Dobrze że w końcu opanowali podnoszenie kierownicy, lata za innymi. Poza tym buda gigantyczna a walizki tak naprawdę nie ma gdzie umieścić. Ogólnie po prostu Daf
łapke w gore dalem za kierownice bo prawda dopiero sie opamietali hehe ale walizke to mozesz na gorne lozko walnac jak w kazdym aucie kazdy tak robi bo nie ma auta co by miejsce na walizke zrobili daf to daf fajne auto mozna na nie psioczyc mozna je glaskac bedac mniej obiektywnym bo jezdze dafem sam u siebie bo wybralem bo lubie ale serio ta marke da sie lubic za prostote wlasnie niezkomplikowane rozwoazania ulatwiaja zyczie pozdrawiam😉😁
„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało. W nim było życie, a życie było światłością ludzi. A światłość świeci w ciemności, lecz ciemność jej nie przemogła. Wystąpił człowiek, posłany od Boga, który nazywał się Jan. Ten przyszedł na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy przezeń uwierzyli. Nie był on światłością, lecz miał zaświadczyć o światłości. Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat. Na świecie był i świat przezeń powstał, lecz świat go nie poznał. Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli. Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga. A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy. Jan świadczył o nim i głośno wołał: Ten to był, o którym powiedziałem: Ten, który za mną idzie, był przede mną, bo pierwej był niż ja. A z jego pełni myśmy wszyscy wzięli, i to łaskę za łaską. Zakon bowiem został nadany przez Mojżesza, łaska zaś i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go. A takie jest świadectwo Jana, gdy Żydzi z Jerozolimy wysłali do niego kapłanów i lewitów, aby go zapytali: Kim ty jesteś? I wyznał, a nie zaprzeczył, i oświadczył: Ja nie jestem Chrystusem. I zapytali go: Kim więc? Eliaszem jesteś? A on odrzekł: Nie jestem. Prorokiem jesteś? I odpowiedział: Nie. Rzekli mu więc: Kim jesteś? Musimy dać odpowiedź tym, którzy nas posłali. Cóż powiadasz sam o sobie? Rzekł: Ja jestem głosem wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pana, jak powiedział Izajasz prorok. A wysłańcy byli z faryzeuszów. I pytając go, rzekli mu: Czemu więc chrzcisz, jeśli nie jesteś Mesjaszem ani Eliaszem, ani prorokiem? Odpowiedział im Jan, mówiąc: Ja chrzczę wodą, ale pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie; to Ten, który przyjdzie po mnie i któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka sandałów jego. To się działo w Betabarze za Jordanem, gdzie Jan chrzcił. Nazajutrz ujrzał Jezusa, idącego do niego, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Za mną idzie mąż, który był przede mną, bo pierwej był niż ja. I ja go nie znałem; lecz dlatego przyszedłem, chrząc wodą, aby był objawiony Izraelowi. Jan świadczył też, mówiąc: Widziałem Ducha, zstępującego z nieba jakby gołębica; i spoczął na nim. I ja go nie znałem; lecz Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, rzekł do mnie: Ujrzysz tego, na którego Duch zstępuje i na nim spocznie, Ten chrzci Duchem Świętym. A ja widziałem to i złożyłem świadectwo, że ten jest Synem Bożym. Nazajutrz znowu stał Jan z dwoma uczniami swoimi. I ujrzawszy Jezusa przechodzącego, rzekł: Oto Baranek Boży. A owi dwaj uczniowie, usłyszawszy jego słowa, poszli za Jezusem. A gdy Jezus się odwrócił i ujrzał, że idą za nim, rzekł do nich: Czego szukacie? A oni odpowiedzieli mu: Rabbi! (to znaczy: Nauczycielu) gdzie mieszkasz? Rzekł im: Pójdźcie a zobaczycie! Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i pozostali u niego w tym dniu; a było to około dziesiątej godziny. Andrzej, brat Szymona Piotra, był jednym z tych dwóch, którzy to słyszeli od Jana i poszli za nim. Ten spotkał najpierw Szymona, brata swego, i rzekł do niego: Znaleźliśmy Mesjasza (to znaczy: Chrystusa). I przyprowadził go do Jezusa. Jezus, spojrzawszy na niego, rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana; ty będziesz nazwany Kefas (to znaczy: Piotr). Następnego dnia chciał udać się do Galilei; i spotkał Filipa, i rzekł do niego: Pójdź za mną! A Filip był z Betsaidy, miasta Andrzeja i Piotra. Filip spotkał Natanaela i rzekł do niego: Znaleźliśmy tego, o którym pisał w zakonie Mojżesz, a także prorocy: Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu. Wtedy Natanael rzekł do niego: Czy z Nazaretu może być coś dobrego? Filip na to: Pójdź i zobacz! A gdy Jezus ujrzał Natanaela, idącego do niego, rzekł o nim: Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu. Rzecze mu Natanael: Skąd mnie znasz? Odpowiedział mu Jezus i rzekł: Zanim cię zawołał Filip, widziałem cię, gdy byłeś pod drzewem figowym. Odpowiedział mu Natanael: Mistrzu! Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela. A Jezus odpowiadając, rzekł do niego: Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci, iż cię widziałem pod figowym drzewem? Ujrzysz większe rzeczy niż to. Powiedział też do niego: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, ujrzycie niebo otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego. A trzeciego dnia było wesele w Kanie Galilejskiej i była tam matka Jezusa. Zaproszono też Jezusa wraz z jego uczniami na to wesele. A gdy zabrakło wina, rzekła matka Jezusa do niego: Wina nie mają. I rzekł do niej Jezus: Czego chcesz ode mnie, niewiasto? Jeszcze nie nadeszła godzina moja. Rzekła matka jego do sług: Co wam powie, czyńcie! A było tam sześć stągwi kamiennych, ustawionych według żydowskiego zwyczaju oczyszczenia, mieszczących w sobie po dwa lub trzy wiadra. Rzecze im Jezus: Napełnijcie stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi. Potem rzekł do nich: Zaczerpnijcie teraz i zanieście gospodarzowi wesela! A oni zanieśli. A gdy gospodarz wesela skosztował wody, która się stała winem, (a nie wiedział, skąd jest, lecz słudzy, którzy zaczerpnęli wody, wiedzieli), przywołał oblubieńca i rzekł do niego: Każdy człowiek podaje najpierw dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy gorsze; a tyś dobre wino zachował aż do tej chwili. Takiego pierwszego cudu dokonał Jezus w Kanie Galilejskiej; i objawił chwałę swoją, i uwierzyli weń uczniowie jego. Potem udał się do Kafarnaum wraz z matką swoją i braćmi, i uczniami swoimi, i tam pozostali kilka dni. A gdy się zbliżała Pascha żydowska, udał się Jezus do Jerozolimy. I zastał w świątyni sprzedających woły i owce, i gołębie, i siedzących wekslarzy. I skręciwszy bicz z powrózków, wypędził ich wszystkich ze świątyni wraz z owcami i wołami; wekslarzom rozsypał pieniądze i stoły powywracał, a do sprzedawców gołębi rzekł: Zabierzcie to stąd, z domu Ojca mego nie czyńcie targowiska. Wtedy uczniowie jego przypomnieli sobie, że napisano: Żarliwość o dom twój pożera mnie. Wtedy odezwali się Żydzi, mówiąc do niego: Jaki znak okażesz nam na dowód, że ci to wolno czynić? Jezus, odpowiadając, rzekł im: Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni ją odbuduję. Na to rzekli Żydzi: Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty w trzy dni chcesz ją odbudować? Ale On mówił o świątyni ciała swego. Gdy więc został wzbudzony z martwych, przypomnieli sobie uczniowie jego, że to mówił, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus. A gdy był w Jerozolimie na święcie Paschy, wielu uwierzyło w imię jego, widząc cuda, których dokonywał. Ale sam Jezus nie miał do nich zaufania, bo przejrzał wszystkich, i od nikogo nie potrzebował świadectwa o człowieku; sam bowiem wiedział, co było w człowieku.” Ewangelia Jana Rozdział 1,2, BW.
1. Po podłączeniu telefonu poprzez Bluetooth jak i kabel USB potrafi wywalić błędy w tym również "usterka silnika" 2. Tempomat uznający znaki znaki naprzeciw za przeszkody i walący po hamulcach, przy czym również potrafią wyświetlić się błędy 3. Błąd ABS w naczepie powoduje wyłączenie się tempomatu bez możliwości ponownego włączenia
Ten DAF jest tak wypasiony że te szczegóły nie mają znaczenia. Ja np. Wolałbym tradycyjne lusterka i ręczny a lodówka zamiast chłodzenia napojów to mała zamrażarka jak w Scanii. Pozdrawiam, super materiał.
Ile razy widziałem na drogach i chciałem takiego Dafa dla siebie, ale teraz zobaczyłem recenzję i zdałem sobie sprawę, że wszystkie pieniądze zostały wydane na projekt. Wnętrze też nie jest złe, ale wydaje mi się, że ergonomii nie da się porównać z Mercedesem. Fajnym rozwiązaniem jest wylot w pobliżu przedniej szyby. Lodówka z butelką tylko zmniejsza przestrzeń. Dlaczego tak mało firm dziwi się faktem, że w 90% kierowca pracuje sam w kabinie i wiele można zrobić, żeby jedno łóżko zostawić na górze, a całą tę przestrzeń za siedzeniem warto wykorzystać dla wygody kierowcy. Dziękuję bardzo za ciężką pracę, kontynuuj. Mam nadzieję, że inżynierowie usłyszą nie tylko życzenia marketera i ekonomisty, ale także opinie KIEROWCY!
@@Fury2077 To się nawet dobrze składa, że taki obesraniec twojego pokroju nie może niszczyć tych pięknych i najbardziej komfortowych dla kierowców ciężarówek, które od wielu lat rok w rok wygrywają konkursy najlepszych ciężarówek
DAF=stolik(klasyka). Łóżko super, jak w szpitalu! Gniazdo zapalniczki koło szyby-wielki plus na wszystkie toole i inne gówna i obracane fotele-bajka. Hamulec tylko ręczny. Kumaty szofer przy odpinaniu naczepy wychodź tylko raz(nawet na skosach) A i TOK FM dla miłośników alternatywnych rzeczywistości i sci-fi. W sumie te wszystkie bajery zamieniłbym na jeden retarder.
Patrzac na tą kabinę przy malej przeróbce nasuwa mi sie jedno. Gdyby była niższa w podwoziu tandem aż prosi się zrobić ją 4 drzwiową, wywalić z tyłu łóżko, zawieszenie podnieść i zrobić z niego wóz strazacki. Zazwyczaj kabiny na wozy strażackie są mocno przerabiane żeby pomiescic z tylu ekipę, tutaj mamy fajną praktyczną, gdzie stoliczek i obrotowe fotele pomoze wypelnić dokumenty na akcji czy przy dlugiej akcji w ogrzewanej kabinie zjesc posiłek. Mam nadzieję ze kiedyś daf z podobną tylko niższą kabiną podbije rynek. Tak samo można taki sprzet na tandemie z niższą kabiną i wyższym zawieszeniem użyć do zabudowania wywrotki.
Jeśli chodzi o tego Dafa to poproszę takiego ale z normalnymi lusterkami i z układem lodówka większa o jakieś 50% a szuflada obok mniejsza o te 50% i wtedy będzie elegancko 😁 A no i jeszcze górne łóżko jak nawyżej i nieco szersze tak aby było z 10 centymetrów bardziej wysunięte niż dolne żeby można było się na nim podciągać jak w Scanii R 😁
Hehe. Już nie będzie. To trucki pod robodriverów :):). Mercedes Actros rozpoczął erę bezlusterkowych ciągników siodłowych :). No i chyba najprawdopodobniej inni pójdą za tym trendem :). DAF poszedł :)
@@tobiaszpasterski481 Czy ja wiem... u nas dwa takie obecnie jeżdżą od trzech czy czterech miesięcy, przyszły jako nówki i lusterka mają normalne. Większość kierowców bardzo mocno na kamerki narzeka i raczej wątpię żeby ten kretyński patent faktycznie wszedł jako standard. A już na pewno mam taką nadzieję ;)
@@Grubyjedzie Nie no wiesz narzekanie nie ma znaczenia, nic nie zmienia, nie wpływa :) No przyznaj jako boss słucha liczy się z opinią kierowców? Jeśli nawet to nieliczni, mało który :) Generalnie panuje powszechna opinia, że kierowcy to człeki, które do wszystkiego się przyzwyczają, dopasują, dostosują :) Wszystko zależy od szefostwa czyli właścicieli floty i ich podejścia, nastawienia :). Wiesz, że kierowców bardzo prosto przekonać, zmotywować do zgodności, podległości, poddaństwa, posłuszeństwa :) Wiesz ja chciałbym się mylić, oby to była tylko opcja na zamówienie/życzenie, a nie obowiązujący, powszechny standard :). Ja też bym się podtarł tym patentem :)
Od roku jeżdżę nowymi dafami xf w wersji biednej( nie ma na przykład tego wyświetlacza z nawigacją itd, jest zaślepka). Piszę "dafami" bo w firmie jest ich 20, a ja jestem skokiem i jeżdżę prawie wszystkimi. Pomijając wnętrze które ma swoje plusy i minusy, reszta jest porażką. Po kolei wszystkie dafy po przejechaniu 100000 km jadą na serwis. Klekocza strasznie, kontrolki awarii silnika i inne pojawiają się. Jednemu rozwaliła się skrzynia podczas jazdy. Innemu awaria hamulców wyskoczyła. Wyświetlacz z zegarami wiele razy mi się zawiesił i nie wiedziałem ile jadę. W wielu nie można sprawdzić poziomu oleju z wyświetlacza(nie działa od nowości). Żeby dostać się do bagnetu trzeba podnosić kabinę. Ostatni "hit" jaki miałem to w dafie z przebiegiem 70000 deszcz łał mi się na głowę. Ciekło przez te szpary w lampach dachowych. Schowki zalane. Z relacji kolegów z firmy wiem że co najmniej kilka ma nieszczelny dach. Moim zdaniem pozazka te nowe dafy. Pozycja za kierownicą że skani i t w zasadzie jedyny plus reszta porażką.
