KFAP robił te komputery na licencji z firmy Polonijnej IMPOL-2, w której pracowałem. Ich pierwotna nazwa była IMP85. Były też wersje "odchudzone" do jednej płyty głównej z zasilaczem liniowym mojej konstrukcji na polskich częściach, bo pobór prądu był zmniejszony znacznie. Używane one były jako stacje Mainframe Interface tzw monitory. Wyglądały identycznie jak te "pełne " IMPy85 z zewnątrz. Szkoda że więcej tego złomu nie przetrwało, mimo że był dość popularny, nawet w PKP. Dobra robota panie Adamie.
Pracowałem kiedyś na MK45 (choć bez tej fantastycznej klwiatury tylko z jakimś badziewiem). Napisałem nie tylko wiele aplikacji (TurboPascal + Assembler), ale i driver do RAM dysku dla CP/M na zlecenie samej KFAP. Z RAM dyskiem TurboPascal z syrenki stawał sie porsche'em. Owszem, był to komuputer przestarzały już w momencie powstania, ale dla mnie, jako programisty, nieskończenie lepszy od królujących w tamtych czsach C64 czy Spectrum. To były zabawki, a MK45, mimo wszystkich swoich ograniczeń, był jednak narzędziem przynajmniej semi-profesjonalnym. Kiedy wreszcie mogłem sobie na to pozwolić zrezygnowałem z MK45 na rzecz niewiele późniejszego Amstrad CPC6128, którego też uzupełniłem o RAM dysk. p.s. Może warto byłoby zrobić film również o innym produkcie Mera-KFAP jakim był komputer PSPD-90.
👍 👍 👍 👍 👍 👍 👍 🍀 MK-45?! Panie Kochany, Toż to jest mistrzostwo świata! Uwielbiam dawne komputery! Ale teraz Adamie pobiłeś samego siebie! Z przyjemnością zabieram się do oglądania! Kto też właśnie zabiera się z pewnością, że odcinek będzie super, niech da duuuuuuży kciuk w górę! 👍 👍 👍
Kolejny słuszny przykład naszego dynamicznie rozwijającego się przemysłu informatycznego. Takich gniazdek sieciowych na tylnej ściance nie miały żadne systemy ze zgniłego Zachodu! A Polak potrafi! Dobrą robotę robicie Towarzyszu. Takich ludzi jak Wy nam potrzeba dziś w kraju! Serwus!
Na tę chwilę nic mądrego nie napiszę, więc zostawiam komentarz dla zasięgów. Choć na pewno warto nadmienić, że nie znam drugiego tak uspokajającego kanału :) Dziękuję Panie Adamie!
Super, że sa ludzie, którzy dzielą się wspomnieniami pracy zawodowej z tamtych lat i jeszcze praktykuj ą hobbi związane z zawodem ! Ja w tamtych latach kawałek czasu przepracowałem w NPCP "Tewa" , które dostarczało sporo półprzewodników na cały rynek RWPG...*Polską wybitną i dobrą myśl techniczną , oraz przemysł zniszczono / z pomocą osób polskojęzycznych /, bo były zbyt konkurencyjne dla "zachodu"*Dziekuje za udostepnienie i pozdrawiam !
Brawo, super materiał. W końcu ktoś się porządnie wziął za rodzimy komputer, bo materiałów pewnego Pana "kolekcjonera", który ze wszystkiego robi tajemnice państwową, nie warto wspomniać
4:20 - pozwolę się z Panem nie zgodzić. W 1985 pojawiła się Amiga, która kładła wówczas wszystkie PCty na łopatki. To, że twórcy tego komputera (a raczej Commodore, pod skrzydła którego trafił później ten komputer) zmarnowali tą szansę i ogrom potencjału "Przyjaciółki" to już osobna historia. Na dodatek, IBM miał również konkurencję w postaci Atari. Zmierzam raczej do tego, że w połowie lat 80-tych dominacja PC nie była tak wiadoma i oczywista, stało się to to wiadome de facto jakieś 10 lat później.
3 года назад+2
Mowa o rynku komercyjnym. Pecet miał tam ugruntowaną pozycję już z chwilą ukazania się XT. Amiga to rynek domowy i częściowo "twórczy". Ale w setkach tysięcy boxów korpo zupełnie się nie liczyła.
@ Racja, komputer był reklamowany jako głównie domowy (i to był jeden z błędów Commodore), choć przy jego możliwościach (i dobrej cenie) mógł opanować także firmy. Commodore nie miało pomysłu na przebicie się, choć mogło zrobić niemałą rewolucję na rynku. Nie potrafili jednak tej rewolucji "sprzedać". U nas też Amiga kojarzyła się z konsolą do gier, częściowo przez podpinanie jej do telewizora? "Duża Amiga" (mowa o modelach 1000, 2000, 3000, 4000) czy jej odpowiedniki od Atari (ST, Mega ST, STE) nadal były dla mnie konkurencją dla PC, nie mówiąc już o Apple. Najlepszy przykład to Video Toaster do Amigi i dołączone do niego oprogramowanie - stwarzało to b.duże możliwości chociażby w profejsonalnej w branży wideo. Co ciekawe, u nas używane było jeszcze w latach 90-tych - robiono na tym czołówki do teleturniejów, około roku 2000(!) przyłapałem jeszcze swoją osiedlową "telegazetę" na posługiwaniu się Amigą. System operacyjny również był wyśmienity i miał świetne jak na tamte czasy pakiety biurowe. Myślę, że sprawa ma się podobnie jak z Windowsem, który też (jak wiadomo) nie jest najlepszy, a jest wszędzie.
@ To był genialny ruch IBM, pozwolił kopiować swoją konstrukcję bez opłat licencyjnych i kopiowano PC na potęgę. A że niestety tańsze i często gorsze wypiera lepsze to obecnie mamy co mamy.
3 года назад+2
To też, ale aż takiego znaczenia nie miało. Po prostu IBM miał bardzo ugruntowaną pozycję z biurach i naturalnym było przyjęcie kolejnych rozwiązań ze strony tej firmy.
Z tym kładzeniem PC na łopatki to też naciągane. Fakt, że ze względu na biedę jak u nas ktoś widział PC to zwykle jakieś PC, góra XT z Heculesem i piszczącym głośniczkiem. Ale już w momencie startu Amiga konkurowała z 286, w 86 pojawił się 386, a w 87 zaprezentowano pierwsze karty VGA. Oczywiście taka topowa konfiguracja pecetów kosztowała małą fortunę, a Commodore wypuścił potanioną na rynek domowy 500 za ułamek tej ceny. Więc wybór klientów indywidualnych był prosty. Nie ma się jednak co oszukiwać, że od tamtego momentu Amiga konkurowała już tylko ceną. Gdy w latach 90 produkcja klonów IBM-a zaczęła się przenosić coraz bardziej do Azji to upadł i ten ostatni bastion cenowy.
Co do dyskietek 8'... Swego czasu (mniej więcej 1999-2000) kolega zaobserwował dzieci bawiące się takimi dyskietkami w krzaczorach jakie wtedy porastały okolice Cyfronetu AGH. Obrazek wybitnie jak z filmów postapo! :)
Jeden z ciekawszych odcinków. Bardzo podoba mi się takie odkopywanie niszowych polskich komputerów. W podobnej tematyce polecam książkę Bartłomieja Kluski - Automaty liczą. Komputery PRL. Może nawiążecie współpracę? Widać że Wasze zainteresowania się pokrywają.
Kluska wali kaszanę, zwłaszcza w tematach innych niż małe Atari, to młody czlowiek który na żywo zbyt wiele nie widzial. Do jego tekstów trzeba podchodzić z ostrożnością.
Poczciwy Z80 i jego kuzyni z Intela , w sumie całkiem udany komputer. Ciekawy materiał z cyklu, jak to na piechotę, jak mawiał mój starszy kolega, zrobili nasi. Spełniało swoje zadanie i to się liczyło. CP/M A potem DOS to bardzo użyteczne w dedykowanych zastosowaniach systemy. Prosty komputer a ile przyspieszał prace wymagające liczenia czy gromadzenia danych. Dyskietke 8'' całkiem niedawno spotkałem jeszcze zachowana gdzieś w zakątkach szafy, robi wrażenie;)
😏👍👍🖐 Bardzo fajny odcinek! Nigdy nie spotkałem się w "realu" z tym modelem, choć sporo dziwnych retro komputerów widziałem w życiu. Chyba musiały być wyprodukowane w niewielkiej liczbie. I nie dziwie się, że masz tylu subskrybentów. Dobra robota! P.S. Szykujesz już jakieś świętowanie na 40 tys. sub'ów?
