Szacun za brak tak naprawdę hejtu ;) Te generacje BMW uczyły ludzi jeździć autem, czuć je. Osobiście jestem bardzo wdzięczny, że mogłem jeździć kiedyś E28, E30, E34.
Jak mam chwile czasu to lubię posłuchać takich opowieści motoryzacyjnych ;) Twoje są najciekawsze ;) okazuje się ze można i da się bez wulgaryzmów w kulturalny i ciekawy sposób. Pozdrawiam Cie
Tak się składa, że jestem posiadaczem E28 528i z 1983 roku, które pieczołowicie odrestaurowałem i znam ten samochód bardzo dokładnie. Zgodzę się, że BMW E28 nie jest konkurencją Audi i Mercedesa z tamtych lat i to nie tylko ze względu na jego charakter, ale na rozwiązania techniczne. Otóż, nie tylko wtrysk sterowany elektronicznie był czymś, co wówczas robiło wrażenie - np. ten model był bardzo często wyposażany np. w "szperę", co w W123 było niespotykane, kolumna kierownicy miała regulowane położenie, a ówczesny "komputer pokładowy" - "check panel" był niedostępny u konkurencji. Mówisz, że BMW nie było samochodem w którym "chciało się słuchać muzyki klasycznej" - a to właśnie w E28 spotykało się "BMW Sound System", który oferował 8 głośników, a nawet zmieniarkę płyt CD w najnowszych egzemplarzach (od 1986 roku) - ówczesne fabryczne nagłośnienie Mercedesów, czy Audi wypadało bardzo kiepsko w porównaniu z E28. Czy deski aż tak bardzo pękały? Chyba podobnie jak w Mercedesach W123 - w moim egzemplarzu E28 deska jest w całości. Co do "przesuniętego" wydechu - przyczyna była bardzo prozaiczna - początkowo, zaprojektowano go centralnie, ale wówczas nie dało się zastosować haka do holowania przyczepy, tak więc był to zabieg celowy. Wspomaganie kierownicy było "sztywne", bo miało dawać wyczucie drogi, itd. Ergonomia deski rozdzielczej była świetna - wszyscy zarzucali BMW odejście od deski nachylonej w stronę kierowcy (np. w modelu E60) - dziś BMW do tego rozwiązania wraca, więc czy wówczas "BMW uczyło się ergonomii"? Mógłbym jeszcze długo opowiadać o tym samochodzie, ale konkluzja jest jedna - nie można go porównywać do aut innych marek z tamtego okresu - wówczas każda marka miała swoją grupę docelową wśród klientów i każda miała swój niepowtarzalny charakter. Nie to co dziś - Mercedes próbuje być jak BMW i na odwrót, a patrząc na nowe modele mamy wrażenie, że wyszły z jednej deski kreślarskiej (a raczej z jednego komputera). Pozdrawiam.
Mercedes-Benz naśladuje BMW? Jeśli design BMW i mercedesa jest taki sam to drutuj dalej przy e28 porównaj sobie jakoś w123 czy w124 do e28 , wyposażenie ? No nie wiem skąd wziąłeś sobie sobie to , że BMW miało Mercedes nie miał , owszem miał tylko mało kogo było stać za na przykład telefon pokładowy ,w cenie prawie gołego 2.0 d lub ASD szpere hydrauliczna , gama silników w tamtych czasach k Jet i ke Jet spisywał się świetnie był bez awaryjny i pancerny ,i do dziś dnia jak wyregulujesz to śmiga równo , w przeciwieństwie do znalezienia przepływki do twojego silnika także każdy stronniczy fan będzie bronił swojego , w Mercedesie mogłeś mieć wszystko tylko mało kogo było stać , i jakoś wykonania była na dwóch zupełnie innych półkach.
@@janpozorski6138 popieram.każda firma miała atuty,mnóstwo dodatkowego wyposażenia.Mercedes W116 6.9 SEL miał unikatowe zawieszenie jak na lata 70-te.zresztą W126 też było zawansowane.nie tylko E32 V12 :)
@@szymonmantyk7511 Albo żeby było najłatwiej i wszystko było dobrze mógłby to być plastik elastyczny, tzw cerata albo skaj, to wtedy łatwo byłoby doczyścić tył fotela po dzieciach jak i mieściłyby się kolana. No w tym miejscu inżynierowie BMW się nie popisali.
Jak dzis pamietam, dostalem pod koniec lat 80 resoraka BMW E28 w kolorze zgnilej zielenii. bylem zafascynowany BMW, a teraz rzadko kiedy nawet spojrze na samochody z Monachium, czy w ogole z Niemiec :)
Mialem 3 x e30 Cabrio. Coupete I limuzyne w automacie. Wszystkie 325i z legendary silnikiem m20b25. Ale sie tym pieknie smigalo. Kazdy tak po 5 LAT srednio mialem W coupecie wyjebalo korbowöd bokiem przy 180kmh. Limuzyna pekla glowica. A Cabrio sprzedalem
Od paru lat obserwuję rynek samochodów i wydaje mi się, że Audi jest tańsze od BMW, owszem BMW może mieć większy rozstrzał cenowy ale zadbane egzemplarze są nieporównywalnie droższe od Audi, obserwuję też rynek klasyków i jest o wiele większe zainteresowanie BMW i ceny BMW są wyższe od Audi - takie odniosłem wrażenie:)
serwer34 dokładnie jest tak jak piszesz. A utrata wartości bmw zupełnie nie dotyczy zadbanych egzemplarzy, statystykę zaniżają pudrowane ruiny ponieważ ta marka często ma pecha do właścicieli.
Dokładnie tak, też nie mogę się zgodzić ze Złomnikiem, bo dobre BMW są dużo droższe od Audi i Merców. Sensowne E60 z lat 2003/2004 to ciągle co najmniej 30k, przy czym A6C6 spokojnie za 25k dostaniemy, a W211 to już w ogóle nie ma co gadać, bo to okolice 20k za sensowny egzemplarz.
Bo Audi to marka dla zwyklych zjadaczy chleba oczekujacych od auta zeby dojechalo od Malkini do Warszawy, ktora przebranzowila sie na auta "premium". Audi traci bardzo mocno na wartosci.
