Oprysk drzewek owocowych naturalnymi środkami przeciw mszycom i chorobom grzybowym
HTML-код
- Опубликовано: 18 май 2021
- Dziękuję za oglądanie i wspieranie kanału "W Szumilesie".
Pamiętaj że filmy udostępniane tutaj sa bezpłatne i można je zobaczyć za darmo. Jeśli jednak masz ochotę wesprzeć ten projekt, jest na to kilka możliwości. Możesz:
1. Polubić i skomentować film
2. Udostępnić go i polecić swoim znajomym na innym portalu
3. Wcisnąć subskrypcję i dzwoneczek, aby na bieżąco być informowanym o nowych filmach
4. Obejrzeć reklamy, które pojawiają się przed, po lub w trakcie filmu. Dzięki nim twórcy działający na YT dostają wsparcie finansowe.
5. Odwiedzić i polubić stronę "W Szumilesie" na Facebooku. Tam zamieszczam poza filmami również zdjęcia z opisem. Link do strony poniżej
/ wszumilesie
6. Wpłacić na poniższy numer konta dowolną darowiznę:
Konto bankowe
Grzegorz Dominiak
Bank Millenium
nr konta 50 1160 2202 0000 0002 1435 6712
koniecznie z dopiskiem "darowizna"
Przypominam że aby oglądać ten kanał nie musisz tego robić. Wspieraj tylko jeśli czujesz, że chcesz :) Z góry dziękuję :)
Dla zainteresowanych współpracą kontakt mailowy
wszumilesie@o2.pl
Zapraszam również na kanał Agnieszki, gdzie pojawia się więcej tematów o dzieciach i gotowaniu.
Link do kanału na You Tube
/ szumimama
Link do strony na Facebooku
/ szumimama
Do miłego ;)
Hej. Z uwagi na zapylające pszczoły, trzmiele itp. wszelkie opryski należy wykonywać późnym wieczorem. Nie ważne czym pryskasz chemią czy naturalnymi środkami mają one swój zapach. Pszczoła potraktowania takim środkiem nawet jeżeli nie umrze od razu to nie zostanie wpuszczona do ula, bo ma na sobie obcy zapach, czyli ostatecznie i tak zginie.
Zgadzam się w 100%
DZIAŁA NA MSZYCE - 4 cebule z skórką pokroić w grube klastry + 1,5L wody. Gotujemy 30min. Po wystudzeniu przecedzić i można pryskać :)
Probuje !!!
Wypróbuję!
Dzięki wielkie za podpowiedz.
Pozdrawiam serdecznie.
Cebulą i czosnkiem opryskuje się też rdzę grusxy.
@@piotrp8614 a ile czosnku
@@annapie9355 kilka ząbków, pół cebuli lub łupiny i to po go pół godziny gotowania rozcięczam do 6 l opryskiwacza, trzeba co tydzień dwa, od pojawienia się pąków
Ja w tamtym roku obkleiłam Jabłonki pień taśma dwustronna białą i mrowki z mszycami miały wała 🤣 po 1 dniu cała taśma czarna od mszyc
uwielbiam te filmy i ta filozofię prowadzenia ogrodu! kolejny gnojówkowy film i wciąż nowe informacje
Proszę Pana, jak ja się cieszę że trafiłam na ten kanał. Film rewelacja. Pan z zawodu jest nauczycielem? Gada pan jak najęty. Świetnie się słucha a jeszcze te trzmiele które pokazały gest Kozakiewicza i mrówki skaczące na łeb... fajnie i z jajem i mądrze
Nie jestem nauczycielem. Staram się nawijać jak szybko umiem żeby nie było na filmie zamulania ;)
Uwielbiam Pana słuchać. Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki Pana filmom gnojówki z mniszka i pokrzywy już sie tworzą, z drożdży jutro. Dzięki za cenne informacje 👍
Ja bym nawet powiedziała, że w naturalnym ogrodzie robi się opryski częściej, niż w takim, gdzie stosuje się chemię. Naturalne opryski trzeba częściej powtarzać, żeby były skuteczne. Ale myślę, że warto, korzystamy na tym my i przyroda. Ps. Polecam też opryski z oleju neem.
