Dlatego każda jest przygodą i tak ja traktuj ,bo nie można nikomu wierzyć a w szczególności kobietą bo są fałszywe i nieszczere najczęściej ,taka prawda
@@robertczajka1959 niestety taka prawda, przekonałem się dziesiątki jak nie setki razy w życiu, jakie potrafią być kłamliwe i prymitywne w tych kłamstwach... Już wiadomo czemu się tak wściekają jak czasem chcesz żeby udowodniły swoje stanowisko xd
Dla mnie poznanie kogoś nad wyraz inteligentnego i wyjątkowego powoduje że komunikuje się z nim mając wiarę i nadzieję w jego wyjątkowość. Umysł jest potężny, ważniejszy niż cokolwiek innego i należy uczyć się nad nim panować i z niego korzystać. Prawda, szczerość i troska jak wynalazki potrafi być tak zaskakująca że trudno w nią uwierzyć.
A wolałbyś, żeby były przy Tobie z jakiegoś przymusu? Po co? Będziesz z taką, która sama będzie chciała, a te po drodze to tylko takie przygody. Uszy do góry.
Całkiem spoko się tego słuchało. Choć nie uważam byśmy mieli. Mieć tak okey stosunek do tego że nasza partnerka lub partner chce spotkać się "tak o" że swoim ex. Tutaj uwazam że mimo że nie powinniśmy zakazywać bo nigdy nic dobrego za tym nie idzie to jednak Czerwona lampka jak najbardziej powinna się zapalić.
Zgadzam się. Też nie czułabym się komfortowo gdyby mój facet chciałby spotykać się z ex. Dlatego nie związała bym się z kimś kto to robi. Nie mam zamiaru nikomu niczego zabraniać, wolę być z kimś kto wyznaje podobne zasady
@@grindcorejoe4485 tak jak w sklepie nic tylko wybierać towar, który lepszy 🤢ile tam wolności i zero barier i zakazów. Żenada. W dupach się po przewracało.
@@grindcorejoe4485 Za jakis czas to nawet seryjna monogamia przejdzie do lamusa jako coś przestarzałego/nudnego. Człowiek jeszcze nie powiedział ostatniego słowa, także sprawa jest rozwojowa.
Każdy ma prawo mieć swoją przestrzeń. W obie strony to powinno działać. Często działa w jedną a drugą nas osacza i kontroluje. Naturalnym odruchem jest odsuwanie się. Dużo osób jest też niezdolnych do miłości ( przede wszystkim nie kochają siebie) a chcą uparcie tworzyć " szczęśliwy " związek...
12.20 " bez wolności nie ma miłości" super napisane:) Mam nie odparte skojarzenie tego zdania z podejściem Boga do nas. Daje nam ludziom wolność i wybór, bo kocha!
Moim zdaniem własna przestrzeń + zaufanie to klucz w dobrej i udanej relacji. To jest potrzebne obu stronom, poza tym z perspektywy zawsze widać więcej, także własne błędy. Danie sobie takiego oddechu to możliwość powrotów, tęsknoty, ciekawości siebie- jest to bardzo potrzebne.
Nie wchodzi się do tej samej rzeki dwa razy z prostytutki i latawicy partnera do życia miał nie będziesz Facebook i te inne to oznaka braku człowieczeństwa ciągle poszukiwani chęć zaistnienia dowartościowania to oznaka choroby która toczy dzisiejszych ludzi
To bardzo proste: każdy z natury jest egocentrykiem. Trzeba dać się wygadać, być dobrym słuchaczem. Być wyzwaniem, ale też nie oddalać się za bardzo. Zaniedbana bliskość umiera. Przeżyłam to. Zaniedbany, aczkolwiek piękny związek się skończył, bo było za mało czasu tylko dla nas dwojga, za mało wspólnych rozmów.
W dawaniu nieustannej przestrzeni i spędzaniu czasu razem ''czasami ''nie ma mowy o związku...Co zauważam istotnego dziś swiat dąży do tego by być razem a jednak osobno i jeszcze lekcje takie się udziela Dla mnie to absurd
Duża zasługa mnożących się psychologów i terapeutów, którzy wbijają w głowę dbanie o własny komfort psychiczny, stawianie granic, nie "uwieszanie się" na drugiej osobie, inwestowanie czasu w siebie, w swoje zasoby, jak partner staje się toksyczny, duszący, czyli na przykład chce spędzać za dużo czasu z tobą, to next, bo to "love-bombing".
Taaa, rok czasu , rok relacji , tak dawalam wolnosc az do bolu , az teraz w swièta dowiedzialam siè ,ze on od 4 lat ma dziewczynè :) 😀 ma zwiàzek na odleglosc , a ja bylam ta na miejscu , swièta I sylwester to dla mnie byl koszmar, zresztà jest do tej pory .....
Bo jak facet nie ma seksu 2-3 tygodnie, to mówi: ale dlaczego się dziwisz, że szukałem na portalu? Ja mam przecież swoje potrzeby! Nie będę 3 tygodnie leciał na ręcznym auto-pilocie.
Idealną ilustracją jest film "Wyspa Bergmana", ukazany jest w nim dojrzały, wieloletni, stabilny związek dwojga "pisarzy" czyli lekkoduchów/artystów, co wydaje się nieprawdopodobne. :P Polecam wszystkim którzy mają takie problemy. Uwaga nie wszyscy dostrzegą warstwę emocjonalną tego filmu, co więcej film może wydawać się nudny, przydługawy i jakby niedokończony, ale warto się skupić, aby wyciągnąć z niego jak najwięcej. Jeśli ktoś poszukuje i chce odkryć nową perspektywę na związek, to polecam, bo jest to odkrycie "błyskotliwe", daje taki boost do dojrzałości. :DD Skumanie tego filmu to kilka lat doświadczeń do przodu. :D Ja się czuje dziadkiem :D
Fajnie, ze polecasz film, niepotrzebny już ten komentarz "nie wszyscy dostrzegą..." xD Produkcja może być jednocześnie przydługawa/ mieć kiepski tzw. "pacing" jak i poruszać ważne tematy. To się wzajemnie nie wyklucza.
