Całe dzieciństwo stosowano na mnie kary cielesne czasem totalnie za nic a otoczenie miało to totalnie gdzieś. Jak podroslam i sama zaczęłam mówić że tak nie wolno łapać za rękę to słyszałam że jestem nienormalna i są że mną problemy. W wieku 19 lat w sumie żeby pokazać że wcale nie jest ze mną nic nie tak ze się buntuje poszłam do psychologa. Jedyna pomoc to sugestia że rodzice powinni się udać na terapię. Ale ponieważ nie chcą nic nie można zrobić. To było 10 lat temu ale nadal widzę że ludziom jest głupio zwracać uwagę. Wtrącać się. A to tej matce ojcu babci opiekunowi powinno być głupio nie nam. Chociaż pamiętam że raz ktoś zwrócił mojej matce uwagę jak mi groziła i szarpala to w domu za to dostałam.
Bardzo mi przykro, że musiałaś przejść przez takie doświadczenia :( Dużo w kierunku uświadamiania zarówno rodziców, jak i otoczenia: skłaniania do reagowania na widok przemocy, klapsów, szarpania itd robi Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.
Ja zawsze zwracam uwagę. Kilka wezwań policji i ośmieszenie na forum całego bloku i matka wzywająca swojego syna od k i ch (dziecko lat 5 i babsko w kolejnej ciąży, mąż PEDAGOG w szkole) uspokoiła się bo jasno dałam do zrozumienia, że zrobię im koło dupy, będę uparta i nie żartuje. Nie lubią mnie i nie mówią mi dzień dobry, ale krzyki i wyzwiska ustały. Dziecko przestało płakać i błagać aby je wypuszczono z łazienki.
Wybaczenie przez zrozumienie - oni byli bici, więc nas bili. Różnica jest tylko taka, że my dostawaliśmy mniej. Moi rodzice opowiadali jak to w szkole byli bici deską, rózgą i szarpani za uszy, a makijaż (wtedy niedozwolony) trzeba było zmyć w obecności całej klasy miską zimnej wody.
@@magdalenamioskowska9496 rozumiem, ale nie wybaczam. Kto doświadczył zła i robi to innym zamiast wiedzieć, że to zło, to cóż...albo jest potworem, albo idiotą, albo 2 w 1.
Ostatnio pierwszy raz widziałam kogoś znanego mi tylko z internetu, czyli Ciebie Nishko na wernisażu w Sleńdzińskich i już chciałam podejść i powiedzieć, jak bardzo lubię Twoje filmy, ale do tego stopnia zestresowała mnie ta wizja, że zapomniałam jak się nazywasz, a bez tego nie wiedziałam kompletnie jak zacząć no i to już był mój koniec :D Więc Ci napiszę, że bardzo lubię Twoje filmy :)
_overreaction ojej dziękuje! Trzeba było podejść :) ale doskonale Cie rozumiem, ja tez wstydzę sie podchodzić do kogoś kogo znam, a kto mnie nie zna :) a wiesz ze ktoś właśnie na tym wernisażu podszedł do mnie? :) jeżeli to czyta, pozdrawiam! :)
@@nataliatur-relacje to bardzo się cieszę, że choć ja nie byłam w stanie tego zrobić, to i tak usłyszałaś to, co chciałam Ci powiedzieć :) nic w przyrodzie nie ginie
Nishka, niestety to nie do końca prawda :( Można przyjąć spadek wprost albo z dobrodziejstwem inwentarza i tylko w tym drugim przypadku odpowiadamy do wysokości aktywów! Nie wytykam specjalnie błędów, po prostu to ultra ważne :) Ale dzięki za zajęcie się tematem!
Tak, tak. Zgadzam się. Parę lat temu dziedziczyłem z braćmi "majątek" po mamie. Na szczęście sędzia na sprawie spadkowej był tak dobry, że wytłumaczył nam na czym polega przyjęcie spadku. Wszyscy bez wahania przyjęliśmy opcję z dobrodziejstwem inwentarza. Gdybyśmy przyjęli spadek wprost, zapewne do dzisiaj nawiedzaliby nas wierzyciele.
Z tego co wiem, aktualnie prawo uznaje, że jeśli spadkobierca nie podejmie decyzji co do spadku przez 6 miesięcy, to automatycznie przyjmuje go z dobrodziejstwem inwentarza, więc można to uznać za opcję domyślną - aczkolwiek zgadzam się, że ta kwestia mogła zostać nieco bardziej rozwinięta. Dopowiem tylko, że ta opcja niekoniecznie jest taka dobra, jak się wydaje. Jeżeli w spadku mamy dług na powiedzmy 300 tys. i mieszkanie wycenione przez rzeczoznawcę na 200 tys., to znaczy, że mamy do spłaty 200 tys., nawet jeśli nie uda nam się go sprzedać za tę cenę (np. sprzedamy je za 180 tys., więc spłacamy tę część długu, zostajemy bez mieszkania i nadal zalegamy pozostałe 20 tys.). Myślę, że to dodatkowy argument za tym, żeby każdy przypadek w miarę możliwości konsultować z adwokatem.
Mozesz nic nie robic i po 6-miesiacach automatycznie przyjmujesz spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Po za tym do uplywu 6-ego miesiaca masz opcje przyjac spadek, lub odrzucic spadek.
@@Milena-rd1pu Nie widze tego w ten sposob. Trzeba wziac adwokata i zrobic profesjonalna wycene, i sprzedaz z agentem, i probowac znalezc sposob na sprzedaz mieszkania osobie trzeciej (obcej) przed zamknieciem sprawy sadowej. Dlaczego Polacy widza wszystko az tak czarno? Przeciez mozna zrobic 2-3 niezalezne wyceny. Mieszkania sprzedaja sie caly czas, wiec dlaczego taka wycena ma byc tak kompletnie nieprawidlowa? Po drugie, po sprzedazy ma zostac Tobie 0zl w kieszeni. Wiec jezeli sprzedaz za 220tys to o te dodatkowe 20tys ma prawo upomniec sie kredytodawca. Polskie prawo jest na tyle zle ze nawet 5 lat potem moze jakis kredytodawca zalozyc przeciwko Tobie sprawe sadowa, nawet jak spadek odrzucisz. Nie zapominajcie tez ze kiedy odrzucacie spadek po swoim rodzicu to Wasze dzieci sa automatycznie w kolejce po spadek. Kiedy dzieci sa nieletnie to sad rodzinny musi zadecydowac czy w interesie dzieci jest odrzucanie tego spadku. Wiec zadecyduj co bedzie w interesie Twoim i Twego dziecka. Mieszkam w USA i dla mnie odrzucanie spadku (dlugow) po wujku (bo jego zona odrzucila, jego dziecko, jego matka odrzucila, i przez przypadek moi rodzice ktorzy dostali zle rady w konsulacie i radcy prawnego) nie bylo sensowne. Kosztowaloby mnie to ok $500-1000 dolarow, zeby prawnie odrzucic w sadzie dajac pozwolenie radcy prawnemu i ponad $1000 na kazde dziecko bo byloby w kolejce po spadek. Tymczasem nic nie zaplacilam, automatycznie przyjelam spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Nawet jezeli bede musiala wydac $1000 za zalatwienie tego potem, to przynajmniej nie bede musiala angazowac w to sad rodzinny w kompletnie innym kraju aby robic inwentarze itd. w imieniu dzieci. Ludzie zacznijcie wkoncu glosowac na normalnych ludzi, bo nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego jak jakis wujek ktorego nawet nie lubicie moze Wam pogmatwac zycie.
