Komentarz dla zasięgu, kolejny wartościowy film i tym bardziej wartościowa osoba, która opublikowała film. Dodam jeszcze że stosuję technikę z wychodzeniem na dwór od razu po wstaniu, a w nocy 30 min przed snem wyłączam każde źródło światła i obserwuje niebo podczas nocy aby zwiększyć podaż melatoniny.
Dzięki za bardzo wartościowy filmik. Stosuję większość tych metod choć dotąd nie słyszałam o Panu Hubermanie. Organizm podpowiedział mi taki styl funkcjonowania chyba naturalnie. Chodzę codziennie, przed śniadaniem, na poranne 40- minutowe spacery, w miarę szybkim tempem. Śniadanie rzeczywiście jem między 10 a 11 rano. Lekkie oparte głównie na warzywach(pomidory, cebula, kiszonki). Najtrudniejsze fizycznie czynności staram się wykonywać przed południem. I również wieczorami stosuję oświetlenie delikatne, o naturalnej barwie światła. Dużo mam tego typu lampek w domu. Staram się wysypiać i nie chodzić spać po 11stej. Słucham dużo relaksacyjnej muzyki, szczególnie wieczorami. Z resztą mam bardzo nadaktywnego pieska i w zasadzie razem słuchamy ;) Zdecydowanie pomaga.
Fajnie fajnie, albo emerytka albo bogata z domu bo wnioskuje ze nie pracujesz. ALe spoko wstane o 4 rano na 40 minutowy spacer przed sniadaniem przed praca na 6 rano :D ja pierdole niektorzy z was nawet sobie nie zdaja sprawy jak ciezkie potrafi byc zycie
Dlaczego od razu emerytka? Nie pomyślałeś, że np może być sprzedawczynią w galerii handlowej? Tam pracę rozpoczynają o 10:00, no 9:00 czasem, więc ten spacer od 6 do 6:40 rano, potem wyszykowanie się i dojazd do pracy jest jaknabardziej możliwy. Przy takim trybie życia. Korpoludki np też muszą się zalogować do pracy najpóźniej do godz 10:00 więc znowu, tu też się sprawdzi taki tryb życia.
Ale kozacki materiał. Nie wiedziałem, ze tak bardzo go potrzebowałem. Wykorzystam niektóre rzeczy, a zaraz zainteresuje się tez źródłem - bo nigdy o nim nie słyszałem. Więcej takich pigułek wiedzy poproszę!
swietny material i super, ze w koncu ktos zebral do kupy wszystkie najwazniejsze informacje z podcastow Hubermana!:) sama stosuje kilka z nich i poziom zycia, zdrowia i samopoczucia zdecydowanie sie poprawil:)
Gratki człowieku, Edit 1: A o ekspozycja na słońce wzmianka, mega, się może poinspiruję:) i o tym cieple tez ciekawie i fizjologiczny wdech tez ciekawy i fajnie z joga nidra Edit 2: Fajny kanał i wydajesz się naprawdę fajnym człowiekiem, ogólnie teraz na yt coraz więcej fajnych ludzi inspirujących innych i fajnie, że dokładasz się do tego:) Edit:3 szacun za filmik o barefootach, nie próbowałam jeszce ale zajebista rzecz się mi wydaje i za rytm dobowy i słońce:) numery editów ujawniają kolejność mych refleksji
Tez mialam zajawke na przetestowanie jego rutyn i potwierdzam ze wiekszosc z nich dziala, największym game changerem dla mnie byla poranna ekspozycja na swiatlo, owszem nie wychodzilam ale otwieralam okno i kierowalam wzrok w strone slonca, od razu czulam moment kiedy budzilo sie moje cialo, jakby ktos wlaczyl bezpiecznik pt zaczynamy dzien. Sadze ze probujac tego najbardziej odczuja zmiane ci ktorzy juz jakies rutyny maja a chca przeniesc to na wyzszy level.
Jeżeli chodzi o wodę z solą nie slyszalam o piciu, jednak samo plukanie gardla tym roztorem jest korzystne dla higieny jamy ustnej, gdyz miedzy innymi zabija bakterie, zmniejsza stan zapalny i poprawia ph jamy ustnej, i rozne takie. Szacun za odcinek i poswiecony na niego czas.
Mamy ten sam zestaw wag (dokładnie te same modele, czarna do żywności i jubilerska, bardziej precyzyjna) :) Dobry materiał, świetne podsumowanie! Akurat tego Pana nie znam, natomiast wiele z tych kwestii sam stosuje w życiu - część pozbierana z różnych źródeł informacji, część to wynik prób i błędów, a części organizm chyba sam się domagał i mnie na nie naprowadził :) Pozdrawiam! 🤜
Wielkie dzięki brooo, świetne podsumowanie! W zależności od samopoczucia dodaje rano do szklanki odrobinkę octu jabłkowego w celu odkwaszenia, ale jak ktoś ma top dietę to powinno być to zbędne. Trenuje o 6 rano i kawka najlepiej wjeżdża gdy popijam ją małymi łyczkami w trakcie treningu. U mnie sprawdza się świetnie i mam energię do późnego wieczora. Na IF jestem od 2017 roku i podobnie jak Ty, dopasowałem okno to swojej aktywności, bo post jest dla mnie a nie ja dla postu :))
ocet jabłkowy niszczy szkliwo ma swoją wartość nawet po zneutralizowaniu sodą o tym że odkwasza to nie słyszałem za to słyszałem że różne części ciała organy mają inne pH, więc chyba lepiej zbadać przyczynę niż reagować w sztuczny sposób nie pozwalając organizmowi wyregulować czegoś we własnym zakresie
Fajny film 🥰 rzeczywiście wykorzystywanie tipów od Hubermana, jest dobrym pomysłem, ale dobrze też zwracać uwagę na to jak z czasem aktualizuje swoje poglądy. Case porannej kawy, która miała być destruktorem naturalnego wybudzania się organizmu i regulacji hormonów okazał się (po pewnym czasie) być nie do końca prawdą i sam Huberman wycofywał się, ze statementu jakoby na pewno było to tak istotne. Na pewno tak czy tak warto zwrócić uwagę na czas na delikatne wybudzenie się organizmu po nocy i lepiej robić to światłem słonecznym czy wodą, ale pewnie czekanie 2h na to, żeby się napić kawki nie stanowi aż tak dużego game changera, jak mogłoby się to wydawać z jego wcześniejszych treści. W każdym razie, fajny film, fajny kanał 👌
Lubię Hubermana, podoba mi się szczególnie to, że treść poparta jest tam badaniami, nie są to bzdury wyssane z palca. Bardzo fajne podsumowanie. Pomocne. O niektórych sposobach nie wiedziałem, bo nie wszystkie podcasty odsłuchałem.
Wczoraj sam z siebie postanowiłem medytować przed snem. Udało mi się w sumie tylko przez 10 min uzyskać skupienie , a potem już miałem same myśli kiedy to skończę, jednak mimo ,że było to tylko 10 min to jednak tak dobrze się dawno nie wyspałem. Będę to praktykować na codzień i mam nadzieje ,że z czasem moje możliwości medytacyjne znacznie się poprawią.
Niejedzenie rano mi bardzo pomogło, bo wcześniej męczyła mnie zgaga bez względu na to co jadłam, ile i jak szybko. Zaczęłam jeść śniadanie po 11 i po problemie.
