Ta rozmowa to kapitalny przykład wartości mądrej rozmowy , spowiedzi , kontaktu spowiednika i spowiadającej się osoby, uświadomienia wielkiego sensu i dobrodziejstwa spowiedzi w ogóle. Wielkie i szczere Bóg zapłać. Jak dobrze, że odnalazłam kiedyś „Pogłębiarkę” i sama odnalazłam się w niej. Chwała Panu🙏🏻
Z całym szacunkiem i proszę się nie czuć dotkniętym ale ja często zauważam u księży, że są maminsynkami😊 i mówię im to otwarcie. Jezus ma poczucie humoru i jest tym rozbawiony😊
Ksiądz Darek zburzył moją wiarę ♥️. Kiedy zaczęłam go czytać/słuchać, oczy mi się otworzyły. To był bardzo trudny czas, utrata dotychczasowej tożsamości katolickiej ". Na szczęście Pan Bóg działa przez Jezuitów systemowo. Inny ojciec pomaga mi budować wiarę opartą na właściwym obrazie Boga. Chwała Panu za obu ( i nie tylko) ojców Jezuitów ♥️
Byłam niedawno u spowiedzi u przypadkowego księdza. Który mi powiedział że jestem empatyczna cudowną osoba, która realizuje miłość bliźniego w życiu. Jakby widział to czego nie mówiłam. Bo spowiadalam się z grzechów a nie z tego co robię dobrego.Mialam wtedy ciężki czas niską samoocenę. I wtedy naprawdę mówił do mnie Bóg
Bardzo dziękuję, doznałam ulgi słuchając tej rozmowy, która dotknęła wielu moich niejasnych, lękowych problemów. Rzeczywiście, istotny jest proces, dojrzewanie człowieka, aby zrozumieć trudne relacje. Mówię z pozycji kochającej matki, której b.dorosłe dziecko odcina się, rani, depcze każdy przejaw próby zbliżenia się. Ja też muszę cierpliwie i z nadzieją czekać, próbować i trwać w kontakcie z Bogiem aby nie zwątpić. Nie zapominać o odszukaniu własnych błędów, bo jakże wielka jest Boża cierpliwość wobec mnie? Mając to na uwadze staram się nie potępiać nikogo, ale do tego też musiałam dojrzeć.
Budująca, konkretna rozmowa, dała mi odpowiedź na nurtujące, męczące mnie od dawna wątpliwości... Osobiście trzymam się jednego spowiednika, a spowiedź jest takim moim" bezpiecznikiem" ale również spotkaniem z człowiekiem, mogę przyjść i się podzielić problemem, choć nie należę do osób wylewnych - konfesjonały są za darmo i łaska spowiedzi pomaga w życiu , naprawdę szukajcie dobrych spowiedników , to jak darmowa terapia duszy i ciała, w tym wszytkim jest Bóg, który działa, nie wiesz jak ale działa...
O.Darka mogła bym słuchać bez końca. Marzy mi się taki przewodnik duchowy.Dostalam dużo potwierdzenia moich medytacji, przemyśleń,...mimo wielu rekolekcji z kapucynami,dowiedziałam się tylu nowych rzeczy...ćwiczenie charakteru..nie pomyślałam o tym i wiele innych spraw tutaj poruszonych.Bog zapłać 🙏I mam nadzieję,ba dalsze takie spotkania z Darkiem 💙😀
Bardzo dziękuję Wam za tą rozmowę. Za szczerość i otwartość. Otrzymałam wiele odpowiedzi i wskazówek. Dużo mi się wyjaśniło i poukładało. Super. Wielkie dzięki 💝.
Przepiękna rozmowa Dziękuję. Chciałabym tylko dodać, jak bardzo ważna jest częsta/codzienna modlitwa, która pozwala nam bardziej poznać Boga. Dam prosty przykład, uczenia się języka oncego. Raz w tygodniu po 2-3 godziny nie da takiego efektu jak pół godziny codziennie. Jest takie powiedzenie w j. angielskim: if you don't use it you loose it. Tak też jest z modlitwą która zbliża nas do Boga jeśli codziennie się czegoś o Nim uczymy. Serdeczności i miłego popołudnia
Kiedyś podczas psychoterapii poruszyłyśmy z moją terapeutką kwestię przebaczenia, ponieważ gniew jaki czułam wobec tych którzy mnie skrzywdzili, był tak ogromny , że sądziłam że przebaczenie jest niemożliwe i bardzo cierpiałam z tego powodu, nawet obwiniałam się że nie potrafię przebaczyć. I wtedy usłyszałam od niej takie zdanie które bardzo mi pomogło: przebaczenie jest łaską… i nastąpi kiedy przyjdzie na nie czas. Teraz z perspektywy czasu widzę to że w pewnych relacjach to przebaczenie przyszło a pewnych jest jeszcze w procesie (też jak o.Dariusz bardzo lubię to określenie bycia w procesie :)..
