Fajnie się ogląda te filmy, dużo wiedzy. Brakuje mi (nie tylko tutaj ale na całym yt) polskich instruktaży i sugestii do skompletowania plecaka (jednego) dla rodziny. Myślę że nie byłby to plecak na 72 godziny, raczej mniej.
Ponownie dzieki za pokazanie swojego zestawu. Do mojego porzedniego komentarza pod drugim odcinkiem dodam, ze IMHO warto miec jeszcze w takim zestawie ucieczkowym wodoodpornego, malego pendrive z zaszyfrowanymi na nim skanami naszych wszystkich waznych dokumentow, ktore normalnie trzymamy w domu w segregatorze - ID, paszportow, uprawnien, kursow, umow, wyciagow, swiadectw, zaswiadczen, dyplomow itd itp. Raczej nie chcielibysmy tego stracic np. w pozarze czy zawaleniu sie budynku, jak rowniez na "wygnaniu" warto to miec zawsze przy sobie. Rowniez troche gotowki warto miec w takim zestawie, bo moze nam sie przysluzyc takze jako lapowka czy inny srodek ulatwiajacy czyjas decyzje. Ale nie PLN. Plus dodastkowo: mydlo i srajtasma.
Tak, to słuszna uwaga. Taki pendrak zaoszczędziłby sporej fatygi. Mam co prawda pewne rzeczy ważne w chmurze ale mimo wszystko lepiej też "w ręku". Gotówkę mam w zestawie i właśnie nie tylko w PLN. Pozdrawiam
@@UniversalSurvivalPl IMHO chmura to polowiczne rozwiazanie. Jak masz dane w chmurze, to nie wiesz, czy nagle nie stracisz do nich dostepu. Znajac prawa Murphiego, to stracisz dostep akurat wtedy, jak bedziesz nabardziej ich potrzebowac. Jest to tez kolejny element ukladanki, ktory moze zawiesc (musisz miec lacznosc), a uwazam, ze trzeba upraszczac i minimalizowac mozliwosci niepowodzen.
Bardzo dużo ciekawych informacji i przemyśleń popartych doświadczeniem. Dodał bym 1 element, który we współczesnym świecie i dla zdecydowanej większości ludzi jest najważniejszy a ze względu na rutynę w codziennym życiu nie do końca oczywisty. Mianowicie najważniejszy, podstawowy zestaw leków dla każdego indywidualny. Wiele osób jest przewlekle chorych i ten podstawowy zestaw, przygotowany i odłożony do zestawu ewakuacyjnego lub w znane miejsce, w sytuacji niespodziewanej może uratować życie i pomóc przetrwać pierwsze dni (apteki mogą być nieczynne lub rozszabrowane). Nie mniej bardo dobre filmy.