Dziękuję pięknie za rzetelny i bardzo ciekawy materiał! Znajduję się w dość palącej sytuacji i zdecydowałam się na zasięgnięcie pomocy prawnej u specjalisty. Dowiedziałam się, że istnieją punkty darmowej pomocy prawnej, gdzie w kilku przypadkach można taką pomoc uzyskać. Kwalifikuję się ze względu na wiek! Super. Bardzo Ci dziękuję za szerzenie świadomości :)
Za moich czasów tatuaż dotyczył tylko bardzo wąskiej grupy społecznej , ale teraz tatuaże są wszędzie:) Fakt. Fakty i mity wokół nas są czasami przyjmowane bezresfleksyjnie. A nazwiska ? Historia czy HerStoria? Na szczęście pojawia się refleksja, aby zachować nazwisko przodkiń. Fajny odcinek, pobudzający do refleksji Nishko:) Dziękuję
Natalia Nishka Tur nie, niestety nie miałam możliwości, a poszłam do tej klasy tylko ze względu na to (aż wstyd się przyznać), ze uczył tam taki bardzo przystojny pan prawnik 😁
Bardzo ciekawy odcinek :) myślę, że fajna by była seria np 10 pytań do : adwokata(jak w tym przypadku), lekarza, komornika itd :) warto pomyśleć. Pozdrawiam :)
Cieszę się, że poruszyłaś ten temat. Akurat siedzę zawodowo w "pieczy zastępczej", więc znam na co dzień przypadki rozwodów, postanowień sądowych z ograniczeniem władzy rodzicielskiej, brakiem kontaktu dzieci z rodzicami, utrudnianiem kontaktów oraz przemocą. Prowadzę również zajęcia ze sprawcami przemocy domowej i naprawdę sporą część zajęć muszę poświęcić na rozmowę, że klaps jest przemocą. Niestety w naszej kulturze nie jest to widziane jako forma przemocy ("przecież ojciec zlał mnie pasem, a wyrosłem na ludzi"), choć to się pomału zmienia. Po Twoim filmie widzę, że mam dobrą wiedzę na poruszany temat, bo kiedy zadawałaś pytania mit czy fakt, tylko raz się pomyliłam :) Brawo Ja ;P Pozdrawiam :)
naprawdę trudno mi uwierzyć, że wciąż istnieją ludzie stosujący kary fizyczne jako metody wychowawcze :( ale tak jak zauważyłaś, na szczęście coraz bardziej przekaz o tym, że NIE MOŻNA BIĆ DZIECI, trafia do społeczeństwa. Z ciekawości spytam, w którym punkcie pomyliłaś się? :)
@@nataliatur-relacje Nie wiedziałam, że rodzic może zostać ukarany karą finansową za brak kontaktu z dzieckiem. Myślałam, że jedyne co da się zrobić to uzyskać alimenty lub pozbawić go władzy rodzicielskiej (czego często byłam obserwatorem).
Świetny odcinek :) Mnie przypomniało się jeszcze, jak prawnik na wykładach uświadomił nam wszystkim, że dziecko również ma prawo pozbawić rodziców opieki rodzicielskiej (ale tylko do momentu ukończenia 21. roku życia) lub wystąpić o przyznanie alimentów. Co więcej, obowiązek alimentacyjny może również ciążyć na dzieciach tych rodziców, którzy nie są zdolni do samodzielnego utrzymania się, nawet jeżeli przez całe życie nie utrzymywali kontaktu z dorastającym potomstwem. I właśnie w takich sytuacjach warto już wcześniej zadbać o to, aby taki rodzic praw rodzicielskich nie miał. Warto o tym wiedzieć, bo jak brzmi zasada - Ignorantia iuris nocet (nieznajomość prawa szkodzi). Tym bardziej popieram Twoją radę, aby mniej lub bardziej dziwne tematy konsultować z prawnikami :)
@@nataliatur-relacje mam 25 lat i matka całe życie niszczyła mnie psychicznie. Utrzymuje ją ojciec, ale boję się, że jak on umrze wcześniej to będzie chciała od sądu uzyskać to, że ja z bratem będziemy zmuszeni jej płacić. Jak tego uniknąć? Czy unikając tego należy mi się w przyszłości spadek po ojcu? Nie zapłacę jej ani grosza, już wolę żeby mnie zamknęli za nie płacenie alimentów.
Nisho dziękuję Ci za ten film, wspaniała współpraca i uświadomienie nasz wszystkich nie tylko w kwestach związanych z prawem rodzinnym, ale też rolą nas adwokatów ☀️ NRA nie mogła wybrać lepiej! 😍
Nishko! W wypowiedzi o przyjęciu spadku wkradła się nieścisłość - odpowiadanie za długi spadkowe do wysokości spadku występuje jedynie w przypadku przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza. W przypadku przyjęcia spadku w sposób prosty za długi spadkobierca odpowiada całym swoim majątkiem, niezależnie od wartości. Jeśli spadkobierca odrzuca spadek nie otrzymuje nic, ale też za nic nie odpowiada. Jednocześnie bardzo dziękuję za film i zrozumiałe przedstawienie niekiedy skomplikowanych zagadnień prawnych :) Pozdrawiam serdecznie, Wierna Fanka (z zawodu adwokat) :)
Dziękuję za uściślenie! 😊 To kolejny argument, ze warto korzystać z pomocy ekspertów: adwokatów, którzy potrafią precyzyjnie wszystko wyjaśnić i nie pozostawić wątpliwości 😊👌
@@zimka7496 to prawda - w przypadku braku oświadczenia co do przyjęcia lub odrzucenia spadku, przyjmuje się, że nastąpiło przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza. Jednak mój komentarz dotyczy różnicy w zakresie odpowiedzialności za długi pomiędzy przyjęciem prostym, a przyjęciem z dobrodziejstwem inwentarza, która nie została moim zdaniem wyraźnie zaakcentowana w materiale, a jest kluczowa.
3:42 - 3:48 no to niezły szok, przynajmniej dla mnie :D 5:15 dobrze, wiedzieć, bo lubię moje nazwisko ^^ Ogółem to super materiał, bardzo przydatny, dzięki Natalia! :))
Potwierdzam z nazwiskiem, po prostu na świstku papieru pisze się nazwisko po ślubie. Nawet łatwiej zostawić swoje niz zmienić, bo wtedy dokumenty zostają bez zmian ;) .
Dziękuję bardzo :) , pisałam scenariusz, kręciłam go i montowałam sama wszystko od A do Z, więc bardzo mi miło. Choć jednocześnie mój wewnętrzny krytyk podpowiada mi, że mogłoby być lepiej. Szkoda np. że zabrakło stylistki, która podpowiedziałaby mi, że w scenach gdzie siedzę na pomarańczowej kanapie mam bardzo dziwną fryzurę z krnąbrnym kosmykiem włosów :D
Nishko, a ja mam rozkminę innego rodzaju. Mam sąsiadów, którzy bardzo intensywnie się kłócą. Szczególnie on krzyczy na żonę/partnerkę (nie wiem), ona płacze, dziecko też. Mają mniej więcej roczne dziecko. Jako ofiara przemocy domowej w dzieciństwie, bardzo mnie to dotyka, ale... nie wiem czy powinnam reagować. Nie słyszę żadnych uderzeń ani niczego, co by świadczyło o przemocy fizycznej, a jednocześnie ciężko się tego słucha. Gdzie jest granica, po której przekroczeniu powinniśmy reagować? Dodam, że nigdy nie miałam okazji rozmawiać z tymi sąsiadami. To tego typu blok, w którym nikogo się de facto nie zna...
Trudna sytuacja. Przemoc werbalna - a jeżeli jest dużo krzyków i płacz, to wygląda na to, że mamy z nią do czynienia, również boli. :( Skoro to się powtarza i jest regularne, warto zareagować. jak? są różne sposoby... Polecam lekturę tego artykuł, poradnika przygotowanego przez Fundację Dajemy Dzieciom SIłę. rodzice.fdds.pl/wiedza/781/ Mowa tu o przemocy fizycznej, ale można wykorzystać ją i do innych sytuacji, które nas niepokoją..
Nigdy nie zetknęłam się z sytuacją gdy rodzic nie spotykający się z dzieckiem zostałby ukarany grzywną.... Za to bardzo wiele osób czyni sobie źródło dochodu i mściwej satysfakcji z tego, że sąd nakłada grzywnę za rzekome utrudnianie kontaktów z dzieckiem, które to grzywny przekraczają wysokość alimentów, a nawet dochody rodzica który opiekuje się dzieckiem!
Natalio, dziekuję za fajny i pouczający filmik. Wielu ciekawych rzeczy się z nich dowiedziałam, podpowiedziałas mi również gdzie szukać pomocy prawnej ;)
Też uważam, że ten obowiązek jest bez sensu. Mam znajomą, która była w takiej sytuacji, że musiała się spotykać z ojcem, który stosował przemoc wobec niej i matki i bardzo źle to znosiła.
To inna sprawa kiedy sa dowody na zle traktowanie, lub kiedy dziecko nie chce spotykac sie z rodzicem, a kompletnie inne kiedy dziecko chce miec kontakt. Czesto dziecko chce miec kontakt i jest zawiedzione kiedy nie ma rodzica w jego zyciu. Nie zapominajmy ze dla nas doroslych lata mijaja bardzo szybko. A dla dziecko brak kontaktu z ojcem przez caly rok to bardzo dlugo. Mozna zalatwic to w tak rozny sposob. Przedewszystkim to czy dziecko chce tego kontaktu? Jezeli tak to rodzic moze dzwonic w kazda srode, odwiedzac dziecko w domu w jakies swieta i urodziny, moze zabierac cala rodzine (wraz z mama) na lunch, do muzeum, do parku, np. w soboty. Sa rozne sposoby na kontakt bez koniecznosci bycia dziecka sam na sam z drugim rodzicem.
