Ja pracowałem krótko w stoczni STX w Breivik. Teraz chyba zmieniła właściciela i nazwę. Budowaliśmy UT-766 od Ulsteina ale stary tradycyjny projekt ze zwykłym dziobem.
Super filmy robisz. Zawsze z wielką chęcią oglądam. Dla typowego "szczura lądowego" to bardzo ciekawa wiedza, przedstawiona w bardzo przystępny sposób. Kibicuję i czekam na kolejne fajne materiały. Pozdrawiam, Karol
Tego m chciał. EDYCJA: Mi się zdaje, że "prezencja" nie ma tu nic do gadania. Liczy sie tylko "prawidłowe" zachowanie na fali. Trochę przypominają dzioby pre-drednotów (szczególnie, niektórych francuskich).
Nie zgodzę się że to tylko moda. Co by nie powiedzieć statki offshore są projektowane pracy w bardzo trudnych warunkach (projektowe). Jeśli kładziesz kabel/ rurę czy w jakimkolwiek innym sposób jesteś podpięty pod. Instalację nie możesz wrócić do portu poza ekstremalnymi sytuacjami. Więc złą pogodę musisz przeczekać na lokacji (stby). Dwa te statki zarabiają tylko kiedy pracują (day rate, albo kontrakty ze z góry ustaloną cena za projekt). Głównym ograniczeniem przy pracy są właśnie limity na ruchy kadłuba. Co by nie powiedzieć Xbow ma przy pracy w DP o niebo lepsze wyniki niż dziób konwencjonalny. Na serii Ulstein SX120 wielokrotnie byliśmy w limitach przy pogodzie swell 4+ i wiatr 50+ jeśli tylko projekt powalał na odwrócenie dziobu w kierunku pogody. Można zapomnieć o tym przy standardowym dziobie. Już przy dużo lepszych warunkach jest się poza limitami na heave. Nie pływałem na STX. Jeśli chodzi o Axe i x-bow to ich największą wadą jest wielka boczna powierzchnia. Przez co przy pracy z wiatrem z boku potrzebują bardzo dużo thrustu żeby utrzymać heading i pozycję. Także samo rozbijanie się fali wiatrówek o tą pionową ścianę przy fali z boku. Co ciekawe zupełnie odwrotnie do mojej intuicji patrząc na nie x-bow zachowuje się dużo lepiej niż Axe. W ogóle Axe jeśli pracujesz na projekcje gdzie nie możesz zawsze trzymać headingu idealnie na fale jest bardzo słaby. Według mnie gorszy nawet od konwencjonalnych dziobów. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy. EDIT Czyżby Fletcher?
Planuje film o wyładunku sypkiego cementu luzem pod ciśnieniem. Ma to być poradnik dla moich oficerów. Mało kto umie to robić. To dopiero będzie unikalna tematyka :)
Też na to zwróciłem uwagę , ale to moje zboczenie zawodowe ( realizacja dźwięku ) MadThaHack lub Mad Madecki , gościnnie z konta małżonki . Pozdrawiam !@@popmart3272
Ostatnio pływam na tradycyjnych dziobach. Wcześniej trochę czasu spędziłem na X-Bow. Z powodu chronicznego braku czasu filmy powstają powoli. Ale na pewno coś będzie.
Pierwszy kadłub z dziobem xbow był zbudowany w Polsce. Burbon orca. Zbudowała go nieistniejąca już stocznia Maritim shipyard z Gdańska dla stoczni Ulstein. Kadłub był zbudowany w Gdyni na terenie Dalmoru.
Damen jest Holenderski :) Konstrukcje te maja znacznie wiecej zalet, jak zmniejszenie slammingu / bow impactu. Minusem jest tez samo projektowanie konstrukcji :) Znam z autopsji...
Wadą klasycznego dziobu zwłaszcza w przypadku dużych statków jest jego ciężar niezrównoważony przez siłę wyporu tej sekcji skutkujący wprowadzeniem do kadłuba momentu gnącego / sił tnących. Obrazowo duża, ciężka dziobnica o solidnej konstrukcji wystająca do przodu wraz z ciężkimi urządzeniami i wyposażeniem: wyciągarki, kotwice z łańcuchami, hydraulika, gródź zderzeniowa itd. (a na promie dojdą np. dwa stery strumieniowe z napędami, furty i rampy dla pojazdów z hydrauliką), a w wodzie smukły dziobek z gruszką (też ew. obciążoną balastem) i mało wyporu (odwrotnie na śródokręciu gdy nie ma ładunku). Na dodatek na klasyczny dziób może wejść fala dodatkowo dynamicznie (uderzenie, energia kinetyczna do zaabsorbowania) i statycznie (ciężar wody) pogarszająca rozkład sił. Dlatego przy kawaleryjskiej fantazji na szybkim kontenerowcu w sztormie, gdy fala wchodzi na pokład dziobowy istnieje możliwość trwałego wygięcia statku (śródokręcie w górę, dziób w dół) lub nawet przełamania go. Tych wad pozbawione są (albo są one przynajmniej ograniczone) dzioby odwrócone w różnych wariantach projektowych, bo ciężkiego nawisu dziobnicy nie ma, a i fala tam nie wchodzi, a w warunkach polarnych nie gromadzi się tyle lodu. Wybaczcie wykład i nadużycie techniczne, po prostu musiałem...
