„zdziwilo mnie ze wszyscy jada 90 przy ograniczeniu 90” po spotkaniu z estonska policja i mandatem 6 tys zl zdziwienie zazwyczaj mija, sprawdz sobie taryfikator mandatow w Estonii
Ze zwykłego wyjazdu trzeba zrobić niesamowicie zaplanowaną "przygodę" ;D Nie zrozum mnie źle bo ogromnie kibicuję Tesli ale takie kombinacje żeby "zatankować" auto?? Dziękuję, poczekam. Na szczęście są ludzie jak Ty dzięki którym najpewniej kiedyś ta technologia rozwinie się dużo bardziej i stanie się bardziej dostępna i łatwiejsza w użytkowaniu.
Orlen poinformował - „Do końca pierwszego kwartału 2019 roku Koncern odda do użytku co najmniej 20 stacji szybkiego ładowania, o mocy 50 i 100 kW, zlokalizowanych na stacjach ORLEN w miastach i przy trasach tranzytowych”. Weźmy dwa konkretne przykłady: BMW i3 i Nissan Leaf. Przykład: BMW i3 Pojemność baterii akumulatorów = 27 kWh (80% baterii - 21,6 kWh) Zasięg realny około - 200 km Cena za 1 kWh = 0,53 zł Czas ładowania (0-80%) = Pojemność baterii akumulatorów w kWh / Moc stacji w kW Czas ładowania = 21,6 kWh / 50 kW (moc stacji 50 kW) = 26 min Czas ładowania = 21,6 kWh / 7,4 kW (moc stacji 7,4 kW) = 175 min ≈ 3 h Czas ładowania = 21,6 kWh / 2,3 kW (ładowarka 230 V, 10 A) = 590 min ≈ 10 h Koszt przejechania 100 km = 13,5 kWh * 0,53 zł/kWh = 7,16 zł Przykład: Nissan Leaf Pojemność baterii akumulatorów = 30 kWh (80% baterii - 24 kWh) Zasięg realny około - 210 km Cena za 1 kWh = 0,53 zł Czas ładowania (0-80%) = Pojemność baterii akumulatorów w kWh / Moc stacji w kW Czas ładowania = 24 kWh / 50 kW (moc stacji 50 kW) = 29 min Czas ładowania = 24 kWh / 6,6 kW (moc stacji min. 7,4 kW) = 215 min ≈ 3,5 h Czas ładowania = 24 kWh / 2,3 kW (ładowarka 230 V, 10 A) = 625 min ≈ 10,5 h Koszt przejechania 100 km = 15 kWh * 0,53 zł/kWh = 7,04 zł/100 km Co wynika z tych danych? Ano to, że takie autka możesz sobie naładować w domu ale w 11 godzin (2,3 kW /ładowarka 230 V, 10 A). W przypadku ORLEN-owskich stacji szybkiego ładowania, o mocy 50 i 100 kW potrzebny jest NOWY fragment systemu elektroenergetycznego a w nim: Lina zasilająca 15 kV, Rozdzielnia SN 15 kV, Transformator 1000 kVA (przy 6 - 7 samochodach ładowanych jednocześnie), Rozdzielnię NN 0,4 kV i ewentualną stację prostownikową + wykwalifikowany personel do obsługi samochodów. Stacja SN 15/0.4 kV to koszt około 300 000 zł a koszt linii w zależności od długości to mogą być i setki tysięcy/miliony zł. I o tych milionowych kosztach nikt nie mówi bredząc o szybkim ładowaniu w 30 minut. Po to żeby móc ładować samochód w ½ h za 15 zł trzeba zainwestować MILIONY! Tego Wam pan premier Mateusz Morawiecki nie powie bo ani on ani nikt z jego otoczenia się na tym nie zna. Bredzą tylko „w pół godziny za 15 zł”. A to gucio prawda. Jaśniej już? P.S. Jestem mgr inż. elektrykiem, po studiach dziennych na Politechnice Warszawskiej i trochę (prawie 40 lat) w tej dziedzinie pracowałem.