Mój sześcioletni Syn doskonale zna swoje prawa. Kiedy złapałam Go mocno za rękę i niestety szarpnęłam w swoją stronę, bo chciał wybiec na ulicę, powiedział, że zgłosi mnie na policję. Nawet kazał wybierać numer 112...
Nishko, kiedy mówiłaś o wydziedziczeniu od razu pomyślałam o swojej sytuacji. Mam partnerkę, której aby przepisać cały swój majątek, jestem zmuszona wydziedziczyć swoich rodziców, jeśli oni sami nie zgodzą się zrzec dziedziczenia po mnie. Pary hetero zyskują prawo do dziedziczenia po sobie nawzajem wraz z podpisaniem dokumentów podczas zawierania małżeństwa (wspomnę, że ja musiałabym ponieść koszty spisania dokumentów u notariusza). Przy okazji oglądania tego filmiku przyszedł mi do głowy ten właśnie przykład działania polskiego prawa w kwestiach rodzinnych.
Sądy przez długie lata uwalały matki w pieluchach a tatuśkom kazali płacić minimalne 400 zeta (których to alimentów często panowie mimo wszystko nie płacą). Bardzo się cieszę, że świadomość na ten problem wzrasta i kobiety mogą częściej rozwijać karierę zamiast rozmyślać o obiadkach dla dzieciaka.
Przydałby się odcinek o tym, jak bicie dzieci wpływa na ich psychikę, bo straszne jest to, że nawet moje młode koleżanki niby zgadzają się, że dzieci nie można bić ALE jeden klaps to nie bicie... Ludzie nie rozumieją, że tu nie chodzi o to, że "przecież to nie boli". I może do tego wskazówki jak zamiast klapsa kontaktować się z dzieckiem, bo DA SIĘ i bardzo chcę wierzyć, że Ci rodzice robią to, bo myślą, że czegoś nauczą, ale bicie jeszcze żadnego dziecka niczego nie nauczyło oprócz tego, że rodzic, który powinien być jedyną stałą, która daje poczucie bezpieczeństwa - staje się powodem poczucia wyobcowania nie mówiąc o tym, że jakakolwiek więź znika często bezpowrotnie.
A ja się tak zastanawiałam, czy nie zrobiłabyś może odcinka o tym gdzie szukać wiarygodnych badań i ogólnie parę słów o nich? Nie wiem na ile temat jest skąplikowany, dlatego pytam
Trochę trochę tego nie zrozumiałam jeżeli chodzi o to spotykanie się rodzica z dzieckiem Nie wiem czy na przykład w takiej sytuacji kiedy dziecko nie chce widywać gdy się boi drugiego rodzica
Mnie wydziedziczył mój dziadek. Nigdy go nie znałam, nie wiem na jakiej zasadzie mnie wydziedziczył, ale mam nadzieję że się smaży. Niech mu ziemia ciężką będzie.
A co gdy dziecko, które ma podwójne nazwisko bierze ślub? Może zostać przy dwuczłonowym nazwisku np. złożonym z nazwiska matki i swojego małżonka? Lub nazwiska ojca i małżonka?
Mówiąc Haniu możesz być spokojna, aż się wystraszylam, bo mam tak samo na imię. Swoją drogą poznała cię u Kasi Gandor i pierwszy twój odcinek jaki widziałam to ten o zmianie klimatycznej i jestem źle do ciebie nastawiona😶
Niedawno zmarł mój ojciec. Nie mam pojęcia czy przyjąć spadek, ponieważ wiem, że miał długi Nic nie można się dowiedzieć. Banki mówią, że nie mogą udzielać informacji, b o w sumie nie jestem ich klientem, a osobą postronną i dopiero gdy już przyjmę spadek i konta, kredyty czy coś tam będą moje to dopiero wtedy udzielą mi informacji o ich wysokości. Super, ale nie mogę zdecydować czy chce spadek, jeżeli nie mam pojęcia co w nim jest
Co do możliwości ukarania rodzica karą pieniężną za unikanie spotkań z dzieckiem, to coś takiego nie funkcjonuje (jedynie chyba w teorii). Jeśli ktoś słyszał o realnych przypadkach ukarania za to rodzica karą pieniężną to będę wdzięczna za bliższe informacje. Jak na razie funkcjonuje odmienna praktyka www.edziecko.pl/rodzice/7,79318,25228561,po-rozwodzie-matka-placi-grzywne-ze-to-ze-ojciec-nie-spotkal.html?fbclid=IwAR1x_6G0HwZESn46xD28mJu_OxystopY7C5UdorHXbqyxlAm_gp_Iy80uTM
Nasze polskie prawo jest tak beznadziejne, że jestem obciążona przez MOPS obowiązkiem utrzymywania mojego dziadka darmozjada. Faceta widziałam raz, max dwa razy w życiu, potem zniknął. Był alkoholikiem, przez niego mój ojciec był DDA, u nas w domu była wielka przemoc. Jednak gdy dziadek spalił po 20 latach swoją spelune i trafił do domu opiekuńczego ze swietną emeryturą sprawiło to, że całej rodziny do drugiego pokolenia w dół szukają by za niego płaciła. Ja kończąc studia wiem, że jak zarobie miesięcznie wiecej niż minimalna krajową to mi to państwo zabierze i nie mam ochoty pracować legalnie. Do tego za chwilę ślub i jak tylko zdecyduje się na wspólny majątek to nam to zabiorą póki nie spłodzimy dziecka. Niestety to nie takie łatwe i też staranie się o potomstwo nie powinno wynikać z takich pobudem. Zatem z wielkimi ambicjami, chęcią zdobycia świata zostałam w sytuacji gdzie sprzątam za granicą, nie podejmuje się zalożenia rodziny póki ten czlowiek nie umrze. Co najsmutniejsze, ten człowiek nie jest temu winny, a nasze państwo. Nie ma opcji wyparcia się dziadka, bo nas skrzywdził, bo go nie znam. Zabawniwjsze jest to, że z naszej trojki rodzeństwa tylko ja jestem ścigana, bo jako jedyna tęskniłam za powrotem do Polski i miałam ambicje :( mogę pójść do adwokata, bo to nawet nie mój biologiczny dziadek, a prawny. Jednak narobiłabym tym sposobem wiele większych problemów ojcu. Co robić i jak życ w Polsce?
Całą rodziną byliśmy u radcy prawnego, zresztą jedna z jego wnuczek skończyła aplikację adwokacką i biedna niestety z uwagi ma zarobki ma ściągane z konta pieniądze. Nic nie da się zrobić, chyba że ktoś z nas weźmie dziadka pod swój dach. Jak można wywnioskować z opisu to mało atrakcyjna opcja, bo to zły człowiek jest. Póki żyje to będziemy pociągani do odpowiedzialności finansowej. Jest opcja wyprowadzki za granicę. Jednak nie po to wracałam z zachodu by tam ponownie trafić.
Mówisz, że warto konsultować się z adwokatem w sprawie wątpliwości prawnych, ale ile taka konsultacja kosztuje i czy przeciętnego Kowalskiego będzie na nią stać?
Nie wiem jak to jest w przypadku adwokatów, ale standardowa porada u radcy prawnego (który ma praktycznie takie same uprawnienia jak adwokat - z małym wyjątkiem) kosztuje przeważnie 100 zł, czyli często mniej niż wizyta u kosmetyczki czy fryzjera. Należy też dodać, że osoby biedne mogą udać się do starostwa bądź po darmową poradę prawną.
WERONIKA, o ceny najlepiej pytać wybranego adwokata, bo stawki są różne, w zależności pewnie od miasta. Jeżeli kogoś nie stać, w każdej gminie są punkty bezpłatnej porady prawnej, gdzie można skorzystać z pomocy adwokata. Tak więc zawsze jest możliwość :)
Zakazane jest stosowanie kar cielesnych? Matko to chyba wszystkie nasze matki i ojcowie powinni iść siedzieć..przecież chyba każdy ''trzepnął'' swoje dziecko kiedyś tam... ciekawe co nie? że jest to zakazane a wszyscy to czynią. Tak zaraz odezwie się tu ktoś kto powie ze jego mama nie tknęła nigdy - ok to super ale to bardzo bardzo rzadkie przypadki.
