnym jednostkom udaje się sięgać poza horyzont twz. ziemskiej normalnosci. Ja jestem otwarta na kazdą wiedzę. Czerpię z różnych źródeł i nie wypowiadam się stanowczo na tematy których nie da się dotknać. Kiedyś byłam fanatyczką biblii lecz im wiecej wiedzy tym człowiek lżejszy. Rodzimy się czysci po to by szybciutko ziemskie szambo nas oblepiło a póżniej to tylko wiedza może nas obmyć z tradycji i tych religijnych bajek i uczynic znów lekkimi . Wiedza wybawia od strachu ale gdzie tej prawdziwej szukać ? Zycia nie starczy. Stąd wsłuchujemy się w opowiesci panów Wieśków,Sławków. Jest jeszcze pan opowiadający o pani Halince . Wszystko to ciekawe ale jak jest to sie okaże po smierci . Szkoda tylko , że wtedy to już bez większego znaczenia dla tu i teraz.
@@lucynaangielczyk65 Powiem Pani jeszcze, że dzisiaj pomyślałem o technologii dialogu w astralu, że może być pomocna w pertraktacjach własnych z astralnymi przewodnikami po naszej śmierci. Otóż świadkowie pobytu astralnego relacjonują po śmierci klinicznej, że dialog odbywa się przez wymianę myśli (telepatię), jest to więc metoda którą nam trudno pojąć, bo w komunikacji wzajemnej posługujemy się mową. Czyżby więc to miało tak działać, że próba okłamania nas, mających prawdziwą utrafioną wiedzę o astralnym spisku wobec nas ludzi, będzie skazana na porażkę? Bardzo bym tego pragnął, aby tak było. Słyszałem też coś takiego od ezoteryków, że gdy człowiek ma wiedzę zgodną z prawdą jak tam jest, to podchodzi do niego odpowiedni przewodnik astralny, który siłą rzeczy musi go ulokować w coś innego, jak zwykłe ponowne wpakowanie w inkarnację ziemską. Ustawione tam zasady gry nie mogą być łamane. Myślę że to byłaby rewelacja, gdyby nasza ostatnia świadomość własna stała się tą główną, która przenosi do nieba wcielonego do nas anioła, z jego bagażem wszystkich inkarnacji. No a jego inkarnacje pojawiają się potem stopniowo w naszej pamięci jako dodatek, i to właśnie my sami decydować będziemy którą wiedzę innych ludzi zachowamy, a którą zdecydujemy się zapomnieć. Żeby to nie była jakaś świadomość demokratyczna ze wszystkich ludzi razem wziętych w które wcielał się anioł. Uważam, że w tak ustawionych zasadach gry na odgadywanie zagadki naszego istnienia, należy nam się tego typu bonus. Myślę że duże znaczenie spośród wielu świadomości, będzie mieć pamięć wyzwolonego anioła, z okresu jego dawnego pobytu w niebie, bo ta wiedza będzie dla nas nieodzowna, by móc się sprawnie odnaleźć w tamtym środowisku.
@@rurkaskremem2128 Czerpanie energii z człowieka nie jest tak do końca sloganem, bo o takich przypadkach można wyczytać w wielu zwierzeniach ludzkich. Ciekawe są również zdarzenia, gdy w jakimś przedmiocie zamknięte są czyjeś tragedie i gdy ktoś nosi ten przedmiot, doznaje ich przeżyć, w świetle których niknie jego życie, czyli wykradana jest energia. Żydzi zamykali jakieś złe energie w skrzynkach i chowali je w ukryciu, jak im się udawało zamknąć to coś w skrzyni? Może w taki sam sposób, jak Jezus zamknął "Legiony" w świniach, które utonęły w wodach. Problem pojawia się gdy ktoś coś takiego znajdzie i ciekawość (pokusa) każe mu zajrzeć do środka, wtedy to coś opanowuje ciało tego człowieka. Co to jest, co zabija nim rodzinę czy znajomych? Dopóki nikt tego nie ruszy, to siedzi to zamknięte w skrzyni, nie może samo się wyzwolić, by opanować czyjeś ciało. Ktoś musiał po to sięgnąć i przejmował to na siebie, tak jak ten opętany, w którym mieszkały "Legiony". Ciekawym przypadkiem jest to, że gdy ciało Pani Krystyny przejmował zakonnik Pio i rozmawiał z ludźmi, ona nic nie słyszała, gdzie była w tym czasie? Pan Sławek, ten ze swoim kurnikiem, dowiedział się od tego zakonnika, że stoi obok nich. Czemu nie słyszała, o czym oni rozmawiają? Więc jak mogą podpinać się aniołowie pod ludzi, jeśli Pani Krysia nie mogła podpiąć się pod Zakonnika Pio ani Pio pod Krysię by nawzajem słyszeć rozmowy? Mogą jedynie przejąć ciało, jak zakonnik Pio za *pozwoleniem danej osoby* i przemawiać ich tonacją dźwięku. Dlatego Jezus rzekł do diabła usadowionego w Piotrze, który chciał odwieść Jezusa od śmierci: "Idź precz ode mnie, szatanie!" Mat.16,23. Do Piotra zaś rzekł: "Jesteś mi zgorszeniem, bo *nie myślisz o tym, co Boskie* , lecz o tym, co ludzkie" Mat.16,23, a więc to my po przez negatywne myślenie podpinamy się pod siły zła lub dobra i jesteśmy ich niewolnikami. To oni dręczą nasze sumienia byśmy zrobili to, czy owo: kopnęli kolegę czy ukradli mu projekt, zgwałcili, czy zamordowali kogoś my, nie oni. Oni bez naszego pozwolenia nie mogą nic zrobić, *nie mogą naruszyć naszej wolności* . Dlatego Jezus mówi: " każdy kto grzeszy jest niewolnikiem grzechu" Jan 8,34, czyli sami podpinamy się pod siły zła. Z tego to "skarbca" zła, zły człowiek wydobywa złe rzeczy - czyni zło, patrz Mat.12,35. Stąd Jezus mówi byśmy się stali doskonali w czynieniu dobra, jak Ojciec Niebieski doskonały jest (Mat.5,48) by zło nie miało do nas dostępu, nie miało na nas wpływu, o którym mówi zakonnik Pio do Pana Sławka tego z kurnikiem, że "niczym go nie obrazi". Z tego wynika, że zło nie ma do niego dostępu. Kokon dobra jakim otoczył się zakonnik Pio stanowi ochronę przed złem, stąd Jezus mówi, że tacy ludzie "Węże brać będą, a choćby coś trującego wypili, nie zaszkodzi im. Na chorych ręce kłaść będą, a ci wyzdrowieją" Mar.16,18. Zakonnik Pio też uzdrawiał, prawda? Dlatego nie należy gardzić czymś Pani Lucyno, czego się nie rozumie, Biblia jest zamkniętą wiedzą, a nie religijną bajką, nie otworzy się ot tak przed Panią, za zwykłą decyzja rozumu. W książkach Barid T. Spalding (6 tomów) "Życie i nauka Mistrzów Dalekiego Wschodu" nawet kurz nie przylegał do tych mistrzów, a tak samo jak i Jezus rozmnażali pokarm, materializowali pieniądze by opłacić posiłek w knajpie za badaczy tych zjawisk opisujących te zdarzenia w tych książkach. Przemieniali się w światło bielsze od słońca, ten przewodnik, który wprowadzał tych badaczy w ich tajemnice życia zostawił swoje ciało przed wsią, które broniło mieszkańców tej wioski przed lwami, a w jego włosach wylęgły się płochliwe ptaszki. Tak więc droga Pani, Pani się tylko wydaje, że Pani dużo wie i że ta wiedza Panią wyzwala.