Trzeba jeszcze policzyć różnicę pomiędzy kosztami takich inwestycji, a karami z UE, które trzeba płacić za brak rozwiązań ekologicznych, ale nie liczyłem, dlatego nie twierdzę, że takie inwestycje są opłacalne. Jeśli ktoś to zbilansuje, wtedy otrzymamy wiedzę o bilansie ekonomicznym.
czesc Daniel......ja w swojej tesli zainstalowalem foka i grota , myslalem tez o genui ale to jest za duzo, najlepsza pogoda w ktora lubie jezdzic to lekki szkwal tak do 10 stopni w skali beauforta....wtedy moja tesla ma zasieg realny do 750km
W spalinowych wystarczy zjechać na pompę -+5minut z zakupem energetyka, kawy i lecimy dalej a z elektrykiem latasz z kablami prosisz się i kombinujesz czy dojedziesz, wiem że to w sumie kwestia czasu jak energetyki dojdą do zasięgu benzyn czy bocianów i wymyślą jakieś naprawdę szybkie ładowanie. Ale na razie to za dużo zabawy, a co do ekologi elektrycznych samochodów to ja sie poważnie spieram (w większości krajów energia jest z paliw kopalnych, jak wejdzie energia odnawialna to z ekook, ale druga sprawa to że zanim baterie trafią do auta to od wydobycia materiałów, wytworzenia (co do tego jest potrzebne dużo zasoby nie odnawialnych do montażu to one okrążą świat spalając sporo zasobów kilka krotne). I jeszcze kwestia co z zużytymi bateriami bak paliwa jest dożywotni a baterie 30 lat nie pociągną). Wiem że to co napisałem sprowadza mnie do poziomu ,,januszy'' co ola boga prąd to ino do elektro sprzętu ale daje tu swoje zdanie na temat elektryków. (co do składni to przepraszam profesorów ,,składnia i ortografia do du..y'' ale nie pisałem wypracowania na temat Polskich wieszczów lecz swoje zdanie na temat elektryków (plus taki tego napędu że moment obrotowy idzie prawie odrazu na 100%, powoduje że prawie każdego spalinowca pokona na starcie) .
wlasciciele tesli musza miec bardzo duzo wolnego czasu zeby ladowac :) to tylko kwestia czasu a pojawia sie ladowarki typu ELMO na calym swiecie i czas przestanie byc az tak problematyczny
Zawsze chciałem mieć elektryczny samochód ale po tym materiale trzeba będzie jeszcze się wstrzymać z kupnem.Jak pojawi się odpowiednia infrastruktura to wtedy tak.Na razie pozostaje elektryczny ale rower
Te czasy ładowania i ile zachodu trzeba z tym spędzić pokazuje, że to jeszcze nie czas samochodów elektrycznych, fajna rzecz, ale ile wyrzeczeń trzeba na to poświęcić pokazuje, że to może być przyszłość, ale nie teraz, może kiedyś jak bateria będzie się do pełna ładowała pół godziny to tak, ale nie z obecną technologią baterii.
I to mi się podoba, jest jedna firma, która ma wyłączność i nie ma żonglowania kartami do ładowarek i tyle. Tylko taki właściciel musi mieć dobre cenniki jak te elmo bo przy ich cenówkach nasze greenway może się schować które kasuje za ładowanie tesli S ok 100-150 zeta do pełna...
Pierwszy odcinek obejrzany zabieram się za kolejne bo chcę się dowiedzieć jak najwięcej o tym aucie ( w planach jest kupno Tesli ) choć z tego co widzę już to minus taki że co kraj to obyczaj jeżeli chodzi o ładowanie i nie tylko mam na myśli ilość takich punktów ładujących ale też karty itp człowiek będzie chciał po Europie pojeździć to przedni bagażnik będzie miał tylko na te karty :(
Miło mi :) od momentu publikacji tego filmu, sytuacja już się trochę zmieniła, ale fakt, podróżując po Europie trzeba posiadać trochę kart (jeśli się nie ładujemy na Supercharger Tesli)
No do Estonii to tak z dwa tygodnie chyba jechaliście :D A kierowcy elektryków muszą sobie pomagać bo wyobraźmy sobie co by było gdyby sobie nie pomagali :D
Dzieki za szczerość. Dla mnie taki rytm ładowania co 300 km i czas ładowania od 1,5h do 8h pokazuje, że jeszcze kilka ładnych lat minie zanim to będzie powszechna technologia. Tesla to piękny samochód, jest technologicznym majstersztykiem, ale jak masz przejechać np 800 km w 8 godzin to już to jest niemożliwe nawet przy ładowaniu na superchargerach.
