4h na przejscie?? Za dzieciaka grałem kilka ładnych dni, oczywiście odbijając się od scian ale zahaczając o wszystkie możliwe znajdzki, pamiętam również poziom trudności który momentami był naprawdę wysoki. W Quidditcha też łatwo się nie grało. Muszę zdecydowanie odświeżyć sobie ten tytuł, tylko trzeba się zaopatrzyć w plytke, bo swojej kopii pewnie nigdzie już nie znajde. Dzięki panie Michale i Archonie za miły powrót do przeszłości!
J. K. Rowling ostatnio nic nie pisała kontrowersyjnego, ludzie po prostu zrobili mema z tego wpisu sprzed paru lat kiedy napisała, że Dumbledore jest gejem.
meh, mocno rozdmuchany mem, ale internety łykają jak pelikany. Ten nius o Dumbledorze jest sprzed 12 lat, pamiętam jak w szkole ludzie się tym "szokowali". Jedyna słaba rzecz, to kiedy utrzymywała że nie pisała o Hermionie jako o białej dziewczynie, taka tania zagrywka żeby być "woke". Ale to też jakoś sprzed 4/5 lat
@@Telimency Tu raczej chodzi o to co powiedziała w jednym z wywiadów odnośnie Zbrodni Grindelwalda. Nagadała ona wtedy coś o silnym fizycznym związku miedzy Dumbledorem a Grindelwaldem. Ani książka ani tym bardziej film nic takiego ma razie nie pokazał i fani mają już dość, że J.K tylko opowiada o różnych rzeczach w wywiadach a nie pokazuje ich w filmach/książkach.
Właśnie dzisiaj zacząłem znowu rozgrywkę ... Magiczna gra tyle wspomnień. Nie wiem dlaczego ale najbardziej zapadł mi w pamięć dźwięk tego "chybionego" zaklęcia.
Nie zapomnę gdy mój Tata kupił mi tę grę na mikołaja w 2001 roku, to są naprawdę najcenniejsze wspomnienia. Gra do dziś leży na półce (DVD BOX!), i wracam do niej średnio co 2-3 lata. To jest moje dzieciństwo zawarte w jednym tytule! Strasznie się cieszę, że zrobiłeś materiał na ten temat!
To jedna z tych gier, które zapamiętam do końca życia... Do dziś ze szczegółami pamiętam ucieczkę przed górskim trollem i skradanie się w ukryciu przed Argusem Filchem. Ale, że to już 18 lat? ཀ ʖ̯ ཀ
Pierwsza gra jaką skoczyłem na PC. Ograna mnóstwo razy i cały czas było mało. Świetny klimat (z tego co pamiętam). Kawałek dzieciństwa :-) super materiał.
3:00 "Oczywiście wszystko jest całkowicie bezpieczne i odbywa się w kontrolowanych warunkach zgodnych z zasadami czarodziejskiego BHP" Meanwhile Harry z głośnym łaaaaa wpada w przepaść
Fun fact- jeżeli przeszedłeś grę wyczaskując praktycznie wszystki punkty, gracz był w stanie sprawić że pięćdziesiąt punktów Dumbla na koniec gry nie daje nam zwycięstwa.
Przez całą długość materiału miałem przeczucie "chyba to nie Archon pisał ten tekst". I faktycznie zgadłem :P Czuć pewną różnicę w porównaniu z osobistymi materiałami Archona. Ale i tak mocna okejka dla autora, czekamy na więcej ;)
Akurat wczoraj, kończąc czwartego browara, usłyszałem tą magiczną pieśń z harrego pottera, odpaliłem komnate tajemnic, po 15 latach odkąd ostatni raz zagościła u mnie na pulpicie, nadal grało się świetnie!
Ostatnio seria Retro czerpie garściami z mojej kolekcji. Aż łezka się w oku kręci, gdy przypominam sobie te stareńkie tytuły! Szczerze jednak wolałem Komnatę tajemnic. ;)
O boże ale wspomnienia wracają. Jedna z moich ulubionych części i ta muzyka kiedy przechadzamy się po korytarzach w Hogwartcie. Do tej pory wracam do tej gry :D
Za dzieciaka miałem i grałem w trzy pierwsze części + mistrzostwa "kłidicza" (jak grałem z kolegą to jedna osoba latała na miotle, a druga obsługiwał klawisze akcji). Ale pierwsza część miała najlepszy klimat, muzyka, a zwłaszcza odgłosy i efekty dźwiękowe w grze były specyficznie nagrane. Pozdrawiam :)
I pomyśleć, że to już tyle lat minęło... Do dziś pamiętam jak zagrywałem się w demówkę Harrego Pottera ( jednak nie pamiętam czy to było demo Kamienia Filizoficznego czy Komnaty tajemnic) jako młodzik uwielbiałem HP ( w zasadzie lubię do dziś sobie wrócić do książek). To demo pochłonęło mnie na długo. Oj jaką czułem radość kiedy w końcu mogłem zarać w pełną wersję.