Bardzo dużo cennych uwag wyciągnąłem z kolejnej prezentacji plecaków doświadczonych osób, dodałbym takie rzeczy jak: nośnik cyfrowych danych, twarde ostrze (oprócz piły - nóż bynajmniej czy multitool), pare diód ledowych o minimalistycznym zużyciu prądu z baterii, paredziesiąt cm drutu miedzianego, cokolwiek do samoobrony 'na wylocie' w ostateczności, chemiczny ogrzewacz wielokrotnego użytku - do wrzątku, małpke na negocjacje, i zapasowy telefon pancerniak typu stara nokia :D, kompaktowe knipexowe szczypce tnace do drutu (lancuchy, ogrodzenia), proste radio na baterie, pare balonów, ostrze noza do tapet/zyletki, wiecej trytytek, pare tabletek paliwowych, kilka karabinczykow/szekli, żyłkę z haczykami i podstatowymi 'przynetami' gumowymi, monokular i szklo powiekszajace male (kolejne zrodlo ognia, ciezko stluc, nie da sie utopic, nie zuzywa sie) A co do powerbanka szukać takiego, który ma mini panel solarny. No i kawalek gumy i porzadna proce
Wstrzymałem się z komentarzem do ostatniej części. To, że jesteś doświadczonym ekspertem nie podlega dyskusji. Nie przypadkiem subskrybuje i polecam Twój kanał. Plecak stworzony pod Ciebie i przemyślany pod Twoim kątem co widać na każdym kroku. Z zawartością nigdy nie polemizuje bo u każdego wynika to z własnych doświadczeń i zasobności portfela, ale mam kilka pytań co do koncepcji. Modułowość. Kupuje koncepcje i mam podobne założenie, niemniej jednak w Twoim wariancie elementów modułowych jest bardzo dużo. Czy sumowałeś wagę wszystkich "opakowań"? Sądzę że ich łączna waga stanowi znaczący procent całości. Czy rozważałeś uproszczenie do poziomów plecak ewakuacyjny/odczepiany zestaw misyjny gdy musisz zostawić porzucić plecak? Druga kwestia to sporo dublowanych elementów. Nie kwestionuje tego, bo tak jak wspomniałem to Twoja koncepcja, ale to znów wpływa na wagę. Czy na pewno tyle zasobników na wodę faktycznie jest niezbędnych? Ostatnia kwestia to przykład słonych orzeszków. Na plus morale. Na minus pragnienie oraz wartość kaloryczna. Co powiesz na zastąpienie części z nich paczką orzechów Pekan? Wszystkiego tu nie sposób zawrzeć więc wrzuciłem tylko kilka przemyśleń. Jednocześnie dziękuję Ci za ważny i potrzebny materiał który dla wielu osób może stać się punktem wyjścia. Super, że tak rozsądnie i odpowiedzialnie podchodzisz do tematu nie wbijając ludziom do głowy konieczności wydania kroci na sprzęt. Fajnie, że podkreślasz że sprzęt to połowa sukcesu a druga to umiejętności. Być może kiedyś uda nam się podyskutować nt. poszczególnych linii i koncepcji poszczególnych plecaków. Pozdrawiam i życzę pomyślności w realizacji kanału oraz projektu Universal Survival 👍
"Czy na pewno tyle zasobników na wodę faktycznie jest niezbędnych?" zauważ, że nikt Ci nie odpowie na tak postawione pytanie. Jak masz być pewny, że tyle a tyle Ci wystarczy do przeżycia. W założeniu ten zestaw ewakuacyjny ma umożliwić przetrwanie, powiedzmy dwa tygodnie w różnych scenariuszach. Latem (czy w warunkach tropikalnych lub pustynnych) możliwość zaczerpnięcia grubo ponad 10l wody na raz jest zdecydowanie ogromnym atutem. A jeśli akurat mroźna zima to na pierwszym postoju zostawiasz zbędne pojemniki i gitara. Druga sprawa, że sprzęt się psuje ("Two is One, One is None"), więc w kluczowych kwestiach duplikowanie jest niezbędne. Oczywiście wszystko w ramach rozsądnego obciążenia, które każdy powinien poznać poprzez własne doświadczenie.
