Wg mnie na unikanie złości .która wybucha jest sposób : Trzeba mówić szczerze , w danej chwili ,co się czuje a nie co myśli. Czyli wyjaśniaj na bieżąco co ci się nie podoba lub podoba a nie kumuluj urazy . .I tyle.
To jest to czego potrzebowałem. Zawsze starałem się opanować swoją złość ale czasami pewne osoby bardzo dobrze wiedziały za który sznurek muszą pociągnąć, żebym wybuchł. Po czasie i chwili przemyśleń stwierdziłem, że tak naprawdę nie było wielkiego powodu do tego żebym musiał dość do "stanu" w którym mówiłem wszystko co ślina na język przyniesie kompletnie nie biorąc pod uwagę to, że mogłem ranić, a co gorsza stracić bliską lub bliskie mi osoby. Po obejrzeniu pańskiego materiału- i nawiązując jednocześnie do historii o przeczekaniu 24 godzin- stwierdziłem, że człowiek(w tym głównie ja) pod wpływem złości, nerwów, gniewu i frustracji, bez kompletnie jakiejkolwiek przemyślanej wypowiedzi, jest w stanie wyrządzić tyle cierpienia i bólu by natychmiast zrazić do siebie wszystkich w koło bądź poszczególne ważne dla nas osoby. Zrozumiałem, że choćbym nie wiem jak był prowokowany i jak bardzo odczuwałbym złość w danej chwili, to nie ma co działaś pochopnie, a co gorsza podejmować jakiekolwiek decyzji ( tym bardziej życiowych ) w tym stanie bo to w niczym nie pomoże, a z doświadczenia wiem, że może zaszkodzić i to już w nieodwracalnych skutkach i po czasie człowiek jest w stanie dopiero to dostrzec i żałować decyzji wtedy podjętych. Muszę tę metodę 24h jak najszybciej wprowadzić w swoje życie, żeby następnym razem zapobiec pewnym sytuacją, które wypowiedziane podczas gniewu i złości potrafią diametralnie zmienić nastawienie innych osób w stosunku do nas i bardzo często już niestety nieodwracalnie. Jeszcze raz bardzo dziękuję za ten materiał !!
Dzisiaj jest o niebo lepiej niż kilka lat temu. Co prawda ciężko było z dnia na dzień wprowadzić tę metodę i były sytuacje w której o mało nie wybuchałem, ale na całe szczęście po czasie mi się udało i śmiało mogę stwierdzić, że ta metoda działa i o wiele lepiej się czuję. Dzięki temu nabrałem jeszcze większy dystans do siebie i jestem mega zadowolony z tego powodu.
Chcialam zostawić ladny komentarz, ale moze wystarczy zwykle dziekuje. Zyjemy w tak obludnym swiecie, gdzie uderzenie piescia w stol w gescie DOŚĆ, to niewiele zmieni. Życie wypralo ze mnie wartości, mowiono łagodna i ciepla kobieta, zwracalam uwage na slowa, by nie ranily, dzis mam odwagę zapytac gdzie jest odpowiedzialność u ludzi za dane slowo, które sie rzeklo, mijaja dlugie godziny mojej cierpliwosci w moim zyciu, nie tylko 24 ha. Serdecznie dziekuje za wspanialy temat, Dedykuje go nieudacznikom, przez ktorych w innych zyciach gasnie zadowolenie i szczęście...., pozdrawiam wszystkich wkurzonych.
Pana materiał filmowy jest kluczem do wielu umysłów i ratuje im Pan poniekąd zdrowe zmysły, a nawet życie. Nie pytałem nikogo o pozwolenie, ale w imię wszystkich: Serdecznie Dziękuję!
Mistrzu dotarles do mego ego ! Jestem impetykiem, i te moje wybuchy irracjonalne, ktore po wybuchu mnie wkurwiaja, i powoduja, ze mam swiadomosc, ze zachowalem sie jak debil powoduja jakies refleksje, ale to juz jest musztarda po obiedzie ... I nie nawidze takich stanow , jak sie ma 65 trudno zmienic zachowania, ale dzieki Tobie sprobuje
wspaniałe , konkretne, bez zbytnich słów, prosto i zrozumiale poprowadzony wykład ...pomóżmy sobie, a a życie tanie się piękniejsze...zacznijmy od siebie !!!
Nie wiem czy ucieczka od problemu i rozwód to dobre rozwiązanie. Małżeństwo to coś więcej niż zwykła znajomość którą powinniśmy "odciąć". Ale widocznie w tych czasach instytucja małżeństwa leży i kwiczy. Nie jest już sakramentem a kontraktem, który można w każdej chwili zerwać.
@@francescouke650 czyli jeśli mąż lub zona, dusi się przy mężu, jeż toksyczna osoba, nie da się wytrzymać, wykancza i działa na nerwy to trzeba w tym trwać i żyć?
pierzysz farmazony i oskarżasz chrześcijaństwo za głupie życie. . Słyszałeś o odpowiedzialności za czyny ? W nowym "związku "znajdziesz "TO"??? Nowe związku w ca 50% rozpadają się jeszcze szybciej?. Przyczyna tkwi w oczekiwaniu od innych "dobra " a nie u siebie . Czyli dziecinada, hedonizm -zatrzymanie się w rozwoju.@@FLY108
@@francescouke650bo to już nie te czasy gdzie człowiek siedzi w małżeństwie bo tak wypada i rozwód to w ogóle co ludzie powiedzą? Szkoda życia na marnowanie czasu dla nieodpowiedniej osoby :)
Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za filmiki. Właśnie zawsze odcinalem się od źródła które powodowało mój gniew. Teraz w wieku 55 lat doszedłem do wniosku że tak jak Pan powiedział trzeba pujs dalej, czyli zrozumieć siebie i swoje emocje. Przestać nadawać im znaczenia. Tak zrozumiałem że to ja nadaje im wartość i znaczenie. Ludzie w okół są właściwie normalni. Wiem teraz że to moje pragnienia, oczekiwania w stosunku co do nich są tylko moimi oczekiwaniami i pragnieniami to ja buduję mur frustracji i złości. Z cegieł niezadowolenia braku uczuć które sam sobie wymyśliłem. Dziękuję za potwierdzenie moich odczuć.