Natalia m kodeks został znowelizowany o zapis zakazujący kar cielesnych kilka lat temu, w 2010. I tak, gdy dziś nasi rodzice by nas bili to by mogli zostać podciągnięci do odpowiedzialności karnej. I dobrze.
Trzebaby raczej pomoc dziewczynie bo jest chora ,skoro chce tatuaz ...tak ,jest to traktowane w medycynie ,jako choroba. Dalej nie bede ogladac bo ludzie po socjologii strasznie leja wode ,na sile chcieli cos studiowac
Przyjemnie mi się ciebie słucha bardzo ciekawy film jeśli jednak chcesz żeby twoje filmy bardziej odpowiadały widzom musisz wyrażać delikatniej emocje kiedy o czymś opowiadasz o danej sytuacji . Niekiedy zbyt bardzo kręcisz głową otwierasz oczy i pokazujesz zęby podczas mówienia. Oczywiście nie jest to jakiś hejt chcę żebyś nad tym popracowała żeby twoje filmy stały się lepsze :) Pozdrawiam .
Masz na myśli wszystkich widzów czy tylko siebie? Myślę, że decyzja jak kontent powinna robić Nishka, i jak powinna się w nim posługiwać ekspresją, jest tylko jej sprawą :)
Zwykly klaps w tylek czasem sie nalezy problem pojawia sie kiedy nie ma sie umiaru szarpanie i zamykanie w lazienkach nie mozna porownac do klaps a w tylek
Klaps jest absolutnie niedopuszczalny i wiedz, że jeżeli go stosujesz łamiesz prawo i psychikę dziecka :( Naprawdę istnieją inne sposoby i metody wychowawcze.
@@nataliatur-relacje widze skudki tag zwanego bezstresowego wychowania i w sporym stopniu mamy dzieci ktore znencaja sie nad rodzicami uwazaja ze wszystko im wolno i wszystko im sie nalezy. Wyrazam tylko moje zdanie jestem przeciwna przemocy choc potrawie zrozumiec ze czlowieka czasem nerw wyrwie Sama czasem klaps a dostalam nie zaliczam go do przemocy
Twoja ocena akurat niczego nie reguluje, liczą się fakty. Według prawa klaps jest jego łamaniem, a według psyhologii patologiczną przemocą. Ludzie którzy leją dzieciaczki kablem, albo paskiem też nie uważają tego za coś złego. W innym wypadku po prostu by tego nie stosowali, nie sądzisz? Wiele ludzi ma swoje skrzywienia, jeden jest w stanie zgwałcić, inny zabić, jeszcze inny wyzwać, a inny uderzyć. To, że ktoś coś uważa nie oznacza, że ma rację. Jesteś zwyczajnie w błędzie.
Wyrazilam swoja opinie dotyczaca klaps a Na podstawie obserwacji i rowniesz badan spolecznych i podkreslam ze nie mowie o laniu paskiem tylko normalny klapsie Jesli dorosly cos zrobi to ponosi konsekfencje o dzis dzieci robia Co chca czasem one torturujac rodzicow Chcialabym aby ktos inteligetnie poprostu podal argumenty i ewentualne swoje doswiadczenie bezstresowego wychowania a jak nie to niech nie kometuje
@@Emilia-ei4mi Tobie się należy klaps za byki jakie sadzisz. Kto reguluje gdzie kończy się klaps a gdzie szarpanie? Nie. Przemoc jest przemocą i aż przykre, że takie rzeczy muszą być regulowane prawnie bo ludzie nie panują nad swoimi emocjami. Przede wszystkim nie powinni mieć dzieci.
Czy naprawdę do posiadania własnej puli pieniędzy potrzebny jest adwokat? Trochę się pogubiłam, i nie wiem, czy Nishka w momencie mówienia tego była sobą, czy grała na potrzeby filmu. Oczywiście są małżeństwa, w których potrzeba wkroczenia trzeciej osoby w tych sprawach, jednak Turów (dobrze odmieniam?) mam za ludzi, którzy potrafią sobie sami zorganizować taki podział.
@@OCEAN_OF_FOXES To nie tak, że usłyszałam słowo "intercyza" i zaczęłam się żegnać, pukając w niemalowane. Dziękuję za wyjaśnienie, to oczywiście ma duży sens - zwłaszcza w kontekście powyższej odpowiedzi Nishki. Jednak z samego filmu zrozumiałam, że chodzi tylko lub głównie o możliwość posiadania własnego budżetu, stąd moje zdziwienie. Przecież co prawnie jest wspólne, naprawdę może być podzielone, jeśli jednak idzie o inwestycje, ryzyko, firmę - wtedy zupełnie mnie to nie dziwi.
Całe dzieciństwo stosowano na mnie kary cielesne czasem totalnie za nic a otoczenie miało to totalnie gdzieś.
Jak podroslam i sama zaczęłam mówić że tak nie wolno łapać za rękę to słyszałam że jestem nienormalna i są że mną problemy.
W wieku 19 lat w sumie żeby pokazać że wcale nie jest ze mną nic nie tak ze się buntuje poszłam do psychologa. Jedyna pomoc to sugestia że rodzice powinni się udać na terapię.
Ale ponieważ nie chcą nic nie można zrobić. To było 10 lat temu ale nadal widzę że ludziom jest głupio zwracać uwagę. Wtrącać się. A to tej matce ojcu babci opiekunowi powinno być głupio nie nam.
Chociaż pamiętam że raz ktoś zwrócił mojej matce uwagę jak mi groziła i szarpala to w domu za to dostałam.
Bardzo mi przykro, że musiałaś przejść przez takie doświadczenia :(
Dużo w kierunku uświadamiania zarówno rodziców, jak i otoczenia: skłaniania do reagowania na widok przemocy, klapsów, szarpania itd robi Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.
Ja zawsze zwracam uwagę. Kilka wezwań policji i ośmieszenie na forum całego bloku i matka wzywająca swojego syna od k i ch (dziecko lat 5 i babsko w kolejnej ciąży, mąż PEDAGOG w szkole) uspokoiła się bo jasno dałam do zrozumienia, że zrobię im koło dupy, będę uparta i nie żartuje. Nie lubią mnie i nie mówią mi dzień dobry, ale krzyki i wyzwiska ustały. Dziecko przestało płakać i błagać aby je wypuszczono z łazienki.
luna901027 Dobrze wiem jak to jest, tłumaczenie "bo tak jest i nic z tym nie zrobisz" mech
Wybaczenie przez zrozumienie - oni byli bici, więc nas bili. Różnica jest tylko taka, że my dostawaliśmy mniej. Moi rodzice opowiadali jak to w szkole byli bici deską, rózgą i szarpani za uszy, a makijaż (wtedy niedozwolony) trzeba było zmyć w obecności całej klasy miską zimnej wody.
@@magdalenamioskowska9496 rozumiem, ale nie wybaczam. Kto doświadczył zła i robi to innym zamiast wiedzieć, że to zło, to cóż...albo jest potworem, albo idiotą, albo 2 w 1.
Bardzo chętnie zobaczyłabym jeszcze inne filmy na temat faktów/mitów prawnych :)
O matko! Znajomość prawa naprawdę jest ważna i pomocna:)
Tak jest i nie bójmy się adwokatów :)
Ostatnio pierwszy raz widziałam kogoś znanego mi tylko z internetu, czyli Ciebie Nishko na wernisażu w Sleńdzińskich i już chciałam podejść i powiedzieć, jak bardzo lubię Twoje filmy, ale do tego stopnia zestresowała mnie ta wizja, że zapomniałam jak się nazywasz, a bez tego nie wiedziałam kompletnie jak zacząć no i to już był mój koniec :D Więc Ci napiszę, że bardzo lubię Twoje filmy :)
_overreaction ojej dziękuje! Trzeba było podejść :) ale doskonale Cie rozumiem, ja tez wstydzę sie podchodzić do kogoś kogo znam, a kto mnie nie zna :)
a wiesz ze ktoś właśnie na tym wernisażu podszedł do mnie? :) jeżeli to czyta, pozdrawiam! :)
@@nataliatur-relacje to bardzo się cieszę, że choć ja nie byłam w stanie tego zrobić, to i tak usłyszałaś to, co chciałam Ci powiedzieć :) nic w przyrodzie nie ginie
Nishka, niestety to nie do końca prawda :( Można przyjąć spadek wprost albo z dobrodziejstwem inwentarza i tylko w tym drugim przypadku odpowiadamy do wysokości aktywów! Nie wytykam specjalnie błędów, po prostu to ultra ważne :) Ale dzięki za zajęcie się tematem!
tak, tak, ja to tak właśnie rozumiem, ale może to nie wybrzmiało :) Dzięki jednak za czujność!
