Dzięki za materiał - a stawia się "wiechę" na szczycie budynku - czyli przybija się do niego wieniec lub wiązankę z kwiatów i gałązek - nie jestem budowlańcem ale kilka razy ją widziałem - pozdrawiam Asiu
Hej, dzięki za odcinek. Dobrze słyszeć, że wracasz do zdrowia i czujesz się już lepiej:) Ostatnio zainteresowałem się grami w zbieranie lew i lubię Disneya, więc widzę w tych zbuntowanych księżniczkach potencjał na szybką, fajną partię. No i te SW to muszę mieć.
Zatowiada się "miodna" plansowa uczta, czy raczej dobrze doprawiona. Rzuć sobie okiem na gadżety do Diuny, tutaj: ruclips.net/video/ZOViJFdoS9I/видео.html
Dobry przykład bo bardzo bliżniacze tytuły mechanicznie. Trudvang ma zdecydowanie więcej historii i rozgałęzień w ciągu scenariusza co jest moim zdaniem plusem. Na Destinies się trochę własnie na tych kwestiach zawiodłem mimo, że bardzo lubie gry narracyjne.
Jeśli lubisz nordyckie klimaty i gry paragrafowe, to tutaj masz połączenie tego na planszy :) Historia jest meg sklejona i wciągająca, w dodatku plansza świata reaguje na podjęte wybory i zmienia się zależnie od nich, niezależnie od etapu gry (czasem coś można odkryć przed innym elementem, a grając potem od nowa wybrać inne decyzje i mieć jeszcze inną kolejność zmian na mapie).
Dokładnie - w moich stronach też nazywają to wiechą, a słoik służy jako "wazon", aby owe kwiaty nie zwiędły od razu. Choć często zatyka się bez wody. Tak czy siak - jakoś mi się to skojarzyło z tym ozdabianiem schodków w małpim pałacu :)
Dzięki za materiał - a stawia się "wiechę" na szczycie budynku - czyli przybija się do niego wieniec lub wiązankę z kwiatów i gałązek - nie jestem budowlańcem ale kilka razy ją widziałem - pozdrawiam Asiu
Razem z dzieciakami w szkole świętowałam 🙂 Każdy kto miał ochotę pograć, mógł przyjść.
Trochę nas się nazbrało. Świetnie spedzony czas! ❤
Hej, dzięki za odcinek. Dobrze słyszeć, że wracasz do zdrowia i czujesz się już lepiej:) Ostatnio zainteresowałem się grami w zbieranie lew i lubię Disneya, więc widzę w tych zbuntowanych księżniczkach potencjał na szybką, fajną partię. No i te SW to muszę mieć.
Ciekawostka. Scenariusze Trudvang faktycznie trwają około 1h więc nie taka straszna ta kampania jak ją malują :D
Wojo, nie chcesz mnie chyba przekonywać, że to gra na 1-2 posiedzenia ;p Przecież sam wiesz... A przez dłuuuugą miałam na myśli rozegranie całości.
@@ontable czekam na 24h live z "Trudvang Legends - kampania na jedno posiedzenie" xD
Czy to wyzwanie :) ?
@@ontable Dość karkołomne ale do zrobienia :p
Ha, wiedziałem! Pierścień z palca i Aśka wchodzi na pełnej petardzie ;p Luks!
Ja świętowałam Dzień Gier Planszowych z Paladynami z Zachodniego Królestwa.W weekend kontynuuję rozgrywkę z dodatkiem. Pozdrawiam.
Dzięki za film! Świętowanie w sobotę w postaci Diuny: Wojna o Arrakis :-)
Zatowiada się "miodna" plansowa uczta, czy raczej dobrze doprawiona. Rzuć sobie okiem na gadżety do Diuny, tutaj: ruclips.net/video/ZOViJFdoS9I/видео.html
@@ontable Dzięki, już widziałem :-)
tak, nastawiamy się na niezły 'melanż' ;-)
Legendy Trudvangu wyglądają bardzo ciekawie takie lepsze Destinies ? :D
Dobry przykład bo bardzo bliżniacze tytuły mechanicznie. Trudvang ma zdecydowanie więcej historii i rozgałęzień w ciągu scenariusza co jest moim zdaniem plusem. Na Destinies się trochę własnie na tych kwestiach zawiodłem mimo, że bardzo lubie gry narracyjne.
@@Ceglus w Destinies nie ma walki
Jeśli lubisz nordyckie klimaty i gry paragrafowe, to tutaj masz połączenie tego na planszy :) Historia jest meg sklejona i wciągająca, w dodatku plansza świata reaguje na podjęte wybory i zmienia się zależnie od nich, niezależnie od etapu gry (czasem coś można odkryć przed innym elementem, a grając potem od nowa wybrać inne decyzje i mieć jeszcze inną kolejność zmian na mapie).
@@kubainter mnie tym samym zainteresował Trudvang właśnie, choć wiele osób narzeka na prosty mechanizm gry, ale tu bardziej liczy się opowieść podobno
@@tipi8340 ot to nie jest i nie miał być zaawansowanym dungeon crawlerem, a niektórzy chyba oczekiwali takiego połączenia.
Super odcinek, u mnie na pewno w weekend na stół trafi stationfall :)
Jak zawsze świetny materiał.
Dobra robota!
A ja Dzień Gier Planszowych świętowałem grając w lokalnym sklepie z planszówkami i kupiłem sonie Gejsze :D
Pęk kwiatów zatykany na dachu na znak zakończenia budowy to wiecha. O zatykaniu słoika nie słyszałem :)
Chyba że w Warszawie 😂
Dokładnie - w moich stronach też nazywają to wiechą, a słoik służy jako "wazon", aby owe kwiaty nie zwiędły od razu. Choć często zatyka się bez wody. Tak czy siak - jakoś mi się to skojarzyło z tym ozdabianiem schodków w małpim pałacu :)
"słoików" w Warszawie ponoć sporo ;)
@@Skorrigan ja słyszałem o chowaniu butelki 😂 nie wiem czy pełnej czy pustej ale ,, pełnej byłoby szkoda w ścianie zamórowywać ,, 🤣
Świetny odcinek. Uzupełniłem....znowu.....wishlistę :)
A ja cały czas czekam na premierę "nawiedzonych krain", czekam, czekam i doczekać się nie mogę...😢
Dzięki za materiał :)
Dzięki za komentarz :)
My graliśmy w Tajniaków Duet lekki bo wakacje ;)
No szkoda, że nowy deckbuilding nie zrobił czegoś nowego - chociażby możliwość grania do 4 osób jak ktoś ma 2 części.
Noo szkoda , praktycznie to kopia. :(
Ja też po ciuchutku liczyłam na jakiś fajny wariant drużynowy.
Wiadomo coś więcej odnośnie dodatków do Wiedźmina Stary Świat? I czy będzie jeszcze w sprzedaży Northgard: Niezbadane Ziemie?
Rozeznam się w temacie :)
@@ontable love
Nowy Star Wars ma silniejsze karty😊
Dzięki Martyna :)
To może mały game Play w ,, Małpi Pałac,, Asia z dziewczynkami ? 😊
Z moimi córkami nie będzie to "mały" gameplay :D
@@ontable Oj to tym bardziej chcielibyśmy to zobaczyć 😝😉
No ale Potwory w Tokio od Galakty? 😉
Pierwszy. 😂
No i brawo! :)
Miłego dnia