Recenzja konkret i argumenty jak najbardziej prawidłowe Ale to moja gra dzieciństwa więc dislike, unsub, unlike na facebooku, pogróżki, wezwanie do prokuratury i post na wykopie A masz zły recenzencie
Gra dzieciństwa, ale faktycznie, muszę przyznać rację. Cała ta nostalgia bierze się z muzyki. Ale kiedy było się dzieckiem, nie myślało się o tym, że jest za dużo okien, lub o co chodzi z tą przepaścią, gdzie zasady BHP zajęć? Dobra ocena, daję łapkę w górę, chętnie zobaczyłabym recenzje też innych gier z tej serii ;)
@@Striepann fajno ale taka rada jak kiedyś masz zacząć robić meme animatorom jak za granicą to więcej niż 3 klatki animacji i opowiedz jakąś historię bo tego za granicą nie da się oglądać
Grając w Czarę Ognia zastanawiałam się, jak oni mogli tak skaleczyć grę. Co z tego, że fabuła poruszona jak wybieranie poziomu z menu. Ah ta realistyczność, o mechanice całej gry juz lepiej nie wspominać.
Zgadzam się nie mam na playstation ale na psp chociaż są identyczne wersje gry zepsuli to tak że chociaż od zawsze marzyłam o grze z Harrego ta mnie załamała i przestałam być potterhead
Nadal uważam, że pod masą kiepskich rozwiązań pojawiło się w tej grze kilka fajnych pomysłów. Pierwszy z nich to etap z peleryną niewidką, bo dla mnie jako dziecka, był on naprawdę wymagający (szczególnie gdy do woźnego dołączył kot). Druga sprawa to zagadki na końcu gry. Szczególnie eliksiry były spoko. Ponownie - teraz to żaden problem wskazać ten właściwy napój. Ale kiedyś (przynajmniej dla mnie) nie było to takie proste. Lekcja czarów też była ok (mimo że wystarczyło tylko raz ogarnąć zaklęcie, a resztę prób uwalić). Podobało mi się też zadanie z Lumos i ta pozbawiona logiki lekcja eliksirów. O muzyce już nie wspominam, bo to wiadomo. Zawsze chętniej wracałem do Kamienia Filozoficznego, bo Komnata nie stanowiła dla mnie żadnego wyzwania (milion żyć i eliksiry uzdrawiające powodowały że nawet walka z Bazyliszkiem była dziecinnie prosta). Oczywiście to tylko moje zdanie, rozumiem czemu tak negatywnie oceniłeś tę produkcję, to mogła być o wiele lepsza gra.
Rozegrałem po ponad dziesięciu latach pierwsze trzy części i się bardzo zdziwiłem. Spodziewałem się tego, że jedyną cześć jaka zaakceptuje będzie więzień azkabanu ale się okazało ze on mi wcale nie podszedł, natomiast w jedynkę grało mi się przyjemnie i była bardzo zabawna pod względem niedoróbek, a dwójka to już w ogóle zajebiststa, a niektóre cytaty w niej są tak głupie jak nigdzie indziej xD jeżeli uzna się dwie pierwsze gry jako swego rodzaju parodie to naprawdę są bardzo grywalne :D
A było takie coś, taki chamski bait. Karta kolekcjonerska na środku pokoju, potem jeb, boom, łubudup, przepaść. A na dole 3 dementory. Za dzieciaka to prawie na zawał zszedłem. Tak było, nie zmyślam
Chyba byłem już za stary na Więźnia, bo magiczniej wspominam Komnatę. Wydaje mi się, że w Komnacie był trochę bardziej otwarty świat i więcej ciekawostek rozrzuconych po Hogwarcie. W Więźniu prowadzono gracza za rączkę, nie można było nawet skoczyć ze schodów, a po wejściu na nie odpalała się animacja zlatywania na nich bez możliwości ruszenia się xD
To była DOBRA gra. Nie ma to jak bluzgać tytuł za to, że nie jest rpg z otwartym światem. Jako platformówka jednak trzyma poziom Raymana 2 czy Kangurka Kao. Dostałem grę na 12 urodziny, także byłem w idealnym wieku dla jakiego ta gra była przeznaczona. Dziś pewnie by mi się nie podobała, ale ogólnie cały Potter, szczególnie ten książkowy, dorastał wolniej niż ja. Ogólnie to fajnie się skakało, fajnie się walczyło i pewnie, że ze świata Pottera można więcej wycisnąć, ale w swoim gatunku gra trzyma dobry poziom.
ale się czepiasz, gra była spoko, dodatkowo zważając na to jak dawno była zrobiona, mam do niej mega sentyment a skradanie się w biblotece i uciekanie przed Filchem to był koszmar każdego małolata, naprawdę te pierwsze części były najlepsze, po więźniu już kończył się ten klimat, dodatkowo muzyka w jedynce była super
O tak- muzyka! Ale według mnie lwią część nostalgii odgrywa ten piękny, brytyjski akcent i właśnie to w połączeniu z muzyką sprawia, że łezka się w oku kręci
Mi tam się gra podobała. W te inne nie grałem, ze względu na pada. Teraz to łatwo Ci gadać o tym jakie wszystko jest proste, ale dla ludzi, którzy jeszcze w szkole niebyli gra wystarczała na kilka tygodni. Skakanie było bardzo trudne na tamtym sprzęcie i w tamtym wieku. Grafiką nikt się nie przejmował, a dzięki temu, że wszystko było wyraźne nie było podświetlania. Wtedy nie było jeszcze internetu i spoko, można było pograć w Unreala, pobiegać kilka dni w kółko i szukać wyjścia z poziomu i jak je otworzyć, ale dobrze, że była gra bez długich pauz. W ogóle tak wtedy było, że przyciski i inne dźwignie wyglądały tak samo, a jak utknąłeś to strzelałeś wszędzie wokół. Ostatnie 2 walki dodatkowo są na +. Kiedy po kilku dniach przepychania klocków w tam i z powrotem okazywało się, że najgorsze przed nami, a potem, że brakuje filarów aby zabić voldemorta. Ostatnia walka nie trwała kilkadziesiąt minut, tylko kilka dni.