Cudowne wykłady piękny głos elegancja jest Pan stworzony do tego programu Serdecznie dziękuję za życzliwość która jest tak w tych zwariowanych czasach tak potrzebna Zyrafa
Dziękuję ma Pan rację, ja też cierpię upokorzenia, wreszcie wybuchem i obrywa się osobie która jest najmniej winna. A później żałuję. Jednak lepiej dziurawy balon. Dobry temat dziękuję. 👍 👍 👍
Och, chyba mój były małżonek oglądał Pana filmiki i postąpił według Pana rady. Dzieci go denerwowały to zerwał z nimi kontakt. Jaki mądry i dojrzały sposób na złość :D
@@Nuairdan Tak :) Zerwał z nimi kontakt parę lat po naszym rozwodzie i zamieszkaniu osobno. Dzieci go tylko odwiedzały, zgodnie z orzeczeniem sądu. Beze mnie, podkreślam :)
A co z ludźmi z zespołem Aspergera, ADHD, Autyzmem, depresją ...? Ludziom z takimi zaburzeniami trudno jest opanować gniew, agresję, złość i wybuchy tych negatywnych emocji.
Dzień dobry. Dopiero niedawno odkryłam te filmiki na RUclips. Ostatnie minuty po prostu mną wstrząsnęły. Bo niestety nie zawsze mamy możliwość odcięcia relacji które nam nie służą (np. rodzina). I ostatnie rozwiązanie aby samemu zderzyć się z własnymi demonami jest najtrudniejszą rzeczą w naszym życiu. I podejść do wszystkiego z dystansem. To jest już level expert. Gdybym o tym wcześniej wiedziała. Tych rzeczy powinno się obowiązkowo uczyć w szkołach. Uważam że młodzież która poszukuje swojej ścieżki byłaby bardzo zainteresowana. Bo poza smartfonem nie ma kto z dzieciakami porozmawiać. Dobrze że są takie treści zamieszczane gdzie szukająca osoba może chociaż się czegoś więcej dowiedzieć. Bo życie to przecież ciągła nauka i podróż wraz z innymi. I to jest takie fascynujące.
to sie nie sprawdzi kiedy musisz zdazyc na 8.00 a o 7:45 jedno dziecko nie umie znalezc buta, drugie jest w majtkach a trzecie nie chce ubrac tej koszuki tylko ta ktora jest w praniu, albo jedziesz autostrada, i dziecko odpina pas i wariuje, drugie wlacza radio na full, a trzecie drze pape bo sie wkurza, albo kiedy baba wymusza pierwszenstwo , ty zatrabisz bo byc ja stuknela, a musisz zdazyc do pracy, , a baba wychodzi z auta , opiera sie o maske samochodu i pokazuje fakju blokujac przy tym ulice.Tyle jest sytuacji nad ktorymi nie da sie nie zloscic, bo nawet jesli w tym momencie sie nie stresuje i nie zloszcze to bede sie zloscic za chwile , bo sie spoznie, albo moja doba bedzie musiala trwac 48 godzin, zeby kazdemu wytlumaczyc a sie nie zloscic, takich przykladow jest tysiace
ratuje Pan zycie ... dzisiaj od naprawde wielu dni nie wybuchlem , caly dzien kontrolowalem emocje i staralem sie byc swiadomy zlosci i .... udalo sie !!!! moze byc Pan dumny z siebie , ja bym byl .
Świetnie się słuchało. 😊 Dziękuję. Ja jestem powodem złości dla osoby, z którą pracuję. Zapalam ten guzik swoim istnieniem. Taki kontakt jest uciąć najtrudniej.
Mój przyjaciel denerwuje się zbyle powodu,staram się nie wywoływać jakichkolwiek konfliktów i tak jest z byle powodu.Czasem zadaje sobie pytanie,jak długo to zniosę.Filmik jak zawsze super.
Dziękuje za ten film. Obejrzałam go przygotowując się do mojego najnowszego filmu w którym mówię o złości i użyłam pana metafory z balonem. Bardzo mi się spodobała, bo świątynie obrazuje działanie gniewu.
Ja tez mam wymarzony domek kolo lasu, piekne 2 dzieci, piesek, ogrodek, maz ktory we wszystkim pomoze i jest bardzo dobry. Niestety moje toksyczne nastawienie, narzekanie, nakrecanie sie w zlosci jest straszne. Wiem ze musze naprawdę zacząć nad sobą pracować bo zrazam ludzi wokół siebie.
@@asta7874 dużo emocji zablokowanej w ciele, spróbuj terapii , może w nurcie bioenergetyki Lowena, spotkaj się ze swoim gniewem, prawdopodobnie odkryjesz że emocje które toba targają mają zupełnie innych adresatów i wiążą się z wczesnym okresem twojego życia, pomoże ci to rozpoznać co projektujesz na najbliższych
Złość- Zły= pycha= brak pokory- znane od ponad 2000 lat, czyli brak siły wyższej czyli Boga czyli 10 przykazań.Terapia jest długa, trudna i bolesna.Droga zaufania, że Bóg zapewnia nam wszystko co jest nam konieczne, pod warunkiem, że będziemy o to prosić.
Kochani, a czy nie lepiej nie wybuchać złością, tylko po prostu robić swoje? Z dobrymi intencjami? Złość, wściekłość, złe emocje krzywdzą także nas. Może najbardziej. Trzymajmy się dobra i postępujmy po prostu godnie. Kto pamięta, że "człowiek to brzmi dumnie"? Myślę, że największą miarą człowieczeństwa to właśnie świadomość - pełna- tego faktu. Pozdrawiam wszystkich, którzy umieją nad sobą panować. I są po prostu dobrzy. Z wyboru. Bo to wybory, których dokonujemy, najdobitniej o nas świadczą.
