to są wspaniałe wynalazki, które nie zagrażają życiu , wręcz ratują życie, jednak dużo czasu upłynie zanim ludzkość będzie mogła z nich korzystać na szeroką skalę, bo to przeszkadza wielkim korporacjom w uzyskiwaniu niewyobrażalnych dochodów. Ciągle pojawiają się wynalazki choćby wysokowydajne baterie do samochodów elektrycznych, które w Europie nie mogą być zastosowane ze względu na sprzeciw konsorcjum, które musiałyby się przestawić na całkiem inną działalność. Pieniądz rządzi światem i dlatego bezwzględnie i bez opamiętania niszczy się ludzi i planetę.
@@hubert9354 No i to jest chyba główna przeszkoda, a nie doszukiwanie się wszędzie spisku wielkich korporacji. A - na marginesie wypowiedzi @Krecia P - gadanie o "wybijaniu zachłannej hołoty" podpada pod paragraf i źle wpływa na moje zaufanie do osób je stosujących...
raczej o kW... bo tysiac Kw to jest Mega Watt a to bardzo duzo... to kilkadziesiac domow. o Kwh to tez bie chodzila... bo to ilosc energi wiec trzebaby podac za na 3kwh w ciagu doby w ciagu bo inaczej nic to nie znaczy.
Śmigła małych turbin może by te śmigła przebudować żeby ta turbinka miała większą moc Ja zbudowałem turbinę wodną wielostopniowa zasilana pompa wodną to mi Urząd Patentowy napisał że to jest perpetum mobile pierwszego stopnia a prototyp działa nie pozwolą opatentować bo bym zagroził koncernom żydowskim i jak tu nie być antysemitą
Ile kosztuje taki "słoneczny kwiat" więcej od wyłożenia dachu tańszymi, sztandarowymi panelami, które są obłożone mniejszą stawką podatku VAT (właśnie dlatego, że nie zajmują powierzchni terenu i nie szpecą krajobrazu, do tego nie zabraniec słońca tworząc cienie). Bo wg. mnie oszczędność wynikająca z korzystniejszego konta padania promieni słonecznych, będzie wielokrotnie niższa niż koszt takiego systemu i problemy z nim związane (typu cień i szpetna konstrukcja, która wymaga pustego placu bez drzew. Chyba że przebudowało by się to, stawiając na wysokim maszcie). Ale z uwagi na stopień skomplikowania to wydaje się NIE OPŁACALNE, ponieważ wraz z rozwojem technologii zwiększa się wydajność paneli (w tym tolerancja kątów, a nawet duży odzysk ze światłą rozproszonego, przy zachmurzonym niebie). Więc jak dla mnie myślenie kategoriami ruchomych paneli to już jest PRZESTARZAŁE. Tym bardziej, że produkuje się już dachówkę fotowoltaiczną. Każdy dom musi mieć dach. Gdy danach pokryje się TANIMI, nowoczesnymi panelami, nie trzeba będzie ich zwijać i rozwijać, ani ustawiać do odpowiednich knotów. BO ILOŚĆ POWIERZCHNI niweluje te różnice. Więc ten cały "kwiat" to Bayer dla szpanowania przed sąsiadami, albo może robić za baldachim, który rzuca cień na stolik w ogrodzie, który trzeba przestawiać, bo słońce przesuwa się. Poza tym technologia tak szybko się rozwija, że panele przewiduje się na 10 lat, akurat się zwrócą i się je wymieni na dużo wydajniejsze. Taki "kwiatek" zapewne jest wiele razy droższy i dlatego wcale się nie zwróci. Bo po 20 lub 30-tu latach, bo można by wstawić to do muzeum. Bo wydajność paneli i przesył energii będzie tak rewolucyjnie inny (postęp technologiczny przyspiesza w tempie wykładniczym). Podsumowując zamiast wydawać na ruchomą szpetną rzeźbę pewnie ze sto tyś. można wyłożyć sobie cały dach najdroższymi, najnowszymi, najbardziej wydajnymi panelami dzięki dużej powierzchni i technologii zwiększania czułości, na światło rozproszone produkując kilka razy więcej prący niż z takiego kłopotliwego kwiatka, który z uwagi na wysoki stopień skomplikowania i składanie paneli nie nadaje się na nasz klimat ZIMOWY, bo zablokuje się gdy śnieg spadnie lub się oblodzi Warto wyłożyć dach panelami bo za nadprodukcje energij można dostawać jeszcze pieniądze z elektrowni wpuszczając to do siebie. Wiec rozsądna, nowoczesna, a nie śmieszna i bajerancka, instalacja zwróci się już po kilku latach)
Jak produkowali pierwsze auta spalinowe to też było pierdolenie że się nie opłaca, że się psuje, no popatrz jak technologia idzie do przodu jakie samochodziki teraz mamy o jakiej sprawności, nie wiadomo w którą stronę pójdzie technologia związana z tym kwiatkiem i jakie będą koszty. Może za 5 lat w tej samej cenie, albo niższej kwiat z nadwyżki energii sam będzie chowal się pod ziemię nie psując krajobrazu i nie wystawiając się na gorsze warunki pogodowe zmniejszając swoją szansę na popsucie się itd. Twierdzisz, że się nie opłaca, a na świecie istnieją bardziej skomplikowane systemy między innymi obracanie się całych domów do słońca, ruchome warstwy izolacji itd. Wbrew pozorom jest spora różnica w zyskach energetycznych, a sama technologia obrotu w skali czasu może kosztować grosze, oczywiście nie uważam żeby to miał być jakiś punkt docelowy technologii bo na pewno zaraz pojawi się coś o czym narazie nawet nie myślimy i zdemoluje cały rynek itd. Kręcimy kółeczko w coraz lepszym kierunku, pozdrawiam.