Grałam w nią jakiś czas temu. Nostalgia nostalgią ale... grało się tak samo dobrze jak w dzieciństwie 🤷🏻♀️ czego nie mogę powiedzieć o sporej grupie gier z lat młodzieńczych
Ok 18 lat temu.. byliśmy dzieciakami i jaralismy się wszystkim co związane z HP. Ja mam sentyment do tej gry ale faktycznie jak chciała do niej wrócić to oczy mi krwawiły... Ja się pytam czy może ktoś by zabrał się za remake !!! To byłby strzał w 10 !!!
Mi sie jak na tamte czasy fajnie grało, komputery nie były najlepsze więc w miare dobrze chodziła taka gierka a to że było to uniwersum harrego pottera za dzieciaka bardzo mnie cieszyło
Odcinek jak zwykle świetny :) Ja nie miałem okazji grać w tę część na pc, tylko na game boya advance i może dlatego kojarzy mi się bardzo przyjemnie (chodzenie po zamku było nawet swobodne, dla mnie stanowiła niezłe wyzwanie). Dlatego nie będę jej jakoś szczególnie bronił, ale jednak narzekanie na postacie mówiące o klawiszologii nie musi być zasadne, jeżeli pamiętamy wieku graczy. W Kangurku Kao 2 takie sytuacje były na porządku dziennym (naciśnij przycisk ataku aby rozbić dzbany. naciskając przycisk ataku możesz również atakować wrogów ;) i nie zamierzam wyklinać twórców przechodząc ostatnio steamowego Kao i dostrzegając tego typu babole. A co do muzyki Soula, to dla mnie mistrz. Przepiękna melodyka, trochę przypominająca rosyjskich kompozytorów romantycznych, jednak trochę bardziej chłodna. A przede wszystkim niesamowita przestrzeń jego utworów. Ostatnio zatonąłem w jego albumie "Northernern diaries sypmhonic sketches" sprzed roku. Jeżeli znajdziesz wolną chwilę w podróży, przeserdecznie polecam ;)
Przeszedłem Kamień Filozoficzny relatywnie niedawno i według mnie jest okej tytułem. Nie jest dobry, ale złym też bym go nie określił. A teraz bardziej szczegółowo co do filmu: 11:28 Wyzwania gry wynikają z platformowania, a nie z zagadek logicznych. Nie jest to szczególnie trudne platformowanie, ale to gra dla dzieci. 12:07 Narzekasz na niczemu niesłużące zbierajki w platformówce. To jest wada dzielona przez większość gier z tego gatunku za tamtych czasów. 14:53 Wyszydzanie widzów jest chujową cechą recenzenta bo tylko pokazuje jego cienką skórę. Swoją drogą, większość gier, które wymieniłeś nie ma zagadek logicznych, a chyba o to Ci chodziło określając poziom trudności Harrego Pottera. Gry takie jak Mario 64 i Crash są proste do zrozumienia, gdyż nie posiadają tych elementów. 16:29 Ameryki nie odkryłeś, że usunięcie soundtracku z gry powoduje, że jest biedniejsza.
Dorosły gość grający w gre dla dzieci i narzekający że jest łatwa. Do tego te narzekania że gra która wyszła 20 lat temu nie jest pokroju gier z obecnych czasów xDDD
Osobiście się z wami zgodzę. Parę lat temu kiedy drugi raz zainstalowałem kamień filozoficzny (pierwszy raz grałem krótko po premierze) bardzo się zawiodłem. Gra którą zapamiętałem jako dobrą okazała się być zrobiona na jedno kopyto. Szczególnie uderzyła mnie niemal zerowa możliwość samodzielnej eksploracji Hogwartu. Żenujące były też animacje Harrego który "zastygał" podczas rzucania zaklęć, lub skoku. Szkoda że termin premiery został narzucony z góry, gdyż pecetowy port mógł być lepszy. Świadczy o tym zawartość plików gry w których można znaleźć masę niewykorzystanych modeli, tekstur, skryptów, lokacji, linijek tekstu itp. Nie mniej jedno jest pewne. Muzyka z ten gry która została także użyta w 2 i 3 części to istny majstersztyk. Do dziś jest w czołówce moich ulubionych soundtracków z gier.
