"Nie sądźcie abyście nie byli sądzeni... ." Mogłeś się zapytać, czy podobał im się ten film, a nie co o nimm sądzą, no chyba że by to były studentki prawa to co innego. ;)
a dajcie spokój ja juz mam do cholery tego dość. przejebalem 2 tysiące na randki w ostatnie parę mies żeby znaleźć dziewczynę w tym czasie znosiłem ciągle ich humory emocje granie mi na nerwach. ten świat kobiet dziś jestem strasznie zryty wole juz na dziwki z roksy chodzić i zostane przy tym do końca życia jest taniej lepiej i spokoj w głowie. nie hejtuje oczywiście zgadzam się całkiem z twoimi materiałami ale w dzisiejszym świecie materialnym faceci zdają sobie sprawę faktowo że baby dzis są tak opętane przez media że nie ma i nigdy już od dzis za życia nie znajdziesz na stałe normalnej dobrej wiernej dziewczyny. miałem kilka dziewczyn i się przekonałem. nawet te z normalnego domu z przekonaniami łykanymi z tv, neta i gazet odchodzily jak nie za pieniędzmi to za modą drogimi zachciankami itp a ja chciałem tylko w miłośći założyć normalna rodzinę w spokoju na wsi. jak inni kiedyś i ch. nie da sie. to wróci dopiero po upadku tej materialistycznie cywilizacji
Tak samo dziewczyny narzekają, że "nie ma dzisiaj normalnych facetów i wszyscy chcą ode tylko seksu i traktują dziewczyny przedmiotowo". Trafianie na niewłaściwe osoby jest normalne i wynika to z tego, że poznajemy ludzi w miejscach, w których są ludzie o takich prostackich wartościach oraz poznajemy zbyt mało osób oraz zbyt krótko. Mówię o tym w nagraniu: "Gdzie można poznać wartościową dziewczynę".
@@12Randek A jeżeli obecnie prawie wszystkie dziewczyny są niewłaściwe? Zobacz ile jest rozwodów!! Ciągle więcej, no być może czasem z winy faceta, jak najbardziej tez tak może być!!! Ale taka powiedzmy dziewczyna odrzucając setkę mężczyzn z różnych powodów w końcu będzie tym zmęczona, już trochę "stara" i spotka jakiegoś gościa, który wyda jej się rozsądny, z kasą, poukładany, ale potem ten czar też pryśnie, to nie ten książę na białym rumaku co miał być... I od młodych lat atakowana ideałami o kasiastym przystojniaku z reklamy, do wyboru masa samotnych, rozwiedzionych też, mężczyzn, bo tak teraz jest.... Dodajmy sobie to wszystko do kupy...
@@TheLegend-lp8yu Przede wszystkim zacznijmy od tego, że chodzenie na dziwki jest najtańszym sposobem na seks!! Stała partnerka będzie kosztować znacznie więcej!!! A przelotne znajomości rzadko kończą się seksem, nawet jeśli do tego doprowadzimy, to nie tak szybko i nie tak łatwo nam to przyjdzie!! Kobiety bardzo pilnują swojej cnoty i byle komu nie dają!!!
+Paweł Grzywocz na początek chcę Ci podziękować za wszystkie materiały. Wiele się dzięki Tobie nauczyłem. Otóż mam teraz taką sytuację. Do 6 randki wszystko było zgodnie z radami podanymi przez Ciebie - umówienie się na pierwsze spotkanie, pocałunek po 3 randce, proponowanie przez nią alternatywnego terminu. Ostatni raz się widziałem z dziewczyną (ma 21 lat) w czwartek i była to najlepsza randka z moich dotychczasowych - pocałunek na początku spotkania, pod koniec na pożegnanie, pod blokiem gdzie mieszka (akcja się dzieje w Katowicach, miastu bliskiemu Tobie). Na koniec jeszcze mi napisała mi SMS-a zebym bezpiecznie wracał do domu. Myślę sobie wszystko idzie w porządku - w niedzielę chciałem umówić kolejne spotkanie, na wtorek. A ona na to "po co" - zdębiałem - odpowiedziałem jej "tak po prostu", a ona na to "więc nie" - więc się pożegnałem kulturalnie i tyle. Co z tym teraz robić?
Może dziewczyna się obraziła, że nie odpisałeś na sms'a, bo jest obrażalską i kontrolującą dziewczyną. Odpisuj grzecznościowo 1 do 2 razy kobietom. Mogłeś jej odpisać np. "Dziękuję, będę uważał ;)" Czyli coś tajemniczego i nie wymagającego jej kolejnych sms'ów. Ale to by i tak wyszło z czasem i prędzej czy później by się obraziła za coś innego. Wygląda na to, że ma o coś focha. Może coś jeszcze na spotkaniu zrobiłeś, co ją wkurzyło. A jeśli nie, to po prostu nie wierz nigdy w nic do 10 spotkań, ponieważ kobiety nieraz udają zainteresowanie, spotykają się dla sportu, żeby się dowartościować, również pocałować, nie chcą siedzieć same w domu i potem potrafią zniknąć bez słowa. Jest o tym artykuł: "7 oznak udawanego zainteresowania".
Pierwsza taka bardziej znacząca baza to 10 spotkań sam na sam zakończonych pocałunkiem w usta. Do tego momentu nic nie wiadomo i niczego nie traktuj poważnie.
Miałem taką akcję przyszła taka dziewczyna która mi się podobała do mojej siostry i miałem nią pogadać Ale jak zwykle siedziałem jak cipa I przez cały dzień siedziałem cicho i wszystko stracone
Ja też nie mogłem przełamać tej bariery przez wiele lat i w dalszym ciągu ją czuję, jednak dzięki poradom Pawła udało mi się ją już wielokrotnie przełamać i zdobyć już kilkukrotnie kobiece serca, że tak powiem, także jeśli miałbym w jakiś sposób doradzić to najlepiej jest starać się JAK NAJCZĘŚCIEJ przełamywać tą blokadę, a w końcu krok po kroku zacznie Ci się udawać. Masz moje i najprawdopodobniej Pawła słowo na to :) Pozdrawiam.
Tak na dziewczyny przyjdzie czas, miłość to nagle się pojawia jak spotka się dwoje ludzi, a ty sobie pracuj dalej, czy tam ucz się, tak tak xDD Skąd ja to znam
Trzeba też wiedzieć do jakich kobiet możesz startować i na jakie masz szanse. Bo mając przeciętny wygląd mało znajomych i zainteresowań zanudzisz ją po jednym spotkaniu
Wygląd można rozwijać. Znajomi nie są potrzebni, a bardziej umiejętności ich poznawania w różnych miejscach i rozmowy z ludźmi. Wyszukaj na ten temat w google: "Jak znaleźć dziewczynę skoro się nie ma znajomych?", "Wieczny brak powodzenia u dziewczyn", "Jak nauczyć się flirtować w 3 prostych krokach", "Męski wygląd webinar", "Czerwienienie się na twarzy - sposób jak sobie z tym radzić", "Jak przełamać nieśmiałość - 10 motywacji" i "Gry komputerowe - jak być interesującym facetem".
Tak słucham tego i myślę sobie, że pewnie nigdy, nie będę miał dziewczyny. Dlaczego? Dlatego, że większości dziewczyn nie mam nic do powiedzenia. Jeszcze większa ilość nie lubi mojego poczucia humoru. I tak na prawdę nie czuję potrzeby bycia z żadną, bardziej pożądam seksu niż jakiś relacji z nimi. Czyli tak jak pewnie połowa facetów którzy nie są w związku i nie są w stanie do tego przyznać.
Super filmiki, cała prawda, jak byś moje życie opowiadał.... Przykre jest tylko to że trzeba "trenować" uwodzenie żeby poznać kobietę. Też zacząłem specjalnie wychodzić z domu do kina, do dyskoteki, galerii handlowych itp. Oczywiście sam ponieważ nie mam kolegów a tym bardziej koleżanek (nigdy ich nie miałem :) Jedyny problem jest taki że nie potrafię się odezwać do obcej kobiety. Każda próba podejścia kończy się zagotowaniem, "zgrzaniem styków" itp. Nawet gdy uda mi się tańczyć z obcą kobietą to nie potrafię z siebie wydobyć słowa, po prostu jeden wielki klin heh. Zastanawia mnie tylko to czy każdy kto ma kobietę trenował uwodzenie itd? Chyba raczej nie, skomplikowane to wszystko....
Każdy ma inne warunki startowe. Jeśli mamy większe przeciwności, to musimy wykonać więcej pracy. Nie ma sensu na to narzekać, bo od narzekania praca się nie zrobi. Poza tym to żadne szczęście poznać dziewczynę przez przypadek, która odwali całą robotę za nas. Najczęściej są to związki z rozsądku, desperacji, litości, strachu przed samotnością i potem są niskiej jakości, a jeszcze częściej się rozpadają i się tylko poranili, bo nieświadomie weszli i tkwili w związku. Są o tym artykuły: "Związek z rozsądku - wszyscy mają dziewczynę, tylko nie ja" oraz "Związek z rozsądku dla wyglądu i pieniędzy faceta" - wpisz w google tytuły. A jeśli chodzi o tę blokadę przed poznawaniem, to poznawaj przy okazji codziennych czynności, czyli w szkole, na uczelni, w pracy, na zakupach, na dodatkowych zainteresowaniach. Tłumaczę to w nagraniu: "Gdzie poznać wartościową dziewczynę". Poza tym zastosuj zasadę małych kroków, czyli na początku wystarczy powiedzieć tylko "Czeeeść" i idziesz dalej. Robisz tak 3 razy dziennie przez 2 tygodnie i sprawdzasz, czy Ci się to znudzi. Jak się znudzi, to potem dodajesz kilka zdań, np. "Chciałem uczynić Twój dzień lepszym i powiedzieć komplement", następnie mówisz, że ma lśniące włosy i się żegnasz. Możesz też sam coś zauważyć, że ma dopasowany np. kolor paznokci do oczu itp. Jak te 2 kroki Ci się znudzą, to powinieneś być w stanie spytać potem, jakie ma zainteresowania i coś opowiedzieć o sobie. Mówię o poszerzaniu strefy komfortu również w nagraniu: "Jak nabrać pewności siebie". Jak wdrażać techniki flirtu dowiesz się w artykule: "Jak nauczyć się flirtować w 3 prostych krokach". Także metodą małych kroków wszystko jest możliwe. Tak samo się uczymy chodzić albo czytać, najpierw alfabet, potem krótkie słowa itd. Czas i tak przeminie i tak, więc lepiej spożytkować go na coś przydatnego. Narzekanie to stanie w miejscu. To jest tak, jakby ktoś miał na środku pola kupę gnoju i mówił: "Czy każdy ma taką kupę gnoju na swoim polu?" No niestety od tego nic się nie zmieni. Wolę się zamknąć jak Rocky i wykonać robotę oraz się przekonać, jak daleko mogę zajść.
Fakt, przykre jest, jeśli trzeba "trenować" uwodzenie. Jeszcze bardziej przykre, że inni go "trenować" nie muszą... ale trudno, można się pocieszyć tym, że urodzeni podrywacze to.... na ogół mało ciekawi ludzie :) Myślę, że powinieneś bardziej wyluzować. Wszystko kończy się w sposób, który opisujesz, bo cały czas w takich momentach zależy ci na wielu sprawach. Chcesz coś osiągnąć - chcesz ją poznać, chcesz zrobić dobre wrażenie, obawiasz się tego co może sobie o tobie pomyśleć. Znam to. Spróbuj o tym nie myśleć. Nie narzucaj sobie presji. Zapewne nie masz problemu z zapytaniem jakiegoś obcego faceta na ulicy, która jest godzina, albo o drogę(?) Dlatego, że niczego nie oczekujesz, masz gdzieś, co odpowie i co sobie pomyśli. Spróbuj włączyć taki sposób myślenia w kontaktach z kobietami. Nastaw się na zwykłą towarzyską rozmowę. Jeśli coś zaiskrzy wtedy będziesz się martwił i się starał, na początku nie ma sensu.
