Za 15-20 to masz super soco TC max które też jest na kat B, ale zamiast 44kw ma trochę ponad 6kw i zasięg maksymalny koło 120km. Myślę, że jest różnica.
zrobiłem tym ok 500km (z wypożyczalni). Nie kupiłbym ze względu na cenę - maks powinno być 10 tys eur. Natomiast wrażenia z jazdy są takie, że nie ma co porównywać ze spalinówką 600cc - reakcja na gaz, przy każdej prędkości jest niesamowita. Hamulce i zawieszenie są bardzo dobre. Wjeżdżałem na 2500 mnpm i pod ostre wzniesienia idzie jak szatan. Zasięg bardzo przyzwoity. Podsumowując znacznie więcej frajdy niż w spalinówce, tylko ta cena...
Dzięki za opinię dotyczącą tego motocykla. Większość komentarzy jednak prześmiewczo traktowała moje porównania do spalinowych maszyn, lecz domyślam się, że nikt z tych osób nie miał okazji na Zero S jeździć.
Kluczowe pytanie - jaki jest sposób ładowania? Ile trwa? czy można ładować na stacjach do ładowna pojazdów elektrycznych? czy bateria jest wyjmowana? W ogóle nie poruszyłeś tego istotnego tematu
Cześć! Racja to temat dość istotny, też już po emisji filmu zwróciłem na to uwagę. Ja motocykl dostałem jednak na jeden dzień, wyjeździłem baterię i go zwróciłem. Stąd może kwestia ładowania to coś czego w pierwszej chwili pod uwagę nie wziąłem. Jeśli chodzi o baterię są one nie wyjmowalne, musisz więc mieć możliwość podjechania motocyklem pod gniazdko. Co do czasu ładowania, nie mam takich informacji.
Ładowanie odbywa się przez specjalną dedykowaną ładowarkę (nie ma Typu1 ani CCS-a) na stronie producenta piszą że czas ładowania do 95% to: 9,3h (ZF 14,4 11KW) a 2h z (charge tank). Z szybką ładowarką 5,2h. Więc jak dla mnie nadaje się to tylko do jazdy wokół komina albo na dojazdy do pracy.
Tak sie zastanawiam co sklada sie na tak wysoka cene tego motocykla. Brak Abs (chyba ze nie zauwazylem grzebienia przy tarczy hamulcowej) co raczej powinno byc standardem przy takiej cenie.
Pełny moment obrotowy dostępny w każdej chwili, niższe koszty eksploatacji - brak serwisów olejowych, szarpiących przekładni, konieczności dbania o łańcuch, kamieni w chłodnicy, pierdzących wydechów o 2 w nocy w centrum miasta. Za kilka lat, przy rozwoju technologii i infrastruktury ładowania, użytkowanie motocykli będzie przyjemniejsze niż kiedykolwiek. A odnośnie sprzętu tylko jedno pytanie, jakim cudem dopuszczono to na kat. B?
Z dopuszczeniem na B w przypadku motocykli elektrycznych jest jakiś myk, odnośnie mocy znamionowej i mocy maksymalnej. W efekcie moc znamionowa klasyfikuje go jako ekwiwalent motocykla 125, natomiast moc maksymalna stoi gdzieś tam sporo wyżej i pozwala przyspieszyć do setki jak naked o pojemności 800-900ccm.