Adam, wiedziałem, że jak pomyślę to wymyślę. Rozwiązałem problem Towarów Pięknych, przynajmniej następnego odcinka. Będzie i odcinek i w mojej opinii oglądalność gwarantowana, zrób o Tamarze Łempickiej i będzie pięknie.
7:21 ja pierdziu! WordStar 3.0! Miałem to na 1 roku studiów na PWr. w 89 roku! W dBase zaczynałem swoje kroki w programowaniu baz danych. W Pascalu też się programy pisało i mam je do dziś i nawet czasem się przydają :D
Ta klawiatura na zdjęciu była z nowszej MK-i. Nie na kontraktronach tylko hallotronowa. Produkcji z tego co pamiętam węgierskiej. Jak zamykali produkcję kupiłem taką i zrobiłem klawiaturę do gumiaka. Ile było zabawy z wklejania kalkomanią opisów funkcji ZX-a!
Panie Adamie, mam wątpliwości dotyczące klawiatury. Mianowice, klawiatura, która jest na filmie, z trzema kolorowymi kapturkami na przyciskach RST, ALT i SHIFT LOCK jest hallotronowa, w środku są 4 końcówkowe hallotrony i profil przycisku jest niższy o połowę, w stosunku do przycisków kontaktronowych, które ma Pan wysypane luzem. Szare kostki uzupełniające pola pomiędzy klawiszami były przyklejane na piankową taśmę dwustronną :-) a klawiatura była usztywniona pod spodem dwoma stalowymi płaskownikami montowanymi na plastikowych obejmach na wkręty. Demontowałem kilka takich klawiatur, nawet do dziś mam urządzenia własnej konstrukcji, w której te klawisze pracują (pomimo tego, że od ich zbudowania minęło ponad 20 lat - a klawisze były z demontażu). Przyciski, takie jak te, co ma Pan luzem bez kapturków osobiście montowałem w latach 95-99 w urządzenia okrętowych produkowanych przez zakłady, w których pracowałem. Były niezłe, ale często pękały w nich rurki, zwłaszcza jak operator miał ciężką rękę. Pozdrawiam i gratuluję zacięcia w realizacji kolejnych odcinków serii.
3 года назад
O klawiaturze będzie w dalszej części. Były różne klawiatury, moja (od MK-45) była na kontaktronach.
Trochę to zabawne, że napis "Wyprodukowano w ZSRR" na sowieckich klonach jest większą czcionką, niż oznaczenia układów. Jakby się chwalili: "Patrzcie, co gospodarka centralnie sterowana potrafi stworzyć!"...
@@Bartosh.SWarto się chwalić w tamtych latach tylko ZSRR udało się odwzorować zachowanie układu ULA w ZX spectrum gdzie dopiero wiele lat później zachód to zrobił
Czy kojarzysz może radziecki kalkulator Elektronika ? Miałem taki jakieś 30 lat temu , o ile się nie mylę to były w nim wszystkie działania matematyczne , był bardzo nowoczesny , cieniutki i ogólnie mały , tylko miał toporny mechaniczny włącznik , baterie były chyba od zegarka .
3 года назад+4
Każdy radziecki kalkulator nazywał się elektronika :) Mam kilka i czekają na swoje 15 minut chwały.
mieliśmy w Pałacu Młodzieży an przełomie 80/90 jakiś krewniaków tego sprzętu. CP/M, Z80, neptuny i bardzo podobna klawiatura na halotronach. ale chyba stacje już 5.25. i były gry ;) głównie samemu pisane.
Hej powiedz mi Adam czy w dzisiejszych czasach da się zastąpić te siermiężne i ogromne stacje dyskietek jakimiś współczesnymi emulatorami? Np. Na USB?
Год назад+1
Z pewnością i myślę, że gdzieś to już ktoś zrobił. Emulatory powstają dla syntezatorów, narzędzi dla elektroników i komputerów z lat osiemdziesiątych. Głównie dla stacji 3,5'', ale pewnie też dla innych.
@ to wiem bo sam uzywa.m atari 1040 st i tam mam tzw.goteka i pewnie to tego tez by mozna bylo zrobic emulator na usb i to dla dobrego elektronika nic trudnego a druga rzecz taka czy da sie jakos przekompilowac plij jpg ze zdjeciem ze smartfona zeby mozna bylo go wyswietlic na atari st w programie graficznym jezeli sie da to podpowiedz mi jak
Przypomnijmy Odrę 1025 i 1024 z przewijakami, czytnikami kart perforowanych, taśm perforowanych, drukarek wierszowych. Do tego Radziecki Riad 32 z napędami taśmowymi i stacjami dysków które można było wymieniać. Na Odrze 1024 w tzw monitorze, czyli dalekopisie, zamontowany był głośnik w którym było "słychać" pracę procesora. Mądrzy programiści napisali programy które grały na tym głośniku melodyjki.
8:44.. Adamie, Czy to podwójne gniazdko służyło za zasilanie komputera? Trochę kuriozalne zastosowanie gdy spojrzeć na wieloletni standard w postaci kabla zasilającego typu "C13".
3 года назад+1
Dołączało się tam stację (miała własny zasilacz) i drukarkę (opcjonalnie). Takie czasy, takie standardy :)
@ lepiej mogli już dać tam zaślepkę niż coś takiego co pasuje jak pięść do oka. Trudno to wytłumaczyć brakami na rynku żeby wrzucać do komputera natynkowe gniazdko ścienne? :)
@@AdrianuX1985 U nas były takie gniazda, na zachodzie inne... Chyba nic innego popularnego nie było, a stacja dysków i drukarka miały pasujące do tego wtyczki. Natomiast te gniazdka to tylko "wyjście" zasilania, musi być jeszcze gdzieś kabel doprowadzający zasilanie. Nikt chyba nie dopuściłby rozwiązania, gdzie na wtyczce, na bolcach byłoby 220V (wtedy).
Na ZX Spectrum nie dało się uruchomić CP/M (ze względu na organizację pamięci). Dało się uruchomić CP/M na procesorze stacji dysków FDD3000, ale ZX Spectrum służył wtedy tylko jako klawiatura :)
Ładny - a z tyłu, zamiast jednego gniazdka na zasilanie monitora aż dwa gniazdka CEE 7/6 pozwalające w przyszłości podłączyć dwa terminale szeregowe i rozmawiać sam ze sobą :) albo terminal i lampkę albo terminal i modem 220V :)
Czyli to, że małe Atari nie potrafiło robić nic oprócz pipczenia podczas pracy stacji dysków wynika z braku kości DMA? Zawsze się zastanawiałem czemu nie bardzo pamiętam soft który umiałby coś robić podczas wczytywania.
Kontrolery stacji dyskietek nie miały buforów - przekazywały do komputera bajt po bajcie dokładnie w takim tempie w jakim odczytywały z dyskietki. W PC dyskietki też były obsługiwane przez DMA, co ciekawsze pierwsze dyski IDE nie korzystały z DMA - ale kontroler HDD zapamiętywał cały sektor więc nie było pośpiechu - procesor wysyłał do kontrolera polecenie odczytanie sektora, dostawał przerwanie jak sektor został odczytany i czekał sobie w buforze w konktrolerze (elektronika na dysku). Potem spokojnie odczytywał z bufora.
What is that page I'm know of one but it not kind of news ot have Schematic and blogs about everything to we talk about same one Co to za strona, o której wiem jest to rodzaj wiadomości, które mają schemat i blogi o wszystkim czy rozmawiamy o tym samej stronie
przypominam sobie, że miałem "gołe" płytki drukowane takie jak w tym komputerze. chyba któryś z kolegów miał ich mnóstwo, nie wiadomo skąd, i rozdawał.
Kolega dorwał takiego MK45 na początku lat 90tych, mega wrażenie robiły na mnie te stacje dyskietek 8". Parę lat temu rozmawiałem z byłym dyrektorem KFAP-u to opowiadał jak kupili licencje na te stacje od francuzów i jakie były perypetie aby obejść embargo nałożone na kraje RWPG.