A czym różni się internet od wyjścia z domu? Różni się trochę owszem, bo większy wybór, większa łatwość odrzucenia kogoś, po prostu do niego nawet nie odpisując.. Ale te dziewczyny z neta i te z realu są wychowane w tych samych warunkach, wchłaniają te same wzorce, mają te same mózgi, tak samo postrzegają świat. Oczywiście na portalu randkowym może być więcej desperatek, wampirów emocjonalnych, rozwiedzionych panien...
@@egonn87 ogl z tego co wiem większość dziewczyn na portalach randkowych mają ciekawe wymagania. Najbardziej popularne to 180cm, tytuł magistra i mieszkanie. Oczywiście, nie powinno się uogólniać.. No ale wiesz, że jakaś nowo poznana "z ulicy" dziewczyna nie zapyta się ciebie czy masz tytuł magistra, bo innego mężczyzny nie chce..
Właśnie rozpisałem sobie plan tego tygodnia. Idzie wiosna, czas zacząć żyć. Będzie joga, praca (w terenie a nie przed komputerem samotnie w domu, jak ostatnie 4-5 miesięcy - masakra.) będzie Toastmasters i będę wychodził na DG (Day Game).
W szkole nauczyciel powiedział że mam usiąś obok dziewczyny a jak usiadłem to się tak trzesłem. Bo to była najmomdrzejsza i najbardziej lubiama osoba w klasie a co zrobić i zaczeła dommie.muwić.a napobrzedniej lekcji dała mi kartke i było tam napisame: Po co? Dlaczego ? Jak? Nie wiem czy to muj kolega coś jej nagadał że sie wniej kocham? Czy tak poprostu bomnie lubi bo muwią że jestem popularny ? Doradcie mi
No ja mam trochę inaczej, bo nie tyle że jestem nie śmiały w stosunku do ludzi jakby nie boję się poznawać nowych ludzi, rozmawiać z nowymi ludźmi, chodzić na imprezy z nowymi ludźmi itp itd ale boję się jedynie jakoś podejmować pierwsze kroki jeśli chodzi o dziewczyny, boję się z dziewczyną umówić zagadać czy podjąć jakis kontakt fizyczny. W przeszłości kiedy próbowałem wyjść z inicjatywa w stosunku do jakiejś dziewczyny nigdy nie wychodziło i nie chce się znowu sparzyc, nwm jak sobie z tym poradzić bo z drugiej strony bardzo chciałbym mieć dziewczyne.
Dobrze prawisz chłopie, obejrzałem kilka filmików i pomogłeś mi, dzięki. Mam jedną na oku ale wstydzę się zagadać, wzmocniłeś moją pewność siebie, Dzięki
Kolego mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie, ponieważ urodził mi się w głowie dylemat... Jeżeli zastosuję ten tekst, który często pojawia się w filmikach czyli: jesteś interesująca, czy się spotkamy etc. to można powiedzieć mówię go w ciemno... nie wiem czy dziewczyna w ogóle jest singielka, czy ma chłopaka... i powiedzmy, że ma i odmawia mi lub po prostu mówi wprost, że ma chłopaka... czy nie uważasz, że w takim momencie narażam się na wstyd oraz niezręczna sytuację? co odpowiedzieć dziewczynie w takiej sytuacji? czy mimo to warto jednak próbować poderwać "w ciemno" ? Bardzo proszę kolego o poradę, wyjaśnienie oraz pomoc. Dużo mi już pomogłeś, ale nie odważyłem się jeszcze żadnej zagadać ze względu na ten dylemat. Proszę o słowo porady i wyjaśnienia. Z góry bardzo serdecznie Ci dziękuję.
Ja nigdzie nie proponuję takich ciężkich i samobójczych tekstów, że "jesteś interesująca, spotkajmy się." Przecież to podstawowy błąd pt. brak jakiekolwiek konwersacji. Dziewczyna powie, że Cię nie zna, więc nic z tego. To tak nie działa. Trzeba zbudować rozmowę. Jest o tym playlista na kanale: "Jak flirtować i rozmawiać z dziewczyną". Artykuł: "Oryginalne komplementy dla dziewczyny", "Jak okazać dziewczynie zainteresowanie przy podejściu", "Przykładowy schemat rozmowy z dziewczyną od A do Z", "Rozmowa z dziewczyną się nie klei - inwestuj w rozmowę". Od groma mam materiałów o prowadzeniu rozmowy. Do tego 8 godzinne kursy 77 technik flirtu i "Tranzcyje, przejścia do flirtu". Pytanie się dziewczyn od razu o spotkanie nic nie daje, bo ona nie ma powodu, aby się spotkać, bo nas w ogóle nie zna. Musiałaby się kierować samym wyglądem, a kobiety w większości tak powierzchownie nie podchodzą do tego tematu.
Tak kolego masz rację, po prostu oglądałem wiele filmików o podobnej tematyce na YT i w filmie innego RUclipsra on doradzał, że jeżeli podejdziemy i powiemy po prostu: "wydajesz się być interesującą osobą, czy spotkałabyś się ze mną?" a później tylko wystarczy wziąć numer i ma się randkę zapewnioną. Twierdzi, że ten tekst da nam 2x więcej randek a nic nie tracimy... dlatego chciałem skonsultować to z Tobą... nie pozostaje mi nic innego jak pooglądać Twoje inne materiały skoro nie podzielasz tej metody. Dziękuję Ci za poradę, może w końcu znajdę jakiś złoty środek i przestanę mieć opory w "zagadywaniu".
Dzięki za zaufanie. To nie jest kwestia, czy podzielam czy nie podzielam. Każdy może osobiście się przekonać, że gdy rozmowy z dziewczynami są zbyt krótkie, to potem trzeba się namęczyć przez telefon, żeby w ogóle doprowadzić do spotkania, co już jest mega pod górkę i to nie tak powinno wyglądać, że spotkanie jest wyproszone. Często też takie nr są fałszywe albo dziewczyny nie odbierają, bo podały go z grzeczności. Musi być silne połączenie emocjonalne w rozmowie zapoznawczej, kilka tematów, wspólnego śmiechu, historyjek, żeby miała co wspominać. Można też bardzo emocjonalnie się przywitać, mocno patrzeć w oczy i od razu wziąć kontakt, jeśli ona nie ma czasu, ale potem ciężko przekuć to w spotkanie, bo nie sprzedaliśmy się przy zapoznaniu. Jest o tym artykuł: "Czy fascynacja kobietą przy podejściu przekona ją?" Wyszukaj w google.
Ja zrobiłem tak że jadąc rowerem zbliżając się do sygnalizacji specjalnie nie wyhamowałem i lekko uderzyłem laskę w tył roweru, wtedy zaczęła się konwersacja która potem przerodziła się w spotkanie :D
Paweł czy możesz ocenić w jakim "miejscu" sie obecnie znajduje. Generalnie dzialam od 1,5 roku. Mam potężne poczucie własnej wartość, taka "balistyka". Zagadywanie nie stanowi jakiegoś wyzwania na luzie. Dalej miałem kilka trafien poznałem kilka dziewczyn , bezbłędnie oceniłem charakter. Potrafię oceniać zainteresowanie. Mam tylko jeden problem , acz czuje że jestem bliski rozwiązania mianowicie nie potrafię kalibrować tej rozmowy na początku , tak flirt itd mam opanowany. Paweł jak ty rozwijasz temat z dziewczyną ? Mam zagadanie np siadam obok i mówię " ty a to prawda że wy w tych torebkach macie całe zestawy surwiwalowe ? :) i co dalej ? Pozdrawiam gorąco ;)
Przeczytaj artykuł: "Gdy rozmowa z dziewczyną się nie klei". Tam to dokładnie tłumaczę. Ostatnio też o tym mówiłem w filmach o introwertyzmie i pustce w głowie. W skrócie chodzi o to, aby kojarzyć historie i jako pierwszy inwestować. Czyli w przypadku survivalu albo torebki opowiedz coś na ten temat. Co mnie się kojarzy z tym? Np. kolonia, na której mieliśmy kiedyś pobudkę w środku nocy i mielimy biec do lasu na jakieś spotkanie. Albo oglądałem ostatnio film "Droga", w którym ojciec synem przemierzali kraj w apokaliptycznym świecie i coś bym o tym opowiedział. Albo nawet o tym, w jakim sklepie kupiła tę torebkę i czy była bardzo droga oraz, że ja często lubię nosić plecak i zawsze mam przy sobie jakąś wodę. Od razu mi się kojarzy, czy nosi tam jedzenie, bo jak woda, to jedzenie. Kiedyś też często nosiłem gorzką czekoladkę na wszelki wypadek. Proste sprawy. Kojarzę to też na podstawie największych potrzeb człowieka, czyli ogólnie rzecz biorąc zdrowie, sport, jedzenie, potem schronienie i pieniądze, potem relacje. Zobacz też nagranie: "Tematy do rozmów z dziewczyną", w którym tłumaczę, aby poruszać tematy, które Ciebie interesują, żeby sprawdzić, czy dobrze Ci się rozmawia z dziewczyną. A jeśli wyjdziesz z takiego założenia, że chciałeś zaimponować tym tekstem o torebkach, to niestety pojawia się pustka w głowie, bo próbujesz uzyskać jakąś reakcję z jej strony, zamiast skupić się na tym, czy Ty się dobrze bawisz, czy macie jakieś wspólne tematy, emocje itd. Skup się na dobrej zabawie i dzieleniu się swoimi myślami zamiast na super hiper zabawnym tekście i szukaniu akceptacji. Niczego nie oczekuj. Po prostu opowiadaj i wymieniaj się historiami. Gdzieś tam w tle obserwuj, jak one reagują, ale generalnie skupiaj się na dobrej zabawie i opowiadaniu czegoś dla samych emocji i zbudowania konwersacji, bo one na pewno nie będą nawijać, bo Cię nie znają.
+Paweł Grzywocz Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Ostanio wyćwiczylem to skojarzenie historii , mam to opanowane. Może inaczej nie mam odniesienia do swojej sytuacjii. Paweł możesz podać mi historie z twojego doświadczenia jak " podeszles" i miałeś trafienie ?
Możesz posłuchać takiej rozmowy w formie 4 nagrań audio z ukrycia w kursie "Najlepsze miejsca do poznawania kobiet + szablon rozmowy". Nie ma czegoś takiego, jak trafienie. Rozmowa musi składać się z wielu elementów, aby dziewczyna Cię zapamiętała i liczy się tutaj równie bardzo sposób, w jaki opowiadasz, przekazujesz emocje, patrzysz w oczy, komunikujesz przez to flirt. Co Ci da taka informacja, że np. powiedziałem do hostessy z siłowni, że chciałem z nią tak po prostu porozmawiać bez sprzedawani mi siłowni, ona się uśmiechnęła, potem pogadaliśmy o tym, że równie dobrze można ćwiczyć na boisku z własnym ciałem, trochę o pierwszej pracy w życiu, ale bardzo ważne było to, że od razu przeszedłem do takiej towarzyskiej rozmowy i dobrze się bawiliśmy, wiedząc że taki jest kontekst. Także sama treść rozmowy jest potrzebna, żeby coś mówić i trzeba jeszcze wiedzieć, jak mówić, żeby to nie była zbyt sztywna rozmowa, formalna, skryta, w której ze wszystkich sił ukrywamy, że chcemy z nią po prostu pogadać.