Jesteś pozytywnie nakręcony Grzesiu, Pozdrawiam serdecznie 😀😊👍🎶😀😀💪🎵💥
Super ,Dziękuje i pozdrawiam 💕
Zagaił Pan dzisiaj super. Pozdrawiam
Witam. Fantastycznie. Pozdrawia Śląsk 🌞🌞🌞👏👏
Uwielbia Pana słuchać i oglądać oraz czerpać wiedzę Babcia z Torunia Pozdrawiam
Super info dzięki POZDRAWIAM ❤
Witam jestem tu pierwszy raz ale bardzo mi sie podoba pozytywna energia mysle ze bede tu zagladac czesciej.pozdrawiam.
Pożyteczna sprawa, a przy tym zaprezentował Pan bardzo ładny, taneczny układ rąk.
Pozdrawiam serdecznie.
Wspaniała natura😎
Super informacje wykorzystam w swoim ogrodzie Pozdrawiam
Witam serdecznie lubię Cię słuchać masz pozytywną energią dziękuję
A mialam wlasnie zapytac i juz wiem dziekuje
Witam! Raz zrobiłem oprysk na mszyce z gnojówki pokrzywowej i po dwóch dniach mszyce się straciły szczególnie z róż! Jest to świetne lekarstwo na te szkodniki!
Serdecznie pozdrawiamy ❤👍
Bardzo pożyteczny filmik dużo info pozdrooooooooooooooooooooo:)
Dziękuję 💕🍀💕🍀
Witam Pana Grzesia ale niespodzianka 😀👍🍎🍒🍐🍑🌻
Dziekuje za lekcje o kompostownikach i kompostach
fajny taniec z pompką ,gratuluję :) następnym razem żona prosi w topless :)
Nie ma problemu... niech przyjeżdża ;)
@@WSzumilesie A ja też mogę?
Brawo panie Grzegorzu jak zawsze super robota!
Z trawy gnojówka jest super na kwaśnolubne.
Dobrze gada! Polać mu herbaty! Leci ŁAPKA :)
Pozdrawiam
Sad coraz piękniejszy 👍
Przy okazji znalezione super porady ekologie mamy od wielu lat
Piękny sad już macie .
Osobiście nie opryskiwałbym kwitnących roślin. W zeszłym roku opryskałem bób mydłem potasowym przeciw mszycom. Na mszyce zadziałało ale niestety część kwiatów opadła
Witam i pozdrawiam Szumilas 👍😄🤗💥
U mnie zadziałał patent z taśmą klejącą wokół pnia ☺️
15:07 w myślach wyprzedziłem prowadzącego, w dodatku powiedzialem to na glos ogladajac, 10stopni ma woda z mojej studni glebinowej. Czy lato, czy zima.
Pozdrawiam 👊👍💪
poprostu dobre chłop:)! a to nie łatwo dostac od mnie tak nazwa.
Na mszyce proszę spróbować zawiązać żółte wstążeczki - ściągną biedronki Pozdrawiam
Też stosuje żółte wstążeczki 😊wabiki na owady latające
@@norbertarazny8243 Sam piszesz że biedronki jedzą mszyce. Dziwnym trafem żółte wstążki wabią te biedronki. Jeśli więc powiesi się je niedaleko mszyc to ułatwiamy biedronkom wskazanie stołówki. Zalecam czytanie ze zrozumieniem postów innych zanim się coś napisze
Zawiązać żółte wstążki one swym kolorem wabią biedronki one zjadają mszyce
u mnie mszyc jest tyle ze biedornek za mało
@@czesawkowalski4510 bądz cierplliwy. Može chinskie stada prz ylecą.
Innych niż chińskie z lupą szukać.
@@piotrp8614 trzeba powiązać żolte wstążeczki i być dobrej wiary.
@@jagnarej224 juz wole mszyce niż te azjatycie biedronki🤣 im jak braknie mszyc to zabiorą się za młode pędy krzewów.
Dla zasięgu...
