Ja jeśli chcę dosłodzić to nie siarkuję, lecz dosładzam już po pełnym sklarowaniu zostawiam wino na ok 3 tygodnie. Po tym czasie jeśli słodkość mnie nie zadowoli to ponownie dosładzam i zostawiam na ok. 3 tygodnie. Zamiast dodawać syrop cukrowy, można też rozpuścić cukier w części lekko podgrzanego naszego winka, dzięki czemu nie rozcieńczymy go wodą :) Pozdrawiam
dokładnie! Ja zawsze dodaję trochę mniej wody na początku, żeby kolejną porcję cukry rozpuścić w reszcie wody (jest mniej kombinowania). Ile czasu czekasz przed dodaniem cukru - ile czasu wino stoi przed klarowaniem? Nie miałeś problemu, że znów lekko ruszy bez siarkowania?
To są dopiero moje początki z domowym winem, ale siarkowanie to byłaby ostateczność ponieważ wyroby nie będą długo stać na półkach i konserwacja poprzez siarkowanie nie jest zwyczajnie potrzebna. Nie używam klarowinu. Wino dosładzam po upływie ok. 4 miesięcy, nie śpieszy mi się ze zlewaniem. Nie, nie miałem problemów z ponownym startem, chociaż jak już pisałem, nie mam dużego doświadczenia i być może to jeszcze przede mną. Pozdrawiam i dzięki za porady w filmikach :)
Dzięki za info. Mam pytanko. Nie jestem biegły w internecie,ale chętnie podyskutowałbym mailowo. Dzięki za potwierdzenie moich spostrzeżeń i tak jak mi radziłełeś przed podjęciem fermentacji moszczu lekko go zasiarkowałem. Mam jeszcze inne pomysły z którymi chciałbym się z tobą podzielić mailowo. Pozdrawiam Ryszard
Cześć, w pierwszej kolejności dzięki Ci za to, że podzieliłeś się widzą bardziej szczegółową na temat wyrobu wina (przepisy dostępnie w otchłani Internetu, rzadko informują o tym jak obliczać, lub przewidywać wino - od strony czysto technicznej). Po długim czasie poszukiwań wiedzy w książkach oraz Internecie, postanowiłem zrobić wino z winogron z zmodyfikowanego przepisu który udostępniłeś. W skrócie: uzyskałem przy pomocy pektopolu oraz wielu godzin pracy nad wyciskaniem sok z winogron. Mam obecnie dwa wiadra fermentacyjne po ok. 20l każdy (z uwzględnieniem wody potrzebnej do pektopolu oraz pierwszego syropu) które pięknie pracują już 2 dni. Sok z winogron miał 11 BLG, dodałem 9 BLG aby nie przekroić 20 w nastawie. Po około tygodniu, lub gdy fermentacja zwolni, planuję dodać syrop, tak aby uzyskać kolejne 6 BLG czyli, chciałbym uzyskać wino o mocy 14 - 15% półwytrawne/półsłodkie (popraw mnie jeżeli się mylę). W trakcie nasunęło mi się kilka pytań na które odpowiedzi nie mogę znaleźć: 1. W którym momencie zabijamy drożdże i dosładzamy wino aby uzyskać wspomniane wcześniej wino półwytrawne o planowanej mocy? (po fermentacji burzliwej, cichej czy przed butelkowaniem?) 2. W jednym z filmów wspomniałeś, że nie należy przeprowadzać fermentacji burzliwej w miazdze dłużej niż 2 tyg, jak to się ma do nastawu z soku? 3. Z bardziej technicznych: czemu BLG nastawu nie może przekroczyć 20 BLG? :) 4. Czy w momencie dosładzania soku, np 10l, chcą podnieść jego BLG o 10 stopni (czyli dodaję 1kg cukru w 1 litrze wody) uwzględniam wodę zużytą do rozpuszczenia cukru? Chodzi o to, że w teorii 1 litr wody zmniejszy BLG soku. Czy są to tak nieznaczne wartości, że można się nimi nie przejmować? Pozdrawiam!
Cześć! Już odpowiadam: 1. Po fermentacji cichej, czyli tak powiedzmy po około 1,5 miesiąca. Wtedy załóżmy, że wino ma 14% i jest wytrawne (0 BLG), Zabijasz drożdże i dodajesz cukru do smaku (żeby osiągnąć półwytrawne/półsłodkie) 2. Jeśli masz czysty sok, to nie ma problemu - nie ma ograniczenia czasowego. Te 2 tygodnie dotyczą głównie pestek 3. Niekoniecznie 20, może nawet 24. Jeśli stężenie cukru jest za wysokie (czyli BLG jest za wysokie), to czasami drożdże mają problem z wystartowaniem. Tylko tyle! 4. Ja uwzględniam. Jeśli dodajesz 1 litr do powiedzmy 50 litrów wina, to jest to pomijalne, a jeśli do 5 litrów, to ma duże znaczenie. Także oceń sam. Zazwyczaj tej wody jest mało, a wina dużo, więc są to bardzo małe odchyły - można pominąć! Pozdrawiam!
hej. Zlałem winod z nad osadu po 5 tygodniach. wino było bez drożdrzy bo z ciemnych winogron. ładnie pracowało cały czas. Sprawdzam dziś cukromierzem, a tu 0 BLG i 0% alkoholu...
@@tomaszwachel3362 nie nie :) zle z niego korzystasz. Cukromierz pokazuje cukier, a nie alkohol. Skala alkoholu pokazuje ile % będzie miało wino po przepracowaniu całego cukru. Czyli skoro teraz jest 0BLG, czyli cały cukier zamienił się w alkohol. Jakie miałeś BLG początkowe? To Ci pokaże ile jest % alko
Nie polecam butli do fermentacji poniewaz waska szyjka uniemozliwia dokladne czyszczenie co jest warunkiem sine gua non Do przechowywania wina najlepsze sa sloje Tadar zszeroka szyjka i zamknieciem hermetycznym oraz maja kapturek do odgazowania Sa roznej wielkosci od5ltr do25ltr cena od 50do 100zl.Niektore maja nawet kraniki metalowe . Strona sloje szklane Tadar
Podział win ze względu na zawartość cukru np 30-60g/l półwytrawne tyle dodajemy cukru przy nastawianiu wina czy podczas dosładzania gdy wino ma już odpowiedni poziom alkoholu i jest jeszcze wytrawne
To jest ilość cukru w gotowym winie, czyli po siarkowaniu i po dosłodzeniu, właśnie gdy osiągnęliśmy już odpowieni poziom alkoholu i wino jest wytrawne. Pozdrawiam!
wyszło mi wino trochę za słodkie jak zbić cukier np na wino półwytrawne -półsłodkie /czy można podać wino kolejnej fermentacji i jakich drożdży użyć /zostało zrobione na 16 procentowych drożdżach ,
masz fajne programy ale powiedz mi na początku niektórzy dodają od razu -na początku do miazgi pirosiarczan potasu to potem można jeszcze raz użyć do zatrzymania fermentacji żeby uzyskać wino było o danej mocy
Bogdan Krauze tak, można dodać kolejny raz. Ważne jest, żeby nie przekroczyć zawartości piro w gotowym winie, ale teraz akurat nie pamietam jaka to wartość. Jest ona jednak stosunkowo wysoka, wiec spokojnie można dodać tyle ile zaleca producent na początku i w trakcie wyrobu wina
Witam. Zaczynam przygodę z tym sportem. Mówisz, że jeżeli chcę wino 14% pół wytrawne to na start daję mniej niż 20blg. Potem dodaję syrop o zawartości 8blg?? Bo rozumiem, że w całości nie pokaże mi cukromierz 28blg gdyż cukru już poprzedniego nie będzie.
Cześć, mam pytanko. Podaje przykład. Mam drożdże które pracują do 14% alk. Potem giną. Dodam tyle cukru aby otrzymać to 14%. To rodzi się pytanie. Czy teraz dosładzając wino uruchomię dalszą fermentację. Teoretcznie nie. Czy mogę obejść się od siarkowania?
Hej! Wszystko dokładnie tak, jak piszesz - dodasz tyle cukru, że drożdże wypracują 14% i potem giną. Dalsze dodanie cukru nie uruchomi fermentacji, będzie tylko dosładzać wino. Wtedy bez siarkowania. ALE problemem w przypadku braku siarkowania na samym początku jest to, że w winie mogą występować dzikie drożdże, które nie tylko mogą dać niepożądany smak / zapach, ale też mogą pracować do wyższych %. Tu jest ryzyko. Moim zdaniem pirosiarczynu warto użyć, nie ma w nim nic złego, ale też spokojnie możesz próbować bez! Pozdrawiam
Dzieki za material. dzisiaj zrobilem moj pierwszy nastaw z ciemnych wingoron, ktore rosna na dzialce u tesciów. Wyszlo mi 13 kg nastawu, nie mylem winogron, nie dodalem drozdzy, niestety nie potrafilem zmierzyc poziomu cukru. dolałem 1litr wody+ 1kg cukru. Niech sie dzieje wola nieba. Czytalem , ze srednia ilosc cukru w winogronie wynosi 155 gr/litr. Aby uzyskac wino 14% musze miec 241gr cukru na litr. Majac 13 litrow nastawu powinienem dodac niewiele ponad 1kg cukru aby osiagnac 14% , mam racje czy sie myle ?
Mam plan na kolejne wino i pewne pytanie jak to zrobić, będzie to winogron dziki który jest ciekawą odmianą bo już 22.08 jest słodki, dodam drożdże do 16% , mój plqn wygląda tak, wygnieść sok z owoców zmierzyć blg , dodać różnice by wyszło prawie 20 blg na taki lepszy start, i teraz myślę ile dać blg na fermentacje spokojniejszą, czy mogę dać ok 15blg? Grunt to żeby nie wyszło zbyt słodkie może jakieś propozycje? Według skali najlepiej jakby było minimalnie półsłodkie.
Hej! Jeśli chcesz, żeby wino miało 16% (tyle co drożdże) i było minimalnie półsłodkie to najpewniej będzie: na 16% potrzebujesz Ok. 31blg do tego minimalnie półsłodkie 4 BLG, a zatem 35blg musisz mieć łącznie. Oczywiście do tego musisz wziąć poprawkę na wytworzony alkohol i na niecukry, które zmieniają odczyt - tego nie jesteśmy w stanie idealnie dopasować. A zatem ja bym dodawał stopniowo cukier do czasu aż drożdże same się skończą od zawartości alkoholu, a następnie dosłodzić na 2/3 razy już konkretnie do smaku - mozesz wspomóc się pomiarem, a najlepiej przy okazji doslodzenia ocenisz smakowo. Pozdro!
Czy ma Pan wiedzę jak można zmierzyc stężenie octu winnego? Widzę że sklepowe mają np 6%, ale ja potrzebuje bardzo mocny ocet i zastanawiam się jak to można oszacować? Planuje zrobić taki ocet z gotowego wina sklepowego. Czy może pomiar Ph będzie jakimś wskaźnikiem?? Dziękuję za filmik i ewentualną odpowiedź
Czesc Witam po dluuugiej dluuugiej przerwie.Przepraszam-obowiazki.Oczywiscie korzystalem z Twoich porad ,poogladalem co nieco na necie ,wyciagnalem wnioski i sa realizowane w fermentatorach hihihi.Jak na razie bulgocze az milo. Skorzystalem ze wzoru:17xlx%.Na pewno wiesz o czym pisze,ale tym razem nie chodzi mi ani o cukier ani o kwasowosc blg poczatkowe koncowe czy tam inne cuda.Zadam pytanie czysto fizyczne.Chodzi mi o cisnienie wewnatrz fermentatora,smiechu warte ale nie daje mi to spokoju.Dokladniej o co mi chodzi .Jedni mowia aby do rurki wlac troszke wody tak zeby odciac doplyw powietrza ,drudzy mowia ze najlepiej do polowy jeszcze inni nalac do pelna ,co wyleci uzupelniac.Jakie jest Twoje zdanie na ten temat.Moje jest takie.Porownam teraz szybkowar z naszym fermentatorem.Wstawiam ziemniaki w garnku wlaczam gaz i czekam, jednoczesnie obok w szybkowarze rowniez wstawiam to samo.Wiadomo co ugotuje sie predzej .W kwesti wina nie chodzi mi o czas tylko czy zwiekszajac cisnienie (minimalnie)drozdze nie docieraja glebiej w strukture nazwijmy to obrabianego produktu tym samym powodujac uzyskanie jego wyrazistego smaku.Wniosek:wiecej wody w rurce ,wieksze cisnienie w fermentatorze wiecej smaku.Co Ty na to?Serdecznie pozdrawiam.
winko można dosladzac cukrem nie fermentujacyn np brzozowym drożdże nie będą go fermentowac, nie lubię siarkowac wina bo smak zabiera no i domowe jedzenie czy wino powinno być bez chemi jak najbardziej naturalne a jak ktoś chce siarkowane to w sklepach pełno takich francuskie, włoskie, niemieckie i tak dalej
Niby tak ale... podobnie jak pry piwie jak do wina dodaje, to... zaczyna pracować w jelitach. Wszystko zalezy od tolerancji na brzozowy, bo niektórzy goście mogą dostać najnormalniej sraczki :)
Cukier brzozowy fermentuje jak każdy inny - chyba, że w dodano do niego jakąś substancje która fermentację powstrzyma. I zgadzam się MarGim-em, że to nie jest dla każdego a dla niektórych zwierząt jest śmiertelny. No i cena! Gdyby nie ona to pewnie byłby szerzej używany. W internecie jest natomiast sporo przepisów na wino z samej oskoły.
Nie wiesz o czym piszesz.... więcej chemii zjadasz codziennie z masłem, serkami i innymi produktami. Pisząc o nie stosowaniu piro w trakcie produkcji wina dajesz sygnał że nie masz o tym zielonego pojęcia. Piro przy produkcji służy do dezynfekcji sprzętu, balony, rurki, korki, po burzliwej ( jeśli dodałeś szlachetne drożdże ) trzeba te drożdże ubić, czym? ano piro! Od czasów Rzymskich i przed czyli jakieś 4 tysiące przed naszą erą nic sie w tym temacie nie zmienia. Czyli masz jakieś opóźnienie z 6 tysięcy lat. To nawet bobry w budowaniu swoich tam poczyniły jakieś postępy ale Ty nie.... Ludzie którzy nie dodają drożdży szlachetnych do nastawów to partyzanci, takie win nie można zaplanować, dodasz za dużo cukru dzikusy giną, podczas burzliwej zrobi się za dużo alko drożdżaki giną itd. Poczytaj o winie a potem pisz głupoty.
Cześć! W jakiej proporcji robić syrop cukrowy (ile wody na ile cukru)? Czy trzeba od początku założyć docelową objętość nastawu wraz z dolewanym co ok. 7 dni syropem? A jak to się ma do początkowej słodkości moszczu? Pozdr. Jarek
Dokładnie. Musisz uwzględnić dodawaną w syropie wodę - wtedy uzyj dowolnej ilości. Jeśli masz dodać łącznie 7l wody, to możesz dodać 5 a pożniej 2 w syropie, albo 4 +3 w syropie itd.
@@grzegorzglinski2022 Hej! A podpowiedz mi proszę jeszcze taką rzecz: jak w pojemniku fermentacyjnym mam 10l soku w białych winogron, to wiedząc ile będzie cukru ( bo sobie wyliczę i z cukromierza i Twojej podpowiedzi z filmiku), to ile ma być wody? Właśnie te 7l ? Pozdr.
@@jarro7201 Nie, nie. Ilość wody musisz wziąć albo z mojego filmiku o winie z winogron, albo z gotowych tabeli, gdzie są proporcje gotowego soku i wody - ja korzystałem z tabeli Biowin, ewentualnie je lekko modyfikowałem.