Pawle, chciałbym Cię prosić o radę z kursy pewności siebie. Co Ty byś zrobił gdyby pewna osoba Cię irytowała, denerwowała, nie czułbyś się dobrze w jej obecności? Zerwałbyś kontakt z taka osoba od zaraz? Nie odzywał się do niej? Zaznaczę, znałbyś ja pare lat. Z góry dzięki za odpowiedz....
Tak, ograniczam stopniowo kontakt do grzecznościowego minimum, a gdy możliwe, to unikam kompletnie takich osób. Samo walczenie z sobą samym, żeby nie przejmować się ich głupim gadaniem sprawiało, że wracałem do domu wypompowany energetycznie. To wampiry emocjonalne. Należy unikać takich osób maksymalnie.
paweł ma takie pytanie czy uważasz że dawanie kwiatów jakieś róże czy coś stałej dziewczynie gdy jest okazja typu walentynki czy dzien kobiet jest okej? (po warunkiem oczywiscie ze miedzy nami jest ok) oraz czy na jej urodziny moge zrobić coś takiego jak porozrzucać balony w kształcie serca w jej sypialni? pozdrawiam
Tak, oczywiście, że co jakiś czas warto zaskoczyć stałą dziewczynę, nawet co jakieś półtora miesiąca. Może to być nawet kinder niespodzianka albo jakaś zabawna kartka, a na większe wydarzenia może być jakiś nieco bardziej kreatywny prezent typu koszulka albo poduszka z nadrukiem.
Gdy dziewczyna jest zainteresowana i się dobrze zachowuje, to zasługuje na romantyczne prezenty. Najważniejsze, aby nie przesadzać z ciężkim słownictwem i pilnować tutaj zawsze dozy lekkości i humoru. A jeśli chodzi o czyny, to żeby nie przesadzić finansowo i nie spowodować jakiegoś poczucia zobowiązania i zbyt dużej fatygi z naszej strony. Więcej ograniczeń oprócz zbyt ciężkiego słownictwa i zbyt dużych wydatków nie znam. Chyba, że jesteś bardzo bogaty i to dla Ciebie nic, bo taki masz styl wydawania, to trudno, dziewczyna musi potrafić to przyjąć i umieć być obdarowaną.
Paweł - coraz lepsze masz te materiały. W sumie może to dlatego że akurat teraz tego bardziej potrzebuję ale mimo wszystko sądzę że czasem takie teoretycznie proste rady są bardzo ważne
@@12Randek Do tego filmiku często wracam i zanotowałem w zeszycie Twój aforyzm: ,,Unikaj siedzenia w domu. Siedzenie w domu jest Twoim wrogiem". Paweł, a jak dziewczyna mówi do chłopaka, że wyglądasz na mniej niż 27 lat to można to traktować jako zaletę/komplement? Z tego co widzę, to dziewczyny lubią, jak chłopak daje jej 20 lat, mimo, że faktycznie ma 25 lat na przykład.
Dużo fajnych dziewczyn,jest w moim mieście, Zamość lubelskie,często trafiam na Miss,Jak jestem na zakupach,lub inne sprawy załatwiam na mieście,No ale Nie jestem przystojny ani bogaty,a To dzisiaj na znaczenie
Nie wiem czy u mnie tak jest tylko ale wszystkie na fryzure lecą a najgorzej mam ja bo jestem ku**a łysy sory ze sie tak wyraze ale tak mi jest wygodnie
To zależy od indywidualnych wartości życiowych. W sensie, że jedna osoba jest na etapie pragnienia stworzenia trwałego związku i rodziny, a druga jest jeszcze dzieckiem i jest niesamodzielna lub niedojrzała i/lub niestabilna emocjonalnie. Trzeba być bardzo ostrożnym z dziewczynami poniżej 23 lat, które zmieniają uczucia jak chorągiewka na wietrze, nie wiedzą, czego chcą, faceci z resztą podobnie w tym wieku i są mało stabilne emocjonalnie. Stabilne emocjonalne osoby w tak młodym wieku to wyjątki i dużo mniejsza część.
Pierr kotka za pomocą młotka. Niepełnosprawni nie mają łatwo, poniżanie itp zniechęca i dla tego jestem sam i odalilem się od ludzi. Dom praca, praca dom graniczam kontakt do ludzi do maximum..
Witam wydaje mi się ze to jest jakis żart,panu się wydaje ze to jest takie łatwe dla nieśmmiałego chłopaka,nie ukrywam sam taki ejstem i chce miec dziewczynę lecz nie potrafię zagadac.Panu się to łatwo mówi bo jest pan smiały i wygadany i ma pan tematy i wie o czym rozmwiac a ja nie ,bo doś ze jestem nieśmiały to jeszcze małomówny i nie mam tematów nie wiem o czym rozmawiac ,i mnie sie wydaje ze jak ktos sie taki urodził to juz taki będzie ,bo słyszałem ze jak ktos jest małomówny to juz taki będzie i się nie rozgada bo poprostu nie lubi duzo mówic i nie będzie miał dziewczyny bo po co mam duzo mówic i głupio jak niektórzy do dziewczyn jak ja wole powiedziec 2 3 słowa mniej i mądrze .mam jeszcze kilka pytan ale wolałbym na emaila.
Przecież ja też byłem nieśmiały i jakoś musiałem się nauczyć. Przeczytaj moją historię na blogu w dziale "historia". Obejrzyj playlistę na kanale pt. "Nieśmiałość a wystąpienia publiczne" oraz mój film: "Jak pokonać nieśmiałość do dziewczyn", "Jak nabrać pewności siebie z dziewczynami". Nawet na nagraniach widać dalszy progres, bo mówienie do kamery to inna umiejętność niż zagadanie do dziewczyny. Mam mnóstwo filmów i artykułów o tym, jak pokonałem nieśmiałość. Po prostu mnie nie znasz i widzisz tzw. efekt końcowy i trudno uwierzyć w to, że byłem kiedyś cichy, małomówny, zestresowany, zakompleksiony, przerażony wręcz i wieczny samotnik. Ogólnie dramat. Z jednej strony to miłe, że gdy pozbędziesz się nieśmiałości, to potem nikt Ci nie wierzy, że miałeś z tym kiedyś problem. Mówię o tym w nagraniu: "Jak zagadać do dziewczyny na ulicy i pokonać nieśmiałość". Trzeba też budować samoocenę i zdrowie poczucie wartości. Artykuły wyszukaj: "Czy zasługujesz na piękną dziewczynę", "Sekret atrakcyjnego stylu życia", "Klucz do swobodnej rozmowy z kobietami", "Jak pokonać nieśmiałość - 10 osobistych motywacji".
Ja rozumiem ze pan się nauczył,ale nie kazdy będzie wstanie sie tego nauczyc bo jak mówi to przysłowie ze " wszystko jest dla ludzi ale nie wszystko jest dla wszystkich" i uwazam ze 10/100 osób się tego nauczy i pokona nieśmiałosc ,bo to tak samo jak bym się uczył w szkole jakiegoś przedmiotu (tka samo jak bym zarywał do dziewczyny)to jesli się ucze i mi nie wychodzi ,to ile bym się uczył w ksiązce i na internecie to jak mi do głowy nie wchodzi nie potrafie się tego nauczyc to lepiej to zostawic ,i z dziewczyna tak samo mi wychodzi bo się ze mnie wysmiewają z tej neismiałosci ,to ja uwazam ze zadnej nie będe miał no chyba ze stanie się cud .
Jak pan uwaza czy młody chłopak powinien całowac dziewczyne w ręke,czyli chodzi mi o to ze np.kolega mnie zapoznaje z kolezanką czy tam do jakieś podejdę i przedstawiam się podajemy sobie ręke i ją całuje ,bo ja uwazam ze znaczy czytałem ze takie osoby sa dzentelmenami sa poprostu mili ja taki jestem ale kilka dziewczyn się z tego smiało ,bo jak kots tak robi jak to diewczyna powinna wiedziec ze nie ma doczynienia z z chłopakiem który tylko chce seksu tylko przyjazni miłosci poprostu jest spokojnym chłopakiem tylko ze niesmiałym i zadna tego nie zauwaza ,ze moze on jest wartosciowym chłopakiem i warto go poznac nawet pomimo tej niesmiałosci i małomównosci ,ale gdyby mnie któras chciała to ja wiem ze przy niej bym się rozgadał tylko ktos tkai jak ja potrzebuje czasu .
Wyszukaj i przeczytaj artykuły: "Wieczny brak powodzenia u dziewczyn", "Klucz do swobodnej rozmowy z kobietami", "12 powodów dlaczego nie masz dziewczyny", "W jakim wieku najlepiej mieć dziewczynę". A to, czy można się nauczyć podstawowych umiejętności życiowych to jest jak tak: "Jeśli myślisz, że możesz, to masz rację, a jeśli myślisz, że nie możesz, to też masz rację" ~ Henry Ford.
A co jeśli dziewczyna pali papierosy, może nie jakoś dużo ale dosyć długi okres czasu(ma 24 lata)... ale nie pali w moim towarzystwie nawet jak spędzamy prawie cały dzień razem. Mieliśmy około 16 spotkań~`3 msc. poruszyć temat czy mogła by zrezygnować z palenia, dla mnie czy w ogóle? Nie ukrywam że jest to dla mnie trochę problem... Ja uprawiam zdrowy styl życia.
Warto o tym rozmawiać, natomiast nie oczekuj, że na się zmieni dla Ciebie. Może prędzej przez dobry przykład i wspólny zdrowy tryb życia sie zmieni, czyli razem pobiegajcie albo pograjcie w kosza albo idźcie na siłownię czy jakiś inny sport, ugotujcie coś dobrego. To muszą być nawyki. Dobry przykład. Styl życia. A sama gadka najczęściej nic nie da, bo palenie to nałóg i trzeba mieć mocną motywację, aby się go pozbyć. Pewnie nie palenie przy Tobie to już dla niej dużo. W ogóle oczekiwanie że ktoś się zmieni jest zgubne. Najczęściej ludzie się nie zmieniają, więc nie należy tego oczekiwać i brać ich takimi, jacy są albo wcale.
Witam.Próbuje się przełamać z kontaktami z dziewczynami.Kiedy proponuję im spotkanie na fb to zawsze kończy się niepowodzeniem.Nie wiem co może być źle .Na żywo nie ma jak się spotkać to pozostał mi telefon tylko
Proponujesz spotkanie bez zbudowania zainteresowania, zaufania, atrakcyjności, zabawy, więc dziewczyn niczego nie czuje i nie chce się spotkać. Obejrzy playlistę na kanale o flirtowaniu, bloga, newsletter, kurs flirtu, popraw rozmowy, to będą chciały się spotykać. Poza tym dla mnie Internet nie ma sensu bo: - większość kobiet jest tam ,żeby się karmić uwagą, dowartościować. - jest tam tyle piszących do niej samców, że nawet jak się początkowo odróżnisz, to po chwili ona jest tak przytłoczona wiadomościami, że nie da rady odpisać - dziewczyny oszukują z wyglądem - nie mogę zaprezentować mojej pewności siebie, odwagi, męskości, jak przy zagadaniu twarzą w twarz - ona nie musi mi nawet z grzeczności poświęcać ani chwili, jak to ma miejsce na żywo, tylko po prostu nie otworzy nawet mojej wiadomości, bo ma ich setki - nie widzę osobowości, a potem na spotkaniu ona może okazać się drewnem - muszę długo pisać, żeby w ogóle doprowadzić do spotkania (2 x 30 minutowy czat lub 5 wymian mailowych, a często trzeba dłużej pisać, a do spotkania i tak nie musi dojść, a to konsumuje mnóstwo czasu. Na co dzień mogę zagadać do 3 dziewczyn dziennie i na każdą poświęcić około minuty, jeśli żadna z nich by nie chciała dłużej pogadać. W Internecie muszę godzinami szukać ciekawego profilu, analizować jej opis, komponować wiadomość, pisać kolejne wiadomości. No masakra. Strata czasu. Tylko twarzą w twarz. Na stronie w dziale kontakt (link w opisie) przykłady rozmowy i w kursach.
