Material sprawil ze sie poplakalem. W moim ponad 30letnim zyciu poraz 1 ktos poruszyl temat „meskich slabosci emocjonalnych, powiedzial o tym wszystkim za co wiekszosc nazywala mnie po prostu Pizda wylewajac na mnie wiadro pomyj bo np. Facet sie poplakal. Bardzo dziekuje za to ze pokazaliscie w tym materiale ze mezczyzni tez maja prawo byc krusi. Bardzo bardzo dziekuje 🙏🏼
Z mojego kobiecego punktu widzenia - te emocje pokazane przez mężczyzn dają prawdziwość relacji. Bez udawania, bez nakładania masek. Tak wiele tych masek zakłada się na zewnątrz -dla obcych itp., że w "domu", w najbliższych relacjach ta prawdziwość i otwartoś jest BARDZO ważna i potrzebna. Pozdrawiam serdecznie!
Rok temu po szkoleniu zadzwoniłam do terapeutki i umówiłam się na spotkanie, tak po prostu pogadać o tym, co mnie uwiera. Chodzę tam do dziś! I mimo, że nie zawsze jest wygodnie i przyjemnie, to jest to najlepsza decyzja, jaką podjęłam. Praca nad sobą jest niesamowicie trudna i emocjonalna, ale jej efekty... Oddają wszystko! 🧡
In short, in English, to touch the dark side of your soul, that is, to embrace your weaknesses and fears. Krótko mówiąc, dotknąć ciemnej strony swojej duszy, czyli ogarnąć swoje słabości i lęki. Dzieki Wam za to video. Pozdrawiam
Nareszcie podjęliście temat z perspektywy mężczyzny, tego, że mężczyzna to też człowiek, że każdy ma prawo do błędu i jak powinna zachowywać się kobieta. Niestety, ale mam wrażenie że obecnie wiele kobiet spoczęło na laurach, w ich mniemaniu wystarczy że ma zadbane ciało i ładniutką buźkę to już może mieć nie wiadomo jakie wymagania. Facet ma być ogarnięty (czytaj ma mieć własną firmę), ma zarabiać duzo (czytaj ma mieć własną firmę), ma wyglądać jak David Haselhoff w Słonecznym Patrolu, a ona tylko ma... być. Poruszajcie więcej takich tematów prosze, bo jest ogromna dysproporcja w wymaganiach obu płci względem siebie! Pozdrawiam
Mi zajęło kilka lat żeby rozróżnić skąd bierze się moje zdenerwowanie sytuacją - w sensie czy to była sytuacja która jest dla mnie nie do zaakceptowania czy to jest tylko mało znaczący bodziec który jednak przypomina mi że mam coś do przepracowania z przeszłości. Ale jednocześnie nauczyłam się odróżniać czy agresywny ton mojego faceta bierze się z tego że ja coś "źle" zrobiłam czy z tego że musi się wygadać. Chciałabym jeszcze nauczyć się rozróżniać jakie prawdziwe emocje kryją się za tą agresją ale myślę że jestem na dobrej drodze. Dzięki że jesteście bo dużo robicie dobrego. Naprawdę mega robota. Dziękuję ❤️❤️❤️
Wydawało mnie się, że większość rzeczy mam już przerobione, a jednak życie dostarcza wielu zaskoczeń.... Jesteście jak klucznik i podchodzicie do miejsc, w których nie tylko drzwi nie widziałem, a jeszcze na moich oczach je otwieracie ;)
Mam wrażenie że moje przemyślenia które mam wpojone od lat wczesnego dzieciństwa (z własnej obserwacji i z tego czego uczyłam się z ...bibli) wy po prostu wypowiadacie na głos!🥰 Wspaniałe uczucie tego słuchać! Dziękuję 💝
Biblia i mądrości Syracha to bardzo wartościowa lektura. Nawet jeśli człowiek nie zapamięta tych madrych wersetów to moc słów otwiera serce i umysł i wycisza (u mnie tak działa). Taki psychologiczny ponadczasowy drogowskaz. A oprócz Syracha jest tego więcej. Zdrowionka 🙋♂️
No dokładnie facet ma być super zaradny , mega zarabiać , być super kochankiem na każde zawołanie , zapewnić wszystko w domu , wyglądać jak z okładki 😅 i nigdy ale to nigdy nie być zmęczony … ale ile tak można wytrzymać
Mogę się jeszcze przyznać że wróciłam na Wasz kanał po przerwie bo kiedyś jak słuchałam to było kilka "ała" i mały foch i potem trochę pracy ale już jest lepiej niż było przed więc... jedziemy dalej xD
To jeżeli wchodzisz w związek, a masz problem z otwartością, zwykłą ludzką rozmową i komfortem rozmawiania na trudne tematy, to zwyczajnie nie wchodź w taką relację.Obejrzałeś dobrze film? Dla mężczyzn jest to trudne, ale jeśli się nie przełamiesz, będziesz dalej tkwił w swojej zamkniętej bańce, a w Twoim związku nie zmieni się absolutnie nic. Pierwszy krok, to krok do sukcesu - jeśli kobieta nie zrozumie, to już jej problem i świadczy tylko o niej ;)
@@monika_3073 Hejka ja nie jestem w związku :) Bardzo dobrze zrozumiałem tylko mówię że nie każdy jest tak otwarty na rozmowę o wszystkim na każdy temat i o to mi chodzi. Ja taki nie jestem staram się jak najwięcej rozmawiać. Pozdrawiam ;)
Pocieszające, że jest tych kilka tysięcy mężczyzn, którym zależy na fajnych relacjach ❤ Ja też kochani mężczyźni się do Was dołączam bo bardzo bym chciała zrozumieć Waszą perspektywę postrzegania świata... Jest to fascynujące a jednocześnie bardzo trudne ,żeby tak 2 różne istoty jak Kobieta i Mężczyzna mogły się zrozumieć😅.... Dlatego dziękuję Wam z całego serca ,że poruszacie te tematy... Są niezwykle ciekawe i wartościowe ❤❤❤
Gdy mężczyzna powie to wazne NIE WIEM, to juz wyobrazam sobie kobietę, dla której nie jest wystarczająco dobry, która mówi na to ...Ty nigdy nie wiesz i dalsze pomyje :-( Nie rozumiem co Ludzi trzyma przy sobie, gdy nie mogą, bądź boją się powiedzieć sobie co czują z obawy o cokolwiek...Kończcie takie rekacje! Szkoda życia i drugiego Człowieka. Nie męczcie się i nikogo zarazem. Jeżeli się nie da wprowadzić prawidłowej komunikacji do związku to szukajcie szczescia przy boku innej osoby. Kasia.
