Złota Czwórka [Pegasus] - Retro
HTML-код
- Опубликовано: 10 сен 2024
- Przybliżamy historię oraz zawartość kultowego kartridża dla rodzimego Pegasusa. "Złota czwórka" (albo: Quattro Adventure) to jedna z niewielu wydanych w Polsce pudełkowych gier na tę konsolę. Sprzedawana była w kartonowym pudełku i wydana została na oficjalnej licencji Codemasters/Camerica. Na karcie znaleźć można było aż cztery gry: Boomerang Kid, Super Robin Hood, Go! Dizzy Go! oraz Soccer Simulator. W następnym odcinku: genialna Złota Piątka!
Obejrzyj materiał o Złotej Piątce:
arhn.eu/zlota-p...
Polecamy również materiał Pegasus - Time Warp:
arhn.eu/pegasus...
---
Po więcej recenzji, wywiadów i rozpakowań zapraszamy na arhn.eu
Odwiedź nasz serwer Discord na / discord
Dołącz do nas na facebooku: / arhn.eu
Śledź nas na Twitterze: / arhneu
![Złota Piątka [Pegasus] - Retro](http://i.ytimg.com/vi/0qVsThvMZCE/mqdefault.jpg)
![Złota Piątka [Pegasus] - Retro](/img/tr.png)
Te zaokrąglone krawędzie słodki Boże to był taki prestiż 😁
Pamiętam jak chodziłem na targ, aby kupować kartridże z różnymi grami. Ch*j że okładka się nie zgadzała z zawartością ale i tak się biegło do domu sprawdzić co to za giera. Ahh te czasy /:
To to jeszcze pół biedy. Wiele razy było tak, że w ogóle nie odpalały, tylko się jakieś paski pokazywały, piksele i przekłamania. Do dziś pamiętam jak sobie kupiłem Blades of Steel (na okłądce było NHL 97). W tle normalna muzyka a grać się nijak nie dało. Polałem kartridż WD-40 i trochę pomogło. Można było grać xD ale potem i tak się psuło. Od tamtej pory kupowałem kartridże tylko z zaufanych źródeł. Pamiętam, że był u mnie sklep zoologiczny. Wchodziło się do sklepu, a tam różne jaszczurki, myszy, ryby...oraz pan za ladą z fryzurą "krótko z przodu długo z tyłu i wąsy na przedzie" tłukący w Mortal Kombat na Sedze. A w ladzie, pod szkłem kartridże do Pegasusa. Stamtąd nie bałem się kupować. Normalnie było chyba 15 zł za kartridż, a jak się przynosiło swój własny kartridż na wymianę, do dopłacało się jedynie 2-3 zł i szło się z inną grą do domu.
U niektórych handlarzy można było też gry wymieniać - oczywiście ludzie bardzo szybko nauczyli się podmieniać płytki w obudowach... Wqrwienie było nie do opisania kiedy wydało się dychę, przyniosło upragnioną nową grę do domu a tam odpalał się Marian 99999999999999. Oczywiście zaraz wracało się na rynek [w moim przypadku na drugi koniec miasta] i ponownie wymieniało. Później wypożyczalnia i jeden z handlarzy mieli już pegaza podpiętego do małego telewizorka na którym sprawdzali czy zawartość zgadza się z naklejką ale też czasami odpalili jakieś demo dla przyciągnięcia klientów ;-)
@@obywatelcane6775 Pamiętam jak za jakieś dwa złote wymieniali gry i rzeczywiście sprawdzali to co im oddajemy i pokazywali to co dają.
@@toomex91 U nas niestety z tym sprawdzaniem różnie było i stąd takie cyrki. JEDEN jedyny handlarz miał w sobotę kiedy największy ruch malutki czarno-biały monitorek i tam rzeczywiście można było powiedzmy, że "wypróbować" grę. Facet oczywiście umiejętnie wyłapywał oglądaczy, którzy tylko robili sztuczny tłum ale nic nie kupowali. Takie to były czasy ;-) Trochę dziki zachód ale bardzo miło wspominam - być może dlatego, że młody człowiek potrafił się cieszyć z tego co miał, nawet z drobnych rzeczy jak dyskietka do pegaza czy zegarek elektronik z melodyjkami. Teraz wszystko musi być markowe, z górnej półki - tablety, smartfony, x-boxy, elektryczne deskorolki za ponad 1200 zł i nie oszukujmy się, że nikomu te gadżety szczęścia nie dają. Prawie każdy dzieciak wiecznie siedzi znudzony. Dostał, pobawi się dwa dni i czeka na następne.