Tak, tak. Zgadzam się. Parę lat temu dziedziczyłem z braćmi "majątek" po mamie. Na szczęście sędzia na sprawie spadkowej był tak dobry, że wytłumaczył nam na czym polega przyjęcie spadku. Wszyscy bez wahania przyjęliśmy opcję z dobrodziejstwem inwentarza. Gdybyśmy przyjęli spadek wprost, zapewne do dzisiaj nawiedzaliby nas wierzyciele.
Z tego co wiem, aktualnie prawo uznaje, że jeśli spadkobierca nie podejmie decyzji co do spadku przez 6 miesięcy, to automatycznie przyjmuje go z dobrodziejstwem inwentarza, więc można to uznać za opcję domyślną - aczkolwiek zgadzam się, że ta kwestia mogła zostać nieco bardziej rozwinięta. Dopowiem tylko, że ta opcja niekoniecznie jest taka dobra, jak się wydaje. Jeżeli w spadku mamy dług na powiedzmy 300 tys. i mieszkanie wycenione przez rzeczoznawcę na 200 tys., to znaczy, że mamy do spłaty 200 tys., nawet jeśli nie uda nam się go sprzedać za tę cenę (np. sprzedamy je za 180 tys., więc spłacamy tę część długu, zostajemy bez mieszkania i nadal zalegamy pozostałe 20 tys.). Myślę, że to dodatkowy argument za tym, żeby każdy przypadek w miarę możliwości konsultować z adwokatem.
Mozesz nic nie robic i po 6-miesiacach automatycznie przyjmujesz spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Po za tym do uplywu 6-ego miesiaca masz opcje przyjac spadek, lub odrzucic spadek.
@@Milena-rd1pu Nie widze tego w ten sposob. Trzeba wziac adwokata i zrobic profesjonalna wycene, i sprzedaz z agentem, i probowac znalezc sposob na sprzedaz mieszkania osobie trzeciej (obcej) przed zamknieciem sprawy sadowej. Dlaczego Polacy widza wszystko az tak czarno? Przeciez mozna zrobic 2-3 niezalezne wyceny. Mieszkania sprzedaja sie caly czas, wiec dlaczego taka wycena ma byc tak kompletnie nieprawidlowa? Po drugie, po sprzedazy ma zostac Tobie 0zl w kieszeni. Wiec jezeli sprzedaz za 220tys to o te dodatkowe 20tys ma prawo upomniec sie kredytodawca. Polskie prawo jest na tyle zle ze nawet 5 lat potem moze jakis kredytodawca zalozyc przeciwko Tobie sprawe sadowa, nawet jak spadek odrzucisz. Nie zapominajcie tez ze kiedy odrzucacie spadek po swoim rodzicu to Wasze dzieci sa automatycznie w kolejce po spadek. Kiedy dzieci sa nieletnie to sad rodzinny musi zadecydowac czy w interesie dzieci jest odrzucanie tego spadku. Wiec zadecyduj co bedzie w interesie Twoim i Twego dziecka. Mieszkam w USA i dla mnie odrzucanie spadku (dlugow) po wujku (bo jego zona odrzucila, jego dziecko, jego matka odrzucila, i przez przypadek moi rodzice ktorzy dostali zle rady w konsulacie i radcy prawnego) nie bylo sensowne. Kosztowaloby mnie to ok $500-1000 dolarow, zeby prawnie odrzucic w sadzie dajac pozwolenie radcy prawnemu i ponad $1000 na kazde dziecko bo byloby w kolejce po spadek. Tymczasem nic nie zaplacilam, automatycznie przyjelam spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Nawet jezeli bede musiala wydac $1000 za zalatwienie tego potem, to przynajmniej nie bede musiala angazowac w to sad rodzinny w kompletnie innym kraju aby robic inwentarze itd. w imieniu dzieci. Ludzie zacznijcie wkoncu glosowac na normalnych ludzi, bo nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego jak jakis wujek ktorego nawet nie lubicie moze Wam pogmatwac zycie.
Najmilsza cześć dnia czyli odpoczynek po pracy z Nishką ❤️
Ojej, dziękuję
Właśnie robię to samo :) i po dzieciach
Dziękuję pięknie za rzetelny i bardzo ciekawy materiał!
Znajduję się w dość palącej sytuacji i zdecydowałam się na zasięgnięcie pomocy prawnej u specjalisty. Dowiedziałam się, że istnieją punkty darmowej pomocy prawnej, gdzie w kilku przypadkach można taką pomoc uzyskać. Kwalifikuję się ze względu na wiek! Super. Bardzo Ci dziękuję za szerzenie świadomości :)
Za moich czasów tatuaż dotyczył tylko bardzo wąskiej grupy społecznej , ale teraz tatuaże są wszędzie:) Fakt. Fakty i mity wokół nas są czasami przyjmowane bezresfleksyjnie. A nazwiska ? Historia czy HerStoria? Na szczęście pojawia się refleksja, aby zachować nazwisko przodkiń. Fajny odcinek, pobudzający do refleksji Nishko:) Dziękuję
To wszystko miałam jeszcze w liceum w klasie ‚z elementami prawa’. Najlepszy okres w moim życiu 😜 pozdrawiam
Ciekawa klasa i profil! Czy kontynuowałaś po liceum naukę prawa? :)
Natalia Nishka Tur nie, niestety nie miałam możliwości, a poszłam do tej klasy tylko ze względu na to (aż wstyd się przyznać), ze uczył tam taki bardzo przystojny pan prawnik 😁
Bardzo ciekawy odcinek :) myślę, że fajna by była seria np 10 pytań do : adwokata(jak w tym przypadku), lekarza, komornika itd :) warto pomyśleć. Pozdrawiam :)
pomyślę :)
Jak zwykle bardzo fajny odcinek!
Cieszę się, że poruszyłaś ten temat. Akurat siedzę zawodowo w "pieczy zastępczej", więc znam na co dzień przypadki rozwodów, postanowień sądowych z ograniczeniem władzy rodzicielskiej, brakiem kontaktu dzieci z rodzicami, utrudnianiem kontaktów oraz przemocą. Prowadzę również zajęcia ze sprawcami przemocy domowej i naprawdę sporą część zajęć muszę poświęcić na rozmowę, że klaps jest przemocą. Niestety w naszej kulturze nie jest to widziane jako forma przemocy ("przecież ojciec zlał mnie pasem, a wyrosłem na ludzi"), choć to się pomału zmienia. Po Twoim filmie widzę, że mam dobrą wiedzę na poruszany temat, bo kiedy zadawałaś pytania mit czy fakt, tylko raz się pomyliłam :) Brawo Ja ;P
Pozdrawiam :)
naprawdę trudno mi uwierzyć, że wciąż istnieją ludzie stosujący kary fizyczne jako metody wychowawcze :(
ale tak jak zauważyłaś, na szczęście coraz bardziej przekaz o tym, że NIE MOŻNA BIĆ DZIECI, trafia do społeczeństwa.
Z ciekawości spytam, w którym punkcie pomyliłaś się? :)
@@nataliatur-relacje Nie wiedziałam, że rodzic może zostać ukarany karą finansową za brak kontaktu z dzieckiem. Myślałam, że jedyne co da się zrobić to uzyskać alimenty lub pozbawić go władzy rodzicielskiej (czego często byłam obserwatorem).
Świetny odcinek :) Mnie przypomniało się jeszcze, jak prawnik na wykładach uświadomił nam wszystkim, że dziecko również ma prawo pozbawić rodziców opieki rodzicielskiej (ale tylko do momentu ukończenia 21. roku życia) lub wystąpić o przyznanie alimentów. Co więcej, obowiązek alimentacyjny może również ciążyć na dzieciach tych rodziców, którzy nie są zdolni do samodzielnego utrzymania się, nawet jeżeli przez całe życie nie utrzymywali kontaktu z dorastającym potomstwem. I właśnie w takich sytuacjach warto już wcześniej zadbać o to, aby taki rodzic praw rodzicielskich nie miał. Warto o tym wiedzieć, bo jak brzmi zasada - Ignorantia iuris nocet (nieznajomość prawa szkodzi). Tym bardziej popieram Twoją radę, aby mniej lub bardziej dziwne tematy konsultować z prawnikami :)
Tak, to bardzo ważna zasada!