Pawle.... Mam pytanie i byłabym wdzięczna za odpowiedź. Mój partner jest nieasertywny, nie potrafi odmawiać klientom gdy go wykorzystują (pracownik budowlany) czyli na zasadzie,,... A zrobi pan jeszcze to i to '' albo,,... Jeszcze tylko jakby Pan mi tu pomógł ''. Oczywiście partner to robi głupio się z tego,, tłumacząc ''w formie takiej, że zakłada że gdyby odmówił to ktoś tak i tak by się zachował i to i to powiedzial. Dla mnie to jest przerażające jak mój partner tak się zachowuje, że jest miękki i tłumaczy się poprzez zakładanie, że musiał to zrobić bo inaczej pewnie ktoś tak a tak się zachował, powiedział, odmówił itd. Co brzmi śmiesznie.... Jestem przerażona.... Bardzo go kocham ale widzę jak go ludzie wykorzystują, staram się go nie pouczać ale sama po sobie widzę, że trochę szacunek tracę do niego jak się tak zachowuje jak miękka....... Co o tym myślisz? Dodam że rozmawialiśmy na ten temat i nic się nie zmienia, on się tłumaczy zakładaniami. Bardzo proszę o odpowiedź
A ja jestem robolem po technikum, do średniej krajowej trochę brakuje, jeżdżę 20-letnim gratem, ale dla mojej jestem najlepszy. Widzę jej błysk w oczach, gdy cieszy się na mój widok. Widzę, jak się dla mnie stara. Sama z siebie uczy się co lubię a co mnie wkurwia. A gdy mówię, że nie stać mnie na coś uśmiecha się i mówi, że odłożymy i kupimy kiedyś. Fakt, musiałem przejść przez niezłe gówno w życiu, żeby w końcu odnaleźć taki skarb.
Dla każdego to będzie oznaczać co innego. I to również, jest ważną kwestią ( o której mówiliśmy na webinarze) Twoja definicja to jedno, definicja drugiej strony to drugie. Dlatego też tak ważne jest by po pierwsze, wiedzieć co to dokładnie dla Ciebie oznacza a po drugie, zawsze pamiętać, że dla drugiej osoby, to może oznaczać coś zupełnie innego.
@@rawskipawel jestem przed obejrzeniem filmu, ale nie mogłam powstrzymać się od przeczytania komentarzy :) W tej kwestii uważam, że ważna jest rozmowa i zadanie pytania partnerowi co dla niego to słowo oznacza. Jeśli chcemy być kochani tak, jak chcemy- kochajmy tą drugą osobę w sposób jaki ona tego pragnie. Zabieram się za oglądanie filmu! ;) Pozdrawiam
@@adriannatrzcinska4220 Oczywiście. Rozmowa i ciekawość tego, jak skonstruowany jest wewnętrzny świat drugiej strony - jest z mojego pkt widzenia niezbędna ;)
@@rawskipawel ciekawość drugiego człowieka, jedno z najpiękniejszych uczuć na świecie. Ps. to był jeden z Waszych najbardziej wartościowych filmów. Satysfakcjonujące uczucie, kiedy ktoś opisuje Twoje myśli swoimi słowami.. ;) uwielbiam Was słuchać
No właśnie facet nie wie czego ja chcę więc w naszym związku wystarczy że tylko ja się edukuję bo wtedy to wychodzi żebyśmy się coraz lepiej docierali. Chociaż mój facet jest mega świadomy ale jest tego nieświadomy że jest taki świadomy bo ma tak naturalnie i nigdy się nie edukował w temacie związków
Zbyt często chcemy, musimy, potrzebujemy być dla kobiet "rycerzami", że rzadko mamy okazję albo w ogóle możliwość by zdjąć na chwilę z siebie zbroję i objawić się "nago" w sensie emocjonalnym. Wydaje mi się, że musimy naprawdę mieć cholernie wielkie poczucie bezpieczeństwa w relacji by się na to w ogóle zdobyć.