Mexeminor Co rozumiesz przez „sensowne”? To ze ma koła i odpali silnik? Jak się uprzesz to kupisz nawet za 15k te auta ale co to jest za zakup hebla który w 99% jest w gnojówce z najgorszym możliwym wyposażeniem lub zdupioną elektryka i jest finansową bombą na kołach, marka tu nie ma znaczenia, później ludzie kupują takie szroty poobijane ale jeżdżą dumnie po drodze bo on ma auto klasy premium. Z tym że BMW tracą na cenie się po CZĘŚCI zgadzam, ale każda marka ma modele które trzymają cenę bądź odwrotnie, niestety BMW jest często brane pod uwagę przez ludzi którzy potem produkują te stereotypy i miało dużo modeli które po prostu nie trafiały do ludzi stad tego pełno jeździ po drogach, sztandarowy przykład to chyba to e46 które przejęło pałeczkę po golfie jeśli chodzi o powszechne dupowozy, z serii 5 też dużo aut jeździ a i nawet jakies siódemki z wymęczonym zawieszeniem się znajdują. Te wszystkie auta łączy fakt ze są strasznie zajechane i zaniedbane, ciężko o ładna BMW która by nie była walona albo skażona agrotuningiem. Tak odwołując się do Twojego przykładu o w211 to z chęcią bym zobaczył to cudo za 20 tysięcy, to że takie auta pojawiają się w takim pułapie nie znaczy że cała seria poszła w dół, ww. zadbana E klasę z fajna opcja możesz szukać o kilka cyferek więcej ;)
A4 B6 trzyma cenę znacznie lepiej od pognitych E46. Stare E36 w dobrym stanie jest w cenie 80 w dobrym stanie, o co znacznie łatwiej. Zauważyłem właśnie na odwrót. Stare Audi z quattro są bardzo drogie. Nowe są porównywalne wszystkich trzech marek.
Natomiast zastanawiam się kiedy zaczniesz korzystać ze zwrotu "generalnie" albo wstawiać retoryczne "tak" na końcu zdań. Fajnie, że masz dystans do tego "natomiast" i napiętnujesz sam siebie. :D Pozdro dla Cytryn i Gumiaka.
Kolejny odcinek obejrzany z wielką radością i jestem przekonany że kanał złomnika jest wyrazisty i ma to coś czego innym kanalom nigdy nie będzie PASJA
Mialem go w 1991 .W porownaniu z innymi samochodami w tej klasie to byla "wyscigowka " , tyle jeszcze pamietam ale zostalo mi w pamieci jak szybko brala go rdza!
Odnośnie silników 2.5l to dzisiaj też takie coś przechodzi. Mazda pakuje na rynku USA rzędową czwórkę o pojemności 2.5l w budę Mazdy 3 o wielkości 446 cm (hatchback) ;)
Kolegi rodzice mieli podobnego. W połowie lat 90 taki używany kosztował tyle co nowy polonez. Ale kolega mówił, że używany taki jest lepszy od poloneza. Był zajebisty, i miał palenie na przycisk, oraz piękne chromowane radio na kasety.
Jeśli chodzi o widoczność w nowych samochodach, to chodzi o dwie rzeczy. Wytrzymałość klatki bezpieczeństwa oraz opływowy kształt nadwozia. Tyle w temacie.
Jeździliśmy z bratem taką po Paryżu w 1996 roku. Już wówczas miało autko co najmniej 10 lat. Ten sam silnik. Wspaniale jeździł, świetne zawieszenie. Po "peryferku" ganialiśmy 160-180. Czasem że slalomem między samochodami (już z mniejszą prędkością). Fajny wózek. Ale się zestarzał mocno.
W bmw zawsze manualne skrzynie były udane. Czy te stare czy te nowe. Jak ktoś rozbiera na części bmw to skrzynia manualna zawsze na złom bo to nie chodliwe.
Wspaniala sprawa, ja osobiscie wole ugniatac nieco dluzej przez co masa staje sie gestsza i bardziej puszysta niz zwykle. Polecam przed rozpoczeciem dokladnie wyczyscic forme zeby grudki sie nie porobily jak widac wyzej.
Fajnie że udało Ci się obiektywnie przeprowadzić ten test. Pokazałeś wady tam gdzie one faktycznie są, jak i zalety za które wielu ludzi lubi te auta (na przykład ja). Także mimo moich wcześniejszych obaw, doceniam i szanuję rzetelność testu w Twoim wykonaniu, tego jakże specyficznego i dyskusyjnego samochodu (a właściwie marki).
zŁomniku, jak opowiadasz o twardym plastiku za fotelem kierowcy, o suabych nawiewach itp - pokazuj to proszę na filmiku. Bo tak to 7 minut widzimy BMW i jakiegoś stojącego przy nim gościa, a kolejne 7 siedzącego gościa w jakimś aucie. Więcej szczegółów, zabierz tą cholerną kamerę ręką.
Jako,że jestem fanatykiem BMW to długo czekałem na E28 u Ciebie i nie zawiodłem się! :) PS: Przypominasz mi strasznie mojego instruktora od prawka haha :D
Złomnik jak byłem w Niemczech w pracy w 1992 roku jako mlody facet po wojsku zajrzalem do stodoły a tam stało takie właśnie BMW ale miało ponad 10 lat i nie można było takiego auta do Polski ściągnąć..było za stare..Patologia...było idealne..pamiętajmy ze były to czasy malucha, fiata, poloneza, golfa kupiłem po roku pracy 1.8 GTI 16V i był to hit sezonu nie wspomnę o corrado g60 tym jezdzili rowiesnicy w Niemczech dla nas wowczas nie ta liga...pozdro😈
@@tomaszjan8598 w tamtych czasach można było ściągnąć auto do 10 lat..a ja w brifiee było Japan lub USA to cło było wyższe jak cena auta..i już nie wspomnę że trzeba było na lewecie wieżć jako uszkodzone bez lamp.itd..to były czasy..te cła te granice odprawy itd...
Mercedes już w 1972 stosował wtrysk Bosch D-Jetronic w W114 (np. 280E). Pękająca deska też w W114/115 pękała - znak czasu. Dobrze że w ogóle tyle lat to wytrzymało jako tako.
Te plastiki za siedzeniem kierowcy są po to żeby pasażer nie wbijał kolan w plecy kierowcy, powinny być w każdym samochodzie :) P.S. Mniejsze szyby w nowych samochodach to chyba, żeby było bezpieczniej, większe drzwi i słupki = mocniejsza konstrukcja, no i niby mają lepiej wyglądać co wcale nie pochwalam. Ale mogę się mylić.
