Niedawno algorytm polecił mi ten kanał i mogę śmiało stwierdzić, że jest on Yoububowym odkryciem roku. Świetna robota! Choć trochę przeraża mnie liczba materiałów do nadrobienia to nie zamierzam się poddać i będę oglądał, w swoim tempie, ale jednak spróbuję obejrzeć je wszystkie bo jest to dla mnie szalenie interesujące co Pan tu prezentuje. Wesołych Świąt i powodzenia w nowym roku!
Świąteczne pozdrowienia z podziękowaniami za niezwykle interesujące programy. Za mało wiem żeby włączać się do dyskusji ale jestem wiernym i bardzo uważnym słuchaczem. Słuchanie każdego wykładu jest dla mnie tym co tygrysy lubią najbardziej i za to jeszcze raz dziękuję
Jedni synowie się wdają w matkę, drudzy w ojca, córki tak samo i koniec końców ciężko mówić o jakiejś ciągłości, gdy dzieci mają rodzice różnych fenotypów. Wydaje się na tę tematykę nauka będzie inaczej patrzeć w okresie z przed mobilności ludzi, gdy rzadziej mogło dochodzić do mieszania się fenotypów i od mobilności ludzi, gdy ludzie mogą teraz tak łatwo przenosić się, że będą powstawać miksy bardzo różne, co w perspektywie kilku tysięcy lat by mogło doprowadzić do jakiegoś może ujednolicenia ogólnoświatowego, ale teraz się tego nie dowiemy. Wcześniej takie miksy powstawały chyba głównie w miastach, a wsie pozostawały bardziej jednorodne. Ogólnie ciekawy temat
Nono upraszczaj bo tak wygodnie, ale prastare prawo Rita i Telegonia nie tylko u zwierząt (scisle przestrz3gane u osobnikôw rozrodowych) ale i ludzi jest potwierdzonz genetycznie
@@gosciwit_malinowski ,,Geto" przez jedno ,,t" według poligloty , tłumacza bardzo zdolnego Roberta Stillera (,,Gilgamesz" - !!!) W zdrowiu szczęścia nie tylko w 2025 roku z Mazowsza Pl 20250111
@@gosciwit_malinowski Oglądając wykład dopasowałam swój fenotyp i jest to Lappid. Nie jest to dla mnie zaskoczeniem, bo już w czasach szkolnych (blisko 60 lat temu) byłam etatowym Chińczykiem na szkolnych przedstawieniach. Potem z biegiem lat także zwracano uwagę na mój lekko azjatycki wygląd. Ostatnie kilkanaście lat mieszkałam w Irlandii i tam także kilka razy byłam pytana czy jestem z Chin a raz nawet czy z Mongolii. Kiedyś w internecie zaczęłam szperać i faktycznie moja twarz przypomina Inuitkę:) - wystające kości skroniowe, krótki nos, lekko skośne brązowe oczy z okrągłymi, wysokimi łukami brwiowymi. A dziwne jest to, że moja matka była blondynką o niebieskich oczach, okrągłej twarzy i wąskim nosie a ojciec był kruczoczarnym, brązowookim o pociągłej twarzy - nie była aż tak azjatycka jak moja. Rodzice moi pochodzili z południowo-wschodniej Polski, rejonu gdzie Dunajec wpada do Wisły. Myślę, że to ze strony ojca mam ten fenotyp ale w życiu nie jest to aż tak ważne, prawda?
@@lucynakobylarz5879 bardzo ciekawa informacja; wygląd dziedziczymy nieraz po dziadkach lub pradziadkach, odblokowują się te półowki informacji genetycznej ukryte u rodziców; a Pani miejsce pochodzenia to jest właśnie ten region Polski, gdzie Czekanowski wyodrebniał typ sublaponoidalny w klasyfikacji humanphenotypes zwany pre-Słowiańskim; tak że to bardzo stary autochtoniczny fenotyp ziem polskich
Pochodzę ze Śląska, jeszcze jako dziecko i młodzieniec zauważyłem w szkole dzieci z wyraźnie mongoloidalnymi cechami w wyglądzie . Zaskoczeniem było, iż mówiły one z wyraźnie śląskim akcentem czyli pochodziły z rodzin autochtonicznych. Odpowiedź na tą zagadkę była jednak prosta acz tragiczna i był to temat nieporuszany w tych rodzinach. Była to pozostałość po przejściu Armii Czerwonej przez te tereny w roku 1945 gdzie pierwsze oddziały szturmowe składały się w większości z żołnierzy pochodzących z Centralnej Azji. Tereny te były traktowane przez nich jako ziemie niemieckie, w związku z czym dowódcy pozwalali im na bardzo wiele. Znałem rodziców tych dzieci , dlatego wnioskuję, że cechy te w większym natężeniu ujawniały się w trzecim pokoleniu.
@@gosciwit_malinowskichyba wyrzuciło mi z komentarza, że chodzi o typ preslavic, czyli 38:20 czasu filmu - żeby nikt nie pomyślał, że podziwiam jakoś szczególnie tych naszych poczciwych blond okrągłolicych :)
Ciekawe by było porównanie dawnej antropologii fizycznej z najnowszymi zdobyczami genetyki. Zdaje mi się, że nikt jeszcze tego w sposób systematyczny i naukowy nie zrobił. Dawniej wyszczególnione fenotypy na pewno nie korespondują 1-do-1 z poszczególnymi grupami „ancient DNA” oraz „modern DNA”, a te nie korespondują ściśle z kulturami archeologicznymi, ani z językami. Anatomia, genetyka, kultura materialna i język to cztery koła, które nakładają się na siebie tylko w pewnym stopniu. Czy można będzie tę łamigłówkę kiedyś rozwikłać?
Tu by trzeba już jednak jakiegoś mocnego programu obliczeniowego, bo trzeba by autosomalne DNA uwzględniać. I jest to do zrobienia, tylko trzeba by umiejętnie przygotować wsad źródłowy dla takiego problemu, w formie jakiejś bazy danych.
na kanale Andrei DNA program autora do predykcji fenotypów z genomu jest całkiem zaawansowany i jak porównywałem przewidywane programem fenotypy z kultury ceramiki sznurowej z faktycznymi badaniami antropometrycznymi (można ściągnąć zarchiwizowane publikacje z lat 80tych z Polski na przykład), to się pokrywają w dużym stopniu.
@@radiozelaza Znam bardzo dobrze. Nawet dyskutowaliśmy na jego temat, bodajże pod filmem o pochodzeniu haplogrupy R1a. Podchodzę z rezerwą do brania tych analiz za pewnik, mając na uwadze niekompletność zachowania prehistotycznych genomów, co wprowadza w błąd nawet doświadczone zespoły badaczy skupiające się na kilku osobnikach. Vide sprawa opublikowanych wyników pracy Brace 2019 „Ancient genomes indicate population replacement in Early Neolithic Britain” na temat WHG.
@@Gew219 to prawda, Andrei zawsze zaznacza jakiej jakości była próbka. Na pewno poszczególne grupy populacyjne miały po kilka fenotypów na pewnym spektrum, i w zależności od szerokości geograficznej i presji selekcyjnej konkretne fenotypy podlegały ekspresji, inne nie i zanikały. Stąd np. Wyspy Brytyjskie mają całe spektrum izolowanych fenotypów, choć przecież nie zamieszkuje je unikalna genetycznie populacja niespotykana nigdzie indziej.
Dziękuję za ten przegląd. Można go podsumować tak, że wyniki są jeszcze bardziej niejednoznaczne niż w przypadku haplogrup. Dzieje się tak dlatego, że proces przekształcania genotypu w fenotyp jest bardzo złożony. to trochę tak, jak byśmy próbowali mierząc długość, szerokość i kolor samochodu próbowali zgadnąć jego markę. Na fenotypach na pewno widać dwie sprawy - mieszanie się żeńskiego DNA z męskim DNA. Jeśli na przykład mamy napływ koczowników pontyjskich do Doliny Dunaju (3000-2000 pne) i wymieszanie się z ludnością miejscową - to otrzymamy zestaw fenotypów będących jakąś wypadkową obu linii DNA, dokonującą się losowo zależnie od proporcji obu grup ludności. Druga sprawa to dostosowanie fenotypów do warunków życia, co chyba najlepiej widać na przykładzie fenotypów górskich środkowej Europy, które w pewnym stopniu pozostają trwałe mimo migracji. Oprócz klimatu na utrwalenie się określonych fenotypów wpływ ma też dieta - udział produktów mięsnych. mlecznych, roślinnych czy ryb w diecie.
Fenotyp jest dostrzegalny jako wygląd człowieka, genotyp. haplogrupa są ukryte we wnętrzu człowieka. Fenotyp ma związek z naszymi preferencjami, upodobaniami estetycznymi i erotycznymi itd. Powstaje w wyniku doboru naturalnego. Dobieramy, co podobne, albo co odmienne
@@BenyNukem Zazwyczaj branki są przypadkami incydentalnymi poza przypadkami takimi jak handel niewolnikami. Handel niewolnikami wymaga zazwyczaj jakiegoś gospodarczego centrum, które generuje popyt na niewolników. Z pisanej historii wiemy, że o ile nie ma takiego popytu, to liczba niewolników w społeczeństwach plemiennych jest raczej niewielka pochodzą ze sporadycznych międzyplemiennych wojen.
Z zainteresowaniem obejrzałam wszystkie obrazki fenotypów i wysłuchałam informacji o ich poszczególnych cechach. Co więcej, próbowałam się jakoś sklasyfikować, czyli ustalić przynależność do jednego z tychże fenotypów. Wyszło mi, że jestem niezłą mieszanką. Czoło od jednego z nich, nos od drugiego, kości jarzmowe od trzeciego, podbródek od czwartego. Mimo wszystko mieszczę się w kategoriach odwiecznych mieszkańców ziem polskich. 😀
@@gosciwit_malinowski Przed 12 tys . lat to ani " odwieczne " ani " nasze" . No , chyba ze zalozymy , ze nasi przodkowie , zaraz po ustapienu lodowca , wykluli sie z zabich jajek gdzies w szuwarach nad Wisla . 🤣
Panie Malinowski, bedac antropologiem z 41-letnim stazem naukowym, musze Panu napisac, ze stanowczo odrzucam mape Europy, ktora widze w Pana podkascie. Na tej mapie cala Bulgaria i Macedonia sa w jednym kolorze, Natomiast wszystkie piec wielkich badan antropologicznych ktore uwzglednialy typ antropologiczny/fenotyp ludnosci Bulgarii pokazuja bardzo wyrazna granice antropologiczna miedzy Mezja i Tracja (Polnocna i Poludniowa Bulgaria) i nawet jeszcze bardzie wyrazna miedzy Macedonia Wschodnia i Zachodnia. Postaram sie znalezc Pana e-mail i napisac Panu pozniej.