Zanim dotrze do mnie że jestem zły potrafię zdetonować taki ładunek emocjonalny złości, że trup scieli się w zasięgu głosu i wzroku. I już po wszystkim. Naturalnie z automatu mam poczucie winy, i co z tego. Jak już nie ma co zbierać. 11:33
Zawsze taki jestem. Nigdy nie ulegam emocjom i trzymam nerwy na wodzy. Natomiast w mojej pracy pojawił sie chłopak który specjalnie to wykorzystuje i chce wyprowadzić mnie z równowagi. Nie moge zerwać tej znajomosci bo codziennie widze gościa w pracy. Wchodząc na jego poziom i wdając sie w potyczki słowne (w których nie czuję sie najlepiej) nie poprawię sytuacji. Nie robiąc nic wyjdę na ofiarę. Wydaje mi się, że pozwolenie na upust emocjom i załatwienie sprawy po męsku rozwiązało by problem.
Tylko te pajace, którzy potrafią być pasywnie agresywni, tak żeby w firmie szef nie widział,.nie mają jaj żeby sprawę po męsku "na parking"u rozwiązać...zawsze to ja byłem tym "agresorem" który zaczynał...a niektóre dzbany tak się boją nowych pracowników, że dopuszczają się takich zagrywek wprost z rynsztoka
Nie zgadzam sie z tym filmem. Mam wrażenie jakby złość była przedstawiona jako zła/ negatywna emocja, a taką nie jest. Nie wyrażanie złości i tłumienie jej nie oznacza, ze ona minie. To oznacza, ze zostanie w nas. Wybuchy złości są przydatne - na przykład kiedy ktoś przekracza nasze granice. Uważam, ze wybuchy złości nie muszą być zawsze toksyczne.
@@poprostupan1992 tyle że nie zawsze rozmowy coś dają . Są osoby ,które rozmowy traktują jako słabość i puszczaja mimo uszu . Dopiero wybuch połączony nierzadko z grubym słowem działa .Przedziwne , ale tak się zdarza. Pewnie że lepiej rozmawiać.
Ja Tess Dokładnie tak. Czasami należałoby wręcz nałożyć łopatą do tych pustych czy zawziętych w swej głupocie łepetyn, dzięki którym zazwyczaj ta złość jest pobudzana, a potem ten, który wybucha wyprowadzony z równowagi, okazuje się być jeszcze większym problemem. Z człowiekiem rozumnym...myślącym... rzyczliwym... inteligentnym, mogą powstać czasem sprzeczki, jak to w życiu bywa, ale w łagodny sposób zostają zażegnane.
Gosia Czajkowska Toksyczne są nazywane zazwyczaj przez tych, którzy sami tą złość, wściekłość czy wręcz już agresje wywołują u innych, w mniej lub bardziej świadomy lub nieświadomy sposób. Człowiek emocjonalny ...a jeszcze do tego temperamentny, który zacznie tłumić i kontrolować emocje... złe emocje... złość, prędzej czy później w zależności od siły umysłu i człowieka, zapadnie poważnie na zdrowiu lub psychice. Gdyby ludzie potrafili rozmawiać ze sobą ze zrozumieniem, a nie tylko mówili do siebie ...albo poprostu pozwalają komuś mówić, to i złości, i agresji byłoby znacznie mniej ...i nieporozumień.
Dokładnie myślę że tak jest. Dla mnie pewne tematy wywoluja złość, nakrecanie, wiec lepiej unikac tych terminów. Zauważyłam ze jak zaczynam mowic o tesciach to tylko negatywnie, to nakreca złość, i zle emocje. Zdystansowanie sie do problemu, na chlodno i do innych ludzi dużo daje.
No właśnie skrócona lista z 1 filmiku. Zauważyć bodziec albo już emocję i zdecydować żeby z tym nic nie robić.😀 Jak pomyślimy ile " sprzątania" będzie po wybuchu gniewu....... dlatego jeszcze nigdy nie rzucałam talerzami w mojego męża 😂 po prostu ani mru mru
Fakt. Kiedy mam ochotę skrócić kogoś o ”pustego kokosa”, to jak najbardziej staram się opanować wściekłość i emocje, bo przecież wiadomo, ze nic dobrego z tego by nie wynikło. Często tez, kiedy emocje już opadną, złość, która po rozładowaniu np. poprzez wykrzyczenie się w końcu, bo po normalnemu dojść do porozumienia nie idzie, przeszła w zapomnienie i powracam bez urazy do porządku dziennego ...przynajmniej ja tak mam, i pewnie dlatego jeszcze żyje i normalnie myślę ...a moze tak mi się już zdaje..? 🤔😎😬 ...to po jakimś czasie kiedy nad daną sytuacją zastanawiam się czy opowiadam np. kumpeli, sama wtedy dostrzegam jak czasami niepotrzebne były aż tak wysokie emocje... krzyki czy wogóle reagowanie na coś tam.... CZASAMI... bo nie zawsze da się utrzymać zbyt długi spokój i panowanie nad sobą, kiedy jest się doprowadzanym prawie do wściekłości ...i to praktycznie na porządku dziennym ...i z różnych stron, i nie ma możliwości odciąć się od takich rozmaitych upierdliwców ...często spokooojnych... opanowaaanych... cichych łagodnych ”strumyczków” ...a jakże... 🤨😌 ...to z tym krzykliwym jest coś nie tak ....potem się stwierdza. Ale mało kto się chce zastanowić, skąd czy dlaczego takie krzyki...złość... wściekłość czy czasami już agresja, u wielu osób, którym przekracza się granice wytrzymałości i to wielokrotnie czasami, ze są czymś w rodzaju krzyku bezsilności na głupotę ludzką, zawziętość, itp. ...a może i rozpaczy czy wołaniu o pomoc ...tylko niewiadomo kogo. 😏 Mogę zrozumieć z jakiego powodu ktoś to robi, ale dlaczego ja mam się zastanawiać skąd ta złość przyszła... dlaczego się pojawiła... itd.? Dlaczego tumany, które prowokują tą złość nie zastanawiają się nad konsekwencjami swoich słów lub czynów..?? Mam w spokoju i jeszcze pewnie z uśmiechem na twarzy, który to uśmiech wciąż stara mi się ściągać i gasić moją wewnętrzną radość życia, ja mam akceptować czy tolerować w spokoju i zastanawianiu się czy warto się złościć, czy nie..? ...na czyjeś postępowanie... bzdety... czy jakiekolwiek niszczenie mnie czy moich wysiłków, ale ten ktoś nie ma najmniejszego zamiaru tolerować mojej złości czy uszanować moich nerwów... emocji i spokoju. Coś tu jest nie tak, albo ja jeszcze nie do końca dobrze zrozumiałam Pana tłumaczenie, bo z tym mogę się zgodzić kiedy chodzi faktycznie o drobnostki... zezłoszczenie się czasami na coś lub na kogoś ...to tak. Chcąc coś zmienić, można nad tym łatwo popracować ...chociaż dla osób wybuchowych tez chyba łatwe to nie będzie 🤔 Pozdrawiam.