fajne testy: "myślę, że zasięg między 200 a 300 km". Możesz także powiedzieć, że zasięg prawdopodobnie więcej niż 5KM ale mniej niż 500km 🙂 Są do niego wydechy akrapa ? :-)
Zasięg zależny jest od stylu jazdy, średniej prędkości, temperatury otoczenia, masy motocyklisty i pewnie jeszcze z 20 innych czynników. W przypadku spalinowego motocykla maksymalny zasięg również nie zawsze będzie taki sam. W przypadku elektryka zmiennych jest więcej stąd maksymalny zasięg może różnić się w zależności od warunków o 100% albo i lepiej. Rozumiem, że Ty jesteś jednak tym konsumentem dla którego dane katalogowe producenta które da się osiągnąć jedynie w laboratorium są bardziej wiarygodne. Myślę, więc, że o ile tego co powiedziałem nie można uznać za precyzyjne określenie, to daje lepszy pogląd, bo gdy będziesz jechał dynamicznie lub szybko na trasie, to zasięg będzie w okolicach 200km, jeśli to natomiast normalna jazda miejska to pewnie koło 300km. Co z tego, że powiedziałbym Ci, że w katalogu napisali, że maksymalnie przejedzie 350km, jeśli nigdy nie udałoby Ci się takiego zasięgu osiągnąć? Utwierdzasz mnie swoim komentarzem w przekonaniu, że robienie przeze mnie i kilku innych kolegów tych amatorskich filmików o motocyklach ma sens, bo wiedza społeczeństwa jest znikoma.
@@testymotocyklowe a to nie jest tak że skoro w mieście po wychodzi 200 km zasięgu to na trasie będzie 100 do 150km ? no bo jeżlei tak nie jest wysżło wam zupłęnie co innego niż wieszości co jeżdzą na tym motocyklu i opisuję go w sieci . łał to zdumiewające! zasługuje na bliższe zbadanie moze być tak że odnaleźliście coś czego wiuelu nie zauważyło amozebyć to po prostu nierzetelność dziennikarska ;) haha
Łapka w górę za jak zawsze rzeczowy i bardzo dobry test Panie Maćku. Motocykl elektryczny - nie. Nie jestem nawet ciekawy. Wiem, zaraz odezwie się kilku umoralniających, którzy powiedzą "nie jeździłeś, to nie mów". Tak. Nie jeździłem i nie mam zamiaru. Wciąż wierzę w inżynierów, którzy są w stanie zaprojektować motocykl spalinowy ze śladowymi ilościami produktów ubocznych spalania paliwa. Dźwięk, uruchomienie, jazda kiedy słyszymy pracę tego motocykla... Bezpieczeństwo, bo motocykl spalinowy słychać, więc w jakiś sposób zwraca uwagę (nie mówię o ekstremalnym hałasie, a o normalnie pracującym motocyklu). Nie. Jeśli zabronią już spalinowymi, to buty na kołek. P.S. o dziwo auta elektryczne mi nie przeszkadzają.
U mnie sytuacja wygląda zupełnie odwrotnie - mam gdzieś sektę CO2 i pseudo-eko, ale motocykle cały czas były poza moją sferą prawdziwego zainteresowania właśnie ze względu na hałas. Tutaj mamy pojazd cichy, z "automatem" i znakomitą dynamiką, więc jak dla mnie sprzęt idealny pomijając cenę.
Teoretycznie to ten zasięg jest naprawde ok, fajnie wygląda, ale cena...niestety, elektryczne motocykle nigdy nie będą alternatywą dla spalinowych, jedyna szansa ze unia zagnębi posiadaczy spaliniakòw, bo rynek by je zwyczajnie zweryfikował
Motocykl mega mi się podoba, ale cena z dupy. Wydawanie 70 tys czy więcej na motocykl to głupota. Jak ludzie mają być chętni na pojazdy elektryczne skoro tyle kosztują. Za takie pieniądze można kupić porządne auto a nie motocykl.
@@testymotocyklowemam mercedesa i Tesle:) to nie trafione porównanie bo Tesla już jest sporo lepsza niestety. Mercedesy były fajne, taka S klasa w220, to było coś, teraz to jest taki plastik bombastik w środku, że nie wiem kto chce tym jeździć. Tesla model 3 Highland jest na tyle dobra że jakikolwiek Mercedes przy niej to jak Matiz przy "Mercedesie". Jak ktoś nie wierzy to niech się przespaceruje na jazdę próbną, wystarczy prawko pokazać i nikt o nic wiecej nie pyta, auto dostaje się na 30-60minut. Można wziąć też na weekend, tylko trzeba poczekać. Bez przyzwoitki jak w Mercedesie i głupich pytań o zarobki bo 30 latek w dresie przyszedł się tylko przejechać...