Dzięki za kompleksowy komentarz. Faktycznie nie wspomniałem nic o siłach tnących itp. Pracuje na statkach PSV. Tam raczej nie stanowi to problemu. Czasami trzeba nieco pobalastować z powodu zbyt dużych sił gnących, ale generalnie nie stanowi to problemu.
Dzięki za materiał i potwierdzenie. Wyobrażam sobie, że na statkach tego rodzaju dodatkowy ciężar w sekcjach dziobowych może stanowić nadbudówka (aczkolwiek może być zastosowana lżejsza np. aluminiowa), ale jeśli siłownia jest przesunięta do przodu (odwrotnie niż na zwykłym cargo), no to będzie go wyginało na śródokręciu (z tendencją do przegłębienia na dziób) bez ładunku podobnie jak w klasycznym układzie. Pozdrawiam i przysłowiowej stopy wody pod kilem! @@KapitanCzochracz
Tak jest! Statki PSV mogą służyć do ochrony platformy. Jednak zwykle do tego celu wykorzystuje się specjalne statki Stby czyli z angielskiego - stendbajowce :) One pozostają na polu naftowym / gazowym cały czas. Ewentualnie jadą na 2-3 dni na podmianę i uzupełnienie zapasów do portu tylko wtedy gdy właśnie statek PSV jest pod wieżą.
Czy dobrze zagaduję, że rozcinanie fal zamiast skakania po ich grzbietach, może nie być korzystne w przypadku mniejszych jednostek, bo przy sztormie fale są wyższe od ich dziobu, więc dziób wbijałyby się w falę, której szczyt zalewały by pokład?
Nie jestem marynarzem i się nie znam ale dla mnie jako amatora najdziwniejsze dzioby mają najnowsze okręty włoskie okręty patrolowe typu Paolo di Revel. Dziób naprawdę jest osobliwy podobno został zaprojektowany numerycznie pod kątem dla działań na wodach płytkich.
To prawda. Mają one gruszkę dziobową o niezwykłym kształcie. Ja myślę sobie, że przyczyną była chęć zachowania ostrego, spiczastego dziobu do dużych prędkości i zmniejszenia nawisu dziobowego. Mimo sporego nawisu, długość na linii wodnej jest prawie taka sama. Zaletą jest większa wyporność w części dziobowej. A Włosi, jak to Włosi, rozwiązali problem bardzo elegancko i efektownie.
Ciekawe. A dla mnie klasyczny dziób - najładniejszy. Te nowe "wynalazki" jakieś takie.... ale to kwestia gustu. Co do dzielności morskiej to pamiętam książkę "Znaczy Kapitan" (swoją drogą polecam młodzieży - ma co prawda swoje lata ale czyta się ją świetnie), tam autor wspominał bodajże o starym "klejnocie" i jego dzielności morskiej z nostalgią gdy przesiadał się na nowy statek (budowany bodajże we Włoszech) - który taranował fale i w konsekwencji w sztormie pokład osiadł ileś tam cali. Tak, wiem, tamte czasy to prehistoria, niemniej ciekaw jestem jak przy naprawdę silnym sztormie by się te nowe koncepty zachowywały. Odnoszę wrażenie, że tu klasyka mogła by wygrać. Pozdrawiam.
