Te bloki po ociepleniu są całkiem wygodne do mieszkania, nie są to apartamenty ale normalne sypialnie dla ludzi z dobrą lokalizacją a przede wszystkim słoneczne
Tak, nie wiem w czym innym możnaby mieszkać jak nie w wielkiej płycie. Bo w miastach to praktycznie kazdy Kowalski mieszka w wielkiej płycie, nie uważam że są komunistyczne naprawdę są wygodne masz rację. 😁
@@babciawciskakapcia4423 i ta modernistyczna prostota każde piętro takie same balkon pod balkonem a w nowych apartamentach nawet nie można nasikać sąsiadce do pelargonii
@@babciawciskakapcia4423 byłem w blokach z wielkiej płyty z różnych lat i muszę przyznać że wszystko zależy kto i dla kogo je budował. Wiele jest ładnie utrzymanych nie ma większych spękań i ściany są równe. Ale bywają i partaniny gdzie ściany na klatce dziwnie zakręcają i szpachlowane co roku łączenia pękają na nowo widać że budynek powoli siada. Wszystko zależy od staranności na budowie jak dżwigowy był pijany to i ściany się przechylają
@@sutanzotarasia7799 to bloki z wielkiej płyty takie tylko do mieszkania, są to takie mieszkania tak żeby tylko żyć więc nie licz na to że będzie jak w apartamencie, a balkony muszą być pod sobą żeby jakos to wyglądało, i poza tym nie ma miejsca żeby gdzie indziej to umieścić
Moi znajomi kupili nowe mieszkanie w nowo wybudowanym bloku i po około 5-6 latach na ścianach pojawiły się pęknięcia na tynku. Osobiście uważam, że najnowsze bloki mogą być mniej żywotne niż wielka płyta. Podobnie stare budynki bardziej wytrzymują wichury,burze itp zjawiska atmosferyczne.Patrząc okiem laika uważam,że nowoczesne technologie niekoniecznie znaczy, że lepsze.
@@sutanzotarasia7799 norma chyba nowej technologii, bo w starych blokach nie ma żadnych pęknięć(a ja takie właśnie kupiłam 4 lata temu) i mimo wiertarek wymian futryn, rur kanaliz, okien itp ostrych remontów nie ma pęknięć na ścianach!:) w przeciwieństwie do nowych bloków
@@agakatarzyna2969 zależy jak budowali pamiętam łączenia płyt z szybą w środku albo rowki na suficie i nie pęka a w budynkach z 80lat sufity pękają wszystko kwestia wykonania i nadzoru na budowie
ja mieszkalem w bloku w wielkiej plycie mieszkanie 3pok w polsce,obecnie holandia a blok z wielkiej plyty wytrzymal wiecej i sie nie rozpadl dalej zbudowano go w roku 1965 i stoi do dzis,5 pietrowy pracowalem kiedys na remontach wykonczeniach i nowe bloki szybko sie rozpadaja niz te stare z wielkiej plyty
A powiem tak jeśli mamy wybór kupić nowe mieszkanie za 7tyś zł za metr które dopiero osiada i za rok dwa z widoku tarasu ujrzymy ścianę bloku dewelopera to lepiej kupić wielką płytę za 3.5tyś zł za metr i mieć stabilny budynek z ładnym słonecznym widokiem i dużym podwórkiem
Świetny materiał! Więcej tego typu wywiadów. Rzetelnie bez kłótni. Mimo natłoku informacji poświęciłem 10 minut. Wcześniej omijałem wypowiedzi pojedynczych osób z waszego kanału. Pozdrawiam
Uważasz że budowa osiedli z pełną infrastrukturą i odległościami od sąsiednich budynków zapewniające światło w oknach to mała zasługa? Zobacz jak teraz budują osiedle a za 2lata po wykupieniu betonowa ściana pod nosem
Ale jak te bloki będą na skraju wtrzymałości to i tak lokatorzy będą musieli iść do tego hotelu na 2 lata więc lepiej ich wykurzyć już teraz. Kiedy w stanach budowano autostrady to miliony osób straciło dom, wyburzano domy i bloki na potęgę by tam polać asfalt ale później się to zwróciło :)