Witaj, dzięki za merytoryczne podejście do sprawy :) Nie ważyłem opakowań i zgodzę się z tym że jest ich sporo zatem pewnie dokładają coś do ogólne masy. Nie mnie jednak zależy mi bardzo na kilku kwestiach (a) modułowość i możliwość błyskawicznego przepakowywania się takimi "klockami" w każdy dowolny układ (b) porządek spakietowanych w ten sposób elementów (c) osłona przed wilgocią, brudem itp którego w zdemolowanym mieście będzie mega dużo. Stad wypadkową finalnej masy ustawiłem jako niższy priorytet. Rozważałem opcję małego plecaka w dużym plecaku, ale prozaiczny powód zdecydował - nie miałem takich, które by nie wyglądały taktycznie, a spełniałyby zadanie. Stąd pomysł na małą nerkę+worek z szelkami. Co do ilości zasobników na wodę - moje podejście jest identyczne tak jak dopisał już kolega Jakub M. Wolę mieć naddatki, choć prawdą jest też, że w dzisiejszym świecie znaleźć butelkę PET można nawet w środku lasu (ale robiąc pieszo kilometry wolałbym nie tracić czasu na szperanie po rowach). Co do orzeszków solonych - zależało mi na ich tłuszczu i soli właśnie. Kalorycznie nie wypadają tak źle, choć są lepsze choćby orzechy brazylijskie które też stosowałem na kilku wyprawach. Pasują mi też te małe paczki 150 gramowe. Takim podejście się kierowałem dokonując wyboru przy kompletowaniu. Dzięki za wpis i oglądanie, pozdrawiam serdecznie! :) Kuba
Tribiotic świetna opcja, ale o wiele lepsza jest wersja w jednorazowych saszetkach po 1g. Preparaty z antybiotykami mają to do siebie, że łatwo tracą jałowość a tuby 14g będzie bardzo ciężko zużyć w sensownym czasie. 😉 Pozdrawiam
John Wiseman w kultowym już "Podręczniku survivalowym SAS" wspominał, że generalnie najlepiej unikać wszelkiej militarnej odzieży w działalności survivalowej czy nawet turystycznej. Znajomy trafił na szczegółową kontrolę w Izraelu, domyślił się potem, że to przez zwykłą cywilna koszulkę w kolorze oliv i okulary uvex, które od razu rzucily sie w oczy. Podobnie czytalem o podróży grupy rowerzystów do rosji :/ , sposorem byla znana Polska firma produkująca odzież militarną. Skończyło się zatrzymaniem, na szczęście wszystko sie wyjaśniło, ale to pokazuje że "takticool" to często prosta droga do kłopotów. Natomiast co do zawartości, chciałbym zwrócić uwagę na powerbank - warto zainwestować w taki obsługujący szybkie ładowanie (quick charge 3/4,Power Delivery) pozwoli to 2-3 krotnie przyspieszyć ładowanie telefonu( większość telefonów obsługuje jakąś forme szybkiego ładowanie). Podobnie ładowarkę,warto zabrać "szybką" nawet jeśli na co dzień takiej nie używamy. Kabel USB - jakiś długi 2m zamiast typowego 075-1m( krótki i tak bierzmy na zapasowy) . Być może warto pomyśleć o małym pojedynczym przedłużaczu - w Casto są b. małe płaskie gniazda i wtyczki - kabel (2 żyly)można wziąć ze starego radia/lampki. Da to tam komfort naładowania telefonu z dala od tłumu - widać takie obrazki gdy np.uchodźcy kłębią się przy jakich generatorach gdzie wpiętych jest kilkanaście ładowarek. Do czołówek Petzl'a , można dokupić akumulator CORE, ładowane przez micro USB - czyli awaryjnie z pawerbanka. Petz e-lite jest świetny, ale jeśli ktoś jeszcze nie ma- a chce :) , to warto pomyśleć o modelu Zipka - z linką zamiast taśm y- który jest niewiele większy a jednak dłużej i mocniej świeci . Może przydałby się jakiś mały monokular np. 10x25( bo chyba nie widziałem w prezentacji)- zalet nie trzeba wyliczać, każdy się domyśli . Można też dorzucić 3-4 duże gwoździe, posłużą jako prymitywny stojak na garnek na ognisko( ja używam 3 długich szpilek do namiotu- podwójne zastosowanie). A tak na marginesie fajne , przemyślane zestawy, chyba jedne z najlepszych jakie dane mi było oglądać, a wiedziałem chyba wszystkie na YT przez okres wielu lat. Pozdrawiam!
