Bo ciekawi świata moto znają wszystkie wartościowe kanały! Sam mam subskrypcję na Wasz kanał, Profesora i kilku innych. Każdy sobie cenię, uzupełniacie się tematami. Tak trzymać!
ciekaw jestem ile kulon by wyciągnął z takiego trupka akumulatora :) co innego głęboko rozładować i naładować sprawny aku, a taki wymęczony życiem.. :) czy to już śmietnik czy jeszcze by ożył do wartości w miarę użytkowych. pozdrawiam Panie Robercie :)
Zajebiste urządzenie... Podejrzewam że działa na zasadzie takiej, posiada w sobie przetwornice podwyższająca napięcie do ok 12.5V i ładuje super kondensatory. Przetwornica podwyższa napięcie z rozładowanego Aku np. z 8V do tych 12.5 i małym prądem powoli ładuje te super kondensatorki ( super kon. Charakteryzują się bardzo wysoką pojemnością liczoną w setkach Faradów i są w stanie wydać z siebie bardzo duże prądy w krótkim czasie co ułatwia rozruch) dla mnie rewelacja pragnę to mieć :)
Na moje oko super ładuje się (doi) z akumulatora, gdy napięcie na aku spada do rozruchowego np. 7V wtedy super uwalnia 15V na czas rozruchu (0,2-0,4 sek) Superkondensator po uruchomieniu ładuje sie od alternatora, miłem inny ale potrzebuje kilkanaście sekund na naładowanie. Prąd ładowania i rozładowania jest regulowany elektronicznie aby nie przepalić kondensatora (I max= 200A potem się przepala) Jak większy silnik można dwa+ równolegle
Dokładnie, jak już się zepsuł to na pewno wina producenta. Bo prawdziwy specjalista do instrukcji zagląda jak samochód już spłonie. Wcześniej nie ma po co, wszystko jest proste, jasne i oczywiste.
To jest w ogóle temat rzeka. Janusz zabiera się za montaż: instrukcja? A co to to? Na chuj mi to? Toć przecież widzę: to pasuje tu, to chyba tu, tu jest jakiś zbędny otwór, to się go zaślepi, tu brakuje to wywiercimy... ej chyba coś nie pasuje... Czemu jedzie do tyłu? Miało jechać do przodu? I czemu zostało nam dwadzieścia wkrętów, akumulator i dwie linki? Coś tu nie gra... Co za debil to zaprojektował???!!! XD
Ghetto jump starter był też na dużo większym kanale zagranicznym ElectroBoom, tyle że tam taki pakiet gościu zlutował sam i uzyskał jakieś 16F pojemności z 12V a supercap'y miały chyba bazowo 500F i były na 3 volty. Natężenie uzyskane było równe jakimś 600A co mu wystarczyło na odpalenie, ale jednorazowe. 20:40 - jak superkondensatory się rozładowują to spada również napięcie, jak byś podpiął multimetr na pomiar napięcia między "krokodylkami" to pewnie byś to zobaczył i tak przy tych 60% miałbyś pewnie z 10V co by pewnie nie wystarczyło do ponownego jumpstartu, no i pojemność dużo mniejsza od takiego akumulatora
Mam chiński (Baseus bodajże, czy jakoś tak) odpowiednik takiego urządzenia, czyli powerbank z funkcją jump startera i jest to świetna sprawa. Diesla 1.9 JTD tak słabego, że nawet nie próbował kręcić (gasły kontrolki i tyle), odpalił bez problemu - bez uprzedniego ładowania kondensatorów, bo nieco inna konstrukcja. Ważnym parametrem jest szczytowy, maksymalny prąd rozruchowy, który taki jumpstarter potrafi dać, co w zestawieniu z pojemnością decyduje jak duży silnik jest w stanie odpalić. Pojemności zazwyczaj starczało mi na kilka prób. Polecam każdemu taki gadżet, mój kosztował chyba 270 zł.
To urządzenie - po dostosowaniu - powinno być elementem stałym w instalacjach elektrycznych wszystkich aut. Kupię. Dziękuję, Profesorze, za rzetelny test.
Mój aku w benzyniaku był w stanie przedzłomowym (a właściwie to ciągle jest). Ponieważ miałem trochę bebechów, to sobie poskładałem bank superkondensatorów (6x350 F) z płytką wyrównującą. Efekty wpięcia w instalację: a) auto bezstresowo przeżyło tę zimę. b) napięcie przestało szaleć (kiedyś latało od 11V do 16V, teraz jest 13,8V - 14,4V) z wszystkimi pozytywnymi konsekwencjami dla pracy silnika i takich tam. Z tego co pisali w internetach, dołożenie na stałe supercapów przedłuża życie aku, bo one biorą na klatę co większe skoki obciążenia. I można ich też używać awaryjnie zamiast akumulatora (o ile mają pojemność - 350 faradów to chyba dolna granica). Ogólnie wszystko fajnie, tylko że cena takiego DIY jest porównywalna z samym akumulatorem, więc pytanie czy jest sens płacić za dwa, żeby dłużej mieć jeden... No i gruby minus - jeśli się zapomni powiedzieć mechanikowi, to on może się grubo zdziwić przy jakiejś robocie wymagającej odłączenia aku.
Fajny test. Dzięki. Superkondensatory to świetne rozwiązanie na takie problemy jak rozładowany akumulator. Maja mieć tyle pojemności aby odpalić silnik i tylko tyle. Przy większej pojemności rosła by masa urządzenia i czas ładowania. A idea jest taka by wykorzystać energię ktora jest jeszcze w prawie rozladowanym akumulatorze.
fajnie, że poleciłeś mr akumulator profesjonalne programy oby dwa ;) urządzenie spełnia założenia prądowe, jeżeli kosztuje tyle co nowy aku to bez sensu dla przeciętnego u żytko wnika ale do Tesli na poprawe sprintu do 100 super ;)
Ale to zajebiste urządzenie jest w sytuacjach awaryjnych padł nagle akumulator i jesteś w stanie jakoś to odpalić.powerbank w zimie poleży kilka dni w samochodzie i się rozładuje a bez prądu nic się tym nie zrobi.... A to wystarczy wrzucić gdzieś do bagażnika zapomnieć a w sytuacji awaryjnej uratuje dupę
W kondensatorach 0% to faktycznie prawie 0V, a nie jak w akumulatorze ok 8V. Teoretycznie można założyć że 50% startera odpowiada napięciu 7-8V. Dlatego zawsze taki starter należy doładowywać zawsze do 90-100% aby faktycznie wspomagał zapłon.
Mam urządzenie podobnie działające ale w postaci powerbanku, starcza na 6 odpaleń, mam hybrydę i okazało się, że poprostu padł mi aku AGM i mam teraz nowe aku i powerbanka z jump starterem hihi, dobry materiał pozdro LPG inside :) PS. zgadza się używają w komisach, slonach, ja kupiłem w salonie ale używkę i auto stojąc ponad poł roku nie jeżdzone tylko doładowywane z prostowników załatwiło aku AGM...(zresztą jak byłem zrobić jazdę próbną to akurat moje było ladowane prostownikiem ;) i doopka podczas pierwszych przymrozków okazało się, że coś jest nie tak jak po jednej nocy auto nie zagadało, po starcie z jump startera pięknie odpaliło ale kolejnego poranka "apiat" to samo - wymiana aku pomogła, cena z adaptacją jedyne 750 :D a auto to 4 latek :)
Ciekawe urządzenie. Chrisie miło z Twojej strony że pod koniec napomknąłeś o negatywnych skutkach głębokiego rozładowania akumulatora i tym samym jeszcze dobijaniem go do końca ładując kondensatory. Warto też wspomnieć że ZAWSZE jeżeli mamy możliwość normalnie naładować/doładować akumulator to zróbmy to a nie palny na jeden strzał na w pełni rozładowanym aku. przed ruszeniem w trasę. W pełni rozładowany akumulator dostaje bardzo duży prąd ładowania z alternatora (kilkadziesiąt A ciągłego prądu) co może mieć negatywny wpływ na jego żywotność.
Bardzo fajny film :) Dzieki:) No i bardzo ciekawy pomysł :) mam wrażenie ze dużo fajniejsza rzecz zamiast powerbanka na litowych czy polimrowych ogniwach. Oczywiście kwestia zastosowania ale w ogromnej większości z padniętego akku da sie wydłubać te 6-7V aby naładować ustrojswo. Dzieki za pomysł raz jeszcze :)
Krótkotrwałe (kilka minut) głębokie rozładowanie jeszcze nie powinno negatywnie wpłynąć na aku ale pozostawienie go na dłuższy czas w takim stanie już tak :)
Kabelki cienkie ale czas poboru mocy krótki więc dają radę. Poprawka że nie służy do naładowania akumulatora tylko wspomaga rozruch. test MEGA!!! Uwielbiam Cię oglądać i doceniam poczucie humoru ;)
@@yaboll0 nawet przy 24 volt można drutowac. Głównie można 12v na ten akumulator dać co ma główny plus podłączony. W 70% przypadkach tak odpali. Jak nie to dajesz plus na jeden akumulator i minus na drugi. Ale na krzyż. Tak trochę podladujesz i odpali na bank.
