Dlaczego MANIEK nie poszedł na południe?
HTML-код
- Опубликовано: 22 сен 2024
- Przedstawiam teorię wyjaśniającą powody, dla których mamut o imieniu Maniek znany z animacji pt. "Epoka Lodowcowa" nie chciał początkowo ratować się przed zagładą.
Wykorzystane przeze mnie fragmenty wideo należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane zgodnie z prawem cytatu (art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994 r).
ig: / smoczysmk
drugi kanał: / smoczysmk
dc: / discord
twitch: / smoczysmk
fb fanpage: / imaginariumggtv
fb grupa: / 1250300605319156
#epokalodowcowa #maniek #iceage
Jeszcze jednym istotnym szczegółem potwierdzającym tę teorię jest rozmowa Mańka, Sida i Diego z drugiej części:
- Co cię powstrzymuje?
- Moja rodzina
- Znowu możesz ją mieć
Łooo
Równie dobrze mógł mieć na myśli rodziców których mu po prostu brakowało.
Lub całe stado które stracił
Ostateczny dowód na to, że ludzie polowali na mamuty i przyczynili się do ich wyginięcia 😂
Ciekawe, jak czuły się mamuty z Wyspy Wrangla... 🤔
Ej w epoke lodowcowej byl taki wuewiur z orzehem i muj kolega mi muwil ze on jes kospitom z tego ufo co bylo w pierszej epokce lodocowej czy to prawda???
@@polskigraczwieszocochodzi5028 obejz 5
@@polskigraczwieszocochodzi5028, przy okazji ten wiewiór to była wiewiórka szablastozębna ;)
@@NaukowoTV zrobisz film o Amficjonach? PLS, bo to moja ulubiona prehistoryczna bestia.
Kolejny dowód: śmierć matki Roshana też ma związek z urwiskiem a Maniek nie pozostaje obojętny mimo że wyraźnie osierocenie chłopca nie jest przyczyną. Maniek mógł poczuć się przez chwilę jakby oglądał "dobre zakończenie" swojej przeszłości.
Już w dzieciństwie myślałam, że Maniek wydawał mi się tajemniczy, ale sympatyczny. Jak się okazało podczas filmu, stracił on swoją rodzinę i było mu wszystko jedno czy zginie czy nie. To właśnie przez stratę żony i dziecka tak bardzo bał się straty kolejnego i tak troszczył się w kolejnych częściach. Zaskoczył mnie w tym filmiku motyw Mańka stojącego nad tym urwiskiem, jakoś nigdy o tym nie pomyślałam i nawet dlaczego tam stał.
Przed obejrzeniem powiem swoje zdanie. Wydaje mi się że Maniek po stracie rodziny miał już po prostu w dupie co się z nim stanie jak większość osób w prawdziwym życiu po przejściu takiej tragedii
@@polskigraczwieszocochodzi5028 nauczyć się języka polskiego
@@polskigraczwieszocochodzi5028 Co tam pierdolisz gowniarzu? 🤣
@@malyskybln Tak
@@malyskybln usuwam komentarz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
@@polskigraczwieszocochodzi5028 jak ktoś się zastanawia co napisał to wyjaśniam. Pisał, że jego kolega powiedział mu, iż wiewiór jest kosmitą z jakiegoś ufo czy whuy podobne. I oczywiście pisał niepoprawną polszczyzną.
jak oglądałem epokę lodowcową to też pomyślałem, że Maniek był tym dorosłym mamutem z malunku. Ale jeśli chodzi o trudność z nawiązaniem romantycznych relacji z Ellą, to wychodziłem z założenia, że próbował najpierw jej wyjaśnić, że jest mamutem, a nie tak jak myślała, oposem.
Ja nigdy nawet nie wpadłem na to że Maniek mógłby być tym dzieciakiem z malunku, przecież totalnie bez sensu by to było xd
Maniek nie był dzieciakiem z malunku tylko tym ojcem. Stracił partnerkę i dziecko, dlatego bał się relacji z Elą, bo bał się że ją straci.
Ja już wcześniej miałem poczucie, że to ten duży mamut z malowidła jest Mańkiem, ale tym fragmentem z urwiskiem to mnie zaskoczyłeś! Świetny film
Miałem podobną teorię przy pierwszych razach oglądania "Epoki Lodowcowej".
Jedyne różnice to:
- Nie zwrócenie uwagi na miejsce spotkania Mańka i Sida.
- Zignorowanie trudności w początkowych relacjach z Elą.
- Uznanie stresu związanego z narodzinami Brzoskwinki za normalne w tej sytuacji.
Czyli nie jestem jedyny, który tak myślał od pierwszego seansu epoki
-Co cię powstrzymuje?