Hej. Fajny odcinek. Zalecam potestowanie sobie zalewania kawy do przelewu wodą o temperaturze kilka stopni niższą niż 100 (średnie palenie - odczekania chwilę, by spadło np. do 85-95) i zobaczenia, jaki to ma wpływ na smak. Pozdrawiam
Nareszcie ktoś z dobrym jakościowo naukowym podcastem? O wszystkim tym wiedziałem już od ćwierć wieku i nie był mi do tego potrzebny żaden naukowiec amerykański z internetu.
Bardzo ciekawy materiał, odnośnie wstawania w nocy na siku, to w moim przypadku zdziałało cuda kupienie nowej poduszki. Widziałem gdzieś informacje, że przede wszystkim to że budzisz się w nocy oddać mocz wynika z nieprawidłowości w pracy układu hormonalnego (zaburzone wydzielanie melatoniny, wazopresyny) - odkąd zainwestowałem w taką podstawę jak poduszka, to magicznie przestałem wstawać w nocy po 2/3 razy na siku (wcześniej jak spałem na niewygodnym materacu + poduszce to było notoryczne), aktualnie zasypiam i budzę się wyspany nad ranem. PS: Pije mnóstwo wody przez cały dzień, przed samym snem luźno szklanka i oczywiście po wstaniu szklanka/dwie.
co do postu przerywanego: A study of over 20,000 adults found that those who followed an 8-hour time-restricted eating schedule, a type of intermittent fasting, had a 91% higher risk of death from cardiovascular disease. People with heart disease or cancer also had an increased risk of cardiovascular death
30 minut przed snem 30 minutowa medytacja vipassana ogarnia mi sen perfekcyjnie... lepiej niż psychotropy, ze słońcem zgadzam się w 100% nie znam Hubermana, odkryłem to jakieś X lat temu, bardzo dobrze to na mnie wpływa.
Super materiał- wyciągnięte konkrety i zweryfikowane własnym doświadczeniem. Szybko i konkretnie dla mnie Perfect. Chętnie zobaczę więcej takich filmików. Dziękuję bardzo😊
Korzystam z tych wszystkich technik. Nie koniecznie wszystkie razem, jednego dni ale każda z nich ma miejsce w moim życiu. Z moich gamechangerow dodałbym yoga/rozciąganie wieczorem przed snem i suplementacja kreatyny. Też prawie codziennie korzystam z różnych technik oddechowych które można znaleźć na kanale Sandy breathwork. Teraz na okres zimowy mam beczkę w wodą na tarasie i w planie morsowanie codziennie rano do wiosny. Na razie 10 dni za mną :)
@@MaciejGorski-cu7nw jeżeli miałbym wygrać jeden z dwóch ostatnich o chyba jednak wybrałbym wieczorną yoge. Można bez pośpiechu rozciągnąć pospinane ciało po całym dniu. Do tego umysł odciągasz od tego co się działo przez cały dzień tylko wchodzisz mocno w praktykę. Dlatego to są dwie różne aktywności jak dla mnie :)
@ cześć :) zaczynałem od zimnych prysznicy natomiast nie widzę przeciwskazania żeby zacząć od razu morsowanie. Zimne prysznice są zdecydowanie trudniejsze niż morsowanie bo jest większa różnica temperatur. Jeżeli miałbym coś polecić na start to morsowanie na sucho czyli wychodzenie na dwór w coraz mniejszej ilości ubrań zimą na kilka, kilkanaście minut, chodzenie na boso po śniegu, i treningi oddechowe. Szczególnie te ostatnie uważam za szczególnie istotne. Jeżeli nauczymy się medytować poprzez skupienie na oddechu to będzie nam pomagało po wejściu do zimnej wody. Trzeba jak najszybciej uciec z głowy i przestać słuchać myśli a skupić się na oddechu i panowania nad swoim odruchami :) ma również za sobą wchodzenie „w szortach” na Śnieżkę, bez koszulki w samych butach i spodenkach. To również morsowanie na sucho tylko trochę bardziej hardcorowe ;)
Specyficzne mówisz, chodzi mi o melodyjność, czy raczej akcentowanie w zdaniach na konkretne wyrazy przez cały filmik Treści na kanale wartościowe, montaż przyjemny, pozdrawiam 😊
@szprinter ooo ja też że wschodniej Polski, pewnie sam nie wychwycisz dokładnie o co mi chodzi, mniejsza o to. Nie ustawaj w działaniu robisz dobre rzeczy
@@szprinter Mnie się wydaje, że chodzi o to, że każde zdanie kończysz szybko i z takim naciskiem, że daje to jakby odgłos strzału z pistoletu, he he :) ale treść bardzo interesująca.
w tamtym roku od pazdziernika do marca wchodzilem codziennie do beczki na balkonie z zimna woda na 2-3minuty, przez caly sezon nie bylem kompletnie chory, nie mialem nawet kataru
@Paweł-t3m ale ta metoda pomaga w budowaniu odpornosci co zostalo naukowo potwierdzone z tego co sie orientuje... nie chorujesz bo masz widocznie dobry uklad odpornosciowy. jak cos komus pomaga, to czemu by nie stosowac? tu nie chodzi o 'zajebistosc' tylko zdrowie...
uwaga! wprowadzajcie zimny prysznic/kompiel stopniowo, ponieważ mogą być niebezpieczne dla osób z chorobami serca lub które nie uprawiają sportu. Polecam zacząć od przemywania twarzy rano woda z lodówki
Od 2019r robię zimne prysznice dzień w dzień. Bez znaczenia jest pora, zazwyczaj wieczorem (wbrew zasadom). niezgodzę sie że nie ma to benefitów. Nie morsuję, tylko prysznic jak zazwyczaj tylko woda zimna. Ekspozycja na ziomno też jest bo nie nosze kurtki zimowej i miliona bluz. Od 5 lat choruję sporadycznie, zazwyczaj jeśli juz (raz w roku czasem może 2x) to 3 dniowy katarek i po wszystkim. Moja aktywność fizyczna jest niska, moja dieta jest zróżnicowana ale naogół niskowęglowodanowa. mało przetwożona, często niedosypiam. Wcześniej przed rozpoczęciem zimnych prysznicy chorowałem 3-4x w roku zazwyczaj po 2 tygodnie do tego L4 i antybiotyk (do dziś pamiętam Sumamed niebieski)... mam 41 lat. także jest różnica. Hubermana znam ale nie śledzę. Pozdrawiam
Wszystko sie zgadza . Polecam madkom z trujkom dziecioruf zap w fabryce chlopom zap po 12 g dziennie . Idealny dodatek do letkich obowionskuf zycia codziennego
Efekty odstawienia kawy widać dopiero po 3-4 tyg. pytanie czy warto odmawiać sobie takiej przyjemności? Co do podaży sodu to… czym innym jest sól kuchenna a czym innym kamienna. Polecam książkę „sól twoja droga do zdrowia” D. Brownstein.
