Bardzo ciekawa metoda. Tylko czy aby na pewno bezpieczna? Nie zawsze wszystko co naturalne jest lepsze od syntetycznego. Chociażby syntetyczne pochodne od nikotyny (neonikotynoidy) są "bezpieczniejsze" w użyciu, niż naturalna nikotyna. Oczywiście żaden środek ochrony roślin nie jest w 100% bezpieczny, ale często środki syntetyczne (lub jak kto woli - chemiczne) są znacznie bardziej selektywne niż ich pierwotne wersje, występujące w naturze.
@@AGRECOL dobry muchomor był stosowany od zarania dziejów moczyło się muchomora w mleku na blaszkach i muchy padały , muchomor namoczony w wodzie nie musi być kiszony za parę dni podlewam to jest jesień można dużo tych muchomorów nazbierać podlewać parę razy u mnie zadziałało , ziemię grabiami przemieszac
Pełnia kwitnienia robinii, albo w polu albo w mieście zależnie gdzie jest sad z czereśniami, u mnie jeden przypilnowany terminowo zabieg wystarcza,od kilku lat zacząłem tak robić gdy usłyszałem o terminie robiniowym 🤔😀😉. Mospilanem.
Każdy szkodnik ma inny cykl rozwojowy. W przypadku wielu szkodników drzew owocowych, gdy już widać objawy - jest za późno na oprysk. W przypadku nasionnicy trześniówki zabieg jest skuteczny, gdy go wykonamy w okresie licznego pojawiania się muchówek i masowego składania jaj. Najdokładniej ten termin można określić wywieszając tablice lepowe i bacznie obserwując ilość złapanych szkodników. Zazwyczaj ów masowy wylot następuje w terminie zbliżonym do kwitnienia robinii akacjowej, stąd też można się nią +- sugerować i uzyska się +- dobre wyniki :)
@@wieslawszypniewski6954 Nieprawda, mamy kilka odmian czeresni, okolo 25 lat, i nigdy nie bylo robakow. Kilka kilometrow dalej ktos ma jedna odmiane i podobno co roku sa robaki w wielu owocach. Owady tez maja zmysl smaku i wybieraja te odmiany, ktore im smakuja. Prawdopodobnie termin owocowania okreslonych odmian jest zblizony do terminu wystepowania tego szkodnika. Nalezy wybierac odmiany, ktore owocuja w innym terminie niz pojaw szkodnikow..
Nie klimat wariuje, tylko psychopatyczni pseudo naukowcy, którzy tworzą coraz bardziej szalone manipulacje genetyczne w nowych odmianach...@@marcinmarcin7244
A nikt jeszcze nie opracował sztucznego feromonu tej muchówki? Jeśli ona opryskuje tym owoce, żeby inne muchy tam nie składały jaj, to gdyby człowiek tym opryskał PRZED zanim mucha złoży jaja to mielibyśmy owoce bez larw.
Świetny pomysł z tym sztucznym feromonem. Niestety zidentyfikować feromon to jedno, a sztucznie go wytworzyć to drugie. Na chwilę obecną są dostępne pułapki feromonowe, które zwabiają samce nasionnicy trześniówki. Ostatnimi czasy biotechnologia stosowana roślin się coraz prężniej rozwija, więc jak najbardziej możliwe, że niedługo zostaną wprowadzone tego typu preparaty :)
Mam te robaczki w wisniach. Jak drylowalam owoce,to nie bylo ich widac. Zasypalam cukrem i wstawilam do lodówki az się cukier rozpusci,a potem zalewam to spirytusem. Zobaczylam białe dranstwo jak zaczęłam mieszac . Czy one są trujące?
Same w sobie robaczki nie są trujące. Bardziej szkodliwe są ich odchody pozostawiane w owocu, które mogą prowadzić do rozwoju grzybów wewnątrz owocu i to one mogą spowodować delikatne zatrucie.
Można odnieść takie wrażenie, ponieważ one skubią owoce, żeby nie zjeść nasion. Szpaki mają drobne dzioby dlatego nie byłyby w stanie zjeść całego owocu na raz. Przynajmniej nie tego hodowlanego, bo z dziką czereśnią powinny sobie poradzić.