Ja się zawsze wysypiam. Problem w tym, że w czerwcu pracujemy na absolutnie pełnych obrotach. Sam sen to jedno, potrzeba więcej by się zregenerować. No ale, jest czas na chill, jest czas na prace. Mamy mega program, który sam się nie zrobi i nie wypromuje ;)
Witam, mam pytanie wiem że nie jest związane z tym tematem, ale macie jakieś doświadczenie. I za pewne większość mnie wyśmieje ale mam to gdzieś, jestem takim gościem który boji się bliskości serjo wiem że to głupie ale tak ma. Ograniczam kontakty ludzkie nigdzie nie wychodzę z nikim się nie spotykam no do pracy chodzę ale to tylko tyle reszta życia to cztery ściany nie wiem czemu tak jest mam nadzieję że jakoś mi to wytłumaczycie czemu tak jest pozdrawiam. 👍
Czynników mogących wpłynąć na taki stan rzeczy jest wiele. Nie wiem co akurat wystąpiło u Ciebie. To już kwestia do dogłębnej analizy, a nie odpowiedzi w ciemno, nie znając kompletnie drugiego człowieka, jego przeszłości, doświadczeń itd.
A jakieś przykłady? Kompletnie nie wiem o jaki poziom sytuacji chodzi. W związku z tym jest to mało zrozumiałe dla mnie. Jak ktoś odpowiada że nie wie i na tym stwierdzeniu kończy to okazuje lekceważenie dla spraw ważnych. Kobieta nie zwraca się do męża ze sprawą którą sama może ogarnąć od ręki. Wyraża mu zaufanie, że jak on nawet nie wie, to się dowie. Jeśli jej powie nie wiem jakie rzeczy są potrzebne do tego montażu, odwal się o nie zawracaj gitary, to ona poszuka odpowiedzi, będzie to trudniejsze, ale facet ma tym grubo straci. Półki zamontuje kolega ale nie bezinteresownie.
Niezwykle cenne obserwacje, zarówno w kwestii ciężaru norm społecznych, jak i nieogarnięcia w relacjach z płcią przeciwną w ogóle. O mojej niewiedzy na temat tego, jak się zachowywać w obecności i wobec kobiet (oczywiście zależnie od sytuacji, kontekstu i kobiety) mógłbym napisać esej. Zawsze mnie to po prostu, wybaczcie dosadność, wkurwia i być może przez to nie mogę się chwycić jakiegoś konkretnego punktu, od którego warto zacząć. Zawsze coś jest źle i nie na miejscu. Jak nieco za bardzo próbuję być miły albo po prostu życzliwy (to nawet lepiej), czuję w powietrzu, że zaczynam wychodzić trochę na tzw. miętką faję. Gdy bywałem trochę arogancki i ironiczny, zdarzało mi się słyszeć wprost, że zachowuję się nieodpowiednio (choć nietrudno się zorientować, że to często bzdura i rzecz leży gdzie indziej). Cholernie trudno jest znaleźć "własny", spójny i odpowiednio osobliwy system zachowań i reakcji, bez zastanawiania się co chwilę "Co tu powiedzieć? Czy moja mowa ciała pokazuje pewność i siłę? Czy to dobrze, że miałem odwagę ją wkurzyć, by twardo stanąć przy swoim?" Jeszcze trudniej zorientować się, czy to jest właśnie ten właściwy tobie system, który działa i daje dobre rezultaty, nawet jeśli sporo osób może cię za to znielubić. Oczywiście, nie odnoszę się tu do sytuacji hipotetycznej partnerki, lecz do bardziej ogólnie, bo relacji przecież nie tworzymy tylko z "naszymi babkami". Myślę, że życie mogłoby być troszkę piękniejsze, gdyby czasem można było po prostu spytać: "Dziewczyno, powiedz po prostu, o co chodzi i co ci nie pasuje i do tego się odniosę". Niestety, o ile nieznajome dziewczyny przy tzw. "podejściu" same z siebie często powiedzą, jak jest, to w innych sytuacjach często mówią coś, co jest baaaaaaaaardzo dalekie od właściwej odpowiedzi i nietrudno to rozpoznać lub wybadać przy chwili obserwacji. Jest wiele rzeczy, których nie rozumiem, ale to jest jedna z tych, które nurtują mnie najbardziej:D
proszę potrzebuje tego, powiedz mi proszę coś miłego kochanie, daj choć raz kwiatka byle nie cukinię. choć raz kiedyś mnie gdzieś zaproś na jedno piwko w rynku. daj mi odczuć że jestem dla ciebie ... - ale ja nie wiem - no to nie wiesz jak podejść do dziewczyny... ? - ja w ogóle nie wiem kim jestem bo mama... - no nie gadaj przecież miałeś nawet siostrę - ale to nie była moja prawdziwa siostra nawet - oj choć moje ty kochanie moje ja wiem rozumiem przytul się chłopaku... - oj tak tak, to zrób mi masaż proszę moja ty tę, oj niżej niżej pośladków masaż językiem no weź, brutalnie cię zmuszę bo ja nie wiem jak być mężczyzną chłopie dawaj oto mój komplement za co mnie przytul bo ja taki biedny skoro ty w potrzebie to się staraj. bo ja nie wiem, ale ugotowałem Ci golonkę Zuza bo musisz mieć siłę, wysmołuj proszę fundamenty a ja odpocznę zanim wymienisz papę na dachu dziewEczynu mówi Zenek = Oj biedni ci obojga płci, przytulić trzeba biedaczka, najlepiej do dna rowu z wapnem podpisano zuza - zanim powie sobie dość...