Wszystko fajnie wyglada, ale brak dzwieku w motorze to nie motor tylko elektrcykl, przyspieszenie daje duzy plus aczkolwiek cena przekresla calosc, za taka cene mam duzy lepszy motocykl w nizszej cenie. Wracajac jeszcze ze jest eko uwazam ze nie jest fabryka w ktorych sie to produkuje sporo dymu wypusci w powietrze ;)
Porównanie do chociaż by MT 07 to już totalna kpina. Co najwyżej można to porównać do YZF R125. Zapłacili Ci za tą reklamę i tyle. I do mojej GSR za 15 tys. To nie ma podjazdu. Wolał bym Yamahę 125.
Za reklamę niestety nie płacą, choć może warto będzie zaproponować niektórym taką opcję ;) A tak na poważnie, to skąd pomysł, że porównanie do MT07 to kpina? Sprzęt jest podobnych rozmiarów, podobna masa, różnice są takie, że Zero S sporo szybciej rozpędza się do 60, może nawet 100km/h. MT-ek, oczywiście dużo bardziej uniwersalny, z lepszym zasięgiem oraz wyższą prędkością maksymalną. A przytoczyłem tutaj MT-07 i MT-09 bo to nakedy na których naprawdę sporo polatałem, a osiągi Zero S, oceniam jako gdzieś pomiędzy tymi dwoma sprzętami. Natomiast Twoje porównanie do R125 jest moim zdaniem kompletnie pozbawione sensu... Zero S kosztuje pewnie ze 4x więcej i ma pewnie z 2x lepsze osiągi. Jedyny podobny aspekt to pewnie prędkość maksymalna.
@@testymotocyklowe jedyne co ten skuter ma lepszego to przyspieszenie bo to elektryk, więc tak samo jak z samochodami Tesli. Porównywać skuter do motocykla jest głupie, i tym wprowadzasz ludzi celowo w błąd. Jeśli naprawdę ta zabawka za prawie 90 tys. Daje podobne odczucia jak MT 09 według Ciebie to uważam że doskonale nadajesz się do sejmu i naszej polityki państwowej. To jak porównywanie duszka Kacperka z bajek do szatana, niby oboje straszą, ale tylko jeden z nich to zło wcielone, a drugi to blady pedzio.
@@wojciechmystkowski3281 Zgadzam się, porównywanie tych motocykli nie ma większego sensu, więc tego nie robię. Mówię jedynie o doznaniach z przyspieszenia które są podobne. Nie bronię w żaden sposób tego motocykla elektrycznego bo nikt mi za to nie płaci, ale radził bym się przyjrzeć podejmując dyskusję. Mamy tutaj regulowany zawias Showa, hamulce Brembo... uwierz mi, sprzęty pokroju MT-07 mogą pomarzyć jedynie o takich podzespołach.
Czy ja dobrze widzę? Ta zabawka dla niewysokich ludzi bo i ten gościu wygląda na nim jak na psie.. kosztuje 85000 zł? W polskich realiach żeby to się sprzedawało to powinno kosztować o jedno zero mniej. Zastanawiam się ile osób kupi to bo i nawet ludzie rzygający pieniędzmi czasami zastanawiają się.. PS. Nie wiem czy ja mam takie odczucie ale to wygląda jak chińska tandeta kupiona na AliExpress. A czy jak tą zabawkę się kupi to kurier przywiezie ją w woreczku czy będzie już złożona?