@@grzegorzglinski2022 Mam, znalazłem, już wszystko wiem. Podzielę się wynikiem mojego eksperymentu :-) Tymczasem duży kciuk w górę i subskrypcja!!! Pozdr. Jaro
@@grzegorzglinski2022 Grzegorz, jednak pytanie: jeżeli będę mieć słodki sok (pomiar cukromierzem) ok. 150g cukru/litr, to może pierwszy wlew zrobić tylko sok +woda, aby drożdże przepracowały tylko cukier z soku i żeby nie było burzliwej fermentacji? Pozdr. Jaro
Cześć. Chcę się upewnić czy dobrze ogarnąłem temat. Czy jeśli nastawiłem wino z kwiatów czarnego bzu 6.06.2019 (25 litrów) i użyłem drożdży aromatic wine complex o tolerancji 15-16% alkoholu, dodałem cukier w 2 partiach (4kg i 3kg) to przy przeliczeniu 17g*25l*16%=6,8kg to drożdże powinny zostawić 200g cukru na 25l i mam teraz wino wytrawne na cichej fermentacji. Czyli jeśli dodam teraz około 1,2kg w 1,5l wody to wyjdzie mi wino półsłodkie?
bardzo dobrze to ogarnąłeś! weź tylko pod uwagę, że mogą być małe odchyły w zalezności od drożdży, litrażu itd. wiec mimo wszystko warto sprawdzać cukromierzem.
W dniu dzisiejszym będę robić 1 w swoim życiu nastaw wina, zdecydowałam się na moszcz jedynie z soku (bez pestek i skórek) drożdże 13%, chcę osiągnąć wino wytrawne. Czy jeżeli nastaw będzie miał (bez dodatku cukru) 27 BLG, nie muszę go dodawać w celu uzyskania 13% wina wytrawnego dobrze rozumiem? A jeżeli będzie miał mniej niż 27 BLG to dodaje tyle cukru, żeby to 27 BLG osiągnęło zgodnie z założeniem (1 BLG = 10 g cukru/l nastawu), zgadza się?
Witam ja zrobiłem winko z dzikiej róży przefermentowalo i odciągnolem, ale mam wrażenie że wyszło za słabe.,i tu jest problem! Blg =0 dodałem jeszcze cukru 2dni temu i myślałem że może coś ruszy ale niestety cisza. Nie wiem czy czekać jeszcze albo może dodać drożdży.? Pozdrawiam
hmmm... mam kilka prostych win za sobą i tylko po tych kilku wiem jedno, że tego tak łatwo się nie przelicza - jedna ważna rzecz nie została wzięta pod uwagę, a mianowicie zawartość cukrów (czy to fruktozy, czy sacharozy/glukozy) w samych owocach, które używamy do nastawu. Jak robiłem z winogron, to ma tyle cukru w sobie, że w ogóle cukru dodatkowego nie trzeba dawać i trzeba korzystać z balingometru, żeby wiedzieć z jakiego poziomu cukru się startuje. Zgadzam się absolutnie z tym, co w filmie, że pomimo osiągnięcia odpowiedniej mocy, wino było lekko słodkie bo po osiągnięciu odpowiedniego poziomu % drożdże wybiło i cukier fajnie dosładzał smak. Ale już jak robiłem z pomarańczy, też bez dodawania glukozy lub sacharozy, to wino wyszło mocne (czyli cukru w owocach było dużo), ale przez charakter cytrusów lekko gorzkie i potrzebne było lekkie dosłodzenie - akurat bez zasiarkowania - jak wino stało bez "pracowania" w rurce przez prawie pół roku, to po co jakieś siarki dodawać, same drożdże padły z "braku jedzenia" :) Podsumowując, niby przydatny filmik, ale gdybym dodawał cukru, tyle ile jest przeliczane, to zawsze wyszłoby mi MEGA słodkie (blleeeeeee.....) bo nie jest wzięty pod uwagę początkowy poziom Blg z samych owoców, z samego wsadu początkowego. A i tak na koniec polecam warzyć browar - tutaj smaków, zapachów, jęczmieni, pszenicy i chmielu jest taka masa, że życia braknie, żeby wszystkiego przetestować :):):)
Czyli jeżeli dodam drożdże które pracują do 15% stężenia alkoholu i tyle cukru aby te 15% uzyskać, to już nie muszę go siarkować żeby później ewentualnie dosłodzić?
Ale siarka jest niezdrowa/słynne japcoki/.Czyli żeby robić bez siarki trzeba kupić odpowiednie drożdże /bo są takie co przerabiają nawet do 18% i cały cukier zechlają/ i dodać cukier ,/na raz/ lub dosładzać.Gorzej jest jak robi się z winogron gdzie jak w tym roku mają one już sporo balingów i chce się otrzymać winko o mocy 17% półsłodkie?.Jak to robić i pomierzyç.No cukier raczej wtedy trzeba dodawaç dwa razy ale co dalej.
ok to powiedz mi z wyliczeń na 20 l wina potrzeba 5 kilo cukru -a chcę uzyskać wino 15 procentowe półsłodkie -według twoich zaleceń i według przepisu na wino na początku dodaje się połowę cukru i co dalej
20l x 15% x 1,7 = 5,1kg cukru -dzielisz na min 2 partie. Po pierwszym dolaniu cukru sprawdzasz blg. i czekasz jak drożdże zaczną pracować i zjedzą cukier a blg spadnie do 0. dolewasz 2 partie cukru i sprawdzasz blg . czekasz aż spadnie do 0. następnie wino musi przejść cichą fermentacje kilka miesięcy. to jest ustalanie mocy wina. potem zabijasz drożdze, np pirosiarczynem i dosładzasz aby osiągnąć dany smak ( słodnie, półsłodkie).
Porady szukasz a opisać nie potrafisz prawidłowo . Jedziesz na dzikusach ? Czy na szlachetnych ? ,jaki był początkowe blg ?? Temper gdzie to trzymasz ? Jak na dzikusach to masz nauczkę na przyszłość
Witam.Moje winko z ryzu ma 3y tygodnie sprobowalem i jak na moj gust jest za malo slodkie .Chce je dosłodzic ale mam dylemat.Nie chce robic syropu cukrowego poniewaz nie chce juz dodawac wody i tu moje pytanie jak rozrobic cukier winkiem dokladnie to chodzi mi czy trzeba to podgrzewac czy wystarczy dokladnie rozpuscic cukier?
Piotr Szczot 1. Wino moze być mało słodkie, bo drożdże przerobiły cukier - pamietaj, ze nawet jak doslodzisz, a drożdże nadal są, to dalej zachodzić bedzie fermentacja - zwiększy sie alkohol, zmniejszy słodycz. 2. Przelewasz część wina do garnka, lekko podgrzewasz i rozpuszczasz odpowiednią ilość cukru. Studzisz i dodajesz do reszty wina.
Dzień dobry, a skąd wiemy ile dosłodzić do półwytrawnego? Jeżeli półwytrawne to między 15-30g/l to czym to mierzymy. To nie są te same jednostki co blg?
Witam. Mam pytanie. Chce miec 15 proc wino a to wymaga 29 blg. Na poczatku fermentacji dosypuje cukier do 20 blg i pozniej jak spadnie np do 8blg do dosladzam te brakujące 9 blg i czekam do konca fermentacji ? I to mi finalnie da ok 15 proc tak? Bo miwisz ze dodajemy do 20 blg a pozniej reszte... Wiec czym jest ta reszta? :-)
Ja mam pytanie. Zrobiłam pierwsze w życiu wino z wiśni. Znalazłam jakiś przepis, trzeba w nim było dodać 3kg cukru na dwie raty. Nie pomyślałam, że będzie aż tak słodkie. Wino pracuje już miesiąc z kawałkiem. Dokarmiłam drożdżami, ale wciąż jest słodkie. Czy jest szansa, że drożdże przerobią ten cukier kiedyś i wino da się pić? Jest potwornie za słodkie. Wyszło aż 10l. Szkoda tyle wylać. Jak to uratować? :( Nauczka na całe życie.... Żeby tak przepisów nie stosować od czapy. Teraz mam trochę winogron i boję się czy nie popełnię znów błędu z cukrem. Ale po tym filmie chyba powinnam dać radę. Dziękuję. Będę bardzo wdzięczna za pomoc z tym wiśniowym.
Niestety nie da się już nic z tym zrobić. Jedyna opcja, to rozcieńczyć wodą / sokiem i spróbować jeszcze raz wystartować fermentację. Ale raczej przy 10l trochę gra nie warta świeczki. Polecam kontrolować ilość cukru i stosować cukromierz od samego początku, bo na oko niestety często tak się kończy. Pozdrawiam!
Cześć, obejrzałem najpierw twój film dot. etapów produkcji wina ruclips.net/video/Xi1sy5tpDBM/видео.html Przy którym z wymienionych tam etapów należy wykonać dosładzanie i siarkowanie?
Cześć wino porzeczkowe stanęło mi po tygodniu doslodzilem kilogramem cukru właściwie syropu cukrowego i ruszyło. Czy to znaczy że po prostu drożdże nie osiągnęły swojego poziomu a wino procentu? Jeśli następnym razem stanie a ja doslodze i nie ruszy to znaczy że już ma maksymalny procent? Nastaw ma 2 tygodnie nie mam już w nim owoców kiedy zlac?
@@grzegorzglinski2022 dzięki serdeczne czyli jakby znowu stanęło i było kwaśne to doslodzic kolejnym kilogramem? Żeby pracowało? Zależy mi na słodkim a drożdże chciałbym zabić procenta i a nie siarkowaniem. Kiedy je najlepiej zabić? Cxy po prostu jak doslodze i nie będzie pracowało to będzie znaczyło że wino ma swój procent i same umarły? I kolejne pytanie chce zrobić wino z malin ok 4 kg owoców słodkie. Ile wody wlac tzn syropu cukrowego czyli wody i cukru? Dotychczas robiłem to tak że cukier mieszkałem z połową wody wzglem kilograma owoców np 4 kg malin to 2 litry syropu cukrowego oczywiście cukier wyliczam wzorem. 15x4x17 I np wychodzi 1, 2 kg cukru mieszam go z 2 L wody. Czy dobrze?
I rozumiem że to jest tak że wino robi sobie procenty tzn drodze robią alkohol i procenty z cukru cukier się kończy drożdże znowu robią i procent rośnie i tak w koło aż po pewnego momentu tak?
Witam.Mam pytanie w kwestii dosladzania winka.Podales dwa sposoby czyli 1 osiagniecie przez drozdze maksimum tolerancji na alkohol(wtedy dosladzamy)2 dodajemy cukru wg blg siarkujemy i dosladzamy.Ok.A jak ma sie sprawa kiedy mamy drozdze wysoskoalkoholizujace a chcemy otrzymac winko 12% polslodkie bez siarkowania.Konkretne pytanie:po jakim czasie bez dostepu do cukru drozdze umieraja na tyle aby doslodzic wino bez siarkowania(refermentacji),pozdrawiam.
Piotr Szczot dobre pytanie: tu zaczynają się schody. Drożdże generalnie zabija stężenie alkoholu, nigdy nie spotkałem się z konkretną informacją po jakim CZASIE giną drożdże, gdy wykorzystają cały cukier. Generalnie rzecz biorąc twój pomysł jest dobry - natomiast nie widzę powodu, dla jakiego nie chcesz użyć pirosiarczynu. Przypominam, ze on sprawia TYLKO DOBRE RZECZY, zabija wszelkie ustrojstwa i przerywa proces fermentacji! Pozdrawiam
Witam po dluzszej przerwie .Wiele sie przez ten czas zmieniio,ja sie uczylem jak zrobic dobre winko Ciebie widzialem w telewizji super ,robimy postepy.Ale poczytalem przez ten rok co nieco i doszlem do wniosku ze nie tylko tolerancja drozdzy na alkohol i siarkowanie zabijaja nam drozdze w nastawie ale rowniez istotny wplyw ma temperatura.Jakie jest Twoje zdanie na kwestie ktora przytocze.Mianowicie ,zbyt wysoka temperatura syropu cukrowego moze a wrecz zalatwi nam drozdze na amen tak ze nie mamy co marzyc o fermentacji analogicznie zbyt niska rowniez powinna je zalatwic i tu jest problem heh.Czy Twoim zdaniem przetrzymujac nastaw przez jakis czas w temperaturze 3-4stopni zalatwi drozdze czy tylko je uspi?Widzialem w reklamie ze cos podobnego robia piwowarzy.Co o tym sadzisz?Serdecznie pozdrawiam :)@@firechef-gotujzestrazakiem9150
@@piotrszczot1731 poruszałem kwestię temperatury kilkukrotnie więc musiałeś to przeoczyć. Oczywiście - zbyt wysoka temperatura zabije drożdże, nie tylko syropu, ale także chociażby fermentowanie zbyt ciepłym pomieszczeniu. Co do niskich temperatur - nie wiem, ale to tylko z praktycznego punktu widzenia - wino powinno dojrzewać w niskich temperaturach, a dojrzewanie do ostatni proces produkcji - wtedy drożdze są już przez nas zabite pirosiarczynem, więc nie ma się czym przejmować. Pozdrawiam!
@@firechef-gotujzestrazakiem9150 elo Moje pytanie bylo jasne-czy w temperaturze 3-4 stopni drozdze gina ? I czy pozniej moge doslodzic winko bez obawy refermentacjiOczywiscie zgadzam sie z Toba ze dojrzewanie wina odbywa sie w temperaturze nizszej niz proces fermentacji i trwa o wiele dluzej nie wiem czy sie ze mna zgodzisz moja optymalna temperatura dojrzewania winka to 10-15stopni max
Hej, mam pytanko proszę o poradę. Mam winko wiśniowe 20litrów wytrawne około 13% po burzliwej fermentacji. Drożdże już wygineły przez osiągnięty maksymalny alkohol. Poradzcie prosze jak mam teraz dosłodzić to winko (prpporcje)aby uzyskać wino półsłodkie aby go za bardzo nie rozcieńczać? Z góry dzięki. Pozdrawiam.
13% to max alkoholu? Jesteś pewien? Jeśli wino ma teraz 0 BLG, to korzystasz z tabel, które opisują ilość cukru, która kwalifikuje wino, jako półsłodkie. Bierzesz kalkulator i liczysz ile masz litrów wina i ile musisz dodać cukru, aby uzyskać wymagane BLG, proste. Pozdrawiam!
Czyli jeżeli nastaw miał 20 blg i spadł do 7 to dolewam syrop by osiągnąć 28blg (drozdze do 16%) i na tym koniec czy dozuję tak długo az wino przestanie pracować? Chce osiągnąć półsłodkie (śliwki węgierki)
@@grzegorzglinski2022 czyli reasumując suma że startu + dolewek musi wynieść 31blg. Następnie siarkujemy i dosladzamy. Boję się po prostu że jak np teraz dając syrop osiągnę 26blg np a wcześniej było 20 i spadło to 7 drozdze w pewnym momencie powiedzą dosc a poziom cukru będzie za wysoki i wino zrobi się mega słodkie
@@KosmodronTV musisz to dobrze wycyrklować. zawsze mozesz dodawać po trochę i zobaczysz, ze w pewnym momencie BLG będzie dodatnie, a drożdże już nie będą pracować - wiadomo, ze wtedy już zaczyna się dosładzać. Dlatego malymi porcjami co 2/3 dni, żeby właśnie nie przesłodzić. Inna opcja - nie dodawać już cukru (zostawić jak jest) np. Na 0 BLG - zsiarkować, żeby zabić drożdże i wtedy dosłodzić :)
Czy ja dobrze rozumiem, żeby osiągnąć 14% alkoholu muszę mieć na początku 28 blg? Np. na początku dodałem cukru i miałem 15 blg, dorzuciłem i mam 19blg. Załóżmy odrzucam owoce i znowu dosładzać aż do 28? Bo inaczej będzie mniej alko? Czy to dobre rozumowanie
Leszku... 1. wrzucasz moszcz, drożdże, pożywkę do balona i pierwszą partie syropu cukrowego (podzielony na min 2 cześci). -sprawdzasz blg - nie większe niż 25! (drożdze mją cieżko wystartować powyżej.) powiedzmy ze wyszło 24blg. -czekasz aż drożdże zaczną pracować i zjedzą cukier tzn powstanie alkohol a blg spadnie do zera. 2. Dolewasz drugą partie cukru i sprawdzasz jakie jest blg np wyjdzie 10.. -czekasz jak drożdze zjedzą cukier a bel spadnie do zera. Teraz sobie wyliczasz ile blg "zjadły drożdze" z tabeli blg: pierwsze zjadły 24 blg tj 11,8% a potem 10 tj 3,9% sumujesz i masz wino 15,7%. Oczywiście to najprostsze wytłumaczenie, w owocach też masz cukier ale troszę alkoholu zawsze odparuje ... Pozdrawiam
Od czego zależy długość fermentacji burzliwej jedni piszą ,że trzymają owoce 2 drudzy 6 tygodni. można tak długo trzymać owoce ? (z pestkami i bez ) ale po co tak długo ja dodawałem do wina dwa razy cukier i wyrobiłem się z fermentacją w dwa tygodnie i wywalałem owoce, może dodawanie mniejszych porcji cukru ale więcej razy jak to pisał Janek Kabanek wydłuża fermentację ?
