BMW X3 PHEV - czy hybrydy typu plug in mają sens? - Ania i Marek Jadą

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 29 сен 2024
  • BMW X3 xDrive30e PHEV to samochód, którym zrobiliśmy ponad 2000 km. Czy się zachwyciliśmy? Co zwróciło naszą uwagę? I czy hybrydy typu PHEV w ogóle mają sens? Oglądaj nasze wideo!
    Podoba się? Zasubskrybuj nasz kanał tutaj: bit.ly/DajNamSuba
    Nowe odcinki w każdy czwartek, o 15.00 - albo częściej. Obserwuj nas, żeby nic Cię nie ominęło!
    Znajdź nas:
    ➡ na Instagramie - razem: / aniaimarekjada
    ➡ Instagram Ani: / amgidynska
    ➡ Instagram Marka: / marek_drives
    Inne materiały wideo, które warto obejrzeć:
    🚗 BMW X3 xDrive30e PHEV - test Marka: • BMW X3 xDrive30e PHEV ...
    🚗 Świąteczny koszyk z BMW: • Świąteczny Koszyk z ...
    🚗 BMW iX3 - elektryczne X3, pierwsze wrażenia: • BMW iX3 - elektryczne ...
    🚗 BMW X3 G01 - test Marka: • BMW X3 G01 (PL) - test...
    🚗 BMW X3 F25 - test Marka: • BMW X3 F25 - test i ja...
    #amj #aniaimarekjada #BMWX3PHEV

Комментарии • 63

  • @kapelmaisterful
    @kapelmaisterful Год назад +2

    Eksploatacja hybryd plug-in jest drozsza niz samochodow porownywalnej wielkosci z silnikiem spalinowym.
    Zuzycie energii elektrycznej przy jezdzie autostradowej to 40 - 50 kwH ( blizej 50 ) , a w zimie jeszcze wiecej.
    przy aktualnych cenach pradu domowego czyli srednio ok 1,2 zl / kwH oznacza to ok 50 zl / 100 km ( zuzycie powyzej 2000 kwh/rok) . W zimie zrobi sie z tego o co najmniej 30 % wiecej. ( Wiem , sa taryfy nocne , ale wowczas dzien kosztuje wiecej - per saldo to sa roznice groszowe)
    Ladowanie w trasie np na ionity to aktualnie 3 zl / kwH ( od 2023 ma byc 3,5 zl/kwh - tak wiec 100 km ladujac w drodze bedzie kosztowac nawet 120 - 150 zl/ 100km. Diesel zuzywa ok 6-7 l/100 km lub mniej - czyli ok 50 zl / 100 km. W dlugiej trasie plug-in zuzywa wiecej paliwa , gdyz transportujemy dodatkowo 200 - 300 kg masy ( dodatkowe akumulatory , drugi silnik) co pochlania energie . Mozna powiedziec ze plug-inem udaje sie zaoszczedzic 10 % paliwa , ale musimy naladowac akumulatory co kosztuje w przyblizeniu tyle ile te zaoszczedzoene 10 % paliwa albo i wiecej . Gdzie wiec korzysc ?
    Tam gdzie lepiej jest jechac bezspalinowo , np w miescie . Ale zaoszczedzone spaliny i to w wiekszej ilosci wyrzucimy ladujac plugina na trasie.
    Plugina prowadzi sie rowniez przyjemniej . Osiagane moce chwilowe to rzad 300 - 400 kM . Taki samochod spalinowy bylby drozszy.
    Servis jest drozszy gdyz przeprowadzic mozna w autoryzowanej stacji , co jest drozej niz u zwyklego uniwersalnego mechanika . Wiekszosc tych zakladow nie podejmuje sie grzebania w elektrykach ( musza miec do tego uprawnienia ze wzgledu na wysokie napiecie ) .
    Plug-in kupuje sie nie po to zeby bylo taniej , tylko zeby miec wieksze przyspieszenie , jechac wygodniej a jesli trzeba i ciszej. Bardzo wygodnie jezdzi sie hybryda plug-in po miescie , ale taniej to nie jest.
    Chyba ze ktos jezdzi wylacznie krotkie odcinki rzedu ponizej 50 km i pozniej doladowuje w domu . Wowczas cenowo jest porownywalnie z dieslem , ale codzienne ladowanie to nic przejemnego. Tylko po co w takim wypadku targac ze soba silnik spalinowy , ktory jest balastem ? (Diesla tankuje sie czesto raz na 3 - 4 tygodnie). Plug-in daje wieksza przyjemnosc i latwosc jazdy dla kierowcy , ale uzysku energetycznego lub ekologicznego nie ma. Slowem - plugina nie kupuje sie dla oszczednosci

  • @riesling5771
    @riesling5771 3 года назад

    Skoro już mowa o kosztach to czy coś wiadomo na temat kosztu przeglądy rocznego pełnego elektryka w porównaniu do takiej czy innej hybrydy?

