Wracam po pierwszej rozgrywce i zgadzam się bardzo z recenzją. Zdecydowanie z fragmentem, że gdyby to nie był Wiedźmin to nie wróciłbym tak chętnie do tej gry. Straszliwie zmęczyła mnie pierwsza rozgrywka i wertowanie instrukcji. Chociażby symbole, których w tej grze jest od groma są rozrzucone mam wrażenie losowo w książeczce, więc spędza się kawał czasu na próbie rozszyfrowania tych hieroglifów. Dodatkowo rozwój postaci polega na tym, że tylko wędruje się do szkół wiedźmińskich (chyba 5 lokacji na mapie) i za opłatą podnosi się umiejętności. W moim przypadku największy klimat robiły metalowe monety i ich brzęk. Same figurki czy nawet żetony potworów to w moim odczuciu zapchajdziura na i tak pustej mapie, bo służą tylko temu, aby wskazać miejsce przesiadywania potwora co i tak jest pokazane na karcie obok mapy. Same potwory stoją jak kij wbity w mrowisko i czekają cierpliwie az ktoś je ubije zasłaniając przy tym część mapy. Trzeba to oddać klimat jest świetny, ale mechanicznie to istny growy gulasz ze wszystkim co w ciągu tygodnia uzbierało się w lodówce. Możliwe, że czas oczekiwania od momentu wsparcia do otrzymania produktu ma wpływ na odczucia, bo jednak czekając na coś prawie 2 lata spodziewałem się czegoś lepszego. No trudno. Pozdrawiam wszystkich!
Polecam dla osób z zaburzeniami pamięci krótkotrwałej. Po 5 rozgrywkach w 4 osoby (na szczęście nie jestem posiadaczem, tego przygodopodobnego produktu) większość wydarzeń, a przede wszystkim poprawnych odpowiedzi na nie, została zapamiętana (czytanie na głos dla wszystkich) i zaczęły się wybory tylko pozytywnych rozwiązań z coraz bardziej niknącym uśmiechem na ustach. Rozgrywki przed kampanią już pokazywały bolączkę tej gry i nic z tym nie zrobiono, a wystarczyło przy tych pieniądzach, zrobić prosta aplikację na QR kody umieszczone na planszy przy lokalizacjach. Skanujemy i wychodzi wydarzenie nie ograniczone ilością kart. Udostępniając aplikację do tworzenia wydarzeń przez graczy w krótkim czasie mielibyśmy tysiące wydarzeń. (Chat GPT bardzo by pomógł domorosłym pisarzom) Gra wiecznie żywa, wystarczyłyby osoby do czytania i zatwierdzania danych przygód w aplikacji. Choć rokokowo rozbuchane dekoracje i sztukaterie z nadmiarem fałszywej pozłotki mają wmówić naiwnemu graczowi, że autorzy prowadzą z onym nie wiedzieć jak wyrafinowaną grę w trójwymiarowe szachy na wielopoziomowych szachownicach, sceptyczny ogląd ukazuje raczej bazarową grę w trzy karty. Zamiast głębi są tylko pozory i dekoracje - z wierzchu wystawne, a z tyłu podparte deskami puste, płaskie fasady potiomkinowskiej wioski. Branie do ręki kolejnych dodatków i przedzieranie się przez dalsze pseudo-zwroty pseudo-akcji, a tak naprawdę tylko płaskie i puste rokokowe dekoracje i pozłotkę, wydaje mi się zajęciem równie jałowym, jak wspinaczka po zapętlonych escherowskich schodach donikąd.
Piotrku, trzymajcie się tego nowego formatu recenzowania. Przejrzysty, konkretny i przyjemny. Gra wygląda na taką 7/10 - czy mechanika, czy klimat czy też interakcje - jest dobrze. Udanej majówki, druhu.
Czekam, czekam na mój bigboksik, nie powiem ;) Ów gra to dla mnie to takie połączenie Runebound z Brzdękiem. Biegamy po mapie w klimacie fantasy, coś zawalczymy, tu jakiś quescik. Mam jednak nadzieję, że dodatki urozmaicą rozgrywkę kooperatywną. W rodzinie wolimy współpracować niż konkurować ;) Pozdrawiam serdecznie!
"Dajcie mi pieniądze z góry" owszem jest sławne, ale w ostatnich latach Sapek wyskoczył też z "Dacie mi to, co po wydaniu gry na koncie zastaniecie, a czego się nie spodziewacie" ;) A dali mu sporo, bo ostatnio nawet odwiedził studio :D Sama kampania nie pozostała mniej kontrowersyjna niż wszystko inne związane z serią, dopiero ostatnio jak dostaliśmy linki do wszystkich statków i konkretne wyliczenia dat, zluzowało się. Dzięki, że recenzja nie jest jednym wielkim peanem (bo wypada, bo gra polska itd.), tylko wytyka problemy, nawet te małe. W końcu mówimy o grze, gdzie zamiana ikon wiedźminów na ich wyprasce wywołała mały kryzys, więc jak widać - każdy detal ma znaczenie ;)
Karty wydarzeń mogłyby być bardziej rozbudowane, coś w stylu 'jeśli masz min. 3 poziom obrony, jeśli znajdujesz się w mieście, jeśli masz trofeum itp. Myślę że mogłoby to pomóc problemowi powtarzalności. A humor na kartach właśnie sprawia że dość łatwo zapamiętać rezultaty poszczególnych wyborów. Bardzo fajna recenzja :) będziesz omawiać jeszcze dodatki?
Bardzo dobra recenzja - zwięzła, jasna, konkretną, patrząca na temat z kilku ciekawych punktów widzenia. Obawiałem się że polskie środowisko recenzenckie może mieć trudność z otwartym mówieniem o wadach tej gry z uwagi na znajomość z autorem ale tu tego problemu nie widzę. Tak trzymać i pozdrawiam
Miałam szanse grać w Wiedzmina w Gdyni na Rebelconie i cała 4os ekipa dobrze się bawiła. Rundy szły sprawnie, gra nie należy do trudnych i daje sporo radochy. Należę do tych, którzy czekają na swój egzemplarz i czekają z radością, bo klimat jest super, poczucie humoru na kartach bardzo w moim stylu, mechanika dobra :) jestem ciekawa opinii innych graczy po premierze gry.
Powiedzmy sobie szczerze, z punktu widzenia gry planszowej to jest to zwykły przeciętniak - gdyby nie to że mamy do czynienia z uniwersum Wiedźmina który jest w naszym kraju wybitnie doceniany (i słusznie) to prawdopodobnie dobra połowa graczy w ogóle by na ten tytuł nie spojrzała. Sam nie kupię, bo i widziałem wystarczająco rozgrywek by stwierdzić że mnie nie zainteresuje.
Tyle nadziei, tyle czekania i gra jest ledwo ok? :D Wookiego na widłach wyniosą i mówie to jako jeden ze wspierających. Elo. Dzięki Piotr za dobry materiał
Ale w zasadzie o tym, że nie będzie to gra wybitna to wiadomo było od początku :) znana była mechanika i były recenzje z prototypów :) i żeby nie było - sam wsparlem BB. Po prostu nie zawsze ma się ochotę na coś ciężkiego :)
Ta gra duzo traci bez dodatku na tropie potworow ktory wprowadza wieksza roznorodnosc przy walkach z potworami, nowe karty akcji, petardy, mutageny :D Dobrze ze mam wersje ze wsparcia
Co do kart przygód, to wystarczyłoby po prostu zrobić po dwie karty z różnymi zakończeniami, ale niestety nie słuchano graczy, bo już mieli wszystko ustalone. Lekki smutek.
Super, bardzo merytorycznie, dzięki Piotrek : ) Muszę przyznać, że kupiłem 2 pudełka w kampanii, myśląc, że jedno pójdzie komuś na prezent. Teraz możliwe że pójdą oba : )
Czekam na swojego BigBoxa, mam nadzieję, że jednak dodatki pomogą z zadaniami z kart. Jak oglądałem stream, to trochę brakowało mi super rozwiązań z Eldritch Horror, czyli owszem, mamy quest, ale prawie zawsze wiąże się on z testem na kostce, co dawało niepewność. Drugi fajny mechanizm z EH, to wiele kart "takich samych" ale z różnymi konsekwencjami, np. karta dług w wielu wersjach i każda ma inne działanie a gracz nigdy nie wie na co trafił, aż nie będzie musiał jej odwrócić. Widzę potencjał na fanowski dodatek dublujący karty, ale mieszający w ich działaniu. Brakowało mi też negatywnych rzeczy na kartach, mam wrażenie, że niezależnie od wyboru to zawsze jest nagroda 1 lub nagroda 2, nie ma konsekwencji.