Zabrakło mi dwóch rzeczy .Pierwsza podstawowa. Rower . Druga to proca . Parę prezerwatyw a można robić z nimi wiele rzeczy też nie zajmie wiele miejsca...Pozdrawiam :)
System swietny tzw matrioszki (ruskie lalki) Super ze jest to zestaw nie tylko do dzialan w lesie ale w terenie zurbanizowanym.. na pustostan fajna sprawa. Mam podobnie skompletowane a moj quark 40 firmy wisport jest podobny - kieszenie skrzelowe. Jedno co mnie zastanawia: jak to ogarnąć jak sie ma rodzinę - 3 letnie dziecko... Dasz linka do tego filtra na zanieczyszczenia chemiczne sawyer?
Dzięki za wszystkie 3 części, super że mogłem porównać swoje przygotowania z materiałem doświadczonego Specjalisty 👍 Ps. daj proszę wiedzieć, jak z tym przepisem co wysłałem, chciałbym się podzielić i z innymi tu na kanale, ale czekam na ocenę innej osoby, jak to określiłem " specjalisty". Dobrego dnia.
Nie wiem, czy o tym mówiłeś ale wodę da się tez bez problemu przenosić w worku wodoodpornym (taki żółty tam widzę w tle). Ja kiedyś wodę przenosiłem w woderach z zestawu OP1. Wszystko co jest wodoodporne może być pojemnikiem na wodę.
Hej, dzięki za wyczerpujące podejście do tematu, często inspirujące lub skłaniające do przemyśleń, czego brakuje lub co można poprawić. Mam jedno pytanie: co to składany worek zrzutowy? Większość, z którymi się zetknąłem nie była składana. Dzięki z góry.
Wszystko dość podobnie jak u mnie, choć postawiłem na zdecydowanie mniej bandaży i więcej żywności (konserw) i brak śpiwora. No i zamiast kartusza u mnie rozkładana kuchenka na drewno + zapas rozpałki. Całość mieści się w okolicy 10-11 kilo. Po tych wszystkich materiałach wiem jedno. Na pewno muszę "zdemilitaryzować" swój 25L plecak w moro opleciony MOLLE wszędzie gdzie się da. EDIT: A. Nigdzie nie widać żadnej termoizolacji. Lekka rozkładana mata z pianki w rozmiarze minimum siedzenia to moim zdaniem wyposażenie obowiązkowe. Wiem że można napchać liści do worka na śmieci ale nie zawsze to jest opcja.
Pozwoliłem sobie wrócić z odc. o EDC :) Nie pamiętam czy w tym, czy poprzednich odcinkach miałeś Powerbank'a na 25k mAh. Ja bym go wzbogacił/wymienił na wersję z korbką. Jako fanaberia można dodać ładowarkę termoelektryczną (np. PowerPot'a czyli gotujesz wodę+ładujesz), ale tu się udziela cena i chociażby gabaryt przy wspomnianym Powerpot'ie. W końcu nie zawsze w warunkach survival'owych będzie możliwość podładowania baterii :) Mały edit: Powerpot'a wycofali, za dużo wad konstrukcyjnych :(
Czy nóż albo mala taktyczna sikierka lub ewentualnie saperka wchodzi w grę bo sądzę że i nóż jest pszydatny w wielu rzeczach ale też stanowi jakąś obronę przed zagrożeniem?
uważam używanie maści antybiotykowych za ostateczność ostateczności gdyż moim zdaniem dużo lepiej jest opatrzyć i odkazić niż przyzwyczaić infekcje do antybiotyku bo jeżeli taka osoba dajmy na to dostanie infekcji potraktujesz to antybiotykiem i to nie przyniesie efektu to już masz w warunkach polowych powikłania a nawet zgon dla tego nie mówię że to głupie ale przestrzegam bo jeśli trafimy na bardziej inteligętną infekcje to w szpitalu do ratowania takiej osoby będzie potrzeba więcej i to cięższych antybioktów bądź trzeba będzie dokonać amputacji. Podstawa to szczepienie na tężec to dość inwazyjna choroba którą możemy otrzymać z ziemi czy skaleczeń.