@Szymon Ciborowski - Masz błędne wyobrażenia, ale za to na pewno umiesz liczyć, skończywszy szkołę z obowiązkową matematyką. Więc dam Ci zadanie.. Na początku wydajność paneli słonecznych nie była duża, w przeciwieństwie do kosztów ich produkcji. Technologia rozwija się stale to ten proces przyspiesza czego rezultatem jest - zwiększania wydajności - zmniejszania kosztów produkcji Wydajność rośnie, koszt produkcji maleje, z roku na rok coraz szybciej. Pytanie (zadania) czy w związku z tym ludzkość będzie szła w kierunku systemów nastawiania baterii słonecznych precyzyjnie w kierunku słońca (by na wysięgnikach obracały się jak słoneczniki) czy w kierunku robienia wszystkiego z paneli słonecznych, bo ich wydajność i ilość odmian tak bardzo i tak szybko rośnie, a cena spada, że zamiast wyposażać urządzenia w ładowane z sieci baterie planuję się uczynić obudowę powierzchnią absorpcji energii. Dachówki jako panele już funkcjonują, latarki rowerowe, kalkulator od dawna.. Kiedyś kalkulator, dziś dom, już łódź i lekki samolot, a w przyszłości samochód będzie zasilany 100% z tego co ma na dachu.. Napisz mi proszę jaki jest sens, robienia systemu, który zwiększa wydajność nastawiając coś do słońca, skoro współczesne, nowoczesne panele słoncze tego NIE POTRZEBUJĄ (bo są wysoce wydajne na światłe ROZPROSZONYM i to nawet w pochmurne dnie mogąc zasilać dom w NADMIAR energii). Jaki jest sens nastawiania paneli słonecznych do słońca, skoro raz zamontowane na dachu (a KAŻDY dom ma dach) dają wystarczającą ilość energii, że kombinowanie, podkręcanie jest ZBĘDNE !! Czy miałeś w dłoni baterie słoneczną i badałeś jak zmienia się woltaż w zależności od konta światła. Ja tak i te zmiany są NIEISTOTNE ! Taki kwiat miałby sens, tylko wtedy gdyby baterie słoneczne były bardzo drogie wtedy kupowało by się je na styk i maksymalizowało poprzez ruch siłowników (które były by tańsze) ALE JEST ODWROTNIE Panele słoneczne zwiększają swoją wydajność w sposób wykładniczy i ich cena BARDZO, BARDZO spada. Teraz jak chcesz możesz wyłożyć sobie CAŁY DACH panelami za jakieś 100 tyś zł, albo za 30 tyś takimi z demontażu, używanymi i mieć taki nadmiar prądu, że jeszcze zarabiać na tym, żyjąc z jego sprzedaży tym zacofanym, którzy jeszcze tego nie zrobili, bo żyją w innej epoce, kiedy panele były b. drogie i wydaje się im że to jest luksus, albo na granicy opłacalności.. Panele bardzo tanieją a ich wydajność bardzo wzrasta.. są też elastyczne, nawet stworzono przeźroczyste i planuje się je montować W SZYBACH więc jak nie będziesz miał dachu ani ścian bo mieszkał w domu ze szkła to też możesz mieć panele na całej powierzchni więc ten kwiat słoneczny to jakiś przeżytek z innej epoki Dla gospodarstw domowych nie ma potrzeby podążania za słońcem elektrownia optymalizuje to bo nawet ułamek procenta więcej razy tysiąc paneli to dla nich zysk ale to się skończy, ruchome konstrukcje stracą rację bytu całkowicie bo z czasem panele będą tanie jak lepsza farba do ogrodzeń i wszystko będzie można nimi pokryć już testuje się takie DROGI dla rowerów ale to też jest głupota bo obecnie wydajność jest tak DUŻA że, malutka powierzchnia na latarni ładuje ją w ciągu dnia na 2 DNI więc mamy NADMIAR wydajności choć z uwagi na nowość takie lampy kosztują jeszcze paręset zł ale niedługo to będzie standard, w cenie normalnej tak jak świetlówki kompaktowe, gdy weszły były b. drogie, ale za to z gwarancją na 5 lat teraz są tanie jak zwykłe, choć świecą krócej (aby napędzać obrót gospodarczy, ale to się zmieni.. bo automatyzacja pracy sprawi, że rzeczy nie będą produkowane tak aby się szybko psuły).. Może to dla Ciebie zbyt skomplikowane.. Więc tylko jedno napiszę.. Wydajność wzrasta tak bardzo co do spadku ceny.. że tworzenie mechanizmów nie będzie miało absolutnie żadnego sensu bo każdy będzie miał nadmiar energii i nie będzie wiedział co z nią zrobić.. Jesteś pewnie przedstawicielem starego pokolenia żyjącego w braku, z ideą oszczędności sprowadzonej do naczelnej ideologii.. Ten czas przemija.. cywilizacja wchodzi w etap robotyzacji, a nowe technologie eliminują deficyt i trudność uzyskania czegokolwiek.. Trudno się pisze z kimś bez wyobraźni, kto żyje przeszłością.. Co było nie jest, a będzie jeszcze inaczej. To już nie te czasy, gdy trzeba optymalizować maksymalnie energię z jednej drogiej paneli choć w Polsce ludzie robią to nadal na BIEDNEJ wsi (takie konstrukcje podążające za słońcem). Jak budujesz dom to wystarczy że pokryjesz mały SKRAWEK dachu, panelami i masz już FULL enerjii, jak poryjesz więcej, to możesz sprzedawać ten nadmiar prądu do puki są nabywcy.. a NIE BĘDZIE ich w przyszłości, bo inni też będą mieli swoje panele (choćby na dachu bloku) Więc żaden problem nie istnieje z potrzebą podążania za słońcem i taki mechanizm jest zwyczajnie ZBĘDNY.. Dlatego tego się nie stosuje na dachach domów współcześnie a co dopiero za 10 lub 20 lat, gdy ta wydajność zwiększy się a też cena spadnie wielokrotnie Wiesz jak to przyspiesza: "W styczniu 2002 roku średnia cena ogniw wynosiła około 5,5 $/wat, w styczniu 2012 roku wynosiła 2,3 $/wat" _________________________________________________________________________________________________________ Jak piszesz coś w sieci do ludzi, proszę nie przeklinaj, bo wulgarność odrzuca