Wszyscy jesteśmy cząstkami Boga, jesteśmy wszyscy jednością. Piekła nie ma, chyba że chcesz doświadczyć to stworzysz. W nas jest światło/energia boska...nie wiem tylko kim/czym jest drugie światło w nas.. Pozdrawiam
Piękny film, piękne słowa zgadzam się w 100% dobrze że o tym mówisz i uświadamiasz ludzi, wielkie dzięki, wiem że to co mówisz jest prawdą i z tym wyjściem z ziemi też mamy problem ale możemy się od nich uwolnić, i faktycznie robią z nami co chcą!!! regresja jest ważnym elementem żeby się od nich uwolnić.pozdrawiam.
Nasunęło mi się pytanie; Dlaczego Ojciec Pio miał stygmaty i tak cierpiał, skoro mógł szerzyć wiedzę tę i kto do niego przychodził nocami i maltretował,,????????????
Dość długi czas słuchałam nagrań P.Wiesława ale jak program zszedł na psy i człowiek dodawał nagrania z jakimiś podstarzałymi babami spiewajacymi " żono moja " zemdliło mnie to definitywnie
Janko, gdybyś był gotowy duchowo, to wszystko co mówi Wiesiu, byłoby dla ciebie wiarygodne. Nie martw się, przyjdzie czas zrozumienia i dla ciebie. Pozdrawiam.
Panie Wieslawie Serdeczne podziwkowania za szczerosc i precyzje w Panskich przekazach ! Czy sa gdzies dzis na swiecie osoby albo miejsca gdzie mozna sie z Ojcem Pio komunikowac, i jak mozna rozpoznac prawdziwosc i czystosc tych miejsc ? Czy jezeli osoba ma wielka nieustajaca potrzebe takiej rozmowy , czy Ojciec Pio naprowadzi ja i pozwoli ,gdzie i jak moze to sie stac ?
Słuchałam programów pana Wiesława. Dużo ciekawych informacji, ale też sprzecznych. Według tych przekazów o. Pio miał różne "prawdy" dla różnych ludzi na zasadzie "piekło istnieje", a dla innych - "piekła nie ma". Czy tak ma wyglądać głoszenie prawdy? Poza tym przemyślenia pana często budzą mój sprzeciw, jak przypuszczam, wynikają one z niedostaku wiedzy (?) - np: PIS jest dobry, nie to co poprzednicy. Aż włos się jeży na głowie od takich mądrości. Widząc te komentarze rozanielonych słuchaczy, zalecam troszkę wstrzemięźliwości i samodzielnego myślenia.
Dziękuję Ci Wiesiu za całą wiedzę jaką mi przekazujesz każdego dnia. Tak często powtarzasz wiele rzeczy , ja też często wracam do Twoich wypowiedzi i za każdym razem odkrywam coś nowego :) dziękuję :)
Zauwarzylem roznice w tresci co do Pana Slawka, ktory np mowil ze to my decydujemy gdzie sie urodzimy, wybieramy naszych rodzicow itp. A tutaj Pan Wieslaw zwrocil uwage ze to jednak inne byty decyduja o tym czy sie tutaj urodzimy, miejsce naszego urodzenia itp. Czy cos przeoczylem bo mnie to bardzo interesuje
Zwiedziono Pana, nikt nie zna przyszłości oprócz Pana Boga, mógłby Pan być wspaniałym zakonnikiem, może nawet nowym świętym. Ma Pan piękną, uduchowioną twarz.. pod wpływem modlitwy codziennej ludzie wyglądają mi jak anioły...
51:00 odnośnie usprawiedliwiania nawet tych najgorszych. Warto zobaczyć film Chata z Samem Worthingtonem Film ładnie pokazuje jak prawdopodobnie sam Bóg mysli o złych ludziach. Wiarygodny jest ten Pan ale troche lepiej opowiada pan Sławek, wiecej dygresji miał
Nie mam pojęcia jak działa wszechświat, ale intuicja mówi mi, że ten pan jest w błędzie... bardzo dużo sprzeczności jest w pana słowach. Z całym szacunkiem, ale przypomina mi pan osoby, które zachłysnęły się różnymi filozofiami i mają wrażenie całkowitego zrozumienia wszechświata. Skąd wiadomo że ta "osoba" to ojciec Pio, a nie jakiś samotny duszek atencjuszek, albo sama Pani Krysia?
Ten pan Kłamie... każdy kto czytał o Ojcu Pio od razu powie że jest to mało możliwe co ten pan opowiada, Ludzie tepaki nie poczytają a wierzą w każde słowa szaleńców
10 lat temu miałam przyjemność rozmawiać z Panią Krysia- nie wiem czy to ta sama osoba,ale powiedziała mi wiele rzeczy, między innymi wlasnie o Ojcu Pio, o tym,że rozmawia z duszami na cmentarzach, I o tym że Jan Paweł II został otruty. Dziś minęło tyle czasu, a ja nadal o niej myślę I o tym co powiedziała o moim życiu,wtedy się z tego śmiałam dziś wiem,że wszystko się sprawdziło.. użyła wtedy słowa, POMAZANIEC BOZY, ktoś coś O tym wie?
Jest to mowa o Jezusie, On jest tym pomazańcem, psalm mówi: "Powstają królowie ziemscy i książęta zmawiają się społem (na II SW) przeciw Panu i Pomazańcowi jego: Zerwijmy ich więzy (tak myślał o tym Kościół, dlatego powołał sobie swoje prawa na SW II) i zrzućmy z siebie ich pęta!" Ps.2,2.3
Chciałabym się z nią zobaczyć , już dojrzalsza niż kiedyś :),nie wiem nawet czy jeszcze żyje ale często wracam do tego co mi powiedziała, "jeśli pójdziesz droga rzeczy materialnych, będziesz nieszczęśliwa w życiu" to tylko część jej wyznań. Pozdrawiam wszystkich
Nie wiem skąd znam prowadzącego ........po prostu nie wiem , mieszkam w Łodzi , przez bardzo długi czas biłem się z własnymi myślami i czasem myślałem że zwariowałem , .......bo kto pamięta swój własny poród , nawet w tej chwili widzę twarze lekarzy , było dwóch , pamiętam zapach sali , pamiętam jak mnie wyciągali na siłę ( poród przez Vakum) , wszystko pamiętam do momentu kiedy nie zasnąłem po przyjściu na świat potem już pustka. Pamiętam sen ...ok 14 roku życia kiedy to widziałem straszny koniec , nasz koniec i w tedy pomyślałem , co u chłopaków .....jadę , nie wiedziałem że się ożenię , nie wiedziałem że będe miał dwóch synów , pamiętam jak w białej koszuli siedzę na fotelu i jestem nieszczęśliwy .........cóż , chyba sam na to zapracowałem, potem deja vu , ten sam sen ale już na jawie , żona ,dzieci biegają , jakaś kłótnia o ...chyba pierdoły i ja siedzę na tym samym fotelu ...............przepraszam ale musiałem to wyrzucić przed siebie , tak po prostu .............to co widziałem , to co się stanie za mojego życia było tak potworne że jak się wtedy obudziłem płakałem przez godzinę , to było tak rzeczywiste , pamiętam okno w którym stałem w moim rodzinnym domu podczas naszego końca , sprzedałem to mieszkanie mając głębokie przekonanie że to coś zmieni........................................teraz jestem spokojny, przynajmniej tak sobie to tłumaczę..........ale zawsze będę trzymał się tej historii która w 100% wpisuje się w moje przekonanie o zakłamaniu Kościoła i o tym że .......jest coś Więcej ............z Ogromnym podziękowaniem , Szacunkem i nieukrywaną zazdrością ........że tak powiem ,Mrówka Z.