Raz po raz organizowane są ataki na osiedla, budowane masowo za PRL-u. Zarzutem dyżurnym jest zawsze to, że "trzeba je zburzyć, bo się zaraz same zawalą". To jest oczywiście wierutna bzdura, gdyż postoją one jeszcze długie dziesiątki lat i przeżyją jeszcze niejedno pokolenie i nic się z nimi dziać nie będzie. O co chodzi tak na prawdę, gdy wielu się zastanawia - "O co tu chodzi?". Ano właśnie chodzi tu o to, że gdy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi wiadomo, o co! O kasę chodzi, moi drodzy! I to nawet sobie nie wyobrażacie, o jaką. W każdym polskim mieście a nawet miasteczku, stoi tych bloków tysiące, dziesiątki tysięcy, od najprostszych, dwu,trzy, czteropiętrowych, po molochy po nawet kilkanaście pięter. Gdyby deweloperzy pospołu z władzami danego miasteczka czy miasta, przepchnęły, w dowolnie uzasadniony mniejszą czy większą irracjonalną niedorzecznością, wyburzenie tych budynków, pod byle jakim pretekstem, mniej czy bardziej absurdalnym, to otwiera im to drzwi do grubych, soczystych, na prawdę grubych biznesów, liczonych w grube miliony nawet w powiatowych miasteczkach a w większych miastach, to już są pieniądze, liczone w miliardach. I o to tu tylko chodzi, o nic więcej. Kasa, kasa, kasa, kasa.
tak ale to powinno byc juz dawno wyburzone bo polska przez te komunistyczne tynkowane pudla wyglada po prostu depresyjnie/ szczegolnie te bloki 10-11 pieter to tragedia. Ludzie zachwycaja sie zachodem ze tam jest tak ladnie i przyjemnie mieszkac - bo to wlasnie chodzi o to ze tam nie ma tych syfiastych commieblokow
@@zielonejadro Pewnie, pewnie. Deweloperzy tylko lapki zacieraja, bo takie bloki stoja w intratnych czesiach miast. Ale dzieki tym blokom miliony Polakow przeprowadzilo sie z szalasow i drewniakow di prawdziwych mieszkan, z biezaca woda, elektrycznoscia i wszystkimi luksusami. Nie martw sie, postoja te bloki jeszcze, postoja.
@@MrOprawca1978 w NRD dużo bloków z wielkiej płyty stoją... Bałbym się o wybuch gazu w Wielkiej płycie sam mieszkam ale są okresowe kontrole gazowników w sumie. Tak czy owak, nie obawiasz się połączeń wielkich płyt? Bo o tym się mówi że większość dopadła korozja i były słabo zrobione po partacku. A jak ocieplają stare bloki to ponoć wcale nie wzmacniają konstrukcji jedynie steropian kładą przez co jeszcze bardziej obciążają te wielkie płyty..
@@MrOprawca1978 oby w każdym mogą nas też pocieszać ze wszystko jest okej.. Technologia wzmacniania bloków jest jakby się coś działo. Postoją jeszcze z parę dekad tyle to i tak dużo. Kamienice z cegły jednak dłużej stoją po 120lat tylko gorzej jak gaz jebnie xd Dlatego w kamienicach powinien być tylko prąd.. Ale poza blokiem fajnie mieć jeszcze jakaś dzialeczce z domkiem jakby co. Ja jeszcze nie mam, jedynie ROD użytkuje małą z domkiem.
Jak wy sobie wyobrażacie że tak drogie mieszkania zaczną tanieć i ktoś będzie je zasiedlał narażając sie na zawalenie, to jest proste pytanie , nie czy sie zawalą , pytanie powinno brzmieć kiedy zaczną sie zawalać bo na 100% to sie stanie, a pierwszym tego zjawiskiem będzie na śląsku gdzie są wstrząsy i to zrodzi panikę . Czyli puki na śląsku stoją to reszta ma jeszcze czas. Ale to wybuchnie ta bomba jeszcze za mojego życia.
