Ludzie niech mówią co chcą. Dzisiaj jeździłem Corollą 1.6 130 koni. A jeżdżę właśnie skoda 1.0 110. Nie przesiadlbym się do toyoty. W skodzie silnik niesamowicie elastyczny i dynamiczny, przy czym auto fajnie trzyma się drogi, elementy dobrze spasowane. Każdy kupuje co chcę, ja jestem bardzo zadowolony z tego silnika, zawieszenia i ogólnie Skody.
Chylę czoła przed Autorem. Dożyliśmy niezwykle ciekawych czasów, w których udało się racjonalnie uzasadnić, że niektóre podobieństwa Skody do Mercedesa są dla Skody ujmą .... . Respekt. Pozdrawiam 👍
Kurcze, nie dalej jak wczoraj musiałem naprawdę przycisnąc i zapierdzielać jak dziki swoimi 3 cylindrami 1.0 w Fordzie Focusie. Na dystansie 50 km spalił 5,7 l/100 km. Na dodatek byl naprawdę zrywny i dynamiczny wtedy kiedy musiał. To ja nie wiem... I naprawdę nie trzeba było auta żyłować na 2 biegu.
Mam Fabię 1.2 tsi kombi z 2017 roku przejechane 70 tys km bezproblemowo wersja style z dodatkami wtedy cena 64,500 . Chciałem zmienic na taką samą, był prototyp kombi ale nie wszedł do produkcji. No i jak skonfigurowałem heczbeka 1,0 110 km w wersji style to wyszło 82 tys zł. ... Zamówiłem 10 marca Ceeda kombi 160km za 92.500 ... w międzyczasie cena 5000 w górę ale Kia po wpłacie zaliczki gwarantuje cenę .... 10 tys drożej a dostaję auto ponad 30 cm dłuższe i duzi szersze no i 4 cylindrowy motor 160 km
Posiadam poprzednią generację Skody Fabii z silnikiem 1.2 TSI, zakupioną w polskim salonie za niecałe 56000 zł. Ciężko mi zrozumieć taki przeskok cenowy. Za 120000 można już naprawdę wybierać w markach i modelach na polskim rynku.
Stałem przed wyborem auta w tym segmencie, wcześniejszy pojazd to Fabia III - bogato wyposażona wersja style. Jeździłem nową Fabią i takie samo rozczarowanie jak przy III, plastik fantastik i słabe wygłuszenie auta w środku, no ten silnik mega mocno słychać. Pooglądałem testy w internecie i poszedłem obejrzeć nowe Clio, samochód wykończony o mega lepiej niż Fabia w dodatku dużo taniej ( 15 tysięcy złotych różnicy). Mam wszystko to co chciałem w Fabii a nawet więcej otrzymałem - elektryczny ręczny, pół-skórzana tapicerka. No i mam LPG, przy obecnych cenach paliwa wychodzę jeszcze na większy plus.
Cena to czysta abstrakcja , i na dodatek spalanie nie jest niskie osiągi na poziomie padaczki 10s w tak małym aucie to chyba jedno z najbardziej mułowatych w klasie więc czym ma przekonać to auto potęcialnego klienta ? Wadami . Ten samochód jest po prostu kiepski tak wygląda prawda .
@@arek4372 Dlatego poprzednia generacja szła masowo dla przedstawicieli handlowych czy na ubera. Fajne auto jeśli się mało jeździ ale siedzieć po 10 czy 12 godzin w tym to już do tego się nie nadaje.
szczerze mowiąc nie rozumiem narzekań na 3 cyl. Kiedyś byl tu test wv up 1.0 TSI i GTI i tam te silniki byly bardzo pozytywnie oceniane, a tu nagle zmiana poglądów? Sam mam 1.0. tsi w upie i uważam, że to świetny silnik, bardzo przyjemny, zrywny i ekonomiczny.
W Upie może tak, ale 1.0 3 cylindry wsadzali nawet do Octavi. Sam niedawno miałem 1.0 R3 w Aygo, silniczek bez doładowania nawet tam dawał radę, ale takie silniki to tylko do aut klasy A. Teraz mam Mazde 6 2.0 skyactive, co ciekawe srednie spalanie mam tylko o 1,5 litra wyższe a w tasie przy jeździe do 130km/h Mazda spala poniżej 6L, Aygo na tej samej trasie z podobnymi prędkościami ponad 8.
Porywający test! Zasnąłem 3 razy. Jako wieloletni użytkownik kilku generacji Mercedesów nie zauważyłem żeby kiedykolwiek zatrzeszczało cokolwiek we wnętrzu, szydera raczej nie trafiona. Ale jak się ma nie podrodze z jakąś marką, to można się przyczepić nawet o to, że się koła kręcą...
Męczyłem się służbową octavią a potem super bardzo wysokim poziomie wyposażenia przez kilka lat - a tu słyszę z Pana ust że skoda zawsze była robiona bardzo solidnie - z pewnością nie te auta którymi jeździłem. Raczej bardzo tandetnym niż solidnym autem
Panie, Macieju. Z całym szacunkiem do Pana, ale trochę Pan dziś głupoty gada. Narzekanie na to, że nie można 3 cylindrami z silnikiem 1.0 jeździć sportowo, to jak narzekanie, że pojechało się na wakacje w góry i nie można się wykąpać w morzu. Nikt normalny nie kupuje samochodu z silnikiem 1.0 aby nim szarżować po autostradzie 160 km/h+. Ktoś kto kupuje taki samochód kupuje go do jazdy miejskiej i na zwykłą poza miejską trasę. Max 120 na autostradzie.
Trochę nie rozumiem tego "max 120 na autostradzie" - niby dlaczego? Ja jeżdżę 140 km/h bez problemu, 3k obrotów, silnika nie słychać i spokojna jazda. 160 też by pojechał, ale pewnie trochę głośniej. Czy są jakieś przeciwwskazania żeby takim silnikiem jechać 160+? Pytam serio, bo niezbyt się orientuję w tych tematach.
Panie Maćku, myślałem, że jestem jakiś nienormalny, we wszystkich autach od samego początku włączam tryb sport, nie po to, żeby jeździć sportowo tylko, żeby normalnie się poruszać. Pozdrawiam!
2:49 no nie wiem, mam 1.0 3 cyl i normalnie reaguje na gaz, w trybie sport komputer nie schodzi ponizej średnio 1.8 tys. obrotów i wtedy wystarczy musnąć gaz, opóźnienia nie ma. Inna sprawa, że jakbym nie miał automatu to bym chyba nie miał tego samochodu, bo bym się zapłakał od przełączania biegów. No ale znajoma ma 4 cyl. 1.2 suzuki i to nie jedzie przy prędkościach >100km. 7:50 a może komputer tu spowalnia, aby zniechęcić do szaleństw? Kadjar w wersji wypas też trzeszczy - także przy hamowaniu. BMW też trzeszczy.
Za 110 kupisz monte carlo z 1.5 dsg z bardzo bogatym wyposażeniem który także ma 4 cylindry więc porównywałbym do tej wersji a nie 1.0 wypchanej połowa niepotrzebnych rzeczy
@@arekmarek7701 Wiadomo że kwestia doposażenia auta jest czymś personalnym i uzależniony od potrzeb. Np 1 osoba może nie wyobrażać sobie jazdy bez aktywnego tempomatu, a drugiej zwykły tempomat wystarczy. Kamera cofania ? Fajna opcja ale mi np tylni czujnik parkowania w zupełności wystarczy. Aż z ciekawości sprawdzę sobie Ceeda z optymalnym dla mnie wyposażeniem.
@@hokopl To racja. Ale technika się rozwija. To co dziś jest nowością za 10 lat będzie oczywistym wyposażeniem Czujniki wystarcza ale ... Tylko tak myśląc jak ja zawsze trzeba max wersje kupić. Ale lepsza Fabia max opcja 1.5 o 150 koniach niż większy ceed i golas. Chyba że komuś zależy na bagażniku. Z 2 strony kia nie ocynkowana
Wiem z czego wynika taka ospałość tej jednostki, skrzynia strasznie psuje doznania z jazdy (przez normy WLTP). Jeździłem Scalą z tym silnikiem w manualu i byłem pozytywnie zaskoczony jak żwawe jest to auto jak na tę moc i pojemność. Miałem także okazję użytkować Seata Aronę też z 1.0 TSI ale w DSG i to była porażka, silnik zamulał, trzeba było go „deptać”. Jeśli ktoś zdecyduje się na DSG pierwsze co trzeba zrobić to mapa skrzyni.