Słyszałam że na gałęziach gdzie są mszyce można zawiązać żółte tasiemki (jaskrawy żółty). Żółty przyciąga biedronki, które załatwią sprawę mszyc.
Tak działa, tylko trzeba poczekać na biedronki :)
Też to robiłam działa ale trzeba poczekać biedronki się zjawią.
A propo kiedy filmik o komposcie panie Grzegorzu :-)
Na mrówki polecam u dołu drzewa owinąć lep na muchy i przewiązać go sznurkiem
Tu w Canadzie na grzyba używają 2 łyżki octu i kubek herbaty rumiankowej i tak spryskać warzywa i kwiaty ,ja nie wiem czy działa bo jeszcze nie próbowałam. Pozdrawiam
Witam i proszę o poradę, na agreście pojawiły się liszki zielone i zjadły doszczętnie,mało im było to zaatakowały agrestą poprzeczkę i do tego te obślizgłe ślimaki olbrzymy. Robię co mogę,a i tak dają czadu, przez moją posesję przepływa woda ohyda rowem. Kocham to co robię,matka natura jest ostoją na wszystko.
Na ślimaki dobre są skorupki jajek, drobno utarte. Rozsypuje je wokół roślin i pa ślimaki 😁
@@mirawaltari4193 u mnie skorupki nie podziałały, ślimaki przechodzą przez skorupkowy krąg i zajadają w najlepsze...
Ja słyszałem o opryskach z gotowanego czosnku oraz szarego mydła ponoć są w porządku
Najlepszy (najbardziej uniwersalny) naturalny pestycyd to roztwor wody I moczu krolika. Polecam tu na youtube filmy rolnikow z Ugandy, Kenii, Nigerii, ogolnie z Afryki, jesli chodzi o naturalny oprysk.
👍
Na mszyce na drzewach owocowych polecam zastosować lepy na muchy owinięte wokół pni drzew,zatrzymują one mrówki które je roznoszą,na porzeczkach rozwieszamy żółte wstążeczki które wabią biedronki
👍🏼
Nieowocujące drzewko, można pobudzić do owocowania, poprzez założenie na pień opaski z drutu miedzianego. Warto też zajrzeć na stronę RUclips "Zielone Pogotowie" pana Grzegorza Majdy, tam jest masa filmików na temat pielęgnacji i szczepienia, a także rozmnażania i nawożenia różnych roślin użytkowych i ozdobnych. Często tam zaglądam, aby się nieco dowiedzieć na temat uprawy mojego małego ogródka. Polecam jeżeli nie jest znane. Pozdrawiam serdecznie i życzę owocnej pracy w ogrodzie i przy domu.👍
Dzięki rady i za ciekawe informacje w filmikach, chętnie oglądam. Powodzenia.👍👍👍
A czy rurka miedziana wbita koło takiego drzewka załatwiłaby sprawę,bo u mnie śliwka się próżniaczy.
@@zima2332 o ile mi wiadomo, to musi być opaska, która automatycznie wcina się w korę, podczas wzrostu drzewka. Roślina czuje się zagrożona i to zmusza ją do wydania owoców czyli potomstwa. Kiedy się taki efekt uzyska zdejmujemy tą opaskę. To może trwać nawet do dwóch lat.
@@astronik03frl57 Dzięki za wyjaśnienie, teraz zrozumiałam o co chodzi.
Więc ja swoją sliweczke też troszke połaskotam,żeby dała dobre owoce.
👍🍀🌱🌹
Przy nastawianiu zielonych gnojowek dorzucam do wiaderka pognieciony czosnek Pozdrawiam .
Dzień dobry , jeżeli szybko chcesz przecedzić "wywar" . Pozycz od małżonki rajstopy. Zakładasz na pojemnik i przelewasz całość .
Nie pożycz a raczej na stracenie ;)
No coś Ty? Pożyczyć?A jak takie później założyć, przeciez to smród!
Ale pomysł bardzo dobry, popieram.
Miałem na myśli "pożyczkę" na wieczne oddanie. Chociaż może któraś lubi wersję moro.