    •  3 года назад +1

      Temat wart rozważenia. Dzięki!

  • @zmijasek
    @zmijasek 3 года назад +5

    Dużo gadania wokół tematu a konkretów mało. "To zależy?" Aniu możesz to rozwinąć? Sam użytkuje PHEV i uważam, że jak nie masz gdzie ładować auta lub robisz grubo ponad zasięg na prądzie to kompletnie nie ma sensu. Bardzo Was lubię oglądać i podoba mi się Was styl, ale w tym odcinku za mało konkretów wg mnie. Pozy

    • @MarekDrives
      @MarekDrives 3 года назад +1

      Zadaj pytanie, chętnie odpowiemy.

    • @michalklucz6907
      @michalklucz6907 3 года назад +4

      i masz racje. bo to dokladnie tak ma dzialac. masz miec kabel albo wallboxa na podjezdzie. i robic 80% dziennych tras na tanim - nocnym pradzie (albo panele). Natomiast jezeli chcesz to mozesz spokojnie pojechac nim na swieta czy wakacje. Dlatego PHEV MUSI byc praktyczny, bo to czesto bedzie jedyny samochod w domu (lub glowny). jezeli ktos ma kase i miejsce na dwa auta to kupi sobie trzyletnie zoe i problem rozwiazany. wyjdzie i taniej i ekologiczniej. Dlatego takie SUVy jak SantaFe, Sorento, czy (przepraszam) Defender w PHEV maja sens (OK, moze nie w Polsce, ale to zaden wyznacznik), tylko musza faktycznie robic te 50-60km, a nie 13.

  • @Mrmariuszpl
    @Mrmariuszpl 3 года назад +5

    Te wasze rozmowy o jedzeniu, musztardzie są równie interesujące jak test samochodu, powoli wolę ten kanał niż Marek Drives 🙂

    • @TWARDOWSKY.
      @TWARDOWSKY. 3 года назад

      Dokładnie, fajnie sobie gadają:)

  • @balloon_lifted
    @balloon_lifted 3 года назад +2

    Musiał chłop ściągnąć babę z anteny bo gadała i gadała. Żart😀

  • @TWARDOWSKY.
    @TWARDOWSKY. 3 года назад +2

    Zróbcie w końcu test PHEVa RAV4, to auto naprawdę ma sens nie to co niemieckie pluginy, które jak sami Niemcy mówią, element plugina jest doklejony, bo wsadzają to do platform od ich stalinówek i potem mamy taki bagażnik jak w tym X3.

  • @jedrzejgasek8378
    @jedrzejgasek8378 3 года назад +2

    +++ za "akumulatory" (nie baterie). Też twierdzę, że hybrydy to fanaberia. A z innej beczki muszę sprawdzić smak musztardy i majonezu z Pegaza. Podoba mi się Wasza ironia i dystans do testowanych samochodów. Pozdrawiam w Nowym Roku i życzę samych👍

  • @slon69
    @slon69 3 года назад +5

    Pani Aniu ,
    Zapodajcie opowiastke o kierowniku z limuzyny
    Pozdrawiam

    • @MarekDrives
      @MarekDrives 3 года назад

      ?

    • @slon69
      @slon69 3 года назад +1

      @@MarekDrives Panie Marku,
      Pani Ania mówiła o menadżerze który jeździł limuzyną a nie SUV-em i o to mi chodziło
      Pozdrawiam

    •  3 года назад +2

      Aaa, to! To jest element cyklu "samochody w filmach" i chyba wreszcie coś o tym zrobimy 😅

  • @kamilbachanek8881
    @kamilbachanek8881 3 года назад +2

    fyi: BMW X3 przypomina o telefonie na półce indukcyjnej podczas wysiadnia, ale tylko jeśli jest to telefon z ładowaniem indukcyjnym i faktycznie się ładował ;)

    •  3 года назад

      Foch, VW przypomina zawsze! 😅

  • @michalkozielski8817
    @michalkozielski8817 3 года назад +1

    BMW też przypomina, że telefon jest na półeczce z ładowaniem. Przynajmniej G30, ale w X3 jest na 95% analogicznie 😊

  • @robertsikora4944
    @robertsikora4944 3 года назад +2

    Post scriptum... Co do taniości jazdy miejskiej na samym "prundzie"... 13,2 kWh x 0,7 zł to ok. 10 zł. Przejedziemy na tym jakieś 40 km max (taka średnia z wyników różnych vlogerów z Polski i zagranicy). Koszt zatem przejechania 100 km tylko na prądzie to... 25 zł. No, straszny zysk w porównaniu do 26-27 z diesel'a. I jeszcze jedna kwestia - w 2020 roku ponad 70% aut do 3,5 T DMC zakupiły w Polsce firmy, które chcą wydatki związane z jazdą wrzucać w koszty. Jak poprosić "elektrownię" o wystawienie faktury za "prund" do auta przy jednym liczniku i gniazdku w garażu? Z punktu widzenia firmy cały ten koszt przepada... No, gdzie tu sens i zysk??? Pozdrawiam, RS.