@@Neptun2006 wrzuć go 36 padnięte Aku zespolone nie dadzą 20v to w sumie będzie około 30v wystarczy sama dobre uderzenie i lepsze obroty rozrusznika i w sumie bezpiecznie bo na krótką chwilę niczego nie spalisz dziś w nowych ciężarówkach prąd ładowania z alternatora to powyżej 29v a na starych takie rzeczy testowałem dołączając Aku z agregatu chłodni
"Czołem łobuziaki" 😅 Co prawda motoryzacją nie mam nic wspólnego ale uśmiać się można oglądajac twoje rzeczy jednoczesnie spora dawka dobrej wiedzy! Nie zmieniaj się chłopie! Ps. Super ze "czardzerek" znalazł wielbiciela 😁
"Kilka dni później zrobiłem test na BMW e39 3.0d z kompletnie padniętym aku i niestety nie dał rady go wystartować. " Są trzy opcje. 1. Aku tak padnięty że się urządzenie nie naładowało (ale to byś chyba napisał). 2. Aku śmietnik i urządzenie dużo prądu z swojej małej pojemności straciło na ładowanie aku. Jeśli tak to może by sprawdzić w ten sposób żeby naładować do 100%, zdjąć klemę z akumulatora i wtedy odpalać. W a klasie przy takim użyciu mniej % spadło po takim odpaleniu. 3. Jak obie opcje się nie sprawdzą to znaczy że po prostu urządzenie jest beznadziejnie i dużo lepiej się sprawdzają takie na akumulatorach li-on bo one rusząją na luzie duże diesle.
Tak jak w jumpstarterach z pakietami Li-Poly tutaj też nie ma przetwornicy w trybie rozruchu (jest tylko do ładowania). Różnica jest taka, że akumulator trzyma napięcie w miarę stabilnie w szerokim zakresie zgromadzonego ładunku, natomiast napięcie superkondensatora jest niemalże liniowo proporcjonalne do stopnia jego naładowania. Czyli jeśli 100% naładowania to 15 V, to 50% naładowania to 7,5 V.
Kupiłem taki sam i działa bardzo dobrze. Daje radę uruchomić Ursusa C385. Silnik ma 4.5l pojemności ale mam założony rozrusznik wysokoobrotowy z przekładnią planetarną o mocy 3kW.
YATO jest dobry, ale ma mało funkcji. Ja kupiłem sobie BASS-a który ma pojemność 22000 mWh i prąd rozruchu 400 A, prąd szczytowy 750 A. Potrafi odpalić 3,5 l dizla 30 razy z rzędu. Oprócz ładowarki na USB ma ładowarkę sieciową, co kapitalnie ułatwia życie. W zestawie ma wiele różnych końcówek do ładowania laptopa lub telefonów komórkowych. Taki mocny Power Bank, fajna rzecz. Ceny od 200 do ok 300 zł.
Używam takiego ustrojstwa już ponad 2 lata. Tyle że mój nie pipczy i nie ładuje się od aku tylko z zasilacza... Chyba że się jednak ładuje tyle że nie czytałem instrukcji ;) Jutro sprawdzę. W każdym razie sprzęt jest super. Praktycznie przestaliśmy używać kabli rozruchowych i dużego prostownika z funkcją odpalania awaryjnego. Ten mój to jakiś amerykaniec którego nazwy teraz nie pamiętam. Ma niby 21000 mAh. Jeśli ktoś się zastanawia to polecam goraco. Rekord to c klasa 2,2 CDI z akumulatorem 100Ah pokazującym spoczynkowo 6v ;) Nawet centralny nie działał. I odpalił.
Do warsztatu czy pomocy drogowej z częstym problemem padniętych aku to może i warte swojej ceny. Ja wożę w bagażniku powerbanka Bestek 600A za niecałe 150zł, sprawdzam i doładuję co kilka miesięcy, a w razie czego mam też latarkę i awaryjny prąd z USB - nie dość, że taniej to dla przeciętnego kierowcy bardziej uniwersalne i połowę mniejsze niż toto super-cudo.
Wbrew pozorom te wynalazki tj powerbank rozruchowy dają radę. Miałem w 1.6TDi kompletnie rozładowany akumulator, przy -2 jak świeca nagrzała się w końcu odpalił, oczywiście trzeba było gazować, bo impuls idzie tylko do momentu rozruchu (choć zależy od modelu). Po drugie - musi być w pełni naładowany, bo jak w połowie, to może np za drugim razem tak duży (jak to mówię) zrobić przysiad prądowy - duży pobór, że nie ruszy -> w odniesieniu co do 3.0 z BMW. Zaś kolejna kwestia - jaki prąd wyjściowy ma testowane urządzenie :) W 2.0 w Maździe 323 rozrusznik jest o mocy 1,5 kW - to akurat sprawdzałem w specyfikacji. Także był powód, że 6 cylindrów mógł nie odpalić z uwagi na mocniejszy rozrusznik + więcej świec do rozgrzania.
Profesorze, już n lat temu do samochodów montowali baterie superkondensatorów do samochodów zamiast akumulatorów. Mozna na YT odnośne wideła znaleźć. Działało to nieźle. Swoją drogą, to przydałaby się taka bateria superkondensatorów na stałe w aucie obok aku. Mozna by wtedy miec akumulatory o znacznie niższych parametrach prądowych (może wtedy tańsze / o mniejszej pojemności / lżejsze) i startować auto z takiego superkondensatora. Albo w układzie start - stop zamiast drogich akumulatorów AGM stosować takie baterie superkondensatorów + zwykły akumulator (do aut bez start - stop). Byłyby wieczne w tym zastosowaniu. Startujemy z kondka, w czasie pracy alternatorem uzupełniamy kondek, na światłach zatyrzymujemy silnik i startujemy na zielonym z kondka. Akumulatora do startu uzywamy tylko, kiedy kondek jest pusty (żeby nie podpinać go do aku na stałe, bo nam wydoi akumulator samorozładowywaniem). Jeszcze tylko pytanie: jak by to ekonomicznie było opłacalne. Mozna by dodac ficzer taki, żeby w razie padniętego aku mozna było z szoferki podłaczyć tryb "wspomagania" i zastosowac kondek w roli tego urządzenia rozruchowego i naładowac akumulator w czasie jazdy (choć ładowanie wydojonego - ale sprawnego - akumulatora alternatorem w czasie jazdy to niszczenie aku).
Mógłbyś prowadzić program o strukturze plwocin żula w ciągu i też bym oglądał. Jesteś tak pozytywnym kolesiem, że aż tym zarażasz. Aż się boję Ciebie oglądać, bo później wsiadam do SAMOCHODZIKU, rano robię sobie KANAPECZKI z MASEŁKIEM I SZYNECZKĄ , w pracy potem postukuję 3 kilowym MŁOTECZKIEM i buduję kolejną MASZYNKĘ do sortowania i ważenia JEDZONKA. XD Czasem w ogóle nie obchodzi mnie to o czym mówisz. Oglądam to bo lubię W JAKI SPOSÓB to robisz!
W ogóle mam niejasne podejrzenia, że jest całkiem prawdopodobne iż posiadasz imię w stylu mojego. Na przykład Krzysztof. Zupełnie nie mam pojęcia, skąd przyszło mi to do głowy. Ktoś mi to chyba ostatnio tłumaczył, ale jakoś wyleciało mi z głowy, albo coś zepsułem. Sam nie wiem. Muszę sprawdzić w pralce, zawsze coś tam zostawiam....
Mam powerbank Baseus z dostawką do rozruchu auta. Nie wierzyłem że będzie to w jakiś sposób działać tak jak to opisują (4l benzyna 2.5 diesel). M62B35 - bez zająknięcia. Napięcie samego akumulatora poniżej 10V. Z dobrych kabli nie chciał odpalić, z tego ustrojstwa tak. M51D25 TDS - napięcie akumulatora ~10.5V, bez problemu. Mało tego te V8 dźwigałem 4-5 razy na jednym naładowaniu powerbanka a potem jeszcze telefon ładował. :D
Już są montowane takie ustrojstwa w seryjnych samochodach. Mam super kondensator w Citroenie 2.0 BlueHDI. Chyba ma pomagać systemowi start/stop, ale i przy okazji pomaga przy zimnym starcie.