Oglądałem ten film i myślę sobie Jezu jak mi się to mogło podobać jak byłem dzieckiem. Co ja w tym widziałem. Później powiedziałeś o muzyce i jak tylko ją usłyszałem to poczułem to co za dzieciaka. W końcu to zrozumiałem więc dziękuję :)
wincyj o Harrym Potterze! i dobry zbieg okoliczności, akurat wczoraj postanowiłem obejrzeć Kamień Filozoficzny ze znajomymi. recenzja bardzo konkretna, jako dziecko lubiłem, ale jak parę lat temu chciałem do niej wrócić to okazało się, że tylko muzykę z niej dobrze pamiętałem. resztę robiła wyobraźnia dziecka
Akurat ja sam nie grałem za dzieciaka w kamień filozoficzny, a moje dzieciństwo praktycznie w całości obejmowała komnata tajemnic (oczywiście na pc) . Na krótko dostałem w swoje łapki jeszcze czarę ognia, będąc nią nieco zawiedzionym. Ale na YT będąc jeszcze dzieckiem widziałem letzplaye z KF i o ile przed oglądaniem myślałem że w sumie chciałbym pograć w pierwszą część, tak wtedy już czułem że coś jest nie tak. Brak otwartego świata, drewniane sterowanie widoczne już na letzplayu i słabe narzędzia narracyjne - wszystko to biło w oczy. Potem, już jako dorosły zrobiłem podejście do tej gry, i ciężko mi się nie zgodzić z Twoją recenzją. Komnata tajemnic nie była grą idealną - sam dostrzegałem niektóre jej problemy i jako dziecko marzyłem żeby ją w przyszłości zremasterować, chodź są to oczywiście śmieszne marzenia - ale tam został włożony chociaż minimalny wysiłek. KF niestety jest grą słabą, i jedyny pozytyw płynący z tej gry to cudowny soundtrack.
Gdy masz ochotę poczytać Harrego Pottera, ale niby nie masz czasu, musisz posprzątać w domu... (Grajowy wypuszcza film o Kamieniu Filozoficznym) MAMOOOO, LECĘ DO HOGWARTU SZUKAĆ KAMIENIA FILOZOFICZNEGO LUB POMÓC UWOLNIĆ SYRIUSZA BLACKA, PROSZĘ MI NIE PRZESZKADZAĆ!!!!!!!! PAAAA!!!
Tak w sumie gra dzieciństwa była dla mnie Komnata tajemnic. Ogrywany potem Kamień był... przyjemny, ale czułem że jest o klasę gorszy. A zresztą Komnata mimo że praktycznie poprawiła wszystko i tak była średniakiem. Ale wtedy łykało się wszystko i miało się więcej cierpliwości. No i jak widać, wspomnienia z dawnych gier najczęściej buduje warstwa muzyczna.
Planujesz też omówić drugą część? Ciekawie się twojej opinii na temat dwóch kolejnych części. W jedynkę nie grałem (dubbing i sterowanie odpycha) ale dwójka jest moją grą dzieciństwa, którą wspominam dość ciepło, jednak cóż, nie ciężko jest się nie zgodzić że poza graniem na nostalgii to jest to co najwyżej średniak, osobiście 2 uważam za najlepszą część z "trylogii HP od KnowWonder", w trójcę widać że twórcy albo nie ogarniali UE 2.0 za dobrze albo mieli jeszcze mniej czasu na produkcje niż mieli przy pierwszym Potterze.
Przecież ta gra była na swoje czasy bardzo dobra a teraz jest nadal przyjemna i grywalna. Zarówno 6-cio jak i 21-letnia ja nie przyjmujemy tych argumentów XD
Może zadam bardzo głupie pytanie, ale czy jest gdzieś wersja tej gry na Xboxa? Xbox series x podoła jej we wstecznej kompatybilności? Nigdzie nie mogę znaleźć jej na Xboxa żeby kupić.
Zagrajowy szybkie pytanko: myślisz że warto kupić monster Hunter World żeby grać samemu? Bo słyszałem że gra się lepiej z kimś. I jak z płynnością na zwykłym ps4 slim?
Cześć. No nie będę oryginalny pisząc, że to gra mojego dzieciństwa. Masz racje najbardziej z gry oczywiście zapamiętałem muzykę. Pamiętam, że jak byłem mały to nawet dobrze się bawiłem. Ja swoje kupowanie gier o Harrym Pottrzerze zakończyłem na 3 części która była już spoko (i można było być tez innymi postaciami) potem wyrosłem i grałem już w bardziej ambitne gry. Ciekaw jestem co powiesz o kolejnych częściach. Będą odcinki o powiedzmy 2 i 3 części? p.s: Trafiłem na kanał przez przypadek i to był mój pierwszy obejrzany film i i i chyba zostanę na dłużej. Pozdrawiam
Ta gra była SUPER. Pierwsze trzy części HP na komputer to gry faktycznie krótkie, ale ileż dawały szczęścia. Zwłaszcza genialna druga część. Seria psuła się od 4 części.
Mam pytanie jak jest film o wersji pc harrego pottera to czy zrobisz o wersji ps2 ? I jest mod który się nazywa restoration project lub coś z restored.
Nie jest to grą mojego dzieciństwa, bo w owym czasie nie miałem komputera, ale kilka lat po premierze gdy zagrałem to się dobrze bawiłem. Inna sprawa z edycją na playstation 1. Obydwie części na szaraka mają u mnie ogromny sentyment przez co dobrze się przy nich bawię, nawet jakbym dziś zagrał.
W porównaniu do następnych części (przede wszystkim Czary Ognia, Księcia Półkrwi i obu części Insygni Śmierci), to i tak była w miarę dobra gra. Choć nadal kiepska jako po prostu gra, w szczególności pod względem technologicznym (przeskok w porównaniu do Komnaty Tajemnic był ogromny). Zresztą jako adaptacja książki czy nawet filmu nie nadaje się zbytnio... Jak to zwykle bywa, podsumować to można tylko słowem nostalgia, bo tylko to nas przy tej grze trzyma.