    • @MarekDrives
      @MarekDrives 3 года назад +1

      W domu instalujesz osobny licznik, w biurze to i tak idzie w koszty. Ale rzeczywiście instalowanie osobnego licznika w domu do PHEV to przerost formy nad treścią.

    • @robertsikora4944
      @robertsikora4944 3 года назад +1

      @@MarekDrives Ale zgadzasz się, co do wcześniejszych wyliczeń? :) Poza tym wspomniane wcześniej 25 000 zł różnicy w cenie auta, to po dzisiejszych cenach ponad 5 500 L paliwa, czyli ponad 90 000 przejechanych kilometrów. Jak dla mnie, to jakieś 3 lata jeżdżenia. I jeszcze jedna "drobna" kwestia, o której coraz więcej się mówi... Cięższe auta to większe zużycie opon i więcej szkodliwego z nich pyłu w powietrzu... Z bólem (jako niepraktykujący inżynier) patrzę na marnowanie dziesięcioleci pracy moich kolegów na froncie walki o zmniejszenie masy pojazdu (walki - co trzeba dodać - skutecznej). Wszystko to przekreślamy lekką ręką...

  • @porzeczkowe
    @porzeczkowe 3 года назад +1

    Phev jest mehhh, dla mnie bez sensu ładować aby przejechać tyle co nic, ale za to widoki jakie ładne żeście złapali - te wszystkie łąki, pola w 4:50 i zabudowa z 7:50 to też okolice Chochołowa (tyle udało mi się wypatrzeć :D)?

    •  3 года назад

      Mniej więcej tam, ale tu się pojawiają ujęcia z wielu miejsc, zrobiliśmy tym samochodem długą trasę.

  • @piotrekstangreciak6120
    @piotrekstangreciak6120 3 года назад +1

    X3 jest w wersji sDrive tylnonapędowe....
    Także xDrive tu nic nie robi w temacie miejsca w bagażniku, bo dyfer z tyłu jest zawsze...

    • @MarekDrives
      @MarekDrives 3 года назад +3

      Fakt, zapomniałem, że ktoś jeszcze robi auta tylnonapędowe :)

  • @oliverrodnycky6414
    @oliverrodnycky6414 3 года назад +5

    Halo zróbcie podcast . Ja bym słuchał 😁

  • @TraM3n7
    @TraM3n7 3 года назад +1

    "Marek drivers" 🤣🤣🤣🤣 Przepraszam Panie Marku ale Pani Ania bardzo mnie rozbawiła tym powiedzeniem.

    •  3 года назад +1

      Wzięłam to z komentarzy ;)

  • @mistrzmarionetek6831
    @mistrzmarionetek6831 3 года назад +1

    Rozumiem, że testu Marka już nie będzie, bo już opowiedzieliście co myślicie o BMW

    •  3 года назад

      Masz link w opisie.

  • @Niezłe_Ziółko77
    @Niezłe_Ziółko77 3 года назад +1

    Ten kierunkowskaz brzmi jak by był z jakiegoś rozklekotanego złomu. Ale Złom i BMW to praktycznie to samo po za wspaniałą serią 7 :)

    • @MrFoalooke
      @MrFoalooke 3 года назад

      Aż jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy nie używają go w ogóle.

  • @marcingadowski6312
    @marcingadowski6312 3 года назад

    Pani Aniu, Panie Marku, PROSZĘ choć raz wspomnijcie jak, z jakich minerałów jest "zbudowany akumulator".I jak się je wydobywa, w której części planety. Dzieci? A ogniwa wodorowe? Zdaję sobie sprawę z... KASA.

  • @ryszardroszkowski5184
    @ryszardroszkowski5184 3 года назад

    P

  • @tokarp390
    @tokarp390 3 года назад

    17:00 W przypadku BMW X3 to wersja plugin powinna być tańsza od wersji benzynowej . Jak kierowca chciałby mieć mniejszy bagażnik to może sobie gaz zamontować.