Cześć Michał, mi również zdarzyło się kiedyś słuchać wielu materiałów Hubermana i zawsze uważałem go za świetnego popularyzatora nauki. Moją główną motywacją do słuchania jego rad była chęć osiągnięcia lepszych wyników sportowych, natomiast wszystko to, czego się od niego nauczyłem, zostało już ze mną nawet gdy zrezygnowałem ze swoich aspiracji. Niestety już od jakiegoś czasu po YT krążą materiały kwestionujące rzetelność tego człowieka, ostatni który oglądałem skupiał się na jego hypokryzji w doborze sponsorów - konkretnie chodziło o reklamowanie okularów przeciw światłu niebieskiemu oraz różnych proszków zastępujących posiłki pomimo podkreślania w poprzednich materiałach wad podobnych produktów. Nie miałem czasu zagłębić się bardziej w temat i jestem świadomy, że popularni twórcy często są fałszywie oskarżani dla nabicia wyświetleń, ale samo istnienie takich ataków jest dla mnie niepokojące. Masz może jakieś przemyślenia na ten temat, spotkałeś się z podobnymi materiałami ?
ciekawy materiał. Ekspozycja na zimno robię no ale zdecydowanie większa różnica jest jak chodzi się do lodowatej wody dlatego mam beczkę na balkonie. I prysznic jest dobry na początku i na podtrzymanie w ciągu roku ale organizm Szybko się przyzwyczaja do tej temperatury i nie ma takiego szoku. Mam kilka fajnych korzyści z tego. Ale sama ekspozycja na zimno to jedno a praca oddechowa której uspokaja organizm reguluje temperaturę była Kluczowa do osiągnięcia korzyści które mam.
Widać że dużo pracy włożone w film, fajnie merytorycznie. Pierwszy raz trafiłem na ten kanał. Jeden minus to coś co strasznie rozprasza podczas słuchania czyli te przyspieszenia w wypowiadaniu ostatnich wyrazów w niektórych zdaniach🤷🏼♂️ do tego ten jakby pytający ton? Nie kumam tego, chyba jeszcze się z tym nie spotkałem. Co ciekawe nie zawsze i nie w każdym zdaniu.
Ja nie usne jesli jestem glodna. Moge zjesc kolacje np o 22:00 i po 20 minutach zasypiam i budze sie rano. Chyba kazdy z nas ma inaczej. Jedni koncza dzien o 20:00 inni dopiero o tej godzinie rozpoczynaja aktywnosc sportowa.
Wydaje mi się, że można to różnie interpretować, ale fakt, że pójdziesz spać najedzona i zaśniesz po 20 minutach, wpłynie na wydajność snu, a tym samym na regenerację. Podobnie, jeśli pójdziesz pobiegać godzinę przed snem, zwiększy się poziom adrenaliny i kortyzolu - również zaśniesz po 20 minutach, bo organizm będzie zmęczony. To samo dotyczy kofeiny lub korzystania z telefonu tuż przed zaśnięciem.
Co do opóźnienia kofeiny to na podstwie tego co mówisz wnioskuje że skupiłeś się na tym czy masz spadek energii w trakcie dnia. Więc pytanie czy prowadziłeś testy jak sie czujesz ogólnie (nie mowa o samym spadku energii) gdy pijesz kawę wcześniej niż godzinę po wstaniu oraz jaka jest różnica gdy pijesz godzinę po wstaniu. Dodatkowo nie zrozumiałem albo nie doprecyzowałeś jaki odstęp czasu masz miedzy wstanie a pierwszą kofeiną, czy jest to 10min czy 60min. Z mojej wiedzy wynika że nie powinno sie dostarczać kofeiny do organizmu 60-90min po wstaniu, nie ze względu na spadek energii w trakcie dnia, nie przez pryzmat okresu półtrwania kofeiny, a tego ze przez kofeinę nasz organizm nie jest w stanie w pełni sie rozbudzić przez to ze kofeina przeszkadza organizmowi w oczyczeniu sie z hormonu adenozyny. Przez co ogólny poziom energii jest niższy niż gdybyśmy pozwolili organizmowi pozbyć sie tej adenozyny w pełni. Wiec jeszcze raz, mam dwa pytania: -Ile czasu po wstaniu pijesz kawę? -Czy robiłeś na sobie testy jak się czujesz gdy pijesz kawę od razu po wstaniu, a jak sie czujesz gdy pijesz kawę 60min po wstaniu? Biorąc pod uwagę ogólny stan energii, nie tylko na spadek energii w trakcie dnia. Poza adenozyną jest jeszcze jak sam wspomniałeś kortyzol. Wiec biorąc pod uwagę wszystkie czynniki myślę że warto poczekać z pierwszą kofeiną te 60min, a Huberman mocno przesadza mówiąc że lepiej jest 2-3h po wstaniu, w sumie na podstawie mechanizmu działania adenozyny i jej cyklu to czekanie ponad 2h z kofeiną może wręcz przynieść negatywny wpływ na energie przez to ze poziom adenozyny po takim czasie od wstania zacznie iść w górę, wiec lepiej było by zablokować receptory adenozyny kofeiną i nie pozwolić tej adenozynie wchodzić w receptory. Wiec tak jak mowie po wstaniu należy dać organizmowi czas na oczyszczenie resztek adenozyny z nocy, jednak po tym jak organizm pozbędzie sie adenozyny znowu powoli zacznie ją produkować, dlatego należy pić te kawkę przez wzgląd na samą adenozyne 30min po wstaniu, biorac pod uwage jeszcze kortyzol warto wstrzymać sie od kofeiny 60min po wstaniu. Niektóre informacje powtórzyłem parę razy, wybacz taki styl pisania😅
Dzięki za dodatkowe doprecyzowanie! Ja aktualnie robię kawę jak posprzątam po śniadaniu czyli prawie 1.5h po wstaniu. Tak mi pasuje. Nie sprawdzałem tego dokładnie przez dłuższy czas, ale pijąc kawę od razu po wstaniu raz na jakiś czas nie zauważyłem żadnej różnicy.
@@szprinter tam nie chodzilo o rozpad polowiczny kofeiny tylko nakladanie sie na siebie kofeiny i kortyzolu oraz zaburzanie naturalnego wybudzacza ze snu
joga nidra breathwork sunlight moje ulub, ja jeszcze z rana jak wstaje to pierwsze co pije to woda podgrzana do temperatury ciala (około), z miodem, octem jablkowym, sol (w moim przypadku kłodawska), cytryna lub sok z cytryny, no i klasycznie kreatynka, po takim drinie mozna podbijac swiat, swoja droga polecam kanal biohaker, dobra mordeczka z Polski i tez ma swoje metody, ktore testuje i opisuje i mozna sobie do swojego zycia zintegrowac w fajny prosty sposob, pozdro!
Propsy za Biohakera. Jeśli mogę coś zasugerować to najlepiej na pusty żołądek najpierw napić się ciepłej wody bez niczego, dopiero potem wodę z dodatkami.
Od 17:00 unikam światła jak ognia, sikam po ciemku, laptop przyciemniony najniżej jak się da z pomocą dodatkowego programu. Nigdy nie spałem tak dobrze.