Bez sensu ta recenzja, gra wcale nie wyglądała tragicznie w 2000 roku i dodatkowo dzieciakom się podobała, nie powiedziałeś nawet, że można było latać na miotle - a to robiło furorę. Dla ścisłości nie ma w mojej opinii nostalgii, byłem już starszym graczem i w tamtych czasach grałem sieciowo w Q3 Arena. Recenzja zrobiona na siłę, oceniona przez starego konia gra dla dzieci w dodatku w roku 2019? to tak jakby hejtować teraz Quake 3 Arena?
Tak oglądam w 2022 i stwierdzam, że jedynym plusem tej "gry" był fakt, że "tłumacze bazarowi" się do niej nie dorwali. Już słyszę to tłumaczenie sceny pokazanej w 8:52: -On ma kamienia -Daj kamienia
+ szczegół że w 2001 złotówka miała inną wartość. Najniższa krajowa była na poziomie ok 800 zł. Czyli można powiedzieć że za najniższa krajową można było kupić z 6 Harrych Potterów w dniu premiery :c
Gra była słaba to trzeba przyznać ale po tylu latach powinien ktoś zrekompensować to i stworzyć ją od podstaw przypuszczm że wiele ludzi na to czeka szczególnie fanów
To gra mojego dzieciństwa. Jestem pewien, , że nadal dobrze się w nią gra. Licze na pozytywną recenzje.
Ty to zawsze tylko na coś liczysz!
To Ile Ty masz lat, 10?
@@raszop dokładnie tyle ma.
To trochę jak te gry nestle. Teraz są słabe.
@@raszop chwila. rocznik 2003 np. jakim cudem ja mógłbym mieć 10 lat
Te argumenty nie trafiają do mojego sześcioletniego "ja"
Nic nie trafia.
Do piaskownicy idz
Recenzja konkret i argumenty jak najbardziej prawidłowe
Ale to moja gra dzieciństwa więc dislike, unsub, unlike na facebooku, pogróżki, wezwanie do prokuratury i post na wykopie
A masz zły recenzencie
Znajdź życie
@@tymeku4976Racja, idź je poszukaj bo chyba ci trochę brakuje
A tam narzekasz, przecież Hagrid z wersji PS1 stał się memem
Cholibka
Jak Buka z Muminków wygląda - jak ja się cieszę, że jednak grałem w to crapa na PC ♥
Cholibka
Ten z PS1.A on gada o Pc.
*habrid
A krzesła są?
Tak jest i to nawet dużo.
Tvgry: 10/10
@Tomek Obrzenczyszczykiewicz wiedźmin to słaba gra tak samo jak Gothic
Kto to rem?
@@toshisan3417 i gta sa
@@toshisan3417 wiedźmin 1 słabe? Heh dzieciaczku
Ore wa Emiria ga suki da
Działają lustra! Czyli dobra gra.
No w takim gta V na przykład nie dzałają
RTX ON
Coraz dziwniejsze te wstępy do zagrajmy w crapa …
gry z kosza xd
-Ale dobra gra!
Twórcy tego powinni zapierdalać na galerze, a zamiast wioseł używać rozdzek i mioteł
Muzyka to jedyna rzecz, która ratuje tę grę.
byłem kiedyś Potermaniakiem ale dostałem Drętwotą w kolano
Gra dzieciństwa, ale faktycznie, muszę przyznać rację. Cała ta nostalgia bierze się z muzyki. Ale kiedy było się dzieckiem, nie myślało się o tym, że jest za dużo okien, lub o co chodzi z tą przepaścią, gdzie zasady BHP zajęć? Dobra ocena, daję łapkę w górę, chętnie zobaczyłabym recenzje też innych gier z tej serii ;)
Trzeba uważać na te przepaście, bo jak w taką wpadniesz, to możesz na dnie, hehe, "zemdleć".
Nikt:
Ron kiedy skacze: HYYYYY
Ty lepiej posluchaj jak Goyle skacze w Komnacie xD
Wy lepiej posłuchajcie, jak Hermiona skacze w Więźniu askabanu.
Nikt:
Zupełnie nikt:
Harry: FLYYYYY FLYYY FLYYYY FLYY PENDO
może i gra jest słaba, ale to moja gra dzieciństwa!
4:54 - Ten "Symbol klucza" to nie przedmiot a po prostu znaczek wybranego zaklęcia :P
A może, może :D
O siema kiedy kolejny odc? Czekam z niecierpliwością
@@aspion4272 Wczoraj zrobiłem wszystkie potrzebne rysunki. Zostało mi jeszcze tylko dograć kilka linijek oraz montaż.
@@Striepann fajno ale taka rada jak kiedyś masz zacząć robić meme animatorom jak za granicą to więcej niż 3 klatki animacji i opowiedz jakąś historię bo tego za granicą nie da się oglądać
Gra wciąż lepsza niż Czara Ognia, najgorsza część na pc, tfuuu
TYLKO WIĘZIEŃ
Grając w Czarę Ognia zastanawiałam się, jak oni mogli tak skaleczyć grę. Co z tego, że fabuła poruszona jak wybieranie poziomu z menu. Ah ta realistyczność, o mechanice całej gry juz lepiej nie wspominać.
Zgadzam się nie mam na playstation ale na psp chociaż są identyczne wersje gry zepsuli to tak że chociaż od zawsze marzyłam o grze z Harrego ta mnie załamała i przestałam być potterhead
Wracam z Alaski, dwa miesiące bez internetu, to pierwszy obejrzany film na RUclips. Dziękuję, świetna robota.