Empatia, kiedy te rany jeszcze są pootwierane to chyba właśnie empatia - w rozumieniu towarzyszenie, obecność...dziękuję Wam za ten podcast...oby więcej takiego zrozumienia, świadomości
Piękna rozmowa! Bardzo cenię sobie szczerość, autentyczność, poszukiwanie prawdy przez rozmówców. Tutaj to było. Dziękuję. Nie dostałam jednak odpowiedzi na pytanie, czy można być w jedności z Bogiem nie spowiadając się. Nurtuje mnie to ostatnio. Mam pewną intuicję w tym temacie i swoje doświadczenie. Chciałabym, żeby ten temat wrócił jeszcze w rozmowie z kimś.
@@Bernadettapieklo1 zrozumiałe. Też nie odmówiłam już tak blisko bo każdy ma inne potrzeby. Nie mam problemu jak coś by rozmawiać normalnie z tą osobą. Często widuje, że człowieka dzieła pieniądze. Nie ma też reguły. Dla mnie bardzo fajny wywiad. Nowego nie usłyszałam. Miło słyszeć, że mamy podobne myślenie. Nawet jak jesteśmy chorzy to jest nadzieją, tylko chcieć. Kiedyś słyszałam na kanale,że towarzyszyć to nie znaczy mówić o sobie znaczy opowiadać cała historię jeśli była podobna a bardziej być, czuć. Za razem piękne a trudne.
Ale cenna rozmowa ,,Wolność to ograniczenia" Tego uczucia i tych mechanizmów doświadczam. Nie jest to łatwe; rezygnacja Ale kiedy grzeszne (sprzeczne z Dekalogiem) potrzeby się zacierają, to wtedy dopiero czuję się wolna. Czuję tę wolność, której doświadczam ja i nie ograniczam drugiej osoby No i jeszcze jedna cenna myśl ,,stałość - miłość Boga". Ciągłość - miłości i wierności. ,,Wierna miłość Ojca". Dużo wyniosłam z tej rozmowy - mam o czym rozmyślać. Bóg zapłać
Bardzo dziękuję za wspaniałą, wartościową rozmowę i przemyślenia. Ogromnie poruszyła mnie zwłaszcza druga część rozmowy. Dla mnie bardzo głęboka i uwalniająca 🙏
Bóg zapłać 💞 dziękuję za bezcenne uwagi dotyczące naszej relacji z Bogiem. " WIERNA MILOSC OJCA " jakże powinno nam pomagać w spotkaniu w sakramencie spowiedzi sw. 😥♥️
Stały spowiednik to super przywilej i rzadkość. Ksiądz dzięki swojemu stałemu spowiednikowi przyznaje, że unika tego klasycznego przedspowiedziowego lęku. zażenowania, stresu. To pozostaje księdzu jako spowiadającemu innych ofiarować ten sam "komfort" (psychiczny i emocjonalny) swoim penitentom. Ufam, że tak to ksiądz robi. "Nie czyń drugiemu co tobie nie miło"
Jak was słucham to bardzo się w tym wszystkim odnajduję.Mysle też że to faktycznie jest proces w którym sam Pan Bóg działa by nas przemieniać bo On chce byśmy kochali wszystkich i czuli się kochani.Czasem tylko Bóg może to zdziałać .Słyszałam o przypadkach gdy były zwaśnione rodziny czy po sąsiedzku ale jedna strona modliła się za drugą i nagle ta druga strona przychodziła z wyciągniętą ręką na zgodę.
Zachęcam do przeczytania książki "Po co nam spowiedź?" Ks. Dariusza Piórkowskiego. Duchowo odkrywcze, wnikliwe spojrzenie na sakrament pokuty przekazane zrozumiałym językiem.