Do dużych nie należy, do tanich też nie ;) Wielkością coś jak Yamaha MT-07. Co do ceny jest wysoka, ale trzeba przyznać, że sprzęt jest raczej nieźle wykonany. Ogólnie w stosunku do marki Zero, zauważam sporo analogii do samochodów Tesla, też elektryczne, też drogie, też robią wrażenie przyspieszeniem, też są przeciętnie wykonane. Różnica jednak taka, że Tesla to dużo marketingu i w efekcie ludzi traktują ją jak styl życia, a nie chłodno porównują z tym czy innym autem. Wiele ludzi oburza się ceną, ale ona raczej wynika z produkcji w stanach. Mamy też tutaj podzespoły jak hamulce czy zawias sygnowane przez uznanych producentów. Te wszystkie oburzenia odnośnie ceny, elektrycznego napędu itp. potwierdzają tylko fakt, że dziś, szczególnie w Polsce to nie jest produkt dla mas, a raczej dla niewielkiej grupy świadomych odbiorców, których dodatkowo na nie stać.
Ale że co? Przecież ja nie produkuje tych motocykli, nie ja wymyśliłem ich cenę. Sprzęt jest drogi, nawet bardzo, dlatego pozostaje mocno niszowym produktem. Nie mniej jednak pojedyncze egzemplarze się sprzedają, niektórzy widocznie widzą w tym sens. A tak swoją drogą, po co Ci trzy 500-tki?
Cena 90000 chyba kogoś ostro i dynamicznie powaliło.
Za odpowiednik 125😅
Co za cyrk, taki motorek to cena max 15-20 tys zł. tam nie ma nic co kosztowałoby więcej, zero mechaniki, skomplikowanej konstrukcji.
Może dużo liczą sobie za marketing ;)
Za 15-20 to masz super soco TC max które też jest na kat B, ale zamiast 44kw ma trochę ponad 6kw i zasięg maksymalny koło 120km. Myślę, że jest różnica.
Niby elektryk więc cena wiadomo że musi być większa, ale to nie zmienia faktu, że z dopłatami taniej można kupić samochód elektryczny.
zrobiłem tym ok 500km (z wypożyczalni). Nie kupiłbym ze względu na cenę - maks powinno być 10 tys eur. Natomiast wrażenia z jazdy są takie, że nie ma co porównywać ze spalinówką 600cc - reakcja na gaz, przy każdej prędkości jest niesamowita. Hamulce i zawieszenie są bardzo dobre. Wjeżdżałem na 2500 mnpm i pod ostre wzniesienia idzie jak szatan. Zasięg bardzo przyzwoity. Podsumowując znacznie więcej frajdy niż w spalinówce, tylko ta cena...
Dzięki za opinię dotyczącą tego motocykla. Większość komentarzy jednak prześmiewczo traktowała moje porównania do spalinowych maszyn, lecz domyślam się, że nikt z tych osób nie miał okazji na Zero S jeździć.
W sensie że w 600 jest lepiej czy gorzej?
@@jccuchvjvjGorzej, elektryk dużo lepszy.
Kluczowe pytanie - jaki jest sposób ładowania? Ile trwa? czy można ładować na stacjach do ładowna pojazdów elektrycznych? czy bateria jest wyjmowana? W ogóle nie poruszyłeś tego istotnego tematu
Cześć! Racja to temat dość istotny, też już po emisji filmu zwróciłem na to uwagę. Ja motocykl dostałem jednak na jeden dzień, wyjeździłem baterię i go zwróciłem. Stąd może kwestia ładowania to coś czego w pierwszej chwili pod uwagę nie wziąłem. Jeśli chodzi o baterię są one nie wyjmowalne, musisz więc mieć możliwość podjechania motocyklem pod gniazdko. Co do czasu ładowania, nie mam takich informacji.
Czy ładowanie jest istotne? Jak ktoś wydaje 85 tys. zł na motor klasy 125 to na bank nie mieszka w bloku, żeby przejmować się kwestią ładowania.