Nadal uważam, że pod masą kiepskich rozwiązań pojawiło się w tej grze kilka fajnych pomysłów. Pierwszy z nich to etap z peleryną niewidką, bo dla mnie jako dziecka, był on naprawdę wymagający (szczególnie gdy do woźnego dołączył kot). Druga sprawa to zagadki na końcu gry. Szczególnie eliksiry były spoko. Ponownie - teraz to żaden problem wskazać ten właściwy napój. Ale kiedyś (przynajmniej dla mnie) nie było to takie proste. Lekcja czarów też była ok (mimo że wystarczyło tylko raz ogarnąć zaklęcie, a resztę prób uwalić). Podobało mi się też zadanie z Lumos i ta pozbawiona logiki lekcja eliksirów. O muzyce już nie wspominam, bo to wiadomo. Zawsze chętniej wracałem do Kamienia Filozoficznego, bo Komnata nie stanowiła dla mnie żadnego wyzwania (milion żyć i eliksiry uzdrawiające powodowały że nawet walka z Bazyliszkiem była dziecinnie prosta). Oczywiście to tylko moje zdanie, rozumiem czemu tak negatywnie oceniłeś tę produkcję, to mogła być o wiele lepsza gra.
Zagrajnik, jak Ty mnie zaimponowałeś tym wzięciem na tapet!
2:12 that smile.That damn smile
Ha. Stare, dobre i skąpe EA. Ciekawe czy ta gra miałaby 5 godziną kampanie i tryb online z mikrotransakcjami gdyby powstała dzisiaj.
EA powinno być zamknięte. Czekam aż zbankrutują.
to i tak by była dłuższa XD
Zapomniałeś o codziennych wyzwaniach.
Moja gra dziecinstwa to byl
Lego harry potter.
Gralem w to zanim obejrzalem film i czytalem ksiazke Xd
Zanim obejrzałem nie oglądałem
Same
Ja też ale większy sentyment mam do little big planet
@@Daxilos94 faktycznie sory
@@Daxilos94 chyba że nigdy nie obejrzał filmu do końca xd
Rozegrałem po ponad dziesięciu latach pierwsze trzy części i się bardzo zdziwiłem. Spodziewałem się tego, że jedyną cześć jaka zaakceptuje będzie więzień azkabanu ale się okazało ze on mi wcale nie podszedł, natomiast w jedynkę grało mi się przyjemnie i była bardzo zabawna pod względem niedoróbek, a dwójka to już w ogóle zajebiststa, a niektóre cytaty w niej są tak głupie jak nigdzie indziej xD jeżeli uzna się dwie pierwsze gry jako swego rodzaju parodie to naprawdę są bardzo grywalne :D
A ja bym w sumie chętnie obejrzał całą serię recenzji o Harrym. Czekamy na Zagrajnikowe podejście do Komnaty Tajemnic?
Ta scenka z fasolkami... bezcenna XDD
"It makes you FEEL like Harry Potter"
Rzeczywiście jak w to grałem czułem się tak samo jak podczas czytania tego. Czyli oszukany
Recenzje IGN w skrócie :/
Kamień Filozoficzny crapem, ok niech będzie. ALE Komnata Tajemnic...no to, to już co innego.
albo więzień z azkabanu, pamiętam że jak były te umarlaki to ich się bałem za dzieciaka xd
Dementory?
A było takie coś, taki chamski bait. Karta kolekcjonerska na środku pokoju, potem jeb, boom, łubudup, przepaść. A na dole 3 dementory. Za dzieciaka to prawie na zawał zszedłem. Tak było, nie zmyślam
Chyba byłem już za stary na Więźnia, bo magiczniej wspominam Komnatę. Wydaje mi się, że w Komnacie był trochę bardziej otwarty świat i więcej ciekawostek rozrzuconych po Hogwarcie. W Więźniu prowadzono gracza za rączkę, nie można było nawet skoczyć ze schodów, a po wejściu na nie odpalała się animacja zlatywania na nich bez możliwości ruszenia się xD
To była DOBRA gra. Nie ma to jak bluzgać tytuł za to, że nie jest rpg z otwartym światem. Jako platformówka jednak trzyma poziom Raymana 2 czy Kangurka Kao. Dostałem grę na 12 urodziny, także byłem w idealnym wieku dla jakiego ta gra była przeznaczona. Dziś pewnie by mi się nie podobała, ale ogólnie cały Potter, szczególnie ten książkowy, dorastał wolniej niż ja. Ogólnie to fajnie się skakało, fajnie się walczyło i pewnie, że ze świata Pottera można więcej wycisnąć, ale w swoim gatunku gra trzyma dobry poziom.
ale się czepiasz, gra była spoko, dodatkowo zważając na to jak dawno była zrobiona, mam do niej mega sentyment a skradanie się w biblotece i uciekanie przed Filchem to był koszmar każdego małolata, naprawdę te pierwsze części były najlepsze, po więźniu już kończył się ten klimat, dodatkowo muzyka w jedynce była super
WILKOMMEN IN HOGWART! 🇩🇪🍺
O tak- muzyka! Ale według mnie lwią część nostalgii odgrywa ten piękny, brytyjski akcent i właśnie to w połączeniu z muzyką sprawia, że łezka się w oku kręci
To teraz Harry Potter i zakon feniksa - A MIAŁ BYĆ HIT
Właściwie to o wszystkich grach od EA można to zrobić
30 minut spóźnienia na premierę...
