Dlaczego dzieci nas nie słuchają - te punkty warto sobie zawiesić w jakimś dobrze widocznym miejscu i często na nie zerkać :) dziękuję Ci Joasiu za Twój film :)
Dziękuję za film. Zgadzam się z założeniami PD, są bardzo racjonalne i po prostu fajne :-) widzę po moich córkach, że to naprawdę tak działa. Teraz najbardziej w mojej głowie wybrzmiewają pytania "jak ja się odzywam do moich dzieci, jak ja reaguję na nie i na różne sytuacje i jaki to generuje przekaz w ich małych głowach...?" Będę się przyglądać sobie.
ak, takie nowe podejście jest rewolucją w podejściu nie tylko do dziecka ale najpierw do siebie samego, jeśli rodzic nie potrafi zadbać o siebie i ma problem ze znalezieniem rozwiązania, rozładowania emocji które sie kumulują to robi to samo dziecku bo nie umie
Dokładnie tak jest. Najpierw musimy zadbać o siebie. Dlatego kiedyś pracowałam z mamami w moim programie Mama bez frustracji i poczucia winy, w którym mocno zajmowałyśmy się tematem samoopieki.
wolalabym posluchac, co Pani zastosowala, na ilu dzieciach, w jakim wieku i jakie byly efekty. Ksiazke moge sama przeczytac, bo troche sie pogubilam, czy to vlog o wychowaniu czy recenzja ksiazki. Przepraszam za brak polskich znakow.
Właśnie wczytuję się w temat PD 🙂 cieszę się że trafiłam na Wasz kanał 🙂 czy będą omawiane wszystkie karty PD? Sama treść kart nie zawsze pomaga - dobrze jest Wasz komentarz posłuchać 🙂 widzę że zakończyliście narazie na 20 karcie 🙂 oglądam je oczywiście 😌
Mam pytanie ,jak zastąpić kary,np mojej 11letniej córce bardzo często zabieram telefon, po pierwsze dlatego ze ma obowiązki, naukę itd I jeżeli nie wywiązuje się z tego to traci ten telefon, a po drugie potrafi zawieszac się na telefonie i nie ma z nią kontaktu , zamówiłam już książkę, mam wrażenie że PD to odpowiedź Boga na moje pragnienie bycia lepsza mama! Dziękuję z całego serca ❤
Jak dzieci nie potrzebują ciągłej uwagi 100 procentowej ? A po chwili wypowiedź: dzieci nie potrzebują bajek gier spania w naszym łóżku. To co ? Nie potrzebują uwagi ale też nie potrzebują zająć się tym czym chcą bo to są zachcianki? To co to dziecko ma robić ? Maslo maślane. Same mądre słowa ale w życiu tak nie jest. Albo dasz dziecku 100 procent uwagi i pójdziesz z nim na plac zabaw będziesz się bawił albo ulegniesz zachcianką i będziesz miał chwilę spokoju kosztem czegoś. Fajnie się słucha i mówi ale życie pokazuje inaczej. Próbuje odnaleźć w życiu praktyczne przykłady i odniesienia do tego co mówisz i nie ma takowych. Mam 3 letniego syna i albo poświęcę mu 100% siebie żeby dziecko nie chciało oglądać bajek grać w gry. Albo zgodzę sie na bajki żeby mieć czas żeby ogarnąć dom i swoje obowiązki. Nie da się zamknąć dziecka w pokoju żeby zajął się sobą a ty rób co musisz . To tak nie działa. I w ten sposób całe moje życie skupia się na dziecku przez to zaniedbuje obowiązki które muszę robić w nocy gdy dziecko śpi a przez to jestem zmęczony i zrezygnowany co odbija się na moim samopoczuciu i relacji z dzieckiem. Więc cała ta wypowiedź i „wskazówki” nie mają dla mnie sensu w odniesieniu do praktycznego życia.
Przychodzenie do łóżka rodzica to zachcianka, a wywalanie go z niego to nauka zaradności? Pani psycholog.. dramat. Mam nadzieję, że nie śpi Pani przytulona do męża. Czas nauczyć się zaradności w łóżku
Dlaczego dzieci nas nie słuchają - te punkty warto sobie zawiesić w jakimś dobrze widocznym miejscu i często na nie zerkać :) dziękuję Ci Joasiu za Twój film :)
To jest niesamowite jak często o tym zapominamy
Dziękuję za film. Zgadzam się z założeniami PD, są bardzo racjonalne i po prostu fajne :-) widzę po moich córkach, że to naprawdę tak działa. Teraz najbardziej w mojej głowie wybrzmiewają pytania "jak ja się odzywam do moich dzieci, jak ja reaguję na nie i na różne sytuacje i jaki to generuje przekaz w ich małych głowach...?" Będę się przyglądać sobie.