Nie ma pojazdu, który nie ulega awarii, nie psuje się. Wszystko się zużywa, poddaje presji czasu. Jakbyś się cofnął do lat 90-tych, to byś miał lepszy wybór np. MAN F90/2000 czy Iveco Eurostar. Teraz to zapomnij, bo wszystko zelektronizowane. Jeśli nie będą mogli upychać elektrosraczki, to w ludzi będą upychać, bo machina musi prosperować i instalować/podpinać elektrostraczkę we wszystko gdzie to możliwe i sprzęgać.
Tak wsłuchiwałem się w odgłos zamykanych drzwi kierowcy... Jak słychać sam plastik... No ale to tylko DAF więc nie oczekujm cudów. Polecam nagranie filmu po przejechaniu 1,5mln km. Pozdrawiam.
@@ukaszszewczyk3196 Tak. Miałem taki epizod w życiu. Teraz jeżdżę scania R620 6x4. Oczywiście nie ciągnę za sobą plandeki, chłodni czy wywrotki. Czarownica ma 1380000km. Nie zamienił bym jej na 3-4 letniego DAFa.
Przestrzeń, ergonomia bajer! Dla mnie mechanika 100%klasyk!!Takie samochody dla "prawdziwych" kierowców dobre bo po wszystko dzwonią, nawet jak kapcia ma. Ten co doradza, zbiera opinie, pyta tych co żarówki nie umieją wymienić! Zaznaczam mechanicznie klasyk musi być, reszte z duchem czasu jak tak musi być.
Z punktu widzenia mechanika, to chyba niedobrze, że kierowca był samoobsługowy, chyba? Tak, jak piszą. W jaki sposób wymienić koło, skoro nie ma zapasu?
@@barteztruckerdriver to własnie wtedy dzwonisz po serwis , przyjeżdżają z kołem i wymieniają. W Norwegii prawie nikt nie ma zapasu ...W ubezpieczeniu jest serwis oponiarski.
jak bardzo znienawidziłem jazdę ciężarówką to nawet nie jest realny w polskiej spedycjji, żeby dali taki sprzęt. Co najważniejsze - w awizacji nawet DAF w wersji Lewis Hamilton czy Robert Kubica nie da rady - za wolno :D
Szkoda że pokrętło od oświetlenia wnętrza przenieśli nad kierowcę. Uważam że rozwiązanie z Dafa XF z rocznika 2018 gdzie było ono na środkowej konsoli było najlepsze ze wszystkich możliwych. Z każdego miejsca w aucie bez problemu dało się dosięgnąć. W takim układzie jak teraz to trzeba za przeproszeniem dupsko z fotela na którym się odpoczywa czyli pasażera ruszyć. Jeżdżę teraz FH nowym i strasznie mi to rozwiazanie przeszkadza. Nie wspomnę już o stoliku wysuwanym z konsoli. Również mistrzostwo. Ogólnie do mieszkania to XF chyba najlepszy ale jazda moim nowym FH 500iSAVE to również inna bajka 😁
„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało. W nim było życie, a życie było światłością ludzi. A światłość świeci w ciemności, lecz ciemność jej nie przemogła. Wystąpił człowiek, posłany od Boga, który nazywał się Jan. Ten przyszedł na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy przezeń uwierzyli. Nie był on światłością, lecz miał zaświadczyć o światłości. Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat. Na świecie był i świat przezeń powstał, lecz świat go nie poznał. Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli. Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga. A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy. Jan świadczył o nim i głośno wołał: Ten to był, o którym powiedziałem: Ten, który za mną idzie, był przede mną, bo pierwej był niż ja. A z jego pełni myśmy wszyscy wzięli, i to łaskę za łaską. Zakon bowiem został nadany przez Mojżesza, łaska zaś i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go. A takie jest świadectwo Jana, gdy Żydzi z Jerozolimy wysłali do niego kapłanów i lewitów, aby go zapytali: Kim ty jesteś? I wyznał, a nie zaprzeczył, i oświadczył: Ja nie jestem Chrystusem. I zapytali go: Kim więc? Eliaszem jesteś? A on odrzekł: Nie jestem. Prorokiem jesteś? I odpowiedział: Nie. Rzekli mu więc: Kim jesteś? Musimy dać odpowiedź tym, którzy nas posłali. Cóż powiadasz sam o sobie? Rzekł: Ja jestem głosem wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pana, jak powiedział Izajasz prorok. A wysłańcy byli z faryzeuszów. I pytając go, rzekli mu: Czemu więc chrzcisz, jeśli nie jesteś Mesjaszem ani Eliaszem, ani prorokiem? Odpowiedział im Jan, mówiąc: Ja chrzczę wodą, ale pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie; to Ten, który przyjdzie po mnie i któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka sandałów jego. To się działo w Betabarze za Jordanem, gdzie Jan chrzcił. Nazajutrz ujrzał Jezusa, idącego do niego, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Za mną idzie mąż, który był przede mną, bo pierwej był niż ja. I ja go nie znałem; lecz dlatego przyszedłem, chrząc wodą, aby był objawiony Izraelowi. Jan świadczył też, mówiąc: Widziałem Ducha, zstępującego z nieba jakby gołębica; i spoczął na nim. I ja go nie znałem; lecz Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, rzekł do mnie: Ujrzysz tego, na którego Duch zstępuje i na nim spocznie, Ten chrzci Duchem Świętym. A ja widziałem to i złożyłem świadectwo, że ten jest Synem Bożym. Nazajutrz znowu stał Jan z dwoma uczniami swoimi. I ujrzawszy Jezusa przechodzącego, rzekł: Oto Baranek Boży. A owi dwaj uczniowie, usłyszawszy jego słowa, poszli za Jezusem. A gdy Jezus się odwrócił i ujrzał, że idą za nim, rzekł do nich: Czego szukacie? A oni odpowiedzieli mu: Rabbi! (to znaczy: Nauczycielu) gdzie mieszkasz? Rzekł im: Pójdźcie a zobaczycie! Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i pozostali u niego w tym dniu; a było to około dziesiątej godziny. Andrzej, brat Szymona Piotra, był jednym z tych dwóch, którzy to słyszeli od Jana i poszli za nim. Ten spotkał najpierw Szymona, brata swego, i rzekł do niego: Znaleźliśmy Mesjasza (to znaczy: Chrystusa). I przyprowadził go do Jezusa. Jezus, spojrzawszy na niego, rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana; ty będziesz nazwany Kefas (to znaczy: Piotr). Następnego dnia chciał udać się do Galilei; i spotkał Filipa, i rzekł do niego: Pójdź za mną! A Filip był z Betsaidy, miasta Andrzeja i Piotra. Filip spotkał Natanaela i rzekł do niego: Znaleźliśmy tego, o którym pisał w zakonie Mojżesz, a także prorocy: Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu. Wtedy Natanael rzekł do niego: Czy z Nazaretu może być coś dobrego? Filip na to: Pójdź i zobacz! A gdy Jezus ujrzał Natanaela, idącego do niego, rzekł o nim: Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu. Rzecze mu Natanael: Skąd mnie znasz? Odpowiedział mu Jezus i rzekł: Zanim cię zawołał Filip, widziałem cię, gdy byłeś pod drzewem figowym. Odpowiedział mu Natanael: Mistrzu! Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela. A Jezus odpowiadając, rzekł do niego: Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci, iż cię widziałem pod figowym drzewem? Ujrzysz większe rzeczy niż to. Powiedział też do niego: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, ujrzycie niebo otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego. A trzeciego dnia było wesele w Kanie Galilejskiej i była tam matka Jezusa. Zaproszono też Jezusa wraz z jego uczniami na to wesele. A gdy zabrakło wina, rzekła matka Jezusa do niego: Wina nie mają. I rzekł do niej Jezus: Czego chcesz ode mnie, niewiasto? Jeszcze nie nadeszła godzina moja. Rzekła matka jego do sług: Co wam powie, czyńcie! A było tam sześć stągwi kamiennych, ustawionych według żydowskiego zwyczaju oczyszczenia, mieszczących w sobie po dwa lub trzy wiadra. Rzecze im Jezus: Napełnijcie stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi. Potem rzekł do nich: Zaczerpnijcie teraz i zanieście gospodarzowi wesela! A oni zanieśli. A gdy gospodarz wesela skosztował wody, która się stała winem, (a nie wiedział, skąd jest, lecz słudzy, którzy zaczerpnęli wody, wiedzieli), przywołał oblubieńca i rzekł do niego: Każdy człowiek podaje najpierw dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy gorsze; a tyś dobre wino zachował aż do tej chwili. Takiego pierwszego cudu dokonał Jezus w Kanie Galilejskiej; i objawił chwałę swoją, i uwierzyli weń uczniowie jego. Potem udał się do Kafarnaum wraz z matką swoją i braćmi, i uczniami swoimi, i tam pozostali kilka dni. A gdy się zbliżała Pascha żydowska, udał się Jezus do Jerozolimy. I zastał w świątyni sprzedających woły i owce, i gołębie, i siedzących wekslarzy. I skręciwszy bicz z powrózków, wypędził ich wszystkich ze świątyni wraz z owcami i wołami; wekslarzom rozsypał pieniądze i stoły powywracał, a do sprzedawców gołębi rzekł: Zabierzcie to stąd, z domu Ojca mego nie czyńcie targowiska. Wtedy uczniowie jego przypomnieli sobie, że napisano: Żarliwość o dom twój pożera mnie. Wtedy odezwali się Żydzi, mówiąc do niego: Jaki znak okażesz nam na dowód, że ci to wolno czynić? Jezus, odpowiadając, rzekł im: Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni ją odbuduję. Na to rzekli Żydzi: Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty w trzy dni chcesz ją odbudować? Ale On mówił o świątyni ciała swego. Gdy więc został wzbudzony z martwych, przypomnieli sobie uczniowie jego, że to mówił, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus. A gdy był w Jerozolimie na święcie Paschy, wielu uwierzyło w imię jego, widząc cuda, których dokonywał. Ale sam Jezus nie miał do nich zaufania, bo przejrzał wszystkich, i od nikogo nie potrzebował świadectwa o człowieku; sam bowiem wiedział, co było w człowieku.” Ewangelia Jana Rozdział 1,2, BW.
Jak drzwi zamknął to pieprznięcie jakby klapę od czołgu zamykał. Zobaczcie jakie kliknięcie ciche jest jak we Volvie czy Fordzie zamykasz drzwi od budy 👌
Bardziej to brzmiało jak drzwi w Warburgu i to jeszcze takim raczej rozklekotanym masakra, w mojej skakance zamykaja sie lepiej niż w niejednej osobówce.
Jak ktoś zapomina o ręcznym to nie powinien raczej być kierowcą zawodowym, z całym szacunkiem ale to wszystko prowadzi do nie myślenia nad jazda i tym jak się pojazd zachowuje.
Jakie są najlepsze marki jeśli chodzi o ciągniki: merc,scania,volvo,renault, man? Nie znam się na ciężarowych, więc pytam z ciekawości, sam obstawiałbym że volvo jest najlepsze, podejrzewam że systemy bezpieczeństwa ma na najwyższym poziomie.
@@Mr.MuscleMan każdy lubi coś innego, jeśli gadamy o najbogatszych wersjach, to według mnie 1.Mercedes 2.Scania 3. Volvo, reszta ciężko tu ocenić no i koniec Daf i Iveco te dwie marki omijać z daleka.
Od 2004 roku jeżdżę głównie DAFami i nie dotknąłbym SCANIi kijem, jeżeli mam być szczery. Jeździłem SCANIami, przez 5 lat Actrosem i nie zamieniłbym DAFa na żaden z tych samochodów. W ACTROSIe można przymarznąć do ściany, a SCANIA, żeby była królową dróg, musi mieć V8 i najwyższy wypas, bo inaczej jest ciasną i tłuczącą się po dziurach skakanką.