Fajny wąs! U mnie niestety nadal koper... Są jakieś sposoby, żeby mieć takie cudeńko? Ps. Super filmy, życzę Tobie dalszych sukcesów w sporcie i nie tylko.😊
wypracowałem sobie większość tematów samemu, wystarczy słuchać swojego ciała, być może dłużej to wtedy trwa. W każdym razie bardzo dobry film i ja już w większości stosuje te zalecenia, ale jeszcze dopracuje temat porannego wystawiania się na słońce i wrócę też chyba tak jak ty, żeby raz na jakiś czas wskakiwać pod zimną wodę, bo kiedyś to robiłem codziennie. Inna rzecz, że prowadzę zajęcia do 21 często więc niestety tu mam problem z odżywianiem, bo po 4-5 godzinach nie jedzenia muszę coś o tej 21:30 zjeść i zazwyczaj już jestem mocno głodny a ponieważ prowadzę też czasem treningi rano o 6:30 to ciężko to wszystko pospinać, bo musiałbym o tej 21:30 to już się kłaść, żeby do 5:30 się wyspać i tak koło się trochę zamyka. Ale wszystko co pokazujesz w filmie się zgadza z tym, co wypracowałem sobie, ja osobiście jako trening ciała i również trening uważności i wiele więcej praktykuję aikido. W twoim przypadku nie miało by to sensu, ale polecam innym się zainteresować, bo to co się widzi i mówi z boku o aikido to nie jest nawet wierzchołek góry lodowej, tam jest bardzo dużo i każdy może znaleźć coś dla siebie. Jeśli nic nie trenujesz i masz z tym problem to spróbuj aikido, tylko, żeby spróbować daj sobie minimum 4 miesiące. A co do kawki bo widzę, że lubisz przelew, to polecam przejrzeć i spróbować przelewy z palarni Blend www.palarniablend.pl/ bo piłem już wiele jasonpalonych kaw i ciemno i średnio ale te z Blend są na prawdę nie powtarzalne ... Pozdrawiam :)
Hubermana wcześniej nie słuchałam, trafiłam na jego filmiki kilka tygodni temu i faktycznie kilka tematow mnie zainteresowało, szczególnie o neuroprzekaźnikach i psylocybinie w terapii. Natomiast widzę, że ma on także spore grono przeciwników przez niektóre mało wiarygodne i sprawdzone badania. Twój filmik mega ciekawy i treściwy! 🎉
Reklamujesz opaskę do mierzenia snu. Miałem zegarek za kilka tysięcy złotych z wszystkimi bajerami. Po jakimś czasie bolała mnie ręka ta, na której nosiłem zegarek. Zegarek ten generuje pole kilku telefonów. Cała reszta materiału super. Pozdrawiam
Mnie zaciekawiły i pomogły odcinki o dopaminie, motywacji i realizacji celów. Mała uwaga, w wielu odcinkach Huberman nie zaleca postu przerywanego, wyjaśniania dla dlaczego nie jest on dobry, wskazuje on również że osoby które czują się na nim dobrze wykazują się większą wrażliwością dopaminiczną etc.
Nigdy nie robię treningu rano, bo później jestem zmęczony w ciągu dnia. Zależy kto jeszcze co ma na myśli mówiąc trening rano, jak dla kogoś standardowa jazda rowerem, czy trucht jest treningiem, to w porządku, można nie być padniętym. Ale jak mówimy o prawdziwym treningu, to wolę zrobić go w godzinach po południowych, bo 8/10 treningów jest tak ciężkich, że blisko omdlenia...
Nie wiem jak bardzo poważnie traktujesz sport, ja np. Trenuje siłowo rano 1 godzina 6 dni w tygodniu i nie jestem bliski omdlenia ani nic. Sylwetkę mam bardzo dobra sprawność siła też. Większość osób nie Trenuje do omdlenia.
@@itall87 ale to jest calkiem normalne ze na koncu intensywnego treningu czujesz sie jakbys byl blisko omdlenia, szczegolnie jezeli tym intensywnym cwiczeniem jest jakies ekstremalne kardio na maksymalnym tetnie albo ciezkie wielostawowe cwiczenia silowe, raczej wiekszym problemem jest jezeli nigdy nie czujesz sie zle w czasie treningu bo to prawdopodobnie znaczy ze nie trenujesz z odpowiednia intensywnoscia
Fajny film, kliknąłem zbaitowany żeby zobaczyć co to za Huberman a tu krótko, zwięźle i na temat ;) Do tego jeszcze rozdziały czasowe, dzięki.
Wszedłem na ten kanał i na najnowszy film, tylko po to żeby powiedzieć, że masz zajebistego wąsa, pozdrawiam
😂😂
Fakt, ja też. Ten wąs nie jedną pizdą trząsł 🫡
Świetny film. Potrzebny 💪🏼💪🏼
Komentarz dla zasięgu, kolejny wartościowy film i tym bardziej wartościowa osoba, która opublikowała film. Dodam jeszcze że stosuję technikę z wychodzeniem na dwór od razu po wstaniu, a w nocy 30 min przed snem wyłączam każde źródło światła i obserwuje niebo podczas nocy aby zwiększyć podaż melatoniny.
Kot z Pana
jak oglądasz niebo kiedy w mieście mnóstwo świateł i nawet samo niebo zasrane satelitami
jeszcze medytujcie 5 10 minut kilka razy dziennie
po prostu w wolnych chwilach
@@szymonbaranowski8184 Akurat mieszkam na wsi i nie mam świateł.
Tylko czy z podażą nadąża popyt ? ;-)
O stary, ale świetny kanał. Leci sub i zostanę tutaj na dłużej!
Dzięki za bardzo wartościowy filmik. Stosuję większość tych metod choć dotąd nie słyszałam o Panu Hubermanie. Organizm podpowiedział mi taki styl funkcjonowania chyba naturalnie. Chodzę codziennie, przed śniadaniem, na poranne 40- minutowe spacery, w miarę szybkim tempem. Śniadanie rzeczywiście jem między 10 a 11 rano. Lekkie oparte głównie na warzywach(pomidory, cebula, kiszonki). Najtrudniejsze fizycznie czynności staram się wykonywać przed południem. I również wieczorami stosuję oświetlenie delikatne, o naturalnej barwie światła. Dużo mam tego typu lampek w domu. Staram się wysypiać i nie chodzić spać po 11stej. Słucham dużo relaksacyjnej muzyki, szczególnie wieczorami. Z resztą mam bardzo nadaktywnego pieska i w zasadzie razem słuchamy ;) Zdecydowanie pomaga.
Fajnie fajnie, albo emerytka albo bogata z domu bo wnioskuje ze nie pracujesz. ALe spoko wstane o 4 rano na 40 minutowy spacer przed sniadaniem przed praca na 6 rano :D ja pierdole niektorzy z was nawet sobie nie zdaja sprawy jak ciezkie potrafi byc zycie
Dlaczego od razu emerytka? Nie pomyślałeś, że np może być sprzedawczynią w galerii handlowej? Tam pracę rozpoczynają o 10:00, no 9:00 czasem, więc ten spacer od 6 do 6:40 rano, potem wyszykowanie się i dojazd do pracy jest jaknabardziej możliwy. Przy takim trybie życia. Korpoludki np też muszą się zalogować do pracy najpóźniej do godz 10:00 więc znowu, tu też się sprawdzi taki tryb życia.
Ale kozacki materiał. Nie wiedziałem, ze tak bardzo go potrzebowałem. Wykorzystam niektóre rzeczy, a zaraz zainteresuje się tez źródłem - bo nigdy o nim nie słyszałem. Więcej takich pigułek wiedzy poproszę!
swietny material i super, ze w koncu ktos zebral do kupy wszystkie najwazniejsze informacje z podcastow Hubermana!:) sama stosuje kilka z nich i poziom zycia, zdrowia i samopoczucia zdecydowanie sie poprawil:)
Super filmik, bardzo treściwy, komentarz dla zasięgu! :)
Gratki człowieku,
Edit 1: A o ekspozycja na słońce wzmianka, mega, się może poinspiruję:) i o tym cieple tez ciekawie i fizjologiczny wdech tez ciekawy i fajnie z joga nidra
Edit 2: Fajny kanał i wydajesz się naprawdę fajnym człowiekiem, ogólnie teraz na yt coraz więcej fajnych ludzi inspirujących innych i fajnie, że dokładasz się do tego:)
Edit:3 szacun za filmik o barefootach, nie próbowałam jeszce ale zajebista rzecz się mi wydaje i za rytm dobowy i słońce:)
numery editów ujawniają kolejność mych refleksji
pamiętaj, że ekspozycja na słońce bez filtra to prosta droga do starzenia się jak mleko i raka skóry.