@@hdshjs To wynika z tego, że część uznanych krytyków filmowych, tego nie dostrzegła, stąd pisze, że nie wszyscy, a ponieważ ludzie potem kopiują przekonania krytyków, to dotyczy nawet znacznej części widzów. Także oparte na faktach. :D (tego też nie lubię w filmach :P) Chyba nie stwierdziłem, że forma może wykluczać się z treścią. Forma definiuje treść, bez formy nie ma treści. Jenak można sobie wyobrazić film który mówi o ważnych rzeczach, ale forma jest nieakceptowalna, np przesadza z erotyką, wulgarnością, co nie jest uzasadnione dla oddania treści. :P Znacznie wyżej cenie filmy słabo zrealizowane ale o czymś, niż filmy dobrze zrealizowane o niczym, a najgorsze są filmy wybitnie zrealiowane, a które promują szkodliwe wartości, np takie filmy jak "Wilk z wallstreet", uważam, że to straszne dziadostwo. Nie lubię też filmów pozorujących sztukę, to znaczy rzeczy które nie skupiają sie na zadawaniu ciekawych pytań, a koniecznie odpowiadaniu na nie i to w sposób nie pozostawiający przestrzeni do innego zdania, obrazy są tak szokujące i mocne, a w dodatku jednowymiarowe. Żeby była jasność, nie uważam żeby film "Wyspa Bergmana", był słabo zrealizowany, napisałem, że niektórzy mogą odnieść takie wrażenie. Czyli mamy trzy zasadnicze grupy, część ludzi odniesie wrażenie że film niedokończony, wszystko się wlecze, ale jest o czymś, część ludzi się wynudzi a dodatkowo nie zrozumie o czym jest, a jeszcze innym, takim jak ja, będzie pasowało wszystko. :P
@@hdshjs Uważam, że sztuka nawiązująca do polityki, zawierająca wyłącznie pytania retoryczne :P, to pornografia. :P Jeśli jakiś artysta chce koniecznie o polityce i czuje, że sam nie jest w stanie oddać wielowymiarowości danego zagadnienia, to może spiknąć się z artystami o innych poglądach i tylko wtedy, razem, są w stanie zrobić coś wartościowego. :P Osobno bawią się w politykę, nie warte funta kłaków. :P
@@hdshjs Choć moim zdaniem w ogóle poruszanie tematu polityki w sztuce, jest słabe, mało ciekawe. Polityka pełni określoną funkcję w społeczeństwie, jest zagadnieniem techniczno-praktycznym, to tak jakby stworzyć obraz przedstawiający algorytm komputerowy, gdzie artystą jest osoba która nie ma bladego pojęcia czym jest algorytm i dlatego dostrzega w nim duszę. Z polityką jest jeszcze gorzej, bo zawiera potężny ładunek cynizmu, oraz próżno szukać w tym prawdy, wartości. To twór czysto pragmatyczny, nastawiony jest na skuteczność, każdym kosztem. Przez to, artysta, profesor, geniusz matematyczny czy ktokolwiek kto publicznie deklaruje poparcie jakiejkolwiek grupy politycznej, czy dzieli się publicznie swoimi poglądami, uczestniczy w tych cynicznych, płytkich gierkach, staje się trybikiem tego politycznego świata. Tutaj widziałbym jakieś dzieło właśnie dotyczące takiej postawy artystów, youtuberów itd którzy czują jakąś wyjątkową misję, swoje nadrzędne prawo względem innych do podzielenia się swoimi "przemądrymi poglądami" i którzy koniecznie chcą to oddać w swoim "dziele", sadząc, że przysługują się społeczeństwu. Dorosły człowiek z głową bobasa, trzymający pędzel który jest małym człowieczkiem, a na płótnie czołg. :D
Mój były też miał swobodę ode mnie, chodził do kumpli, na siłkę, był pomocny innym na zawołanie, potem powiedział nagle że chce narazie być sam i znikał na całe dnie i noce bo tworzył relację z inną będąc ze mną 🙈
Związki się nie rozpadną tylko wtedy kiedy każdy będzie żył swoim życiem i nikt nikomu nie będzie niczego narzucał w tym związku i jeszcze najważniejsza sprawa nie przebywają ze sobą cały czas bo się osobom z nudzimy sprawa jest prosta jak człowiek drugiego osoby dłuższy czas nie widzi to się cieszy jak z powrotem są ze sobą
Miłość często krzywdzi. Czasem można nie chcieć zrzucać na kogoś własnych ciężarów by osoba taka nie utraciła poczucia szczęścia. Chodź krzywdzącego. Doprowadzenie do szału ujawnia brak odporności na realne sytuacje i takiej osobie trudno się zwierzać, by konstruktywnie współpracować, bo wykaże ignorancję a nie miłość bliźniego. Będzie uciekać tam gdzie czuje się bezpiecznie jak oparzona i trudno wtedy liczyć na oparcie. Nawet przy dzieciach. To powszechne źródło dyskryminacji. Wyparcie rzeczywistości zamiast ekspozycja. Da się to wyczuć. Wyparcie prowokuje bariery i wyniszczanie człowieka. Inwektywy. Szczucie. Eskalacje. Jedynie nauka to postęp.
Ja jestem najgorszy. Maltretuje dziewczynę, dręczę, wykorzystuje, wykańczam psychicznie, nadużywam jej zaufanie, bawię się nią, jest jak laleczka, straszę... Bawi mnie... Przez to nie jest sama i czuje się jak bym był ciągle blisko bo sporo myśli. Popycham ją w ręce innych. Mówi że potrzebuje przestrzeni. Tak na prawdę jej nie spotkałem, mieszka nawet nie wiadomo gdzie więc ma duży teren. Nie wiem czy da się zagarnąć aż tyle miejsca tylko dla siebie ile by chciała. Chyba chce się wystrzelić w kosmos. 😁🤣 W sumie to lubi niebo..., a ja chcę ją zatrzymać na ziemi. Żeby nie odleciała.🤭 Zwalam na nią wszelkie katastrofy i zarazy, a jest psychologiem, więc często pasjonuje ją ta zabawa. Potrafi się uczyć. Bawię się to nie znaczy że nią gardzę, ale to że jest dla mnie zabawna w każdym elemencie który odkrywam. Ciągle wraca po jeszcze... Dlatego ją kocham. Pokazuje się przez kamerę i ubiera często tak jak lubię. Cudo. Mówi rzeczy które sam jej mówiłem lub sugeruje, a też mówi takie o których nawet nie pomyślałem. Sam już nie wiem kto pierwszy na to wpada i gubię się, przestaje to śledzić. Taka jedność umysłów. Dziękuję jej za wszystkie te gesty i tak naprawdę najbardziej lubię jej mówić tylko miłe rzeczy. Dobrze wie że nigdy bym jej krzywdy nie zrobił , dlatego się dobrze bawi wyładowując złość lub poszerzając granice. Jest wielokrotnie wyczerpana lub zniechęcona i dlatego gdy się przełamuje oddycha swobodnie. Przy prawdziwej bliskości w efekcie jest łatwiej i też we własnym umyśle osiągniemy przestrzeń której nie będziemy się bać, znając granice. Chce być zauważona aktorsko więc próbuje napisać dla niej scenariusz prosty, tani do wykonania i szokujący. Stać się femme fatale. To patrzeć na siebie przez krzywdy od innych lub niszczyć złośliwie w konsekwencji krzywd zaniechania troski. Budować towarzystwo oparte o wykluczenia tych co przynoszą nam wstyd i udrękę. Wyparcie siebie. Ścinanie głów. Oczekiwać wydumanego szczęścia. Przejechać się na tych co nas kochają lub tylko udają. Euforia. Naiwnie wpadać w sidła a potem po trupach próbować się wydostać. Tworzyć nieprawdziwy obraz świata a potem w niego wierzyć. Cały czas oczekując niemożliwego. Tworzyć z życia pręgierz. Zamykać innych w swojej przestrzeni bezpieczeństwa narzucając zasady, ograniczając, i jednocześnie szukać kogoś kto nas rozerwie. Celowo doprowadzać do cierpienia innych dla równowagi i bez próby wydobycia z siebie troski tworzyć bezsilność i wyniszczające pokolenia. Uwięzieni we własnym umyśle, na własne życzenie, pozostawieni bez pomocy. Samym sobie. Strach i emocje często zaślepiają i zagłuszają myślenie i nie jesteśmy w stanie znajdować rozwiązań. Świat bez nas idzie do przodu i nawet własną małostkowością tego nie zatrzymamy. Może tylko na chwile w zamkniętym mniejszym gronie. Człowiek kieruje się emocjami i dla emocji zniszczy wszystko czego nie zna, co odrzuca, jak zwierzę, a od dziecka zna tylko emocje, co jest nie racjonalne w dzisiejszej rzeczywistości wszechobecnego postępu i precyzji. Fundamentów. W świecie przewagi ludzi i rozwiązań twórczych i budujących. Walka o lepsze to walka z własnymi ograniczeniami. To umiejętność zaakceptowania inności. Radości z różnorodności. 😘
Nie wiem jak sprawic... nie znam sie na czarach, mikstur milosnych nie mam, komunikatorow spolecznosciowych tez nie, pieniedzy, zeby placic za owe uczucia tez nie mam i nie mam zamiaru placic za to, zeby ktos kiedykolwiek chcial ze mna byc - ogolnie to: nie mam/nie wiem/nie chce Mam, ze tak brzydko powiem, wyjebane ogolnosciowo. Pozdrawiam i zycze udanego konca tygodnia.