@@dragonvlv chodzi o bezpieczenstwo. Porownaj sobie crashtesty aut 30letnich i nowych/kilkuletnich. W starych slupki lamia sie jak zapalki, w nowych juz stawiaja jakis opor
Ad braku dobrej widoczności w dzisiejszych samochodach jest jeden znany mi wyjatek. To golf sportsvan oszklony niczym akwarium ale dzięki temu widoczność jest super.
Hej Tymon Zlomnik. W twojej e klasie też są plastiki za siedzeniami. Co do wydechu i jego niesymetrycznosci to spójrz jak jest umieszczone koło zapasowe, po prostu tak to upchali razem z dyfrem aby był w miarę sensowny kufer. Deska popekana bo wiele egzemplarzy co przetrwało jest z południowych krajów. Generalnie filmik spoko choć widać że walczysz z uprzedzeniami. To teraz aby utrzymać koncepcję zawsze gratem musi być test e36.
6:00 deska wygląda na pękająca od naprężeń od ciepła i zimna czyli ciepłe słoneczko zaszkodzi cieńsze miejsca rozdarły się taki materiał miał widocznie być miękki ale łatwo się rozszerza z temperaturą
Uwielbiam Twoje filmy, ale niektóre fragmenty aż się proszą o dodatkowe zbliżenie czy pokazanie na filmie - np. moment gdy mówisz o widoczności i tylnej szybie. Pozdrawiam :)
bardzo fajny test i trafne podsumowane. mnie bardzo podoba sie charakterystyka beemek, to ze sa bardziej sportowe niż konkurenci i surowe w prowadzeniu. E28 bardzo fajna i zadbana beemka. Już tego sie nie widuje na drogach, czasem jeszcze jakies E30 się zobaczy ale E28 widziałem moze 1-2 razy w zyciu na drodze. Wspaniały materiał na klasyka. Pozdrawiam :D
chaberdz mylisz się kolego tak jak i złomnik.. e28 było wygodne i nie surowe w prowadzeniu. To tylko przez te przeróbki zawieszenia. Ja miałem 10 lat temu oryginalne e28 528i i było mega komfortowe..
Widoczność ze środka w nowych autach jest taka, że przednie halogeny przeciwmgielne po zapaleniu nie są widoczne ze środka. Żeby je zobaczyć trzeba się wychylić, bo te światła z natury świeca krótko i oświetlają tylko kilka/kilkanaście metrów przed autem. Dawniej w dużej mgle na samych halogenach (bez mijania) można było jeździć, stąd też możliwość ich włączenia tylko z pozycyjnymi. Dziś służą tylko i wyłącznie do lepszego zaznaczania pozycji pojazdu na drodze we mgle, bo ich użyteczność praktyczna jest zerowa.
Z chęcią zobaczył bym wspolny test z Blogomotive, ale nie taki w którym razem jeździcie, ale taką konfrontację. Coś w ten deseń: "ale super się tutaj siedzi tak wysoko, jest świetna widoczność" vs " jak tu się fatalnie siedzi, jak otworzę szyby, to mi nerki podwiewa"
1. W Mercedesach z tamtych lat też często pękały deski pod szybą np. w w126, w123. 2. BMW i Mercedes w tamtych czasach to trochę inna liga. Dopiero E32 konkurowało z Mercedesem. 3. Nic nie brzmi lepiej niż stare R6 BMW...no może jedynie Jelcz 315, Bizon, i Nissan patrol 3.3t ;) V8 wiadomo bulgocze, ale stare R6 BMW ma jedyny w swoim rodzaju pomruk. 4.Fajnie, że kogoś jeszcze interesują te stare trupy i graty.
Jak wrucasz wsteczny to nie tyle pociągnij co wciśnij (tak sądzę) - tak jest w VW i jest to genialne - jak zakopiesz się np. to nic tak nie ułatwia rozbujania samochodu...
Miałem E28 535iA, czyli 3,5 litra automat. Nie zgodzę się że samochód nie jest wygodny i komfortowy. W żadnym innym nie czułem takiego komfortu na długich trasach jak w tym. Miał fotele Recaro, może dlatego. Palił jak smok w mieście, fakt, na trasie schodził do 9 litrów. Ale wyprzedzanie to była bajka. Rzut oka w przód, wciśnięcie gazu do oporu i już. Ponad 220 koni to miało.
Wydaje mi się że to zależy od egzemplarzy i od serii zadbane a4 b6 trzeba szukać w granicach 20 tys z jakimś fajnym silnikiem przy czym E46 można kupić kilka tysięcy taniej. Po czym sensowne E60 jest droższe od A6 C6 chociaż akurat to nie dziwi bo moze audi ładnie wygląda ale BMW daje ogromną frajdę z jazdy i gama silników lepsza
deska - spojrz na nissany ( 240sx i 240z czy nawet nowsze ), manewruje to sie na lusterkach a nie krecac głowa na prawo i lewo, kontrolka swiec = koszty produkcji, mi osobiscie reczny w nodze ( xD ) duzo bardziej odpowiada i nie raz zlapalem sie na kopaniu w podloge w innych autach. Plastikowa osłona na fotel kierowcy jest po to, że jak masz za sobą kogoś z owsikami w tylku to czujesz jakby po plecach przebiegało Ci stado słoni.
z tego co pamiętam z tym wstecznym że chodził twardo to coś tam przy skrzyni się uszkadzało,bo pamiętam naprawiałem to w swojej bo zapiąć wsteczny to tragedia była,chociaż z tą awaria to i tak lepiej zapinało wsteczny stare BMW niż jak teraz mam jedno Renault praktycznie dzielące ich 30 lat :D ale polecam Ci jazdę Renault 18 piękna limuzyna i koniecznie sprawdź wersję bez wspomagania,jak francuzi potrafili zaprojektować układ bez wspomagania gdzie kierownicę można było kręcić jednym palcem,no i skręt tego auta bił na głowę wielką niemiecka trójkę,też byłem właścicielem renault 18 :D fuego do dzisiaj mi się podoba i myślę nad poszukaniem i zakupem :D
Te plastikowe nakładki na tył foteli ma swój sens. Np. jak dziecko siedzi z tyłu na foteliku i ma brudne buciki to brudzi nimi plastik, a nie tapicerkę, a plastik łatwiej wyczyścić niż tapicerkę.