Ta gra wkręciła mnie w książki i była to przygoda życia dla mnie i moich sióstr. Planuje przeczytać je znowu za niedługo. : ) Pamiętam że strasznie nie lubiałem pottera zanim wiedziałem co to. Każdy miał fioła na tym punkcie, w sklepach pojawiła się trzecia ksiązka, była wszedzie, kubki, maskotki, danonki. Komercja wokół tego sprawiała że osądziłem to jako gówno którym jarają się dzieci, jakieś tam kolorowe i święcace bajki bez żadnej treści (surowa ocena jak na 12 latka :D). Kuzynka dostała tą gre, i nagle szok, fantastyczna muzyka, fabułą zaczyna sie śmiercia rodziców... był jakiś klimat na tyle intrygujący, że pożyczyłem pierwszą część książki od kolegi, zamknąłem z nią w sypialni rodziców i sie zaczeło. : )
0:09 Archon jesteś mugolem. Przeczytaj to jeszcze raz, powoli. :D 10:05 nie z kaflem tylko z tłuczkiem Poza tym materiał ŚWIETNY jak zawsze, liczę na kontynuację w postaci przedstawienia całej reszty serii. ;)
O paaanie, moja pierwsza gra na komputer. Nigdy wcześniej i nigdy później nie czułam czegoś podobnego, co wtedy, gry pierwszy raz ogrywałam Harrego, mając jakieś 7 lat. Jako gówniak nie rozumiałam, że to są ściśle zaplanowane przez kogoś poziomy i że za ścianami nic się nie kryje. Byłam święcie przekonana, że to jest prawdziwość, ze to jest życie i że za tymi wszystkimi żywopłotami i murami zamku są kolejne miejsca, które tak strasznie strasznie chciałam zobaczyć. Nie pomagały glitche, które powodowały, że gdy stało się pod ścianą, to pod odpowiednim kątem jak się popatrzyło, to tekstura ściany znikałała i ukazywała dalszą część poziomu (widać to przez ułamek sekundy w filmie 3:23). W ten sposób zniknęła mi tekstura 'ukrywająca' za ścianą bezgłowego nicka w momencie, kiedy na początku gry tłumaczył znaczenie książki. Wpatrywałam się w tego nicka schowanego za ścianą i czekałam aż coś zrobi, coś się poruszy, albo chociaż kątem oka zobaczę gdzie on jest, co to za komnata XD A to po prostu był model postaci, schowany w pustce. Nie rozumiałam też tego, że ruchów Filcha da się łatwo nauczyć, bo to się zapętla. Z tego powodu wycieczka po bibliotece przyprawiła mnie niemal o zawał, tak mi pikawa biła. Do tej pory też mnie przeraża przepaść dookoła Hogwartu w zadaniu leviosa. Wydaje mi się, że klimat tej gry zrobiły.. kolory. To taka część, gdzie mury hogwartu były żółte, niebieskie, czerwone, fioletowe - w zależności od tego jak padało 'światło'. A światło było udawane, bo okna to również była tekstura :D (na materiale widać 4:33 czy 11:14), więc żadne słońca zza szyb nie padało. A jednak dzięki temu nasyceniu barw, dzięki temu udawanemu swiatłu, dzięki tym zanikającym teksturom w przepaściach - klimat tej gry jest niesamowity.
Zapamiętałem grę jako bardzo toporną pod względem sterowania (w Komnacie Tajemnic było już o niebo lepiej), ale jak dla mnie, wraz z drugą i trzecią częścią, bardzo dobrze oddawały klimat tego magicznego świata. Do dziś pamiętam napięcie, jakie towarzyszyło podczas wymykania się Filchowi pod peleryną.
Dominik Makówka ja tak samo , tylko pierwsze trzy. Próbowałam kiedyś piątkę ale sterowanie mnie wkurzało. Wiec co jakiś czas wracam do mojej ukochanej trylogii ❤️
Patrząc po efektach graficznych i sposobie renderowania otoczenia... tak :) Od razu widać że gra robiona na pierwszej odsłonie jedynego słusznego silnika.
Moim pierwszym Harry Potterem była Komnata tajemnic. Świetna gra i bardzo dużo czasu przy niej spędziłem. Do dziś mam wszystkie części gry na komputerze
Komnata tajemnic miała jedną zasadnicza wadę - w lochach i niektórych lokacjach Harrego obłaziły paskudne pająki. Niby nie mam nic do pająków i same w sobie mnie nie brzydzą, ale kiedy weszło na niego więcej niż 2, to jakieś takie ciary obrzydzenia mnie łapały i nie mogłam na to patrzeć, co z kolei uniemozliwiało mi grę.