Pierwszoligowe drużyny mają treningi (w zależności od tego, jak renomowany i bogaty to klub) jeden raz dziennie, czasami dwa oprócz niedzieli, a w sobotę mecz i w środę też z tego, co pamiętam.. Mecze 2 razy w tygodniu (śr. sob.). A ekstraklasa to nie wiem. Może więcej meczy mają (3 tygodniowo), więc automatycznie mniej treningów. Z resztą treningi między meczami to bardziej powtarzanie zagrywek, w miarę ostrożna gra między sobą w różnych konfiguracjach, szlifowanie techniki, rzucanie, żeby mieć siłę na mecz. W każdym razie czasu wolnego i na randki jest mało, bo jak trening od 18 do 20 plus dojazd, powrót, prysznic, więc to taka jakby praca w niestandardowym wymiarze godzin.
w podstawówce jeszcze się rozwijasz (choć taka 7-8 klasa to można mówić już bardziej mocniejszych uczuciach choć każdy się rozwija w swoim tępie) więc no pamiętaj , że lepiej nie mieć dziewczyny niż mieć ją na siłę trzymaj się uczucia są ważne by nie zranić drugiej osoby
Nic jej takiego nie mów, bo ją przestraszysz. Wyszukaj w google poniższe tytuły artykułów: "Jak sprawdzić czy dziewczyna coś do mnie czuje w 3 prostych krokach", "Jak zamienić koleżeńską znajomość w coś więcej" (video), potem artykuł: "7 oznak udawanego zainteresowania", "Jak rozsądnie pocałować dziewczynę, która jest koleżanką lub przyjaciółką", "Jak powiedzieć dziewczynie, że mi się podoba" (video), "Dziewczyna potrzebuje czasu", "Dziewczyna po rozstaniu, jak postępować". Przeczytaj bloga i newsletter.
w dzisiejszych czasach kobiety sa tak łatwe i lecą na tak tani bajer ze mozna byc miłym, można byc dupkiem, nie ma znaczenia trzeba byc chyba być kosmitą zeby nie znalezc dziewczyny :)
...doslownie, jak to ktos powiedzial w polskim filmie: "one sa bezdennie glupie". Kasa, kutas i emocje, to jest to, co powoduje, ze maja motylki w brzuchu. I niech nikt nie pierdoli mi frazesow, ze jest inaczej, bo inaczej wy wszyscy "doradzacze" typu - " jak znalezc sobie dziewczyne" zaprzeczycie sami sobie;
Takich głupich dziewczyn i facetów jest większość, bo takich ludzi jest zawsze więcej. Takim niedowartościowanym dziewczynom oraz takim samym facetom bez żadnych wyższych standardów faktycznie jest to wszystko obojętne, byle kogoś mieć, a właściwie to byle się z kim przespać i wpasować się w mainstreamowe trendy. Mój kanał i strona są o tym, jak utrzymać trwały i udany związek z kobietą przez 40 i więcej lat, a zdecydowana większość "młodzieży" nie myśli w takich kategoriach. Z resztą cały system edukacji i programowania społecznego ciężko pracuje, żebyśmy byli jak najdłużej dziecinni, nieodpowiedzialni, zależni od innych, uzależnieni emocjonalnie i fizycznie, niedowartościowani, głupi, najlepiej cały czas wpatrzeni w jakiś ekranik, nie myślący samodzielnie itd. Ciężko się obudzić z takiego programowania, gdy trwa całe życie. Jednak warto mówić coś innego niż wszyscy dla tych kilku osób, które jednak skłonią się do refleksji, a jak nie to ich decyzja. Wiem o tym, że istnieją ludzie podobni do mnie, których interesuje tylko trwały związek, więc do takich osób mówię. Na ten temat nagrałem także ostatnio video: "Czy są jeszcze normalne dziewczyny?", w którym właśnie mówiłem, że faktycznie większość dziewczyn dzisiaj jest tępych i lecą tylko na wygląd i kasę, podobnie jak facetów z resztą, więc znalezienie kogoś, kto się nadaje do trwałego związku jest dużym wyzwaniem, co nie znaczy, że nie możliwym. To, że większość ludzi prezentuje taki a nie innym poziom wcale nie znaczy, że ja muszę być jednym z nich. Jest też o tym video: "Związek z rozsądku czy miłości".
+Paweł Grzywocz ...z doswiadczenia zauwazam, ze ludzie wartosciowi ( podobnie jak te same bieguny w magnesie ) odpychaja sie; Dziewczyna predzej zwroci uwage na popisujacego sie luzaka ( najlepiej z kasa i z zajebistym zaganiaczem ), niz na faceta z ktorym mozna pogadac na rozne tematy. Zycze Ci z calego serca abys znalazl dziewczyne na cale zycie. Ja juz jestem za stary ( nie robie z siebie cierpietnika ) i pogodzilem sie z tym, ze raczej nikogo juz nie znajde, ale jak widze w dzisiejszych czasach jak ludzie nawzajem sie traktuja, pomyslalem sobie, ze moze to lepiej. Wiem, ze brzmi to jak usprawiedliwianie samego siebie, ale zauwazam, ze coraz wiecej osob tak mysli. Ludzie normalni na pewno istnieja, ale za duzo "graja" w zyciu. Udaja, ze tego czy tej nie widza, ze ten czy tamta nie interesuja mnie, i w ten sposob sie rozmijaja. Ta rozbujana do granic mozliwosci damsko-meska gra ( szczegolnie w dzisiejszych zapedzonych czasach ) nie wychodzi na dobre; Natomiast nie maja takich oporow ludzie z luzackim podejsciem do zycia, bo oni pozuja na takich ( ja tak nie umiem ) ktorzy nie maja oporow i nie kalkuluja. I tacy maja wziecie! Posiadasz w swoich zbiorach film "czy istnieja normalne dziewczyny?" - swietnie, ale co z tego jak one nie daja szans podejscia do siebie normalnym facetom???
Przeczytaj artykuł: "12 powodów dlaczego nie masz dziewczyny". Czy zrobiłeś wszystko, co w Twojej mocy, aby być pewnym siebie i na luzie? Gdyby tak było, to byś nie pisał, jak osoba, która się poddała. Poznawanie dziewczyn to jest po prostu umiejętność. Naucz się np. występować publicznie i być pewnym siebie. Aby osiągać w życie inne rezultaty, trzeba najpierw stać się inną osobą. Taka samo jest z kobietami. Tak samo jest nawet przekształcając się pracy etatowej na samozatrudnienie. Aby osiągać inne rezultaty, trzeba być inną osobą. Nie ma czegoś takiego jak "nie potrafię się nauczyć", jeśli chodzi o pewność siebie i kontakty międzyludzkie. Wszystko jest tylko kwestią czasu i wysiłku.
+Paweł Grzywocz uwazam ze silni zyciowo i ustawieni zawodowo ludzie ( dotyczy to tak kobiet jak i mezczyzn ) maja duze problemy ze znalezieniem partnera(ki). Tak juz po prostu jest.
8 planet 204 krajów 809 wysp 7 oceanów 7000000000 ludzi a ja wciaz sam :/
AKA Freak Pl ..
AKA Freak Pl jest tylko 7 milionów ludzi na ziemi!!!!
DenQ i ja trzeba miec kasę i fajne auto inaczej nie ma co startować
Dokładnie mam tak samo 23 lata mam a nadal sam :(
TrÓe MetaL ja 25 ale największą szans w dużym mieście w małym to gdzie spotkasz
Wy:
- Cześć dziewczyny widzę że byliśmy na tym samym filmie co nim sądzicie ?
One:
- Spadaj !
ps
Powodzenia w podrywaniu XD
"Nie sądźcie abyście nie byli sądzeni... ." Mogłeś się zapytać, czy podobał im się ten film, a nie co o nimm sądzą, no chyba że by to były studentki prawa to co innego. ;)
lmao nie znam takich dziewczyn w sensie zwykle można na luzie pogadać :\\
@@konstancjapawlinska7925xd
a dajcie spokój ja juz mam do cholery tego dość. przejebalem 2 tysiące na randki w ostatnie parę mies żeby znaleźć dziewczynę w tym czasie znosiłem ciągle ich humory emocje granie mi na nerwach. ten świat kobiet dziś jestem strasznie zryty wole juz na dziwki z roksy chodzić i zostane przy tym do końca życia jest taniej lepiej i spokoj w głowie. nie hejtuje oczywiście zgadzam się całkiem z twoimi materiałami ale w dzisiejszym świecie materialnym faceci zdają sobie sprawę faktowo że baby dzis są tak opętane przez media że nie ma i nigdy już od dzis za życia nie znajdziesz na stałe normalnej dobrej wiernej dziewczyny. miałem kilka dziewczyn i się przekonałem. nawet te z normalnego domu z przekonaniami łykanymi z tv, neta i gazet odchodzily jak nie za pieniędzmi to za modą drogimi zachciankami itp a ja chciałem tylko w miłośći założyć normalna rodzinę w spokoju na wsi. jak inni kiedyś i ch. nie da sie. to wróci dopiero po upadku tej materialistycznie cywilizacji
Tak samo dziewczyny narzekają, że "nie ma dzisiaj normalnych facetów i wszyscy chcą ode tylko seksu i traktują dziewczyny przedmiotowo". Trafianie na niewłaściwe osoby jest normalne i wynika to z tego, że poznajemy ludzi w miejscach, w których są ludzie o takich prostackich wartościach oraz poznajemy zbyt mało osób oraz zbyt krótko. Mówię o tym w nagraniu: "Gdzie można poznać wartościową dziewczynę".
@@12Randek A jeżeli obecnie prawie wszystkie dziewczyny są niewłaściwe? Zobacz ile jest rozwodów!! Ciągle więcej, no być może czasem z winy faceta, jak najbardziej tez tak może być!!! Ale taka powiedzmy dziewczyna odrzucając setkę mężczyzn z różnych powodów w końcu będzie tym zmęczona, już trochę "stara" i spotka jakiegoś gościa, który wyda jej się rozsądny, z kasą, poukładany, ale potem ten czar też pryśnie, to nie ten książę na białym rumaku co miał być... I od młodych lat atakowana ideałami o kasiastym przystojniaku z reklamy, do wyboru masa samotnych, rozwiedzionych też, mężczyzn, bo tak teraz jest.... Dodajmy sobie to wszystko do kupy...
@@TheLegend-lp8yu Przede wszystkim zacznijmy od tego, że chodzenie na dziwki jest najtańszym sposobem na seks!! Stała partnerka będzie kosztować znacznie więcej!!! A przelotne znajomości rzadko kończą się seksem, nawet jeśli do tego doprowadzimy, to nie tak szybko i nie tak łatwo nam to przyjdzie!! Kobiety bardzo pilnują swojej cnoty i byle komu nie dają!!!
.