Praca statków PSV polega na staniu pod platformami wiertniczymi na systemach DP. Przy złej pogodzie i tak nie da się przeprowadzać operacji załadunku / wyładunku. Nie ma sensu trzymać statki w morzu. Statki wracają do portu lub chowają się gdzieś w zatoczkach. Choć i tak w praktyce różnie to jest )
Ciekawe opowieści. Jak dla człeka kompletnie nie związanego z morzem i marynistyką to, można rzec ziemia nieznana, choć bardzo ciekawa. Dziś postęp techniczny pędzi w tempie nieprawdopodobnym, choć prawa fizyki nie zmieniły się ni na jotę. Stąd w kształcie kadłuba statku niewiele się zmodyfikuje. Opór wody, wiatru i fal nie zmienił się od setek lat i nie zmieni się przez następne setki lat. Możemy budować nowe kadłuby, ale fale jakie były, takie są niezmiennie. Kadłub kiepski w eksploatacji jak był, tak nadal będzie kiepski. Zmieni się to co omija fundamenty fizyki tego świata, a więc np. podawanie cum, dobijanie do nabrzeża (napędy gondolowe), wszelkiej maści ułatwienia eksploatacyjne, wynikające z rozwoju techniki itp. Cóż..., dla szczurów lądowych to ziemia nieznana...
Bardzo dobry program. Wniosę jednak małą poprawkę językową, a mianowicie nie ma "areo", a jest "aero". Niedouczone kobiety nałogowo mówią "areobik", a prawidłowo jest "aerobik". Aero oznacza związek z powietrzem, zatem aeroplan to samolot. Jednakże areator, to urządzenie mające związek z glebą, tak jak areał ma związek z glebą. Czyli aerodynamiczny kształt, to mający małe opory powietrza. Dzięki kapitanie Czochraczu za świetne materiały i przepraszam, że wtrąciłem tę symboliczną uwagę.
Niech to pan wytłumaczy mojej żonie! Jak ja jej coś tłumacze (np, dla czego nie da się zawiesić półki) to wcale mnie nie nazywa gawędziarzem tylko nieco inaczej...
Można zacytować pieśń "...ale to już było...". Bo było. Wystarczy zobaczyć dziobnice statków i okrętów z początku XXw. Jedyna różnica, to wysokość dziobnicy. Żadna rewelacja, żadna nowość.
Platform Supply Vessel - po polsku serwisowiec. Należy to rozumieć jako statek dowożący na platformy wiertnicze zaopatrzenie. Zachęcam do obejrzenia osobnego filmu o tych ciekawych statkach -> ruclips.net/video/9v0phZ3Cp10/видео.html
Co do taranowania to byłbym jednak ostrożny. A ta przy okazji, podsunąłeś mi pomysł na film - o prawie ruchu drogowego, przepraszam - morskiego - MPDM.
@@KapitanCzochracz ok :) bardzo lubie Twoje filmy oraz kocham statki i morze. Z tego co rozumiem to jestes marynarzem ktory plywa i obsluguje offshore ?? Prosze odpowiedz mi na pytania:) czy kiedykolwiek bales sie ze morze jest tak wzburzone ze statek moze zatonąć ?? czy jednak juz wszystko jest na takim poziomie ze to raczej niemozliwe. Czy fale na morzu polnocnym są rzeczywiscie tak duze i siegaja 10/11 metrów ? ktore sztormy sa wedlug Ciebie "gorsze" te na morzu polnocnym czy w zatoce biskajskiej ??. ps. na tapecie u siebie na komputerze mam taki okret ktory nazywa sie Alp Striker , to moj ulubiony holownik. On chyba jest wykorzystywany do ciagania platform wiertniczych , bo non stop podrozuje do srodkowej afryki , aczkolwiek jak myslisz czym on sie moze zajmowac ?
Tak. W życiu bałem się raz albo dwa. Jeden raz jeszcze za II oficera na statku handlowym. Na morzu Północnym, na Wysokości Danii przeżyłem straszny sztorm. Statek był bez ładunku. Cały dziób się wynurzał i uderzał o wodę. Rozbryzgi były takie, że woda wlewała się na mostek poprzesz nieszczelne ze starości drzwi na skrzydła. Od wstrząsów i wibracji w WC i pod prysznicem poodpadały kafelki. W mojej kabinie koja oderwała się od ściany. Śruby wyszły z szotu zostawiając dziury do messy. Było wiele innych zniszczeń.
KOLEŚ OGARNIJ SIĘ. Zapytaj dzieci jak sie robi filmiki na youtube bo oczy łzawią...to juz nie sa lata 90te......potraktuj to jako konstruktywny komentarz a nie hejt. Masz ciekawe treści ale sposób ich przekazywania powoduje, że masz 1000 gapiów a nie 10 tys. Pomyśl, przemyśl iw róc tutaj z nowa energią, bo póki co gnijesz ze swoja zajebistą wiedzą na dnie internetów. ROZWIJAJ SIE CHŁOPIE!!!