-Moja rodzina
-Znów możesz ją mieć
Taaak. I ktoś zwrócił uwage już na rozmowe z Diego. Myślałam, że to jest główna teoria, a nie, że Maniek jest młodym mamutem
Szczerze mówiąc nigdy nie pomyślałam, że Maniek to nie dziecko z malowideł, a ojciec, faktycznie twoja teoria wydaje się bardzo prawdopodobna, gratuluję spostrzegawczości i tego, jak ciekawie dzielisz się spostrzeżeniami❤️
Mnie z kolei zawsze zastawiało dlaczego w serii po pierwszym filmie nie pojawią już ludzie. Wyobraźcie sobie jak emocjonalną sceną byłoby ponowne spotkanie Mańka, Sida i Diego z dzieckiem którym opiekowali się w pierwszym filmie które tym razem jest już dorosłe.
Szczerze, to by była niezła scena
ja jak bylam mala to myslalam, ze bedzie taka scena... uwielbiam ta animacje, ale brakuje takiego watku
To dobrze, że nie ma w dalszych częściach ludzi, jak dla mnie ta pierwsza część, właśnie z ludźmi, była najgorsza
@@dziewkamilva Czyli podobała Ci się szóstka?
Mam nadzieję, że to będzie zakończenie epoki. A nie fatalne dziua typu PRZYGODA BUCKA
To że maniek był tym "ojcem" z malowidła było dla mnie domyślne już od samego początku, ale nigdy tego nie powiązałem z jego samobójczym zachowaniem :/
Ej w epoke lodowcowej byl taki wuewiur z orzehem i muj kolega mi muwil ze on jes kospitom z tego ufo co bylo w pierszej epokce lodocowej czy to prawda??? Odpowiezd pls
@@polskigraczwieszocochodzi5028 ej w moim zyciu pojawil sie wlasnie taki koles co sie nazywa "polski glacz, wieszo co chodzi" i on pieldoli glupoty jakes i w ogole czy to prawda ze jest piecioletnim dzidziusiem? Odpowizd pls
@@NathanJonesPL porzyczyc ci slownik
@@polskigraczwieszocochodzi5028 a tobie
@@polskigraczwieszocochodzi5028 naucz się pisać
Zniszczone dzieciństwo: Maniek na własne oczy widział jak zamordowano mu żonę i dziecko, więc postanowił popełnić samobójstwo rzucając się z klifu.
Dla mnie oczywiste od początku było, ze Maniek stracił żonę i dziecko, a nie że to jego rodzice zgineli
Dzięki za prezent na urodziny! Wychowałem się na Epoce Lodowcowej.
Sto lat
Wszystkiego najlepszego!
Oglądałem epokę lodowcową nie raz ale dopiero teraz dzięki Tobie widzę w tej animacji większy przekaz. Dziękuję
Maniek ma genialny story arc przez wszystkie części, wspaniałe się zmienił i dorastał, jednocześnie poznając jego tragiczną historię z przeszłości. Jednocześnie jest to postać z gatunku "chłop musi", co bardzo lubię w kinie.
Pomysł na odcinek. W ataku na Fineasza i Ferba. W końcu wiele z ich wynalazków i konstrukcji stawiało ogromne zagrożenie dla ich kolegów, całego miasta jak i nawet świata. np. kolejka, dzieciaki mogły na niej zginąć. I w końcu to Dundersztyc wraz z Pepe doprowadzali do zniknięcia tych niebezpieczeństw
A może w obronie Fineasza i Ferba?
W końcu byli bardzo kreatywnie oraz parę razy dzięki swojej kreatywności uratowali świat
@@kanapkuba4072 Chodzi tutaj o dopasowanie i przedstawienie pewnej sytuacji jak to jest w serii "W ataku..." czy "W obronie..." chodzi o to że ogólnie uważa się Fineasza, Ferba, Pepe, majora za pozytywne postacie a Dundersztyc za negatywną. A powstał już film o obronie Dundersztyca więc można zrobić coś teraz coś p ataku w tyn universum
@@Tajemniczy15a No tak ale Fineasz i Ferb już nieraz dzięki swojej kreatywności uratowali świat przed zagładą
@@kanapkuba4072 Grifindor (napewno źle napisałem wiec przepraszam) też był tym dobrym domem w którym byli wybitni ludzie uznawani za bohaterów jak Harry, który uchronił innych od zagłady, a jednak swoje za uszami miał.
A swoją drogą to w obronie Fretki można by było też zrobić
@@Jasiuc330 fuzionek mówił o tym że donosiła na braci
(przed obejrzeniem filmu)
Jak tak pomyśleć to maniek w tamtym czasie myślał że jest ostatnim mamutem na świecie. Dodatkowo w pewnym momencie dowiadujemy się ze najpewniej stracił rodzinę (i tu albo żonę i dziecko albo rodziców) i przez to mógł popaść w ciężka depresję i nie chciał żyć.
(Dobra wciskam play i zobaczę czy miałeś podobne przemyślenia)
Właśnie dowiedziałam się że większość ludzi myśli, że Maniek to ten mały mamut a nie dorosły. Nie powiem, nigdy na to tak nie patrzyłam
4:32 spotkałem się z dość smutną teorią, że Maniek chciał skończyć ze sobą rzucając się z urwiska, ale Sid mu przeszkodził.