@@adamroman3062 Esej napisałeś conajmniej jakbym mszę uprawiał do tego kawałka tworzywa sztucznego, oczywiście że jestem zamknięty w starej erze dlatego od kilku lat siedzę w fizyce budowli i wcale nie podniecam się tym kwiatkiem i najwidoczniej nic nie zrozumiałeś z mojego komentarza. Po prostu wyraziłem aprobatę rozwojowi technologicznemu, tysiąc ludzi, tysiąc zapotrzebowań i tysiąc wizji, to logiczne że trackery podwyższają cenę w okolicach kilkunastu procent, a zwiekszają wydajność w granicach 25/30% i z pozoru wydaje się opłacalne, ale przez to mniej paneli zamontuje się w skali 1m2. Oczywiście mówię o farmach, nie domostwach do których ograniczasz swoje myślenie, a względem których nie prowadzę nawet myśli bo to bezsensowne, powtórzę: zapewniam Cię nie jesteś w stanie w zupełności określić w którym kierunku i jak rozwinie się technologia. A co do ludzi którzy nie korzystają z fotowoltaiki bo myślą że to przeżytek to spoko, przewiduję że jak PiS odmrozi ceny energii w przyszłym roku (co jest już zapowiedziane) ludzie obudzą się z kupką w majteczkach to będzie boom popytu, będą do klepania pieniądze, a może i to dobrze bo obudzą się po 2020 więc będą mieli w niższej cenie lepszy system niż kilka lat temu, pozdrawiam.
Wybacz, myślałem, że to jakiś trolling, jakich dużo w sieci.. tym czasem widzę, że znasz się nawet lepiej ode mnie. Piszę dużo i przesadnie bo mam dużo czasu i słoność do perfekcji. Życie jest ciekawe bo nie wiadomo ostatecznie co za X lat będzie.. czekam z niecierpliwością na realizacje ambitnych, rządowych założeń planu rozwoju polskiej elektromobili (w co podobno mało kto wierzy)... konkretniej sieci stacji szybkiego ładowania
Tu, w Kanadzie, prawie cala energia elektryczna pochodzi z wody. Nawet potocznie na elektrycznosc mowi sie "hydro". Wspaniale, superczyste, rwace rzeki... Zero zanieczyszczen!
Może w Kanadzie by moja turbinę budował ktoś niema żydów niema komuny na stołkach w Polsce napisał urząd patentowy że to jest perpetum mobile pierwszego stopnia a prototyp działa pozdrawiam
@@jozefsaczek3373 Jest tu duzo Zydow ( btw: narod wybrany przez Boga ), ale biurokracja duzo mniejsza niz w Polsce. Co do patentu: Nie badz naiwny - z urzedem patentowym daj sobie spokoj. Mozesz dostac patent i patenty na cokolwiek lecz by pozniej te prawa patentowe zrealizowac i scigac tych, ktorzy je beda naruszac - bedziesz musial byc bardzo bogaty. Duze firmy maja takich prawnikow, ze prawa patentowe beda wygiete w precel. W miedzyczasie beda za darmo uzywac Twojego wynalazku dopoki sie nie przekrecisz. Chuja im zrobisz. Przyklad obecny: Chnczycy. Kradna patenty co dzien!!! I co?! Przyklad z przeszlosci: bracia Wright...
Jest możliwe, że taki smart flower generuje do 40 procent więcej energii. Następuje to tylko wówczas, gdy promienie słoneczne są nierozproszone. Jeśli słońce jest za chmurami, to system śledzenia jest nieprzydatny. Dodatkowym mankamentem tego systemu jest jego cena, która będzie 3-krotnie wyższa od sztywno zainstalowanych modułów.
Ten "solarny kwiat" żeby się opłacać musiałby kosztować poniżej 30K, bo tyle kosztują konwencjonalne panele z montażem, które wyprodukują mniej więcej tyle samo prądu, a jednak nie ma przy nich ani 1 silnika, który może się zepsuć.
@@twardysiusiakpo roku czasu tylko 1/3 energii wróciła "do sieci" resztę miałem zużytą na bieżąco, dlatego też realna "strata" na takim układzie nie przekroczyła 7%, a patrzę na to jak na lepszą alternatywę dla akumulatorów, których ładowanie nie ma 100% sprawności, które kosztują i zajmują miejsce, ogólnie gdybym chciał mieć akumulator zdolny magazynować nadwyżki energii, to musiałby kosztować więcej jak sama instalacja.
@@dejmardejmarowski869 Co ty człowieku pierdolisz,jak znajdziesz dofinansowanie to jest pewne że się spłaci a ile satysfakcji że nie dokładasz się do zanieczyszczania Chińskim węglem,ale przecież po co się wysilić lepiej mieć wszystko łatwo i fajnie i słuchać co powiedział "fachowiec" zamiast użyć własnego rozumu.
Generalnie wszystkie filmiki to takie nie dopracowane. Brak ładu i składu. Ale można wyciągnąć z tego dużo wiedzy a nawet połączyć kilka pomysłów w jeden. Tylko kapitał potrzebny. :)
Ta wszystko co uratuje Afryke jest takie zajebiste a z tego połowa nie działa,już narobili tyle projektów i naściągali inwestorów szkoda tyle że te dzieci z Afryki nigdy czegoś takiego na oczy nie widziały xD
@kaxers to jest firma, ktura robi po 6 kanałów do 10 krajów, przez co mają chorędalne zyski pieniężne Edit- Najnowszy film Kecela to wytłumacz i podaje stronę firmy która robi te kanały.