Wersja na psx to moja gra dzieciństwa. Warto zaznaczyć ze to zupełnie inna gra niż na PC. Klimat tych gier jest świetny :) do tej pory przechodzę na ps3 wersje z psx.
Ogólnie różne konsole miały zupełnie różne gry o tym samym tytule(wyjątek PS2/Gamecube/Xbox). Ja uwielbiam wersję na Gameboy Color, która jest rpgiem :D
10:48 Miałem coś podobnego tyle, że nie z Dumbledoorem, a z Harrym którego z kolei jego okulary czasami wyglądały jak te przeciwsłoneczne. (tzn. cała tekstura jego okularów była czarna i również głowa częściowo miała szary kolor) Liczę, że będą recenzje z kolejnych części no i mam nadzieję również, że będą też recenzje całej serii Deponia czy Evil Islands.
Oj to prawda grało się namiętnie. Choć miałem przelotnie przyjemność w dzieciństwie grać w wersje PC, to jednak w mym przypadku wersja na PSX grała pierwsze skrzypce... Konsola działająca 24h na dobe bo nie miałem memory karty do zapisywania stanu gry... Płacz gdy wybiło korki w domu kilka razy gdy byłem już w finale... Tyle wspomnień :D
Aż się przypomniała gra Shrek, i sytuacja w której kapnąłem się po przejściu gry, że można sobie pomagać eliksirami..... a ja całą grę przeszedłem bez xDDDD
Pamiętam, że dwóch misji nienawidziłem z całego serca w tej grze - Tej, w której musieliśmy iść przez bibliotekę w pelerynie niewidce" i nie dać się złapać przez Filcha, by potem dostać się do wieży i odnieść smoka...Oraz misji powrotnej. Musiałem każdy pokój chyba powtarzać z 30-40, jak nie więcej razy, zanim udało mi się przejść obok filcha, będąc niezauważonym.
Mam nadzieję że jeszcze się doczekamy kolejnej, bardziej rozbudowanej gry skupiającej się na grze w Quidditcha... Quidditch World Cup był świetną grą, przy której spędziłem dużo czasu w podstawówce :)
To były ciekawe czasy, teoretycznie ten sam tytuł na innych platformach był zupełnie inna gra. Harry na PC a Harry na PS1 i wiele innych. Widać ze macie ich sporo może zrobić materiał o wszystkich na raz pokazując jak bardzo sie od siebie różnią 🤗
Gra dzieciństwa:) Czy jak był wątek z czarną magią i musieliśmy znaleźć 3 rzeczy, to był jakiś czas na to, żeby na lekcję zdążyć, czy gra zawsze była tak zaplanowana, że spóźnialiśmy się, bo tak mówił scenariusz? To były czasy - nie było powrotu do poprzedniego poziomu. Musieliśmy zrobić wyzwanie za jednym przysiadem:)
pamiętam jak się zagrywałem w demko tej gry za dzieciaka... przez mgłę pamiętam, że nie potrafiłem zupełnie nic tam zrobić, nawet samouczek był dla mnie wtedy wyzwaniem :D
Szczerze już prawie nic nie pamiętam z pierwszej części gdy grałem za dzieciaka. Ten materiał sprawił jak bym wyleczył amnezję. Pamiętam jeszcze że jeden z meczy quidittcha(nwm jak to się pisze) był dla mnie tak trudny że grałem w niego przez ponad godzinę.
Niesamowicie polecam Komnate Tajemnic na PS2. Urywała dupe już za dzieciaka i była świetna w przełożeniu fabuły. Chciałem kiedyś spróbować ją emulować, bo nie mam już PS2, lecz niestety mi to nie szło bo wywalała po intrze. Ahh nostalgia ;)
Osobiście bym postawił Więźnia Azkabanu przed Komnatą pod względem gameplayu, ale jeśli chodzi o grafikę to zestarzał się gorzej od Komnaty i Kamienia. Chyba czas złożyć starego peceta i odświeżyć sobie te tytuły. Może jeszcze sprawdzę, co oferuje demo Zakonu Feniksa z Cybermychy
Moje wydanie pudełkowe jest tak zajechane od grania, że nie chcę się nawet wczytać xD Trzymam iso na dysku i co kilka lat sobie wracam i do kamienia, i do zakonu feniksa (bo ten cudowny hogwart)
Panie Archon...
To się wymawia się LeviosAAAAa!
tak zasadniczo to LeVIOsa, a nie LevioSAAAAA
XD
@@michadolinowski9306 stop it Ron! Stop!
Finlandium Leviosa!!