Myślę, że przy superchargerach mógłbym przejechać 800 km w 8 może 9 h. Podejmę wyzwanie przy okazji dłuższej trasy i zrobię o tym film. Jeśli chodzi o ilość ładowarek, to sytuacja zmienia się z miesiąca na miesiąc, więc idzie to do przodu. Jednak biorąc również pod uwagę przyrost aut elektrycznych, to faktycznie jeszcze trochę to może potrwać
Ale przecież 800 km w 8 godzin to prawie się nie zdarza nawet w spalinowych samochodach, pomimo tego że przez 133 lata budowana jest infrastruktura.Jeżdżę już ponad 30 lat samochodem i czasy przejazdów w większości przypadków się nie zmieniają. Np: z Warszawy do Zakopanego 6-8 godzin 400km. W Nowy rok 16 godzin. Warszawa Łeba 450km 5-8 godzin. Warszawa-Polańczyk 420 km 7-8 godz. Warszawa Kołobrzeg 550 km około 7 godz. Warszawa - Chorwacja 1200-1500 km 15-21 godz.Są to czasy moje i moich znajomych. Rzeczywiste, jeżeli idę na obiad w trakcie podróży to ja to liczę. Jeżeli korek i stoję tak samo.Duży wpływ ma ruch na drodze.Np. Do Zakopanego 30 lat temu jechałem maluchem niecałe 6 godz a 3 lata temu Audi A4 ponad 8 godzin. Wystarczy wypadek, jakieś roboty drogowe i się stoi. Poza tym jeżdżę spokojnie, nie przekraczam prędkości, robię przerwy co 2 godziny itd. Dla mnie bezpieczeństwo jest bardzo ważne.Oczywiście na rekord to ja mogę zrobić 800 km w 6 godzin. Po prostu wybiorę sobie autostradę mało zatłoczoną np w czerwcu o 5 rano w niedzielę przy ładnej pogodzie i wtedy mogę sobie mówić że 800 km robię w 6 godzin.Pan Sobiesław Zasada przejechał z Krakowa do Warszawy w niecałe 100 minut. Więc 800km wyszło by w około 4,5 godz.Ale gdy dochodzi normalna jazda, opady deszczu, śniegu, mgła, korki, roboty drogowe, przerwy na odpoczynek itd. to średnia prędkość wychodzi 60-70 km/hElektryki mi się bardzo podobają. Ten kto jeździł wie o co chodzi.Problem jest inny a mianowicie cena. Elektryk jest tani, tańszy od spalinowego, tylko bateria jest bardzo droga.Silnik spalinowy ze skrzynią biegów jest o wiele droższy od silnika elektrycznego.Także jak baterie do elektryków stanieją to wtedy dopiero będzie prawdziwa rewolucja w samochodach elektrycznych.Dzięki Danielu za filmiki jak realnie wygląda eksploatacja samochodów elektrycznych w początkach elektro-mobilności.
Żadnych informacji na temat jak w tych krajach korzysta się z internetu , na jakich zasadach się korzysta ? Jak ta sprawa jest rozwiązana w Tesli ? Pozdrawiam
Mam wrażenie że jesteś niewolnikiem tego samochodu.....Dla zwykłego człowieka ta technologia to zwykła strata czasu,pieniędzy i przysparzanie sobie problemów. Jak dla mnie, jest zbyt dużo zachodu z użytkowania takiego samochodu.....A nie mówię już o tym,jak to zacznie się psuć....katastrofa
Tesla super zabawka za wielkie pieniadze na razie niestety gaz albo diesel. Ponadto bateria nie jest rozwiazaniem tylko silnik Nikola Tesla ale musimy go na nowo wynalezc ale nie baterie.
Ja pierdykam ale upierdliwe jest zwiedzanie takim autem :( Ja bym chyba woził se sobą mały agregat prądotwórczy, bo by mnie szlag trafił z takim wolnym poruszaniem się, czy to holowaniem i tym szukaniem. Uważam, że powinno wejść prawo np. w Polsce, że w każdym mieście powiatowym powinny być dwie ładowarki i tyle. Sam bym wtedy kupił żonie Leaf'a.