A co z e stalą która 2% rocznie zamienia się w żeliwo , a teraz który a panów podpisze się za przedłużeniem powyżej 60 lat gwarancji bo ja tego nie wezmę na siebie
Tu akurat wielkiej płyty bym tak nie bronił. To rudery, a przynajmniej ja w takiej mieszkam. Moje mieszkanie znajduje się w 5-cio kondygnacyjnym bloku w technologii WK-70 wybudowany w połowie lat 80-tych. Mieszkam na parterze. 3 lata temu zauważyłem że podczas deszczu kapie woda na parapet w pokoju od strony balkonu na łączeniach płyt stropowej i konstrukcyjnej. Nad jednym oknem i drugim (na środku są drzwi od balkonu) porobiły się zacieki. Zgłoszone do spółdzielni, po kilku tygodniach podjechali i coś tam zrobili nad balkonem i już nie przecieka póki co. Dodatkowo praktycznie od początku wylewa szambo w piwnicy, w końcu rok temu wymienili rury i lepiej je położyli (okazało się że były źle położone przez ''budowniczych'' tego bloku... i to idealnie pod moim mieszkaniem). Martwi mnie jednak kopanie centralnie pod moim balkonem i nie wiem czy czegoś nie uszkodzili, bo jak koparka wbijała się pod blok by dostać się do rur, to w pewnym momencie był taki głośny stuk, aż poczułem drżenie podłogi w pokoju. Niby wszystko wygląda ok... ale sam nie wiem. Strach mieszkać w takim partactwie. Ktoś kiedyś mówił, że wieżowce z płyt OTW-67 grożą pogrzebaniem żywcem, ja jednak już wolałbym mieszkać w takim wieżowcu niż u siebie...
A myślisz że deweloper budując dzisiaj nowy blok przyłoży się do roboty? :) Oszczędności na wszystkim co się da i sam słyszałem o 5 letnich budynkach w których pękają ściany czy non stop wywala korki ponieważ instalacja elektryczna jest zrobiona po najniższej linii oporu. Sam mam mieszkanie w wielkiej płycie i jest zupełnie ok. Wiadomo generalka po tylu latach się przyda ale to jak wszędzie. Dla porównania oglądałem kilka mieszkań w blokach ceglanych i to jest masakra - aż śmierdzi starym domem. Już nie mówię o żeliwnych cieknących rurach itp czego w wielkiej płycie raczej nie uświadczysz bo już plastikowe kładki a one są praktycznie wieczne.
@@Misieq6666 Ja nie myślę czy deweloper to czy tamto. Dzisiaj też budują byle jak, wiadomo. Ja tylko opisałem doświadczenie z własnym blokiem i boję się o bezpieczeństwo swoje i rodziny...
@@dominblabla Rozumiem ale to że koparka nawet biła po fundamentach nie sprawi że budynek się zawali. To są bardzo wytrzymałe konstrukcje i chyba jedynie wybuch np. gazu może je poważniej uszkodzić. Same z siebie się na pewno nie zawalą - do tej pory stoją 100-150 letnie kamienice i mają się świetnie a co dopiero wielka płyta która jest stosunkowo młoda i budowana z dużo wytrzymalszych materiałów.
@@Misieq6666 Kamienice to co innego. W wielkiej płycie nie chodzi o beton, bo beton to monolit i przetrwa nawet te 300 lat, chodzi o łączenia między płytami. To trzyma płyty. U mnie się lało przez łączenia między płytą stropową a konstrukcyjną u góry nad oknami przez kilka tygodni zanim naprawili, więc łączenia mogły nieźle skorodować. Wystarczy że łączenia się rozsypią to taki blok rozleci się jak domek z kart. Te łączenia powinny być zabetonowane, a nie były od początku, skoro woda zaczęła przebijać. Strach pomyśleć co jeszcze spierniczyli podczas budowy mojego bloku. To czy koparka biła po fundamentach to nie wiem, mogli uszkodzić nawet płytę (ścianę piwnicy) która trzyma cały blok od strony balkonu. Ten wstrząs był bardzo niepokojący, jakby ziemia się lekko zatrzęsła. Poza tym wiesz... to blok z lat 80tych, a wtedy budowano byle jak bo był kryzys. To nie super bloki z lat 60tych i 70tych, tylko partactwo zbudowane byle jak i z byle czego w latach kryzysu. No sam pomyśl - jak można źle rury położyć i żeby szambo się czasem wylewało w piwnicy? Mój blok to chyba był budowany po kilku głębszych ;)... Iść nie ma gdzie, póki co jestem skazany na to mieszkanie. Chociaż takich partactw jest pewnie więcej.