Nie możesz uogólniać owoców jako jeden twór... truskawki fermentujesz 4 dni i odcedzasz owoce, a dziką różę i głóg co najmniej 6 tygodni. Pomyśl, ile dawek syropu cukrowego dodasz przez 2 tygodni? 1 tydzień drożdże rozpędzają się i zjedzą pierwszy kilogram dany na start ( mierzysz blg i jak masz 0 ) dodajesz kolejną porcję wody z syropem, czyli 2 porcja i 2 tydzień, pozostało nam jeszcze 3 dolewki i kiedy to masz zrobić? Dodawanie od razu całej porcji przeznaczonego cukru to wielki błąd, przepisy dziadków, babć i znajomych znajomych z PRL-u to porażka. Za każdym razem dosładzasz tak żeby w nastawie nie przekroczyć 5 blg. Fermentacja trwa tak długo jak wymaga tego proces dodawania syropu a następnie po 6 tygodniach mierzysz blg i jak jest 0 to robisz oddzielenie wina od owoców, ale nie wszystkich, część trzeba szybko oddzielić. Np głóg, dr, trzymasz nawet 8 tygodni żeby wino było jak najlepsze. Jeśli w rurce z wódką będzie cisza, wódka ma stać poziomo, zmierzysz blg i będzie 0, siarkujesz, koniecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po tym zaczyna się etap dojrzewania i ODGAZOWANIA się wina bo o tym wszyscy zapominają.
Fermentacja trwa tak długo, jak drożdże mają pożywienie (cukier). Długość owoców, czy ryżu, herbaty itd (zależy z czego robisz), to właśnie często 2-6 tygodni. Ja osobiście owoce pestkowe trzymam około 2 tygodni, gdyż później pesti dają goryczkę, której nie lubię. Wina z ryżu to około 6 tygodni, zanim zlewam czysty sok.
Krzysztof, piro dodajesz w ilości zalecanej przez producenta, która zazwyczaj jest podana na opakowaniu/stronie. Do stabilizacji młodego wina jest to ok. 6-10g/100l. Siarkujesz po zakończeniu fermentacji, zazwyczaj po zlaniu wina znad osadu, czyli powiedzmy 2/3 tygodnie - przelewasz młode wino (już bez owoców itd, sam "sok") i następnie siarkujesz. Pozdrawiam!
Krzysztof, wrzuciłem ostatnio film na wino z porzeczki - kompletny przepis, zobacz na moim kanale. Jeśli będziesz chciał bardziej słodkie, to po prostu dodasz jeszcze więcej cukru. Pozdrawiam!
Czyli żeby np wyprodukować 16procent wino trzeba nastawić 31 blg?? Ale przy takim stężeniu cukru nie będzie fermentować...jak to podzielić???np nastawić 20 blg i jak zejdzie do zera dosłodzić do 11 blg?? I fermentować do zera?? Czy jak to ogarnąć??
Daniel Leinad dokładnie tak, jak napisałeś! Np 20+11 (zawsze możesz dodać z 3/4blg na tzw niecukry). Potem jak już fermentuje do zera, to siarkujesz i dosładzasz do smaku. Pozdrawiam!
Czy dosładzając ksylitolem lub innymi cukrami, których drożdże nie jedzą muszę dodatkowo siarkować wino? Czy takie wino nie będzie smakować inaczej, gorzej jak np. napoje ze słodzikami?
1. Siarkowanie ma na celu zaprzestanie fermentacji poprzez zabicie drożdży w winie. Jeśli więc fermentacja się zakończy z powodu braku cukru (będziesz miał wino wytrawne), to możesz dosłodzić ksylitolem, który nie powoduje wznowienie fermentacji (bez siarkowania). 2. Smak będzie różny w zależności od tego, jakiego cukru użyjesz - ja jednak zostałbym przy siarkowaniu i użyciu tradycyjnego cukru. Ewentualnie własnie ksylitol bez siarkowania, chociaż cena jest znacznie wyższa, więc wybór pozostawiam Tobie!
Witam ponownie.Tym razem chcialbym poruszyc temat mocy naszego nastawu.Przegladalem rozne fora i z tego co pamietam aby uzyskac 1%alkoholu drozdze potrzebuja 17 g cukru w 1 l nastawu a wiec chcac uzyskac wino 10%we musimy uzyc 170g cukru na 1l.Przyjmujac 1blg=10g cukru to 170g=17blg idac dalej tym tropem (popraw mnie jesli sie myle)wg moich obliczen 31blg=310g cukru podzielic na 17g cukru na 1% daje nam winko ponad 18% zakladajac ze mamy drozdze ktore wytrzymaja takie stezenie alkoholu.Dlaczego wiec na Twoim filmiku 31blg=16% skad ta roznica?Pozdrawiam.
Korzystam z gotowej skali, którą mam na swoim cukromierzu. Pamiętaj, że cukier znajduje się już w soku z owoców + nie całość przereaguje na alkohol. Generalnie są też kalkulatory wyliczające ilość cukru z owoców, dodanego i tych tzw. niecukrów. Najłatwiej więc zaopatrzyć się w cukromierz i zmierzyć najpierw BLG soku z wodą, następnie dodać odpowiednią ilość cukru z wodą (zazwyczaj na 2 razy, zeby BLG nie było większe niż ok.24). Ja zazwyczaj daję minimalnie więcej cukru tak 1/2 blg, biorąc pod uwagę właśnie te niecukry. Oczywiście tak jak mówiłem - jeśli chciałbym mieć idealną ilość %, to musiałbym wykonać dokładne obliczenia (i tak przybliżone), więc sugeruję zastosować moją technikę. BLG według skali na cukromierzy + 1-2 blg więcej ze względu na niecukry. Pozdrawiam!
Oczywiscie mam cukromierz i cukier(wroc:syrop cukrowy )dodaje na dwa a nawet na 3y razy.Zgadzam sie z Toba ze roznego rodzaju kalkulatory sluza tylko i wylacznie do orientancji mniej wiecej co i ile,najlepiej winko wychodzi po wlasnych bledach (na ktorych sie uczymy)lub siegajac po porady bardziej doswiadczonych winiarzy np.Gotuj Ze Strazakiem.Ale poslodzilem hihi.Wracam do tematu.Robiac wino z ryzu i rodzynek oczywiscie BLG na poczatku nie wskaze nam dokladnej ilosci cukru poniewaz nie wiemy ile cukru oddadza nam rodzynki,jedne sa bardziej slodkie inne mniej w zaleznosci w jakiej fazie dojzalosci sie znajdowaly.Slyszalem opinie ze na winko lepiej nadaja sie nasze male kwaskowe winogrona niz te duze deserowe kupowane w markecie.Znowu odbieglem od tematu a to przez pilkarzy przegrali....szkoda no coz nie pierwszy raz i nie ostatni.Wracajac do tematu.Cooooo tooooo saaa te niecukry?Jesli zalapalem dobrze to pokazuje je cukromierz ale drozdze ich nie widza i nie wchodza w zwiazek ktorego dzieckiem bylby % tak?
witam! czy nie lepszym rozwiązaniem jest zaplanowanie nastawu na wino (np półsłodkie) i dodanie całego syropu cukrowego przed zasiarkowaniem? Czyli mamy zawartość cukru na wino półsłodkie już na starcie fermentacji, i kiedy wino osiągnie pożądaną wartość %% to siarkujemy? Pozdrawiam
Nie ma szans, żeby złapać wino w momencie, kiedy akurat ma odpowiednią ilość% i zsiarkować. Zdecydowanie najlepszym i najbardziej logicznym rozwiązaniem jest uzyskanie odpowiednich % (cały cukier przereagował, mamy wino wytrawne), następnie siarkowanie i dosłodzenie do pożądanego smaku (wino półsłodkie). Co więcej, jakbyś dodał cały cukier i chciał zrobić wino mocne, to nastaw będzie miał za duże stężenie cukru i może nie ruszyć. Pozdrawiam!
@@firechef-gotujzestrazakiem9150 jak to przeliczyć na Blg? W sensie, że mam to wino już zrobione i sprawdzam BLG i jak ustalic czy to wino jest np polslodkie? Drugie pytanie to czy zamiast siarkowania mogę dodać np 1/4 litra spirytusu do wina w celu zabicia drożdży?
Moim zdaniem w winie Jacksona wciąż są aktywne drożdże i ciągle rośnie mu stężenie alkoholu, a Ty nie chcesz tego osiągnąć (chcesz przerwać na 12%). Siarka, zaufaj mi.
@@grzegorzglinski2022 przede wszystkim nie chciałem żeby mój poprzedni post wydał się arogancki...a może wyglądał w ten sposób. Nie wydaje mi się jednak żebym się mylił. Żywotność drożdży uzależniona jest od wielu czynników. Tylko Browin opisuje na etykiecie wartości do których drożdże "dociągają" . Zamojscy (a dzwoniłem do nich w tej sprawie) nie określają tego parametru. Nawet Instytut Mikrobiologii w Warszawie ul Rakowiecka - u nich też można kupić drożdże , podaje tylko orientacyjne wartości zaznaczając, że głównym czynnikiem są tutaj ilość i rodzaj pożywek oraz temperatura fermentacji. A najbardziej wyraźnym przykładem są drożdże z Browinu Enovini WS. Nominalnie do 13%, a faktycznie bez problemu dochodzą do 17%.
masz na myśli w butli? wino powinno być zsiarkowane po zakończeniu fermentacji, żeby zabić aktywne drożdże. Następnie klarujesz i możesz (nawet powinieneś) pozostawić do dojrzewania. Im wino ma więcej procent, tym powinno dojrzewać dłużej. Co do czasu ile może stać - może bez ograniczenia, ale to nie znaczy, że będzie smaczniejsze z każdym rokiem. Smak wina zmienia się z roku na rok, ale są to kwestie indywidualne. Ograniczeniem czasu w zabutelkowanym winie jest najczęściej korek, który z czasem może przestać spełniać swoje zadanie i wino może wyciec/zepsuć się. Ja osobiście butelkuję wina używając różnych gatunków korków - od takich, których sugerowana wytrzymałość określana jest na 2 lata, do takich na 8 - żeby móc trzymać dojrzewające wino dłużej. I tak należy oczywiście monitorować stan korków i butelek co jakiś czas. Pozdrawiam!
Siarkowanie ma podstawowe znaczenie przed zabutelkowaniem wina ale nim zabutelkujesz swoje wino to: po burzliwej fermentacji która zazwyczaj trwa 6-8 tygodni, pod warunkiem że planowany cukier dzielisz na 4-5 rat dodawanych ratami z syropem co np 10 dni. Po tym procesie oddzielasz owoce i osad od wina, ( fermentuje się w plastikowych wiadrach ). Po oddzieleniu osadu do szkła wlewamy powstałe wino, mierzymy blg ( ma być 0 ) dodajemy 1 gram piro na 10 l wina. Po 10 dniach od zasiarkowania robimy kolejny obciąg wina, balon myjemy i dezynfekujemy piro. Wino próbujemy i do smaku ( 0 blg to kwasior więc trzeba dosłodzić ) i dosłodzone wino wlewamy do balonu na dojrzewanie i odgazowanie się wina. Co np 3 miesiące powtarzamy obciąganie wina z nad osadu ( 4 razy ) po 12-14 miesiącach takich zabiegów wino nadaje się do butelkowania. Jeśli postąpisz inaczej do butelek wlewasz nie odgazowane wino i wino w którym są drożdże, zwiększenie ciepła w piwnicy spowoduje ze zamiast wina będziesz miał na półkach granaty. Piro to podstawa. Jeśli w butelkach będziesz miał zasiarkowane wino, poprawnie zdezynfekowane butelki ( piro ) korki ( piro ) zabite drożdże które w butelkach nie ruszą, wino zlane poprawnie, minimum po roku i 4-5 obciągach, może leżeć kilka lat co się rzadko zdarza. Wina zrobione byle jak, zlewane po 3 miesiacach zrzucają osad i wybuchają, pachną skarpetkami i smakują jak skarpetki budowlańca. Tyle
Siarkowałem nastaw przed dodaniem drożdży ok 3 godz po ich dodaniu nie chciały ruszyć musiałem dodać drugi raz piro dałem według wskazań czy ma znaczenie czy wiaderko jest otwarte ? żeby piro przestało działać ?czy działa to w ten sposób , że drożdże szlachetne po namnożeniu jest ich tak dużo , że dadzą sobie radę z piro i przestanie działać ?
Postanowiłem zrobić swoje pierwsze wino. Po około 2 tygodniach ma 10 blg i jest słabe (ma mało %). Ile trzeba czekać aby nabrało mocy? Drożdże mają pracować do 18%.
spokojnie poczekaj jeszcze. Powinno przerobić cały cukier (do 0 BLG), następnie ewentualnie dodaj więcej cukru, żeby drożdże miały z czego zrobić te 18%. Na cukromierzu masz napisane ile cukru w sumie potrzeba do 18% (zawsze daj lekko więcej ze względu na niecukry - w dużym skrócie)
jakby było początkowe blg i do jakiej mocy mogą pracować drożdże? porównaj te dane i zobacz- byćmoże masz już maks. procent alkoholu i drożdże nie beda dalej pracowac
Wino już chyba ma odpowiednią moc, ale wino jest za słodkie. Czy jak doleje wody to % alkoholu spadnie i drożdże przerobią mi pozostały cukier? Wtedy sobie dosłodze ile potrzeba.
To żeś pojechał z tym planowaniem wina :P Na planowanie wina jest stały wzór: Cukier wylicza się ze wzoru: ilość wina x 17(stała) x % które chcesz osiągnąć - ilość cukru w owocach =tyle cukru który w ratach wraz z syropem ile trzeba dodać do nastawu- nie jednorazowo. Nastawy robimy w plastikowych wiadrach nie w balonach, do balonów zlewamy zrobione wino po burzliwej fermentacji i po zabiciu drożdży pirosiarczynem potasu, w celu dojrzewania wina i w celu odgazowania wina. Nigdy nie wolno dodawać cukru jednorazowo, nieprawdą jest że drożdże padną po uzyskaniu odpowiedniego %, drożdże wydzielają przetrwalniki, w konwach odnalezionych w piramidach z przed 5.000 lat po dodaniu syropu cukrowego ruszyła fermentacja. Proces fermentacji ma na celu przerobienie całego zaplanowanego cukru, Po zabiciu drożdży i pierwszym zlaniu dosładzamy wino do smaku. Żeby wino było pijalne trzeba poczekać rok, zlać go przynajmniej 4 krotnie, do butelek minimum po roku. Tyle
Rozumiem ,że do obliczania cukru ilość wina razem z moszczem bo nie robię wina z samego soku ? i do tego wzoru przy dodawaniu cukru drugi raz do ilości wina doliczamy cukier który już dodaliśmy za pierwszym razem ?
Tu masz tabelę: www.szumiglowa.pl/artykuly/winiarstwo/tabela-skladu-owocow-i-wydajnosci-tloczenia , wszystko zależy z czego robisz wino? Żeby robić wino trzeba wiedzieć że: Moszcz (z łac. mustum, znaczy młody). Jest to świeżo wyciśnięty sok owocowy, lub warzywny, zawierający skórki, nasiona i łodyżki owoców. Tworzą one frakcję stałą moszczu, nazywa się je wytłoczynami lub miazgą, a stanowi ona od 7% do 23% całkowitej masy moszczu (w zależności od rodzaju owoców). Tobie chodziło o miazgę : przefermentuj.to/fermentacja-w-miazdze-jak-ja-prowadzic/ . Poczytaj/cie podstawy a dopiero ze wzrostem wiedzy bierzcie się za tworzenie wina :) Wzór na planowanie wina jest prosty, planowana ilość płynu razy 17 ( stała ) razy planowany % który chcesz uzyskać :)
No i właśnie. Janek, czytam i różne interpretacje widzę. Moszcz to tylko sok, moszcz to sok + rozgniecione owoce. Dalej, że miazga jest mylona z wytłoczynami. Jak w końcu z tym jest? Czy ktoś to ogarnie , uporządkuje? Bo czytam i głupieję od tych określeń.