Come on, Horrah. Ye are the Chosen One...
Nikt:
J.K. Rowling: Arhon jest gejem
dobre me-me
@@bartoszrampapapam6398 Mamy coś do lipnego wokewashingu.
@@bartoszrampapapam6398 Tak ja mam i co mi zrobisz?
Nie tak nikt! Jak byłam w ostatniej części, to zaczęłam się nad tym zastanawiać czy przypadkiem nie jest gejem
nie kumam?😏
Moje dziecinstwo to Komnata Tajemnic, ale gameplayowo jest tak podobnie, ze i tutaj sie lezka w oku kręci..Co za wspaniale czasy wtedy byly =(
Zawsze mnie irytowało, że Harry przy rzucaniu zaklęć drze japę jakby go ze skóry obdzierali.
ALOHOMORAAAAAAA
W 2 było już znacznie lepiej
W drugiej to grając Goylem jeczal jakby mu krzywdę robili
I ten dźwięk podczas skakania
*AAHAHAAHAHHSHAHCHCH AAACHCHCOCHHCCH DUCUCUUUUU*
ja tam zawsze slyszalem jak hary czarowal w grze slowo nie pierdol
4h na przejscie?? Za dzieciaka grałem kilka ładnych dni, oczywiście odbijając się od scian ale zahaczając o wszystkie możliwe znajdzki, pamiętam również poziom trudności który momentami był naprawdę wysoki. W Quidditcha też łatwo się nie grało. Muszę zdecydowanie odświeżyć sobie ten tytuł, tylko trzeba się zaopatrzyć w plytke, bo swojej kopii pewnie nigdzie już nie znajde. Dzięki panie Michale i Archonie za miły powrót do przeszłości!
Grałem, a największym problemem był ostatni boss, ale i tak ją uwielbiam, bo spędziłem fajnie z tą grą wiele godzin w dzieciństwie.
Za dzieciaka zajęło mi chwilę ogarnięcie finałowej walki. A samą grę przeszedłem chyba z setki razy
Jakbym grając miał parę latek mniej to Quirrel przekręcający sobie łeb na Voldemorta pewnie do dzisiaj by mi się śnił po nocach...
To była moja ulubiona gra dzieciństwa.
Może nie jedynka, ale ulepszona dwójka z otwartym Hogwartem po przejściu gry - owszem.
Kiedy J.k Rowling odpierdziela maniane w internecie a Archon to wykorzystuje dla zasiegów xD
J. K. Rowling ostatnio nic nie pisała kontrowersyjnego, ludzie po prostu zrobili mema z tego wpisu sprzed paru lat kiedy napisała, że Dumbledore jest gejem.
meh, mocno rozdmuchany mem, ale internety łykają jak pelikany. Ten nius o Dumbledorze jest sprzed 12 lat, pamiętam jak w szkole ludzie się tym "szokowali". Jedyna słaba rzecz, to kiedy utrzymywała że nie pisała o Hermionie jako o białej dziewczynie, taka tania zagrywka żeby być "woke". Ale to też jakoś sprzed 4/5 lat
@@Telimency Tu raczej chodzi o to co powiedziała w jednym z wywiadów odnośnie Zbrodni Grindelwalda. Nagadała ona wtedy coś o silnym fizycznym związku miedzy Dumbledorem a Grindelwaldem. Ani książka ani tym bardziej film nic takiego ma razie nie pokazał i fani mają już dość, że J.K tylko opowiada o różnych rzeczach w wywiadach a nie pokazuje ich w filmach/książkach.
@@damianworek4444 A, dzięki - o tym nie wiedziałam.
Aż łezka w oku się zakręciła. Świetny materiał! Mam nadzieje że powstanie jeden o drógiej i trzeciej części.
Właśnie dzisiaj zacząłem znowu rozgrywkę ... Magiczna gra tyle wspomnień. Nie wiem dlaczego ale najbardziej zapadł mi w pamięć dźwięk tego "chybionego" zaklęcia.
Piękne czasy jak z kolegą z klasy zagrywaliśmy się w tą grę. Przeszliśmy pierwsze 3 części z 3/4 razy :D
Nie zapomnę gdy mój Tata kupił mi tę grę na mikołaja w 2001 roku, to są naprawdę najcenniejsze wspomnienia. Gra do dziś leży na półce (DVD BOX!), i wracam do niej średnio co 2-3 lata. To jest moje dzieciństwo zawarte w jednym tytule! Strasznie się cieszę, że zrobiłeś materiał na ten temat!
To jedna z tych gier, które zapamiętam do końca życia...
Do dziś ze szczegółami pamiętam ucieczkę przed górskim trollem i skradanie się w ukryciu przed Argusem Filchem.