Widziałeś kiedyś zamarznięte rzeki ?Jeśli komuś by stała woda to po kiego grzyba bo sobie coś takiego zakładał ?Wiadomo że musi mieć ciągły obieg żeby się opłacało a zatem i nie zamarznie nawet przy -50
@@Next-nb9pr mieszkam w górach nad rzeką (Raba) i przy długotrwale utrzymującej się minusowej temperaturze co w zimie nie jest ciężkie woda zamarza bez największego problemu :) przy kilku nocach z rzędu z temp ok. -20 stopni bez problemu może sobie pan skakać po takim lodzie i nie usłyszy pan nawet pęknięć. Pozdrawiam.
Taaa rzeka która zamarza całkiem, od góry do samego dna. Chcę to zobaczyć. Chcę zobaczyć. Ja nie widziałem rzeki która zamarzła do samego dna. Pominę jakieś strumyki, aczkolwiek jak byłem zimą w górach (i to nie raz) nie widziałem w 100% zamarzniętego strumienia.
Co to za brednie z tym murowaniem xD? Jedną kondygnacje ścian 1 murarz jest w stanie wykonać w tydzień, a co dopiero ekipa. I co to za fachowe określenie "powłoka budynku" ? Niektórych prac roboty nigdy nie zrobią za człowieka. Każdy projekt budowlany nawet gotowy, wymaga adaptacji i zmian. Nawet jeżeli robot miałby projekty w pamięci, co wymagało by generowania nowych miejsc pracy zajmujących się właśnie tymi czynnościami, to i tak obecność takiego ustrojstwa na budowie nie pokryła by w 100 % pracy ludzkiej. Więc po 1 robot budowlany musiałby wiedzieć jak ma budować, - potrzeba programistów. Po 2 obsługa robota - automatyk, po 3 cena robota. To nie jest ratunek dla ludzi budujących dom a udręka. Proszę was jak lepicie jakieś odcinki to nie łapcie ludzi na hasła...
Piotr Janek To się będzie sprawdzać na dużych projektach za granicą, gdzie koszty wynagrodzenia pracownika są bardzo wysokie. To nie technologia dla przeciętnego Kowalskiego budującego domek.
to są wspaniałe wynalazki, które nie zagrażają życiu , wręcz ratują życie, jednak dużo czasu upłynie zanim ludzkość będzie mogła z nich korzystać na szeroką skalę, bo to przeszkadza wielkim korporacjom w uzyskiwaniu niewyobrażalnych dochodów.
Ciągle pojawiają się wynalazki choćby wysokowydajne baterie do samochodów elektrycznych, które w Europie nie mogą być zastosowane ze względu na sprzeciw konsorcjum, które musiałyby się przestawić na całkiem inną działalność. Pieniądz rządzi światem i dlatego bezwzględnie i bez opamiętania niszczy się ludzi i planetę.
#nikolatesla
czyli krótko nie uratujemy planety bo im się nie opłaca............chooooreeeeee
@@adambrzozowski3927... nie jestem aż taką pesymistką, ale chyba trzeba wybić tę zachłanną hołotę, bo sami się nie opamiętają.
szkoda ze ten smartflower kosztuje +/- 100 tysięcy złotych, już nie chodzi o to czy się zwróci i kiedy tylko ze trzeba mieć wkład :/
@@hubert9354 No i to jest chyba główna przeszkoda, a nie doszukiwanie się wszędzie spisku wielkich korporacji. A - na marginesie wypowiedzi @Krecia P - gadanie o "wybijaniu zachłannej hołoty" podpada pod paragraf i źle wpływa na moje zaufanie do osób je stosujących...
W polsce takie śmigła zagrażają. My mamy innych ekologów/urzędników
Cudownie ! Już się nie boję !
Podoba mi się szczególnie ta turbina wodna i to urządzenie od odzyskiwania wody z atmosfery.
Możliwe ze tak na potrzeby domowe ok ale uważam że kondensat to woda destylowana nie nadaje się do spożycia.
Mi też już od dłuższego czasu
Super oby te pomysły jak najszybciej weszły w życie
Od 0:49 ..... coś pokręciliście z tymi Watt'ami :) Przypuszczam że chodziło tam o kWh (Kilowatogodziny) pozdrówki ! ;)
raczej o kW... bo tysiac Kw to jest Mega Watt a to bardzo duzo... to kilkadziesiac domow. o Kwh to tez bie chodzila... bo to ilosc energi wiec trzebaby podac za na 3kwh w ciagu doby w ciagu bo inaczej nic to nie znaczy.
potem mowi system o mocy 3 i 2/10 KW tj. 3,2 KW
*_POZDRAWIAM SERDECZNIE!!!_* *.* *_DE_*
*_SUPER FILM JAK ZAWSZE!!!_*
*_DANKE SCHÖN!!!_*
Tylko kto będzie miał z tego korzyść???? Tylko te firmy które produkują nikt więcej zwykli ludzie w 0 korzyści
na razie.....
Nie no wgl, chcesz se wybudować dom jak najszybciej i co i kupujesz tego bota do robienia domów i masz dom w tydzień
@@kosa4 kupujesz 😂 i tu caly problem.
Ja nie chcę nic kupić.
A wybudować dom w tydzień możesz i teraz jest pełno systemów.
@@laskolasko2000 wszystko kosztuje :))))
@@kosa4 nie zaprzeczam😉.