Lodówka trochę mała, stolik mógł by się trochę mocniej wysuwać i fajnie by było jak by zamiast górnego łóżka była opcja wybrania dużych szafek coś jak w volvo ale nie orientuje się czy jest taka opcja w dafie, tak poza tym to nowa generacja jak dla mnie petarda do tego wyrko 80 robi robotę
@@debilnarejestracja pisze tak poniewasz jestem 33 lata poza ojczyzna, i jezdze tylko po stanach i kanadzie jako kierowca zawodowy a w europie nigdy Tirem nie jezdzilem ale podobaja, mi sie europejskie Tiry
„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało. W nim było życie, a życie było światłością ludzi. A światłość świeci w ciemności, lecz ciemność jej nie przemogła. Wystąpił człowiek, posłany od Boga, który nazywał się Jan. Ten przyszedł na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy przezeń uwierzyli. Nie był on światłością, lecz miał zaświadczyć o światłości. Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat. Na świecie był i świat przezeń powstał, lecz świat go nie poznał. Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli. Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga. A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy. Jan świadczył o nim i głośno wołał: Ten to był, o którym powiedziałem: Ten, który za mną idzie, był przede mną, bo pierwej był niż ja. A z jego pełni myśmy wszyscy wzięli, i to łaskę za łaską. Zakon bowiem został nadany przez Mojżesza, łaska zaś i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go. A takie jest świadectwo Jana, gdy Żydzi z Jerozolimy wysłali do niego kapłanów i lewitów, aby go zapytali: Kim ty jesteś? I wyznał, a nie zaprzeczył, i oświadczył: Ja nie jestem Chrystusem. I zapytali go: Kim więc? Eliaszem jesteś? A on odrzekł: Nie jestem. Prorokiem jesteś? I odpowiedział: Nie. Rzekli mu więc: Kim jesteś? Musimy dać odpowiedź tym, którzy nas posłali. Cóż powiadasz sam o sobie? Rzekł: Ja jestem głosem wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pana, jak powiedział Izajasz prorok. A wysłańcy byli z faryzeuszów. I pytając go, rzekli mu: Czemu więc chrzcisz, jeśli nie jesteś Mesjaszem ani Eliaszem, ani prorokiem? Odpowiedział im Jan, mówiąc: Ja chrzczę wodą, ale pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie; to Ten, który przyjdzie po mnie i któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka sandałów jego. To się działo w Betabarze za Jordanem, gdzie Jan chrzcił. Nazajutrz ujrzał Jezusa, idącego do niego, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Za mną idzie mąż, który był przede mną, bo pierwej był niż ja. I ja go nie znałem; lecz dlatego przyszedłem, chrząc wodą, aby był objawiony Izraelowi. Jan świadczył też, mówiąc: Widziałem Ducha, zstępującego z nieba jakby gołębica; i spoczął na nim. I ja go nie znałem; lecz Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, rzekł do mnie: Ujrzysz tego, na którego Duch zstępuje i na nim spocznie, Ten chrzci Duchem Świętym. A ja widziałem to i złożyłem świadectwo, że ten jest Synem Bożym. Nazajutrz znowu stał Jan z dwoma uczniami swoimi. I ujrzawszy Jezusa przechodzącego, rzekł: Oto Baranek Boży. A owi dwaj uczniowie, usłyszawszy jego słowa, poszli za Jezusem. A gdy Jezus się odwrócił i ujrzał, że idą za nim, rzekł do nich: Czego szukacie? A oni odpowiedzieli mu: Rabbi! (to znaczy: Nauczycielu) gdzie mieszkasz? Rzekł im: Pójdźcie a zobaczycie! Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i pozostali u niego w tym dniu; a było to około dziesiątej godziny. Andrzej, brat Szymona Piotra, był jednym z tych dwóch, którzy to słyszeli od Jana i poszli za nim. Ten spotkał najpierw Szymona, brata swego, i rzekł do niego: Znaleźliśmy Mesjasza (to znaczy: Chrystusa). I przyprowadził go do Jezusa. Jezus, spojrzawszy na niego, rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana; ty będziesz nazwany Kefas (to znaczy: Piotr). Następnego dnia chciał udać się do Galilei; i spotkał Filipa, i rzekł do niego: Pójdź za mną! A Filip był z Betsaidy, miasta Andrzeja i Piotra. Filip spotkał Natanaela i rzekł do niego: Znaleźliśmy tego, o którym pisał w zakonie Mojżesz, a także prorocy: Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu. Wtedy Natanael rzekł do niego: Czy z Nazaretu może być coś dobrego? Filip na to: Pójdź i zobacz! A gdy Jezus ujrzał Natanaela, idącego do niego, rzekł o nim: Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu. Rzecze mu Natanael: Skąd mnie znasz? Odpowiedział mu Jezus i rzekł: Zanim cię zawołał Filip, widziałem cię, gdy byłeś pod drzewem figowym. Odpowiedział mu Natanael: Mistrzu! Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela. A Jezus odpowiadając, rzekł do niego: Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci, iż cię widziałem pod figowym drzewem? Ujrzysz większe rzeczy niż to. Powiedział też do niego: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, ujrzycie niebo otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego. A trzeciego dnia było wesele w Kanie Galilejskiej i była tam matka Jezusa. Zaproszono też Jezusa wraz z jego uczniami na to wesele. A gdy zabrakło wina, rzekła matka Jezusa do niego: Wina nie mają. I rzekł do niej Jezus: Czego chcesz ode mnie, niewiasto? Jeszcze nie nadeszła godzina moja. Rzekła matka jego do sług: Co wam powie, czyńcie! A było tam sześć stągwi kamiennych, ustawionych według żydowskiego zwyczaju oczyszczenia, mieszczących w sobie po dwa lub trzy wiadra. Rzecze im Jezus: Napełnijcie stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi. Potem rzekł do nich: Zaczerpnijcie teraz i zanieście gospodarzowi wesela! A oni zanieśli. A gdy gospodarz wesela skosztował wody, która się stała winem, (a nie wiedział, skąd jest, lecz słudzy, którzy zaczerpnęli wody, wiedzieli), przywołał oblubieńca i rzekł do niego: Każdy człowiek podaje najpierw dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy gorsze; a tyś dobre wino zachował aż do tej chwili. Takiego pierwszego cudu dokonał Jezus w Kanie Galilejskiej; i objawił chwałę swoją, i uwierzyli weń uczniowie jego. Potem udał się do Kafarnaum wraz z matką swoją i braćmi, i uczniami swoimi, i tam pozostali kilka dni. A gdy się zbliżała Pascha żydowska, udał się Jezus do Jerozolimy. I zastał w świątyni sprzedających woły i owce, i gołębie, i siedzących wekslarzy. I skręciwszy bicz z powrózków, wypędził ich wszystkich ze świątyni wraz z owcami i wołami; wekslarzom rozsypał pieniądze i stoły powywracał, a do sprzedawców gołębi rzekł: Zabierzcie to stąd, z domu Ojca mego nie czyńcie targowiska. Wtedy uczniowie jego przypomnieli sobie, że napisano: Żarliwość o dom twój pożera mnie. Wtedy odezwali się Żydzi, mówiąc do niego: Jaki znak okażesz nam na dowód, że ci to wolno czynić? Jezus, odpowiadając, rzekł im: Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni ją odbuduję. Na to rzekli Żydzi: Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty w trzy dni chcesz ją odbudować? Ale On mówił o świątyni ciała swego. Gdy więc został wzbudzony z martwych, przypomnieli sobie uczniowie jego, że to mówił, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus. A gdy był w Jerozolimie na święcie Paschy, wielu uwierzyło w imię jego, widząc cuda, których dokonywał. Ale sam Jezus nie miał do nich zaufania, bo przejrzał wszystkich, i od nikogo nie potrzebował świadectwa o człowieku; sam bowiem wiedział, co było w człowieku.” Ewangelia Jana Rozdział 1,2, BW.
Wszystko fajnie wszystko fajnie wyposażone ale ja wam powiem osobiście jeżdżę Dafem Wolę normalne lusterka te kamery to jest chujnia te monitory są za ciemne można szybciej zrobić wypadek czy kolizję Kto nie jest przyzwyczajony do tego systemu Nie ma to jak klasyczne duże lusterka też przy wyjeżdżaniu na parkingu jak jest ciemno
Bo to stworzone aby więcej było wypadków i przy okazji policja zarobi na wystawianiu mandatów A że po jakimś krótkim czasie wzrosną statystyki ślepych kierowców to na to nikt nie patrzy, obudzą się jak będzie za późno..., a przy okazji gabinety okulistyczne też zarobią... Bardzo dobry biznes na szerokim polu działania.... tylko żyć nie umierać 👀
Rozmawialiśmy o tym z konstruktorami w Dafie i jest to ich świadoma decyzja. Śmieją się przy tym, mówiąc że oni mają płaską podłogę ale z dodatkowym obniżeniem w okolicach foteli :-) Całkowicie płaska podłoga na całej szerokości kabiny wymagałaby de facto wyższego posadowienia kabiny, więc konieczny byłby czwarty stopień wejściowy. Do tego to niewielkie zagłębienie w okolicach foteli faktycznie ma zaletę - kurz i brud z miejsca pracy kierowcy (tak tak, niektórzy muszą pracować w obuwiu) nie roznosi się po całej podłodze i łatwiej to wydmuchać z kabiny. A te 4-5 cm nie przeszkadzają w przemieszczaniu się po kabinie w żaden sposób.
Ogrzewanie w starszych modelach to było super bo ogrzany tunel był i ciepło spod foteli było. Mówiono, że zrobiono wszystko z myślą dla kierowców i konsultowane przez kierowców 😂😂
Stolik w DAFie, ten kawałek plastiku to legenda, majstersztyk. To mnie najbardziej intesowało, czy zostawili. Nie jestem jakimś psychofanem, jeździłem już chyba wszystkim, aktualnie Manem, ale muszę stwierdzić że DAF (mówię o XFie) to najlepszy europejski ciągnik siodłowy. Widzę że nowa generacja jest całkiem spoko, pomijając lodówkę chyba... Są "pełne" wersje tych lodówek?
Nie ma aut idealnych a każdy ma swoje upodobania... Dla mnie 3 rzeczy... Wolałbym jednak lusterka.. szkoda że nie ma nawet w opcji stolika z prawej strony i jednak duża lodówka jest lepsza... No chyba że 2 lodówki to inna sprawa Pozdrawiam
Kabina może owszem ale do jazdy to cudo mieszkalne się nie nadaje volvem zjadam wszystkich na Lyon jadę lewym mając 24 na garbie daf się skończył jak mu założyli paccarda na leylandzie to jeszcze umykal tak że żadna rewelacja
Super, a czy można zrobić poruwnania wszystkixh samochodow na temat spalania paliwa w trakcie jazdy, ceny nowych samochodow i jakość wykonania tych pojazdow. Bardzo dobry filmik koliego !!!
Nigdy dafa nie lubiłem bo był toporny i niewygodny. Mam 2 metry wzrostu i przez ten tunel zawsze było mało miejsca. Ten daf jest bardzo ciekawy ale który spedytor takiego kupi? Otóż żaden bo będzie kupował wersję podstawową. Chętnie bym zrobił jazdę testowa.
Z tym samozałączaniem się hamulca ręcznego, to bym uważał, bo któregoś dnia się nie załączy i skład 40 ton sobie pojedzie. To tak jak z moim Clio i pipkaniem sygnału w czasie cofania i jednego dnia nagle przestał pipkać i zderzaczek mam zarysowany - taka ta elektornika mundra jest.
Moje wrażenia kiepskie. Skrzynia w trybie auto to dramat, pod górę z 20 tonami zwalnia do 20km/h silnik telepie ale nie redukuje. Tempomat tylko aktywny, nic sie nie zmieniło od 106 xf. W wersji którą miałem brak oswietlenia przedzialu sypialnego, skazany bylem tylko na lampki z sufitu. Nowe dafy dostaliśmy jakieś 15 miesięcy temu i w obu po 130-150 tysięcy km poszły wtryski, to jest jakas kpina. Dodam że tankowane paliwo wyłącznie w Niemczech. I z własnej stacji na ktorym inne ciągniki jeżdżą bez problemów.