Ale, że to już 18 lat? ཀ ʖ̯ ཀ
To teraz o tej lepszej części: Komnacie Tajemnic!
O prosh, gorn, spodziewalem sie ciebie bardziej na kwejku
@@ugandan216 Ku*wa, nie mogę nigdzie niczego napisać żeby nie dostać takiej odpowiedzi xd
@@Gorn221 Zmien nick i zalatwione :D
@@Gorn221 no co zrobisz, postać Seweryna stała się mocno rozpoznawalna.
Komnata najlepsza :)
Pierwsza gra jaką skoczyłem na PC. Ograna mnóstwo razy i cały czas było mało. Świetny klimat (z tego co pamiętam). Kawałek dzieciństwa :-) super materiał.
3:00
"Oczywiście wszystko jest całkowicie bezpieczne i odbywa się w kontrolowanych warunkach zgodnych z zasadami czarodziejskiego BHP"
Meanwhile Harry z głośnym łaaaaa wpada w przepaść
Fun fact- jeżeli przeszedłeś grę wyczaskując praktycznie wszystki punkty, gracz był w stanie sprawić że pięćdziesiąt punktów Dumbla na koniec gry nie daje nam zwycięstwa.
Przez całą długość materiału miałem przeczucie "chyba to nie Archon pisał ten tekst". I faktycznie zgadłem :P Czuć pewną różnicę w porównaniu z osobistymi materiałami Archona. Ale i tak mocna okejka dla autora, czekamy na więcej ;)
Dzięki za dobre słowo :)
Akurat wczoraj, kończąc czwartego browara, usłyszałem tą magiczną pieśń z harrego pottera, odpaliłem komnate tajemnic, po 15 latach odkąd ostatni raz zagościła u mnie na pulpicie, nadal grało się świetnie!
Moje dzieciństwo. Świetny wybór Archon
creepy biblioteka zostaje w pamięci
Trójka na PS2/Xboxa/GC to było cudo nad cudy
Sciezka dzwiekowa to byla extra i ten otwarty swiat , a klimat to lepszy niz w zeldzie
W to się grało za dzieciaka
Ostatnio seria Retro czerpie garściami z mojej kolekcji. Aż łezka się w oku kręci, gdy przypominam sobie te stareńkie tytuły! Szczerze jednak wolałem Komnatę tajemnic. ;)
Archonku zrób z tego serię, plis ❤️
Chciałabym zobaczyć retro z Komnaty Tajemnic i Więźnia Azkabanu. To były moje osobiste gry dzieciństwa :)
O boże ale wspomnienia wracają. Jedna z moich ulubionych części i ta muzyka kiedy przechadzamy się po korytarzach w Hogwartcie. Do tej pory wracam do tej gry :D
Dopiero jak Archon wspomniał, że to też pisał Sole, to dostałem flashbacków z Dantooine z KotORa.
Jak ja Cię kocham za wrzucenie do tego materiału fragmentu z Oney'a
Yay! Dobre retro odkurzone ! Kawka i biorę sie do oglądania.
🔥🔥🔥
@@hordaasg Kamień pierwsza gra na pierwszym PC jaki miałem :D
Ja widzę że wszyscy mają zajawkę na robienie kawki do dobrych materiałów :D
Teraz czekam z nadzieją na 2 część
Uwielbiałem i nadal dobrze wspominam gry z tej serii
Muzyka z tej gry zapadła mi w pamięci na całe życie
Za dzieciaka miałem i grałem w trzy pierwsze części + mistrzostwa "kłidicza" (jak grałem z kolegą to jedna osoba latała na miotle, a druga obsługiwał klawisze akcji). Ale pierwsza część miała najlepszy klimat, muzyka, a zwłaszcza odgłosy i efekty dźwiękowe w grze były specyficznie nagrane. Pozdrawiam :)
I pomyśleć, że to już tyle lat minęło... Do dziś pamiętam jak zagrywałem się w demówkę Harrego Pottera ( jednak nie pamiętam czy to było demo Kamienia Filizoficznego czy Komnaty tajemnic) jako młodzik uwielbiałem HP ( w zasadzie lubię do dziś sobie wrócić do książek). To demo pochłonęło mnie na długo. Oj jaką czułem radość kiedy w końcu mogłem zarać w pełną wersję.
Ta gra wkręciła mnie w książki i była to przygoda życia dla mnie i moich sióstr. Planuje przeczytać je znowu za niedługo. : ) Pamiętam że strasznie nie lubiałem pottera zanim wiedziałem co to. Każdy miał fioła na tym punkcie, w sklepach pojawiła się trzecia ksiązka, była wszedzie, kubki, maskotki, danonki. Komercja wokół tego sprawiała że osądziłem to jako gówno którym jarają się dzieci, jakieś tam kolorowe i święcace bajki bez żadnej treści (surowa ocena jak na 12 latka :D). Kuzynka dostała tą gre, i nagle szok, fantastyczna muzyka, fabułą zaczyna sie śmiercia rodziców... był jakiś klimat na tyle intrygujący, że pożyczyłem pierwszą część książki od kolegi, zamknąłem z nią w sypialni rodziców i sie zaczeło. : )
Tego się nie spodziewałem. Uwielbiałem tą grę.