Panowie nie jesteście lepsi.Były kłopoty problemy trwałam.Tłumaczyłam wspierałam motywowałam.I nagle Pan stanął na nogi i stwierdził teraz to ja będę szaleć przecież tak wielu się podobam .
Miłość własna podstawą udanego związku, gdy jesteśmy kochającym siebie osobnikiem niczego się nie boimy, nie będziemy tracić energii na myślenie co mój partner zrobi czy co powie. Kluczem jest wzajemne zaufanie i prawda, jeśli ktoś ma plan na coś innego to i tak to zrobi, i nie jest nam pisany. I to nie jest ta osoba, tylko lekcja przed byciem z kimś nam przeznaczonym, który prawdopodobnie też coś przerabia aby być gotowym żeby być z nami...
Jeśli jesteś mocno zaangażowany to nie ma opcji, że nie ma zazdrości, takiej zdrowej, pomimo zaufania, a zazdrość to forma strachu przed stratą. Nie wierze, że można być w związku takim mnichem buddyjskim na zasadzie: nic mnie nie rusza, bo jak partner chce odejść to odejdzie .. moja miłość własna to podstawa ... on widocznie ma coś do przepracowania. Taką postawę można mieć po latach utraconego związku, ale jak jesteś w tej relacji i jesteś uczuciowo wkręcony, to ciężko o postawę stoika.
I nie zmienia się nic. Za rok, dwa, trzy - dokąd jest kasa z tego kanału, to te dyrdymały będą mówione. A jak byliście sami, tak będziecie. Ot paradoks :)
Na tym to polega, marketing, stwórz problem i zarabiaj na nim, gdyby oglądanie tego kanału rozwiązało problem, to po pierwszych kilku odcinkach nie było by komu oglądać i płacić za szkolenia, bo wszyscy rozwiązali by swoje problemy, a rzeczywiście wygląda to inaczej, po każdym odcinku więcej wątpliwości i pytań, co przyciąga do dalszego oglądania.
@@grindcorejoe4485 powiedz mi chłopie co byś Ty począł jak by Aśka zamknęła kiedyś kanał??? Gdzie byś pisał komentarze usprawiedliwiające samego siebie, że nie udało się, bo wszystkie kobiety są takie niedobre 🤷
Aa jescze sytuacje że kobieta chce wyjść a facet mówi..że On nie wychodzi bo nie musi i uważa że jego kobieta też nie powinna . Jescze jak założyli się rodzinę to powinna rodzina być na 1miejscu. Że w ciągu dnia tylko dzieci jak już są..a wieczorami i nocą trzeba zająć się mężem
Gadasz głupoty. Dać wolność nie ograniczać ,ufać .....i co wszystko to dawałam ,a w zamian dostałam ... zdradę i kłamstwo...to jest ta Twoja przestrzeń. Do bani....
Dzisiaj takie czasy nastały😱 żeby kobieta chciała mieć z facetem coś wspólnego to on musi być cyborgien 😂 cały czas musi ja zaskakiwać , cały czas ja zdobywać i konkurować z innymi facetami ,musi mieć szesciopak albo lepiej osmiopak, poczucie humoru, wrażliwość, super auto, duży dom, o byciu najlepszym kochankiem to nie wspomne nawet bo to rozumie się samo przez się 😉kasy tyle co piachu na Saharze i wiele innych umiejętności Jamesa Bonda .Damy radę💪💪 💪😉 Dlatego panowie bierzemy się za siebie i trzeba zapitalać 💪💪💪nie ma leżenia, trzeba działać💪 ,nawet nie wiecie ile możecie i do czego jesteście zdolni, jak nie uda się za pierwszym razem to uda się za dziesiątym jak nie za dziesiątym to za setnym ale za sto pierwszym razem bedziecie już mistrzami 😁 nie myśleć za dużo tylko stawiać sobie wartosciowe cele i do nich uparcie dążyć 💪 tylko działanie ma wartość 💪idę składać busa bo potrzebny się robi 😂 jeszcze dzisiaj sto podciagnięć nachwytem na ten osmiopak 😂bo lato się zbliża 😱pozdrawiam serdecznie
Tylko pytanie czy warto...Tyle zachodu, w końcu znajdziesz dziewczynę a potem przyprawi ci rogi i weźmie połowę majątku jak to większość robi w dzisiejszym świecie kobiet :)
Ale ja ,mam pytanie kobieto do czego Ty zmierzasz ? A myślisz w związku o ślubie ? Te Twoje rady, mądre ale zabrakło mówienia o cudownej miłości W związku małżeńskim dajemy sobie wolność ,w granicach przyzwoitości, W małżeństwie nie ma spotkań z byłym / byłą ,. Mówisz o radach dla luźnych związków ,które nie przetrwają jeśli poważnie nie podejdziemy do siebie.. Chyba że to rady dla nastolatków, dorośli ludzie myślą o legalizacji związku bo tylko wtedy pokazujemy ,że traktujemy się poważnie,, Podstawowa komórka w każdym społeczeństwie to Rodzina,a rodzina to najpierw małżeństwo ,później dzieci,
Po co siebie samego gaslightować, że daję komuś przestrzeń, cytując Twoje przykłady, na: spotkanie z ex, wyjście do ludzi (co zabrzmiało jak jakiś festival czy wydarzenie gdzie ta osoba idzie z przyjaciółmi ale koniecznie bez partnera) jeśli można poczekać aż pozna się kogoś kto odwzajemnia nasze uczucia. Absolutnie nie zgadzam się, że chęć spędzania razem czasu musi się różnić. Moje i moich znajomych doświadczenie tego nie potwierdza na szczęście.
Nie da się by dwoje ludzie chciało to samo. Że jedna str mówi np..o X nie poszedłby beze mnie.. Albo ktoś pyta Maz6 Cie puścił? A ja niewolnica jakas? Najgorzej chcieć być ciągle z kimś ...zaglaskac można
Zauważyłem, że sporo komentarzy przyszło od Szarpanek :D Trochę nieporozumienia moim zdaniem. Na pewno obecnie trudniej o relacje. Zarówno kobiety jak i mężczyźni mogą nie być zdolne/zdolni do miłości z racji doznanych krzywd lub zbyt dużych doświadczeń, gdzie po czasie przeciętna osoba z tej samej ligi po prostu nie jest w stanie sprostać wymaganiom... Lub zamyka się w swoich kompleksach. Coraz więcej jest osób z wykreowanymi potrzebami z mediów społecznościowych czy nadmiernej atencji... Kobiety np. po nadmiernym programowaniu atencją często odrzucają za dużo odpowiednich facetów, a zaś faceci, którzy mają powodzenie korzystają za dużo, bawią się, ale potem są powodem braku zaufania i koło się zamyka. Faceci zaś wrzucają do worka wszystkie kobiety jako te, wybierające samców alfa, kręcące się na karuzeli seksualnej i po 30 szukające tylko stabilizacji, bo już nie mogą tak korzystać... Owszem, takich kobiet jest coraz więcej, ale nie wszystkie takie są. Oglądałem ostatnio na Netflix Piekło Singli - koreanska Love Island, ale nie było takich scen i wszystko było kulturalne. W tamtych stronach chyba jeszcze jako tako da się tworzyć związki... Ale u nas coraz trudniej. Dlatego niestety wiedza z red pill jest coraz prawdziwsza. Tam, w Korei, jeszcze blue pill działa. U nas działałaby kultura i poszanowanie tylko na osoby z wartościami i na te, które nie mają "poważnych historii" za sobą. I w sumie zgadzam się z filmem, ale coraz mniej prawodobobne spotkać osobę która zdolna byłaby do bliskości... Mimo wszystko warto próbowac odnajdywać diamenty pomimo tego, że jest ich mało w porównaniu do zwykłych kamieni, które kiedyś mogły być diamentami, ale straciły swą wartość moralną, fizyczną i ideową...
