Czerwone maki ★SzybkieRecenzje
HTML-код
- Опубликовано: 20 сен 2024
- Recenzja najnowszego, polskiego filmu wojennego o zdobywaniu Monte Cassino czyli Czerwone maki (2024).
Dla chcących wesprzeć kanał - buycoffee.to/pof
IG ► / ponarzekajmyofilmach
Korzystam ze sprzętu:
Klawiatura: Logitech MX Keys
Mysz: Logitech G604
Słuchawki: Logitech G435
Autor kanału: Michał Lipiński
Email do współpracy/kontaktu:
ponarzekajmyofilmach@gmail.com
mediakrytyk.pl...
SzybkieRecenzje ► tiny.pl/g39lm
Eseje Filmowe ► tiny.pl/7qqcf
FilmowaKlasaB ► tiny.pl/tgzsp
Miesiące tematyczne (RR):
2018:
Sierpień Kubricka ► tiny.pl/g39pz
Wrzesień Tarkowskiego ► tiny.pl/g39lh
Październik Horrorów ► tiny.pl/g39lx
Listopad Tarantino ► tiny.pl/thj2t
Grudzień nadrabiania 2018 ► tiny.pl/tq2gl
2019:
Styczeń Larsa von Triera ► tiny.pl/tmkkl
Luty ze Szczękami ►tiny.pl/tgznv
Marzec+Kwiecień z GOTem ►tiny.pl/t7ft6
Czerwiec Friedkina ►tiny.pl/tcsss
Sierpień Kubricka ► tiny.pl/g39pz
Wrzesień P.T.A. ► tiny.pl/t13js
Październik Chan-wook Park'a ► tiny.pl/tlf7d
Listopad Martina Scorsese ► tiny.pl/tnx81
Grudzień nadrabiania 2019 ►tiny.pl/tkfs9
2020:
Luty Romana Polańskiego ►tiny.pl/t6xtd
Marzec Zakaźny ► tiny.pl/tz9w2
Kwiecień Gatunek vs Gatunek ►tiny.pl/7qqcj
Maj Nolana ►tiny.pl/77f54
RR Jamesa Bonda ►tiny.pl/tv8lp
Segmenty na kanale:
★SzybkieRecenzje - recenzje filmów bieżących - będących akurat w kinach.
★RetroRecenzje - recenzje wszystkich niebieżących filmów, pojawiające się zazwyczaj w formacie miesięcy tematycznych (np. Luty ze Szczękami; Sierpień Kubricka)
★FilmowaKlasaB - recenzjo-analizy filmów tak złych, że aż dobrych. (Insiprowane najlepszym kanałem na utube o takiej tematyce - RedLetterMedia).
★Newsy&Analizy - jak sama nazwa wskazuje są to omówienia nowinek ze świata kina, zwiastunów, plotek oraz spoiler talki itp.
★EsejeFilmowe - to ... Eseje Filmowe :).
"Czekam na kino wojenne takie gdzie wygraliśmy, rozpieprzyliśmy przeciwnika, powiedzieliśmy siema nara" - Jasyr :D
Film Czerwone Maki chciałem bardzo obejrzeć, ale jak się reklamują że to produkcja twórców Grodno'39 to jakoś mi się odechciało. Poczekam na streaming.
Przypomina mi to wypowiedź Jacka Braciaka o polskim kinie wojennym. Jak to goście siedzą w okopie i opowiadają, jak ich ta wojna stresuje.
"No czuję się wyobcowany przez Niemców" ?
@@Piszczałka-n6i dokładnie o tej wypowiedzi mówię :)
Kurczę, mnie też skojarzyła się ta recenzja z wypowiedzią pana Braciaka :D To oznacza, że pan Braciak miał całkowitą rację diagnozując stan polskiego kina i to sporo lat temu.
Wypowiedzi Braciaka są bardzo egzaltowane i są "bardzo jego".
Najlepszym "wojennym" polskim filmem imo jest "Jak rozpętałem II wojnę światową" : D. A ten film dzieki twojej recce obadam jak bedzie w streaminngu. Pzdr.
Byłem pod Monte Cassino dwa lata temu z rodziną, piękne tereny, cmentarz i klasztor, z tatą wybrałem się szlakiem obok cmentarza, było potwornie gorąco i ledwo daliśmy radę go przejść, wtedy zrozumiałem przez jakie piekło musieli przechodzić tam żołnierze szczególnie że na wzgórzach nie było wtedy drzew...
Według twojej definicji powinniśmy zrobić film o bitwie pod Fuengirola, gdy daliśmy łupnia Brytyjczykom, pojmaliśmy ich dowódcę, a w pewnym momencie naparzaliśmy do nich z ich własnej artylerii. Naszych było 457, brytoli 2650, do tego 1 500 marynarzy. Zabiliśmy 40 żołnierzy wroga, wzięliśmy 177 jeńców, zatopiliśmy jeden statek wroga - straciliśmy 20 ludzi.
Dwóch moich pradziadków walczyło pod Monte Casino. Jeden był w armii Andersa, drugi został przymusowo wciągnięty do Wermachtu.
Mój pradziadek też walczył, potem wrócił do Polski i w okolicach Grajewa na Podlasiu walczył jako Niezłomny.
Dziadek Tuska.
Zdarzało się i tak. Nie zależało to od nich.