Gdy Dobry Pambócek stworzył świat, to dla równowagi dla każdego zwierzątka dodał inne, wrogie mu zwierzątko. I tak dla komara zrobił jaskółkę, by go zjadała. Dla sarenki stworzył wilka. Dla antylopy zrobił lwa. A gdy już stworzył koronę wszelkiego stworzenia - profesora, to dłuuugo myślał, co stworzyć dla równowagi. I stworzył drugiego profesora.
@@klekine to nie tak; gdy Bóg stworzył już człowieka czuł pewien niedosyt i postanowił stworzyć istotę naprawdę doskonała; myślał, myślał i stworzył profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego; ale zawistny diabeł postanowił popsuć boskie dzieło stworzenia i stworzył kolegę tego Profesora;
Wreszcie cos o tym po polsku, dotychczas rosyjskie kanały naukowe są w tymmocne. A 25 lat temu na univerku, nie powiem którym, na antropologii nam wykladowca dac sie okreslic urzywając narzedzi urzywanych przez miemcôw do szukania Y
Skoro dostrzegł Pan różnice przedrostka pre- i pra- warto sprawdzić encyklopedyczna definicję typu sublaponoidalnego/ wcześniej preslowianskiego. Typ jest rozpowszechniony głównie we Francji, Włoszech i na Węgrzech.
@gosciwit_malinowski jeśli jego głównym obszarem występowania jest Francja to dość odważna teza. Tam nastąpiła wymiana ludności już w epoce neolitu a później we wczesnej epoce brązu pod wpływem kultur stepowych.
@@gosciwit_malinowski dzięki badaniom genetycznym możemy stwierdzić, że dochodziło do wymiany genetycznej populacji wielokrotnie i na wielu obszarach Europy
@@waldemarg6854 tego spodziewaliśmy się i wcześniej, genetyka rzuca światło na konkretne biologiczne populacje i pozwala wysuwać wnioski co do ich spraw etnicznych niekiedy, tylko trzeba jej umiejetnie uzywać
Dziękuję bardzo za kolejny ciekawy wykład, wyjaśnił mnie wiele rzeczy. Spotykałem się wielokrotnie z poglądem, że Polki i Polacy o ciemniejszej karnacji mają domieszkę krwi semickiej , a przynajmniej śródziemnomorskiej. Fakt, do ostatniej wojny w Polsce była ogromna społeczność Narodu Wybranego, a część Żydów dzięki względnie dużej (jak na Europę) polskiej tolerancji się asymilowała, a niektórzy również przyjmowali chrzest. Szczególnie w miastach, gdzie były duże społeczności żydowskie, jak na przykład w mojej rodzinnej Łodzi, ale również w Warszawie jest to często spotykana miejska legenda o żydowskim pochodzeniu części mieszkańców. Szczególnie jak ktoś ma nie tylko ciemniejszą karnację ale i jest zaradnym lub zdolnym człowiekiem :) Z wykładu Pana Profesora wynika, że niekoniecznie tak to jest. Diaspora żydowska dotarła do Polski dopiero w średniowieczu. Sam mam ciemniejszą karnację, teraz wiem, że najprędzej można mnie zaszeregować (przez moją budowę ciała) do typu dynarskiego. Natomiast wydaje mnie się, że istotny wpływ na fenotypy na terenie obecnej Słowiańszczyzny miały najazdy kolejnych ludów tureckich, a zwłaszcza istnienie państwa Chazarów, jak również wcześniejsza obecność Sarmatów. Tak, z całkiem" innej beczki", jest bardzo prawdopodobne, że twórcy jednej z pierwszych cywilizacji, czyli Sumerowie, mieli mocno ciemną karnację, a może nawet byli Negrytami. Sami siebie nazywali oni "sag -gi -ga", czyli "czarnogłowi". Obyczaje Sumerów (golenie głów) i stroje przypominają zwyczaje ludności z krajów tropikalnych, w tym Indii, a nawet obecnej Indonezji. Najbardziej przemawiają do mnie teorie, że Sumerowie mogą pochodzić od Drawidów (albo mieć z nimi wspólnych przodków), gdyż również ci mieszkańcy południa Indii mają mocno ciemną skórę, a w przeszłości zajmowali o wiele większy obszar i może sięgnęli (a raczej przypłynęli) aż do Mezopotamii. Pozdrawiam!
Sumerowie zwali się czarnogłowymi i co ciekawe Chińczycy nazywali się tak samo. Chińczycy dla odróżnienia od rudych sąsiadów z zachodu, a po co Sumerowie, ciekawe. Ich pokrewieństwo z Drawidami jest bardzo prawdopodobne, ciemnoskórzy byli też sąsiedzi Mezopotamii w Elamie. A co do ciemniejszych Polaków, to tu moga być geny śródziemnomorskie przez Ukrainę lub Rumunię, może być pochodzenie od Ormian albo Petyhorców-Czerkiesów, a nawet Czesi bywali brunetami w średniowieczu zupełnie inaczej niż większość ludzi niżu europejskiego. Pozdrowienia !
@@gosciwit_malinowski Dziękuję za uzupełnienie i odpowiedzi. Czyli określenie "czarnogłowi" mogło oznaczać również brunetów. Akurat część mojej rodziny pochodzi z Kresów Wschodnich, stąd też moje zainteresowanie ludami tureckimi, w tym Chazarami. Na pewno najłatwiej można wytłumaczyć ciemną karnację u polskich górali, to najprędzej mogą być geny wołoskie. W ogóle w górach silne (bardziej bezpośrednie dzięki rozrzedzonemu powietrzu) nasłonecznienie może sprzyjać częstszemu występowaniu ciemnej karnacji niż na nizinach. Miłego weekendu życzę!
Fascynuje mnie pochodzenie fenotypu bałtyckiego (Baltid, West Baltid). Spotkałem się z interpretacjami że jest on mieszanką fenotypu nordyckiego z fenotypami ładogańskimi/zachodniosyberyjskimi. Z drugiej strony występowanie tego fenotypu jest najczęstsze wśród Bałtów i Słowian północnych, którzy w modelu Hunter-Gatherer, Neolithic Farmer, Ancient North Eurasian mają największą domieszkę Hunter-Gatherer i nie mają jakiejś wyraźnej domieszki zachodniosyberyjskiej. Fenotyp bałtycki wydaje się również być ściśle skorelowany z tzw. Balto-Slavic drift, który powoduje że niemożliwe jest dokładne zamodelowanie współczesnych populacji bałto-słowiańskich przy użyciu znanych neolitycznych lub starszych populacji. Fenotypy to fajna ciekawostka, ale oczywiście jest to pewien przybliżony model rzeczywistości a wszyscy raczej jesteśmy mieszanką kilku różnych fenotypów. Są fora internetowe np. theapricity gdzie użytkownicy klasyfikują fenotyp innych użytkowników. A przynajmniej tak to działało kilka lat temu. Ostatecznie chyba zostałem zaklasyfikowany jako typ wschodnionordycki z domieszką alpejską :)
Na pewno fenotypy są czymś co cały czas się kształtuje, gdyż wynikają one z połączenia dwóch genotypów rodzicielskich. Hunter-Gatherers to ogólne określenie łowców zbieraczy, ważne jest jaka konkretnie był społeczność tych łowców. W przypadku bałtyckim może chodzić o tzw. Eastern Hunter-Gatherers, łowców zbieraczy z Europy Wschodniej, właśnie z regionu północno-wschodniego.
u Michalskiego (łódzka szkoła antropologiczna) fenotypy bałtyckie zawierały element kromanionoidalny zamiast nordycznego, zmieszany z laponoidalnym (czyli ładogańskim wg Coona/anonów z for). Czy pod kątem autosomalnego DNA byłyby to WHG+EHG+syberyjski łowca-zbieracz?
Na Kaszubach, zwłaszcza w rejonie Kartuzy - Sierakowice jest sporo ludzi dość jednorodnym fenotypie, są to blondyni o niebieskich oczach, mężczyźni i kobiety o dość podobnych rysach twarzy i mocno okrągłych ( jakby krótkich) czaszkach i zwykle z lekką nadwagą, od razu widać, że są stamtąd. Oczywiście większość osób z tamtego regionu wygląda inaczej ale jeszcze nie spotkałem nikogo, kto tak wygląda i nie byłby rodowitym Kaszubem.
Panie profesorze to co Pan przedstawia wygląda na wiadomości ze starej strony-niestety- zapomniałem nazwy która działała chyba 20 lat temu. W źródłach są głównie Zachodnio-Europejscy badacze z początku XX, rzadko drugiej jego połowy. Kiedyś wiele lat temu zgłębiałem tą tematykę-oczywiście amatorsko- i doszedłem do wniosku że ci badacze byli w jakimś stopniu uprzedzeni wobec Słowian, taki np Coon nie będąc nigdy w naszym kraju, ani innym słowiańskim,wymyślił sobie Neo-Danubian.Ów typ musiał oczywiście zawierać jakiś azjatycki komponent dla odróżnienia od "czystych" populacji Germańskich... Naturalnie Polacy mogą różnić się np. od Niemców(chociaż to pewnie generalizacja która w wielu przypadkach nie ma miejsca) w każdym razie swoje bardzo ciekawe propozycje co do polskich fenotypów miał Jan Czekanowski. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego nowego roku!
Dziękuję bardzo za informację. Też sobie poczytałem o tej stronie i jej autor pierwotny Karsten Reuss był atakowany w ogóle za to, że podjął się takiego tematu, który został uznany za rasistowski. Może z tego powodu nie ma za bardzo innych projektów na ten temat, gdyż antropolodzy boją się podejmować tego tematu. Pracę Czekanowskiego znam, dlatego brakowało mi jego terminologii w określaniu fenotypów. Myślę jednak że biorąc poprawkę na germańską tendencyjność, a w jakiej nauce nie ma takiej tendencyjności w mainstreamie, jest i w językoznawstwie i w historii starożytnej, i w archeologii, lepiej jednak materiał przedstawić jako punkt wyjścia, i potem modyfikować te wizualizacje zgodnie z przyjętą w Polsce terminologią.
Ciekaw jestem w jaki sposób dobierano zdjęcia do ilustracji fenotypów? Tu aż prosi się o jakąś metodę wieloskładnikową, która sama utworzy najbardziej popularne fenotypy o zbliżonych parametrach twarzy zamiast dopasowywać arbitralnie twarze do utworzonych fenotypów.
geneza tych typów wg humanphenotypes jest trochę już nieaktualna, bazuje chyba w większości na Coonie (1939), prawie zupełnie nie bierze pod uwagę najnowszych odkryć, nie mówiąc już o genetyce
Nie wiem, czy można mówić o jakiejś aktualnych typach, gdyż tych jest wiele i każdy badacz ma swoje racjonalne argumenty, trzeba któryś wybrać. Podział fenotypów nie może uwzględniać genetyki, chyba że autosomalną, gdyż haplogrupy Y-DNA i mtDNA mają tylko znaczenie statystyczne w niczym nie definiują same z siebie wyglądu osobniczego.