@@jamuszem Spoko,tak się mówi. Ja wiem o co chodzi.
No ten tego..zategowują się!😂😂😂 jedyne opryski jakie robie,to oprysk z jodyny,a drugi z soda. Chociaż raz sodą spaliłam,bo wydawało mi się, że jedna łyżeczka to g.. da🤣
U mnie sprawdza się zasada - odetnij od drzewa mrówki, mszyce zostaną wytrzebione przez ich naturalnych wrogów. Stosuję kilkucentymetrowe opaski na pień drzewa z klejącego sznurka na muchy jaki jest używany w stajniach. Sznurek nie jest nasączony trucizną chemiczną tylko lepki jak jasny gwint. Trzeba go nawinąć tyle aby się mrówy przez niego nie przedarły wchodząc na drzewo i uważać też aby gałązki nie stykały się z czymś co ma kontakt z ziemią - płot, gałązka krzaka, palik - bo te dziadówy zaraz wytyczą sobie nową ścieżkę inwazji i otworzą hodowlę mszyc na nowo. Oprócz tego żadnych oprysków nie stosuję, a już na pewno nie z gnojówek, bo to szeregówka, więc by mnie sąsiedzi ukamienowali ;)
Miałam problem z mszyca na młodych wiśniach i śliwie. Mało drzewko nie padło.Obsiadly młode przyrosty aż czarno było. Kupiłam paczkę papierosów, zalalam gorąca wodą , po dwóch dniach rozcienczylam trochę i opryskalam drzewka i bob. Tym sposobem uratowałam rośliny. Polecam ten sposób, nic nie śmierdzi. Trzeba tylko pamiętać, że taki oprysk ma kilka dni karencji, ze względu na obecność nikotyny. :) Dodatkowo pnie młodych drzewek okrecam taśma dwustronnie klejąca, do kupienia w ogrodniczych. Jak mrówki przestają latać do mszyc to jest ich mniej. Pozdrawiam :)
Ciekawe tylko czy nikotyna nie szkodzi zapylaczom. Pojawił się ostatnio tutaj taki wpis
@@WSzumilesie nie sądzę. Jednak to nie insektycyd. Poza tym nigdy nie pryskam w dzień, tylko po oblotach. No i u mnie mszyca atakuje po kwitnieniu j pszczoły już nie mają tam co robić. Wolę użyć tytoniu niż jakiś preparatów.
Na mszyce to tylko żółte wstążeczki.
Jakie żółte wstążki
Zwykłe, najlepiej wodoodporne wstążki w kolorze żółtym wieszamy na młodych pędach. Biedronki do tego przylatują i szukają w pobliżu mszyc, które zjadają
@@WSzumilesie dziękuję bardzo napewno skorzystam
Na miniaturce Jetpack a film o jakichś pierdamonach...🌝
Na mszyce oprysk z szarego mydła-skuteczny. Grzesiu tak na marginesie wiesz ile razy sadownik pryska(raczej nie gnojówką niestety) nasze przepyszne jabłuszka w sadzie?(bo w przechowalnia też czasem jeszcze po nich ładuje)
Nie wiem ile razy i wolę nie wiedzieć kiedy czym i jak, bo czasami muszę sam kupić jabłka i gdybym to wiedział to mój jadłospis by się zmniejszył
Tak wiemy o tym wszyscy..
Niedawno się dowiedziałem ale to szok! Poza tym zastanawiam się już teraz czy tak naprawdę jest różnica między "naszymi" jabłkami i importowanymi bananami. Kiedyś miałem wrażenie że nasze mniej pędzone na życie. Teraz w to już wątpię. Dzięki za Twoje alternatywne preparaty Grzesiu.
Trzeba zwrócić też uwagę na to ,że sadownicy pryskają nie tylko drzewka,ale wokół drzewek trawę i chwasty.I najpewniej jest to randap.