P.W. UNIDOM s.c mogą być różne powody: 1. Jeśli dawałeś piro - może być go za dużo i drożdże giną 2. Wino jest za słodkie i drozdzom ciężko wystartować 3. Wino ma już maksymalną moc i drożdże nie przerobią więcej cukru na alkohol. Tak na prawdę ciężko mi ocenić na odległość - taki są moje typy, a który z nich jest prawidłowy - musisz ocenić sam. Ciężko będzie coś z tym zrobić. Ostatecznie spróbować jakiś mocnych drożdży, odpornych na wysokie stężenie alko. Jeśli to nie zadziała - wino zostanie bardzo słodkie! Pozdrawiam!
Może rozcieńczyć wino sokiem aby obniżyć blg ,miałam podobny problem ,tylko stanęło na 17blg ,po soku i pożywce trochę ruszyło ,potem i tak dodałam drożdże ale silna markę drożdżowa tzn przygotowana dzień wcześniej (zahartowana z winem ) po tym pracowało bardzo mocno
trochę za późno znalazłem ten kanał, ale może jeszcze ktoś mi pomoże... zrobiłem 2 nastawy wina wiśni, jako amator (moje 1sze wino) nie zmierzyłem początkowego BLG, pierwszy błąd - drugi to taki, że dodałem w obu cały cukier. Pierwszy nastaw celował w ok. 13%, drugi w 16% alkoholu. Po 2 dniach słabsze wino miało ok. 11BLG, a po sześciu dniach od dodania drożdży 0BLG; z klei mocniejsze po 2 dniach miało 17BLG (ok. 9%), a po sześciu 5BLG. W obu nastawach drożdże ciągle pracują - teraz mam pytanie - czy pomimo tych 2 błędów (brak początkowego BLG od razu po dodaniu drożdzy i cały cukier na raz) jest szansa, że wino będzie takie jak być powinno? ps. na ilość cukru wybrałem wzór "nastaw x 17 x planowany procent", który znalazłem, zanim trafiłem tutaj...
Oczywiście, że jest szansa, że wino wyjdzie ok. Wzór jest ogólny, nie uwzględnia kwasowości i cukru zawartego w owocach, stąd % alkoholu może się nieznacznie różnić. Generalnie na tym etapie zaczekaj na spokojnie, aż przestanie pracować, dokończ fermentację cichą, potem siarkowanie i po 2/3 miesiącach klarowanie. Potem już spokojnie możesz dosłodzić i zostawić do dojrzewania i będziesz miał bardzo fajne winko, jak na 1 raz! Pozdrawiam
Damian Dzwilewski witam! Dodać odpowiednią ilość cukru. Nie pamietam teraz ile dokładnie, ale pewnie około 150g/litr. Musisz znaleźć tabele w internecie ile cukru odpowiada 14blg albo kupić cukromierz
dokładnie - najlepiej kupić sobie cukromierz z gotową skalą - i tam jest dokładnie napisane ile BLG to ile %. Możesz też skorzystać z google. Pierwsza lepsza strona - bardzo fajny kalkulator BLG: brewness.com/calculator/pl/abv Pozdrawiam!
Właśnie miałem taki..i oddałem wziołem zwykły....myślałem że ta skala w procentach to mięrzy aktualny procent w winie... włożyłem do wina gotowego i pokazalo że 1 procent...i oddałem..nie myślałem że to jest ta tabelka bo w instrukcji nic nie wyjaśnili;)
jeśli możesz opisz mi dokładną instrukcję jak uzyskać odpowiednią moc i słodycz wina na e-mail i jeśli znasz metodę ekologiczną zabicia drożdży za pomocą alkoholu wyrobionego w winie bogdan-krauze@wp.pl
No skoro wiesz o co chodzi to po co pytasz?? Tak się robi prawidłowo ,ale jak ktoś nie chce sit bawić w podgrzewania bo ma 59l to proste że wsypie Piro prawda ??
No i znowu nie słuchasz dokładnie o co w tym chodzi ,do końca jak pleciesz 😁to sądzisz że wyjdzie takie jakie chcemy ?? Tak? Oj masz braki i to duże a zatrzymać fermentację to nie tylko pirosiarczan o czym nie wiesz bo byś napisał 😎
zrobiłem wino na początek dałem 2 kg cukru na 5 kg winogron po dwóch tygodniach pracuje nadal i wskazuje 1 procent alkoholu czy dodać jeszcze 1 kg cukru
Nic nie napisales o kwasowosci kurcze.Moglbys napisac dla nie wtajemniczonych ze kwasowosc nastawu w zaleznosci od uzytych owocow waha sie od 4 do 9 %W przepisie na winko ryzowe (ciociosan)dodajesz 50 g kwasku na 10 l dlaczego?Wyciagnales srednia?A czy wiesz ze dzikie drozdze nie toleruja kwasnego srodowiska a winne je jakos znosza?Dlatego kwasek dodajemy nie tylko dla smaku ale przede wszystkim dla zabicia niechcianych gosci.Jest 3-cia rano ide w kimke .Od5 ludzie czekaja na moja pomoc hihihi
Po kolei - niecukry to po prostu różne składniki (mineralne), które nie są cukrami, a wpływają na wartość wskazania cukromierza. W internecie istnieją tabele, które sugerują (również w przbliżeniu) ile niecukrów znajduje się nastawie - między 1 a 4 blg - ja zazwyczaj zakładam 2, żeby nie utrudniać sobie pracy, co najwyżej moje wino będzie 0,5% słabsze lub mocniejsze - wartość pomijalna. Dalej jeśli chodzi o kwasowość - kwasek wpływa przede wszystkim na walory smakowe wina. Jego wyliczenia również są stosunkowo mocno skomplikowane w odniesieniu do domowego wina. Zawartość całkowita kwasów powinna być w granicy ok. 6-9 g/l, aczkolwiek nie jest to sztywna granica, warto skosztować i dodać/zredukować kwaśność. Przypominam jeszcze raz, że wpływa ona na smak wina i jego charakterystykę. Celem stabilizacji nastawu wykorzystuje się pirosiarczyn. Co do mierzenia zarawrości kwasu w owocach - można wykonać miareczkowanie, w praktyce warto skorzystać z tabel mówiących o zawartości kwasków w owocach.
Dużo każdy pisze o drożdżach hi.... i cukrze ile czego oby nocne było hehe chcesz bimber to pedz bimber wino ma określoną moc 😀😉 i więcej nie ma mieć bo potem to nie wino tylko jakiś zabójca hehe 😀😁😂🤣 trzeba dodać że wina owocowe nie muszą mieć wcale drozdzy owoce same fermentuja i bez sensu jest dawanie drożdży 😀😁😂🤣 tylko cukier i wino się robi i na pewno będzie smaczniejsze zdrowsze... 😀😁😂😂🤣
Co do mocy wina zgadzam sie w 100%, wina wcale nie musza być takie mocne, ale drożdże - oczywiście, ze trzeba dodać, a wcześniej zabić te dzikie z owoców, bo owoce trzeba umyć z brudu, robaczków itd! Do porządnego wina należy dodać drożdże winne i to bezdyskusyjnie! :)
Gotuj Ze Strażakiem właśnie że nie kolego i tu wielki błąd owoców nie myjemy i nie zabijamy naturalnych można powiedzieć mikroelementów które będą sprawiały że wino fermentuja pracuje itp .... wszystko co naturalne jest tysiąc razy lepsze niż wymuszone.... Nie nie dodajemy drożdży np do winogron i nie myjemy owoców tak jak są zerwane należy je rozgnieść zalać odpowiednią ilością wody letniej i odpowiednia ilością cukru i to wszystko prawdziwe wino nie potrzebuje ani deka drożdży.... należy brać przykłady z czasów w których wymuszaczy nie było drożdże nawet do chleba nie były używane tylko czasy pospiechu i ilości wymusiły stosowanie ulepszaczy hehee.... masz własne winogrona??? Fajnie zrób raz wino po " mojemu " zobaczysz różnicę... drożdże ogólnie są zdrowe ale po co używać coś co jest zbyteczne ... 😉😀😁😂
tomasz wołoszyk Robiłem wino w ten sposób i wiem, ze tak do działa. Ale nie przekonują mnie kawałki ziemi, robaki i liście w winie, które znajdują się w nieumytych winogronach. To, co Pan przedstawia, to stara szkoła robienia wina i absolutnie nie najlepsza. Wino wyjdzie, ale czy chcemy cos takiego pic? Skoro możemy dodać odpowiednie drożdże winne, które wytwarzają etanol, to dla czego ich nie wybrac. Skąd pewność, ze w Pana winie nie wytworzy sie inny alkohol, skąd pewność, ze nie bedzie śmierdzieć, lub zle smakować? Oczywiście każdy moze wybrac swoją metodę, ale prosze nie wprowadzać ludzi w błąd, ze ta metoda jest słuszna. Jest stara i moim zdaniem dla ludzi, którzy boją sie zastosować pirosiarczynu i prawdziwych drożdży winnych - jak każda winiarnia. Oczywiście pozostawiamy wybór każdemu. PS. Cukier dodaje sie rozpuszczony w wodzie - nie sypie sie go oddzielnie. Pozdrawiam!
Gotuj Ze Strażakiem a gdzie te kawałki ziemi i robaki są??? Winogrona to krzewy i większość owoców rośnie na drzewach krzewach hehe kiepskie wytłumaczenie.... jak sie nie pryska owoców na robaki itp nie trzeba myć w tym roku szczególnie sporo opadów było jak zgrywasz owoce widzisz czy są brudne itp potem decydujesz o sposobie jakim będziesz robić szczerze Ci powiem myłem winogrona w jednej wodzie i dalej bez drożdży pracują 😀😁😂🤣 więc po co dawać coś co nie jest potrzebne co ty teraz na to 😋😋😋😋
Tomasz - nie jestem do przekonania w tym temacie. Jestem 100% zwolennikiem siarkowania i dodawania drożdży winnych, ale decyzję zostawiam każdemu. Ważne, żeby winko smakowało i nie truło! :)
Wtedy jak chcesz aby przestało pracować no proste jak.budowa kija Sprawdzasz smakowo odpowiada Ci więc siarkujesz .Lub chcesz aby nie pracowało a chcesz dosłodzić
Zamiast brać się za wino, polecam słownik ortograficzny. A pirosiarczyn potasu jest wręcz podstawą bo: stabilizuje, konserwuje wino, pomaga w klarowaniu. Jednak tak to jest gdy ktoś , sypie NaCl na kanapkę i nierozumie dlaczego z nim jest lepsza.
Ja jeśli chcę dosłodzić to nie siarkuję, lecz dosładzam już po pełnym sklarowaniu zostawiam wino na ok 3 tygodnie. Po tym czasie jeśli słodkość mnie nie zadowoli to ponownie dosładzam i zostawiam na ok. 3 tygodnie. Zamiast dodawać syrop cukrowy, można też rozpuścić cukier w części lekko podgrzanego naszego winka, dzięki czemu nie rozcieńczymy go wodą :) Pozdrawiam
dokładnie! Ja zawsze dodaję trochę mniej wody na początku, żeby kolejną porcję cukry rozpuścić w reszcie wody (jest mniej kombinowania). Ile czasu czekasz przed dodaniem cukru - ile czasu wino stoi przed klarowaniem? Nie miałeś problemu, że znów lekko ruszy bez siarkowania?
To są dopiero moje początki z domowym winem, ale siarkowanie to byłaby ostateczność ponieważ wyroby nie będą długo stać na półkach i konserwacja poprzez siarkowanie nie jest zwyczajnie potrzebna. Nie używam klarowinu. Wino dosładzam po upływie ok. 4 miesięcy, nie śpieszy mi się ze zlewaniem.
Nie, nie miałem problemów z ponownym startem, chociaż jak już pisałem, nie mam dużego doświadczenia i być może to jeszcze przede mną. Pozdrawiam i dzięki za porady w filmikach :)
Pamiętaj, że siarkowanie ma dużo zalet poza zakończeniem fermentacji przez dorożdże, ale decyzje oczywiście pozostawiam Tobie.
Pozdrawiam!
Dzięki za info. Mam pytanko. Nie jestem biegły w internecie,ale chętnie podyskutowałbym mailowo. Dzięki za potwierdzenie moich spostrzeżeń i tak jak mi radziłełeś przed podjęciem fermentacji moszczu lekko go zasiarkowałem. Mam jeszcze inne pomysły z którymi chciałbym się z tobą podzielić mailowo.
Pozdrawiam
Ryszard
Cześć,
w pierwszej kolejności dzięki Ci za to, że podzieliłeś się widzą bardziej szczegółową na temat wyrobu wina (przepisy dostępnie w otchłani Internetu, rzadko informują o tym jak obliczać, lub przewidywać wino - od strony czysto technicznej).
Po długim czasie poszukiwań wiedzy w książkach oraz Internecie, postanowiłem zrobić wino z winogron z zmodyfikowanego przepisu który udostępniłeś.
W skrócie: uzyskałem przy pomocy pektopolu oraz wielu godzin pracy nad wyciskaniem sok z winogron. Mam obecnie dwa wiadra fermentacyjne po ok. 20l każdy (z uwzględnieniem wody potrzebnej do pektopolu oraz pierwszego syropu) które pięknie pracują już 2 dni.
Sok z winogron miał 11 BLG, dodałem 9 BLG aby nie przekroić 20 w nastawie.
Po około tygodniu, lub gdy fermentacja zwolni, planuję dodać syrop, tak aby uzyskać kolejne 6 BLG czyli, chciałbym uzyskać wino o mocy 14 - 15% półwytrawne/półsłodkie (popraw mnie jeżeli się mylę).
W trakcie nasunęło mi się kilka pytań na które odpowiedzi nie mogę znaleźć:
1. W którym momencie zabijamy drożdże i dosładzamy wino aby uzyskać wspomniane wcześniej wino półwytrawne o planowanej mocy? (po fermentacji burzliwej, cichej czy przed butelkowaniem?)
2. W jednym z filmów wspomniałeś, że nie należy przeprowadzać fermentacji burzliwej w miazdze dłużej niż 2 tyg, jak to się ma do nastawu z soku?
3. Z bardziej technicznych: czemu BLG nastawu nie może przekroczyć 20 BLG? :)
4. Czy w momencie dosładzania soku, np 10l, chcą podnieść jego BLG o 10 stopni (czyli dodaję 1kg cukru w 1 litrze wody) uwzględniam wodę zużytą do rozpuszczenia cukru? Chodzi o to, że w teorii 1 litr wody zmniejszy BLG soku. Czy są to tak nieznaczne wartości, że można się nimi nie przejmować?
Pozdrawiam!
Cześć! Już odpowiadam:
1. Po fermentacji cichej, czyli tak powiedzmy po około 1,5 miesiąca. Wtedy załóżmy, że wino ma 14% i jest wytrawne (0 BLG), Zabijasz drożdże i dodajesz cukru do smaku (żeby osiągnąć półwytrawne/półsłodkie)
2. Jeśli masz czysty sok, to nie ma problemu - nie ma ograniczenia czasowego. Te 2 tygodnie dotyczą głównie pestek
3. Niekoniecznie 20, może nawet 24. Jeśli stężenie cukru jest za wysokie (czyli BLG jest za wysokie), to czasami drożdże mają problem z wystartowaniem. Tylko tyle!
4. Ja uwzględniam. Jeśli dodajesz 1 litr do powiedzmy 50 litrów wina, to jest to pomijalne, a jeśli do 5 litrów, to ma duże znaczenie. Także oceń sam. Zazwyczaj tej wody jest mało, a wina dużo, więc są to bardzo małe odchyły - można pominąć!
Pozdrawiam!