I dzięki za tę ciekawostkę 😊
@@nataliatur-relacje mam 25 lat i matka całe życie niszczyła mnie psychicznie. Utrzymuje ją ojciec, ale boję się, że jak on umrze wcześniej to będzie chciała od sądu uzyskać to, że ja z bratem będziemy zmuszeni jej płacić. Jak tego uniknąć? Czy unikając tego należy mi się w przyszłości spadek po ojcu? Nie zapłacę jej ani grosza, już wolę żeby mnie zamknęli za nie płacenie alimentów.
Nisho dziękuję Ci za ten film, wspaniała współpraca i uświadomienie nasz wszystkich nie tylko w kwestach związanych z prawem rodzinnym, ale też rolą nas adwokatów ☀️ NRA nie mogła wybrać lepiej! 😍
Bardzo się cieszę!
Ekstra odcinek. Chętnie zobaczyłbym kolejny w takiej formie
Myślałam, że nic mnie nie zaskoczy w tym filmie, ale w wielu kwestiach myślałam, że jest kompletnie na odwrót. Dzięki za ten film😁
Jak zwykle niezastąpiona! Bardzo Ci kibicuje :) pozdrawiam ciepło i czekam na kolejny interesujący film :)
Nishko!
W wypowiedzi o przyjęciu spadku wkradła się nieścisłość - odpowiadanie za długi spadkowe do wysokości spadku występuje jedynie w przypadku przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza. W przypadku przyjęcia spadku w sposób prosty za długi spadkobierca odpowiada całym swoim majątkiem, niezależnie od wartości. Jeśli spadkobierca odrzuca spadek nie otrzymuje nic, ale też za nic nie odpowiada.
Jednocześnie bardzo dziękuję za film i zrozumiałe przedstawienie niekiedy skomplikowanych zagadnień prawnych :)
Pozdrawiam serdecznie,
Wierna Fanka (z zawodu adwokat) :)
Dziękuję za uściślenie! 😊 To kolejny argument, ze warto korzystać z pomocy ekspertów: adwokatów, którzy potrafią precyzyjnie wszystko wyjaśnić i nie pozostawić wątpliwości 😊👌
Od 2015 przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza jest domyślną opcją
@@zimka7496 to prawda - w przypadku braku oświadczenia co do przyjęcia lub odrzucenia spadku, przyjmuje się, że nastąpiło przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza. Jednak mój komentarz dotyczy różnicy w zakresie odpowiedzialności za długi pomiędzy przyjęciem prostym, a przyjęciem z dobrodziejstwem inwentarza, która nie została moim zdaniem wyraźnie zaakcentowana w materiale, a jest kluczowa.
Bardzo inspirujące:) Dzięki Natalio, myślę o wielu kwestiach poruszonych przez Ciebie w filmie:)
Dziękuję :)
Dziękuję że mówisz i że jesteś! Super
3:42 - 3:48 no to niezły szok, przynajmniej dla mnie :D
5:15 dobrze, wiedzieć, bo lubię moje nazwisko ^^
Ogółem to super materiał, bardzo przydatny, dzięki Natalia! :))
To prawda, ładne nazwisko ❤️
Potwierdzam z nazwiskiem, po prostu na świstku papieru pisze się nazwisko po ślubie. Nawet łatwiej zostawić swoje niz zmienić, bo wtedy dokumenty zostają bez zmian ;) .
Bardzo wartościowy filmik, dziękuję :)
Świetny odcinek! ♥️
Nishko, super jakość filmu! 🙂 Temat oczywiście też niezwykle ciekawy 🙂
Dziękuję bardzo :) , pisałam scenariusz, kręciłam go i montowałam sama wszystko od A do Z, więc bardzo mi miło. Choć jednocześnie mój wewnętrzny krytyk podpowiada mi, że mogłoby być lepiej. Szkoda np. że zabrakło stylistki, która podpowiedziałaby mi, że w scenach gdzie siedzę na pomarańczowej kanapie mam bardzo dziwną fryzurę z krnąbrnym kosmykiem włosów :D
@@nataliatur-relacje A mi się właśnie podoba Twoja fryzura na kanapie. :D
Nishko, a ja mam rozkminę innego rodzaju. Mam sąsiadów, którzy bardzo intensywnie się kłócą. Szczególnie on krzyczy na żonę/partnerkę (nie wiem), ona płacze, dziecko też. Mają mniej więcej roczne dziecko. Jako ofiara przemocy domowej w dzieciństwie, bardzo mnie to dotyka, ale... nie wiem czy powinnam reagować. Nie słyszę żadnych uderzeń ani niczego, co by świadczyło o przemocy fizycznej, a jednocześnie ciężko się tego słucha. Gdzie jest granica, po której przekroczeniu powinniśmy reagować? Dodam, że nigdy nie miałam okazji rozmawiać z tymi sąsiadami. To tego typu blok, w którym nikogo się de facto nie zna...
Trudna sytuacja. Przemoc werbalna - a jeżeli jest dużo krzyków i płacz, to wygląda na to, że mamy z nią do czynienia, również boli. :( Skoro to się powtarza i jest regularne, warto zareagować. jak? są różne sposoby... Polecam lekturę tego artykuł, poradnika przygotowanego przez Fundację Dajemy Dzieciom SIłę. rodzice.fdds.pl/wiedza/781/ Mowa tu o przemocy fizycznej, ale można wykorzystać ją i do innych sytuacji, które nas niepokoją..
Nigdy nie zetknęłam się z sytuacją gdy rodzic nie spotykający się z dzieckiem zostałby ukarany grzywną.... Za to bardzo wiele osób czyni sobie źródło dochodu i mściwej satysfakcji z tego, że sąd nakłada grzywnę za rzekome utrudnianie kontaktów z dzieckiem, które to grzywny przekraczają wysokość alimentów, a nawet dochody rodzica który opiekuje się dzieckiem!
Dobrze powiedziane o faworyzacji matek przez sądy. Doznane na własnej skórze ;)
Natalio, dziekuję za fajny i pouczający filmik. Wielu ciekawych rzeczy się z nich dowiedziałam, podpowiedziałas mi również gdzie szukać pomocy prawnej ;)
Cieszę się! Warto zaglądać na wspomnianą przeze mnie stronę adwokatwkazdymprzypadku.pl
Warto znać swoje prawa... dziękuję za info... Pozdrawiam serdecznie.
Niestety ten obowiązek spotkań rodziców i dzieci oznacza, że dziecko, które nie chce widzieć rodzica bo np pił i bił musi go spotykać :(
Też uważam, że ten obowiązek jest bez sensu. Mam znajomą, która była w takiej sytuacji, że musiała się spotykać z ojcem, który stosował przemoc wobec niej i matki i bardzo źle to znosiła.
To inna sprawa kiedy sa dowody na zle traktowanie, lub kiedy dziecko nie chce spotykac sie z rodzicem, a kompletnie inne kiedy dziecko chce miec kontakt. Czesto dziecko chce miec kontakt i jest zawiedzione kiedy nie ma rodzica w jego zyciu. Nie zapominajmy ze dla nas doroslych lata mijaja bardzo szybko. A dla dziecko brak kontaktu z ojcem przez caly rok to bardzo dlugo. Mozna zalatwic to w tak rozny sposob. Przedewszystkim to czy dziecko chce tego kontaktu? Jezeli tak to rodzic moze dzwonic w kazda srode, odwiedzac dziecko w domu w jakies swieta i urodziny, moze zabierac cala rodzine (wraz z mama) na lunch, do muzeum, do parku, np. w soboty. Sa rozne sposoby na kontakt bez koniecznosci bycia dziecka sam na sam z drugim rodzicem.
@@laliday www.edziecko.pl/rodzice/7,79318,25228561,po-rozwodzie-matka-placi-grzywne-ze-to-ze-ojciec-nie-spotkal.html?fbclid=IwAR1x_6G0HwZESn46xD28mJu_OxystopY7C5UdorHXbqyxlAm_gp_Iy80uTM
To zawsze wybór kobiety, że wybrała takiego co pił i bił. Więc teraz nie ma co narzekać.
takich rzeczy powinni uczyć w szkole
Mój sześcioletni Syn doskonale zna swoje prawa. Kiedy złapałam Go mocno za rękę i niestety szarpnęłam w swoją stronę, bo chciał wybiec na ulicę, powiedział, że zgłosi mnie na policję. Nawet kazał wybierać numer 112...