1:59 Te Ninja Catz zawsze będą rozwalać mnie na kawałki xD
***** Miałem takiego :D
Bumper210 NINJA CATZ!
Trzyzet a fajny był
Złota 4 i 5 piątka szanuję do dziś ❤️
Kto grał w Super Robin Hooda ten pewnie nie zapomni nigdy tej muzyki.
jezu. dobre czasy
CodeMasters nie używali oficjalnego "API" do dźwięku NES bo nie mieli dostępu do devkitów Nintendo, dlatego zrobili własne i ich dźwięki brzmią tak unikatowo.
@@wolfik555 o kurde, nie wiedziałem. Na dobre im wyszło bo ich dzięki są świetne
Dostałam Złotą Czwórkę od kuzyna w zamian za jedną z tych pirackich kompilacji "ileśtam in 1", interes życia :D szczególnie uwielbiałam Robin Hooda, chociaż nie umiałam przejść go do końca (btw nie wiedziałam że to gra panów Oliver, mój szacunek do nich wzrósł jeszcze bardziej) a w Go Dizzy Go zawsze grałam z mamą :) tyle dobrych wspomnień
1000000 in 1 i to dosłownie! 😂 Kto miał ten wie o co chodzi
Wracam do tych materiałów do dziś, choć nawet nie miałem pegasusa. Ale uwielbiam retro.
Fajne czasy się przypominają 🥺
Od 12 lat nie grałem na pegazusie w kompilacje złotej 4, a do dzis pamiętam jak przechodzic bonusowe poziomy w Go Dizzy Go. Fantastyczny materiał pozwalający cofnąć się w czasie do lat 2000-2004,gdy jako dzieciak godzinami z kolegami pokonywaliśmy poziomy tych gier. Dzięki :)
Wreszcie po 7 miesiącach doczekałem Złotej Czwórki. Mega Archon!
Ja, ale przypomnieliscie :D w super robina zagrywalem sie niemiłosiernie (dlanie też fenomen z tej składanki) boomerang kid był dla mnie trochę za trudny i często ginalem więc nie grałem w niego zbyt wiele podobnie jak w piłkę i dizziego. Mimo wszystko wspominam bardzo miło czas który spędziłem przed iq-502 właśnie z tym zestawem. Konsola o dziwo dalej działa mimo upływu lat (pady trochę gorzej)
Łapka w górę dla arhn.eu za kolejny, jakże inaczej, świetny materiał.
Złotej czwórki nie miałem, ale grałem w każdą z tych gier. Musiały być dostępne na jakichś innych kompilacjach. Robin Hood miał genialną muzykę, ale był cholernie trudny.
Wspaniały kanał , uwielbiam go. Wszystkiego można się dowiedzieć o grach i nie tylko.
Wszystko jest bardzo szczegółowo i kompletnie tłumaczone.
Pozdrawiam i oby tak dalej.
U mnie jedna z pierwszych gier w zaokrąglonym kardriżu była Bucky O'Hara. Miałem z 5 lat gdy ja dostałem. Dla mnie wtedy była jedną z najlepszych a zarazem najtrudniejszych gier. Minęło kilka lat zanim potrafiłem przejść wszystkie planety i trafić na statek. Z czasem kombinacja z kodami do plansz dawała omijanue niektórych poziomów.
Druga gra która też b.dobrze wspominam to Tokkyuu shirei solbrain
Kiedyś grałem we wszystkie gry z tej tzw. "Złotej Czwórki", gdy byłem prawie dwa razy młodszy niż obecnie. Patrząc z perspektywy czasu, moją ulubioną grą z tejże składanki pozostaje "Super Robin Hood".