Z tego co pamiętam to ta gospodarka i hektary nie były tak do końca jego a do kogoś z rodziny. Co by się zgadzało z tym że nagle rolniczy epizod na kanale Profesora nagle się zakończył. Ciapek raczej też nie był jego.
Fajna zabawka. Nawet nie wiedziałem, że coś takiego jest. Przypuszczam, że ma w sobie konwerter napięcia stałego, który podnosi niskie napięcie z akumulatora i ładuje nim kondensatory :)
Mam coś podobnego. Nazwy teraz nie pamiętam. Odpalałem i craftera 108hp , odpalałem też Hondę 1,8 benzyna gdzie akumulator był tak padnięty że światła już się nie zapalały. Tylko to co ja mam to się nie rozładowuje przez kilka miesięcy, wożę to w bagażniku. Używalem też na wycieczce jako powerbank do telefonu, ale to bez sensu, duże, a załadowało telefon z 3-4 razy. Niestety nie ma szans by naładować laptopa. Ale warto mieć w bagażniku czy w kufrze motocykla na wyprawie.
U nas na warsztacie mamy wózek transportowy na którym jest zamontowany 80AH AGM i do tego dobre przewody. Praktycznie nie ma potrzeby ładowania tego akumulatora, wystarczy chwila pracy silnika co kilka odpalonych samochodów bo AGM jest "zaborczy" hehe i jest to bardzo wygodne
3:20 Superkondensatory mają bardzo dużą pojemność, ale niskie napięcie maksymalne (około 2v). Łącząc je szeregowo zmniejszamy ich pojemność o połowę. Więc żeby zachować pierwotną pojemność przy dwukrotnym napięci trzeba użyć 4 kondensatorów.
Ten cały Autowit SuperCap2 Car Jump Starter posiada w peak 800A więc praktycznie do 3L benzynę odpali bez problemu nawet na -20 stopniach haha ale akumulator powinien mieć te 10V :D Urządzenie nie jest złe... Diesla 2L tez powinno spokojnie odpalić... zrób test na zmrożonym silniku... na placu masz auta co stoją a że mamy zimę to sprawdź na pojeździe które przez 24h nie było odpalane bom ciekaw czy da radę :D
ILE ?!?!?! :DD to ja pierdole ;DD 2 akus se kupie ;DD Tak btw. Jakby kogoś interesowało trochę bardziej co to te super kondensatory to na kanale RS Elektronika macie co nie co 👍
Dzięki wielkie Profesorze za film z tego urządzenia rozruchowego, teraz już wiem na jakiej zasadzie te JumpStartery działają. Jednak w pomocy drogowej takie urządzenie by nie zdało egzaminu jakby trzeba było ze 2-3razy zakręcić dłużej diesla. Poza tym filmik taki na czasie 🤭😎🤓 Pozdrawiam Pomoc Drogowa Katowice 😃😀
Fajna sprawa, sam mam super kondensatory w aucie ale wykorzystuje je do instalacji car audio, mam tylko skromne dwa pakiety po 500f czyli razem 1000f ale bardzo fajnie stabilizują napięcie podczas uderzeń basu oraz świetnie pobudzają alternator do działania i oddawania tyle amper ile może, w moim przypadku 300a ponieważ jest po przeróbce oraz posiada zewnętrzny regulator napięcia. Od czasu gdy je mam zauważyłem, że rozrusznik o wiele lepiej kręci a auto chętniej odpala.
Fajne, tylko duże. Od 2 lat mam powerbank 70mai (nie ma opcji ładowania z padniętego aku) wymiary 16x8,5x2,5 cm czyli taki większy i grubszy smartfon. Producent chwali się, że odpali 4.0 benzynę i 2.0 diesla, prąd 600A. Nie ma wyświetlacza tylko wskaźnik z 4 diodami. Próbowałem odpalać 2.0 benzynę przy odłączonym aku i przu 10 st.C. po 10 kolejnych odpaleniach wskaźnik naładowania spadł z 4 do 3 diód, więc chyba sprzęt daje radę. Kupione u majfrienda za 50 USD.
Mówisz na początku, że superkondensatory mają małą pojemność, ale w porównaniu z klasycznym kondensatorem do jakiego większość ludzi przywykła te mają nawet tysiąckrotnie większe pojemności.
tutaj w tym przypadku chodzi o porownanie pojemnosci kondenstaora do aku, a nie o klasyczny kondenstaor, mowi tutaj o odpalaniu samochodu i takie tam :) po prostu czasem trza ogoladac do konca :)
@@AreckiDj Niestety się mylisz, w wielu kwestiach. Gęstość energii S-K ma tragicznie niską w porównaniu do akumulatorów samochodowych czy Litowych. Około 100x gorszą. Za to gęstość mocy a więc potencjał do oddania przez krótką chwilę wielkiej mocy jest... wielki. Poza tym jest to niemalże zwykły kondensator elektrolityczny, chociaż różni się od niego tylko innym rodzajem warstwy izolacyjnej na okładkach, która w przypadku SC jest bardzo porowata, ma tysiące razy większą powierzchnię a jak wiemy im większa powierzchnia tym większa pojemność. Można je ładować i rozładowywać ogromnymi prądami. Gdyby nie elektronika w urządzeniu możnaby superkondensatory tego urządzenia ze sprawnego akumulatora naładować w ułamek sekundy prądem rzędu kilkuset amperów. Z rozładowywaniem jest podobnie. Niestety przez inny materiał izolatora na okładkach typowy S-K może pracować przy około 2,5-3V, więc powyższe urządzenie ma kilka kondensatory w szeregu. Jeszcze kwestia pojemności - typowe kondensatory elektrolityczne mają pojemności rzędu 1uF (milionowa część farada), do powiedzmy 47mF (tysięczne farada). Superkondensatory mają pojemności rzędu kilku faradów (mniejsze) do nawet kilkunastu tysięcy faradów. Różnica jest ogromna. Ale to nadal kondensatory. Fajna zaleta, można je rozładować do 0 bez ryzyka uszkodzenia, za to przechowywanie ich naładowanych do pełna może z czasem zmniejszać ich pojemność dosyć drastycznie.
@@wesolyyyy3501 daje okejkę za wiedzę ale: Po pierwsze: ja porównywałem gęstość energii w stosunku do kondensatorow elektrolitycznych a nie akumulatora. Po drugie : porowatość przypisałem do gąbki ale to jest temat dużo bardziej złożony. Chociażby jak "regeneracja" kondensatora po dużym wydatku prądowym Po trzecie: Nie jest to forum dla elektroników więc nie wydaje się w szczegóły i techniczne słównictwo tak aby wszyscy czytający tę wypowiedź mogli ja zrozumieć. Po czwarte : informacja o pojemnościach jest dla mnie bardzo oczywista ale jeśli chciałeś błysnąć wiedzą przed innymi to pewnie Ci się udało. Po piąte : Ty się właśnie mylisz mówiąc że superkondendtaory sprawdzają się w ładowaniu i rozładowywaniu zwarciowym. Jest to dla nich destruktywne Do tego nadadzą się elektrolity najlepiej Low ESR. Dlatego nie wyparły elektrolitów w układach buforujących. Mają dużo częściej zastosowanie jako buckupowe napięcie w układach o niewilkim poborze mocy. Po szóste: W tym jump starterze poza zespołem przetwornic na wejściu i wyjściu powinny być dedykowane układy balansujące napięcie na poszczególnych supercapach.
@@AreckiDj cytat z twojej pierwszej wypowiedzi " ale w porównaniu z klasycznym kondensatorem do jakiego większość ludzi przywykła te mają nawet tysiąckrotnie większe pojemności." to jak panie nomeklaturo prad czy pojemonsc? a wypowiedz Krisa odnosi sie do malej pojemnosci superkondestatora w stosunku do klasycznego akumlatora, ja po prostu koncze na tym temat bo nie widze sensu brodzenia w gownie pozdrawiam
Chlopaki używają superkondow w car audio, nie wiem czy w tym urządzeniu siedza cos w podobie, ale do car audio są używane najczęściej 500 farad i pomaga to utrzymać stabilne napiecie podczas dużego poboru pradu przez system :)
Tico odpalałem z akumulatora od skutera (12V 7Ah), podłączonego przewodami max 1,0 mm2, które tam potem zamontowałem i zabezpieczyłem na stałe, żeby gdzieś po ciemku nie tracić czasu, gdyby trzeba było taką partyzantkę znowu odwalić.