Mam dwa pytania... A mianowicie..., Ojciec Pio powiedział do Krystyny ze Pomorze jej jak bedzie z nim współpracowała?? Czyli to troche brzmi jak szantaż? Dobrze to rozumiem? Drugie pytanie... Jak odwieszał jej dusze kiedy wchodził w jej ciało to dlaczego byla nieświadoma skoro wiele osob które cialo opuszcza wszystko widzą i słyszą?? Czegos tu nie rozumiem. Prosze o odpowiedź.
Mam pewną teorię. Jeśli założymy że jesteśmy świadomością w ciele i wychodząc z ciała powinniśmy dalej być świadomi a nie jesteśmy to by znaczyło że istnieje możliwość ,, zablokowania,, tejże. Dalej , jeśli przyjmiemy że życie w formie jaką znamy i nie znamy jest programowalna , czyli np. coś na wzór matrixa , to również świadomość będzie formą programu , coś jak system operacyjny. Ponieważ wszechświat jest stworzony fraktalnie to jest to jak najbardziej możliwe. (nie będę rozwijał fraktalności ) Dlaczego miała Krystyna wyłączaną świadomość , to pewnie dlatego że nie dane jej było skonfrontować tego co mówi ojciec a czego mogłaby się dowiedzieć zachowując świadomość. 🤔
To moglo rzeczywiscie zabrzmiec jak cyrograf. Osobiscie wydaje mi sie, ze zostalo to przedstawione w nie do konca wlasciwy sposob. A moze chodzilo o to, ze to dusza pani Krysi musiala sama podjac decyzje, czy chce, z tych, czy innych wzgledow, przedluzyc swoj pobyt na ziemi. Byc moze wlasnie potraktowala to jako misje-bonusa w tym zyciu. Nie mozesz duszy do niczego zmusic, ani stawiac warunkow, jest wolna wola.
Dokładnie , postawiony warunek coś za coś to bardzo podejrzane . Opetani zawsze tracą świadomość z tego co mowi np pan Tekieli ( pomaga takim ) . bardzo to dziwne co mowi ten człowiek
Z zyciem na ksiezycu jowisza potwierdzam. Tam jest chyba ksiezyc z metanem i to tam jest zycie oparte na przemianach metanowo siarkowych. Dlatego zgadza sie, ze tam jest inne zycie. :)
Panie Wiesiu, dziękuję z całego serca za te wspaniałe wiadomości!
Ja również przez całe życie poszukiwałam odpowiedzi na wiele, bardzo wiele pytań dotyczących naszej tutaj egzystencji.
Poszukiwałam i znajdowałam, po czym rodziły się nowe pytania. I tak w kółko, dziesiątki już lat. Teraz myślę, że dzięki Ojcu Pio oraz Panu znalazłam nareszcie odpowiedzi, które zadowalają wszystkie pytania. Potrzeba było jedynie wyjaśnienia, że Bóg stworzył tylko jeden raz: Niebo i Aniołów. Reszta, to dzieło Aniołów, którzy odłączyli się od Boga. Posiadając tą wiedzę nagle wszystko staje się jasne.
Dziękuję jeszcze raz za te niesamowicie interesujące opowieści i za Pana odwagę! Nareszcie coś się dzieje i Prawda wychodzi na jaw.
🌺💖🌺💖🌺💖🌺
To moj Ojciec Pio, bliski mojemu sercu, szczesciarze z was❤️
Miałam 8 lat i byłam autystycznym dzieckiem i stroniłam od innych - wtedy w głowie mój Aniolsyroz powiedział mi - nie jesteś już duchem - nie jesteś tylko oczami obserwującym ale taka dama istota jak te które widzisz - włącz się w zycie i zyj jak one i się nie odgradzają od nich - pamietam ze nie tylko ze się nie zdziwiłam ani nie przestraszyłam tego głosu w głowie ale tez o nim zapomniałam - przypomniałam sibie gdy ten glos przestrzegał mnie w głowią przed pożarem i zawaleniem się drzewa na ścieżkę w parku - Anioł stróż
Witaj, raz dane mi było być poza ciałem. Potwierdzam, jesteśmy świadomością...widzimy. Widziałem też światło koło mnie, ale nie była to postać. Pozdrawiam serdecznie
Ja również byłam Duchem oddzielona od ciala i zdobywam mądrość Boża i odkrywam Tajemnice dziś trafiłam na ten pr Dziękuję bracie Pio
Ale macie przygody. 🤔
@@steniafudali6060A jak to się stało i jaka mądrość zdobylaś?
@@lukakot8415 prawdę🥰😇
Dzięki Tobie Wiesiu, dużo ludzi uwolni się od kłamstwa religijnego,od kłamstwa o Bogu,od zabobonów, strachu, straszenia, dogmatów. Wiele ludzi poczuje ulgę i radość, że jest ten Bóg który nas kocha, który chce abyś wrócili do niego. Dzięki Tobie Wiesiu możemy: otrząsnąć się z tych wszystkich brudów ziemskich i tęsknić, i pragnąć powrotu do domu! . Mieć w sobie spokój, aby kiedy nadejdzie czas, nie przejmować się tym co zostawiamy na tej ziemi - czyśćcu.
Dziękuję za wszystko ♥️
Po rozkmianch jakiś czas temu doszedłem do tego...a może już to wiedziałem..Tak samo co do piekła że go nie ma. Pozdrawiam
W Naszym zbiorowym śnie,gdzie przez eony cierpienia,lęku zawsze towarzyszy Nam Miłość i nigdy żadna niszczycielska idea nie jest w stanie zakotwiczyć na wieczność.
Dziękuję 💖💖💖
Nasz Wiesiu jak milo
dziękuję bardzo za waszą pracę za to że chcecie coś nam przekazać ,bardzo inteligentny pytający i Wiesiu to jest dopiero anioł prawdy
Ojciec Pio przyszedł też do mnie w Polsce gdy zmarła moja mama kupił mi jedzenie powiedział do mnie zjedz bo ty bardzo daleko jedziesz a ja czekałam na busa do Monachium w Lodzi❤❤❤ bardzo kocham Ojca Pio wiem że jest przy mnie i mi pomaga
Kochany Wiesiu ❤ Dziekuje za te wiedzę
Cieszę się że tu trafiłam,od dawna o tym mówiłam, to byłam wyzywana.Dziękuję i pozdrawiam.
Dziękuję Panie Wiesiu ❤️🙂
Przypomniałem sobie SIEBIE , czego i Wam Kochani życzę w każdej chwili Naszego Życia.
Panie Wiesławie niech cię Bóg błogosławi.
Jak dobrze że pan jest
Dziekuje🙂 Św. Paweł powiedział, że ten kto zmienia prawo i uczy tak ludzi ten będzie najmniejszy w Królewstwie Niebieskim.
Prawda w nas jest.
Jesteśmy bardzo manipulowani przez kościoły przez nie wiedzę itp
Dziękujemy za prawdę wiesiu ..🧡
Aby to doszło dalej dalej niech ludzie przejrzą na oczy przebudza się
Dziękuję nawet bardzo dziękuję za te informacje. Szczęść Boże,Namaste.