Zgodzę się że sam z siebie się nie zawali pewnie, ale wiesz przecież że w Polsce mamy różne warunki atmosferyczne. Z pól roku temu jak był niż i jak przywiało mocno (podmuch coś około 100km/h) to aż mi balkon trzeszczał :D
Myślę, że budowa bloków z wielkiej płyty poprawiła by ten "niedobór" mieszkań w Polsce, one powstają raczej dość szybko. Mieszkałem w wielkiej płycie, może i ściany bywały krzywe, ale szczerze? Cenię sobie dobrą lokalizację, ogólnie podoba mi się układ takich mieszkań, choć klatki mogłyby być troszkę większe 😌 Wystarczyło zarzucić dobrą wykładzinę na podłogę, tapetę i był luzik, bez żadnych większych remontów można było mieszkać. Zależy też, jak przebiegała budowa takiego bloku, słyszałem, o upychaniu szmat/śmieci w puste luki i innych metodach uzupełniania braków 😂 mój stary blok był odwadniany, zostal postawiony w miejscu, gdzie wcześniej był staw. Woda stała w piwnicy, po izolacji (? 🙂) fundamentów problem zniknął. Obecnie delikatnie zarysowują się łączenia płyt na stropach, ścianach, ale taki budynek po prostu pracuje, zawsze zastanawiam się, gdyby wszyscy w niedzielę w swoich zaczęli ostro klepać schaby, czy coś by się działo 😂 Słyszałem historyjkę na temat sąsiedniego bloku, która dotyczyła lekko przesuwających się mebli itp w kierunku ściany szczytowej, ponieważ budynek zaczął siadać, ale wszystko stoi i ma się dobrze. Przypomniałem sobie, że w jednym pokoju mielismy pękniętą płytę w podłodze, która lekko zaczęła przebijać linoleum, po stąpnięciu na nią skrzypiało 😂
W Rosji np.Kaliningrafzie stoją nowe osiedla właśnie z wielkiej płyty nie są smutne z szarego betonu tylko kolorowe i funkcjonalne, technika poszła na przód teraz są lepsze tynki i beton płyty robią z wkładem styropianowym więc są ciepłe i wytrzymałe jedyny minus to znaczne koszty transportu takich ścian
@@sutanzotarasia7799 wielka płyta jest spoko.. I ekologiczna :D bo panuje moda żeby na wieś na wieś. A tu na małym metrażu zbudują blok długi 10 piętrowy co pomieści 500osob.. 500domkow zajęłoby więcej miejsca gruntów. Obraz Indii tylko tam większe zagęszczenie barak metalowy na baraku garażu
Wyprowadzić się gdzie?
Te bloki po ociepleniu są całkiem wygodne do mieszkania, nie są to apartamenty ale normalne sypialnie dla ludzi z dobrą lokalizacją a przede wszystkim słoneczne
Tak, nie wiem w czym innym możnaby mieszkać jak nie w wielkiej płycie. Bo w miastach to praktycznie kazdy Kowalski mieszka w wielkiej płycie, nie uważam że są komunistyczne naprawdę są wygodne masz rację. 😁
@@babciawciskakapcia4423 i ta modernistyczna prostota każde piętro takie same balkon pod balkonem a w nowych apartamentach nawet nie można nasikać sąsiadce do pelargonii
@@babciawciskakapcia4423 byłem w blokach z wielkiej płyty z różnych lat i muszę przyznać że wszystko zależy kto i dla kogo je budował. Wiele jest ładnie utrzymanych nie ma większych spękań i ściany są równe. Ale bywają i partaniny gdzie ściany na klatce dziwnie zakręcają i szpachlowane co roku łączenia pękają na nowo widać że budynek powoli siada. Wszystko zależy od staranności na budowie jak dżwigowy był pijany to i ściany się przechylają
@@sutanzotarasia7799 lub na kacu heh:)
@@sutanzotarasia7799 to bloki z wielkiej płyty takie tylko do mieszkania, są to takie mieszkania tak żeby tylko żyć więc nie licz na to że będzie jak w apartamencie, a balkony muszą być pod sobą żeby jakos to wyglądało, i poza tym nie ma miejsca żeby gdzie indziej to umieścić
Moi znajomi kupili nowe mieszkanie w nowo wybudowanym bloku i po około 5-6 latach na ścianach pojawiły się pęknięcia na tynku. Osobiście uważam, że najnowsze bloki mogą być mniej żywotne niż wielka płyta. Podobnie stare budynki bardziej wytrzymują wichury,burze itp zjawiska atmosferyczne.Patrząc okiem laika uważam,że nowoczesne technologie niekoniecznie znaczy, że lepsze.