Teraz jeszcze można zrobić oprysk ze skrzypu, czosnku i gnojówki z pokrzywy na mszyce? Czy lepiej poczekać aż przekwitnie
Można ale dobrze jest opryskać późnym wieczorem żeby zadziałało na mszyce ale nie odstraszało owadów zapylających. Do rana trochę smrodku się ulotni
Hej, napisz proszę z perspektywy czasu jak te opryski się spisały? Daje to coś czy bajki? Miałeś jakieś problemy na działce z drzewkami - grzyby, mszyce, robaczywe owoce?
Zawsze jakieś problemy są. Naturalne opryski są mniej skuteczne niż typowa chemia. Trzeba je robić regularnie, ale za to nie je się później świństwa
@@WSzumilesie ok ale mógłbyś mniej ogólnego bełkotu a precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie? ;) bo wiesz mówi się albo wierzy się albo tam czy tu piszo to ja wiem co ;) pytam praktyka o konkretny przykład, zadziałało u Ciebie? Jeżeli tak to jakie i ile oprysków robiłeś a jak nie zadziałało to tez proszę napisz ile i jakich oprysków było. I proszę odpisz konkretnie ;)
A znasz opryskiwacz z wody utlenionej?
Oczywiście miało być opryski z wody utlenionej, rozcieńczonej, gdzieś około 0.2 % nadtlenku wodoru
Próbowałem ekologicznie walczyć z mszycami na małej jabłonce. Zbierałem larwy biedronki i wpuszczałem je na drzewko. Na małym drzewku przebywało kilkadziesiąt larw. Efekt ? Drzewko zostało zjedzone przez mszyce..... Obserwując larwy biedronki nie zauważyłem aby rzuciły się na mszyce. Czasami się poczęstowały nimi. Poza tym tam gdzie mszyce tam też mrówki a mrówki walczyły z larwami biedronki, które spadały na ziemię. Larwy biedronki walczą też między sobą i są zjadane przez starszych braci lub strącane na ziemie. Również wiatr strąca je z drzewa. Ktoś ma podobne doświadczenia ?
dorosłe biedronki żrą mszyce. Wabią je żółte wstążki
@@WSzumilesie Larwy biedronki też jedzą mszyce. Jednak w mojej próbie nie udało się.
Ja mam podobne doświadczenia. Ubiegłego lata robiłam tak samo. Szczerze to te larwy nie były w ogóle zainteresowane mszycami. Obserwowałam i nie zauważyłam żeby chociaż jedna mszyca została zjedzona
Czy obornik musi być robiony w plastikowych wiadrach ,czy może być w metalowym ?
A cholera wie szczerze mówiąc. Czasem coś czytam o tym żeby nawozów "gnojówkowatych" nie robić w metalowych, bo dochodzi do jakiś reakcji chemicznych i coś z tego metalu może się uwalniać do wody, ale przecież te plastiki też wyjątkowo zdrowe nie są. temat do pogooglowania jeszcze, ale jeśli nie ma ciekawych artykułów to ja bym się za bardzo nie przejmował
To są właśnie zmodyfikowane drzewka które bez oprysków nie będą źyly Stare odmiany np. Jablłoni ,grusz moglý rosnąć 100 lat i niechorowały a te stworzone bez pestek w Skierniewicach nieprzeźyją bez oprysków i na tym przykładzie może być to samo z nami .Pozdrawiam sympatyczną rodzinkę,
Mamy stare odmiany jak antonówka czy papierówka. Z tym niechorowaniem to nie do końca jest tak. Oczywiście nowe drzewka zwykle są liche i dużo mniej odporne od tych starych odmian, ale stare też chorowały i nadal chorują, tyle tylko że o tych co padły się nie pamięta a pozostały w naszym otoczeniu najsilniejsze, stare, duże drzewa. Na takie okazy choroby i szkodniki działają mniej, niż na małe drzewka. Podejrzewam że będziemy kiedyś dosadzać na przykład stare odmiany jabłoni, ale nie sądzę aby obeszły się bez naturalnych oprysków czy "sztucznego" wabienia biedronek
Czy takim opryskiem można także "potraktować" pomidory, paprykę i ogórki w tunelu?