Stosuje MOSPILAN waszej firmy Agrecik //ktory ma dzialanie systemiczne//, zarowno wisnie, czeresnie nie ma robakow , oraz na wegierki wczesne-tutaj to total zero! Tylko pamietac o terminach
Młoda i piękna kobieta, a do tego jeszcze taka mądra...
a jak ma na imie , takiej szukam , bo te dzisiejsze to nic warte
bardzo dziękuję, super odcinek ,bardzo mi pomógł......
Dziękuję bo się wystraszyłam że będą rozrabiać w żołądku do momentu wydalenia. dzięki pozdrawiam Lidia na😃🙋
Bardzo piękny film i pouczajacy dziękuję 👍👍👍😁😁😁
Dziękujemy i życzymy czereśni bez robaczków! :)
bardzo przydatne informacje. Pozdrawiam
Fajny pożyteczny film. Dobra robota . Tak trzymać. Pozdrawiam.👍🌳🌞
Wszystko to prawda pozdrawiam
Bardzo konkretne informacje 👍
dobra robota
Larwy wyjdą z czereśni po zanurzeniu owoców w wodzie, ale co z ich odchodami?
Odchody są do zjedzenia - wówczas.
@@reklamaFORMS Smacznego
Zbieram muchomory kisze i podlewam rozcieńczając to z wodą 💯% działa
Bardzo ciekawa metoda. Tylko czy aby na pewno bezpieczna? Nie zawsze wszystko co naturalne jest lepsze od syntetycznego. Chociażby syntetyczne pochodne od nikotyny (neonikotynoidy) są "bezpieczniejsze" w użyciu, niż naturalna nikotyna. Oczywiście żaden środek ochrony roślin nie jest w 100% bezpieczny, ale często środki syntetyczne (lub jak kto woli - chemiczne) są znacznie bardziej selektywne niż ich pierwotne wersje, występujące w naturze.
@@AGRECOL dobry muchomor był stosowany od zarania dziejów moczyło się muchomora w mleku na blaszkach i muchy padały , muchomor namoczony w wodzie nie musi być kiszony za parę dni podlewam to jest jesień można dużo tych muchomorów nazbierać podlewać parę razy u mnie zadziałało , ziemię grabiami przemieszac
Ale, co pod drzewem podlewasz.? Cxy pryskać trzeba po drzewie i liściach.?
Kurła, dobre patenty.
Albo kura grzebielucha,i po problemie 😆
Wcinać a nie patrzeć co w środku. Pestkę tylko wypluć. A najlepiej wiśnie zasypać cukrem i zalać spirytusem. Takie najlepiej smakują 😄.
Pełnia kwitnienia robinii, albo w polu albo w mieście zależnie gdzie jest sad z czereśniami, u mnie jeden przypilnowany terminowo zabieg wystarcza,od kilku lat zacząłem tak robić gdy usłyszałem o terminie robiniowym 🤔😀😉. Mospilanem.
Witam....w pełni kwitnienia opryskiwać?...czy to ma sens skoro szkodniki jeszcze śpią?....Nie znam się, więc proszę o wyjaśnienie.
Każdy szkodnik ma inny cykl rozwojowy. W przypadku wielu szkodników drzew owocowych, gdy już widać objawy - jest za późno na oprysk. W przypadku nasionnicy trześniówki zabieg jest skuteczny, gdy go wykonamy w okresie licznego pojawiania się muchówek i masowego składania jaj. Najdokładniej ten termin można określić wywieszając tablice lepowe i bacznie obserwując ilość złapanych szkodników. Zazwyczaj ów masowy wylot następuje w terminie zbliżonym do kwitnienia robinii akacjowej, stąd też można się nią +- sugerować i uzyska się +- dobre wyniki :)
Yutube od lat daje nam fajne filmiki i filmy i muzykę róznej katrgori tanecznej
Można jeszcze zalewać wodą okolice spadu czereśni. Tak kiedyś wytępiłem te szkodniki.
A dlkładniej, o co chodzi.?
Jak to?