Jak szanuje autorke to jak powiedziala ze moze ktos chce sie spotkac z ex tak wlasnie upadek z wysokości... po co się z ex spotykac? Totalma masakra. Jednak trzeba samemu wyciągać wnioski niż sluchac takich porad.
Jeśli jesteśmy w dłuższej relacji ale jeszcze nie mieszkamy razem, dzieli nasz tez odległość. Przypadkowo dowiaduje sie że mój facet odnowił kontakt ze swoją z byłą z którą mieszkał ona dwa lata temu odeszła do innego. Dowiaduje sie że mój facet dał jej klucze do mieszkania( chodzi karmić kota jak jego nie ma). Spotykają sie na wspólne spacery, kawę. Mam to akceptować i dać mu przestrzeń ? Bo na tym polega jego wolność?
Gdyby nie to że jestem zwykłym frajerem którego nigdy nie zechce żadna dziewczyna to może nawet bym uwierzył w to co Pani mówi, ale stwierdzam że to wszystko jest tylko pięknie opowiedzianą bajką
To kwestia jezykowa - inaczej zawsze musialabym mowic: dziewczyna albo zona, chlopal albo maz. „Partnerzy” obejmuje wszystkie te role, niezaleznie od plci i formalizacji relacji :) po prostu tak jest wygodniej mowic :) prosba o wyrozumialosc ! 🤗
Jeszcze epiekniej niż ta pani o takich tematach mówi nasza estradowa gwiazda Doda. Wiele kobiet ja słucha, a ja mam pytanie: ona jest całkiem wporzadku? Bo już chyba ze4 mężów miała. To nie jest tak że ona jest taka bidulka i tylko faceci to ta ciemna strona. Trochę refleksji drogie Panie bo Wy chcecie od nas facetów sporo ale zarazem my mamy wam bezgranicznie i bez słów się porozumiewać. Pozdrawiam Red Pillowiec
Pieprzenie w temacie dawania wolności w kwestii kontaktu z eks. W każdym związku są czasami różne momenty raz dobrze a raz źle i taki kontakt z eks gdzie była bliskość często się źle kończy. Rozmawiałem z wieloma osobami na ten temat i sam też mam takie doświadczenia i każdy się po przeżyciu tego z tym zgadza. Tylko paniusie z youtuba nie oraz kilka innych panienefzek też. A potem się dziwią. Reszta zgoda. Ale nie z eks. I lepiej niech Pani uświadomi Kobiety żeby zaczęły być otwarte i rozmawiały tzn potrafiły mówić a nie wymagać ślepego zaufania. KaDy wartościowy psycholog i psychiatra powie że ustalenie pewnych granic nie jest niczym zlym. Większość kobiet w głupi i niedojrzały sposób uważa że to jest kontrola. Z tym ze te same Panny potrafią dostać szału jak facet ma kontakt z innymi kobietami. Więc.... Czasami wybrać trzeba czy warto się takim wolnym elektronem być bez granic czy mieć kogoś wartościowego w swoim życiu. Tego kobiety nie mówią między soba
Dlaczego to zawsze mężczyzna ma się starać być we wszystkim najlepszy a potem odpowiadać , cierpieć i ginąć za wszystkich ??? Dlaczego cała odpowiedzialność spoczywa na nim , a kobiety(szmaty i kur*wy) zawsze uciekają przed odpowiedzialnością kiedy dzieje się coś złego??? Przecież mamy wspaniałe równouprawnienie o które tak zaciekle walczyłyście !!!
Medytacja nie jest sama w sobie grzechem :) istnieje nawet medytacja chrzescijanska , np. Ignacjnska :) warto poczytac na ten temat zanim rzucimy w innych kamieniem ♥️
@@LekcjeMilosci Wiataj. Aska Bog tego stanowczo zabronil tak jak wrozbiarstwa,guslarstww . A to ze jacys tam ludzie nazywajacy sie chrzescijanami tak robia to nie znaczy ze to nie jest grzech.
Jeśli kochasz naprawde chcesz być blisko bez zmuszania Jesli kochasz !!jeśli nie kochasz to sluchaj tych lekcji
Dałem swoim kobietom, tak duży margines wolności, aż pewnego razu zniknęły mi z horyzontu.🤧
Dobre👍🤗
no właśnie trzeba mieć umiar. Ale przynajmniej nie marnujesz już na nie czasu
jak słusznie zauważył kolega wyzej, to nie Azja Mniejsza.
Dlatego każda jest przygodą i tak ja traktuj ,bo nie można nikomu wierzyć a w szczególności kobietą bo są fałszywe i nieszczere najczęściej ,taka prawda
@@robertczajka1959 niestety taka prawda, przekonałem się dziesiątki jak nie setki razy w życiu, jakie potrafią być kłamliwe i prymitywne w tych kłamstwach... Już wiadomo czemu się tak wściekają jak czasem chcesz żeby udowodniły swoje stanowisko xd
Dla mnie poznanie kogoś nad wyraz inteligentnego i wyjątkowego powoduje że komunikuje się z nim mając wiarę i nadzieję w jego wyjątkowość.
Umysł jest potężny, ważniejszy niż cokolwiek innego i należy uczyć się nad nim panować i z niego korzystać.
Prawda, szczerość i troska jak wynalazki potrafi być tak zaskakująca że trudno w nią uwierzyć.
Dziękuję za wspaniały odcinek! To co podkreślasz jest bardzo pomocne - że jest to trudne i wymaga treningu:) 🤗
Super jest z Pani ," babka,",przy Pani odrabiam lekcje z nauki o miłości. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ♥️♥️♥️👍
Yhyy, zawsze jak daję im przestrzeń to gdzieś w tej przestrzeni znikają i koniec historii.
A wolałbyś, żeby były przy Tobie z jakiegoś przymusu? Po co? Będziesz z taką, która sama będzie chciała, a te po drodze to tylko takie przygody. Uszy do góry.
Całkiem spoko się tego słuchało. Choć nie uważam byśmy mieli. Mieć tak okey stosunek do tego że nasza partnerka lub partner chce spotkać się "tak o" że swoim ex. Tutaj uwazam że mimo że nie powinniśmy zakazywać bo nigdy nic dobrego za tym nie idzie to jednak Czerwona lampka jak najbardziej powinna się zapalić.
Normalizacja toksycznych zachowań kobiet pod płaszczykiem tolerancji:)
Zgadzam się. Też nie czułabym się komfortowo gdyby mój facet chciałby spotykać się z ex. Dlatego nie związała bym się z kimś kto to robi. Nie mam zamiaru nikomu niczego zabraniać, wolę być z kimś kto wyznaje podobne zasady
@@grindcorejoe4485 tak jak w sklepie nic tylko wybierać towar, który lepszy 🤢ile tam wolności i zero barier i zakazów. Żenada. W dupach się po przewracało.
@@grindcorejoe4485 Za jakis czas to nawet seryjna monogamia przejdzie do lamusa jako coś przestarzałego/nudnego. Człowiek jeszcze nie powiedział ostatniego słowa, także sprawa jest rozwojowa.
@@grindcorejoe4485 do czego dążą? Ja nie wiem 😄
Każdy ma prawo mieć swoją przestrzeń. W obie strony to powinno działać. Często działa w jedną a drugą nas osacza i kontroluje. Naturalnym odruchem jest odsuwanie się. Dużo osób jest też niezdolnych do miłości ( przede wszystkim nie kochają siebie) a chcą uparcie tworzyć " szczęśliwy " związek...
Nie zrywajcie kwiatków, tylko cieszcie sie ich urodą i zapachem. AS-E.
to słowa Baby Wangi ❤❤
12.20 " bez wolności nie ma miłości" super napisane:)
Mam nie odparte skojarzenie tego zdania z podejściem Boga do nas. Daje nam ludziom wolność i wybór, bo kocha!