  • @raysefo7
    @raysefo7 3 года назад

    7:30 auris, corolla ma malutka baterie, dlatego ma baterie tylko pod siedzeniem. W aucie PHEV nie ma mozliwosci, aby cala baterie zamontowac pod fotelem poniewaz ta bateria w autach PHEV jest 10 razy wieksza od tej w toyotach hybrydowych. Cale szczescie, ze w toyocie bateria nie ma wplywu na wielkosc kabiny pasazerskiej bo i tak tam nie miejsca, jest miejsca w aurisie i corolli jak w aucie segmentu B.

  • @filipgerhardt5072
    @filipgerhardt5072 3 года назад

    Mam BMW X3 30I z 2018 r z kołem zapasowym dojazdowym i bagażnik jest mniejszy taki sam x3 hybryda 😭

  • @enterprise7511
    @enterprise7511 3 года назад

    W wielu samochodach, dźwięki włączonego kierunkowskazu są okropne- pikają lub jak w tym bmw głośno tykają. Pierdoła, ale już wiem, dlaczego niektórzy w ogóle ich nie używają.

    •  3 года назад +1

      Serio, nie podoba Ci się? Ja właśnie bardzo ten dźwięk lubię, jest taki solidny.

  • @Aleksy79
    @Aleksy79 3 года назад

    30i z 8l na 100km? :) U mnie jest 9.5l do 9.8l na 100km

  • @raysefo7
    @raysefo7 3 года назад +1

    PHEVy, MHEVy, auta EV, silniki 1.0 turbo powstaly przez chore, nie do spelnienia normy emisji spalin. Producenci sa zmuszeni do produkcji takich aut, a nie ze sobie wymarzyli takie auta i sobie produkuja. Takie jaja tylko w Europie. Po za Europa takie same auta potrafia miec do dzisiaj silniki 2.0, 2.0 turbo, 3.0 turbo, 5.0, 5.0 turbo. W Europie niestety to nie przejdzie. I stad pomysl na PHEVy ktore pala w katalogu 2litry paliwa.

  • @grzegorzolech5293
    @grzegorzolech5293 3 года назад

    Dobre musztardy firma Konik z tradycjami z Krakowa polecam👍

    •  3 года назад

      Zanotowano, dziękuję!

  • @brzeczysawbrzeczyszczykiew5861
    @brzeczysawbrzeczyszczykiew5861 3 года назад

    Ooo grupa VAG przypomina i smartfonie miło 😂 widocznie w BMW stwierdzili że to jest tak rodzinny telefon że go nie będziesz potrzebował ... Słyszałem ostatni raport że polscy Kowalscy znowu szukają aut rodzinnych typu van ...i Ford S-Max bardzo dobrze się sprzedaje tak samo jak citroen Berlingo ,toyota i ten rifter ... auto dla singielki ... To auto kupione od jednego kochanka a drugi jej tankuje 😂😂😂

    • @MarekDrives
      @MarekDrives 3 года назад +4

      Z przyjemnością zapoznam się z raportem, ale podaj źródło.
      W danych sprzedaży nowych samochodów w 2019 r. nie ma ani jednego vana w top 30, a dwa Fordy to Focus (bo flota) i Kuga (na 30. miejscu).
      www.wyborkierowcow.pl/sprzedaz-aut-w-2019-roku-czy-octavia-obronila-tytul/
      Zapewne więc mowa o samochodach używanych, a to z kolei oznacza, że auta takie jak S-Max zeszły do poziomu cenowego "do 50" lub "do 40" tysięcy i być może stały się ciekawą alternatywą dla Audi w kombi.

    • @brzeczysawbrzeczyszczykiew5861
      @brzeczysawbrzeczyszczykiew5861 3 года назад

      @@MarekDrives raport mieści się na końcu tego filmu ;) pozdrawiam i życzę miłego oglądania ruclips.net/video/tfaE2pjTwHw/видео.html

    • @MarekDrives
      @MarekDrives 3 года назад +1

      @@brzeczysawbrzeczyszczykiew5861 Marcin jest pośrednikiem sprzedaży samochodów, więc być może mówi o doświadczeniach z własnej firmy, bo wspomniał o tym jednym zdaniem, bez przytaczania danych. Trudno mi się odnieść nie znając dokładnego źródła.
      W ubiegłym tygodniu Samar opublikował listę najpopularniejszych modeli w Polsce w ogóle i kupowanych przez Kowalskiego. Nie ma na niej ani jednego vana.
      www.samar.pl/__/3/3.a/110743/Ranking-TOP50-modeli-dla-Kowalskiego--Kto-liderem-2020-roku-.html?locale=pl_PL