Ostatnia minuta opowiadajaca o 'utylizacji' tego dziadka to prawdziwy horror dla nas, kolekcjonerow... gdy ja 'prawie nerke oddalem' by stac sie wlascicielem innego dziadka, z polnocy - czyli BOSMANa!
2 года назад+1
Ale to były jeszcze lata osiemdziesiąte, wtedy takie rzeczy po prostu przerabiało się na cokolwiek i nikomu ich nie było żal.
Dowiedzialem sie, ze mialem klawiature co byla na tym filmie pokazana, a ze nie ogarnialem co to jest, to rozebralem. Klawiatura miala magnesiki w klawiszach i byly 5V czujniki halla, ktore wyciagalem :-). Doskonale pamietam te kolorowe klawisze z boku. Kurcze, gdybym wczesniej wiedzial skad to i co to :-(. Jeszcze gdzies mam kilka sztuk takich klawiszy.
3 года назад+1
Powiedzmy sobie szczerze: zachować można kilka takich komputerów dla potomności, ale to nic szczególnego. Ani ładne, ani praktyczne, za to wielkie i dziś już bardzo awaryjne. Nie ma co płakać :)
@ Tylko, ze ja lubie takie rzeczy. A czasami przez niewiedze traci sie takie perelki ;-). Kiedys nie bylo tak internetu by sprawdzic z czym ma sie do czynienia :-).
3 года назад
Pod koniec lat osiemdziesiątych szukałem na to softu ze dwa lata. W końcu odpuściłem.
@ Pracowałem w Unimorze w Gdańsku, tam był dostęp do takich zabawek i do oprogramowania, na bank był do tego sprzętu, bo z tego miejsca miałem ten komputer (tak jak oscyloskopy, generatory w.cz. itd.) kiedy już Unimor zmienił swoje przeznaczenie, nie sądziłem, że to tak mało dostępny sprzęt. Już nie mogę się doczekać kolejnych filmów na tym kanale, aż w człowieku pojawia się taka iskra w oku jak kiedyś, bo to były bardzo produktywne i ciekawe czasy i zarazem bokiem łezka w oku leci - dziękuję :-)
@@kernelirq9246 Raz byłem na delegacji w Unimorze w 89r, bo zepsuła się część radiolatarni KROKUS, a to była końcówka mojej służby wojskowej. Może Pan tam pracował?
cp/m miałem tylko na 8, tam nie było EXE i właśnie TURBO! jaki był fajny, zmieniłem mu trochę by potrafił rysować czy myszkować a weź tu teraz pogrzeb w GNU kiedyś życie było łatwiejsze
Historia twórcy CP/M Garego Kildalla pokazuje, że wygrywa nie koniecznie ten zdolniejszy i mądrzejszy, ale ten, który ma spryt i koneksje. A konkretnie chodzi tu o niejakiego Billa Gatesa. Kildall był wówczas znanym guru komputerowym: twórcą międzyplatformowego sytemu operacyjnego ładowanego z dyskietki a także koncepcji BIOSu. Nie dziwi zatem, że w roku 1980 IBM chciało jako systemu dla swoich PC-tów właśnie CP/M. Kildall wahał się jednak z podjęciem decyzji i Gates to wykorzystał dając IBMowi DOS - system mocno 'inspirowany' rozwiązaniami CP/M. Prawo autorskie w tamtych czasach nie było klarowne i za poradą prawników Kildall nie pozwał Gatesa. Tak oto historia jednego kontraktu CP/M vs PC-DOS/MS-DOS zapewniły Microsoftowi dominację na rynku softu aż do dnia dzisiejszego. Dziś Gatesa znają wszyscy, a Kildalla jedynie ludzie z branży. Zresztą Kildall nigdy nie zapomniał Microsoftowi tej historii, która prześladowała go przez resztę życia.
3 года назад+2
Jednakoż popularność pewnych rozwiązań także miała znaczenie i trudno było wymyślać koło od początku.
Jeszcze jako ciekawostkę dopowiem, że Kildall był jednym z prowadzących program Computer Chronicles w latach 80. Dużo odcinków jest do znalezienia na yt. Program jest ciekawą dokumentacją postępu dokonującego się w branży komputerowej na przestrzeni lat.
+1 Pierwsze skojarzenie z G. Kildall to seria "Computer Chronicles". Podobno w pierwszej połowie lat 90 Kildall pogrążył się w alkoholizm (prawdopodobnie z powodu microsoftu) co mogło być pośrednią przyczyną jego zejścia z tego świata.
Jeszcze smaczku całej historii dodaje fakt, że MS-DOS-a nie stworzył od zera Bill, tylko za podstawę wykorzystał "odrzut z eksportu" czyli DirtyOperatingSystem - wewnętrzny uruchamiacz programów z firmy Seattle Computers.
Nie wiem, jak jest w tym przypadku, ale sam mam mały kanał i zauważyłem, że niektóre komentarze bywają automatycznie usuwane przez "automatyczną inteligencję". Także może być też tak, że nie zostały usunięte ręcznie. Nie jest to częste, ale zdarza się.
3 года назад+10
Usuwam komentarze zawierające bluzgi i przekleństwa, choć rzadko, bo w większości robi to automat. Ponadto ludzi awanturujących się dożywotnio blokuję. Dość mamy chamstwa w polityce i właściwie wszędzie. Natomiast informację o tym, że komputer został zaprojektowany w Warszawie (podobno) dostarczyli komentujący, gdyż nic takiego nie znalazłem w materiałach KFAP-u. Ale trzeba wiedzieć, że wtedy nie było żadnych firm ani konkurencji, po prostu z rodzielnika jeden zakład projektował, drugi produkował i nikt się nie chwalił kto co robił.
3 года назад+2
Proszę sobie przewinąć film do 1:54 i przyjrzeć się dokładnie napisowi w prawym górnym rogu. Poza tym polecam jakieś ziółka, bo tak mocne podniecanie się czymś takim jak zardzewiała maszyna księgowych z lat osiemdziesiątych jest niezdrowe :)
Mam kilkadziesiąt dyskietek z softem do MK-45. Miałem taki w latach 90, niestety poszedł na złom, ale dyskietki 8 cali zostały... Mogę udostępnić do skopiowania...
Panie Adamie, świetny materiał, super że ktoś dokładnie omawia te polskie komputery. Mam jednak pytanie co do układów pamięci RAM - nie rozumiem troszkę 16 kilobitowych kostek, z których osiem takich kostek składa się na bajt (8 bitów)? Czy to jest "błąd drukarski", czy stoi za tym jakaś inna logika układu która mi umknęła?
Tak jest prościej - łączy się odpowiednią liczbę takich kostek praktycznie równolegle, tylko bity danych łączy się kolejno do poszczególnych bitów szyny danych. Użycie pamięci szerszych np. 8bitowych wymagałoby - po pierwsze układy miałyby więcej nóżek (16kb == 2KB - pamięc 2KB - te epromy ma 24 nóżki, 4116 - 16 nóżek) a po drugie potrzebne były by dodatkowe dekodery adresów - każda kostka pracowałaby pod innymi adresami.
złącza CANON, ile wsadzeń i wyciagnięć gwarantował producent? (Adam nie gadaj bo) o ZEGu coś wierz? przypomniało mi się jakiś czas temu i zobaczyłem orkę, ot zaorano
Mam gdzieś w czeluściach piwnicy identycznie wyglądające klawisze klawiatury(m.in. te kolorowe) i nie ma tam kontaktronów. Są małe magnesiki i czujniki Halla. Chyba pochodzą z bogatszej wersji😉
Zyga! Nie zgub tego! Takie cudo może pracować jeszcze całe lata i założę się, że po dokładnym oczyszczeniu będzie o wiele przyjemniejsze przy pisaniu niż nowoczesne membrany, a nawet mechaniczne klawisze. Prawdopodobie to będzie potrzebowało translacji sygnałów, ale taki translator można zrobić za parę złotych, używając całkiem prymitywny PIC16 albo jakiś Atmel :)
Neptun rulez! - A niech mi ktoś wytłumaczy, jesli w owych czasach układy logiki i pamięci i rejestry były takie trudno dostępne to dlaczego nie używali podstawek DIP żeby zniwelować możliwośc uszkodzenia scalaków przy lutowaniu, wylutowaniu przelutowywaniu sprawdzaniu ? Lutowali dobrze czy z kolei był większy problem z dostępnością podstawek?