Można. Byle by mieszanka nie była zbyt intensywna i nie w dzień tylko późnym wieczorem
@@WSzumilesie ok, dzięki :)
Zawieś żółte wstazeczki na biedronki nie będzie mszyc sprawdzone
a pytanko, dlaczego właściwie gnojówka działa na mszysce?
Gnojówka z pokrzywy raczej nie działa na mszyce
ja nie wiem, mam chyba jakieś Warszawskie mszyce, pryskałem płynem do mycia, tytoniem, octem w większej ilości niz podana, maja wyjebane na to i pluja mi w twarz dalej ssąc, krzak. Macie coś co działa?
Ocet to nie za dobrze, bo można rośliny popalić. U mnie najlepiej działa soda oczyszczona. Naturalne środki mają to do siebie że trzeba ich używać jak tylko mszyce się zaczynają pojawiać i trzeba to robić regularnie
@@WSzumilesie dzięki, będe probowął częściej
Nem olej zabiją je od razu. Na butelke sprajowke,daje 1 łyżkę oleju,1 łyżkę łagodnego płynu do mycia naczyn,albo szarego mydla,wymieszać i popryskac,od razu ich weźmie. Nem olej kupuję w internecie, mieszkam w Chicago, powodzenia
Neem zjadłam jedno e
spryskaam winogronna drozdzami i takrze kompost oblalam reszta z sprysiwacza
Przerabiałem naturalno-ekologiczne środki przeciw mszycom, nic nie działało. Dostałem od taty chemie i czereśnia uratowana, bo było już nią kiepsko. Pozdro.
@kiedy i jak F Miałem cierpliwości jakieś 2 tygodnie, ale drzewko było na wykończeniu. Teraz przerabiam temat z arbuzami. Wsadziłem sadzonki w sobotę, na dzisiaj padnięte są 3 sztuki - mimo chemii, reszta się trzyma, ale jeśli zastosuje terapię która trwa 2 tygodnie - arbuza na oczy nie zobaczę :)
Pomocy...
Krety rozjechaly mi ogródek.
Wszystkiego próbowałem,może ktoś poleci jakieś ultradźwięki?
Chciałbym żeby sobie poszly nie chce robić im krzywdy.
Podobno pomaga jak się im w tunele wciska kępki ludzkich włosów. (Najlepiej mieć znajomego fryzjera)
@@Glondriel
Tego nie próbowałem.dzieki
Też mi zryły ale ich nie tępie wyrównałam ziemię trawa rośnie. Wiem że mam pod trawnikiem pełno białych pedraków krety je jedzą i o to chodzi bo mi w tamtym roku zeżarły (pędraki)trawnik. Dlatego nie tępie krety.
@kiedy i jak F
Szkodników raczej nie mam.sciolkuje warzywa i świetnie się tam czują krety,jest dużo dżdżownic.bardziej na nich mi zależy niż na kretach.marchawka w powietrzu,kapusta rozkopana. Psie kupy pakowalem do korytarzy,odwar z petów oraz wiele innych.
@kiedy i jak F na krety dobry sposób to kiepy z papierosów moczone w wodzie lub tytoń , zalać im do dziury z wodą nie lubią tego zapachu , wypróbowany sposób, powodzenia
Czy można stosować oprysk z pokrzywy gdy już są kwiaty ??? 🙂
Można ale najlepiej późnym wieczorem
@@WSzumilesie A nie zaszkodzi? Wiem że można tylko do kwitnienia i boje się że nie będzie owocować . Kiedyś przesadziłam z podlewaniem pokrzywa i zero pomidorków miałam więc teraz jestem ostrożna. Ale nie wiem jak to jest z opryskiem 🙂
Czy kupy psa też soę nadają na robirnie gnojówek?
Ja bym nie zaryzykował. Pies je różne rzeczy. Nawóz odzwierzęcy głównie jest pozyskiwany od zwierząt roślinożernych
@@WSzumilesie ok
Najlepsze sitko do opryskiwacza to stara pończocha.
W samą porę, mszyce obsiadły dziki bez, masakra.
Pozdrawiam.