Świetny material! Super, że ktoś to zweryfikował i podzielił się spostrzeżeniami
Jestem tego samego zdania 😊
Zimny prysznic z rana od roku praktycznie codziennie ❤
nie moge sie napatrzec na tego majestatycznego wąsa, a tak poza tym mega dobry i wartosciowy material
Bardzo wartościowy filmik, a Ciebie się bardzo przyjemnie słucha! Leci sub i czekam na więcej :)
Wszystko co wymieniłeś, robię codziennie od kilku dobrych lat :D.
świetny odcinek! Info fajne jak skrót podcastu Hubermana - nie trzeba oglądać X odcinków :))
Bardzo fajny film, dziękuję.
Fajne omówienie. Szanuję za testowanie na sobie.
Tez mialam zajawke na przetestowanie jego rutyn i potwierdzam ze wiekszosc z nich dziala, największym game changerem dla mnie byla poranna ekspozycja na swiatlo, owszem nie wychodzilam ale otwieralam okno i kierowalam wzrok w strone slonca, od razu czulam moment kiedy budzilo sie moje cialo, jakby ktos wlaczyl bezpiecznik pt zaczynamy dzien. Sadze ze probujac tego najbardziej odczuja zmiane ci ktorzy juz jakies rutyny maja a chca przeniesc to na wyzszy level.
Świetny film!
Dziękuję bardzo!
Fajny materiał, dobrze się słucha👍🙂
Spoko materiał, pozdro
Dzięki dobra robota
Jeżeli chodzi o wodę z solą nie slyszalam o piciu, jednak samo plukanie gardla tym roztorem jest korzystne dla higieny jamy ustnej, gdyz miedzy innymi zabija bakterie, zmniejsza stan zapalny i poprawia ph jamy ustnej, i rozne takie. Szacun za odcinek i poswiecony na niego czas.
zabijanie bakterii w ustach nie jest zdrowe, bo zabija te zdrowe i niezbędne
Fajnie się ogląda. daje suba i lajka pozdro
Mamy ten sam zestaw wag (dokładnie te same modele, czarna do żywności i jubilerska, bardziej precyzyjna) :) Dobry materiał, świetne podsumowanie! Akurat tego Pana nie znam, natomiast wiele z tych kwestii sam stosuje w życiu - część pozbierana z różnych źródeł informacji, część to wynik prób i błędów, a części organizm chyba sam się domagał i mnie na nie naprowadził :) Pozdrawiam! 🤜
Bardzo wartościowy filmik, oby więcej takich treści na Twoim kanale!
Fajny film
Wydajesz się spoko ziomkiem:)
Dziękuje 💗 ❤️ 💖
Wielkie dzięki brooo, świetne podsumowanie! W zależności od samopoczucia dodaje rano do szklanki odrobinkę octu jabłkowego w celu odkwaszenia, ale jak ktoś ma top dietę to powinno być to zbędne. Trenuje o 6 rano i kawka najlepiej wjeżdża gdy popijam ją małymi łyczkami w trakcie treningu. U mnie sprawdza się świetnie i mam energię do późnego wieczora.
Na IF jestem od 2017 roku i podobnie jak Ty, dopasowałem okno to swojej aktywności, bo post jest dla mnie a nie ja dla postu :))
ocet jabłkowy niszczy szkliwo
ma swoją wartość nawet po zneutralizowaniu sodą
o tym że odkwasza to nie słyszałem
za to słyszałem że różne części ciała organy mają inne pH, więc chyba lepiej zbadać przyczynę niż reagować w sztuczny sposób nie pozwalając organizmowi wyregulować czegoś we własnym zakresie
Fajny film 🥰 rzeczywiście wykorzystywanie tipów od Hubermana, jest dobrym pomysłem, ale dobrze też zwracać uwagę na to jak z czasem aktualizuje swoje poglądy. Case porannej kawy, która miała być destruktorem naturalnego wybudzania się organizmu i regulacji hormonów okazał się (po pewnym czasie) być nie do końca prawdą i sam Huberman wycofywał się, ze statementu jakoby na pewno było to tak istotne. Na pewno tak czy tak warto zwrócić uwagę na czas na delikatne wybudzenie się organizmu po nocy i lepiej robić to światłem słonecznym czy wodą, ale pewnie czekanie 2h na to, żeby się napić kawki nie stanowi aż tak dużego game changera, jak mogłoby się to wydawać z jego wcześniejszych treści.
W każdym razie, fajny film, fajny kanał 👌
Mega filmik, bardzo merytoryczny materiał!
Dla zasięgu. Dzięki.
Dzięki!
dzięki!
Lubię Hubermana, podoba mi się szczególnie to, że treść poparta jest tam badaniami, nie są to bzdury wyssane z palca. Bardzo fajne podsumowanie. Pomocne. O niektórych sposobach nie wiedziałem, bo nie wszystkie podcasty odsłuchałem.
dzięki za film
Dobry materiał
Wczoraj sam z siebie postanowiłem medytować przed snem. Udało mi się w sumie tylko przez 10 min uzyskać skupienie , a potem już miałem same myśli kiedy to skończę, jednak mimo ,że było to tylko 10 min to jednak tak dobrze się dawno nie wyspałem. Będę to praktykować na codzień i mam nadzieje ,że z czasem moje możliwości medytacyjne znacznie się poprawią.
Prosto i na temat. Tylko trzeba to teraz do siebie odnieść i perfekcyjne życie gotowe😉
Bro, świetny kanał i szanuję za przeprowadzenie eksperymentu na samym sobie
Kontynuuj dobrą robotę
I
Niejedzenie rano mi bardzo pomogło, bo wcześniej męczyła mnie zgaga bez względu na to co jadłam, ile i jak szybko. Zaczęłam jeść śniadanie po 11 i po problemie.
Fajny materiał
Koles jest piekny ❤❤❤
ciekawy materiał, lubię Hubermana :)
Hej. Fajny odcinek. Zalecam potestowanie sobie zalewania kawy do przelewu wodą o temperaturze kilka stopni niższą niż 100 (średnie palenie - odczekania chwilę, by spadło np. do 85-95) i zobaczenia, jaki to ma wpływ na smak. Pozdrawiam
Nareszcie ktoś z dobrym jakościowo naukowym podcastem? O wszystkim tym wiedziałem już od ćwierć wieku i nie był mi do tego potrzebny żaden naukowiec amerykański z internetu.
Brzmi wiarygodnie. Super robota!
Bardzo ciekawy materiał, odnośnie wstawania w nocy na siku, to w moim przypadku zdziałało cuda kupienie nowej poduszki. Widziałem gdzieś informacje, że przede wszystkim to że budzisz się w nocy oddać mocz wynika z nieprawidłowości w pracy układu hormonalnego (zaburzone wydzielanie melatoniny, wazopresyny) - odkąd zainwestowałem w taką podstawę jak poduszka, to magicznie przestałem wstawać w nocy po 2/3 razy na siku (wcześniej jak spałem na niewygodnym materacu + poduszce to było notoryczne), aktualnie zasypiam i budzę się wyspany nad ranem.