Jeśli chodzi o gry ze "Złotej Piątki", to muszę stwierdzić że w dzieciństwie nigdy nie grałem w żadną z nich, ale za to posiadam na swoim kompie ROM'a do tej składanki, który działa tylko na emulatorze Nestopia. Mało tego, posiadam też ROM'y do wszystkich składanek z serii Quattro! Ach, jak to dobrze jest być ciągle fanem gier na Pegasusa/NES'a. :)
Powiem tak RobinHood najlepsza gra dla mnie na pegasus nigdy go nie zdałem i pamietam godzinami jak wskakiwałem na drabinke w 2 etapie a tam wystarczylo poskakac na dole i sie sama dluga robiła po 2 miesiacach to odkrylem bo 2h dziennie moglem grac z zegarkiem co do minuty :) Ech te czasy ....
Do tej pory mam gdzieś na strychu jeden, "oryginalny" cardridge do Pegaza - Go! Dizzy, Go!
Ja jeszcze posiadam złotą czwórkę i piątke tylko że sam kartridż bez pudełek. Świetne wspomnienia mam z tymi grami aż łezka się w oku kręci ;)
Dwa filmy w tak krótkim czasie, to lubie
Jest postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd;
Hebr. 9:27 UBG
Lecz Bóg okazuje nam swoją miłość przez to, że gdy jeszcze byliśmy grzesznikami, Chrystus za nas umarł.
Rzym. 5:8 UBG
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
Ew. Jana 3:16 UBG
Pokutujcie i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na przebaczenie grzechów, a otrzymacie dar Ducha Świętego.
Dz. Ap. 2:38 UBG
Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego.
Ew. Jana 3:5 UBG
Wszyscy bowiem ci, którzy są prowadzeni przez Ducha Bożego, są synami Bożymi.
Rzym. 8:14 UBG
Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne, ale kto nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz gniew Boży zostaje na nim.
Ew. Jana 3:36 UBG
Nie łudźcie się, Bóg nie da się z siebie naśmiewać. Co bowiem człowiek sieje, to też żąć będzie.
Gal. 6:7 UBG
Jeśli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu poznania prawdy, to nie pozostaje już ofiara za grzechy;
Hebr. 10:26 UBG
Wchodźcie przez ciasną bramę. Szeroka bowiem jest brama i przestronna droga, która prowadzi na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą.
Ciasna bowiem jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują.
Ew. Mat. 7:13-14 UBG
Czego oko nie widziało ani ucho nie słyszało, ani nie wstąpiło do serca człowieka, to przygotował Bóg tym, którzy go miłują.
1 Kor. 2:9 UBG
A ta ewangelia królestwa będzie głoszona po całym świecie na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy przyjdzie koniec.
Ew. Mat. 24:14 UBG
Moje pytanie - w filmie poświęconym grze "Super Mario Bros." mówiłeś, że pojemność nie pozwalała na wiele rzeczy, przez co np. krzaki były chmurami itp. Jak więc na jednym kardridżu zmieszczono 4 gry, oferujące lepszą grafikę, nie mówiąc tu już o serii składanek "999999999 in1"?
Ignacyy Hej, w odpowiedzi na pytanie pozwól, że przekleję swój komentarz pod materiałem o Mario, bo tam również padło takie pytanie. :)
"Świetne pytanie! Otóż planem Nintendo było, żeby Super Mario Bros. było "ostatnim dużym tytułem" na kartridże do konsoli. Te zastąpione miały być nowymi dyskietkami do akcesorium "Famicom Disk System", który umożliwiał na przykład zapisywanie gier.
Urządzenie FDS dodawało szereg nowych możliwości do japońskiego Famicoma (w tym lepsze audio) i pozwalało tworzyć większe gry dzięki lepszej pojemności. Niestety, FDS z wielu powodów nigdy do Ameryki i Europy nie dotarł przez co Nintendo musiało wyczarować plan B - nową technologię kartridżów o większej pojemności. Takie hybrydowe kartridże składały się (w dużym uproszczeniu) z kilku osobnych pamięci w jednej obudowie, które zmieniane były przez grę w locie.