Ciekawostka psychologiczna: skłonność do przebaczania (jako trwała dyspozycja, cecha), pozytywnie koreluje z samooceną. Im wyższa samoocena, tym bardziej osoba jest zdolna i skłonna do przebaczania innym. Osoby o niskiej samoocenie mają trudności w przebaczaniu. Czy warto naciskać? Oczywiście nie. Ale warto poinformować, że przebaczenie jest zyskiem przede wszystkim dla przebaczającego - nie każdy o tym wie. Btw. Tak trochę złośliwie na marginesie - jak to jest, że jak psycholog wypowiada się o spowiedzi to słyszy, że najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy nie spowiadają, i to, że przeszedł tysiące spowiedzi nie uprawnia go do dyskusji. A jak ksiądz wypowiada się o terapii, to wszystko jest okej, bo jedną przeszedł to wie 😉 liczę na to, że się ojciec nie obrazi, tylko uśmiechnie 😉
Chodzę do spowiedzi, ale chciałbym coś ZROZUMIEĆ, nie poczuć. W kwestii przebaczania: Pan Jezus dawał przykład - kazał miłować i miłował; kazał umywać sobie nawzajem nogi i sam to robił, kazał modlić się za nieprzyjaciół i modlił się, ale kazał też przebaczać BEZWARUNKOWO, to czemu warunkiem przebaczenia człowiekowi przez Boga miałaby być spowiedź? Jezus kazał wybaczać bezwarunkowo, 77 razy, a sam nie zrobi tego, tylko jest WARUNEK - spowiedź. I nie chodzi tu o odpuszczenie grzechów, bo znam fragment gdzie nakazał to apostołom i kupuję to. Chodzi mi o przebaczenie. Grzechy powszednie mogą zostać odpuszczone przez żal doskonały. Mogę w każdym miejscu na świecie pomodlić się i szczerze poprosić o miłosierdzie żałując za grzechy i zostaną one odpuszczone. A grzech ciężki? Jakby to wyglądało? "Boże zmiłuj się nade mną i wymaż moje grzechu, żałuję za nie" a Bóg "Oj, niee, nie mogę bo jest jeden ciężki, z tego musisz się iść spowiadać." Nie kumam, serio nie kumam.
Ja tam robienie kanapek przez mamę to widzę jak jej obowiązek bycia mamą 😊 Ma dziecko to też ma obowiązki. I wcale nie uważam, że matka to świętość. To normalne grzeszne kobiety, które potrzebują Boga, żeby uczyć się miłości. Pozdrawiam 😊
@dorotaliszkowicz. Każdy ma swój punkt widzenia. Moja matka nigdy nie wstawała, aby zrobić kanapki, ani cokolwiek innego dla mnie. Jak sama nie zrobiłam, no to bylam glodna. Glód tak mi sie dal we znaki, ze do dziś mam obawy przed nim😢. Też przejzalam na oczy, I zobaczyłam, ze jest różnica po miedzy hodowlą a miłoscią.
Ja nie chcialabym miec jednego spowiednika. Kojarzy mi się to wprost z zawłaszczeniem. Czymś w rodzaju, że ktoś wchidzi do mojego życia i rości sobie prawo do mówienia mi, pouczania, radzenia, oceny. Nawet przyjaciółce lub siostrze nie daje takich praw w swoim życiu...a tu obcy miałby to robić...? Dla mnie to jest przekraczanie granic. Jakoś nie mogę emocjonalnie przerobić idei spowiedzi. Strasznie to dla mnie trudne. Jedyne co dopuszczam to ja mowie swoje podczas spowiedzi ksiądz oznajmnia, ze otrzymuje rozgrzeszenie lub nie i koniec. Nie chce rozmow. Kiedyś mialam tak spowiadajacego proboszcza. To było dla mnie dobre. Rozwijalam się, poszukiwałam odpowiedzi, czytałam, chodziłam na terapie i robilam tam swoje. To mi wystarczalo.
Ojcze Przebacz Nam Synu Zapomjij Nam Duchu Sw Przyjdz....Sobie mówimy przywołując żywy obraz lub mentalny jaki mamy bez wyobrażeń i zaczynamy codzienne pojednanie z Samym Soba i Bliskimi potem wllraczamy powoli...tzw.przeciwnikow i wrogow Tak...? I włączać Dziekczynienie nieustanne ...rozumiem...?