Wschodnie systemy filozoficzne podobnie podchodza do rozladowania negatywnych emocji Najgorzej jest wtedy gdy cos wymyka sie spod kontroli A zycie potrafi zaskoczy I wtedy opanowanie demona bywa trudne Pozdrawiam!
Bardzo dobry wykład. Dopowiedziałabym do niego tylko że złość jest informacją od podświadomości że rozpoznała zagrożenie i potrzebę obrony. Uznając że odczuwamy złość, nie negując i nie spychając jej, dajemy podświadomości informację zwrotną "zrozumiałem". Dlatego często lub zawsze złość przestaje przybierać na sile. To tak jak do psa szczekającego na obcych pod drzwiami podejść i pogłaskać, dając znak że zrozumiałem i pies się uspokaja. Ale gdy ignorujemy, pies szczeka jeszcze głośniej myśląc "głupi człowiek, nic nie rozumie, muszę szczekać głośniej, mocniej"
No dobra, a co w sytuacji kiedy złość powoduje rozmowa? Mam powiedzieć osobie / obiektowi , który wywołuje złość " przepraszam ale odchodzę na 24 h żeby się opanować" ? Będą patrzeć jak na wariata:/
"Zaczekaj 24 godz i dopiero wybuchnij " łatwo powiedzieć trudniej zrobić ...bardzo pouczające mini-wykłady ,dziękuję ..pozdrawiam
Bez sensu tylko się bardziej nakręcę przez te 24 godziny. Wybuchu będzie większy...😅
"wprzódy"... Jak miło usłyszeć takie słowo w tym dzisiejszym mdłym językowo świecie :)
niestey ale stsropolszczyzna zanika a to taki piekny kezyk . wszak my polakami jestesmy czyz nie ?
Wg mnie na unikanie złości .która wybucha jest sposób : Trzeba mówić szczerze , w danej chwili ,co się czuje a nie co myśli. Czyli wyjaśniaj na bieżąco co ci się nie podoba lub podoba a nie kumuluj urazy . .I tyle.
To prawda😊
To jest to czego potrzebowałem. Zawsze starałem się opanować swoją złość ale czasami pewne osoby bardzo dobrze wiedziały za który sznurek muszą pociągnąć, żebym wybuchł. Po czasie i chwili przemyśleń stwierdziłem, że tak naprawdę nie było wielkiego powodu do tego żebym musiał dość do "stanu" w którym mówiłem wszystko co ślina na język przyniesie kompletnie nie biorąc pod uwagę to, że mogłem ranić, a co gorsza stracić bliską lub bliskie mi osoby. Po obejrzeniu pańskiego materiału- i nawiązując jednocześnie do historii o przeczekaniu 24 godzin- stwierdziłem, że człowiek(w tym głównie ja) pod wpływem złości, nerwów, gniewu i frustracji, bez kompletnie jakiejkolwiek przemyślanej wypowiedzi, jest w stanie wyrządzić tyle cierpienia i bólu by natychmiast zrazić do siebie wszystkich w koło bądź poszczególne ważne dla nas osoby. Zrozumiałem, że choćbym nie wiem jak był prowokowany i jak bardzo odczuwałbym złość w danej chwili, to nie ma co działaś pochopnie, a co gorsza podejmować jakiekolwiek decyzji ( tym bardziej życiowych ) w tym stanie bo to w niczym nie pomoże, a z doświadczenia wiem, że może zaszkodzić i to już w nieodwracalnych skutkach i po czasie człowiek jest w stanie dopiero to dostrzec i żałować decyzji wtedy podjętych. Muszę tę metodę 24h jak najszybciej wprowadzić w swoje życie, żeby następnym razem zapobiec pewnym sytuacją, które wypowiedziane podczas gniewu i złości potrafią diametralnie zmienić nastawienie innych osób w stosunku do nas i bardzo często już niestety nieodwracalnie.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za ten materiał !!
Jak dziś, po dwóch latach od tego komentarza wygląda panowanie nad złością u Ciebie? ;)
@@Krzysqooo Na pewno, łatwiej powiedzieć, ale gorzej jest to zrobić,
tym bardziej gdy człowiek jest bardziej emocjonalny😊
No właśnie i jak jest dziś?
Dzisiaj jest o niebo lepiej niż kilka lat temu. Co prawda ciężko było z dnia na dzień wprowadzić tę metodę i były sytuacje w której o mało nie wybuchałem, ale na całe szczęście po czasie mi się udało i śmiało mogę stwierdzić, że ta metoda działa i o wiele lepiej się czuję. Dzięki temu nabrałem jeszcze większy dystans do siebie i jestem mega zadowolony z tego powodu.
Chcialam zostawić ladny komentarz, ale moze wystarczy zwykle dziekuje. Zyjemy w tak obludnym swiecie, gdzie uderzenie piescia w stol w gescie DOŚĆ, to niewiele zmieni. Życie wypralo ze mnie wartości, mowiono łagodna i ciepla kobieta, zwracalam uwage na slowa, by nie ranily, dzis mam odwagę zapytac gdzie jest odpowiedzialność u ludzi za dane slowo, które sie rzeklo, mijaja dlugie godziny mojej cierpliwosci w moim zyciu, nie tylko 24 ha. Serdecznie dziekuje za wspanialy temat, Dedykuje go nieudacznikom, przez ktorych w innych zyciach gasnie zadowolenie i szczęście...., pozdrawiam wszystkich wkurzonych.
Pana materiał filmowy jest kluczem do wielu umysłów i ratuje im Pan poniekąd zdrowe zmysły, a nawet życie. Nie pytałem nikogo o pozwolenie, ale w imię wszystkich: Serdecznie Dziękuję!
super film dziekuje teraz sie nie złoszcze
ten materiał ma moc ! masa treści skondensowana w 11mins w bardzo przystępnym stylu !