Cenie sobie każdy komentarz. Jak się porówna pierwsze filmy i ten to chyba jakiś niewielki postęp jest. Kanał nigdy nie będzie przebojowy bo takie treści są dla naprawdę zainteresowanych. Robię go dla własnej satysfakcji. Są tacy co właśnie chwalą ten nudnawy styl :) Niewielki ruch wynika raczej z bardzo nieregularnego wrzucania nowych filmów. YT tego nie lubi. A ja niestety nie zawsze mam czas. Pozdrowienia i dzięki za uwagi.
Ten dziecinny styl całkiem fajny jest. Śmieszny i taki pocieszny... Widocznie niezgodny tylko z aktualną "modą internetową"; ale kapitanowi chyba wolno trzymać własny kurs. Pozdrawiam autora.
Jest dobrze. Gość pewnie myśli że Pan Kapitan to sobie na działeczce siedzi pod jabłonką i filmy tworzy... Choć muszę przyznać że YT podpowiadał mi Pana filmiki bo wiedział że interesuje mnie morze. Myślałem że to jakieś bajeczki.... A tu proszę zarąbiste morskie tematy.
Super kanał trzy razy na tak za tym kanałem👍👍👍
Ciesze sie ogromnie. W dalekim przygotowaniu są pogłębiarki.
Bardzo ciekawie Pan opowiada. pracowałem w stoczni Ulstein przy budowie właśnie tych statków ale wiele ciekawego od pana się dowiedziałem. Pozdrawiam
Ja pracowałem krótko w stoczni STX w Breivik. Teraz chyba zmieniła właściciela i nazwę. Budowaliśmy UT-766 od Ulsteina ale stary tradycyjny projekt ze zwykłym dziobem.
Super filmy robisz. Zawsze z wielką chęcią oglądam. Dla typowego "szczura lądowego" to bardzo ciekawa wiedza, przedstawiona w bardzo przystępny sposób. Kibicuję i czekam na kolejne fajne materiały.
Pozdrawiam,
Karol
Na prawdę dobra robota. Nigdy bym nie pomyślał, że będę słuchał z zaciekawieniem o typach dziobów statków morskich.
Kolejny świetny film! Gratuluję i dziękuję jednocześnie, bo sporo się dowiedziałem!
Pozdrawiam
Piotr
Piękny kanał, brawo dla Pana! 🍀
I to sa wartościowe kanaly.
Co to robi w moich polecanych? Neh... brzmi mądrze, leci subik na zachęte
Wielkie dzięki. Z tego co wiem, YT nie poleca moich filmów byle komu :)
Tego m chciał.
EDYCJA:
Mi się zdaje, że "prezencja" nie ma tu nic do gadania. Liczy sie tylko "prawidłowe" zachowanie na fali. Trochę przypominają dzioby pre-drednotów (szczególnie, niektórych francuskich).
Też mi się wydaje , że to nieistotne kryterium . A że podoba się facetom ... de gustibus non disputandum .
Zdecydowanie tak.
Brawo Ty!!
Zrób film o róznych rodzajach napędów tl; pędniki , miecze, śruby nastawne
Taki film na pewno będzie. Jest w bardzo dalekim przygotowaniu. Teraz prace trwają nad Bursztynem i Pogłębiarkami.
Ciekawy temat , na pewno warto czekać !@@KapitanCzochracz
Nie zgodzę się że to tylko moda. Co by nie powiedzieć statki offshore są projektowane pracy w bardzo trudnych warunkach (projektowe). Jeśli kładziesz kabel/ rurę czy w jakimkolwiek innym sposób jesteś podpięty pod. Instalację nie możesz wrócić do portu poza ekstremalnymi sytuacjami. Więc złą pogodę musisz przeczekać na lokacji (stby). Dwa te statki zarabiają tylko kiedy pracują (day rate, albo kontrakty ze z góry ustaloną cena za projekt). Głównym ograniczeniem przy pracy są właśnie limity na ruchy kadłuba. Co by nie powiedzieć Xbow ma przy pracy w DP o niebo lepsze wyniki niż dziób konwencjonalny. Na serii Ulstein SX120 wielokrotnie byliśmy w limitach przy pogodzie swell 4+ i wiatr 50+ jeśli tylko projekt powalał na odwrócenie dziobu w kierunku pogody. Można zapomnieć o tym przy standardowym dziobie. Już przy dużo lepszych warunkach jest się poza limitami na heave. Nie pływałem na STX. Jeśli chodzi o Axe i x-bow to ich największą wadą jest wielka boczna powierzchnia. Przez co przy pracy z wiatrem z boku potrzebują bardzo dużo thrustu żeby utrzymać heading i pozycję. Także samo rozbijanie się fali wiatrówek o tą pionową ścianę przy fali z boku. Co ciekawe zupełnie odwrotnie do mojej intuicji patrząc na nie x-bow zachowuje się dużo lepiej niż Axe. W ogóle Axe jeśli pracujesz na projekcje gdzie nie możesz zawsze trzymać headingu idealnie na fale jest bardzo słaby. Według mnie gorszy nawet od konwencjonalnych dziobów.
Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy.
EDIT
Czyżby Fletcher?
Dzięki za wyczerpujący komentarz. A co do Fletchera to Intuicja kolegi nie zawodzi :)
No nareszcie ktoś mi to wytłumaczył 🙃😉
Unikalna tematyka, gratulacje.
Planuje film o wyładunku sypkiego cementu luzem pod ciśnieniem. Ma to być poradnik dla moich oficerów. Mało kto umie to robić. To dopiero będzie unikalna tematyka :)
17:54 "AREodynamiczny" 😊
Faktycznie. Mój błąd i nieostrożność.
@@KapitanCzochracz Uwaga nie była złośliwa. Sam czasem popełniam ten błąd.
Też na to zwróciłem uwagę , ale to moje zboczenie zawodowe ( realizacja dźwięku ) MadThaHack lub Mad Madecki , gościnnie z konta małżonki . Pozdrawiam !@@popmart3272
Brakowało mi tego panie bracie :)
Więcej w drodze :)
Bardzo ciekawy film. Prośba o więcej filmów technicznych - może coś ze statku którym Pan dowodzi?
Ostatnio pływam na tradycyjnych dziobach. Wcześniej trochę czasu spędziłem na X-Bow. Z powodu chronicznego braku czasu filmy powstają powoli. Ale na pewno coś będzie.
Brałem udział w budowie Burbon orka i testy miałem okazję zaliczyć
Przydałaby się ankieta dla widzów: który dziób najbardziej ci się podoba?
Zastanawiam się nad konkursem z nagrodami. Prędzej czy później jakiś będzie. Mam kilka pomysłów.
Super 👌
Super kanał i super filmiki. Dzięki
Dziób ulstein jako żywo wygląda jak dzioby francuskich okrętów z końca XIX wieku .
Moda statkowa - czego to ludzie nie wymyślą.
Nie zgodzę się że to tylko moda.
Pierwszy kadłub z dziobem xbow był zbudowany w Polsce. Burbon orca.
Zbudowała go nieistniejąca już stocznia Maritim shipyard z Gdańska dla stoczni Ulstein. Kadłub był zbudowany w Gdyni na terenie Dalmoru.
Wiem, że w Polsce powstało wiele kadłubów dla Norwegów. Ale pierwszy X-Bow tez. Tego nie wiedziałem. Dzięki za info.
Damen jest Holenderski :) Konstrukcje te maja znacznie wiecej zalet, jak zmniejszenie slammingu / bow impactu. Minusem jest tez samo projektowanie konstrukcji :) Znam z autopsji...
Kurcze. Faktycznie Damen jest Holenderski. Nie wiem ka to przeoczyłem :( Dzięki za uwagi i pozdrawiam!
@@KapitanCzochracz luzik, fajny kanał bo nie zwróciłbym na wady o których piszesz :)
Wadą klasycznego dziobu zwłaszcza w przypadku dużych statków jest jego ciężar niezrównoważony przez siłę wyporu tej sekcji skutkujący wprowadzeniem do kadłuba momentu gnącego / sił tnących. Obrazowo duża, ciężka dziobnica o solidnej konstrukcji wystająca do przodu wraz z ciężkimi urządzeniami i wyposażeniem: wyciągarki, kotwice z łańcuchami, hydraulika, gródź zderzeniowa itd. (a na promie dojdą np. dwa stery strumieniowe z napędami, furty i rampy dla pojazdów z hydrauliką), a w wodzie smukły dziobek z gruszką (też ew. obciążoną balastem) i mało wyporu (odwrotnie na śródokręciu gdy nie ma ładunku). Na dodatek na klasyczny dziób może wejść fala dodatkowo dynamicznie (uderzenie, energia kinetyczna do zaabsorbowania) i statycznie (ciężar wody) pogarszająca rozkład sił. Dlatego przy kawaleryjskiej fantazji na szybkim kontenerowcu w sztormie, gdy fala wchodzi na pokład dziobowy istnieje możliwość trwałego wygięcia statku (śródokręcie w górę, dziób w dół) lub nawet przełamania go. Tych wad pozbawione są (albo są one przynajmniej ograniczone) dzioby odwrócone w różnych wariantach projektowych, bo ciężkiego nawisu dziobnicy nie ma, a i fala tam nie wchodzi, a w warunkach polarnych nie gromadzi się tyle lodu. Wybaczcie wykład i nadużycie techniczne, po prostu musiałem...