Jeżdżę 106 z 22 roku, nie wiem czy silnik jest ten sam co w nowej budzie, ale ten sam problem. 77 tys km padły wtryski, teraz ma 190 tys i powtórka z rozrywki. Większość floty w firmie już jest po wymianie wtrysków, wszystko fajnie dopóki jest jeszcze gwarancja
Wydaje mi się że przestrzeń w kabinie nie wiele różni się od przestrzeni w innych ciągnikach. Także nasze europejskie standardy podciągnięte do granic możliwości nie wiele zmieniają w tym xg+. Może się mylę bo na filmie zawsze wygląda to inaczej, jak na firmie będę miał okazję wejść do xg+ to się przekonam. Szkoda że nie nasze europejskie standardy nie dopuszczają ciągników amerykańskich, wtedy by można było mówić o dużej kabinie ;)
w komentarzach często pojawia się a w amerykańskich truckach to kabiny itp, na europejskie drogi nie mam na myśli autostrad to takie wielkie landary jak amerykańskie wersje to tak raczej słabo ;) ...wąskie drogi dojazdowe, zakręty ciasne, jak takim ogromny truckiem niby wezmiesz zakręt na drodze powiatowej? ;) ...na autostradzie owszem, lecisz i lecisz ale trzeba w końcu zjechać z autostrady i ...mamy problem Houston ;) gdyby takie trucki jeździły tylko na trasie np Polska- Hiszpania i tylko po głównych drogach i autostradach miałyby sens. Piękne są niewątpliwie ale nie nasze europejskie drogi ...
Wielu z komentujących narzeka na dźwięk zamykanych drzwi. Prawdopodobnie coś się tłukło w schowku, bo w normalnych warunkach, drzwi zamykają się bardzo miękko i przyjemnie. Jak w samochodzie osobowym.
Taka specyfika nagrywania z mikrofonem w zamkniętej przestrzeni kabiny. Na żywo dźwięk nie był najgorszy, choć do dźwięku zamykanych drzwi w Scanii trochę mu brakuje ;-)
Wszystkim szczególnie tym którzy nie pracują w tym zawodzie wydaje się że tego typu autem tylko sie jeździ i śpi. A je się w restauracjach. Niestety tak nie jest. Trzeba też zrobić sobie posiłek i ogarnąć jakaś podstawowa toaletę. Żadna marka nie zrobiła jeszcze dobrej kabiny dla kierowcy. Może przydałyby się jakieś rozwiązania z kampera?
Nie zrobiła - bo te kabiny projektują wybitni teoretycy, co za kierownicą ciężarówki spędzili całe, pełne, okrągłe 0 (słownie; zero) godzin. I później takie bzudry wymyślają że buty mokre, albo te monitorki zamiast luster, ale normalnej porządnej półki na dokumenty, żeby nie miotało po całej kabinie - to już zrobić się nie da, nawet haczyka na worek na śmieci... Żeby jełop jwden z drugim wypisywał przez kwartał papiery na tej półokrągłej kierownicy, to by wiedział co kierowcy potrzebne.
Za 10-15 lat i tak większość ciężarówek będzie autonomiczna (będą jeździć same, bez kierowcy), wiec inwestowanie w nowe projekty, upodobniające ciężarówki do kamperów jest bezsensowne.
@@dewu9014 od kilkunastu lat to słyszę. Póki co - nie ma nawet porządnej nawigacji (żadnej! - a testowałem chyba wszystkie truckerskie dostępne na rynku), która nie wpychałaby na zakazy, pod 3,5 metrowe wiadukty itp atrakcje. Ciekawe co "autonomiczna ciężarówka" zrobi jak wjedzie w zakręt, na jednokierunkową ulicę z zakazem na końcu, a za nią będzie już sznur trąbiących osobówek. Siądzie i rozpłacze się ze spryskiwaczy szyb? Wszystkie koncerny po kolei rakiem się wycofują z tych buńczucznych zapowiedzi, jakoby to za parę lat miało nie być kierowcy w kabinie. W tej chwili nawet rąk z kierownicy spuścić nie można, nawet w najnowszych modelach grozi to lądowaniem w rowie a w najlepszym wypadku awaryjnym hamowaniem z przemieszczeniem i uszkodzeniem ładunku włącznie.
Toaleta w kabinie? Widać ile bambrów rolników za kierownica jest i zapach g.wna im nie przeszkadza. Niestety ciężarówki projektują ludzie z zachodu i standardy są inne
Ogrzewanie postojowe też tak spać nie daje jak w poprzednim? W tym z 2015 webasto było pod fotelem i było cicho, a podłoga na środku była ciepła. W tych od 2019 ogrzewanie spieprzyli, teraz jest z przodu, dmucha z nawiewów i hałasuje wentylatorem. A do tego wyłącza się to g. z każdym wyłaczeniem kluczyka. Jak w nowym też taj jest to pieprzę, wolę stary.
Napiszcie co wolicie.. Szef woli gdy auto się niepierMoli. Pokaż mi szefa który z pracownikiem nawet tym docenianym spotyka się na kawie w salonie DAF'a i popijając espresso rozmawiając sobie ze sprzedawcą o zakupie wtrąca pytanie do pracownika a Ty Romku jakie wyposażenie preferujesz? Chcesz lusterka klasycznie czy może kamerki :) etc.
Duża kabina to nie wszystko tym bardziej że kierowca patrzy i myśli że fajnie byłoby taką mieć a najwięcej jednak firm bierze średnią kabine, ilość usterek i problemy to masakra. Całe dnie po serwisach i jeszcze mechanicy co zawsze coś rozwalą w kabinie a kierowcę mają za gorszego. Jeździłem jeszcze inną marką na S i każde ma plusy i minusy, ale jeśli chodzi o niezawodność to daf jest w środku stawki i firma S biję go na głowę. Jednak za coś się płaci.
@@marekjanczewski Czytając komentarze, jest to chyba jedna z najważniejszych kwestii. Jeżdżę, nie narzekam. Uważam, że XG to jest absolutny skok daleko przed konkurencję , jeżeli chodzi o kwestię życia w samochodzie, a nie tylko o jazdę, czyli wrócił tam, gdzie znajdował się od dekad. Pomimo tego, że kierowcy skakanek zaklinali rzeczywistość, to żadna europejska marka przez lata nie potrafiła dorównać DAFowi pod względem warunków życia w trasie. Zresztą,również jazda XG to teraz czysta przyjemność.
@@pozejstroniedrogi8702 Kumpel też jeździł DAF-em, teraz przesiadł się na Volvo i mówi, że są porównywalne, a on trzepie trasy po miesiąc najmniej to może oceniać. Teraz wrócił na tydzień, to sobie akurat obejrzeliśmy i pogadaliśmy, a ja za krótko jeździłem, żeby oceniać. Trzymaj się i szerokiej drogi !
Już się pojawiają zestawy awaryjne: niewielkie lusterka na przyssawki do szyby. Nie do końca to legalne ale przynajmniej pozwoli dotrzeć do celu czy serwisu.
Co z tego że taka duża kabina jak nawet miejsca nad górnym łóżkiem półkami nie wypełnią volvo niby ciasne ale u góry ma więcej schowków!!!! Według mnie duża przestrzeń ale dalej nie wykorzystana.
To samo i o wiele więcej napisałam pod ich filmem na FB, porażka... A Chiny wychodzą ze swoją ciężarówką i konkretnymi rozwiązaniami i udogodnieniami dla kierowcy... A Europa... 100 lat za murzynami, czasy świeczka będą się kłaniać niedługo 😁🤣🤣🤣
Zawsze pokazują wersie bardzo bogate niech pokazują co jest w wersji standard większość firm bierze najtańsze wersje
To nie jest jeszcze full opcją i tak. U nas mają jeszcze masaż.
Ale po co pokazywać takie okrojone wersje? Czyj to problem? Pokazują spoko wersję i bardzo dobrze.
Mogą pokazywać full wypas, ale w sumie mogliby dodać co jest opcja a co jest w standardzie
Standardowe chłopaki
Jak to co? Fchooj zaślepek będzie 😂
Dobrze że w końcu opanowali podnoszenie kierownicy, lata za innymi. Poza tym buda gigantyczna a walizki tak naprawdę nie ma gdzie umieścić. Ogólnie po prostu Daf
łapke w gore dalem za kierownice bo prawda dopiero sie opamietali hehe ale walizke to mozesz na gorne lozko walnac jak w kazdym aucie kazdy tak robi bo nie ma auta co by miejsce na walizke zrobili daf to daf fajne auto mozna na nie psioczyc mozna je glaskac bedac mniej obiektywnym bo jezdze dafem sam u siebie bo wybralem bo lubie ale serio ta marke da sie lubic za prostote wlasnie niezkomplikowane rozwoazania ulatwiaja zyczie pozdrawiam😉😁
„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało.
W nim było życie, a życie było światłością ludzi.
A światłość świeci w ciemności, lecz ciemność jej nie przemogła.
Wystąpił człowiek, posłany od Boga, który nazywał się Jan.
Ten przyszedł na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy przezeń uwierzyli.
Nie był on światłością, lecz miał zaświadczyć o światłości.
Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat.
Na świecie był i świat przezeń powstał, lecz świat go nie poznał.
Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli.
Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga.
A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy.
Jan świadczył o nim i głośno wołał: Ten to był, o którym powiedziałem: Ten, który za mną idzie, był przede mną, bo pierwej był niż ja.
A z jego pełni myśmy wszyscy wzięli, i to łaskę za łaską.
Zakon bowiem został nadany przez Mojżesza, łaska zaś i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa.
Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go.
A takie jest świadectwo Jana, gdy Żydzi z Jerozolimy wysłali do niego kapłanów i lewitów, aby go zapytali: Kim ty jesteś?
I wyznał, a nie zaprzeczył, i oświadczył: Ja nie jestem Chrystusem.
I zapytali go: Kim więc?
Eliaszem jesteś?
A on odrzekł: Nie jestem.
Prorokiem jesteś?
I odpowiedział: Nie.
Rzekli mu więc: Kim jesteś?
Musimy dać odpowiedź tym, którzy nas posłali.
Cóż powiadasz sam o sobie?
Rzekł: Ja jestem głosem wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pana, jak powiedział Izajasz prorok.
A wysłańcy byli z faryzeuszów.
I pytając go, rzekli mu: Czemu więc chrzcisz, jeśli nie jesteś Mesjaszem ani Eliaszem, ani prorokiem?
Odpowiedział im Jan, mówiąc: Ja chrzczę wodą, ale pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie; to Ten, który przyjdzie po mnie i któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka sandałów jego.
To się działo w Betabarze za Jordanem, gdzie Jan chrzcił.
Nazajutrz ujrzał Jezusa, idącego do niego, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata.
To jest Ten, o którym powiedziałem: Za mną idzie mąż, który był przede mną, bo pierwej był niż ja.
I ja go nie znałem; lecz dlatego przyszedłem, chrząc wodą, aby był objawiony Izraelowi.
Jan świadczył też, mówiąc: Widziałem Ducha, zstępującego z nieba jakby gołębica; i spoczął na nim.
I ja go nie znałem; lecz Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, rzekł do
mnie: Ujrzysz tego, na którego Duch zstępuje i na nim spocznie, Ten chrzci Duchem Świętym.
A ja widziałem to i złożyłem świadectwo, że ten jest Synem Bożym.
Nazajutrz znowu stał Jan z dwoma uczniami swoimi.
I ujrzawszy Jezusa przechodzącego, rzekł: Oto Baranek Boży.
A owi dwaj uczniowie, usłyszawszy jego słowa, poszli za Jezusem.
A gdy Jezus się odwrócił i ujrzał, że idą za nim, rzekł do nich: Czego szukacie?
A oni odpowiedzieli mu: Rabbi! (to znaczy: Nauczycielu) gdzie mieszkasz?
Rzekł im: Pójdźcie a zobaczycie! Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i pozostali u niego w tym dniu; a było to około dziesiątej godziny.
Andrzej, brat Szymona Piotra, był jednym z tych dwóch, którzy to słyszeli od Jana i poszli za nim.
Ten spotkał najpierw Szymona, brata swego, i rzekł do niego: Znaleźliśmy Mesjasza (to znaczy: Chrystusa).
I przyprowadził go do Jezusa. Jezus, spojrzawszy na niego, rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana; ty będziesz nazwany Kefas (to znaczy: Piotr).
Następnego dnia chciał udać się do Galilei; i spotkał Filipa, i rzekł do niego:
Pójdź za mną!
A Filip był z Betsaidy, miasta Andrzeja i Piotra.
Filip spotkał Natanaela i rzekł do niego: Znaleźliśmy tego, o którym pisał w zakonie Mojżesz, a także prorocy: Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu.
Wtedy Natanael rzekł do niego: Czy z Nazaretu może być coś dobrego? Filip na to: Pójdź i zobacz!
A gdy Jezus ujrzał Natanaela, idącego do niego, rzekł o nim: Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu.
Rzecze mu Natanael: Skąd mnie znasz?
Odpowiedział mu Jezus i rzekł: Zanim cię zawołał Filip, widziałem cię, gdy byłeś pod drzewem figowym.
Odpowiedział mu Natanael: Mistrzu!
Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela.
A Jezus odpowiadając, rzekł do niego:
Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci, iż cię widziałem pod figowym drzewem?
Ujrzysz większe rzeczy niż to.
Powiedział też do niego: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, ujrzycie niebo otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego.
A trzeciego dnia było wesele w Kanie Galilejskiej i była tam matka Jezusa.