Kości te są bardzo porysowane. Wyglądają jakby ktoś kilka razy je wydłubywał. Może w czasie napraw przekładano je z jednego komputera do drugiego? Czasem robi się tak do dzisiaj, na przykład w przypadku napraw F-16. Niektórzy nazywają to kanibalizacją a mniej złośliwi przeszczepami
super fajnie i szczegółowo opowiedziane! już mi się trochę pozapominało od czasów technikum o tych układach 82... a co do dyskietek 8 calowych to mam jeszcze chyba nawet całe nowe opakowanie nie odpieczętowane Dysan :) a swoją drogą czy interfejs 8 calowej stacji nie jest taki sam jak stacji 5,25 i 3,5?
Posiadam, schowaną gdzies na strychu u rodziców wielką dyskietkę miękką ( jak 5.25 cala), z tego co pamiętam jak mierzyłem miała 10 cali, jednak nie wiem w jakich komputerach mogłaby być używana.
googluje uparcie po angielsku i wychodzi mi, że największe dyski były jednak 8calowe, hmm chyba mnie już pamięć zawodzi... A propos odcinka o telefonie stacjonarnym z tarczą, jest kilka filmów z zachodu na youtube, gdzie nastolatkowie totalnie nie wiedzą jak go użyć :) .Pozdrawiam.jak będę za jakiś czas u rodziców,, to zmierzę tę dyskietkęj eszcze raz. Pozdrawiam serdecznie.
@ PO 1989 roku stwierdzono że wszystko jest przestarzałe i należy fabryki sprzedać lub zaorać. To wyszło bardzo dobrze i to co nie udało się tanio sprzedać to zaorano. Polacy to bardzo zdolny naród i dobrze wszystko zaorali. Polak potrafi. 😁
@ PO 1989 roku stwierdzono że wszystko jest przestarzałe i należy fabryki sprzedać lub zaorać. To wyszło bardzo dobrze i to co nie udało się tanio sprzedać to zaorano. Polacy to bardzo zdolny naród i dobrze wszystko zaorali. Polak potrafi. 😁
3 года назад+1
Dzięki temu obecnie mamy setki różnych firm produkujących rzeczy konkurencyjne na światowych rynkach.
Ciekawy jestem, jak te komputery z PRLu mają się do ówczesnych komputerów domowych. Mam na myśli wydajność i uniwersalność zastosowań
3 года назад+1
Wydajność mają podobną, wszak to procesor bliski Z80 (Spectrum, Amstrad, MSX). Brak tu grafiki wysokiej rozdzielczości i audio, więc nie zadziała tu nic, co potrzebuje tych elementów.
Tu gdzie zamieszkalem po 80, po wygnaniu z Polski byly dwa obszary komputeryzacji, profesjonalny i "jakistam" z grami itp glupotami. W Polsce, z tego co dochodzilo, byl tylko obszar "jakistam". Kupujacy komputer mial jedyny cel, by na ekranie rozbawialy go jakies skaczace czapeczki. Polska w tym naprawde wyprzedzila swiat. Mojemu kuzynowi w Polsce, bedacemu na studiach, wyslalem prezent, moj dobrej jakosci komputer, by rozwiazywal problemy w ramach jego studiow. Szybko dostalem jego opinie, ze komputer byl on do niczego, bo gier zadnych nie akceptowal, a jakies Pascale go nie interersowaly. Tak wygladal swiat komputeryzacji w Polsce.
Moja babcia pracowała w banku za PRL, czasem odbierała mnie z przedszkola i siedziałem z nią w pracy aż mogła odebrać mnie mama. Wydaje mi się ze miała taki właśnie komputer, bo pamiętam te kolorowe przyciski z lewej strony które mnie intrygowały. Pamiętam też że tych komputerów było mało, na innych stanowiskach stały maszyny do pisania i drewniane liczydła.
KFAP robił te komputery na licencji z firmy Polonijnej IMPOL-2, w której pracowałem. Ich pierwotna nazwa była IMP85.
Były też wersje "odchudzone" do jednej płyty głównej z zasilaczem liniowym mojej konstrukcji na polskich częściach, bo pobór prądu był zmniejszony znacznie.
Używane one były jako stacje Mainframe Interface tzw monitory. Wyglądały identycznie jak te "pełne " IMPy85 z zewnątrz.
Szkoda że więcej tego złomu nie przetrwało, mimo że był dość popularny, nawet w PKP.
Dobra robota panie Adamie.
Pracowałem kiedyś na MK45 (choć bez tej fantastycznej klwiatury tylko z jakimś badziewiem). Napisałem nie tylko wiele aplikacji (TurboPascal + Assembler), ale i driver do RAM dysku dla CP/M na zlecenie samej KFAP. Z RAM dyskiem TurboPascal z syrenki stawał sie porsche'em. Owszem, był to komuputer przestarzały już w momencie powstania, ale dla mnie, jako programisty, nieskończenie lepszy od królujących w tamtych czsach C64 czy Spectrum. To były zabawki, a MK45, mimo wszystkich swoich ograniczeń, był jednak narzędziem przynajmniej semi-profesjonalnym. Kiedy wreszcie mogłem sobie na to pozwolić zrezygnowałem z MK45 na rzecz niewiele późniejszego Amstrad CPC6128, którego też uzupełniłem o RAM dysk.
p.s. Może warto byłoby zrobić film również o innym produkcie Mera-KFAP jakim był komputer PSPD-90.
👍 👍 👍 👍 👍 👍 👍 🍀 MK-45?! Panie Kochany, Toż to jest mistrzostwo świata! Uwielbiam dawne komputery! Ale teraz Adamie pobiłeś samego siebie! Z przyjemnością zabieram się do oglądania! Kto też właśnie zabiera się z pewnością, że odcinek będzie super, niech da duuuuuuży kciuk w górę! 👍 👍 👍
Kolejny słuszny przykład naszego dynamicznie rozwijającego się przemysłu informatycznego. Takich gniazdek sieciowych na tylnej ściance nie miały żadne systemy ze zgniłego Zachodu! A Polak potrafi! Dobrą robotę robicie Towarzyszu. Takich ludzi jak Wy nam potrzeba dziś w kraju! Serwus!
Taa, tylko kości objęte embargiem COCOM przemycali w kieszeniach naukowcy wracający z zagranicy.
Fantastic video. Well researched and the photography and editing was perfection. Great work, keep it up!
Na tę chwilę nic mądrego nie napiszę, więc zostawiam komentarz dla zasięgów. Choć na pewno warto nadmienić, że nie znam drugiego tak uspokajającego kanału :) Dziękuję Panie Adamie!
Super, że sa ludzie, którzy dzielą się wspomnieniami pracy zawodowej z tamtych lat i jeszcze praktykuj ą hobbi związane z zawodem ! Ja w tamtych latach kawałek czasu przepracowałem w NPCP "Tewa" , które dostarczało sporo półprzewodników na cały rynek RWPG...*Polską wybitną i dobrą myśl techniczną , oraz przemysł zniszczono / z pomocą osób polskojęzycznych /, bo były zbyt konkurencyjne dla "zachodu"*Dziekuje za udostepnienie i pozdrawiam !
Pod filmami Adama zawsze można dawać łapę w górę w ciemno.
Brawo, super materiał. W końcu ktoś się porządnie wziął za rodzimy komputer, bo materiałów pewnego Pana "kolekcjonera", który ze wszystkiego robi tajemnice państwową, nie warto wspomniać
Oglądania ciekawego filmu nadszedł czas😉Miłego weekendu wszystkim🔥
4:20 - pozwolę się z Panem nie zgodzić. W 1985 pojawiła się Amiga, która kładła wówczas wszystkie PCty na łopatki. To, że twórcy tego komputera (a raczej Commodore, pod skrzydła którego trafił później ten komputer) zmarnowali tą szansę i ogrom potencjału "Przyjaciółki" to już osobna historia. Na dodatek, IBM miał również konkurencję w postaci Atari. Zmierzam raczej do tego, że w połowie lat 80-tych dominacja PC nie była tak wiadoma i oczywista, stało się to to wiadome de facto jakieś 10 lat później.
Mowa o rynku komercyjnym. Pecet miał tam ugruntowaną pozycję już z chwilą ukazania się XT. Amiga to rynek domowy i częściowo "twórczy". Ale w setkach tysięcy boxów korpo zupełnie się nie liczyła.