No właśnie o tę odwagę chodzi. Czy faceci są odważni? Widzę, że wolą zakładać maski nawet nie wiedząc jak zareaguję, czy to u niosę, czy nie. Z góry zakładają, ze to jednak nie warto mówić prawdę, lepiej pokazać coś innego dla własnej wygody i spokoju. Mówicie o bardzo głębokich relacjach, pełnych dojrzałości, godności,szacunku do drugiej osoby, ale czy takie jeszcze istnieją?
Przez ostatnie lata na salach szkoleniowych czy on-line spotkałem tysiące mężczyzn, którzy nie raz przechodzili przez istne piekło, żeby się do swojej odwagi dokopać. Więc odpowiadając na Twoje pytanie, tak, jest sporo odważnych mężczyzn. A co do Twojego drugiego pytania, oczywiście, że istnieją. Widzisz tę dwójkę na filmie? ;)
Oczywiscie źe istnieją. Jest tylko maly problem. Kobiety czesto zle wybierają. Mam do ciebie słabosc wiec ci wytlumacze , dlaczego tak czesto sie dzieje. Zresztą napisze jak zechcesz . Nic na siłe.
@@rawskipawel jak mnie ktoś zdenerwuje to równam go z ziemią. Nie mogę na tym zapanować. Nie daj Boże jak podanie mi ktoś kogo nie lubię. Ostatnio koleżanka z pracy miała do mnie problem, bo prawie dostała dżwiami które otwierałem. Ona coś tam gada, a mi z automatu się wymckło - "w sumie to dobrze by się złożyło, bo mielibyśmy dzień wolnego na pogrzeb" 🤨
Na prawde wstydzilbys a raczej wstydzilabys sie zwracac uwage na taki banal jak ciuchy gdy ktos za darmo wychodzi z inicjatywa przekazuje wiedze i radzi bo chce dobrze. Borderlajny coraz bardziej zazdrosne o szczesliwe zwiazki.
Słaby komentarz... Wychodzi Pana bądź Pani Puszek sposób postrzegania kobiet...., poprzez pryzmat ubrań? 😁 Cóż skoro kogoś coś drażni, skoro akurat to zwróciło uwagę... to tak naprawdę dotyczy to tej osoby... Treści przekazywane przez Pawła i Justynę pomagają w rozwoju, jednak tylko tym, którzy zauważają przekaz a nie skupiają się na analizowaniu ubioru. Pozdrawiam Panią Bądź Pana Puszek😁
Material sprawil ze sie poplakalem. W moim ponad 30letnim zyciu poraz 1 ktos poruszyl temat „meskich slabosci emocjonalnych, powiedzial o tym wszystkim za co wiekszosc nazywala mnie po prostu Pizda wylewajac na mnie wiadro pomyj bo np. Facet sie poplakal. Bardzo dziekuje za to ze pokazaliscie w tym materiale ze mezczyzni tez maja prawo byc krusi. Bardzo bardzo dziekuje 🙏🏼
Z mojego kobiecego punktu widzenia - te emocje pokazane przez mężczyzn dają prawdziwość relacji. Bez udawania, bez nakładania masek. Tak wiele tych masek zakłada się na zewnątrz -dla obcych itp., że w "domu", w najbliższych relacjach ta prawdziwość i otwartoś jest BARDZO ważna i potrzebna. Pozdrawiam serdecznie!
@@aleksandranadolna6444zgadzam
Się!!!
Rok temu po szkoleniu zadzwoniłam do terapeutki i umówiłam się na spotkanie, tak po prostu pogadać o tym, co mnie uwiera. Chodzę tam do dziś! I mimo, że nie zawsze jest wygodnie i przyjemnie, to jest to najlepsza decyzja, jaką podjęłam. Praca nad sobą jest niesamowicie trudna i emocjonalna, ale jej efekty... Oddają wszystko! 🧡
Pięknie! Keep going! Trzymam kciuki Patrycjo!
In short, in English, to touch the dark side of your soul, that is, to embrace your weaknesses and fears.
Krótko mówiąc, dotknąć ciemnej strony swojej duszy, czyli ogarnąć swoje słabości i lęki.
Dzieki Wam za to video. Pozdrawiam
Dokładnie,brak wzorców to chyba największa przyczyna złego i nie prawidłowego traktowania się wzajemnie w relacjach z ludżmi. Jola'',pozdrowienia
Wdzięczna dziękuję 😊
I znowu czegoś wartościowego się dowiaduję 👏👏👏dziękuję Wam jesteście wspaniali👍😊
Na zdrowie!
Wspaniały z Was duet 👍🤗⚘
Jestem wdzięczna za ten temat
Dzięki za ten materiał. "Nie wiem" istnieje po obydwu stronach. "Chcę, ale nie wiem..."
Dziękuję za ten wykład bardzo mi się podoba zgodzę się z państwem ❤
Dziękuję, miło Was posłuchać.