No tak nie do końca w końcu z niego spadli nie?
Pierwsza Epoka lodowcowa jest najlepsza :) ponieważ jest taka przyziemna a nie co inne części w którym schodzą do krainy dinozaurów, walczą z piratami lub ratują świat od komety. Twórcy trochę się zagubili w tym co robią
Jak dla mnie pierwsza i druga są najlepsze. :) Od trójki wzwyż to już nie to samo, czasem czułem, jakbym oglądał zupełnie inną serię. Twórców faktycznie trochę poniosło z tym fantazjowaniem.
Chwila, ktoś uważa że Maniek w pierwszej części to młody mamut ze skalnych malowideł?
Ja od dziecka widziałem w nim ojca. Przecież malowidła pokazują, że to mamucica z młodym giną, a samiec ucieka. Bo jak mieli by przeżyć. Co matkę zabili i pozostawili na pastę losu truchło, przecież polowali po skóry, futra, mięso, kość słoniową. Gdyby młody przeżył zauważyli by to i dobili by go. Więcej futra i skór.
Kolejnym dowodem na te teorie jest również sposób w jaki w 4 części Maniek traktuje swoją córkę Brzoskwinkę
I 5
@@bagemono7248 w piątce nie jest to już aż tak widoczne ale racja
@@karoltylutki5120 A według mnie nawet bardziej, w końcu wtedy miała ich już opuścić. W 4 tylko chcieli, żeby nie wpadła w złe towarzystwo
@@bagemono7248 być może 5 oglądałem tak dawno ze już nie pamiętam😅
Serio ktoś myślał, że ten mały mamucik to maniek? Pamiętam jak za pierwszym razem oglądałem ten film to od razu skojarzyłem, że to rodzina Mańka została zabita a ten został sam...
Wydaję mi się, że w dwójce Maniek wprost powiedział, że nie chce zakładać nowej rodziny, bo już ma/miał jedną. Szkoda, że w dalszych częściach, podobnie jak wątek ludzi zostaje to całkowicie zapomniane.
No i w sumie wszystko co było w tym filmiku było dla mnie mega oczywiste, aż się zdziwiłem, że wiele osób odczytywało tę scenę w inny sposób
Nie chodzi o to, że nie chciał mieć rodziny.
On po prostu bał się cierpienia. Bał się tego, że znowu nie uda mu się ochronić rodziny i znowu będzie cierpieć.
Może głupi przykład, ale w jego przypadku założenie nowej rodziny to jak lanie wody utlenionej na głęboką ranę.
Boisz się bólu z rany, ale mimo wszystko wyjdzie ci to na dobre, bo jeśli tego nie zrobisz, to albo będzie bolało dłużej, albo po prostu cię to wykończy.
Gdy oglądałam jako dziecko, to założyłam, że Maniek był dzieckiem na tych rysunkach, bo cóż, ja byłam dzieckiem. Plus oglądanie innych filmów w stylu "Harry Potter" też pewnie miało jakiś wpływ na to, bo w sumie scena podobna, więc jakoś tak wyszło, że tak zakładałam. A potem nigdy nie analizowałam tego czy to ma sens i czy w ogóle jest inna możliwość
Powiem wam, że oglądałam tę bajkę miliard razy i NIGDY nie przyszło mi do głowy, że ten mały mamut z rysunku to Maniek, a tamci to jego rodzice. Zawsze było dla mnie jasne, że ten mały to jego synek, a mamucica to jego żona i że dlatego był taki przygnębiony, zdystansowany i cyniczny all the time.
Naszczescie później znowu założył rodzinę
To też tłumaczy dlaczego był tak nadopiekuńczy wobec Brzoskwinki na początku filmu „Wędrówka Kontynentów”
nigdy nad tym nie myślałem... ale faktycznie ma to sens i bardzo rozwija pogląd fabuły :D
Ośmielę się zasugerować kolejną tematykę filmów. może coś z uniwersum opowieści z Narnii ? Magia, tajemnice i mnóstwo pytań bez odpowiedzi, a temat znany niemal każdemu
Nie wiem czy chodzi ci o książki, czy filmy, ale w książkach historia w pewnym sensie zatacza koło i ogrom rzeczy się wyjaśnia, chociażby skąd wzięła się magiczna szafa
@@kamilawudzik9956 ale nawet w książkach są tajemnice, np kim była Zielona Czarownica z Srebrnego Krzesła.
@@lerrisan To byla Jadis.