Śmigła małych turbin może by te śmigła przebudować żeby ta turbinka miała większą moc
Ja zbudowałem turbinę wodną wielostopniowa zasilana pompa wodną to mi Urząd Patentowy napisał że to jest perpetum mobile pierwszego stopnia a prototyp działa nie pozwolą opatentować bo bym zagroził koncernom żydowskim i jak tu nie być antysemitą
@Tomasz Barbarewicz część napisz link do filmiku
O zasadzie zachowania energii słyszał? ;)
@@Mike-ed1bz zasady mogą być większe albo mniejsze można je naginać albo łamać
Zasady fizyki chcesz naginać? albo jesteś epickim trollem albo kompletnym idiotą 😂
@@Mike-ed1bz przecież prawo fizyki ludzie ustanowili czyż nie a silnik mdrajwer to co to jest działa a nie powinien
Ile kosztuje taki "słoneczny kwiat" więcej od wyłożenia dachu tańszymi, sztandarowymi panelami, które są obłożone mniejszą stawką podatku VAT (właśnie dlatego, że nie zajmują powierzchni terenu i nie szpecą krajobrazu, do tego nie zabraniec słońca tworząc cienie).
Bo wg. mnie oszczędność wynikająca z korzystniejszego konta padania promieni słonecznych, będzie wielokrotnie niższa niż koszt takiego systemu i problemy z nim związane (typu cień i szpetna konstrukcja, która wymaga pustego placu bez drzew. Chyba że przebudowało by się to, stawiając na wysokim maszcie). Ale z uwagi na stopień skomplikowania to wydaje się NIE OPŁACALNE, ponieważ wraz z rozwojem technologii zwiększa się wydajność paneli (w tym tolerancja kątów, a nawet duży odzysk ze światłą rozproszonego, przy zachmurzonym niebie).
Więc jak dla mnie myślenie kategoriami ruchomych paneli to już jest PRZESTARZAŁE. Tym bardziej, że produkuje się już dachówkę fotowoltaiczną. Każdy dom musi mieć dach. Gdy danach pokryje się TANIMI, nowoczesnymi panelami, nie trzeba będzie ich zwijać i rozwijać, ani ustawiać do odpowiednich knotów. BO ILOŚĆ POWIERZCHNI niweluje te różnice. Więc ten cały "kwiat" to Bayer dla szpanowania przed sąsiadami, albo może robić za baldachim, który rzuca cień na stolik w ogrodzie, który trzeba przestawiać, bo słońce przesuwa się.
Poza tym technologia tak szybko się rozwija, że panele przewiduje się na 10 lat, akurat się zwrócą i się je wymieni na dużo wydajniejsze. Taki "kwiatek" zapewne jest wiele razy droższy i dlatego wcale się nie zwróci. Bo po 20 lub 30-tu latach, bo można by wstawić to do muzeum. Bo wydajność paneli i przesył energii będzie tak rewolucyjnie inny (postęp technologiczny przyspiesza w tempie wykładniczym).
Podsumowując
zamiast wydawać na ruchomą szpetną rzeźbę pewnie ze sto tyś.
można wyłożyć sobie cały dach najdroższymi, najnowszymi, najbardziej wydajnymi panelami
dzięki dużej powierzchni i technologii zwiększania czułości, na światło rozproszone
produkując kilka razy więcej prący niż z takiego kłopotliwego kwiatka,
który z uwagi na wysoki stopień skomplikowania i składanie paneli
nie nadaje się na nasz klimat ZIMOWY, bo zablokuje się gdy śnieg spadnie lub się oblodzi
Warto wyłożyć dach panelami bo za nadprodukcje energij można dostawać jeszcze pieniądze z elektrowni wpuszczając to do siebie. Wiec rozsądna, nowoczesna, a nie śmieszna i bajerancka, instalacja zwróci się już po kilku latach)
Jak produkowali pierwsze auta spalinowe to też było pierdolenie że się nie opłaca, że się psuje, no popatrz jak technologia idzie do przodu jakie samochodziki teraz mamy o jakiej sprawności, nie wiadomo w którą stronę pójdzie technologia związana z tym kwiatkiem i jakie będą koszty. Może za 5 lat w tej samej cenie, albo niższej kwiat z nadwyżki energii sam będzie chowal się pod ziemię nie psując krajobrazu i nie wystawiając się na gorsze warunki pogodowe zmniejszając swoją szansę na popsucie się itd. Twierdzisz, że się nie opłaca, a na świecie istnieją bardziej skomplikowane systemy między innymi obracanie się całych domów do słońca, ruchome warstwy izolacji itd. Wbrew pozorom jest spora różnica w zyskach energetycznych, a sama technologia obrotu w skali czasu może kosztować grosze, oczywiście nie uważam żeby to miał być jakiś punkt docelowy technologii bo na pewno zaraz pojawi się coś o czym narazie nawet nie myślimy i zdemoluje cały rynek itd. Kręcimy kółeczko w coraz lepszym kierunku, pozdrawiam.
@Szymon Ciborowski - Masz błędne wyobrażenia, ale za to na pewno umiesz liczyć, skończywszy szkołę z obowiązkową matematyką. Więc dam Ci zadanie..
Na początku wydajność paneli słonecznych nie była duża, w przeciwieństwie do kosztów ich produkcji.
Technologia rozwija się stale to ten proces przyspiesza czego rezultatem jest
- zwiększania wydajności
- zmniejszania kosztów produkcji
Wydajność rośnie, koszt produkcji maleje, z roku na rok coraz szybciej.
Pytanie (zadania) czy w związku z tym ludzkość będzie szła w kierunku
systemów nastawiania baterii słonecznych precyzyjnie w kierunku słońca (by na wysięgnikach obracały się jak słoneczniki) czy w kierunku robienia wszystkiego z paneli słonecznych, bo ich wydajność i ilość odmian tak bardzo i tak szybko rośnie, a cena spada, że zamiast wyposażać urządzenia w ładowane z sieci baterie planuję się uczynić obudowę powierzchnią absorpcji energii.