Swietna recenzja i widac ze szczera :) Dzieki Piotrze! Jak startowala to mialem wlasnie wrazenie ze to taki Brzdek wyszysty na wiedzminie. Teraz dodatkowo mi bardzo przypomina gre ktora nie dawno odkrylem: RuneBound 2ga edycja :D (tak wiem wyszedlem z pod kamienia :p). Osobiscie Gry nie kupie, bo jedyne co mnie uzeka to wlasnie tematyka mechaniki sa mi juz znane. Ale bardzo sie ciesze ze Wookiemu sie tak to sprzedalo. :)
Piotr: możesz napisać z jaką grą porównujesz Wiedźmina przy min. 13:26 ? Nie zrozumiałem ze słuchu. Też nie przepadam za Wiedźminem, dobrze, że zrobiłeś analizę po odjęciu świata wiedźmińskiego.
Tylko ta losowość właśnie powoduje, że walka nie jest tak "nudna" - bez tej losowości miał byś sytuację, że po tych 10 grach - wiedział byś dokładnie jakie karty brać aby być "niepokonanym". Nadal oczywiście będzie przewaga "wybrania" lepszych combosów, ale dzięki losowości nie będzie to w 100% decydowało o rozgrywce. Co do problemów ze znajomością kart przygód - to jest dokładnie taki urok tego typu rozwiązania. Ciężko nazwać to wadą jak jest to po prostu CECHA tego rozwiązania. Jeśli do tego jest opcja dokupienia większej ilości kart, które wprowadzają nowe przygody i dokładania ich "stopniowo" to realnie ta wada z czasem nie powinna już mieć znaczenia. Wiadomo 50-100 kart możesz +/- zapamiętać... ale już z 1000+ będzie znacznie ciężej - kwestia jak długo gra będzie wspierana i będą wychodzić te dodatki... To co mamy teraz już jest "potężne" (mowa po podstawce i dodatkowych kartach ) a jeśli dobrze zrozumiałem to jak gra się przyjmie wyjdą kolejne rozszerzenia. To co mogli zrobić według mnie to dać karty z TYM samym opisem fabularnym ale totalnie innymi zakończeniami - wtedy nigdy byś nie wiedział na "które trafiłeś" nawet jak byś zapamiętał karty :) Oczywiście to by nie zlikwidowało powtarzalności , ale nie dawało by przewagi tym co "Zapamiętują" - rozwiązanie na problem "mechaniczny" :D Jak dla mnie jedyną na razie wyraźną wadą jaka tutaj byłą wymieniona to są te "dłużyzny" w turze przeciwnika. Ta gra wydaje się jak by była zaprojektowana na 2-uch graczy - tak to wygląda z opisu wszystkich - i ostatni gameplay Wookiego we 2-jkę z dodatkami wydaje się najbardziej ciekawy i ma najmniej "dłużyzn" ze wszystkich które były pokazane :D Może warto abyście zagrali w 2-jkę z dodatkami już wszystkimi ?:)
No i fajnie, bardzo ciekawa recka, dzięki Piotrek! Bardzo czekałem na to co powiesz :) Mój przyjaciel zamówił wszystko, co można było zamówić w kampanii crowdfunding'u, więc na pewno będziemy ogrywać ;) Pozdro!
13:33 posuchę? Pożyczę Ci Piotrek Euthie, albo pożyczysz od Tomka. To jedyny godny następca naszego (❤) Runebounda 3 i chyba jego ostateczna wersja, Talisman ze snów i marzeń ; )
Dzięki za szczerą opinię! Sam wsparłem będąc skuszony IP Wiedźmina, jednak po 2 latach oczekiwania hype mocno opadł i cieszę się, że wziąłem tylko standard. Ot będzie fajny tytuł do wyciagnięcia raz na jakiś czas. :)
Dzięki Trollu Piotrze. Przyznam, że wahałem się przed wsparciem i ostatecznie puściłem kasę na Ragnarok od Monolith... A teraz widzę, że to była dobra decyzja, bo choć tak jak mówisz, Wiedźmin jest grą dobrą, to w kilku aspektach (dla mnie najważniejszych) nieco kuleje. Pozdro.
w ciągu 1,6 godzin grania 2 ruchy miałem przy 4 osobach, dzieciaki moje (10 lat po mimo dużej sympati do planszówek i oczekiwania na Wiedźmina) pouciekały od stołu za długo oj za długo czeka się na ruch znacznie dłużej niż na premierę, żałuje gra trafia do szafy i czeka na fonetyzację nikt w domu nieć chce w nią grać ...ale jest ładna
A dla mnie brzmi dobrze. Zapowiada się, że to będzie dobra gra intro do wciągania ludzi w planszówki, szczególnie tych, którzy lubią klimaty fantasy i wydaje się, że mogłaby godnie zastąpić na tym miejscu Talismana.
walka w Talizmanie to rzut kostką plus przedmioty, tu jest dluzej Kolejka gracza w Talizmanie to kilkadziesiat sekund, tu parę czy paręnascie minut?! (to byl glowny zarzut w beta testach i po grze z Wookiem) i tego nie zmienili... W ciemno nie kupię
No i na taki materiał czekałem ... Bardzo dobra recenzja Piotrek ... Rzetelnie i bez przesadyzmu :) Ja sam zapewne zakupię w wersji Deluxe ... Życzę Tobie, Twojej rodzinie oraz widzom udanej majówki :D
No retail wiadomo, że będzie mało regrywalny. Jak dla mnie po 36 kart przygody w mieście i na jego obrzeżach jest to zdecydowanie za mało. Figurki? Robią ogromną robotę to trzeba przyznać, lecz tak naprawdę są jedynie elementem estetycznym, który będzie dobrze wyglądał na zdjęciach na Instagramie.
Fajnie, że nie próbowałeś nikogo zadowolić tą oceną i że warto spojrzeć sobie w oczy, że gra jest średnia. Cieszę się, że wolałem ulokować pieniądze na tytuły, które nawet w samej podstawce nie zawodzą. Nie ma sensu ulegać hype, bo gra tylko przez fakt wiedźmina się sprzedała. Swoją drogą, nie rozumiem ciągle chwalenia choćby grafik. Przecież przy całej masie grafik miałem deja vu. Wiele z nich jest choćby z gwinta czy z samej gry. Ba, przecież Piotrek masz RPG albo przynajmniej grałeś w the WItcher RPG i tam te same grafiki xD Dla mnie to bardziej robienie po kosztach, a nie przyłożenie szczególnej pieczy i nie szczędzenie środków
13:26 czy ktoś mógłby mi powiedzieć jaka nazwa gry pada w 13:26 recenzji? :) Coś tam "trójką" - wybaczcie, ale nie jestem rozeznany w planszówkach, a tutaj słowo zostało zjedzone i nie mogę za nic się doszukać o co chodziło, a chciałbym sobie obczaić. :D
Uwielbiam świat Wiedzmina i przyznaje się, wsparłam tę grę ze względu właśnie na tematykę. Udało mi się w ten tytuł zagrać rok temu na Pyrkonie i pierwsze wrażenie było na plus. Teraz czekam na swój egzemplarz i zobaczymy...
Przyznam szczerze to bardzo się napaliłem na ten tytuł i chciałem sobie zrobić prezent na urodziny, a tu różne opinie czytam. Co byś polecił na pierwszą grę przygodową, którą można równie dobrze bawić się solo jak i z towarzystwem?
Slyszalem ze ludzie np usuwaja te karty ktore byly z gry a potem jak juz wszystkie zobacza to znow mieszają zeby wlasnie nie bylo powtarzalnosci ale nie przesadzajmy tez , mysle ze jesli gramy raz na jakis czas to az tak zle to nie wypadnie
Karty są PIĘKNE, figurki tak samo... Bardzo podoba mi się system odzwierciedlenia wytrzymałości Wiedźmina ilością posiadanych kart - to jest podobnie jak w Etherfields 😎Brawo Wookie za GRĘ! 😉Gra będzie fajnym średnio ciężkim Gatewayem dla nowych graczy 😎 Wookie i jego ekipa zrobili z Wiedźminem kawał ŚWIETNEJ roboty.😎
No najwazniejszy to na tropie potworow, potowry maja wiecej atakow i walki sa bardziej roznorodne do tego dostajemy nowe karty akcji, petardy, mutageny :) Ta gra ogromnie traci bez tego.