mam teorię, że ten element plastikowy z tyłu foteli przednich jest po to żeby nie wbijać kolan w plecy osobie siedzącej z przodu, wiadomix - bmw jest zorientowane na kierowcę
Według mnie robili do 1987 i na pewno zdarzają się egzemplarze rejestrowane w 1988. To auto ma konsolę środkową ze sklejki, która jest obita elastycznym plastikiem. Rozbierałem całe wnętrze w swoim. Szkoda, że właściciel odbiegł daleko od oryginału (dokładka tylnego zderzaka, fotele, radio, przerobione ranty tylnych błotników) i dał do obszycia mieszek zmiany biegów komuś, kto tego nie umie robić. Widoczność akurat w tym modelu jest nie do pobicia nawet przez ówczesnych konkurentów - dodatkowa korzyść - wnętrze nie nagrzewa się od słońca dzięki mało pochylonym szybom.
Ja się z tym wstecznym nie zgodzę. Jak dla mnie, jest to najbardziej sensowne rozwiązanie w autach z manualną skrzynią biegów. Nienawidzę wstecznego „na szóstce”, na wcisk , na jedynce czy na podnoszonego pierścienia. Lubię mieć świadomość, że nie wbiję wstecznego przypadkiem, że nie zblokuje mi się jakaś zapadka i nie wskoczy mi bieg wsteczny podczas jazdy do przodu
@złomnik Te plastiki w fotelach są właśnie po to, żeby pasażer nie wbijał kolan w plecy kierowcy, w niektórych samochodach jest to realny problem jak cię ktoś z tyłu kopie i co chwilę masz plecy inaczej jak jedziesz
Z cyklu czarny humor: dlaczego deska rozdzielcza pęka? W momencie projektowania nad Niemcami wciąż zalegały ciężkie chmury po alianckich nalotach dywanowych i konstruktorzy nie przewidzieli, ze to się przejaśni i słońce zaświeci nad Renem czy Szprewą. Pozdrawiam panie Zbigniewie!
"Dla wysokich, rosłych Niemców. Białych." xD
Legendarny tekst xD
A czarny gdzie ma jechać .
@@kozibroda13 w Afrykańskim Matizie
@@kozibroda13 byly w afryce bmw e30 333 zrobione w kooperacji M i Alpiny (z kierownica po prwej )
Ilość "natomiast" pobiła " baby" z sumowanej dyskografi Zeppelinów i też nie znużyła.Szacun.
Świetne robisz filmiki .Zawszegratem🤘
Szacun za brak tak naprawdę hejtu ;)
Te generacje BMW uczyły ludzi jeździć autem, czuć je.
Osobiście jestem bardzo wdzięczny, że mogłem jeździć kiedyś E28, E30, E34.
ech....wspomnienia....
To ile dostał klocków za koherencje bo chyba przeoczyłem.
xDDD
xDDDDDD
iks de de de de
HEHEH
Blogomotive HAHAHA BLOGO ♥
Jak mam chwile czasu to lubię posłuchać takich opowieści motoryzacyjnych ;) Twoje są najciekawsze ;) okazuje się ze można i da się bez wulgaryzmów w kulturalny i ciekawy sposób. Pozdrawiam Cie
13:10 zaparkowales jak typowy kierowca BMW👍
Miałem takie coś (525i z 84r) w latach 90-tych. Bardzo wysoka ogólna jakość, doskonałe prowadzenie, świetne osiągi.
Jakie piękne, zadbane i niezeszmacone BMW. Piękne. Pozdro dla właściciela!
Tak się składa, że jestem posiadaczem E28 528i z 1983 roku, które pieczołowicie odrestaurowałem i znam ten samochód bardzo dokładnie. Zgodzę się, że BMW E28 nie jest konkurencją Audi i Mercedesa z tamtych lat i to nie tylko ze względu na jego charakter, ale na rozwiązania techniczne. Otóż, nie tylko wtrysk sterowany elektronicznie był czymś, co wówczas robiło wrażenie - np. ten model był bardzo często wyposażany np. w "szperę", co w W123 było niespotykane, kolumna kierownicy miała regulowane położenie, a ówczesny "komputer pokładowy" - "check panel" był niedostępny u konkurencji. Mówisz, że BMW nie było samochodem w którym "chciało się słuchać muzyki klasycznej" - a to właśnie w E28 spotykało się "BMW Sound System", który oferował 8 głośników, a nawet zmieniarkę płyt CD w najnowszych egzemplarzach (od 1986 roku) - ówczesne fabryczne nagłośnienie Mercedesów, czy Audi wypadało bardzo kiepsko w porównaniu z E28. Czy deski aż tak bardzo pękały? Chyba podobnie jak w Mercedesach W123 - w moim egzemplarzu E28 deska jest w całości. Co do "przesuniętego" wydechu - przyczyna była bardzo prozaiczna - początkowo, zaprojektowano go centralnie, ale wówczas nie dało się zastosować haka do holowania przyczepy, tak więc był to zabieg celowy. Wspomaganie kierownicy było "sztywne", bo miało dawać wyczucie drogi, itd. Ergonomia deski rozdzielczej była świetna - wszyscy zarzucali BMW odejście od deski nachylonej w stronę kierowcy (np. w modelu E60) - dziś BMW do tego rozwiązania wraca, więc czy wówczas "BMW uczyło się ergonomii"? Mógłbym jeszcze długo opowiadać o tym samochodzie, ale konkluzja jest jedna - nie można go porównywać do aut innych marek z tamtego okresu - wówczas każda marka miała swoją grupę docelową wśród klientów i każda miała swój niepowtarzalny charakter. Nie to co dziś - Mercedes próbuje być jak BMW i na odwrót, a patrząc na nowe modele mamy wrażenie, że wyszły z jednej deski kreślarskiej (a raczej z jednego komputera). Pozdrawiam.