Dziekuje Pawel i Justyna. Wspanialy wyklad. Duzo sie od was ucze💛🤗
Świetny kanał! Dobrze, że na niego trafiłem, pozdrawiam
Nareszcie podjęliście temat z perspektywy mężczyzny, tego, że mężczyzna to też człowiek, że każdy ma prawo do błędu i jak powinna zachowywać się kobieta. Niestety, ale mam wrażenie że obecnie wiele kobiet spoczęło na laurach, w ich mniemaniu wystarczy że ma zadbane ciało i ładniutką buźkę to już może mieć nie wiadomo jakie wymagania. Facet ma być ogarnięty (czytaj ma mieć własną firmę), ma zarabiać duzo (czytaj ma mieć własną firmę), ma wyglądać jak David Haselhoff w Słonecznym Patrolu, a ona tylko ma... być. Poruszajcie więcej takich tematów prosze, bo jest ogromna dysproporcja w wymaganiach obu płci względem siebie! Pozdrawiam
Jesteście wspaniali!!!
Mi zajęło kilka lat żeby rozróżnić skąd bierze się moje zdenerwowanie sytuacją - w sensie czy to była sytuacja która jest dla mnie nie do zaakceptowania czy to jest tylko mało znaczący bodziec który jednak przypomina mi że mam coś do przepracowania z przeszłości. Ale jednocześnie nauczyłam się odróżniać czy agresywny ton mojego faceta bierze się z tego że ja coś "źle" zrobiłam czy z tego że musi się wygadać. Chciałabym jeszcze nauczyć się rozróżniać jakie prawdziwe emocje kryją się za tą agresją ale myślę że jestem na dobrej drodze. Dzięki że jesteście bo dużo robicie dobrego. Naprawdę mega robota. Dziękuję ❤️❤️❤️
Aż łza mi się w oczach zakręciła pod koniec nagrania, bo czułem się jednym z takich mężczyzn.
Wydawało mnie się, że większość rzeczy mam już przerobione, a jednak życie dostarcza wielu zaskoczeń.... Jesteście jak klucznik i podchodzicie do miejsc, w których nie tylko drzwi nie widziałem, a jeszcze na moich oczach je otwieracie ;)
Piękna metafora! Dzięki!
Owocnego ogarniania tego, co za tymi drzwiami ;)
Mam wrażenie że moje przemyślenia które mam wpojone od lat wczesnego dzieciństwa (z własnej obserwacji i z tego czego uczyłam się z ...bibli) wy po prostu wypowiadacie na głos!🥰
Wspaniałe uczucie tego słuchać! Dziękuję 💝
Biblia i mądrości Syracha to bardzo wartościowa lektura. Nawet jeśli człowiek nie zapamięta tych madrych wersetów to moc słów otwiera serce i umysł i wycisza (u mnie tak działa). Taki psychologiczny ponadczasowy drogowskaz. A oprócz Syracha jest tego więcej. Zdrowionka 🙋♂️
Fajnie widzieć, że tematyka presji społecznej nałożonej na mężczyzn i zjawisk z nią związanych przestaje być tematem tabu. Robicie dobrą robotę!
U nas nie jest od dawna i sporo robimy, by takie podejście szerzyć. Dzięki za słowo uznania!
@Sylwia wyjdź z tego kanału i nie zadawaj głupich pytań. Chyba nie obejrzałaś filmu ze zrozumieniem
@Sylwia ♥️
No dokładnie facet ma być super zaradny , mega zarabiać , być super kochankiem na każde zawołanie , zapewnić wszystko w domu , wyglądać jak z okładki 😅 i nigdy ale to nigdy nie być zmęczony … ale ile tak można wytrzymać
całe życie
Super!♡
Ostatnie zdanie J. ! Moc!
Mogę się jeszcze przyznać że wróciłam na Wasz kanał po przerwie bo kiedyś jak słuchałam to było kilka "ała" i mały foch i potem trochę pracy ale już jest lepiej niż było przed więc... jedziemy dalej xD
Nie każdy chce rozmawiać o trudnych i nie konfortowych rzeczach😉
To jeżeli wchodzisz w związek, a masz problem z otwartością, zwykłą ludzką rozmową i komfortem rozmawiania na trudne tematy, to zwyczajnie nie wchodź w taką relację.Obejrzałeś dobrze film? Dla mężczyzn jest to trudne, ale jeśli się nie przełamiesz, będziesz dalej tkwił w swojej zamkniętej bańce, a w Twoim związku nie zmieni się absolutnie nic. Pierwszy krok, to krok do sukcesu - jeśli kobieta nie zrozumie, to już jej problem i świadczy tylko o niej ;)
@@monika_3073 Hejka ja nie jestem w związku :) Bardzo dobrze zrozumiałem tylko mówię że nie każdy jest tak otwarty na rozmowę o wszystkim na każdy temat i o to mi chodzi. Ja taki nie jestem staram się jak najwięcej rozmawiać. Pozdrawiam ;)
Pocieszające, że jest tych kilka tysięcy mężczyzn, którym zależy na fajnych relacjach ❤ Ja też kochani mężczyźni się do Was dołączam bo bardzo bym chciała zrozumieć Waszą perspektywę postrzegania świata... Jest to fascynujące a jednocześnie bardzo trudne ,żeby tak 2 różne istoty jak Kobieta i Mężczyzna mogły się zrozumieć😅....
Dlatego dziękuję Wam z całego serca ,że poruszacie te tematy... Są niezwykle ciekawe i wartościowe ❤❤❤
Ten live zrobił na mnie największe wrażenie ze wszystkich materiałów i produktów, które z Wami przerobiłem :)
Dzięki! To dowód na to, że stałe podnosimy jakość przekazu.