Nie widziałem, jeszcze filmu ale wiem, że mój pradziadek walczył w armii Andersa, wrócił do kraju i z tego co wiem z opowieści nie było łatwo, ale miał to szczęście, że był tylko podoficerem w stopniu sierżanta, a podoficerów władze komunistyczne traktowały łagodniej, niestety zmarł zanim się urodziłem.
ciekawe, jakbym czytała o moim dziadku... tylko ja mojego mogłam poznać
Wujek mojego męża był w armii Andersa i był tam.Po wojnie zamieszkał w Londynie.Film obejrzę jak będzie w streamingu.Chomik
Czyli nadal nie potrafimy zrobić filmu wojennego z prawdziwego zdarzenia, to samo jeżeli chodzi o dramaty sportowe i biograficzne.
Bredzisz. Przecież "Kanał", "Jak rozpętałem drugą wojnę światową", "Eroica", "Westerplatte", "Fort 13" czy "Krzyż walecznych" to dobre filmy, niektóre to wręcz arcydzieła. A jeżeli wolisz bardziej współczesne Polskie filmy to przecież "Wołyń", "Filip" i "Biała odwaga" zostały dobrze przyjęte.
Jak dobre polskie kino wojenne to może retro recenzja filmu Jarzębina Czerwona z 1969 r.
Tak
Michał, bardzo dzięki za podzielenie się twoją historią z początku! Niesamowita sprawa i wzrusz, jeszcze raz super że się podzieliłeś!
Czyli mamy kolejną historyczną produkcję zrobioną w typowy dla nas sposób. Romans, patos i lekcja łopatologicznego patriotyzmu.
Szkoda aby dzieciaków z podstawówki, które pójdą na ten film. Wszystkie szkoły powinny chodzić na takie produkcje jak Kos czy chociażby Biała Odwaga, a nie kolejny odtwórczy film, który nic nowego nie wnosi.
Kos niby fajny ale do celów edukacyjnych zupełnie się nie nadaje.
Twoja mini historia z początku recenzji mega ciekawa i szacun 👍
Właśnie byłem, wróciłem. Takie 4/10. Mam wrażenie że ten główny bohater to taki polski Forrest Gump. Przygłup o dobrym sercu który pobiegł i został bohaterem. Przy okazji tego filmu warto sobie odpalić wypowiedź Braciaka, już kultową, u Wojewódzkiego, o tym czym się różni polski film od amerykańskiego. Jest na youtubie. Pasuje jak ulał 😅
W Polsce w każdym okresie mamy takie bitwy gdzie zwyciężamy zabieramy łupy i nara, tylko tych bitew i wydarzeń się nie celebruje tutaj z jakiegoś powodu.
Czcimy swoje porażki jakby były zwycięstwami.
No np, Powstania jasne były przegrane ale nie wszystkie, a nawet w przegranych to i tak były wielkie zwycięskie bitwy.
znaczy odpowiedź jest prosta, nasze treści w podręcznikach od historii są z lat 60/70'tych zza komuny.
To jest ciut bardziej skomplikowane. Przede wszystkim core kulturowo-historyczny nowoczesnych narodów ukształtował się w XIX wieku kiedy Polska była pod zaborami i z perspektywy polskich historyków czy literatów pisanie o przeszłości to było zawsze pisanie z perspektywy przedsięwzięcia które upadło i trzeba szukać przyczyny tego upadku i przybierać pesymistyczną postawę.
PRL kontynuował tę tradycję, ale nie szukałbym tu celowego "umniejszania" polskości. Akurat PRL był mocno nacjonalistycznym państwem który eksponował siłę polskiego narodu, zwłaszcza w stosunku do Niemiec czy ogółu krajów zachodnich. Nawet o konfliktach polsko-rosyjskich można było dość swobodnie pisać (bo to "carska" Rosja czyli nie nasi obecni "sowieccy bracia". Pod tym względem polscy historycy czy pisarze mieli dużo więcej swobody niż ich poprzednicy z XIX wieku gdzie taki Sienkiewicz w swojej Trylogii musiał pisać o jakichś enigmatycznych "Hiperborejczykach" by nie pisać o Rosjanach i nie podpaść cenzurze). Ofc o publicznym wspominaniu wydarzeń takich jak Katyń nie było mowy no i najlepiej jakby wszystko ubrać w płaszczyk walki klasowej w ujęciu marksistowsko-leninowskim, ale in general chciałbym wiedzieć jakie to treści wymazano z PRLowskich podręczników a które miałyby być wcześniej.
Natomiast XIX/XX wiek są nam z reguły najbliższe a te pod kątem wydarzeń polityczno-wojennych obfitował raczej w porażki niż zwycięstwa. Tak naprawdę jedynym takim wydarzeniem o wielkiej skali jest bitwa warszawska (i ogół wojny polsko-bolszewickiej) i akurat ona jest dość mocno wyeksponowana w popkulturze.
W kwestii kinematografii wchodzi jeszcze ta kwestia że historyczne filmy kostiumowe są z reguły bardzo drogie (i nota bene to właśnie za tego strasznego PRLu większość tego typu filmów powstała, jak choćby Krzyżacy czy Trylogia).