Panie Wiesławie
Dziękuję że się Pan zdecydował
Więcej osób zobaczy prawdę
Dziękuję
Sopot 4
mjmenergy1967 wedlug mnie , prawda jest taka jaka sobie wymyslimy.
W niektórych sprawach Wiesiu nie ma racji!Mówi on,że nie ma piekła a Ewangelia mówi,że jest! Przykładem jest przypowieść kiedy żebrak idzie na łono Abrahama a bogacz idzie w ogień piekielny!
@@zbyszektokarek3144 a Ewangelię kto pisał? No przecież człowiek, który zmanipulował ją prawie kompletnie,, ehh słuchacie i nie rozumiecie ale wolną wola,, ja wierzę w słowa Ojca Pio i Wieśka a ty Zbyszek rób jak uważasz pozdrawiam i życzę prawdy bo ona nas wyzwoli 😉
Dziękuję bardzo za wiedzę ❤️❤️❤️
Często do tego wracam i wchłaniam tą wiedzę 👍
Wielkie dzięki dla TagenTV 👍i pozdowienia dla p. Wiesława i Slawka a tagrze wszystkich wiesiorynkowiczow
Także
Wiesiu to nasz przyjaciel !!!!!!!!!Brawo!!!!!!
💞🌹💞Pozdrawiam SM. Chodźby bomby waliły idziemy do przodu 🕺🕺🕺
Cudowne przekazy...od zawsze czułam, że reinkarnacja istnieje ♥️
DZIĘKUJĘ SERDECZNIE za wspaniały przekaz z miłością
Dlaczego skoro Ojciec Pio twierdzi ze nie trzeba chodzic do kosciola nie trzeba sie spowiadac to dlaczego godzinami spowiadal i odprawial Msze Swieta.
Dokładnie masz racje msza Święta Eucharystia , spowiedź i post to były rzeczy najważniejsze dla Ojca Pio , całym swoim życiem dał temu świadectwo !
Dziwnie rzeczy ten Pan opowiada ja raczej w to niewierze ale każdy ma swój rozum i wolna wole wiec wybór należy do nas samych
Ojciec Pio spowiadał i odprawiał msze bo ludziom było to potrzebne i umacniało ich wiarę w Boga. Robił to dla ludzi i z miłości do ludzi.
Moj najdrozszy Wiesiu, jak dobrze znow Cie tu na RUclips ogladac i sluchac. Niebianska jestes postacia.
Dziękuję i proszę o więcej. Już się nie mogę doczekać. Pozdrawiam.
Fantastyczy film , Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Sławka i Wiesia aniołowie górą!
Są sami aniołowie, a swoją drogą nie ma góra czy dołem. Wszyscy jesteśmy jednością bez podziałów
Dziękuje Panie Wiesiu za prawdziwą wiedzę!!!🙏🧚🏻♀️
"królestwo niebieskie jest w każdym z nas"
❤️ Dziękuję ❤️
Uwielbiam Cię Wiesiu twojej wiedzy nigdy za wiele tyle razy słucham nawet to samo z3by nicz3go nie ominąć!!!ojca Pio nigdy za wiele
Wiesiu Ty wystepujesz jak nasz Przedstawiciel i niczego niemamy sie wstydzic ...a raczej jestesmy dumni z takiego Reprezentanta nas wszystkich ....jak sie juz zorjetowalem w moim zyciu?nic niedzieje sie przypadkowo ?bo przypadkiem by kosmos zniknol ..dzieki Wieslawie wielkie pozdrawiam wszystkie dusze tu i wszedzie na ziemi i w kosmosie bardzo serdecznie
Wiarygodnie brzmi ten Pan.Dziękuję
Super może wreszcie pujdzie ta wiedza dalej :) Dziękuję Wam bardzo.
Pójdzie*
🤣🤣🤣🤣🤣🤣
i nie tylko Pan Wiesiu rozmawiał... APELUJĘ DO INNYCH osób które brały udział w tych rozmowach o podzielenie się zdobytą wiedzą... nie powinny być tak samolubne i należy się zdobytymi informacjami podzielić z innymi pragnącymi prawdy.
jesteście to winni swym braciom i siostrom skoro zostaliście wybrani.
@Afgan Kowalski bladzisz
Tak powinni zrobić!
Super program za tory bardzo dziekuje i jestem wdzieczny za przekaz ktorendy do Nieba i do naszego STWORCY . Dziekuje i Pozdrawiam .
Jestem poruszona. Wspaniały wywiad z wyjatkowym gościem. Pozdrawiam serdecznie ❤
Miło znów widzieć Wiesia w Tagenie .
Witam.Tu otrzymujemy informację /37.33/ że P.Jezus był aniołem jak my wszyscy a na swoim kanale p.Wiesław w początkowych wystąpieniach podtrzymywał ją ,by po jakimś czasie zmienić narrację i po którymś tam odcinku /sorry ale nie pamiętam/ utrzymuje ,że P.Jezus jest Bogiem.Więc co? ewolucja w poglądach?
Dziekuje za udostepnienie tej piéknej prawdy💚😍
Wiesiu, Oglądam wieczorynki codziennie i chciałbym, żeby ta wiedza trafiła do wszystkich łudzi. Pozdrawiam
Super, piekne ❤
Niesamowita rozmowa. Dziękuję za nią.
W końcu poruszony temat tabo:)
Dziekuje za ten przekaz. Pozdrawiam
"bo w nim (Bogu) żyjemy poruszamy się i jesteśmy"
panie Wiesławie Dziękujemy serdecznie za całą prawdę którą pan wyznał nie tylko Polsce ludziom którzy wjeżdżą w Ojca Pio Gdy byłem małym chłopcem moja mama zaraziła mnie tą postacią strasznie do dziś w niego wierzę ale nigdy nie miałem tak naprawdę wiedzy o nim jaką mam teraz oglądając pana filmy Dziękujemy serdecznie za ta całą prawdę o ojcu Pio zakupiłem pańską książkę na pewno będę ją czytał czekamy na mowę pana filmiki z niecierpliwością. kościoły są strasznie zakłamane i fałszywe od zawsze. nie wierze w księdza ani w kosciul Wierzę w Boga w Jezusa Chrystusa i w ojca Pio. jestem osobą sparaliżowaną czterokończynowa ciężko mi jest pisać jeżeli by była możliwość rozmowy z panem byłoby to moim marzeniem Panie Wiesławie Serdecznie pozdrawiam Marcin bocianiak
Panowie, musicie kontynuować :)
Panie Mariuszu! Wielka prośba, wrzucajcie więcej filmów, dawno temu wspominał Pan, że ma Pan w swoim archiwum wiele nagrań które do tej pory nie zostały upublicznione, bo nie macie czasu i mocy przerobowej by je poddać edycji, może to już czas i te nagrania udostępnić? :) No i film o efektach projektu Caligaris... :D A Sławek Piwowarczyk dałby się namówić na więcej nagrań? Może by trzeba mu czekoladki na Święta zawieźć i z nim pogadać? :D
Czas się przybliżył ludzie muszą poznać prawde
Piękna wiedzą. Też właśnie staram się zrozumieć nawet tych "najgorszych".
Dzięki panowie.
Spotykamy ezoteryczne pojęcia, jak czerpanie z ludzi energii lub ich dojenie. To bliżej nieokreślony slogan. Cóż to by z nas czerpali dla siebie aniołowie, którzy opuścili dobrowolnie niebo?