Mam podobny jump starter, ale litowojonowy, nie superkondensatorowy, z rzekomo pojemnością 80000 mAh, prądem rozruchu max 600 CCA. Trzyma prąd przez wiele m-cy, odpalił zdechłe benzyniaki I4, 3,5 V6 i nawet 4,8 V8 Land Cruisera, ale Cayenne Turbo 4,5 V8 już nie dał rady. Za stówkę zdecydowanie warto takie coś ze sobą wozić (można też używać jako powerbank przez inne kabelki).
Może problem jest w tym, że pojemność superkondensatorów podaje się w faradach [F] lub milifaradach [mF]. Pojemność akumulatorów w amperogodzinach [Ah]. Wiec jak by sprowadzić do wspólnej jednostki to można porównać. Ale myślę, że to nie pojemność ma tu znaczenie. Raczej inna zasada działania tych dwóch magazynów energii elektrycznej. Aku w sumie to zamienia energię elektryczną w chemiczna i na odwrót. Kondensator natomiast gromadzi energię w polu elektrycznym. Proces ten jest szybszy od procesów jakie zachodzą w aku. Plus nie dochodzi tu do takiego zużycia okładzin elektrod jak w aku. Fajny gadżet. Ale nada się tylko w sytuacji gdy rozładowany akumulator jest jedynym problemem, przyczyną problemu z uruchomieniem silnika.
Słowa kluczowe: rezystancja wewnętrzna Superkondensatory mają bardzo niską rezystancję wewnętrzną. Urządzenie wykorzystuje rozładowany akumulator ładując kondesatory poprzez przetwornicę podwyższającą napięcie do 15V. Dzięki temu nieważne jakie napięcie ma bateria w samochodzie. 10, 8 czy 6V, urządzenie i tak wyciśnie wystarczającą ilość energii do odpalenia auta. Inną sprawą jest, co się stanie po uruchomieniu silnika. Alternator bezlitośnie potraktuje akumulator kilkudziesięcioma amperami. Dla wielu baterii oznacza to pocałunek śmierci.
@@stalewiakTV niby tak ale to male i nie trzeba tego ladowac co jakis czas tylko dodac to do awaryjnego zestawu naprawczego no ale co kto woli nie kazdego stac na takie zabawki
@@stalewiakTV skoro odpali benzyniaka ponad 14 razy to warto nawet przyczepić na stałe i wytrzyma więcej z tymi kondensatorami niż jakaś varta czy inny bosh :P
My na praktykach mielismy taki tester do aku z takim uzebrowaniem na gorze pewnie wiecie o co chodzi to ziomek wkładał parowki miedzy zeberka i podgrzewał je sobie na akumulatorach klientow xD
Dziękuję Profesorze, nie spodziewałbym się, że z ust tak szacownego padną tak miłe słowa w naszym kanale. Serdeczne dzięki ;) / Robert
Nawet Profesor Cię ogląda!
Bo ciekawi świata moto znają wszystkie wartościowe kanały! Sam mam subskrypcję na Wasz kanał, Profesora i kilku innych. Każdy sobie cenię, uzupełniacie się tematami. Tak trzymać!
ciekaw jestem ile kulon by wyciągnął z takiego trupka akumulatora :) co innego głęboko rozładować i naładować sprawny aku, a taki wymęczony życiem.. :) czy to już śmietnik czy jeszcze by ożył do wartości w miarę użytkowych. pozdrawiam Panie Robercie :)
@@piotroliwier5861 I wychodzi na to że w drugą stronę też jest oglądane 👍
Robicie dobrą robotę więc to się chwali !
Wynika z tego filmu że super kondensator jest lepszy niż zwykły bo jest super.
Czekajmy aż zrobią ultra kondensatory to będą lepsze niż super i wtedy będziemy mogli odpalać Podwodne Łodzie Atomowe
@@RoWeR00 www.maxwell.com/products/ultracapacitors/modules maxwell robi akumulatory na superkondensatorach
@@marcinr5687 Ja też sobie zrobiłem kilka lat temu a tu opisałem sp5mxf.com/kondensator-rozruchowy-zamiast-akumulatora-w-aucie-z-silnikiem-diesla/
Superkondensator ma dużo większą pojemność niż tradycyjny kondensator. Super lub ultra można używać zamiennie ;)
@@patrykkulis4248 i co istotne superkondensatory oddają energię sporo wolniej niż zwykłe kondensatory
Zajebiste urządzenie... Podejrzewam że działa na zasadzie takiej, posiada w sobie przetwornice podwyższająca napięcie do ok 12.5V i ładuje super kondensatory. Przetwornica podwyższa napięcie z rozładowanego Aku np. z 8V do tych 12.5 i małym prądem powoli ładuje te super kondensatorki ( super kon. Charakteryzują się bardzo wysoką pojemnością liczoną w setkach Faradów i są w stanie wydać z siebie bardzo duże prądy w krótkim czasie co ułatwia rozruch) dla mnie rewelacja pragnę to mieć :)
Trzeba zaznaczyć, że to urządzenie potrafi naładować się z ROZLADOWANEGO akumulatora i tj. jego ważny plus
Szanuje kanal niesamowicie za autentycznosc i dobry humor. Oby tak dalej. Pozdrawiam
Na moje oko super ładuje się (doi) z akumulatora,
gdy napięcie na aku spada do rozruchowego np. 7V wtedy super uwalnia 15V na czas rozruchu (0,2-0,4 sek)
Superkondensator po uruchomieniu ładuje sie od alternatora, miłem inny ale potrzebuje kilkanaście sekund na naładowanie.
Prąd ładowania i rozładowania jest regulowany elektronicznie aby nie przepalić kondensatora (I max= 200A potem się przepala)
Jak większy silnik można dwa+ równolegle
Księga druciarstwa mówi wyraźnie - jak wszystko spier.oliłeś zerknij do instrukcji obsługi
Dokładnie, jak już się zepsuł to na pewno wina producenta. Bo prawdziwy specjalista do instrukcji zagląda jak samochód już spłonie. Wcześniej nie ma po co, wszystko jest proste, jasne i oczywiste.
XD XD Dobre !!
tylko baby czytają instrukcje
To jest w ogóle temat rzeka. Janusz zabiera się za montaż: instrukcja? A co to to? Na chuj mi to? Toć przecież widzę: to pasuje tu, to chyba tu, tu jest jakiś zbędny otwór, to się go zaślepi, tu brakuje to wywiercimy... ej chyba coś nie pasuje... Czemu jedzie do tyłu? Miało jechać do przodu? I czemu zostało nam dwadzieścia wkrętów, akumulator i dwie linki? Coś tu nie gra... Co za debil to zaprojektował???!!! XD
Ghetto jump starter był też na dużo większym kanale zagranicznym ElectroBoom, tyle że tam taki pakiet gościu zlutował sam i uzyskał jakieś 16F pojemności z 12V a supercap'y miały chyba bazowo 500F i były na 3 volty. Natężenie uzyskane było równe jakimś 600A co mu wystarczyło na odpalenie, ale jednorazowe.
20:40 - jak superkondensatory się rozładowują to spada również napięcie, jak byś podpiął multimetr na pomiar napięcia między "krokodylkami" to pewnie byś to zobaczył i tak przy tych 60% miałbyś pewnie z 10V co by pewnie nie wystarczyło do ponownego jumpstartu, no i pojemność dużo mniejsza od takiego akumulatora
Jestem w szoku, jako elektryk. Myślałem, że to będzie nic nie warte, a tu działa. Gratuluję.
mam i sprzedaje te urzadzanie jako jedyny w Polsce
Tez jestem elektrykiem i bardzo ciekawi mnie konstrukcja tego urządzenia
Mam chiński (Baseus bodajże, czy jakoś tak) odpowiednik takiego urządzenia, czyli powerbank z funkcją jump startera i jest to świetna sprawa. Diesla 1.9 JTD tak słabego, że nawet nie próbował kręcić (gasły kontrolki i tyle), odpalił bez problemu - bez uprzedniego ładowania kondensatorów, bo nieco inna konstrukcja. Ważnym parametrem jest szczytowy, maksymalny prąd rozruchowy, który taki jumpstarter potrafi dać, co w zestawieniu z pojemnością decyduje jak duży silnik jest w stanie odpalić. Pojemności zazwyczaj starczało mi na kilka prób. Polecam każdemu taki gadżet, mój kosztował chyba 270 zł.
"Daj spokój, człowieku" - Profesor Chris do jumpstartera
Do Pawła Jumpera
Do 'ustrojstwa'.. xD
To urządzenie - po dostosowaniu - powinno być elementem stałym w instalacjach elektrycznych wszystkich aut. Kupię. Dziękuję, Profesorze, za rzetelny test.