Drogi Panie Jarku mnie juz sam glos Pana uspokaja ....dziekuje .
Mistrzu dotarles do mego ego ! Jestem impetykiem, i te moje wybuchy irracjonalne, ktore po wybuchu mnie wkurwiaja, i powoduja, ze mam swiadomosc, ze zachowalem sie jak debil powoduja jakies refleksje, ale to juz jest musztarda po obiedzie ... I nie nawidze takich stanow , jak sie ma 65 trudno zmienic zachowania, ale dzieki Tobie sprobuje
Mam 31 l i też mi trudno to zmienić. Ratunku ☹️
Może to nerwica
Udalo sie cos zmienic?@@olam.3065
wspaniałe , konkretne, bez zbytnich słów, prosto i zrozumiale poprowadzony wykład ...pomóżmy sobie, a a życie tanie się piękniejsze...zacznijmy od siebie !!!
Rzeczywiście, piosenka idealnie pasuje do tego tematu.. zwłaszcza jej koncertowa wersja. Pozdrawiam
Włączyłem ten film.
Od razu z miejsca dałem lika za poruszenie tej kwestii.
Obejrzę całość i dam znać.
Pozdro pozdro.
Bardzo dziękuję za profesjonalną pomoc.
Rozwodzę się!Żona nadużywa czerwonego przycisku we mnie,robi to często.Tylko odczekam 24h i wypiję kawę.Dziękuję i Pozdrawiam.
Nie wiem czy ucieczka od problemu i rozwód to dobre rozwiązanie. Małżeństwo to coś więcej niż zwykła znajomość którą powinniśmy "odciąć". Ale widocznie w tych czasach instytucja małżeństwa leży i kwiczy. Nie jest już sakramentem a kontraktem, który można w każdej chwili zerwać.
@@francescouke650 czyli jeśli mąż lub zona, dusi się przy mężu, jeż toksyczna osoba, nie da się wytrzymać, wykancza i działa na nerwy to trzeba w tym trwać i żyć?
pierzysz farmazony i oskarżasz chrześcijaństwo za głupie życie. . Słyszałeś o odpowiedzialności za czyny ? W nowym "związku "znajdziesz "TO"??? Nowe związku w ca 50% rozpadają się jeszcze szybciej?. Przyczyna tkwi w oczekiwaniu od innych "dobra " a nie u siebie . Czyli dziecinada, hedonizm -zatrzymanie się w rozwoju.@@FLY108
@@zimnocieply4889 Należy wtedy spie*ac gdzie pieprz rośnie jak najdalej od toksykow :) zero litości dla ludzi którzy nawet nie chcą nad sobą pracować
@@francescouke650bo to już nie te czasy gdzie człowiek siedzi w małżeństwie bo tak wypada i rozwód to w ogóle co ludzie powiedzą? Szkoda życia na marnowanie czasu dla nieodpowiedniej osoby :)
Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za filmiki. Właśnie zawsze odcinalem się od źródła które powodowało mój gniew. Teraz w wieku 55 lat doszedłem do wniosku że tak jak Pan powiedział trzeba pujs dalej, czyli zrozumieć siebie i swoje emocje. Przestać nadawać im znaczenia. Tak zrozumiałem że to ja nadaje im wartość i znaczenie. Ludzie w okół są właściwie normalni. Wiem teraz że to moje pragnienia, oczekiwania w stosunku co do nich są tylko moimi oczekiwaniami i pragnieniami to ja buduję mur frustracji i złości. Z cegieł niezadowolenia braku uczuć które sam sobie wymyśliłem. Dziękuję za potwierdzenie moich odczuć.
Cudowne wykłady piękny głos elegancja jest Pan stworzony do tego programu Serdecznie dziękuję za życzliwość która jest tak w tych zwariowanych czasach tak potrzebna Zyrafa
bardzo bym chciala cofnąć czas i czekać 24 godziny. Dziękuję!
Dziękuję ma Pan rację, ja też cierpię upokorzenia, wreszcie wybuchem i obrywa się osobie która jest najmniej winna. A później żałuję. Jednak lepiej dziurawy balon. Dobry temat dziękuję. 👍 👍 👍
Och, chyba mój były małżonek oglądał Pana filmiki i postąpił według Pana rady. Dzieci go denerwowały to zerwał z nimi kontakt. Jaki mądry i dojrzały sposób na złość :D
Jesteś pewna że, to dzieci go denerwowały? :D
@@Nuairdan Tak :) Zerwał z nimi kontakt parę lat po naszym rozwodzie i zamieszkaniu osobno. Dzieci go tylko odwiedzały, zgodnie z orzeczeniem sądu. Beze mnie, podkreślam :)
@@DremoraKynmarcher Tak, mają już nowe rodziny i nimi się tylko zajmują. Tacy są mężczyźni👎👎
@@tamarah2796 tak durna babo generalizuj, ze wszyscy meszczyzci tacy są. Durne babsko a potem zdziwko, ze ktoś cie zostawia.
Tragedia. Współczuję.
Bardzo mądrze wytłumaczone.
Bardzo dobre nagranie, daje do myślenia, zwłaszcza zakończenie
Dziękuję 🙏❤
A co z ludźmi z zespołem Aspergera, ADHD, Autyzmem, depresją ...? Ludziom z takimi zaburzeniami trudno jest opanować gniew, agresję, złość i wybuchy tych negatywnych emocji.
Maryhuana Medyczna pod kontrolą specjalisty
@@JB-bp9et co w przypadku osób uzależnionych badz że skłonnością do uzależnień?
Ale tego nie dotyczy ten film..
@@Samos91Mto samo osobiście potwierdzam a nie biorę od 23 heroiny a od 7 nie pije
A co jeżeli złość jest jak dynamit i posiada krótki lont?
Uwielbiam Pana słuchać.
Wszystkie filmiki oglądam z dużym zainteresowaniem.
Dziękuję.
Uczta dla intelektu i duszy !!! Cudownie się słucha !!! Dziękuję stokrotnie. Zastosuję.