Zapraszam na tegoroczną edycje „Relacji, na jaką zasługujesz” tam się będzie działo!
Cześć Pawle i Justyno.
😁😁
Ale czemu nie powie mężczyzna "nie wiem" nie rozumiem czemu? Przecież mężczyzna jest człowiekiem i zwyczajnie może nie wiedzieć.
Niestety Twoje niezrozumienie tego "czemu" nie rozwiązuje problemu. Jest wiele powodów. 😊
Super temat. To trochę, jak rodzic, który przyznaje przed dzieckiem, że czegoś nie wie. Paweł poruszyłeś bardzo ważny element, wzorce.
Gdy mężczyzna powie to wazne NIE WIEM, to juz wyobrazam sobie kobietę, dla której nie jest wystarczająco dobry, która mówi na to ...Ty nigdy nie wiesz i dalsze pomyje :-(
Nie rozumiem co Ludzi trzyma przy sobie, gdy nie mogą, bądź boją się powiedzieć sobie co czują z obawy o cokolwiek...Kończcie takie rekacje! Szkoda życia i drugiego Człowieka. Nie męczcie się i nikogo zarazem. Jeżeli się nie da wprowadzić prawidłowej komunikacji do związku to szukajcie szczescia przy boku innej osoby.
Kasia.
Pawle.... Mam pytanie i byłabym wdzięczna za odpowiedź. Mój partner jest nieasertywny, nie potrafi odmawiać klientom gdy go wykorzystują (pracownik budowlany) czyli na zasadzie,,... A zrobi pan jeszcze to i to '' albo,,... Jeszcze tylko jakby Pan mi tu pomógł ''. Oczywiście partner to robi głupio się z tego,, tłumacząc ''w formie takiej, że zakłada że gdyby odmówił to ktoś tak i tak by się zachował i to i to powiedzial. Dla mnie to jest przerażające jak mój partner tak się zachowuje, że jest miękki i tłumaczy się poprzez zakładanie, że musiał to zrobić bo inaczej pewnie ktoś tak a tak się zachował, powiedział, odmówił itd. Co brzmi śmiesznie.... Jestem przerażona.... Bardzo go kocham ale widzę jak go ludzie wykorzystują, staram się go nie pouczać ale sama po sobie widzę, że trochę szacunek tracę do niego jak się tak zachowuje jak miękka....... Co o tym myślisz? Dodam że rozmawialiśmy na ten temat i nic się nie zmienia, on się tłumaczy zakładaniami. Bardzo proszę o odpowiedź
Ja znam 2 języki obce, skończyłem studia, dobrze zarabiam i nadal byłem niewystarczający dla pewnej panny bo miałem za mało kasy by zbudować dom 🤔
Patrzysz nie tam, gdzie trzeba Bartoszu.
A ja jestem robolem po technikum, do średniej krajowej trochę brakuje, jeżdżę 20-letnim gratem, ale dla mojej jestem najlepszy.
Widzę jej błysk w oczach, gdy cieszy się na mój widok. Widzę, jak się dla mnie stara. Sama z siebie uczy się co lubię a co mnie wkurwia. A gdy mówię, że nie stać mnie na coś uśmiecha się i mówi, że odłożymy i kupimy kiedyś.
Fakt, musiałem przejść przez niezłe gówno w życiu, żeby w końcu odnaleźć taki skarb.
@@xgorzki603 gratuluję. Taka kobieta u boku to prawdziwy skarb👍
Kolejny świetny materiał...A Pani Justyna w bieli wygląda bardzo ładnie.
💜
Czy Państwo jesteście również prywatnie para ? Pozdrawiam .
Nie..
❤️❤️❤️
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
A może czasem nie rozumiemy momentami zrozumieć, może za dużo rozmyslam😊😊ale w głębi duszy wiem że jemu zależy..
Prawda , 100% prawdy ale co to znaczy być docenionym, czy być pożądanym 🤔🤔🤔🤔🤔.
Dla każdego to będzie oznaczać co innego. I to również, jest ważną kwestią ( o której mówiliśmy na webinarze) Twoja definicja to jedno, definicja drugiej strony to drugie. Dlatego też tak ważne jest by po pierwsze, wiedzieć co to dokładnie dla Ciebie oznacza a po drugie, zawsze pamiętać, że dla drugiej osoby, to może oznaczać coś zupełnie innego.
@@rawskipawel wiesz nigdy nie byłem przez płeć przeciwną, więc szczerze mówiąc nie mam pojęcia.