Zaproszono też Jezusa wraz z jego uczniami na to wesele.
A gdy zabrakło wina, rzekła matka Jezusa do niego: Wina nie mają.
I rzekł do niej Jezus: Czego chcesz ode mnie, niewiasto?
Jeszcze nie nadeszła godzina moja.
Rzekła matka jego do sług: Co wam powie, czyńcie!
A było tam sześć stągwi kamiennych, ustawionych według żydowskiego zwyczaju oczyszczenia, mieszczących w sobie po dwa lub trzy wiadra.
Rzecze im Jezus: Napełnijcie stągwie wodą!
I napełnili je aż po brzegi.
Potem rzekł do nich: Zaczerpnijcie teraz i zanieście gospodarzowi wesela!
A oni zanieśli.
A gdy gospodarz wesela skosztował wody, która się stała winem, (a nie wiedział, skąd jest, lecz słudzy, którzy zaczerpnęli wody, wiedzieli), przywołał oblubieńca i rzekł do niego: Każdy człowiek podaje najpierw dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy gorsze; a tyś dobre wino zachował aż do tej chwili.
Takiego pierwszego cudu dokonał Jezus w Kanie Galilejskiej; i objawił chwałę swoją, i uwierzyli weń uczniowie jego.
Potem udał się do Kafarnaum wraz z matką swoją i braćmi, i uczniami swoimi, i tam pozostali kilka dni.
A gdy się zbliżała Pascha żydowska, udał się Jezus do Jerozolimy.
I zastał w świątyni sprzedających woły i owce, i gołębie, i siedzących wekslarzy.
I skręciwszy bicz z powrózków, wypędził ich wszystkich ze świątyni wraz
z owcami i wołami; wekslarzom rozsypał pieniądze i stoły powywracał, a do sprzedawców gołębi rzekł: Zabierzcie to stąd, z domu Ojca mego nie czyńcie targowiska.
Wtedy uczniowie jego przypomnieli sobie, że napisano: Żarliwość o dom twój pożera mnie.
Wtedy odezwali się Żydzi, mówiąc do niego: Jaki znak okażesz nam na dowód, że ci to wolno czynić?
Jezus, odpowiadając, rzekł im: Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni ją odbuduję.
Na to rzekli Żydzi: Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty w trzy dni chcesz ją odbudować?
Ale On mówił o świątyni ciała swego.
Gdy więc został wzbudzony z martwych, przypomnieli sobie uczniowie jego, że to mówił, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.
A gdy był w Jerozolimie na święcie Paschy, wielu uwierzyło w imię jego, widząc cuda, których dokonywał.
Ale sam Jezus nie miał do nich zaufania, bo przejrzał wszystkich, i od nikogo nie potrzebował świadectwa o człowieku; sam bowiem wiedział, co było w człowieku.”
Ewangelia Jana Rozdział 1,2, BW.
@@jakub8860 wszyscy w domu ... ? Odłoz leki lub bierz polowe tej dawki... co za bzdury ...
Pod łóżkiem nie weszłaby walizka do jednego z tych schowków?
@@Fury2077 Znaczy tak...bzdury to nie są,ale koleś prawdopodobnie pomylił kanał...
1. Po podłączeniu telefonu poprzez Bluetooth jak i kabel USB potrafi wywalić błędy w tym również "usterka silnika"
2. Tempomat uznający znaki znaki naprzeciw za przeszkody i walący po hamulcach, przy czym również potrafią wyświetlić się błędy
3. Błąd ABS w naczepie powoduje wyłączenie się tempomatu bez możliwości ponownego włączenia
Nie krytykuj i nie psiocz na technologie, bo nie pójdziesz do nieba :)
Ten DAF jest tak wypasiony że te szczegóły nie mają znaczenia. Ja np. Wolałbym tradycyjne lusterka i ręczny a lodówka zamiast chłodzenia napojów to mała zamrażarka jak w Scanii. Pozdrawiam, super materiał.
Ile razy widziałem na drogach i chciałem takiego Dafa dla siebie, ale teraz zobaczyłem recenzję i zdałem sobie sprawę, że wszystkie pieniądze zostały wydane na projekt. Wnętrze też nie jest złe, ale wydaje mi się, że ergonomii nie da się porównać z Mercedesem. Fajnym rozwiązaniem jest wylot w pobliżu przedniej szyby. Lodówka z butelką tylko zmniejsza przestrzeń. Dlaczego tak mało firm dziwi się faktem, że w 90% kierowca pracuje sam w kabinie i wiele można zrobić, żeby jedno łóżko zostawić na górze, a całą tę przestrzeń za siedzeniem warto wykorzystać dla wygody kierowcy. Dziękuję bardzo za ciężką pracę, kontynuuj. Mam nadzieję, że inżynierowie usłyszą nie tylko życzenia marketera i ekonomisty, ale także opinie KIEROWCY!
Mercedes najgorsze gowno . Nie ma nic gorszego
@@Fury2077 To się nawet dobrze składa, że taki obesraniec twojego pokroju nie może niszczyć tych pięknych i najbardziej komfortowych dla kierowców ciężarówek, które od wielu lat rok w rok wygrywają konkursy najlepszych ciężarówek
@@Fury2077Oj jak ja sie z Toba zgadzam
@@mercveteran obesranic to cie zrobił a oślica wysrała Cie na kamieniu w wąchocku 🫡
@@TOMASZG-jz2gl dziekuje kolego 🤝
Mogliby zrobić dodatkowy monitor do wyświetlanych błędów, i pstryczek do wyłączania tididin 😉
Już nie ma tidin tidin ;) Teraz są komunikaty bardziej "miękkie" i zróżnicowane.
@@TruckVanPL boze jak dobrze, nienawidzilem tego scierwa. Gad ktory to skomponowal powinien smazyc sie w piekle😁
@@TruckVanPL nie słyszałeś gdy przekręcił kluczyk było tididin
To głupota? Czy młodzi to lajkują😂
Szanujcie się.
Tididin?
Być dobrym kierowcą znaczy perfekcyjnie współpracować z dostępnym tididin...i tyle.
8:09 fajne takie delikatne wymuszenie 😂
przyzwyczajenie zawodowe😂
Na wymuszenia narzekajo a rano to by chcieli świeże bułki wędliny itd
@@Wojtek_Ch kasować całymi seriami innych, bułka najważniejsza
Fajnie prowadzona gadka. Nie mam nic wspólnego ze środowiskiem TIRowcow. Ale mimo tego przyjemnie się słuchało Twojego materiału. Pozdrawiam!
Nie musisz tego mówić - żaden "tirowiec" nie używa słowa "tir".
bardzo ładnie zaprezentowane, przyjemnie sie słucha
DAF=stolik(klasyka).
Łóżko super, jak w szpitalu!
Gniazdo zapalniczki koło szyby-wielki plus na wszystkie toole i inne gówna i obracane fotele-bajka.
Hamulec tylko ręczny. Kumaty szofer przy odpinaniu naczepy wychodź tylko raz(nawet na skosach)
A i TOK FM dla miłośników alternatywnych rzeczywistości i sci-fi.
W sumie te wszystkie bajery zamieniłbym na jeden retarder.
Patrzac na tą kabinę przy malej przeróbce nasuwa mi sie jedno. Gdyby była niższa w podwoziu tandem aż prosi się zrobić ją 4 drzwiową, wywalić z tyłu łóżko, zawieszenie podnieść i zrobić z niego wóz strazacki. Zazwyczaj kabiny na wozy strażackie są mocno przerabiane żeby pomiescic z tylu ekipę, tutaj mamy fajną praktyczną, gdzie stoliczek i obrotowe fotele pomoze wypelnić dokumenty na akcji czy przy dlugiej akcji w ogrzewanej kabinie zjesc posiłek. Mam nadzieję ze kiedyś daf z podobną tylko niższą kabiną podbije rynek. Tak samo można taki sprzet na tandemie z niższą kabiną i wyższym zawieszeniem użyć do zabudowania wywrotki.
Jeśli chodzi o tego Dafa to poproszę takiego ale z normalnymi lusterkami i z układem lodówka większa o jakieś 50% a szuflada obok mniejsza o te 50% i wtedy będzie elegancko 😁 A no i jeszcze górne łóżko jak nawyżej i nieco szersze tak aby było z 10 centymetrów bardziej wysunięte niż dolne żeby można było się na nim podciągać jak w Scanii R 😁
Hehe. Już nie będzie. To trucki pod robodriverów :):). Mercedes Actros rozpoczął erę bezlusterkowych ciągników siodłowych :). No i chyba najprawdopodobniej inni pójdą za tym trendem :). DAF poszedł :)
@@tobiaszpasterski481 Czy ja wiem... u nas dwa takie obecnie jeżdżą od trzech czy czterech miesięcy, przyszły jako nówki i lusterka mają normalne. Większość kierowców bardzo mocno na kamerki narzeka i raczej wątpię żeby ten kretyński patent faktycznie wszedł jako standard. A już na pewno mam taką nadzieję ;)
@@Grubyjedzie Nie no wiesz narzekanie nie ma znaczenia, nic nie zmienia, nie wpływa :) No przyznaj jako boss słucha liczy się z opinią kierowców? Jeśli nawet to nieliczni, mało który :) Generalnie panuje powszechna opinia, że kierowcy to człeki, które do wszystkiego się przyzwyczają, dopasują, dostosują :) Wszystko zależy od szefostwa czyli właścicieli floty i ich podejścia, nastawienia :). Wiesz, że kierowców bardzo prosto przekonać, zmotywować do zgodności, podległości, poddaństwa, posłuszeństwa :) Wiesz ja chciałbym się mylić, oby to była tylko opcja na zamówienie/życzenie, a nie obowiązujący, powszechny standard :). Ja też bym się podtarł tym patentem :)
Od roku jeżdżę nowymi dafami xf w wersji biednej( nie ma na przykład tego wyświetlacza z nawigacją itd, jest zaślepka). Piszę "dafami" bo w firmie jest ich 20, a ja jestem skokiem i jeżdżę prawie wszystkimi. Pomijając wnętrze które ma swoje plusy i minusy, reszta jest porażką. Po kolei wszystkie dafy po przejechaniu 100000 km jadą na serwis. Klekocza strasznie, kontrolki awarii silnika i inne pojawiają się. Jednemu rozwaliła się skrzynia podczas jazdy. Innemu awaria hamulców wyskoczyła. Wyświetlacz z zegarami wiele razy mi się zawiesił i nie wiedziałem ile jadę. W wielu nie można sprawdzić poziomu oleju z wyświetlacza(nie działa od nowości). Żeby dostać się do bagnetu trzeba podnosić kabinę. Ostatni "hit" jaki miałem to w dafie z przebiegiem 70000 deszcz łał mi się na głowę. Ciekło przez te szpary w lampach dachowych. Schowki zalane. Z relacji kolegów z firmy wiem że co najmniej kilka ma nieszczelny dach. Moim zdaniem pozazka te nowe dafy. Pozycja za kierownicą że skani i t w zasadzie jedyny plus reszta porażką.
Pojazd ma mnie i ładunek zawieźć do celu bezpiecznie i bezawaryjnie bez żadnych błędów na desce i titania. Oto moja idealna ciężarówka
To nie DAF.
Tidyń, tidyń 🤭🤭🤭
Nie ma pojazdu, który nie ulega awarii, nie psuje się. Wszystko się zużywa, poddaje presji czasu. Jakbyś się cofnął do lat 90-tych, to byś miał lepszy wybór np. MAN F90/2000 czy Iveco Eurostar. Teraz to zapomnij, bo wszystko zelektronizowane. Jeśli nie będą mogli upychać elektrosraczki, to w ludzi będą upychać, bo machina musi prosperować i instalować/podpinać elektrostraczkę we wszystko gdzie to możliwe i sprzęgać.
Niesamowicie fajna prezentacja. Leci subik, bo bardzo dobrze się Ciebie słucha. Pozdrawiam.
Rowa mu jeszcze wyliż!
Cytując klasyka 😁Gówno w złotym dresie.
Too bad it's not in English or Dutch but it's at least I can still watching to this lovely XG PLUS 🥰🥰🥰
Tak wsłuchiwałem się w odgłos zamykanych drzwi kierowcy... Jak słychać sam plastik... No ale to tylko DAF więc nie oczekujm cudów. Polecam nagranie filmu po przejechaniu 1,5mln km. Pozdrawiam.
Na żywo drzwi zamykają się bardzo przyjemnie i miekko.
Serio jezdziles autem o przebiegu 1.5 miliona? Wspolczuje.
@@ukaszszewczyk3196 Tak. Miałem taki epizod w życiu. Teraz jeżdżę scania R620 6x4. Oczywiście nie ciągnę za sobą plandeki, chłodni czy wywrotki. Czarownica ma 1380000km. Nie zamienił bym jej na 3-4 letniego DAFa.
@@MM-hs3te to troche inna bajka jesli to jakis balastowy ciagnik. Przecietnie to zdecydowanie gorzej wyglada.