Czekam na swój egzemplarz, wydaje mi się, że to będzie bardzo dobra gra na wieczór z przyjaciółmi, proste zasady są plusem w tego typu produktach, to pozwala wczuć się w historię i dobrze się bawić, dodatki polepszą walkę oraz wprowadzą więcej regrywalności, jest na co czekać 😊
@@gametrolltv Racja pewnie przesadziłem twierdząc że nie ma ani jednej nowej. Natomiast jak na razie rozpoznaje wszystkie potwory z gry (gwint komputerowy) bomby i potiony też tam są. Zaklęcia. Nie mam pełnej kolekcji kart i nie wiem co wprowadzali ostatnio
Bardzo podoba mi się taka profesjonalna opinia o grze, i w sumie takiej oczekiwałem mając zaufanie do gametrolltv. Pamiętam że po pierwszej rozmowie z autorem nie wszystkie rzeczy się podobały, i dalej mimo że to polska marka, polskiego autora, itd. nie ma sztucznego wychwalania plusów nad minusów tylko rzetelna opinia o grze. Ach gdyby w każdym w temacie miałoby się takiego recenzenta.
Dzięki za recenzje.. Skoro nie jest to wybitna gra, która zmieni moje spojrzenie na gry planszowe, to która polecasz? Zaznaczam że mam mizerne doświadczenie w tego typu przygodach.
Zaznaczę ze nie mam doświadczenia, ale za dzieciaka pamiętam jak zagrywałem się w talizman, megiczny minęło etc. Osttanio zagrywałem się w Wiedźmin Gra Przygodowa
Jak dla mnie przesłanie tego filmu jest jasne. Jeśli jesteś fanem wiedźmina i cenisz klimat ponad gameplay to warto ją kupić. Jeśli nie, to lepiej poszukać innych tytułów. Dyplomacja i konwenanse nie zakryły prawdziwości opinii, brawo Piotrze :D
Osobiście nie podoba mi się ten format recenzji. Porównując ją do Sagrady z poprzedniego tygodnia tam wiem wszystko o grze - jak przygotować grę, jak wygląda przykładowy przebieg rundy, jakie są zasady układania kostek, jak korzystać z przezroczystych znaczników, jak punktować + omówienie dodatków, ich zawartości i co dodają. Na koniec opinia recenzenta. I po takim filmie ja już wiem czy mi się ta gra będzie podobała czy nie i czy ją wartą kupić. Jedyne co może zmienić moją opinię to osobiste zagranie w tą grę. Po tej recenzji Wiedźmina wiem że ma instrukcję z niejasnym opisem walki, figurki są ale mają za mało szczegółów ich nie pomaluję bo nie jestem profesjonalnym malarzem, ma dobry insert w którym się wszystko mieści i nic nie lata, a no i że ma jeszcze ładne karty i bajer w postaci zmiany imienia, a i jeszcze matowa plansza, ale zaraz się zniszczy. Nie wiem natomiast jak wygląda tura gry, jak wygląda walka, jak się poruszać po planszy, jakie są warunki zwycięstwa i co zrobić żeby wygrać. Filmik wrzucony od 3 min, fajny zapewne zrobiony na potrzeby zbieraczki żeby przyciągnąć zainteresowanych, tylko jak to się ma do recenzji. Słyszę coś że mam polować na stwory których są 3 poziomy i widzę wiedźmina który chodzi po Novigradzie i ma jakieś karty? Ja jestem typem wzrokowca i jak widzę filmik i słyszę jak ktoś coś mówi w tle i nijak ma się to do tego co jest przede mną pokazane to skupiam się tylko na tym co widzę i nie słucham co się do mnie mówi. Przypomina mi to trochę "prezentacje w PowerPoincie" w szkołach - a walnę sobie jakiś filmik, ładne zdjęcie i coś tam będę mówił nieistotnego, wszyscy będą skupieni na prezentacji i jakoś zleci te wymagane 15 min. Ja rozumiem że format miał być recenzja gry w 15 min i są gry w których w 15 min przedstawi się wszystkie elementy, zasady, wyrazi swoją opinię i na koniec jeszcze wrzuci przykładową rozgrywkę i ciągle brakuje tych 3 min. I są takie gry w których w 15 min nie opisze się rozłożenia planszówki. W takim wypadku po co się trzymać tych umownych 15 min? Format takiej recenzji wg mnie powinien wyglądać: wstęp - jest ok, później przedstawienie gry w taki sposób jak gdyby przychodził do nas kolega który nigdy nie grał w tą planszówkę i przedstawiasz mu podstawowe zasady: jak wygląda tura, jak wygląda walka, co może robić, kiedy gra się kończy. I on wtedy mówi dobra gramy reszta wyjdzie w praniu. No i na koniec ocena recenzenta.
Mam pytanie co trza było zrobić by dostać podczas kampani ogromne pudło. Po ja zamawiałem podczas kampani grę. I to w pierwszych 24 godzinach. A dostałem małe pudełko i nie jestem pewien czy wszystkie konponęty się zmieszczą. Proszę o poradę co w tej sprawie mam zrobić.
Wiedźmin jest mi mega bliski od książek przez sam sytem rpg. Ale nabieram trochę wątpliwości bo autorzy zebrali naprawdę dużo pieniędzy by gra była dopracowana od strony wykonania jak i mechanice. Ale sam ocenie jak dostanę moją paczkę z dodatkami:-)
No i właśnie. Błąd wydawniczy jest taki że teraz nie kupi się w sklepie wszystkich dodatków i dlatego tak na to patrzysz . Ze wszystkim dodatkami jest ciekawiej i wtedy gra rozwija potencjał. I robi się o wiele ciekawsza i mniej powtarzalna.
Ale czy tak powinno być? Skoro jest wersja podstawowa to ma.to nie być okrojona podstawka, która sprzedaje się na zasadzie, kup dodatki bedzie lepiej. Dodatki kupie, jeśli podstawka będzie do tego zachęcała.
@@gametrolltv w sumie po części masz rację. Ale z tego co widać w sklepie ludzie nie pograją tak jak my czyli to "exlusiv" jest taki. Może to zabrzmi głupio ale może to wina też zakupu licencji bo wiadomo "Pan Andrzej" kosztuje i lepiej było dać wspieraczom a reszta będzie miała niekompletną grę. Chociaż jak na razie rozkminiam ją solo to gra się całkiem przyjemnie .
I dobrze że prosta, żona nigdy nie pamięta jak grać w mage knighta ;) Jestem ciekaw jak powtarzalność walk z potworami? To była moja główna obawa. Pamiętam że jeden dodatek ma zwiększać różnorodność łowów
Rysunki na kartach żywcem przeniesione z gwinta- fajnie, jakby tymi kartami można było w niego zagrać w dodatkowym trybie gry :D Kiedyś kupiłem jedną z gier Wookiego i widzę, że inne podobnie nie przypadają mi do gustu, bo mimo mnogości elementów wydają się zrobione na szybko i niedopracowane 😅
Na razie mam rozegraną partyjkę w podstawkę (nawet bez dodatków z kampanii wspieraczkowej) i dla mnie jest to jedyny minus, o którym sobie pomyślałem - figurki są martwe. Ja się bardzo z nich cieszę i nie żałuję wersji Delux, ale gra wygląda tak, że losujesz potwory, szukasz ich figurek, stawiasz na planszy i tam sobie stoją i czekają, aż jakiś wiedzmin je ubije, po czym chowasz do pudełka. Moim zdaniem nic nie wnoszą do klimatu i grywalnosci, dlatego o ile nie znajdę czegoś w dodatkach to już sobie myślę o jakiś własnych zasadach, że np. na koniec tury te potwory migrują na sąsiadujące pola - tak żeby się też tymi figurkami pobawić.
A do wsparcia nie liczył się też Pledge Menager? Bo jeśli tak to wsparcie było wyższe;) a co do losowości ataków potworów widziałem Twoją frustrację w trakcie gry i ją rozumiem, ale imo to i tak dużo lepiej niż kulanie kostką jak w Runebound 2 ed ( w 3 nie grałem)
Plansza troche mdła, czymi sie zdaje? Pewnie wkrotce doczekamy sie dodatkow w postaci kart bo bedzie taka presja graczy, ze za prosto zapamiętać co w nich jest ze GoB zdecyduje sie na pakiet kart.
Nie grałem to się wypowiem. 1. Czekam na swoją wersję KS, jestem jednym z tych, którzy zdążyli się tym czekaniem zwyczajnie znużyć i już mnie nie jara, że dostanę tę grę. To osobny temat, nie przyszedłem tu marudzić, bo pomyje już zostały wylane w dostatecznej ilości, aczkolwiek ceną wersji podstawowej się zdziwiłem, bo jest ona niższa niż KS. Także tego. 2. To brzmi dla mnie jak Magia i Miecz na sterydach :D Chodzimy po planszy, rozwijamy postać, można sklepać kolegę albo potwora, mamy różne przygody wynikające z kart. Alert dla wszystkich hejterów MM. 3. Przeraża mnie system walki. Mniej więcej na tym etapie się wyłączyłem oglądając Waszą rozgrywkę live. Nic kompletnie z tego nie zrozumiałem. 4. Bardzo złą informacją są przestoje i czas oczekiwania. Mam flashbacki z Gry o Tron od razu, a to brzmi jak zabójstwo dla rozgrywki. 5. Ciekawi mnie regrywalność w związku z tymi kartami przygód. Wygląda jakby gra była okrutnie powtarzalna. 5 rozgrywek i na dno szafy. Lub na handel. Wniosek ogólny: dajmy sobie spokój z Wiedźminem na kilka lat. Jestem fanem Sapkowskiego, CDP wzbudziło ogólnoświatowe zainteresowanie i teraz na różne sposoby podejmuje się próby spieniężenia tej, jak to się ostatnio mówi, "franczyzy". I wielki męski narząd rozrodczy z tego wychodzi. Pamiętacie jeszcze planszówkę Wiedźmina od Trzewiczka? To dopiero była pomyłka. Wooki gry słabej jak widzę nie zrobił, ale do sztosa jej daleko.