  • @robertsikora4944
    @robertsikora4944 3 года назад

    Witam, Pani Aniu i Panie Marku. Jakiś czas temu pozwoliłem sobie na dość rozbudowane komentarze pod testem Pana Marka Citroena C5 Aircross. Zapewne Pan pamięta... :) Śledzę Pa... Wasze (przejdę na "ty"/"wy" dla wygody, poza tym i tak jestem starszy :) Zatem, śledzę Wasze kanały dość regularnie i ostatnio dość mocno jesteście zaangażowani (co zrozumiałe przy unijnych naciskach) w opisywanie/testowanie/komentowanie aut w różnorodny sposób zelektryfikowanych. Podobnie rzecz się ma z innymi vlogerami z Polski i z wielkiego świata. Jakkolwiek u nikogo z Was nie znajduję wniosków, które człowiekowi z minimalnym potencjałem logicznego myślenia od razu się nasuwają. Bynajmniej nikogo nie obrażam. Nie twierdzę, że nie myślicie logicznie. Twierdzę jedynie, iż jak ognia unikacie przekazania otwartym tekstem pewnych "oczywistych oczywistości". Wygląda to trochę, jakbyście (wszyscy youtuberzy) działali w porozumieniu i dla korzyści lobby samochodowego, próbującego wmówić masom, iż w chwili obecnej auto MUSI być co najmniej hybrydowe, jeśli nie w pełni elektryczne. Dodam - lobby samochodowego zmuszonego do takiego działania przez eko-idiotów z Brukseli. Ale do rzeczy... Wytłumaczcie mi (oraz innym zainteresowanym), jeśli potraficie, jaki sens ma dziś zakup hybrydy? Bo o ile z biedą mogę się zgodzić, iż przyszłość należy do elektryków, tak wszelkie hybrydy właśnie są idiotyzmem na skalę do tej pory nie spotykaną. Jak wiecie, jestem posiadaczem C5 Aircross (1,5 HDI, automat, prawie full pakiet). Wg cennika na dzień dzisiejszy takie auto kosztuje ok. 154 000 zł. Przejechałem nim już ponad 25 000 km ze średnim spalaniem na poziomie 6,1-6,2 L/100km. Odpowiednik tego auta w wersji hybrydowej kosztuje 179 000 zł bez doliczania któregokolwiek z opcjonalnych kabli do szybszego ładowania. Na dzień dobry zatem wyskakujemy z dodatkowych 25 000 zł. Teraz garść porównań: hybryda waży o 340 kg więcej niż diesel, jednocześnie odbierając 60 kg ładowności, akumulatory zabierają miejsce dla baku paliwa, zmniejszając jego objętość do 43 L. Realny zasięg w trasie tego auta to wg tych, którzy się pokusili o sprawdzenie jakieś 500, w porywach 600 km, bo jak wiaderko z prądem opróżnimy, to auto pali jak smok przy tej masie. 43 L x powiedzmy 4.5 zł/L paliwa to na okrągło 190 zł, a dodajmy jeszcze koszt prądu, o którym ZAWSZE WSZYSCY MILCZĄ JAK ZAKLĘCI, a przecież za darmo tego prądu nie dostajemy z gniazdek, czyli 13,2 kWh x 0,7 zł (chyba mocno nieaktualna już cena) to jakieś 10 zł. Sumując za 200 zł przejedziemy na trasie wspomniane w wariancie pozytywnym 600 km, co daje 33,33 zł za 100 przejechanych kilometrów. Mój diesel bez problemu na jednym baku przejedzie 900 km (gdybym się trzymał dróg krajowych, swobodnie zrobi ponad 1000 - mój rekord spalania na trasie Kraków - Rzeszów bocznymi drogami to 3,8 L/100 km!). Ale dla większej frajdy z jazdy załóżmy te 900 km zasięgu. Przy pojemności baku 53 L, proste obliczenia dają koszt przejechania 100 km na poziomie 26-27 zł. Teraz argument koronny eko-świrów - dbanie o środowisko... chyba każdy się zgodzi, że więcej spalonego paliwa, to większa emisja CO2, a o zero-emisyjności polskiego prądu możemy zapomnieć. Już nawet nie będę dobijał ilościami CO2 emitowanymi przy produkcji hybrydowej "dostawki" do normalnego auta. Z drugiej strony - spalinami z mojego BlueHDI można by prawie oddychać, a prawie mógłbym się założyć, że byłoby to zdrowsze niż oddychanie krakowskim smogiem w zimie. Jakby nie liczyć wprost i wspak, zawsze jesteśmy do tyłu na tym interesie, zarówno finansowo, jak i ekologicznie. Nie jesteście w stanie temu zaprzeczyć. Koniec. Kropka. Dlaczego zatem z uporem maniaka nie kwestionujecie zasadności nie tylko zakupu, ale i wytwarzania takich kuriozów jak hybrydy??? O ile jeszcze jestem w stanie przyznać, że małe, miejskie auto (Peugeot 208, Opel Corsa... że tak z podwórka PSA przytoczę) może mieć sens przy założeniu, że głównie po mieście będziemy się przemieszczać, o tyle w przypadków samochodów większych (poczynając od klasy średniej wzwyż) jakikolwiek sens znika, bo jakoś nie wyobrażam sobie, by ktoś kupował chociażby C5 Aircrossa tylko by dojeżdżać do pracy po drodze wysypując dzieciaki pod przedszkolem... Liczę na szczerą i merytoryczną odpowiedź dla uświadomienia całej reszty widzów i fanów. Pozdrawiam, Robert Sikora.