@@omen_1218 można mieszkać w bloku i mieć garaż, jednak ładowanie to koszt o którym warto pogadać
Ładowanie odbywa się przez specjalną dedykowaną ładowarkę (nie ma Typu1 ani CCS-a) na stronie producenta piszą że czas ładowania do 95% to: 9,3h (ZF 14,4 11KW) a 2h z (charge tank). Z szybką ładowarką 5,2h. Więc jak dla mnie nadaje się to tylko do jazdy wokół komina albo na dojazdy do pracy.
szkoda że nie ma takich odpowiedników 250-300 cc na kat B😅
Kolejne marzenie , super sprawa tylko ta cena
Zajebiście mONdre przepisy, że takie coś można używać na B. Absurd.
Mam Super Soco TC Max. uwielbiam go ale trzeba wiedzieć co to, po co i do czego ;) no i kosztowało 18 a nie 90
Fajny taki motorek, jak ktoś jeździł autem i chce najpierw spróbować to dobry pomysł, tylko cena kosmos
No właśnie przy tej cenie ciężko to nazwać czymś na spróbowanie pomimo tego, że można tym śmigać na kat. B
Tak sie zastanawiam co sklada sie na tak wysoka cene tego motocykla. Brak Abs (chyba ze nie zauwazylem grzebienia przy tarczy hamulcowej) co raczej powinno byc standardem przy takiej cenie.
Tak, posiada
@@xwebik Za 60 tyś powinien posiadać 10 ABSów.
to że R&D kosztował bardzo dużo, a sprzedadzą nie wiele sztuk. Także płacisz za technologię i niskoseryjną produkcję.
Pełny moment obrotowy dostępny w każdej chwili, niższe koszty eksploatacji - brak serwisów olejowych, szarpiących przekładni, konieczności dbania o łańcuch, kamieni w chłodnicy, pierdzących wydechów o 2 w nocy w centrum miasta. Za kilka lat, przy rozwoju technologii i infrastruktury ładowania, użytkowanie motocykli będzie przyjemniejsze niż kiedykolwiek.
A odnośnie sprzętu tylko jedno pytanie, jakim cudem dopuszczono to na kat. B?
Z dopuszczeniem na B w przypadku motocykli elektrycznych jest jakiś myk, odnośnie mocy znamionowej i mocy maksymalnej.
W efekcie moc znamionowa klasyfikuje go jako ekwiwalent motocykla 125, natomiast moc maksymalna stoi gdzieś tam sporo wyżej i pozwala przyspieszyć do setki jak naked o pojemności 800-900ccm.
Napisz jeszcze, że w tym motocyklu nie ma się co zepsuć, żebyś dostał poziom expert w upośledzeniu umysłowym.
Nie powinni posiadacze prawa jazdy kat b poruszac sie takimi sprzetami bez odpowiedniego kursu doszkalającego . 4s do setki to lekka przesada.
Czemu przesada? Bo objedzie większość spalinowych? :D jak ma moc zgodna z przepisami to wiesz.
Chyba sobie go kupię 😅
fajne testy: "myślę, że zasięg między 200 a 300 km". Możesz także powiedzieć, że zasięg prawdopodobnie więcej niż 5KM ale mniej niż 500km 🙂 Są do niego wydechy akrapa ? :-)
Zasięg zależny jest od stylu jazdy, średniej prędkości, temperatury otoczenia, masy motocyklisty i pewnie jeszcze z 20 innych czynników. W przypadku spalinowego motocykla maksymalny zasięg również nie zawsze będzie taki sam. W przypadku elektryka zmiennych jest więcej stąd maksymalny zasięg może różnić się w zależności od warunków o 100% albo i lepiej.
Rozumiem, że Ty jesteś jednak tym konsumentem dla którego dane katalogowe producenta które da się osiągnąć jedynie w laboratorium są bardziej wiarygodne.