Mam wątpliwości, czy poprawne jest używanie określenia *grupy fenotypów.* Bardziej już *typy antropologiczne* lub *typy ludzkie* byłoby poprawniej. Chodzi o to, że fenotyp wynika z genotypu i wpływu środowiska. Przykładowo kolor skóry jest modyfikowany przez ilość UV ze światła słonecznego (fenotypem będą wynikowe odcienie skóry), a wzrost jest modyfikowany przez stopień odżywienia, czy charakter pracy (fenotypem będzie wynik wszystkich interakcji na wzrost). *Takie antropologiczne pomieszczanie z poplątaniem. I brak zrozumienia prostych definicji genetycznych.*
Grupy fenotypów wyłącznie w rozumieniu łączenia pewnych podobnych fenotypów w większe jednostki. Bo oczywiście możemy uznać, że każdy jest całkowicie unikalny, ale możemy też gromadzić je w pewne większe całości. To oczywiste, że fenotyp zależy od genów, ale w badaniu raczej abstrahujemy od doznań jednostki w tym i jej ekspozycji na słońce, bo oczywiście zgodnie z zasadą opisaną w portrecie Doriana Graya życie odbija się na wyglądzie człowieka. Stąd w projekcie humaphenotypes, fenotypy wzorcowe przedstawia się na przykładzie około 20-letnich dorosłych, już w pełni ukształtowanych ale w żaden sposób jeszcze nie zniekształconych doznaniami życiowymi osób.
@@gosciwit_malinowski Wydaje mi się, że wielu antropologów namieszało trochę w definicjach uciekając przez pojęciami takimi jak rasa, podgatunek; w dziwnych czasach żyjemy. Ale używane przez innych badaczy *typy antropologiczne* brzmią rozsądnie. Rozszerzając zagadnienie można być uznać, że gatunki, czy królestwa organizmów to też grupy fenotypów :) Tak naprawdę w biologii zestawy genotypów-fenotypów pogrupowane są w różnej rangi jednostki systematyczne (najlepsze są te jednostki oparte na kladystyce). Analogicznie ze względu na cechy gramatyczne pogrupowane są dialekty, języki i ich rodziny. Nikt nie powie, że są typy/grupy gramatyczne.
@@gosciwit_malinowski Innym przykładem nowomowy jest sposób mówienia o pewnych chorobach związanych z indentyfikacją seksualną, które są określane kolejnymi literkami alfabetu i którym gdzie nie gdzie udostępnia się oddzielne toalety. A tymczasem norma u ssaków to dwie płcie wynikająca z istnienia układu XY. Próbuje się tłumaczyć, że to nie choroba tylko kolejna literka, co oczywiście nie znaczy, że powinniśmy te jednostki chorobowe leczyć na siłę. Podobnymi zaburzeniami od normy są choroby, które czasami związane są z uszkodzonymi genami lub zaburzeniami związanymi z ich regulacją: ataxia telangiectasia (różne geny naprawy DNA), nowotwory (wiele genów), cukrzyca (wiele genów), pląsawica Huntingtona (gen HTT), schizofrenia (wiele genów). Zaburzenia identyfikacji seksualnej mogą być związane z zaburzeniami związanymi z regulacją wielu genów np. przez inny wzór metylacji odcinków regulatorowych genów, czy przez problemy z regulacją hormonalną podczas ciąży.
@@gosciwit_malinowski Kolejnym przykładem nowomowy jest sposób mówienia o pewnych chorobach związanych z indentyfikacją seksualną, które są określane kolejnymi literkami alfabetu i którym gdzie nie gdzie udostępnia się oddzielne toalety. A tymczasem norma u ssaków to dwie płcie wynikająca z istnienia układu XY. Próbuje się tłumaczyć, że to nie choroba tylko kolejna literka, co oczywiście nie znaczy, że powinniśmy te jednostki chorobowe leczyć na siłę.
Dodam że w swojej rodzinie w obie strony i od ojca i od matki widzę co najmniej trzy te fenotypy . Typu brat w jednej , a starszy prezentuje zupełnie inny fenotyp
Były, ale to nie daje jednoznacznych wyników, bo czasem różne haplogrupy dają podobne wyniki. Np. R1a oraz I1 dają bardzo podobny fenotyp. Stąd naziści wiązali Skandynawów (I1 ) z Ariami w Indiach (R1b) mimo, ze genetycznie obie populacje nie są spokrewnione.
Haplogrupy to tylko lineaże. Nie sposób znaleźć wspólnego fenotypu dla ludzi, którzy mieli wspólnego przodka w paleolicie. Można ewentualnie dla subkladów czegoś poszukiwać, ale haplogrupy decydują w sumie o płci, pozostałe chromosomy są istotne, autosomalne dla wyglądu ciała.
@@gosciwit_malinowski Chodzi o to żeby ze zdjęć osób z daną haplogrupą zrobić uśrednienie podobnie z grupą krwi.Byłoby to ciekawe.Myślę że gdzieś to jest bez publikacji dla ogółu.
@@gosciwit_malinowski jest ich bardzo mało i również nie mają lekko. Dotarcie dzieci do szkoły z wioski, w której żyją moi przyjaciele to bardzo często sport ekstremalny ze względu na trudne do pokonania górskie drogi. Ale to bardzo sympatyczni ludzie i świetni rolnicy, którzy produkują pyszne owoce i genialne wino. Religia też jest bardzo ciekawa, chociaż obecnie widać w niej spory wpływ islamu (postulowany przynajmniej deklaratywnie monoteizm, chociaż z praktyką to już trochę inaczej, czy postacie takie jak Adam i Ewa w ich mitologii).
Czy na podstawie preferencji, doboru partnera pod względem wizualnym można w jakiś sposób określić fenotyp?🙂 Wiadomo mężczyźni wolą blondynki 🫣 Jeżeli tak to należę do grupy północno nordyckiej bo preferuje kobiety o takim wyglądzie . Również mężczyzna z grafiki wygląd ma przyjazny i wśród takich ludzi moja podświadomość każe mi szukać znajomych i przyjaciół.
Na podstawie preferencji raczej nie, gdyż może być predylekcja do fenotypów egzotycznych. Oczywiście istnieje też upodobanie do standardowego wyglądu typowego dla populacji, w której żyjemy. Zdjęcia w projekcie humanphenotypes są wypadkową setek zdjęć paszportowych uśrednionych do wspólnego fenotypu.
@gosciwit_malinowski w sumie upodobanie do fenotypu egzotycznego, obcego miałoby sens jeśli wziąć pod uwagę wymianę genów, czy zmniejszenie możliwości połączenia się osobników spokrewnionych.
Jeszcze w badaniach międzywojennych notowano różnice miedzy poludniową i północną Polską (północna miała odrobinę czesciej jasne włosy i oczy). Niestety po 2WŚ przesiedlenia i urbanizacja wszystkie różnice zatarły.
Czy ja wiem ja z południa i połowa osób ze szkoły czy klasy to czarnowłosi znałem 2 blondynów przez całą moją edukację, więc to zależy w dużych miastach napewno jest misz masz ale wioski czy miasta tak do 50k raczej są homogeniczne
Polska instytucja naukowa nie chce opublikować na zapytanie zakończonych badań genetycznych Piastów.Dostali dotacje z UE i powołują się na tajemnicę przedsiębiorstwa.Normalnie ręce opadają.
Tak ,tak znaleźli drewniany tron Karola Wielkiego który podarował Otton III po zjedzie w Gnieźnie by się Chrobry cesarzem koronował.Do tej pory nie mogą dojść do siebie że i Polscy cesarza Chrobrego mieli.
@@markegirski7498 Nie wiadomo. Ja po prostu biorę pod uwagę, że w naukach przyrodniczych badania mogą nie wyjść. Nie to że wynik jest ustalony, tylko że nie osiągnięto żadnego wyniku. Nie udało się. To bywa
@gosciwit_malinowski Jak to możliwe żeby nie byli ci sami.Oni nie znoszą mieć jakąkolwiek konkurencje.Konkurencja spowodowałaby ich upadek(kiedyś to się wydarzyło i byli przegrani)
Dwója z recenzowania. "Spamerskie strony dążą do tego, aby znaleźć się na szczycie listy wyników wyszukiwania, wykorzystując w tym celu techniki takie jak wielokrotne powtarzanie słów kluczowych lub pokazywanie Google treści innych niż to, co widzą użytkownicy (tzw. maskowanie)". humenphenotypes.net - nie jest spamerską stroną. Można się nie zgadzać z tym, co tam zamieszczono, ale spamerską nazwać nie można. Poczytać cokolwiek z bibliografii????? Serio? Wystarczy czytać bibliografię, to już prac naukowych czytać nie trzeba? Naucz się Pan oceniać, a potem się bierz za recenzowanie.
@@gosciwit_malinowski transitive. Computing slang. [Compare Spam n.] To flood (a network, esp. the internet, a newsgroup, or individuals) with a large number of unsolicited postings, or multiple copies of the same posting. Forma przekazu tego trolla internetowego doskonale wypełnia definicję spamu. O treści nie wspomnę, bo jest żenującą mielonką (spam) prawdziwych i mniej prawdziwych informacji.
Biorąc pod uwagę miejsce występowania grupy przedsłowiańskiej która idealnie się właściwie pokrywa z przypuszczalnym terenem pierwotnych siedzib słowian należałoby by raczej zweryfikować tą grupę z pre słowiańskiej na proto, tym bardziej że nie brak wśród Polaków ludzi o takim fenotypie. Ewentualnie jest też możliwe że to fenotyp zachodniosłowiański tożsamy z halogrupą R1a-M458.
Bardzo możliwe. A co do haplogrupy to są tylko lineaże wskazujące na przodków ojcowskich i/lub matczynych. Z fenotypami skorelowane jest autosomalne DNA, decydujące o cechach osobniczych człowieka, dziedziczone po wszystkich przodkach.