Mój aku w benzyniaku był w stanie przedzłomowym (a właściwie to ciągle jest). Ponieważ miałem trochę bebechów, to sobie poskładałem bank superkondensatorów (6x350 F) z płytką wyrównującą. Efekty wpięcia w instalację: a) auto bezstresowo przeżyło tę zimę. b) napięcie przestało szaleć (kiedyś latało od 11V do 16V, teraz jest 13,8V - 14,4V) z wszystkimi pozytywnymi konsekwencjami dla pracy silnika i takich tam. Z tego co pisali w internetach, dołożenie na stałe supercapów przedłuża życie aku, bo one biorą na klatę co większe skoki obciążenia. I można ich też używać awaryjnie zamiast akumulatora (o ile mają pojemność - 350 faradów to chyba dolna granica).
Ogólnie wszystko fajnie, tylko że cena takiego DIY jest porównywalna z samym akumulatorem, więc pytanie czy jest sens płacić za dwa, żeby dłużej mieć jeden...
No i gruby minus - jeśli się zapomni powiedzieć mechanikowi, to on może się grubo zdziwić przy jakiejś robocie wymagającej odłączenia aku.
26:00 on jeszcze chce ale już niema czym, zupełnie jak ja w noc poślubną..
🤣👌
Fajny test. Dzięki.
Superkondensatory to świetne rozwiązanie na takie problemy jak rozładowany akumulator. Maja mieć tyle pojemności aby odpalić silnik i tylko tyle. Przy większej pojemności rosła by masa urządzenia i czas ładowania. A idea jest taka by wykorzystać energię ktora jest jeszcze w prawie rozladowanym akumulatorze.
fajnie, że poleciłeś mr akumulator profesjonalne programy oby dwa ;) urządzenie spełnia założenia prądowe, jeżeli kosztuje tyle co nowy aku to bez sensu dla przeciętnego u żytko wnika ale do Tesli na poprawe sprintu do 100 super ;)
Ale to zajebiste urządzenie jest w sytuacjach awaryjnych padł nagle akumulator i jesteś w stanie jakoś to odpalić.powerbank w zimie poleży kilka dni w samochodzie i się rozładuje a bez prądu nic się tym nie zrobi.... A to wystarczy wrzucić gdzieś do bagażnika zapomnieć a w sytuacji awaryjnej uratuje dupę
W kondensatorach 0% to faktycznie prawie 0V, a nie jak w akumulatorze ok 8V. Teoretycznie można założyć że 50% startera odpowiada napięciu 7-8V. Dlatego zawsze taki starter należy doładowywać zawsze do 90-100% aby faktycznie wspomagał zapłon.
Mam urządzenie podobnie działające ale w postaci powerbanku, starcza na 6 odpaleń, mam hybrydę i okazało się, że poprostu padł mi aku AGM i mam teraz nowe aku i powerbanka z jump starterem hihi, dobry materiał pozdro LPG inside :)
PS. zgadza się używają w komisach, slonach, ja kupiłem w salonie ale używkę i auto stojąc ponad poł roku nie jeżdzone tylko doładowywane z prostowników załatwiło aku AGM...(zresztą jak byłem zrobić jazdę próbną to akurat moje było ladowane prostownikiem ;) i doopka podczas pierwszych przymrozków okazało się, że coś jest nie tak jak po jednej nocy auto nie zagadało, po starcie z jump startera pięknie odpaliło ale kolejnego poranka "apiat" to samo - wymiana aku pomogła, cena z adaptacją jedyne 750 :D a auto to 4 latek :)
Używam podobnego ustrojstwa w warsztacie i daje radę. A tester do akumulatorów analogowy też lubię najbardziej 😁
Ciekawe urządzenie. Chrisie miło z Twojej strony że pod koniec napomknąłeś o negatywnych skutkach głębokiego rozładowania akumulatora i tym samym jeszcze dobijaniem go do końca ładując kondensatory.
Warto też wspomnieć że ZAWSZE jeżeli mamy możliwość normalnie naładować/doładować akumulator to zróbmy to a nie palny na jeden strzał na w pełni rozładowanym aku. przed ruszeniem w trasę. W pełni rozładowany akumulator dostaje bardzo duży prąd ładowania z alternatora (kilkadziesiąt A ciągłego prądu) co może mieć negatywny wpływ na jego żywotność.
U Reduktora Szumu był fajny odcinek o superkondensatorach. Ogladnąłem i polecam. A swoją drogą spoko film Profesorze:)
Polecam starter firmy SIP też kondensatorowe dużo mocniejsze od tej zabawki jak ktoś jeździ dużym dieslem.
Akumulator lifepo4 od motocykla około 4 ah robi robotę i też szybko się ładuje. Jak się dobrze zakręcisz to 300 zł nowy. I starcza na parę zakręceń.
Bardzo fajny film :) Dzieki:)
No i bardzo ciekawy pomysł :) mam wrażenie ze dużo fajniejsza rzecz zamiast powerbanka na litowych czy polimrowych ogniwach.
Oczywiście kwestia zastosowania ale w ogromnej większości z padniętego akku da sie wydłubać te 6-7V aby naładować ustrojswo.
Dzieki za pomysł raz jeszcze :)
Krótkotrwałe (kilka minut) głębokie rozładowanie jeszcze nie powinno negatywnie wpłynąć na aku ale pozostawienie go na dłuższy czas w takim stanie już tak :)
Kabelki cienkie ale czas poboru mocy krótki więc dają radę. Poprawka że nie służy do naładowania akumulatora tylko wspomaga rozruch. test MEGA!!! Uwielbiam Cię oglądać i doceniam poczucie humoru ;)
W nowych Mercedesach, zamiast dodatkowego akumulatora, jest właśnie moduł na super kondensatorach. Szczęśliwego Nowego Roku Wszystkim życzę.
Fajny pomysł Lubie Ten kanał o akumulatorach. Myśle że rzetelne sprawozdanie z testu
Tak uhahanego nową zabawką Profesora, to chyba daaawno nie było :D
Panie Chris , skończyłem polibudę białostocką. Panie Profesorze, proszę trzymać poziom.
Było MB Traca nie sprzedawać, byłby idealny do testów tego ustrojstwa :)
nostalgia...
O ile nie był na 24V ;)
@@yaboll0 nawet przy 24 volt można drutowac. Głównie można 12v na ten akumulator dać co ma główny plus podłączony. W 70% przypadkach tak odpali. Jak nie to dajesz plus na jeden akumulator i minus na drugi. Ale na krzyż. Tak trochę podladujesz i odpali na bank.
@@Neptun2006 wrzuć go 36 padnięte Aku zespolone nie dadzą 20v to w sumie będzie około 30v wystarczy sama dobre uderzenie i lepsze obroty rozrusznika i w sumie bezpiecznie bo na krótką chwilę niczego nie spalisz dziś w nowych ciężarówkach prąd ładowania z alternatora to powyżej 29v a na starych takie rzeczy testowałem dołączając Aku z agregatu chłodni
"Czołem łobuziaki" 😅
Co prawda motoryzacją nie mam nic wspólnego ale uśmiać się można oglądajac twoje rzeczy jednoczesnie spora dawka dobrej wiedzy!
Nie zmieniaj się chłopie!
Ps. Super ze "czardzerek" znalazł wielbiciela 😁
Na ścianie wisi kalendarz z gołą babą? Prawdziwy mechanik ma zawsze taki kalendarz xD
Bo zawsze jakiś dostawca oleju itp podrzuci na koniec roku kalendarz, a wszystkie takie mają.
Mi się podoba, taka stylówa polskiego warsztatu😉
bo to oszust i złodziej a nie mechanik tylko katalizatory w głowie xD
@@zckake3330 ale po co to komu.... ale na co to.....
Jedyna baba która ma wstęp do warsztatu 😁
Koniecznie sprzed 2 lat 🤣
"Kilka dni później zrobiłem test na BMW e39 3.0d z kompletnie padniętym aku i niestety nie dał rady go wystartować. "
Są trzy opcje.
1. Aku tak padnięty że się urządzenie nie naładowało (ale to byś chyba napisał).
2. Aku śmietnik i urządzenie dużo prądu z swojej małej pojemności straciło na ładowanie aku. Jeśli tak to może by sprawdzić w ten sposób żeby naładować do 100%, zdjąć klemę z akumulatora i wtedy odpalać. W a klasie przy takim użyciu mniej % spadło po takim odpaleniu.