@@rawskipawel jestem przed obejrzeniem filmu, ale nie mogłam powstrzymać się od przeczytania komentarzy :) W tej kwestii uważam, że ważna jest rozmowa i zadanie pytania partnerowi co dla niego to słowo oznacza. Jeśli chcemy być kochani tak, jak chcemy- kochajmy tą drugą osobę w sposób jaki ona tego pragnie. Zabieram się za oglądanie filmu! ;) Pozdrawiam
@@adriannatrzcinska4220 Oczywiście. Rozmowa i ciekawość tego, jak skonstruowany jest wewnętrzny świat drugiej strony - jest z mojego pkt widzenia niezbędna ;)
@@rawskipawel ciekawość drugiego człowieka, jedno z najpiękniejszych uczuć na świecie. Ps. to był jeden z Waszych najbardziej wartościowych filmów. Satysfakcjonujące uczucie, kiedy ktoś opisuje Twoje myśli swoimi słowami.. ;) uwielbiam Was słuchać
No właśnie facet nie wie czego ja chcę więc w naszym związku wystarczy że tylko ja się edukuję bo wtedy to wychodzi żebyśmy się coraz lepiej docierali. Chociaż mój facet jest mega świadomy ale jest tego nieświadomy że jest taki świadomy bo ma tak naturalnie i nigdy się nie edukował w temacie związków
Zbyt często chcemy, musimy, potrzebujemy być dla kobiet "rycerzami", że rzadko mamy okazję albo w ogóle możliwość by zdjąć na chwilę z siebie zbroję i objawić się "nago" w sensie emocjonalnym. Wydaje mi się, że musimy naprawdę mieć cholernie wielkie poczucie bezpieczeństwa w relacji by się na to w ogóle zdobyć.
True
Paweł dzieki za świetny materiał, ale wyśpij sie w końcu 👍😄
Ja się zawsze wysypiam. Problem w tym, że w czerwcu pracujemy na absolutnie pełnych obrotach. Sam sen to jedno, potrzeba więcej by się zregenerować.
No ale, jest czas na chill, jest czas na prace. Mamy mega program, który sam się nie zrobi i nie wypromuje ;)
Witam, mam pytanie wiem że nie jest związane z tym tematem, ale macie jakieś doświadczenie. I za pewne większość mnie wyśmieje ale mam to gdzieś, jestem takim gościem który boji się bliskości serjo wiem że to głupie ale tak ma. Ograniczam kontakty ludzkie nigdzie nie wychodzę z nikim się nie spotykam no do pracy chodzę ale to tylko tyle reszta życia to cztery ściany nie wiem czemu tak jest mam nadzieję że jakoś mi to wytłumaczycie czemu tak jest pozdrawiam. 👍
Czynników mogących wpłynąć na taki stan rzeczy jest wiele. Nie wiem co akurat wystąpiło u Ciebie. To już kwestia do dogłębnej analizy, a nie odpowiedzi w ciemno, nie znając kompletnie drugiego człowieka, jego przeszłości, doświadczeń itd.
Masz chłopie rację.....
A jakieś przykłady? Kompletnie nie wiem o jaki poziom sytuacji chodzi. W związku z tym jest to mało zrozumiałe dla mnie. Jak ktoś odpowiada że nie wie i na tym stwierdzeniu kończy to okazuje lekceważenie dla spraw ważnych. Kobieta nie zwraca się do męża ze sprawą którą sama może ogarnąć od ręki. Wyraża mu zaufanie, że jak on nawet nie wie, to się dowie. Jeśli jej powie nie wiem jakie rzeczy są potrzebne do tego montażu, odwal się o nie zawracaj gitary, to ona poszuka odpowiedzi, będzie to trudniejsze, ale facet ma tym grubo straci. Półki zamontuje kolega ale nie bezinteresownie.
Co straci,kartę przetargową zwaną sex.Prosze Cię.
@@pawelbielecki9320głupie
👍
❤🔥😍
Niezwykle cenne obserwacje, zarówno w kwestii ciężaru norm społecznych, jak i nieogarnięcia w relacjach z płcią przeciwną w ogóle. O mojej niewiedzy na temat tego, jak się zachowywać w obecności i wobec kobiet (oczywiście zależnie od sytuacji, kontekstu i kobiety) mógłbym napisać esej. Zawsze mnie to po prostu, wybaczcie dosadność, wkurwia i być może przez to nie mogę się chwycić jakiegoś konkretnego punktu, od którego warto zacząć. Zawsze coś jest źle i nie na miejscu. Jak nieco za bardzo próbuję być miły albo po prostu życzliwy (to nawet lepiej), czuję w powietrzu, że zaczynam wychodzić trochę na tzw. miętką faję. Gdy bywałem trochę arogancki i ironiczny, zdarzało mi się słyszeć wprost, że zachowuję się nieodpowiednio (choć nietrudno się zorientować, że to często bzdura i rzecz leży gdzie indziej). Cholernie trudno jest znaleźć "własny", spójny i odpowiednio osobliwy system zachowań i reakcji, bez zastanawiania się co chwilę "Co tu powiedzieć? Czy moja mowa ciała pokazuje pewność i siłę? Czy to dobrze, że miałem odwagę ją wkurzyć, by twardo stanąć przy swoim?" Jeszcze trudniej zorientować się, czy to jest właśnie ten właściwy tobie system, który działa i daje dobre rezultaty, nawet jeśli sporo osób może cię za to znielubić. Oczywiście, nie odnoszę się tu do sytuacji hipotetycznej partnerki, lecz do bardziej ogólnie, bo relacji przecież nie tworzymy tylko z "naszymi babkami".
Myślę, że życie mogłoby być troszkę piękniejsze, gdyby czasem można było po prostu spytać: "Dziewczyno, powiedz po prostu, o co chodzi i co ci nie pasuje i do tego się odniosę". Niestety, o ile nieznajome dziewczyny przy tzw. "podejściu" same z siebie często powiedzą, jak jest, to w innych sytuacjach często mówią coś, co jest baaaaaaaaardzo dalekie od właściwej odpowiedzi i nietrudno to rozpoznać lub wybadać przy chwili obserwacji. Jest wiele rzeczy, których nie rozumiem, ale to jest jedna z tych, które nurtują mnie najbardziej:D
proszę potrzebuje tego, powiedz mi proszę coś miłego kochanie, daj choć raz kwiatka byle nie cukinię. choć raz kiedyś mnie gdzieś zaproś na jedno piwko w rynku. daj mi odczuć że jestem dla ciebie ...