Zerkam co Skoda oferuje i mamy 1.0 tsi ale cena to tragedia zatem coś tańszego a tu niespodzianka silniki MPI osiągi zbliżone do taczki . Przykro mi szanowny Panie redaktorze ale mamy trzy opcjie kupujemy to czym pań jechał płacimy astronomicznie dużo i mamy nadal kiepski silnik i skrzynie wyciszenie i jakość wykonania lub kupujemy MPI płacimy adekwatnie do ceny oczywiście osiągi na poziomie taczki wykonanie I wposarzenie z lat 90 lub trzecia rozsądną opcją odwiedzamy inny salon Renault , Ford ,Opel ,Dacia I pozostałe i nie jesteśmy oszukani.
Możesz rozwinąć bo jeśli chodzi o Renault Clio fakt tańsze jest 10k ale silnik w automacie jest jeszcze słabszy tak samo Dacia Sandero. Ford to już raczej wyższa półka cenowa jeśli mowa o automatach tak samo opel.
@@TheBlindKilla Ford jak i Opel mają lepsze osiągi . Opel 8,7s Ford 9,4s Cena Opla 95 do 104tyś zł i są to najbogatsze wersję GS Line ,Ultimatum. Ford od 87 do 97tyś zł ale mamy za 110tyś 200km wersję ale M6 I tu widać jaka skoda jest droga.
Mam od nowości fabie poprzedniej generacji. Spasowanie było cudowne i wytrzymało jakieś 4 lata. Obecnie co każde przejście sezonu zimowego zmagam się z rezonującym drzwiami (6 głośników skoda audio) i częstym skrzypieniem deski rozdzielczej. To co następuje w poprzedniej generacji po kilku latach tutaj mamy już pierwszego dnia po wyjechaniu z salonu. Jestem w stanie wyobrazić sobie symfonię plastików w nowej fabii już pierwszej zimy. Każdy z wsiadających pasażerów zagra własną solówkę. Uwielbiałem Skodę, ale to co się teraz dzieje na rynku nowych aut nie pozostawia mi innego wyboru niż rower.
Ja tam nie wiem co takiego złego jest w tych 3 cylindrach. Taki tsi zbiera się dobrze, pali mało i jest elastyczne. Jak wciskam pedał gazu to jest reakcja a nie wycie i nic. Fakt wrażenia akustyczne szczególnie przy rozruchu to swoiste doznanie. Ale bez dramatu.
@@paulrider9514 od dwóch lat mam auto z tym silnikiem w manualu i średnio w mieście 7, trasa do 100km/h udało się zejść do 4.5, autostrada 140km/h 7. Więc też uważam, że to nie są złe wyniki.
@@micha7555 2.0 Skyactive w mojej 6tce średnie spalanie 7.8 90%to jazda w mieście. Firmowy Focus 1.0 ecoboost w mieście ledwo daje rade ponizej 10l zejść, gdzie ta ekologia? Nie wspominając o żywotności i awaryjności.
Z całą sympatią dla Pana Macieja, ale uważam za bzdurę twierdzenie że klasa średnia jest niepotrzebna. Zapewnia wysoki komfort jazdy i choćby dlatego ten wybór jest uzasadniony.
Pozwolę się wypowiedzieć, bo właśnie testuję ten sam egzemplarz co Pertyn. Jedyne auto w tej klasie które zrobiło na mnie lepsze wrażenie, to hybrydowe Clio. Kosztuje tyle samo (ok. 109k egzemplarz prasowy), ma lepsze materiały, 140 KM i na tysiącu kilometrów (w tym 400km autostrady) spaliło średnio 5,2 litra
Kompletnie nie rozumiem tego smucenia na temat silnika 1.0t w aucie klasy B. Od bycia "mini-hot" to są Coopery S, a nie Skody entry level. Tak się składa, że użytkuję Golfa 7.5 z 1.0 TSI 115KM 6MT i naprawdę trudno mi na niego narzekać. Z suchych danych liczbowych dynamika do takich normalnych, codziennych 3500-4000obr./min. powinna być bliska Astrze J 1.4 140KM (chodzi głównie o te 200Nm w najbardziej użytecznym zakresie obrotów), czyli takiemu wzorcowi kompakta sprzed dekady. Golfa mam firmowego, musi na siebie pracować, więc zdecydowanie nie jeździ wolno. Z drugiej strony jest to jednoosobowa działalność, auto jest moje, więc nie traktuję go jak orangutan. Odwdzięcza się całkiem przyjemną dynamiką przy 1 osobie na pokładzie i średnim spalaniem 6,5dm3/100km. Prędkość 150km/h to zaledwie 3000obr.min. i można komfortowo i we względnej ciszy przemierzać całą Polskę. Nie wydaje się Panu, że psioczenie na 110 kucy w z podniesioną linią momentu za sprawą turbo, w aucie niezbyt dużym i ważącym zapewne w granicach 1200kg to trochę szukanie dziury w całym?
niestety takie ceny we wszystkich markach są normą. Trzeba się przyzwyczaić. Octavie za 75k i Fabie za 45k już są przeszłością. Ostatnio test peugeota 308 (nowego) i cena 180k :(
@@Mike01211 No Ok, z takim wyposażeniem nie było nigdy. Pewnie 65k. Tutaj kontekstem jest bardziej ogólny wzrost cen samochodów jako produktu. Tanio już nie będzie, wiec komentarze typu 100k za fabie czy peugeota nic nie wnoszą. Masło tez kiedyś 3pln kosztowało :):)
Mam ją od dwóch tygodni, wersja z DSG. Póki co jestem bardzo zadowolony. Skrzynia ma trochę laga, ale jest to na poziomie bardziej po prostu zauważalnym, niż przeszkadzającym. Dużo bardziej mi się podobała niż Clio i Yaris, które są gorzej wygłuszone i bardziej ciasne w środku. Cena 100k brzmi strasznie, ale patrząc na ceny aut z innych segmentów (które również rosną) oraz ceny aut używanych (które w ostatnich latach również bardzo urosły i rosną nadal), to nie jest ona wcale tak absurdalna.
Za 104tys kupiłem Fieste ST na pełnym wypasie, nie licząc szyberdachu. Także ta cena jest z kosmosu. Nie będę się rozwodzić o detalach, bo skoda to poprostu gorszy samochód od np Forda opla czy peugeota pod absolutnie każdym względem (moim zdaniem i całej reszty świata nie mówiącej po niemiecku najlepsze auta w segmencie) Tu zaznaczę jeszcze o połowę mniejszą utratę wartości Fiesty ST, na tle zwykłej Skody.
@@krzysztofgembora1425 Tak użytkowałem i nigdy nie wyobrażałem kupić sobie tego budżetowego czegoś (od nie dawna przynajmniej cenowo odchodzą od tego, no i fabia z testu w końcu po 20 latach urosła jak polo rozmiarami do konkurencji, straciła też lampy z diodami z początku wieku). Jako były handlarz i pasjonat jeździłem setkami samochodów, więc odniosę się do dwóch aut z którymi ostatnio spędziłem trochę czasu, mianowicie ostatni rapid i octavia. Zaraz po wejściu do auta z 2018 roku (rapid) rzucają się w oczy przyciski, zegary, pokrętła czy podłokietnik z passata z 1997 roku. Po odpaleniu diesla w octavi, okazuje się że wygluszenie kabiny nie istnieje, albo pod maską pracuje pompowtrysk. Podczas jazdy obydwoma czuć że samochody ani nie są wygodne, ani dobrze się nie prowadzą, dodatkowo mamy gumowy układ kierowniczy, czy pracę skrzyni, hałas, a silnik tsi nie ma dołu i wibruje (1.0). Po mniej więcej godzinie jazdy strasznie uwidacznia się tradycyjna wadę, czyli tragicznie fotele jak deski (wada ta dyskwalifikuje dla mnie każdy samochodód) System multimedialny słaby, baz Android auto, miejscami za małe ikony przez co ciężko klikać w trakcie jazdy. Odczuwalne stają się braki w wyposażeniu i wykonaniu. Jeden i drugi samochod został kupiony ze względu na przestrzeń w środku i tego nie mogę negować. Rapid to wynalazek stojący w rozkroku pomiędzy segmentami i ciężko go do czegoś porównać, a octavia ma już konkurenta w postaci focusa Mk 4. Poza tymi atutami ciężko wskazać cokolwiek co nie jest słabe lub takie sobie. Nie mogę powiedzieć o nich nic pozytywnego jak o np astrze czy 308 że są świetne wykonane, czy jak o fordzie że ma rewelacyjny napęd, prowadzenie czy komfort jazdy, albo że ma świetne wyciszenie/ multimedia itd. Skoda do najnowszych modeli była traktowana jako budżetowa marka koncernu vw i tak też ją odbieram w każdym aspekcie- byle jaka i słaba w każdym aspekcie. A nowe modele cenowo przebijają ceny np. Kii, hyundai czy Forda i nie wiem dlaczego miałbym za nie dać więcej. Tak jak pisałem w pierwszym komentarzu: za sportowe odmiany hyundai, renault czy ford na pełnym wypasie (zarówno w segmencie b i c) można mieć tylko fabie 1.0 lub octavie 1.5. Sorry nie dla mnie.