Moim zdaniem własna przestrzeń + zaufanie to klucz w dobrej i udanej relacji. To jest potrzebne obu stronom, poza tym z perspektywy zawsze widać więcej, także własne błędy. Danie sobie takiego oddechu to możliwość powrotów, tęsknoty, ciekawości siebie- jest to bardzo potrzebne.
Nie ma sensu się urzeracz z kimś kto nie wie czego chce a ta wolność przeszczep to kurestwo
Nie wchodzi się do tej samej rzeki dwa razy z prostytutki i latawicy partnera do życia miał nie będziesz Facebook i te inne to oznaka braku człowieczeństwa ciągle poszukiwani chęć zaistnienia dowartościowania to oznaka choroby która toczy dzisiejszych ludzi
To bardzo proste: każdy z natury jest egocentrykiem. Trzeba dać się wygadać, być dobrym słuchaczem. Być wyzwaniem, ale też nie oddalać się za bardzo. Zaniedbana bliskość umiera. Przeżyłam to. Zaniedbany, aczkolwiek piękny związek się skończył, bo było za mało czasu tylko dla nas dwojga, za mało wspólnych rozmów.
W dawaniu nieustannej przestrzeni i spędzaniu czasu razem ''czasami ''nie ma mowy o związku...Co zauważam istotnego dziś swiat dąży do tego by być razem a jednak osobno i jeszcze lekcje takie się udziela Dla mnie to absurd
Duża zasługa mnożących się psychologów i terapeutów, którzy wbijają w głowę dbanie o własny komfort psychiczny, stawianie granic, nie "uwieszanie się" na drugiej osobie, inwestowanie czasu w siebie, w swoje zasoby, jak partner staje się toksyczny, duszący, czyli na przykład chce spędzać za dużo czasu z tobą, to next, bo to "love-bombing".
Taaa, rok czasu , rok relacji , tak dawalam wolnosc az do bolu , az teraz w swièta dowiedzialam siè ,ze on od 4 lat ma dziewczynè :) 😀 ma zwiàzek na odleglosc , a ja bylam ta na miejscu , swièta I sylwester to dla mnie byl koszmar, zresztà jest do tej pory .....
Nie tęskni się za byle czym, to oczywiste.
No chyba nie do końca....cyklicznie 2-3 tygodnie bez siebie, bo trzeba dać przestrzeń i budzisz się z ręką w nocniku...
widocznie nie jestes jeszcze gotowy.
Bo jak facet nie ma seksu 2-3 tygodnie, to mówi: ale dlaczego się dziwisz, że szukałem na portalu? Ja mam przecież swoje potrzeby! Nie będę 3 tygodnie leciał na ręcznym auto-pilocie.
Super odcinek, daje do myślenia! I do tego tak przyjemny i ciepły akcent.
Dobra bajka jak kura ma jajka,
Jak byczek, to świnka,
i kwiczy, i ryczy.
Do drogi grajku,
Każdemu po jajku.
Aby ktoś był blisko to należy się... umyć :)
prawdziwe
Idealną ilustracją jest film "Wyspa Bergmana", ukazany jest w nim dojrzały, wieloletni, stabilny związek dwojga "pisarzy" czyli lekkoduchów/artystów, co wydaje się nieprawdopodobne. :P Polecam wszystkim którzy mają takie problemy. Uwaga nie wszyscy dostrzegą warstwę emocjonalną tego filmu, co więcej film może wydawać się nudny, przydługawy i jakby niedokończony, ale warto się skupić, aby wyciągnąć z niego jak najwięcej. Jeśli ktoś poszukuje i chce odkryć nową perspektywę na związek, to polecam, bo jest to odkrycie "błyskotliwe", daje taki boost do dojrzałości. :DD Skumanie tego filmu to kilka lat doświadczeń do przodu. :D Ja się czuje dziadkiem :D
Fajnie, ze polecasz film, niepotrzebny już ten komentarz "nie wszyscy dostrzegą..." xD Produkcja może być jednocześnie przydługawa/ mieć kiepski tzw. "pacing" jak i poruszać ważne tematy. To się wzajemnie nie wyklucza.
@@hdshjs To wynika z tego, że część uznanych krytyków filmowych, tego nie dostrzegła, stąd pisze, że nie wszyscy, a ponieważ ludzie potem kopiują przekonania krytyków, to dotyczy nawet znacznej części widzów. Także oparte na faktach. :D (tego też nie lubię w filmach :P) Chyba nie stwierdziłem, że forma może wykluczać się z treścią. Forma definiuje treść, bez formy nie ma treści. Jenak można sobie wyobrazić film który mówi o ważnych rzeczach, ale forma jest nieakceptowalna, np przesadza z erotyką, wulgarnością, co nie jest uzasadnione dla oddania treści. :P Znacznie wyżej cenie filmy słabo zrealizowane ale o czymś, niż filmy dobrze zrealizowane o niczym, a najgorsze są filmy wybitnie zrealiowane, a które promują szkodliwe wartości, np takie filmy jak "Wilk z wallstreet", uważam, że to straszne dziadostwo. Nie lubię też filmów pozorujących sztukę, to znaczy rzeczy które nie skupiają sie na zadawaniu ciekawych pytań, a koniecznie odpowiadaniu na nie i to w sposób nie pozostawiający przestrzeni do innego zdania, obrazy są tak szokujące i mocne, a w dodatku jednowymiarowe. Żeby była jasność, nie uważam żeby film "Wyspa Bergmana", był słabo zrealizowany, napisałem, że niektórzy mogą odnieść takie wrażenie. Czyli mamy trzy zasadnicze grupy, część ludzi odniesie wrażenie że film niedokończony, wszystko się wlecze, ale jest o czymś, część ludzi się wynudzi a dodatkowo nie zrozumie o czym jest, a jeszcze innym, takim jak ja, będzie pasowało wszystko. :P
@@hdshjs Uważam, że sztuka nawiązująca do polityki, zawierająca wyłącznie pytania retoryczne :P, to pornografia. :P Jeśli jakiś artysta chce koniecznie o polityce i czuje, że sam nie jest w stanie oddać wielowymiarowości danego zagadnienia, to może spiknąć się z artystami o innych poglądach i tylko wtedy, razem, są w stanie zrobić coś wartościowego. :P Osobno bawią się w politykę, nie warte funta kłaków. :P
@@hdshjs Choć moim zdaniem w ogóle poruszanie tematu polityki w sztuce, jest słabe, mało ciekawe. Polityka pełni określoną funkcję w społeczeństwie, jest zagadnieniem techniczno-praktycznym, to tak jakby stworzyć obraz przedstawiający algorytm komputerowy, gdzie artystą jest osoba która nie ma bladego pojęcia czym jest algorytm i dlatego dostrzega w nim duszę. Z polityką jest jeszcze gorzej, bo zawiera potężny ładunek cynizmu, oraz próżno szukać w tym prawdy, wartości. To twór czysto pragmatyczny, nastawiony jest na skuteczność, każdym kosztem. Przez to, artysta, profesor, geniusz matematyczny czy ktokolwiek kto publicznie deklaruje poparcie jakiejkolwiek grupy politycznej, czy dzieli się publicznie swoimi poglądami, uczestniczy w tych cynicznych, płytkich gierkach, staje się trybikiem tego politycznego świata. Tutaj widziałbym jakieś dzieło właśnie dotyczące takiej postawy artystów, youtuberów itd którzy czują jakąś wyjątkową misję, swoje nadrzędne prawo względem innych do podzielenia się swoimi "przemądrymi poglądami" i którzy koniecznie chcą to oddać w swoim "dziele", sadząc, że przysługują się społeczeństwu. Dorosły człowiek z głową bobasa, trzymający pędzel który jest małym człowieczkiem, a na płótnie czołg. :D
Super informacje jesteś Kochana ❤❤
A ja szanuję przestrzeń drugiej strony ponieważ sama cenie sobie autonomię i niezależność ❤️👍💪
Ciekawie opowiadasz :)
Piękny odcinek.