PS: Pije mnóstwo wody przez cały dzień, przed samym snem luźno szklanka i oczywiście po wstaniu szklanka/dwie.
Zmiana poduszki sprawiła, że przestałeś sikać w nocy?? 😂😂
@@bartoszbis9089 polecam przeczytać moją wypowiedź ze zrozumieniem, najlepiej kilka razy i wyciągnąć wnioski :>
Ktoś mi powie jak stosować ekspozycję na słońce w Polsce w miesiącach październik - luty, kiedy dni słonecznych jest może razem z 10?
Nie żałować sobie światła sztucznych lamp, ale warto nie świecić sobie po oczach.
Pomyśleć ze są ludzie którzy pracują na noce i mieszkają na Islandii 😂 i po prostu iść na spacer.
11:35 przepiękna.. technika oczywiście :)
Super materiał, ciekawie zmontowany i dużo cennych informacji🤗
Dzieki!
co do postu przerywanego: A study of over 20,000 adults found that those who followed an 8-hour time-restricted eating schedule, a type of intermittent fasting, had a 91% higher risk of death from cardiovascular disease. People with heart disease or cancer also had an increased risk of cardiovascular death
coo?
to jakiś fake news chyba
30 minut przed snem 30 minutowa medytacja vipassana ogarnia mi sen perfekcyjnie... lepiej niż psychotropy, ze słońcem zgadzam się w 100% nie znam Hubermana, odkryłem to jakieś X lat temu, bardzo dobrze to na mnie wpływa.
Dzięki!
Super materiał- wyciągnięte konkrety i zweryfikowane własnym doświadczeniem. Szybko i konkretnie dla mnie Perfect.
Chętnie zobaczę więcej takich filmików. Dziękuję bardzo😊
ale fajny kanał, leci sub 🫶🏻
Dzięki stary! Też oglądam i subskrybuję😁
pamiętam Twoj film jak uczyles sie hiszpańskiego, a dziś tam mieszkasz, ale super :D
kurde tak pomyślałem skądś kojarze tego gościa, AMP w lekkiej Poznań 2023? dobry materiał
kom dla zasięgu, mega film
Korzystam z tych wszystkich technik. Nie koniecznie wszystkie razem, jednego dni ale każda z nich ma miejsce w moim życiu. Z moich gamechangerow dodałbym yoga/rozciąganie wieczorem przed snem i suplementacja kreatyny. Też prawie codziennie korzystam z różnych technik oddechowych które można znaleźć na kanale Sandy breathwork. Teraz na okres zimowy mam beczkę w wodą na tarasie i w planie morsowanie codziennie rano do wiosny. Na razie 10 dni za mną :)
rozciąganie przed snem lepsze niż poranny stretching?
@@MaciejGorski-cu7nw jeżeli miałbym wygrać jeden z dwóch ostatnich o chyba jednak wybrałbym wieczorną yoge. Można bez pośpiechu rozciągnąć pospinane ciało po całym dniu. Do tego umysł odciągasz od tego co się działo przez cały dzień tylko wchodzisz mocno w praktykę. Dlatego to są dwie różne aktywności jak dla mnie :)
Dzień dobry. Mam pytanie jak się Pan przygotował do mordowania. Jakieś próby/zimne prysznice czy od razu do bani po szyję?
@ cześć :) zaczynałem od zimnych prysznicy natomiast nie widzę przeciwskazania żeby zacząć od razu morsowanie. Zimne prysznice są zdecydowanie trudniejsze niż morsowanie bo jest większa różnica temperatur. Jeżeli miałbym coś polecić na start to morsowanie na sucho czyli wychodzenie na dwór w coraz mniejszej ilości ubrań zimą na kilka, kilkanaście minut, chodzenie na boso po śniegu, i treningi oddechowe. Szczególnie te ostatnie uważam za szczególnie istotne. Jeżeli nauczymy się medytować poprzez skupienie na oddechu to będzie nam pomagało po wejściu do zimnej wody. Trzeba jak najszybciej uciec z głowy i przestać słuchać myśli a skupić się na oddechu i panowania nad swoim odruchami :) ma również za sobą wchodzenie „w szortach” na Śnieżkę, bez koszulki w samych butach i spodenkach. To również morsowanie na sucho tylko trochę bardziej hardcorowe ;)
@@Subiektywnaprawda dziękuję za odp.🥶 Chciałabym, ale się boję. Wiem, że wszystko siedzi w głowie. Podziwiam 💪
Specyficzne mówisz, chodzi mi o melodyjność, czy raczej akcentowanie w zdaniach na konkretne wyrazy przez cały filmik
Treści na kanale wartościowe, montaż przyjemny, pozdrawiam 😊
Dzięki i również pozdrawiam! A skąd jesteś? Pytam, bo nie wiem czy chodzi o mój wschodni akcent czy coś innego
@szprinter ooo ja też że wschodniej Polski, pewnie sam nie wychwycisz dokładnie o co mi chodzi, mniejsza o to.
Nie ustawaj w działaniu robisz dobre rzeczy
@@szprinter Mnie się wydaje, że chodzi o to, że każde zdanie kończysz szybko i z takim naciskiem, że daje to jakby odgłos strzału z pistoletu, he he :) ale treść bardzo interesująca.
w tamtym roku od pazdziernika do marca wchodzilem codziennie do beczki na balkonie z zimna woda na 2-3minuty, przez caly sezon nie bylem kompletnie chory, nie mialem nawet kataru
A w tym roku kontynuujesz?
@@szprinter chcialbym ale mam niestety mieszkanie bez balkonu
to tak samo jak ja bez beczki i balkonu.
@Paweł-t3m ale ta metoda pomaga w budowaniu odpornosci co zostalo naukowo potwierdzone z tego co sie orientuje... nie chorujesz bo masz widocznie dobry uklad odpornosciowy. jak cos komus pomaga, to czemu by nie stosowac? tu nie chodzi o 'zajebistosc' tylko zdrowie...
@Paweł-t3m zgadza sie, ale takie zabiegi z zimna woda nie zaszkodza a wrecz pomoga wiec jak ktos chce to niech tez tak wspiera organizm 😊😉
świetny materiał, dzięki!
świetnie opisane oraz wykonane
uwaga! wprowadzajcie zimny prysznic/kompiel stopniowo, ponieważ mogą być niebezpieczne dla osób z chorobami serca lub które nie uprawiają sportu. Polecam zacząć od przemywania twarzy rano woda z lodówki
A jak ktos nie ma lodowki to co wtedy?😅😅😅😅😅😅
@@anna-zq3cc idzie zima
Nie ufam ludziom którzy nie potrafią napisać "kąpiel"
Można też kostką lodu
@@WMS_musicc bo nie Miałeś tego problemu 😉.
Niby nic, a literki się pierdzielą, są zjadane i orty na potęgę.
Pozdrawiam
Od 2019r robię zimne prysznice dzień w dzień. Bez znaczenia jest pora, zazwyczaj wieczorem (wbrew zasadom). niezgodzę sie że nie ma to benefitów. Nie morsuję, tylko prysznic jak zazwyczaj tylko woda zimna. Ekspozycja na ziomno też jest bo nie nosze kurtki zimowej i miliona bluz.
Od 5 lat choruję sporadycznie, zazwyczaj jeśli juz (raz w roku czasem może 2x) to 3 dniowy katarek i po wszystkim.