@@finezyjnafantazja2495 raczej nie, z tego co pamiętam to nawet w książce napisano wyraźnie, że była z rodu Białej Czarownicy, a nie nią samą, co jest o tyle dziwne, że Jadis sama przybyła z swojego świata, a poza tym nie żyła i nie udało się jej przyzwać w Księciu Kaspianie. Więc, przynajmniej wg mnie, najbardziej prawdopodobna wersja jest taka, że to córka Jadis, ale nie jest to nigdzie potwierdzone
Dla mnie po drugiej części oczywiste było, że Maniek stracił rodzinę przed akcją jedynki.
Chodzi mianowicie o jeden dialog między nim, a Diegiem:
-Co cię powstrzymuje?
-Moja rodzina
-Znowu możesz ją mieć.
Tłumaczy to również nadopiekuńczość naszego mamuta w stosunku do brzoskwinki w czwartej i piątej części
Fajni aby było gdybyś zrobił szyderczą retrospektywę epoki lodowcowej
Super teoria
Jeszcze nigdy nie było żadnej teorii z epoki lodowcowej na stronie. Ale dobrze, że pokazała się pierwsza teoria z epoki lodowcowej. Oby tak było więcej teorii z epoki lodowcowej.
Tak bardziej pesymistycznie, to powodem stania nad urwiskiem Mańka mogła być chęć skoczenia
Super film. Mam prośbę zrób film o podobieństwach między serią Shrek i Epoka Lodowcowa. Wiele osób uważa że Epoka Lodowcowa była inspirowana Shrekiem.
Np
sposób w jaki Maniek poznaje Sida jest taki sam jak sposób w jaki Shrek poznaje Osła. A charaktery postaci też są podobne.
Maniek i Shrek to dwójka samotników którzy chcą aby wszyscy dali im spokój i dopiero z czasem otwierają się na innych.
Osioł i Sid też mają idętyczmy charakter. Dwóch śmiesznych przygłupów którzy rzucają żartami i nic nie biorą na poważnie.
Można pisać elaborat o odobieństwie tych serii. Proponuje sprawdzić bo to ciekawy pomysł na film. Pozdrawiam
Diego i Puszek - koty, sprytni i waleczni, wydają się nie lubić sida/osła
@@niemampomyslunanickno +1
Ja pamiętam, że było tam coś jeszcze z Toy Story, Dawno Temu w Trawie i chyba Tarzana.
O! Coś z Epoki Lodowcowej! Zaskoczyłeś mnie, tym razem. P-S: zawsze myślałem, że pierwsze dziecko Manfreda, podobnie jak Brzoskwinka, również było dziewczynką.
Jak zawsze sprytnie rozpracowane i sensowne. Brawo!
Mi się od zawsze wydawało że to on jest ojcem, właśnie przez te głaskanie małego mamuta
Dziękuję❤ Bardzo czekałam na odcinek o epoce lodowcowej
Dla mnie od zawsze było oczywiste że Maniek w przeszłości stracił swoją rodzinę i dla tego na początku filmu nie idzie na południe tylko w drugą stronę bo po prostu chce tam umrzeć. Zresztą cały sens tego że Maniek tak bardzo opiekował się ludzkim dzieckiem wynika z tego przypominało mu ono jego utracone dziecko i Maniek znów czuł się jak ojciec
Towją teorie niszczy to, że to właśnie tacy ludzie (którzy też kiedyś byli dziećmi) zabili juniora Mańka
@@bagemono7248 no tak tylko to było jeszcze niewinne dziecko i maniek pewnie też opiekował się nim z myślą że nie będzie zabijał bez sensownie zwierząt bo na końcu gdy się żegnali powiedział żeby ich nie zapomniał
@@Jeff_Reyx Pogorążasz się jeszcze bardziej. A Maniek junior to jaki był? Może winny?
@@bagemono7248 nie ale ludzie muszą coś jeść durniu pamiętaj że wtedy ludzie byli dzicy
Chcę więcej filmów z Epoki!!!
Epoka lodowcowa to bajka mojego dzieciństwa
Według mnie pierwsza część była najlepsza ze wszystkich
Według mnie pierwsza była naprawdę klimatyczna jak na animację. Reszta była na równym poziomie z równie ciekawymi zwrotami akcji i smaczkami ale tego minimrocznego klimatu zabrakło. Mimo wszystko ta animacja zawsze dostarcza miłych chwil.
Jak dla mnie wszystkie stoją na równym poziomie
@@jokerpl12 ostatnia to jakiś żart
Kurła a ja cały czas byłam przekonana, że wizerunek małego mamuta przypominał Mańkowi jego samego jak był mały, a tu dupa jak zwykle musiałeś rzucić jakieś nowe światło na sprawę i szczerze teoria utraty swojej własnej rodziny, którą założył jakoś bardziej do mnie przemawia, a nigdy wcześniej na nią nie wpadłam, teraz spojrzę na to nieco głębiej i inaczej, dzięki. 😊
To tylko Teoria
Maniek mógł sobie w czasie wędrówki wyobrazić uczucia towarzyszące ojcu tego dziecka, więc zrozumiał jak ważne jest to, żeby odzyskał syna
Mam nadzieję, że zakończą godnie tą serię kolejnym filmem, a nie będą ciągnęli dalej produkując kolejne dna jak PRZYGODA BUCKA
nic już raczej nie zakończą, bo studio zostało zamknięte.