No to szału nie ma. Szkoda, że nie pokazałeś tu walki. Stary format recek bardziej mi odpowiada, bo więcej samej gry pokazujesz. Jak lubisz Runebound 3ed., to sprawdź sobie Fields of Eternia - znajduję wspólne elementy, ale jest ciekawiej, dzięki budowaniu drużyn, elementom area control, kartom celów i szybszej rozgrywce. No i też mamy inny system rozgrywania walk, którego się obawiałem, a działa całkiem nieźle.
Mnogość opcji w turze jest plusem i minusem jednocześnie. Można dużo zrobić, ale przez to "tury mogą się niesamowicie dłużyć". Nie wiem jak to odbierać. Plus czy minus?
Grafiki są z gwinta także raczej na to nie poszło sporo kasy jako że cd projekt red też jest współtwórcą co akurat uważam za dobre posunięcie. Szkoda że netflix nie jest tak rozgarnięty żeby skorzystać z tego co osiągnęło już sukces. Co do gry to nie jest i nie bedzie to gra pokroju gloomhaven to ma być gra w miarę prosta, z klimatem i ładnie wyglądająca, na pewno nie wyciągnę jej przy znajomych którzy nie są wielbicielami lore Wiedzmina.
Po ograniu uważam, że to dobra gra do piwka i pogadania sobie przy stole. Taki gateway do ciężkich tytułów. Spoko ale bez szału czyli dokładnie jak mówisz. Pozderki
A napiszesz z czym dokładnie? Nie oceniam i nie krytykuje - pytam z ciekawości. Ja sam jeszcze nie grałem ale po oglądnięciu gameplayi w zasadzie się zgadzam z Piotrkiem. Żeby nie było - sam wsparlem i czekam na Big Boxa :)
@@pawesularz5299 hejka, z ogólną oceną.. 7 - , do której Piotr, który na niejednej kostce złamał zęby ma jak najbardziej prawo. Jednak w moim - równie subiektywnym odczuciu, gra warta jest wyższej oceny. Choć myślę, tak, ponieważ zamówiłem wersję Deluxe, czyli spodziewam się wielu dodatków, które mocno wzbogacają grę i prawdopodobnie eliminują problem braku regrywalności. Pozdrawiam serdecznie
@@ukaszwoczyk4496 jasne, dzięki :) co do oceny to jest to oczywiście kwestia indywidualna. Co do regrywalności to zestaw przygód na pewno coś z tym pomoże. Choć ja osobiście bardziej się cieszę z „na łowie potworów”, który urozmaici walki z różnymi potworami :)
Bardzo szkoda, że to tak wyszło. Juz przy pierwszej pokazówce było wiadomo, że gra zostanie spłycona i gracze nie dostaną tego na co liczyli. Sytuacja z dodatkami też godna pożałowania. CD projekt znów znalazło swój złoty środek na zarobek, czyli zatrudnienie małego zespołu, żeby na canvie gotowych materiałów można bylo poodcinać kupony. Zachowanie godne januszexów, żeby już przed premierą oferować kilka dodatków, w tym fabularne. To samo z figurkami potworów - serio to musiałbyć dodatek? Taki Descent 2 mimo, że miał równie durną politykę dodatków to jakoś byl w stanie zamieścić w podstawowej wersji wszystkie podstawowe potwory. Szkoda. Może za kilka lat powstanie jakiś sensowniejszy tytuł w tym uniwersum.
Nowy format zdecydowanie lepszy - jaśniejsza struktura, konkrety i na plus i na minus, a na koniec ocena. Super ! :)
Wracam po pierwszej rozgrywce i zgadzam się bardzo z recenzją. Zdecydowanie z fragmentem, że gdyby to nie był Wiedźmin to nie wróciłbym tak chętnie do tej gry. Straszliwie zmęczyła mnie pierwsza rozgrywka i wertowanie instrukcji. Chociażby symbole, których w tej grze jest od groma są rozrzucone mam wrażenie losowo w książeczce, więc spędza się kawał czasu na próbie rozszyfrowania tych hieroglifów. Dodatkowo rozwój postaci polega na tym, że tylko wędruje się do szkół wiedźmińskich (chyba 5 lokacji na mapie) i za opłatą podnosi się umiejętności. W moim przypadku największy klimat robiły metalowe monety i ich brzęk. Same figurki czy nawet żetony potworów to w moim odczuciu zapchajdziura na i tak pustej mapie, bo służą tylko temu, aby wskazać miejsce przesiadywania potwora co i tak jest pokazane na karcie obok mapy. Same potwory stoją jak kij wbity w mrowisko i czekają cierpliwie az ktoś je ubije zasłaniając przy tym część mapy. Trzeba to oddać klimat jest świetny, ale mechanicznie to istny growy gulasz ze wszystkim co w ciągu tygodnia uzbierało się w lodówce. Możliwe, że czas oczekiwania od momentu wsparcia do otrzymania produktu ma wpływ na odczucia, bo jednak czekając na coś prawie 2 lata spodziewałem się czegoś lepszego. No trudno. Pozdrawiam wszystkich!
Polecam dla osób z zaburzeniami pamięci krótkotrwałej.
Po 5 rozgrywkach w 4 osoby (na szczęście nie jestem posiadaczem, tego przygodopodobnego produktu) większość wydarzeń, a przede wszystkim poprawnych odpowiedzi na nie, została zapamiętana (czytanie na głos dla wszystkich) i zaczęły się wybory tylko pozytywnych rozwiązań z coraz bardziej niknącym uśmiechem na ustach. Rozgrywki przed kampanią już pokazywały bolączkę tej gry i nic z tym nie zrobiono, a wystarczyło przy tych pieniądzach, zrobić prosta aplikację na QR kody umieszczone na planszy przy lokalizacjach. Skanujemy i wychodzi wydarzenie nie ograniczone ilością kart. Udostępniając aplikację do tworzenia wydarzeń przez graczy w krótkim czasie mielibyśmy tysiące wydarzeń. (Chat GPT bardzo by pomógł domorosłym pisarzom) Gra wiecznie żywa, wystarczyłyby osoby do czytania i zatwierdzania danych przygód w aplikacji.
Choć rokokowo rozbuchane dekoracje i sztukaterie z nadmiarem fałszywej pozłotki mają wmówić naiwnemu graczowi, że autorzy prowadzą z onym nie wiedzieć jak wyrafinowaną grę w trójwymiarowe szachy na wielopoziomowych szachownicach, sceptyczny ogląd ukazuje raczej bazarową grę w trzy karty. Zamiast głębi są tylko pozory i dekoracje - z wierzchu wystawne, a z tyłu podparte deskami puste, płaskie fasady potiomkinowskiej wioski.
Branie do ręki kolejnych dodatków i przedzieranie się przez dalsze pseudo-zwroty pseudo-akcji, a tak naprawdę tylko płaskie i puste rokokowe dekoracje i pozłotkę, wydaje mi się zajęciem równie jałowym, jak wspinaczka po zapętlonych escherowskich schodach donikąd.
Świetny ten nowy format. Mocno liczę na to, że taki format recenzji już pozostanie. Pozdrowionka.
Piotrku, trzymajcie się tego nowego formatu recenzowania. Przejrzysty, konkretny i przyjemny. Gra wygląda na taką 7/10 - czy mechanika, czy klimat czy też interakcje - jest dobrze. Udanej majówki, druhu.
Czekam, czekam na mój bigboksik, nie powiem ;) Ów gra to dla mnie to takie połączenie Runebound z Brzdękiem. Biegamy po mapie w klimacie fantasy, coś zawalczymy, tu jakiś quescik. Mam jednak nadzieję, że dodatki urozmaicą rozgrywkę kooperatywną. W rodzinie wolimy współpracować niż konkurować ;) Pozdrawiam serdecznie!
0:18 - Intro
2:44 - Opis gry
4:13 - Instrukcja
5:10 - Komponenty
7:25 - Wypraska
8:02 - Plusy
10:37 - Minusy
13:09 - Podsumowanie
15:09 - Ocena liczbowa
Z tym, że ocena jest przez cały film, nie pod koniec.