0:09 Archon jesteś mugolem. Przeczytaj to jeszcze raz, powoli. :D
10:05 nie z kaflem tylko z tłuczkiem
Poza tym materiał ŚWIETNY jak zawsze, liczę na kontynuację w postaci przedstawienia całej reszty serii. ;)
Nostalgia mocno, pamiętam jak grałem w komnate tajemnic. Mam ją na półce do dziś.
Gra o wielu wadach, ale po latach nadal wracam.
Największą frajdę sprawiało mi podziwianie tego zamku,obczajanie wszystkich zakamarków, heh chciało by się chodzić do takiej szkoły :)
2:05 jako dziecko zawsze bałem się tego ducha
Niedawno przeszedłem pierwszy raz, bo w końcu w Anglii udało mi się zdobyć oryginał za funta! Genialna gra :D
O paaanie, moja pierwsza gra na komputer. Nigdy wcześniej i nigdy później nie czułam czegoś podobnego, co wtedy, gry pierwszy raz ogrywałam Harrego, mając jakieś 7 lat. Jako gówniak nie rozumiałam, że to są ściśle zaplanowane przez kogoś poziomy i że za ścianami nic się nie kryje. Byłam święcie przekonana, że to jest prawdziwość, ze to jest życie i że za tymi wszystkimi żywopłotami i murami zamku są kolejne miejsca, które tak strasznie strasznie chciałam zobaczyć. Nie pomagały glitche, które powodowały, że gdy stało się pod ścianą, to pod odpowiednim kątem jak się popatrzyło, to tekstura ściany znikałała i ukazywała dalszą część poziomu (widać to przez ułamek sekundy w filmie 3:23). W ten sposób zniknęła mi tekstura 'ukrywająca' za ścianą bezgłowego nicka w momencie, kiedy na początku gry tłumaczył znaczenie książki. Wpatrywałam się w tego nicka schowanego za ścianą i czekałam aż coś zrobi, coś się poruszy, albo chociaż kątem oka zobaczę gdzie on jest, co to za komnata XD A to po prostu był model postaci, schowany w pustce. Nie rozumiałam też tego, że ruchów Filcha da się łatwo nauczyć, bo to się zapętla. Z tego powodu wycieczka po bibliotece przyprawiła mnie niemal o zawał, tak mi pikawa biła. Do tej pory też mnie przeraża przepaść dookoła Hogwartu w zadaniu leviosa. Wydaje mi się, że klimat tej gry zrobiły.. kolory. To taka część, gdzie mury hogwartu były żółte, niebieskie, czerwone, fioletowe - w zależności od tego jak padało 'światło'. A światło było udawane, bo okna to również była tekstura :D (na materiale widać 4:33 czy 11:14), więc żadne słońca zza szyb nie padało. A jednak dzięki temu nasyceniu barw, dzięki temu udawanemu swiatłu, dzięki tym zanikającym teksturom w przepaściach - klimat tej gry jest niesamowity.
Archon poznaje Wingardium Leviosa - 5:34
Zostawiam dla potomności bo sam szukałem kilka razy
Zapamiętałem grę jako bardzo toporną pod względem sterowania (w Komnacie Tajemnic było już o niebo lepiej), ale jak dla mnie, wraz z drugą i trzecią częścią, bardzo dobrze oddawały klimat tego magicznego świata. Do dziś pamiętam napięcie, jakie towarzyszyło podczas wymykania się Filchowi pod peleryną.
Fajna muzyka, rozczarowująca już wtedy grafa, i przede wszystkim - animacje Harry'ego i pozostałych postaci - ARGH.
Eyyy pierwsze 3 części to moje dzieciństwo. Grałem w każdą wersje i wszystkie były fajne
Do trzeciej był najlepszy klimat, czwarta to już było jakieś nieporozumienie.
Dominik Makówka ja tak samo , tylko pierwsze trzy. Próbowałam kiedyś piątkę ale sterowanie mnie wkurzało. Wiec co jakiś czas wracam do mojej ukochanej trylogii ❤️
Octopus's Garden Ja zapamiętałem 4- część jako symulator uderzania kamieniem w Rona :)
Patrząc po efektach graficznych i sposobie renderowania otoczenia... tak :) Od razu widać że gra robiona na pierwszej odsłonie jedynego słusznego silnika.