@@marekh1822 Jedynie z czym mogę się zgodzić, to gumowy układ kierowniczy, szczególnie w octavii. Piszę o rocznikach modelowymch do 2012, bo nowszymi nie jezdziłem, nie licząc jazd próbnych. Co do reszty to niekoniecznie. Przejeżdziłem skodami w prywatnym użytkowaniu ponad 500 tysięcy km (dwie fabie i octavia 2). Miałem okazję jeździć wieloma innymi markami i bezpośrednio porównać je ze skodami, które zawsze broniły się bardzo dzielnie. I żeby nie było, nie jestem osobom, która uważa że to co ma jest najlepsze. Jakość materiałów w środku lepsza niz np we fieście, corsie czy c3 z tego okresu. Ale tu trzeba wziąć pod uwagę jedną rzecz. Miałem podstawową fabię i tu było bardzo średnio ale miałem też wysoką ale nie najwyższą wersję i tam wnętrze sprawiało o wiele lepsze wrażenie. Octavia nie była gorsza od focusa, megane czy astry z którymi miałem do czynienia najwięcej. Powiem więcej, wybrałem octavię zamiast astry 4, bo wg mnie sprawiała lepsze wrażenie i nie mówmy tu o wyglądzie bo to rzecz indywidualna. Silnik, który miałem w octavii, to petarda (1,8 TSI). Jazda nim to bajka. Bardzo dynamiczny i nie palący zbyt wiele, szczególnie jak na to co oferował. Niestety te współcznesne WLTPowskie są wykastrowane i nie oddają tego, co było w starszych wersjach. Skody zawsze były szybsze, dynamiczniejsze niż wymienione przeze mnie konkurencyjne modele, mimo podobnej a czasem mniejszej mocy, co dla mnie jest ważne bo zwracam uwagę na osiągi. Co do foteli, to znowu bardzo indywidualne. Fotele VW na tamten czas miały to do siebie że były twarde, przez to wiele osób marudziło. Pierwsze wrażenie w porównaniu np do miękkich i wygodnych opli to siedzenie na taborecie. Ale dla kogoś, kto ma problemy z kręgosłupem albo szybko męczy go długie siedzenie, to fotele skody są świetne. Mogłem przejechać w nich 1000km i byłem mniej zmęczony niż po 200-300 w fotelach opla. Android auto przecież jest w nowych skodach i chyba nawet szybko był wprowadzony ale tu tylko teoretyzuje. W tych co ja użytkowałem, jeszcze go nie było ale na tamten czas to normalka. Czy słaby? Jak miałeś jego podstawową wersję to może i tak ale tak było w każdej marce. Chcesz konkret, to płać i płacz. Teraz jest inaczej. Każdy nawet najmniejszy samochód ma już fajne multimedia. Niemniej w octavii było kilka ciekawych rozwiązań i grało bardzo dobrze (miałem 8 głośników). Ja uważam że na tamten czas, skody były świetne i nie chciałem słyszeć o innych markach, mimo że blisko mi było do astry, focusa, almery i rmegane. Zawsze skoda była wybierana i dalej by tak było, gdyby im nie odbiło z cenami. I tu przyznaje Ci 100% racji. To jest jakieś szaleństwo. Ale nie tylko cena zakupu. Ceny serwisu to jakiś obłęd. Dość powiedzieć że serwisowanie skody citigo jest droższe niż nowego opla Insigni. Dlatego nie ma już u mnie skody.
@@krzysztofgembora1425 Jeśli chodzi o układ kierowniczy w nowych skodach to nie wiele się zmieniło. Ostatnio pożyczyłem kumplowi mojego ,,budowlanego" focusa mk1. Jeździ nową octavia, a po przejażdżce nim powiedział że cały układ jezdny i zawieszenie są świetne na tle skody (20 lat i 400tys km różnicy). Niech to będzie najlepszą reklamą. Każdy szuka w aucie czegoś innego, ja w skodach nie widzę nic wyróżniającego się (chyba że mega awaryjność koncernu vw), a szczególnie nie zapłacę za nie więcej niż za marki które wymieniłem. A tak ogólnie to nigdy nie kupię już ,,niemca", nawet nie jeżdżę dla ludzi oglądać tego ścierwa- za drogie, tandetne, awaryjne(z tym ostatnio trochę lepiej) i bez duszy. * wspomniany przeze mnie opel od 1929 nie jest niemiecki, ale trzeba uważać na projekty wykonane u niemcow, jak wadliwe skrzynie czy silniki
Ale wiecie że taka Skodę z tym silnikiem idzie kupić za 70tys? W wersji bieda tutaj poprostu jest najebane wszystkich bajerów dlatego taka powalona cena chociaż i tak 70 tys to sporo jakby była za 60 to by można się było zastanawiać
Panie Macieju, rozglądam się za kupnem używanego hatchbacka i ze względu na ograniczony budżet mam następujący dylemat: Czy więcej frajdy ze "sportowej" jazdy da nie najwybitniejszy hothatch (np. Toyota Yaris TS drugiej generacji) czy zwykły hatchback chwalony za dobre prowadzenie (jak np. Fiesta VII z silnikiem 120 KM)? Wiem, że specjalizuje się Pan w nowych samochodach, jednak ma Pan ogromne doświadczenie i zapewne większością tych samochodów Pan jeździł :)
@@janjohnny4945 Słyszałem że te nowe nie mają z tym problemów, ale umówmy się hondy i toyoty nie są specjalnie lepsze. Wszystkie japońce rdzewieją, ale za to są całkowicie bezawaryjne mechanicznie. Coś za coś. Żadne auto nie jest idealne. Każde ma jakieś plusy i każde ma minusy. Pozdro
Panie Macieju - mój Ulubiony Testerze co jak co ale Pan powinien wiedzieć, że każdy VAG to gówno a trzy cylindrowe wersje w szczególności. Każdy VAG trzeszczy od dwóch dekad, każdy VAG doprowadza do mdłości z powodu braku jakiegokolwiek dyzajnu. Redaktor ma rację nikt nie kupi Skody Fabii w tej konfiguracji bo w tej cenie są dużo lepsze samochody, które są ładniejsze, bardziej niezawodne, lepiej skonfigurowane i nie mają genu buraka czyli obciachu. Ja mam prośbę do mojego Ulubionego Testera. CZy Ulubiony Tester może zrobić test Fabii w wersji "przedstawiciel handlowy"? Byłby to cenny materiał z czym musimy się zmierzyć na drodze - każdy wie, że to są najszybsze fury na polskich autostradach.
10 lat temu samochody byly bardzo dobrze wykonane, mowie o premium 20 lat temu ... bylo wyśmienicie Teraz premium = zwykłe auto tylko znaczek i cena jest inna
jakosc plastikow pomine. natomiast co do silnika to ja nie wiem co dziennikarze maja z ta kultura pracy 3 cylindrowcow. takie gadanie zeby bylo tylko o czym. logiczne jest ze kultura bedzie gorsza od 4 cylinrowcow nie wspominajac o v6 czy v8. jednak mam w domu starego smarta 3 cylindrowego i podczas jazdy wcale mi to nie przeszkadza. mam wyrabane na ta kulture pracy a i tak bardziej mnie cieszy jazda 3 cylindrowym smartem niz 2.0hdi w C5. co do osiagów. 10 sekund z hakiem w miejskim aucie z malym silnikiem jest bardzo dobrym wynikiem. To jest samochod miejski tym bardziej w konfiguracji z tym silnikiem wiec co tu Pertyn oczekuje? wrazen z ferrari?