3. Jak obie opcje się nie sprawdzą to znaczy że po prostu urządzenie jest beznadziejnie i dużo lepiej się sprawdzają takie na akumulatorach li-on bo one rusząją na luzie duże diesle.
mrAkumulator to równy gość,pozdrawiam was ;)
Tak jak w jumpstarterach z pakietami Li-Poly tutaj też nie ma przetwornicy w trybie rozruchu (jest tylko do ładowania). Różnica jest taka, że akumulator trzyma napięcie w miarę stabilnie w szerokim zakresie zgromadzonego ładunku, natomiast napięcie superkondensatora jest niemalże liniowo proporcjonalne do stopnia jego naładowania. Czyli jeśli 100% naładowania to 15 V, to 50% naładowania to 7,5 V.
Na to czekałem! Długo się zastanawiałem nad tym a nad kupnem powerbanka z rozruchem :)
Kupiłem taki sam i działa bardzo dobrze. Daje radę uruchomić Ursusa C385. Silnik ma 4.5l pojemności ale mam założony rozrusznik wysokoobrotowy z przekładnią planetarną o mocy 3kW.
Jaki koszt ?
Reduktor Szumu ma bardzo obszerny opis superkondensatorów na kanale RS elektronika
YATO jest dobry, ale ma mało funkcji. Ja kupiłem sobie BASS-a który ma pojemność 22000 mWh i prąd rozruchu 400 A, prąd szczytowy 750 A. Potrafi odpalić 3,5 l dizla 30 razy z rzędu. Oprócz ładowarki na USB ma ładowarkę sieciową, co kapitalnie ułatwia życie. W zestawie ma wiele różnych końcówek do ładowania laptopa lub telefonów komórkowych. Taki mocny Power Bank, fajna rzecz.
Ceny od 200 do ok 300 zł.
Super film. Mr akumukator dobry kanal. Widze juz Chris o nim uslyszal :)
Pomyśl jakie było zdziwienie, kiedy oglądasz takiego gościa i słyszysz jak mowi o Twoim kanale, spać nie mogłem 😉
Zawsze milo. Dwoch dobrze dzialajacych handlarzy to i dobrze o Tobie mowi. :D
Używam takiego ustrojstwa już ponad 2 lata. Tyle że mój nie pipczy i nie ładuje się od aku tylko z zasilacza... Chyba że się jednak ładuje tyle że nie czytałem instrukcji ;) Jutro sprawdzę. W każdym razie sprzęt jest super. Praktycznie przestaliśmy używać kabli rozruchowych i dużego prostownika z funkcją odpalania awaryjnego. Ten mój to jakiś amerykaniec którego nazwy teraz nie pamiętam. Ma niby 21000 mAh. Jeśli ktoś się zastanawia to polecam goraco.
Rekord to c klasa 2,2 CDI z akumulatorem 100Ah pokazującym spoczynkowo 6v ;) Nawet centralny nie działał. I odpalił.
Zostałem uratowany od nudy! Wrzucony w idealnym momencie ;D
Już trzech 🤣😜
Już czterech
I cyk... już pięciu.
I cyk już 6ciu
Siedmiu
Do warsztatu czy pomocy drogowej z częstym problemem padniętych aku to może i warte swojej ceny. Ja wożę w bagażniku powerbanka Bestek 600A za niecałe 150zł, sprawdzam i doładuję co kilka miesięcy, a w razie czego mam też latarkę i awaryjny prąd z USB - nie dość, że taniej to dla przeciętnego kierowcy bardziej uniwersalne i połowę mniejsze niż toto super-cudo.
Dopóki pipczy to znaczy że działa. To tak jak z chłopem. Dopóki dupczy to znaczy że żyje 😁.
???
Wbrew pozorom te wynalazki tj powerbank rozruchowy dają radę. Miałem w 1.6TDi kompletnie rozładowany akumulator, przy -2 jak świeca nagrzała się w końcu odpalił, oczywiście trzeba było gazować, bo impuls idzie tylko do momentu rozruchu (choć zależy od modelu).
Po drugie - musi być w pełni naładowany, bo jak w połowie, to może np za drugim razem tak duży (jak to mówię) zrobić przysiad prądowy - duży pobór, że nie ruszy -> w odniesieniu co do 3.0 z BMW. Zaś kolejna kwestia - jaki prąd wyjściowy ma testowane urządzenie :) W 2.0 w Maździe 323 rozrusznik jest o mocy 1,5 kW - to akurat sprawdzałem w specyfikacji. Także był powód, że 6 cylindrów mógł nie odpalić z uwagi na mocniejszy rozrusznik + więcej świec do rozgrzania.
Po dziesiątym razie odpala skodzina ale obrotomierz już nie:)
Z kondensatorami to się tańczyło jak się poginało starym komarkiem po poligonie. Średnio co 10 minut trzeba było zmieniać.
Mr.Akumulator, znam i oglądam. Pozdrawiam Profesora oraz Roberta Mazurka :-)
W życiu bym się nie spodziewał :) Również pozdrawiam,
Hehe :) taka niespodzianka
mrAkumulator Ja Ciebie też oglądam :) dużo nas. Dziś oglądałem filmy z Tytusem z obliczeniami i Twój test przewodów. Przydatne - dzięki :)
Dobrze że się nam nie sprzedałeś.. 😍 pokazałeś plusy jak i minusy. Ale do mojej benzyny by się przydał. Muszę sprawdzić cenę.
Niezła zabawa dla pana Krzysztofa, aż widać uśmiech na twarzy 🤣 pozdrawiam
Profesorze, już n lat temu do samochodów montowali baterie superkondensatorów do samochodów zamiast akumulatorów. Mozna na YT odnośne wideła znaleźć. Działało to nieźle.
Swoją drogą, to przydałaby się taka bateria superkondensatorów na stałe w aucie obok aku. Mozna by wtedy miec akumulatory o znacznie niższych parametrach prądowych (może wtedy tańsze / o mniejszej pojemności / lżejsze) i startować auto z takiego superkondensatora. Albo w układzie start - stop zamiast drogich akumulatorów AGM stosować takie baterie superkondensatorów + zwykły akumulator (do aut bez start - stop). Byłyby wieczne w tym zastosowaniu. Startujemy z kondka, w czasie pracy alternatorem uzupełniamy kondek, na światłach zatyrzymujemy silnik i startujemy na zielonym z kondka. Akumulatora do startu uzywamy tylko, kiedy kondek jest pusty (żeby nie podpinać go do aku na stałe, bo nam wydoi akumulator samorozładowywaniem).
Jeszcze tylko pytanie: jak by to ekonomicznie było opłacalne.
Mozna by dodac ficzer taki, żeby w razie padniętego aku mozna było z szoferki podłaczyć tryb "wspomagania" i zastosowac kondek w roli tego urządzenia rozruchowego i naładowac akumulator w czasie jazdy (choć ładowanie wydojonego - ale sprawnego - akumulatora alternatorem w czasie jazdy to niszczenie aku).
6:00 Odwrotnie! Plus do minusa a minus do plusa - żeby sie wzajemnie uzupełniały..
Jak można nie kochać Profesorka, no jak? 😁👍
Przy aku samochodowym taki jump starter się dosłownie sfajczy - zgadnij skąd wiem? :D
@@M0N33R Dobra, kiedys zwarlem krokodylka od prostownika (pożyczonego na dodatek -sic!) i izolacja kabla uleciala momentalnie w atmosferę...
Kiedyś kumpla odpalalem na kable i za bardzo mu zaufałem, siedziałem w aucie, tylko widziałem jak dym idzie 😂
@@Pawex55 ooo pan maruda
@@PanJapaa Problem kumpla że poszedł dym, bo chyba nie odpalałeś na pracującym silniku.A przewody trzeba zrobić samemu, a nie kupować chińszczyznę
Mógłbyś prowadzić program o strukturze plwocin żula w ciągu i też bym oglądał. Jesteś tak pozytywnym kolesiem, że aż tym zarażasz. Aż się boję Ciebie oglądać, bo później wsiadam do SAMOCHODZIKU, rano robię sobie KANAPECZKI z MASEŁKIEM I SZYNECZKĄ , w pracy potem postukuję 3 kilowym MŁOTECZKIEM i buduję kolejną MASZYNKĘ do sortowania i ważenia JEDZONKA. XD Czasem w ogóle nie obchodzi mnie to o czym mówisz. Oglądam to bo lubię W JAKI SPOSÓB to robisz!
W ogóle mam niejasne podejrzenia, że jest całkiem prawdopodobne iż posiadasz imię w stylu mojego. Na przykład Krzysztof. Zupełnie nie mam pojęcia, skąd przyszło mi to do głowy. Ktoś mi to chyba ostatnio tłumaczył, ale jakoś wyleciało mi z głowy, albo coś zepsułem. Sam nie wiem. Muszę sprawdzić w pralce, zawsze coś tam zostawiam....