    • @MarekDrives
      @MarekDrives 3 года назад

      Na początek należy powiedzieć, że hybryda hybrydzie nierówna. Więcej na ten temat Ania opowiada w tym materiale:
      ruclips.net/video/Y7s9jGF4ZRc/видео.html
      W skrócie są trzy: miękka (MHEV), pełna (HEV), plug-in (PHEV).
      Miękka to zwykle wspomaganie przy dużym obciążeniu i rozbudowany system stop&start.
      Pełna to wspomaganie również przy ruszaniu i możliwość poruszania się w określonych warunkach na krótkich dystansach w trybie bezemisyjnym.
      I plug-in, czyli taka ładowana z gniazdka (lub w niektórych modelach silnikiem spalinowym). Pozwala na przejechanie kilkudziesięciu kilometrów na prąd, zanim przełączy się w tryb pełnej/klasycznej hybrydy.
      Czy to się opłaca? Mówiliśmy o tym wielokrotnie w różnych testach. W Polsce nic się nie opłaca, a już na pewno nie samochody elektryczne i PHEV.
      ruclips.net/video/KPb84kWYFuY/видео.html
      ruclips.net/video/W8aGB0vQDgQ/видео.html
      ruclips.net/video/f_1Oid2-1ok/видео.html
      Mówimy o tym również w tym materiale. Natomiast hybrydy typu plug-in to często sposób na poprawienie osiągów przy zachowaniu stosunkowo niskiej emisji, a to może przemawiać do osób interesujących się ekologią (mam na myśli bardziej inwestujących w fotowoltaikę niż piorących w wodzie z orzechami). No i poza Polską są strefy bezemisyjne, auta spalinowe (szczególnie te z większymi silnikami) są wyżej opodatkowane, itp. Wtedy zakup PHEV może okazać się korzystny finansowo. To samo dotyczy elektryków. Podam przykład z życia: poznałem kiedyś człowieka, który na co dzień jeździł i3. Codziennie pokonywał ok. 100 km, więc zasięg mu wystarczał. Ładował w domu lub w biurze (bo mógł), a za zaoszczędzone na paliwie pieniądze tankował swoje V8 na weekendowe przejażdżki. Zdaję sobie sprawę z tego, że to problemy pierwszego świata i Kowalskiego nie stać na drugie auto za 150k, żeby w weekend bawić się klasykiem za kolejnych set tysięcy, ale technologia staje się coraz lepsza i coraz bardziej przystępna, czego choćby Hyundai i KIA są najlepszym przykładem.

    • @robertsikora4944
      @robertsikora4944 3 года назад

      @@MarekDrives Zgadzam się co do takiego I3 - elektryk, na krótkie trasy, a jak prąd z nieba, to faktycznie prawie gratis, no i bus pasem można posuwać. Zachęty, podatki itd. to tylko polityka... nie ma nic wspólnego z logiką (NIGDY!)... zwykłe wymuszanie pewnych zachowań, nawet tych nieuzasadnionych ekologicznie, ekonomicznie i praktycznie. Ponownie się zgodzę, że przyszłość BĘDZIE elektryczna. To się rozwija w sensie pojemności baterii. Czy produkcja tego, wydobycie litu i innych rzadkich pierwiastków oraz utylizacja będzie ekologiczna, to i tak nie ma już znaczenia, bo ten świat z szarańczą zwaną ludzkością szybciej niż myślimy (i szybciej niż zdążymy się dowiedzieć czy elektryki są takie super), zmierza ku skutecznemu nas wyeliminowaniu (moim zdaniem, słusznie). Wykład oraz linki nie były potrzebne - wystarczająco znam temat. Jestem fanem motoryzacji. Lubię być na bieżąco. Jestem też inżynierem (niepraktykującym :) i doceniam wszelki postęp. Ale o ile jest powodowany dążeniem do doskonałości, a nie wymuszany przez polityków, bo to fajnie wygląda w oczach niezorientowanego tłumu. Będę się upierał, że nie tylko w naszym biednym kraju trzeciego świata, z młodą, a już obaloną demokracją, auta hybrydowe (zawsze) i elektryczne (wciąż) nie mają sensu ( z wyjątkiem małych aut MIEJSKICH - I3 to max wielkości). Walka o CO2? Nie wiem czy informacja, jaką kiedyś znalazłem jest prawdziwa, ale mniemam, że może być: gdyby tylko Chińczycy przestali oddychać na jedyne 24 godziny, to tym samym do atmosfery nie trafiłoby tyle samo CO2, ile emitują wszelkie maszyny świata PRZEZ ROK! To nie technologia jest problemem świata, to przeludnienie nim jest. A działania polityków tylko odwracają od niego uwagę. Uff, znów się rozpisałem. Sorry. :) RS.