"Dajcie mi pieniądze z góry" owszem jest sławne, ale w ostatnich latach Sapek wyskoczył też z "Dacie mi to, co po wydaniu gry na koncie zastaniecie, a czego się nie spodziewacie" ;) A dali mu sporo, bo ostatnio nawet odwiedził studio :D
Sama kampania nie pozostała mniej kontrowersyjna niż wszystko inne związane z serią, dopiero ostatnio jak dostaliśmy linki do wszystkich statków i konkretne wyliczenia dat, zluzowało się.
Dzięki, że recenzja nie jest jednym wielkim peanem (bo wypada, bo gra polska itd.), tylko wytyka problemy, nawet te małe. W końcu mówimy o grze, gdzie zamiana ikon wiedźminów na ich wyprasce wywołała mały kryzys, więc jak widać - każdy detal ma znaczenie ;)
Karty wydarzeń mogłyby być bardziej rozbudowane, coś w stylu 'jeśli masz min. 3 poziom obrony, jeśli znajdujesz się w mieście, jeśli masz trofeum itp. Myślę że mogłoby to pomóc problemowi powtarzalności. A humor na kartach właśnie sprawia że dość łatwo zapamiętać rezultaty poszczególnych wyborów.
Bardzo fajna recenzja :) będziesz omawiać jeszcze dodatki?
Na razie ich nie mam, jak się trafią to z chęcią i nich opowiem 😀
Super recenzja, opis zasad. Filmik w super klimacie. Rewelacja wykonanie. Krótko... Proszę o więcej takich filmów 😉
Nowy format recenzji bardzo dobry.
Bardzo dobra recenzja - zwięzła, jasna, konkretną, patrząca na temat z kilku ciekawych punktów widzenia. Obawiałem się że polskie środowisko recenzenckie może mieć trudność z otwartym mówieniem o wadach tej gry z uwagi na znajomość z autorem ale tu tego problemu nie widzę. Tak trzymać i pozdrawiam
Miałam szanse grać w Wiedzmina w Gdyni na Rebelconie i cała 4os ekipa dobrze się bawiła. Rundy szły sprawnie, gra nie należy do trudnych i daje sporo radochy. Należę do tych, którzy czekają na swój egzemplarz i czekają z radością, bo klimat jest super, poczucie humoru na kartach bardzo w moim stylu, mechanika dobra :) jestem ciekawa opinii innych graczy po premierze gry.
Nowy format bardzo przypadł mi do gustu. A najlepszą formą recenzji to w poniedziałek stream, a w środę recenzja. Pozdrawiam.
Powiedzmy sobie szczerze, z punktu widzenia gry planszowej to jest to zwykły przeciętniak - gdyby nie to że mamy do czynienia z uniwersum Wiedźmina który jest w naszym kraju wybitnie doceniany (i słusznie) to prawdopodobnie dobra połowa graczy w ogóle by na ten tytuł nie spojrzała. Sam nie kupię, bo i widziałem wystarczająco rozgrywek by stwierdzić że mnie nie zainteresuje.
6:31 Ilustracje są zakupione na licencji z gry online gwint :)
Tyle nadziei, tyle czekania i gra jest ledwo ok? :D Wookiego na widłach wyniosą i mówie to jako jeden ze wspierających. Elo. Dzięki Piotr za dobry materiał
Ale w zasadzie o tym, że nie będzie to gra wybitna to wiadomo było od początku :) znana była mechanika i były recenzje z prototypów :) i żeby nie było - sam wsparlem BB. Po prostu nie zawsze ma się ochotę na coś ciężkiego :)
Ta gra duzo traci bez dodatku na tropie potworow ktory wprowadza wieksza roznorodnosc przy walkach z potworami, nowe karty akcji, petardy, mutageny :D Dobrze ze mam wersje ze wsparcia
Co do kart przygód, to wystarczyłoby po prostu zrobić po dwie karty z różnymi zakończeniami, ale niestety nie słuchano graczy, bo już mieli wszystko ustalone. Lekki smutek.
Brzydki ruch z ich strony. Typowy przykład nie chcę mi się.
Super, bardzo merytorycznie, dzięki Piotrek : ) Muszę przyznać, że kupiłem 2 pudełka w kampanii, myśląc, że jedno pójdzie komuś na prezent. Teraz możliwe że pójdą oba : )
Również dołączam sie do pochwał nowego formatu. Dużo łatwiej zorientować sie w tym w ogólnej ocenie tytułu ❤
Czekam na swojego BigBoxa, mam nadzieję, że jednak dodatki pomogą z zadaniami z kart. Jak oglądałem stream, to trochę brakowało mi super rozwiązań z Eldritch Horror, czyli owszem, mamy quest, ale prawie zawsze wiąże się on z testem na kostce, co dawało niepewność. Drugi fajny mechanizm z EH, to wiele kart "takich samych" ale z różnymi konsekwencjami, np. karta dług w wielu wersjach i każda ma inne działanie a gracz nigdy nie wie na co trafił, aż nie będzie musiał jej odwrócić. Widzę potencjał na fanowski dodatek dublujący karty, ale mieszający w ich działaniu. Brakowało mi też negatywnych rzeczy na kartach, mam wrażenie, że niezależnie od wyboru to zawsze jest nagroda 1 lub nagroda 2, nie ma konsekwencji.
Swietna recenzja i widac ze szczera :) Dzieki Piotrze! Jak startowala to mialem wlasnie wrazenie ze to taki Brzdek wyszysty na wiedzminie. Teraz dodatkowo mi bardzo przypomina gre ktora nie dawno odkrylem: RuneBound 2ga edycja :D (tak wiem wyszedlem z pod kamienia :p). Osobiscie Gry nie kupie, bo jedyne co mnie uzeka to wlasnie tematyka mechaniki sa mi juz znane. Ale bardzo sie ciesze ze Wookiemu sie tak to sprzedalo. :)
Piotr: możesz napisać z jaką grą porównujesz Wiedźmina przy min. 13:26 ? Nie zrozumiałem ze słuchu. Też nie przepadam za Wiedźminem, dobrze, że zrobiłeś analizę po odjęciu świata wiedźmińskiego.
Runebound, 3 edycja :)
Tylko ta losowość właśnie powoduje, że walka nie jest tak "nudna" - bez tej losowości miał byś sytuację, że po tych 10 grach - wiedział byś dokładnie jakie karty brać aby być "niepokonanym". Nadal oczywiście będzie przewaga "wybrania" lepszych combosów, ale dzięki losowości nie będzie to w 100% decydowało o rozgrywce.
Co do problemów ze znajomością kart przygód - to jest dokładnie taki urok tego typu rozwiązania. Ciężko nazwać to wadą jak jest to po prostu CECHA tego rozwiązania. Jeśli do tego jest opcja dokupienia większej ilości kart, które wprowadzają nowe przygody i dokładania ich "stopniowo" to realnie ta wada z czasem nie powinna już mieć znaczenia. Wiadomo 50-100 kart możesz +/- zapamiętać... ale już z 1000+ będzie znacznie ciężej - kwestia jak długo gra będzie wspierana i będą wychodzić te dodatki... To co mamy teraz już jest "potężne" (mowa po podstawce i dodatkowych kartach ) a jeśli dobrze zrozumiałem to jak gra się przyjmie wyjdą kolejne rozszerzenia.
To co mogli zrobić według mnie to dać karty z TYM samym opisem fabularnym ale totalnie innymi zakończeniami - wtedy nigdy byś nie wiedział na "które trafiłeś" nawet jak byś zapamiętał karty :) Oczywiście to by nie zlikwidowało powtarzalności , ale nie dawało by przewagi tym co "Zapamiętują" - rozwiązanie na problem "mechaniczny" :D
Jak dla mnie jedyną na razie wyraźną wadą jaka tutaj byłą wymieniona to są te "dłużyzny" w turze przeciwnika. Ta gra wydaje się jak by była zaprojektowana na 2-uch graczy - tak to wygląda z opisu wszystkich - i ostatni gameplay Wookiego we 2-jkę z dodatkami wydaje się najbardziej ciekawy i ma najmniej "dłużyzn" ze wszystkich które były pokazane :D Może warto abyście zagrali w 2-jkę z dodatkami już wszystkimi ?:)
Poker, przygody i obsługa talii potwora powinny trochę pomóc z czekaniem na innych graczy. Ciekawe jak wyjdzie w praniu;)
Łapka za Secret Service.. zbierałem od 1 numeru ;) materiał jak zwykle na wielki "+" Pozdrawiam
No i fajnie, bardzo ciekawa recka, dzięki Piotrek! Bardzo czekałem na to co powiesz :) Mój przyjaciel zamówił wszystko, co można było zamówić w kampanii crowdfunding'u, więc na pewno będziemy ogrywać ;) Pozdro!