Dachówki jako panele już funkcjonują, latarki rowerowe, kalkulator od dawna..
Kiedyś kalkulator, dziś dom, już łódź i lekki samolot, a w przyszłości samochód będzie zasilany 100% z tego co ma na dachu..
Napisz mi proszę jaki jest sens, robienia systemu, który zwiększa wydajność nastawiając coś do słońca,
skoro współczesne, nowoczesne panele słoncze tego NIE POTRZEBUJĄ (bo są wysoce wydajne na światłe ROZPROSZONYM i to nawet w pochmurne dnie mogąc zasilać dom w NADMIAR energii).
Jaki jest sens nastawiania paneli słonecznych do słońca,
skoro raz zamontowane na dachu (a KAŻDY dom ma dach)
dają wystarczającą ilość energii, że kombinowanie, podkręcanie jest ZBĘDNE !!
Czy miałeś w dłoni baterie słoneczną i badałeś jak zmienia się woltaż w zależności od konta światła.
Ja tak i te zmiany są NIEISTOTNE !
Taki kwiat miałby sens, tylko wtedy gdyby baterie słoneczne były bardzo drogie
wtedy kupowało by się je na styk i maksymalizowało poprzez ruch siłowników (które były by tańsze)
ALE JEST ODWROTNIE
Panele słoneczne zwiększają swoją wydajność w sposób wykładniczy
i ich cena BARDZO, BARDZO spada.
Teraz jak chcesz możesz wyłożyć sobie CAŁY DACH panelami
za jakieś 100 tyś zł, albo za 30 tyś takimi z demontażu, używanymi
i mieć taki nadmiar prądu, że jeszcze zarabiać na tym, żyjąc z jego sprzedaży
tym zacofanym, którzy jeszcze tego nie zrobili, bo żyją w innej epoce, kiedy panele były b. drogie
i wydaje się im że to jest luksus, albo na granicy opłacalności..
Panele bardzo tanieją a ich wydajność bardzo wzrasta..
są też elastyczne, nawet stworzono przeźroczyste
i planuje się je montować W SZYBACH
więc jak nie będziesz miał dachu ani ścian
bo mieszkał w domu ze szkła
to też możesz mieć panele
na całej powierzchni
więc ten kwiat słoneczny
to jakiś przeżytek z innej epoki
Dla gospodarstw domowych nie ma potrzeby podążania za słońcem
elektrownia optymalizuje to bo nawet ułamek procenta więcej razy tysiąc paneli to dla nich zysk
ale to się skończy, ruchome konstrukcje stracą rację bytu całkowicie
bo z czasem panele będą tanie jak lepsza farba do ogrodzeń
i wszystko będzie można nimi pokryć
już testuje się takie DROGI
dla rowerów
ale to też jest głupota
bo obecnie wydajność jest tak DUŻA
że, malutka powierzchnia na latarni ładuje ją w ciągu dnia na 2 DNI
więc mamy NADMIAR wydajności
choć z uwagi na nowość takie lampy kosztują jeszcze paręset zł
ale niedługo to będzie standard, w cenie normalnej
tak jak świetlówki kompaktowe, gdy weszły były b. drogie, ale za to z gwarancją na 5 lat
teraz są tanie jak zwykłe, choć świecą krócej (aby napędzać obrót gospodarczy, ale to się zmieni..
bo automatyzacja pracy sprawi, że rzeczy nie będą produkowane tak aby się szybko psuły)..
Może to dla Ciebie zbyt skomplikowane..
Więc tylko jedno napiszę..
Wydajność wzrasta tak bardzo co do spadku ceny..
że tworzenie mechanizmów nie będzie miało absolutnie żadnego sensu
bo każdy będzie miał nadmiar energii i nie będzie wiedział co z nią zrobić..
Jesteś pewnie przedstawicielem starego pokolenia żyjącego w braku, z ideą oszczędności sprowadzonej do naczelnej ideologii.. Ten czas przemija.. cywilizacja wchodzi w etap robotyzacji, a nowe technologie eliminują deficyt i trudność uzyskania czegokolwiek..
Trudno się pisze z kimś bez wyobraźni, kto żyje przeszłością..
Co było nie jest, a będzie jeszcze inaczej.
To już nie te czasy, gdy trzeba optymalizować maksymalnie energię z jednej drogiej paneli
choć w Polsce ludzie robią to nadal na BIEDNEJ wsi (takie konstrukcje podążające za słońcem).
Jak budujesz dom to wystarczy że pokryjesz mały SKRAWEK dachu, panelami
i masz już FULL enerjii, jak poryjesz więcej, to możesz sprzedawać ten nadmiar prądu
do puki są nabywcy.. a NIE BĘDZIE ich w przyszłości, bo inni też będą mieli swoje panele
(choćby na dachu bloku)
Więc żaden problem nie istnieje z potrzebą podążania za słońcem
i taki mechanizm jest zwyczajnie ZBĘDNY..