Niestety, efektem ubocznym tego zabiegu był fakt, że wiele gier wydanych w Japonii na FDS musiało zostać uproszczone na potrzeby zagranicznych wydań kartridżowych. Bardzo łatwo zauważyć to porównując audio - Famicom Disk System zawierał specjalny moduł audio, którego brakowało w NES-ie - dlatego niektóre gry mają "słabszą" ścieżkę dźwiękowej w wersji US/EU w porównaniu do wydania JP."
Moje dzieciństwo w jednym filmiku :D
aż mi się podstawówka przypomniała! BTW Dizzy ze złotej piątki przechodziłem z 10 lat aż w końcu przeszedłem
WAM TO MOGE DAC LAPKE W GORE W CIEMNO ;D!
Pierwsi ogladamy Was my... Zwykli widzowie, rosniecie w sile, to zaniedlugo do Was beda sie przyznawac wielcy youtuberzy... "Ja ich ogladalem juz od..."
Kolejny już (po ostatnim retro z Mario) zajebisty, nostalgiczny materiał :D Takie historyczne filmiki to jest to, co lubię najbardziej ! :) Pozdrawiam Archon !
Miałem kiedyś pegasusa z kartridźem złota czwórka. Aż się łezka w oku zakręciła...
Wielkie dzięki za ten materiał. Z przyjemnością czekam na kolejne! Znak jakości Carmasha przyznany! :)
O jak nostalgłem, zacząłem nucić motyw z Robin Hooda
Dark Frey xD nostalgłem
A ja nucę motyw z Soccer Simulatora xD Nawet go sobie parę lat temu zgrałem z emulatora jako mp3 i mam go teraz na odtwarzaczu xD
Właśnie za takie materiały lubię arhn.eu
Robin miał super ścieżkę dźwiękowa, kiedyś nawet zacząłem w fl studios robić covery utworów z nesa
Takie materiały to jak podróż w czasie wstecz ;)
Moje najlepsze lata. Grało się z kuzynem. Ba! katowało się codziennie
super material
dzieki!
pamietam te czasy
thumb up!
Socer simulator moja pierwsza Fifa. Świetnie bawiłem się przy tej grze :)
Realtec? Ten od routerów? Bic? Ten od długopisów i zapalniczek?
Tak.
Niesamowity materiał, zresztą jak zawsze :)
Kocham retro. Dziękuję
Ile to już lat... ile gier... Fajnie że o czymś takim przypominacie:-) Łezka w oku się kreci... Pozdrawiam... Ps. zróbcie odcinek o podróbkach ,,pegasusów " ile ich rodzai było. Ja mam nawet w postaci klawiatury :-)
Super Robin Hood - duży nos i ta jego uśmiechnięta mina non stop :D haha. Ogólnie dobra kompilacja!
Grałem w te gry za dzieciaka ;-) fajna sprawa stare dobre czasy
O rany dziś mamy takie potężne gry do wyboru a ja nadal się bawię tym pegasusem xD.
Co prawda nie na konsoli tylko na emulatorze z podłączonym padem Xbox ;D
Nawet ostatnio zacząłem nagrywać serie battletoads;P Jest na moim kanale dostępna.
Pamiętam jak łamały się przy niej pady i tak ciężko było ukończyć te grę.
Kiedyś popożyczałem bezpowrotnie kartridże z takimi perełkami jak Rygar czy Darkwing Duck, nad czym teraz ubolewam. :c Na szczęście zostało mi 168 in 1 oraz właśnie Złota Czwórka. Jak dla mnie Super Robin Hood to najlepsza platformówka na NESa ever.
Robin Hood pokazuje jak wiele można wyciągnąć z NESA. Musze to kiedyś przejść :)
Genialny odcinek 😃
Miałem, grałem za dzieciaka i potem jako nastolatek. Te gry są najlepsze!
Aż się łezka kręci w oku. Grało się grało.