    • @MarekDrives
      @MarekDrives 3 года назад

      @@robertsikora4944 CO2 jest tylko jednym z parametrów, bo samochody emitują też inne trujące substancje, a kwota emisji CO2 jest z nimi powiązana.
      Co do logiki i polityki, na te samej zasadzie można powiedzieć, że wprowadzania pasów bezpieczeństwa, stref zgniotu, ABS, ESP, systemów ograniczających skutki kolizji, itp. też jest motywowane politycznie i nielogiczne, bo przecież dobry kierowca powinien sobie poradzić.
      Ale to właśnie dzięki takim rozwiązaniom ginie mniej kierowców, pasażerów i pieszych (a samochodów jest coraz więcej), jest też coraz mniej (ciężko) rannych, a to w skali makro odciąża opiekę zdrowotną i gospodarkę.
      Jeśli dzięki niższej emisji szkodliwych substancji będę mógł swobodniej oddychać, to jestem za. Następny krok (u nas) to ludzie palący śmieciami (lub w lecie podrzucający śmieci do lasu).

    • @robertsikora4944
      @robertsikora4944 3 года назад

      @@MarekDrives O, nie... z tymi przykładami na pewno się nie zgodzę. Wszystko to, co przywołałeś, jest częścią technologicznego rozwoju, o którym wspominałem. Rozwoju dla zapewnienia bezpieczeństwa i wspomagania dla tych, co nie ogarniają jazdy bez wspomagaczy. Owszem, emisja szkodliwych związków też może być podciągnięta pod bezpieczeństwo (nawet tych, co nie jeżdżą), ale póki co, bilans nie jest jednoznacznie korzystny dla elektryfikacji w porównaniu do innych działań, jak np. downsizing, zmniejszanie mocy silników. Nie każdy potrzebuje... ba, prawie nikt nie potrzebuje więcej mocy niż te 120-140 KM. Ja sam wybrałem BlueHDI 1.5 130 KM ,a mogłem jeszcze wówczas brać BlueHDI 2.0 180 KM, ale tego NIE POTRZEBOWAŁEM! I większość ludzi nie potrzebuje! To tylko kwestia rozbuchanego ego. Nie uważam, że należałoby odgórnie zakazać zbyt mocnych silników, ale powinno się edukować społeczeństwo, by chciało myśleć o naszej wspólnej planecie. Volvo wprowadza ograniczenie prędkości maksymalnej, ale to głupota, bo silnik wciąż ten sam. Trzeba ograniczać moc, obniżać masę auta, stosować wszelkie sposoby oczyszczania spalin dostępne technologicznie, a nie zwiększać moc, a potem dorabiać do tego elektryczną filozofię. Świat jak zwykle poszedł (kierowany ograniczonymi możliwościami rozumu polityków) w złym kierunku...

  • @krystian19779
    @krystian19779 3 года назад

    BMW X3, czy seria 3 Touring, oba w dieslu?

    •  3 года назад

      Zależy, czy wolisz kombi, czy SUVa. Jak mówimy na początku naszego odcinka świątecznego - mieliśmy robić trasę serią 3, ale wtedy zawiślibyśmy na dróżce do kóz (ruclips.net/video/L8w9XYDZ2d8/видео.html)

  • @robertkowalczyk7662
    @robertkowalczyk7662 3 года назад

    PDC - Park Distance Control

    •  3 года назад

      Tak! Jak przesłuchiwałam wideo przed emisją, to do mnie dotarło! Dzięki :)