Podziwiam Cię za Twoje rozkminy, naprawdę!
Ciekawy punkt widzenia nie patrzyłam na to z tej strony. Zg.adzam się mogło tak być
Znaczy to ja odką pamiętam jak byłam mała to interpretowałam to w ten sposób, że Maniek z malowideł naskalnych to jest właśnie ten DOŻY mamut i że właśnie stracił on żonę i dziecko.
Od samego początku wiadomo że Maniek to postać niezwykle tragiczna i niezwykle okrutnie potraktowana przez los. A co do malunków, to oczywiste jest że Manfred nie był dzieckiem z obrazków, ponieważ bardzo łatwo jest się domyślić że dziecko i matka zginęli ale przecież nie mogli tego w pełni pokazać twórcy bo to bajka dla dzieci a nie Thriller animowany. Zresztą swoją drogą kto wymyśla te bajki niby zabawne i fajne ale przy głębszej analizie to większość kluczowych postaci to postacie tragicznie potraktowane przez los. Maniek - mamut z depresją którego rodzina została wybita przez ludzi który już na początku animacji ma myśli i próby samobójcze. Sid - nie do końca rozgarnięty leniwiec który zostaje porzucony przez własną rodzinę i to niejednokrotnie. Diego - Tygrys Szablozębny który na początku swojej znajomości z mamutem i leniwcem próbuje ich sprytem i oszustwem zaciągnąć na obiad zapominając wspomnieć że to oni będą główną potrawą, dopiero później się zmienia pod wpływem wdzięczności za uratowanie życia przez Mańka. Główna fabuła - wielka zagłada. No jakby nie patrzeć to ta bajka po głębszej analizie jest niezwykle straszna i okrutna. Chociaż to jeszcze nic baśnie Andersena to są dopiero horrory taka "Dziewczynka z zapałkami" to już wogóle przechodzi ludzkie pojęcie. Straszna i niezwykle okrutna baśń bez Happy Endu, bo też po co Andersen miałby dawać jakieś miłe zakończenie. Dziewczynka zamarzła i koniec baśni. Chętnie bym ci opisał swoje przemyślenia na temat tej baśni bo mam całkiem ciekawe spojrzenie na to.
Oryginalna wersja małej syrenki polega na tym że wspomniana syrena chce zabić ukochaną księcia żeby być z znim, ale się wacha i zamienia się w pianę wodną .
W czerwonym kapturku (już nie pamiętam czy cały czas tak jest czy nie zmienili tego, ale) wilkowi zaszywają kamienie i wrzucają go do studni/rzeki.
Prawdę mówiąc wiele baśni, bajek, animacji dla dzieci ma głębszy sens, który przy głębszej analizie można dopiero poznać . Czy jest to dobre ?
Patrząc na dawną mentalność i dzisiejszą jest spora różnica. Kiedyś takie rzeczy były na porządku dziennym, bajki/baśnie itd. bez happy endu. W sumie z polskich przykładów można wyróżnić psa, który jeździł koleją, czy też akademie pana Kleksa. Czyli wsumie był to wszystko zbliżone do realnego świata, że nie wszystko kończy się dobrze. Dziś zaś bajka bez Happy endu, albo musi mieć jakieś dobre przesłanie, albo nawet nie ma prawa istnieć co jest trochę smutne
właśnie dlatego epoka lodowcowa to moim zdaniem najlepsza ze wszystkich "bajek", nie jest to bezmyślna bajka dla dzieci o cukrowym świecie, a po dogłębnej analizie ukazuje wiele poważnych wątków. chciałabym żeby więcej takich było
Myślę, że taka analiza idealnie tłumaczy postępowanie Mańka w późniejszych częściach, szczególnie w 'Wędrówce Kontynentów'. Mamut wydaje się być bardzo nadopiekuńczy i można odnieść wrażenie, że jest to efekt jego gburowatości i ciężkiego charakteru, jego zwykłego 'widzimisię'', które na siłę wkładał w wychowanie 'nastoletniej' córki. Nic bardziej mylnego- Maniek właśnie w ten sposób pokazywał, jak bardzo KOCHA swoją rodzinę oraz stado. Za wszelką cenę nie chciał dopuścić, by sytuacja z przeszłości, której podobizna widniała na ścianie jaskini, powtórzyła się ponownie. Nade wszystko stawiał sobie bezpieczeństwo oraz komfort swoich bliskich, nie dopuszczał do siebie myśli, że kiedyś mógłby ich zawieść i pozwolić na to, by jego sumienie dręczyło kolejne cierpienie i/lub śmierć ważnych dla niego osób- jedynych, osób które miał. Nie pozwalał Brzoskwince 'bawić się' z żądnymi przygód rówieśnikami i nierozważnie