Dzień dobry. Dopiero niedawno odkryłam te filmiki na RUclips. Ostatnie minuty po prostu mną wstrząsnęły. Bo niestety nie zawsze mamy możliwość odcięcia relacji które nam nie służą (np. rodzina). I ostatnie rozwiązanie aby samemu zderzyć się z własnymi demonami jest najtrudniejszą rzeczą w naszym życiu. I podejść do wszystkiego z dystansem. To jest już level expert. Gdybym o tym wcześniej wiedziała. Tych rzeczy powinno się obowiązkowo uczyć w szkołach. Uważam że młodzież która poszukuje swojej ścieżki byłaby bardzo zainteresowana. Bo poza smartfonem nie ma kto z dzieciakami porozmawiać. Dobrze że są takie treści zamieszczane gdzie szukająca osoba może chociaż się czegoś więcej dowiedzieć. Bo życie to przecież ciągła nauka i podróż wraz z innymi. I to jest takie fascynujące.
Wiele mi dały Pana wykłady, szczególnie #1, uratował mi Pan kiedyś życie. Dziękuję
Słuchałem już kiedyś tego wykładu ale dzisiaj przydał mi się szczególnie. Dziękuję, pozdrawiam.
Dziękuję bardzo za filmiki i przekazane mądrości,które pomagają żyć.
źródłem prowokacji do gniewu, a osobą atakującą słowami i czynami jest szef
Jedyny sensowny filmik w tym temacie, skąd Pan tyle wie?
Rewelacja Panie Jarosławie! Bardzo szanuję i jestem wdzięczna za Pańskie nagrania. Pomagają ogroooooomnie! Pozdrawiam :)
to sie nie sprawdzi kiedy musisz zdazyc na 8.00 a o 7:45 jedno dziecko nie umie znalezc buta, drugie jest w majtkach a trzecie nie chce ubrac tej koszuki tylko ta ktora jest w praniu, albo jedziesz autostrada, i dziecko odpina pas i wariuje, drugie wlacza radio na full, a trzecie drze pape bo sie wkurza, albo kiedy baba wymusza pierwszenstwo , ty zatrabisz bo byc ja stuknela, a musisz zdazyc do pracy, , a baba wychodzi z auta , opiera sie o maske samochodu i pokazuje fakju blokujac przy tym ulice.Tyle jest sytuacji nad ktorymi nie da sie nie zloscic, bo nawet jesli w tym momencie sie nie stresuje i nie zloszcze to bede sie zloscic za chwile , bo sie spoznie, albo moja doba bedzie musiala trwac 48 godzin, zeby kazdemu wytlumaczyc a sie nie zloscic, takich przykladow jest tysiace
ratuje Pan zycie ... dzisiaj od naprawde wielu dni nie wybuchlem , caly dzien kontrolowalem emocje i staralem sie byc swiadomy zlosci i .... udalo sie !!!! moze byc Pan dumny z siebie , ja bym byl .
i jak Ci idzie
Dziękuję za Pana wiedzę, bezcenne jest to co jest przekazywane 😊❤️🙏🍀🌻💚👍
Świetnie się słuchało. 😊 Dziękuję.
Ja jestem powodem złości dla osoby, z którą pracuję. Zapalam ten guzik swoim istnieniem. Taki kontakt jest uciąć najtrudniej.
Dziękuję za mądrość i zrozumienie złości dziękuję pozdrawiammmm
Dziękuje ze Pan Jest. Pozdrawiam
Mój przyjaciel denerwuje się zbyle powodu,staram się nie wywoływać jakichkolwiek konfliktów i tak jest z byle powodu.Czasem zadaje sobie pytanie,jak długo to zniosę.Filmik jak zawsze super.
To było bardzo pouczające i mądre. Już skorzystałam z jednej rady danej przez pana. Jest piękne i pouczające. Dziękuję
fajna robotę Pan robi.pozdrawiam.milo się słucha.
Socjologia ,,
Bardzo dobre
Grazie!
Doskonałe Jarku. Wspaniałe zakończenie :) Dziękuję
Świetny film, bardzo pouczający. Jest to bardzo trudne, to odczekanie 24 godziny...
Zwłaszcza jak musisz reagować natychmiast a ktoś Ci dolewa benzyny do ognia.
tak , jest trudne , ale jak potrzebne by się opanować i nie reagować irracjonalnie...
Świetny film, myślę, że pomoże mi opanować emocje. Zostawiłem łapkę w górę i subskrypcję, będę tu zaglądał!
Czasem w pracy wprowadzam się świadomie w stan złości. Pracuję wtedy szybciej i lepiej. Muszę się jednak pilnować, żeby nie rozmawiać z kimś. :P
To wszystko prawda . Wiem po sobie
Rewelacja dziękuję. Uwielbiam Pana słuchać.
Dziękuje za ten film. Obejrzałam go przygotowując się do mojego najnowszego filmu w którym mówię o złości i użyłam pana metafory z balonem. Bardzo mi się spodobała, bo świątynie obrazuje działanie gniewu.
Jestem taka osoba i nie jestem szczesliwa, choc mam wszystko: Dom, maz, dzieci, sytuacja materialna. Prawda to co pan mowi. Jestem zalamana...
Też tak mam;-):-(:-)
ja również, już kolejny chłopak chce ode mnie odejść
Ja tez mam wymarzony domek kolo lasu, piekne 2 dzieci, piesek, ogrodek, maz ktory we wszystkim pomoze i jest bardzo dobry. Niestety moje toksyczne nastawienie, narzekanie, nakrecanie sie w zlosci jest straszne. Wiem ze musze naprawdę zacząć nad sobą pracować bo zrazam ludzi wokół siebie.
@@asta7874 dużo emocji zablokowanej w ciele, spróbuj terapii , może w nurcie bioenergetyki Lowena, spotkaj się ze swoim gniewem, prawdopodobnie odkryjesz że emocje które toba targają mają zupełnie innych adresatów i wiążą się z wczesnym okresem twojego życia, pomoże ci to rozpoznać co projektujesz na najbliższych
Bóg zapłać
FV GTT 👍
Złość- Zły= pycha= brak pokory- znane od ponad 2000 lat, czyli brak siły wyższej czyli Boga czyli 10 przykazań.Terapia jest długa, trudna i bolesna.Droga zaufania, że Bóg zapewnia nam wszystko co jest nam konieczne, pod warunkiem, że będziemy o to prosić.