Nowe osiedla to też beton tyle że wylewany na miejscu
Budynek musi osiąść spękania tynku to norma szczególnie jak budują na szybko
@@sutanzotarasia7799 norma chyba nowej technologii, bo w starych blokach nie ma żadnych pęknięć(a ja takie właśnie kupiłam 4 lata temu) i mimo wiertarek wymian futryn, rur kanaliz, okien itp ostrych remontów nie ma pęknięć na ścianach!:) w przeciwieństwie do nowych bloków
@@agakatarzyna2969 zależy jak budowali pamiętam łączenia płyt z szybą w środku albo rowki na suficie i nie pęka a w budynkach z 80lat sufity pękają wszystko kwestia wykonania i nadzoru na budowie
ja mieszkalem w bloku w wielkiej plycie mieszkanie 3pok w polsce,obecnie holandia
a blok z wielkiej plyty wytrzymal wiecej i sie nie rozpadl dalej
zbudowano go w roku 1965 i stoi do dzis,5 pietrowy
pracowalem kiedys na remontach wykonczeniach i nowe bloki
szybko sie rozpadaja niz te stare z wielkiej plyty
Niekoniecznie, w Warszawie wielja płyta kosztuje tyle co dwa mieszkania w innych miastach w nowym bloku
A powiem tak jeśli mamy wybór kupić nowe mieszkanie za 7tyś zł za metr które dopiero osiada i za rok dwa z widoku tarasu ujrzymy ścianę bloku dewelopera to lepiej kupić wielką płytę za 3.5tyś zł za metr i mieć stabilny budynek z ładnym słonecznym widokiem i dużym podwórkiem
Świetny materiał! Więcej tego typu wywiadów. Rzetelnie bez kłótni. Mimo natłoku informacji poświęciłem 10 minut. Wcześniej omijałem wypowiedzi pojedynczych osób z waszego kanału. Pozdrawiam
Nie wiele zasług miała kumuna, ale chwała im za te osiedla z wielkiej płyty.
Uważasz że budowa osiedli z pełną infrastrukturą i odległościami od sąsiednich budynków zapewniające światło w oknach to mała zasługa? Zobacz jak teraz budują osiedle a za 2lata po wykupieniu betonowa ściana pod nosem
chyba kpisz
Zostawmy w spokoju polska tradycje budowlana jak to robią inne kraje Europy i nie tylko. Lubię wielka płytę bardziej niż bloki klitki.
Stella Święta prawda
Ja bym wyburzył ten relikt
Te bloki są okropne zaburzają architekturę.
Ale jak te bloki będą na skraju wtrzymałości to i tak lokatorzy będą musieli iść do tego hotelu na 2 lata więc lepiej ich wykurzyć już teraz. Kiedy w stanach budowano autostrady to miliony osób straciło dom, wyburzano domy i bloki na potęgę by tam polać asfalt ale później się to zwróciło :)
Wielka Płyta wytrzyma wiele. Zobacz to na naszym kanale.
Raz po raz organizowane są ataki na osiedla, budowane masowo za PRL-u. Zarzutem dyżurnym jest zawsze to, że "trzeba je zburzyć, bo się zaraz same zawalą". To jest oczywiście wierutna bzdura, gdyż postoją one jeszcze długie dziesiątki lat i przeżyją jeszcze niejedno pokolenie i nic się z nimi dziać nie będzie.