Zapewne zrealizowanie takiego projektu dzisiaj wymagałoby solidnego angażu prywatnego zagranicznego kapitału a to by wymagało przekonania inwestorów jakimś konkretnym pomysłem na przedstawienie polskiej historii i wskazania że inwestycja ta się zwróci. A nim do tego dojdzie to raczej pozostaje polegać na produkowanych masowo "patriotycznych" filmach których rocznie powstanie po kilka/kilkanaście a te, jak wspomniałem, raczej dotyczą wieku XX (z rzadka XIX) więc sorry memory nie wyczarujemy sobie wydarzeń historycznych, zostają te które są takimi słodko-gorzkimi zwycięstwami. A takie zwycięstwa-zwycięstwa o większej skali to tylko bitwa warszawska. Ew. "wyzwalanie" Polski przez Armię Ludową wespół z Czerwoną, ale z tego by się zrobiła potężna gunwoburza i raczej państwo polskie nie wyłoży na takie coś pieniędzy, a szkoda, bo trochę bym zobaczył film o montowaniu nowej władzy w 44/45 :P
@@michadebicki5505 Tylko, że w 44/45 nie ma pozytywnych bohaterów i każdy film byłby mocno skrzywiony poglądami autorów. Już możemy oglądać wypociny mające na celu wybielanie bandytów z Podziemia. Ale jednocześnie walczyli z komuchami więc byli "dobrzy". Tak samo jak komuniści nakręcili mnóstwo g... wartych filmów jaka to ich władza była cudowna po 45 roku. Owszem byli tam ludzie którzy wierzyli w to co robią ale byli okupantami we własnym kraju i większa ich część walczyła z własnym narodem. Paradoksalnie obiektywny film pokazujący rzeczywistośc z 45 roku wywołał by medialną burzę. Komuchów nikt by nie odważył się bronić ale Narodowcy by wrzeszczeli, że podziemie wcale tylu ludzi nie wymordowało i dlaczego pokazujemy komunistów którzy są porządnymi ludźmi...
Prawdę mówiąc na hasło "polski film wojenny ze scenami batalistycznymi" odpadam. Po prostu WIEM, że padnie w którymś momencie sakramentalne "nie mamy hollywodzkich budżetów". Ale dopiero po, nie przed premierą ;). W tej dziedzinie szczytem możliwości były faktycznie epickie, ale jednak 3 minuty kampanii wrześniowej w "Wołyniu" :). No jeszcze u Komasy w Warszawie 44 było widać, że spotkały się razem pieniądz i reżyser potrafiący w takich scenach. A reszta to trafnie to przyrównałeś do lepszego cospleyu ;).
Problem w tym, że bitwa o Monte Cassino było elementem kampanii włoskiej mającej w 1944 drugorzędne znaczenie. W jej trakcie podnieśliśmy duże straty nie adekwatne do znaczenia tej bitwy dla przebiegu wojny.
A najlepsze, że wzgórze można było obejść, ale dziad Anders chciał się wykazać. Mogli mu żołnierze wpakować kulkę
@@stefan3950obejść z której strony... Tylko Francuzi przy pierwszym ataku od strony Conca Atina próbowali to zrobić, ale im się nie udało... Dopiero przy ostatnim ataku na całym froncie od Cassino aż do morza udało się związać wszystkie siły Niemców i wtedy górskie oddziały Francuzów znalazły przejście przez słabo obronione Monti Aurunci...
No nie
Ja mam wrażenie, że ostatnio w komentarzach jedynie powielam to, co ty już i tak powiedziałeś, hah
Też w momencie rezerwowania biletu nie wiedziałem czyj to film, ale ja akurat sprawdziłem 2 dni przed seansem, także nie jarałem się idąc do kina. No i o samym filmie też praktycznie to samo, obsada drugoplanowa całkiem spoko, są momenty, był tu pewien potencjał, ale scenariusz leży i główny bohater to totalna tragedia. Słabiutko zagrany i napisany. Z perspektywy tylko tego filmu to brzmiało jak żart, jak na końcu dowiedział się, że dostanie order. No i wątek "romantyczny" słabiutki. Ode mnie 4/10. Może by nawet się wyciągnęło na 5, ale ta końcówka...
I ja wiem, że to jest niskie, że z takich rzeczy się nie wypada śmiać, ale jak po filmie zobaczyłem w obsadzie, że główny aktor się nazywa Nicolas Przygoda i jest w moim wieku, to po prostu padłem. To brzmi jak postać z kreskówki, która mogłaby być hitem w moim dzieciństwie, nie wiem jak jego rodzice na to wpadli. Mam wrażenie, że zapamiętam z tego filmu tylko to, że bawi mnie imię i nazwisko tego aktora.
Propozycja na epickie ranty z polskiego kina: Bitwa Warszawska i Bitwa pod Wiedniem (ja wiem nie jest to w 100% polski film ale obsada w większości od nas także tego)
Pozdrawiam
No i "Bitwa pod Wiedniem" tylko u nas miała premierę kinową.
@@nmzc1 No bo ważne dla nas wydarzenie i dlatego do kina to poszło szkoda tylko że finalnie film okazał się beznadziejny
Bitwa pod Wiedniem to najgorszy film jaki widziałem w życiu. Wyszedłem z kina w trakcie filmu
@@kamiloskamilos5521 Nie dziwie się czemu choć ja na szczęście mnie kino ominęło a obejrzałem w streamingu iii ten film jest po prostu koszmarny i co tam robi F.M.Abraham?!
@@kamiloskamilos5521 Chociaż dla mnie gorszym filmem jest Miasto 44
Rzeczywiście film nie wzbudza większych emocji. Choć postać generała Andersa została dobrze zagrana. Była taka trochę mroczna. Człowiek który wie więcej niż inni i musi zachować to dla siebie.
Do tych filmów wojennych które wymieniłeś ( na pewno dobrych ) wypadałoby w końcu dodać radziecką produkcję o której już kilka razy wspomniałem.