Ja nie wiem co to była za odmiana, ale w latach 70-80 drzewa były potężne, nie pryskano chemią,, była smaczne i nie miały robaków.
bajki opowiadasz, robaki zawsze były takze na starych drzewach
@@wieslawszypniewski6954 Nieprawda, mamy kilka odmian czeresni, okolo 25 lat, i nigdy nie bylo robakow. Kilka kilometrow dalej ktos ma jedna odmiane i podobno co roku sa robaki w wielu owocach.
Owady tez maja zmysl smaku i wybieraja te odmiany, ktore im smakuja. Prawdopodobnie termin owocowania okreslonych odmian jest zblizony do terminu wystepowania tego szkodnika.
Nalezy wybierac odmiany, ktore owocuja w innym terminie niz pojaw szkodnikow..
To prawda ale ale teraz jest inny klimat. Drzewa chorują. Wszystko wariuje
Nie klimat wariuje, tylko psychopatyczni pseudo naukowcy, którzy tworzą coraz bardziej szalone manipulacje genetyczne w nowych odmianach...@@marcinmarcin7244
A nikt jeszcze nie opracował sztucznego feromonu tej muchówki? Jeśli ona opryskuje tym owoce, żeby inne muchy tam nie składały jaj, to gdyby człowiek tym opryskał PRZED zanim mucha złoży jaja to mielibyśmy owoce bez larw.
Świetny pomysł z tym sztucznym feromonem. Niestety zidentyfikować feromon to jedno, a sztucznie go wytworzyć to drugie. Na chwilę obecną są dostępne pułapki feromonowe, które zwabiają samce nasionnicy trześniówki. Ostatnimi czasy biotechnologia stosowana roślin się coraz prężniej rozwija, więc jak najbardziej możliwe, że niedługo zostaną wprowadzone tego typu preparaty :)
A może jakiś preparat na glebę zanim z niej wyfruną?
Dlaczego ona nie boi się człowieka, inne muchy przed moja ręka uciekają gdy chce je złapać a ta nie ? Czyżby była w amoku składania jaj ?? Ktoś wie ?
faktycznie dyga skubana, to jest chyba forma mimikry osy - tak udaje
Oj tam, ja tylko nie jem czereśni w piątek.
Mam te robaczki w wisniach. Jak drylowalam owoce,to nie bylo ich widac. Zasypalam cukrem i wstawilam do lodówki az się cukier rozpusci,a potem zalewam to spirytusem. Zobaczylam białe dranstwo jak zaczęłam mieszac . Czy one są trujące?
Same w sobie robaczki nie są trujące. Bardziej szkodliwe są ich odchody pozostawiane w owocu, które mogą prowadzić do rozwoju grzybów wewnątrz owocu i to one mogą spowodować delikatne zatrucie.
Ostrzenie sekatora 5:57 5:57
Modliłam rozkłada się ponad 100 dni. Albo chemia albo robaki
Dlaczego byliście przy czereśniach usychają a było wszystko okej
Larwy wyjdą a latryna zostaje do zjedzenia .
Dlatego właśnie ważne jest zwalczanie tego typu szkodników :)
mniam mniam.
herbat z mospilanu gicia
Szpaki z robakami też nie lubią
u mnie po godzinie wcale nie wyszły !!! a wiem że są w czereśniach.
ale wyszły ale nie wszystkie
Pewnie wyszły, napiły się wody, wysikały i wróciły do owocu😊
U7b
Ja mam wrazenie, że ptaki to te robaki wyjadaja a nie owoce.
Można odnieść takie wrażenie, ponieważ one skubią owoce, żeby nie zjeść nasion. Szpaki mają drobne dzioby dlatego nie byłyby w stanie zjeść całego owocu na raz. Przynajmniej nie tego hodowlanego, bo z dziką czereśnią powinny sobie poradzić.
Stosuje MOSPILAN waszej firmy Agrecik //ktory ma dzialanie systemiczne//, zarowno wisnie, czeresnie nie ma robakow , oraz na wegierki wczesne-tutaj to total zero! Tylko pamietac o terminach
Dokładnie. Termin jest kluczowy w kwestii pozbycia się robaczków z owoców
Zdradź termin prysknia śliwki.
Trafić w termin pryskania śliw to sztuka.
Nie no, te muchy jaja sobie robią...
W dół....