@ Racja, komputer był reklamowany jako głównie domowy (i to był jeden z błędów Commodore), choć przy jego możliwościach (i dobrej cenie) mógł opanować także firmy. Commodore nie miało pomysłu na przebicie się, choć mogło zrobić niemałą rewolucję na rynku. Nie potrafili jednak tej rewolucji "sprzedać". U nas też Amiga kojarzyła się z konsolą do gier, częściowo przez podpinanie jej do telewizora?
"Duża Amiga" (mowa o modelach 1000, 2000, 3000, 4000) czy jej odpowiedniki od Atari (ST, Mega ST, STE) nadal były dla mnie konkurencją dla PC, nie mówiąc już o Apple.
Najlepszy przykład to Video Toaster do Amigi i dołączone do niego oprogramowanie - stwarzało to b.duże możliwości chociażby w profejsonalnej w branży wideo. Co ciekawe, u nas używane było jeszcze w latach 90-tych - robiono na tym czołówki do teleturniejów, około roku 2000(!) przyłapałem jeszcze swoją osiedlową "telegazetę" na posługiwaniu się Amigą.
System operacyjny również był wyśmienity i miał świetne jak na tamte czasy pakiety biurowe.
Myślę, że sprawa ma się podobnie jak z Windowsem, który też (jak wiadomo) nie jest najlepszy, a jest wszędzie.
@ To był genialny ruch IBM, pozwolił kopiować swoją konstrukcję bez opłat licencyjnych i kopiowano PC na potęgę. A że niestety tańsze i często gorsze wypiera lepsze to obecnie mamy co mamy.
To też, ale aż takiego znaczenia nie miało. Po prostu IBM miał bardzo ugruntowaną pozycję z biurach i naturalnym było przyjęcie kolejnych rozwiązań ze strony tej firmy.
Z tym kładzeniem PC na łopatki to też naciągane. Fakt, że ze względu na biedę jak u nas ktoś widział PC to zwykle jakieś PC, góra XT z Heculesem i piszczącym głośniczkiem. Ale już w momencie startu Amiga konkurowała z 286, w 86 pojawił się 386, a w 87 zaprezentowano pierwsze karty VGA. Oczywiście taka topowa konfiguracja pecetów kosztowała małą fortunę, a Commodore wypuścił potanioną na rynek domowy 500 za ułamek tej ceny. Więc wybór klientów indywidualnych był prosty. Nie ma się jednak co oszukiwać, że od tamtego momentu Amiga konkurowała już tylko ceną. Gdy w latach 90 produkcja klonów IBM-a zaczęła się przenosić coraz bardziej do Azji to upadł i ten ostatni bastion cenowy.
Doskonała produkcja, dziękuję za podróż.
Co do dyskietek 8'... Swego czasu (mniej więcej 1999-2000) kolega zaobserwował dzieci bawiące się takimi dyskietkami w krzaczorach jakie wtedy porastały okolice Cyfronetu AGH. Obrazek wybitnie jak z filmów postapo! :)
Pięknie! Odcinek na piątkowe popołudnie 👍
Wspaniały kawałek historii, bardzo konkretnie i rzeczowo przedstawiony.Przyjemnie się oglądało.Pozdrawiam.
Oglądając Pańskie filmy czuję się, jakbym wsiadł do wehikułu czasu. To bardzo przyjemne, dziękuję :-)
Jeden z ciekawszych odcinków. Bardzo podoba mi się takie odkopywanie niszowych polskich komputerów. W podobnej tematyce polecam książkę Bartłomieja Kluski - Automaty liczą. Komputery PRL. Może nawiążecie współpracę? Widać że Wasze zainteresowania się pokrywają.
Kluska wali kaszanę, zwłaszcza w tematach innych niż małe Atari, to młody czlowiek który na żywo zbyt wiele nie widzial. Do jego tekstów trzeba podchodzić z ostrożnością.
Piotrek kaszkur Artysta pozdrawia serdecznie ❤ja kocham komputery ❤
W roku 1985 w pierwszym semestrze miałem praktykę w KFAP-ie .Dopuszczono nas do działu produkcji stacji dysków.
12:47 Przepięknie podłączony elektrolit 😍 O gniazdu natynkowym już nawet nie wspomnę 😋
Ta neonowka z pralki polar bardzo mnie uwiodla. Super to wyglada.
A ja mam takie dyskietki. Przy czyszczeniu placówki PKO ze starego sprzętu znalazłem takie cuda i teraz mam na wystawie :)
Super film, zresztą jak zawsze Panie Adamie 😉👍
Na tych komputerach chodził pierwszy system księgowy z jakim się spotkałem. Może później napiszę jak wyglądała organizacja pracy z takimi komputerami
Poczciwy Z80 i jego kuzyni z Intela , w sumie całkiem udany komputer. Ciekawy materiał z cyklu, jak to na piechotę, jak mawiał mój starszy kolega, zrobili nasi. Spełniało swoje zadanie i to się liczyło. CP/M A potem DOS to bardzo użyteczne w dedykowanych zastosowaniach systemy. Prosty komputer a ile przyspieszał prace wymagające liczenia czy gromadzenia danych. Dyskietke 8'' całkiem niedawno spotkałem jeszcze zachowana gdzieś w zakątkach szafy, robi wrażenie;)
Dziwny i mega ciekawy komp ;) Fajny Odcinek :D
😏👍👍🖐 Bardzo fajny odcinek! Nigdy nie spotkałem się w "realu" z tym modelem, choć sporo dziwnych retro komputerów widziałem w życiu. Chyba musiały być wyprodukowane w niewielkiej liczbie. I nie dziwie się, że masz tylu subskrybentów. Dobra robota! P.S. Szykujesz już jakieś świętowanie na 40 tys. sub'ów?
Szykuję na 100 tysięcy ;)
@ To spiesz się, spiesz z tymi 100 tysiącami! 💪😁🔥🔥🔥 Jest moc!
12:04 .... tzw. ,, Gęsia skórka " 😊 , sprzedawali to w papierniczych, taki ówczesny korektor 😊
A na niej notatki. Dobrze że te kości nie wymagały dobrego chłodzenia
Brawo za następny filmik o starych komputerach.
Adam, wiedziałem, że jak pomyślę to wymyślę. Rozwiązałem problem Towarów Pięknych, przynajmniej następnego odcinka. Będzie i odcinek i w mojej opinii oglądalność gwarantowana, zrób o Tamarze Łempickiej i będzie pięknie.
7:21 ja pierdziu! WordStar 3.0! Miałem to na 1 roku studiów na PWr. w 89 roku! W dBase zaczynałem swoje kroki w programowaniu baz danych. W Pascalu też się programy pisało i mam je do dziś i nawet czasem się przydają :D
Panie Adamie, bardzo dziękuję. Taka historia informatyki i techniki mi się bardzo podoba. Oglądam wszystkie filmy.
Ta klawiatura na zdjęciu była z nowszej MK-i. Nie na kontraktronach tylko hallotronowa. Produkcji z tego co pamiętam węgierskiej. Jak zamykali produkcję kupiłem taką i zrobiłem klawiaturę do gumiaka. Ile było zabawy z wklejania kalkomanią opisów funkcji ZX-a!
piekny jest ten komputer.!!! kojarzy mi się z ksiązka pt rok 1984
Dziękuję i pozdrawiam.
Panie Adamie, mam wątpliwości dotyczące klawiatury. Mianowice, klawiatura, która jest na filmie, z trzema kolorowymi kapturkami na przyciskach RST, ALT i SHIFT LOCK jest hallotronowa, w środku są 4 końcówkowe hallotrony i profil przycisku jest niższy o połowę, w stosunku do przycisków kontaktronowych, które ma Pan wysypane luzem. Szare kostki uzupełniające pola pomiędzy klawiszami były przyklejane na piankową taśmę dwustronną :-) a klawiatura była usztywniona pod spodem dwoma stalowymi płaskownikami montowanymi na plastikowych obejmach na wkręty. Demontowałem kilka takich klawiatur, nawet do dziś mam urządzenia własnej konstrukcji, w której te klawisze pracują (pomimo tego, że od ich zbudowania minęło ponad 20 lat - a klawisze były z demontażu). Przyciski, takie jak te, co ma Pan luzem bez kapturków osobiście montowałem w latach 95-99 w urządzenia okrętowych produkowanych przez zakłady, w których pracowałem. Były niezłe, ale często pękały w nich rurki, zwłaszcza jak operator miał ciężką rękę. Pozdrawiam i gratuluję zacięcia w realizacji kolejnych odcinków serii.