Ten moment kiedy musisz mieć dziewczynę żeby nie wyszło że jesteś gejem xd
@@konstancjapawlinska7925 Na siłę i w dodatku taką, która nie nadaje się do stałego związku ;)
+Paweł Grzywocz na początek chcę Ci podziękować za wszystkie materiały. Wiele się dzięki Tobie nauczyłem. Otóż mam teraz taką sytuację. Do 6 randki wszystko było zgodnie z radami podanymi przez Ciebie - umówienie się na pierwsze spotkanie, pocałunek po 3 randce, proponowanie przez nią alternatywnego terminu. Ostatni raz się widziałem z dziewczyną (ma 21 lat) w czwartek i była to najlepsza randka z moich dotychczasowych - pocałunek na początku spotkania, pod koniec na pożegnanie, pod blokiem gdzie mieszka (akcja się dzieje w Katowicach, miastu bliskiemu Tobie). Na koniec jeszcze mi napisała mi SMS-a zebym bezpiecznie wracał do domu. Myślę sobie wszystko idzie w porządku - w niedzielę chciałem umówić kolejne spotkanie, na wtorek. A ona na to "po co" - zdębiałem - odpowiedziałem jej "tak po prostu", a ona na to "więc nie" - więc się pożegnałem kulturalnie i tyle. Co z tym teraz robić?
Może dziewczyna się obraziła, że nie odpisałeś na sms'a, bo jest obrażalską i kontrolującą dziewczyną. Odpisuj grzecznościowo 1 do 2 razy kobietom. Mogłeś jej odpisać np. "Dziękuję, będę uważał ;)" Czyli coś tajemniczego i nie wymagającego jej kolejnych sms'ów. Ale to by i tak wyszło z czasem i prędzej czy później by się obraziła za coś innego. Wygląda na to, że ma o coś focha. Może coś jeszcze na spotkaniu zrobiłeś, co ją wkurzyło. A jeśli nie, to po prostu nie wierz nigdy w nic do 10 spotkań, ponieważ kobiety nieraz udają zainteresowanie, spotykają się dla sportu, żeby się dowartościować, również pocałować, nie chcą siedzieć same w domu i potem potrafią zniknąć bez słowa. Jest o tym artykuł: "7 oznak udawanego zainteresowania".
Pierwsza taka bardziej znacząca baza to 10 spotkań sam na sam zakończonych pocałunkiem w usta. Do tego momentu nic nie wiadomo i niczego nie traktuj poważnie.
I jak to się skonczylo? :b
mi się wydaje że po prostu nudziło jej się i w konia ciebie zrobiła
32 lata, sam w domu sam 12/h w pracy 5 dni w tygodniu, półtora tysieczne irlandzkie miasteczko, nigdy w związku. Jak żyć
i co jak tam masz coś?
strach przed odezwaniem się do dziewczyny
Ja tak mam boje się do dziewczyny odezwać
@@gonzo2976 Mamy ten sam problem
Bartek Doros ja tez mam przejebane bo chce mieć dziewczynę a nie mogę :C
ZNALEŚĆ
Miałem taką akcję przyszła taka dziewczyna która mi się podobała do mojej siostry i miałem nią pogadać Ale jak zwykle siedziałem jak cipa I przez cały dzień siedziałem cicho i wszystko stracone
Człowieku ale ty mądrze mówisz ja mam z tym takim problem kurcze nie mogę przełamać tej bariery
Ja też nie mogłem przełamać tej bariery przez wiele lat i w dalszym ciągu ją czuję, jednak dzięki poradom Pawła udało mi się ją już wielokrotnie przełamać i zdobyć już kilkukrotnie kobiece serca, że tak powiem, także jeśli miałbym w jakiś sposób doradzić to najlepiej jest starać się JAK NAJCZĘŚCIEJ przełamywać tą blokadę, a w końcu krok po kroku zacznie Ci się udawać. Masz moje i najprawdopodobniej Pawła słowo na to :) Pozdrawiam.
uwielbiam jak chad trenujacy koszykowke (więc pewnie ma te 190 cm wzrostu ) tlumaczy jak "przestac byc niesmialy i poderwac dziewczyne".
Tak na dziewczyny przyjdzie czas, miłość to nagle się pojawia jak spotka się dwoje ludzi, a ty sobie pracuj dalej, czy tam ucz się, tak tak xDD Skąd ja to znam
Byleś za młodu taki jak ja teraz :(
Ja tak mam :(
Prawda jest taka że można być samotnym w Warszawie i być towarzyskim mieszkając na wsi.
Trzeba też wiedzieć do jakich kobiet możesz startować i na jakie masz szanse. Bo mając przeciętny wygląd mało znajomych i zainteresowań zanudzisz ją po jednym spotkaniu
Wygląd można rozwijać. Znajomi nie są potrzebni, a bardziej umiejętności ich poznawania w różnych miejscach i rozmowy z ludźmi. Wyszukaj na ten temat w google: "Jak znaleźć dziewczynę skoro się nie ma znajomych?", "Wieczny brak powodzenia u dziewczyn", "Jak nauczyć się flirtować w 3 prostych krokach", "Męski wygląd webinar", "Czerwienienie się na twarzy - sposób jak sobie z tym radzić", "Jak przełamać nieśmiałość - 10 motywacji" i "Gry komputerowe - jak być interesującym facetem".
Tak słucham tego i myślę sobie, że pewnie nigdy, nie będę miał dziewczyny. Dlaczego? Dlatego, że większości dziewczyn nie mam nic do powiedzenia. Jeszcze większa ilość nie lubi mojego poczucia humoru. I tak na prawdę nie czuję potrzeby bycia z żadną, bardziej pożądam seksu niż jakiś relacji z nimi. Czyli tak jak pewnie połowa facetów którzy nie są w związku i nie są w stanie do tego przyznać.
Idz na dziwki nawet taniej wyjdzie
Bardzo fajny filmik pomógł mi znaleźć dziewczynę w Minecrafcie, teraz każda jest moja.
XD
Super filmiki, cała prawda, jak byś moje życie opowiadał.... Przykre jest tylko to że trzeba "trenować" uwodzenie żeby poznać kobietę. Też zacząłem specjalnie wychodzić z domu do kina, do dyskoteki, galerii handlowych itp. Oczywiście sam ponieważ nie mam kolegów a tym bardziej koleżanek (nigdy ich nie miałem :) Jedyny problem jest taki że nie potrafię się odezwać do obcej kobiety. Każda próba podejścia kończy się zagotowaniem, "zgrzaniem styków" itp. Nawet gdy uda mi się tańczyć z obcą kobietą to nie potrafię z siebie wydobyć słowa, po prostu jeden wielki klin heh. Zastanawia mnie tylko to czy każdy kto ma kobietę trenował uwodzenie itd? Chyba raczej nie, skomplikowane to wszystko....
Każdy ma inne warunki startowe. Jeśli mamy większe przeciwności, to musimy wykonać więcej pracy. Nie ma sensu na to narzekać, bo od narzekania praca się nie zrobi. Poza tym to żadne szczęście poznać dziewczynę przez przypadek, która odwali całą robotę za nas. Najczęściej są to związki z rozsądku, desperacji, litości, strachu przed samotnością i potem są niskiej jakości, a jeszcze częściej się rozpadają i się tylko poranili, bo nieświadomie weszli i tkwili w związku. Są o tym artykuły: "Związek z rozsądku - wszyscy mają dziewczynę, tylko nie ja" oraz "Związek z rozsądku dla wyglądu i pieniędzy faceta" - wpisz w google tytuły.
A jeśli chodzi o tę blokadę przed poznawaniem, to poznawaj przy okazji codziennych czynności, czyli w szkole, na uczelni, w pracy, na zakupach, na dodatkowych zainteresowaniach. Tłumaczę to w nagraniu: "Gdzie poznać wartościową dziewczynę". Poza tym zastosuj zasadę małych kroków, czyli na początku wystarczy powiedzieć tylko "Czeeeść" i idziesz dalej. Robisz tak 3 razy dziennie przez 2 tygodnie i sprawdzasz, czy Ci się to znudzi. Jak się znudzi, to potem dodajesz kilka zdań, np. "Chciałem uczynić Twój dzień lepszym i powiedzieć komplement", następnie mówisz, że ma lśniące włosy i się żegnasz. Możesz też sam coś zauważyć, że ma dopasowany np. kolor paznokci do oczu itp.
Jak te 2 kroki Ci się znudzą, to powinieneś być w stanie spytać potem, jakie ma zainteresowania i coś opowiedzieć o sobie. Mówię o poszerzaniu strefy komfortu również w nagraniu: "Jak nabrać pewności siebie".
Jak wdrażać techniki flirtu dowiesz się w artykule: "Jak nauczyć się flirtować w 3 prostych krokach".
Także metodą małych kroków wszystko jest możliwe. Tak samo się uczymy chodzić albo czytać, najpierw alfabet, potem krótkie słowa itd. Czas i tak przeminie i tak, więc lepiej spożytkować go na coś przydatnego. Narzekanie to stanie w miejscu. To jest tak, jakby ktoś miał na środku pola kupę gnoju i mówił: "Czy każdy ma taką kupę gnoju na swoim polu?" No niestety od tego nic się nie zmieni. Wolę się zamknąć jak Rocky i wykonać robotę oraz się przekonać, jak daleko mogę zajść.
Fakt, przykre jest, jeśli trzeba "trenować" uwodzenie. Jeszcze bardziej przykre, że inni go "trenować" nie muszą... ale trudno, można się pocieszyć tym, że urodzeni podrywacze to.... na ogół mało ciekawi ludzie :) Myślę, że powinieneś bardziej wyluzować. Wszystko kończy się w sposób, który opisujesz, bo cały czas w takich momentach zależy ci na wielu sprawach. Chcesz coś osiągnąć - chcesz ją poznać, chcesz zrobić dobre wrażenie, obawiasz się tego co może sobie o tobie pomyśleć. Znam to. Spróbuj o tym nie myśleć. Nie narzucaj sobie presji. Zapewne nie masz problemu z zapytaniem jakiegoś obcego faceta na ulicy, która jest godzina, albo o drogę(?) Dlatego, że niczego nie oczekujesz, masz gdzieś, co odpowie i co sobie pomyśli. Spróbuj włączyć taki sposób myślenia w kontaktach z kobietami. Nastaw się na zwykłą towarzyską rozmowę. Jeśli coś zaiskrzy wtedy będziesz się martwił i się starał, na początku nie ma sensu.
w internecie nie ma co szukać - takie mają wymagania, że ho ho
A czym różni się internet od wyjścia z domu? Różni się trochę owszem, bo większy wybór, większa łatwość odrzucenia kogoś, po prostu do niego nawet nie odpisując.. Ale te dziewczyny z neta i te z realu są wychowane w tych samych warunkach, wchłaniają te same wzorce, mają te same mózgi, tak samo postrzegają świat. Oczywiście na portalu randkowym może być więcej desperatek, wampirów emocjonalnych, rozwiedzionych panien...
@@egonn87 ogl z tego co wiem większość dziewczyn na portalach randkowych mają ciekawe wymagania. Najbardziej popularne to 180cm, tytuł magistra i mieszkanie. Oczywiście, nie powinno się uogólniać.. No ale wiesz, że jakaś nowo poznana "z ulicy" dziewczyna nie zapyta się ciebie czy masz tytuł magistra, bo innego mężczyzny nie chce..
Właśnie rozpisałem sobie plan tego tygodnia. Idzie wiosna, czas zacząć żyć. Będzie joga, praca (w terenie a nie przed komputerem samotnie w domu, jak ostatnie 4-5 miesięcy - masakra.) będzie Toastmasters i będę wychodził na DG (Day Game).