Przestrzeń, ergonomia bajer! Dla mnie mechanika 100%klasyk!!Takie samochody dla "prawdziwych" kierowców dobre bo po wszystko dzwonią, nawet jak kapcia ma. Ten co doradza, zbiera opinie, pyta tych co żarówki nie umieją wymienić! Zaznaczam mechanicznie klasyk musi być, reszte z duchem czasu jak tak musi być.
No i dobrze.Od wymiany kapcia jest serwis.
Te drajver a jak nie mam zapasu to co mam robić ?
@@sssara1 zgadza się, masz serwis i tyle a nie nakuriwasz dodatkowy etat. Tak się uczy Januszy gdy wszystko sam zrobisz
Z punktu widzenia mechanika, to chyba niedobrze, że kierowca był samoobsługowy, chyba?
Tak, jak piszą. W jaki sposób wymienić koło, skoro nie ma zapasu?
@@barteztruckerdriver to własnie wtedy dzwonisz po serwis , przyjeżdżają z kołem i wymieniają. W Norwegii prawie nikt nie ma zapasu ...W ubezpieczeniu jest serwis oponiarski.
jak bardzo znienawidziłem jazdę ciężarówką to nawet nie jest realny w polskiej spedycjji, żeby dali taki sprzęt. Co najważniejsze - w awizacji nawet DAF w wersji Lewis Hamilton czy Robert Kubica nie da rady - za wolno :D
W porównaniu do Stara 25 na którym robiłem prawko to jest troche różnica 😊😊😊
Z tym ze stara to młotkiem i śrubokrętem naprawisz, tutaj co najwyżej możesz się walnąc tym młotkiem w głowę i upaść na ten śrubokręt;)
Czekamy na Tatre w takim wydaniu 😂
Bardzo fajna kabina ale zdecydowanie wolę tradycyjne lusterka.
Szkoda że pokrętło od oświetlenia wnętrza przenieśli nad kierowcę. Uważam że rozwiązanie z Dafa XF z rocznika 2018 gdzie było ono na środkowej konsoli było najlepsze ze wszystkich możliwych. Z każdego miejsca w aucie bez problemu dało się dosięgnąć. W takim układzie jak teraz to trzeba za przeproszeniem dupsko z fotela na którym się odpoczywa czyli pasażera ruszyć. Jeżdżę teraz FH nowym i strasznie mi to rozwiazanie przeszkadza. Nie wspomnę już o stoliku wysuwanym z konsoli. Również mistrzostwo. Ogólnie do mieszkania to XF chyba najlepszy ale jazda moim nowym FH 500iSAVE to również inna bajka 😁
Dużo truck-ów i nie tylko, posiada lusterko czołowe i nie trzeba się wychylać☺!!!
Dobrze że powiedział, że na stoliku można coś postawić. Jeżdżę kilka lat i zastanawiałem się po co jest stolik
@@tomizubi flaszkę, albo czteropak browca postawić😃😃😃😃😃😃...
Dźwięk zamykania drzwi 1 na 10 😀
Lodówka po staremu poproszę.
kocham pana recenzje. to był jeden z najlepszych materiałów na youtube w moim zyciu
„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało.
W nim było życie, a życie było światłością ludzi.
A światłość świeci w ciemności, lecz ciemność jej nie przemogła.
Wystąpił człowiek, posłany od Boga, który nazywał się Jan.
Ten przyszedł na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy przezeń uwierzyli.
Nie był on światłością, lecz miał zaświadczyć o światłości.
Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat.
Na świecie był i świat przezeń powstał, lecz świat go nie poznał.
Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli.
Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga.
A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy.
Jan świadczył o nim i głośno wołał: Ten to był, o którym powiedziałem: Ten, który za mną idzie, był przede mną, bo pierwej był niż ja.
A z jego pełni myśmy wszyscy wzięli, i to łaskę za łaską.
Zakon bowiem został nadany przez Mojżesza, łaska zaś i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa.
Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go.
A takie jest świadectwo Jana, gdy Żydzi z Jerozolimy wysłali do niego kapłanów i lewitów, aby go zapytali: Kim ty jesteś?
I wyznał, a nie zaprzeczył, i oświadczył: Ja nie jestem Chrystusem.
I zapytali go: Kim więc?
Eliaszem jesteś?
A on odrzekł: Nie jestem.
Prorokiem jesteś?
I odpowiedział: Nie.
Rzekli mu więc: Kim jesteś?
Musimy dać odpowiedź tym, którzy nas posłali.
Cóż powiadasz sam o sobie?
Rzekł: Ja jestem głosem wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pana, jak powiedział Izajasz prorok.
A wysłańcy byli z faryzeuszów.
I pytając go, rzekli mu: Czemu więc chrzcisz, jeśli nie jesteś Mesjaszem ani Eliaszem, ani prorokiem?
Odpowiedział im Jan, mówiąc: Ja chrzczę wodą, ale pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie; to Ten, który przyjdzie po mnie i któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka sandałów jego.
To się działo w Betabarze za Jordanem, gdzie Jan chrzcił.
Nazajutrz ujrzał Jezusa, idącego do niego, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata.
To jest Ten, o którym powiedziałem: Za mną idzie mąż, który był przede mną, bo pierwej był niż ja.
I ja go nie znałem; lecz dlatego przyszedłem, chrząc wodą, aby był objawiony Izraelowi.
Jan świadczył też, mówiąc: Widziałem Ducha, zstępującego z nieba jakby gołębica; i spoczął na nim.
I ja go nie znałem; lecz Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, rzekł do
mnie: Ujrzysz tego, na którego Duch zstępuje i na nim spocznie, Ten chrzci Duchem Świętym.
A ja widziałem to i złożyłem świadectwo, że ten jest Synem Bożym.
Nazajutrz znowu stał Jan z dwoma uczniami swoimi.
I ujrzawszy Jezusa przechodzącego, rzekł: Oto Baranek Boży.
A owi dwaj uczniowie, usłyszawszy jego słowa, poszli za Jezusem.
A gdy Jezus się odwrócił i ujrzał, że idą za nim, rzekł do nich: Czego szukacie?
A oni odpowiedzieli mu: Rabbi! (to znaczy: Nauczycielu) gdzie mieszkasz?
Rzekł im: Pójdźcie a zobaczycie! Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i pozostali u niego w tym dniu; a było to około dziesiątej godziny.
Andrzej, brat Szymona Piotra, był jednym z tych dwóch, którzy to słyszeli od Jana i poszli za nim.
Ten spotkał najpierw Szymona, brata swego, i rzekł do niego: Znaleźliśmy Mesjasza (to znaczy: Chrystusa).
I przyprowadził go do Jezusa. Jezus, spojrzawszy na niego, rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana; ty będziesz nazwany Kefas (to znaczy: Piotr).
Następnego dnia chciał udać się do Galilei; i spotkał Filipa, i rzekł do niego:
Pójdź za mną!
A Filip był z Betsaidy, miasta Andrzeja i Piotra.
Filip spotkał Natanaela i rzekł do niego: Znaleźliśmy tego, o którym pisał w zakonie Mojżesz, a także prorocy: Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu.
Wtedy Natanael rzekł do niego: Czy z Nazaretu może być coś dobrego? Filip na to: Pójdź i zobacz!
A gdy Jezus ujrzał Natanaela, idącego do niego, rzekł o nim: Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu.
Rzecze mu Natanael: Skąd mnie znasz?
Odpowiedział mu Jezus i rzekł: Zanim cię zawołał Filip, widziałem cię, gdy byłeś pod drzewem figowym.
Odpowiedział mu Natanael: Mistrzu!
Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela.
A Jezus odpowiadając, rzekł do niego:
Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci, iż cię widziałem pod figowym drzewem?
Ujrzysz większe rzeczy niż to.
Powiedział też do niego: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, ujrzycie niebo otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego.
A trzeciego dnia było wesele w Kanie Galilejskiej i była tam matka Jezusa.
Zaproszono też Jezusa wraz z jego uczniami na to wesele.
A gdy zabrakło wina, rzekła matka Jezusa do niego: Wina nie mają.
I rzekł do niej Jezus: Czego chcesz ode mnie, niewiasto?
Jeszcze nie nadeszła godzina moja.
Rzekła matka jego do sług: Co wam powie, czyńcie!
A było tam sześć stągwi kamiennych, ustawionych według żydowskiego zwyczaju oczyszczenia, mieszczących w sobie po dwa lub trzy wiadra.
Rzecze im Jezus: Napełnijcie stągwie wodą!
I napełnili je aż po brzegi.
Potem rzekł do nich: Zaczerpnijcie teraz i zanieście gospodarzowi wesela!
A oni zanieśli.
A gdy gospodarz wesela skosztował wody, która się stała winem, (a nie wiedział, skąd jest, lecz słudzy, którzy zaczerpnęli wody, wiedzieli), przywołał oblubieńca i rzekł do niego: Każdy człowiek podaje najpierw dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy gorsze; a tyś dobre wino zachował aż do tej chwili.
Takiego pierwszego cudu dokonał Jezus w Kanie Galilejskiej; i objawił chwałę swoją, i uwierzyli weń uczniowie jego.
Potem udał się do Kafarnaum wraz z matką swoją i braćmi, i uczniami swoimi, i tam pozostali kilka dni.
A gdy się zbliżała Pascha żydowska, udał się Jezus do Jerozolimy.
I zastał w świątyni sprzedających woły i owce, i gołębie, i siedzących wekslarzy.
I skręciwszy bicz z powrózków, wypędził ich wszystkich ze świątyni wraz
z owcami i wołami; wekslarzom rozsypał pieniądze i stoły powywracał, a do sprzedawców gołębi rzekł: Zabierzcie to stąd, z domu Ojca mego nie czyńcie targowiska.
Wtedy uczniowie jego przypomnieli sobie, że napisano: Żarliwość o dom twój pożera mnie.
Wtedy odezwali się Żydzi, mówiąc do niego: Jaki znak okażesz nam na dowód, że ci to wolno czynić?
Jezus, odpowiadając, rzekł im: Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni ją odbuduję.
Na to rzekli Żydzi: Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty w trzy dni chcesz ją odbudować?
Ale On mówił o świątyni ciała swego.
Gdy więc został wzbudzony z martwych, przypomnieli sobie uczniowie jego, że to mówił, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.
A gdy był w Jerozolimie na święcie Paschy, wielu uwierzyło w imię jego, widząc cuda, których dokonywał.
Ale sam Jezus nie miał do nich zaufania, bo przejrzał wszystkich, i od nikogo nie potrzebował świadectwa o człowieku; sam bowiem wiedział, co było w człowieku.”
Ewangelia Jana Rozdział 1,2, BW.
Moze i największa.... ale najlepiej zagospodarowana przestrzeń jest w actrosie z narożnikiem.... dziwie sie ze inni tego nie naśladują.
Jak drzwi zamknął to pieprznięcie jakby klapę od czołgu zamykał. Zobaczcie jakie kliknięcie ciche jest jak we Volvie czy Fordzie zamykasz drzwi od budy 👌
Myślałem że tylko mnie to razi 👍
Bardziej to brzmiało jak drzwi w Warburgu i to jeszcze takim raczej rozklekotanym masakra, w mojej skakance zamykaja sie lepiej niż w niejednej osobówce.
Ale piękny jest, nie powiem.
Bardzo ładny ciiągnik cze!!😊
o skurczybyk ale ładnie wygląda. Nie miałem jeszcze okazji spotkać na ulicy
Nowej gamy już trochę jeździ, choć najczęściej to "zwykły" XG oraz XF.
"Plusika" spotkać najtrudniej
Szacun. Dobra robota 💪👍🖖
Na Biotad Plus lecimy?????
I zbiornik na wodę też trzeba kombinować samemu
Cudo😊😊😊TE KAMER NIE DLA MNIE WOLE KLASYKE.
Dźwięk zamykania drzwi w porównaniu do Scanii pokazuje jakiej jakości są te samochody. Przepaść!
Jak ktoś zapomina o ręcznym to nie powinien raczej być kierowcą zawodowym, z całym szacunkiem ale to wszystko prowadzi do nie myślenia nad jazda i tym jak się pojazd zachowuje.
o to, to
Przecież hamulec klasyczny jest bez sensu. Po co mieliby dalej je montować? Xd
Daf to daf złom jakich mało ale jedno trzeba przyznać handlowców to mają dobrych.
DAF = Dojedziesz Ale Fuksem.
@@antoinehalik Nie znałem tego wcześniej😁👍
Jakie są najlepsze marki jeśli chodzi o ciągniki: merc,scania,volvo,renault, man? Nie znam się na ciężarowych, więc pytam z ciekawości, sam obstawiałbym że volvo jest najlepsze, podejrzewam że systemy bezpieczeństwa ma na najwyższym poziomie.
@@Mr.MuscleMan każdy lubi coś innego, jeśli gadamy o najbogatszych wersjach, to według mnie 1.Mercedes 2.Scania 3. Volvo, reszta ciężko tu ocenić no i koniec Daf i Iveco te dwie marki omijać z daleka.