Wygląda więc to tak, że aniołowie będąc nieśmiertelnymi stworzeniami w bazowym swoim otoczeniu, którym jest to, co nazywamy astralem, korzystają z dodatkowej atrakcji życia, będąc podpiętymi swoją świadomością do ziemskich materialnych ludzi. Czyli jest to tzw. wcielenie. Właśnie tak prowadzone przez aniołów życie materialne na Ziemi, lub innych planetach, jest dodatkową nic nie kosztującą ich atrakcją i przygodą.
Jest to analogicznie podobne do człowieka bawiącego się programem komputerowym "second life"
Człowiek ma wtedy swój real, a dodatkowo oddaje się wielogodzinnej pasji sztucznego życia w wykreowanym informatycznie świecie, siedząc przed komputerem. Gdyby w takim programie jego ruchy były sterowane świadomością, a nie klawiszami, człowiek miałby doskonalszy odbiór swoich wrażeń. Zmysły dotyku też mogłyby w doskonalszych programach takie wrażenia dostarczać.
Aniołowie, przebywając więc bazowo w astralnym informatycznym świecie, w informatycznie wykreowanych otoczeniach, stanowią informatyczną społeczność. Materialnie ich nie ma. Istnieją na wzór informacji w serwerze. Dzięki wiedzy i technologii otrzymanej u zarania od Boga, mogą więc wędrować po kosmosie, zdalnie terraformować planety, by ostatecznie osiągać miejsca z warunkami do realnego życia materialnego, a to daje im dodatkowe przyjemności, analogicznie przyjemne, jak człowiekowi podpiętemu do komputera i bawiącego się zastępczym życiem w programie "second life". Śmierć i cierpienia komputerowego ludzika w second life, nie boli nas bawiących się. Podobnie więc anioł z balastem wielu wcieleń, będąc istotą informatyczną, czerpie dla siebie z człowieka to co przyjemne, a to co bolesne, to odbiera jako zabawę bo jego to nie boli. On z założenia żyje wiecznie, bo informatyczna baza aniołów ma stabilną materię, która im to zapewnia, wraz z posiadaną przez nich technologią łączności do mózgów ludzkich.
Ich astralne oprogramowanie do życia na Ziemi, ma ustawione zasady gry, by ponowne wcielenie ziemskie, nie otrzymywało pamięci z poprzedniego życia człowieka. Inaczej, bardzo szybko ludzie by się wznieśli intelektualnie, i stworzyli na Ziemi raj bez cierpień i wojen, który byłby dla aniołów nudny, bo takie coś anioły mają w swoim bazowym astralu.
Po śmierci trzeba więc nie pozwolić się dać omamić ich sztucznie kreowanymi w astralu obrazami, teoriami religijnymi i żądać wydostania się z ich zakłamanego środowiska.
Niezwykle ciekawe przemyslenia , jednak jesli przyjąć ,że aniołowie sa bytami duchowymi podobnie tak jak człowiek tylko z ta róznica ,że czlowiek otrzymał specjalnie skrojony na potrzeby ziemskiego bytowania bio-robot jakim jest ciało to nie mozna zgodzić sie tezą jakoby aniołowie byli tylko informatycznymi postaciami . Ta teza wywraca do góry nogami całą wiedzę o duszy ludzkiej , o Stwórcy i jeo dzieciach aniołach i ludziach i innych nieznanych nam istotach .
@@lucynaangielczyk65 Ależ nie Pani Lucyno! W takim pojmowaniu, dusza ludzka jako dusza anioła, jest jedynie synonimem jego świadomości. Jeśli po śmierci jest odsłonięcie wspomnień, o czym oświadczają powracający ze śmierci klinicznej, wynikałoby to z szerszego wtedy dostępu do naszej pamięci rejestrowanej w astralu u "naszego anioła".
To wcale też nie wyklucza, że w " niebie" też może istnieć miejscowy bazowy astral, aby móc korzystać z podobnej zabawy, w osadzaniu niebiańskiego anielskiego życia, również na realnych i terraformowanych planetach, by doświadczać wrażeń życia materialnego. Lecz logicznie, empatyczna dusza z wolną wolą, pragnie życia opartego na ładzie, pięknie, porządku, sprawiedliwości. Jeśli realne życie, dające np więcej wrażeń niż informatyczne życie sztuczne, wymagałoby trudu i wkładu pracy na planetach, a potem podziału dóbr które się wspólnie tworzy, to tego typu empatyczne wcielone dusze, nie blokowałyby sobie świadomości, jeśli chciałyby kontynuować życie materialne ponownie na tej samej planecie, w wyniku np zestarzenia się ciała. A może jednak astral niebiański jest tak świetny, że symuluje najwspanialej każdą rzeczywistość materialną? Tego mogę się tylko domyślać.
No i jest podstawowa różnica między niebem Boga, a światami wykreowanymi przez aniołów, którzy odeszli z nieba dobrowolnie. W niebie respektowana jest realnie wolna wola, czyli indywidualizm. W świecie stworzonym przez aniołów co opuścili niebo, są większe trudy ze zdobywaniem planet i ich terraformowania. Wynikać to może z tego, że jest więcej pracy do wykonania, bo brak dostępu do wiedzy lub energii boskiej i dlatego powstały rozwiązania dowodzące społecznościami, polegające na zniewalaniu się wzajemnym. Anioły z większą wiedzą, dowodzący w grupach, więzią więc w astralu aniołów pozostałych. Wykorzystują np tych z mniejszą wiedzą, którzy pozapominali jak wyglądało niebo, do zasiedlania planet stworzeniami, np do celów terraformowania.
Systemy społeczne istot w trudnych warunkach bytowych, by były sprawne w działaniu, pozbawiane są więc wolnej woli. Działają więc sprawnie i na zasadach roju. Nie czas wtedy na zabawę, by zmieniać specjalności w krótkim życiu. To tylko są moje dedukcje. To nie jest wiedza skądś zaczerpnięta.
Proponuję przeczytanie opowiadania sf "Second life na Tau Ceti" na blogu kfadrat. Przez tytuł gogle naprowadzi. Tam jest opowiedziana podobna idea, że tego typu informatyczne życie, podobnie jak anielski astral, pozwala trwać w kosmosie wiecznie, jeśli istoty nie mają długiego życia.
@@rurkaskremem2128 Tak.... to sie klei . Znam wielu , których życie kreci się tylko wokół bytowania a sprawy duchowe załatwia za nich religia. Kiedys miałam podobne przemyslenia , że my ludzie jestesmy jak owady w roju. Nasze życie jest zbyt krótkie a do tego jeszcze te programy blokujace nasze władze poznawcze , zaśmiecajace nam głowy , że tylko wybitnym jednostkom udaje się sięgać poza horyzont twz. ziemskiej normalnosci. Ja jestem otwarta na kazdą wiedzę. Czerpię z różnych źródeł i nie wypowiadam się stanowczo na tematy których nie da się dotknać. Kiedyś byłam fanatyczką biblii lecz im wiecej wiedzy tym człowiek lżejszy. Rodzimy się czysci po to by szybciutko ziemskie szambo nas oblepiło a póżniej to tylko wiedza może nas obmyć z tradycji i tych religijnych bajek i uczynic znów lekkimi . Wiedza wybawia od strachu ale gdzie tej prawdziwej szukać ? Zycia nie starczy. Stąd wsłuchujemy się w opowiesci panów Wieśków,Sławków. Jest jeszcze pan opowiadający o pani Halince . Wszystko to ciekawe ale jak jest to sie okaże po smierci . Szkoda tylko , że wtedy to już bez większego znaczenia dla tu i teraz.