Myślę, więc, że o ile tego co powiedziałem nie można uznać za precyzyjne określenie, to daje lepszy pogląd, bo gdy będziesz jechał dynamicznie lub szybko na trasie, to zasięg będzie w okolicach 200km, jeśli to natomiast normalna jazda miejska to pewnie koło 300km.
Co z tego, że powiedziałbym Ci, że w katalogu napisali, że maksymalnie przejedzie 350km, jeśli nigdy nie udałoby Ci się takiego zasięgu osiągnąć?
Utwierdzasz mnie swoim komentarzem w przekonaniu, że robienie przeze mnie i kilku innych kolegów tych amatorskich filmików o motocyklach ma sens, bo wiedza społeczeństwa jest znikoma.
@@testymotocyklowe a to nie jest tak że skoro w mieście po wychodzi 200 km zasięgu to na trasie będzie 100 do 150km ? no bo jeżlei tak nie jest wysżło wam zupłęnie co innego niż wieszości co jeżdzą na tym motocyklu i opisuję go w sieci . łał to zdumiewające! zasługuje na bliższe zbadanie moze być tak że odnaleźliście coś czego wiuelu nie zauważyło amozebyć to po prostu nierzetelność dziennikarska ;) haha
Nie ale arrowa gdzieś widziałem 🤣🤣
Łapka w górę za jak zawsze rzeczowy i bardzo dobry test Panie Maćku.
Motocykl elektryczny - nie. Nie jestem nawet ciekawy. Wiem, zaraz odezwie się kilku umoralniających, którzy powiedzą "nie jeździłeś, to nie mów". Tak. Nie jeździłem i nie mam zamiaru. Wciąż wierzę w inżynierów, którzy są w stanie zaprojektować motocykl spalinowy ze śladowymi ilościami produktów ubocznych spalania paliwa. Dźwięk, uruchomienie, jazda kiedy słyszymy pracę tego motocykla... Bezpieczeństwo, bo motocykl spalinowy słychać, więc w jakiś sposób zwraca uwagę (nie mówię o ekstremalnym hałasie, a o normalnie pracującym motocyklu). Nie. Jeśli zabronią już spalinowymi, to buty na kołek.
P.S. o dziwo auta elektryczne mi nie przeszkadzają.
U mnie sytuacja wygląda zupełnie odwrotnie - mam gdzieś sektę CO2 i pseudo-eko, ale motocykle cały czas były poza moją sferą prawdziwego zainteresowania właśnie ze względu na hałas. Tutaj mamy pojazd cichy, z "automatem" i znakomitą dynamiką, więc jak dla mnie sprzęt idealny pomijając cenę.
Kto to kupuje z taka cena?
Bezsensowne ceny jak za zabawkę na baterie.
Trochę jak z Teslą ;)
Jaki na kat A kupić?
spalinowy.
@@Hybryda98 to taki już mam
Teoretycznie to ten zasięg jest naprawde ok, fajnie wygląda, ale cena...niestety, elektryczne motocykle nigdy nie będą alternatywą dla spalinowych, jedyna szansa ze unia zagnębi posiadaczy spaliniakòw, bo rynek by je zwyczajnie zweryfikował
Ciekawe czy da sie zalożyc wydech Acrapovic 😂😂😂
Pokecam tiger xl- super motor za ulamek tej ceny
za tą cene to powinien jechac 300 na godzine..
tyle to nie...
Motocykl mega mi się podoba, ale cena z dupy. Wydawanie 70 tys czy więcej na motocykl to głupota. Jak ludzie mają być chętni na pojazdy elektryczne skoro tyle kosztują. Za takie pieniądze można kupić porządne auto a nie motocykl.
W takim sprzęcie zwykła żarówka H4 🤣🤣żaenujące
To racja, wygląda to słabo. Szczególnie w czasach gdzie większość najtańszych chińczyków dostaje już pełne oświetlenie led.