Haplogrupy Y są powiązane z regionami NRY chromosomów Y, które nie ulegają rekombinacji z chromosomem X. Mają rozmiar 54 MB (a cały rozmiar chr. Y to 57 MB). Na NRY znajduje się zaledwie 25 genów kodujących białka na 25 tysięcy wszystkich genów w całym genomie (stanowią zatem 0,1% wszystkich genów). U mężczyzn jest tylko jeden chr. Y zatem ich wpływ jeszcze się zmniejsza mocno poniżej 0,1%; u kobiet nie ma chr. Y, więc ich znaczenie we wpływie na fenotyp wynosi 0. Typy antropologiczne dotyczą mężczyzn i kobiety. *Skoro u kobiet nie ma Y, to u nich nie ma związku między haplogrupami Y, a wyglądem.* U mężczyzn wpływ jest ok. 0,05%. *Zatem nie łączyłbym haplogrup Y z cechami fenotypowymi. Ich dziedziczenie przebiega niezależnie od siebie.*
@@robertab929+ na chromosomie y głównie mamy geny związane z reprodukcja plemnikami itp więc mało istotne do fenotypu to już lepiej jak ktoś jest fanatykiem ydna i mtdna to niech szuka na chromosomie X który jest chyba największy i ma najwięcej genów prędzej coś znajdzie (Y chyba jest najmniejszym chromosomem tak wgl)
@@robertab929dokładnie + na Y mamy chyba najmniej genów i jest to najkrótszy chromosom gdzie większość genów to geny związane z rozmnażaniem, plemnikami itp więc fenotypu tam raczej nikt nie znajdzie. Jak już ktoś jest takim fanatykiem ydna czy mtdna to już lepiej szukac na X to chyba największy chromosom z najwieksza ilością genów
@@polarny6587Słuszna uwaga. Duża część genów na Y-NRY (nierekombinującej części Y) jest związanych z rozmnażaniem. Na drodze ewolucji zostały przeniesione z innych chromosomów, w szczególności te, które szkodziły by paniom. mtDNA ma tylko 14 genów produkujących białka związane głównie z fosforylacją oksydacyjną (a więc produkcją ATP) w mitochondriach oraz geny tRNA i rRNA. NRY w chromosomie Y też koduje trochę RNA, więc wyjdzie podobnie. Ale jeżeli już weźmiemy cały chromosom Y (nierekombinujące NRY + regiony pseudoautosomalne) to jest już nieco ponad 100 genów. Chromosom X jest pod koniec pierwszej dziesiątki, jeżeli chodzi o rozmiar i liczbę genów. Genów kodujących białka to 800-900. Największy jest chromosom 1.
@gosciwit_malinowski czyli do podtrzymania jest teza że mimo zmian wierzeń, kultury materialnej i wędrówek ludów występuje nieprzerwana ciągłość osadnicza od epoki kamienia
Zauważyłem ze tearze które mi sie podobają to te należące do popularnych w Polsce fenotypów! 😮 A brzydkie niemieckie i skandynawskie to te ktore maja domieszkę Cro-Magnon. 🤔
Czy ja dobrze zrozumiałem. Polacy i Niemcy mają ni mniej ni więcej po równo alleli nordyckich, różnica polega na tym, że w Niemczech jest więcej 'kuzynów' znad Morza Śródziemnego a w Polsce należałoby szukać wśród Eskimosów ???
W tym przypadku nie mówiłem o genetyce, a tylko o fenotypie, który oczywiście wynika z genów, ale jest mierzony wskaźnikami antropometrycznymi. I tu Polacy i Niemcy są prawie nie do odróżnienia zazwyczaj. Występują te same fenotypy, co najwyżej więcej nordyckich u Polaków, a zachodnioeuropejskich u Niemców.
@@gosciwit_malinowski Często się u nas śmieszkuje, że w Niemczech tylko krowy są ładne. Tymczasem niemieckie kobiety fenotypicznie są takie... swojskie. To tak z luźnych wypraw nad Ren i Łabę.
@@TheInfernalGrinder na wygląd człowieka wpływają także doświadczenia życia; w Niemczech kobiety niekiedy nie dbają w równym stopniu o kosmetykę, co w Europie Środkowej czy Wschodniej
Najciemniejszą skórę z pośród naszej rasy w cale nie mają etiopidzi bo ci maja jasno brązową tylko Indydzi ...hindusi proszę pana Malinowskiego np. plemiona Synygalezów. Dość biali są np. Arabowie Baggara czy mieszkańcy Erytreii...można ich sprawdzić na necie a ci pierwsi mieszkają nawet w południowym Czadzie
No nie będę się spierał, kto ma ciemniejszą skórę Tubu na Saharze czy Tamilowie na Sri Lance. Ale na pewno nie Syngalezi, którzy choć ciemniejsi od mieszkańców Indii Północnych mają daleko jaśniejszy odcień od Drawidów.
Wielce szacowna Juro. Tak jakoś dotychczas sądziłem że generalnie nasza RASA biała jest . Zaś inne rasy posiadają różne pigmentacje. Najbardziej „wypigmentowanych” widziałem w Erytrei i płd Sudanie oraz w Afryce Zachodniej nad Zatoką Gwinejską . Odcień skóry tych ludzi nie był nawet czarny ale czarno-opalizujący. Ani w Indiach ani tym bardziej na wyspach oceanu ludzi o tak ciemnej pigmentacji nie spotkałem.
@@pirireis6419 jak biała? Ja jestem matowooróżowawy i wszyscy moi sąsiedzi tak samo, tylko jednym róż wpada lekko w brąz, a inny w kolor żółtawy. Biali nie istnieją ;)
Typ słowianski to Włosy od LASY : ciemnoblond ,miękkie lekko falowane. Nos od NASZ: prosty podobny do cyfry 2 bez łuku i szpica i średnioszeroki. Broda W(U) RODA: zaznaczona w owalu głowy bez żadnych dołków i podziału. Głowa owalna. Twarz chociaż nie śmieje się to stwarza wrażenie uśmiechniętej.
Niedawno algorytm polecił mi ten kanał i mogę śmiało stwierdzić, że jest on Yoububowym odkryciem roku. Świetna robota! Choć trochę przeraża mnie liczba materiałów do nadrobienia to nie zamierzam się poddać i będę oglądał, w swoim tempie, ale jednak spróbuję obejrzeć je wszystkie bo jest to dla mnie szalenie interesujące co Pan tu prezentuje. Wesołych Świąt i powodzenia w nowym roku!
Szczerze życzę powodzenia 😉
I Wesołych Świąt!
Dziękuję bardzo ! Takie słowa to wielka motywacja do kontynuowania pracy. Radosnych Świąt i Szczęścia w Nowym Roku !
Świątecznie pozdrawiam Pana Profesora i dziękuję za wspaniałe programy.
Dziękuję i ja pozdrawiam !
Świąteczne pozdrowienia z podziękowaniami za niezwykle interesujące programy. Za mało wiem żeby włączać się do dyskusji ale jestem wiernym i bardzo uważnym słuchaczem. Słuchanie każdego wykładu jest dla mnie tym co tygrysy lubią najbardziej i za to jeszcze raz dziękuję
Dziękuję bardzo !
Kosmiczna tematyka. Od lat szukam kanału który porusza ta tematykę i w koncu jest !!!! Bardzo dziękuję!!!
Cieszę się. Pozdrowienia !
Fantastyczny podkast ! Dziekuje bardzo.
Dziękuję !
Szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia wszystkim oglądającym i do siego roku!
I wzajemnie Radosnych Świąt Bożego Narodzenia !
Świetny materiał. Dobrze się oglądało. Pozdrawiam👍👍👍👍
Dziękuję !
Jedni synowie się wdają w matkę, drudzy w ojca, córki tak samo i koniec końców ciężko mówić o jakiejś ciągłości, gdy dzieci mają rodzice różnych fenotypów. Wydaje się na tę tematykę nauka będzie inaczej patrzeć w okresie z przed mobilności ludzi, gdy rzadziej mogło dochodzić do mieszania się fenotypów i od mobilności ludzi, gdy ludzie mogą teraz tak łatwo przenosić się, że będą powstawać miksy bardzo różne, co w perspektywie kilku tysięcy lat by mogło doprowadzić do jakiegoś może ujednolicenia ogólnoświatowego, ale teraz się tego nie dowiemy. Wcześniej takie miksy powstawały chyba głównie w miastach, a wsie pozostawały bardziej jednorodne.
Ogólnie ciekawy temat
tak mniejsze społeczności bez dopływu genów z zewnątrz stawały się dość jednorodne fenotypicznie.
Nono upraszczaj bo tak wygodnie, ale prastare prawo Rita i Telegonia nie tylko u zwierząt (scisle przestrz3gane u osobnikôw rozrodowych) ale i ludzi jest potwierdzonz genetycznie
@@gosciwit_malinowski ,,Geto" przez jedno ,,t" według poligloty , tłumacza bardzo zdolnego Roberta Stillera (,,Gilgamesz" - !!!)
W zdrowiu szczęścia nie tylko w 2025 roku z Mazowsza Pl 20250111
Dawno się tak nie bawiłem
Rewelacja😊
Dziękuję! Tak się przyglądałem tym wszystkim fenotypom słuchając wykładu i dochodzę do wniosku, że nie jestem podobny do żadnego :D
To są uśrednione wyniki powstałe z nakładania na siebie setek zdjęć paszportowych.
@@gosciwit_malinowski I wszystko jasne, mój paszport stracił ważność jeszcze w zeszłym tysiącleciu i pewnie dlatego nie był wzięty pod uwagę :D
@@gosciwit_malinowski Oglądając wykład dopasowałam swój fenotyp i jest to Lappid. Nie jest to dla mnie zaskoczeniem, bo już w czasach szkolnych (blisko 60 lat temu) byłam etatowym Chińczykiem na szkolnych przedstawieniach. Potem z biegiem lat także zwracano uwagę na mój lekko azjatycki wygląd. Ostatnie kilkanaście lat mieszkałam w Irlandii i tam także kilka razy byłam pytana czy jestem z Chin a raz nawet czy z Mongolii. Kiedyś w internecie zaczęłam szperać i faktycznie moja twarz przypomina Inuitkę:) - wystające kości skroniowe, krótki nos, lekko skośne brązowe oczy z okrągłymi, wysokimi łukami brwiowymi. A dziwne jest to, że moja matka była blondynką o niebieskich oczach, okrągłej twarzy i wąskim nosie a ojciec był kruczoczarnym, brązowookim o pociągłej twarzy - nie była aż tak azjatycka jak moja. Rodzice moi pochodzili z południowo-wschodniej Polski, rejonu gdzie Dunajec wpada do Wisły. Myślę, że to ze strony ojca mam ten fenotyp ale w życiu nie jest to aż tak ważne, prawda?
@@lucynakobylarz5879 bardzo ciekawa informacja; wygląd dziedziczymy nieraz po dziadkach lub pradziadkach, odblokowują się te półowki informacji genetycznej ukryte u rodziców; a Pani miejsce pochodzenia to jest właśnie ten region Polski, gdzie Czekanowski wyodrebniał typ sublaponoidalny w klasyfikacji humanphenotypes zwany pre-Słowiańskim; tak że to bardzo stary autochtoniczny fenotyp ziem polskich
Pochodzę ze Śląska, jeszcze jako dziecko i młodzieniec zauważyłem w szkole dzieci z wyraźnie mongoloidalnymi cechami w wyglądzie . Zaskoczeniem było, iż mówiły one z wyraźnie śląskim akcentem czyli pochodziły z rodzin autochtonicznych. Odpowiedź na tą zagadkę była jednak prosta acz tragiczna i był to temat nieporuszany w tych rodzinach. Była to pozostałość po przejściu Armii Czerwonej przez te tereny w roku 1945 gdzie pierwsze oddziały szturmowe składały się w większości z żołnierzy pochodzących z Centralnej Azji. Tereny te były traktowane przez nich jako ziemie niemieckie, w związku z czym dowódcy pozwalali im na bardzo wiele. Znałem rodziców tych dzieci , dlatego wnioskuję, że cechy te w większym natężeniu ujawniały się w trzecim pokoleniu.
przystojni ❤️ długie gęby, wyraźne rysy, kontrast w tonacji - no takich Słowian to ja rozumiem
uśrednione z setek zdjęć :)
@@gosciwit_malinowskichyba wyrzuciło mi z komentarza, że chodzi o typ preslavic, czyli 38:20 czasu filmu - żeby nikt nie pomyślał, że podziwiam jakoś szczególnie tych naszych poczciwych blond okrągłolicych :)
@@seladonowe typ Preslavic Czekanowski zwał sublaponoidalnym; typowy dla południowej Polski podkarpackiej
Posłuchać warto.