Moja aktywność fizyczna jest niska, moja dieta jest zróżnicowana ale naogół niskowęglowodanowa. mało przetwożona, często niedosypiam. Wcześniej przed rozpoczęciem zimnych prysznicy chorowałem 3-4x w roku zazwyczaj po 2 tygodnie do tego L4 i antybiotyk (do dziś pamiętam Sumamed niebieski)... mam 41 lat.
także jest różnica.
Hubermana znam ale nie śledzę.
Pozdrawiam
Wszystko sie zgadza . Polecam madkom z trujkom dziecioruf zap w fabryce chlopom zap po 12 g dziennie . Idealny dodatek do letkich obowionskuf zycia codziennego
Efekty odstawienia kawy widać dopiero po 3-4 tyg. pytanie czy warto odmawiać sobie takiej przyjemności? Co do podaży sodu to… czym innym jest sól kuchenna a czym innym kamienna. Polecam książkę „sól twoja droga do zdrowia” D. Brownstein.
Cześć Michał, mi również zdarzyło się kiedyś słuchać wielu materiałów Hubermana i zawsze uważałem go za świetnego popularyzatora nauki. Moją główną motywacją do słuchania jego rad była chęć osiągnięcia lepszych wyników sportowych, natomiast wszystko to, czego się od niego nauczyłem, zostało już ze mną nawet gdy zrezygnowałem ze swoich aspiracji. Niestety już od jakiegoś czasu po YT krążą materiały kwestionujące rzetelność tego człowieka, ostatni który oglądałem skupiał się na jego hypokryzji w doborze sponsorów - konkretnie chodziło o reklamowanie okularów przeciw światłu niebieskiemu oraz różnych proszków zastępujących posiłki pomimo podkreślania w poprzednich materiałach wad podobnych produktów. Nie miałem czasu zagłębić się bardziej w temat i jestem świadomy, że popularni twórcy często są fałszywie oskarżani dla nabicia wyświetleń, ale samo istnienie takich ataków jest dla mnie niepokojące. Masz może jakieś przemyślenia na ten temat, spotkałeś się z podobnymi materiałami ?
ciekawy materiał. Ekspozycja na zimno robię no ale zdecydowanie większa różnica jest jak chodzi się do lodowatej wody dlatego mam beczkę na balkonie. I prysznic jest dobry na początku i na podtrzymanie w ciągu roku ale organizm Szybko się przyzwyczaja do tej temperatury i nie ma takiego szoku. Mam kilka fajnych korzyści z tego. Ale sama ekspozycja na zimno to jedno a praca oddechowa której uspokaja organizm reguluje temperaturę była Kluczowa do osiągnięcia korzyści które mam.
Świetny film! Leci sub 😊💪
Dziękuję. Bdb nagranie ❤
11:32 - W takich wypadkach zgadzam sie, ze intensywny trening lepiej jest robic rano
5:00 dlatego ja wsypuję sobie sól do buzi, wtefy jest wrecz dobra i popijam wodą
Widać że dużo pracy włożone w film, fajnie merytorycznie. Pierwszy raz trafiłem na ten kanał. Jeden minus to coś co strasznie rozprasza podczas słuchania czyli te przyspieszenia w wypowiadaniu ostatnich wyrazów w niektórych zdaniach🤷🏼♂️ do tego ten jakby pytający ton? Nie kumam tego, chyba jeszcze się z tym nie spotkałem. Co ciekawe nie zawsze i nie w każdym zdaniu.
Mój kuzyn też tak mówi, identycznie.
@@marzenaseroczynska2751później skumałem że to może kwestia regionalizmu
Trafiłem tu przypadkowo i zostanę na dłużej!
Ja nie usne jesli jestem glodna. Moge zjesc kolacje np o 22:00 i po 20 minutach zasypiam i budze sie rano. Chyba kazdy z nas ma inaczej. Jedni koncza dzien o 20:00 inni dopiero o tej godzinie rozpoczynaja aktywnosc sportowa.
Wydaje mi się, że można to różnie interpretować, ale fakt, że pójdziesz spać najedzona i zaśniesz po 20 minutach, wpłynie na wydajność snu, a tym samym na regenerację. Podobnie, jeśli pójdziesz pobiegać godzinę przed snem, zwiększy się poziom adrenaliny i kortyzolu - również zaśniesz po 20 minutach, bo organizm będzie zmęczony. To samo dotyczy kofeiny lub korzystania z telefonu tuż przed zaśnięciem.
Co do opóźnienia kofeiny to na podstwie tego co mówisz wnioskuje że skupiłeś się na tym czy masz spadek energii w trakcie dnia. Więc pytanie czy prowadziłeś testy jak sie czujesz ogólnie (nie mowa o samym spadku energii) gdy pijesz kawę wcześniej niż godzinę po wstaniu oraz jaka jest różnica gdy pijesz godzinę po wstaniu. Dodatkowo nie zrozumiałem albo nie doprecyzowałeś jaki odstęp czasu masz miedzy wstanie a pierwszą kofeiną, czy jest to 10min czy 60min.
Z mojej wiedzy wynika że nie powinno sie dostarczać kofeiny do organizmu 60-90min po wstaniu, nie ze względu na spadek energii w trakcie dnia, nie przez pryzmat okresu półtrwania kofeiny, a tego ze przez kofeinę nasz organizm nie jest w stanie w pełni sie rozbudzić przez to ze kofeina przeszkadza organizmowi w oczyczeniu sie z hormonu adenozyny. Przez co ogólny poziom energii jest niższy niż gdybyśmy pozwolili organizmowi pozbyć sie tej adenozyny w pełni.
Wiec jeszcze raz, mam dwa pytania:
-Ile czasu po wstaniu pijesz kawę?
-Czy robiłeś na sobie testy jak się czujesz gdy pijesz kawę od razu po wstaniu, a jak sie czujesz gdy pijesz kawę 60min po wstaniu? Biorąc pod uwagę ogólny stan energii, nie tylko na spadek energii w trakcie dnia.
Poza adenozyną jest jeszcze jak sam wspomniałeś kortyzol. Wiec biorąc pod uwagę wszystkie czynniki myślę że warto poczekać z pierwszą kofeiną te 60min, a Huberman mocno przesadza mówiąc że lepiej jest 2-3h po wstaniu, w sumie na podstawie mechanizmu działania adenozyny i jej cyklu to czekanie ponad 2h z kofeiną może wręcz przynieść negatywny wpływ na energie przez to ze poziom adenozyny po takim czasie od wstania zacznie iść w górę, wiec lepiej było by zablokować receptory adenozyny kofeiną i nie pozwolić tej adenozynie wchodzić w receptory. Wiec tak jak mowie po wstaniu należy dać organizmowi czas na oczyszczenie resztek adenozyny z nocy, jednak po tym jak organizm pozbędzie sie adenozyny znowu powoli zacznie ją produkować, dlatego należy pić te kawkę przez wzgląd na samą adenozyne 30min po wstaniu, biorac pod uwage jeszcze kortyzol warto wstrzymać sie od kofeiny 60min po wstaniu.
Niektóre informacje powtórzyłem parę razy, wybacz taki styl pisania😅
Dzięki za dodatkowe doprecyzowanie! Ja aktualnie robię kawę jak posprzątam po śniadaniu czyli prawie 1.5h po wstaniu. Tak mi pasuje. Nie sprawdzałem tego dokładnie przez dłuższy czas, ale pijąc kawę od razu po wstaniu raz na jakiś czas nie zauważyłem żadnej różnicy.