O klawiaturze będzie w dalszej części. Były różne klawiatury, moja (od MK-45) była na kontaktronach.
Pascal i Basic były językami, których podstrawy dane mi było poznać.
9:07 ależ winogrono kondensatorów.
a ja zaczołem od COBOLa
W 87 r.
pisaliśmy z kolegą system bazodanowy do emisji dokumentacji technologicznej. Działał kilka lat.
Zazdroszczę móc obcować z elektronika w tamtych czasach, jednostki tylko w tym działały, jaki komputer był na wsi heh ;)
Dzięki. Było trudno ale zapał był.
Wrocław i Kraków też miały swój Compaq i ThinkPad Lenovo na miarę swoich możliwości.
Trochę to zabawne, że napis "Wyprodukowano w ZSRR" na sowieckich klonach jest większą czcionką, niż oznaczenia układów. Jakby się chwalili: "Patrzcie, co gospodarka centralnie sterowana potrafi stworzyć!"...
Dokładnie o to chodziło 😉
chyba skopiowac
@@Bartosh.SWarto się chwalić w tamtych latach tylko ZSRR udało się odwzorować zachowanie układu ULA w ZX spectrum gdzie dopiero wiele lat później zachód to zrobił
Do tego powinna być jeszcze cena detaliczna i rok.
@@karlmarx3169 Rozumiesz w ogóle, co napisałeś?
Czy kojarzysz może radziecki kalkulator Elektronika ? Miałem taki jakieś 30 lat temu , o ile się nie mylę to były w nim wszystkie działania matematyczne , był bardzo nowoczesny , cieniutki i ogólnie mały , tylko miał toporny mechaniczny włącznik , baterie były chyba od zegarka .
Każdy radziecki kalkulator nazywał się elektronika :) Mam kilka i czekają na swoje 15 minut chwały.
@ w sumie to każdy tak się nazywał , ale fajnie że masz coś takiego
Ja zaczynałem na Amstradzie cpc 6128 i drukarce D100. To były czasy
MERASTER Katowice też produkował komputer o nazwie MERA-60.
dyskietki 8" był ładnie zapakowane, drewniana skrzynka i wiórki które trzeba było samodzielnie wydmuchać
Ciekawy materiał. :)
Super show inteligentnie prowadzony!
mieliśmy w Pałacu Młodzieży an przełomie 80/90 jakiś krewniaków tego sprzętu. CP/M, Z80, neptuny i bardzo podobna klawiatura na halotronach. ale chyba stacje już 5.25. i były gry ;) głównie samemu pisane.
No i sobie przypomniałem - Bosman 8
Hej powiedz mi Adam czy w dzisiejszych czasach da się zastąpić te siermiężne i ogromne stacje dyskietek jakimiś współczesnymi emulatorami? Np. Na USB?
Z pewnością i myślę, że gdzieś to już ktoś zrobił. Emulatory powstają dla syntezatorów, narzędzi dla elektroników i komputerów z lat osiemdziesiątych. Głównie dla stacji 3,5'', ale pewnie też dla innych.
@ to wiem bo sam uzywa.m atari 1040 st i tam mam tzw.goteka i pewnie to tego tez by mozna bylo zrobic emulator na usb i to dla dobrego elektronika nic trudnego a druga rzecz taka czy da sie jakos przekompilowac plij jpg ze zdjeciem ze smartfona zeby mozna bylo go wyswietlic na atari st w programie graficznym jezeli sie da to podpowiedz mi jak
Pierwsze słyszę o tym komputerze. Muszę doczytać.
Szanowny Panie Adamie!
Czy w produkcji była wersja bulbulatora export lub z układami scalonymi?
Chwila. Jakie zarządzanie katalogami w CP/M? Ten system nie miał prawdziwych katalogów, jedynie namiastkę w postaci komendy USER (o ile pamiętam).
Dokładnie, ale nawet tym trzeba zarządzać.
Przypomnijmy Odrę 1025 i 1024 z przewijakami, czytnikami kart perforowanych, taśm perforowanych, drukarek wierszowych. Do tego Radziecki Riad 32 z napędami taśmowymi i stacjami dysków które można było wymieniać. Na Odrze 1024 w tzw monitorze, czyli dalekopisie, zamontowany był głośnik w którym było "słychać" pracę procesora. Mądrzy programiści napisali programy które grały na tym głośniku melodyjki.
czardasza na przykład
8:44..
Adamie,
Czy to podwójne gniazdko służyło za zasilanie komputera?
Trochę kuriozalne zastosowanie gdy spojrzeć na wieloletni standard w postaci kabla zasilającego typu "C13".
Dołączało się tam stację (miała własny zasilacz) i drukarkę (opcjonalnie). Takie czasy, takie standardy :)
@ Stare PC też miały "przelotowe" zasilanie - monitor podłączało się do gniazdka w komputerze.
@ lepiej mogli już dać tam zaślepkę niż coś takiego co pasuje jak pięść do oka. Trudno to wytłumaczyć brakami na rynku żeby wrzucać do komputera natynkowe gniazdko ścienne? :)
@@krzysztofrudnik4745
Tak wiem bo miałem takiego PC jako dzieciak, ale "natynkowe gniazdko ścienne" na obudowie to istne kuriozum.
@@AdrianuX1985 U nas były takie gniazda, na zachodzie inne... Chyba nic innego popularnego nie było, a stacja dysków i drukarka miały pasujące do tego wtyczki. Natomiast te gniazdka to tylko "wyjście" zasilania, musi być jeszcze gdzieś kabel doprowadzający zasilanie. Nikt chyba nie dopuściłby rozwiązania, gdzie na wtyczce, na bolcach byłoby 220V (wtedy).
Paaaanie, skąd masz Pan tyle przycisków DOLAM-u ??? :-)
Bo do COBRY mi brakuje :-)
moze kiedys osobny odcinek o samym cp/m mielismy go i w ZX Spectrum i Commodorze 128D i Amstradach...
Na ZX Spectrum nie dało się uruchomić CP/M (ze względu na organizację pamięci). Dało się uruchomić CP/M na procesorze stacji dysków FDD3000, ale ZX Spectrum służył wtedy tylko jako klawiatura :)
@@piozdom1561 o tym mówię i to jest właśnie ciekawe, Między innymi dlatego ta stacja była taka droga, ale kumple mieli
Pamiętam że Świat Młodych w latach 80-tych prezentował komputery, też był komputer KRAK>
Ładny - a z tyłu, zamiast jednego gniazdka na zasilanie monitora aż dwa gniazdka CEE 7/6 pozwalające w przyszłości podłączyć dwa terminale szeregowe i rozmawiać sam ze sobą :) albo terminal i lampkę albo terminal i modem 220V :)
Czyli to, że małe Atari nie potrafiło robić nic oprócz pipczenia podczas pracy stacji dysków wynika z braku kości DMA? Zawsze się zastanawiałem czemu nie bardzo pamiętam soft który umiałby coś robić podczas wczytywania.
Kontrolery stacji dyskietek nie miały buforów - przekazywały do komputera bajt po bajcie dokładnie w takim tempie w jakim odczytywały z dyskietki. W PC dyskietki też były obsługiwane przez DMA, co ciekawsze pierwsze dyski IDE nie korzystały z DMA - ale kontroler HDD zapamiętywał cały sektor więc nie było pośpiechu - procesor wysyłał do kontrolera polecenie odczytanie sektora, dostawał przerwanie jak sektor został odczytany i czekał sobie w buforze w konktrolerze (elektronika na dysku). Potem spokojnie odczytywał z bufora.
A planuje Pan uruchomić ten zabytek?
On nie jest mój.
Pan adam i dekompozytor ....dziekuje ....
Trafił Pan na główną Hacker News :D
Nawet nie wiedziałem, że jest taka strona :)
What is that page I'm know of one but it not kind of news ot have Schematic and blogs about everything to we talk about same one
Co to za strona, o której wiem jest to rodzaj wiadomości, które mają schemat i blogi o wszystkim czy rozmawiamy o tym samej stronie
przypominam sobie, że miałem "gołe" płytki drukowane takie jak w tym komputerze. chyba któryś z kolegów miał ich mnóstwo, nie wiadomo skąd, i rozdawał.
Świetny materiał. Czy jest w planach jakiś crossover z gościem od MERY 400?