Nie ma gorszej rzeczy jak wątki miłosne w wojennych firmach,ale to tylko Polacy tak robią,
"angielski pacjent", "przeminęło z wiatrem", "doktor żywago" żaden z tych filmów nie jest polski.
Dokładnie. Popelina. Na wojnie jest smród odchodów i krwi.
@@hydrocefalus2074 Nazwać Przeminęło filmem wojennym to nadużycie 🎉
Westerplatte, Jarzębina Czerwona, Ogniomistrz Kaleń, Hubal, Orzeł, Zerwany Most, Wolne Miasto, Potem Nastąpi Cisza, Akcja Pod Arsenałem, Kierunek Berlin. Kiedyś dało radę zrobić ciekawe filmy wojenne z dobrymi scenami walk a dziś jest to takie prawie niemożliwe? O co chodzi?
Anegdota - wow 🥺
Film będę musiała koniecznie nadrobić jak już będzie w streamingu
Misiu jesteś piękny
Szczerze, jak tylko zobaczyłem urywki traileru w recenzji od razu pomyślałem, Hej czy to nie Łukaszewicz?
A pro po Anegdoty, jak moja Pra babcia jeszcze żyła też opowiadała mi historie z 2 wojny gdzie była małą dziewczynką.
Jak kiedyś wbiegła do kościoła a tam stos martwych ciał po niemcach. Albo jak kilku niemców weszło im do mieszkania i podczas gdy rozmawiali z jej rodzicami zaszła ich od tyłu i wyładowała w nich cały karabinek. Gorsze historie nie chciała opowiadać ale zawsze była uśmiechnięta i żartobliwa.
Mała dziewczynka zabija kilku Niemców? Kogoś tu poniosło.
Osobiście utkwił mi w pamięci fragment filmu "Pięciu" /z lat chyba 60 - tych/, w którym jeden z uwięzionych pod ziemią górników wspomina swój udział w tej bitwie. Zwłaszcza rozpamiętuje scenę, w której strzela do żołnierza niemieckiego a on padając mówi "Jezus Maria" czy coś w tym rodzaju - czyli wychodzi na to, że zabił Polaka wcielonego do niemieckiej armii
Ostatni dobry wojenny polski film, według mnie to "Jarzebina czerwona", nie chodzi o politykę ale samą tematykę. Filmy kręcone w tamtych latach były na temat a nie "harlekiny z wojną w tle" np. "Kolumbowie" a "Czas Honoru " itp.
Może zrecenzujesz serial "Ciała" z Netflixa. To kryminał, dosyć skomplikowany. Ja nie wszystko ogarnęłam i jestem ciekawa twojej opinii.
Na plakacie ,,Pierwszy Polski film.." i ja mam w głowie co k** czy panowie spaliście w lodzie przez 300 lat? i a czekaj dalej coś jest ,,Pierwszy Polski film o zwycięstwie" no okej tylko co z tego? Bitwe warszawską 1920 też wygraliśmy nie? i film powstał jakieś pare lat temu to czemu tam nie napisaliście że Pierwszy Polski Film itd..?
Bo wiesz, bo w polskim kinie jest tendencja do bycia tym pierwszym który nakręci film o jakieś bitwie czy postaci historycznej
Hitem była reklama filmu "Hiszpanka" - Niby o "Jedynym polskim zwycięskim powstaniu" - fajnie, tylko ani powstanie wielkopolskie nie bylo jedynym polskim zwycięskim powstaniem, ani nawet ten film nie był o powstaniu. Magia marketingu ;)
@@superiorvalter I dlatego dostajemy takie guwna jak wspomniana Bitwa Warszawska, Bitwia pod wiedniem, Miasto 44 (ja wiem że ten film nie jest powszechnie tak zły ale dla mnie jest bardzo) jeszcze tam ten o Żołnierzach wyklętych itd..
@@ArkadiuszOlszewski966 Hiszpanka? Coś kojarze że tam grał aktor z Powrotu do przyszłości w Polskim filmie
@@PrimalElf tak, generalnie to była jakaś intryga o spirytualistach etc. Powstania wielkopolskiego tam były 3 minuty pod koniec
Nie widziałem Faktem jednak jest że "Karbala" pozostaje najwyższym osiągnięciem reżyserskim Łukaszewicza i już chyba takim pozostanie...
Karbala była świetna, a jednym z plusów był brak wątku romansowego na modłę Sienkiewicza, co zakładam w Czerwonych Makach producenci kazali.
Czułem, że może to być przeegzaltowany gniot. Masz rację, trzeba było zrobić nowoczesny dokument. Chętnie bym zobaczył 100% odwzorowanie pola bitwy w 3D - Gardziel, Głowa węża, 593, Widmo itd. Jak to wygląda teraz, jak wyglądało kiedyś. Teraz są możliwości techniczne.
0:22 jeśli ci o taki chodzi to polecam Krzyżaków.
Pomijając formę (paździerz), Polacy mimo niewątpliwego bohaterstwa ("na wszystkich frontach") nie rozstrzygnęli w tym konflikcie niczego. Smutna statystyczna prawda jest taka, że bez nas ta wojna potoczyła by się dokładnie tak samo.
"Dokładnie tak samo" to bardzo duża przesada
@@hydrocefalus2074
Ponieważ?
@@michaaugustyn6930 Piszesz, że bez nas ta wojna potoczyła by się tak samo, ale bez Polski wtedy to byłby zupełnie inny konflikt i tyle. Mimo wszystko Rzeczpospolita była pomiędzy ścierwem niemieckim i ścierwem moskiewskim, a to już dużo. Niechęcią hitler pałał przede wszystkim do komunistów, czyli do ówczesnej rosji, a droga na moskwę prowadziła przez 2RP.