Spowiedź "uszna" została wymyślona bodaj przez jezuitów, czy może być zatem bożym zamiarem, czy gdziekolwiek w Słowie Bożym znajdziemy podobną praktykę czy choćby zalecenie? Jeśli zgrzeszysz przeciw bliźniemu wyznaj i jemu i Bogu, jeśli zgrzeszysz przeciw Bogu, wyznaj to Bogu i żadnemu człowiekowi nic do tego, a wręcz jest to grzechem.
Skąd wyście wzięli taki obraz Boga? PRzecież wystarczy poczytać ewangelię, żeby zobaczyć Jezusa jako rewolucjonistę, ekstremistę i fanatyka o histerycznym i idealistycznym usposobieniu, który wali ludzi nie tylko po głowie ale godzi prosto w serce, każąc odciąć się od normalnych potrzeb, od pracy, troski o rodzinę itp. Tak przedstawia Jezusa Biblia i takie jest życie. Mi się to, co mówicie podoba ale z Biblią się nie dodaje.....
@@joannaszukalski6428 Jezus powiedział " wezmijcie Ducha Świętego, którym odpuscicie grzechy są im odpuszczone ,którym zatrzymacie są im zatrzymane " w imię tegoż Jezusa są odpuszczane grzechy w KK
@@krystynap9328 Jezus nie powiedział tych słów do KK, tylko do apostołów, którym dał do tego prawo . W Dziejach Apostolskich 2 roz 38 wiersz ; Upamiętajcie się I niech każdy z was da się ochrzcić na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego.
@@joannaszukalski6428 Jezus umarł za wszystkich i wziął na Siebie nasze grzechy, ale tez mówił, że nie wszyscy będą zbawieni ... dla mnie słowa Jezusa są Prawdą, skoro on tak mówił to jemu wierzę, tak przyjmujemy chrzest na odpuszczenie grzechów,i przyjmujemy w Chrzcie Ducha Świętego ,ale to jest początek naszego życia z Bogiem, później upadamy nie jeden raz i odchodzimy od Boga czasami na zawsze odrzucając wiarę ...Jezus powiedział " nie wszyscy będą zbawieni" mimo ,że pragnie tego zbawienia dla wszystkich, ale my też ponosimy konsekwencje naszych czynów ... Jezus też mówił grzesznikom ' idź i nie grzesz więcej ,żeby ci się co gorszego nie przytrafiło " i na koniec ziemskiego nauczania, dal apostołom i kapłanom przez sukcesje apostolską łaskę odpuszczania grzechów... jestem katoliczką i w to wierzę. Pozdrawiam serdecznie
Jeśli chcesz możesz nas wesprzeć:
1. PATRONITE:
patronite.pl/poglebiarka
Ta rozmowa to kapitalny przykład wartości mądrej rozmowy , spowiedzi , kontaktu spowiednika i spowiadającej się osoby, uświadomienia wielkiego sensu i dobrodziejstwa spowiedzi w ogóle. Wielkie i szczere Bóg zapłać. Jak dobrze, że odnalazłam kiedyś „Pogłębiarkę” i sama odnalazłam się w niej. Chwała Panu🙏🏻
Z całym szacunkiem i proszę się nie czuć dotkniętym ale ja często zauważam u księży, że są maminsynkami😊 i mówię im to otwarcie. Jezus ma poczucie humoru i jest tym rozbawiony😊
Ksiądz Darek zburzył moją wiarę ♥️. Kiedy zaczęłam go czytać/słuchać, oczy mi się otworzyły. To był bardzo trudny czas, utrata dotychczasowej tożsamości katolickiej ". Na szczęście Pan Bóg działa przez Jezuitów systemowo. Inny ojciec pomaga mi budować wiarę opartą na właściwym obrazie Boga. Chwała Panu za obu ( i nie tylko) ojców Jezuitów ♥️
Wspaniała rozmowa!Dziękuję:)
Byłam niedawno u spowiedzi u przypadkowego księdza. Który mi powiedział że jestem empatyczna cudowną osoba, która realizuje miłość bliźniego w życiu. Jakby widział to czego nie mówiłam. Bo spowiadalam się z grzechów a nie z tego co robię dobrego.Mialam wtedy ciężki czas niską samoocenę. I wtedy naprawdę mówił do mnie Bóg
Bardzo dziękuję, doznałam ulgi słuchając tej rozmowy, która dotknęła wielu moich niejasnych, lękowych problemów. Rzeczywiście, istotny jest proces, dojrzewanie człowieka, aby zrozumieć trudne relacje. Mówię z pozycji kochającej matki, której b.dorosłe dziecko odcina się, rani, depcze każdy przejaw próby zbliżenia się. Ja też muszę cierpliwie i z nadzieją czekać, próbować i trwać w kontakcie z Bogiem aby nie zwątpić. Nie zapominać o odszukaniu własnych błędów, bo jakże wielka jest Boża cierpliwość wobec mnie? Mając to na uwadze staram się nie potępiać nikogo, ale do tego też musiałam dojrzeć.