Sam sprzęcik fajny, ale porównywanie go do mt09 to jak porównać seicento do Mercedesa bo też ma koła;)
Niekoniecznie,
Weź pod uwagę że to Seicento musiało by kosztować 2x więcej od tego Mercedesa i być równie szybkie. Bardziej jak Tesla to Mercedesa ;)
@@testymotocyklowemam mercedesa i Tesle:) to nie trafione porównanie bo Tesla już jest sporo lepsza niestety. Mercedesy były fajne, taka S klasa w220, to było coś, teraz to jest taki plastik bombastik w środku, że nie wiem kto chce tym jeździć. Tesla model 3 Highland jest na tyle dobra że jakikolwiek Mercedes przy niej to jak Matiz przy "Mercedesie". Jak ktoś nie wierzy to niech się przespaceruje na jazdę próbną, wystarczy prawko pokazać i nikt o nic wiecej nie pyta, auto dostaje się na 30-60minut. Można wziąć też na weekend, tylko trzeba poczekać. Bez przyzwoitki jak w Mercedesie i głupich pytań o zarobki bo 30 latek w dresie przyszedł się tylko przejechać...
Wszystko fajnie wyglada, ale brak dzwieku w motorze to nie motor tylko elektrcykl, przyspieszenie daje duzy plus aczkolwiek cena przekresla calosc, za taka cene mam duzy lepszy motocykl w nizszej cenie.
Wracajac jeszcze ze jest eko uwazam ze nie jest fabryka w ktorych sie to produkuje sporo dymu wypusci w powietrze ;)
85 tysi - tanio juz bylo 😂
Cena zachęca do kupienia auta 🤣
Powinieneś zacząć od ceny. 60 tyś za tą 💩 to jakiś żart.
Nie chciałem straszyć na samym początku ;)
Cena to jakiś ponury żart. Przeciez tego nikt nie kupi
I przez ceny prądu .świat elektryków się sypie
Paliwo też nie tanie ;) Jednak elektryki w świecie motocykli to jeszcze odległa przyszłość.
Porównanie do chociaż by MT 07 to już totalna kpina. Co najwyżej można to porównać do YZF R125. Zapłacili Ci za tą reklamę i tyle. I do mojej GSR za 15 tys. To nie ma podjazdu. Wolał bym Yamahę 125.
Za reklamę niestety nie płacą, choć może warto będzie zaproponować niektórym taką opcję ;) A tak na poważnie, to skąd pomysł, że porównanie do MT07 to kpina? Sprzęt jest podobnych rozmiarów, podobna masa, różnice są takie, że Zero S sporo szybciej rozpędza się do 60, może nawet 100km/h. MT-ek, oczywiście dużo bardziej uniwersalny, z lepszym zasięgiem oraz wyższą prędkością maksymalną.
A przytoczyłem tutaj MT-07 i MT-09 bo to nakedy na których naprawdę sporo polatałem, a osiągi Zero S, oceniam jako gdzieś pomiędzy tymi dwoma sprzętami.
Natomiast Twoje porównanie do R125 jest moim zdaniem kompletnie pozbawione sensu... Zero S kosztuje pewnie ze 4x więcej i ma pewnie z 2x lepsze osiągi. Jedyny podobny aspekt to pewnie prędkość maksymalna.
@@testymotocyklowe jedyne co ten skuter ma lepszego to przyspieszenie bo to elektryk, więc tak samo jak z samochodami Tesli. Porównywać skuter do motocykla jest głupie, i tym wprowadzasz ludzi celowo w błąd. Jeśli naprawdę ta zabawka za prawie 90 tys. Daje podobne odczucia jak MT 09 według Ciebie to uważam że doskonale nadajesz się do sejmu i naszej polityki państwowej. To jak porównywanie duszka Kacperka z bajek do szatana, niby oboje straszą, ale tylko jeden z nich to zło wcielone, a drugi to blady pedzio.