@@michaaugustyn6930Piszesz, że bez nas ta wojna potoczyła by się tak samo, ale bez Polski wtedy to byłby zupełnie inny konflikt i tyle, to nie byłoby to samo.
@@hydrocefalus2074 bez zbrojnegp udziału Polaków działania wojenne potoczyły by się tak samo
Znów coś na co nie było czekać, a Pan Łukaszewicz swoja Karbalą rozjudził moje nadzieje na dobre filmy...
Pomnik, chopie to jest cmentarzysko polskiej mlodziezy tam praktycznie nie ma 30 latkow ....
To jest straszne uswiadomimy sobie wreszcie ze gen... To byl rzeźnik....
Anglicy amrykanie pwoiedzieli ze jest to nie do zdobycia...bo....
Bo te narody szanuja swoich obywateli... A general.... Mial wyjebane
A i co ważne Monte casino można było po prostu obejść ale była to drzazga w oku aliantów ... Ci z zachodu stwierdzili że ich zagrodzą ale gen... Stwierdzil że on to ogarnie ...
I ogarnął jakim kosztem... ?
Swoją drogą tak mamy piękny cmentarz na Monte casino...
Ale Niemcy też mają tam swój cmentarz... I jest .... Zadbany .... No i chyba tydzień po zdobyciu Monte casino zostało zbombardowane ....
Dokładnie jak piszecie. Wzgórze do obejścia, a dla generała kula od tych którzy przeżyli
Na pewno Anders mógł odmówić 😂 ostatnio takie coś czytałem u Ziemkiewicza 😅
@@piotrq7150 on nie musiał odmawiać on się zgłosił, ku swoim własnym ambicjom
"Bo te narody szanuja swoich obywateli." ? ależ się uśmiałam , przed Polakami Alianci w szturmach na Monte stracili około 48 tysięcy ludzi😋 W czasie natarcia 2 Korpusu Andersa zginęło 923 żołnierzy, 2931 zostało rannych, a za zaginionych uznano 345, z których 251 powróciło do oddziałów po zakończeniu walk. Lepiej przeproś pana Andersa.
Moj pierwszy wywiad
Jak byłem w podstawówce nauczycielka j. polskiego wyslala nas do byłego żołnierza, ktory uczestniczyl w bitwie pod Monte Casino. Siedzielismy bardzo dlugo ale nie bylo szans żeby oddać tą opowiedzianą historię na pismie. Wyjatkowy moment w moim życiu o ktorym juz zapomniałem.
Warto na kanale "podcast wojenne historie" w tym kontekście posłuchać o Monte Cassino bez mitów i propagandy
W naszej historii nie brakuje zwycięskich bitew i całych wojen które nadawałby by się na temat filmu. Problem jest w tym, że mówimy tutaj o wydarzeniach z XVII wieku, więc zrobienie filmu historycznego w tych realiach wymagałoby ogromnego budżetu.
Pełna zgoda z prologu, ale mamy i chwalebne wieki i bitwy, to oczywiste, bo przez długi czas decydowaliśmy sami o sobie i o innych. Współczesne polskie kino to dno, podsycone przez aspekt polityczny, który kładzie nacisk na martyrologię, ponieważ gdyby przejść do realizmu i walić wartości, a zatem przejść na grunt realności, to wówczas ta realność wystawia polskiej polityce brak realności i głupotę ...... . Nawet PRL miał "wygrane filmy" Teraz jako typowy przykład państwa i elit, oraz społeczeństwa postkolonialnego, tak to wygląda nie tylko w kinie.
Siema ...Nara...to tylko w czasach, gdy po naszej stronie walczył...Smok Wawelski 😁
Bardzo dobra recenzja, pozdrawiam
Brat mojej babki był żołnierzem Andersa. Walczył o Tobruk i Monte Cassino. No i faktycznie ci żołnierze zostali zdradzeni, Stanisław został Stanleyem i po wojnie żył w Australii.
Sztywne ramy filmy wojennego w Polsce (zapraszam do dodawania swoich spostrzeżeń):
- miłość i romanse są głównym wątkiem, wojna to tylko tło
- umęczony główny bohater który cierpi na każdym kroku (nie przeczę, że wojna jest straszna, ale to trochę co innego)
- sceny batalistyczne? Nie no, po co, nie ma na to pieniędzy.
- generałowie i wysoko postawieni zawsze z heroizmem w słowach, nawet wręcz z filozoficznym i mistycznym przesłaniem, że tak trzeba, musimy się poświecić (co z tego, że jest przed bitwą, oni już się poświęcają)...
Nie salutuje sie bez nakrycia glowy🙃
W naszym wojsku, niemieckim i pewnie w wielu innych. Jankesi mogą🙂
Jestem w szoku! Michał nowym Kałużyńskim XXI wieku :) Oczywiście chodzi mi o Twoją rozmowę w Kanale Zero z Raczkiem :) W końcu da się Raczka oglądać
Ciekawe po cholerę robia Wojtka w CGI skoro w Polsce masz wielu treserów którzy mogą za mniejsze pieniądze zrobić z rzeczywistym niedźwiedziem te kilka scen... We Włoszech także by się znalazł...
Otóż to, a nie wyszłoby chyba drożej 🤔
Zastanawiam się czy podstawówki pójdą do kina na ten film, ponieważ jest tam trochę wulgaryzmów.