Super recenzja. Pobiles samego siebie. Tak trzymac
Oooo, bardzo, bardzo dziękuję 😀
13:33 posuchę? Pożyczę Ci Piotrek Euthie, albo pożyczysz od Tomka. To jedyny godny następca naszego (❤) Runebounda 3 i chyba jego ostateczna wersja, Talisman ze snów i marzeń ; )
Dzięki za szczerą opinię! Sam wsparłem będąc skuszony IP Wiedźmina, jednak po 2 latach oczekiwania hype mocno opadł i cieszę się, że wziąłem tylko standard. Ot będzie fajny tytuł do wyciagnięcia raz na jakiś czas. :)
Jako tako nadaje się super, albo do wciągnięcia znajomych lubiących Wiedzmina w planszowki 😀
Fajny format recenzji. Gry nie kupie i cieszę się że nie kupiłem, bo było blisko.
Dzięki Trollu Piotrze. Przyznam, że wahałem się przed wsparciem i ostatecznie puściłem kasę na Ragnarok od Monolith... A teraz widzę, że to była dobra decyzja, bo choć tak jak mówisz, Wiedźmin jest grą dobrą, to w kilku aspektach (dla mnie najważniejszych) nieco kuleje. Pozdro.
Zamierzałem kupić, ale jak mam czekać 20 minut, bo ktoś tyle myśli, to podziękuje :(
w ciągu 1,6 godzin grania 2 ruchy miałem przy 4 osobach, dzieciaki moje (10 lat po mimo dużej sympati do planszówek i oczekiwania na Wiedźmina) pouciekały od stołu za długo oj za długo czeka się na ruch znacznie dłużej niż na premierę, żałuje gra trafia do szafy i czeka na fonetyzację nikt w domu nieć chce w nią grać ...ale jest ładna
A dla mnie brzmi dobrze. Zapowiada się, że to będzie dobra gra intro do wciągania ludzi w planszówki, szczególnie tych, którzy lubią klimaty fantasy i wydaje się, że mogłaby godnie zastąpić na tym miejscu Talismana.
walka w Talizmanie to rzut kostką plus przedmioty, tu jest dluzej
Kolejka gracza w Talizmanie to kilkadziesiat sekund, tu parę czy paręnascie minut?! (to byl glowny zarzut w beta testach i po grze z Wookiem) i tego nie zmienili...
W ciemno nie kupię
No i na taki materiał czekałem ... Bardzo dobra recenzja Piotrek ... Rzetelnie i bez przesadyzmu :) Ja sam zapewne zakupię w wersji Deluxe ... Życzę Tobie, Twojej rodzinie oraz widzom udanej majówki :D
No retail wiadomo, że będzie mało regrywalny. Jak dla mnie po 36 kart przygody w mieście i na jego obrzeżach jest to zdecydowanie za mało. Figurki? Robią ogromną robotę to trzeba przyznać, lecz tak naprawdę są jedynie elementem estetycznym, który będzie dobrze wyglądał na zdjęciach na Instagramie.
Fajnie, że nie próbowałeś nikogo zadowolić tą oceną i że warto spojrzeć sobie w oczy, że gra jest średnia. Cieszę się, że wolałem ulokować pieniądze na tytuły, które nawet w samej podstawce nie zawodzą. Nie ma sensu ulegać hype, bo gra tylko przez fakt wiedźmina się sprzedała. Swoją drogą, nie rozumiem ciągle chwalenia choćby grafik. Przecież przy całej masie grafik miałem deja vu. Wiele z nich jest choćby z gwinta czy z samej gry. Ba, przecież Piotrek masz RPG albo przynajmniej grałeś w the WItcher RPG i tam te same grafiki xD Dla mnie to bardziej robienie po kosztach, a nie przyłożenie szczególnej pieczy i nie szczędzenie środków
13:26 czy ktoś mógłby mi powiedzieć jaka nazwa gry pada w 13:26 recenzji? :) Coś tam "trójką" - wybaczcie, ale nie jestem rozeznany w planszówkach, a tutaj słowo zostało zjedzone i nie mogę za nic się doszukać o co chodziło, a chciałbym sobie obczaić. :D
Chyba chodziło o grę "Runebound 3"?
Chciałem kupić ale chyba nieeee. Ocena: naciągane 7- to takie mocne 6 można by powiedzieć :P Bez IP Wiedzmaka to zapewne z 4 na 10?
Za chwilę będzie tego sporo na OLX
Uwielbiam świat Wiedzmina i przyznaje się, wsparłam tę grę ze względu właśnie na tematykę. Udało mi się w ten tytuł zagrać rok temu na Pyrkonie i pierwsze wrażenie było na plus. Teraz czekam na swój egzemplarz i zobaczymy...
Dzieki za materiał, komentarz dla zasięgów
Przyznam szczerze to bardzo się napaliłem na ten tytuł i chciałem sobie zrobić prezent na urodziny, a tu różne opinie czytam. Co byś polecił na pierwszą grę przygodową, którą można równie dobrze bawić się solo jak i z towarzystwem?
Mage Knight
@@kula666Mage Knight jako pierwsza gra przygodowa XD
@@alexlover1619 to była moja pierwsza ;)
Slyszalem ze ludzie np usuwaja te karty ktore byly z gry a potem jak juz wszystkie zobacza to znow mieszają zeby wlasnie nie bylo powtarzalnosci ale nie przesadzajmy tez , mysle ze jesli gramy raz na jakis czas to az tak zle to nie wypadnie
Karty są PIĘKNE, figurki tak samo... Bardzo podoba mi się system odzwierciedlenia wytrzymałości Wiedźmina ilością posiadanych kart - to jest podobnie jak w Etherfields 😎Brawo Wookie za GRĘ! 😉Gra będzie fajnym średnio ciężkim Gatewayem dla nowych graczy 😎 Wookie i jego ekipa zrobili z Wiedźminem kawał ŚWIETNEJ roboty.😎
Dziękujemy za materiał
Dzięki. Trochę mnie wyhamowały od kupna komentarze po gameplay. Na pewno kupię, bo jako fan Wiedźmina po prostu muszę w to zagrać :D
To zrób jeszcze recenzje po dodatkach. Jak kupowałem all-in to z góry wiedziałem że gra bez dodatków mnie nie powali.
Prądem traktować tych co wypuszczają niekompletne, niegrywalne tytuły, które trzeba uzupełniać dodatkami, żeby się w nie dało grać.
No najwazniejszy to na tropie potworow, potowry maja wiecej atakow i walki sa bardziej roznorodne do tego dostajemy nowe karty akcji, petardy, mutageny :) Ta gra ogromnie traci bez tego.
Czekam na swój egzemplarz, wydaje mi się, że to będzie bardzo dobra gra na wieczór z przyjaciółmi, proste zasady są plusem w tego typu produktach, to pozwala wczuć się w historię i dobrze się bawić, dodatki polepszą walkę oraz wprowadzą więcej regrywalności, jest na co czekać 😊
Thorgal to chyba jest to na co czekam
i oczywiście na recenzje
Ale który? Lucrum, czy od Portalu? 😀
@@gametrolltv
Portalu
Fajnie by wyglądało porównanie obu gier.
Widzę, że Piotr starał się bardzo dyplomatycznie zrecenzować grę. Release the Marek!
Gdzie tu widzisz dyplomacje?
@@gametrolltv Wole Dyplomacje niż Ryzyko! ;)
@@gametrolltv Nie nazwanie tej gry "słabą" było wysoce dyplomatyczne, a poza tym trochę żartowałem 😉
@@lukasluk3679 to, że gra jest łatwiejsza nie znaczy, że jest słaba. Osobiście zgadzam się z Piotrem, że gra jest po prostu dobra
Jak 7-, to gra dla mnie 😉
Wszystkie te grafiki są wzięte z gry Gwint. Nie ma ani jednej nowej zrobionej na potrzeby planszowki
Nie jest tak jak piszesz.
@@gametrolltv Racja pewnie przesadziłem twierdząc że nie ma ani jednej nowej. Natomiast jak na razie rozpoznaje wszystkie potwory z gry (gwint komputerowy) bomby i potiony też tam są. Zaklęcia.
Nie mam pełnej kolekcji kart i nie wiem co wprowadzali ostatnio
Ja wsparłem grę drugi i chyba ostatni raz w życiu, bo żeby czekać aż tyle na wydanie...
Takie uroki wspoeraczek.