Dzięki !
Wesołych Świąt! 🎄
I wzajemnie Radosnych Świąt !
Ciekawe by było porównanie dawnej antropologii fizycznej z najnowszymi zdobyczami genetyki. Zdaje mi się, że nikt jeszcze tego w sposób systematyczny i naukowy nie zrobił. Dawniej wyszczególnione fenotypy na pewno nie korespondują 1-do-1 z poszczególnymi grupami „ancient DNA” oraz „modern DNA”, a te nie korespondują ściśle z kulturami archeologicznymi, ani z językami. Anatomia, genetyka, kultura materialna i język to cztery koła, które nakładają się na siebie tylko w pewnym stopniu. Czy można będzie tę łamigłówkę kiedyś rozwikłać?
Tu by trzeba już jednak jakiegoś mocnego programu obliczeniowego, bo trzeba by autosomalne DNA uwzględniać. I jest to do zrobienia, tylko trzeba by umiejętnie przygotować wsad źródłowy dla takiego problemu, w formie jakiejś bazy danych.
I nie zrobi, bo by sie okazalo że dzisiejsze Y- szydy to nid szydy (semici) tylko turansko-słowianie= khazara
na kanale Andrei DNA program autora do predykcji fenotypów z genomu jest całkiem zaawansowany i jak porównywałem przewidywane programem fenotypy z kultury ceramiki sznurowej z faktycznymi badaniami antropometrycznymi (można ściągnąć zarchiwizowane publikacje z lat 80tych z Polski na przykład), to się pokrywają w dużym stopniu.
@@radiozelaza Znam bardzo dobrze. Nawet dyskutowaliśmy na jego temat, bodajże pod filmem o pochodzeniu haplogrupy R1a. Podchodzę z rezerwą do brania tych analiz za pewnik, mając na uwadze niekompletność zachowania prehistotycznych genomów, co wprowadza w błąd nawet doświadczone zespoły badaczy skupiające się na kilku osobnikach. Vide sprawa opublikowanych wyników pracy Brace 2019 „Ancient genomes indicate population replacement in Early Neolithic Britain” na temat WHG.
@@Gew219 to prawda, Andrei zawsze zaznacza jakiej jakości była próbka.
Na pewno poszczególne grupy populacyjne miały po kilka fenotypów na pewnym spektrum, i w zależności od szerokości geograficznej i presji selekcyjnej konkretne fenotypy podlegały ekspresji, inne nie i zanikały. Stąd np. Wyspy Brytyjskie mają całe spektrum izolowanych fenotypów, choć przecież nie zamieszkuje je unikalna genetycznie populacja niespotykana nigdzie indziej.
Dziękuje bardzo
Ciekawy materiał odnośnie Denisowian:
*New Human Species (Homo juluensis) Explained*
Dziękuję !
Dziękuję za ten przegląd. Można go podsumować tak, że wyniki są jeszcze bardziej niejednoznaczne niż w przypadku haplogrup.
Dzieje się tak dlatego, że proces przekształcania genotypu w fenotyp jest bardzo złożony.
to trochę tak, jak byśmy próbowali mierząc długość, szerokość i kolor samochodu próbowali zgadnąć jego markę.
Na fenotypach na pewno widać dwie sprawy - mieszanie się żeńskiego DNA z męskim DNA. Jeśli na przykład mamy napływ koczowników pontyjskich do Doliny Dunaju (3000-2000 pne) i wymieszanie się z ludnością miejscową - to otrzymamy zestaw fenotypów będących jakąś wypadkową obu linii DNA, dokonującą się losowo zależnie od proporcji obu grup ludności.
Druga sprawa to dostosowanie fenotypów do warunków życia, co chyba najlepiej widać na przykładzie fenotypów górskich środkowej Europy, które w pewnym stopniu pozostają trwałe mimo migracji.
Oprócz klimatu na utrwalenie się określonych fenotypów wpływ ma też dieta - udział produktów mięsnych. mlecznych, roślinnych czy ryb w diecie.
Fenotyp jest dostrzegalny jako wygląd człowieka, genotyp. haplogrupa są ukryte we wnętrzu człowieka. Fenotyp ma związek z naszymi preferencjami, upodobaniami estetycznymi i erotycznymi itd. Powstaje w wyniku doboru naturalnego. Dobieramy, co podobne, albo co odmienne
Kontrowersyjna teza biorąc pod uwagę częste upodobanie do egzotycznej urody. Porywanie branek pojawiało się chyba u wiekszosci wczesnych kultur.
@@BenyNukem no to jest właśnie pytanie, na ile te branki były bardzo odmienne od lokalnych dziewcząt, a na ile były podobne tylko bardziej
@@BenyNukem Zazwyczaj branki są przypadkami incydentalnymi poza przypadkami takimi jak handel niewolnikami. Handel niewolnikami wymaga zazwyczaj jakiegoś gospodarczego centrum, które generuje popyt na niewolników.
Z pisanej historii wiemy, że o ile nie ma takiego popytu, to liczba niewolników w społeczeństwach plemiennych jest raczej niewielka pochodzą ze sporadycznych międzyplemiennych wojen.
😂
Fascynujące. Choć ilość informacji przytłacza.
Dziękuję :) staram się dozować informacje, żeby nie było za dużo na raz; ale jak widać czasem przesadzam.
@@gosciwit_malinowski👍👍
Dobry film.
Z zainteresowaniem obejrzałam wszystkie obrazki fenotypów i wysłuchałam informacji o ich poszczególnych cechach. Co więcej, próbowałam się jakoś sklasyfikować, czyli ustalić przynależność do jednego z tychże fenotypów. Wyszło mi, że jestem niezłą mieszanką. Czoło od jednego z nich, nos od drugiego, kości jarzmowe od trzeciego, podbródek od czwartego. Mimo wszystko mieszczę się w kategoriach odwiecznych mieszkańców ziem polskich. 😀
Jakich "odwiecznych " ? Mitochondrialna Ewa ( nasza pramatka) pochodzila z Afryki z przed 200 tys. lat .
@@wysocki922 Odwiecznych dla naszych ziem, to po ustąpieniu lodowca.
Chyba wszyscy rdzenni Europejczycy mieszczą się jakoś w tych kategoriach autochtonicznych, Słowianie nie mniej niż inni, a może i bardziej :)
@@gosciwit_malinowski Przed 12 tys . lat to ani " odwieczne " ani " nasze" . No , chyba ze zalozymy , ze nasi przodkowie , zaraz po ustapienu lodowca , wykluli sie z zabich jajek gdzies w szuwarach nad Wisla . 🤣
@@wysocki922 przy takim założeniu to nic nie jest odwieczne, ani nasze, bo nawet kolebka w Afryce należy do homo erectus
Panie Malinowski, bedac antropologiem z 41-letnim stazem naukowym, musze Panu napisac, ze stanowczo odrzucam mape Europy, ktora widze w Pana podkascie. Na tej mapie cala Bulgaria i Macedonia sa w jednym kolorze, Natomiast wszystkie piec wielkich badan antropologicznych ktore uwzglednialy typ antropologiczny/fenotyp ludnosci Bulgarii pokazuja bardzo wyrazna granice antropologiczna miedzy Mezja i Tracja (Polnocna i Poludniowa Bulgaria) i nawet jeszcze bardzie wyrazna miedzy Macedonia Wschodnia i Zachodnia. Postaram sie znalezc Pana e-mail i napisac Panu pozniej.
Gdy Dobry Pambócek stworzył świat, to dla równowagi dla każdego zwierzątka dodał inne, wrogie mu zwierzątko. I tak dla komara zrobił jaskółkę, by go zjadała. Dla sarenki stworzył wilka. Dla antylopy zrobił lwa. A gdy już stworzył koronę wszelkiego stworzenia - profesora, to dłuuugo myślał, co stworzyć dla równowagi. I stworzył drugiego profesora.
dziękuję za zwrócenie uwagi; mapa pochodzi z projektu humanphenotypes, jak widać nie jest on doskonały; gosciwit.malinowski@gmail.com
@@klekine to nie tak; gdy Bóg stworzył już człowieka czuł pewien niedosyt i postanowił stworzyć istotę naprawdę doskonała; myślał, myślał i stworzył profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego; ale zawistny diabeł postanowił popsuć boskie dzieło stworzenia i stworzył kolegę tego Profesora;
Tak to jest kiedy filozof bierze się za naukę ścisłą.
@@gosciwit_malinowski To jest zwykła ściema, a nie żaden projekt.
Te fenotypy zostały stworzone na podstawie szczątek sprzed tysięcy lat, czy na podstawie współczesnych pomiarów?
Większość to współczesne. Z tych, o których mówiłem to tylko człowiek z Cro-Magnon na podstawie szczątków kostnych.
@@gosciwit_malinowski Czyli nie wiemy od kiedy dany fenotyp występuje na danym obszarze, chyba, że przepiszemy go jakieś kulturze?
@marek-g1z Kulturze archeologicznej na pewno nie można przypisać; za to autosomalne zbadanie kopalnego DNA może być tu pomocne;
Wreszcie cos o tym po polsku, dotychczas rosyjskie kanały naukowe są w tymmocne. A 25 lat temu na univerku, nie powiem którym, na antropologii nam wykladowca dac sie okreslic urzywając narzedzi urzywanych przez miemcôw do szukania Y
Dziękuję ! Ciekawe, czy to nie był mój uniwerek :)
@gosciwit_malinowski noo, kiedys to byly tereny jiemieckie, a wľasc8wie zawsze byly
Skoro dostrzegł Pan różnice przedrostka pre- i pra- warto sprawdzić encyklopedyczna definicję typu sublaponoidalnego/ wcześniej preslowianskiego. Typ jest rozpowszechniony głównie we Francji, Włoszech i na Węgrzech.
To bardzo archaiczny typ, wiązany jeszcze z myśliwymi zbieraczami z mezolitu.
@gosciwit_malinowski jeśli jego głównym obszarem występowania jest Francja to dość odważna teza. Tam nastąpiła wymiana ludności już w epoce neolitu a później we wczesnej epoce brązu pod wpływem kultur stepowych.