Nishko, kiedy mówiłaś o wydziedziczeniu od razu pomyślałam o swojej sytuacji. Mam partnerkę, której aby przepisać cały swój majątek, jestem zmuszona wydziedziczyć swoich rodziców, jeśli oni sami nie zgodzą się zrzec dziedziczenia po mnie. Pary hetero zyskują prawo do dziedziczenia po sobie nawzajem wraz z podpisaniem dokumentów podczas zawierania małżeństwa (wspomnę, że ja musiałabym ponieść koszty spisania dokumentów u notariusza). Przy okazji oglądania tego filmiku przyszedł mi do głowy ten właśnie przykład działania polskiego prawa w kwestiach rodzinnych.
Tym bardziej w takiej sytuacji polecam skorzystanie z pomocy adwokata :)
Sądy przez długie lata uwalały matki w pieluchach a tatuśkom kazali płacić minimalne 400 zeta (których to alimentów często panowie mimo wszystko nie płacą). Bardzo się cieszę, że świadomość na ten problem wzrasta i kobiety mogą częściej rozwijać karierę zamiast rozmyślać o obiadkach dla dzieciaka.
Przydałby się odcinek o tym, jak bicie dzieci wpływa na ich psychikę, bo straszne jest to, że nawet moje młode koleżanki niby zgadzają się, że dzieci nie można bić ALE jeden klaps to nie bicie... Ludzie nie rozumieją, że tu nie chodzi o to, że "przecież to nie boli". I może do tego wskazówki jak zamiast klapsa kontaktować się z dzieckiem, bo DA SIĘ i bardzo chcę wierzyć, że Ci rodzice robią to, bo myślą, że czegoś nauczą, ale bicie jeszcze żadnego dziecka niczego nie nauczyło oprócz tego, że rodzic, który powinien być jedyną stałą, która daje poczucie bezpieczeństwa - staje się powodem poczucia wyobcowania nie mówiąc o tym, że jakakolwiek więź znika często bezpowrotnie.
Mam pytanie o muzykę. Mogę prosić o tytuł tego, co leci w tle od mniej więcej 9:30-10:30?
Albo nawet dłużej. I później chyba też momentami pojawia się ten motyw
Patrycja Mamroł muzyka jest z Epidemic Music.. jak będę montować następnym odcinek i korzystać z tamtych zasobów postaram się spełnić Twoją prośbę :)
Dziękuję ;)
A ja się tak zastanawiałam, czy nie zrobiłabyś może odcinka o tym gdzie szukać wiarygodnych badań i ogólnie parę słów o nich? Nie wiem na ile temat jest skąplikowany, dlatego pytam
Akurat finanse lepiej mieć oddzielne. Jest to najbardziej konfliktowa cześć małżeństwa.
zgadzam się ;)
Jak uniknąć płacenia alimentów na rodzica?
to warto skonsultować z adwokatem :) jeżeli masz taką sytuację, warto z nim porozmawiać
Trochę trochę tego nie zrozumiałam jeżeli chodzi o to spotykanie się rodzica z dzieckiem Nie wiem czy na przykład w takiej sytuacji kiedy dziecko nie chce widywać gdy się boi drugiego rodzica
Mnie wydziedziczył mój dziadek. Nigdy go nie znałam, nie wiem na jakiej zasadzie mnie wydziedziczył, ale mam nadzieję że się smaży. Niech mu ziemia ciężką będzie.
Nishka, Twój mąż to rozsądny ojciec. Odpowiedzialność rodzicielska bazuje (powinna) na roztropności
A co gdy dziecko, które ma podwójne nazwisko bierze ślub? Może zostać przy dwuczłonowym nazwisku np. złożonym z nazwiska matki i swojego małżonka? Lub nazwiska ojca i małżonka?
Nie wiem, to należałoby skonsultować z adwokatem :) ale wydaje mi się, że samo zdecyduje, które dwa pozostawi? Mhmm...
To jest tak, że albo bierze się jedno nazwisko z tego dwuczłonowego + nazwisko męża.
Mówiąc Haniu możesz być spokojna, aż się wystraszylam, bo mam tak samo na imię. Swoją drogą poznała cię u Kasi Gandor i pierwszy twój odcinek jaki widziałam to ten o zmianie klimatycznej i jestem źle do ciebie nastawiona😶
Hania Podgórska czy dobrze rozumiem, że nie wierzysz w kryzys klimatyczny? To dziwne skoro oglądasz Kasię Gandor ;)
@@nataliatur-relacje wiem, że on jest i istnieje. Przeraża mnie on i jego skala.
nie istnieje już od dawna coś takiego jak intercyza, jest umowa małżeńska majątkowa :)
Dodałabym do tego podatki...lepiej mieć doradcę podatkowego niż problemy z urzędem
Niedawno zmarł mój ojciec. Nie mam pojęcia czy przyjąć spadek, ponieważ wiem, że miał długi Nic nie można się dowiedzieć. Banki mówią, że nie mogą udzielać informacji, b o w sumie nie jestem ich klientem, a osobą postronną i dopiero gdy już przyjmę spadek i konta, kredyty czy coś tam będą moje to dopiero wtedy udzielą mi informacji o ich wysokości. Super, ale nie mogę zdecydować czy chce spadek, jeżeli nie mam pojęcia co w nim jest
Udaj się do adwokata
Albo do radcy prawnego.
Izabella, przykro mi :( Bardzo zachęcam Cię, żebyś skorzystała z pomocy adwokata. Na pewno podpowie Ci, co zrobić.
A mnie ciekawi co jak to nie rodzic, a dziecko nie chce kontaktu. Bo np. ojciec był alkoholikiem i dlatego matka wystąpiła o papiery rozwodowe.
Co do możliwości ukarania rodzica karą pieniężną za unikanie spotkań z dzieckiem, to coś takiego nie funkcjonuje (jedynie chyba w teorii). Jeśli ktoś słyszał o realnych przypadkach ukarania za to rodzica karą pieniężną to będę wdzięczna za bliższe informacje. Jak na razie funkcjonuje odmienna praktyka www.edziecko.pl/rodzice/7,79318,25228561,po-rozwodzie-matka-placi-grzywne-ze-to-ze-ojciec-nie-spotkal.html?fbclid=IwAR1x_6G0HwZESn46xD28mJu_OxystopY7C5UdorHXbqyxlAm_gp_Iy80uTM
Nasze polskie prawo jest tak beznadziejne, że jestem obciążona przez MOPS obowiązkiem utrzymywania mojego dziadka darmozjada. Faceta widziałam raz, max dwa razy w życiu, potem zniknął. Był alkoholikiem, przez niego mój ojciec był DDA, u nas w domu była wielka przemoc. Jednak gdy dziadek spalił po 20 latach swoją spelune i trafił do domu opiekuńczego ze swietną emeryturą sprawiło to, że całej rodziny do drugiego pokolenia w dół szukają by za niego płaciła. Ja kończąc studia wiem, że jak zarobie miesięcznie wiecej niż minimalna krajową to mi to państwo zabierze i nie mam ochoty pracować legalnie. Do tego za chwilę ślub i jak tylko zdecyduje się na wspólny majątek to nam to zabiorą póki nie spłodzimy dziecka. Niestety to nie takie łatwe i też staranie się o potomstwo nie powinno wynikać z takich pobudem. Zatem z wielkimi ambicjami, chęcią zdobycia świata zostałam w sytuacji gdzie sprzątam za granicą, nie podejmuje się zalożenia rodziny póki ten czlowiek nie umrze. Co najsmutniejsze, ten człowiek nie jest temu winny, a nasze państwo. Nie ma opcji wyparcia się dziadka, bo nas skrzywdził, bo go nie znam. Zabawniwjsze jest to, że z naszej trojki rodzeństwa tylko ja jestem ścigana, bo jako jedyna tęskniłam za powrotem do Polski i miałam ambicje :( mogę pójść do adwokata, bo to nawet nie mój biologiczny dziadek, a prawny. Jednak narobiłabym tym sposobem wiele większych problemów ojcu. Co robić i jak życ w Polsce?
Współczuję doświadczeń :( Tym bardziej zachęcam Cię, żebyś skonsultowała tę sprawę z adwokatem. Naprawdę może pomóc.
Całą rodziną byliśmy u radcy prawnego, zresztą jedna z jego wnuczek skończyła aplikację adwokacką i biedna niestety z uwagi ma zarobki ma ściągane z konta pieniądze. Nic nie da się zrobić, chyba że ktoś z nas weźmie dziadka pod swój dach. Jak można wywnioskować z opisu to mało atrakcyjna opcja, bo to zły człowiek jest. Póki żyje to będziemy pociągani do odpowiedzialności finansowej. Jest opcja wyprowadzki za granicę. Jednak nie po to wracałam z zachodu by tam ponownie trafić.