Miałem poprzednią, F3 kombi w wysokim wyposażeniu i 1.0 TSI 110KM z DSG7. Było świetnie, ale też często jeździłem w skrzyni ustawionej w "S". Wtedy samochód był żwawy. Plus dla poprzedniej, że nic nie skrzypiało. Minus, że klimatyzacja była jedynie jednostrefowa, nie było też kilku innych bajerów. Natomiast cena była kompletnie inna za taką wypasioną F3...
wszyscy wiedzą że to qwno ale dalej kupują...jacy klienci tacy producenci, za troche ponad stowke to ja kupilem E klase na gwarancji moze tam wyszlo 120, nie ma znaczenia mniej wiecej , przebiegu mialo mniej niz 40 tys km, nowe qwniane auto czy luxus limizyna
To ja ci powiem więcej. Jak dobrze poszukasz i dobrze trafisz, to dostaniesz nową, do produkcji insignie na promce ze średnim poziomem wyposażenia i 200 konną benzynę, która po doposażeniu i ze wszystkimi zniżkami wyszła mnie 118. Za słabszą i biedniejszą wersję wyszłoby poniżej stu tysięcy. Na astry też były upusty i spokojnie można było zejść poniżej 80 tysi. Dlatego właśnie jako stary skodziarz, rozstałem się z marką po 3 modelach i 17 latach. Pogłupieli z cenami aut i serwisu. Serwisowanie citigo jest droższe niż Insigni. Paranoja. Nie dziwi, że sprzedaż od dłuższego czasu idzie w dół, mimo że to bardzo porządne samochody.
A ja z innej beczki. Przepraszam. Panie Macieju, czy widz, który dostarcza T-sirty z Pana logo, nie mógłby skołować Panu jakiejś nomen omen, lepszej koszulki np."Wersji Polo" ? ;) Ta czerwona, umęczona pod "Ponckim Piłatem" , gdzie mikrofon ściąga dekolt do obojczyka, jak Pan to ujął zgrabnie w odniesieniu do plastików w nowej Skodzie, chyba już "nie uchodzi" ;) Nota bene dziwię się koncernom, których auta Pan recenzuje, że nie przekazują do nagrań fajnych ciuchów ze swoim logotypem w zależności od pory roku. Pan mógłby mieć btw też umowy influenserskie i jeszcze brać za to kasę ale może się nie znam. Ufam, że Pana nie uraziłem. Pozdrawiam serdecznie, zyczliwy wierny fan :)
W sumie nie wiem skąd ta cena bo za 114 kupiłem monte carlo 1.5 150km z dsg z wyposażeniem prawie pod korek. Jedyna opcja która nie wziąłem to nawigacja oraz alarm.
Na każdy nowy samochód szkoda pieniędzy, niestety wszystkie te auta są dla idiotów jeszcze trochę i nie trzeba będzie mieć prawka żeby tymi wynalazkami jeździć
Ludzie niech mówią co chcą. Dzisiaj jeździłem Corollą 1.6 130 koni. A jeżdżę właśnie skoda 1.0 110. Nie przesiadlbym się do toyoty. W skodzie silnik niesamowicie elastyczny i dynamiczny, przy czym auto fajnie trzyma się drogi, elementy dobrze spasowane. Każdy kupuje co chcę, ja jestem bardzo zadowolony z tego silnika, zawieszenia i ogólnie Skody.
Chylę czoła przed Autorem. Dożyliśmy niezwykle ciekawych czasów, w których udało się racjonalnie uzasadnić, że niektóre podobieństwa Skody do Mercedesa są dla Skody ujmą .... . Respekt. Pozdrawiam 👍
Fajny teścik dzisiaj. Pan Sędzia w swoim żywiole!
Zdrowia życzę
100 koła za jakość wykonania mało ująć... Dyskusyjną? Podziękuję...
Dokładnie, za niedługo VW UP bedzie prestiżowym autem w cenie 100 koła 🤣🤣🤣
Nie mogę się doczekać testu wersji 1.5.
Kiedy Fiesta po liftingu?
Pozdrawiam
Dobrze wyciszona kabina, wygodne fotele, czyli podróż uberem będzie teraz bardziej luksusowa.
Kurcze, nie dalej jak wczoraj musiałem naprawdę przycisnąc i zapierdzielać jak dziki swoimi 3 cylindrami 1.0 w Fordzie Focusie. Na dystansie 50 km spalił 5,7 l/100 km. Na dodatek byl naprawdę zrywny i dynamiczny wtedy kiedy musiał. To ja nie wiem... I naprawdę nie trzeba było auta żyłować na 2 biegu.
No, strasznie musiałeś zapierdalać pewnie ze 2 razy nielegalnie Przekroczyłeś 50 nawet
Bez pasażerów i bagażu
To chyba nie wiesz co to zapierdzielanie 😂😂😂
@@Muszka_Muszka to jest był tor tylko droga publiczna
@@konioczynka1519 racja. Dwie osoby i zakupy. Od wożenia bagaży i na dłuższe trasy jest inne auto. Ale to i tak pali niewiele.
Mam Fabię 1.2 tsi kombi z 2017 roku przejechane 70 tys km bezproblemowo wersja style z dodatkami wtedy cena 64,500 . Chciałem zmienic na taką samą, był prototyp kombi ale nie wszedł do produkcji. No i jak skonfigurowałem heczbeka 1,0 110 km w wersji style to wyszło 82 tys zł. ... Zamówiłem 10 marca Ceeda kombi 160km za 92.500 ... w międzyczasie cena 5000 w górę ale Kia po wpłacie zaliczki gwarantuje cenę .... 10 tys drożej a dostaję auto ponad 30 cm dłuższe i duzi szersze no i 4 cylindrowy motor 160 km
Ale Scalą też wyjedziesz w takiej cenie. Przy identycznym de facto wyposażeniu koszty produkcji są już tylko minimalnie wyższe.
Sam sobie odpowiedziałeś, 10 tysięcy więcej. To często bariera nie do przeskoczenia.
Co za czasy, ludzie się chwalą że 70tys zrobili nowym autem bezproblemowo 🤣🤣🤣
W silnikach 3-cylindrowych, 4-suwowych, z równym odstępem wykorbień wału, zapłon następuje co 240 stopni:)
Posiadam poprzednią generację Skody Fabii z silnikiem 1.2 TSI, zakupioną w polskim salonie za niecałe 56000 zł. Ciężko mi zrozumieć taki przeskok cenowy. Za 120000 można już naprawdę wybierać w markach i modelach na polskim rynku.
Nie wiem co konkretnego kupisz za 120 tys, wszystko co klasę wyżej to najwyżej w wersji podstawowej z silnikiem od miksera...
Ale kto w ogóle kupuje silnik 1.0 do "sportowej" jazdy? To tak jakby narzekać że fabia nie nadaje się do off roadu..absurdalne porównania ;)
Stałem przed wyborem auta w tym segmencie, wcześniejszy pojazd to Fabia III - bogato wyposażona wersja style.
Jeździłem nową Fabią i takie samo rozczarowanie jak przy III, plastik fantastik i słabe wygłuszenie auta w środku, no ten silnik mega mocno słychać. Pooglądałem testy w internecie i poszedłem obejrzeć nowe Clio, samochód wykończony o mega lepiej niż Fabia w dodatku dużo taniej ( 15 tysięcy złotych różnicy). Mam wszystko to co chciałem w Fabii a nawet więcej otrzymałem - elektryczny ręczny, pół-skórzana tapicerka. No i mam LPG, przy obecnych cenach paliwa wychodzę jeszcze na większy plus.
Cena to czysta abstrakcja , i na dodatek spalanie nie jest niskie osiągi na poziomie padaczki 10s w tak małym aucie to chyba jedno z najbardziej mułowatych w klasie więc czym ma przekonać to auto potęcialnego klienta ? Wadami . Ten samochód jest po prostu kiepski tak wygląda prawda .