@@waldemarg6854 wymiana ludności jest mitem, zmiana proporcji ludności już bardziej
@@gosciwit_malinowski dzięki badaniom genetycznym możemy stwierdzić, że dochodziło do wymiany genetycznej populacji wielokrotnie i na wielu obszarach Europy
@@waldemarg6854 tego spodziewaliśmy się i wcześniej, genetyka rzuca światło na konkretne biologiczne populacje i pozwala wysuwać wnioski co do ich spraw etnicznych niekiedy, tylko trzeba jej umiejetnie uzywać
takze slovane jsou maleho vrustu s ktratmi koncetinami a kratkymi kulatími lebky ?
Pewnie się i tacy zdarzają. Słowiańskie populacje są zbyt duże i zbyt wymieszane by był tylko jeden typ.
Dziękuję bardzo za kolejny ciekawy wykład, wyjaśnił mnie wiele rzeczy. Spotykałem się wielokrotnie z poglądem, że Polki i Polacy o ciemniejszej karnacji mają domieszkę krwi semickiej , a przynajmniej śródziemnomorskiej. Fakt, do ostatniej wojny w Polsce była ogromna społeczność Narodu Wybranego, a część Żydów dzięki względnie dużej (jak na Europę) polskiej tolerancji się asymilowała, a niektórzy również przyjmowali chrzest. Szczególnie w miastach, gdzie były duże społeczności żydowskie, jak na przykład w mojej rodzinnej Łodzi, ale również w Warszawie jest to często spotykana miejska legenda o żydowskim pochodzeniu części mieszkańców. Szczególnie jak ktoś ma nie tylko ciemniejszą karnację ale i jest zaradnym lub zdolnym człowiekiem :)
Z wykładu Pana Profesora wynika, że niekoniecznie tak to jest. Diaspora żydowska dotarła do Polski dopiero w średniowieczu. Sam mam ciemniejszą karnację, teraz wiem, że najprędzej można mnie zaszeregować (przez moją budowę ciała) do typu dynarskiego. Natomiast wydaje mnie się, że istotny wpływ na fenotypy na terenie obecnej Słowiańszczyzny miały najazdy kolejnych ludów tureckich, a zwłaszcza istnienie państwa Chazarów, jak również wcześniejsza obecność Sarmatów.
Tak, z całkiem" innej beczki", jest bardzo prawdopodobne, że twórcy jednej z pierwszych cywilizacji, czyli Sumerowie, mieli mocno ciemną karnację, a może nawet byli Negrytami. Sami siebie nazywali oni "sag -gi -ga", czyli "czarnogłowi". Obyczaje Sumerów (golenie głów) i stroje przypominają zwyczaje ludności z krajów tropikalnych, w tym Indii, a nawet obecnej Indonezji. Najbardziej przemawiają do mnie teorie, że Sumerowie mogą pochodzić od Drawidów (albo mieć z nimi wspólnych przodków), gdyż również ci mieszkańcy południa Indii mają mocno ciemną skórę, a w przeszłości zajmowali o wiele większy obszar i może sięgnęli (a raczej przypłynęli) aż do Mezopotamii. Pozdrawiam!
Sumerowie zwali się czarnogłowymi i co ciekawe Chińczycy nazywali się tak samo. Chińczycy dla odróżnienia od rudych sąsiadów z zachodu, a po co Sumerowie, ciekawe. Ich pokrewieństwo z Drawidami jest bardzo prawdopodobne, ciemnoskórzy byli też sąsiedzi Mezopotamii w Elamie. A co do ciemniejszych Polaków, to tu moga być geny śródziemnomorskie przez Ukrainę lub Rumunię, może być pochodzenie od Ormian albo Petyhorców-Czerkiesów, a nawet Czesi bywali brunetami w średniowieczu zupełnie inaczej niż większość ludzi niżu europejskiego.
Pozdrowienia !
Może też w tych miejscach zachowało się więcej genów środziemnomorskich z kultur EEF w europie jak cucuteni trypolla czy jakoś tak
@@gosciwit_malinowski Dziękuję za uzupełnienie i odpowiedzi. Czyli określenie "czarnogłowi" mogło oznaczać również brunetów. Akurat część mojej rodziny pochodzi z Kresów Wschodnich, stąd też moje zainteresowanie ludami tureckimi, w tym Chazarami. Na pewno najłatwiej można wytłumaczyć ciemną karnację u polskich górali, to najprędzej mogą być geny wołoskie. W ogóle w górach silne (bardziej bezpośrednie dzięki rozrzedzonemu powietrzu) nasłonecznienie może sprzyjać częstszemu występowaniu ciemnej karnacji niż na nizinach. Miłego weekendu życzę!
@@witoldptak7767 Dziękuję i wzajemnie !
@@polarny6587 Całkiem możliwa hipoteza
Fascynuje mnie pochodzenie fenotypu bałtyckiego (Baltid, West Baltid). Spotkałem się z interpretacjami że jest on mieszanką fenotypu nordyckiego z fenotypami ładogańskimi/zachodniosyberyjskimi. Z drugiej strony występowanie tego fenotypu jest najczęstsze wśród Bałtów i Słowian północnych, którzy w modelu Hunter-Gatherer, Neolithic Farmer, Ancient North Eurasian mają największą domieszkę Hunter-Gatherer i nie mają jakiejś wyraźnej domieszki zachodniosyberyjskiej. Fenotyp bałtycki wydaje się również być ściśle skorelowany z tzw. Balto-Slavic drift, który powoduje że niemożliwe jest dokładne zamodelowanie współczesnych populacji bałto-słowiańskich przy użyciu znanych neolitycznych lub starszych populacji.
Fenotypy to fajna ciekawostka, ale oczywiście jest to pewien przybliżony model rzeczywistości a wszyscy raczej jesteśmy mieszanką kilku różnych fenotypów.
Są fora internetowe np. theapricity gdzie użytkownicy klasyfikują fenotyp innych użytkowników. A przynajmniej tak to działało kilka lat temu. Ostatecznie chyba zostałem zaklasyfikowany jako typ wschodnionordycki z domieszką alpejską :)
Na pewno fenotypy są czymś co cały czas się kształtuje, gdyż wynikają one z połączenia dwóch genotypów rodzicielskich. Hunter-Gatherers to ogólne określenie łowców zbieraczy, ważne jest jaka konkretnie był społeczność tych łowców. W przypadku bałtyckim może chodzić o tzw. Eastern Hunter-Gatherers, łowców zbieraczy z Europy Wschodniej, właśnie z regionu północno-wschodniego.
u Michalskiego (łódzka szkoła antropologiczna) fenotypy bałtyckie zawierały element kromanionoidalny zamiast nordycznego, zmieszany z laponoidalnym (czyli ładogańskim wg Coona/anonów z for). Czy pod kątem autosomalnego DNA byłyby to WHG+EHG+syberyjski łowca-zbieracz?
Ja mam fentotyp bałtycki 60 proc 30 proc słowiański i 10 procent nordycki taki zemnie Polak 😅 narodowość mam polską jakby nie było
LOL
Na Kaszubach, zwłaszcza w rejonie Kartuzy - Sierakowice jest sporo ludzi dość jednorodnym fenotypie, są to blondyni o niebieskich oczach, mężczyźni i kobiety o dość podobnych rysach twarzy i mocno okrągłych ( jakby krótkich) czaszkach i zwykle z lekką nadwagą, od razu widać, że są stamtąd. Oczywiście większość osób z tamtego regionu wygląda inaczej ale jeszcze nie spotkałem nikogo, kto tak wygląda i nie byłby rodowitym Kaszubem.
Na tym własnie polegają pewne regionalne fenotypy, które tworzą się i występują na bardzo ściśle określonym terenie.
To z tych map podchodziło by to pod typy borebby lub bałtycki lub mieszanka
Panie profesorze to co Pan przedstawia wygląda na wiadomości ze starej strony-niestety- zapomniałem nazwy która działała chyba 20 lat temu.
W źródłach są głównie Zachodnio-Europejscy badacze z początku XX, rzadko drugiej jego połowy. Kiedyś wiele lat temu zgłębiałem tą tematykę-oczywiście amatorsko- i doszedłem do wniosku że ci badacze byli w jakimś stopniu uprzedzeni wobec Słowian, taki np Coon nie będąc nigdy w naszym kraju, ani innym słowiańskim,wymyślił sobie Neo-Danubian.Ów typ musiał oczywiście zawierać jakiś azjatycki komponent dla odróżnienia od "czystych" populacji Germańskich...
Naturalnie Polacy mogą różnić się np. od Niemców(chociaż to pewnie generalizacja która w wielu przypadkach nie ma miejsca) w każdym razie swoje bardzo ciekawe propozycje co do polskich fenotypów miał Jan Czekanowski.
Pozdrawiam i życzę szczęśliwego nowego roku!
Dziękuję bardzo za informację. Też sobie poczytałem o tej stronie i jej autor pierwotny Karsten Reuss był atakowany w ogóle za to, że podjął się takiego tematu, który został uznany za rasistowski. Może z tego powodu nie ma za bardzo innych projektów na ten temat, gdyż antropolodzy boją się podejmować tego tematu. Pracę Czekanowskiego znam, dlatego brakowało mi jego terminologii w określaniu fenotypów. Myślę jednak że biorąc poprawkę na germańską tendencyjność, a w jakiej nauce nie ma takiej tendencyjności w mainstreamie, jest i w językoznawstwie i w historii starożytnej, i w archeologii, lepiej jednak materiał przedstawić jako punkt wyjścia, i potem modyfikować te wizualizacje zgodnie z przyjętą w Polsce terminologią.
Ciekaw jestem w jaki sposób dobierano zdjęcia do ilustracji fenotypów?
Tu aż prosi się o jakąś metodę wieloskładnikową, która sama utworzy najbardziej popularne fenotypy o zbliżonych parametrach twarzy zamiast dopasowywać arbitralnie twarze do utworzonych fenotypów.
Poprzez nakładanie setek zdjęć paszportowych i dobieranie najbardziej standardowych konturów.
@gosciwit_malinowski Chodzi mi o sam dobór zdjęć do wizualizacji fenotypu
-SZCZESLIWEGO NOWEGO 2025-ROKU. -z mokrej szkocji brrrrrrr.
Dziękuję, pozdrowienia z bardziej słonecznej ale dalekiej od zimy Polski. Szczęścia w Nowym Roku !
@gosciwit_malinowski 🤝👍
Szkoda, że to podcast i nie ma zdjęć. Tak to trudno sobie te wszystkie typy wyobrazić i siebie jakoś w nich umieścić.
Akurat do tej audycji to sporo zdjęć zamieściłem i tu można zobaczyć jak wyglądają.
geneza tych typów wg humanphenotypes jest trochę już nieaktualna, bazuje chyba w większości na Coonie (1939), prawie zupełnie nie bierze pod uwagę najnowszych odkryć, nie mówiąc już o genetyce
Nie wiem, czy można mówić o jakiejś aktualnych typach, gdyż tych jest wiele i każdy badacz ma swoje racjonalne argumenty, trzeba któryś wybrać. Podział fenotypów nie może uwzględniać genetyki, chyba że autosomalną, gdyż haplogrupy Y-DNA i mtDNA mają tylko znaczenie statystyczne w niczym nie definiują same z siebie wyglądu osobniczego.