Bardzo podoba mi się taka profesjonalna opinia o grze, i w sumie takiej oczekiwałem mając zaufanie do gametrolltv. Pamiętam że po pierwszej rozmowie z autorem nie wszystkie rzeczy się podobały, i dalej mimo że to polska marka, polskiego autora, itd. nie ma sztucznego wychwalania plusów nad minusów tylko rzetelna opinia o grze. Ach gdyby w każdym w temacie miałoby się takiego recenzenta.
Tego się spodziewałem :) pieniądze zaoszczędzone:)
To zagrasz chociaż ze znajomymi.
Dzięki za recenzje.. Skoro nie jest to wybitna gra, która zmieni moje spojrzenie na gry planszowe, to która polecasz? Zaznaczam że mam mizerne doświadczenie w tego typu przygodach.
szukasz gry przygodowej?
@@gametrolltv tak. Słyszałem pozytywne opinie o brzdeku, i tak się zastanawiam nad nim a nad nowym Wieśkiem.
Zaznaczę ze nie mam doświadczenia, ale za dzieciaka pamiętam jak zagrywałem się w talizman, megiczny minęło etc.
Osttanio zagrywałem się w Wiedźmin Gra Przygodowa
hej co lepiej kupić wiedźmin stary świat czy władca pierścienie podróż przez śródziemię ?
Mysle, ze władcę Pierścieni.
@@gametrolltvok dzięki
@@gametrolltva jaką grę polecasz dla fana fantasy do 400zł?
@@gametrolltvi dla fana strategii?
O, nawet info o funkcjonalności insertu. 😅
Marek by mi nie darował 😅
Ciekawe czy nie będzie chwilowy zachwyt i później będzie ta gra leżeć na półce lub rotować na wymianach za duże pieniądze
Jak dla mnie przesłanie tego filmu jest jasne. Jeśli jesteś fanem wiedźmina i cenisz klimat ponad gameplay to warto ją kupić. Jeśli nie, to lepiej poszukać innych tytułów. Dyplomacja i konwenanse nie zakryły prawdziwości opinii, brawo Piotrze :D
Osobiście nie podoba mi się ten format recenzji. Porównując ją do Sagrady z poprzedniego tygodnia tam wiem wszystko o grze - jak przygotować grę, jak wygląda przykładowy przebieg rundy, jakie są zasady układania kostek, jak korzystać z przezroczystych znaczników, jak punktować + omówienie dodatków, ich zawartości i co dodają. Na koniec opinia recenzenta. I po takim filmie ja już wiem czy mi się ta gra będzie podobała czy nie i czy ją wartą kupić. Jedyne co może zmienić moją opinię to osobiste zagranie w tą grę. Po tej recenzji Wiedźmina wiem że ma instrukcję z niejasnym opisem walki, figurki są ale mają za mało szczegółów ich nie pomaluję bo nie jestem profesjonalnym malarzem, ma dobry insert w którym się wszystko mieści i nic nie lata, a no i że ma jeszcze ładne karty i bajer w postaci zmiany imienia, a i jeszcze matowa plansza, ale zaraz się zniszczy. Nie wiem natomiast jak wygląda tura gry, jak wygląda walka, jak się poruszać po planszy, jakie są warunki zwycięstwa i co zrobić żeby wygrać. Filmik wrzucony od 3 min, fajny zapewne zrobiony na potrzeby zbieraczki żeby przyciągnąć zainteresowanych, tylko jak to się ma do recenzji. Słyszę coś że mam polować na stwory których są 3 poziomy i widzę wiedźmina który chodzi po Novigradzie i ma jakieś karty? Ja jestem typem wzrokowca i jak widzę filmik i słyszę jak ktoś coś mówi w tle i nijak ma się to do tego co jest przede mną pokazane to skupiam się tylko na tym co widzę i nie słucham co się do mnie mówi. Przypomina mi to trochę "prezentacje w PowerPoincie" w szkołach - a walnę sobie jakiś filmik, ładne zdjęcie i coś tam będę mówił nieistotnego, wszyscy będą skupieni na prezentacji i jakoś zleci te wymagane 15 min. Ja rozumiem że format miał być recenzja gry w 15 min i są gry w których w 15 min przedstawi się wszystkie elementy, zasady, wyrazi swoją opinię i na koniec jeszcze wrzuci przykładową rozgrywkę i ciągle brakuje tych 3 min. I są takie gry w których w 15 min nie opisze się rozłożenia planszówki. W takim wypadku po co się trzymać tych umownych 15 min? Format takiej recenzji wg mnie powinien wyglądać: wstęp - jest ok, później przedstawienie gry w taki sposób jak gdyby przychodził do nas kolega który nigdy nie grał w tą planszówkę i przedstawiasz mu podstawowe zasady: jak wygląda tura, jak wygląda walka, co może robić, kiedy gra się kończy. I on wtedy mówi dobra gramy reszta wyjdzie w praniu. No i na koniec ocena recenzenta.
Ale to jest tylko recenzja a nie przedstawienie zasad
Mam pytanie co trza było zrobić by dostać podczas kampani ogromne pudło. Po ja zamawiałem podczas kampani grę. I to w pierwszych 24 godzinach. A dostałem małe pudełko i nie jestem pewien czy wszystkie konponęty się zmieszczą. Proszę o poradę co w tej sprawie mam zrobić.
Wiedźmin jest mi mega bliski od książek przez sam sytem rpg. Ale nabieram trochę wątpliwości bo autorzy zebrali naprawdę dużo pieniędzy by gra była dopracowana od strony wykonania jak i mechanice. Ale sam ocenie jak dostanę moją paczkę z dodatkami:-)
Dzięki za recenzję i szczerą ocenę :)
No i właśnie. Błąd wydawniczy jest taki że teraz nie kupi się w sklepie wszystkich dodatków i dlatego tak na to patrzysz . Ze wszystkim dodatkami jest ciekawiej i wtedy gra rozwija potencjał. I robi się o wiele ciekawsza i mniej powtarzalna.
Ale czy tak powinno być? Skoro jest wersja podstawowa to ma.to nie być okrojona podstawka, która sprzedaje się na zasadzie, kup dodatki bedzie lepiej. Dodatki kupie, jeśli podstawka będzie do tego zachęcała.
@@gametrolltv w sumie po części masz rację. Ale z tego co widać w sklepie ludzie nie pograją tak jak my czyli to "exlusiv" jest taki. Może to zabrzmi głupio ale może to wina też zakupu licencji bo wiadomo "Pan Andrzej" kosztuje i lepiej było dać wspieraczom a reszta będzie miała niekompletną grę. Chociaż jak na razie rozkminiam ją solo to gra się całkiem przyjemnie .
I dobrze że prosta, żona nigdy nie pamięta jak grać w mage knighta ;) Jestem ciekaw jak powtarzalność walk z potworami? To była moja główna obawa. Pamiętam że jeden dodatek ma zwiększać różnorodność łowów
Tu nic mi nie przeszkadzało, walka mimo, że dlugo i losowa to fajna.
Z żoną w mage knighta lololol
Rysunki na kartach żywcem przeniesione z gwinta- fajnie, jakby tymi kartami można było w niego zagrać w dodatkowym trybie gry :D
Kiedyś kupiłem jedną z gier Wookiego i widzę, że inne podobnie nie przypadają mi do gustu, bo mimo mnogości elementów wydają się zrobione na szybko i niedopracowane 😅
Dostałem na urodziny od przyjaciela jedna z lepszych gier w jakie grałem
A ja mam pytanko , czy można sobie odpuścić wersję deluxe , jeśli nie zależy mi na figurkach ? Czy mają one duże znaczenie dla klimatu i gameplay?
Na razie mam rozegraną partyjkę w podstawkę (nawet bez dodatków z kampanii wspieraczkowej) i dla mnie jest to jedyny minus, o którym sobie pomyślałem - figurki są martwe. Ja się bardzo z nich cieszę i nie żałuję wersji Delux, ale gra wygląda tak, że losujesz potwory, szukasz ich figurek, stawiasz na planszy i tam sobie stoją i czekają, aż jakiś wiedzmin je ubije, po czym chowasz do pudełka. Moim zdaniem nic nie wnoszą do klimatu i grywalnosci, dlatego o ile nie znajdę czegoś w dodatkach to już sobie myślę o jakiś własnych zasadach, że np. na koniec tury te potwory migrują na sąsiadujące pola - tak żeby się też tymi figurkami pobawić.
Mówisz opisem, ze gra średnia ale ze względu na znajomego autora używasz słowa „dobra” .
Zdecyduj się
Wyczuwam ze nie -7 tylko 5+
Zobacz ocenę która jest na ekranie, 7-, dla niefanow 6. Dla mnie dobra, to gra ok i nic więcej. Znam wielu autorów gier, które pokazuje na kanale 🙃
@@gametrolltv 7 to chyba najlepsza gra Wookiego, hah :D
Grałem na 5 osob, szczerze nie da sie tak grac czekasz i czekasz, moim zdaniem 3 to max, walka dosc uciazliwa, chyba jestem zwolennikiem kart i kosci
Dla mnie na 5 osób, to nie grywalny tytuł.