Dzięki za kompleksowy komentarz. Faktycznie nie wspomniałem nic o siłach tnących itp. Pracuje na statkach PSV. Tam raczej nie stanowi to problemu. Czasami trzeba nieco pobalastować z powodu zbyt dużych sił gnących, ale generalnie nie stanowi to problemu.
Dzięki za materiał i potwierdzenie. Wyobrażam sobie, że na statkach tego rodzaju dodatkowy ciężar w sekcjach dziobowych może stanowić nadbudówka (aczkolwiek może być zastosowana lżejsza np. aluminiowa), ale jeśli siłownia jest przesunięta do przodu (odwrotnie niż na zwykłym cargo), no to będzie go wyginało na śródokręciu (z tendencją do przegłębienia na dziób) bez ładunku podobnie jak w klasycznym układzie. Pozdrawiam i przysłowiowej stopy wody pod kilem! @@KapitanCzochracz
dziób X-Bow jest prawie identyczny jak dziób niektórych łodzi canoe, trudno wiec mówić, że jest futurystyczny 😁
13:21 A co z obowiązkiem ochrony platformy? Nie można platformy zostawić samej sobie!!! 😮
Tak jest! Statki PSV mogą służyć do ochrony platformy. Jednak zwykle do tego celu wykorzystuje się specjalne statki Stby czyli z angielskiego - stendbajowce :) One pozostają na polu naftowym / gazowym cały czas. Ewentualnie jadą na 2-3 dni na podmianę i uzupełnienie zapasów do portu tylko wtedy gdy właśnie statek PSV jest pod wieżą.
@@KapitanCzochracz dzięki. A one nie są czasem takie same?
Czy dobrze zagaduję, że rozcinanie fal zamiast skakania po ich grzbietach, może nie być korzystne w przypadku mniejszych jednostek, bo przy sztormie fale są wyższe od ich dziobu, więc dziób wbijałyby się w falę, której szczyt zalewały by pokład?
Nie jestem marynarzem i się nie znam ale dla mnie jako amatora najdziwniejsze dzioby mają najnowsze okręty włoskie okręty patrolowe typu Paolo di Revel.
Dziób naprawdę jest osobliwy podobno został zaprojektowany numerycznie pod kątem dla działań na wodach płytkich.
To prawda. Mają one gruszkę dziobową o niezwykłym kształcie. Ja myślę sobie, że przyczyną była chęć zachowania ostrego, spiczastego dziobu do dużych prędkości i zmniejszenia nawisu dziobowego. Mimo sporego nawisu, długość na linii wodnej jest prawie taka sama. Zaletą jest większa wyporność w części dziobowej. A Włosi, jak to Włosi, rozwiązali problem bardzo elegancko i efektownie.
Suuper😊
A choj. Brawo Ty!
Ahoy - Brawo TY, że dotrwałeś do końca. Pozdrawiam gorąco!
Dziękuję.
Proszę bardzo! W przygotowaniu pogłębiarki. Będzie przed świętami, może wcześniej.
Fajnie zrobiony program
No pewnie :)
Najlepiej wygląda ten😊
Zgadzam się!
Ciekawe. A dla mnie klasyczny dziób - najładniejszy. Te nowe "wynalazki" jakieś takie.... ale to kwestia gustu. Co do dzielności morskiej to pamiętam książkę "Znaczy Kapitan" (swoją drogą polecam młodzieży - ma co prawda swoje lata ale czyta się ją świetnie), tam autor wspominał bodajże o starym "klejnocie" i jego dzielności morskiej z nostalgią gdy przesiadał się na nowy statek (budowany bodajże we Włoszech) - który taranował fale i w konsekwencji w sztormie pokład osiadł ileś tam cali. Tak, wiem, tamte czasy to prehistoria, niemniej ciekaw jestem jak przy naprawdę silnym sztormie by się te nowe koncepty zachowywały. Odnoszę wrażenie, że tu klasyka mogła by wygrać. Pozdrawiam.
Autor wspomniał że podczas sztormu te statki nie pracują tylko chowają się w porcie.
Praca statków PSV polega na staniu pod platformami wiertniczymi na systemach DP. Przy złej pogodzie i tak nie da się przeprowadzać operacji załadunku / wyładunku. Nie ma sensu trzymać statki w morzu. Statki wracają do portu lub chowają się gdzieś w zatoczkach. Choć i tak w praktyce różnie to jest )
Fajne😊❤🎉
Ja się nie znam :) Regatowa Omega + dwójka dobrej załogi . Pozdrawiam słono !