Najbardziej mułowate to raczej 1.0 ale mpi. To dopiero potwór, jedyna zaleta to możliwość zamontowania lpg.
@@kdwa9118 1.0mpi + lpg to akurat jedyne dobre rozwiązanie w tym aucie
@@arek4372 Dlatego poprzednia generacja szła masowo dla przedstawicieli handlowych czy na ubera. Fajne auto jeśli się mało jeździ ale siedzieć po 10 czy 12 godzin w tym to już do tego się nie nadaje.
szczerze mowiąc nie rozumiem narzekań na 3 cyl. Kiedyś byl tu test wv up 1.0 TSI i GTI i tam te silniki byly bardzo pozytywnie oceniane, a tu nagle zmiana poglądów? Sam mam 1.0. tsi w upie i uważam, że to świetny silnik, bardzo przyjemny, zrywny i ekonomiczny.
W Upie może tak, ale 1.0 3 cylindry wsadzali nawet do Octavi. Sam niedawno miałem 1.0 R3 w Aygo, silniczek bez doładowania nawet tam dawał radę, ale takie silniki to tylko do aut klasy A. Teraz mam Mazde 6 2.0 skyactive, co ciekawe srednie spalanie mam tylko o 1,5 litra wyższe a w tasie przy jeździe do 130km/h Mazda spala poniżej 6L, Aygo na tej samej trasie z podobnymi prędkościami ponad 8.
Żłopie tylko trochę więcej, niż mój nastoletni Pug 1,6 VTi, nie wiem gdzie ta oszczędność?
Porywający test! Zasnąłem 3 razy. Jako wieloletni użytkownik kilku generacji Mercedesów nie zauważyłem żeby kiedykolwiek zatrzeszczało cokolwiek we wnętrzu, szydera raczej nie trafiona. Ale jak się ma nie podrodze z jakąś marką, to można się przyczepić nawet o to, że się koła kręcą...
Mercedesy? A nie zgnił Ci jeszcze? Hahah
Jak wage auta oraz 200Nm od 2000rpm i 7 biegowy automat to przyspieszenie wcale nie jest dobre.
W mojej skodzie 3 letniej jest to samo Zanim dojrzałem do złożenia reklamacji zdążyłem się przyzwyczaić Polecam to rozwiązanie Psychika mniej cierpi
Super odcinek pozdrawiam
Męczyłem się służbową octavią a potem super bardzo wysokim poziomie wyposażenia przez kilka lat - a tu słyszę z Pana ust że skoda zawsze była robiona bardzo solidnie - z pewnością nie te auta którymi jeździłem. Raczej bardzo tandetnym niż solidnym autem
Proponuję nową Octavię 4 rs doznania i przeżycia niezwykłe syn kupił taką i wytrzymał siedem miesięcy a to co przeszedł to norma w tym modelu.
@@woitekg7037 Miałem najnowszą Octavię przez miesiąc - cieszę się że nie muszę tym autem jeździć. Przy tych cenach jako chce skoda to nieporozumienie.
No to ja jednak wybrał bym I30 za 90 tyś zł 😁
Panie, Macieju. Z całym szacunkiem do Pana, ale trochę Pan dziś głupoty gada. Narzekanie na to, że nie można 3 cylindrami z silnikiem 1.0 jeździć sportowo, to jak narzekanie, że pojechało się na wakacje w góry i nie można się wykąpać w morzu.
Nikt normalny nie kupuje samochodu z silnikiem 1.0 aby nim szarżować po autostradzie 160 km/h+. Ktoś kto kupuje taki samochód kupuje go do jazdy miejskiej i na zwykłą poza miejską trasę. Max 120 na autostradzie.
Trochę nie rozumiem tego "max 120 na autostradzie" - niby dlaczego? Ja jeżdżę 140 km/h bez problemu, 3k obrotów, silnika nie słychać i spokojna jazda. 160 też by pojechał, ale pewnie trochę głośniej. Czy są jakieś przeciwwskazania żeby takim silnikiem jechać 160+? Pytam serio, bo niezbyt się orientuję w tych tematach.
ja jeżdzę po autostradzie 180 i nie ma problemu - silnik 1.2, 86 KM. auto w tej klasie
Panie Maćku, myślałem, że jestem jakiś nienormalny, we wszystkich autach od samego początku włączam tryb sport, nie po to, żeby jeździć sportowo tylko, żeby normalnie się poruszać.
Pozdrawiam!
Reasumując nowa fabia lepsza niż poliftowe polo?
Wizualnie na pewno nie
Czekam na jednocylidrowca🤣🤣to będziecie hit,
2:49 no nie wiem, mam 1.0 3 cyl i normalnie reaguje na gaz, w trybie sport komputer nie schodzi ponizej średnio 1.8 tys. obrotów i wtedy wystarczy musnąć gaz, opóźnienia nie ma. Inna sprawa, że jakbym nie miał automatu to bym chyba nie miał tego samochodu, bo bym się zapłakał od przełączania biegów. No ale znajoma ma 4 cyl. 1.2 suzuki i to nie jedzie przy prędkościach >100km. 7:50 a może komputer tu spowalnia, aby zniechęcić do szaleństw?
Kadjar w wersji wypas też trzeszczy - także przy hamowaniu. BMW też trzeszczy.
Mam bmw 1 z 2021 nic nie trzeszczy :)
Świetna recenzja, fajne autko. Uwagę zwrócił tez Pana zegarek. Mogę zapytać co to za model?
Jeżeli kwota podana była w koronach czeskich to proszę mi to zapakować.
Skoda Fabia 110 koni za 110 tysiaków w 100% opcji.
Za tyle jest Kia Ceed ma 4 cylindry 156 koni i jest wieksza
Nieco skromniej wyposazona
Za 110 kupisz monte carlo z 1.5 dsg z bardzo bogatym wyposażeniem który także ma 4 cylindry więc porównywałbym do tej wersji a nie 1.0 wypchanej połowa niepotrzebnych rzeczy
@@hokopl No watpie. Skoro czujnik martwego Pola, akt tempomat i kamera czy nawigacja są nie potrzebne to nie lepiej kupić coś za pół ceny? Też jedzie
@@arekmarek7701 Wiadomo że kwestia doposażenia auta jest czymś personalnym i uzależniony od potrzeb. Np 1 osoba może nie wyobrażać sobie jazdy bez aktywnego tempomatu, a drugiej zwykły tempomat wystarczy. Kamera cofania ? Fajna opcja ale mi np tylni czujnik parkowania w zupełności wystarczy.
Aż z ciekawości sprawdzę sobie Ceeda z optymalnym dla mnie wyposażeniem.
@@hokopl To racja. Ale technika się rozwija. To co dziś jest nowością za 10 lat będzie oczywistym wyposażeniem
Czujniki wystarcza ale ... Tylko tak myśląc jak ja zawsze trzeba max wersje kupić.
Ale lepsza Fabia max opcja 1.5 o 150 koniach niż większy ceed i golas. Chyba że komuś zależy na bagażniku.
Z 2 strony kia nie ocynkowana
Wiem z czego wynika taka ospałość tej jednostki, skrzynia strasznie psuje doznania z jazdy (przez normy WLTP). Jeździłem Scalą z tym silnikiem w manualu i byłem pozytywnie zaskoczony jak żwawe jest to auto jak na tę moc i pojemność. Miałem także okazję użytkować Seata Aronę też z 1.0 TSI ale w DSG i to była porażka, silnik zamulał, trzeba było go „deptać”. Jeśli ktoś zdecyduje się na DSG pierwsze co trzeba zrobić to mapa skrzyni.
to wiadomo nie od dziś
@@TerribleAcid w 1,5 TSI to samo.
Wow Panie Macieju ponad 100tys zł za miejskie auto😱Pozdrawiam
Taka wartość tego pieniądza
Skoda do miasta i nie tylko w DSG ok.👍🏼😊
Zerkam co Skoda oferuje i mamy 1.0 tsi ale cena to tragedia zatem coś tańszego a tu niespodzianka silniki MPI osiągi zbliżone do taczki . Przykro mi szanowny Panie redaktorze ale mamy trzy opcjie kupujemy to czym pań jechał płacimy astronomicznie dużo i mamy nadal kiepski silnik i skrzynie wyciszenie i jakość wykonania lub kupujemy MPI płacimy adekwatnie do ceny oczywiście osiągi na poziomie taczki wykonanie I wposarzenie z lat 90 lub trzecia rozsądną opcją odwiedzamy inny salon Renault , Ford ,Opel ,Dacia I pozostałe i nie jesteśmy oszukani.