A do wsparcia nie liczył się też Pledge Menager? Bo jeśli tak to wsparcie było wyższe;) a co do losowości ataków potworów widziałem Twoją frustrację w trakcie gry i ją rozumiem, ale imo to i tak dużo lepiej niż kulanie kostką jak w Runebound 2 ed ( w 3 nie grałem)
Walka w trzeciej części Runebounda zmieniła się na plus. W dwójce, Rzeczywiscie slaba..
Plansza troche mdła, czymi sie zdaje? Pewnie wkrotce doczekamy sie dodatkow w postaci kart bo bedzie taka presja graczy, ze za prosto zapamiętać co w nich jest ze GoB zdecyduje sie na pakiet kart.
Hmm...bardziej matowa niż mała, ale wygląda to ok, nic nie odbija się od planszy i wszystko widać.
Nie grałem to się wypowiem.
1. Czekam na swoją wersję KS, jestem jednym z tych, którzy zdążyli się tym czekaniem zwyczajnie znużyć i już mnie nie jara, że dostanę tę grę. To osobny temat, nie przyszedłem tu marudzić, bo pomyje już zostały wylane w dostatecznej ilości, aczkolwiek ceną wersji podstawowej się zdziwiłem, bo jest ona niższa niż KS. Także tego.
2. To brzmi dla mnie jak Magia i Miecz na sterydach :D Chodzimy po planszy, rozwijamy postać, można sklepać kolegę albo potwora, mamy różne przygody wynikające z kart. Alert dla wszystkich hejterów MM.
3. Przeraża mnie system walki. Mniej więcej na tym etapie się wyłączyłem oglądając Waszą rozgrywkę live. Nic kompletnie z tego nie zrozumiałem.
4. Bardzo złą informacją są przestoje i czas oczekiwania. Mam flashbacki z Gry o Tron od razu, a to brzmi jak zabójstwo dla rozgrywki.
5. Ciekawi mnie regrywalność w związku z tymi kartami przygód. Wygląda jakby gra była okrutnie powtarzalna. 5 rozgrywek i na dno szafy. Lub na handel.
Wniosek ogólny: dajmy sobie spokój z Wiedźminem na kilka lat. Jestem fanem Sapkowskiego, CDP wzbudziło ogólnoświatowe zainteresowanie i teraz na różne sposoby podejmuje się próby spieniężenia tej, jak to się ostatnio mówi, "franczyzy". I wielki męski narząd rozrodczy z tego wychodzi. Pamiętacie jeszcze planszówkę Wiedźmina od Trzewiczka? To dopiero była pomyłka.
Wooki gry słabej jak widzę nie zrobił, ale do sztosa jej daleko.
No to szału nie ma. Szkoda, że nie pokazałeś tu walki. Stary format recek bardziej mi odpowiada, bo więcej samej gry pokazujesz. Jak lubisz Runebound 3ed., to sprawdź sobie Fields of Eternia - znajduję wspólne elementy, ale jest ciekawiej, dzięki budowaniu drużyn, elementom area control, kartom celów i szybszej rozgrywce. No i też mamy inny system rozgrywania walk, którego się obawiałem, a działa całkiem nieźle.
Zapraszam do filmu z rozgrywki, link w opisie filmu 😀
Piotrku, ale to są ponad 3h!! :P
Nie udało nam się z mężem zrozumieć zasad tej gry 😅😅😅 czytaliśmy instrukcje ale nie rozumiemy 😅😅😅
„Tam, gdzie...” Cholera. „Tam, gdzie...”
Dobranoc - powiedział diabeł.
A. Sapkowski Kraniec Świata
Dzięki za recenzję😉
😎
13:26 z czym by konkurowała?
Runebound 3 ed.
Mnogość opcji w turze jest plusem i minusem jednocześnie. Można dużo zrobić, ale przez to "tury mogą się niesamowicie dłużyć". Nie wiem jak to odbierać. Plus czy minus?
Kurde tyle kasy na wsparcie to ta gra powinna kosztowac 100 zl
Ciakawostka , na karty nie poszło za dużo grosza , większość to po prostu karty z gwenta
Raz zagrałem i totalnie mnie gra nie przekonała, jednak odpalę Wieśka na PC😅
Ja zagrał więcej razy, ale też gram na PC w Wieśka 😉
Grafiki są z gwinta także raczej na to nie poszło sporo kasy jako że cd projekt red też jest współtwórcą co akurat uważam za dobre posunięcie. Szkoda że netflix nie jest tak rozgarnięty żeby skorzystać z tego co osiągnęło już sukces. Co do gry to nie jest i nie bedzie to gra pokroju gloomhaven to ma być gra w miarę prosta, z klimatem i ładnie wyglądająca, na pewno nie wyciągnę jej przy znajomych którzy nie są wielbicielami lore Wiedzmina.
Sowy i mini Azul uzupełnią kolekcję ❤
Tryb solo będzie dostępny w podstawce w wersji sklepowej ?
Tak
Wiedźmin byłby fajny jako Boss battler
Po ograniu uważam, że to dobra gra do piwka i pogadania sobie przy stole. Taki gateway do ciężkich tytułów. Spoko ale bez szału czyli dokładnie jak mówisz. Pozderki
Szkoda a tak chciałem kupić. Dziękuję za recenzje.
Szkoda ze nie została gra zrobiona w formie książkowej jak np. Gloomhaven. To by się dopiero dzialo
Czemu mam wrażenie, że tak gra prosi się o aplikacje, są∂ze, że to mogłoby naprawić pewne mankamenty.
To chyba jest średnia gra na 5-6 całkiem satysfakcjonujacych rozgrywek. Potem może być nuda. Są tytuły z większą rekrywalnoscia za mniej
Hmm. Chyba jednak większy fun daje gra fabularna The Witcher, RPG nie ogranicza tak jak planszówka.
O.o chyba pierwszy raz jestem pierwszy!
Ja czekam na swoją sztukę Wieśka ;)
Mega liczę się z Twoim zdaniem...i chyba pierwszy raz się nie zgadzam 😉
Bardzo dziękuję za materiał i ogólnie Twoją pasję. Pozdrawiam
A napiszesz z czym dokładnie? Nie oceniam i nie krytykuje - pytam z ciekawości. Ja sam jeszcze nie grałem ale po oglądnięciu gameplayi w zasadzie się zgadzam z Piotrkiem. Żeby nie było - sam wsparlem i czekam na Big Boxa :)
@@pawesularz5299 hejka, z ogólną oceną.. 7 - , do której Piotr, który na niejednej kostce złamał zęby ma jak najbardziej prawo. Jednak w moim - równie subiektywnym odczuciu, gra warta jest wyższej oceny. Choć myślę, tak, ponieważ zamówiłem wersję Deluxe, czyli spodziewam się wielu dodatków, które mocno wzbogacają grę i prawdopodobnie eliminują problem braku regrywalności. Pozdrawiam serdecznie
@@ukaszwoczyk4496 jasne, dzięki :) co do oceny to jest to oczywiście kwestia indywidualna. Co do regrywalności to zestaw przygód na pewno coś z tym pomoże. Choć ja osobiście bardziej się cieszę z „na łowie potworów”, który urozmaici walki z różnymi potworami :)
Konkurowałaby na rynku z czym ??
Zobacz w komentarzach, juz zostało to rozgryzione 🙃
ja sobie życzę żeby przestano przesuwać datę premiery..
Cała kasa poszła na licencję grafik z Gwinta???
Dzięki za recenzje ,żałuje ,ze wsparłam . To była wersja sklepowa ?
Bardzo szkoda, że to tak wyszło. Juz przy pierwszej pokazówce było wiadomo, że gra zostanie spłycona i gracze nie dostaną tego na co liczyli. Sytuacja z dodatkami też godna pożałowania. CD projekt znów znalazło swój złoty środek na zarobek, czyli zatrudnienie małego zespołu, żeby na canvie gotowych materiałów można bylo poodcinać kupony. Zachowanie godne januszexów, żeby już przed premierą oferować kilka dodatków, w tym fabularne. To samo z figurkami potworów - serio to musiałbyć dodatek? Taki Descent 2 mimo, że miał równie durną politykę dodatków to jakoś byl w stanie zamieścić w podstawowej wersji wszystkie podstawowe potwory. Szkoda. Może za kilka lat powstanie jakiś sensowniejszy tytuł w tym uniwersum.
Adrenalina to już końcówka nakładu. Podobnie jak Rosyjskie koleje. Zostały egzemplarze w małoznanych sklepach.
Tak żem czuł🤣, że to będzie średniak. Miałem w planie zakup, ale raczej sobie odpuszczę.