zapuszczać się w niebezpieczne miejsca (np. waląca się grota w 4. części Epoki Lodowcowej)- nie było to przejawem zniewolenia małoletniej, a jedynie troski o jej bytowanie. Sid- za każdym razem wpakowuje się w nowe problemy i bywa niezdarny jak tylko się da- nie sprawia to jednak, że mamut przestaje się o niego troszczyć, zawsze służy mu pomocą. Diego- choć świetnie dałby sobie radę sam, Maniek nie jest w stanie pogodzić się z faktem, iż miałby on opuścić stado (patrz część 3. Epoki). Mamut zżył się z nim i resztą do tego stopnia, że są mu oni nieodzownym elementem w życiu- jego STADEM i RODZINĄ, o których dba nie zważając, cokolwiek niebezpiecznego stanie mu na drodze (stado dinozaurów czy piraci). Przez swoją miłość i przywiązanie ciężko jest mu się pogodzić z dorastaniem córki i znalezieniem przez nią partnera, ponieważ to ON zawsze był 'ojcem' dla reszty, będąc największym, najsilniejszym i tym, który musi myśleć, jak zapewnić dobrobyt swoim bliskim. Bał się, czy ktokolwiek inny zastąpi go na tym odpowiedzialnym 'stanowisku' i sprosta wyzwaniu oraz będzie dla nich taki samym 'mańkiem', czyli kimś kto stawia sobie za najwyższy priorytet, za cenę życia- bezpieczeństwo i zdrowie swoich bliskich.
PS: Uwielbiam, kiedy filmy i animacje przemycają nam tak sprytnie ukryte piękne szczególiki poza główną fabułą :)
Hm.... prawdopodobra teria
2:58 Na moje oko to było dość oczywiste, że na tym malowidle Manek był postacią ojca - młode wraz z matką zostało przygniecione kamieniami, a kiedy postać ojca to zobaczyła było zbliżenie na tytułowego mamuta.
Zresztą sam Sid powiedział mu, że namalowany mamut wygląda zupełnie jak on.
To by też wyjaśniało dlaczego był taki nadopiekuńczy w stosunku do Eli, gdy była w ciąży czy nastoletniej brzoskwinki
Dodatkowo pamiętam jak byłam mała i pytałam rodziców dlaczego Maniek nie emigruje, skoro wszyscy mieli zamarznąć czy jak, gdyby Maniek był tym dzieckiem, dał radę się uratować, a dodatkowo nigdy nie było wspomniane kto się nim później opiekował, a nie miał takiej historii jak Ela wychowana przez oposy, a innych mamutów nie było
4:35 żeby skoczyć jak miał depresje
Mi się tak zawsze wydawało że to on był tym ojcem
Warto by zrobić odcinek o tym czym był Rudy z trzeciej części serii, gdyż dla mnie to może być spinozaur albinos (długa szczęka oraz dość długie dłonie lecz brak żagla na plecach)
baryonyx albinos najprawdopodobniej
Suchomimus albo baryonyx, chociaż bardziej byłby to suchomimus (był przypuszczalnie wielkości t-rexa, a ten drugi był mniejszy)
@@wielblond3508 suchomimus był sporo mniejszy od t.rexa
rex 8-10t
suchomimus 3-4t
@@WOJNAL baryonyx był jeszcze mniejszy. Chyba, że Rudy był Irrotator-em, albo innym nieznanym gatunkiem.
@@wielblond3508 irytator był jeszcze mniejszy
Niestety, nigdy nie pociągnięto dalej wątku przeszłości Mańka, a szkoda.
Ma to jakiś sens, natomiast po postawie Mańka w 2 części nie można było wnioskować, że już kiedyś miał rodzinę. Po prostu zachowywał się jakby totalnie nie miał w tym doświadczenia. Także obstawiam, że rodzina na tym malunku to mogli być jego rodzice i młodszy brat, a on mógł być obserwatorem tych wydarzeń i obwiniać się o to, że nie zdołał pomóc. Tłumaczyło by to też jego ciężki charakter, niechęć do związku i nadopiekuńczość względem Brzoskwinki.
Moja ulubiona bajka dzieciństwa 😊
ja jestem prawie pewna ze tam na skale, gdzie pierwszy raz spotkal Sida, chciał po prostu popełnic samobojstwo. Stoi tam w taki sposób, jakby miał zamiar skoczyć.
Myślę że Mógłbyś to podciągnąć pod #NiszczenieUśmiechówDzieci
To ja zawsze myślałam, że właśnie Maniek stracił żone i dziecko.
Nigdy mi nawet przez myśl nie przeszło, że on mógł być tym małym mamutem XDDDD
WIĘCEJ EPOKI!!!
Oglądanie animacji za dzieciaka: Chęć sprawdzenia czasu na zapoznanie się z widowiskiem, które nas wciąga i które uwielbiamy powtarzać czy to z tą samą animacją czy też inną a niekiedy też czegoś się z tego ucząc.