Mi tam się gra podobała. W te inne nie grałem, ze względu na pada. Teraz to łatwo Ci gadać o tym jakie wszystko jest proste, ale dla ludzi, którzy jeszcze w szkole niebyli gra wystarczała na kilka tygodni. Skakanie było bardzo trudne na tamtym sprzęcie i w tamtym wieku. Grafiką nikt się nie przejmował, a dzięki temu, że wszystko było wyraźne nie było podświetlania. Wtedy nie było jeszcze internetu i spoko, można było pograć w Unreala, pobiegać kilka dni w kółko i szukać wyjścia z poziomu i jak je otworzyć, ale dobrze, że była gra bez długich pauz. W ogóle tak wtedy było, że przyciski i inne dźwignie wyglądały tak samo, a jak utknąłeś to strzelałeś wszędzie wokół. Ostatnie 2 walki dodatkowo są na +. Kiedy po kilku dniach przepychania klocków w tam i z powrotem okazywało się, że najgorsze przed nami, a potem, że brakuje filarów aby zabić voldemorta. Ostatnia walka nie trwała kilkadziesiąt minut, tylko kilka dni.
Grałam w nią jakiś czas temu. Nostalgia nostalgią ale... grało się tak samo dobrze jak w dzieciństwie 🤷🏻♀️ czego nie mogę powiedzieć o sporej grupie gier z lat młodzieńczych
Tak samo bezsensownie chcesz powiedzieć 😎
Dej odcinek z wersją na PS1!
Ok 18 lat temu.. byliśmy dzieciakami i jaralismy się wszystkim co związane z HP. Ja mam sentyment do tej gry ale faktycznie jak chciała do niej wrócić to oczy mi krwawiły... Ja się pytam czy może ktoś by zabrał się za remake !!! To byłby strzał w 10 !!!
Cieszę się że w końcu ktoś nie idealizuję przeszłości :D Szacuneczek
Mi sie jak na tamte czasy fajnie grało, komputery nie były najlepsze więc w miare dobrze chodziła taka gierka a to że było to uniwersum harrego pottera za dzieciaka bardzo mnie cieszyło
Chciałbym kiedyś poznać proces myślowy grafika, który zrobił Dumbledorowi te żółte futurystyczne okularki
To był chyba bug.
To błąd DirectX API na openGl jest inaczej ale zależy od grafy
Odcinek jak zwykle świetny :) Ja nie miałem okazji grać w tę część na pc, tylko na game boya advance i może dlatego kojarzy mi się bardzo przyjemnie (chodzenie po zamku było nawet swobodne, dla mnie stanowiła niezłe wyzwanie). Dlatego nie będę jej jakoś szczególnie bronił, ale jednak narzekanie na postacie mówiące o klawiszologii nie musi być zasadne, jeżeli pamiętamy wieku graczy. W Kangurku Kao 2 takie sytuacje były na porządku dziennym (naciśnij przycisk ataku aby rozbić dzbany. naciskając przycisk ataku możesz również atakować wrogów ;) i nie zamierzam wyklinać twórców przechodząc ostatnio steamowego Kao i dostrzegając tego typu babole. A co do muzyki Soula, to dla mnie mistrz. Przepiękna melodyka, trochę przypominająca rosyjskich kompozytorów romantycznych, jednak trochę bardziej chłodna. A przede wszystkim niesamowita przestrzeń jego utworów. Ostatnio zatonąłem w jego albumie "Northernern diaries sypmhonic sketches" sprzed roku. Jeżeli znajdziesz wolną chwilę w podróży, przeserdecznie polecam ;)
Przeszedłem Kamień Filozoficzny relatywnie niedawno i według mnie jest okej tytułem. Nie jest dobry, ale złym też bym go nie określił.
A teraz bardziej szczegółowo co do filmu:
11:28 Wyzwania gry wynikają z platformowania, a nie z zagadek logicznych. Nie jest to szczególnie trudne platformowanie, ale to gra dla dzieci.
12:07 Narzekasz na niczemu niesłużące zbierajki w platformówce. To jest wada dzielona przez większość gier z tego gatunku za tamtych czasów.
14:53 Wyszydzanie widzów jest chujową cechą recenzenta bo tylko pokazuje jego cienką skórę. Swoją drogą, większość gier, które wymieniłeś nie ma zagadek logicznych, a chyba o to Ci chodziło określając poziom trudności Harrego Pottera. Gry takie jak Mario 64 i Crash są proste do zrozumienia, gdyż nie posiadają tych elementów.
16:29 Ameryki nie odkryłeś, że usunięcie soundtracku z gry powoduje, że jest biedniejsza.
Dwójka była bardzo dobra według mnie
Nie ruszanie ustami trudna walka z Voldemortem Potter Souls
ty zagrajnik wracasz do wciąż przeczytanch stron ,a ja do wciąż oglądanego filmu.
Jak to dobrze że to nie jest moja gra dzieciństwa
powinieneś przyjrzeć się serii gier Harry Potter na konsolę PS2.
Dorosły gość grający w gre dla dzieci i narzekający że jest łatwa. Do tego te narzekania że gra która wyszła 20 lat temu nie jest pokroju gier z obecnych czasów xDDD
Heroes 3 i settlersy 4 to były gry dzieciństwa !
Osobiście się z wami zgodzę. Parę lat temu kiedy drugi raz zainstalowałem kamień filozoficzny (pierwszy raz grałem krótko po premierze) bardzo się zawiodłem. Gra którą zapamiętałem jako dobrą okazała się być zrobiona na jedno kopyto. Szczególnie uderzyła mnie niemal zerowa możliwość samodzielnej eksploracji Hogwartu. Żenujące były też animacje Harrego który "zastygał" podczas rzucania zaklęć, lub skoku. Szkoda że termin premiery został narzucony z góry, gdyż pecetowy port mógł być lepszy. Świadczy o tym zawartość plików gry w których można znaleźć masę niewykorzystanych modeli, tekstur, skryptów, lokacji, linijek tekstu itp. Nie mniej jedno jest pewne. Muzyka z ten gry która została także użyta w 2 i 3 części to istny majstersztyk. Do dziś jest w czołówce moich ulubionych soundtracków z gier.