@@malykapral To niezła ekologia kolego XDD bardziej próba wyróżnienia się, i bycia mega eko. Dowartościować się . A tak naprawdę wszystko idzie z elektrowni więc xD
„zdziwilo mnie ze wszyscy jada 90 przy ograniczeniu 90” po spotkaniu z estonska policja i mandatem 6 tys zl zdziwienie zazwyczaj mija, sprawdz sobie taryfikator mandatow w Estonii
Ze zwykłego wyjazdu trzeba zrobić niesamowicie zaplanowaną "przygodę" ;D Nie zrozum mnie źle bo ogromnie kibicuję Tesli ale takie kombinacje żeby "zatankować" auto?? Dziękuję, poczekam. Na szczęście są ludzie jak Ty dzięki którym najpewniej kiedyś ta technologia rozwinie się dużo bardziej i stanie się bardziej dostępna i łatwiejsza w użytkowaniu.
To tak jak dawniej się wymieniało konie lub dokarmiało w zajazdach.
Dobry material. Prosimy wiecej.
Bardzo dobry materiał.
Jacek Kurzyca Dzięki :)
bardzo fajnie opowiadasz, bardzo fajny materiał, dodałem do swoich subskrypcji
daniel markiewicz dzięki za motywację do dalszych działań!
Orlen poinformował - „Do końca pierwszego kwartału 2019 roku Koncern odda do użytku co najmniej 20 stacji szybkiego ładowania, o mocy 50 i 100 kW, zlokalizowanych na stacjach ORLEN w miastach i przy trasach tranzytowych”.
Weźmy dwa konkretne przykłady: BMW i3 i Nissan Leaf.
Przykład: BMW i3
Pojemność baterii akumulatorów = 27 kWh (80% baterii - 21,6 kWh)
Zasięg realny około - 200 km
Cena za 1 kWh = 0,53 zł
Czas ładowania (0-80%) = Pojemność baterii akumulatorów w kWh / Moc stacji w kW
Czas ładowania = 21,6 kWh / 50 kW (moc stacji 50 kW) = 26 min
Czas ładowania = 21,6 kWh / 7,4 kW (moc stacji 7,4 kW) = 175 min ≈ 3 h
Czas ładowania = 21,6 kWh / 2,3 kW (ładowarka 230 V, 10 A) = 590 min ≈ 10 h
Koszt przejechania 100 km = 13,5 kWh * 0,53 zł/kWh = 7,16 zł
Przykład: Nissan Leaf
Pojemność baterii akumulatorów = 30 kWh (80% baterii - 24 kWh)
Zasięg realny około - 210 km
Cena za 1 kWh = 0,53 zł
Czas ładowania (0-80%) = Pojemność baterii akumulatorów w kWh / Moc stacji w kW
Czas ładowania = 24 kWh / 50 kW (moc stacji 50 kW) = 29 min
Czas ładowania = 24 kWh / 6,6 kW (moc stacji min. 7,4 kW) = 215 min ≈ 3,5 h
Czas ładowania = 24 kWh / 2,3 kW (ładowarka 230 V, 10 A) = 625 min ≈ 10,5 h
Koszt przejechania 100 km = 15 kWh * 0,53 zł/kWh = 7,04 zł/100 km
Co wynika z tych danych? Ano to, że takie autka możesz sobie naładować w domu ale w 11 godzin (2,3 kW /ładowarka 230 V, 10 A). W przypadku ORLEN-owskich stacji szybkiego ładowania, o mocy 50 i 100 kW potrzebny jest NOWY fragment systemu elektroenergetycznego a w nim: Lina zasilająca 15 kV, Rozdzielnia SN 15 kV, Transformator 1000 kVA (przy 6 - 7 samochodach ładowanych jednocześnie), Rozdzielnię NN 0,4 kV i ewentualną stację prostownikową + wykwalifikowany personel do obsługi samochodów. Stacja SN 15/0.4 kV to koszt około 300 000 zł a koszt linii w zależności od długości to mogą być i setki tysięcy/miliony zł.
I o tych milionowych kosztach nikt nie mówi bredząc o szybkim ładowaniu w 30 minut. Po to żeby móc ładować samochód w ½ h za 15 zł trzeba zainwestować MILIONY! Tego Wam pan premier Mateusz Morawiecki nie powie bo ani on ani nikt z jego otoczenia się na tym nie zna. Bredzą tylko „w pół godziny za 15 zł”. A to gucio prawda.