Dziękuję za ten temat. Uważność....!!
Super wykład p.Jaroslawie.....
Daje do myślenia ,jednym słowem bądź Panem samego siebie. Nie jest to łatwe ale jak osiągniesz to wygrałeś więcej niż 1000000 w lotka
Kochani, a czy nie lepiej nie wybuchać złością, tylko po prostu robić swoje? Z dobrymi intencjami?
Złość, wściekłość, złe emocje krzywdzą także nas. Może najbardziej. Trzymajmy się dobra i postępujmy po prostu godnie. Kto pamięta, że "człowiek to brzmi dumnie"? Myślę, że największą miarą człowieczeństwa to właśnie świadomość - pełna- tego faktu. Pozdrawiam wszystkich, którzy umieją nad sobą panować. I są po prostu dobrzy. Z wyboru.
Bo to wybory, których dokonujemy, najdobitniej o nas świadczą.
Głos Pan ma zajebisty aż miło posłuchać... Cudowny pozdrawiam 😊👍😉
Zanim dotrze do mnie że jestem zły potrafię zdetonować taki ładunek emocjonalny złości, że trup scieli się w zasięgu głosu i wzroku. I już po wszystkim. Naturalnie z automatu mam poczucie winy, i co z tego. Jak już nie ma co zbierać. 11:33
Dziękuje bardzo za ten wykład.
Bomba, super wykład
Dzięki i pozdrawiam serdecznie
Dziękuje . Bardzo mi Pan pomógł !!! Kiedyś uwielbiałem Gurdżijewa teraz dostałem "nim" w sedno :-)
Dziękuję za ten film.
Dziękuję ! Tego szukałem.
Zawsze taki jestem. Nigdy nie ulegam emocjom i trzymam nerwy na wodzy. Natomiast w mojej pracy pojawił sie chłopak który specjalnie to wykorzystuje i chce wyprowadzić mnie z równowagi. Nie moge zerwać tej znajomosci bo codziennie widze gościa w pracy. Wchodząc na jego poziom i wdając sie w potyczki słowne (w których nie czuję sie najlepiej) nie poprawię sytuacji. Nie robiąc nic wyjdę na ofiarę. Wydaje mi się, że pozwolenie na upust emocjom i załatwienie sprawy po męsku rozwiązało by problem.
Tylko te pajace, którzy potrafią być pasywnie agresywni, tak żeby w firmie szef nie widział,.nie mają jaj żeby sprawę po męsku "na parking"u rozwiązać...zawsze to ja byłem tym "agresorem" który zaczynał...a niektóre dzbany tak się boją nowych pracowników, że dopuszczają się takich zagrywek wprost z rynsztoka
Dziękuję :) pozdrawiam, miłego dnia.
Dziękuje za ten film 👌
Pomocny film dzięki niemu już umiem opanować złość Dziękuję :)
Czy proces radzenia sobie ze złością, który Pan opisuje, nie jest jej tłumieniem? Jeżeli nie, na czym polega różnica?
Dokładnie tak, nie jest to właściwy kierunek
Witam bardzo miło się Pana słucha dużo z tych filmików pasuje do mnie i do mojego życia----. Dziękuję i Pozdrawiam
Fantastyczny materiał....
Pozdrawiam
Dziekuje, super i jak prawdziwe!
Doskonały przekaz 😊
Nie zgadzam sie z tym filmem. Mam wrażenie jakby złość była przedstawiona jako zła/ negatywna emocja, a taką nie jest. Nie wyrażanie złości i tłumienie jej nie oznacza, ze ona minie. To oznacza, ze zostanie w nas. Wybuchy złości są przydatne - na przykład kiedy ktoś przekracza nasze granice. Uważam, ze wybuchy złości nie muszą być zawsze toksyczne.
nie musisz wybuchać. Możesz odczekać i na spokojnie z kimś porozmawiać o tym co Cię boli
@@poprostupan1992 tyle że nie zawsze rozmowy coś dają . Są osoby ,które rozmowy traktują jako słabość i puszczaja mimo uszu . Dopiero wybuch połączony nierzadko z grubym słowem działa .Przedziwne , ale tak się zdarza. Pewnie że lepiej rozmawiać.
Ja Tess
Dokładnie tak. Czasami należałoby wręcz nałożyć łopatą do tych pustych czy zawziętych w swej głupocie łepetyn, dzięki którym zazwyczaj ta złość jest pobudzana, a potem ten, który wybucha wyprowadzony z równowagi, okazuje się być jeszcze większym problemem.
Z człowiekiem rozumnym...myślącym... rzyczliwym... inteligentnym, mogą powstać czasem sprzeczki, jak to w życiu bywa, ale w łagodny sposób zostają zażegnane.
Gosia Czajkowska
Toksyczne są nazywane zazwyczaj przez tych, którzy sami tą złość, wściekłość czy wręcz już agresje wywołują u innych, w mniej lub bardziej świadomy lub nieświadomy sposób.
Człowiek emocjonalny ...a jeszcze do tego temperamentny, który zacznie tłumić i kontrolować emocje... złe emocje... złość, prędzej czy później w zależności od siły umysłu i człowieka, zapadnie poważnie na zdrowiu lub psychice.
Gdyby ludzie potrafili rozmawiać ze sobą ze zrozumieniem, a nie tylko mówili do siebie ...albo poprostu pozwalają komuś mówić, to i złości, i agresji byłoby znacznie mniej ...i nieporozumień.
Też tak uważam. Gdy ktoś przekracza nasze granice, trzeba się bronić. Mamy prawo do obrony.
piękne,gdyby nie Pan już by mnie nie było :) dziękuję
Umiejętność dystansowania się do świata i ludzi pozwala zmienić perspektywę i stać się obserwatorem pewnych stanòw emocjonalnych.
Dokładnie myślę że tak jest. Dla mnie pewne tematy wywoluja złość, nakrecanie, wiec lepiej unikac tych terminów. Zauważyłam ze jak zaczynam mowic o tesciach to tylko negatywnie, to nakreca złość, i zle emocje. Zdystansowanie sie do problemu, na chlodno i do innych ludzi dużo daje.