Jak dobrze że takie osoby jak ty jest bardzo mało co nie podobało się Harry Potter i Kamień Filozoficzny.
Panie Zagrajniku, zrobiłeś mi noc tym filmem :)
Oglądałem ten film i myślę sobie Jezu jak mi się to mogło podobać jak byłem dzieckiem. Co ja w tym widziałem. Później powiedziałeś o muzyce i jak tylko ją usłyszałem to poczułem to co za dzieciaka. W końcu to zrozumiałem więc dziękuję :)
Chciałbym by youtuberzy masowo bojkotowali nowe gry
16:33 Moje uszy w tym momencie są nienasycone :v
wincyj o Harrym Potterze!
i dobry zbieg okoliczności, akurat wczoraj postanowiłem obejrzeć Kamień Filozoficzny ze znajomymi.
recenzja bardzo konkretna, jako dziecko lubiłem, ale jak parę lat temu chciałem do niej wrócić to okazało się, że tylko muzykę z niej dobrze pamiętałem. resztę robiła wyobraźnia dziecka
dzięki za serduszko, aż musiałem przerwać oglądanie pojedynku gokartów by sprawdzić czy to prawda.
miłego dnia ^.^
Jakie masz przerażające oczy przez tą lampę ale odcinek fajny
Takie zjadane troche
Akurat ja sam nie grałem za dzieciaka w kamień filozoficzny, a moje dzieciństwo praktycznie w całości obejmowała komnata tajemnic (oczywiście na pc) . Na krótko dostałem w swoje łapki jeszcze czarę ognia, będąc nią nieco zawiedzionym. Ale na YT będąc jeszcze dzieckiem widziałem letzplaye z KF i o ile przed oglądaniem myślałem że w sumie chciałbym pograć w pierwszą część, tak wtedy już czułem że coś jest nie tak. Brak otwartego świata, drewniane sterowanie widoczne już na letzplayu i słabe narzędzia narracyjne - wszystko to biło w oczy. Potem, już jako dorosły zrobiłem podejście do tej gry, i ciężko mi się nie zgodzić z Twoją recenzją. Komnata tajemnic nie była grą idealną - sam dostrzegałem niektóre jej problemy i jako dziecko marzyłem żeby ją w przyszłości zremasterować, chodź są to oczywiście śmieszne marzenia - ale tam został włożony chociaż minimalny wysiłek. KF niestety jest grą słabą, i jedyny pozytyw płynący z tej gry to cudowny soundtrack.
Gdy masz ochotę poczytać Harrego Pottera, ale niby nie masz czasu, musisz posprzątać w domu...
(Grajowy wypuszcza film o Kamieniu Filozoficznym)
MAMOOOO, LECĘ DO HOGWARTU SZUKAĆ KAMIENIA FILOZOFICZNEGO LUB POMÓC UWOLNIĆ SYRIUSZA BLACKA, PROSZĘ MI NIE PRZESZKADZAĆ!!!!!!!! PAAAA!!!
1-3 części Harrego Pottera były dla mnie najlepsze. Ale chciałbym kiedyś zagrać w wersję na PS2 :D
dla mnie to i tak top5 najlepszych gier dzieciństwa :D
Tak w sumie gra dzieciństwa była dla mnie Komnata tajemnic. Ogrywany potem Kamień był... przyjemny, ale czułem że jest o klasę gorszy. A zresztą Komnata mimo że praktycznie poprawiła wszystko i tak była średniakiem. Ale wtedy łykało się wszystko i miało się więcej cierpliwości. No i jak widać, wspomnienia z dawnych gier najczęściej buduje warstwa muzyczna.
Planujesz też omówić drugą część? Ciekawie się twojej opinii na temat dwóch kolejnych części. W jedynkę nie grałem (dubbing i sterowanie odpycha) ale dwójka jest moją grą dzieciństwa, którą wspominam dość ciepło, jednak cóż, nie ciężko jest się nie zgodzić że poza graniem na nostalgii to jest to co najwyżej średniak, osobiście 2 uważam za najlepszą część z "trylogii HP od KnowWonder", w trójcę widać że twórcy albo nie ogarniali UE 2.0 za dobrze albo mieli jeszcze mniej czasu na produkcje niż mieli przy pierwszym Potterze.
No był straszny crap, nie da się ukryć, ale sentyment robi swoje i i tak kocham ❤️
czy będzie pojedynek tytanów po między Stronghold 2 a settlers 5 czy też między doom 2016 a wolfenstein 2: the new colossus
Doom najlepszy, podobnie twierdza,bez dyskusji.
Zawszę gdy przypominam sb HP1 to pierwsze co mam w głowie jest własnie ta muzyka,która napędzała to wszystko i wciągała w gameplay :D
Przecież ta gra była na swoje czasy bardzo dobra a teraz jest nadal przyjemna i grywalna. Zarówno 6-cio jak i 21-letnia ja nie przyjmujemy tych argumentów XD
Może zadam bardzo głupie pytanie, ale czy jest gdzieś wersja tej gry na Xboxa? Xbox series x podoła jej we wstecznej kompatybilności? Nigdzie nie mogę znaleźć jej na Xboxa żeby kupić.
Jestem nowy i pytam o oczy jak z cyberpunk. To soczewki, efekt graficzny ? Cos dziwnie wygladaja 😎
to okrągła lampa wokół obiektywu kamery.