Moim pierwszym Harry Potterem była Komnata tajemnic. Świetna gra i bardzo dużo czasu przy niej spędziłem. Do dziś mam wszystkie części gry na komputerze
O Panie moja ulubiona gra . Grałem w dwójkę kilka razy ... aż mam ochotę ponownie spróbować.
To może teraz materiał o HP: Komnata Tajemnic? :D
Komnata tajemnic miała jedną zasadnicza wadę - w lochach i niektórych lokacjach Harrego obłaziły paskudne pająki. Niby nie mam nic do pająków i same w sobie mnie nie brzydzą, ale kiedy weszło na niego więcej niż 2, to jakieś takie ciary obrzydzenia mnie łapały i nie mogłam na to patrzeć, co z kolei uniemozliwiało mi grę.
@@monikamajdaniuk8297 bezsensowny komentarz
gry z uniwersum Harrego Pottera (części 1-3) to moja pierwsz styczność z otwartym światem
🤨 a tam był wogóle otwarty świat ?
Ten odcinek to spełnienie moich marzeń :)
Wersja na psx to moja gra dzieciństwa. Warto zaznaczyć ze to zupełnie inna gra niż na PC. Klimat tych gier jest świetny :) do tej pory przechodzę na ps3 wersje z psx.
Ogólnie różne konsole miały zupełnie różne gry o tym samym tytule(wyjątek PS2/Gamecube/Xbox). Ja uwielbiam wersję na Gameboy Color, która jest rpgiem :D
2 czesc tej serii gier najlepsza
Zawsze z kuzynem masterowalismy ją
Ahh łezka się w oku kręci
Nikt nie grał w tę grę żeby poczuć się jak czarodziej xD To była wyśmienita, wymagająca i wesoła platformówka, dlatego wszyscy w to grali.
3:54 moment w którym cały sens tego kanału przepadł...
Co ja pacze? No czegoś takiego się nie spodziewałem. Materiał jak zawsze mega.
Nie mogłeś go jeszcze obejrzeć, zanim zamieściłeś komentarz :P
@@mattpoz Akurat materiały retro są zawsze mega, więc nie potrzebowałem oglądać całości :D
Mając 33 lata stwierdzam, że seria Harry Potter to najlepsza seria książkowa jak i growa dla dzieci. Dosłownie dorastałem z Harrym.
Jestem zszokowany że tak pozytywnie oceniłeś tego bubla :o Jak dla mnie tylko wersje lego hp były godny polecenia.
Czy ładne okolicznościowe logo zwiastuje przegląd gier z serii?
10:48 Miałem coś podobnego tyle, że nie z Dumbledoorem, a z Harrym którego z kolei jego okulary czasami wyglądały jak te przeciwsłoneczne. (tzn. cała tekstura jego okularów była czarna i również głowa częściowo miała szary kolor) Liczę, że będą recenzje z kolejnych części no i mam nadzieję również, że będą też recenzje całej serii Deponia czy Evil Islands.
Ta gra była świetna, dobry klimat, przyjemne sterowanie, pomysłowe poziomy i ten klimat. Jako dzieciak nie mogłem się oderwać od tego
Oj to prawda grało się namiętnie. Choć miałem przelotnie przyjemność w dzieciństwie grać w wersje PC, to jednak w mym przypadku wersja na PSX grała pierwsze skrzypce... Konsola działająca 24h na dobe bo nie miałem memory karty do zapisywania stanu gry... Płacz gdy wybiło korki w domu kilka razy gdy byłem już w finale... Tyle wspomnień :D
Super byłyby odcinki o następnych częściach. Może jakaś seria??
"EA zleciło robotę kilku studiom"
ech, żeby takie coś zrobili z Gwiezdnymi Wojnami...
Szkoda tylko że na każde studio wykonało tak naprawdę inną gre :D
No teoretycznie EA to zrobiło, ale dużo gier anulowali i ostatecznie tylko trzy serie gier wyszły 😆
Świetna gra, kiedyś to wkładali serce w gry dzisiaj mało kiedy można to stwierdzić
Jezuuuu pamiętam jak z kuzynem pierwszą i drugą część musieliśmy przechodzić od poczatku do końca bo oczywiście nie było kart pamięci :) (ps1)
Aż się przypomniała gra Shrek, i sytuacja w której kapnąłem się po przejściu gry, że można sobie pomagać eliksirami..... a ja całą grę przeszedłem bez xDDDD
5:34 Witamy na arhn.eu. Kiedyś mieliśmy tu kontrolę jakości.
Piękna gra, świetna atmosfera :)
Oj grało się grało :) Proszę zrób filmiki o kolejnych częściach gry
Ahh nostalgiometr wyjebało 🤤
Komnata tajemnic na konsole 6 generacji to majstersztyk. Muzyka przewyższa poziomem film!