Z ciekawości, jak to jest w kwestii tej grupi krwi? Czy jest jakiś dokument/papierek który może pomóc ratownikom/lekarzom? Czy oni i tak zawsze muszą zrobić badanie na grupę krwi i taki papierek jest trochę zbędny?
Jest oficjalna Karta Grupy Krwi coś jak dowód osobisty Twojej krwi, posiadając ja niepotrzebne są żadne dodatkowe badania. Tam jest wszystko o grupie krwi. Plastikowa w formacie dowodu osobistego.
Widzę, że wielu harcerzyków nie wyrosło jeszcze z piaskownicy. Ty uciekniesz ,ciekawe gdzie a co z rodziną z dziećmi itd. Ile w tym lesie będziesz siedział. Co zrobisz w czasie silnych chłodów ,mrozów itd. nie wspomnę o wyżywieniu ( nie siebie ale całej rodziny).
Co do filtra S3 z tego co widzę w sprzedaży jest inny niż pokazujesz, ten który pokazujesz według opisów nie działa na chemię!!! S3 owszem działa na chemię ale to nie ten filtr.
Może zmienili obudowę czy pudełko. Mam orygianalne opakowanie po swoim filtrze, jest wyrażnie napisane że S3 i że chemia (wymienione nawet jakie dokładnie pierwiastki i związki). Ale z ciekawości, podeślij proszę też link tego co masz na myśli
@@UniversalSurvivalPl masz rację to jest S3, mój błąd sory za zawracanie głowy. Zdjęcia na niektórych aukcjach nie przedstawiają zeczywistego produktu.
Bardzo ciekawy zestaw. Ale jak już wcześniej pisałem dla doświadczonego prepersa. A tu podaje link gdzie Naval omaiwa swój plecak (odniesienie do komentarza pod poprzednim filmem) : ruclips.net/video/hHI-Z8gOVFo/видео.html
9:15 co znaczy „tfu”? Ukraińskie rozumiem lepsze? Nie łykaj tej prozachodniej propagandy. Wystraszonym narodem najłatwiej się rządzi, stąd ciągłe podsycanie atmosfery.
Jeżeli nie rozumiesz tfu w kontekście wojny, a robisz tak plytkie odniesienie jak opisalełeś (zdaje się że pisząc serio) to ani ja ani nikt już Ci chyba tego nie zdoła wytłumaczyć
@@UniversalSurvivalPl Obiektywnie rzecz ujmując zarzuciłeś mi płytkie odniesienie samemu myśląc jedynie w narzuconych ramach prozachodnich tez prezentujących fałszywą, stronniczą genezę owego konfliktu. Zdaje się właśnie, że to zachowanie wypełnia znamiona wspomnianej, spóźnionej pomocy. W marcu 2020 też tak dałeś się zrobić w bambuko, gdy oficjalna narracja utwierdzała społeczeństwo w jedynej słusznej kategorii?
Fajnie się ogląda te filmy, dużo wiedzy. Brakuje mi (nie tylko tutaj ale na całym yt) polskich instruktaży i sugestii do skompletowania plecaka (jednego) dla rodziny. Myślę że nie byłby to plecak na 72 godziny, raczej mniej.
Mógł byś zrobić listę całego wyposażenia? Myślę że dużo ludzi mogło by jej urzyć jako pewien punkt wyjścia i/lub inspirację.