Oj, też śmigałem na Omegach. Choć przyznać się muszę, że nie za wiele. Bardziej DZ.
Teraz będę spał spokojnie.
Dobranoc!
Typy dziobów - dziób kruka, dzięcioła, papu 2:31 gi, pelikana, orła, wróbla itd.... propozycję do naśladowania dziobów statków.
Ciekawe opowieści. Jak dla człeka kompletnie nie związanego z morzem i marynistyką to, można rzec ziemia nieznana, choć bardzo ciekawa. Dziś postęp techniczny pędzi w tempie nieprawdopodobnym, choć prawa fizyki nie zmieniły się ni na jotę. Stąd w kształcie kadłuba statku niewiele się zmodyfikuje. Opór wody, wiatru i fal nie zmienił się od setek lat i nie zmieni się przez następne setki lat. Możemy budować nowe kadłuby, ale fale jakie były, takie są niezmiennie. Kadłub kiepski w eksploatacji jak był, tak nadal będzie kiepski. Zmieni się to co omija fundamenty fizyki tego świata, a więc np. podawanie cum, dobijanie do nabrzeża (napędy gondolowe), wszelkiej maści ułatwienia eksploatacyjne, wynikające z rozwoju techniki itp.
Cóż..., dla szczurów lądowych to ziemia nieznana...
Bardzo dobry program. Wniosę jednak małą poprawkę językową, a mianowicie nie ma "areo", a jest "aero". Niedouczone kobiety nałogowo mówią "areobik", a prawidłowo jest "aerobik". Aero oznacza związek z powietrzem, zatem aeroplan to samolot. Jednakże areator, to urządzenie mające związek z glebą, tak jak areał ma związek z glebą. Czyli aerodynamiczny kształt, to mający małe opory powietrza. Dzięki kapitanie Czochraczu za świetne materiały i przepraszam, że wtrąciłem tę symboliczną uwagę.
Tak, wiem. Już inni zwrócili mi uwagę na moje niedbalstwo. Obiecuje poprawę...
Dobrze ze nie było literówki w słowie ahoj😅
Staram się jak mogę.
Nadajesz się Pan na Gawędziarza 👍
Niech to pan wytłumaczy mojej żonie! Jak ja jej coś tłumacze (np, dla czego nie da się zawiesić półki) to wcale mnie nie nazywa gawędziarzem tylko nieco inaczej...
@@KapitanCzochracz
Na to panu nie poradzę. Kobietę łatwiej jest kochać niż rozumieć. Ale dzieci chyba lubią pana opowieści ?
Dzieki
Można zacytować pieśń "...ale to już było...". Bo było. Wystarczy zobaczyć dziobnice statków i okrętów z początku XXw. Jedyna różnica, to wysokość dziobnicy. Żadna rewelacja, żadna nowość.
Tak jest! Zwykle "nowości" to odgrzane stare kotlety. Czyli potwierze sie moja teza o "modzie statkowej".
@@KapitanCzochracz Bo jak powiadał bodajże inż. Mamoń "...naród lubi to, co zna..." 😂
Udziwnianie dziobow statkow to nie moda ale poszukiwanie mozliwie najlepszych rozwiazan do okreslonych funkcji statkow
Te statki to chyba odpowiednik samochodów dostawczych na lądzie.
Jak najbardziej trafna uwaga. Zachęcam do obejrzenia filmu Serwisowce".
Ty się patrzysz z do.u na platformę, a ja z góry na ten bujający się statek. Tylko dlaczego on się tak buja na spokojnym morzu?
Macie luksus, bo platforma stoi na nogach. A morze zawsze jest choć trochę pofalowane.
@@KapitanCzochracz nie do końca z tymi nogami. Jest od groma platform z pływakami. Jak morze jest wyboiste to też dają w tyłek.
Przepraszam panie kapitanie, jakie to są statki? Kontenerowce czy jakieś frachtowce? AI CAPTAIN !🚢😉
Film opowiada o statkach PSV Platform Supply Vessel (po polsku Serwisowce). Jest osobny film o tym typie statków na kanale. Zachęcam do obejrzenia.
All hands on deck ! Aye aye , sir ! @@KapitanCzochracz
PSV co to znaczy?