Oglądanie animacji za czasów dorosłości: Wracanie wewnętrznie do radośniejszych czasów naszej młodości, które stanowi wytchnienie od przytłaczających nas niekiedy aspektów rzeczywiści, plus pozwala nam dostrzegać pewne rzeczy i aspekty, które za dzieciaka mogły nam umykać lub na które nie zwracaliśmy wtedy tak samo sporej uwagi jak w dorosłym życiu, chcąc za dzieciaka poprostu dalej uczestniczyć we wspólnej przygodzie razem z naszymi ulubionymi bohaterami.
Oglądanie kanałów takich jak te: Dodatkowe zagłębianie się w lore ulubionych produkcji.
Seans tego materiału: Wewnętrzne rozbicie i uronione łzy nad smutną przeszłością Mańka, której przez własny ciemnogród w głowie nie byłem w stanie wcześniej dostrzec mimo, że wyraźnie twórcy animacji nam ją zasugerowali.
Fascynujące
Ja od początku wiedziałam że stracił żonę i dziecko
Uważam, że teoria iż Maniek miał już wcześniej partnerkę i dziecko to już właściwie kanon. Odświeżyłam sobie drugą część i wydaje mi się, że znalazłam nawet kilka tekstów wypowiadanych przez postacie, które mogłyby to potwierdzić :0 Na przykład Sid w pewnym momencie mówi Mańkowi by zapomniał o przeszłości i by spoglądał w przyszłość, dlatego powinien pobiec za Elką. Według mnie to zdanie nabiera prawdziwego sensu dopiero wtedy, gdy uznamy, że leniwiec właśnie próbuje przekazać mamutowi by po prostu parł na przód i dał sobie szansę na szczęście z nową ukochaną, mimo że jedną już wcześniej stracił. Teraz jak patrzę na tą scenę wymalowaną na ścianie w jaskini, to mi się wydaje właściwie oczywiste, że mały mamut i matka nie przeżyli, ale z jakiegoś powodu w dzieciństwie i w ogóle do tej pory byłam przekonana, że tym słoniątkiem jest właśnie Maniek xD
Kurcze stary, a ja myślałem, że nikt o tym nie powie. W pełni popieram tą teorie
A mi się wydaje że trzeba to pomyśleć gatunkowo. W drugiej części epoki lodowcowej wszyscy uciekali przed powodzią natomiast na końcu pojawiły się mamuty co szły w przeciwną stronę. Wydaje mi się że mamuty jakby idą swoją drogą gdzieś??
lubię pierwszą cześć z uwagi na brutalność później to już normalna bajka a tu mamy zdradę stada, śmierć itd
Spodobał się aye! 😊😊
Dla mnie od zawsze było jasne, że to jego rodzina (żona i dziecko) zginęli w tym wspomnieniu, więc nie mogę się nie zgodzić ;)
On dziecko ma w 3 części
Co. To dla mnie jasne zawsze było, że to była oznaka, że to Maniek stracił żonę i dziecko. Nigdy nawet przez moment nie przeszło mi do głowy, że on miał być tym małym mamutem. To było dość jednoznaczne według mnie.
fajny film :)
zgadzam się z tą teorią. Jak tylko pogładził trąbą rysunek małego...wiedziałam, wiedziałam, że to jego dziecko ;( dlatego tracąc żonę i dzieco całkowicie mu zwisało co się z nim stanie. Wydaje mi się, że nawet nie mógł się katastrofy doczekać bo by to znaczyło znów bycie razem z nimi
O kurna
To ma sens
3:00 Ja od początku myślałem że stracił żonę i dziecko.
Jak byłam mała to właśnie myślałam że mały mamut to Maniek xd No nie ma raczej innego wytłumaczenia dlaczego nie chciał dalej iść.
Chętnie zobaczyłbym jakąś animację z przeszłości bohaterów animacji. Np. Czemu Diego był w sforze, dlaczego Sid został wyrzutkiem rodzinym, lub właśnie o przeszłości Manfreda. Jednak studio Blue Sky zostało em... jakby zdjęte przez Disney'a, więc to chyba już nie nastąpi. Ostały się tylko tzw. "Historie Wiewióra" na Disney+, oczywiście z produkcji spoza kin.
Ale co do twojego filmu, sam myślałem o tym malowidle że nie przedstawia Mańka, tylko inne mamuty, a to że nie miał rodziny może być skutkiem naturalnej śmierci jego rodziców. Poza tym skoro twierdził, że mamuty wyginęły, to niczym dziwnym byłoby że nie szukał samicy. Dzięki za kontent
ja zawsze myslalam ze z tymi rysunkami w jaskini chodzilo o to, ze mu rodzicow zabili XD
Ja też
Mogło tak być
Szczerze dotąd myślałam że te małe mamuciatko to Maniek, ale teraz inaczej patrzę na całą fabułę Epoki. I teraz te spojrzenie matki dzieciaka przed śmiercią i Manfreda ma więcej sensu.