Od 2004 roku jeżdżę głównie DAFami i nie dotknąłbym SCANIi kijem, jeżeli mam być szczery.
Jeździłem SCANIami, przez 5 lat Actrosem i nie zamieniłbym DAFa na żaden z tych samochodów.
W ACTROSIe można przymarznąć do ściany, a SCANIA, żeby była królową dróg, musi mieć V8 i najwyższy wypas, bo inaczej jest ciasną i tłuczącą się po dziurach skakanką.
Super fura.Wreszcie
Ładny daf
Lodówka trochę mała, stolik mógł by się trochę mocniej wysuwać i fajnie by było jak by zamiast górnego łóżka była opcja wybrania dużych szafek coś jak w volvo ale nie orientuje się czy jest taka opcja w dafie, tak poza tym to nowa generacja jak dla mnie petarda do tego wyrko 80 robi robotę
Gdyby stolik wysuwał, to by się połamał.
Przecież wysuwa się prawie dwa razy dalej, niż w starym DAFie
Fajny test. Szczegolpwy
siemano znowu
Może i fajnie schowana klamka otwierania drzwi, ale odgłos zamykania jak w Starze 25
mogli by zrobić w końcu instalację fabryczną pod którą można by czajnik elektryczny podłączyć
Hamulce postojowy klasyczny
Ruční brzda jedine takovato 😂 Elektrickou jsem blbě zmáckl a MAN mi ujel 😅 ale chytil jsem ho😂
Klasyczny kluczyk Ok i hamulec ręczny też ok
Klasyczne tidin tidin 1:39 w sumie wszystko jest klasyczne.
Głupoty piszesz.
Ładny jest !
Super Truck. 🥰🥰🥰
Ja wole przycisk od hamulca ręcznego w postaci wajchy jak w tym DAFIE :D
W USA🇺🇸 i Kanadzie🇨🇦 mamy duzo wieksze kabiny ale w Europie bardziej praktyczniejsze 😎👍
Jak ja uwielbiam polactwo za granicą... "u nas w ju łes"...
@@debilnarejestracja pisze tak poniewasz jestem 33 lata poza ojczyzna, i jezdze tylko po stanach i kanadzie jako kierowca zawodowy a w europie nigdy Tirem nie jezdzilem ale podobaja, mi sie europejskie Tiry
@@debilnarejestracja 😄w Ju eS sej 😁USA a to Ci chodzi 👍dobre
Harika. Yakıt ve arıza verme olayıda iyi ise .10 üzerinden 10 lüks bir çekici olur.
Luxtorpeda intergalaktiko duże wnętrze duże łoże cud miód w sam raz na Shakiry 👍👌
„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało.
W nim było życie, a życie było światłością ludzi.
A światłość świeci w ciemności, lecz ciemność jej nie przemogła.
Wystąpił człowiek, posłany od Boga, który nazywał się Jan.
Ten przyszedł na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy przezeń uwierzyli.
Nie był on światłością, lecz miał zaświadczyć o światłości.
Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat.
Na świecie był i świat przezeń powstał, lecz świat go nie poznał.
Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli.
Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga.
A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy.
Jan świadczył o nim i głośno wołał: Ten to był, o którym powiedziałem: Ten, który za mną idzie, był przede mną, bo pierwej był niż ja.
A z jego pełni myśmy wszyscy wzięli, i to łaskę za łaską.
Zakon bowiem został nadany przez Mojżesza, łaska zaś i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa.
Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go.
A takie jest świadectwo Jana, gdy Żydzi z Jerozolimy wysłali do niego kapłanów i lewitów, aby go zapytali: Kim ty jesteś?
I wyznał, a nie zaprzeczył, i oświadczył: Ja nie jestem Chrystusem.
I zapytali go: Kim więc?
Eliaszem jesteś?
A on odrzekł: Nie jestem.
Prorokiem jesteś?
I odpowiedział: Nie.
Rzekli mu więc: Kim jesteś?
Musimy dać odpowiedź tym, którzy nas posłali.
Cóż powiadasz sam o sobie?
Rzekł: Ja jestem głosem wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pana, jak powiedział Izajasz prorok.
A wysłańcy byli z faryzeuszów.
I pytając go, rzekli mu: Czemu więc chrzcisz, jeśli nie jesteś Mesjaszem ani Eliaszem, ani prorokiem?
Odpowiedział im Jan, mówiąc: Ja chrzczę wodą, ale pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie; to Ten, który przyjdzie po mnie i któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka sandałów jego.
To się działo w Betabarze za Jordanem, gdzie Jan chrzcił.
Nazajutrz ujrzał Jezusa, idącego do niego, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata.
To jest Ten, o którym powiedziałem: Za mną idzie mąż, który był przede mną, bo pierwej był niż ja.
I ja go nie znałem; lecz dlatego przyszedłem, chrząc wodą, aby był objawiony Izraelowi.
Jan świadczył też, mówiąc: Widziałem Ducha, zstępującego z nieba jakby gołębica; i spoczął na nim.
I ja go nie znałem; lecz Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, rzekł do
mnie: Ujrzysz tego, na którego Duch zstępuje i na nim spocznie, Ten chrzci Duchem Świętym.
A ja widziałem to i złożyłem świadectwo, że ten jest Synem Bożym.
Nazajutrz znowu stał Jan z dwoma uczniami swoimi.
I ujrzawszy Jezusa przechodzącego, rzekł: Oto Baranek Boży.
A owi dwaj uczniowie, usłyszawszy jego słowa, poszli za Jezusem.
A gdy Jezus się odwrócił i ujrzał, że idą za nim, rzekł do nich: Czego szukacie?
A oni odpowiedzieli mu: Rabbi! (to znaczy: Nauczycielu) gdzie mieszkasz?
Rzekł im: Pójdźcie a zobaczycie! Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i pozostali u niego w tym dniu; a było to około dziesiątej godziny.
Andrzej, brat Szymona Piotra, był jednym z tych dwóch, którzy to słyszeli od Jana i poszli za nim.
Ten spotkał najpierw Szymona, brata swego, i rzekł do niego: Znaleźliśmy Mesjasza (to znaczy: Chrystusa).
I przyprowadził go do Jezusa. Jezus, spojrzawszy na niego, rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana; ty będziesz nazwany Kefas (to znaczy: Piotr).
Następnego dnia chciał udać się do Galilei; i spotkał Filipa, i rzekł do niego:
Pójdź za mną!
A Filip był z Betsaidy, miasta Andrzeja i Piotra.
Filip spotkał Natanaela i rzekł do niego: Znaleźliśmy tego, o którym pisał w zakonie Mojżesz, a także prorocy: Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu.
Wtedy Natanael rzekł do niego: Czy z Nazaretu może być coś dobrego? Filip na to: Pójdź i zobacz!
A gdy Jezus ujrzał Natanaela, idącego do niego, rzekł o nim: Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu.
Rzecze mu Natanael: Skąd mnie znasz?
Odpowiedział mu Jezus i rzekł: Zanim cię zawołał Filip, widziałem cię, gdy byłeś pod drzewem figowym.
Odpowiedział mu Natanael: Mistrzu!
Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela.
A Jezus odpowiadając, rzekł do niego:
Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci, iż cię widziałem pod figowym drzewem?
Ujrzysz większe rzeczy niż to.
Powiedział też do niego: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, ujrzycie niebo otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego.
A trzeciego dnia było wesele w Kanie Galilejskiej i była tam matka Jezusa.
Zaproszono też Jezusa wraz z jego uczniami na to wesele.
A gdy zabrakło wina, rzekła matka Jezusa do niego: Wina nie mają.
I rzekł do niej Jezus: Czego chcesz ode mnie, niewiasto?
Jeszcze nie nadeszła godzina moja.
Rzekła matka jego do sług: Co wam powie, czyńcie!
A było tam sześć stągwi kamiennych, ustawionych według żydowskiego zwyczaju oczyszczenia, mieszczących w sobie po dwa lub trzy wiadra.
Rzecze im Jezus: Napełnijcie stągwie wodą!
I napełnili je aż po brzegi.
Potem rzekł do nich: Zaczerpnijcie teraz i zanieście gospodarzowi wesela!
A oni zanieśli.
A gdy gospodarz wesela skosztował wody, która się stała winem, (a nie wiedział, skąd jest, lecz słudzy, którzy zaczerpnęli wody, wiedzieli), przywołał oblubieńca i rzekł do niego: Każdy człowiek podaje najpierw dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy gorsze; a tyś dobre wino zachował aż do tej chwili.
Takiego pierwszego cudu dokonał Jezus w Kanie Galilejskiej; i objawił chwałę swoją, i uwierzyli weń uczniowie jego.
Potem udał się do Kafarnaum wraz z matką swoją i braćmi, i uczniami swoimi, i tam pozostali kilka dni.
A gdy się zbliżała Pascha żydowska, udał się Jezus do Jerozolimy.
I zastał w świątyni sprzedających woły i owce, i gołębie, i siedzących wekslarzy.
I skręciwszy bicz z powrózków, wypędził ich wszystkich ze świątyni wraz
z owcami i wołami; wekslarzom rozsypał pieniądze i stoły powywracał, a do sprzedawców gołębi rzekł: Zabierzcie to stąd, z domu Ojca mego nie czyńcie targowiska.
Wtedy uczniowie jego przypomnieli sobie, że napisano: Żarliwość o dom twój pożera mnie.
Wtedy odezwali się Żydzi, mówiąc do niego: Jaki znak okażesz nam na dowód, że ci to wolno czynić?
Jezus, odpowiadając, rzekł im: Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni ją odbuduję.
Na to rzekli Żydzi: Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty w trzy dni chcesz ją odbudować?
Ale On mówił o świątyni ciała swego.
Gdy więc został wzbudzony z martwych, przypomnieli sobie uczniowie jego, że to mówił, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.
A gdy był w Jerozolimie na święcie Paschy, wielu uwierzyło w imię jego, widząc cuda, których dokonywał.
Ale sam Jezus nie miał do nich zaufania, bo przejrzał wszystkich, i od nikogo nie potrzebował świadectwa o człowieku; sam bowiem wiedział, co było w człowieku.”
Ewangelia Jana Rozdział 1,2, BW.
@@jakub8860 mam dla ciebie słowo:
\/\/ypierdalaj
Wszystko fajnie wszystko fajnie wyposażone ale ja wam powiem osobiście jeżdżę Dafem Wolę normalne lusterka te kamery to jest chujnia te monitory są za ciemne można szybciej zrobić wypadek czy kolizję Kto nie jest przyzwyczajony do tego systemu Nie ma to jak klasyczne duże lusterka też przy wyjeżdżaniu na parkingu jak jest ciemno
Bo to stworzone aby więcej było wypadków i przy okazji policja zarobi na wystawianiu mandatów A że po jakimś krótkim czasie wzrosną statystyki ślepych kierowców to na to nikt nie patrzy, obudzą się jak będzie za późno..., a przy okazji gabinety okulistyczne też zarobią...
Bardzo dobry biznes na szerokim polu działania.... tylko żyć nie umierać 👀
@@Bozena-bozena i masz rację i się z tobą zgadzam
Kabina mega tylko czemu daf nie oferuje nadal kabiny z płaską podłogą ale progres w porównaniu do 106 jest bardzo widoczny widać że im się chciało
Rozmawialiśmy o tym z konstruktorami w Dafie i jest to ich świadoma decyzja. Śmieją się przy tym, mówiąc że oni mają płaską podłogę ale z dodatkowym obniżeniem w okolicach foteli :-)
Całkowicie płaska podłoga na całej szerokości kabiny wymagałaby de facto wyższego posadowienia kabiny, więc konieczny byłby czwarty stopień wejściowy.
Do tego to niewielkie zagłębienie w okolicach foteli faktycznie ma zaletę - kurz i brud z miejsca pracy kierowcy (tak tak, niektórzy muszą pracować w obuwiu) nie roznosi się po całej podłodze i łatwiej to wydmuchać z kabiny. A te 4-5 cm nie przeszkadzają w przemieszczaniu się po kabinie w żaden sposób.
Ogrzewanie w starszych modelach to było super bo ogrzany tunel był i ciepło spod foteli było.
Mówiono, że zrobiono wszystko z myślą dla kierowców i konsultowane przez kierowców 😂😂
Stolik w DAFie, ten kawałek plastiku to legenda, majstersztyk. To mnie najbardziej intesowało, czy zostawili.
Nie jestem jakimś psychofanem, jeździłem już chyba wszystkim, aktualnie Manem, ale muszę stwierdzić że DAF (mówię o XFie) to najlepszy europejski ciągnik siodłowy. Widzę że nowa generacja jest całkiem spoko, pomijając lodówkę chyba...
Są "pełne" wersje tych lodówek?