Jaśniej już?
P.S. Jestem mgr inż. elektrykiem, po studiach dziennych na Politechnice Warszawskiej i trochę (prawie 40 lat) w tej dziedzinie pracowałem.
Trzeba jeszcze policzyć różnicę pomiędzy kosztami takich inwestycji, a karami z UE, które trzeba płacić za brak rozwiązań ekologicznych, ale nie liczyłem, dlatego nie twierdzę, że takie inwestycje są opłacalne. Jeśli ktoś to zbilansuje, wtedy otrzymamy wiedzę o bilansie ekonomicznym.
@W K
Chyba o bilansie żydoekonomicznym zwany dymaniem frajera?
@@marekzadrozniak3744 rzeczywistość jest, jaka jest i dobrze jest ją uwzględniać w wyliczeniach, żeby się nie dać zaskakiwać
czesc Daniel......ja w swojej tesli zainstalowalem foka i grota , myslalem tez o genui ale to jest za duzo, najlepsza pogoda w ktora lubie jezdzic to lekki szkwal tak do 10 stopni w skali beauforta....wtedy moja tesla ma zasieg realny do 750km
W spalinowych wystarczy zjechać na pompę -+5minut z zakupem energetyka, kawy i lecimy dalej a z elektrykiem latasz z kablami prosisz się i kombinujesz czy dojedziesz, wiem że to w sumie kwestia czasu jak energetyki dojdą do zasięgu benzyn czy bocianów i wymyślą jakieś naprawdę szybkie ładowanie. Ale na razie to za dużo zabawy, a co do ekologi elektrycznych samochodów to ja sie poważnie spieram (w większości krajów energia jest z paliw kopalnych, jak wejdzie energia odnawialna to z ekook, ale druga sprawa to że zanim baterie trafią do auta to od wydobycia materiałów, wytworzenia (co do tego jest potrzebne dużo zasoby nie odnawialnych do montażu to one okrążą świat spalając sporo zasobów kilka krotne). I jeszcze kwestia co z zużytymi bateriami bak paliwa jest dożywotni a baterie 30 lat nie pociągną). Wiem że to co napisałem sprowadza mnie do poziomu ,,januszy'' co ola boga prąd to ino do elektro sprzętu ale daje tu swoje zdanie na temat elektryków. (co do składni to przepraszam profesorów ,,składnia i ortografia do du..y'' ale nie pisałem wypracowania na temat Polskich wieszczów lecz swoje zdanie na temat elektryków (plus taki tego napędu że moment obrotowy idzie prawie odrazu na 100%, powoduje że prawie każdego spalinowca pokona na starcie) .
Szkoda że ładowaki nie obsługują płatności zwykłą zbliżeniową kartą płatniczą. Mogłaby też powstać uniwersalna karta do wszystkich ładowarek w europie
wlasciciele tesli musza miec bardzo duzo wolnego czasu zeby ladowac :) to tylko kwestia czasu a pojawia sie ladowarki typu ELMO na calym swiecie i czas przestanie byc az tak problematyczny
Nie muszą mieć dużo czasu, po prostu jest on u nich lepiej zorganizowany
Zawsze chciałem mieć elektryczny samochód ale po tym materiale trzeba będzie jeszcze się wstrzymać z kupnem.Jak pojawi się odpowiednia infrastruktura to wtedy tak.Na razie pozostaje elektryczny ale rower
Te czasy ładowania i ile zachodu trzeba z tym spędzić pokazuje, że to jeszcze nie czas samochodów elektrycznych, fajna rzecz, ale ile wyrzeczeń trzeba na to poświęcić pokazuje, że to może być przyszłość, ale nie teraz, może kiedyś jak bateria będzie się do pełna ładowała pół godziny to tak, ale nie z obecną technologią baterii.
2024. od 5% do 85 przy tesli model s paid czas ładowania wynosi 23minuty
I to mi się podoba, jest jedna firma, która ma wyłączność i nie ma żonglowania kartami do ładowarek i tyle. Tylko taki właściciel musi mieć dobre cenniki jak te elmo bo przy ich cenówkach nasze greenway może się schować które kasuje za ładowanie tesli S ok 100-150 zeta do pełna...