W szkole nauczyciel powiedział że mam usiąś obok dziewczyny a jak usiadłem to się tak trzesłem. Bo to była najmomdrzejsza i najbardziej lubiama osoba w klasie a co zrobić i zaczeła dommie.muwić.a napobrzedniej lekcji dała mi kartke i było tam napisame:
Po co? Dlaczego ? Jak? Nie wiem czy to muj kolega coś jej nagadał że sie wniej kocham? Czy tak poprostu bomnie lubi bo muwią że jestem popularny ? Doradcie mi
Wyszukaj w google artykuł: "Jak sprawdzić czy dziewczyna coś do mnie czuje w 3 prostych krokach".
ahhh problemy 3 klasy podstawowki :)
Miłość, to najgorsze, co nam się w życiu przytrafia.
Nieodwzajemniona .
No ja mam trochę inaczej, bo nie tyle że jestem nie śmiały w stosunku do ludzi jakby nie boję się poznawać nowych ludzi, rozmawiać z nowymi ludźmi, chodzić na imprezy z nowymi ludźmi itp itd ale boję się jedynie jakoś podejmować pierwsze kroki jeśli chodzi o dziewczyny, boję się z dziewczyną umówić zagadać czy podjąć jakis kontakt fizyczny. W przeszłości kiedy próbowałem wyjść z inicjatywa w stosunku do jakiejś dziewczyny nigdy nie wychodziło i nie chce się znowu sparzyc, nwm jak sobie z tym poradzić bo z drugiej strony bardzo chciałbym mieć dziewczyne.
Polecam bloga na ten temat: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/jak-i-o-czym-rozmawiac-z-dziewczyna-jak-prowadzic-rozmowe/
Dziękuję bardzo, na pewno skorzystam :)
Ja zabieram dziewczyne na pierwszą randke do psychiatry a potem szybko ide
Dobrze prawisz chłopie, obejrzałem kilka filmików i pomogłeś mi, dzięki. Mam jedną na oku ale wstydzę się zagadać, wzmocniłeś moją pewność siebie, Dzięki
Polecam również przeczytać artykuł: "Przykładowy schemat rozmowy z dziewczyną od A do Z".
Kolego mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie, ponieważ urodził mi się w głowie dylemat... Jeżeli zastosuję ten tekst, który często pojawia się w filmikach czyli: jesteś interesująca, czy się spotkamy etc. to można powiedzieć mówię go w ciemno... nie wiem czy dziewczyna w ogóle jest singielka, czy ma chłopaka... i powiedzmy, że ma i odmawia mi lub po prostu mówi wprost, że ma chłopaka... czy nie uważasz, że w takim momencie narażam się na wstyd oraz niezręczna sytuację? co odpowiedzieć dziewczynie w takiej sytuacji? czy mimo to warto jednak próbować poderwać "w ciemno" ? Bardzo proszę kolego o poradę, wyjaśnienie oraz pomoc. Dużo mi już pomogłeś, ale nie odważyłem się jeszcze żadnej zagadać ze względu na ten dylemat. Proszę o słowo porady i wyjaśnienia. Z góry bardzo serdecznie Ci dziękuję.
Ja nigdzie nie proponuję takich ciężkich i samobójczych tekstów, że "jesteś interesująca, spotkajmy się." Przecież to podstawowy błąd pt. brak jakiekolwiek konwersacji. Dziewczyna powie, że Cię nie zna, więc nic z tego. To tak nie działa. Trzeba zbudować rozmowę. Jest o tym playlista na kanale: "Jak flirtować i rozmawiać z dziewczyną". Artykuł: "Oryginalne komplementy dla dziewczyny", "Jak okazać dziewczynie zainteresowanie przy podejściu", "Przykładowy schemat rozmowy z dziewczyną od A do Z", "Rozmowa z dziewczyną się nie klei - inwestuj w rozmowę". Od groma mam materiałów o prowadzeniu rozmowy. Do tego 8 godzinne kursy 77 technik flirtu i "Tranzcyje, przejścia do flirtu". Pytanie się dziewczyn od razu o spotkanie nic nie daje, bo ona nie ma powodu, aby się spotkać, bo nas w ogóle nie zna. Musiałaby się kierować samym wyglądem, a kobiety w większości tak powierzchownie nie podchodzą do tego tematu.
Tak kolego masz rację, po prostu oglądałem wiele filmików o podobnej tematyce na YT i w filmie innego RUclipsra on doradzał, że jeżeli podejdziemy i powiemy po prostu: "wydajesz się być interesującą osobą, czy spotkałabyś się ze mną?" a później tylko wystarczy wziąć numer i ma się randkę zapewnioną. Twierdzi, że ten tekst da nam 2x więcej randek a nic nie tracimy... dlatego chciałem skonsultować to z Tobą... nie pozostaje mi nic innego jak pooglądać Twoje inne materiały skoro nie podzielasz tej metody. Dziękuję Ci za poradę, może w końcu znajdę jakiś złoty środek i przestanę mieć opory w "zagadywaniu".
Dzięki za zaufanie. To nie jest kwestia, czy podzielam czy nie podzielam. Każdy może osobiście się przekonać, że gdy rozmowy z dziewczynami są zbyt krótkie, to potem trzeba się namęczyć przez telefon, żeby w ogóle doprowadzić do spotkania, co już jest mega pod górkę i to nie tak powinno wyglądać, że spotkanie jest wyproszone. Często też takie nr są fałszywe albo dziewczyny nie odbierają, bo podały go z grzeczności. Musi być silne połączenie emocjonalne w rozmowie zapoznawczej, kilka tematów, wspólnego śmiechu, historyjek, żeby miała co wspominać. Można też bardzo emocjonalnie się przywitać, mocno patrzeć w oczy i od razu wziąć kontakt, jeśli ona nie ma czasu, ale potem ciężko przekuć to w spotkanie, bo nie sprzedaliśmy się przy zapoznaniu. Jest o tym artykuł: "Czy fascynacja kobietą przy podejściu przekona ją?" Wyszukaj w google.
Ja zrobiłem tak że jadąc rowerem zbliżając się do sygnalizacji specjalnie nie wyhamowałem i lekko uderzyłem laskę w tył roweru, wtedy zaczęła się konwersacja która potem przerodziła się w spotkanie :D
Łatwiej ,to chyba zrobić zdjęcie takiej dziewczynie
Paweł czy możesz ocenić w jakim "miejscu" sie obecnie znajduje. Generalnie dzialam od 1,5 roku. Mam potężne poczucie własnej wartość, taka "balistyka". Zagadywanie nie stanowi jakiegoś wyzwania na luzie. Dalej miałem kilka trafien poznałem kilka dziewczyn , bezbłędnie oceniłem charakter. Potrafię oceniać zainteresowanie. Mam tylko jeden problem , acz czuje że jestem bliski rozwiązania mianowicie nie potrafię kalibrować tej rozmowy na początku , tak flirt itd mam opanowany. Paweł jak ty rozwijasz temat z dziewczyną ? Mam zagadanie np siadam obok i mówię " ty a to prawda że wy w tych torebkach macie całe zestawy surwiwalowe ? :) i co dalej ?
Pozdrawiam gorąco ;)
Przeczytaj artykuł: "Gdy rozmowa z dziewczyną się nie klei". Tam to dokładnie tłumaczę. Ostatnio też o tym mówiłem w filmach o introwertyzmie i pustce w głowie. W skrócie chodzi o to, aby kojarzyć historie i jako pierwszy inwestować. Czyli w przypadku survivalu albo torebki opowiedz coś na ten temat. Co mnie się kojarzy z tym? Np. kolonia, na której mieliśmy kiedyś pobudkę w środku nocy i mielimy biec do lasu na jakieś spotkanie. Albo oglądałem ostatnio film "Droga", w którym ojciec synem przemierzali kraj w apokaliptycznym świecie i coś bym o tym opowiedział. Albo nawet o tym, w jakim sklepie kupiła tę torebkę i czy była bardzo droga oraz, że ja często lubię nosić plecak i zawsze mam przy sobie jakąś wodę. Od razu mi się kojarzy, czy nosi tam jedzenie, bo jak woda, to jedzenie. Kiedyś też często nosiłem gorzką czekoladkę na wszelki wypadek. Proste sprawy. Kojarzę to też na podstawie największych potrzeb człowieka, czyli ogólnie rzecz biorąc zdrowie, sport, jedzenie, potem schronienie i pieniądze, potem relacje. Zobacz też nagranie: "Tematy do rozmów z dziewczyną", w którym tłumaczę, aby poruszać tematy, które Ciebie interesują, żeby sprawdzić, czy dobrze Ci się rozmawia z dziewczyną. A jeśli wyjdziesz z takiego założenia, że chciałeś zaimponować tym tekstem o torebkach, to niestety pojawia się pustka w głowie, bo próbujesz uzyskać jakąś reakcję z jej strony, zamiast skupić się na tym, czy Ty się dobrze bawisz, czy macie jakieś wspólne tematy, emocje itd. Skup się na dobrej zabawie i dzieleniu się swoimi myślami zamiast na super hiper zabawnym tekście i szukaniu akceptacji. Niczego nie oczekuj. Po prostu opowiadaj i wymieniaj się historiami. Gdzieś tam w tle obserwuj, jak one reagują, ale generalnie skupiaj się na dobrej zabawie i opowiadaniu czegoś dla samych emocji i zbudowania konwersacji, bo one na pewno nie będą nawijać, bo Cię nie znają.
+Paweł Grzywocz Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Ostanio wyćwiczylem to skojarzenie historii , mam to opanowane. Może inaczej nie mam odniesienia do swojej sytuacjii. Paweł możesz podać mi historie z twojego doświadczenia jak " podeszles" i miałeś trafienie ?
Możesz posłuchać takiej rozmowy w formie 4 nagrań audio z ukrycia w kursie "Najlepsze miejsca do poznawania kobiet + szablon rozmowy". Nie ma czegoś takiego, jak trafienie. Rozmowa musi składać się z wielu elementów, aby dziewczyna Cię zapamiętała i liczy się tutaj równie bardzo sposób, w jaki opowiadasz, przekazujesz emocje, patrzysz w oczy, komunikujesz przez to flirt. Co Ci da taka informacja, że np. powiedziałem do hostessy z siłowni, że chciałem z nią tak po prostu porozmawiać bez sprzedawani mi siłowni, ona się uśmiechnęła, potem pogadaliśmy o tym, że równie dobrze można ćwiczyć na boisku z własnym ciałem, trochę o pierwszej pracy w życiu, ale bardzo ważne było to, że od razu przeszedłem do takiej towarzyskiej rozmowy i dobrze się bawiliśmy, wiedząc że taki jest kontekst. Także sama treść rozmowy jest potrzebna, żeby coś mówić i trzeba jeszcze wiedzieć, jak mówić, żeby to nie była zbyt sztywna rozmowa, formalna, skryta, w której ze wszystkich sił ukrywamy, że chcemy z nią po prostu pogadać.
+Paweł Grzywocz Dzisiaj dokonam zakupu Twojego e booka. Tam są przykłady rozmów także wszystko mi sie złoży w całość.
Pawle, chciałbym Cię prosić o radę z kursy pewności siebie. Co Ty byś zrobił gdyby pewna osoba Cię irytowała, denerwowała, nie czułbyś się dobrze w jej obecności? Zerwałbyś kontakt z taka osoba od zaraz? Nie odzywał się do niej? Zaznaczę, znałbyś ja pare lat. Z góry dzięki za odpowiedz....
Tak, ograniczam stopniowo kontakt do grzecznościowego minimum, a gdy możliwe, to unikam kompletnie takich osób. Samo walczenie z sobą samym, żeby nie przejmować się ich głupim gadaniem sprawiało, że wracałem do domu wypompowany energetycznie. To wampiry emocjonalne. Należy unikać takich osób maksymalnie.