Niech Milosierny Jezus naprawi Pani relacje z dzieckiem.Niech Wam blogoslawi.
@@agnieszkaprzybylowswka3598 dziękuję za słowa otuchy
@@annaania3390 Aniu,ja sama mam b.dorosle dziecko i rozumiem jak musi byc Tobie ciezko.Miej ufnosc w Panu,On wyprowadzi z tego dobro.
Bardzo wartościowa rozmowa,pełna pokory,pełna szczerości,Bóg zapłać!
Budująca, konkretna rozmowa, dała mi odpowiedź na nurtujące, męczące mnie od dawna wątpliwości...
Osobiście trzymam się jednego spowiednika, a spowiedź jest takim moim" bezpiecznikiem" ale również spotkaniem z człowiekiem, mogę przyjść i się podzielić problemem, choć nie należę do osób wylewnych - konfesjonały są za darmo i łaska spowiedzi pomaga w życiu , naprawdę szukajcie dobrych spowiedników , to jak darmowa terapia duszy i ciała, w tym wszytkim jest Bóg, który działa, nie wiesz jak ale działa...
O.Darka mogła bym słuchać bez końca. Marzy mi się taki przewodnik duchowy.Dostalam dużo potwierdzenia moich medytacji, przemyśleń,...mimo wielu rekolekcji z kapucynami,dowiedziałam się tylu nowych rzeczy...ćwiczenie charakteru..nie pomyślałam o tym i wiele innych spraw tutaj poruszonych.Bog zapłać 🙏I mam nadzieję,ba dalsze takie spotkania z Darkiem 💙😀
Tez mógłbym słuchać i słuchać ❤
Ważny i mądry dialog. Bardzo potrzeba nam takich ludzi, którzy przybliżają do Boga. Dziekuję❤
Bardzo dziękuję Wam za tą rozmowę. Za szczerość i otwartość. Otrzymałam wiele odpowiedzi i wskazówek. Dużo mi się wyjaśniło i poukładało. Super. Wielkie dzięki 💝.
Przepiękna rozmowa
Dziękuję.
Chciałabym tylko dodać, jak bardzo ważna jest częsta/codzienna modlitwa, która pozwala nam bardziej poznać Boga.
Dam prosty przykład, uczenia się języka oncego. Raz w tygodniu po 2-3 godziny nie da takiego efektu jak pół godziny codziennie. Jest takie powiedzenie w j. angielskim: if you don't use it you loose it. Tak też jest z modlitwą która zbliża nas do Boga jeśli codziennie się czegoś o Nim uczymy. Serdeczności i miłego popołudnia
Kiedyś podczas psychoterapii poruszyłyśmy z moją terapeutką kwestię przebaczenia, ponieważ gniew jaki czułam wobec tych którzy mnie skrzywdzili, był tak ogromny , że sądziłam że przebaczenie jest niemożliwe i bardzo cierpiałam z tego powodu, nawet obwiniałam się że nie potrafię przebaczyć. I wtedy usłyszałam od niej takie zdanie które bardzo mi pomogło: przebaczenie jest łaską… i nastąpi kiedy przyjdzie na nie czas. Teraz z perspektywy czasu widzę to że w pewnych relacjach to przebaczenie przyszło a pewnych jest jeszcze w procesie (też jak o.Dariusz bardzo lubię to określenie bycia w procesie :)..
Empatia, kiedy te rany jeszcze są pootwierane to chyba właśnie empatia - w rozumieniu towarzyszenie, obecność...dziękuję Wam za ten podcast...oby więcej takiego zrozumienia, świadomości
Piękna rozmowa! Bardzo cenię sobie szczerość, autentyczność, poszukiwanie prawdy przez rozmówców. Tutaj to było. Dziękuję. Nie dostałam jednak odpowiedzi na pytanie, czy można być w jedności z Bogiem nie spowiadając się. Nurtuje mnie to ostatnio. Mam pewną intuicję w tym temacie i swoje doświadczenie. Chciałabym, żeby ten temat wrócił jeszcze w rozmowie z kimś.