6:58 Profesor z Xiaomi :)
Mam powerbank Baseus z dostawką do rozruchu auta. Nie wierzyłem że będzie to w jakiś sposób działać tak jak to opisują (4l benzyna 2.5 diesel).
M62B35 - bez zająknięcia. Napięcie samego akumulatora poniżej 10V. Z dobrych kabli nie chciał odpalić, z tego ustrojstwa tak.
M51D25 TDS - napięcie akumulatora ~10.5V, bez problemu.
Mało tego te V8 dźwigałem 4-5 razy na jednym naładowaniu powerbanka a potem jeszcze telefon ładował. :D
Skoda ma rozrusznik trwały jak w Bożej Asterce Ogółem :)
instrukcje czyta się, jak zawiodą inne rozwiązania
Prawdziwi mężczyźni nigdy nie czytają instrukcji :)
Już są montowane takie ustrojstwa w seryjnych samochodach. Mam super kondensator w Citroenie 2.0 BlueHDI. Chyba ma pomagać systemowi start/stop, ale i przy okazji pomaga przy zimnym starcie.
Ja też mam tylko że w starym Citroenie C5 2.0 HDi, ma bo sam go tam wstawiłem i jest super.
21:00 CRIS MASZ !! Masz traktory przecież , spróbuj! Rolnicy też czasem odpalają traktory
POZDRO
Sprzedał MB Trucka.
:(
@@JakubMagaj Ale jeszcze miał ciapka turbo
Z tego co pamiętam to ta gospodarka i hektary nie były tak do końca jego a do kogoś z rodziny. Co by się zgadzało z tym że nagle rolniczy epizod na kanale Profesora nagle się zakończył. Ciapek raczej też nie był jego.
11:25 😅 Uwielbiam Cię profesorze 😂
Podobno takim sprzętem można uruchomić nawet Lublina, Passata i Asterkę bożq
Prosze sie nie odzywac
Chcesz mieć problem?
To nie ma problemu !!11!!!!
Uwierz że odpali.
Ty nic nie potrafisz, Ty masz dwie lewe ręce, ciajmada
Takim sprzętem można zabić
Sentyment do wioseczki zostaje na zawsze😊 pozdrawiam profesora😊
Skoki się skończyły a teraz jumpstarter;) Superkondy mają zastosowanie min. w caraudio...
Fajna zabawka. Nawet nie wiedziałem, że coś takiego jest. Przypuszczam, że ma w sobie konwerter napięcia stałego, który podnosi niskie napięcie z akumulatora i ładuje nim kondensatory :)
mam, sprzedaje ten model
Profesorze, a czy od razu wziąłeś ten superkondensator do rąk czy najpierw chodziłeś dookoła niego przez kilka dni i dźgałeś go dzidą?
Mam coś podobnego. Nazwy teraz nie pamiętam. Odpalałem i craftera 108hp , odpalałem też Hondę 1,8 benzyna gdzie akumulator był tak padnięty że światła już się nie zapalały. Tylko to co ja mam to się nie rozładowuje przez kilka miesięcy, wożę to w bagażniku. Używalem też na wycieczce jako powerbank do telefonu, ale to bez sensu, duże, a załadowało telefon z 3-4 razy. Niestety nie ma szans by naładować laptopa. Ale warto mieć w bagażniku czy w kufrze motocykla na wyprawie.
ja mam UTRAI Car Jump Starter, 2000A Peak 22000
Już nawet obrotomierz powiedział "pierdole nie jadę"
cóż cena dosyć wysoka tak że prywatnie raczej nieopłacalne ale na warsztat niezłe
Prawdziwy facet nie czyta instrukcji i nie pyta się o drogę :)
i nie pyta w restauracji gdzie jest wc.
U nas na warsztacie mamy wózek transportowy na którym jest zamontowany 80AH AGM i do tego dobre przewody. Praktycznie nie ma potrzeby ładowania tego akumulatora, wystarczy chwila pracy silnika co kilka odpalonych samochodów bo AGM jest "zaborczy" hehe i jest to bardzo wygodne
Krisie, zaproś swojego kolegę elektronika, niech to rozkręci, pomierzy i opisze co i jak, będzie ciekawy odcinek :)
"Ale to nie ważne jest"
@@camillopesce1694 no powiem tyle to chyba z superkondesatorami ma nic wspólnego
Pewnie zwykle kondensatory połączone w pakiet nic więcej
3:20 Superkondensatory mają bardzo dużą pojemność, ale niskie napięcie maksymalne (około 2v). Łącząc je szeregowo zmniejszamy ich pojemność o połowę. Więc żeby zachować pierwotną pojemność przy dwukrotnym napięci trzeba użyć 4 kondensatorów.
Prawie dobrze 😁
"wystawie po groszowytch cenach bo to wartosz zlomowa wrecz" A na stronie ceny jak na nowe czesci w aso xd
bo kris to taki śmieszek -heheszek
Zużyty blok silnika za grosze....1000zł :P
ibb.co/vdQ9K8W ale śmieszek.... A chciałem kupić taki blok od V8 na uchwyt na narzędzia...
Ten cały Autowit SuperCap2 Car Jump Starter posiada w peak 800A więc praktycznie do 3L benzynę odpali bez problemu nawet na -20 stopniach haha ale akumulator powinien mieć te 10V :D Urządzenie nie jest złe... Diesla 2L tez powinno spokojnie odpalić...
zrób test na zmrożonym silniku... na placu masz auta co stoją a że mamy zimę to sprawdź na pojeździe które przez 24h nie było odpalane bom ciekaw czy da radę :D
Profesorze bardzo fajny filmik, mam proźbę mianowicie sprawdź to urządzenie na silniku typu 2.5 tdi czy coś tego rodzaju :) Pozdrawiam :)
Czytaj opis filmu temat poruszony przy 3,0 D poległ sprzęt
Z samego ustrojstwa lepiej odpala bo rozładowany akumulator pobiera część tej mocy i marnuje.
ILE ?!?!?! :DD to ja pierdole ;DD 2 akus se kupie ;DD
Tak btw. Jakby kogoś interesowało trochę bardziej co to te super kondensatory to na kanale RS Elektronika macie co nie co 👍
Dzięki wielkie Profesorze za film z tego urządzenia rozruchowego, teraz już wiem na jakiej zasadzie te JumpStartery działają. Jednak w pomocy drogowej takie urządzenie by nie zdało egzaminu jakby trzeba było ze 2-3razy zakręcić dłużej diesla. Poza tym filmik taki na czasie 🤭😎🤓 Pozdrawiam Pomoc Drogowa Katowice 😃😀
Super duper hy hy
Wydaje dźwięki jak AED 😊
Fajna sprawa, sam mam super kondensatory w aucie ale wykorzystuje je do instalacji car audio, mam tylko skromne dwa pakiety po 500f czyli razem 1000f ale bardzo fajnie stabilizują napięcie podczas uderzeń basu oraz świetnie pobudzają alternator do działania i oddawania tyle amper ile może, w moim przypadku 300a ponieważ jest po przeróbce oraz posiada zewnętrzny regulator napięcia. Od czasu gdy je mam zauważyłem, że rozrusznik o wiele lepiej kręci a auto chętniej odpala.
Szkoda z początku nie odpalała bo Kris na LPG nie przełączył.
Fajne, tylko duże. Od 2 lat mam powerbank 70mai (nie ma opcji ładowania z padniętego aku) wymiary 16x8,5x2,5 cm czyli taki większy i grubszy smartfon. Producent chwali się, że odpali 4.0 benzynę i 2.0 diesla, prąd 600A. Nie ma wyświetlacza tylko wskaźnik z 4 diodami. Próbowałem odpalać 2.0 benzynę przy odłączonym aku i przu 10 st.C. po 10 kolejnych odpaleniach wskaźnik naładowania spadł z 4 do 3 diód, więc chyba sprzęt daje radę. Kupione u majfrienda za 50 USD.
Mówisz na początku, że superkondensatory mają małą pojemność, ale w porównaniu z klasycznym kondensatorem do jakiego większość ludzi przywykła te mają nawet tysiąckrotnie większe pojemności.