I pomyśleć, że mam jeszcze takie cudo w domu :3
Grało się, kurde to były dobre czasy... :D
Ah jeszcze 2 lata temu z kuzynem przeszedłem sobie Go dizzy go. Najlepsza gierka
ile to lat minęło mam jeszcze to kasetke ze złotą piątka godzinami się w to grało :D
Czekam na materiał o Złotej Piątce! Dostałem ją razem z Pegasusem. Pozdro dla Pegasusowców!
Miałem!!! Złotą czwórkę i złotą piątkę, ale mi zazdrościli na osiedlu :D
Jezu pamiętam jak za dziecka ciupaliśmy z kumplami w Robin Hooda... ogólnie te gry z Codemasters mają muzykę z Amigi
Bumerang Kid , ale mi ta gra zalazła za skórę, do dzis pamiętam tą drażniącą zapętloną muzyczke. generalnie była dość trudna a już najbardziej wkurzały mnie kangury i to że upadek kończył się zgonem chyba jako 1 gra na z puli tytułów na "Pegazie". Robin Hooda wspominam ciepło ale z tego co pamiętam nie udało mi się go ukończyć ze względu że w póżniejszych etapach był coraz to trudniejszy. Dizzyiego wolałem ze złotej 5 a piłką nożną niezbyt się interesowałem jedyną jaką lubiłem to seria Goal oraz Tsubasa choć tam meczem rzadził tak naprawde przypadek i znajomość azjatyckich "krzaczków". Nie mniej jednak epoka grania na Pegassusie wspominana przeze mnie i moich zanjomych jest bardzo ciepło.
9:05 co tam robi reklama polskiego Optimusa?
Ni wim
Pamiętam jak miałem takiego pegasus'a
Moje najlepsze gry: "Nekketsu soccer", "Riki Kunio" ,"Micro Machineses" ,"Dizzy" , "Rockman" i oczywiście "Super Mario Bros"
Oj, poczułem uderzenie nostalgii... Kiedy rodzice mi kupili w reszcie wypłakanego Pegasusa IQ-502 spodziewałem się, że do każdego ORYGINALNEGO pegasusa (Inni na wiosce mieli jakieś targowe podróby) jest dołączana złota piątka, bo przecież screeny z tych gier były na opakowaniu konsoli. Jaki byłem zawiedziony, kiedy się okazało, że w środku jest "tylko" jakaś złota czwórka, w końcu czwórka to nie piątka! Ale po czasie do mnie dotarło, że to taki sam rarytas, szczególnie kiedy okazało się kuzyn w swoim, również oryginalnym, pegasusie miał jakieś over9000 in 1 z marianem, contrą i całym tym całym wiecznie powielanym zestawem (skądinąd niejednokrotnie również świetnych) gier. I zagrywałem się we wszystkie z tych gier, każdą uwielbiałem, jedynie Go! Dizzy Go!, choć również go ogrywałem z zapałem, przypominał mi, że nie jest tym "prawdziwym" Dizzy'm ze 'złotej piątki'. upragnioną przeze mnie "prawdziwą" grą przygodową, gdzie spotyka się różne postacie, jest jakaś historia, przechodzi się coraz dalej, dociera do nowych miejsc... i w ogóle... Aaale Robin Hood mi to rekompensował, równie porywającą rozgrywką, gdzie po wielu próbach w końcu udało mi się wejść na któreś tam piętro do góry, albo w dół (pamiętałem dokładnie na którym jestem piętrze w te i we w te względem początkowego, żeby się później przechwalać kumplowi z wioski, również szczęśliwemu posiadaczowi 'Quatro' na który to poziom wszedłem, albo zszedłem i co tam były za niesamowitości)... Echhh....
Jak czytam takie komy mam wrażenie że stare czasy były lepsze
Zachowam się troszeczkę w inny sposób niż typowy komentator, przeznaczając możliwość wypełnienia tego pola tekstem czymś bardziej ambitnym.