Dlatego tego się nie stosuje na dachach domów współcześnie
a co dopiero za 10 lub 20 lat, gdy ta wydajność zwiększy się a też cena spadnie wielokrotnie
Wiesz jak to przyspiesza:
"W styczniu 2002 roku średnia cena ogniw wynosiła około 5,5 $/wat, w styczniu 2012 roku wynosiła 2,3 $/wat"
_________________________________________________________________________________________________________
Jak piszesz coś w sieci do ludzi, proszę nie przeklinaj, bo wulgarność odrzuca
@@adamroman3062 Esej napisałeś conajmniej jakbym mszę uprawiał do tego kawałka tworzywa sztucznego, oczywiście że jestem zamknięty w starej erze dlatego od kilku lat siedzę w fizyce budowli i wcale nie podniecam się tym kwiatkiem i najwidoczniej nic nie zrozumiałeś z mojego komentarza. Po prostu wyraziłem aprobatę rozwojowi technologicznemu, tysiąc ludzi, tysiąc zapotrzebowań i tysiąc wizji, to logiczne że trackery podwyższają cenę w okolicach kilkunastu procent, a zwiekszają wydajność w granicach 25/30% i z pozoru wydaje się opłacalne, ale przez to mniej paneli zamontuje się w skali 1m2. Oczywiście mówię o farmach, nie domostwach do których ograniczasz swoje myślenie, a względem których nie prowadzę nawet myśli bo to bezsensowne, powtórzę: zapewniam Cię nie jesteś w stanie w zupełności określić w którym kierunku i jak rozwinie się technologia. A co do ludzi którzy nie korzystają z fotowoltaiki bo myślą że to przeżytek to spoko, przewiduję że jak PiS odmrozi ceny energii w przyszłym roku (co jest już zapowiedziane) ludzie obudzą się z kupką w majteczkach to będzie boom popytu, będą do klepania pieniądze, a może i to dobrze bo obudzą się po 2020 więc będą mieli w niższej cenie lepszy system niż kilka lat temu, pozdrawiam.
Wybacz, myślałem, że to jakiś trolling, jakich dużo w sieci.. tym czasem widzę, że znasz się nawet lepiej ode mnie. Piszę dużo i przesadnie bo mam dużo czasu i słoność do perfekcji. Życie jest ciekawe bo nie wiadomo ostatecznie co za X lat będzie.. czekam z niecierpliwością na realizacje ambitnych, rządowych założeń planu rozwoju polskiej elektromobili (w co podobno mało kto wierzy)... konkretniej sieci stacji szybkiego ładowania
Tu, w Kanadzie, prawie cala energia elektryczna pochodzi z wody.
Nawet potocznie na elektrycznosc mowi sie "hydro".
Wspaniale, superczyste, rwace rzeki...
Zero zanieczyszczen!
.....można zbudować młyn wodny na własne potrzeby, jak ktoś mieszka przy rzece lub potoku☺
W Norwegii jest to 99,989%. Ale niestety nie wszędzie to wykonalne bo potrzeba spadku terenu.
@@maciejsaferna
Ma pan calkowita racje!
Może w Kanadzie by moja turbinę budował ktoś niema żydów niema komuny na stołkach w Polsce napisał urząd patentowy że to jest perpetum mobile pierwszego stopnia a prototyp działa pozdrawiam
@@jozefsaczek3373
Jest tu duzo Zydow ( btw: narod wybrany przez Boga ), ale biurokracja duzo mniejsza niz w Polsce.
Co do patentu:
Nie badz naiwny - z urzedem patentowym daj sobie spokoj.
Mozesz dostac patent i patenty na cokolwiek lecz by pozniej te prawa patentowe zrealizowac i scigac tych, ktorzy je beda naruszac - bedziesz musial byc bardzo bogaty.
Duze firmy maja takich prawnikow, ze prawa patentowe beda wygiete w precel.
W miedzyczasie beda za darmo uzywac Twojego wynalazku dopoki sie nie przekrecisz.
Chuja im zrobisz.
Przyklad obecny: Chnczycy. Kradna patenty co dzien!!!
I co?!
Przyklad z przeszlosci: bracia Wright...
Jest możliwe, że taki smart flower generuje do 40 procent więcej energii. Następuje to tylko wówczas, gdy promienie słoneczne są nierozproszone. Jeśli słońce jest za chmurami, to system śledzenia jest nieprzydatny. Dodatkowym mankamentem tego systemu jest jego cena, która będzie 3-krotnie wyższa od sztywno zainstalowanych modułów.
*nieprzydatny
Dzięki za info. Od 35 lat mieszkam za granicą.
Szkoda tylko że większość z takich wynalazków nie jest dostępna dla przeciętnego człowieka.
Bo są blokowane przez żydów komunę moja turbina też ma perpetum mobile pierwszego stopnia
Ten "solarny kwiat" żeby się opłacać musiałby kosztować poniżej 30K, bo tyle kosztują konwencjonalne panele z montażem, które wyprodukują mniej więcej tyle samo prądu, a jednak nie ma przy nich ani 1 silnika, który może się zepsuć.
@@dejmardejmarowski869 mają, u mnie instalacja 5.8 KW w ciągu roku zrobiła 6 MWh, czyli okres zwrotu przy obecnych cenach około 9 lat.
@@dejmardejmarowski869 a po co mi akumulatory, wraca do mnie 80% nadprodukcji, która trafia do sieci
@@ImJurek czyli sprzedajesz elektrowni energie tanio i potem kupujesz drogo. Nie ma co, interes życia.
@@twardysiusiakpo roku czasu tylko 1/3 energii wróciła "do sieci" resztę miałem zużytą na bieżąco, dlatego też realna "strata" na takim układzie nie przekroczyła 7%, a patrzę na to jak na lepszą alternatywę dla akumulatorów, których ładowanie nie ma 100% sprawności, które kosztują i zajmują miejsce, ogólnie gdybym chciał mieć akumulator zdolny magazynować nadwyżki energii, to musiałby kosztować więcej jak sama instalacja.
@@dejmardejmarowski869 Co ty człowieku pierdolisz,jak znajdziesz dofinansowanie to jest pewne że się spłaci a ile satysfakcji że nie dokładasz się do zanieczyszczania Chińskim węglem,ale przecież po co się wysilić lepiej mieć wszystko łatwo i fajnie i słuchać co powiedział "fachowiec" zamiast użyć własnego rozumu.
Ostatnie jest zajebiste
No, mieszkam na gospie to może kiedyś spróbuję coś takiego wprowadzić u mnie z pozwoleniem itp.
Wiecie moze gdzie mozna dostac "water seer"? Nie mozna znalezc zadnego sklepu.