Mówisz, że warto konsultować się z adwokatem w sprawie wątpliwości prawnych, ale ile taka konsultacja kosztuje i czy przeciętnego Kowalskiego będzie na nią stać?
Nie wiem jak to jest w przypadku adwokatów, ale standardowa porada u radcy prawnego (który ma praktycznie takie same uprawnienia jak adwokat - z małym wyjątkiem) kosztuje przeważnie 100 zł, czyli często mniej niż wizyta u kosmetyczki czy fryzjera. Należy też dodać, że osoby biedne mogą udać się do starostwa bądź po darmową poradę prawną.
WERONIKA, o ceny najlepiej pytać wybranego adwokata, bo stawki są różne, w zależności pewnie od miasta. Jeżeli kogoś nie stać, w każdej gminie są punkty bezpłatnej porady prawnej, gdzie można skorzystać z pomocy adwokata. Tak więc zawsze jest możliwość :)
Brak takiej wizyty często długoterminowo kosztuje znacznie więcej...
Sądy może i faworyzują matki ale RODEK już bardziej ojców. Nie twierdzę że wszędzie i zawsze ale ja mam przynajmniej takie doświadczenie 😔
Mądry mąż, że nie pozwala córce na samooszpecenie.
Zakazane jest stosowanie kar cielesnych? Matko to chyba wszystkie nasze matki i ojcowie powinni iść siedzieć..przecież chyba każdy ''trzepnął'' swoje dziecko kiedyś tam... ciekawe co nie? że jest to zakazane a wszyscy to czynią. Tak zaraz odezwie się tu ktoś kto powie ze jego mama nie tknęła nigdy - ok to super ale to bardzo bardzo rzadkie przypadki.
Natalia m kodeks został znowelizowany o zapis zakazujący kar cielesnych kilka lat temu, w 2010. I tak, gdy dziś nasi rodzice by nas bili to by mogli zostać podciągnięci do odpowiedzialności karnej. I dobrze.
Polak nie pójdzie do prawnika bo mało zarabia. Kredyt sam się nie spłaci...
poezjoholiczka są bezpłatne punkty w każdej gminie gdzie są świadczone usługi pomocy prawnej
Nie rozumiem dlaczego w Polsce obowiązkowe umowy ze studentami zawierane są z nimi , a nie z ich rodzicami. Absurdalne.
Блин, Вы такая обаятельная!)
Co ty gadasz? Ja myślałam, że do 18go roku życia.
też tak myślałam :) choć nie wiem skąd w głowie utkwił mi jeszcze wiek 26 lat i z "prywatnej sondy wśród bliskich" wiem, że nie tylko mi.
Nie rozumiem tego, że ktoś bierze ślub i podpisuje intercyzę. Dla mnie to wyraz nieufności wobec współmałżonka.
Trzebaby raczej pomoc dziewczynie bo jest chora ,skoro chce tatuaz ...tak ,jest to traktowane w medycynie ,jako choroba. Dalej nie bede ogladac bo ludzie po socjologii strasznie leja wode ,na sile chcieli cos studiowac
Przyjemnie mi się ciebie słucha bardzo ciekawy film jeśli jednak chcesz żeby twoje filmy bardziej odpowiadały widzom musisz wyrażać delikatniej emocje kiedy o czymś opowiadasz o danej sytuacji . Niekiedy zbyt bardzo kręcisz głową otwierasz oczy i pokazujesz zęby podczas mówienia. Oczywiście nie jest to jakiś hejt chcę żebyś nad tym popracowała żeby twoje filmy stały się lepsze :) Pozdrawiam .
Masz na myśli wszystkich widzów czy tylko siebie? Myślę, że decyzja jak kontent powinna robić Nishka, i jak powinna się w nim posługiwać ekspresją, jest tylko jej sprawą :)
Rafał Kaim dzięki za sugestię ale ja nad tym nie panuję 😊 chciałbyś żebym zapisała się na jakiś kurs po którym wytrenowaliby mnie na kogoś innego? ;)
Przecież można zrzec się długów po zmarłym członku rodziny drogą sądową.Moja rodzina właśnie tak zrobiła, poprzez odrzucenie spadku.
Sara Izumi oczywiście, można :)
Można też odrzucić spadek u notariusza.
nie polecam pani na wosie kazała nam to ogladac
No chyba że twoja córka ma inne preferencje sexualne c:
Zwykly klaps w tylek czasem sie nalezy problem pojawia sie kiedy nie ma sie umiaru szarpanie i zamykanie w lazienkach nie mozna porownac do klaps a w tylek
Klaps jest absolutnie niedopuszczalny i wiedz, że jeżeli go stosujesz łamiesz prawo i psychikę dziecka :( Naprawdę istnieją inne sposoby i metody wychowawcze.
@@nataliatur-relacje widze skudki tag zwanego bezstresowego wychowania i w sporym stopniu mamy dzieci ktore znencaja sie nad rodzicami uwazaja ze wszystko im wolno i wszystko im sie nalezy.
Wyrazam tylko moje zdanie jestem przeciwna przemocy choc potrawie zrozumiec ze czlowieka czasem nerw wyrwie
Sama czasem klaps a dostalam nie zaliczam go do przemocy
Twoja ocena akurat niczego nie reguluje, liczą się fakty. Według prawa klaps jest jego łamaniem, a według psyhologii patologiczną przemocą. Ludzie którzy leją dzieciaczki kablem, albo paskiem też nie uważają tego za coś złego. W innym wypadku po prostu by tego nie stosowali, nie sądzisz?
Wiele ludzi ma swoje skrzywienia, jeden jest w stanie zgwałcić, inny zabić, jeszcze inny wyzwać, a inny uderzyć. To, że ktoś coś uważa nie oznacza, że ma rację. Jesteś zwyczajnie w błędzie.
Wyrazilam swoja opinie dotyczaca klaps a Na podstawie obserwacji i rowniesz badan spolecznych i podkreslam ze nie mowie o laniu paskiem tylko normalny klapsie
Jesli dorosly cos zrobi to ponosi konsekfencje o dzis dzieci robia Co chca czasem one torturujac rodzicow
Chcialabym aby ktos inteligetnie poprostu podal argumenty i ewentualne swoje doswiadczenie bezstresowego wychowania a jak nie to niech nie kometuje
@@Emilia-ei4mi Tobie się należy klaps za byki jakie sadzisz. Kto reguluje gdzie kończy się klaps a gdzie szarpanie? Nie. Przemoc jest przemocą i aż przykre, że takie rzeczy muszą być regulowane prawnie bo ludzie nie panują nad swoimi emocjami. Przede wszystkim nie powinni mieć dzieci.
Czy naprawdę do posiadania własnej puli pieniędzy potrzebny jest adwokat? Trochę się pogubiłam, i nie wiem, czy Nishka w momencie mówienia tego była sobą, czy grała na potrzeby filmu. Oczywiście są małżeństwa, w których potrzeba wkroczenia trzeciej osoby w tych sprawach, jednak Turów (dobrze odmieniam?) mam za ludzi, którzy potrafią sobie sami zorganizować taki podział.
Zastanawiamy się z mężem podpisać intercyzę również z innych względów, niewymienionych w filmie. Ale najpierw chcemy skonsultować to z adwokatem.
@@OCEAN_OF_FOXES To nie tak, że usłyszałam słowo "intercyza" i zaczęłam się żegnać, pukając w niemalowane. Dziękuję za wyjaśnienie, to oczywiście ma duży sens - zwłaszcza w kontekście powyższej odpowiedzi Nishki. Jednak z samego filmu zrozumiałam, że chodzi tylko lub głównie o możliwość posiadania własnego budżetu, stąd moje zdziwienie. Przecież co prawnie jest wspólne, naprawdę może być podzielone, jeśli jednak idzie o inwestycje, ryzyko, firmę - wtedy zupełnie mnie to nie dziwi.
lepiej, żebyś nie nagrywała takich filmików, zostawmy prawo prawnikom
Ale ten film powstał we współpracy z Naczelną Radą Adwokacką, która zaprosiła mnie do nagrania tego filmu, wiesz? :)
🤦♀️
@@nataliatur-relacje wiem :) mówisz o tym w filmiku
@@magorzatakowalczyk1379 Ty wiesz, ale Majka 1976 chyba nie :)
@@nataliatur-relacje nagrywaj są super