Naprawdę dziś troszeczkę nie do pomyślenia jest, aby sprzedawać na rynku, oficjalnie w sklepach tak naprawdę podrobione gry, na podrobiony sprzęt. Ludzie potrafią być naprawdę cwani, kiedy w grę wchodzą pieniądze, czy raczej możliwość zarobienia ich. Odnaleźć lukę w powstającym dopiero prawie, i wtedy całkowicie legalnie zarabiać na tym pieniądze. Prawdopodobnie gdyby nie właśnie ta cecha to rynek konsolowy nie rozpowszechniłby się tak szybko w Polsce.
To tyle w tej sprawie teraz chciałbym się skupić o filmie i kanale.
Materiał jest świetny, wciągający i uczący, choć głupot to dla fanatyka gier wideo są to zawsze bardzo ważne informacje uzupełniające braki wiedzy o ich zainteresowaniu. Głosu archona słucha się naprawdę przyjemnie, a sam film jest zmontowany w sympatycznie prostym stylu, który nadaje kanałowi charakteru. Nigdy nie przepadałem za oglądaniem nudnych nagrań bezpośrednio z gry na serwis. Nie wydajecie filmów z rana, na obiad i na kolację. Staracie się, a materiały są naprawdę ciekawe. Jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) kanał jaki w swojej historii widziałem. Trzymajcie się, oby to wszystko się nie rozpadło.
rozpieszczasz nasz :)
Dzieło sztuki!
Wspomnień czar :)
Godziny, tygodnie, miesiące gry.
Jeszcze mam na strychu złotą czwórkę jak i inne gry z konsolą trzeba znowu odpalić :)
Świetny materiał :). Przez chwilę wróciły wspomnienia gdy miało się kilka lat na karku i złota czwórka oraz piątka były ogrywane całymi dniami. BTW, przeszedł ktoś całego Robin Hooda z czwórki? Nigdy mi się to nie udało z tego co pamiętam :
Mam ciary ehh piękne czasy i gry :) choć dla mnie NR.1 co do piłki nożnej to Goal 2
Wreszcie!
Mam pytanie czy jeśli mam kartridże które były odtwarzane na Nintendo to takie kartridże działają na innych konsolach do kartridzy? ps.nie znam się na kartridzach dlatego się pytam a znalazłem trochę w kartridzów w półce
i ps pełnej nazwy konsoli nieznam i wiem tylko że jest nazywane Nintendo z lat 80
Aj, pamiętam jak grałem w tę składankę u kolegi. :) Zupełnie zapomniałem, że na niej był Super Robin Hood.
boze ile sie w to gralo, a zlota piatka chodzila po osiedlu jak szalona
przypomina się dzieciństwo :)
SUPER . POZDRAWIAM...
archon sie nie opierdala
Robin Hood ze złotej czwórki to moja ulubiona gra na NESa
Dark Archon,będąc dziś w media expert spotkałem sprzedawcę,który miał identyczny głos co ty,a może to naprawdę byłeś ty.
Kiedyś miałem Złotą Czwórkę, ale u kolegi zostawiłem i jej nie dostałem z powrotem. Mam natomiast Złotą Piątkę, także jestem zadowolony, bo to dobry kartridż ;)
arhn.eu Cieszę się jak głupi gdy widzę recenzję pudełkowej wersji Quattro Arcade. :) Nieskromnie przyznam, że gdyby nie ja to do dzisiaj chyba nikt by tego nie miał w swojej kolekcji. Nie wiem czy kupiłeś to ode mnie i kuzyna czy już bezpośrednio od naszego hurtownika, ale wiem, że to dzięki moim telefonom do niego co 2 dni i męczeniu - Panie kochany, szukaj, szukaj nam kolejnych perełek, ale głównie dzięki kupnie kilkuset IQ-502 na sprzedaż od niego i ruszeniu tematu kolejne takie cudeńka wychodziły z czeluści ogromnych, podpoznańskich magazynów na światło dzienne. :) Pozdrawiam serdecznie, Martin. :)
mialem 6 lat i ta gre nostalgia... hehe
Boże jak ja bym chciał wrócić do tamtych czasów :(
2tyś łapek w góre, 5 w dół nie żeby był taki jakiś odzwierciedlenik materiału, ale film genialny...