Myślisz i mówisz identycznie o relacji w związku.
Super materiał
Mój były też miał swobodę ode mnie, chodził do kumpli, na siłkę, był pomocny innym na zawołanie, potem powiedział nagle że chce narazie być sam i znikał na całe dnie i noce bo tworzył relację z inną będąc ze mną 🙈
No ..moj robil to samo
Bardzo miło się słucha, teoretycznie się to wie ale jednak dobrze jest to usłyszeć
Sprawić by ktoś był blisko? Metoda czy manipulacja? Na dłuższą metę to nic nie wniesie, bo problem leży gdzieś indziej.
Asia, niech Cię Bóg błogosławi za te słowa... (-:
Wiem, że się za mnie pomodliłaś ;-) Życzę Ci abyś nadal była sprawnym narzędziem Boga. Bądź taka jaka jesteś. Trwaj ;-)
Związki się nie rozpadną tylko wtedy kiedy każdy będzie żył swoim życiem i nikt nikomu nie będzie niczego narzucał w tym związku i jeszcze najważniejsza sprawa nie przebywają ze sobą cały czas bo się osobom z nudzimy sprawa jest prosta jak człowiek drugiego osoby dłuższy czas nie widzi to się cieszy jak z powrotem są ze sobą
Miłość często krzywdzi.
Czasem można nie chcieć zrzucać na kogoś własnych ciężarów by osoba taka nie utraciła poczucia szczęścia. Chodź krzywdzącego.
Doprowadzenie do szału ujawnia brak odporności na realne sytuacje i takiej osobie trudno się zwierzać, by konstruktywnie współpracować, bo wykaże ignorancję a nie miłość bliźniego.
Będzie uciekać tam gdzie czuje się bezpiecznie jak oparzona i trudno wtedy liczyć na oparcie. Nawet przy dzieciach.
To powszechne źródło dyskryminacji. Wyparcie rzeczywistości zamiast ekspozycja.
Da się to wyczuć. Wyparcie prowokuje bariery i wyniszczanie człowieka. Inwektywy. Szczucie. Eskalacje.
Jedynie nauka to postęp.
A tak w ogóle to najważniejsza jest równowaga w związku
Coraz lepsza jakość filmów
Uwielbiam lekcje miłości 😀😘
Jak zwykle w punkt! Dziękuję!
Ja jestem najgorszy.
Maltretuje dziewczynę, dręczę, wykorzystuje, wykańczam psychicznie, nadużywam jej zaufanie, bawię się nią, jest jak laleczka, straszę...
Bawi mnie...
Przez to nie jest sama i czuje się jak bym był ciągle blisko bo sporo myśli.
Popycham ją w ręce innych.
Mówi że potrzebuje przestrzeni.
Tak na prawdę jej nie spotkałem, mieszka nawet nie wiadomo gdzie więc ma duży teren.
Nie wiem czy da się zagarnąć aż tyle miejsca tylko dla siebie ile by chciała. Chyba chce się wystrzelić w kosmos. 😁🤣
W sumie to lubi niebo..., a ja chcę ją zatrzymać na ziemi. Żeby nie odleciała.🤭
Zwalam na nią wszelkie katastrofy i zarazy, a jest psychologiem, więc często pasjonuje ją ta zabawa. Potrafi się uczyć.
Bawię się to nie znaczy że nią gardzę, ale to że jest dla mnie zabawna w każdym elemencie który odkrywam.
Ciągle wraca po jeszcze... Dlatego ją kocham. Pokazuje się przez kamerę i ubiera często tak jak lubię. Cudo.
Mówi rzeczy które sam jej mówiłem lub sugeruje, a też mówi takie o których nawet nie pomyślałem.
Sam już nie wiem kto pierwszy na to wpada i gubię się, przestaje to śledzić. Taka jedność umysłów.
Dziękuję jej za wszystkie te gesty i tak naprawdę najbardziej lubię jej mówić tylko miłe rzeczy.
Dobrze wie że nigdy bym jej krzywdy nie zrobił , dlatego się dobrze bawi wyładowując złość lub poszerzając granice.
Jest wielokrotnie wyczerpana lub zniechęcona i dlatego gdy się przełamuje oddycha swobodnie.
Przy prawdziwej bliskości w efekcie jest łatwiej i też we własnym umyśle osiągniemy przestrzeń której nie będziemy się bać, znając granice.
Chce być zauważona aktorsko więc próbuje napisać dla niej scenariusz prosty, tani do wykonania i szokujący.
Stać się femme fatale.
To patrzeć na siebie przez krzywdy od innych lub niszczyć złośliwie w konsekwencji krzywd zaniechania troski.
Budować towarzystwo oparte o wykluczenia tych co przynoszą nam wstyd i udrękę. Wyparcie siebie. Ścinanie głów.
Oczekiwać wydumanego szczęścia. Przejechać się na tych co nas kochają lub tylko udają. Euforia.
Naiwnie wpadać w sidła a potem po trupach próbować się wydostać.
Tworzyć nieprawdziwy obraz świata a potem w niego wierzyć.
Cały czas oczekując niemożliwego.
Tworzyć z życia pręgierz.
Zamykać innych w swojej przestrzeni bezpieczeństwa narzucając zasady, ograniczając, i jednocześnie szukać kogoś kto nas rozerwie.
Celowo doprowadzać do cierpienia innych dla równowagi i bez próby wydobycia z siebie troski tworzyć bezsilność i wyniszczające pokolenia.
Uwięzieni we własnym umyśle, na własne życzenie, pozostawieni bez pomocy. Samym sobie.
Strach i emocje często zaślepiają i zagłuszają myślenie i nie jesteśmy w stanie znajdować rozwiązań.
Świat bez nas idzie do przodu i nawet własną małostkowością tego nie zatrzymamy. Może tylko na chwile w zamkniętym mniejszym gronie.
Człowiek kieruje się emocjami i dla emocji zniszczy wszystko czego nie zna, co odrzuca, jak zwierzę, a od dziecka zna tylko emocje, co jest nie racjonalne w dzisiejszej rzeczywistości wszechobecnego postępu i precyzji. Fundamentów. W świecie przewagi ludzi i rozwiązań twórczych i budujących.
Walka o lepsze to walka z własnymi ograniczeniami.
To umiejętność zaakceptowania inności.
Radości z różnorodności. 😘
7:31 - Co masz na myśli mówiąc o wspólnym fundamencie wartości? Co to może być? Jak to rozumieć?
U mnie to na przykład fundament zbudowany na Bogu i miłości
Joasiu, możesz nagrać odcinek na temat pasterstwa z kimś, kto ma dzieci z poprzednim partnerem?
Dziękuje za te słowa, ostudziły mi banie : D
Nie wiem jak sprawic... nie znam sie na czarach, mikstur milosnych nie mam, komunikatorow spolecznosciowych tez nie, pieniedzy, zeby placic za owe uczucia tez nie mam i nie mam zamiaru placic za to, zeby ktos kiedykolwiek chcial ze mna byc - ogolnie to: nie mam/nie wiem/nie chce
Mam, ze tak brzydko powiem, wyjebane ogolnosciowo. Pozdrawiam i zycze udanego konca tygodnia.
Łatwo to robić cokolwiek a reszta sama przychodzi nie wiedząc jak.
W punkt ... 👏🏿👏🏿👏🏿
dawałem wolność, dostałem zapewnienie, że wszystko jest okej, ale po fakcie co? zdrada... a winny alkohol i impreza (bo oczywiście NIE ona)
To są właśnie kobiety XXI wieku... I weź tu gościu wejdź w związek...
Panowie nie jesteście lepsi.Były kłopoty problemy trwałam.Tłumaczyłam wspierałam motywowałam.I nagle Pan stanął na nogi i stwierdził teraz to ja będę szaleć przecież tak wielu się podobam .