Z tego co wiem to są, co do stolika, wszystko może iść w plener ale nie stół pozdro😇
Druga lodówka jest opcja zamiast schowka, także można
Wersja bez rzepa łaczącego zasłony dyskwalifikuje tę kabinę
Nie ma aut idealnych a każdy ma swoje upodobania...
Dla mnie 3 rzeczy... Wolałbym jednak lusterka.. szkoda że nie ma nawet w opcji stolika z prawej strony i jednak duża lodówka jest lepsza... No chyba że 2 lodówki to inna sprawa
Pozdrawiam
niezłá prezentacja
Najlepszo jest scanio 😁
Kabina może owszem ale do jazdy to cudo mieszkalne się nie nadaje volvem zjadam wszystkich na Lyon jadę lewym mając 24 na garbie daf się skończył jak mu założyli paccarda na leylandzie to jeszcze umykal tak że żadna rewelacja
Scania wygrywa !
Super, a czy można zrobić poruwnania wszystkixh samochodow na temat spalania paliwa w trakcie jazdy, ceny nowych samochodow i jakość wykonania tych pojazdow. Bardzo dobry filmik koliego !!!
Nie nie można sprawdzić spalania podczas jazdy… można tylko na postoju
126 tys. Przebiegu mam wyzerowane od początku 25.88
Nigdy dafa nie lubiłem bo był toporny i niewygodny. Mam 2 metry wzrostu i przez ten tunel zawsze było mało miejsca. Ten daf jest bardzo ciekawy ale który spedytor takiego kupi? Otóż żaden bo będzie kupował wersję podstawową. Chętnie bym zrobił jazdę testowa.
Zrobisz parę lodów dla siefa to ci kupi
Daf powinno dodać hamulec z wajchą tki jak masz na filmie oraz na przycisk czy co kolwiek jako opcja wyposarzenia
Z tym samozałączaniem się hamulca ręcznego, to bym uważał, bo któregoś dnia się nie załączy i skład 40 ton sobie pojedzie. To tak jak z moim Clio i pipkaniem sygnału w czasie cofania i jednego dnia nagle przestał pipkać i zderzaczek mam zarysowany - taka ta elektornika mundra jest.
Jest ładowarka indukcyjna
6-ta sekunda. Uchwyty, nie rączki !😂
Jakby jakis Amerykański trucker zobaczył największą kabinę w dafie to by parsknal smiechem 😂
A jakby zobaczył kabinę z pod lory??
o tym samym pomyślałem
Moje wrażenia kiepskie. Skrzynia w trybie auto to dramat, pod górę z 20 tonami zwalnia do 20km/h silnik telepie ale nie redukuje. Tempomat tylko aktywny, nic sie nie zmieniło od 106 xf. W wersji którą miałem brak oswietlenia przedzialu sypialnego, skazany bylem tylko na lampki z sufitu. Nowe dafy dostaliśmy jakieś 15 miesięcy temu i w obu po 130-150 tysięcy km poszły wtryski, to jest jakas kpina. Dodam że tankowane paliwo wyłącznie w Niemczech. I z własnej stacji na ktorym inne ciągniki jeżdżą bez problemów.
Jeżdżę 106 z 22 roku, nie wiem czy silnik jest ten sam co w nowej budzie, ale ten sam problem. 77 tys km padły wtryski, teraz ma 190 tys i powtórka z rozrywki. Większość floty w firmie już jest po wymianie wtrysków, wszystko fajnie dopóki jest jeszcze gwarancja
Producent zakłada że nikt nie je...ie po 2 tygodnie w trasie, tylko że jest się codziennie w domu!
Lodówka zdecydowanie mogłaby być większa!
Mam kumpla co nieraz jeb..ie po miesiąc, teraz ma tydzień dla siebie i z powrotem.
Wydaje mi się że przestrzeń w kabinie nie wiele różni się od przestrzeni w innych ciągnikach. Także nasze europejskie standardy podciągnięte do granic możliwości nie wiele zmieniają w tym xg+. Może się mylę bo na filmie zawsze wygląda to inaczej, jak na firmie będę miał okazję wejść do xg+ to się przekonam. Szkoda że nie nasze europejskie standardy nie dopuszczają ciągników amerykańskich, wtedy by można było mówić o dużej kabinie ;)
w komentarzach często pojawia się a w amerykańskich truckach to kabiny itp, na europejskie drogi nie mam na myśli autostrad to takie wielkie landary jak amerykańskie wersje to tak raczej słabo ;) ...wąskie drogi dojazdowe, zakręty ciasne, jak takim ogromny truckiem niby wezmiesz zakręt na drodze powiatowej? ;) ...na autostradzie owszem, lecisz i lecisz ale trzeba w końcu zjechać z autostrady i ...mamy problem Houston ;) gdyby takie trucki jeździły tylko na trasie np Polska- Hiszpania i tylko po głównych drogach i autostradach miałyby sens. Piękne są niewątpliwie ale nie nasze europejskie drogi ...
Dalej ta zamulona skrzynia muł power ? Wymiotuje kiedy to auto rusza 480 z 2018r
Wielu z komentujących narzeka na dźwięk zamykanych drzwi.
Prawdopodobnie coś się tłukło w schowku, bo w normalnych warunkach, drzwi zamykają się bardzo miękko i przyjemnie. Jak w samochodzie osobowym.
Taka specyfika nagrywania z mikrofonem w zamkniętej przestrzeni kabiny. Na żywo dźwięk nie był najgorszy, choć do dźwięku zamykanych drzwi w Scanii trochę mu brakuje ;-)
@@TruckVanPL
Do ceny Scanii pewnie także mu brakuje, więc nie popadajmy w skrajności.
Ja po trzech miesiącach jestem absolutnie na plus z nowym XG.
holandia jest malutka wiec i lodowke zmiejszyli, od sniadania do kolacji i w domu bo gulden dalej nie jezdzi . Czyli totalna LIPA
Lipa to spędzanie dwóch tygodni w budzie.
Jeżdżą i do Norwegii spędzając każdy weekend w domu. Pozdrawiam
Wszystkim szczególnie tym którzy nie pracują w tym zawodzie wydaje się że tego typu autem tylko sie jeździ i śpi. A je się w restauracjach. Niestety tak nie jest. Trzeba też zrobić sobie posiłek i ogarnąć jakaś podstawowa toaletę. Żadna marka nie zrobiła jeszcze dobrej kabiny dla kierowcy. Może przydałyby się jakieś rozwiązania z kampera?
Nie zrobiła - bo te kabiny projektują wybitni teoretycy, co za kierownicą ciężarówki spędzili całe, pełne, okrągłe 0 (słownie; zero) godzin.
I później takie bzudry wymyślają że buty mokre, albo te monitorki zamiast luster, ale normalnej porządnej półki na dokumenty, żeby nie miotało po całej kabinie - to już zrobić się nie da, nawet haczyka na worek na śmieci... Żeby jełop jwden z drugim wypisywał przez kwartał papiery na tej półokrągłej kierownicy, to by wiedział co kierowcy potrzebne.
Za 10-15 lat i tak większość ciężarówek będzie autonomiczna (będą jeździć same, bez kierowcy), wiec inwestowanie w nowe projekty, upodobniające ciężarówki do kamperów jest bezsensowne.
@@dewu9014 od kilkunastu lat to słyszę.
Póki co - nie ma nawet porządnej nawigacji (żadnej! - a testowałem chyba wszystkie truckerskie dostępne na rynku), która nie wpychałaby na zakazy, pod 3,5 metrowe wiadukty itp atrakcje. Ciekawe co "autonomiczna ciężarówka" zrobi jak wjedzie w zakręt, na jednokierunkową ulicę z zakazem na końcu, a za nią będzie już sznur trąbiących osobówek.
Siądzie i rozpłacze się ze spryskiwaczy szyb?
Wszystkie koncerny po kolei rakiem się wycofują z tych buńczucznych zapowiedzi, jakoby to za parę lat miało nie być kierowcy w kabinie.
W tej chwili nawet rąk z kierownicy spuścić nie można, nawet w najnowszych modelach grozi to lądowaniem w rowie a w najlepszym wypadku awaryjnym hamowaniem z przemieszczeniem i uszkodzeniem ładunku włącznie.
Ja nigdy w kabinie nie gotuje
Toaleta w kabinie? Widać ile bambrów rolników za kierownica jest i zapach g.wna im nie przeszkadza. Niestety ciężarówki projektują ludzie z zachodu i standardy są inne
nice
Ding ding dong 😮
Czy pod te tablety podłączona jest Kamera wsteczna ?
Wow++
Ten dafik jest spoko
Lepsza by była większa lodówka, napoje zawsze można schładzać w środku.
Lodówka jak najwieksza oczywiście
Czy są znane firmy które oferują pracę na takich autach? Bo jestem zainteresowany 💪😎
żwir trans
W kwietniu rok będzie odkąd się jeździ takim :p
Januszpol, szwagrex, januszex, dziadex, dziadpol,
Nie jeżdżę ale Itak wydaje się ciasnota, nie lepiej jak łóżko by się składało w ścianie i schowki po boku za fotelami?? Byłoby normalne pomieszczenie
DAF- Fabryka Przyczep Dorne'a
Nazwa mówi sama za siebie.
Ogrzewanie postojowe też tak spać nie daje jak w poprzednim? W tym z 2015 webasto było pod fotelem i było cicho, a podłoga na środku była ciepła. W tych od 2019 ogrzewanie spieprzyli, teraz jest z przodu, dmucha z nawiewów i hałasuje wentylatorem. A do tego wyłącza się to g. z każdym wyłaczeniem kluczyka. Jak w nowym też taj jest to pieprzę, wolę stary.
Jest na wyposażeniu tych dafow poduszka powietrzna kierowcy? Nie spotkałem się jeszcze
Napiszcie co wolicie.. Szef woli gdy auto się niepierMoli. Pokaż mi szefa który z pracownikiem nawet tym docenianym spotyka się na kawie w salonie DAF'a i popijając espresso rozmawiając sobie ze sprzedawcą o zakupie wtrąca pytanie do pracownika a Ty Romku jakie wyposażenie preferujesz? Chcesz lusterka klasycznie czy może kamerki :) etc.
Duża kabina to nie wszystko tym bardziej że kierowca patrzy i myśli że fajnie byłoby taką mieć a najwięcej jednak firm bierze
średnią kabine, ilość usterek i problemy to masakra. Całe dnie po serwisach i jeszcze mechanicy co zawsze coś rozwalą w kabinie a kierowcę mają za gorszego. Jeździłem jeszcze inną marką na S i każde ma plusy i minusy, ale jeśli chodzi o niezawodność to daf jest w środku stawki i firma S biję go na głowę. Jednak za coś się płaci.
Dzwiek zamykanych drzwi tragedia.
To zamknij te drzwi w prawdziwym samochodzie, a nie bazuj na filmie z internetu.
Drzwi zamykają się z bardzo przyjemnym dźwiękiem.
@@pozejstroniedrogi8702 To najmniej chyba istotna kwestia, ważne, żeby było wygodnie i bezawaryjnie.
@@marekjanczewski
Czytając komentarze, jest to chyba jedna z najważniejszych kwestii.
Jeżdżę, nie narzekam. Uważam, że XG to jest absolutny skok daleko przed konkurencję , jeżeli chodzi o kwestię życia w samochodzie, a nie tylko o jazdę, czyli wrócił tam, gdzie znajdował się od dekad.
Pomimo tego, że kierowcy skakanek zaklinali rzeczywistość, to żadna europejska marka przez lata nie potrafiła dorównać DAFowi pod względem warunków życia w trasie.
Zresztą,również jazda XG to teraz czysta przyjemność.
@@pozejstroniedrogi8702 Kumpel też jeździł DAF-em, teraz przesiadł się na Volvo i mówi, że są porównywalne, a on trzepie trasy po miesiąc najmniej to może oceniać. Teraz wrócił na tydzień, to sobie akurat obejrzeliśmy i pogadaliśmy, a ja za krótko jeździłem, żeby oceniać. Trzymaj się i szerokiej drogi !
Lusterka boczne powinny być normalne (co jak zepsuje się kamera, albo wyświetlacz?).
Już się pojawiają zestawy awaryjne: niewielkie lusterka na przyssawki do szyby. Nie do końca to legalne ale przynajmniej pozwoli dotrzeć do celu czy serwisu.
Drzwi dalej zamykają się jak w traktorze
Oczywiście wolę hamulec postojowy ręczny, dlatego że w razie W mogę nim awaryjnie zachamować płynnie a nie zero jedynkowo
Co z tego że taka duża kabina jak nawet miejsca nad górnym łóżkiem półkami nie wypełnią volvo niby ciasne ale u góry ma więcej schowków!!!! Według mnie duża przestrzeń ale dalej nie wykorzystana.
To samo i o wiele więcej napisałam pod ich filmem na FB, porażka... A Chiny wychodzą ze swoją ciężarówką i konkretnymi rozwiązaniami i udogodnieniami dla kierowcy... A Europa... 100 lat za murzynami, czasy świeczka będą się kłaniać niedługo 😁🤣🤣🤣