@@gosciwit_malinowski 100% zgoda
👍
Mam wątpliwości, czy poprawne jest używanie określenia *grupy fenotypów.* Bardziej już *typy antropologiczne* lub *typy ludzkie* byłoby poprawniej.
Chodzi o to, że fenotyp wynika z genotypu i wpływu środowiska. Przykładowo kolor skóry jest modyfikowany przez ilość UV ze światła słonecznego (fenotypem będą wynikowe odcienie skóry), a wzrost jest modyfikowany przez stopień odżywienia, czy charakter pracy (fenotypem będzie wynik wszystkich interakcji na wzrost).
*Takie antropologiczne pomieszczanie z poplątaniem. I brak zrozumienia prostych definicji genetycznych.*
Grupy fenotypów wyłącznie w rozumieniu łączenia pewnych podobnych fenotypów w większe jednostki. Bo oczywiście możemy uznać, że każdy jest całkowicie unikalny, ale możemy też gromadzić je w pewne większe całości. To oczywiste, że fenotyp zależy od genów, ale w badaniu raczej abstrahujemy od doznań jednostki w tym i jej ekspozycji na słońce, bo oczywiście zgodnie z zasadą opisaną w portrecie Doriana Graya życie odbija się na wyglądzie człowieka. Stąd w projekcie humaphenotypes, fenotypy wzorcowe przedstawia się na przykładzie około 20-letnich dorosłych, już w pełni ukształtowanych ale w żaden sposób jeszcze nie zniekształconych doznaniami życiowymi osób.
@@gosciwit_malinowski Wydaje mi się, że wielu antropologów namieszało trochę w definicjach uciekając przez pojęciami takimi jak rasa, podgatunek; w dziwnych czasach żyjemy. Ale używane przez innych badaczy *typy antropologiczne* brzmią rozsądnie.
Rozszerzając zagadnienie można być uznać, że gatunki, czy królestwa organizmów to też grupy fenotypów :)
Tak naprawdę w biologii zestawy genotypów-fenotypów pogrupowane są w różnej rangi jednostki systematyczne (najlepsze są te jednostki oparte na kladystyce). Analogicznie ze względu na cechy gramatyczne pogrupowane są dialekty, języki i ich rodziny. Nikt nie powie, że są typy/grupy gramatyczne.
@@robertab929 w sumie racja
@@gosciwit_malinowski Innym przykładem nowomowy jest sposób mówienia o pewnych chorobach związanych z indentyfikacją seksualną, które są określane kolejnymi literkami alfabetu i którym gdzie nie gdzie udostępnia się oddzielne toalety. A tymczasem norma u ssaków to dwie płcie wynikająca z istnienia układu XY. Próbuje się tłumaczyć, że to nie choroba tylko kolejna literka, co oczywiście nie znaczy, że powinniśmy te jednostki chorobowe leczyć na siłę.
Podobnymi zaburzeniami od normy są choroby, które czasami związane są z uszkodzonymi genami lub zaburzeniami związanymi z ich regulacją: ataxia telangiectasia (różne geny naprawy DNA), nowotwory (wiele genów), cukrzyca (wiele genów), pląsawica Huntingtona (gen HTT), schizofrenia (wiele genów). Zaburzenia identyfikacji seksualnej mogą być związane z zaburzeniami związanymi z regulacją wielu genów np. przez inny wzór metylacji odcinków regulatorowych genów, czy przez problemy z regulacją hormonalną podczas ciąży.
@@gosciwit_malinowski Kolejnym przykładem nowomowy jest sposób mówienia o pewnych chorobach związanych z indentyfikacją seksualną, które są określane kolejnymi literkami alfabetu i którym gdzie nie gdzie udostępnia się oddzielne toalety. A tymczasem norma u ssaków to dwie płcie wynikająca z istnienia układu XY. Próbuje się tłumaczyć, że to nie choroba tylko kolejna literka, co oczywiście nie znaczy, że powinniśmy te jednostki chorobowe leczyć na siłę.
Dodam że w swojej rodzinie w obie strony i od ojca i od matki widzę co najmniej trzy te fenotypy . Typu brat w jednej , a starszy prezentuje zupełnie inny fenotyp
Jak wśród przodków były różne fenotypy, to one się ujawniają w niespodziewanych nieraz momentach
@@gosciwit_malinowski przyroda, a niby centrala Polski: konińskie i wieluńskie
A czy były badania żeby uśrednić wygląd każdej haplogrup?
Były, ale to nie daje jednoznacznych wyników, bo czasem różne haplogrupy dają podobne wyniki. Np. R1a oraz I1 dają bardzo podobny fenotyp. Stąd naziści wiązali Skandynawów (I1 ) z Ariami w Indiach (R1b) mimo, ze genetycznie obie populacje nie są spokrewnione.
Haplogrupy to tylko lineaże. Nie sposób znaleźć wspólnego fenotypu dla ludzi, którzy mieli wspólnego przodka w paleolicie. Można ewentualnie dla subkladów czegoś poszukiwać, ale haplogrupy decydują w sumie o płci, pozostałe chromosomy są istotne, autosomalne dla wyglądu ciała.
@@gosciwit_malinowski Chodzi o to żeby ze zdjęć osób z daną haplogrupą zrobić uśrednienie podobnie z grupą krwi.Byłoby to ciekawe.Myślę że gdzieś to jest bez publikacji dla ogółu.
@@gosciwit_malinowski znęca się pan nad rosyjskim trollem - będzie musiał sięgnąć do słownika, żeby to zrozumieć.
@@markegirski7498chłop z r1a może być nordem murzynem Latynosem i chińczykiem z samego ydna nic nie zdziałasz
Miałem okazję poznać wspomnianych przez profesora Kalaszy. Bardzo ciekawy lud.
Kalasz
Kalisz
Kailasz
Calais
@markegirski7498 ma to tyle wspólnego, co koń z koniakiem
To bardzo ciekawe, gdyż lud ten jest wielką rzadkością dziś.
@@patrykwierzchon9258 Masz rację bo nazwa koniak pochodzi od KONIA.ha ha ha.
Chyba że znasz inną wersję.
@@gosciwit_malinowski jest ich bardzo mało i również nie mają lekko. Dotarcie dzieci do szkoły z wioski, w której żyją moi przyjaciele to bardzo często sport ekstremalny ze względu na trudne do pokonania górskie drogi. Ale to bardzo sympatyczni ludzie i świetni rolnicy, którzy produkują pyszne owoce i genialne wino. Religia też jest bardzo ciekawa, chociaż obecnie widać w niej spory wpływ islamu (postulowany przynajmniej deklaratywnie monoteizm, chociaż z praktyką to już trochę inaczej, czy postacie takie jak Adam i Ewa w ich mitologii).
Czy na podstawie preferencji, doboru partnera pod względem wizualnym można w jakiś sposób określić fenotyp?🙂
Wiadomo mężczyźni wolą blondynki 🫣
Jeżeli tak to należę do grupy północno nordyckiej bo preferuje kobiety o takim wyglądzie .
Również mężczyzna z grafiki wygląd ma przyjazny i wśród takich ludzi moja podświadomość każe mi szukać znajomych i przyjaciół.
Na podstawie preferencji raczej nie, gdyż może być predylekcja do fenotypów egzotycznych. Oczywiście istnieje też upodobanie do standardowego wyglądu typowego dla populacji, w której żyjemy. Zdjęcia w projekcie humanphenotypes są wypadkową setek zdjęć paszportowych uśrednionych do wspólnego fenotypu.
@gosciwit_malinowski w sumie upodobanie do fenotypu egzotycznego, obcego miałoby sens jeśli wziąć pod uwagę wymianę genów, czy zmniejszenie możliwości połączenia się osobników spokrewnionych.
@@zbyszek2485 tak to właśnie działa, żeby unikać chowu wsobnego
Preferencje do blondynek ma cały świat
@@polarny6587 Widocznie nie jestem mężczyzną, bo bardziej podobają m się czarnowłose w typie Moniki Belucci albo ciemnorude.
Jeszcze w badaniach międzywojennych notowano różnice miedzy poludniową i północną Polską (północna miała odrobinę czesciej jasne włosy i oczy). Niestety po 2WŚ przesiedlenia i urbanizacja wszystkie różnice zatarły.
Dokładnie tak, kształtowane w naturalny sposób przez pokolenia populacje zostały tak naprawdę unicestwione
Dlaczego niestety?? Krzyżowanie daje zdrowe geny.
Czy ja wiem ja z południa i połowa osób ze szkoły czy klasy to czarnowłosi znałem 2 blondynów przez całą moją edukację, więc to zależy w dużych miastach napewno jest misz masz ale wioski czy miasta tak do 50k raczej są homogeniczne
@@aureus1381albo da zdrowa albo nie wszystko jest losowe
@@aureus1381Nieprawda tylko dobre geny dają dobrą ludność.
Polska instytucja naukowa nie chce opublikować na zapytanie zakończonych badań genetycznych Piastów.Dostali dotacje z UE i powołują się na tajemnicę przedsiębiorstwa.Normalnie ręce opadają.
A może im badania nie wyszły?
Tak ,tak znaleźli drewniany tron Karola Wielkiego który podarował Otton III po zjedzie w Gnieźnie by się Chrobry cesarzem koronował.Do tej pory nie mogą dojść do siebie że i Polscy cesarza Chrobrego mieli.
@@gosciwit_malinowskiA skąd wiedzą że nie wyszły.Czy wynik był ustalony wcześniej?
@@markegirski7498 Nie wiadomo. Ja po prostu biorę pod uwagę, że w naukach przyrodniczych badania mogą nie wyjść. Nie to że wynik jest ustalony, tylko że nie osiągnięto żadnego wyniku. Nie udało się. To bywa
Jaka to strona? Brak linku.
humanphenotypes.net
@@gosciwit_malinowski Dzięki.
Chyba znikają moje komentarze ? 🤔
Mogą być blokowane przez youtube, a potem pokazują. Nie rozumiem do końca ich zasad
@@gosciwit_malinowskiTo taka cenzura jak za komuny.Czyli ci sami mieli kiedyś komunę a teraz mają you tub.ha ha ha
@@markegirski7498 podobni, ale nie ci sami
@gosciwit_malinowski Jak to możliwe żeby nie byli ci sami.Oni nie znoszą mieć jakąkolwiek konkurencje.Konkurencja spowodowałaby ich upadek(kiedyś to się wydarzyło i byli przegrani)
@@gosciwit_malinowski Czasami nie są za mądre 😂. W formie żartu lub ironii. Może dlatego. 😉
Z antropologii dwója. Opierać się na spamerskiej stronie z netu. Poczytaj Pan cokolwiek z szerokiej bibliografii polskiej antropologii.