Błaagam zrób już złotą piątke ta gra to moje dzieciństwo !! :D
Pamiętam, że "czwórkę" dostaliśmy razem z konsolą. Kiedy po latach zdecydowaliśmy się ją wymienić u obwoźnego handlarza na inne gry, ten pytał kilkukrotnie, czy jesteśmy pewni, że chcemy wymienić ten cart. Za ten cart dostaliśmy dwa albo trzy "zwykłe" gry. Z tej czwórki przeszedłem tylko GoDizzyGo.
Dizzyyy
AK jestem. Podróżnikiem w czasie ;)
Wspaniały kartridż, dobre gierki były :)
Arhon mam dla ciebie propozycję może byś tak nagrał Prince of Persia w Pigułce , naprawdę chciałbym zobaczyć taką serie w twoim wykonaniu :)
W Go Dizzy Go dało się grać w co-op ;)
Mam pytanie czy coś masz na zębach ,czy język kołkiem staje ? Czy masz wadę wymowy ?
Super czasy nikt nawet nie słyszał o prawach autorskich. Kasetę magnetofonową "z hologramem" oglądało się z każdej strony jak ciekawostkę :-)
Może zrobisz materiał o tym jak i na czym były pisane gry na NESa?
miałem tą drugą kompilację. Dizzy adventure było za trudne dla mnie nawet jak rozumiałem część tekstów. Big nose pamiętam że też było ciężkie, ale micro maschines grałem nonstop :D
A tego stunt mana nie pamiętam, możliwe że mi nie działało.
Czekalem na to :D
Zajebisty soundtrack! :D
OO!! Też mam tego Robin Hooda :D
Mam też Mario Bros., czołgi, kaczki/talerze, Chip&Dale, Tom&Jerry, i jeszcze coś niby platformówko-bijatyka
Moja konsola ma pady i lightguna (ten już nie działa :( ) od SNESa, ale sama konsola wygląda jak batmobil :)
sky runner bit.ly/1JA4ZfY
Dokładnie taką :)
Pegasusa mam od czasu 87 roku - w stanie jak nowy wersje 1 - mam około praktycznie wszelkie hity na niego w idealnym stanie (Ach te czasy kupowania na targu ehh) Złociaka mam w wersji 4 edycje sama bez pudełka i poza RobinHoodem i Dizy nie nawiedziłem pozostałych gier - nawet dzisiaj
Jestes zajebisty archon
Pamiętam kupili mi ją rodzice wraz z nieśmiertelnym teminatorem BS-500AS. Niestety wszystkie gry oprócz soccera dla 10 letniego gówniarza były zdecydowanie zbyt trudne i nie wykorzystywałem pełnego potencjału jaki dawał mi ten kardridż. Niestety, o ile pegasus gnije ciągle na strychu o tyle moja cała kolekcja gier wraz z tą perełką wylądowała bez mojej wiedzy w śmieciach. :C
:D ,,Go Dizzy Go''' to moja 1sza gra którą dostałem wraz z zakupem pegzussa
Dziwne, złota piątkę miałem I przeszedłem w niej 3 gry (nie przeszedłem obu big nosów), podobnie jak inne bardziej znane gry, ale o złotej czwórce pierwsze słyszę :o
Like i lecim z oglądaniem xD
Kochałem Dizzy!!! (przygodówkę)
Był to chyba jedyny pełnoprawny oryginał jaki posiadałem na tę konsolkę ;)
Z nostalią wspominam jeszcze jeden tytuł, lecz nie pamiętam jak się zwał...
Była to platformówka, akcja rozgrywała się na wyspie a bohaterem był chuderlawy jaskiniowiec (?) po zebraniu odpowiednich znajdziek zmieniał się czasowo w bardzeij muskularnego jegomościa i otrzymywał chyba również możliwośc atakowania.
Wiem, że opis skąpy ale może ktoś kojarzy co to za gra, bo teraz będę się męczył żeby sobie przypomnieć:(
Panie Archonie, Nie zrobił byś retro- Half-Life 2 ? To przecież klasyk wśród gier!
Prosze o odpowiedź.
pamiętam te kardridże z 68in1 i to było 68 gier ale takich samych xD