@@firechef-gotujzestrazakiem9150 Super, dzięki za pomoc już wszystko jest jasne :)
Pozdrawiam
@@firechef-gotujzestrazakiem9150 czy dobrze rozumiem, ze po okolo 2 tygodniach musze oddzielic /przecedzic resztki owocow od soku ?
a po co dodawać siarkę jak można wino podgrzac i tym samym zabić drożdże bez chemii
zaje....... dobrze to wytłumaczyłeś dla istnego laika. dzieki.
hej. Zlałem winod z nad osadu po 5 tygodniach. wino było bez drożdrzy bo z ciemnych winogron. ładnie pracowało cały czas. Sprawdzam dziś cukromierzem, a tu 0 BLG i 0% alkoholu...
Skąd wiesz, ze 0% alkoholu?
@@grzegorzglinski2022 tak pokazał cukromier
@@tomaszwachel3362 nie nie :) zle z niego korzystasz. Cukromierz pokazuje cukier, a nie alkohol. Skala alkoholu pokazuje ile % będzie miało wino po przepracowaniu całego cukru. Czyli skoro teraz jest 0BLG, czyli cały cukier zamienił się w alkohol. Jakie miałeś BLG początkowe? To Ci pokaże ile jest % alko
@@grzegorzglinski2022 na początku miałem ok 20
@@tomaszwachel3362 No i pięknie. to zobacz na skali ile % odpowiada tym 20BLG i mniej więcej tyle masz % w winie
Super jasne ze dodajesz chemie do swojego nastawu. Ja wole w naturalny sposob pozbyc sie drozdzy
bardzo merytoryczny film, dobra robota.
dzięki, miło to słyszeć!
Nie polecam butli do fermentacji poniewaz waska szyjka uniemozliwia dokladne czyszczenie co jest warunkiem sine gua non Do przechowywania wina najlepsze sa sloje Tadar zszeroka szyjka i zamknieciem hermetycznym oraz maja kapturek do odgazowania Sa roznej wielkosci od5ltr do25ltr cena od 50do 100zl.Niektore maja nawet kraniki metalowe . Strona sloje szklane Tadar
Mega! Prosto i zrozumiale... Dzieki... Masz łapkę i suba 😁
Podział win ze względu na zawartość cukru np 30-60g/l półwytrawne tyle dodajemy cukru przy nastawianiu wina czy podczas dosładzania gdy wino ma już odpowiedni poziom alkoholu i jest jeszcze wytrawne
To jest ilość cukru w gotowym winie, czyli po siarkowaniu i po dosłodzeniu, właśnie gdy osiągnęliśmy już odpowieni poziom alkoholu i wino jest wytrawne. Pozdrawiam!
wyszło mi wino trochę za słodkie jak zbić cukier np na wino półwytrawne -półsłodkie /czy można podać wino kolejnej fermentacji i jakich drożdży użyć /zostało zrobione na 16 procentowych drożdżach ,
Dodajesz do niego wytrawnego wina
1:37 Daj link do innego filmiku, bo nie mogę znaleźć a temat mnie bardzo zainteresował.
masz fajne programy ale powiedz mi na początku niektórzy dodają od razu -na początku do miazgi pirosiarczan potasu to potem można jeszcze raz użyć do zatrzymania fermentacji żeby uzyskać wino było o danej mocy
Bogdan Krauze tak, można dodać kolejny raz. Ważne jest, żeby nie przekroczyć zawartości piro w gotowym winie, ale teraz akurat nie pamietam jaka to wartość. Jest ona jednak stosunkowo wysoka, wiec spokojnie można dodać tyle ile zaleca producent na początku i w trakcie wyrobu wina
Można dosłodzić ksylitolem,po co siarkować...
Jeżeli chodzi o mnie ta wiedza stała się mi przydatna nie wiedziałem tego wcześniej :) dzięki i więcej tych filmików ;)
Witam. Zaczynam przygodę z tym sportem. Mówisz, że jeżeli chcę wino 14% pół wytrawne to na start daję mniej niż 20blg. Potem dodaję syrop o zawartości 8blg?? Bo rozumiem, że w całości nie pokaże mi cukromierz 28blg gdyż cukru już poprzedniego nie będzie.
Cześć, mam pytanko. Podaje przykład. Mam drożdże które pracują do 14% alk. Potem giną. Dodam tyle cukru aby otrzymać to 14%. To rodzi się pytanie. Czy teraz dosładzając wino uruchomię dalszą fermentację. Teoretcznie nie. Czy mogę obejść się od siarkowania?
Hej! Wszystko dokładnie tak, jak piszesz - dodasz tyle cukru, że drożdże wypracują 14% i potem giną. Dalsze dodanie cukru nie uruchomi fermentacji, będzie tylko dosładzać wino. Wtedy bez siarkowania. ALE problemem w przypadku braku siarkowania na samym początku jest to, że w winie mogą występować dzikie drożdże, które nie tylko mogą dać niepożądany smak / zapach, ale też mogą pracować do wyższych %. Tu jest ryzyko. Moim zdaniem pirosiarczynu warto użyć, nie ma w nim nic złego, ale też spokojnie możesz próbować bez! Pozdrawiam
Dzieki za material. dzisiaj zrobilem moj pierwszy nastaw z ciemnych wingoron, ktore rosna na dzialce u tesciów. Wyszlo mi 13 kg nastawu, nie mylem winogron, nie dodalem drozdzy, niestety nie potrafilem zmierzyc poziomu cukru. dolałem 1litr wody+ 1kg cukru. Niech sie dzieje wola nieba. Czytalem , ze srednia ilosc cukru w winogronie wynosi 155 gr/litr. Aby uzyskac wino 14% musze miec 241gr cukru na litr. Majac 13 litrow nastawu powinienem dodac niewiele ponad 1kg cukru aby osiagnac 14% , mam racje czy sie myle ?
Masz całkowitą rację! To mocno przybliżony wynik, ale zgadza się.
@@grzegorzglinski2022 Dzieki bardzo
Mam plan na kolejne wino i pewne pytanie jak to zrobić, będzie to winogron dziki który jest ciekawą odmianą bo już 22.08 jest słodki, dodam drożdże do 16% , mój plqn wygląda tak, wygnieść sok z owoców zmierzyć blg , dodać różnice by wyszło prawie 20 blg na taki lepszy start, i teraz myślę ile dać blg na fermentacje spokojniejszą, czy mogę dać ok 15blg? Grunt to żeby nie wyszło zbyt słodkie może jakieś propozycje? Według skali najlepiej jakby było minimalnie półsłodkie.
Hej! Jeśli chcesz, żeby wino miało 16% (tyle co drożdże) i było minimalnie półsłodkie to najpewniej będzie: na 16% potrzebujesz Ok. 31blg do tego minimalnie półsłodkie 4 BLG, a zatem 35blg musisz mieć łącznie. Oczywiście do tego musisz wziąć poprawkę na wytworzony alkohol i na niecukry, które zmieniają odczyt - tego nie jesteśmy w stanie idealnie dopasować. A zatem ja bym dodawał stopniowo cukier do czasu aż drożdże same się skończą od zawartości alkoholu, a następnie dosłodzić na 2/3 razy już konkretnie do smaku - mozesz wspomóc się pomiarem, a najlepiej przy okazji doslodzenia ocenisz smakowo. Pozdro!
Czy ma Pan wiedzę jak można zmierzyc stężenie octu winnego? Widzę że sklepowe mają np 6%, ale ja potrzebuje bardzo mocny ocet i zastanawiam się jak to można oszacować? Planuje zrobić taki ocet z gotowego wina sklepowego. Czy może pomiar Ph będzie jakimś wskaźnikiem?? Dziękuję za filmik i ewentualną odpowiedź
3:53 a nie można poczekać aż drożdzę same wyginą czy nie ???
Ile trzeba zaczekać po dodaniu pirosiarczanu by drożdże wyginęły i można było bez obaw dosłodzić wino? (tzn. bez obaw, że fermentacja znowu ruszy)
Ja czekam około 1/2h i to w zupełności wystarcza. Generalnie powinno to odbywać się nawet szybciej.
podbijam pytanie
Czesc Witam po dluuugiej dluuugiej przerwie.Przepraszam-obowiazki.Oczywiscie korzystalem z Twoich porad ,poogladalem co nieco na necie ,wyciagnalem wnioski i sa realizowane w fermentatorach hihihi.Jak na razie bulgocze az milo. Skorzystalem ze wzoru:17xlx%.Na pewno wiesz o czym pisze,ale tym razem nie chodzi mi ani o cukier ani o kwasowosc blg poczatkowe koncowe czy tam inne cuda.Zadam pytanie czysto fizyczne.Chodzi mi o cisnienie wewnatrz fermentatora,smiechu warte ale nie daje mi to spokoju.Dokladniej o co mi chodzi .Jedni mowia aby do rurki wlac troszke wody tak zeby odciac doplyw powietrza ,drudzy mowia ze najlepiej do polowy jeszcze inni nalac do pelna ,co wyleci uzupelniac.Jakie jest Twoje zdanie na ten temat.Moje jest takie.Porownam teraz szybkowar z naszym fermentatorem.Wstawiam ziemniaki w garnku wlaczam gaz i czekam, jednoczesnie obok w szybkowarze rowniez wstawiam to samo.Wiadomo co ugotuje sie predzej .W kwesti wina nie chodzi mi o czas tylko czy zwiekszajac cisnienie (minimalnie)drozdze nie docieraja glebiej w strukture nazwijmy to obrabianego produktu tym samym powodujac uzyskanie jego wyrazistego smaku.Wniosek:wiecej wody w rurce ,wieksze cisnienie w fermentatorze wiecej smaku.Co Ty na to?Serdecznie pozdrawiam.
winko można dosladzac cukrem nie fermentujacyn np brzozowym drożdże nie będą go fermentowac, nie lubię siarkowac wina bo smak zabiera no i domowe jedzenie czy wino powinno być bez chemi jak najbardziej naturalne a jak ktoś chce siarkowane to w sklepach pełno takich francuskie, włoskie, niemieckie i tak dalej
Niby tak ale... podobnie jak pry piwie jak do wina dodaje, to... zaczyna pracować w jelitach. Wszystko zalezy od tolerancji na brzozowy, bo niektórzy goście mogą dostać najnormalniej sraczki :)
Cukier brzozowy fermentuje jak każdy inny - chyba, że w dodano do niego jakąś substancje która fermentację powstrzyma. I zgadzam się MarGim-em, że to nie jest dla każdego a dla niektórych zwierząt jest śmiertelny. No i cena! Gdyby nie ona to pewnie byłby szerzej używany. W internecie jest natomiast sporo przepisów na wino z samej oskoły.
Nie wiesz o czym piszesz.... więcej chemii zjadasz codziennie z masłem, serkami i innymi produktami. Pisząc o nie stosowaniu piro w trakcie produkcji wina dajesz sygnał że nie masz o tym zielonego pojęcia. Piro przy produkcji służy do dezynfekcji sprzętu, balony, rurki, korki, po burzliwej ( jeśli dodałeś szlachetne drożdże ) trzeba te drożdże ubić, czym? ano piro! Od czasów Rzymskich i przed czyli jakieś 4 tysiące przed naszą erą nic sie w tym temacie nie zmienia. Czyli masz jakieś opóźnienie z 6 tysięcy lat. To nawet bobry w budowaniu swoich tam poczyniły jakieś postępy ale Ty nie.... Ludzie którzy nie dodają drożdży szlachetnych do nastawów to partyzanci, takie win nie można zaplanować, dodasz za dużo cukru dzikusy giną, podczas burzliwej zrobi się za dużo alko drożdżaki giną itd. Poczytaj o winie a potem pisz głupoty.
Niebo Roro - :))
Cześć! W jakiej proporcji robić syrop cukrowy (ile wody na ile cukru)? Czy trzeba od początku założyć docelową objętość nastawu wraz z dolewanym co ok. 7 dni syropem? A jak to się ma do początkowej słodkości moszczu? Pozdr. Jarek
Dokładnie. Musisz uwzględnić dodawaną w syropie wodę - wtedy uzyj dowolnej ilości. Jeśli masz dodać łącznie 7l wody, to możesz dodać 5 a pożniej 2 w syropie, albo 4 +3 w syropie itd.
@@grzegorzglinski2022 Hej! A podpowiedz mi proszę jeszcze taką rzecz: jak w pojemniku fermentacyjnym mam 10l soku w białych winogron, to wiedząc ile będzie cukru ( bo sobie wyliczę i z cukromierza i Twojej podpowiedzi z filmiku), to ile ma być wody? Właśnie te 7l ? Pozdr.
@@jarro7201 Nie, nie. Ilość wody musisz wziąć albo z mojego filmiku o winie z winogron, albo z gotowych tabeli, gdzie są proporcje gotowego soku i wody - ja korzystałem z tabeli Biowin, ewentualnie je lekko modyfikowałem.
@@grzegorzglinski2022 Mam, znalazłem, już wszystko wiem. Podzielę się wynikiem mojego eksperymentu :-) Tymczasem duży kciuk w górę i subskrypcja!!! Pozdr. Jaro
@@grzegorzglinski2022 Grzegorz, jednak pytanie: jeżeli będę mieć słodki sok (pomiar cukromierzem) ok. 150g cukru/litr, to może pierwszy wlew zrobić tylko sok +woda, aby drożdże przepracowały tylko cukier z soku i żeby nie było burzliwej fermentacji? Pozdr. Jaro
A co zrobić jak wino jest za słodkie i chcemy słodycz skasować bez dolewania wody
0.17g x( ilość nastawu) 25=4.25 x ( ilość planowanych %) 16% moc którą chcemy osiągnąć =6.8kg cukru proste
Witam. Czy możesz zrobić filmik jak zrobić nastaw, matkę drożdzową itd.
kwach lewy Mam juz gotowe filmy dotyczące przygotowania wina z owoców - niedługo będą na kanale. Pozdrawiam!
Cześć. Chcę się upewnić czy dobrze ogarnąłem temat. Czy jeśli nastawiłem wino z kwiatów czarnego bzu 6.06.2019 (25 litrów) i użyłem drożdży aromatic wine complex o tolerancji 15-16% alkoholu, dodałem cukier w 2 partiach (4kg i 3kg) to przy przeliczeniu 17g*25l*16%=6,8kg to drożdże powinny zostawić 200g cukru na 25l i mam teraz wino wytrawne na cichej fermentacji. Czyli jeśli dodam teraz około 1,2kg w 1,5l wody to wyjdzie mi wino półsłodkie?
bardzo dobrze to ogarnąłeś! weź tylko pod uwagę, że mogą być małe odchyły w zalezności od drożdży, litrażu itd. wiec mimo wszystko warto sprawdzać cukromierzem.
W dniu dzisiejszym będę robić 1 w swoim życiu nastaw wina, zdecydowałam się na moszcz jedynie z soku (bez pestek i skórek) drożdże 13%, chcę osiągnąć wino wytrawne. Czy jeżeli nastaw będzie miał (bez dodatku cukru) 27 BLG, nie muszę go dodawać w celu uzyskania 13% wina wytrawnego dobrze rozumiem? A jeżeli będzie miał mniej niż 27 BLG to dodaje tyle cukru, żeby to 27 BLG osiągnęło zgodnie z założeniem (1 BLG = 10 g cukru/l nastawu), zgadza się?
Witam ja zrobiłem winko z dzikiej róży przefermentowalo i odciągnolem, ale mam wrażenie że wyszło za słabe.,i tu jest problem! Blg =0 dodałem jeszcze cukru 2dni temu i myślałem że może coś ruszy ale niestety cisza. Nie wiem czy czekać jeszcze albo może dodać drożdży.? Pozdrawiam
hmmm... mam kilka prostych win za sobą i tylko po tych kilku wiem jedno, że tego tak łatwo się nie przelicza - jedna ważna rzecz nie została wzięta pod uwagę, a mianowicie zawartość cukrów (czy to fruktozy, czy sacharozy/glukozy) w samych owocach, które używamy do nastawu. Jak robiłem z winogron, to ma tyle cukru w sobie, że w ogóle cukru dodatkowego nie trzeba dawać i trzeba korzystać z balingometru, żeby wiedzieć z jakiego poziomu cukru się startuje. Zgadzam się absolutnie z tym, co w filmie, że pomimo osiągnięcia odpowiedniej mocy, wino było lekko słodkie bo po osiągnięciu odpowiedniego poziomu % drożdże wybiło i cukier fajnie dosładzał smak. Ale już jak robiłem z pomarańczy, też bez dodawania glukozy lub sacharozy, to wino wyszło mocne (czyli cukru w owocach było dużo), ale przez charakter cytrusów lekko gorzkie i potrzebne było lekkie dosłodzenie - akurat bez zasiarkowania - jak wino stało bez "pracowania" w rurce przez prawie pół roku, to po co jakieś siarki dodawać, same drożdże padły z "braku jedzenia" :)
Podsumowując, niby przydatny filmik, ale gdybym dodawał cukru, tyle ile jest przeliczane, to zawsze wyszłoby mi MEGA słodkie (blleeeeeee.....) bo nie jest wzięty pod uwagę początkowy poziom Blg z samych owoców, z samego wsadu początkowego.