@@lucynaangielczyk65 Powiem Pani jeszcze, że dzisiaj pomyślałem o technologii dialogu w astralu, że może być pomocna w pertraktacjach własnych z astralnymi przewodnikami po naszej śmierci. Otóż świadkowie pobytu astralnego relacjonują po śmierci klinicznej, że dialog odbywa się przez wymianę myśli (telepatię), jest to więc metoda którą nam trudno pojąć, bo w komunikacji wzajemnej posługujemy się mową. Czyżby więc to miało tak działać, że próba okłamania nas, mających prawdziwą utrafioną wiedzę o astralnym spisku wobec nas ludzi, będzie skazana na porażkę? Bardzo bym tego pragnął, aby tak było. Słyszałem też coś takiego od ezoteryków, że gdy człowiek ma wiedzę zgodną z prawdą jak tam jest, to podchodzi do niego odpowiedni przewodnik astralny, który siłą rzeczy musi go ulokować w coś innego, jak zwykłe ponowne wpakowanie w inkarnację ziemską. Ustawione tam zasady gry nie mogą być łamane. Myślę że to byłaby rewelacja, gdyby nasza ostatnia świadomość własna stała się tą główną, która przenosi do nieba wcielonego do nas anioła, z jego bagażem wszystkich inkarnacji. No a jego inkarnacje pojawiają się potem stopniowo w naszej pamięci jako dodatek, i to właśnie my sami decydować będziemy którą wiedzę innych ludzi zachowamy, a którą zdecydujemy się zapomnieć. Żeby to nie była jakaś świadomość demokratyczna ze wszystkich ludzi razem wziętych w które wcielał się anioł. Uważam, że w tak ustawionych zasadach gry na odgadywanie zagadki naszego istnienia, należy nam się tego typu bonus.
Myślę że duże znaczenie spośród wielu świadomości, będzie mieć pamięć wyzwolonego anioła, z okresu jego dawnego pobytu w niebie, bo ta wiedza będzie dla nas nieodzowna, by móc się sprawnie odnaleźć w tamtym środowisku.
@@rurkaskremem2128
Czerpanie energii z człowieka nie jest tak do końca sloganem, bo o takich przypadkach można wyczytać w wielu zwierzeniach ludzkich. Ciekawe są również zdarzenia, gdy w jakimś przedmiocie zamknięte są czyjeś tragedie i gdy ktoś nosi ten przedmiot, doznaje ich przeżyć, w świetle których niknie jego życie, czyli wykradana jest energia. Żydzi zamykali jakieś złe energie w skrzynkach i chowali je w ukryciu, jak im się udawało zamknąć to coś w skrzyni? Może w taki sam sposób, jak Jezus zamknął "Legiony" w świniach, które utonęły w wodach. Problem pojawia się gdy ktoś coś takiego znajdzie i ciekawość (pokusa) każe mu zajrzeć do środka, wtedy to coś opanowuje ciało tego człowieka. Co to jest, co zabija nim rodzinę czy znajomych? Dopóki nikt tego nie ruszy, to siedzi to zamknięte w skrzyni, nie może samo się wyzwolić, by opanować czyjeś ciało. Ktoś musiał po to sięgnąć i przejmował to na siebie, tak jak ten opętany, w którym mieszkały "Legiony".
Ciekawym przypadkiem jest to, że gdy ciało Pani Krystyny przejmował zakonnik Pio i rozmawiał z ludźmi, ona nic nie słyszała, gdzie była w tym czasie? Pan Sławek, ten ze swoim kurnikiem, dowiedział się od tego zakonnika, że stoi obok nich. Czemu nie słyszała, o czym oni rozmawiają? Więc jak mogą podpinać się aniołowie pod ludzi, jeśli Pani Krysia nie mogła podpiąć się pod Zakonnika Pio ani Pio pod Krysię by nawzajem słyszeć rozmowy? Mogą jedynie przejąć ciało, jak zakonnik Pio za *pozwoleniem danej osoby* i przemawiać ich tonacją dźwięku. Dlatego Jezus rzekł do diabła usadowionego w Piotrze, który chciał odwieść Jezusa od śmierci: "Idź precz ode mnie, szatanie!" Mat.16,23. Do Piotra zaś rzekł: "Jesteś mi zgorszeniem, bo *nie myślisz o tym, co Boskie* , lecz o tym, co ludzkie" Mat.16,23, a więc to my po przez negatywne myślenie podpinamy się pod siły zła lub dobra i jesteśmy ich niewolnikami. To oni dręczą nasze sumienia byśmy zrobili to, czy owo: kopnęli kolegę czy ukradli mu projekt, zgwałcili, czy zamordowali kogoś my, nie oni. Oni bez naszego pozwolenia nie mogą nic zrobić, *nie mogą naruszyć naszej wolności* . Dlatego Jezus mówi: " każdy kto grzeszy jest niewolnikiem grzechu" Jan 8,34, czyli sami podpinamy się pod siły zła. Z tego to "skarbca" zła, zły człowiek wydobywa złe rzeczy - czyni zło, patrz Mat.12,35. Stąd Jezus mówi byśmy się stali doskonali w czynieniu dobra, jak Ojciec Niebieski doskonały jest (Mat.5,48) by zło nie miało do nas dostępu, nie miało na nas wpływu, o którym mówi zakonnik Pio do Pana Sławka tego z kurnikiem, że "niczym go nie obrazi". Z tego wynika, że zło nie ma do niego dostępu. Kokon dobra jakim otoczył się zakonnik Pio stanowi ochronę przed złem, stąd Jezus mówi, że tacy ludzie "Węże brać będą, a choćby coś trującego wypili, nie zaszkodzi im. Na chorych ręce kłaść będą, a ci wyzdrowieją" Mar.16,18. Zakonnik Pio też uzdrawiał, prawda?
Dlatego nie należy gardzić czymś Pani Lucyno, czego się nie rozumie, Biblia jest zamkniętą wiedzą, a nie religijną bajką, nie otworzy się ot tak przed Panią, za zwykłą decyzja rozumu. W książkach Barid T. Spalding (6 tomów) "Życie i nauka Mistrzów Dalekiego Wschodu" nawet kurz nie przylegał do tych mistrzów, a tak samo jak i Jezus rozmnażali pokarm, materializowali pieniądze by opłacić posiłek w knajpie za badaczy tych zjawisk opisujących te zdarzenia w tych książkach. Przemieniali się w światło bielsze od słońca, ten przewodnik, który wprowadzał tych badaczy w ich tajemnice życia zostawił swoje ciało przed wsią, które broniło mieszkańców tej wioski przed lwami, a w jego włosach wylęgły się płochliwe ptaszki. Tak więc droga Pani, Pani się tylko wydaje, że Pani dużo wie i że ta wiedza Panią wyzwala.
Mój kochany ojciec Pio
Dla mnie ten przekaz jest nie tylko wiarygodny i rezonuje ze mną ale stanowi kompilacje całej wiedzy jaka posiadłam przez 25 lat wędrówek Duchowych
Wszyscy jesteśmy cząstkami Boga, jesteśmy wszyscy jednością. Piekła nie ma, chyba że chcesz doświadczyć to stworzysz. W nas jest światło/energia boska...nie wiem tylko kim/czym jest drugie światło w nas.. Pozdrawiam
Uwielbiam tego gościa. Wiesiu..