Dwója z recenzowania. "Spamerskie strony dążą do tego, aby znaleźć się na szczycie listy wyników wyszukiwania, wykorzystując w tym celu techniki takie jak wielokrotne powtarzanie słów kluczowych lub pokazywanie Google treści innych niż to, co widzą użytkownicy (tzw. maskowanie)". humenphenotypes.net - nie jest spamerską stroną. Można się nie zgadzać z tym, co tam zamieszczono, ale spamerską nazwać nie można. Poczytać cokolwiek z bibliografii????? Serio? Wystarczy czytać bibliografię, to już prac naukowych czytać nie trzeba? Naucz się Pan oceniać, a potem się bierz za recenzowanie.
@gosciwit_malinowski oho. Mysz ryknęła 🫢
@@gosciwit_malinowski transitive. Computing slang. [Compare Spam n.] To flood (a network, esp. the internet, a newsgroup, or individuals) with a large number of unsolicited postings, or multiple copies of the same posting. Forma przekazu tego trolla internetowego doskonale wypełnia definicję spamu. O treści nie wspomnę, bo jest żenującą mielonką (spam) prawdziwych i mniej prawdziwych informacji.
A co to jest typ presłowiański bo nie mogę znaleźć.
@markegirski7498 wpisz sublaponoidalny i slownik
Czy ktoś już zrobił uśredniony wygląd mieszkańców Polski korzystając z zasobów urzędów wyrabiających dowody osobiste?
Tak, to jest właśnie ten projekt. Uśredniony wygląd ludzi z całego świata.
@gosciwit_malinowski Ale czy można zobaczyć ten uśredniony wygląd Wielkopolski Mazowsza Małopolski i jeszcze to samo z pominięciem dużych miast
Rosyjski Wywiad Wania. sprasi druzjej.
100
Biorąc pod uwagę miejsce występowania grupy przedsłowiańskiej która idealnie się właściwie pokrywa z przypuszczalnym terenem pierwotnych siedzib słowian należałoby by raczej zweryfikować tą grupę z pre słowiańskiej na proto, tym bardziej że nie brak wśród Polaków ludzi o takim fenotypie. Ewentualnie jest też możliwe że to fenotyp zachodniosłowiański tożsamy z halogrupą R1a-M458.
Bardzo możliwe. A co do haplogrupy to są tylko lineaże wskazujące na przodków ojcowskich i/lub matczynych. Z fenotypami skorelowane jest autosomalne DNA, decydujące o cechach osobniczych człowieka, dziedziczone po wszystkich przodkach.
Haplogrupy Y są powiązane z regionami NRY chromosomów Y, które nie ulegają rekombinacji z chromosomem X. Mają rozmiar 54 MB (a cały rozmiar chr. Y to 57 MB). Na NRY znajduje się zaledwie 25 genów kodujących białka na 25 tysięcy wszystkich genów w całym genomie (stanowią zatem 0,1% wszystkich genów). U mężczyzn jest tylko jeden chr. Y zatem ich wpływ jeszcze się zmniejsza mocno poniżej 0,1%; u kobiet nie ma chr. Y, więc ich znaczenie we wpływie na fenotyp wynosi 0.
Typy antropologiczne dotyczą mężczyzn i kobiety. *Skoro u kobiet nie ma Y, to u nich nie ma związku między haplogrupami Y, a wyglądem.* U mężczyzn wpływ jest ok. 0,05%.
*Zatem nie łączyłbym haplogrup Y z cechami fenotypowymi. Ich dziedziczenie przebiega niezależnie od siebie.*
@@robertab929+ na chromosomie y głównie mamy geny związane z reprodukcja plemnikami itp więc mało istotne do fenotypu to już lepiej jak ktoś jest fanatykiem ydna i mtdna to niech szuka na chromosomie X który jest chyba największy i ma najwięcej genów prędzej coś znajdzie
(Y chyba jest najmniejszym chromosomem tak wgl)
@@robertab929dokładnie + na Y mamy chyba najmniej genów i jest to najkrótszy chromosom gdzie większość genów to geny związane z rozmnażaniem, plemnikami itp więc fenotypu tam raczej nikt nie znajdzie. Jak już ktoś jest takim fanatykiem ydna czy mtdna to już lepiej szukac na X to chyba największy chromosom z najwieksza ilością genów
@@polarny6587Słuszna uwaga. Duża część genów na Y-NRY (nierekombinującej części Y) jest związanych z rozmnażaniem. Na drodze ewolucji zostały przeniesione z innych chromosomów, w szczególności te, które szkodziły by paniom.
mtDNA ma tylko 14 genów produkujących białka związane głównie z fosforylacją oksydacyjną (a więc produkcją ATP) w mitochondriach oraz geny tRNA i rRNA. NRY w chromosomie Y też koduje trochę RNA, więc wyjdzie podobnie. Ale jeżeli już weźmiemy cały chromosom Y (nierekombinujące NRY + regiony pseudoautosomalne) to jest już nieco ponad 100 genów.
Chromosom X jest pod koniec pierwszej dziesiątki, jeżeli chodzi o rozmiar i liczbę genów. Genów kodujących białka to 800-900. Największy jest chromosom 1.
Hmmmm czyli jeśli dobrze zrozumiałem to zasadniczo słowianie z naszego regionu są fenotypicznie grupą nordycką.
Tak w bardzo wysokim procencie są właśnie fenotypicznymi nordykami.
@gosciwit_malinowski czyli do podtrzymania jest teza że mimo zmian wierzeń, kultury materialnej i wędrówek ludów występuje nieprzerwana ciągłość osadnicza od epoki kamienia
@@furiousjeepmechanic8235 jeśli rozumieć epokę kamienia jako neolit, to tak; jeśli jako paleolit, to nie.
a na jakiej podstawie ta wiedza? bo chyba to niełatwo jest zweryfikować?
To akurat bardzo łatwo zweryfikować, na podstawie pomiarów antropometrycznych
@@gosciwit_malinowski a kto decyduje o tym czy taki pomiar jest 100% obiektywny?
Każdy pomiar jest subiektywny, gdyż dokonuje go omylny badacza
@@gosciwit_malinowski czyli nie mamy na ten temat obiektywnej wiedzy, tylko wiedzę z perspektywy stworzonego i wybranego przez badacza modelu?
na żaden temat nie mamy obiektywnej wiedzy, a tylko subiektywną, ponieważ jesteśmy istotami ludzkimi i wszystko zależy od perspektywy badacza
Zauważyłem ze tearze które mi sie podobają to te należące do popularnych w Polsce fenotypów! 😮 A brzydkie niemieckie i skandynawskie to te ktore maja domieszkę Cro-Magnon. 🤔
Bardzo ciekawa obserwacja, z tego można by jakieś badania wręcz zrobić, tylko że byłyby bardzo niewskazane politycznie
Nie dasz szansy ładnym azjatkom i afrykankom?
Bo kobieta wschodnie fenotypy lepiej leżą natomiast do męskiej urody pasują zachodnie bardziej z domieszką cro magnon
Czy ja dobrze zrozumiałem. Polacy i Niemcy mają ni mniej ni więcej po równo alleli nordyckich, różnica polega na tym, że w Niemczech jest więcej 'kuzynów' znad Morza Śródziemnego a w Polsce należałoby szukać wśród Eskimosów ???
W tym przypadku nie mówiłem o genetyce, a tylko o fenotypie, który oczywiście wynika z genów, ale jest mierzony wskaźnikami antropometrycznymi. I tu Polacy i Niemcy są prawie nie do odróżnienia zazwyczaj. Występują te same fenotypy, co najwyżej więcej nordyckich u Polaków, a zachodnioeuropejskich u Niemców.
@@gosciwit_malinowski Często się u nas śmieszkuje, że w Niemczech tylko krowy są ładne. Tymczasem niemieckie kobiety fenotypicznie są takie... swojskie. To tak z luźnych wypraw nad Ren i Łabę.
@@TheInfernalGrinder na wygląd człowieka wpływają także doświadczenia życia; w Niemczech kobiety niekiedy nie dbają w równym stopniu o kosmetykę, co w Europie Środkowej czy Wschodniej
W Niemczech jest więcej hazarów a w Polsce słowian i to decyduje o różnicach.
@@markegirski7498 w Niemczech też jest dużo niewolników, i ciagle przybywa na własne życzenie
2
Najciemniejszą skórę z pośród naszej rasy w cale nie mają etiopidzi bo ci maja jasno brązową tylko Indydzi ...hindusi proszę pana Malinowskiego np. plemiona Synygalezów. Dość biali są np. Arabowie Baggara czy mieszkańcy Erytreii...można ich sprawdzić na necie a ci pierwsi mieszkają nawet w południowym Czadzie
No nie będę się spierał, kto ma ciemniejszą skórę Tubu na Saharze czy Tamilowie na Sri Lance. Ale na pewno nie Syngalezi, którzy choć ciemniejsi od mieszkańców Indii Północnych mają daleko jaśniejszy odcień od Drawidów.
Wielce szacowna Juro. Tak jakoś dotychczas sądziłem że generalnie nasza RASA biała jest . Zaś inne rasy posiadają różne pigmentacje. Najbardziej „wypigmentowanych” widziałem w Erytrei i płd Sudanie oraz w Afryce Zachodniej nad Zatoką Gwinejską . Odcień skóry tych ludzi nie był nawet czarny ale czarno-opalizujący. Ani w Indiach ani tym bardziej na wyspach oceanu ludzi o tak ciemnej pigmentacji nie spotkałem.
@@gosciwit_malinowski No może nie te plemię wymieniłem co trzeba ale są i tacy Indusi których kolor skóry jest prawie czarny. a rysy kaukazoidalne.
@@JuraMalopolska to akurat całkowita prawda
@@pirireis6419 jak biała? Ja jestem matowooróżowawy i wszyscy moi sąsiedzi tak samo, tylko jednym róż wpada lekko w brąz, a inny w kolor żółtawy. Biali nie istnieją ;)
Typologia antropologiczna jest już passe.
Zawsze była, ale zarazem to jest doskonała wizualizacja genotypów.
14:00 Banderowcy, mówili że wsie są zapleczem, czystej rasy ukraińskiej.
😝kompletny brak koordynacji między tekstem mówionym a ilustracjami
a to dziwne, gdyż pilnowałem tego aspektu, mogło się co najwyżej pod koniec nieco rozjechać, ale to na sekundy raczej
Wysłałem wczoraj super podziękowanie i niestety bank odesłał mi pieniądze 😢
Na Owsiaka musi starczyć.😅
Dziękuję bardzo :)
Typ słowianski to
Włosy od LASY : ciemnoblond ,miękkie lekko falowane.
Nos od NASZ: prosty podobny do cyfry 2 bez łuku i szpica i średnioszeroki.
Broda W(U) RODA: zaznaczona w owalu głowy bez żadnych dołków i podziału.
Głowa owalna.
Twarz chociaż nie śmieje się to stwarza wrażenie uśmiechniętej.
Pierwszy