System ładowarek na kartę i umowę jest bezsensu, nie mogli zrobić aktywacji ładowania przez aplikację, jakiś kod na SMS czy coś?
Pierwszy odcinek obejrzany zabieram się za kolejne bo chcę się dowiedzieć jak najwięcej o tym aucie ( w planach jest kupno Tesli ) choć z tego co widzę już to minus taki że co kraj to obyczaj jeżeli chodzi o ładowanie i nie tylko mam na myśli ilość takich punktów ładujących ale też karty itp człowiek będzie chciał po Europie pojeździć to przedni bagażnik będzie miał tylko na te karty :(
Miło mi :) od momentu publikacji tego filmu, sytuacja już się trochę zmieniła, ale fakt, podróżując po Europie trzeba posiadać trochę kart (jeśli się nie ładujemy na Supercharger Tesli)
Samochód elektryczny tylko sprawdza się w mieście w trasie tracimy czas na ładowanie...
Chyba miałbym gdzieś te ładowania co chwila :)
Oglądam w 2022. Początki EV były ciężkie. Ciężko się to teraz ogląda.
No do Estonii to tak z dwa tygodnie chyba jechaliście :D A kierowcy elektryków muszą sobie pomagać bo wyobraźmy sobie co by było gdyby sobie nie pomagali :D
Sekta elektromobilnych sobie
pomaga..
@@jansz7487 urojenia, mania ?
@@Beniamin2510 przecież to komentarz sprzed 3 lat, wtedy było ciężko. Teraz to jedziesz i już :D Pozdrawiam właściciel T3LR i Leafa
Tesla ekonomiczne marnowanie czasu :)
Dzieki za szczerość. Dla mnie taki rytm ładowania co 300 km i czas ładowania od 1,5h do 8h pokazuje, że jeszcze kilka ładnych lat minie zanim to będzie powszechna technologia. Tesla to piękny samochód, jest technologicznym majstersztykiem, ale jak masz przejechać np 800 km w 8 godzin to już to jest niemożliwe nawet przy ładowaniu na superchargerach.
Myślę, że przy superchargerach mógłbym przejechać 800 km w 8 może 9 h. Podejmę wyzwanie przy okazji dłuższej trasy i zrobię o tym film. Jeśli chodzi o ilość ładowarek, to sytuacja zmienia się z miesiąca na miesiąc, więc idzie to do przodu. Jednak biorąc również pod uwagę przyrost aut elektrycznych, to faktycznie jeszcze trochę to może potrwać
Tesla jak na czas premiery modelu S zrobiło rzecz niepowtarzalną, bo mało samochodów elektrycznych może pochwalić się takim zasięgiem.
Ale przecież 800 km w 8 godzin to prawie się nie zdarza nawet w spalinowych samochodach, pomimo tego że przez 133 lata budowana jest infrastruktura.Jeżdżę już ponad 30 lat samochodem i czasy przejazdów w większości przypadków się nie zmieniają. Np: z
Warszawy do Zakopanego 6-8 godzin 400km. W Nowy rok 16 godzin. Warszawa Łeba 450km 5-8 godzin.
Warszawa-Polańczyk 420 km 7-8 godz.
Warszawa Kołobrzeg 550 km około 7 godz.
Warszawa - Chorwacja 1200-1500 km 15-21 godz.Są to czasy moje i moich znajomych. Rzeczywiste, jeżeli idę na obiad w trakcie podróży to ja to liczę. Jeżeli korek i stoję tak samo.Duży wpływ ma ruch na drodze.Np. Do Zakopanego 30 lat temu jechałem maluchem niecałe 6 godz a 3 lata temu Audi A4 ponad 8 godzin. Wystarczy wypadek, jakieś roboty drogowe i się stoi. Poza tym jeżdżę spokojnie, nie przekraczam prędkości, robię przerwy co 2 godziny itd. Dla mnie bezpieczeństwo jest bardzo ważne.Oczywiście na rekord to ja mogę zrobić 800 km w 6 godzin.