A i tak na koniec polecam warzyć browar - tutaj smaków, zapachów, jęczmieni, pszenicy i chmielu jest taka masa, że życia braknie, żeby wszystkiego przetestować :):):)
Wszystko w temacie ,ale z tą siarą trzeba się zastanowić
Czyli jeżeli dodam drożdże które pracują do 15% stężenia alkoholu i tyle cukru aby te 15% uzyskać, to już nie muszę go siarkować żeby później ewentualnie dosłodzić?
Dokładnie tak
Ja mam blg 0 i alkohol też xero. Czemu tak??
Ale siarka jest niezdrowa/słynne japcoki/.Czyli żeby robić bez siarki trzeba kupić odpowiednie drożdże /bo są takie co przerabiają nawet do 18% i cały cukier zechlają/ i dodać cukier ,/na raz/ lub dosładzać.Gorzej jest jak robi się z winogron gdzie jak w tym roku mają one już sporo balingów i chce się otrzymać winko o mocy 17% półsłodkie?.Jak to robić i pomierzyç.No cukier raczej wtedy trzeba dodawaç dwa razy ale co dalej.
ok to powiedz mi z wyliczeń na 20 l wina potrzeba 5 kilo cukru -a chcę uzyskać wino 15 procentowe półsłodkie -według twoich zaleceń i według przepisu na wino na początku dodaje się połowę cukru i co dalej
20l x 15% x 1,7 = 5,1kg cukru -dzielisz na min 2 partie.
Po pierwszym dolaniu cukru sprawdzasz blg. i czekasz jak drożdże zaczną pracować i zjedzą cukier a blg spadnie do 0. dolewasz 2 partie cukru i sprawdzasz blg . czekasz aż spadnie do 0. następnie wino musi przejść cichą fermentacje kilka miesięcy. to jest ustalanie mocy wina.
potem zabijasz drożdze, np pirosiarczynem i dosładzasz aby osiągnąć dany smak ( słodnie, półsłodkie).
Nastaw z 15kg cinego winogrona. Dodałem 4 litry wody i 3.5 kg cukru. Po tygodniu 7 blg. Wino zatrzymało się. Co robić ?
Porady szukasz a opisać nie potrafisz prawidłowo . Jedziesz na dzikusach ? Czy na szlachetnych ? ,jaki był początkowe blg ?? Temper gdzie to trzymasz ? Jak na dzikusach to masz nauczkę na przyszłość
Witam.Moje winko z ryzu ma 3y tygodnie sprobowalem i jak na moj gust jest za malo slodkie .Chce je dosłodzic ale mam dylemat.Nie chce robic syropu cukrowego poniewaz nie chce juz dodawac wody i tu moje pytanie jak rozrobic cukier winkiem dokladnie to chodzi mi czy trzeba to podgrzewac czy wystarczy dokladnie rozpuscic cukier?
Piotr Szczot 1. Wino moze być mało słodkie, bo drożdże przerobiły cukier - pamietaj, ze nawet jak doslodzisz, a drożdże nadal są, to dalej zachodzić bedzie fermentacja - zwiększy sie alkohol, zmniejszy słodycz.
2. Przelewasz część wina do garnka, lekko podgrzewasz i rozpuszczasz odpowiednią ilość cukru. Studzisz i dodajesz do reszty wina.
jakie drożdzę z tolerancją około 12 % są jakieś fajne ktoś próbował
Dzień dobry, a skąd wiemy ile dosłodzić do półwytrawnego? Jeżeli półwytrawne to między 15-30g/l to czym to mierzymy. To nie są te same jednostki co blg?
Mierzysz cukromierzem, 1 blg to 10g cukru na litr czyli jeżeli chcesz pół wytrawne to musisz mieć między 1.5 a 3 blg
Dzi!ękuję
0:52 Upijają się na śmierć? :/
Witam. Mam pytanie. Chce miec 15 proc wino a to wymaga 29 blg. Na poczatku fermentacji dosypuje cukier do 20 blg i pozniej jak spadnie np do 8blg do dosladzam te brakujące 9 blg i czekam do konca fermentacji ? I to mi finalnie da ok 15 proc tak? Bo miwisz ze dodajemy do 20 blg a pozniej reszte... Wiec czym jest ta reszta? :-)
Rafal Ratajewski dokładnie kolego tak, jak napisałeś. Najpierw 20blg później pozostałe 9! Pozdrawiam!
Ja mam pytanie. Zrobiłam pierwsze w życiu wino z wiśni. Znalazłam jakiś przepis, trzeba w nim było dodać 3kg cukru na dwie raty. Nie pomyślałam, że będzie aż tak słodkie. Wino pracuje już miesiąc z kawałkiem. Dokarmiłam drożdżami, ale wciąż jest słodkie. Czy jest szansa, że drożdże przerobią ten cukier kiedyś i wino da się pić? Jest potwornie za słodkie. Wyszło aż 10l. Szkoda tyle wylać. Jak to uratować? :( Nauczka na całe życie.... Żeby tak przepisów nie stosować od czapy. Teraz mam trochę winogron i boję się czy nie popełnię znów błędu z cukrem. Ale po tym filmie chyba powinnam dać radę. Dziękuję. Będę bardzo wdzięczna za pomoc z tym wiśniowym.
Niestety nie da się już nic z tym zrobić. Jedyna opcja, to rozcieńczyć wodą / sokiem i spróbować jeszcze raz wystartować fermentację. Ale raczej przy 10l trochę gra nie warta świeczki. Polecam kontrolować ilość cukru i stosować cukromierz od samego początku, bo na oko niestety często tak się kończy. Pozdrawiam!
Dzięki
Cześć, obejrzałem najpierw twój film dot. etapów produkcji wina
ruclips.net/video/Xi1sy5tpDBM/видео.html
Przy którym z wymienionych tam etapów należy wykonać dosładzanie i siarkowanie?
Cześć wino porzeczkowe stanęło mi po tygodniu doslodzilem kilogramem cukru właściwie syropu cukrowego i ruszyło. Czy to znaczy że po prostu drożdże nie osiągnęły swojego poziomu a wino procentu? Jeśli następnym razem stanie a ja doslodze i nie ruszy to znaczy że już ma maksymalny procent? Nastaw ma 2 tygodnie nie mam już w nim owoców kiedy zlac?
8 litrów porzeczka na wstępie 1.5 kg cukru po 1.5 tygodnia kolejny kilogram. Pracuje.
Apoloniusz Tajner dokładnie tak, jak piszesz. Najlepeij sprawdzać od początku cukromierzem. Potrzymaj ok 1,5 miesiąca potem możesz zlać. Pozdrawiam!
@@grzegorzglinski2022 dzięki serdeczne czyli jakby znowu stanęło i było kwaśne to doslodzic kolejnym kilogramem? Żeby pracowało? Zależy mi na słodkim a drożdże chciałbym zabić procenta i a nie siarkowaniem. Kiedy je najlepiej zabić? Cxy po prostu jak doslodze i nie będzie pracowało to będzie znaczyło że wino ma swój procent i same umarły? I kolejne pytanie chce zrobić wino z malin ok 4 kg owoców słodkie. Ile wody wlac tzn syropu cukrowego czyli wody i cukru? Dotychczas robiłem to tak że cukier mieszkałem z połową wody wzglem kilograma owoców np 4 kg malin to 2 litry syropu cukrowego oczywiście cukier wyliczam wzorem. 15x4x17 I np wychodzi 1, 2 kg cukru mieszam go z 2 L wody. Czy dobrze?
I rozumiem że to jest tak że wino robi sobie procenty tzn drodze robią alkohol i procenty z cukru cukier się kończy drożdże znowu robią i procent rośnie i tak w koło aż po pewnego momentu tak?
Witam.Mam pytanie w kwestii dosladzania winka.Podales dwa sposoby czyli 1 osiagniecie przez drozdze maksimum tolerancji na alkohol(wtedy dosladzamy)2 dodajemy cukru wg blg siarkujemy i dosladzamy.Ok.A jak ma sie sprawa kiedy mamy drozdze wysoskoalkoholizujace a chcemy otrzymac winko 12% polslodkie bez siarkowania.Konkretne pytanie:po jakim czasie bez dostepu do cukru drozdze umieraja na tyle aby doslodzic wino bez siarkowania(refermentacji),pozdrawiam.
Piotr Szczot dobre pytanie: tu zaczynają się schody. Drożdże generalnie zabija stężenie alkoholu, nigdy nie spotkałem się z konkretną informacją po jakim CZASIE giną drożdże, gdy wykorzystają cały cukier. Generalnie rzecz biorąc twój pomysł jest dobry - natomiast nie widzę powodu, dla jakiego nie chcesz użyć pirosiarczynu. Przypominam, ze on sprawia TYLKO DOBRE RZECZY, zabija wszelkie ustrojstwa i przerywa proces fermentacji!
Pozdrawiam
Witam po dluzszej przerwie .Wiele sie przez ten czas zmieniio,ja sie uczylem jak zrobic dobre winko Ciebie widzialem w telewizji super ,robimy postepy.Ale poczytalem przez ten rok co nieco i doszlem do wniosku ze nie tylko tolerancja drozdzy na alkohol i siarkowanie zabijaja nam drozdze w nastawie ale rowniez istotny wplyw ma temperatura.Jakie jest Twoje zdanie na kwestie ktora przytocze.Mianowicie ,zbyt wysoka temperatura syropu cukrowego moze a wrecz zalatwi nam drozdze na amen tak ze nie mamy co marzyc o fermentacji analogicznie zbyt niska rowniez powinna je zalatwic i tu jest problem heh.Czy Twoim zdaniem przetrzymujac nastaw przez jakis czas w temperaturze 3-4stopni zalatwi drozdze czy tylko je uspi?Widzialem w reklamie ze cos podobnego robia piwowarzy.Co o tym sadzisz?Serdecznie pozdrawiam :)@@firechef-gotujzestrazakiem9150
@@piotrszczot1731 poruszałem kwestię temperatury kilkukrotnie więc musiałeś to przeoczyć. Oczywiście - zbyt wysoka temperatura zabije drożdże, nie tylko syropu, ale także chociażby fermentowanie zbyt ciepłym pomieszczeniu. Co do niskich temperatur - nie wiem, ale to tylko z praktycznego punktu widzenia - wino powinno dojrzewać w niskich temperaturach, a dojrzewanie do ostatni proces produkcji - wtedy drożdze są już przez nas zabite pirosiarczynem, więc nie ma się czym przejmować. Pozdrawiam!
@@firechef-gotujzestrazakiem9150 elo Moje pytanie bylo jasne-czy w temperaturze 3-4 stopni drozdze gina ? I czy pozniej moge doslodzic winko bez obawy refermentacjiOczywiscie zgadzam sie z Toba ze dojrzewanie wina odbywa sie w temperaturze nizszej niz proces fermentacji i trwa o wiele dluzej nie wiem czy sie ze mna zgodzisz moja optymalna temperatura dojrzewania winka to 10-15stopni max
Piotr Szczot w takim razie odpowiadam jasno - nie giną, wiec nie możesz potem dosłodzić. Najpierw siara.
Hej, mam pytanko proszę o poradę. Mam winko wiśniowe 20litrów wytrawne około 13% po burzliwej fermentacji. Drożdże już wygineły przez osiągnięty maksymalny alkohol. Poradzcie prosze jak mam teraz dosłodzić to winko (prpporcje)aby uzyskać wino półsłodkie aby go za bardzo nie rozcieńczać? Z góry dzięki. Pozdrawiam.
13% to max alkoholu? Jesteś pewien? Jeśli wino ma teraz 0 BLG, to korzystasz z tabel, które opisują ilość cukru, która kwalifikuje wino, jako półsłodkie. Bierzesz kalkulator i liczysz ile masz litrów wina i ile musisz dodać cukru, aby uzyskać wymagane BLG, proste. Pozdrawiam!
Fire Chef - Gotuj ze Strażakiem Ok dzieki. Liczyłem na bardziej prostą odpowiedź. Ile dodać cukru aby uzyskać wino półsłodkie przy 20 litrach i 0 blg?
- słodkie > 80 g/l
- półsłodkie 40-80 g/l
- półwytrawne 15-40 g/l
- wytrawne
Pomocny film, oby tak dalej ;)
Czyli jeżeli nastaw miał 20 blg i spadł do 7 to dolewam syrop by osiągnąć 28blg (drozdze do 16%) i na tym koniec czy dozuję tak długo az wino przestanie pracować? Chce osiągnąć półsłodkie (śliwki węgierki)
Dokładnie tak. Jak wino wypracuje cały cukier (drożdże przestaną pracować przy 16%) to potem dosładzają tylko po to, żeby osiągnąć wino półsłodkie.
@@grzegorzglinski2022 czyli reasumując suma że startu + dolewek musi wynieść 31blg. Następnie siarkujemy i dosladzamy. Boję się po prostu że jak np teraz dając syrop osiągnę 26blg np a wcześniej było 20 i spadło to 7 drozdze w pewnym momencie powiedzą dosc a poziom cukru będzie za wysoki i wino zrobi się mega słodkie
@@KosmodronTV musisz to dobrze wycyrklować. zawsze mozesz dodawać po trochę i zobaczysz, ze w pewnym momencie BLG będzie dodatnie, a drożdże już nie będą pracować - wiadomo, ze wtedy już zaczyna się dosładzać. Dlatego malymi porcjami co 2/3 dni, żeby właśnie nie przesłodzić. Inna opcja - nie dodawać już cukru (zostawić jak jest) np. Na 0 BLG - zsiarkować, żeby zabić drożdże i wtedy dosłodzić :)
Czy ja dobrze rozumiem, żeby osiągnąć 14% alkoholu muszę mieć na początku 28 blg? Np. na początku dodałem cukru i miałem 15 blg, dorzuciłem i mam 19blg. Załóżmy odrzucam owoce i znowu dosładzać aż do 28? Bo inaczej będzie mniej alko? Czy to dobre rozumowanie
Leszku...
1. wrzucasz moszcz, drożdże, pożywkę do balona i pierwszą partie syropu cukrowego (podzielony na min 2 cześci).
-sprawdzasz blg - nie większe niż 25! (drożdze mją cieżko wystartować powyżej.) powiedzmy ze wyszło 24blg.
-czekasz aż drożdże zaczną pracować i zjedzą cukier tzn powstanie alkohol a blg spadnie do zera.
2. Dolewasz drugą partie cukru i sprawdzasz jakie jest blg np wyjdzie 10..
-czekasz jak drożdze zjedzą cukier a bel spadnie do zera.
Teraz sobie wyliczasz ile blg "zjadły drożdze" z tabeli blg:
pierwsze zjadły 24 blg tj 11,8% a potem 10 tj 3,9% sumujesz i masz wino 15,7%.
Oczywiście to najprostsze wytłumaczenie, w owocach też masz cukier ale troszę alkoholu zawsze odparuje ...
Pozdrawiam
Kiedy mierzyć blg?
Na samym początku przed drożdżami, bo nie mam pojęcia..
Przed dodaniem cukru, żeby wiedzieć ile dodać i po dodaniu. No i później w trakcie fermentacji.
Nie mam miernika. Wino ryżu zrobiłem wedlug obliczeń 17gx23L x drożdże 16%
Od czego zależy długość fermentacji burzliwej jedni piszą ,że trzymają owoce 2 drudzy 6 tygodni. można tak długo trzymać owoce ? (z pestkami i bez ) ale po co tak długo ja dodawałem do wina dwa razy cukier i wyrobiłem się z fermentacją w dwa tygodnie i wywalałem owoce, może dodawanie mniejszych porcji cukru ale więcej razy jak to pisał Janek Kabanek wydłuża fermentację ?