Współczuję
Bardzo dobry komentarz .👏🏻
Mercedes-Benz naśladuje BMW? Jeśli design BMW i mercedesa jest taki sam to drutuj dalej przy e28 porównaj sobie jakoś w123 czy w124 do e28 , wyposażenie ? No nie wiem skąd wziąłeś sobie sobie to , że BMW miało Mercedes nie miał , owszem miał tylko mało kogo było stać za na przykład telefon pokładowy ,w cenie prawie gołego 2.0 d lub ASD szpere hydrauliczna , gama silników w tamtych czasach k Jet i ke Jet spisywał się świetnie był bez awaryjny i pancerny ,i do dziś dnia jak wyregulujesz to śmiga równo , w przeciwieństwie do znalezienia przepływki do twojego silnika także każdy stronniczy fan będzie bronił swojego , w Mercedesie mogłeś mieć wszystko tylko mało kogo było stać , i jakoś wykonania była na dwóch zupełnie innych półkach.
Borgs zazdroszczę samochodu.
@@janpozorski6138 popieram.każda firma miała atuty,mnóstwo dodatkowego wyposażenia.Mercedes W116 6.9 SEL miał unikatowe zawieszenie jak na lata 70-te.zresztą W126 też było zawansowane.nie tylko E32 V12 :)
Piękne e28 :) Plastik z tyłu fotela jest po to, żebyś siedząc z tyłu nie wbijał kolan w plecy kierowcy :P
Łukasz Żak Albo żeby łatwiej można wszystko doczyścić np.od dzieci, brudnych spodni itp
Przede wszystkim to nie jest plastik ;-)
Też fakt, powinienem napisać "maskownica" :)
dokładnie to chciałem napisać :D. E 28 klasyka... od tygodnia również posiadam
@@szymonmantyk7511 Albo żeby było najłatwiej i wszystko było dobrze mógłby to być plastik elastyczny, tzw cerata albo skaj, to wtedy łatwo byłoby doczyścić tył fotela po dzieciach jak i mieściłyby się kolana. No w tym miejscu inżynierowie BMW się nie popisali.
Jak dzis pamietam, dostalem pod koniec lat 80 resoraka BMW E28 w kolorze zgnilej zielenii. bylem zafascynowany BMW, a teraz rzadko kiedy nawet spojrze na samochody z Monachium, czy w ogole z Niemiec :)
Cześć. Dzięki za kolejny film. Pozdrawiam. Cześć!
Moje marzenie.. E28 i E30 to dla mnie najpiękniejsze samochody.
Mialem 3 x e30
Cabrio. Coupete I limuzyne w automacie.
Wszystkie 325i z legendary silnikiem m20b25.
Ale sie tym pieknie smigalo.
Kazdy tak po 5 LAT srednio mialem
W coupecie wyjebalo korbowöd bokiem przy 180kmh.
Limuzyna pekla glowica. A Cabrio sprzedalem
Od paru lat obserwuję rynek samochodów i wydaje mi się, że Audi jest tańsze od BMW, owszem BMW może mieć większy rozstrzał cenowy ale zadbane egzemplarze są nieporównywalnie droższe od Audi, obserwuję też rynek klasyków i jest o wiele większe zainteresowanie BMW i ceny BMW są wyższe od Audi - takie odniosłem wrażenie:)
serwer34 dokładnie jest tak jak piszesz. A utrata wartości bmw zupełnie nie dotyczy zadbanych egzemplarzy, statystykę zaniżają pudrowane ruiny ponieważ ta marka często ma pecha do właścicieli.
Dokładnie tak, też nie mogę się zgodzić ze Złomnikiem, bo dobre BMW są dużo droższe od Audi i Merców. Sensowne E60 z lat 2003/2004 to ciągle co najmniej 30k, przy czym A6C6 spokojnie za 25k dostaniemy, a W211 to już w ogóle nie ma co gadać, bo to okolice 20k za sensowny egzemplarz.
Bo Audi to marka dla zwyklych zjadaczy chleba oczekujacych od auta zeby dojechalo od Malkini do Warszawy, ktora przebranzowila sie na auta "premium". Audi traci bardzo mocno na wartosci.
Mexeminor Co rozumiesz przez „sensowne”? To ze ma koła i odpali silnik? Jak się uprzesz to kupisz nawet za 15k te auta ale co to jest za zakup hebla który w 99% jest w gnojówce z najgorszym możliwym wyposażeniem lub zdupioną elektryka i jest finansową bombą na kołach, marka tu nie ma znaczenia, później ludzie kupują takie szroty poobijane ale jeżdżą dumnie po drodze bo on ma auto klasy premium. Z tym że BMW tracą na cenie się po CZĘŚCI zgadzam, ale każda marka ma modele które trzymają cenę bądź odwrotnie, niestety BMW jest często brane pod uwagę przez ludzi którzy potem produkują te stereotypy i miało dużo modeli które po prostu nie trafiały do ludzi stad tego pełno jeździ po drogach, sztandarowy przykład to chyba to e46 które przejęło pałeczkę po golfie jeśli chodzi o powszechne dupowozy, z serii 5 też dużo aut jeździ a i nawet jakies siódemki z wymęczonym zawieszeniem się znajdują. Te wszystkie auta łączy fakt ze są strasznie zajechane i zaniedbane, ciężko o ładna BMW która by nie była walona albo skażona agrotuningiem. Tak odwołując się do Twojego przykładu o w211 to z chęcią bym zobaczył to cudo za 20 tysięcy, to że takie auta pojawiają się w takim pułapie nie znaczy że cała seria poszła w dół, ww. zadbana E klasę z fajna opcja możesz szukać o kilka cyferek więcej ;)
A4 B6 trzyma cenę znacznie lepiej od pognitych E46. Stare E36 w dobrym stanie jest w cenie 80 w dobrym stanie, o co znacznie łatwiej.
Zauważyłem właśnie na odwrót. Stare Audi z quattro są bardzo drogie.
Nowe są porównywalne wszystkich trzech marek.
Natomiast zastanawiam się kiedy zaczniesz korzystać ze zwrotu "generalnie" albo wstawiać retoryczne "tak" na końcu zdań. Fajnie, że masz dystans do tego "natomiast" i napiętnujesz sam siebie. :D Pozdro dla Cytryn i Gumiaka.