A mi się podobał bardziej niż za chwalony przez wszystkich Kos.
Strasznie cicho o tym filmie, powinni dać jakąś rolę Fabijańskiemu to byłby szum jak przy tamtym gdzie grał księdza-powstańca :)
no to pora na "Idź i patrz" :)
Najlepsza scena wojenna w dziejach kina? Jest taki straszny film o tytule "Syberiada" A. Konczałowskiego. W drugiej jego części do zagubionej gdzieś na Syberii wioski Jełań dopływa tratwa "rekrutacyjna" i młodzi są (przy dźwiękach harmoszki) pojeni wódką, goleni i jazda - na front. A tam, pośród rozbitych dział, potrzaskanych okopów, lejów i trupów (a wszystko utytłane w szarym błocku) jeden z tych młodych ciągnie na płaszczu oficera. W pewnym momencie zatrzymuje się i poprawia temu oficerowi flaki, które mu były wypłynęły z rozwalonego brzucha. Tak szczerze, byłem tym zafascynowany, ale nie wiem czy chciałbym to jeszcze raz oglądać. W ogóle film "Syberiada" Sołomina jest dziwny i straszny. Jest tam taka scena: Syn z ojcem idą przez ogromne bagnisko i trafiają na opuszczony, zrujnowany barak niegdysiejszych poszukiwaczy. Siadają przed nim i ojciec mówi, że ropa i gaz tu na pewno są, Syn zaś wstaje i odpowiada "gadasz bzdury!" A po tym rzuca za siebie niedopałek i nagle za nim wybucha ściana ognia, w którym płonie jego ojciec... STRASZNY FILM.
Twoja anegdota bardziej mnie wzruszyła niż kawałek tego filmu, który miałam okazję obejrzeć 🤔
👊
Może tak być, że film nie wzruszył bo jak piszesz widziałaś tylko kawałek, a film to całość, narracja, jest opowiadana historia w którą mamy się zaangażować, to nie jakiś parosekundowy klip czy tiktok
@@hydrocefalus2074 Dlatego przyznaję właśnie, że tylko kawałek. Ale technicznie tak wybijał z immersji, że nie dało się wciągnąć
@@LenkasStars Ale ten kawałek to właśnie element większej całości który coś zaczyna, do czegoś prowadzi albo jest następstwem czegoś. Jeżeli wyrwie się go z kontekstu czy coś to może nie zadziałać tak jak powinien.
Pusta głowa oddaje honor do pustej głowy. 😂
Dokładnie
Mały Michał i Historia.. Piękne😌
Ps. tematyczna stylówka 💯;)
Nie salutuje sie do pustej glowy. Zmień to zdjęcie.
Amerykanie mogą, to i my możemy.
Spocznij.
Innej nie mam ;(
@@waclawpieta7493 no nie nie można. Jest to sprzeczne z polską tradycją wojskową. W wojsku jest to zabronione. W cywilu niesmaczne i nieodpowiednie.
A co jest smacznego w tych wszystkich ceremoniałach?
Chciałbym zobaczyć eksperyment, żeby ktoś bogaty sypnął Spielbergowi albo innemu reżyserowi hajsem za zrobienie polskiego filmu wojennego. Jestem ciekaw co by z tego wyszło...
Dobry film wojenny o Polakach ^^
Czyli w sumie dostaliśmy takie "Legiony" 2.0 - też miał być to film wojenny pokazujący bohaterstwo polskich żołnierzy itp., główna oś fabuły to historia młodego chłopaka który przyłącza się do polskiego wojska, chociaż sam nie chce początkowo walczyć, ale przeżywa przemianę pod tym względem, wciśnięty na siłę wątek miłosny z opcją "ona jedna, a ich dwóch - którego wybierze", ogółem nuda, drętwe dialogi, no i bieda sceny batalistyczne, które trwają ułamek całego filmu.
Co do budżetu, to co prawda film zebrał te 33 mln zł, ale w sumie jest gorzej niż w 2011r. gdy premierę miała "Bitwa warszawska 1920". Wtedy Hoffman miał do dyspozycji 27 mln zł, ale uwzględniając inflację to obecnie jest to odpowiednik ok. 43 mln zł. A w dodatku "Czerwone maki" były kręcone za granicą, więc koszty były wyższe ze względu na logistykę.
Bardzo fajna recenzja, fajnie się ciebie słucha i bardzo śmiesznie określasz takie słabe, tanie, tandetne kino wojenne czyli,, coz play " hehe bardzo się z tego uśmiałem😂😂😉.
OK gościu, mam radę: ty weź się za reżyserię, napisz scenariusz, nakręć, nie rób nic "bez sensu i nie wiem po co". Zrób jak i Ridleya Scotta...
Albo sobie pooglądaj inny "beznadziejnie komercyjny" film Superprodukcja, gdzie pewien Yanek tłumaczy, na czym to się krytyk nie zna. Nie żebym filmu "Czerwone maki" bronił, ale ten lekceważący ton, ta ironia u kogoś, kto sam niczego nie pokazał, to jest słabe.
Czyli mówisz, że żeby coś krytykować to też trzeba to robić, tak w dużym skrócie?
(Spojler Alert)
Jak mógł nie mieć oka skoro był tyłem do wybuchu
12:42- Pytanie do tej sceny z granatem. Czy ta scena pojawia się na samym poczatku czy już w trakcie?