Nie możesz uogólniać owoców jako jeden twór... truskawki fermentujesz 4 dni i odcedzasz owoce, a dziką różę i głóg co najmniej 6 tygodni. Pomyśl, ile dawek syropu cukrowego dodasz przez 2 tygodni? 1 tydzień drożdże rozpędzają się i zjedzą pierwszy kilogram dany na start ( mierzysz blg i jak masz 0 ) dodajesz kolejną porcję wody z syropem, czyli 2 porcja i 2 tydzień, pozostało nam jeszcze 3 dolewki i kiedy to masz zrobić? Dodawanie od razu całej porcji przeznaczonego cukru to wielki błąd, przepisy dziadków, babć i znajomych znajomych z PRL-u to porażka. Za każdym razem dosładzasz tak żeby w nastawie nie przekroczyć 5 blg. Fermentacja trwa tak długo jak wymaga tego proces dodawania syropu a następnie po 6 tygodniach mierzysz blg i jak jest 0 to robisz oddzielenie wina od owoców, ale nie wszystkich, część trzeba szybko oddzielić. Np głóg, dr, trzymasz nawet 8 tygodni żeby wino było jak najlepsze. Jeśli w rurce z wódką będzie cisza, wódka ma stać poziomo, zmierzysz blg i będzie 0, siarkujesz, koniecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po tym zaczyna się etap dojrzewania i ODGAZOWANIA się wina bo o tym wszyscy zapominają.
Fermentacja trwa tak długo, jak drożdże mają pożywienie (cukier). Długość owoców, czy ryżu, herbaty itd (zależy z czego robisz), to właśnie często 2-6 tygodni. Ja osobiście owoce pestkowe trzymam około 2 tygodni, gdyż później pesti dają goryczkę, której nie lubię. Wina z ryżu to około 6 tygodni, zanim zlewam czysty sok.
Nastawiłem wino wiśniowe 13blg w soku dodałem 1kg cukru czyli początkowe blg 24
Jaką moc uzyskam?
Dobre pytanie ,tylko zapomniałeś o najważniejszym jakie drożdże użyłeś
Po jakim czasie fermentacji można dodać do wina pirosiarczanu i w jakiej ilości się jego dodaje
Krzysztof, piro dodajesz w ilości zalecanej przez producenta, która zazwyczaj jest podana na opakowaniu/stronie. Do stabilizacji młodego wina jest to ok. 6-10g/100l. Siarkujesz po zakończeniu fermentacji, zazwyczaj po zlaniu wina znad osadu, czyli powiedzmy 2/3 tygodnie - przelewasz młode wino (już bez owoców itd, sam "sok") i następnie siarkujesz.
Pozdrawiam!
Dzięki za odpowiedż. Możesz podać przepis jak zrobić od początku do końca wino słodkie z czarnej porzeczki planuję przeznaczyć na wino 6kg porzeczek.
Krzysztof, wrzuciłem ostatnio film na wino z porzeczki - kompletny przepis, zobacz na moim kanale. Jeśli będziesz chciał bardziej słodkie, to po prostu dodasz jeszcze więcej cukru. Pozdrawiam!
Dosladzasz próbujesz dosladzasz próbujesz dosladzasz aż wypijesz wszystkie gąsiorka hehe
Czyli żeby np wyprodukować 16procent wino trzeba nastawić 31 blg?? Ale przy takim stężeniu cukru nie będzie fermentować...jak to podzielić???np nastawić 20 blg i jak zejdzie do zera dosłodzić do 11 blg?? I fermentować do zera?? Czy jak to ogarnąć??
Daniel Leinad dokładnie tak, jak napisałeś! Np 20+11 (zawsze możesz dodać z 3/4blg na tzw niecukry). Potem jak już fermentuje do zera, to siarkujesz i dosładzasz do smaku. Pozdrawiam!
Czy dosładzając ksylitolem lub innymi cukrami, których drożdże nie jedzą muszę dodatkowo siarkować wino? Czy takie wino nie będzie smakować inaczej, gorzej jak np. napoje ze słodzikami?
1. Siarkowanie ma na celu zaprzestanie fermentacji poprzez zabicie drożdży w winie. Jeśli więc fermentacja się zakończy z powodu braku cukru (będziesz miał wino wytrawne), to możesz dosłodzić ksylitolem, który nie powoduje wznowienie fermentacji (bez siarkowania).
2. Smak będzie różny w zależności od tego, jakiego cukru użyjesz - ja jednak zostałbym przy siarkowaniu i użyciu tradycyjnego cukru. Ewentualnie własnie ksylitol bez siarkowania, chociaż cena jest znacznie wyższa, więc wybór pozostawiam Tobie!
Ksylitol nie jest cukrem, jest alkoholem. Nie wszystko co słodkie to cukier.
Co to jest pożywka?
Taki dodatek do drożdży - do kupienia razem z drożdżami.
Witam ponownie.Tym razem chcialbym poruszyc temat mocy naszego nastawu.Przegladalem rozne fora i z tego co pamietam aby uzyskac 1%alkoholu drozdze potrzebuja 17 g cukru w 1 l nastawu a wiec chcac uzyskac wino 10%we musimy uzyc 170g cukru na 1l.Przyjmujac 1blg=10g cukru to 170g=17blg idac dalej tym tropem (popraw mnie jesli sie myle)wg moich obliczen 31blg=310g cukru podzielic na 17g cukru na 1% daje nam winko ponad 18% zakladajac ze mamy drozdze ktore wytrzymaja takie stezenie alkoholu.Dlaczego wiec na Twoim filmiku 31blg=16% skad ta roznica?Pozdrawiam.
Korzystam z gotowej skali, którą mam na swoim cukromierzu. Pamiętaj, że cukier znajduje się już w soku z owoców + nie całość przereaguje na alkohol. Generalnie są też kalkulatory wyliczające ilość cukru z owoców, dodanego i tych tzw. niecukrów. Najłatwiej więc zaopatrzyć się w cukromierz i zmierzyć najpierw BLG soku z wodą, następnie dodać odpowiednią ilość cukru z wodą (zazwyczaj na 2 razy, zeby BLG nie było większe niż ok.24). Ja zazwyczaj daję minimalnie więcej cukru tak 1/2 blg, biorąc pod uwagę właśnie te niecukry. Oczywiście tak jak mówiłem - jeśli chciałbym mieć idealną ilość %, to musiałbym wykonać dokładne obliczenia (i tak przybliżone), więc sugeruję zastosować moją technikę. BLG według skali na cukromierzy + 1-2 blg więcej ze względu na niecukry.
Pozdrawiam!
Oczywiscie mam cukromierz i cukier(wroc:syrop cukrowy )dodaje na dwa a nawet na 3y razy.Zgadzam sie z Toba ze roznego rodzaju kalkulatory sluza tylko i wylacznie do orientancji mniej wiecej co i ile,najlepiej winko wychodzi po wlasnych bledach (na ktorych sie uczymy)lub siegajac po porady bardziej doswiadczonych winiarzy np.Gotuj Ze Strazakiem.Ale poslodzilem hihi.Wracam do tematu.Robiac wino z ryzu i rodzynek oczywiscie BLG na poczatku nie wskaze nam dokladnej ilosci cukru poniewaz nie wiemy ile cukru oddadza nam rodzynki,jedne sa bardziej slodkie inne mniej w zaleznosci w jakiej fazie dojzalosci sie znajdowaly.Slyszalem opinie ze na winko lepiej nadaja sie nasze male kwaskowe winogrona niz te duze deserowe kupowane w markecie.Znowu odbieglem od tematu a to przez pilkarzy przegrali....szkoda no coz nie pierwszy raz i nie ostatni.Wracajac do tematu.Cooooo tooooo saaa te niecukry?Jesli zalapalem dobrze to pokazuje je cukromierz ale drozdze ich nie widza i nie wchodza w zwiazek ktorego dzieckiem bylby % tak?
Czy można dodać drożdży jeszcze do wina gdy jest słabe
hehe a od kiedy to drożdże dają %%% czytaj na forach i ucz sie:)
witam! czy nie lepszym rozwiązaniem jest zaplanowanie nastawu na wino (np półsłodkie) i dodanie całego syropu cukrowego przed zasiarkowaniem? Czyli mamy zawartość cukru na wino półsłodkie już na starcie fermentacji, i kiedy wino osiągnie pożądaną wartość %% to siarkujemy? Pozdrawiam
Nie ma szans, żeby złapać wino w momencie, kiedy akurat ma odpowiednią ilość% i zsiarkować. Zdecydowanie najlepszym i najbardziej logicznym rozwiązaniem jest uzyskanie odpowiednich % (cały cukier przereagował, mamy wino wytrawne), następnie siarkowanie i dosłodzenie do pożądanego smaku (wino półsłodkie).
Co więcej, jakbyś dodał cały cukier i chciał zrobić wino mocne, to nastaw będzie miał za duże stężenie cukru i może nie ruszyć.
Pozdrawiam!
Witam mam 5 blg po zakończonej fermentacji czy wino będzie za slodkie?
Witam! Kwestia smaku tylko i wyłącznie. Będzie dość słodkie.
A jak przy dosładzaniu poznać czy jest półwytrawne słodkie czy półsłodkie ? ile ma być Blg jużpo fermentacji ?
Można przyjąć roboczo taki podział:
- słodkie 45-100g/l
- półsłodkie 12-45 g/l
- półwytrawne 4-12 g/l
- wytrawne
@@firechef-gotujzestrazakiem9150 jak to przeliczyć na Blg? W sensie, że mam to wino już zrobione i sprawdzam BLG i jak ustalic czy to wino jest np polslodkie?
Drugie pytanie to czy zamiast siarkowania mogę dodać np 1/4 litra spirytusu do wina w celu zabicia drożdży?
Jezeli chcemy to wino 14% pólwytrawne 28 blg dajemy mniej niz 20 cukru a reszte kiedy dodajemy?? Zeby dobic do 28 blg?
mathew679 po kilku dniach (4/5) fermentacji, jak blg spadnie do niskiego poziomu. Pozdrawiam!
sheldon cooper po polsku :) pozdrawiam serdecznie
Zona tez do mnie mówi Sheldon 😁 pozdrawiam!
Dodawanie do siarki to tak jak produkcja Jabola czy nie lepiej pasteryzowac
WOW! Super! Zrobisz materiał o siarkowaniu wina?
ale w czym problem ?? na kazdym opakowaniu pirosiarczanu pisze dawka na L i gotowe:) dasz więcej bedzie czuć proste??
Nie moge skumac co napisl Jackson ze nje siarkuje,dosladza po sklarowaniu wina,komentarz!
Moim zdaniem w winie Jacksona wciąż są aktywne drożdże i ciągle rośnie mu stężenie alkoholu, a Ty nie chcesz tego osiągnąć (chcesz przerwać na 12%). Siarka, zaufaj mi.
Po prostu wszystko kreci sie kolo siarki. Za zycia przyzwyczajam sie do tego hm nazwijmy to zapachu aby po nie miec szoku hihihi
Ja dosładzam jak drożdże padna bez siarkowania.
Chciałbym zrobić pierwsze w życiu wino z czerwonych winogron SŁODKIE :)
Mógłbyś udzielić kilku wskazówek?
Wpisz sobie malinowy nos a tam masz od Ado Z wytłumaczone jak czym ile itp
8
Teza jakoby drożdże ginęły po przekroczeniu progu oznaczonego na opakowaniu jest nieprawdziwa. Wie to każdy , nawet średnio zaawansowany winiarz.
No niestety, akurat tym razem Pan jest w błędzie.
@@grzegorzglinski2022 przede wszystkim nie chciałem żeby mój poprzedni post wydał się arogancki...a może wyglądał w ten sposób. Nie wydaje mi się jednak żebym się mylił. Żywotność drożdży uzależniona jest od wielu czynników. Tylko Browin opisuje na etykiecie wartości do których drożdże "dociągają" . Zamojscy (a dzwoniłem do nich w tej sprawie) nie określają tego parametru. Nawet Instytut Mikrobiologii w Warszawie ul Rakowiecka - u nich też można kupić drożdże , podaje tylko orientacyjne wartości zaznaczając, że głównym czynnikiem są tutaj ilość i rodzaj pożywek oraz temperatura fermentacji. A najbardziej wyraźnym przykładem są drożdże z Browinu Enovini WS. Nominalnie do 13%, a faktycznie bez problemu dochodzą do 17%.
ile wina owocowe mogą stać w butelce ? czy siarkowanie ma tutaj jakieś znaczenie ?
masz na myśli w butli? wino powinno być zsiarkowane po zakończeniu fermentacji, żeby zabić aktywne drożdże. Następnie klarujesz i możesz (nawet powinieneś) pozostawić do dojrzewania. Im wino ma więcej procent, tym powinno dojrzewać dłużej. Co do czasu ile może stać - może bez ograniczenia, ale to nie znaczy, że będzie smaczniejsze z każdym rokiem. Smak wina zmienia się z roku na rok, ale są to kwestie indywidualne. Ograniczeniem czasu w zabutelkowanym winie jest najczęściej korek, który z czasem może przestać spełniać swoje zadanie i wino może wyciec/zepsuć się. Ja osobiście butelkuję wina używając różnych gatunków korków - od takich, których sugerowana wytrzymałość określana jest na 2 lata, do takich na 8 - żeby móc trzymać dojrzewające wino dłużej. I tak należy oczywiście monitorować stan korków i butelek co jakiś czas. Pozdrawiam!
Chodziło mi o wino w butelce dzięki
Siarkowanie ma podstawowe znaczenie przed zabutelkowaniem wina ale nim zabutelkujesz swoje wino to: po burzliwej fermentacji która zazwyczaj trwa 6-8 tygodni, pod warunkiem że planowany cukier dzielisz na 4-5 rat dodawanych ratami z syropem co np 10 dni. Po tym procesie oddzielasz owoce i osad od wina, ( fermentuje się w plastikowych wiadrach ). Po oddzieleniu osadu do szkła wlewamy powstałe wino, mierzymy blg ( ma być 0 ) dodajemy 1 gram piro na 10 l wina. Po 10 dniach od zasiarkowania robimy kolejny obciąg wina, balon myjemy i dezynfekujemy piro. Wino próbujemy i do smaku ( 0 blg to kwasior więc trzeba dosłodzić ) i dosłodzone wino wlewamy do balonu na dojrzewanie i odgazowanie się wina. Co np 3 miesiące powtarzamy obciąganie wina z nad osadu ( 4 razy ) po 12-14 miesiącach takich zabiegów wino nadaje się do butelkowania. Jeśli postąpisz inaczej do butelek wlewasz nie odgazowane wino i wino w którym są drożdże, zwiększenie ciepła w piwnicy spowoduje ze zamiast wina będziesz miał na półkach granaty. Piro to podstawa. Jeśli w butelkach będziesz miał zasiarkowane wino, poprawnie zdezynfekowane butelki ( piro ) korki ( piro ) zabite drożdże które w butelkach nie ruszą, wino zlane poprawnie, minimum po roku i 4-5 obciągach, może leżeć kilka lat co się rzadko zdarza. Wina zrobione byle jak, zlewane po 3 miesiacach zrzucają osad i wybuchają, pachną skarpetkami i smakują jak skarpetki budowlańca. Tyle
Siarkowałem nastaw przed dodaniem drożdży ok 3 godz po ich dodaniu nie chciały ruszyć musiałem dodać drugi raz piro dałem według wskazań czy ma znaczenie czy wiaderko jest otwarte ? żeby piro przestało działać ?czy działa to w ten sposób , że drożdże szlachetne po namnożeniu jest ich tak dużo , że dadzą sobie radę z piro i przestanie działać ?
@@janekkabanek104 dlaczego fermentacja w plasiku???