Zagrajowy szybkie pytanko: myślisz że warto kupić monster Hunter World żeby grać samemu? Bo słyszałem że gra się lepiej z kimś. I jak z płynnością na zwykłym ps4 slim?
Cześć.
No nie będę oryginalny pisząc, że to gra mojego dzieciństwa. Masz racje najbardziej z gry oczywiście zapamiętałem muzykę. Pamiętam, że jak byłem mały to nawet dobrze się bawiłem. Ja swoje kupowanie gier o Harrym Pottrzerze zakończyłem na 3 części która była już spoko (i można było być tez innymi postaciami) potem wyrosłem i grałem już w bardziej ambitne gry. Ciekaw jestem co powiesz o kolejnych częściach. Będą odcinki o powiedzmy 2 i 3 części?
p.s: Trafiłem na kanał przez przypadek i to był mój pierwszy obejrzany film i i i chyba zostanę na dłużej. Pozdrawiam
EA - "Challenge Everything"
Ta gra była SUPER. Pierwsze trzy części HP na komputer to gry faktycznie krótkie, ale ileż dawały szczęścia. Zwłaszcza genialna druga część. Seria psuła się od 4 części.
Cholibka
"Wyklepany na kolanie szrot" XD Mistrzowski tekst, zapamiętam
Te gały i blada skóra sprawia że już mam wrażenie że zombiajnik powraca
Mam pytanie jak jest film o wersji pc harrego pottera to czy zrobisz o wersji ps2 ? I jest mod który się nazywa restoration project lub coś z restored.
Chcemy kolejny odcinek!
Czy jest sposób zeby zagrać na pc w kamień filozoficzny i komnate tajemnic z PS?
No to co
TERAZ BIERZEMY SIE ZA DANGANRONPE V3 ?
Świetny materiał ;)
14:22 okno a w środku zwykła ściana xd
Jesteś niesamowicie brutalny robiąc taki film :(
I dobrze, nie miejmy litości do g*** tych dzieł SZATA**
@Zagrajnik Jak zagrać w tą grę w 2024 roku? Gdzie można ja znaleźć?
Tylko rynek wtórny obecnie.
Rzeczywiście piękna muzyka. Jak z fable normalnie. Z chęcią usłyszał bym taką w jakimś dzisiejszym tytule
15:58 kurna ten kwadratowy las.... wcześniej nie zauważałam jakie toto brzydkie
Nie jest to grą mojego dzieciństwa, bo w owym czasie nie miałem komputera, ale kilka lat po premierze gdy zagrałem to się dobrze bawiłem. Inna sprawa z edycją na playstation 1. Obydwie części na szaraka mają u mnie ogromny sentyment przez co dobrze się przy nich bawię, nawet jakbym dziś zagrał.
Ponoć wersja na PlayStation 2 jest całkiem niezła. Tylko wyszła dwa lata po wersji na pc.
W porównaniu do następnych części (przede wszystkim Czary Ognia, Księcia Półkrwi i obu części Insygni Śmierci), to i tak była w miarę dobra gra. Choć nadal kiepska jako po prostu gra, w szczególności pod względem technologicznym (przeskok w porównaniu do Komnaty Tajemnic był ogromny). Zresztą jako adaptacja książki czy nawet filmu nie nadaje się zbytnio... Jak to zwykle bywa, podsumować to można tylko słowem nostalgia, bo tylko to nas przy tej grze trzyma.
To może regularna seria o każdej części, teraz najlepsza Harry Potter 2 to jest gra dzieciństwa :D
Bez sensu ta recenzja, gra wcale nie wyglądała tragicznie w 2000 roku i dodatkowo dzieciakom się podobała, nie powiedziałeś nawet, że można było latać na miotle - a to robiło furorę. Dla ścisłości nie ma w mojej opinii nostalgii, byłem już starszym graczem i w tamtych czasach grałem sieciowo w Q3 Arena.
Recenzja zrobiona na siłę, oceniona przez starego konia gra dla dzieci w dodatku w roku 2019? to tak jakby hejtować teraz Quake 3 Arena?
14:22 - okno, które z drugiej strony jest ścianą xd Może to Antichamber 2001 roku?
,, Harry Potter i kamień filozoficzny ma 18 lat''
Mój mózg:Jesteś dorosły Harry.
jasne ze chcemy więcej. jedziesz z każdą cześcią po kolei
Harry Potter i komnata tajemnic to moja gra dzieciństwa
8.50 but it was me Dio! to się aż prosi o referenca do jojo
Będziesz na gamescone??
(Mam nadzieję że tak bo ja jadę)
Tak oglądam w 2022 i stwierdzam, że jedynym plusem tej "gry" był fakt, że "tłumacze bazarowi" się do niej nie dorwali.
Już słyszę to tłumaczenie sceny pokazanej w 8:52:
-On ma kamienia
-Daj kamienia
Ja dałem 100 zł za AC ODYSSEY a to coś kosztowało kiedyś 130 zł xD
+ szczegół że w 2001 złotówka miała inną wartość. Najniższa krajowa była na poziomie ok 800 zł. Czyli można powiedzieć że za najniższa krajową można było kupić z 6 Harrych Potterów w dniu premiery :c
Potwory i Spółka: Wyspa Strachu (czy jak to się tam nazywało) było nawet okej akurat
Gra była słaba to trzeba przyznać ale po tylu latach powinien ktoś zrekompensować to i stworzyć ją od podstaw przypuszczm że wiele ludzi na to czeka szczególnie fanów