Platform Supply Vessel - po polsku serwisowiec. Należy to rozumieć jako statek dowożący na platformy wiertnicze zaopatrzenie. Zachęcam do obejrzenia osobnego filmu o tych ciekawych statkach -> ruclips.net/video/9v0phZ3Cp10/видео.html
X-Bow jest najlepszy bo nigdy sie nie wleje przodem woda a poza tym tym dziobem mozna taranowac jakies mniejsze jednostki i przecinac je w pół !
Co do taranowania to byłbym jednak ostrożny. A ta przy okazji, podsunąłeś mi pomysł na film - o prawie ruchu drogowego, przepraszam - morskiego - MPDM.
@@KapitanCzochracz ok :) bardzo lubie Twoje filmy oraz kocham statki i morze. Z tego co rozumiem to jestes marynarzem ktory plywa i obsluguje offshore ?? Prosze odpowiedz mi na pytania:) czy kiedykolwiek bales sie ze morze jest tak wzburzone ze statek moze zatonąć ?? czy jednak juz wszystko jest na takim poziomie ze to raczej niemozliwe. Czy fale na morzu polnocnym są rzeczywiscie tak duze i siegaja 10/11 metrów ? ktore sztormy sa wedlug Ciebie "gorsze" te na morzu polnocnym czy w zatoce biskajskiej ??. ps. na tapecie u siebie na komputerze mam taki okret ktory nazywa sie Alp Striker , to moj ulubiony holownik. On chyba jest wykorzystywany do ciagania platform wiertniczych , bo non stop podrozuje do srodkowej afryki , aczkolwiek jak myslisz czym on sie moze zajmowac ?
Tak. W życiu bałem się raz albo dwa. Jeden raz jeszcze za II oficera na statku handlowym. Na morzu Północnym, na Wysokości Danii przeżyłem straszny sztorm. Statek był bez ładunku. Cały dziób się wynurzał i uderzał o wodę. Rozbryzgi były takie, że woda wlewała się na mostek poprzesz nieszczelne ze starości drzwi na skrzydła. Od wstrząsów i wibracji w WC i pod prysznicem poodpadały kafelki. W mojej kabinie koja oderwała się od ściany. Śruby wyszły z szotu zostawiając dziury do messy. Było wiele innych zniszczeń.
X-bowe znane od 100 lat i więcej
Oj, chyba od 2000 i lepiej :) Tak jak wspominałem, Wikingowie używają je od zawsze.
:))))
Nie da się tego oglądać. "...dizjajn..." mój Boże. WZORNICTWO!
Jak już czepiamy się słówek to: "nie da się tego słuchać" a nie oglądać. Zachęcam więc do oglądania bez dźwięku. Pozdrowienia!
@@KapitanCzochracz Jak już czepiamy się słówek drogi Rdaktorze to nie da Pana filmu oglądać. Całość to dizajn i wodorosty.
KOLEŚ OGARNIJ SIĘ. Zapytaj dzieci jak sie robi filmiki na youtube bo oczy łzawią...to juz nie sa lata 90te......potraktuj to jako konstruktywny komentarz a nie hejt. Masz ciekawe treści ale sposób ich przekazywania powoduje, że masz 1000 gapiów a nie 10 tys. Pomyśl, przemyśl iw róc tutaj z nowa energią, bo póki co gnijesz ze swoja zajebistą wiedzą na dnie internetów. ROZWIJAJ SIE CHŁOPIE!!!
Wszedłem na Pana kanał i,i nie ma tam.ani jednego filmu . Powyższa krytykę można więc wyrzucić do kosza .
@@AtakNAciebie Argument do kosza.
Cenie sobie każdy komentarz. Jak się porówna pierwsze filmy i ten to chyba jakiś niewielki postęp jest. Kanał nigdy nie będzie przebojowy bo takie treści są dla naprawdę zainteresowanych. Robię go dla własnej satysfakcji. Są tacy co właśnie chwalą ten nudnawy styl :) Niewielki ruch wynika raczej z bardzo nieregularnego wrzucania nowych filmów. YT tego nie lubi. A ja niestety nie zawsze mam czas. Pozdrowienia i dzięki za uwagi.
Ten dziecinny styl całkiem fajny jest. Śmieszny i taki pocieszny... Widocznie niezgodny tylko z aktualną "modą internetową"; ale kapitanowi chyba wolno trzymać własny kurs. Pozdrawiam autora.
Jest dobrze. Gość pewnie myśli że Pan Kapitan to sobie na działeczce siedzi pod jabłonką i filmy tworzy... Choć muszę przyznać że YT podpowiadał mi Pana filmiki bo wiedział że interesuje mnie morze. Myślałem że to jakieś bajeczki.... A tu proszę zarąbiste morskie tematy.