💖
To zemną współgra dzięki i pozdrawiam(czekam na więcej)
Dziękuję dziękuję dziekuje
Ha,ha,ha..........Jedynym dziedzictwem, jakie wam zostawiam, jest Różaniec Święty. To, czego brakuje dziś ludzkości, to modlitwa - mówił o. Pio.
Piękny film, piękne słowa zgadzam się w 100% dobrze że o tym mówisz i uświadamiasz ludzi, wielkie dzięki, wiem że to co mówisz jest prawdą i z tym wyjściem z ziemi też mamy problem ale możemy się od nich uwolnić, i faktycznie robią z nami co chcą!!! regresja jest ważnym elementem żeby się od nich uwolnić.pozdrawiam.
Niesamowite przesłanie. Pozdrawiam serdecznie ♥️
Dzień dobry Panie Wiesiu
Nasunęło mi się pytanie; Dlaczego Ojciec Pio miał stygmaty i tak cierpiał, skoro mógł szerzyć wiedzę tę i kto do niego przychodził nocami i maltretował,,????????????
"Bóg" jest bliżej,niż tętnica szyjna.
Boze blogoslaw nas ojca Pio kture nas prowadzi i modlmy sie tak pieknych piosenkach do Matki Jezusa Chrystusa
Wiesiu , moc z Tobą !!!
I z duchem twoim
Abstrahując od szczegółów, nikt z Was nie wie co jest prawdą.
Bóg jest prawdą!I jego trzeba słuchać!
A według ciebie co jest prawdą?Chyba jedynie Mesjasz Jezus Chrystus,który zbawił świat na krzyżu-swoją śmiercią!
@@zbyszektokarek3144 Tak, Jego trzeba słuchać.
@@zbyszektokarek3144 Tak.
Dość długi czas słuchałam nagrań P.Wiesława ale jak program zszedł na psy i człowiek dodawał nagrania z jakimiś podstarzałymi babami spiewajacymi " żono moja " zemdliło mnie to definitywnie
Nie są to informacje z pierwszej ręki - źródła i dlatego dla mnie są niewiarygodne !
Janko Walski Idz do "Ciucholandu " ,tam jest towar ,nie tylko z" drugiej reki".....
@@marychaz2740 Gdy nie ma siły argumentu to się używa argument siły i atakuje się adwersarza co ?
To twój problem. Eony lat masz na zrozumienie. Bóg jest cierpliwy. Powodzenia
a ktore zrodla sa wiarygodne ?
Janko, gdybyś był gotowy duchowo, to wszystko co mówi Wiesiu, byłoby dla ciebie wiarygodne. Nie martw się, przyjdzie czas zrozumienia i dla ciebie. Pozdrawiam.
Wiesław superrrr....
Panie Wieslawie Serdeczne podziwkowania za szczerosc i precyzje w Panskich przekazach ! Czy sa gdzies dzis na swiecie osoby albo miejsca gdzie mozna sie z Ojcem Pio komunikowac, i jak mozna rozpoznac prawdziwosc i czystosc tych miejsc ? Czy jezeli osoba ma wielka nieustajaca potrzebe takiej rozmowy , czy Ojciec Pio naprowadzi ja i pozwoli ,gdzie i jak moze to sie stac ?
Słuchałam programów pana Wiesława. Dużo ciekawych informacji, ale też sprzecznych. Według tych przekazów o. Pio miał różne "prawdy" dla różnych ludzi na zasadzie "piekło istnieje", a dla innych - "piekła nie ma". Czy tak ma wyglądać głoszenie prawdy?
Poza tym przemyślenia pana często budzą mój sprzeciw, jak przypuszczam, wynikają one z niedostaku wiedzy (?) - np: PIS jest dobry, nie to co poprzednicy. Aż włos się jeży na głowie od takich mądrości.
Widząc te komentarze rozanielonych słuchaczy, zalecam troszkę wstrzemięźliwości i samodzielnego myślenia.
Jezuita. Dlatego nie wierzę w to co mówi
maja09 Zgadzam się z tym 👏👏👏👏
Zgadzam się, wiele niespójności, ja tego nie kupuję
Dobra rada dla zakutych
Zmien gips 😊
Zawsze jest czas na opamietanie!!!
Kazdy ma ta szanse
Tutaj nie na wyjatkow
Dziękuję Ci Wiesiu za całą wiedzę jaką mi przekazujesz każdego dnia. Tak często powtarzasz wiele rzeczy , ja też często wracam do Twoich wypowiedzi i za każdym razem odkrywam coś nowego :) dziękuję :)
Wiesiu!!!!
Ale czad ,coś niesamowitego,pozdrawiam.
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍💞
Zauwarzylem roznice w tresci co do Pana Slawka, ktory np mowil ze to my decydujemy gdzie sie urodzimy, wybieramy naszych rodzicow itp. A tutaj Pan Wieslaw zwrocil uwage ze to jednak inne byty decyduja o tym czy sie tutaj urodzimy, miejsce naszego urodzenia itp. Czy cos przeoczylem bo mnie to bardzo interesuje
Pozdrawiam wszystkich w SM❤
Zwiedziono Pana, nikt nie zna przyszłości oprócz Pana Boga, mógłby Pan być wspaniałym zakonnikiem, może nawet nowym świętym. Ma Pan piękną, uduchowioną twarz.. pod wpływem modlitwy codziennej ludzie wyglądają mi jak anioły...
Super Wiesiu dziękuję
Dzięki
51:00 odnośnie usprawiedliwiania nawet tych najgorszych. Warto zobaczyć film Chata z Samem Worthingtonem Film ładnie pokazuje jak prawdopodobnie sam Bóg mysli o złych ludziach. Wiarygodny jest ten Pan ale troche lepiej opowiada pan Sławek, wiecej dygresji miał
Wielkie dziękuję Wspaniali!
Bardzo dziękuję Wiesław że przekazujesz nam tak piękne informacje i swoje doświadczenia. Pozdrawiam cię serdecznie z Kopenhagi. Dzięki że jesteś
Nie mam pojęcia jak działa wszechświat, ale intuicja mówi mi, że ten pan jest w błędzie... bardzo dużo sprzeczności jest w pana słowach. Z całym szacunkiem, ale przypomina mi pan osoby, które zachłysnęły się różnymi filozofiami i mają wrażenie całkowitego zrozumienia wszechświata. Skąd wiadomo że ta "osoba" to ojciec Pio, a nie jakiś samotny duszek atencjuszek, albo sama Pani Krysia?
W punkt !
skąd pewność ze to był ojciec pio a nie jakiś inny byt ?
Dokładnie takie same mam przemyślenia
Ja uważam że to był inny byt. A pani Krysia to medium... każdy inny byt mógł się podszyx pod ojca Pio.
Wystarczy zapytać czy kościół to aprobuje. Jeśli nie to znaczy, że to nieprawda bo O.Pio nigdy nie sprzeciwiłby się woli Kościoła.
Ten pan Kłamie...
każdy kto czytał o Ojcu Pio od razu powie że jest to mało możliwe co ten pan opowiada,
Ludzie tepaki nie poczytają a wierzą w każde słowa szaleńców
Po śmierci żadne zakazy kościelne na szczęście już Ojca Pio nie obowiązywały.