Super ❤️. Można komuś wybaczyć ale myślę, że są takie sytuacje,że nie można z kimś utrzymać kontaktu. Wyznaczanie niby proste a skomplikowane
👏👏 jestem też tego zdania. Rok temu przebaczylam komuś bo tego moja dusza potrzebowała ALE już przyjaźni nie odmówiłam z tą osoba
@@Bernadettapieklo1 zrozumiałe. Też nie odmówiłam już tak blisko bo każdy ma inne potrzeby. Nie mam problemu jak coś by rozmawiać normalnie z tą osobą. Często widuje, że człowieka dzieła pieniądze. Nie ma też reguły. Dla mnie bardzo fajny wywiad. Nowego nie usłyszałam. Miło słyszeć, że mamy podobne myślenie. Nawet jak jesteśmy chorzy to jest nadzieją, tylko chcieć. Kiedyś słyszałam na kanale,że towarzyszyć to nie znaczy mówić o sobie znaczy opowiadać cała historię jeśli była podobna a bardziej być, czuć. Za razem piękne a trudne.
Ale cenna rozmowa
,,Wolność to ograniczenia"
Tego uczucia i tych mechanizmów doświadczam.
Nie jest to łatwe; rezygnacja
Ale kiedy grzeszne (sprzeczne z Dekalogiem) potrzeby się zacierają, to wtedy dopiero czuję się wolna.
Czuję tę wolność, której doświadczam ja i nie ograniczam drugiej osoby
No i jeszcze jedna cenna myśl ,,stałość - miłość Boga".
Ciągłość - miłości i wierności.
,,Wierna miłość Ojca".
Dużo wyniosłam z tej rozmowy - mam o czym rozmyślać.
Bóg zapłać
Bardzo dziękuję za wspaniałą, wartościową rozmowę i przemyślenia. Ogromnie poruszyła mnie zwłaszcza druga część rozmowy. Dla mnie bardzo głęboka i uwalniająca 🙏
Dziękuję za zaproszenie do spowiedzi.
...i za kilka ważnych dla mnie myśli z nią związanych.
Bóg zapłać 💞 dziękuję za bezcenne uwagi dotyczące naszej relacji z Bogiem.
" WIERNA MILOSC OJCA " jakże powinno nam pomagać w spotkaniu w sakramencie spowiedzi sw. 😥♥️
Dużo wartości! Dzięki! I za krótka rozmowa!! 🥺 Czekam na więcej rozmów z ks. Darkiem
super podcast
Bogu niech będą dzięki Amen
Dziękuję za rozmowę. Bardzo to było potrzebne.
Wartościowa rozmowa ❤️
Dziękuję Bóg zapłać❤️
Doskonała rozmowa.
Wolałam ks.Darka piszącego,zaczyna się to zmieniać.
Któryś z tych mężczyzn jest księdzem? Nie widać 🤔
@@ewamilka607ten po prawej. O. Dariusz Piórkowski SJ
Do pojednania potrzeba dwóch osób, woli z dwóch stron, natomiast przebaczam niezależnie od „kondycji” w jakiej jest ta druga osoba
Rachunek sumienia ważniejszy od spowiedzi, choć zachęcam do kompletu sakramentów
Przepièkne pojmowanie sakramentu pojednania dzièkujè🙏💚
Suuuuper!
Stały spowiednik to super przywilej i rzadkość. Ksiądz dzięki swojemu stałemu spowiednikowi przyznaje, że unika tego klasycznego przedspowiedziowego lęku. zażenowania, stresu. To pozostaje księdzu jako spowiadającemu innych ofiarować ten sam "komfort" (psychiczny i emocjonalny) swoim penitentom. Ufam, że tak to ksiądz robi. "Nie czyń drugiemu co tobie nie miło"
Jak was słucham to bardzo się w tym wszystkim odnajduję.Mysle też że to faktycznie jest proces w którym sam Pan Bóg działa by nas przemieniać bo On chce byśmy kochali wszystkich i czuli się kochani.Czasem tylko Bóg może to zdziałać .Słyszałam o przypadkach gdy były zwaśnione rodziny czy po sąsiedzku ale jedna strona modliła się za drugą i nagle ta druga strona przychodziła z wyciągniętą ręką na zgodę.