Możesz rozwinąć bo jeśli chodzi o Renault Clio fakt tańsze jest 10k ale silnik w automacie jest jeszcze słabszy tak samo Dacia Sandero. Ford to już raczej wyższa półka cenowa jeśli mowa o automatach tak samo opel.
@@TheBlindKilla Ford jak i Opel mają lepsze osiągi . Opel 8,7s Ford 9,4s Cena Opla 95 do 104tyś zł i są to najbogatsze wersję GS Line ,Ultimatum.
Ford od 87 do 97tyś zł ale mamy za 110tyś 200km wersję ale M6 I tu widać jaka skoda jest droga.
Podoba mi się sposób montażu i przedstawienia materiału. Nieco męczy maniera w jakiej utrzymana jest narracja (usypia). Pozdrawiam.
Tego ględzenia naprawdę nie da się słuchać dłużej jak 5 minut...😂
A kto normalny szarpie co chwilę za plastiki.....skoro podczas jazdy ich nie słychać to chyba jest OK
Tak ale przez pierwszy rok
Mam od nowości fabie poprzedniej generacji. Spasowanie było cudowne i wytrzymało jakieś 4 lata. Obecnie co każde przejście sezonu zimowego zmagam się z rezonującym drzwiami (6 głośników skoda audio) i częstym skrzypieniem deski rozdzielczej. To co następuje w poprzedniej generacji po kilku latach tutaj mamy już pierwszego dnia po wyjechaniu z salonu. Jestem w stanie wyobrazić sobie symfonię plastików w nowej fabii już pierwszej zimy. Każdy z wsiadających pasażerów zagra własną solówkę. Uwielbiałem Skodę, ale to co się teraz dzieje na rynku nowych aut nie pozostawia mi innego wyboru niż rower.
Wole zdecydowanie clio V ;)
I masz rację.
Renault sponsoruje bombardowanie Ukrainy, ja wolę Yaris, a właściwie w podobnej cenie corollę w hybrydzie
@@panfistach9618 corolle w tej cenie to bieda sedan
@@piotrstanislawski6842 ale jest większa i wielu tego oczekuje. Nie każdy chce wypasu a większego komfortu i miejsca. Poprostu.
Ja tam nie wiem co takiego złego jest w tych 3 cylindrach. Taki tsi zbiera się dobrze, pali mało i jest elastyczne. Jak wciskam pedał gazu to jest reakcja a nie wycie i nic. Fakt wrażenia akustyczne szczególnie przy rozruchu to swoiste doznanie. Ale bez dramatu.
Pali mało? Aha ok...
@@paulrider9514 6 to dużo? a na kompie 5,3 Taki zamulony 1.2 1.4 pali 7 wzwyż .
@@paulrider9514 od dwóch lat mam auto z tym silnikiem w manualu i średnio w mieście 7, trasa do 100km/h udało się zejść do 4.5, autostrada 140km/h 7. Więc też uważam, że to nie są złe wyniki.
@@micha7555 2.0 Skyactive w mojej 6tce średnie spalanie 7.8 90%to jazda w mieście. Firmowy Focus 1.0 ecoboost w mieście ledwo daje rade ponizej 10l zejść, gdzie ta ekologia? Nie wspominając o żywotności i awaryjności.
Kurczę szkoda że nie wiedziałem że Mazda jest tak oszczędna i żywotna to bym kupił zamiast Ibizy. Wiesz dlaczego mam Ibizę? Bo jest tania.
W najbogatszej wersji, Fabia i tak jest tańsza od VW Polo
Praca w silniku 3 cylindrowym jest co 120 stopni, w cztero co 90
Nie wziales pod uwagę tego, ze suw pracy jest co 2 obroty wału:) chyba ze w silniku dwusuwowym
Z całą sympatią dla Pana Macieja, ale uważam za bzdurę twierdzenie że klasa średnia jest niepotrzebna. Zapewnia wysoki komfort jazdy i choćby dlatego ten wybór jest uzasadniony.
Witam
Alternatywnie czym byś sugerował się zainteresować? Clio? 208?fiesta?
Pozwolę się wypowiedzieć, bo właśnie testuję ten sam egzemplarz co Pertyn. Jedyne auto w tej klasie które zrobiło na mnie lepsze wrażenie, to hybrydowe Clio. Kosztuje tyle samo (ok. 109k egzemplarz prasowy), ma lepsze materiały, 140 KM i na tysiącu kilometrów (w tym 400km autostrady) spaliło średnio 5,2 litra
Kompletnie nie rozumiem tego smucenia na temat silnika 1.0t w aucie klasy B. Od bycia "mini-hot" to są Coopery S, a nie Skody entry level. Tak się składa, że użytkuję Golfa 7.5 z 1.0 TSI 115KM 6MT i naprawdę trudno mi na niego narzekać. Z suchych danych liczbowych dynamika do takich normalnych, codziennych 3500-4000obr./min. powinna być bliska Astrze J 1.4 140KM (chodzi głównie o te 200Nm w najbardziej użytecznym zakresie obrotów), czyli takiemu wzorcowi kompakta sprzed dekady. Golfa mam firmowego, musi na siebie pracować, więc zdecydowanie nie jeździ wolno. Z drugiej strony jest to jednoosobowa działalność, auto jest moje, więc nie traktuję go jak orangutan. Odwdzięcza się całkiem przyjemną dynamiką przy 1 osobie na pokładzie i średnim spalaniem 6,5dm3/100km. Prędkość 150km/h to zaledwie 3000obr.min. i można komfortowo i we względnej ciszy przemierzać całą Polskę. Nie wydaje się Panu, że psioczenie na 110 kucy w z podniesioną linią momentu za sprawą turbo, w aucie niezbyt dużym i ważącym zapewne w granicach 1200kg to trochę szukanie dziury w całym?
108 tys zł za Fabię? 🙆🏻♂️
niestety takie ceny we wszystkich markach są normą. Trzeba się przyzwyczaić. Octavie za 75k i Fabie za 45k już są przeszłością. Ostatnio test peugeota 308 (nowego) i cena 180k :(
@@mateuszw9560 Kiedy w historii za 45k była Fabia z automatem i 110 konnym silnikiem ??
@@Mike01211 No Ok, z takim wyposażeniem nie było nigdy. Pewnie 65k. Tutaj kontekstem jest bardziej ogólny wzrost cen samochodów jako produktu. Tanio już nie będzie, wiec komentarze typu 100k za fabie czy peugeota nic nie wnoszą. Masło tez kiedyś 3pln kosztowało :):)
Tyle warte te złotówki
Mam ją od dwóch tygodni, wersja z DSG. Póki co jestem bardzo zadowolony. Skrzynia ma trochę laga, ale jest to na poziomie bardziej po prostu zauważalnym, niż przeszkadzającym. Dużo bardziej mi się podobała niż Clio i Yaris, które są gorzej wygłuszone i bardziej ciasne w środku. Cena 100k brzmi strasznie, ale patrząc na ceny aut z innych segmentów (które również rosną) oraz ceny aut używanych (które w ostatnich latach również bardzo urosły i rosną nadal), to nie jest ona wcale tak absurdalna.
Za 104tys kupiłem Fieste ST na pełnym wypasie, nie licząc szyberdachu. Także ta cena jest z kosmosu. Nie będę się rozwodzić o detalach, bo skoda to poprostu gorszy samochód od np Forda opla czy peugeota pod absolutnie każdym względem (moim zdaniem i całej reszty świata nie mówiącej po niemiecku najlepsze auta w segmencie) Tu zaznaczę jeszcze o połowę mniejszą utratę wartości Fiesty ST, na tle zwykłej Skody.
@@marekh1822 bardzo mocno polemizowałbym z Tobą, że skoda jest gorsza od wymienionych przez ciebie marek. Użytkowałeś jakąś skodę?