Końcówka/ praktycznie wszystkie te sceny akcji to trzeci akt
@@PonarzekajmyoFilmach Aha, czyli dystrybutorzy strzelili sobie w nogi i pokazali śmierć jednego z bohaterów
Jak ja nienawidzę wątków miłosnych wciskanych na siłę do kina wojennego, zwłaszcza tych zrobionych na kliszach klisz tylko po to by zachęcić kobiety do pójscia do kina. W kinie wojennym polskim to w ogóle Czas Honoru, Miasto 44 czy Dywizjon 303 jak i Czerwone Maki zyskałyby o wiele więcej gdyby skoncentrowały się na samych wydarzeniach, które są tu głównym bohaterem i na kilku postacch biorących w nich udział, najlepiej z obu stron gdzie postacie mają tylko jakiś jeden prosty STORY ARC który przechodzą i ewentualnie krzyżują się z innymi bohaterami lub są świadkami czy uczestnikami wydarzeń . To w zupełności byłoby wystarczające by kino bylo realistyczne mocne i oddające hołd danym wydarzeniom bez robienia z tego romansidła, dramki czy telenoweli w realiach wojny. Braki budżetowe w scenach batalistycznych w dzisiejszych czasach można bardzo łatwo ukryć i wycisnąć na prawdę cuda by bitwy miały rozmach i pi3rdolnięcie.
OStatnie fanowskie filmy na podstawie gier jak np: Escape From Tarkov Raid pokazują, że da się wycisnąć wiele za niewiele gdy się chce. Z resztą Kamiński w Szeregowcu Ryanie również używał prostych sztuczek, które dodawały akcji realizmu i dramaturgii, a do tej pory nasze kino wojenne nie potrafi dorównać poziomem do takich produkcji jak Nieznany Żołnierz, Zapomniana Bitwa czy wszelkie produkcje kina ruskiego lub Koreańskiego, gdzie potrafią i napisać lepszą fabułę, lepiej i wiarygodniej nakreślić bohaterów czy nakręcić o sceny batalistyczne z pomysłem, rozmachem i realizmem...bez tego cholernego uczucia cosplayowej sztuczności.
Do pustej głowy się nie salutuje.
Obejrzyj serial czas honoru jestem ciekawa twoich recenzji tego serialu
Przydałby się jakiś nowy dobry film dziejący się podczas wojny polsko-bolszewickiej
No przydałby się dobry polski film wojenny i niby wyszło kiedyś 1920 bitwa warszawska pierwszy polski film w 3d Jerzy Hoffman dobry reżyser (Potop
Recenzent odnsiedmiu boleści. "No wiecie o co chodzi" do kogo mowi ten czlowiek. Jeśli do swoich wielbicielek, dla ktorych się tak wdzięczy i głaszcze to chyba nie to miejsce. "No wiecie o co chodzi...😅"
Do ludzi którzy wiedzą o co chodzi, nie każdy jednakowoż musi wszystko rozumieć, proszę się nie martwić;)
Ta recenzja jest lepsza niż film
nie salutuje się do gołej głowy.
Jak już się czepiasz to mówi się "Nie oddaję się honorów bez nakrycia głowy w WP"
Spocznij.
Mam włosy!!
@@Dominikk219Napisał wyraźne, nie salutuje się do pustej głowy. Jako żołnierz Wojska Polskiego, potrzebne jest nakrycie głowy, czyli beret, lub hełm czy czapka. reprezentacyjna.
Może reżyser zrobi Somosierrę w dalszej kolejności, to podobny schemat fabularny. Też tego nie obejrzę ale recenzji wysłucham.
Dokładnie ^^
Jestem ciekawa czy ten weteran wojenny którego spotkałeś to był ten sam którego ja spotkałam w Edynburgu kilka lat temu. Poszłam do szewca naprawić torebkę, a tam on! Pełno figurek Misia Wojtka, wywiady z gazet. I on opowiadający godzinę o tym co z tym misiem robili, jak go zabierali ja piwo do pubu w Szkocji.
Mega spotkanie, wspominam do dziś. 😊
W polskiej kulturze wojskowej nie salutuje się do pustej głowy. Żeby zasalutowac dwoma palcami musisz mieć nakrycie głowy. W innym wypadku robisz skinienie głowy (na wszystkich imprezach wojskowych, Prezydent czy marszalek Sejmu robią skinienie a nie salut)
Ale ktoś pytał?
Czy ktoś pamięta wyświetlony cytat na koniec film gen. Andersa ?
Określenie polskie kino historyczne w 21 wielu stało się synonimem nudy i nijakości.
Nikt nas wtedy nie zdradził. Polska się nie liczyła. Ponieważ wtedy nie istniała. Byliśmy popychadło dla aliantów zachodnich. Nikt nie traktował nas poważnie. Całe szczęście że ta Polska w ogóle istnieje. To cud.
Film naprawdę dobry warto obejrzeć.
Do pustego łba nie salutuje się.
Film jest średni, by nie rzec do d... Sama bitwa pod sam koniec, cała reszta to jakieś denne love story między młodym chłopakiem a sanitariuszką.
Ja tu w sprawie Misia Wojtka; jak mnie telepie jak widzę romantyzowanie tego, co zrobili temu niedźwiedziowi! Nienaturalne środowisko, hałas, wystrzały, trauma, alko i papierosy. Ale kurde miś bohater, jak słodko i uroczo. No jprdl.
Czy na tym etapie zgodziłbys się że Pan Krzysztof Łukaszewicz to bardziej przedsiębiorca filmowy niż reżyser?