@@szprinter tam nie chodzilo o rozpad polowiczny kofeiny tylko nakladanie sie na siebie kofeiny i kortyzolu oraz zaburzanie naturalnego wybudzacza ze snu
joga nidra breathwork sunlight moje ulub, ja jeszcze z rana jak wstaje to pierwsze co pije to woda podgrzana do temperatury ciala (około), z miodem, octem jablkowym, sol (w moim przypadku kłodawska), cytryna lub sok z cytryny, no i klasycznie kreatynka, po takim drinie mozna podbijac swiat, swoja droga polecam kanal biohaker, dobra mordeczka z Polski i tez ma swoje metody, ktore testuje i opisuje i mozna sobie do swojego zycia zintegrowac w fajny prosty sposob, pozdro!
no i jeszcze z rana medytacja ofc
Propsy za Biohakera. Jeśli mogę coś zasugerować to najlepiej na pusty żołądek najpierw napić się ciepłej wody bez niczego, dopiero potem wodę z dodatkami.
a skad mozna dorwac taki fajny czajniczek i pierdółke na filtr do kawy?
Czajniczek z Ali, a pierdolka to rozumiem ze chodzi o drip v60, plastikowy za 20zl wystarczy
O to chodziło, fajnie 👍 dzięki @@szprinter
Zdecydowanie niejedzenie rano w moim przypadku jest kluczowe. Jestem osobą, która ma w naturze najpierw polowanie a potem jedzenie.
Od 17:00 unikam światła jak ognia, sikam po ciemku, laptop przyciemniony najniżej jak się da z pomocą dodatkowego programu. Nigdy nie spałem tak dobrze.
Fajny wąs! U mnie niestety nadal koper... Są jakieś sposoby, żeby mieć takie cudeńko?
Ps. Super filmy, życzę Tobie dalszych sukcesów w sporcie i nie tylko.😊
Super inspirujący materiał, piona 🎉
4:43 ale mi się morsa cieszy jak widzę altry czy vivobarefoot na czyichś nogach. Torin 6 jednak mi jie przypasowaly ze względu na tę cholewkę
Robisz kawę tak samo jak mój chłop, aż słyszę w głowie ten młynek Comandanta, nawet gdy go wyciszyłeś haha
wypracowałem sobie większość tematów samemu, wystarczy słuchać swojego ciała, być może dłużej to wtedy trwa. W każdym razie bardzo dobry film i ja już w większości stosuje te zalecenia, ale jeszcze dopracuje temat porannego wystawiania się na słońce i wrócę też chyba tak jak ty, żeby raz na jakiś czas wskakiwać pod zimną wodę, bo kiedyś to robiłem codziennie. Inna rzecz, że prowadzę zajęcia do 21 często więc niestety tu mam problem z odżywianiem, bo po 4-5 godzinach nie jedzenia muszę coś o tej 21:30 zjeść i zazwyczaj już jestem mocno głodny a ponieważ prowadzę też czasem treningi rano o 6:30 to ciężko to wszystko pospinać, bo musiałbym o tej 21:30 to już się kłaść, żeby do 5:30 się wyspać i tak koło się trochę zamyka. Ale wszystko co pokazujesz w filmie się zgadza z tym, co wypracowałem sobie, ja osobiście jako trening ciała i również trening uważności i wiele więcej praktykuję aikido. W twoim przypadku nie miało by to sensu, ale polecam innym się zainteresować, bo to co się widzi i mówi z boku o aikido to nie jest nawet wierzchołek góry lodowej, tam jest bardzo dużo i każdy może znaleźć coś dla siebie. Jeśli nic nie trenujesz i masz z tym problem to spróbuj aikido, tylko, żeby spróbować daj sobie minimum 4 miesiące. A co do kawki bo widzę, że lubisz przelew, to polecam przejrzeć i spróbować przelewy z palarni Blend www.palarniablend.pl/ bo piłem już wiele jasonpalonych kaw i ciemno i średnio ale te z Blend są na prawdę nie powtarzalne ... Pozdrawiam :)
Wiadomo, wszystko trzeba dostosować do swojej sytuacji życiowej. Dziękuję i pozdrawiam również!
Hubermana wcześniej nie słuchałam, trafiłam na jego filmiki kilka tygodni temu i faktycznie kilka tematow mnie zainteresowało, szczególnie o neuroprzekaźnikach i psylocybinie w terapii. Natomiast widzę, że ma on także spore grono przeciwników przez niektóre mało wiarygodne i sprawdzone badania.
Twój filmik mega ciekawy i treściwy! 🎉
Z ciekawosci, czym sie zajmujesz na codzien?
super odcinek! czym mierzysz wszystkie informacje typu jakość snu itd?
Whoop i garmin. Jest o nich cały film na kanale także zapraszam jeśli Cię to interesuje 😀
@ dziękuję! na pewno sprawdzę 😀
Reklamujesz opaskę do mierzenia snu. Miałem zegarek za kilka tysięcy złotych z wszystkimi bajerami. Po jakimś czasie bolała mnie ręka ta, na której nosiłem zegarek. Zegarek ten generuje pole kilku telefonów. Cała reszta materiału super. Pozdrawiam
Mnie zaciekawiły i pomogły odcinki o dopaminie, motywacji i realizacji celów. Mała uwaga, w wielu odcinkach Huberman nie zaleca postu przerywanego, wyjaśniania dla dlaczego nie jest on dobry, wskazuje on również że osoby które czują się na nim dobrze wykazują się większą wrażliwością dopaminiczną etc.
5:51 tego nie wolno! Czytanie tylko w dobrym świetle
Kanapki nożem i widelcem???
która to jest rano jak idziesz na trening? co jesz w takim przypadku przed? czy to o 9 ten posiłek o po nim trening?
Zazwyczaj koło 10.30
Pan się pyta czy oznajmia?
Co to za mlynek i zaparzacz do kawy? Szukam czegos podobnego.
Młynek timemore chestnut c1, a zaparzasz to drip v60
Nigdy nie robię treningu rano, bo później jestem zmęczony w ciągu dnia. Zależy kto jeszcze co ma na myśli mówiąc trening rano, jak dla kogoś standardowa jazda rowerem, czy trucht jest treningiem, to w porządku, można nie być padniętym. Ale jak mówimy o prawdziwym treningu, to wolę zrobić go w godzinach po południowych, bo 8/10 treningów jest tak ciężkich, że blisko omdlenia...
Nie wiem jak bardzo poważnie traktujesz sport, ja np. Trenuje siłowo rano 1 godzina 6 dni w tygodniu i nie jestem bliski omdlenia ani nic.
Sylwetkę mam bardzo dobra sprawność siła też.
Większość osób nie Trenuje do omdlenia.
@@Jack-ii8tl Większość osób nie umie trenować :) nasłuchają się jutuberów i co chwila zmieniają sposób w jaki ćwiczą.
@@itall87 ale to jest calkiem normalne ze na koncu intensywnego treningu czujesz sie jakbys byl blisko omdlenia, szczegolnie jezeli tym intensywnym cwiczeniem jest jakies ekstremalne kardio na maksymalnym tetnie albo ciezkie wielostawowe cwiczenia silowe, raczej wiekszym problemem jest jezeli nigdy nie czujesz sie zle w czasie treningu bo to prawdopodobnie znaczy ze nie trenujesz z odpowiednia intensywnoscia