Wow teraz wszystko się spina. Puzzle ułożone
Wiesio cudowny Wiesio pozdrawiwm serdecznie🤗🤗 uwielbiam Cie sluchac pozdrawiam Basia
Cudowny Pan Wiesław!Dziękuję
Super przekaz 💕
❤❤❤❤❤❤❤❤❤
KTO nas ciągle wpuszcza w maliny? Kto nami dyryguje? Kto nas zachęca do kolejnych wcieleń na ziemi?
Pozdrawiam z USA
Prawdziwa odwaga
I wiecej prosze ❤️
Pan mówi że Chrystus nie jest Bogiem, a pan Piwowarczyk mówi ,że Chrystus jest Bogiem..to są słowa Ojca Pio....to jaka jest prawda ?
Na pewno Ojciec miał jakiś powód mówiąc dwa różne zdania...
10 lat temu miałam przyjemność rozmawiać z Panią Krysia- nie wiem czy to ta sama osoba,ale powiedziała mi wiele rzeczy, między innymi wlasnie o Ojcu Pio, o tym,że rozmawia z duszami na cmentarzach, I o tym że Jan Paweł II został otruty. Dziś minęło tyle czasu, a ja nadal o niej myślę I o tym co powiedziała o moim życiu,wtedy się z tego śmiałam dziś wiem,że wszystko się sprawdziło.. użyła wtedy słowa, POMAZANIEC BOZY, ktoś coś O tym wie?
Jest to mowa o Jezusie, On jest tym pomazańcem, psalm mówi: "Powstają królowie ziemscy i książęta zmawiają się społem (na II SW) przeciw Panu i Pomazańcowi jego: Zerwijmy ich więzy (tak myślał o tym Kościół, dlatego powołał sobie swoje prawa na SW II) i zrzućmy z siebie ich pęta!" Ps.2,2.3
@@MrKoolia dziękuję
Wow
Tak przypuszczałam że Pawła otruto
Chciałabym się z nią zobaczyć , już dojrzalsza niż kiedyś :),nie wiem nawet czy jeszcze żyje ale często wracam do tego co mi powiedziała, "jeśli pójdziesz droga rzeczy materialnych, będziesz nieszczęśliwa w życiu" to tylko część jej wyznań. Pozdrawiam wszystkich
Nie wiem skąd znam prowadzącego ........po prostu nie wiem , mieszkam w Łodzi , przez bardzo długi czas biłem się z własnymi myślami i czasem myślałem że zwariowałem , .......bo kto pamięta swój własny poród , nawet w tej chwili widzę twarze lekarzy , było dwóch , pamiętam zapach sali , pamiętam jak mnie wyciągali na siłę ( poród przez Vakum) , wszystko pamiętam do momentu kiedy nie zasnąłem po przyjściu na świat potem już pustka.
Pamiętam sen ...ok 14 roku życia kiedy to widziałem straszny koniec , nasz koniec i w tedy pomyślałem , co u chłopaków .....jadę , nie wiedziałem że się ożenię , nie wiedziałem że będe miał dwóch synów , pamiętam jak w białej koszuli siedzę na fotelu i jestem nieszczęśliwy .........cóż , chyba sam na to zapracowałem, potem deja vu , ten sam sen ale już na jawie , żona ,dzieci biegają , jakaś kłótnia o ...chyba pierdoły i ja siedzę na tym samym fotelu ...............przepraszam ale musiałem to wyrzucić przed siebie , tak po prostu .............to co widziałem , to co się stanie za mojego życia było tak potworne że jak się wtedy obudziłem płakałem przez godzinę , to było tak rzeczywiste , pamiętam okno w którym stałem w moim rodzinnym domu podczas naszego końca , sprzedałem to mieszkanie mając głębokie przekonanie że to coś zmieni........................................teraz jestem spokojny, przynajmniej tak sobie to tłumaczę..........ale zawsze będę trzymał się tej historii która w 100% wpisuje się w moje przekonanie o zakłamaniu Kościoła i o tym że .......jest coś Więcej ............z Ogromnym podziękowaniem , Szacunkem i nieukrywaną zazdrością ........że tak powiem ,Mrówka Z.
Pani Krysia medium, a rozmowy z duchem nieczystym. Wywoływanie duchów jest zabronione.
i slusznie , bo " noca wszystkie koty sa czarne " wiec jak je odroznic ?
Zgadzam się
Tak samo uważam.
Mam dwa pytania...
A mianowicie..., Ojciec Pio powiedział do Krystyny ze Pomorze jej jak bedzie z nim współpracowała?? Czyli to troche brzmi jak szantaż? Dobrze to rozumiem? Drugie pytanie... Jak odwieszał jej dusze kiedy wchodził w jej ciało to dlaczego byla nieświadoma skoro wiele osob które cialo opuszcza wszystko widzą i słyszą?? Czegos tu nie rozumiem. Prosze o odpowiedź.
Mam pewną teorię. Jeśli założymy że jesteśmy świadomością w ciele i wychodząc z ciała powinniśmy dalej być świadomi a nie jesteśmy to by znaczyło że istnieje możliwość ,, zablokowania,, tejże. Dalej , jeśli przyjmiemy że życie w formie jaką znamy i nie znamy jest programowalna , czyli np. coś na wzór matrixa , to również świadomość będzie formą programu , coś jak system operacyjny. Ponieważ wszechświat jest stworzony fraktalnie to jest to jak najbardziej możliwe. (nie będę rozwijał fraktalności ) Dlaczego miała Krystyna wyłączaną świadomość , to pewnie dlatego że nie dane jej było skonfrontować tego co mówi ojciec a czego mogłaby się dowiedzieć zachowując świadomość. 🤔
To moglo rzeczywiscie zabrzmiec jak cyrograf. Osobiscie wydaje mi sie, ze zostalo to przedstawione w nie do konca wlasciwy sposob. A moze chodzilo o to, ze to dusza pani Krysi musiala sama podjac decyzje, czy chce, z tych, czy innych wzgledow, przedluzyc swoj pobyt na ziemi. Byc moze wlasnie potraktowala to jako misje-bonusa w tym zyciu. Nie mozesz duszy do niczego zmusic, ani stawiac warunkow, jest wolna wola.
Dokładnie , postawiony warunek coś za coś to bardzo podejrzane . Opetani zawsze tracą świadomość z tego co mowi np pan Tekieli ( pomaga takim ) . bardzo to dziwne co mowi ten człowiek
@@FENIXIMUSS Nie czuję tego związku między fraktalnością a systemem operacyjnym ale czuję, że masz rację. Możesz wytłumaczyć?
Nie każdy mógł usłyszeć wszystko. Pomysł. Może zrozumiesz. Nie teraz to za eony lat
👍ciao Wiesiu
Z zyciem na ksiezycu jowisza potwierdzam. Tam jest chyba ksiezyc z metanem i to tam jest zycie oparte na przemianach metanowo siarkowych. Dlatego zgadza sie, ze tam jest inne zycie. :)
Wiesiu jesteś szczęściarzem...
@@maciejlubanski605 Ty już tam byłeś ,...to wiesz !
@@marychaz2740 buhahahaha Marycha super
@@maciejlubanski605 finansowe ,rozumiem...!
@@maciejlubanski605 czyli jestes listonoszem i przynosisz...zasiłek chorobowy?????
@@maciejlubanski605 ktos mowi o miłości szczęściu A Ty drwisz ? Długa twoja droga do nieba . Żal
Pozdrawiam pana Wiesia 🥰
Staram sie już długo o rozmowę z Ojcem Pio !!!Ale chyba coś jest na przeszkodzie?!Ojcze Pio !!!Musisz mi pomóc?!!!Błagam!!!