Jak będzie okazja.
Jak wpisac dane do sinclara z plyty gramofonowej
Kablekiem :)
Dziękuję kolejny świetny film 💪👍💪
No powiem tylko woooow! Super produkcja.
Bardzo ciekawy film. Dziękuję.
To podwójne gniazdko z tyłu po prostu "pękło serce moje"
O rany...Na tym krakowskim komputerze pracowałem na uczelni, ale wkrótce był już IBM, a to już temat nie na ten temat... Pozdrawiam.
Kolega dorwał takiego MK45 na początku lat 90tych, mega wrażenie robiły na mnie te stacje dyskietek 8". Parę lat temu rozmawiałem z byłym dyrektorem KFAP-u to opowiadał jak kupili licencje na te stacje od francuzów i jakie były perypetie aby obejść embargo nałożone na kraje RWPG.
Tos opisal...😕
Ostatnia minuta opowiadajaca o 'utylizacji' tego dziadka to prawdziwy horror dla nas, kolekcjonerow... gdy ja 'prawie nerke oddalem' by stac sie wlascicielem innego dziadka, z polnocy - czyli BOSMANa!
Ale to były jeszcze lata osiemdziesiąte, wtedy takie rzeczy po prostu przerabiało się na cokolwiek i nikomu ich nie było żal.
Dowiedzialem sie, ze mialem klawiature co byla na tym filmie pokazana, a ze nie ogarnialem co to jest, to rozebralem. Klawiatura miala magnesiki w klawiszach i byly 5V czujniki halla, ktore wyciagalem :-). Doskonale pamietam te kolorowe klawisze z boku. Kurcze, gdybym wczesniej wiedzial skad to i co to :-(. Jeszcze gdzies mam kilka sztuk takich klawiszy.
Powiedzmy sobie szczerze: zachować można kilka takich komputerów dla potomności, ale to nic szczególnego. Ani ładne, ani praktyczne, za to wielkie i dziś już bardzo awaryjne. Nie ma co płakać :)
@ Tylko, ze ja lubie takie rzeczy. A czasami przez niewiedze traci sie takie perelki ;-). Kiedys nie bylo tak internetu by sprawdzic z czym ma sie do czynienia :-).
Pod koniec lat osiemdziesiątych szukałem na to softu ze dwa lata. W końcu odpuściłem.
@ Pracowałem w Unimorze w Gdańsku, tam był dostęp do takich zabawek i do oprogramowania, na bank był do tego sprzętu, bo z tego miejsca miałem ten komputer (tak jak oscyloskopy, generatory w.cz. itd.) kiedy już Unimor zmienił swoje przeznaczenie, nie sądziłem, że to tak mało dostępny sprzęt.
Już nie mogę się doczekać kolejnych filmów na tym kanale, aż w człowieku pojawia się taka iskra w oku jak kiedyś, bo to były bardzo produktywne i ciekawe czasy i zarazem bokiem łezka w oku leci - dziękuję :-)
@@kernelirq9246 Raz byłem na delegacji w Unimorze w 89r, bo zepsuła się część radiolatarni KROKUS, a to była końcówka mojej służby wojskowej. Może Pan tam pracował?
cp/m miałem tylko na 8, tam nie było EXE
i właśnie TURBO! jaki był fajny, zmieniłem mu trochę by potrafił rysować czy myszkować
a weź tu teraz pogrzeb w GNU kiedyś życie było łatwiejsze
3:33 "gęsia skórka"...
"Dreszczyk" :)
Złącza Canona robiła Eltra ( jest napis na złączu ) nie Elwro jak Pan powiedział :)
Zgadza się, pomyłka.
Historia twórcy CP/M Garego Kildalla pokazuje, że wygrywa nie koniecznie ten zdolniejszy i mądrzejszy, ale ten, który ma spryt i koneksje. A konkretnie chodzi tu o niejakiego Billa Gatesa. Kildall był wówczas znanym guru komputerowym: twórcą międzyplatformowego sytemu operacyjnego ładowanego z dyskietki a także koncepcji BIOSu. Nie dziwi zatem, że w roku 1980 IBM chciało jako systemu dla swoich PC-tów właśnie CP/M. Kildall wahał się jednak z podjęciem decyzji i Gates to wykorzystał dając IBMowi DOS - system mocno 'inspirowany' rozwiązaniami CP/M. Prawo autorskie w tamtych czasach nie było klarowne i za poradą prawników Kildall nie pozwał Gatesa. Tak oto historia jednego kontraktu CP/M vs PC-DOS/MS-DOS zapewniły Microsoftowi dominację na rynku softu aż do dnia dzisiejszego. Dziś Gatesa znają wszyscy, a Kildalla jedynie ludzie z branży. Zresztą Kildall nigdy nie zapomniał Microsoftowi tej historii, która prześladowała go przez resztę życia.
Jednakoż popularność pewnych rozwiązań także miała znaczenie i trudno było wymyślać koło od początku.
Jeszcze jako ciekawostkę dopowiem, że Kildall był jednym z prowadzących program Computer Chronicles w latach 80. Dużo odcinków jest do znalezienia na yt. Program jest ciekawą dokumentacją postępu dokonującego się w branży komputerowej na przestrzeni lat.
+1
Pierwsze skojarzenie z G. Kildall to seria "Computer Chronicles".
Podobno w pierwszej połowie lat 90 Kildall pogrążył się w alkoholizm (prawdopodobnie z powodu microsoftu) co mogło być pośrednią przyczyną jego zejścia z tego świata.
@@mlodzin90 nawet nie zdawałem sobie sprawy oglądająć Computer Chronicles , że Garry był twórcą systemu CP/M ;)
Jeszcze smaczku całej historii dodaje fakt, że MS-DOS-a nie stworzył od zera Bill, tylko za podstawę wykorzystał "odrzut z eksportu" czyli DirtyOperatingSystem - wewnętrzny uruchamiacz programów z firmy Seattle Computers.
Komputer jest podobno zaprojektowany w Warszawie a nie w Krakowie a pan usuwa niewygodne komentarze spod filmu. Prawda to?
Nie wiem, jak jest w tym przypadku, ale sam mam mały kanał i zauważyłem, że niektóre komentarze bywają automatycznie usuwane przez "automatyczną inteligencję". Także może być też tak, że nie zostały usunięte ręcznie. Nie jest to częste, ale zdarza się.
Usuwam komentarze zawierające bluzgi i przekleństwa, choć rzadko, bo w większości robi to automat. Ponadto ludzi awanturujących się dożywotnio blokuję. Dość mamy chamstwa w polityce i właściwie wszędzie. Natomiast informację o tym, że komputer został zaprojektowany w Warszawie (podobno) dostarczyli komentujący, gdyż nic takiego nie znalazłem w materiałach KFAP-u. Ale trzeba wiedzieć, że wtedy nie było żadnych firm ani konkurencji, po prostu z rodzielnika jeden zakład projektował, drugi produkował i nikt się nie chwalił kto co robił.
Proszę sobie przewinąć film do 1:54 i przyjrzeć się dokładnie napisowi w prawym górnym rogu. Poza tym polecam jakieś ziółka, bo tak mocne podniecanie się czymś takim jak zardzewiała maszyna księgowych z lat osiemdziesiątych jest niezdrowe :)
@ tu masz rację, tak jak zelmer za dawnych czasów miał dużo wspulnego z zakładami unitry.
Była na ten komputer conajmniej jedna gra. Wiem, bo grałem.
Niebywale
Mam kilkadziesiąt dyskietek z softem do MK-45. Miałem taki w latach 90, niestety poszedł na złom, ale dyskietki 8 cali zostały... Mogę udostępnić do skopiowania...
Dzięki, dam znać właścicielowi komputerka.
Panie Adamie, świetny materiał, super że ktoś dokładnie omawia te polskie komputery. Mam jednak pytanie co do układów pamięci RAM - nie rozumiem troszkę 16 kilobitowych kostek, z których osiem takich kostek składa się na bajt (8 bitów)? Czy to jest "błąd drukarski", czy stoi za tym jakaś inna logika układu która mi umknęła?
Tak jak w innych 8 bitowcach z tamtych czasów16k x 1 bit, jak złożymy 8 to mamy 16k x 8. Adres równolegle ,dane D0-D7 do każdego ukladu osobno. I tyle
To pamięć w organizacji 16k x 1. Potrzeba 8 układów, aby otrzymać 16k x 8, a aż czterech takich banków na 64k x 8, czyli 64kB.