ak, takie nowe podejście jest rewolucją w podejściu nie tylko do dziecka ale najpierw do siebie samego, jeśli rodzic nie potrafi zadbać o siebie i ma problem ze znalezieniem rozwiązania, rozładowania emocji które sie kumulują to robi to samo dziecku bo nie umie
Dokładnie tak jest. Najpierw musimy zadbać o siebie. Dlatego kiedyś pracowałam z mamami w moim programie Mama bez frustracji i poczucia winy, w którym mocno zajmowałyśmy się tematem samoopieki.
wolalabym posluchac, co Pani zastosowala, na ilu dzieciach, w jakim wieku i jakie byly efekty. Ksiazke moge sama przeczytac, bo troche sie pogubilam, czy to vlog o wychowaniu czy recenzja ksiazki. Przepraszam za brak polskich znakow.
ok, dziżkuję za informację zwrotną, czy mogę jakoś teraz pomóc?
Dziękujemy :*
Dzięki wielkie 💚
Właśnie wczytuję się w temat PD 🙂 cieszę się że trafiłam na Wasz kanał 🙂 czy będą omawiane wszystkie karty PD? Sama treść kart nie zawsze pomaga - dobrze jest Wasz komentarz posłuchać 🙂 widzę że zakończyliście narazie na 20 karcie 🙂 oglądam je oczywiście 😌
Tak, na pewno wrócimy do omawiania kart :) pewnie w takim formacie włączającym różne edukatorki :)
Mam pytanie ,jak zastąpić kary,np mojej 11letniej córce bardzo często zabieram telefon, po pierwsze dlatego ze ma obowiązki, naukę itd I jeżeli nie wywiązuje się z tego to traci ten telefon, a po drugie potrafi zawieszac się na telefonie i nie ma z nią kontaktu , zamówiłam już książkę, mam wrażenie że PD to odpowiedź Boga na moje pragnienie bycia lepsza mama! Dziękuję z całego serca ❤
Dziękuje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziękuje! A co można poczytać z tej serii jak mam problemy z 7 latką? Bo książka dla przedszkolaka napisane ze dla dzieci od 3 do 6 lat.
Na pewno „Pozytywna dyscyplina” Jane Nelsen - podstawowa, pierwsza i najważniejsza książka o tej metodzie. :)
A gdzie moge znaleźć ten link.
Przypomnij mi, link do czego? do wyzwania jest w opisie pod filmem
Jak dzieci nie potrzebują ciągłej uwagi 100 procentowej ? A po chwili wypowiedź: dzieci nie potrzebują bajek gier spania w naszym łóżku. To co ? Nie potrzebują uwagi ale też nie potrzebują zająć się tym czym chcą bo to są zachcianki? To co to dziecko ma robić ? Maslo maślane. Same mądre słowa ale w życiu tak nie jest. Albo dasz dziecku 100 procent uwagi i pójdziesz z nim na plac zabaw będziesz się bawił albo ulegniesz zachcianką i będziesz miał chwilę spokoju kosztem czegoś. Fajnie się słucha i mówi ale życie pokazuje inaczej. Próbuje odnaleźć w życiu praktyczne przykłady i odniesienia do tego co mówisz i nie ma takowych. Mam 3 letniego syna i albo poświęcę mu 100% siebie żeby dziecko nie chciało oglądać bajek grać w gry. Albo zgodzę sie na bajki żeby mieć czas żeby ogarnąć dom i swoje obowiązki. Nie da się zamknąć dziecka w pokoju żeby zajął się sobą a ty rób co musisz . To tak nie działa. I w ten sposób całe moje życie skupia się na dziecku przez to zaniedbuje obowiązki które muszę robić w nocy gdy dziecko śpi a przez to jestem zmęczony i zrezygnowany co odbija się na moim samopoczuciu i relacji z dzieckiem. Więc cała ta wypowiedź i „wskazówki” nie mają dla mnie sensu w odniesieniu do praktycznego życia.
Super, ale co z wynikami konkursu? Może wygram książkę 🙈
Dzisiaj do 12 pojawią się na Fanpejdźu :)
Przychodzenie do łóżka rodzica to zachcianka, a wywalanie go z niego to nauka zaradności? Pani psycholog.. dramat. Mam nadzieję, że nie śpi Pani przytulona do męża. Czas nauczyć się zaradności w łóżku
9min "dzieci i ludzie..." Pod słowami najwięcej treści