O co chodzi tak na prawdę, gdy wielu się zastanawia - "O co tu chodzi?". Ano właśnie chodzi tu o to, że gdy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi wiadomo, o co! O kasę chodzi, moi drodzy! I to nawet sobie nie wyobrażacie, o jaką.
W każdym polskim mieście a nawet miasteczku, stoi tych bloków tysiące, dziesiątki tysięcy, od najprostszych, dwu,trzy, czteropiętrowych, po molochy po nawet kilkanaście pięter. Gdyby deweloperzy pospołu z władzami danego miasteczka czy miasta, przepchnęły, w dowolnie uzasadniony mniejszą czy większą irracjonalną niedorzecznością, wyburzenie tych budynków, pod byle jakim pretekstem, mniej czy bardziej absurdalnym, to otwiera im to drzwi do grubych, soczystych, na prawdę grubych biznesów, liczonych w grube miliony nawet w powiatowych miasteczkach a w większych miastach, to już są pieniądze, liczone w miliardach.
I o to tu tylko chodzi, o nic więcej. Kasa, kasa, kasa, kasa.
tak ale to powinno byc juz dawno wyburzone bo polska przez te komunistyczne tynkowane pudla wyglada po prostu depresyjnie/ szczegolnie te bloki 10-11 pieter to tragedia. Ludzie zachwycaja sie zachodem ze tam jest tak ladnie i przyjemnie mieszkac - bo to wlasnie chodzi o to ze tam nie ma tych syfiastych commieblokow
@@zielonejadro Pewnie, pewnie. Deweloperzy tylko lapki zacieraja, bo takie bloki stoja w intratnych czesiach miast. Ale dzieki tym blokom miliony Polakow przeprowadzilo sie z szalasow i drewniakow di prawdziwych mieszkan, z biezaca woda, elektrycznoscia i wszystkimi luksusami. Nie martw sie, postoja te bloki jeszcze, postoja.
@@MrOprawca1978 w NRD dużo bloków z wielkiej płyty stoją... Bałbym się o wybuch gazu w Wielkiej płycie sam mieszkam ale są okresowe kontrole gazowników w sumie.
Tak czy owak, nie obawiasz się połączeń wielkich płyt? Bo o tym się mówi że większość dopadła korozja i były słabo zrobione po partacku. A jak ocieplają stare bloki to ponoć wcale nie wzmacniają konstrukcji jedynie steropian kładą przez co jeszcze bardziej obciążają te wielkie płyty..
@@pssjhdhdhhd1359 jeśli zastosowania stal nie była pokryta korozją, to nic nie będzie rdzewiec, bo beton nie dopuszcza powietrza.
@@MrOprawca1978 oby w każdym mogą nas też pocieszać ze wszystko jest okej.. Technologia wzmacniania bloków jest jakby się coś działo. Postoją jeszcze z parę dekad tyle to i tak dużo. Kamienice z cegły jednak dłużej stoją po 120lat tylko gorzej jak gaz jebnie xd Dlatego w kamienicach powinien być tylko prąd..
Ale poza blokiem fajnie mieć jeszcze jakaś dzialeczce z domkiem jakby co. Ja jeszcze nie mam, jedynie ROD użytkuje małą z domkiem.
W NRD wcale nie tak dużo wyburzono jakby się mogło wydawać.
Ale trochę zburzono fajnych bloków wiele opustoszało też i jest zakaz mieszkania tam bezdomni też nie mogą głupota..
WP jest solidniejsza w stosunku do papierowej patodeweloperki.
Jak wy sobie wyobrażacie że tak drogie mieszkania zaczną tanieć i ktoś będzie je zasiedlał narażając sie na zawalenie, to jest proste pytanie , nie czy sie zawalą , pytanie powinno brzmieć kiedy zaczną sie zawalać bo na 100% to sie stanie, a pierwszym tego zjawiskiem będzie na śląsku gdzie są wstrząsy i to zrodzi panikę . Czyli puki na śląsku stoją to reszta ma jeszcze czas. Ale to wybuchnie ta bomba jeszcze za mojego życia.