Co ciekawe - procek dali taki, który już potrzebował tylko 5V, ale RAMy 4116 - które potrzebowały -5V, +5V i 12V
Tak jest prościej - łączy się odpowiednią liczbę takich kostek praktycznie równolegle, tylko bity danych łączy się kolejno do poszczególnych bitów szyny danych. Użycie pamięci szerszych np. 8bitowych wymagałoby - po pierwsze układy miałyby więcej nóżek (16kb == 2KB - pamięc 2KB - te epromy ma 24 nóżki, 4116 - 16 nóżek) a po drugie potrzebne były by dodatkowe dekodery adresów - każda kostka pracowałaby pod innymi adresami.
złącza CANON, ile wsadzeń i wyciagnięć gwarantował producent? (Adam nie gadaj bo)
o ZEGu coś wierz? przypomniało mi się jakiś czas temu i zobaczyłem orkę, ot zaorano
Mam gdzieś w czeluściach piwnicy identycznie wyglądające klawisze klawiatury(m.in. te kolorowe) i nie ma tam kontaktronów. Są małe magnesiki i czujniki Halla. Chyba pochodzą z bogatszej wersji😉
Późniejszej.
Zyga! Nie zgub tego! Takie cudo może pracować jeszcze całe lata i założę się, że po dokładnym oczyszczeniu będzie o wiele przyjemniejsze przy pisaniu niż nowoczesne membrany, a nawet mechaniczne klawisze. Prawdopodobie to będzie potrzebowało translacji sygnałów, ale taki translator można zrobić za parę złotych, używając całkiem prymitywny PIC16 albo jakiś Atmel :)
@@zigfisher6592 tak, jak napisałem zostały mi tylko klawisze z układem, cała obudowa i reszta dawno wylądowała na złomie🤷♂️
przełom '80/'90, sporo wysiedziałem przy "Mister Z80" produkcji ZEG Tych - miło by powspominać
@@PolskieKomputery ciekawe czy mój Tetris się zachował?
Neptun rulez! - A niech mi ktoś wytłumaczy, jesli w owych czasach układy logiki i pamięci i rejestry były takie trudno dostępne to dlaczego nie używali podstawek DIP żeby zniwelować możliwośc uszkodzenia scalaków przy lutowaniu, wylutowaniu przelutowywaniu sprawdzaniu ? Lutowali dobrze czy z kolei był większy problem z dostępnością podstawek?
I z ich jakością.
Klawiatura podobna była w komputerze z Gdańska czyli Bosmanie :)
Świetny film
Bardzo ciekawe.. Adam, te ruskie układy scalone. Czy nóżki mają standardowe 0.1 cala odstępów, czy 2mm, jak nagminne w ruskich gniazdkach "DB" ?
Będzie okazja, to zmierzę dokładnie. 2,5 mm (zamiast 2,54 mm), nie 2 mm
@ Tak, oczywiście 2.5mm. Z góry dziękuję :)
Kości te są bardzo porysowane. Wyglądają jakby ktoś kilka razy je wydłubywał. Może w czasie napraw przekładano je z jednego komputera do drugiego? Czasem robi się tak do dzisiaj, na przykład w przypadku napraw F-16. Niektórzy nazywają to kanibalizacją a mniej złośliwi przeszczepami
1k like 😎 oby tak dalej. Pozdrawiam
super fajnie i szczegółowo opowiedziane! już mi się trochę pozapominało od czasów technikum o tych układach 82...
a co do dyskietek 8 calowych to mam jeszcze chyba nawet całe nowe opakowanie nie odpieczętowane Dysan :)
a swoją drogą czy interfejs 8 calowej stacji nie jest taki sam jak stacji 5,25 i 3,5?
Z tym CP/M to muszę zgłębić temat na amstradzie 6128 :)
9:30 Panie Adamie, Eltra czy Elwro? 😃
Oczywiście Eltra.
MK-45 w pracy używałem, siermiężna maszyna
Zacny antyk.
O... taśma "gęsia skórka" nie widziałem jej od komuny! 😂 Do naklejania opisywania, zaznaczania tu naklejona na procesorach.
Na EPROM-ach raczej.
Panie Adamie czy jakiś polski komputer używałdysków 10 calowych ? Pozdrawiam.
Ośmiocalowych :)
Posiadam, schowaną gdzies na strychu u rodziców wielką dyskietkę miękką ( jak 5.25 cala), z tego co pamiętam jak mierzyłem miała 10 cali, jednak nie wiem w jakich komputerach mogłaby być używana.
googluje uparcie po angielsku i wychodzi mi, że największe dyski były jednak 8calowe, hmm chyba mnie już pamięć zawodzi... A propos odcinka o telefonie stacjonarnym z tarczą, jest kilka filmów z zachodu na youtube, gdzie nastolatkowie totalnie nie wiedzą jak go użyć :) .Pozdrawiam.jak będę za jakiś czas u rodziców,, to zmierzę tę dyskietkęj eszcze raz. Pozdrawiam serdecznie.
dysków czy dyskietek, o dyskietkach słusznie piszesz- miały 8 cali. Mam kilka takich.
dyskietki
A tak swoją drogą, to CEMI produkowało procesory, czyli to musiała być nowoczesna fabryka, szczególnie w PRL.
Na dobrą sprawę próbowało z marnym skutkiem i w zasadzie jeden model. Fabryka była mocno opóźniona względem jej współczesnych.
@ PO 1989 roku stwierdzono że wszystko jest przestarzałe i należy fabryki sprzedać lub zaorać. To wyszło bardzo dobrze i to co nie udało się tanio sprzedać to zaorano. Polacy to bardzo zdolny naród i dobrze wszystko zaorali. Polak potrafi. 😁
@ PO 1989 roku stwierdzono że wszystko jest przestarzałe i należy fabryki sprzedać lub zaorać. To wyszło bardzo dobrze i to co nie udało się tanio sprzedać to zaorano. Polacy to bardzo zdolny naród i dobrze wszystko zaorali. Polak potrafi. 😁
Dzięki temu obecnie mamy setki różnych firm produkujących rzeczy konkurencyjne na światowych rynkach.
@ Tak np. elektryczne rowery składane z chińskich części. 😁
Ciekawy jestem, jak te komputery z PRLu mają się do ówczesnych komputerów domowych. Mam na myśli wydajność i uniwersalność zastosowań
Wydajność mają podobną, wszak to procesor bliski Z80 (Spectrum, Amstrad, MSX). Brak tu grafiki wysokiej rozdzielczości i audio, więc nie zadziała tu nic, co potrzebuje tych elementów.
Tu gdzie zamieszkalem po 80, po wygnaniu z Polski byly dwa obszary komputeryzacji, profesjonalny i "jakistam" z grami itp glupotami. W Polsce, z tego co dochodzilo, byl tylko obszar "jakistam". Kupujacy komputer mial jedyny cel, by na ekranie rozbawialy go jakies skaczace czapeczki. Polska w tym naprawde wyprzedzila swiat. Mojemu kuzynowi w Polsce, bedacemu na studiach, wyslalem prezent, moj dobrej jakosci komputer, by rozwiazywal problemy w ramach jego studiow. Szybko dostalem jego opinie, ze komputer byl on do niczego, bo gier zadnych nie akceptowal, a jakies Pascale go nie interersowaly. Tak wygladal swiat komputeryzacji w Polsce.
Prawda. Polacy zawsze byli durni. Dlatego taki wojtyła i wałęsa (Bolek i Lolek) wodzili nas za nos...
Moja babcia pracowała w banku za PRL, czasem odbierała mnie z przedszkola i siedziałem z nią w pracy aż mogła odebrać mnie mama. Wydaje mi się ze miała taki właśnie komputer, bo pamiętam te kolorowe przyciski z lewej strony które mnie intrygowały. Pamiętam też że tych komputerów było mało, na innych stanowiskach stały maszyny do pisania i drewniane liczydła.
Mógł być to terminal ...
Pewnie raczej terminal. Choć dla dzieciaka to i tak była magia... Sam pamiętam...
To w wolnej chwili poproszę film o Inżynierze z Krakowa któremu pierwszemu udało się ogarnąć sygnał TV w Polsce. Podpowiem Pan był z Podgórza .
Jakie nosił nazwisko?