Może te śmigła nie zabijają ryb ale mogą zmienić specyfikę rzeki
Sloneczny kwiat generuje energie słoneczną , szkoda że nie elektryczną , no a poza tym w kW to chyba moc się wyraża a nie energię.
Generalnie wszystkie filmiki to takie nie dopracowane. Brak ładu i składu. Ale można wyciągnąć z tego dużo wiedzy a nawet połączyć kilka pomysłów w jeden. Tylko kapitał potrzebny. :)
Top 1 the Best!
Water Seer nie ma prawa działać 😝 ale marketingu termodynamika nie obowiązuje 😝😝
Ta wszystko co uratuje Afryke jest takie zajebiste a z tego połowa nie działa,już narobili tyle projektów i naściągali inwestorów szkoda tyle że te dzieci z Afryki nigdy czegoś takiego na oczy nie widziały xD
Co ty tu? Ten lektor z jasnej strony i prawdziwe historie i chyba 1 2 3 go
@kaxers to jest firma, ktura robi po 6 kanałów do 10 krajów, przez co mają chorędalne zyski pieniężne
Edit- Najnowszy film Kecela to wytłumacz i podaje stronę firmy która robi te kanały.
turbulent hydro nie zawsze może się sprawdzić bo co jak woda zamarznie
Widziałeś kiedyś zamarznięte rzeki ?Jeśli komuś by stała woda to po kiego grzyba bo sobie coś takiego zakładał ?Wiadomo że musi mieć ciągły obieg żeby się opłacało a zatem i nie zamarznie nawet przy -50
@@Next-nb9pr mieszkam w górach nad rzeką (Raba) i przy długotrwale utrzymującej się minusowej temperaturze co w zimie nie jest ciężkie woda zamarza bez największego problemu :) przy kilku nocach z rzędu z temp ok. -20 stopni bez problemu może sobie pan skakać po takim lodzie i nie usłyszy pan nawet pęknięć. Pozdrawiam.
@@piotrgacek7095 Ok ale -20 stopni to już dobry hardkor,a na nizinach również płyną rzeki
Aby bieżącą wodą zamarzla to musiała by być mega niska temperatura
Taaa rzeka która zamarza całkiem, od góry do samego dna. Chcę to zobaczyć. Chcę zobaczyć. Ja nie widziałem rzeki która zamarzła do samego dna. Pominę jakieś strumyki, aczkolwiek jak byłem zimą w górach (i to nie raz) nie widziałem w 100% zamarzniętego strumienia.
Zrobisz może o gadzetach do przetrwania?
zajebiste kłaść cegły bez zaprawy między nimi tylko zwiększa koszty cegły bo musi być idealna i i dom się szybciej rozleci rewelacja polecam wszystkim
No tylko że mówi że są smarowane klejem ( 2:34 ), zresztą poco mieli by smarować to w warunkach testowych na filmiku i później to rozbierać z klejem ?
Tak tak tylko co się stanie z murarzami, na bruk
@@matiatak8894 a co sie stalo z tkarzami po rewolucji przemyslowej, poszli na bruk dla dobra ludzksoci i rozwoju
Co to za brednie z tym murowaniem xD? Jedną kondygnacje ścian 1 murarz jest w stanie wykonać w tydzień, a co dopiero ekipa. I co to za fachowe określenie "powłoka budynku" ? Niektórych prac roboty nigdy nie zrobią za człowieka. Każdy projekt budowlany nawet gotowy, wymaga adaptacji i zmian. Nawet jeżeli robot miałby projekty w pamięci, co wymagało by generowania nowych miejsc pracy zajmujących się właśnie tymi czynnościami, to i tak obecność takiego ustrojstwa na budowie nie pokryła by w 100 % pracy ludzkiej. Więc po 1 robot budowlany musiałby wiedzieć jak ma budować, - potrzeba programistów. Po 2 obsługa robota - automatyk, po 3 cena robota. To nie jest ratunek dla ludzi budujących dom a udręka. Proszę was jak lepicie jakieś odcinki to nie łapcie ludzi na hasła...
Piotr Janek To się będzie sprawdzać na dużych projektach za granicą, gdzie koszty wynagrodzenia pracownika są bardzo wysokie. To nie technologia dla przeciętnego Kowalskiego budującego domek.
@@JC-dy6oy szczerze, wątpię. Prędzej wrócą prefabrykaty
Do kubła zbierającego śmieci z wody mogą wpadać żywe stworzenia ...
2:10 co to za muzyka
Ludzie muszą umierać, to przyrodę trzeba chronić.
Super hasło. Zacznij wprowadzać je w życie -.-
A coś Cię osobiście w tej wypowiedzi ruszyło?
@@piotrpaczuski4060 Ruszyło mnie, że chciałbyś, żeby ludzie umierali.
Nigdzie nie powiedziałem, że bym chciał. Więcej nie muszę tłumaczyć.
@@piotrpaczuski4060 Taki jest wydźwięk Twojej wypowiedzi.
Nie za dużo tych kanałów jasna strona
Na co to komu? Przecież wiadomo, że węgiel to przyszłość. Polski rząd nie może się mylić.
4:20 ciekawe gdzie znajdą takie skrafki ziemi
lamloot na księżycu. Skrafki...
Co znaczy "trzy i pół dziesiątych"
3,5
XDD dobre jaja trzy i pół dziesiatych to w sumie brzmi jak 3,05
kwiatek tylko 100tyś zł
Seabin przydał by sie tam gdzie lataja brudy w morzu xD
Water Seer to sciema
1:36 - to scam - zobaczcie tutaj - ruclips.net/video/LVsqIjAeeXw/видео.html
Kurwa jak ja nienawidzę tych pierdolonych reklam🥂🙃🙃🙃
Ostatni
pierszy
Odjebalo wszystkim z ta ekologia.
Fajna muzyka chyba ją znam