A co z e stalą która 2% rocznie zamienia się w żeliwo , a teraz który a panów podpisze się za przedłużeniem powyżej 60 lat gwarancji bo ja tego nie wezmę na siebie
Zburzycie płytę i co..rozdacie wille Polakom? A może mamy iść po namioty do Decathlonu..?
Tu akurat wielkiej płyty bym tak nie bronił. To rudery, a przynajmniej ja w takiej mieszkam. Moje mieszkanie znajduje się w 5-cio
kondygnacyjnym bloku w technologii WK-70 wybudowany w połowie lat 80-tych. Mieszkam na parterze. 3 lata temu zauważyłem że podczas deszczu kapie woda na parapet w pokoju od strony balkonu na łączeniach płyt stropowej i konstrukcyjnej. Nad jednym oknem i drugim (na środku są drzwi od balkonu) porobiły się zacieki. Zgłoszone do spółdzielni, po kilku tygodniach podjechali i coś tam zrobili nad balkonem i już nie
przecieka póki co. Dodatkowo praktycznie od początku wylewa szambo w piwnicy, w końcu rok temu wymienili rury i lepiej je położyli (okazało
się że były źle położone przez ''budowniczych'' tego bloku... i to idealnie pod moim mieszkaniem). Martwi mnie jednak kopanie centralnie
pod moim balkonem i nie wiem czy czegoś nie uszkodzili, bo jak koparka wbijała się pod blok by dostać się do rur, to w pewnym momencie był taki głośny stuk, aż poczułem drżenie podłogi w pokoju. Niby wszystko wygląda ok... ale sam nie wiem. Strach mieszkać w takim partactwie. Ktoś kiedyś mówił, że wieżowce z płyt OTW-67 grożą pogrzebaniem żywcem, ja jednak już wolałbym mieszkać w takim wieżowcu niż u siebie...
A myślisz że deweloper budując dzisiaj nowy blok przyłoży się do roboty? :) Oszczędności na wszystkim co się da i sam słyszałem o 5 letnich budynkach w których pękają ściany czy non stop wywala korki ponieważ instalacja elektryczna jest zrobiona po najniższej linii oporu. Sam mam mieszkanie w wielkiej płycie i jest zupełnie ok. Wiadomo generalka po tylu latach się przyda ale to jak wszędzie. Dla porównania oglądałem kilka mieszkań w blokach ceglanych i to jest masakra - aż śmierdzi starym domem. Już nie mówię o żeliwnych cieknących rurach itp czego w wielkiej płycie raczej nie uświadczysz bo już plastikowe kładki a one są praktycznie wieczne.
@@Misieq6666 Ja nie myślę czy deweloper to czy tamto. Dzisiaj też budują byle jak, wiadomo. Ja tylko opisałem doświadczenie z własnym blokiem i boję się o bezpieczeństwo swoje i rodziny...
@@dominblabla Rozumiem ale to że koparka nawet biła po fundamentach nie sprawi że budynek się zawali. To są bardzo wytrzymałe konstrukcje i chyba jedynie wybuch np. gazu może je poważniej uszkodzić. Same z siebie się na pewno nie zawalą - do tej pory stoją 100-150 letnie kamienice i mają się świetnie a co dopiero wielka płyta która jest stosunkowo młoda i budowana z dużo wytrzymalszych materiałów.
@@Misieq6666 Kamienice to co innego. W wielkiej płycie nie chodzi o beton, bo beton to monolit i przetrwa nawet te 300 lat, chodzi o łączenia między płytami. To trzyma płyty. U mnie się lało przez łączenia między płytą stropową a konstrukcyjną u góry nad oknami przez kilka tygodni zanim naprawili, więc łączenia mogły nieźle skorodować. Wystarczy że łączenia się rozsypią to taki blok rozleci się jak domek z kart. Te łączenia powinny być zabetonowane, a nie były od początku, skoro woda zaczęła przebijać. Strach pomyśleć co jeszcze spierniczyli podczas budowy mojego bloku. To czy koparka biła po fundamentach to nie wiem, mogli uszkodzić nawet płytę (ścianę piwnicy) która trzyma cały blok od strony balkonu. Ten wstrząs był bardzo niepokojący, jakby ziemia się lekko zatrzęsła. Poza tym wiesz... to blok z lat 80tych, a wtedy budowano byle jak bo był kryzys. To nie super bloki z lat 60tych i 70tych, tylko partactwo zbudowane byle jak i z byle czego w latach kryzysu. No sam pomyśl - jak można źle rury położyć i żeby szambo się czasem wylewało w piwnicy? Mój blok to chyba był budowany po kilku głębszych ;)... Iść nie ma gdzie, póki co jestem skazany na to mieszkanie. Chociaż takich partactw jest pewnie więcej.