Pięknie mówisz ❤️
Miłość własna podstawą udanego związku, gdy jesteśmy kochającym siebie osobnikiem niczego się nie boimy, nie będziemy tracić energii na myślenie co mój partner zrobi czy co powie. Kluczem jest wzajemne zaufanie i prawda, jeśli ktoś ma plan na coś innego to i tak to zrobi, i nie jest nam pisany. I to nie jest ta osoba, tylko lekcja przed byciem z kimś nam przeznaczonym, który prawdopodobnie też coś przerabia aby być gotowym żeby być z nami...
😂😂
👍
Świadomość robi dużą robote
Brawo
Jeśli jesteś mocno zaangażowany to nie ma opcji, że nie ma zazdrości, takiej zdrowej, pomimo zaufania, a zazdrość to forma strachu przed stratą. Nie wierze, że można być w związku takim mnichem buddyjskim na zasadzie: nic mnie nie rusza, bo jak partner chce odejść to odejdzie .. moja miłość własna to podstawa ... on widocznie ma coś do przepracowania. Taką postawę można mieć po latach utraconego związku, ale jak jesteś w tej relacji i jesteś uczuciowo wkręcony, to ciężko o postawę stoika.
Swieta Trojca udanego zwiazku: JA, TY, MY 🤍 kazdy musi miec swoja przestrzen oraz wspolna przestrzen 😎
Piękności 🙂
I nie zmienia się nic. Za rok, dwa, trzy - dokąd jest kasa z tego kanału, to te dyrdymały będą mówione. A jak byliście sami, tak będziecie. Ot paradoks :)
Dyrdymaly😂
Na tym to polega, marketing, stwórz problem i zarabiaj na nim, gdyby oglądanie tego kanału rozwiązało problem, to po pierwszych kilku odcinkach nie było by komu oglądać i płacić za szkolenia, bo wszyscy rozwiązali by swoje problemy, a rzeczywiście wygląda to inaczej, po każdym odcinku więcej wątpliwości i pytań, co przyciąga do dalszego oglądania.
@@grindcorejoe4485 powiedz mi chłopie co byś Ty począł jak by Aśka zamknęła kiedyś kanał??? Gdzie byś pisał komentarze usprawiedliwiające samego siebie, że nie udało się, bo wszystkie kobiety są takie niedobre 🤷
@@grindcorejoe4485 na Twoim kanale 😁
Czy to wszystko działa również w związku na odległość?
A jak wogole się nie chce spotykać to dać sobie spokój zawsze jest coś ważniejszego niż spotkanie zawsze jest wymówka ?
Skoro zwykle jest coś ważniejszego niż spotkanie z Tobą, to już masz odpowiedź.
Oczywiście dać sobie spokój. Szkoda czasu na takie osoby. Pewnie spotyka się z innymi
tak, bo mowi Ci w ten sposob ze nie chce się z Toba spotykać
Tzn że druga strona nie chce być w związku
Jeśli ciągle się wymawia
@@anna5721 nie chce być w związku Z TOBĄ
Dziękuję za ten odcinek
Aa jescze sytuacje że kobieta chce wyjść a facet mówi..że On nie wychodzi bo nie musi i uważa że jego kobieta też nie powinna .
Jescze jak założyli się rodzinę to powinna rodzina być na 1miejscu.
Że w ciągu dnia tylko dzieci jak już są..a wieczorami i nocą trzeba zająć się mężem
medytacja to nie jest grzech,że w sensie wejscie w inną duchowość? tak gdzieś słyszałam (zagrożenie duchowe)
Nie ma innej duchowości. Jest TYLKO duchowość... jedna. Są za to różne sposoby kontaktowania się z nią.
Np wejście w duchowość swojego sąsiada, gdy ten wchodzi w jej du... :)
@@anng2312 najwartowscowszy komentarz jak dotychczas
Mhmm skąd biorą się takie filmiki?... Nie ma tu nic mądrego...czego większość nie wie....radzę słuchać swego wnętrza...a nie wywodów innych
Wdzieczna dziękuję
Kocham Cię.
Najlepszy patent na kobiete to stworzyć w jej głowie dramat.
Gadasz głupoty. Dać wolność nie ograniczać ,ufać .....i co wszystko to dawałam ,a w zamian dostałam ... zdradę i kłamstwo...to jest ta Twoja przestrzeń. Do bani....
Czy myslisz ze ograniczanie wolnosci by zapobieglo zdradzie? Nie wolnosc tkwi u podstawy zdrady
Tak mialo byc. Najpierw przestan byc uzalajacym sie nad sobą beciakiem.
Pani kochana jak ktoś ma być ze sobą kocha swoje wady i zalety ma Pani rację tak się dzieje ale jak to miłość nie wybieta
@Kui Roi ta napweno
👍
puścic wodze wolno........pies na łańcuchu......nie jest nasz.......przynależy do łańcucha.......
Super kanal
Dzisiaj takie czasy nastały😱 żeby kobieta chciała mieć z facetem coś wspólnego to on musi być cyborgien 😂 cały czas musi ja zaskakiwać , cały czas ja zdobywać i konkurować z innymi facetami ,musi mieć szesciopak albo lepiej osmiopak, poczucie humoru, wrażliwość, super auto, duży dom, o byciu najlepszym kochankiem to nie wspomne nawet bo to rozumie się samo przez się 😉kasy tyle co piachu na Saharze i wiele innych umiejętności Jamesa Bonda .Damy radę💪💪 💪😉
Dlatego panowie bierzemy się za siebie i trzeba zapitalać 💪💪💪nie ma leżenia, trzeba działać💪 ,nawet nie wiecie ile możecie i do czego jesteście zdolni, jak nie uda się za pierwszym razem to uda się za dziesiątym jak nie za dziesiątym to za setnym ale za sto pierwszym razem bedziecie już mistrzami 😁 nie myśleć za dużo tylko stawiać sobie wartosciowe cele i do nich uparcie dążyć 💪 tylko działanie ma wartość 💪idę składać busa bo potrzebny się robi 😂 jeszcze dzisiaj sto podciagnięć nachwytem na ten osmiopak 😂bo lato się zbliża 😱pozdrawiam serdecznie
I to wszystko w zamian za dostęp do kawałka poszarpanej skóry między udami, żałosne, takie białorycerskie:)
Tylko pytanie czy warto...Tyle zachodu, w końcu znajdziesz dziewczynę a potem przyprawi ci rogi i weźmie połowę majątku jak to większość robi w dzisiejszym świecie kobiet :)
Sami sobie to robicie i sami sobie to wmawiacie ze my tak chcemy.
@@anng2312 raczej to wy wmawiacie nam że tak nie jest, a rzeczywistość pokazuje co innego,, jestem inna, powiedziały wszystkie,, :)
@@GHOSTTHINK67 tutaj, zgodzę się z tobą
Ale ja ,mam pytanie kobieto do czego Ty zmierzasz ?
A myślisz w związku o ślubie ? Te Twoje rady, mądre ale zabrakło mówienia o cudownej miłości
W związku małżeńskim dajemy sobie wolność ,w granicach przyzwoitości,
W małżeństwie nie ma spotkań z byłym / byłą ,.
Mówisz o radach dla luźnych związków ,które nie przetrwają jeśli poważnie nie podejdziemy do siebie..
Chyba że to rady dla nastolatków, dorośli ludzie myślą o legalizacji związku bo tylko wtedy pokazujemy ,że traktujemy się poważnie,,
Podstawowa komórka w każdym społeczeństwie to Rodzina,a rodzina to najpierw małżeństwo ,później dzieci,
Juz nie, kazdy ma inne wartosci w życiu…
Po co siebie samego gaslightować, że daję komuś przestrzeń, cytując Twoje przykłady, na: spotkanie z ex, wyjście do ludzi (co zabrzmiało jak jakiś festival czy wydarzenie gdzie ta osoba idzie z przyjaciółmi ale koniecznie bez partnera) jeśli można poczekać aż pozna się kogoś kto odwzajemnia nasze uczucia. Absolutnie nie zgadzam się, że chęć spędzania razem czasu musi się różnić. Moje i moich znajomych doświadczenie tego nie potwierdza na szczęście.