@@AreckiDj a to nie tak że właśnie z super kondensatora można uzyskać bardzo duże prądy?
tutaj w tym przypadku chodzi o porownanie pojemnosci kondenstaora do aku, a nie o klasyczny kondenstaor, mowi tutaj o odpalaniu samochodu i takie tam :) po prostu czasem trza ogoladac do konca :)
@@AreckiDj Niestety się mylisz, w wielu kwestiach. Gęstość energii S-K ma tragicznie niską w porównaniu do akumulatorów samochodowych czy Litowych. Około 100x gorszą. Za to gęstość mocy a więc potencjał do oddania przez krótką chwilę wielkiej mocy jest... wielki. Poza tym jest to niemalże zwykły kondensator elektrolityczny, chociaż różni się od niego tylko innym rodzajem warstwy izolacyjnej na okładkach, która w przypadku SC jest bardzo porowata, ma tysiące razy większą powierzchnię a jak wiemy im większa powierzchnia tym większa pojemność. Można je ładować i rozładowywać ogromnymi prądami. Gdyby nie elektronika w urządzeniu możnaby superkondensatory tego urządzenia ze sprawnego akumulatora naładować w ułamek sekundy prądem rzędu kilkuset amperów. Z rozładowywaniem jest podobnie. Niestety przez inny materiał izolatora na okładkach typowy S-K może pracować przy około 2,5-3V, więc powyższe urządzenie ma kilka kondensatory w szeregu. Jeszcze kwestia pojemności - typowe kondensatory elektrolityczne mają pojemności rzędu 1uF (milionowa część farada), do powiedzmy 47mF (tysięczne farada). Superkondensatory mają pojemności rzędu kilku faradów (mniejsze) do nawet kilkunastu tysięcy faradów. Różnica jest ogromna. Ale to nadal kondensatory. Fajna zaleta, można je rozładować do 0 bez ryzyka uszkodzenia, za to przechowywanie ich naładowanych do pełna może z czasem zmniejszać ich pojemność dosyć drastycznie.
@@wesolyyyy3501 daje okejkę za wiedzę ale:
Po pierwsze:
ja porównywałem gęstość energii w stosunku do kondensatorow elektrolitycznych a nie akumulatora.
Po drugie :
porowatość przypisałem do gąbki ale to jest temat dużo bardziej złożony. Chociażby jak "regeneracja" kondensatora po dużym wydatku prądowym
Po trzecie:
Nie jest to forum dla elektroników więc nie wydaje się w szczegóły i techniczne słównictwo tak aby wszyscy czytający tę wypowiedź mogli ja zrozumieć.
Po czwarte : informacja o pojemnościach jest dla mnie bardzo oczywista ale jeśli chciałeś błysnąć wiedzą przed innymi to pewnie Ci się udało.
Po piąte :
Ty się właśnie mylisz mówiąc że superkondendtaory sprawdzają się w ładowaniu i rozładowywaniu zwarciowym. Jest to dla nich destruktywne Do tego nadadzą się elektrolity najlepiej Low ESR.
Dlatego nie wyparły elektrolitów w układach buforujących. Mają dużo częściej zastosowanie jako buckupowe napięcie w układach o niewilkim poborze mocy.
Po szóste:
W tym jump starterze poza zespołem przetwornic na wejściu i wyjściu powinny być dedykowane układy balansujące napięcie na poszczególnych supercapach.
@@AreckiDj cytat z twojej pierwszej wypowiedzi " ale w porównaniu z klasycznym kondensatorem do jakiego większość ludzi przywykła te mają nawet tysiąckrotnie większe pojemności." to jak panie nomeklaturo prad czy pojemonsc?
a wypowiedz Krisa odnosi sie do malej pojemnosci superkondestatora w stosunku do klasycznego akumlatora, ja po prostu koncze na tym temat bo nie widze sensu brodzenia w gownie
pozdrawiam
Chlopaki używają superkondow w car audio, nie wiem czy w tym urządzeniu siedza cos w podobie, ale do car audio są używane najczęściej 500 farad i pomaga to utrzymać stabilne napiecie podczas dużego poboru pradu przez system :)
Trzeba było odpiąć alternator. To by lepsze podejście do tematu było.
Co by to zmieniło? 🤔
@@odczynnik brak ładowania akumulatora.
@@jacekorkan8801 i koniec pracy silnika po kilkunastu sekundach z braku prundu do wszysystkich kontrolerów, to nei bylo odpalaniee 40 letenigo diesla
Jacek, brak ładowania by go zgasił tak jak kolega napisał, a odpalić normalnie by odpalił w ten sam sposób
@@batoon100 9V starcza do pracy silnika. Nawet mniej. Sprawdź. Choinka na desce robi się przy około 8V. Gaśnie przy 7-6,5V.
Tico odpalałem z akumulatora od skutera (12V 7Ah), podłączonego przewodami max 1,0 mm2, które tam potem zamontowałem i zabezpieczyłem na stałe, żeby gdzieś po ciemku nie tracić czasu, gdyby trzeba było taką partyzantkę znowu odwalić.
Defiblyrator samochody.
Samochodowy.
Ale ze mnie alanalafabedeta.
Mam podobny jump starter, ale litowojonowy, nie superkondensatorowy, z rzekomo pojemnością 80000 mAh, prądem rozruchu max 600 CCA. Trzyma prąd przez wiele m-cy, odpalił zdechłe benzyniaki I4, 3,5 V6 i nawet 4,8 V8 Land Cruisera, ale Cayenne Turbo 4,5 V8 już nie dał rady. Za stówkę zdecydowanie warto takie coś ze sobą wozić (można też używać jako powerbank przez inne kabelki).
A ten kondensator ma katalizator ?
Już nie bo mechanik złodziej zajumał.
Aku głęboko rozładowany ulega zasiarczeniu. Przez co zmniejsza się jego pojemność.
3:18 otóż nie :) superkondensatory mają baaardzo dużą pojemność ale niskie napięcie pracy w przeciwieństwie do zwykłych kondensatorów
Myślę że tu w domyśle chodziło o małą pojemność w porównaniu do akumulatorów
Może problem jest w tym, że pojemność superkondensatorów podaje się w faradach [F] lub milifaradach [mF]. Pojemność akumulatorów w amperogodzinach [Ah]. Wiec jak by sprowadzić do wspólnej jednostki to można porównać.
Ale myślę, że to nie pojemność ma tu znaczenie. Raczej inna zasada działania tych dwóch magazynów energii elektrycznej. Aku w sumie to zamienia energię elektryczną w chemiczna i na odwrót.
Kondensator natomiast gromadzi energię w polu elektrycznym. Proces ten jest szybszy od procesów jakie zachodzą w aku. Plus nie dochodzi tu do takiego zużycia okładzin elektrod jak w aku.
Fajny gadżet. Ale nada się tylko w sytuacji gdy rozładowany akumulator jest jedynym problemem, przyczyną problemu z uruchomieniem silnika.
No muszą wytrzymać te 14-15V. Czyli na 16V są około
Słowa kluczowe: rezystancja wewnętrzna
Superkondensatory mają bardzo niską rezystancję wewnętrzną.
Urządzenie wykorzystuje rozładowany akumulator ładując kondesatory poprzez przetwornicę podwyższającą napięcie do 15V. Dzięki temu nieważne jakie napięcie ma bateria w samochodzie. 10, 8 czy 6V, urządzenie i tak wyciśnie wystarczającą ilość energii do odpalenia auta.
Inną sprawą jest, co się stanie po uruchomieniu silnika. Alternator bezlitośnie potraktuje akumulator kilkudziesięcioma amperami. Dla wielu baterii oznacza to pocałunek śmierci.
Taniej kupić nowy akumulator ale do serwisu jak znalazł🔥🔥🌪️
ale to jest dobre jak mieszkasz na strasznym zadupiu i jako awaryjny starter by wrazie czego dalo sie pojazd w ogole ruszyc
@@papapaniop Heh, panie może i tak ale dać więcej za to niż za akumulator trochę mija się z celem 👍👍💪
@@stalewiakTV niby tak ale to male i nie trzeba tego ladowac co jakis czas tylko dodac to do awaryjnego zestawu naprawczego no ale co kto woli nie kazdego stac na takie zabawki
@@stalewiakTV skoro odpali benzyniaka ponad 14 razy to warto nawet przyczepić na stałe i wytrzyma więcej z tymi kondensatorami niż jakaś varta czy inny bosh :P
Firma Maxwell produkuje od dawna takie maszynki do odpalania duzych diesli na mrozie.
Działa w USA Canada, sprawdzone.
My na praktykach mielismy taki tester do aku z takim uzebrowaniem na gorze pewnie wiecie o co chodzi to ziomek wkładał parowki miedzy zeberka i podgrzewał je sobie na akumulatorach klientow xD
XD
Nie no jaja sobie robie tylko szkoda ze dopiero teraz na to wpadłem ale to były najlepsze czasy za uczniaka
Krzysiek! Jak bubel, to mrugnij dwa razy 😁😁😁
Prof. Chris ma smartfon Xiaomi? :)
„O! Pipneło! Charging!” I leżę na dywanie ze śmiechu 🙈🤣✌️👍
Mogłeś naładować to urządzenie przez zapalniczkę lub jakie usb w samochodzie i potem sprawdzić czy uruchomi sie silnik :D