Postanowiłem zrobić swoje pierwsze wino. Po około 2 tygodniach ma 10 blg i jest słabe (ma mało %). Ile trzeba czekać aby nabrało mocy? Drożdże mają pracować do 18%.
spokojnie poczekaj jeszcze. Powinno przerobić cały cukier (do 0 BLG), następnie ewentualnie dodaj więcej cukru, żeby drożdże miały z czego zrobić te 18%. Na cukromierzu masz napisane ile cukru w sumie potrzeba do 18% (zawsze daj lekko więcej ze względu na niecukry - w dużym skrócie)
Blg zeszło do zera. Dodałem cukier. Blg wynosi 15. Wino się zatrzymało i nie pracuje😕😕 O co chodzi?
jakby było początkowe blg i do jakiej mocy mogą pracować drożdże? porównaj te dane i zobacz- byćmoże masz już maks. procent alkoholu i drożdże nie beda dalej pracowac
Wino już chyba ma odpowiednią moc, ale wino jest za słodkie. Czy jak doleje wody to % alkoholu spadnie i drożdże przerobią mi pozostały cukier? Wtedy sobie dosłodze ile potrzeba.
Paweł K teoretycznie tak, jeśli do tej pory drożdże nie wyginęły od stężenie alkoholu. Pozdrawiam!
Witam ,jak drożdże nie zjedzą całego cukru ,czy cała fermentacja może się zatrzymać np na 3blg czy zawsze musi się zejsc do 0?
Aneta Elwart dokładnie - może zatrzymać się na np. 3 BLG
To żeś pojechał z tym planowaniem wina :P Na planowanie wina jest stały wzór: Cukier wylicza się ze wzoru: ilość wina x 17(stała) x % które chcesz osiągnąć - ilość cukru w owocach =tyle cukru który w ratach wraz z syropem ile trzeba dodać do nastawu- nie jednorazowo. Nastawy robimy w plastikowych wiadrach nie w balonach, do balonów zlewamy zrobione wino po burzliwej fermentacji i po zabiciu drożdży pirosiarczynem potasu, w celu dojrzewania wina i w celu odgazowania wina. Nigdy nie wolno dodawać cukru jednorazowo, nieprawdą jest że drożdże padną po uzyskaniu odpowiedniego %, drożdże wydzielają przetrwalniki, w konwach odnalezionych w piramidach z przed 5.000 lat po dodaniu syropu cukrowego ruszyła fermentacja. Proces fermentacji ma na celu przerobienie całego zaplanowanego cukru, Po zabiciu drożdży i pierwszym zlaniu dosładzamy wino do smaku. Żeby wino było pijalne trzeba poczekać rok, zlać go przynajmniej 4 krotnie, do butelek minimum po roku. Tyle
Rozumiem ,że do obliczania cukru ilość wina
razem z moszczem bo nie robię wina z samego soku ? i do tego wzoru przy dodawaniu cukru drugi raz do ilości wina doliczamy cukier który już dodaliśmy za pierwszym razem ?
Tu masz tabelę: www.szumiglowa.pl/artykuly/winiarstwo/tabela-skladu-owocow-i-wydajnosci-tloczenia , wszystko zależy z czego robisz wino? Żeby robić wino trzeba wiedzieć że: Moszcz (z łac. mustum, znaczy młody). Jest to świeżo wyciśnięty sok owocowy, lub warzywny, zawierający skórki, nasiona i łodyżki owoców. Tworzą one frakcję stałą moszczu, nazywa się je wytłoczynami lub miazgą, a stanowi ona od 7% do 23% całkowitej masy moszczu (w zależności od rodzaju owoców). Tobie chodziło o miazgę : przefermentuj.to/fermentacja-w-miazdze-jak-ja-prowadzic/ . Poczytaj/cie podstawy a dopiero ze wzrostem wiedzy bierzcie się za tworzenie wina :) Wzór na planowanie wina jest prosty, planowana ilość płynu razy 17 ( stała ) razy planowany % który chcesz uzyskać :)
No i właśnie. Janek, czytam i różne interpretacje widzę. Moszcz to tylko sok, moszcz to sok + rozgniecione owoce. Dalej, że miazga jest mylona z wytłoczynami. Jak w końcu z tym jest? Czy ktoś to ogarnie , uporządkuje? Bo czytam i głupieję od tych określeń.
Witam.
Jak myślisz?
Jak zrobię wino bez winiarskich drożdży z czerwonego winogron np.
10 kg winogron
3,5 kg cukru
5 L wody
Czy coś mi z tego wyjdzie?
wrzuć ten winogron do wiadra rozgnieć po 5 dniach zlej sam sok dostyp s 700g cukru i elo
Wyjdzie ci z tego ulepek
a co zrobić jeżeli wino jest bardzo słodkie, ma 31 Blg i nie reaguje na restart ?
P.W. UNIDOM s.c mogą być różne powody:
1. Jeśli dawałeś piro - może być go za dużo i drożdże giną
2. Wino jest za słodkie i drozdzom ciężko wystartować
3. Wino ma już maksymalną moc i drożdże nie przerobią więcej cukru na alkohol.
Tak na prawdę ciężko mi ocenić na odległość - taki są moje typy, a który z nich jest prawidłowy - musisz ocenić sam. Ciężko będzie coś z tym zrobić. Ostatecznie spróbować jakiś mocnych drożdży, odpornych na wysokie stężenie alko. Jeśli to nie zadziała - wino zostanie bardzo słodkie!
Pozdrawiam!
Dodaj soku i obniż Blog do 20.
Może rozcieńczyć wino sokiem aby obniżyć blg ,miałam podobny problem ,tylko stanęło na 17blg ,po soku i pożywce trochę ruszyło ,potem i tak dodałam drożdże ale silna markę drożdżowa tzn przygotowana dzień wcześniej (zahartowana z winem ) po tym pracowało bardzo mocno
trochę za późno znalazłem ten kanał, ale może jeszcze ktoś mi pomoże... zrobiłem 2 nastawy wina wiśni, jako amator (moje 1sze wino) nie zmierzyłem początkowego BLG, pierwszy błąd - drugi to taki, że dodałem w obu cały cukier. Pierwszy nastaw celował w ok. 13%, drugi w 16% alkoholu. Po 2 dniach słabsze wino miało ok. 11BLG, a po sześciu dniach od dodania drożdży 0BLG; z klei mocniejsze po 2 dniach miało 17BLG (ok. 9%), a po sześciu 5BLG. W obu nastawach drożdże ciągle pracują - teraz mam pytanie - czy pomimo tych 2 błędów (brak początkowego BLG od razu po dodaniu drożdzy i cały cukier na raz) jest szansa, że wino będzie takie jak być powinno? ps. na ilość cukru wybrałem wzór "nastaw x 17 x planowany procent", który znalazłem, zanim trafiłem tutaj...
Oczywiście, że jest szansa, że wino wyjdzie ok. Wzór jest ogólny, nie uwzględnia kwasowości i cukru zawartego w owocach, stąd % alkoholu może się nieznacznie różnić. Generalnie na tym etapie zaczekaj na spokojnie, aż przestanie pracować, dokończ fermentację cichą, potem siarkowanie i po 2/3 miesiącach klarowanie. Potem już spokojnie możesz dosłodzić i zostawić do dojrzewania i będziesz miał bardzo fajne winko, jak na 1 raz! Pozdrawiam
Dzięki za szybką odp., tak zrobię,,,
Witam serdecznie. Jak dosłodzić wino żeby osiągnąć 14 blg ????
Damian Dzwilewski witam! Dodać odpowiednią ilość cukru. Nie pamietam teraz ile dokładnie, ale pewnie około 150g/litr. Musisz znaleźć tabele w internecie ile cukru odpowiada 14blg albo kupić cukromierz
Gdzie taką skalę znajdę?? Bo mam tylko cukromierz??
o jakiej konkretnie skali mówisz?
No czytasz coś z z tego multimerta chyba . i mówisz ile blg na ile procent...
dokładnie - najlepiej kupić sobie cukromierz z gotową skalą - i tam jest dokładnie napisane ile BLG to ile %. Możesz też skorzystać z google. Pierwsza lepsza strona - bardzo fajny kalkulator BLG: brewness.com/calculator/pl/abv
Pozdrawiam!
Właśnie miałem taki..i oddałem wziołem zwykły....myślałem że ta skala w procentach to mięrzy aktualny procent w winie... włożyłem do wina gotowego i pokazalo że 1 procent...i oddałem..nie myślałem że to jest ta tabelka bo w instrukcji nic nie wyjaśnili;)
Daniel Leinad nie, nie. To działa całkiem inaczej. Ale jak już wiesz, to mozesz zakupić i korzystać!
jeśli możesz opisz mi dokładną instrukcję jak uzyskać odpowiednią moc i słodycz wina na e-mail i jeśli znasz metodę ekologiczną zabicia drożdży za pomocą alkoholu wyrobionego w winie bogdan-krauze@wp.pl
Zamiast siarkować wino nie wystarczyłoby je podgrzać powyżej 50 stopni Celsjusza i ubić w ten sposób drożdże?
No skoro wiesz o co chodzi to po co pytasz?? Tak się robi prawidłowo ,ale jak ktoś nie chce sit bawić w podgrzewania bo ma 59l to proste że wsypie Piro prawda ??
@@MrBeleth85 to było pytanie retoryczne
powiedz mi wino stoi 2 tygodnie i pracuje jeszcze kiedy można je spuścić
Owoce warto odrzucić teraz, jeśli ciągle są, a wino całe n iech pracuje jeszxcze spokojnie z miesiąc
Siarczan to ingerencja w chemię nie popieram wolę naturalnie fermentacja 😊
No i znowu nie słuchasz dokładnie o co w tym chodzi ,do końca jak pleciesz 😁to sądzisz że wyjdzie takie jakie chcemy ?? Tak? Oj masz braki i to duże a zatrzymać fermentację to nie tylko pirosiarczan o czym nie wiesz bo byś napisał 😎
zrobiłem wino na początek dałem 2 kg cukru na 5 kg winogron po dwóch tygodniach pracuje nadal i wskazuje 1 procent alkoholu czy dodać jeszcze 1 kg cukru
Poczekaj aż fermentacja prawie ustanie A najlepiej jak dojdzie do 0 blog wtedy dodaj cukier jeśli drożdże ruszą i zaczną produkować kolejne %
Nic nie napisales o kwasowosci kurcze.Moglbys napisac dla nie wtajemniczonych ze kwasowosc nastawu w zaleznosci od uzytych owocow waha sie od 4 do 9 %W przepisie na winko ryzowe (ciociosan)dodajesz 50 g kwasku na 10 l dlaczego?Wyciagnales srednia?A czy wiesz ze dzikie drozdze nie toleruja kwasnego srodowiska a winne je jakos znosza?Dlatego kwasek dodajemy nie tylko dla smaku ale przede wszystkim dla zabicia niechcianych gosci.Jest 3-cia rano ide w kimke .Od5 ludzie czekaja na moja pomoc hihihi
Po kolei - niecukry to po prostu różne składniki (mineralne), które nie są cukrami, a wpływają na wartość wskazania cukromierza. W internecie istnieją tabele, które sugerują (również w przbliżeniu) ile niecukrów znajduje się nastawie - między 1 a 4 blg - ja zazwyczaj zakładam 2, żeby nie utrudniać sobie pracy, co najwyżej moje wino będzie 0,5% słabsze lub mocniejsze - wartość pomijalna.
Dalej jeśli chodzi o kwasowość - kwasek wpływa przede wszystkim na walory smakowe wina. Jego wyliczenia również są stosunkowo mocno skomplikowane w odniesieniu do domowego wina. Zawartość całkowita kwasów powinna być w granicy ok. 6-9 g/l, aczkolwiek nie jest to sztywna granica, warto skosztować i dodać/zredukować kwaśność. Przypominam jeszcze raz, że wpływa ona na smak wina i jego charakterystykę. Celem stabilizacji nastawu wykorzystuje się pirosiarczyn. Co do mierzenia zarawrości kwasu w owocach - można wykonać miareczkowanie, w praktyce warto skorzystać z tabel mówiących o zawartości kwasków w owocach.
Dużo każdy pisze o drożdżach hi.... i cukrze ile czego oby nocne było hehe chcesz bimber to pedz bimber wino ma określoną moc 😀😉 i więcej nie ma mieć bo potem to nie wino tylko jakiś zabójca hehe 😀😁😂🤣 trzeba dodać że wina owocowe nie muszą mieć wcale drozdzy owoce same fermentuja i bez sensu jest dawanie drożdży 😀😁😂🤣 tylko cukier i wino się robi i na pewno będzie smaczniejsze zdrowsze... 😀😁😂😂🤣
Co do mocy wina zgadzam sie w 100%, wina wcale nie musza być takie mocne, ale drożdże - oczywiście, ze trzeba dodać, a wcześniej zabić te dzikie z owoców, bo owoce trzeba umyć z brudu, robaczków itd! Do porządnego wina należy dodać drożdże winne i to bezdyskusyjnie! :)
Gotuj Ze Strażakiem właśnie że nie kolego i tu wielki błąd owoców nie myjemy i nie zabijamy naturalnych można powiedzieć mikroelementów które będą sprawiały że wino fermentuja pracuje itp .... wszystko co naturalne jest tysiąc razy lepsze niż wymuszone.... Nie nie dodajemy drożdży np do winogron i nie myjemy owoców tak jak są zerwane należy je rozgnieść zalać odpowiednią ilością wody letniej i odpowiednia ilością cukru i to wszystko prawdziwe wino nie potrzebuje ani deka drożdży.... należy brać przykłady z czasów w których wymuszaczy nie było drożdże nawet do chleba nie były używane tylko czasy pospiechu i ilości wymusiły stosowanie ulepszaczy hehee.... masz własne winogrona??? Fajnie zrób raz wino po " mojemu " zobaczysz różnicę... drożdże ogólnie są zdrowe ale po co używać coś co jest zbyteczne ... 😉😀😁😂
tomasz wołoszyk Robiłem wino w ten sposób i wiem, ze tak do działa. Ale nie przekonują mnie kawałki ziemi, robaki i liście w winie, które znajdują się w nieumytych winogronach. To, co Pan przedstawia, to stara szkoła robienia wina i absolutnie nie najlepsza. Wino wyjdzie, ale czy chcemy cos takiego pic? Skoro możemy dodać odpowiednie drożdże winne, które wytwarzają etanol, to dla czego ich nie wybrac. Skąd pewność, ze w Pana winie nie wytworzy sie inny alkohol, skąd pewność, ze nie bedzie śmierdzieć, lub zle smakować? Oczywiście każdy moze wybrac swoją metodę, ale prosze nie wprowadzać ludzi w błąd, ze ta metoda jest słuszna. Jest stara i moim zdaniem dla ludzi, którzy boją sie zastosować pirosiarczynu i prawdziwych drożdży winnych - jak każda winiarnia. Oczywiście pozostawiamy wybór każdemu.
PS. Cukier dodaje sie rozpuszczony w wodzie - nie sypie sie go oddzielnie.
Pozdrawiam!
Gotuj Ze Strażakiem a gdzie te kawałki ziemi i robaki są??? Winogrona to krzewy i większość owoców rośnie na drzewach krzewach hehe kiepskie wytłumaczenie.... jak sie nie pryska owoców na robaki itp nie trzeba myć w tym roku szczególnie sporo opadów było jak zgrywasz owoce widzisz czy są brudne itp potem decydujesz o sposobie jakim będziesz robić szczerze Ci powiem myłem winogrona w jednej wodzie i dalej bez drożdży pracują 😀😁😂🤣 więc po co dawać coś co nie jest potrzebne co ty teraz na to 😋😋😋😋
Tomasz - nie jestem do przekonania w tym temacie. Jestem 100% zwolennikiem siarkowania i dodawania drożdży winnych, ale decyzję zostawiam każdemu. Ważne, żeby winko smakowało i nie truło! :)
kiedy dodać pirosiarczan potasu
Wtedy jak chcesz aby przestało pracować no proste jak.budowa kija Sprawdzasz smakowo odpowiada Ci więc siarkujesz .Lub chcesz aby nie pracowało a chcesz dosłodzić
Ta siara to chyba ci została po ojcu z prl-u jak siarę pił Pozdrawiam😂😂😂
Ten siarczan sobie wsyp w skarpetki to nie będziesz miał szwai. Ja robię wino po to by nie pić hemi.
Zamiast brać się za wino, polecam słownik ortograficzny. A pirosiarczyn potasu jest wręcz podstawą bo: stabilizuje, konserwuje wino, pomaga w klarowaniu. Jednak tak to jest gdy ktoś , sypie NaCl na kanapkę i nierozumie dlaczego z nim jest lepsza.
Sisrka' musi byc' .?.../
Jeśli chcesz mieć dobre i zdrowe wino - tak.