Zachęcam do przeczytania książki "Po co nam spowiedź?" Ks. Dariusza Piórkowskiego. Duchowo odkrywcze, wnikliwe spojrzenie na sakrament pokuty przekazane zrozumiałym językiem.
Ciekawostka psychologiczna: skłonność do przebaczania (jako trwała dyspozycja, cecha), pozytywnie koreluje z samooceną. Im wyższa samoocena, tym bardziej osoba jest zdolna i skłonna do przebaczania innym. Osoby o niskiej samoocenie mają trudności w przebaczaniu.
Czy warto naciskać? Oczywiście nie. Ale warto poinformować, że przebaczenie jest zyskiem przede wszystkim dla przebaczającego - nie każdy o tym wie.
Btw. Tak trochę złośliwie na marginesie - jak to jest, że jak psycholog wypowiada się o spowiedzi to słyszy, że najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy nie spowiadają, i to, że przeszedł tysiące spowiedzi nie uprawnia go do dyskusji. A jak ksiądz wypowiada się o terapii, to wszystko jest okej, bo jedną przeszedł to wie 😉 liczę na to, że się ojciec nie obrazi, tylko uśmiechnie 😉
No wlasnie Rytm kazdego....Dobre.
To czemuż tak naciskamy...
No siebie... innych wiec siła rzeczy
Meeega, dziękuję ❤️❤️❤️
Nie mam nic do tego człowieka.Sam sobie winien .Rozmowa to najważniejszy element każdej znajomości.
Chodzę do spowiedzi, ale chciałbym coś ZROZUMIEĆ, nie poczuć.
W kwestii przebaczania: Pan Jezus dawał przykład - kazał miłować i miłował; kazał umywać sobie nawzajem nogi i sam to robił, kazał modlić się za nieprzyjaciół i modlił się, ale kazał też przebaczać BEZWARUNKOWO, to czemu warunkiem przebaczenia człowiekowi przez Boga miałaby być spowiedź? Jezus kazał wybaczać bezwarunkowo, 77 razy, a sam nie zrobi tego, tylko jest WARUNEK - spowiedź. I nie chodzi tu o odpuszczenie grzechów, bo znam fragment gdzie nakazał to apostołom i kupuję to. Chodzi mi o przebaczenie.
Grzechy powszednie mogą zostać odpuszczone przez żal doskonały. Mogę w każdym miejscu na świecie pomodlić się i szczerze poprosić o miłosierdzie żałując za grzechy i zostaną one odpuszczone. A grzech ciężki? Jakby to wyglądało? "Boże zmiłuj się nade mną i wymaż moje grzechu, żałuję za nie" a Bóg "Oj, niee, nie mogę bo jest jeden ciężki, z tego musisz się iść spowiadać." Nie kumam, serio nie kumam.
Mam książkę i gorąco polecam 💝
Bóg 💞
❤️❤️🙏🙏🙏
🕊❤🐑🌱🤗
Ja tam robienie kanapek przez mamę to widzę jak jej obowiązek bycia mamą 😊 Ma dziecko to też ma obowiązki. I wcale nie uważam, że matka to świętość. To normalne grzeszne kobiety, które potrzebują Boga, żeby uczyć się miłości. Pozdrawiam 😊
@dorotaliszkowicz. Każdy ma swój punkt widzenia. Moja matka nigdy nie wstawała, aby zrobić kanapki, ani cokolwiek innego dla mnie. Jak sama nie zrobiłam, no to bylam glodna. Glód tak mi sie dal we znaki, ze do dziś mam obawy przed nim😢. Też przejzalam na oczy, I zobaczyłam, ze jest różnica po miedzy hodowlą a miłoscią.
Umiem wybaczyć, ale schodzę z drogi tej osobie.
Ja nie chcialabym miec jednego spowiednika. Kojarzy mi się to wprost z zawłaszczeniem. Czymś w rodzaju, że ktoś wchidzi do mojego życia i rości sobie prawo do mówienia mi, pouczania, radzenia, oceny. Nawet przyjaciółce lub siostrze nie daje takich praw w swoim życiu...a tu obcy miałby to robić...? Dla mnie to jest przekraczanie granic. Jakoś nie mogę emocjonalnie przerobić idei spowiedzi. Strasznie to dla mnie trudne. Jedyne co dopuszczam to ja mowie swoje podczas spowiedzi ksiądz oznajmnia, ze otrzymuje rozgrzeszenie lub nie i koniec. Nie chce rozmow. Kiedyś mialam tak spowiadajacego proboszcza. To było dla mnie dobre. Rozwijalam się, poszukiwałam odpowiedzi, czytałam, chodziłam na terapie i robilam tam swoje. To mi wystarczalo.