Ponownie dzieki za pokazanie swojego zestawu. Do mojego porzedniego komentarza pod drugim odcinkiem dodam, ze IMHO warto miec jeszcze w takim zestawie ucieczkowym wodoodpornego, malego pendrive z zaszyfrowanymi na nim skanami naszych wszystkich waznych dokumentow, ktore normalnie trzymamy w domu w segregatorze - ID, paszportow, uprawnien, kursow, umow, wyciagow, swiadectw, zaswiadczen, dyplomow itd itp. Raczej nie chcielibysmy tego stracic np. w pozarze czy zawaleniu sie budynku, jak rowniez na "wygnaniu" warto to miec zawsze przy sobie. Rowniez troche gotowki warto miec w takim zestawie, bo moze nam sie przysluzyc takze jako lapowka czy inny srodek ulatwiajacy czyjas decyzje. Ale nie PLN.
Plus dodastkowo: mydlo i srajtasma.
Tak, to słuszna uwaga. Taki pendrak zaoszczędziłby sporej fatygi. Mam co prawda pewne rzeczy ważne w chmurze ale mimo wszystko lepiej też "w ręku". Gotówkę mam w zestawie i właśnie nie tylko w PLN. Pozdrawiam
@@UniversalSurvivalPl IMHO chmura to polowiczne rozwiazanie. Jak masz dane w chmurze, to nie wiesz, czy nagle nie stracisz do nich dostepu. Znajac prawa Murphiego, to stracisz dostep akurat wtedy, jak bedziesz nabardziej ich potrzebowac. Jest to tez kolejny element ukladanki, ktory moze zawiesc (musisz miec lacznosc), a uwazam, ze trzeba upraszczac i minimalizowac mozliwosci niepowodzen.
Bardzo dużo ciekawych informacji i przemyśleń popartych doświadczeniem. Dodał bym 1 element, który we współczesnym świecie i dla zdecydowanej większości ludzi jest najważniejszy a ze względu na rutynę w codziennym życiu nie do końca oczywisty. Mianowicie najważniejszy, podstawowy zestaw leków dla każdego indywidualny. Wiele osób jest przewlekle chorych i ten podstawowy zestaw, przygotowany i odłożony do zestawu ewakuacyjnego lub w znane miejsce, w sytuacji niespodziewanej może uratować życie i pomóc przetrwać pierwsze dni (apteki mogą być nieczynne lub rozszabrowane). Nie mniej bardo dobre filmy.
Bardzo dużo cennych uwag wyciągnąłem z kolejnej prezentacji plecaków doświadczonych osób, dodałbym takie rzeczy jak: nośnik cyfrowych danych, twarde ostrze (oprócz piły - nóż bynajmniej czy multitool), pare diód ledowych o minimalistycznym zużyciu prądu z baterii, paredziesiąt cm drutu miedzianego, cokolwiek do samoobrony 'na wylocie' w ostateczności, chemiczny ogrzewacz wielokrotnego użytku - do wrzątku, małpke na negocjacje, i zapasowy telefon pancerniak typu stara nokia :D, kompaktowe knipexowe szczypce tnace do drutu (lancuchy, ogrodzenia), proste radio na baterie, pare balonów, ostrze noza do tapet/zyletki, wiecej trytytek, pare tabletek paliwowych, kilka karabinczykow/szekli, żyłkę z haczykami i podstatowymi 'przynetami' gumowymi, monokular i szklo powiekszajace male (kolejne zrodlo ognia, ciezko stluc, nie da sie utopic, nie zuzywa sie)
A co do powerbanka szukać takiego, który ma mini panel solarny.