Kolejny odcinek obejrzany z wielką radością i jestem przekonany że kanał złomnika jest wyrazisty i ma to coś czego innym kanalom nigdy nie będzie PASJA
Bardzo piękna piątka
Za taktyczne pokazanie gdzie pojawią się te inne auta w innym miejscu niż faktycznie się pojawiły dozgonny szacunek :v
no nie ogarnąłem że obraz jest odwrócony
No dlatego szanuję właśnie, że nie robiłeś potem 10 dogrywek byleby idealnie trafić palcem, jak to często się gdzie indziej zdarza
dziękuję, #zawszedrutem
A nie mogłeś ich po prostu wkleić gdzie indziej? xD
MotoBieda a jakie to ma znaczenie czy robię dogrywki czy nie...za dziwne rzeczy ludzi szanujesz koles
Jak ktoś chce słuchać podczas jazdy muzyki niepoważnej to auto dla niego.
Rosłych Niemców białych! Skisłem xDDdD
Czapka idealna ;D
dawid dawidowski 👕 koszulka najlepsza do prezentacji
dawid dawidowski *no i znowu sie spotykamy! piąteczka! xD*
Mialem go w 1991 .W porownaniu z innymi samochodami w tej klasie to byla "wyscigowka " , tyle jeszcze pamietam ale zostalo mi w pamieci jak szybko brala go rdza!
6:36 D E M O N E T I Z E D
hyhyhy
Odnośnie silników 2.5l to dzisiaj też takie coś przechodzi.
Mazda pakuje na rynku USA rzędową czwórkę o pojemności 2.5l w budę Mazdy 3 o wielkości 446 cm (hatchback) ;)
Kolegi rodzice mieli podobnego. W połowie lat 90 taki używany kosztował tyle co nowy polonez. Ale kolega mówił, że używany taki jest lepszy od poloneza. Był zajebisty, i miał palenie na przycisk, oraz piękne chromowane radio na kasety.
Jeśli chodzi o widoczność w nowych samochodach, to chodzi o dwie rzeczy. Wytrzymałość klatki bezpieczeństwa oraz opływowy kształt nadwozia. Tyle w temacie.
Jeździliśmy z bratem taką po Paryżu w 1996 roku. Już wówczas miało autko co najmniej 10 lat. Ten sam silnik. Wspaniale jeździł, świetne zawieszenie. Po "peryferku" ganialiśmy 160-180. Czasem że slalomem między samochodami (już z mniejszą prędkością). Fajny wózek. Ale się zestarzał mocno.
W bmw zawsze manualne skrzynie były udane. Czy te stare czy te nowe. Jak ktoś rozbiera na części bmw to skrzynia manualna zawsze na złom bo to nie chodliwe.
Nie wiem skąd to przekonanie? Uwielbiam BMW, ale w e46 skrzynia jest słaba.
Wspaniala sprawa, ja osobiscie wole ugniatac nieco dluzej przez co masa staje sie gestsza i bardziej puszysta niz zwykle. Polecam przed rozpoczeciem dokladnie wyczyscic forme zeby grudki sie nie porobily jak widac wyzej.
1:41 Złomnik czirliderki dają dyla ?!
M4rc1n4nd3gr4nd on je wyrwał a e28 ale jak wysiadl to spiepszyly
"BMW!? ....w żadnym wypadku ...a na co to komu?"
Żeś wymyślił 🙂
Dosłownie dzisiaj godzinę temu taka widziałem a teraz mi się wyświetliłes na głównej hah
Fajnie że udało Ci się obiektywnie przeprowadzić ten test. Pokazałeś wady tam gdzie one faktycznie są, jak i zalety za które wielu ludzi lubi te auta (na przykład ja).
Także mimo moich wcześniejszych obaw, doceniam i szanuję rzetelność testu w Twoim wykonaniu, tego jakże specyficznego i dyskusyjnego samochodu (a właściwie marki).
Pierwsza taka recenzja bez zachwalania marki :) bardzo fajnie opowiadasz
Cześć jednak stara motoryzacja ma coś w sobie.Mój sąsiad miał taką BMW 5;)
zŁomniku, jak opowiadasz o twardym plastiku za fotelem kierowcy, o suabych nawiewach itp - pokazuj to proszę na filmiku. Bo tak to 7 minut widzimy BMW i jakiegoś stojącego przy nim gościa, a kolejne 7 siedzącego gościa w jakimś aucie. Więcej szczegółów, zabierz tą cholerną kamerę ręką.
kamerę rękę?
łotewer :P wiadomo o co chodzi :))
Z której części Grodziska Mazowieckiego pochodzisz ?
Złomnik i Pertyn Ględzi - lubię.
lubię go słuchać fajny gość
piękne , nie to co dzisiejsze plastik maszkary!
Jeśli chodzi o słupki... poduszki powietrzene 3 razy więcej kabli i w niektórych wiekszych samochodach przewody wnetylacji wewnetrznej.
Cwaniaczki z bmw po Tobie jadą. Ale to z zazdrości bo żaden z nich nie ma takiej wiedzy o motoryzacji jak Ty. Kolejny super filmik. Pozdrawiam.
Jako,że jestem fanatykiem BMW to długo czekałem na E28 u Ciebie i nie zawiodłem się! :)
PS: Przypominasz mi strasznie mojego instruktora od prawka haha :D
Złomnik jak byłem w Niemczech w pracy w 1992 roku jako mlody facet po wojsku zajrzalem do stodoły a tam stało takie właśnie BMW ale miało ponad 10 lat i nie można było takiego auta do Polski ściągnąć..było za stare..Patologia...było idealne..pamiętajmy ze były to czasy malucha, fiata, poloneza, golfa kupiłem po roku pracy 1.8 GTI 16V i był to hit sezonu nie wspomnę o corrado g60 tym jezdzili rowiesnicy w Niemczech dla nas wowczas nie ta liga...pozdro😈
E tam za stare, to jak Golfy I masowo ściągali? :-p
@@tomaszjan8598 w tamtych czasach można było ściągnąć auto do 10 lat..a ja w brifiee było Japan lub USA to cło było wyższe jak cena auta..i już nie wspomnę że trzeba było na lewecie wieżć jako uszkodzone bez lamp.itd..to były czasy..te cła te granice odprawy itd...
Mój były szef świętej pamięci miał taką betkę. Lubiłem to auto.
Byłem na wyjeździe bez internetu, ale już oglądam i standardowo łapa.
Mercedes już w 1972 stosował wtrysk Bosch D-Jetronic w W114 (np. 280E). Pękająca deska też w W114/115 pękała - znak czasu. Dobrze że w ogóle tyle lat to wytrzymało jako tako.
w autobusach też się tak wrzuca wsteczny :)
Oglądając przez chwilę poczułem klimat tego wozu i lat jego świetności mimo że prawdopodobnie nim nie jechałem. Ale chętnie bym przytulił takie auto.