  • @don_Przemo
    @don_Przemo 3 года назад +1

    Jeśli chodzi o PHEVy, to dla mnie największym ich problemem jest właśnie to, że trzeba je codziennie ładować. Zwykłej hybrydy nie ładujesz wcale i problem z głowy, elektryk do jazdy po mieście z zasięgiem 300 km to ładowanie raz na kilka, kilkanaście dni, więc nawet bez możliwości ładowania w domu idzie to ogarnąć. Ale samochód do miasta, który trzeba codziennie ładować (i to jeszcze kilka godzin, jak w tym BMW)? Ile osób mieszkających w dużych miastach i okolicach realnie może sobie na coś takiego pozwolić? Nawet zakładając, że coraz więcej osób wynosi się do domów na peryferiach, gdzie może ładować samochody, to nadal większość ludzi okupuje blokowiska i osiedla, gdzie auta stoją na ulicy albo na parkingach, na których można zapomnieć o dostępie do prądu. No chyba, że pluginy mają być oferowane głównie w samochodach bardziej premium, gdzie z założenia klient takiej marki ma dostęp do własnego gniazdka...
    A tak poza tym to bardzo miło Was się słucha i czekam na kolejne materiały :) pozdrawiam

    • @tokarp390
      @tokarp390 3 года назад

      1. każdy kto ma dom
      2. większość ludzi w Polsce mieszka w domach www.bankier.pl/wiadomosc/Tak-mieszkaja-Polacy-7930237.html
      3. PHEVy to głównie SUVy więc tak są to auta premium bo droższe

  • @adamc3930
    @adamc3930 3 года назад

    Jeszcze nie oglądałem, ale na pytanie jest odpowiedź: Tak, pod pewnymi warunkami: do pracy cały tydzień na prądzie ładowanym pod domem codziennie jak komórkę. W trasę: do połowy pojemności na prądzie, potem w trybie hybrydowym. I brak możliwości ładowania całego akumulatora z silnika, a tylko rekuperacja+ew. utrzymywanie stanu naładowania w okolicach 50%. Wtedy to ma sens. Mamy wtedy auto uniwersalne z zasięgiem, małym spalaniem i oszczędnością przy jeździe tylko na prądzie w mieście/do pracy. Oraz możemy, ale nie musimy podładowywać w trasie na stacji, gdy już musimy zatrzymać się kawę czy na siku ;-)

    • @amik7812
      @amik7812 3 года назад +1

      Zgadzam się, ale trzeba bardzo dokładnie przyjżeć się swoim przebiegom i wtedy podjąć decyzje. Szczególnie przy cenach phev'ów (małe różnice miedzy elektrykiem a pluginem). Plugin brzmi jako auto uniwersalne jednak wypadając z pewnych ram tracimy te oszczedności (Marek to pokazał przy tescie volvo xc40 phev). Wystarczy że cokolwiek nam wypadnie (zakupy dodatkowe, podjechać do kolegi etc) i juz załącza sie beznyna, a to przeciez nie trasa tylko codzienne sprawy. Imo lepiej zostać przy (tanszym) zwykłym spaliniaku, albo juz wybrać pełnego eletryka z wiekszym zasiegiem (duze e-niro, tesla 3, cos ~400km). Pewnie za jakis czas pojawi sie masa narzekań na phevy ze "takie eko a mi pali 9 litrów". Za zachodnią granicą juz pojawiają sie takie głosy i raporty. Czemu ? Bo użytkownicy wypadli z wąskiego założenia użytkowania.

  • @TheGimboo
    @TheGimboo 3 года назад

    Świetny materiał, jak zawsze zresztą. Dwie sprawy: gaśnicę spod fotela to się zaraz po odbiorze bmw odkręca i wrzuca w kieszonkę w bagażniku, druga to pytanie o ładowanie prądem jak mam firmę, paliwo wrzucam w koszty ale jak mam wrzucać w koszty prąd? Oddzielny licznik?

    • @MarekDrives
      @MarekDrives 3 года назад

      Zależy :)
      Jeśli samochód firmowy jest ładowany w firmie, to i tak prąd jest "firmowy". Podejrzewam, że w takim wypadku firma i tak założy jakieś wallboksy z apkami do mierzenia poboru prądu, żeby można było ustalić kto i ile zużywa.
      Jeśli masz biuro w domu, to osobny licznik.
      www.autoefl.pl/pl/artykuly/samochod-elektryczny-na-firme-jak-go-rozliczyc

    • @tokarp390
      @tokarp390 3 года назад

      @@MarekDrives nie założy bo musiałaby albo pobierać pieniądze od użytkowników lub potrącać im z pensji zaliczkę PIT (z tego samego firmy nie liczą ile kto pije herbaty czy kawy)
      ruclips.net/video/QdZo_X_H-ds/видео.html