L I K E 👍 👍👍👍👍😻😻😻💖💖💖💖
Ojcze Przebacz Nam Synu Zapomjij Nam Duchu Sw Przyjdz....Sobie mówimy przywołując żywy obraz lub mentalny jaki mamy bez wyobrażeń i zaczynamy codzienne pojednanie z Samym Soba i Bliskimi potem wllraczamy powoli...tzw.przeciwnikow i wrogow
Tak...? I włączać Dziekczynienie nieustanne ...rozumiem...?
Spowiedź "uszna" została wymyślona bodaj przez jezuitów, czy może być zatem bożym zamiarem, czy gdziekolwiek w Słowie Bożym znajdziemy podobną praktykę czy choćby zalecenie?
Jeśli zgrzeszysz przeciw bliźniemu wyznaj i jemu i Bogu, jeśli zgrzeszysz przeciw Bogu, wyznaj to Bogu i żadnemu człowiekowi nic do tego, a wręcz jest to grzechem.
Skąd wyście wzięli taki obraz Boga? PRzecież wystarczy poczytać ewangelię, żeby zobaczyć Jezusa jako rewolucjonistę, ekstremistę i fanatyka o histerycznym i idealistycznym usposobieniu, który wali ludzi nie tylko po głowie ale godzi prosto w serce, każąc odciąć się od normalnych potrzeb, od pracy, troski o rodzinę itp. Tak przedstawia Jezusa Biblia i takie jest życie. Mi się to, co mówicie podoba ale z Biblią się nie dodaje.....
Patrzysz przez krzywe zwierciadło
Biblia to nie tylko Słowo ale i Duch który Je tłumaczy ..aby było zrozumiane i dotykało nie tylko ucha ale i ❤😊
co za herezja, eucharystia jest dodatkiem. Jezuici, wspolczesni.
To myśl, wyrwana z kontekstu ...
Spowiedż to oszustwo ,bo tylko Jezus ma moc odpuścić grzechy .Ludzie w KK są zwodzeni ,bo spowiadają się ,a grzechy wracają ,bo ksiądz ,to nie Bóg.
Ciekawa jestem w jakim jesteś kościele i czy nie popelniasz już grzechów?
@@krystynap9328 Tylko jeden jest kościół Boży i tylko Jezus Chrystus w nim odpuścił nam wszystkie grzechy.
@@joannaszukalski6428 Jezus powiedział " wezmijcie Ducha Świętego, którym odpuscicie grzechy są im odpuszczone ,którym zatrzymacie są im zatrzymane " w imię tegoż Jezusa są odpuszczane grzechy w KK
@@krystynap9328 Jezus nie powiedział tych słów do KK, tylko do apostołów, którym dał do tego prawo .
W Dziejach Apostolskich 2 roz 38 wiersz ; Upamiętajcie się I niech każdy z was da się ochrzcić na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego.
@@joannaszukalski6428 Jezus umarł za wszystkich i wziął na Siebie nasze grzechy, ale tez mówił, że nie wszyscy będą zbawieni ... dla mnie słowa Jezusa są Prawdą, skoro on tak mówił to jemu wierzę, tak przyjmujemy chrzest na odpuszczenie grzechów,i przyjmujemy w Chrzcie Ducha Świętego ,ale to jest początek naszego życia z Bogiem, później upadamy nie jeden raz i odchodzimy od Boga czasami na zawsze odrzucając wiarę ...Jezus powiedział " nie wszyscy będą zbawieni" mimo ,że pragnie tego zbawienia dla wszystkich, ale my też ponosimy konsekwencje naszych czynów ... Jezus też mówił grzesznikom ' idź i nie grzesz więcej ,żeby ci się co gorszego nie przytrafiło " i na koniec ziemskiego nauczania, dal apostołom i kapłanom przez sukcesje apostolską łaskę odpuszczania grzechów... jestem katoliczką i w to wierzę.
Pozdrawiam serdecznie