No i kawalek gumy i porzadna proce
Wstrzymałem się z komentarzem do ostatniej części. To, że jesteś doświadczonym ekspertem nie podlega dyskusji. Nie przypadkiem subskrybuje i polecam Twój kanał. Plecak stworzony pod Ciebie i przemyślany pod Twoim kątem co widać na każdym kroku. Z zawartością nigdy nie polemizuje bo u każdego wynika to z własnych doświadczeń i zasobności portfela, ale mam kilka pytań co do koncepcji. Modułowość. Kupuje koncepcje i mam podobne założenie, niemniej jednak w Twoim wariancie elementów modułowych jest bardzo dużo. Czy sumowałeś wagę wszystkich "opakowań"? Sądzę że ich łączna waga stanowi znaczący procent całości. Czy rozważałeś uproszczenie do poziomów plecak ewakuacyjny/odczepiany zestaw misyjny gdy musisz zostawić porzucić plecak? Druga kwestia to sporo dublowanych elementów. Nie kwestionuje tego, bo tak jak wspomniałem to Twoja koncepcja, ale to znów wpływa na wagę. Czy na pewno tyle zasobników na wodę faktycznie jest niezbędnych? Ostatnia kwestia to przykład słonych orzeszków. Na plus morale. Na minus pragnienie oraz wartość kaloryczna. Co powiesz na zastąpienie części z nich paczką orzechów Pekan? Wszystkiego tu nie sposób zawrzeć więc wrzuciłem tylko kilka przemyśleń. Jednocześnie dziękuję Ci za ważny i potrzebny materiał który dla wielu osób może stać się punktem wyjścia. Super, że tak rozsądnie i odpowiedzialnie podchodzisz do tematu nie wbijając ludziom do głowy konieczności wydania kroci na sprzęt. Fajnie, że podkreślasz że sprzęt to połowa sukcesu a druga to umiejętności. Być może kiedyś uda nam się podyskutować nt. poszczególnych linii i koncepcji poszczególnych plecaków. Pozdrawiam i życzę pomyślności w realizacji kanału oraz projektu Universal Survival 👍
"Czy na pewno tyle zasobników na wodę faktycznie jest niezbędnych?" zauważ, że nikt Ci nie odpowie na tak postawione pytanie. Jak masz być pewny, że tyle a tyle Ci wystarczy do przeżycia. W założeniu ten zestaw ewakuacyjny ma umożliwić przetrwanie, powiedzmy dwa tygodnie w różnych scenariuszach. Latem (czy w warunkach tropikalnych lub pustynnych) możliwość zaczerpnięcia grubo ponad 10l wody na raz jest zdecydowanie ogromnym atutem. A jeśli akurat mroźna zima to na pierwszym postoju zostawiasz zbędne pojemniki i gitara. Druga sprawa, że sprzęt się psuje ("Two is One, One is None"), więc w kluczowych kwestiach duplikowanie jest niezbędne. Oczywiście wszystko w ramach rozsądnego obciążenia, które każdy powinien poznać poprzez własne doświadczenie.
Witaj, dzięki za merytoryczne podejście do sprawy :) Nie ważyłem opakowań i zgodzę się z tym że jest ich sporo zatem pewnie dokładają coś do ogólne masy. Nie mnie jednak zależy mi bardzo na kilku kwestiach (a) modułowość i możliwość błyskawicznego przepakowywania się takimi "klockami" w każdy dowolny układ (b) porządek spakietowanych w ten sposób elementów (c) osłona przed wilgocią, brudem itp którego w zdemolowanym mieście będzie mega dużo. Stad wypadkową finalnej masy ustawiłem jako niższy priorytet. Rozważałem opcję małego plecaka w dużym plecaku, ale prozaiczny powód zdecydował - nie miałem takich, które by nie wyglądały taktycznie, a spełniałyby zadanie. Stąd pomysł na małą nerkę+worek z szelkami. Co do ilości zasobników na wodę - moje podejście jest identyczne tak jak dopisał już kolega Jakub M. Wolę mieć naddatki, choć prawdą jest też, że w dzisiejszym świecie znaleźć butelkę PET można nawet w środku lasu (ale robiąc pieszo kilometry wolałbym nie tracić czasu na szperanie po rowach). Co do orzeszków solonych - zależało mi na ich tłuszczu i soli właśnie. Kalorycznie nie wypadają tak źle, choć są lepsze choćby orzechy brazylijskie które też stosowałem na kilku wyprawach. Pasują mi też te małe paczki 150 gramowe. Takim podejście się kierowałem dokonując wyboru przy kompletowaniu. Dzięki za wpis i oglądanie, pozdrawiam serdecznie! :) Kuba
Tribiotic świetna opcja, ale o wiele lepsza jest wersja w jednorazowych saszetkach po 1g. Preparaty z antybiotykami mają to do siebie, że łatwo tracą jałowość a tuby 14g będzie bardzo ciężko zużyć w sensownym czasie. 😉 Pozdrawiam
Słuszna uwaga - dzięki! Znam te saszetki (listki małe) bo czasami wciskam do mniejszych zestawów. Przemyślę temat i najpewniej wymienię
My przygodę dopiero zaczynamy, ale tata jest doświadczony i nas wspiera i szkoli.