+Paweł Grzywocz ale podsumowanie! Wielkie dzięki za rady. Idealnie oddają postać rzeczy. Trzymaj tak dalej!!!
paweł ma takie pytanie czy uważasz że dawanie kwiatów jakieś róże czy coś stałej dziewczynie gdy jest okazja typu walentynki czy dzien kobiet jest okej? (po warunkiem oczywiscie ze miedzy nami jest ok) oraz czy na jej urodziny moge zrobić coś takiego jak porozrzucać balony w kształcie serca w jej sypialni? pozdrawiam
Tak, oczywiście, że co jakiś czas warto zaskoczyć stałą dziewczynę, nawet co jakieś półtora miesiąca. Może to być nawet kinder niespodzianka albo jakaś zabawna kartka, a na większe wydarzenia może być jakiś nieco bardziej kreatywny prezent typu koszulka albo poduszka z nadrukiem.
a te balony w kształcie serca w jej sypialni będą okej?
Pewnie, myślę, że nie ma to większego znaczenia, jaki pokój wybierzesz.
miałem na myśli czy to nie bedzie po prostu needy czy mozna robic takie rzeczy jak te balony w kształcie serc itp :):):)
Gdy dziewczyna jest zainteresowana i się dobrze zachowuje, to zasługuje na romantyczne prezenty. Najważniejsze, aby nie przesadzać z ciężkim słownictwem i pilnować tutaj zawsze dozy lekkości i humoru. A jeśli chodzi o czyny, to żeby nie przesadzić finansowo i nie spowodować jakiegoś poczucia zobowiązania i zbyt dużej fatygi z naszej strony. Więcej ograniczeń oprócz zbyt ciężkiego słownictwa i zbyt dużych wydatków nie znam. Chyba, że jesteś bardzo bogaty i to dla Ciebie nic, bo taki masz styl wydawania, to trudno, dziewczyna musi potrafić to przyjąć i umieć być obdarowaną.
Super film dzieki!!!!
Paweł - coraz lepsze masz te materiały. W sumie może to dlatego że akurat teraz tego bardziej potrzebuję ale mimo wszystko sądzę że czasem takie teoretycznie proste rady są bardzo ważne
Dzięki bardzo. Co raz lepsze artykuły są też na newsleterze mailowym.
@@12Randek Do tego filmiku często wracam i zanotowałem w zeszycie Twój aforyzm: ,,Unikaj siedzenia w domu. Siedzenie w domu jest Twoim wrogiem". Paweł, a jak dziewczyna mówi do chłopaka, że wyglądasz na mniej niż 27 lat to można to traktować jako zaletę/komplement? Z tego co widzę, to dziewczyny lubią, jak chłopak daje jej 20 lat, mimo, że faktycznie ma 25 lat na przykład.
Dzięki za info
Dużo fajnych dziewczyn,jest w moim mieście, Zamość lubelskie,często trafiam na Miss,Jak jestem na zakupach,lub inne sprawy załatwiam na mieście,No ale Nie jestem przystojny ani bogaty,a To dzisiaj na znaczenie
Czy jest ktoś kto ma poniżej 18 lat
I lubi nieśmiałe osoby?
Szukam kogoś z kim mógłbym może nawet spędzić życie
Nie wiem czy u mnie tak jest tylko ale wszystkie na fryzure lecą a najgorzej mam ja bo jestem ku**a łysy sory ze sie tak wyraze ale tak mi jest wygodnie
Wspułczuje
😔
Grunt to wygoda.
jakby ja osobiście bardzo patrzę na włosy bo jednak włosy to cudo ale wygoda też ważna
Świetny materiał. Paweł jaka jest rozsądna różnica wieku w związku zakładając, że potencjalni partnerzy mają powyżej 18 lat.
To zależy od indywidualnych wartości życiowych. W sensie, że jedna osoba jest na etapie pragnienia stworzenia trwałego związku i rodziny, a druga jest jeszcze dzieckiem i jest niesamodzielna lub niedojrzała i/lub niestabilna emocjonalnie. Trzeba być bardzo ostrożnym z dziewczynami poniżej 23 lat, które zmieniają uczucia jak chorągiewka na wietrze, nie wiedzą, czego chcą, faceci z resztą podobnie w tym wieku i są mało stabilne emocjonalnie. Stabilne emocjonalne osoby w tak młodym wieku to wyjątki i dużo mniejsza część.
2016
00:23
2020
Ja: Koronawirus nadchodzę!
XD rel
Pierr kotka za pomocą młotka. Niepełnosprawni nie mają łatwo, poniżanie itp zniechęca i dla tego jestem sam i odalilem się od ludzi. Dom praca, praca dom graniczam kontakt do ludzi do maximum..
Czy jest jakaś możliwość kontaktu e-mail z Panem ?
Na mojej stronie w dziale kontakt.
Naprawdę mądrze wypowiedziałeś się :)
hahah, to trzbe na odwrót trzeba być śmiałym i metoda prób i błędów, pozdry
chciałbym żeby ktoś taki jak ty mi pomógł z dziewczynami
Przegrać życie xD jestem w mechaniaku... sa 2 dziewczyny na szkołę xD
Rodger Romes umie tak też na kursach 3 kobiety 7 facetów namawiał mnie nauczycielka i koledzy niestety nieśmiały jestem
Odział gromu no niestety trzeba gdzieś na mieście poznać, dobrym sposobem też może być Internet ale trzeba uważać
Technikum informatyczne też żadnej nie ma XD
Badz odwazny w relacji masz szanse zaruchać...
Witam wydaje mi się ze to jest jakis żart,panu się wydaje ze to jest takie łatwe dla nieśmmiałego chłopaka,nie ukrywam sam taki ejstem i chce miec dziewczynę lecz nie potrafię zagadac.Panu się to łatwo mówi bo jest pan smiały i wygadany i ma pan tematy i wie o czym rozmwiac a ja nie ,bo doś ze jestem nieśmiały to jeszcze małomówny i nie mam tematów nie wiem o czym rozmawiac ,i mnie sie wydaje ze jak ktos sie taki urodził to juz taki będzie ,bo słyszałem ze jak ktos jest małomówny to juz taki będzie i się nie rozgada bo poprostu nie lubi duzo mówic i nie będzie miał dziewczyny bo po co mam duzo mówic i głupio jak niektórzy do dziewczyn jak ja wole powiedziec 2 3 słowa mniej i mądrze .mam jeszcze kilka pytan ale wolałbym na emaila.
Przecież ja też byłem nieśmiały i jakoś musiałem się nauczyć. Przeczytaj moją historię na blogu w dziale "historia". Obejrzyj playlistę na kanale pt. "Nieśmiałość a wystąpienia publiczne" oraz mój film: "Jak pokonać nieśmiałość do dziewczyn", "Jak nabrać pewności siebie z dziewczynami". Nawet na nagraniach widać dalszy progres, bo mówienie do kamery to inna umiejętność niż zagadanie do dziewczyny. Mam mnóstwo filmów i artykułów o tym, jak pokonałem nieśmiałość. Po prostu mnie nie znasz i widzisz tzw. efekt końcowy i trudno uwierzyć w to, że byłem kiedyś cichy, małomówny, zestresowany, zakompleksiony, przerażony wręcz i wieczny samotnik. Ogólnie dramat. Z jednej strony to miłe, że gdy pozbędziesz się nieśmiałości, to potem nikt Ci nie wierzy, że miałeś z tym kiedyś problem. Mówię o tym w nagraniu: "Jak zagadać do dziewczyny na ulicy i pokonać nieśmiałość". Trzeba też budować samoocenę i zdrowie poczucie wartości. Artykuły wyszukaj: "Czy zasługujesz na piękną dziewczynę", "Sekret atrakcyjnego stylu życia", "Klucz do swobodnej rozmowy z kobietami", "Jak pokonać nieśmiałość - 10 osobistych motywacji".
Ja rozumiem ze pan się nauczył,ale nie kazdy będzie wstanie sie tego nauczyc bo jak mówi to przysłowie ze " wszystko jest dla ludzi ale nie wszystko jest dla wszystkich" i uwazam ze 10/100 osób się tego nauczy i pokona nieśmiałosc ,bo to tak samo jak bym się uczył w szkole jakiegoś przedmiotu (tka samo jak bym zarywał do dziewczyny)to jesli się ucze i mi nie wychodzi ,to ile bym się uczył w ksiązce i na internecie to jak mi do głowy nie wchodzi nie potrafie się tego nauczyc to lepiej to zostawic ,i z dziewczyna tak samo mi wychodzi bo się ze mnie wysmiewają z tej neismiałosci ,to ja uwazam ze zadnej nie będe miał no chyba ze stanie się cud .
Jak pan uwaza czy młody chłopak powinien całowac dziewczyne w ręke,czyli chodzi mi o to ze np.kolega mnie zapoznaje z kolezanką czy tam do jakieś podejdę i przedstawiam się podajemy sobie ręke i ją całuje ,bo ja uwazam ze znaczy czytałem ze takie osoby sa dzentelmenami sa poprostu mili ja taki jestem ale kilka dziewczyn się z tego smiało ,bo jak kots tak robi jak to diewczyna powinna wiedziec ze nie ma doczynienia z z chłopakiem który tylko chce seksu tylko przyjazni miłosci poprostu jest spokojnym chłopakiem tylko ze niesmiałym i zadna tego nie zauwaza ,ze moze on jest wartosciowym chłopakiem i warto go poznac nawet pomimo tej niesmiałosci i małomównosci ,ale gdyby mnie któras chciała to ja wiem ze przy niej bym się rozgadał tylko ktos tkai jak ja potrzebuje czasu .
Wyszukaj i przeczytaj artykuły: "Wieczny brak powodzenia u dziewczyn", "Klucz do swobodnej rozmowy z kobietami", "12 powodów dlaczego nie masz dziewczyny", "W jakim wieku najlepiej mieć dziewczynę". A to, czy można się nauczyć podstawowych umiejętności życiowych to jest jak tak: "Jeśli myślisz, że możesz, to masz rację, a jeśli myślisz, że nie możesz, to też masz rację" ~ Henry Ford.
To na tyle starodawne, że nic dzisiaj nie daje.
Ja Cie kojarzę z nauki jazdy :) chyba ze to nie TY ;D pozdro ziomek.
Dzieki ziom juz ide sie zastosowac do niego
ja terz gram w koszykówke i tez nie mam czasu
Dobrze gada ten Pan polac mu!
A co jeśli dziewczyna pali papierosy, może nie jakoś dużo ale dosyć długi okres czasu(ma 24 lata)... ale nie pali w moim towarzystwie nawet jak spędzamy prawie cały dzień razem. Mieliśmy około 16 spotkań~`3 msc. poruszyć temat czy mogła by zrezygnować z palenia, dla mnie czy w ogóle? Nie ukrywam że jest to dla mnie trochę problem... Ja uprawiam zdrowy styl życia.
Warto o tym rozmawiać, natomiast nie oczekuj, że na się zmieni dla Ciebie. Może prędzej przez dobry przykład i wspólny zdrowy tryb życia sie zmieni, czyli razem pobiegajcie albo pograjcie w kosza albo idźcie na siłownię czy jakiś inny sport, ugotujcie coś dobrego. To muszą być nawyki. Dobry przykład. Styl życia. A sama gadka najczęściej nic nie da, bo palenie to nałóg i trzeba mieć mocną motywację, aby się go pozbyć. Pewnie nie palenie przy Tobie to już dla niej dużo. W ogóle oczekiwanie że ktoś się zmieni jest zgubne. Najczęściej ludzie się nie zmieniają, więc nie należy tego oczekiwać i brać ich takimi, jacy są albo wcale.