Te plastiki za siedzeniem kierowcy są po to żeby pasażer nie wbijał kolan w plecy kierowcy, powinny być w każdym samochodzie :)
P.S. Mniejsze szyby w nowych samochodach to chyba, żeby było bezpieczniej, większe drzwi i słupki = mocniejsza konstrukcja, no i niby mają lepiej wyglądać co wcale nie pochwalam. Ale mogę się mylić.
damian kowal prawda, głównie chodzi o dachowanie
ale mniejsza widocznosc i mniejsze okna to nizsze bezpieczenstwo czynne. Bardziej chodzi o wyglad chyba
To z czego te siedzenia są jak pasażer wbija się kolanami? Z papieru żeby to poczuć?
tak z papieru :)
@@dragonvlv chodzi o bezpieczenstwo. Porownaj sobie crashtesty aut 30letnich i nowych/kilkuletnich. W starych slupki lamia sie jak zapalki, w nowych juz stawiaja jakis opor
Dzięki! Dzięki Tobie nie kupiłem tego wynalazku
Ad braku dobrej widoczności w dzisiejszych samochodach jest jeden znany mi wyjatek. To golf sportsvan oszklony niczym akwarium ale dzięki temu widoczność jest super.
Jeden z niewielu modeli BMW który mi się podoba. :)
Te babcie w 1 min 50 sek mistrzostwo świata:)
"Obniżone zawieszenie troszkę" 6cm :D
Hej Tymon Zlomnik. W twojej e klasie też są plastiki za siedzeniami. Co do wydechu i jego niesymetrycznosci to spójrz jak jest umieszczone koło zapasowe, po prostu tak to upchali razem z dyfrem aby był w miarę sensowny kufer. Deska popekana bo wiele egzemplarzy co przetrwało jest z południowych krajów. Generalnie filmik spoko choć widać że walczysz z uprzedzeniami. To teraz aby utrzymać koncepcję zawsze gratem musi być test e36.
6:00 deska wygląda na pękająca od naprężeń od ciepła i zimna czyli ciepłe słoneczko zaszkodzi cieńsze miejsca rozdarły się taki materiał miał widocznie być miękki ale łatwo się rozszerza z temperaturą
Uwielbiam Twoje filmy, ale niektóre fragmenty aż się proszą o dodatkowe zbliżenie czy pokazanie na filmie - np. moment gdy mówisz o widoczności i tylnej szybie. Pozdrawiam :)
Albo o przelaczniku swiatel.
Mądre, obiektywne odniesienie się do auta. Miło się ogląda.
bardzo fajny test i trafne podsumowane. mnie bardzo podoba sie charakterystyka beemek, to ze sa bardziej sportowe niż konkurenci i surowe w prowadzeniu. E28 bardzo fajna i zadbana beemka. Już tego sie nie widuje na drogach, czasem jeszcze jakies E30 się zobaczy ale E28 widziałem moze 1-2 razy w zyciu na drodze. Wspaniały materiał na klasyka. Pozdrawiam :D
chaberdz mylisz się kolego tak jak i złomnik.. e28 było wygodne i nie surowe w prowadzeniu. To tylko przez te przeróbki zawieszenia. Ja miałem 10 lat temu oryginalne e28 528i i było mega komfortowe..
Łapka w górę za "wysokich rosłych Niemców - BIAŁYCH" :D
Ślicznotka
Złomniku drogi e28 nie było konkurentem w124, ale w123 ;)
Od 84 roku, czyli zaledwie 3 lata po debiucie, musiało już konkurować z w124 ;)
Piękny samochód, miałem kiedyś taki i chętnie bym znów kupił :)
Widoczność ze środka w nowych autach jest taka, że przednie halogeny przeciwmgielne po zapaleniu nie są widoczne ze środka. Żeby je zobaczyć trzeba się wychylić, bo te światła z natury świeca krótko i oświetlają tylko kilka/kilkanaście metrów przed autem. Dawniej w dużej mgle na samych halogenach (bez mijania) można było jeździć, stąd też możliwość ich włączenia tylko z pozycyjnymi. Dziś służą tylko i wyłącznie do lepszego zaznaczania pozycji pojazdu na drodze we mgle, bo ich użyteczność praktyczna jest zerowa.
Piekna sztuka:)
Ten wydech jest absolutnie wspaniały! W sensie umiejscowienia. Całe auto jest totalnie zajebiste:-)
Dobrze dajesz ze zbieraniem chlamu po smietnikach (w tym o renowce blaszance) poplakalem sie ze smiechu, no bajka poprostu :):):)
12:38 Mistrzuniu mój ! :****
Wiem, że sporo po czasie, film na prawdę fajny, ale E28 konkurowało z W123, z do walki z W124 jest E34
Z chęcią zobaczył bym wspolny test z Blogomotive, ale nie taki w którym razem jeździcie, ale taką konfrontację. Coś w ten deseń: "ale super się tutaj siedzi tak wysoko, jest świetna widoczność" vs " jak tu się fatalnie siedzi, jak otworzę szyby, to mi nerki podwiewa"
Jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuu jaka ładna!!!
1. W Mercedesach z tamtych lat też często pękały deski pod szybą np. w w126, w123.
2. BMW i Mercedes w tamtych czasach to trochę inna liga. Dopiero E32 konkurowało z Mercedesem.
3. Nic nie brzmi lepiej niż stare R6 BMW...no może jedynie Jelcz 315, Bizon, i Nissan patrol 3.3t ;) V8 wiadomo bulgocze, ale stare R6 BMW ma jedyny w swoim rodzaju pomruk.
4.Fajnie, że kogoś jeszcze interesują te stare trupy i graty.
Dodając. Pękały przeważnie te farbowane, bo czarne nie miały takiego problemu :)
Jak wrucasz wsteczny to nie tyle pociągnij co wciśnij (tak sądzę) - tak jest w VW i jest to genialne - jak zakopiesz się np. to nic tak nie ułatwia rozbujania samochodu...