@@krzysztofgembora1425 Tak użytkowałem i nigdy nie wyobrażałem kupić sobie tego budżetowego czegoś (od nie dawna przynajmniej cenowo odchodzą od tego, no i fabia z testu w końcu po 20 latach urosła jak polo rozmiarami do konkurencji, straciła też lampy z diodami z początku wieku). Jako były handlarz i pasjonat jeździłem setkami samochodów, więc odniosę się do dwóch aut z którymi ostatnio spędziłem trochę czasu, mianowicie ostatni rapid i octavia.
Zaraz po wejściu do auta z 2018 roku (rapid) rzucają się w oczy przyciski, zegary, pokrętła czy podłokietnik z passata z 1997 roku. Po odpaleniu diesla w octavi, okazuje się że wygluszenie kabiny nie istnieje, albo pod maską pracuje pompowtrysk. Podczas jazdy obydwoma czuć że samochody ani nie są wygodne, ani dobrze się nie prowadzą, dodatkowo mamy gumowy układ kierowniczy, czy pracę skrzyni, hałas, a silnik tsi nie ma dołu i wibruje (1.0). Po mniej więcej godzinie jazdy strasznie uwidacznia się tradycyjna wadę, czyli tragicznie fotele jak deski (wada ta dyskwalifikuje dla mnie każdy samochodód) System multimedialny słaby, baz Android auto, miejscami za małe ikony przez co ciężko klikać w trakcie jazdy. Odczuwalne stają się braki w wyposażeniu i wykonaniu.
Jeden i drugi samochod został kupiony ze względu na przestrzeń w środku i tego nie mogę negować. Rapid to wynalazek stojący w rozkroku pomiędzy segmentami i ciężko go do czegoś porównać, a octavia ma już konkurenta w postaci focusa Mk 4. Poza tymi atutami ciężko wskazać cokolwiek co nie jest słabe lub takie sobie. Nie mogę powiedzieć o nich nic pozytywnego jak o np astrze czy 308 że są świetne wykonane, czy jak o fordzie że ma rewelacyjny napęd, prowadzenie czy komfort jazdy, albo że ma świetne wyciszenie/ multimedia itd.
Skoda do najnowszych modeli była traktowana jako budżetowa marka koncernu vw i tak też ją odbieram w każdym aspekcie- byle jaka i słaba w każdym aspekcie. A nowe modele cenowo przebijają ceny np. Kii, hyundai czy Forda i nie wiem dlaczego miałbym za nie dać więcej. Tak jak pisałem w pierwszym komentarzu: za sportowe odmiany hyundai, renault czy ford na pełnym wypasie (zarówno w segmencie b i c) można mieć tylko fabie 1.0 lub octavie 1.5. Sorry nie dla mnie.
@@marekh1822 Jedynie z czym mogę się zgodzić, to gumowy układ kierowniczy, szczególnie w octavii. Piszę o rocznikach modelowymch do 2012, bo nowszymi nie jezdziłem, nie licząc jazd próbnych. Co do reszty to niekoniecznie. Przejeżdziłem skodami w prywatnym użytkowaniu ponad 500 tysięcy km (dwie fabie i octavia 2). Miałem okazję jeździć wieloma innymi markami i bezpośrednio porównać je ze skodami, które zawsze broniły się bardzo dzielnie. I żeby nie było, nie jestem osobom, która uważa że to co ma jest najlepsze. Jakość materiałów w środku lepsza niz np we fieście, corsie czy c3 z tego okresu. Ale tu trzeba wziąć pod uwagę jedną rzecz. Miałem podstawową fabię i tu było bardzo średnio ale miałem też wysoką ale nie najwyższą wersję i tam wnętrze sprawiało o wiele lepsze wrażenie. Octavia nie była gorsza od focusa, megane czy astry z którymi miałem do czynienia najwięcej. Powiem więcej, wybrałem octavię zamiast astry 4, bo wg mnie sprawiała lepsze wrażenie i nie mówmy tu o wyglądzie bo to rzecz indywidualna. Silnik, który miałem w octavii, to petarda (1,8 TSI). Jazda nim to bajka. Bardzo dynamiczny i nie palący zbyt wiele, szczególnie jak na to co oferował. Niestety te współcznesne WLTPowskie są wykastrowane i nie oddają tego, co było w starszych wersjach. Skody zawsze były szybsze, dynamiczniejsze niż wymienione przeze mnie konkurencyjne modele, mimo podobnej a czasem mniejszej mocy, co dla mnie jest ważne bo zwracam uwagę na osiągi. Co do foteli, to znowu bardzo indywidualne. Fotele VW na tamten czas miały to do siebie że były twarde, przez to wiele osób marudziło. Pierwsze wrażenie w porównaniu np do miękkich i wygodnych opli to siedzenie na taborecie. Ale dla kogoś, kto ma problemy z kręgosłupem albo szybko męczy go długie siedzenie, to fotele skody są świetne. Mogłem przejechać w nich 1000km i byłem mniej zmęczony niż po 200-300 w fotelach opla. Android auto przecież jest w nowych skodach i chyba nawet szybko był wprowadzony ale tu tylko teoretyzuje. W tych co ja użytkowałem, jeszcze go nie było ale na tamten czas to normalka. Czy słaby? Jak miałeś jego podstawową wersję to może i tak ale tak było w każdej marce. Chcesz konkret, to płać i płacz. Teraz jest inaczej. Każdy nawet najmniejszy samochód ma już fajne multimedia. Niemniej w octavii było kilka ciekawych rozwiązań i grało bardzo dobrze (miałem 8 głośników). Ja uważam że na tamten czas, skody były świetne i nie chciałem słyszeć o innych markach, mimo że blisko mi było do astry, focusa, almery i rmegane. Zawsze skoda była wybierana i dalej by tak było, gdyby im nie odbiło z cenami. I tu przyznaje Ci 100% racji. To jest jakieś szaleństwo. Ale nie tylko cena zakupu. Ceny serwisu to jakiś obłęd. Dość powiedzieć że serwisowanie skody citigo jest droższe niż nowego opla Insigni. Dlatego nie ma już u mnie skody.
@@krzysztofgembora1425 Jeśli chodzi o układ kierowniczy w nowych skodach to nie wiele się zmieniło. Ostatnio pożyczyłem kumplowi mojego ,,budowlanego" focusa mk1. Jeździ nową octavia, a po przejażdżce nim powiedział że cały układ jezdny i zawieszenie są świetne na tle skody (20 lat i 400tys km różnicy). Niech to będzie najlepszą reklamą.
Każdy szuka w aucie czegoś innego, ja w skodach nie widzę nic wyróżniającego się (chyba że mega awaryjność koncernu vw), a szczególnie nie zapłacę za nie więcej niż za marki które wymieniłem.
A tak ogólnie to nigdy nie kupię już ,,niemca", nawet nie jeżdżę dla ludzi oglądać tego ścierwa- za drogie, tandetne, awaryjne(z tym ostatnio trochę lepiej) i bez duszy.
* wspomniany przeze mnie opel od 1929 nie jest niemiecki, ale trzeba uważać na projekty wykonane u niemcow, jak wadliwe skrzynie czy silniki
Ale wiecie że taka Skodę z tym silnikiem idzie kupić za 70tys? W wersji bieda tutaj poprostu jest najebane wszystkich bajerów dlatego taka powalona cena chociaż i tak 70 tys to sporo jakby była za 60 to by można się było zastanawiać
100 kola za pierdołę w sumie bez silnika z twardym plaściurem wszedzie. Będzie toto rozchwytywane 😅
Panie Macieju, rozglądam się za kupnem używanego hatchbacka i ze względu na ograniczony budżet mam następujący dylemat:
Czy więcej frajdy ze "sportowej" jazdy da nie najwybitniejszy hothatch (np. Toyota Yaris TS drugiej generacji) czy zwykły hatchback chwalony za dobre prowadzenie (jak np. Fiesta VII z silnikiem 120 KM)?