Oprysk z trawy i pokrzywy nie jest skuteczny na mszyce, pewien chemik robił taki eksperyment, można go znaleźć na yt, pozdrawiam
jakie ja mam szczęście, że moich drzewek owocowych nie atakuje żadne dziadostwo... być może to kwestia wysokości 1200 m n p m
@kiedy i jak F mrówki są czerwone ale jakoś zajmują się czym innym ...nie wiem ...wydaje mi się że to też kwestia wysokości i klimatu wieczorami... szkodniki lubią jednak łagodniejszy klimat ...ale wiadomo pomidory nie są tak smaczne jak te wychodowone w idealnych cieplarnianych warunkach ...coś za coś ...
Puk puk, 50k subskrypcji już u drzwi...
U mnie w tym roku biedronki w ch@ja lecą... Pełno mszycy, a ich prawie nie ma.
To chyba wszystkie do mnie przyleciały bo mam ich mnóstwo w tym roku
odpal opcje wspieranie na yt
Na razie mam tylko możliwość wsparcia bezpośrednio na konto. Powiem szczerze że opcja o której mówisz, póki co trochę mi się nie podoba, bo pośrednik zabiera zbyt dużą prowizję. Mam nadzieję że to się zmieni i wtedy dołączę do tego programu. Pozdrawiam.
Co Wy wszyscy z tymi mszycami? Z roślinami mam styczność od dzieciaka i na dokładkę zawodowe życie też kręci się cały czas wokół roślin - i w życiu nie widziałem żeby to mszyce "wykończyły" jakieś drzewo :)
U siebie nic nie pryskam, a mam rozrzut od roślin typowo ozdobnych przez winogrona, jabłonie, gruszki,itp, porzeczki jeżyny, marchew, pomidory, cukinie, fasolkę, selery, koper słoneczniki i truskawki, poprzez ziemniaki aż po ryby w stawie i kukurydzę dla nich. Jak "sie urodzi" to taczką w krzaki trzeba wywozić. A jak się "nie urodzi" to i opryski gówno pomogą. W razie co to pryskane mam w sklepie :) A jak coś akurat w tym roku nie obrodzi to trudno - nie muszę co rok mieć w opór wszystkiego.
Odpuść latanie z opryskami choćby "ekologicznymi". Daj drzewkom rosnąć, a owoce przyjdą same. Wiem że póki drzewka małe to człowiek niecierpliwy ale zobaczysz że za parę lat nie przejecie tego towaru.
Pozdrawiam ze wsi. Chłop.
U mnie mszyce wykończyły owocowanie drzewek już nie raz, a także kilka razy krzewy malin i trochę warzyw. Nie pryskam chemią więc nie mam się czego obawiać. To nie to samo co sklepowe. Najchętniej na mszyce zapraszam biedronki, ale niestety do tego czasu zwykle mszyc jest już tyle że robią poważne szkody. Być może jeśli drzewa urosną, a mszyc nie będzie więcej niż teraz, to ich aktywność będzie znikoma, ale ja nie chcę czekać kolejnych 5 czy 10 lat na jakiekolwiek owoce. Tylko się cieszyć że nie musisz pryskać. Ja na przykład nie walczę ze ślimakami, bo robią to za mnie jaszczurki. Niestety nie każdy ma tak dobrze i niektórym ślimaki opędzlują cały ogród. Wystarczy że żyją w takim miejscu gdzie nie ma naturalnych wrogów dla ogrodowych szkodników
Pozdrawiam . W ogrodzie ok 26oo gatunków drzew i krzewów -ozdobnych i owocowych .Po nowomyśli tych agrokulturowych młodzieńców pewnie kwalifikuję się gdzieś w w arboretach .
@@duszek6451 2600 gatunków??? Czy odmian? Nie jestem pewien ale sądzę że 2600 gatunków drzew i krzewów to chyba żadne z polskich arboretów nie posiada, o ile w ogóle zebrałoby się tyle gatunków mogących rosnąć w naszej strefie klimatycznej.
Nikotyna z kieoow
Skad pieniądze masz na dom dziadu
Się ma albo nie. 😉
👍
👍
👍