Po prostu wybiorę sobie autostradę mało zatłoczoną np w czerwcu o 5 rano w niedzielę przy ładnej pogodzie i wtedy mogę sobie mówić że 800 km robię w 6 godzin.Pan Sobiesław Zasada przejechał z Krakowa do Warszawy w niecałe 100 minut. Więc 800km wyszło by w około 4,5 godz.Ale gdy dochodzi normalna jazda, opady deszczu, śniegu, mgła, korki, roboty drogowe, przerwy na odpoczynek itd. to średnia prędkość wychodzi 60-70 km/hElektryki mi się bardzo podobają. Ten kto jeździł wie o co chodzi.Problem jest inny a mianowicie cena. Elektryk jest tani, tańszy od spalinowego, tylko bateria jest bardzo droga.Silnik spalinowy ze skrzynią biegów jest o wiele droższy od silnika elektrycznego.Także jak baterie do elektryków stanieją to wtedy dopiero będzie prawdziwa rewolucja w samochodach elektrycznych.Dzięki Danielu za filmiki jak realnie wygląda eksploatacja samochodów elektrycznych w początkach elektro-mobilności.
Żadnych informacji na temat jak w tych krajach korzysta się z internetu , na jakich zasadach się korzysta ? Jak ta sprawa jest rozwiązana w Tesli ? Pozdrawiam
Oglądam w 2025 roku :)
Masakra nic wiecej przez gardlo mi nie przechodzi dopoki nie dopracuja technologi magazynowania energii to te samochody sa gadzetami dla zamoznych
Ciekawi mnie jeden fakt gdy ładujesz samochód i postanowisz pójść pozwiedzać co wtedy z samochodem????
śniega .04 zostawiasz go. W momencie gdy auto jest zamknięte to port ładowania się blokuje i nie można odłączyć kabla
Ktoś 2024 ?
Mam wrażenie że jesteś niewolnikiem tego samochodu.....Dla zwykłego człowieka ta technologia to zwykła strata czasu,pieniędzy i przysparzanie sobie problemów. Jak dla mnie, jest zbyt dużo zachodu z użytkowania takiego samochodu.....A nie mówię już o tym,jak to zacznie się psuć....katastrofa
Tesla super zabawka za wielkie pieniadze na razie niestety gaz albo diesel. Ponadto bateria nie jest rozwiazaniem tylko silnik Nikola Tesla ale musimy go na nowo wynalezc ale nie baterie.
Ty masz chyba z milion tych kart do kazdej firmy z tymi stacjami damn.. powalony system, UE powinna to jakoś zunifikować
Też tak uważam :)
Jako zabawka fajna sprawa a tak poza tym tragedia z tym ładowaniem.
Ciekawi mnie czym się zajmujesz skoro stać Cię na taką furę i masz tyle wolnego czasu ?
Typowy Polak cebula, chuj cię obchodzi za przeproszeniem czym się trudzi, ludzie zaglądają tobie do portfela? Pozdrawiam
PEWNIE UKRADŁ CEBULAKU
Co ? TAMARIS ??? :-DDD
Kuźwa więcej ładowania niż jazdy. Masakra.
hahahaha i liczenia
Bo liczyć trzeba umieć ;) natomiast satysfakcja jazdy za darmo lub i inaczej do każdej trasy obiad lub kolacja gratis jest bezcenne
"ZAPŁACIĆ 30 euro za miesiąc i mieć później BEZPŁATNE ładowanie.."
Nie manipuluj słowami bo Ci nie wychodzi..
glupi jestes czy nie dorozwoj?
Ja pierdykam ale upierdliwe jest zwiedzanie takim autem :( Ja bym chyba woził se sobą mały agregat prądotwórczy, bo by mnie szlag trafił z takim wolnym poruszaniem się, czy to holowaniem i tym szukaniem. Uważam, że powinno wejść prawo np. w Polsce, że w każdym mieście powiatowym powinny być dwie ładowarki i tyle. Sam bym wtedy kupił żonie Leaf'a.
Jaki to jest sens kupować samochód elektryczny i marnować 90 minut na ładowaniu XD DEBILIZM
ekologia
@@malykapral To niezła ekologia kolego XDD bardziej próba wyróżnienia się, i bycia mega eko. Dowartościować się . A tak naprawdę wszystko idzie z elektrowni więc xD
@@xarczix5740 szkoda ze nie wyczułeś sarkazmu w mojej wypowiedzi:) pozdrawiam:)
Świetny materiał.
Mird 1 Dziękuję bardzo :)