Wiem, że specjalizuje się Pan w nowych samochodach, jednak ma Pan ogromne doświadczenie i zapewne większością tych samochodów Pan jeździł :)
Mazda 3 2.0 mHEV 150KM Kanjo jest za 112k także... tak ;) Z podstawowymi dodatkami do 120k, dziękuję dobranoc Fabia :)
Też bym brał mazdę. Świetny wygląd niezawodne dobrze wykonane samochody. 6 najlepszy samochód mazdy
@@rafixwini5423 Fabia nie jest zła ale w podstawowej wersji z automatem... No i jednak 90k to dalej bardzo dużo :/
Za mazda ciagnie sie ta fama korozji i slabej karoserii
@@janjohnny4945 Słyszałem że te nowe nie mają z tym problemów, ale umówmy się hondy i toyoty nie są specjalnie lepsze. Wszystkie japońce rdzewieją, ale za to są całkowicie bezawaryjne mechanicznie. Coś za coś. Żadne auto nie jest idealne. Każde ma jakieś plusy i każde ma minusy. Pozdro
Nie wiem gdzie?
Dlaczego tak rzadko testuje pan hamulce? Podobno w Fabii są beznadziejne. A propo' - mi trzeszczenie nie przeszkadza - wręcz przeciwnie. Pozdrawiam.
Beznadziejne w jakim sensie? Jeździłem tym modelem i lekkie muśnięcie pedału oznaczało mocne hamowanie
jednak oferta koreańczyków dużo atrakcyjniejsza przy takich samych pieniądzach
Kto kupuje koreańczyka za 120 tys? 🥸
@@Werewolt kto kupuje fabie za 120tys?
Panie Macieju - mój Ulubiony Testerze co jak co ale Pan powinien wiedzieć, że każdy VAG to gówno a trzy cylindrowe wersje w szczególności. Każdy VAG trzeszczy od dwóch dekad, każdy VAG doprowadza do mdłości z powodu braku jakiegokolwiek dyzajnu. Redaktor ma rację nikt nie kupi Skody Fabii w tej konfiguracji bo w tej cenie są dużo lepsze samochody, które są ładniejsze, bardziej niezawodne, lepiej skonfigurowane i nie mają genu buraka czyli obciachu. Ja mam prośbę do mojego Ulubionego Testera. CZy Ulubiony Tester może zrobić test Fabii w wersji "przedstawiciel handlowy"? Byłby to cenny materiał z czym musimy się zmierzyć na drodze - każdy wie, że to są najszybsze fury na polskich autostradach.
Gen buraka ma taki komentarz.b
Ja tylko dopowiem, że taki yaris corsa czy clio też dorabiają jako dupowozy dla handlowców
@@Fajlipek octavia też
Z tym genem buraka jest coś na rzeczy, w Fabii królują handlowcy, starsi Panowie w kapeluszach tudzież przedstawiciele polskiej wsi
👊
Motoryzacja zdycha na naszych oczach. Auta są gorzej wykonane niż 10 lat temu. Prezes ostatnio mercedesa suva odebrał, dramat, tzw. gównolit.
10 lat temu samochody byly bardzo dobrze wykonane, mowie o premium
20 lat temu ... bylo wyśmienicie
Teraz premium = zwykłe auto tylko znaczek i cena jest inna
a prezes idiota czy jak? Był oglądać? Musi jeździć Mercedesem? Może nieskrzypiącym Hyundai.
Czy tak ustawiony centralny nawiew klimatyzacji nie wieje ciągle na prawą rękę lub twarz, czemu Pan nic nie wspomina o tym?pozdrowionka od fana
jakosc plastikow pomine. natomiast co do silnika to ja nie wiem co dziennikarze maja z ta kultura pracy 3 cylindrowcow. takie gadanie zeby bylo tylko o czym. logiczne jest ze kultura bedzie gorsza od 4 cylinrowcow nie wspominajac o v6 czy v8. jednak mam w domu starego smarta 3 cylindrowego i podczas jazdy wcale mi to nie przeszkadza. mam wyrabane na ta kulture pracy a i tak bardziej mnie cieszy jazda 3 cylindrowym smartem niz 2.0hdi w C5. co do osiagów. 10 sekund z hakiem w miejskim aucie z malym silnikiem jest bardzo dobrym wynikiem. To jest samochod miejski tym bardziej w konfiguracji z tym silnikiem wiec co tu Pertyn oczekuje? wrazen z ferrari?
Miałem poprzednią, F3 kombi w wysokim wyposażeniu i 1.0 TSI 110KM z DSG7. Było świetnie, ale też często jeździłem w skrzyni ustawionej w "S". Wtedy samochód był żwawy. Plus dla poprzedniej, że nic nie skrzypiało. Minus, że klimatyzacja była jedynie jednostrefowa, nie było też kilku innych bajerów. Natomiast cena była kompletnie inna za taką wypasioną F3...
Poczekaj na nowe normy euro 7 to dopiero się zacznie ceny podskoczą drastycznie a auto staną się tragiczne.
@@woitekg7037 już podskoczyły. Porównaj cenę Octavii i Corolli po 2019 roku i przed.
wszyscy wiedzą że to qwno ale dalej kupują...jacy klienci tacy producenci, za troche ponad stowke to ja kupilem E klase na gwarancji moze tam wyszlo 120, nie ma znaczenia mniej wiecej , przebiegu mialo mniej niz 40 tys km, nowe qwniane auto czy luxus limizyna
To ja ci powiem więcej. Jak dobrze poszukasz i dobrze trafisz, to dostaniesz nową, do produkcji insignie na promce ze średnim poziomem wyposażenia i 200 konną benzynę, która po doposażeniu i ze wszystkimi zniżkami wyszła mnie 118. Za słabszą i biedniejszą wersję wyszłoby poniżej stu tysięcy. Na astry też były upusty i spokojnie można było zejść poniżej 80 tysi. Dlatego właśnie jako stary skodziarz, rozstałem się z marką po 3 modelach i 17 latach. Pogłupieli z cenami aut i serwisu. Serwisowanie citigo jest droższe niż Insigni. Paranoja. Nie dziwi, że sprzedaż od dłuższego czasu idzie w dół, mimo że to bardzo porządne samochody.
@@krzysztofgembora1425 podaj jeszcze rok tej transakcji.
@@PinKeeDJ 2019, ale pisząc to, miałem na myśli głównie stosunek ceny na tamten czas.
@@krzysztofgembora1425 kupiłeś Opla? xDDDDD
@@dsgg5714 tak i co cię w tym smieszy?
A ja z innej beczki. Przepraszam. Panie Macieju, czy widz, który dostarcza T-sirty z Pana logo, nie mógłby skołować Panu jakiejś nomen omen, lepszej koszulki np."Wersji Polo" ? ;) Ta czerwona, umęczona pod "Ponckim Piłatem" , gdzie mikrofon ściąga dekolt do obojczyka, jak Pan to ujął zgrabnie w odniesieniu do plastików w nowej Skodzie, chyba już "nie uchodzi" ;) Nota bene dziwię się koncernom, których auta Pan recenzuje, że nie przekazują do nagrań fajnych ciuchów ze swoim logotypem w zależności od pory roku. Pan mógłby mieć btw też umowy influenserskie i jeszcze brać za to kasę ale może się nie znam. Ufam, że Pana nie uraziłem. Pozdrawiam serdecznie, zyczliwy wierny fan :)
Covid minie i pewnie się jakość poprawi.
Fajna ale brałbym Formentor 1.5 w cenie 30 tysięcy większej 😉
ok, ale to 30% większa cena
Fajna ale brałbym Aventadora w cenie 10x większej.
Fajna ale w tej cenie dostałem bmw the one :) 😀 😃
@@keniol91 w którym roku?? 😉
@@pablittowroc z placu u Turka 😝
Škoda gadać 🙁
120 tys za FABIE trzycylindrową , ja jeeeeebe
W sumie nie wiem skąd ta cena bo za 114 kupiłem monte carlo 1.5 150km z dsg z wyposażeniem prawie pod korek.
Jedyna opcja która nie wziąłem to nawigacja oraz alarm.
A poza tym uważam, że WLTP powinno być zlikwidowane!
Dokładnie. Mój 2.0 TDCi mniej pali
Na wstępie przeprogramowal bym sterownik DSG,bo jest wolniejszy niż w 20 letnich Toyotach
Ględzenie
Szczerze?
Śkoda pieniędzy na ten pojazd.
Nie polecam.
Pzdr.serdecznie
Na każdy nowy samochód szkoda pieniędzy, niestety wszystkie te auta są dla idiotów jeszcze trochę i nie trzeba będzie mieć prawka żeby tymi wynalazkami jeździć
Perfum zacznij testować auta a nie pier.olic i rozwijać tematy poboczne