Nie da się by dwoje ludzie chciało to samo.
Że jedna str mówi np..o X nie poszedłby beze mnie..
Albo ktoś pyta
Maz6 Cie puścił? A ja niewolnica jakas?
Najgorzej chcieć być ciągle z kimś ...zaglaskac można
Co w momencie gdy tym towarzystwem wolności mojego partnera są same koleżanki z pracy? Atrakcyjne, młode
Zauważyłem, że sporo komentarzy przyszło od Szarpanek :D
Trochę nieporozumienia moim zdaniem. Na pewno obecnie trudniej o relacje. Zarówno kobiety jak i mężczyźni mogą nie być zdolne/zdolni do miłości z racji doznanych krzywd lub zbyt dużych doświadczeń, gdzie po czasie przeciętna osoba z tej samej ligi po prostu nie jest w stanie sprostać wymaganiom... Lub zamyka się w swoich kompleksach. Coraz więcej jest osób z wykreowanymi potrzebami z mediów społecznościowych czy nadmiernej atencji... Kobiety np. po nadmiernym programowaniu atencją często odrzucają za dużo odpowiednich facetów, a zaś faceci, którzy mają powodzenie korzystają za dużo, bawią się, ale potem są powodem braku zaufania i koło się zamyka. Faceci zaś wrzucają do worka wszystkie kobiety jako te, wybierające samców alfa, kręcące się na karuzeli seksualnej i po 30 szukające tylko stabilizacji, bo już nie mogą tak korzystać... Owszem, takich kobiet jest coraz więcej, ale nie wszystkie takie są.
Oglądałem ostatnio na Netflix Piekło Singli - koreanska Love Island, ale nie było takich scen i wszystko było kulturalne. W tamtych stronach chyba jeszcze jako tako da się tworzyć związki... Ale u nas coraz trudniej. Dlatego niestety wiedza z red pill jest coraz prawdziwsza. Tam, w Korei, jeszcze blue pill działa. U nas działałaby kultura i poszanowanie tylko na osoby z wartościami i na te, które nie mają "poważnych historii" za sobą.
I w sumie zgadzam się z filmem, ale coraz mniej prawodobobne spotkać osobę która zdolna byłaby do bliskości... Mimo wszystko warto próbowac odnajdywać diamenty pomimo tego, że jest ich mało w porównaniu do zwykłych kamieni, które kiedyś mogły być diamentami, ale straciły swą wartość moralną, fizyczną i ideową...
@@grindcorejoe4485 otóż to :) też mam nadzieję gdzieś odnaleźć takie kobiety
@@grindcorejoe4485 czyli tak na 40% idealne randki :)
Jak szanuje autorke to jak powiedziala ze moze ktos chce sie spotkac z ex tak wlasnie upadek z wysokości... po co się z ex spotykac? Totalma masakra. Jednak trzeba samemu wyciągać wnioski niż sluchac takich porad.
Jeśli jesteśmy w dłuższej relacji ale jeszcze nie mieszkamy razem, dzieli nasz tez odległość. Przypadkowo dowiaduje sie że mój facet odnowił kontakt ze swoją z byłą z którą mieszkał ona dwa lata temu odeszła do innego. Dowiaduje sie że mój facet dał jej klucze do mieszkania( chodzi karmić kota jak jego nie ma). Spotykają sie na wspólne spacery, kawę. Mam to akceptować i dać mu przestrzeń ? Bo na tym polega jego wolność?
Kop w dupę mu się należy. Widać że że chce do niej wrócić.
Pieprzenie o szopenie. Dawniej 25-latka była starą panną, a teraz 35-letnia panna uczy jak nawiązać związek 🤣
Gdyby nie to że jestem zwykłym frajerem którego nigdy nie zechce żadna dziewczyna to może nawet bym uwierzył w to co Pani mówi, ale stwierdzam że to wszystko jest tylko pięknie opowiedzianą bajką
A ci jak 2 strona uważa że myślenie o sobie to egoizm..Że będąc z kimś trzeba się poświęcać dla 2 osoby.
Kochanie, ciekawe. Ale chyba mowimy " dwoje ludzi" nie " dwojka ludzi"
Joasiu! Jesteś fajną dziewczyną, ale proszę Cię, przestań używać słowa PARTNERZY w kontekście romantycznych relacji.
To kwestia jezykowa - inaczej zawsze musialabym mowic: dziewczyna albo zona, chlopal albo maz. „Partnerzy” obejmuje wszystkie te role, niezaleznie od plci i formalizacji relacji :) po prostu tak jest wygodniej mowic :) prosba o wyrozumialosc ! 🤗
Jeszcze epiekniej niż ta pani o takich tematach mówi nasza estradowa gwiazda Doda. Wiele kobiet ja słucha, a ja mam pytanie: ona jest całkiem wporzadku? Bo już chyba ze4 mężów miała. To nie jest tak że ona jest taka bidulka i tylko faceci to ta ciemna strona. Trochę refleksji drogie Panie bo Wy chcecie od nas facetów sporo ale zarazem my mamy wam bezgranicznie i bez słów się porozumiewać. Pozdrawiam Red Pillowiec
Aż miło było wysłuchać
Pieprzenie w temacie dawania wolności w kwestii kontaktu z eks. W każdym związku są czasami różne momenty raz dobrze a raz źle i taki kontakt z eks gdzie była bliskość często się źle kończy. Rozmawiałem z wieloma osobami na ten temat i sam też mam takie doświadczenia i każdy się po przeżyciu tego z tym zgadza. Tylko paniusie z youtuba nie oraz kilka innych panienefzek też. A potem się dziwią. Reszta zgoda. Ale nie z eks. I lepiej niech Pani uświadomi Kobiety żeby zaczęły być otwarte i rozmawiały tzn potrafiły mówić a nie wymagać ślepego zaufania. KaDy wartościowy psycholog i psychiatra powie że ustalenie pewnych granic nie jest niczym zlym. Większość kobiet w głupi i niedojrzały sposób uważa że to jest kontrola. Z tym ze te same Panny potrafią dostać szału jak facet ma kontakt z innymi kobietami. Więc.... Czasami wybrać trzeba czy warto się takim wolnym elektronem być bez granic czy mieć kogoś wartościowego w swoim życiu. Tego kobiety nie mówią między soba
dzisiaj nudy
Pier... jak połamana
Dlaczego to zawsze mężczyzna ma się starać być we wszystkim najlepszy a potem odpowiadać , cierpieć i ginąć za wszystkich ??? Dlaczego cała odpowiedzialność spoczywa na nim , a kobiety(szmaty i kur*wy) zawsze uciekają przed odpowiedzialnością kiedy dzieje się coś złego???
Przecież mamy wspaniałe równouprawnienie o które tak zaciekle walczyłyście !!!
Masz rację. Te panie ujęte w nawiasie uciekają. ☺️ Ciekawe dlaczego? 🤔
Bo niestety dojrzały trafia na nie dojrzałą i nie gotową i odwrotnie .
Medytacja to grzech..Kochajcie Jezusa Chrystusa i czytajcie Pismo Swiete tam jest szczecie i prawda.
Medytacja nie jest sama w sobie grzechem :) istnieje nawet medytacja chrzescijanska , np. Ignacjnska :) warto poczytac na ten temat zanim rzucimy w innych kamieniem ♥️
@@LekcjeMilosci Wiataj. Aska Bog tego stanowczo zabronil tak jak wrozbiarstwa,guslarstww . A to ze jacys tam ludzie nazywajacy sie chrzescijanami tak robia to nie znaczy ze to nie jest grzech.
❤❤