- ale ja nie wiem
- no to nie wiesz jak podejść do dziewczyny... ?
- ja w ogóle nie wiem kim jestem bo mama...
- no nie gadaj przecież miałeś nawet siostrę
- ale to nie była moja prawdziwa siostra nawet
- oj choć moje ty kochanie moje ja wiem rozumiem przytul się chłopaku...
- oj tak tak, to zrób mi masaż proszę moja ty tę, oj niżej niżej pośladków masaż językiem no weź, brutalnie cię zmuszę bo ja nie wiem jak być mężczyzną chłopie dawaj oto mój komplement za co mnie przytul bo ja taki biedny skoro ty w potrzebie to się staraj. bo ja nie wiem, ale ugotowałem Ci golonkę Zuza bo musisz mieć siłę, wysmołuj proszę fundamenty a ja odpocznę zanim wymienisz papę na dachu dziewEczynu mówi Zenek
= Oj biedni ci obojga płci, przytulić trzeba biedaczka, najlepiej do dna rowu z wapnem
podpisano zuza - zanim powie sobie dość...
Zakoli , siwych włosów i swój samochód to chyba wszystko
Obawiasz się swojego samochodu🤔
O większość aut aby min kuku nie zrobić jak mam sąsiada który zajebisty samochód to ja tam nie parkuję
No właśnie o tę odwagę chodzi. Czy faceci są odważni? Widzę, że wolą zakładać maski nawet nie wiedząc jak zareaguję, czy to u niosę, czy nie. Z góry zakładają, ze to jednak nie warto mówić prawdę, lepiej pokazać coś innego dla własnej wygody i spokoju. Mówicie o bardzo głębokich relacjach, pełnych dojrzałości, godności,szacunku do drugiej osoby, ale czy takie jeszcze istnieją?
Przez ostatnie lata na salach szkoleniowych czy on-line spotkałem tysiące mężczyzn, którzy nie raz przechodzili przez istne piekło, żeby się do swojej odwagi dokopać. Więc odpowiadając na Twoje pytanie, tak, jest sporo odważnych mężczyzn.
A co do Twojego drugiego pytania, oczywiście, że istnieją. Widzisz tę dwójkę na filmie? ;)
Oczywiscie źe istnieją.
Jest tylko maly problem.
Kobiety czesto zle wybierają.
Mam do ciebie słabosc wiec ci wytlumacze , dlaczego tak
czesto sie dzieje.
Zresztą napisze jak zechcesz .
Nic na siłe.
@@marcin.b3802 napisz
@@Anna-ch9wi
Sorrry ale ty chyba jednak i tak lepiej wiesz.
Pozdrawiam.
“Women don't care about the struggle. They wait at the finish line and pick the winners” Richard Cooper
U mnie otwartość i szczerość wynika z tego, że jestem pojebanym człowiekiem ;). Często moja szczerość jest zbyt dosadna
Szczerość to jedno. Sposób przekazu, to drugie. Nad tym rugim warto tak samo pracować, jak nad tym pierwszym ;)
@@rawskipawel jak mnie ktoś zdenerwuje to równam go z ziemią. Nie mogę na tym zapanować. Nie daj Boże jak podanie mi ktoś kogo nie lubię.
Ostatnio koleżanka z pracy miała do mnie problem, bo prawie dostała dżwiami które otwierałem. Ona coś tam gada, a mi z automatu się wymckło - "w sumie to dobrze by się złożyło, bo mielibyśmy dzień wolnego na pogrzeb" 🤨
@@debumcykcyk Ja tu nie widzę szczerości a agresję słowną. To dwie zupełnie różne rzeczy Bike.
Jeszcze kom do kompletu.
Otwórz się a po kilku miesiącach Cie zostawi😂
Justyna jest ładna
Pani ubrana zupełnie nieadekwatnie do audycji. Proponuję skonsultować z stylistką , żeby miało to ręce i nogi
Podobnie jak Twój komentarz absolutnie nie adekwatny do treści filmu. Proponuje skonsultować się z kimś od komunikacji, żeby miało to ręce i nogi :)
Na prawde wstydzilbys a raczej wstydzilabys sie zwracac uwage na taki banal jak ciuchy gdy ktos za darmo wychodzi z inicjatywa przekazuje wiedze i radzi bo chce dobrze. Borderlajny coraz bardziej zazdrosne o szczesliwe zwiazki.
Słaby komentarz... Wychodzi Pana bądź Pani Puszek sposób postrzegania kobiet...., poprzez pryzmat ubrań? 😁
Cóż skoro kogoś coś drażni, skoro akurat to zwróciło uwagę... to tak naprawdę dotyczy to tej osoby...
Treści przekazywane przez Pawła i Justynę pomagają w rozwoju, jednak tylko tym, którzy zauważają przekaz a nie skupiają się na analizowaniu ubioru.
Pozdrawiam Panią Bądź Pana Puszek😁
Uuu... Ktoś tu chyba pozazdrościł 🙃 przykre
Nie powiedział byś jej tego w oczy xd