Bardzo mądre słowa
Świetny materiał. Dziękuje 🙏🏼
100/100 powiem krótko " nic dodać nic ująć " fakt :-( , z własnego doświadczenia.
To o mnie. Dziekuje trafil Pan w sedno. Moja psycholog kaze mi przepracowac złość w 12 krokach AA, tylko zamiast picia jest tam zlosc.
Działa?
DZIĘKUJĘ za ten materiał ❤️😄
Jeden z najlepszych kawalkow P.Collinsa :D
nie, najlepszy ! :)
Mądrze Pan mówi.🙂👌 Pozdrawiam serdecznie.🙂
Świetny materiał, wiele mi rozjaśnił
metafora balona po prostu w punkt. dziękuję
Super wykład, pozdrawiam serdecznie 😍
Mistrzowski przekaz.
No właśnie skrócona lista z 1 filmiku. Zauważyć bodziec albo już emocję i zdecydować żeby z tym nic nie robić.😀 Jak pomyślimy ile " sprzątania" będzie po wybuchu gniewu....... dlatego jeszcze nigdy nie rzucałam talerzami w mojego męża 😂 po prostu ani mru mru
Fakt. Kiedy mam ochotę skrócić kogoś o ”pustego kokosa”, to jak najbardziej staram się opanować wściekłość i emocje, bo przecież wiadomo, ze nic dobrego z tego by nie wynikło.
Często tez, kiedy emocje już opadną, złość, która po rozładowaniu np. poprzez wykrzyczenie się w końcu, bo po normalnemu dojść do porozumienia nie idzie, przeszła w zapomnienie i powracam bez urazy do porządku dziennego ...przynajmniej ja tak mam, i pewnie dlatego jeszcze żyje i normalnie myślę ...a moze tak mi się już zdaje..? 🤔😎😬 ...to po jakimś czasie kiedy nad daną sytuacją zastanawiam się czy opowiadam np. kumpeli, sama wtedy dostrzegam jak czasami niepotrzebne były aż tak wysokie emocje... krzyki czy wogóle reagowanie na coś tam.... CZASAMI... bo nie zawsze da się utrzymać zbyt długi spokój i panowanie nad sobą, kiedy jest się doprowadzanym prawie do wściekłości ...i to praktycznie na porządku dziennym ...i z różnych stron, i nie ma możliwości odciąć się od takich rozmaitych upierdliwców ...często spokooojnych... opanowaaanych... cichych łagodnych ”strumyczków” ...a jakże... 🤨😌 ...to z tym krzykliwym jest coś nie tak ....potem się stwierdza.
Ale mało kto się chce zastanowić, skąd czy dlaczego takie krzyki...złość... wściekłość czy czasami już agresja, u wielu osób, którym przekracza się granice wytrzymałości i to wielokrotnie czasami, ze są czymś w rodzaju krzyku bezsilności na głupotę ludzką, zawziętość, itp. ...a może i rozpaczy czy wołaniu o pomoc ...tylko niewiadomo kogo. 😏
Mogę zrozumieć z jakiego powodu ktoś to robi, ale dlaczego ja mam się zastanawiać skąd ta złość przyszła... dlaczego się pojawiła... itd.? Dlaczego tumany, które prowokują tą złość nie zastanawiają się nad konsekwencjami swoich słów lub czynów..??
Mam w spokoju i jeszcze pewnie z uśmiechem na twarzy, który to uśmiech wciąż stara mi się ściągać i gasić moją wewnętrzną radość życia, ja mam akceptować czy tolerować w spokoju i zastanawianiu się czy warto się złościć, czy nie..? ...na czyjeś postępowanie... bzdety... czy jakiekolwiek niszczenie mnie czy moich wysiłków, ale ten ktoś nie ma najmniejszego zamiaru tolerować mojej złości czy uszanować moich nerwów... emocji i spokoju.
Coś tu jest nie tak, albo ja jeszcze nie do końca dobrze zrozumiałam Pana tłumaczenie, bo z tym mogę się zgodzić kiedy chodzi faktycznie o drobnostki... zezłoszczenie się czasami na coś lub na kogoś ...to tak. Chcąc coś zmienić, można nad tym łatwo popracować ...chociaż dla osób wybuchowych tez chyba łatwe to nie będzie 🤔
Pozdrawiam.
Chory człowieku jesteś.. 🤦🏻♀️
Wszyscy i wszystko jest "Energią" wspólnie działającą. Będącą "Całością:. :)
Wschodnie systemy filozoficzne podobnie podchodza do rozladowania negatywnych emocji Najgorzej jest wtedy gdy cos wymyka sie spod kontroli A zycie potrafi zaskoczy I wtedy opanowanie demona bywa trudne Pozdrawiam!
Brawo !!!
Ludzie Ci oczekują że inni muszą te wybuchy znosić...bo tacy już są i tyle...mają gdzieś że nie da się z tym wytrzymać....że to niszczy...
Bardzo dobry wykład. Dopowiedziałabym do niego tylko że złość jest informacją od podświadomości że rozpoznała zagrożenie i potrzebę obrony. Uznając że odczuwamy złość, nie negując i nie spychając jej, dajemy podświadomości informację zwrotną "zrozumiałem". Dlatego często lub zawsze złość przestaje przybierać na sile. To tak jak do psa szczekającego na obcych pod drzwiami podejść i pogłaskać, dając znak że zrozumiałem i pies się uspokaja. Ale gdy ignorujemy, pies szczeka jeszcze głośniej myśląc "głupi człowiek, nic nie rozumie, muszę szczekać głośniej, mocniej"
Thx . . . chetnie wracam do tych przemyslen . . . relax . . .
Serio mi to pomogło ;-) lubie Pana sluchac
Piękny wykład !
szacunek. normalnie i po męsku:)
Dziękuję 😉
Thx . . . gdyby wszyscy mogli dotrzec do tych spotkan . . . staram sie odczekac . . .
Ludzie nie zawsze mają rację.
No dobra, a co w sytuacji kiedy złość powoduje rozmowa? Mam powiedzieć osobie / obiektowi , który wywołuje złość " przepraszam ale odchodzę na 24 h żeby się opanować" ? Będą patrzeć jak na wariata:/