Raczej bym powiedział, że pasjonat historii ^^ tak naprawdę to nie sprawdzałem czy on w ogóle na tym zarabia
Szkoły pójdą
jeżeli w tamtym miejscu zginęło 950 ludzi to jak można uznać to wydarzenie za sukces.🤪
Tam nie bylo czolgow tam nie bylo ciezarowek tam byla piechota i bieg...
Bieg pod gorke pod obstrzal karabinow bieglo 4
1 padal od karabinu biegl za nim drugi padl kilka krokow dalej niz 1 padal 3 a 4 zucal granat i padal ....
Były Shermanki chociażby 4 Pułk Pancerny „Skorpion” z 2 Warszawskiej Brygady Pancernej
Mialem isc, ale jednak podziekuje po takiej recenzji. Wychodzi na to, ze nie umiemy robic takich filmow i tyle. Szkoda tylko kasy. Za to pojde w takim razie na Szumowską i Kobietę Z... !
65 tys. subskrypcji are getting closer and closer 🙂
Niczego innego się nie spodziewałem. Nie chodzę do kina na polskie filmy wojenne bo szkoda mi pieniędzy i czasu. Wyspac co się mogę u siebie w domu. 😊 Ten film o obronie grodna to był całkowicie beznadziejny po prostu porażka.
😊👍
Żeby zrobić dobry film wojenny to trzeba mieć kasę a niestety my nie mamy i wygląda to jak wygląda ,gdyby Amerykanie się wzięli za ten film to byłoby wielkie wow ,zresztą już kiedyś fajnie jeden aktor wyjaśnił u Wojewódzkiego różnice filmu wojennego zrobionego przez Polaków a przez Jankesów i było ono bardzo celne
Zależy o jakim kinie wojennym mówimy. Arcydzieło Wajdy "Kanał" jest filmem wojennym, większość akcji dzieje się w kanałach, jest powiedzmy skromnie w efekty, ale jeżeli chodzi o emocje to może budzić on większe niż jakieś napompowane widowiska. "Trzecia część nocy" Żuławskiego podobnie, niby skromnie, spojrzenie na wojnę z innej strony, ale potrafili wycisnąć z widza więcej.
Zygmunt Kałużyński powiedział kiedyś, że jak on był na wojnie, to nie było tak, że zawsze coś gdzieś wybuchało. Najczęściej i przeważnie(przynajmniej u niego) to wyglądało tak, że to tu, to tam się żołnierz skrada, tam się schowa, i raz na jakiś czas coś w bliższej albo dalszej odległości wybuchnie.
Wbiłem na odcinek ,żeby spytac czy był odcinek o the bear
Nie było ;(
Ciekawostka, pomnik misia Wojtka stoi w Edynburgu.
Bo tam skonał bida w zoo, nie?
eee szkoda miałem nadzieje że przygotują coś naprawdę niezłego w 80 rocznicę
Monte Cassino to nie było polskie zwycięstwo. Polacy zajęli opuszczone ruiny, po tym jak Niemy się z nich wycofali bo na innym odcinku frontu dostali łomot i nie było sensu, żeby dalej siedzieli w ruinach klasztoru.
Najzabawniejsze że to Francuzi byli tymi przez których Niemcy się wycofali😄😁 Vive la France😆
Bitwa nie toczyła się tylko o ruiny klasztoru na jednym wzgórzu. I dlaczego wszyscy dowódcy alianccy biegli po bitwie, żeby dziękować Polakom?
czemu tak machasz lapkami chlopcze ?
Spałam kalorie, redukcja leci
Najgorzej zrobiony film wojenny polski, ocena filmu to 0
Czyli jak zwykle lipa a szkoda.
Słaba recenzja. Byłem w kinie i mam nieco inne wrażenia. Ocena minimum 7/10.
Karbala była spoko ale tam był taki dziwny i irytujący shacky cam no wkurzało to niemiłosiernie.
wiesz zostało jeszcze bitwa o Arnhem,
Bitwa pod Falaise i to tak samo będą filmy tragedia
Gadasz o fimach jako wszechwiedzacy. Masz t roche racji, ale tylko TROCHĘ. WEiec nie zgrywaj sie na wszechwiedzacego, bo jest to bardzo drazniace. \i podpieraj sie bardziej faktami ,a nie gestami i pseudoefekciarskimi stwierdzebniami.Twoją recenzj e jakio weteran filmowy oceniam na słabą trójkę , bo zbyt mało konkretów , a sporo modnego ostatni efekciarstwa!!!
Postaram się na przyszłość lepiej!
Pozdro
Anegdota fajna! Chomik
Co do Powstania Warszawskiego (czy innych powstań) to chyba największą, mimo wszystko, wartością jest to, że nie chcieliśmy żeby jakikolwiek naród nas zniewolił. I tak było zawsze. Na pewno musieliśmy za każdym razem karmić się jakąś nadzieją i na coś liczyć, ale nawet kiedy widać było ogromną nierównowagę sił, większość walczących zostawała i nie zginała kolan. Dla mnie to jest trochę jak w Termopilach. I to jest wartością i postawą, za którą tak wiele osób jest wdzięcznych i która jest tak odmienna od tego do czego dziś jesteśmy przyzwyczajeni czy do tego co nazywam suchym pragmatyzmem. Sądzę, że ze współczesnym mindsetem tylko garstka byłaby w stanie zdobyć się na jakikolwiek heroizm na rzecz kraju, idei czy na coś równie szalonego (ja się niestety do nich rownież nie zaliczam). Ciekawa rozkmina odnośnie zmian mentalności w kontekście przemian polityczno-globalnych i pokoleniowych.