Jak Harry Potter na pc, to tylko Komnata tajemnic ❤
Pamiętam, że dwóch misji nienawidziłem z całego serca w tej grze - Tej, w której musieliśmy iść przez bibliotekę w pelerynie niewidce" i nie dać się złapać przez Filcha, by potem dostać się do wieży i odnieść smoka...Oraz misji powrotnej. Musiałem każdy pokój chyba powtarzać z 30-40, jak nie więcej razy, zanim udało mi się przejść obok filcha, będąc niezauważonym.
Oj pamięta, jedna z nielicznych gier która się odpalala na moim starym kompie :D
Co jak co ale przy akcji z Filchem mialem pełne gacie,za dzieciaka wydawało mi sie ,ze to element grozy.
Ależ wyczucie bo właśnie niedawno skończyłem ogrywać ponownie stareńkiego jak świat Harrego Pottera i komnatę tajemnic :)
Do tej sceny z wingardium leviosa trzeba było wziąść neko :P
wziąć
kota? luul. (nie no, żarty na bok, wiem o kogo chodzi, i po prostu władam bardzo podstawowym japońskim)
I teraz cała seria o HP!!! Kto na tak? :D
Mam nadzieję że jeszcze się doczekamy kolejnej, bardziej rozbudowanej gry skupiającej się na grze w Quidditcha... Quidditch World Cup był świetną grą, przy której spędziłem dużo czasu w podstawówce :)
Ta gra miała super klimat!
To były ciekawe czasy, teoretycznie ten sam tytuł na innych platformach był zupełnie inna gra. Harry na PC a Harry na PS1 i wiele innych. Widać ze macie ich sporo może zrobić materiał o wszystkich na raz pokazując jak bardzo sie od siebie różnią 🤗
Mam nadzieję, że będą jeszcze wspominki z innych gier z serii. ;)
moją ulubioną czescia jest wiezień ale z nowych czesci zakon feniksa tez im sie udał.
O hesus, teraz jak mi przypomnieliście to już musze pograć :D Jedna z gier dzieciństwa :D
Gra dzieciństwa:) Czy jak był wątek z czarną magią i musieliśmy znaleźć 3 rzeczy, to był jakiś czas na to, żeby na lekcję zdążyć, czy gra zawsze była tak zaplanowana, że spóźnialiśmy się, bo tak mówił scenariusz? To były czasy - nie było powrotu do poprzedniego poziomu. Musieliśmy zrobić wyzwanie za jednym przysiadem:)
pamiętam jak się zagrywałem w demko tej gry za dzieciaka... przez mgłę pamiętam, że nie potrafiłem zupełnie nic tam zrobić, nawet samouczek był dla mnie wtedy wyzwaniem :D
Ja w to chyba grałem :) dopiero kiedy zobaczyłem te ślimaki w lesie na końcu, to coś mi zaświtało.
Szczerze już prawie nic nie pamiętam z pierwszej części gdy grałem za dzieciaka. Ten materiał sprawił jak bym wyleczył amnezję. Pamiętam jeszcze że jeden z meczy quidittcha(nwm jak to się pisze) był dla mnie tak trudny że grałem w niego przez ponad godzinę.
Najlepsze wspomnienia mam z 1 i 2 częścią ale na PSX, w te na PC nigdy nie grałem :/
Mam słabość do tej gry i wracam do niej przynajmniej kilka razy do roku. ;D
Właśnie ogrywam sobie komnatę tajemnic. Świetna gierka
Niesamowicie polecam Komnate Tajemnic na PS2. Urywała dupe już za dzieciaka i była świetna w przełożeniu fabuły. Chciałem kiedyś spróbować ją emulować, bo nie mam już PS2, lecz niestety mi to nie szło bo wywalała po intrze. Ahh nostalgia ;)
I tak najlepsza Komnata Tajemnic ;)
Komnata Tajemnic to i tak zdecydowanie najlepsza gra w uniwersum HP.
To prawda, ale 3 część też była super na PS2
Osobiście bym postawił Więźnia Azkabanu przed Komnatą pod względem gameplayu, ale jeśli chodzi o grafikę to zestarzał się gorzej od Komnaty i Kamienia. Chyba czas złożyć starego peceta i odświeżyć sobie te tytuły. Może jeszcze sprawdzę, co oferuje demo Zakonu Feniksa z Cybermychy
Super materiał Chciałbym porównanie wszystkich wersji bo każda jest inna
Moje wydanie pudełkowe jest tak zajechane od grania, że nie chcę się nawet wczytać xD
Trzymam iso na dysku i co kilka lat sobie wracam i do kamienia, i do zakonu feniksa (bo ten cudowny hogwart)