Robert Mielniczuk miałem identyczna sytuację, więc radzę Tobie nie zmieniać jej na siłę. One tego nie lubią
5:25 ręka przez kierownicę. Bardzo boli
ooo Przejazd autkiem przez Wilczę xD
dokładnie jest tak jak mówisz 😁
Witam.Próbuje się przełamać z kontaktami z dziewczynami.Kiedy proponuję im spotkanie na fb to zawsze kończy się niepowodzeniem.Nie wiem co może być źle .Na żywo nie ma jak się spotkać to pozostał mi telefon tylko
Proponujesz spotkanie bez zbudowania zainteresowania, zaufania, atrakcyjności, zabawy, więc dziewczyn niczego nie czuje i nie chce się spotkać. Obejrzy playlistę na kanale o flirtowaniu, bloga, newsletter, kurs flirtu, popraw rozmowy, to będą chciały się spotykać. Poza tym dla mnie Internet nie ma sensu bo:
- większość kobiet jest tam ,żeby się karmić uwagą, dowartościować.
- jest tam tyle piszących do niej samców, że nawet jak się początkowo odróżnisz, to po chwili ona jest tak przytłoczona wiadomościami, że nie da rady odpisać
- dziewczyny oszukują z wyglądem
- nie mogę zaprezentować mojej pewności siebie, odwagi, męskości, jak przy zagadaniu twarzą w twarz
- ona nie musi mi nawet z grzeczności poświęcać ani chwili, jak to ma miejsce na żywo, tylko po prostu nie otworzy nawet mojej wiadomości, bo ma ich setki
- nie widzę osobowości, a potem na spotkaniu ona może okazać się drewnem
- muszę długo pisać, żeby w ogóle doprowadzić do spotkania (2 x 30 minutowy czat lub 5 wymian mailowych, a często trzeba dłużej pisać, a do spotkania i tak nie musi dojść, a to konsumuje mnóstwo czasu. Na co dzień mogę zagadać do 3 dziewczyn dziennie i na każdą poświęcić około minuty, jeśli żadna z nich by nie chciała dłużej pogadać. W Internecie muszę godzinami szukać ciekawego profilu, analizować jej opis, komponować wiadomość, pisać kolejne wiadomości. No masakra. Strata czasu.
Tylko twarzą w twarz. Na stronie w dziale kontakt (link w opisie) przykłady rozmowy i w kursach.
A dyskotek moim mieście nie ma
Wyszukaj w google: "Gdzie poznać wartościową dziewczynę" i "Przykładowa rozmowa z dziewczyną".
Długość filmu 13:37
7:05 Dziwne, że trenowałeś tak dużo bo nie grałeś w ekstraklasie koszykarzy tylko w I lidze a mimo to cie zajeżdżali na treningach
Pierwszoligowe drużyny mają treningi (w zależności od tego, jak renomowany i bogaty to klub) jeden raz dziennie, czasami dwa oprócz niedzieli, a w sobotę mecz i w środę też z tego, co pamiętam.. Mecze 2 razy w tygodniu (śr. sob.). A ekstraklasa to nie wiem. Może więcej meczy mają (3 tygodniowo), więc automatycznie mniej treningów. Z resztą treningi między meczami to bardziej powtarzanie zagrywek, w miarę ostrożna gra między sobą w różnych konfiguracjach, szlifowanie techniki, rzucanie, żeby mieć siłę na mecz. W każdym razie czasu wolnego i na randki jest mało, bo jak trening od 18 do 20 plus dojazd, powrót, prysznic, więc to taka jakby praca w niestandardowym wymiarze godzin.
ej ja też pochodze ze śląska
Jak to ja zawsze jestem dla wszystkich miły pomagam pocieszam A mie nikt nie lubi :(
cierpliwości, karma wróci
karma wraca czasem później czasem wcześniej trzymaj się przyjacielu
nagraj odcinek o uczniach technikum bo przypał
U
Dzienki działa sama sie znalazła ;p
Ja mam takie pragnienie od 5 klasy postawówki a jestem w 8 i nic
+1
same same przyjacielu trzymaj się
Aktualizacja :
2 LO HAHA
@@krzychube895 w sensie no wiem patrzyłam na rok komentarza xD w każdym razie trzymaj się
Grajac tylko w lige nie bedziecie mieli dziewwczyny XDD
Ja jestem dziewczyną i chcę mieć dziewczynę. Co mam zrobić?
Homofobie (debile) nie hejtujcie!
Znajdź se przyjaciółkę i zapytaj czy idzie sie ruchać
To jest jusz ciesza sprawa
@@qris196 wtf- are u okey?
wiem minęło 2 lata od tego komentarza ale wszystko z tobą okey (ps. są spotted dla osób lgbtq+ możesz tam zajrzeć czasem się znajdują fajne osóbki)
A jak ktoś jest w szkole podstawowej?
w podstawówce jeszcze się rozwijasz (choć taka 7-8 klasa to można mówić już bardziej mocniejszych uczuciach choć każdy się rozwija w swoim tępie) więc no pamiętaj , że lepiej nie mieć dziewczyny niż mieć ją na siłę trzymaj się uczucia są ważne by nie zranić drugiej osoby
Znam się z dziewczyną zakochałem się w niej ale boję się jej powiedziec no mysle ze on a mnie odrzuci I znienawidzi
Nic jej takiego nie mów, bo ją przestraszysz. Wyszukaj w google poniższe tytuły artykułów: "Jak sprawdzić czy dziewczyna coś do mnie czuje w 3 prostych krokach", "Jak zamienić koleżeńską znajomość w coś więcej" (video), potem artykuł: "7 oznak udawanego zainteresowania", "Jak rozsądnie pocałować dziewczynę, która jest koleżanką lub przyjaciółką", "Jak powiedzieć dziewczynie, że mi się podoba" (video), "Dziewczyna potrzebuje czasu", "Dziewczyna po rozstaniu, jak postępować". Przeczytaj bloga i newsletter.
Paweł Grzywocz Już zapozno napisała że nie mam do niej pisać bo ja to wkurza XD
To tym bardziej przeczytaj polecone materiały, ponieważ w przeciwnym wypadku w przyszłości popełnisz te same błędy i efekt będzie taki sam.
Paweł Grzywocz Ok dziękuję :)
przefarbuje włosy na różowo XD
lepiej zapuść długie włosy u mężczyzn są sexy
Ja to nawet nie potrafie do dziwczyny zagadać :(
Obejrzyj na ten temat playlistę i wyszukaj w google: "Jak zacząć rozmowę z dziewczyną - przykładowa rozmowa". Poczytaj na blogu w dziale kontakt.
Pomocne
smutna prawda
spoko
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Gdzie ja trafiłem
:(
ehhhhh
Cofanie się do tyłu.😉
co to za furka?
WTF
w dzisiejszych czasach kobiety sa tak łatwe i lecą na tak tani bajer ze mozna byc miłym, można byc dupkiem, nie ma znaczenia trzeba byc chyba być kosmitą zeby nie znalezc dziewczyny :)
...doslownie, jak to ktos powiedzial w polskim filmie: "one sa bezdennie glupie". Kasa, kutas i emocje, to jest to, co powoduje, ze maja motylki w brzuchu. I niech nikt nie pierdoli mi frazesow, ze jest inaczej, bo inaczej wy wszyscy "doradzacze" typu - " jak znalezc sobie dziewczyne" zaprzeczycie sami sobie;
Takich głupich dziewczyn i facetów jest większość, bo takich ludzi jest zawsze więcej. Takim niedowartościowanym dziewczynom oraz takim samym facetom bez żadnych wyższych standardów faktycznie jest to wszystko obojętne, byle kogoś mieć, a właściwie to byle się z kim przespać i wpasować się w mainstreamowe trendy. Mój kanał i strona są o tym, jak utrzymać trwały i udany związek z kobietą przez 40 i więcej lat, a zdecydowana większość "młodzieży" nie myśli w takich kategoriach. Z resztą cały system edukacji i programowania społecznego ciężko pracuje, żebyśmy byli jak najdłużej dziecinni, nieodpowiedzialni, zależni od innych, uzależnieni emocjonalnie i fizycznie, niedowartościowani, głupi, najlepiej cały czas wpatrzeni w jakiś ekranik, nie myślący samodzielnie itd. Ciężko się obudzić z takiego programowania, gdy trwa całe życie. Jednak warto mówić coś innego niż wszyscy dla tych kilku osób, które jednak skłonią się do refleksji, a jak nie to ich decyzja. Wiem o tym, że istnieją ludzie podobni do mnie, których interesuje tylko trwały związek, więc do takich osób mówię. Na ten temat nagrałem także ostatnio video: "Czy są jeszcze normalne dziewczyny?", w którym właśnie mówiłem, że faktycznie większość dziewczyn dzisiaj jest tępych i lecą tylko na wygląd i kasę, podobnie jak facetów z resztą, więc znalezienie kogoś, kto się nadaje do trwałego związku jest dużym wyzwaniem, co nie znaczy, że nie możliwym. To, że większość ludzi prezentuje taki a nie innym poziom wcale nie znaczy, że ja muszę być jednym z nich. Jest też o tym video: "Związek z rozsądku czy miłości".
+Paweł Grzywocz ...z doswiadczenia zauwazam, ze ludzie wartosciowi ( podobnie jak te same bieguny w magnesie ) odpychaja sie; Dziewczyna predzej zwroci uwage na popisujacego sie luzaka ( najlepiej z kasa i z zajebistym zaganiaczem ), niz na faceta z ktorym mozna pogadac na rozne tematy.
Zycze Ci z calego serca abys znalazl dziewczyne na cale zycie. Ja juz jestem za stary ( nie robie z siebie cierpietnika ) i pogodzilem sie z tym, ze raczej nikogo juz nie znajde, ale jak widze w dzisiejszych czasach jak ludzie nawzajem sie traktuja, pomyslalem sobie, ze moze to lepiej. Wiem, ze brzmi to jak usprawiedliwianie samego siebie, ale zauwazam, ze coraz wiecej osob tak mysli.
Ludzie normalni na pewno istnieja, ale za duzo "graja" w zyciu. Udaja, ze tego czy tej nie widza, ze ten czy tamta nie interesuja mnie, i w ten sposob sie rozmijaja. Ta rozbujana do granic mozliwosci damsko-meska gra ( szczegolnie w dzisiejszych zapedzonych czasach ) nie wychodzi na dobre;
Natomiast nie maja takich oporow ludzie z luzackim podejsciem do zycia, bo oni pozuja na takich ( ja tak nie umiem ) ktorzy nie maja oporow i nie kalkuluja. I tacy maja wziecie! Posiadasz w swoich zbiorach film "czy istnieja normalne dziewczyny?" - swietnie, ale co z tego jak one nie daja szans podejscia do siebie normalnym facetom???
Przeczytaj artykuł: "12 powodów dlaczego nie masz dziewczyny". Czy zrobiłeś wszystko, co w Twojej mocy, aby być pewnym siebie i na luzie? Gdyby tak było, to byś nie pisał, jak osoba, która się poddała. Poznawanie dziewczyn to jest po prostu umiejętność. Naucz się np. występować publicznie i być pewnym siebie. Aby osiągać w życie inne rezultaty, trzeba najpierw stać się inną osobą. Taka samo jest z kobietami. Tak samo jest nawet przekształcając się pracy etatowej na samozatrudnienie. Aby osiągać inne rezultaty, trzeba być inną osobą. Nie ma czegoś takiego jak "nie potrafię się nauczyć", jeśli chodzi o pewność siebie i kontakty międzyludzkie. Wszystko jest tylko kwestią czasu i wysiłku.
+Paweł Grzywocz uwazam ze silni zyciowo i ustawieni zawodowo ludzie ( dotyczy to tak kobiet jak i mezczyzn ) maja duze problemy ze znalezieniem partnera(ki). Tak juz po prostu jest.
Odcinek trwa 13:37 hehe 1337