Zgodzę się że sam z siebie się nie zawali pewnie, ale wiesz przecież że w Polsce mamy różne warunki atmosferyczne. Z pól roku temu jak był niż i jak przywiało mocno (podmuch coś około 100km/h) to aż mi balkon trzeszczał :D
Experci nedujacy wielka plyte z wiedza z dooopy😅
Myślę, że budowa bloków z wielkiej płyty poprawiła by ten "niedobór" mieszkań w Polsce, one powstają raczej dość szybko. Mieszkałem w wielkiej płycie, może i ściany bywały krzywe, ale szczerze? Cenię sobie dobrą lokalizację, ogólnie podoba mi się układ takich mieszkań, choć klatki mogłyby być troszkę większe 😌 Wystarczyło zarzucić dobrą wykładzinę na podłogę, tapetę i był luzik, bez żadnych większych remontów można było mieszkać. Zależy też, jak przebiegała budowa takiego bloku, słyszałem, o upychaniu szmat/śmieci w puste luki i innych metodach uzupełniania braków 😂 mój stary blok był odwadniany, zostal postawiony w miejscu, gdzie wcześniej był staw. Woda stała w piwnicy, po izolacji (? 🙂) fundamentów problem zniknął. Obecnie delikatnie zarysowują się łączenia płyt na stropach, ścianach, ale taki budynek po prostu pracuje, zawsze zastanawiam się, gdyby wszyscy w niedzielę w swoich zaczęli ostro klepać schaby, czy coś by się działo 😂 Słyszałem historyjkę na temat sąsiedniego bloku, która dotyczyła lekko przesuwających się mebli itp w kierunku ściany szczytowej, ponieważ budynek zaczął siadać, ale wszystko stoi i ma się dobrze.
Przypomniałem sobie, że w jednym pokoju mielismy pękniętą płytę w podłodze, która lekko zaczęła przebijać linoleum, po stąpnięciu na nią skrzypiało 😂
W niektórych starszych budynkach z wielkiej płyty są ssypy śmieci z azbestowych rur i uszczelnienia smołą w podłogach
@@sutanzotarasia7799 Które są w absolutnej większości polikwidowane.
@@MrOprawca1978 wiem wloty są zaspawane znam takie 2bloki gdzie jest naklejka jak z czarnobyla
W Rosji np.Kaliningrafzie stoją nowe osiedla właśnie z wielkiej płyty nie są smutne z szarego betonu tylko kolorowe i funkcjonalne, technika poszła na przód teraz są lepsze tynki i beton płyty robią z wkładem styropianowym więc są ciepłe i wytrzymałe jedyny minus to znaczne koszty transportu takich ścian
@@sutanzotarasia7799 Na Ursynowie likwidują w ogóle całe zakamarki, kolega w ten sposób z kawalerki zrobił sobie mieszkanie 1,5 pokoju.
Zburzyć te relikty komuny
i wybudujesz mieszkania dla 12mln ludzi za friko
Te mieszkania są okropne.
Ohydny relikt komuny
Pewnie lepiej spać w szałasie na gruzach Warszawy
@@sutanzotarasia7799 wielka płyta jest spoko.. I ekologiczna :D bo panuje moda żeby na wieś na wieś. A tu na małym metrażu zbudują blok długi 10 piętrowy co pomieści 500osob.. 500domkow zajęłoby więcej miejsca gruntów. Obraz Indii tylko tam większe zagęszczenie barak metalowy na baraku garażu
Kamienice są lepsze
@@MrSimJey kamienice są piękne