Ale śliczna
układ wydechowy jest tak umieszczony, aby uzyskać idealny rozkład masy 50:50
Miałem E28 535iA, czyli 3,5 litra automat. Nie zgodzę się że samochód nie jest wygodny i komfortowy. W żadnym innym nie czułem takiego komfortu na długich trasach jak w tym. Miał fotele Recaro, może dlatego. Palił jak smok w mieście, fakt, na trasie schodził do 9 litrów. Ale wyprzedzanie to była bajka. Rzut oka w przód, wciśnięcie gazu do oporu i już. Ponad 220 koni to miało.
Wydaje mi się że to zależy od egzemplarzy i od serii zadbane a4 b6 trzeba szukać w granicach 20 tys z jakimś fajnym silnikiem przy czym E46 można kupić kilka tysięcy taniej. Po czym sensowne E60 jest droższe od A6 C6 chociaż akurat to nie dziwi bo moze audi ładnie wygląda ale BMW daje ogromną frajdę z jazdy i gama silników lepsza
Śliczna
deska - spojrz na nissany ( 240sx i 240z czy nawet nowsze ), manewruje to sie na lusterkach a nie krecac głowa na prawo i lewo, kontrolka swiec = koszty produkcji, mi osobiscie reczny w nodze ( xD ) duzo bardziej odpowiada i nie raz zlapalem sie na kopaniu w podloge w innych autach. Plastikowa osłona na fotel kierowcy jest po to, że jak masz za sobą kogoś z owsikami w tylku to czujesz jakby po plecach przebiegało Ci stado słoni.
z tego co pamiętam z tym wstecznym że chodził twardo to coś tam przy skrzyni się uszkadzało,bo pamiętam naprawiałem to w swojej bo zapiąć wsteczny to tragedia była,chociaż z tą awaria to i tak lepiej zapinało wsteczny stare BMW niż jak teraz mam jedno Renault praktycznie dzielące ich 30 lat :D ale polecam Ci jazdę Renault 18 piękna limuzyna i koniecznie sprawdź wersję bez wspomagania,jak francuzi potrafili zaprojektować układ bez wspomagania gdzie kierownicę można było kręcić jednym palcem,no i skręt tego auta bił na głowę wielką niemiecka trójkę,też byłem właścicielem renault 18 :D fuego do dzisiaj mi się podoba i myślę nad poszukaniem i zakupem :D
Nie było jeszcze prezentacji.
Samochodu marki
Ford Focus mk1
1998 rok
Silnik 1.6 benzyna.
I całe szczęście!
Wygląd tego wozu jest boski
7:19 wskaźnik zużycia paliwa pojawił się dzięki elektronicznemu wtryskowi to oczywiście chwilowy, chwilowe na pewno będzie skakać wysoko
Te plastikowe nakładki na tył foteli ma swój sens. Np. jak dziecko siedzi z tyłu na foteliku i ma brudne buciki to brudzi nimi plastik, a nie tapicerkę, a plastik łatwiej wyczyścić niż tapicerkę.
Elegancki kanał.
Lubię oglądać tego Jachimka
Ten plastikowy element na tyle fotela jest właśnie po to, żeby NIE WBIJAĆ KOLAN w plecy kierowcy 🤦🏻♂️
9:52 Facet w aucie obok się rozmarzył na widok starej beemki :D
mam teorię, że ten element plastikowy z tyłu foteli przednich jest po to żeby nie wbijać kolan w plecy osobie siedzącej z przodu, wiadomix - bmw jest zorientowane na kierowcę
Według mnie robili do 1987 i na pewno zdarzają się egzemplarze rejestrowane w 1988. To auto ma konsolę środkową ze sklejki, która jest obita elastycznym plastikiem. Rozbierałem całe wnętrze w swoim. Szkoda, że właściciel odbiegł daleko od oryginału (dokładka tylnego zderzaka, fotele, radio, przerobione ranty tylnych błotników) i dał do obszycia mieszek zmiany biegów komuś, kto tego nie umie robić. Widoczność akurat w tym modelu jest nie do pobicia nawet przez ówczesnych konkurentów - dodatkowa korzyść - wnętrze nie nagrzewa się od słońca dzięki mało pochylonym szybom.
W Urbino 12 jest jeszcze lepsza widoczność :P
ciekawa/interesująca prezentacja:)
PRZYSTOJNY PROWADZACY
Jeśli chodzi o dźwięki silników rzędowych, najlepiej brzmi dla mnie rzędowa 5.
Ja się z tym wstecznym nie zgodzę. Jak dla mnie, jest to najbardziej sensowne rozwiązanie w autach z manualną skrzynią biegów. Nienawidzę wstecznego „na szóstce”, na wcisk , na jedynce czy na podnoszonego pierścienia. Lubię mieć świadomość, że nie wbiję wstecznego przypadkiem, że nie zblokuje mi się jakaś zapadka i nie wskoczy mi bieg wsteczny podczas jazdy do przodu
@złomnik Te plastiki w fotelach są właśnie po to, żeby pasażer nie wbijał kolan w plecy kierowcy, w niektórych samochodach jest to realny problem jak cię ktoś z tyłu kopie i co chwilę masz plecy inaczej jak jedziesz
To co mi się rzucało przez cały odcinek w uszy, to to że bezpośrednim rywalem w124 i cygara było raczej e34, czyli następca e28.
Dokładnie - rywalem e28 było W123 :)
Ten sweter
xDDD Bezbłędnie
Choroba a wybór... chyba 2 różne rzeczy co?
A C M E ja nie jestem osobą publiczna i nie wyrażam na do zgody wstawiając film ze swoją osobą
No właśnie, wiec lepiej wypierdalaj :*
@Blogomotive Złomnik pokazywał Ci tę E28kę, czy przypadkiem stacjonował w twoich rewirach?
Z tym wydechem szukał bym nawiązania w tak zwanym Złotym podziale, który oznacza idealną proporcję w naturzę.
Niby tak, ale muszę się ze Złomnikiem zgodzić, że wygląda to słabo. W E36 miałem dwie rurki z lewej i wyglądało to o wiele lepiej.
Z cyklu czarny humor: dlaczego deska rozdzielcza pęka? W momencie projektowania nad Niemcami wciąż zalegały ciężkie chmury po alianckich nalotach dywanowych i konstruktorzy nie przewidzieli, ze to się przejaśni i słońce zaświeci nad Renem czy Szprewą. Pozdrawiam panie Zbigniewie!
Dla mnie BMW i AUDI to bardzo ładne samochody.
Dłuuugo na to czekałem...