W ogóle ciekawe czy to samo plemię zabiło rodzinę mamuta. To już w ogóle byłyby mix psychologiczny
Jedna z najlepszych animacji.
Szczerze nigdy jako dziecko podczas oglądania tego filmu, nie wziąłbym pod uwagę ze rycina skalna może przedstawiać losy Mańka jako młodego mamuta i jego rodziców a właśnie jego samego oraz rodziny.
Argument z urwiskiem trochę na siłę ze jest to akurat to samo miejsce
Generalnie nie uznaj tego w żaden sposób jako hejt ale nie ma w tym materiale nic odkrywczego, na podobne odczucia co do egzystencji Mańka wpadłem już jako dziecko oglądając ten film po raz pierwszy i subiektywnie uważam że nie było/jest to jakieś trudne do zinterpretowania 🤷🏻♂️
Prosta odpowiedź. Maniek jest poprostu bosem🤟
dla mnie było to od początku oczywiste że Maniek jest ojcem z malunków i dlatego dziwiło mnie to jak bardzo nieporadnie zachowuje się w sytuacji które już dobrze zna jak tworzenie związku i narodziny dziecka
Za bardzo się stresował. Myślami że on i Elka są ostatnimi mamutami na świecie i na jego... ekhm.. barkach.. spoczywa los przetrwania gatunku.
Trzeba też przyznać że długo z osobami płci przeciwnej nie gadał i długo był w depresji. Do tego dochodzą egzystencjalne lęki jak strach przed wymarciem gatunku. Zreszta tamten związek nie musiał trwać długo ciąża u słonia trwa tak 22 miesięcy. Maluch wygląda jak mamuci noworodek.
3:23 przeciez widzelismy - jeden mamut, tym mamutem jest Maniek, bo reszta mamutow pojawila sié w 2 po powodzi z calkiem innego miejsca. A Elka pojawiala sie wczesniej, ale jej historie znamy z 2 i nie jest to ta historia z malunkow z 1
3:34 Ta scena bardzo mnie przeraża
Mnie w Pierwszej części EL, obrzydzały mnie te ewolucje leniwca. A szkoda, że ta seria upadła przez ostatnią część. R.I.P. Blue Sky...
Co do sceny z urwiskiem uważam że Maniek chciał tam ze sobą skończyć, ale nie przez skok tylko ruchome pisaki, które wiedział, że nie są aktywne i które chciał wykorzystać do zbejtowania nosorożców. Prawdopodobnie była tam nieudana próba samobójcza.
Szkoda że nie było jeszcze wątku z tym dzieckiem w innych częściej jak był już np dorosły
Miałam dokładnie takie same przemyślenia, szczerze to nawet nie wiedziałam, że ktoś brał tego małego mamuta z naskalnych rysunków za Mańka, ja zawsze go widziałam w tym dorosłym mamucie 😉
4:00 najlepsza scena w tej bajce i dlatego to moja ulubiona bajka
Ale ciekawa teoria że na skale była jego żona i dziecko
Pierwszy raz słyszę teorię, że odpowiednikiem Mańka na rysunkach naskalnych mogło być mamuciątko - dla mnie zawsze było oczywiste, że w tej scenie pokazano jak bardzo boli go jego własna niemoc gdy zabijano jego partnerkę i dziecko.
A ja zawsze myslalam ze on jest tym mamuciatkiem
To nie jest teoria,
Imaginarium. To fakt (nie ma innego logicznego wyjaśnienia zachowania Mańka, a sceny z pierwszej części zbyt sensownie układają się w spójną całość (chodziarz, ja tez, jak byłem dzieckiem to przez pierwsze parę lat od obejrzenia pierwszej Epoki Lodowcowej myślałem, że ten malunek na ścianie jaskini przedstawia Manfreda jako dziecko i jego rodziców, a nie na odwrót).
3:03 tymczasem ja który nawet nie wpadł że maluch to Maniek tylko ten duży XD
Brawo brawo dobry pomysł
Wow ale teoria
Nikt się tego nie spodziewał
Szczerze mówiąc jestem zdziwiona, iż trafiła na kanał ta teoria, ponieważ to oznacza, iż stosunkowo nie wiele osób tak to wszystko odebrało. Dla mnie osobiście ta sprawa była jasna od kiedy pierwszy raz obejrzałam ten film będąc dzieckiem. Nigdy nie przyszło mi do głowy żeby interpretować te scenę z malunkami jako stratę rodziców, tylko od początku zakładałam, iż była to Mańka partnerka oraz dziecko. Nie próbuje niczego insynuować, po prostu jestem zdumiona takim odkryciem.
Bardzo interesujący film i ciekawa niespodzianka. Życzę miłego dnia/wieczoru wszystkim 😁
Zrób teorię o Diego