@@wojciechmystkowski3281 Zgadzam się, porównywanie tych motocykli nie ma większego sensu, więc tego nie robię. Mówię jedynie o doznaniach z przyspieszenia które są podobne.
Nie bronię w żaden sposób tego motocykla elektrycznego bo nikt mi za to nie płaci, ale radził bym się przyjrzeć podejmując dyskusję. Mamy tutaj regulowany zawias Showa, hamulce Brembo... uwierz mi, sprzęty pokroju MT-07 mogą pomarzyć jedynie o takich podzespołach.
Od 89 999 PLN Hahahahaha
Ładnie wygląda ale ta cena
To fakt,
Mimo, że elektryk to potrafi do siebie zachęcić, cena jednak zdecydowanie odstrasza
Czy ja dobrze widzę? Ta zabawka dla niewysokich ludzi bo i ten gościu wygląda na nim jak na psie.. kosztuje 85000 zł? W polskich realiach żeby to się sprzedawało to powinno kosztować o jedno zero mniej. Zastanawiam się ile osób kupi to bo i nawet ludzie rzygający pieniędzmi czasami zastanawiają się..
PS. Nie wiem czy ja mam takie odczucie ale to wygląda jak chińska tandeta kupiona na AliExpress. A czy jak tą zabawkę się kupi to kurier przywiezie ją w woreczku czy będzie już złożona?
Do dużych nie należy, do tanich też nie ;)
Wielkością coś jak Yamaha MT-07. Co do ceny jest wysoka, ale trzeba przyznać, że sprzęt jest raczej nieźle wykonany.
Ogólnie w stosunku do marki Zero, zauważam sporo analogii do samochodów Tesla, też elektryczne, też drogie, też robią wrażenie przyspieszeniem, też są przeciętnie wykonane.
Różnica jednak taka, że Tesla to dużo marketingu i w efekcie ludzi traktują ją jak styl życia, a nie chłodno porównują z tym czy innym autem.
Wiele ludzi oburza się ceną, ale ona raczej wynika z produkcji w stanach. Mamy też tutaj podzespoły jak hamulce czy zawias sygnowane przez uznanych producentów.
Te wszystkie oburzenia odnośnie ceny, elektrycznego napędu itp. potwierdzają tylko fakt, że dziś, szczególnie w Polsce to nie jest produkt dla mas, a raczej dla niewielkiej grupy świadomych odbiorców, których dodatkowo na nie stać.
85 tys?😂 nieree
90 tysięcy ?!?!
W takiej Cenie to powinni mi na ogródku wybudować elektrownie wiatrową albo panele żebym mógł ładować za friko
@@13odziapiechoty54 Trzeba doczytać umowę, może rzeczywiście coś dorzucają ;)
hahaaa
haahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaa
Kurwa. Czy to jest automat?...
Jak to elektryk ;)
Widziałem kilka w manualu. Przykra sprawa, że robią skutery z motocykli.
@@cityrocker4450 i po co ci te biegi w elektryku? Wystarczą software'owe jako limiter do jakiej prędkości ma przyspieszać.
Do tego samego co w pojeździe z silnikiem spalinowym
@@cityrocker4450 Ale to nie ma silnika spalinowego więc nie potrzebuje biegów.
Chyba spadłeś z konia gościu za tą cenę mam 3 markowe 500 co za beznadziejny materiał
Ale że co? Przecież ja nie produkuje tych motocykli, nie ja wymyśliłem ich cenę.
Sprzęt jest drogi, nawet bardzo, dlatego pozostaje mocno niszowym produktem. Nie mniej jednak pojedyncze egzemplarze się sprzedają, niektórzy widocznie widzą w tym sens.
A tak swoją drogą, po co Ci trzy 500-tki?
Przerost formy nad treścią za 85 tyś 😂😂😂
Spier....... pan....