A Wasz kanał oglądamy wszyscy razem.
Pozdrawiamy
Oooo tu się właśnie Was spodziewałem :)
@@Arte-Fakt Najlepszy kanał o survivalu!!
John Wiseman w kultowym już "Podręczniku survivalowym SAS" wspominał, że generalnie najlepiej unikać wszelkiej militarnej odzieży w działalności survivalowej czy nawet turystycznej. Znajomy trafił na szczegółową kontrolę w Izraelu, domyślił się potem, że to przez zwykłą cywilna koszulkę w kolorze oliv i okulary uvex, które od razu rzucily sie w oczy. Podobnie czytalem o podróży grupy rowerzystów do rosji :/ , sposorem byla znana Polska firma produkująca odzież militarną. Skończyło się zatrzymaniem, na szczęście wszystko sie wyjaśniło, ale to pokazuje że "takticool" to często prosta droga do kłopotów. Natomiast co do zawartości, chciałbym zwrócić uwagę na powerbank - warto zainwestować w taki obsługujący szybkie ładowanie (quick charge 3/4,Power Delivery) pozwoli to 2-3 krotnie przyspieszyć ładowanie telefonu( większość telefonów obsługuje jakąś forme szybkiego ładowanie). Podobnie ładowarkę,warto zabrać "szybką" nawet jeśli na co dzień takiej nie używamy. Kabel USB - jakiś długi 2m zamiast typowego 075-1m( krótki i tak bierzmy na zapasowy) . Być może warto pomyśleć o małym pojedynczym przedłużaczu - w Casto są b. małe płaskie gniazda i wtyczki - kabel (2 żyly)można wziąć ze starego radia/lampki. Da to tam komfort naładowania telefonu z dala od tłumu - widać takie obrazki gdy np.uchodźcy kłębią się przy jakich generatorach gdzie wpiętych jest kilkanaście ładowarek. Do czołówek Petzl'a , można dokupić akumulator CORE, ładowane przez micro USB - czyli awaryjnie z pawerbanka. Petz e-lite jest świetny, ale jeśli ktoś jeszcze nie ma- a chce :) , to warto pomyśleć o modelu Zipka - z linką zamiast taśm y- który jest niewiele większy a jednak dłużej i mocniej świeci . Może przydałby się jakiś mały monokular np. 10x25( bo chyba nie widziałem w prezentacji)- zalet nie trzeba wyliczać, każdy się domyśli . Można też dorzucić 3-4 duże gwoździe, posłużą jako prymitywny stojak na garnek na ognisko( ja używam 3 długich szpilek do namiotu- podwójne zastosowanie). A tak na marginesie fajne , przemyślane zestawy, chyba jedne z najlepszych jakie dane mi było oglądać, a wiedziałem chyba wszystkie na YT przez okres wielu lat. Pozdrawiam!
Zabrakło mi dwóch rzeczy .Pierwsza podstawowa. Rower . Druga to proca . Parę prezerwatyw a można robić z nimi wiele rzeczy też nie zajmie wiele miejsca...Pozdrawiam :)
System swietny tzw matrioszki (ruskie lalki)
Super ze jest to zestaw nie tylko do dzialan w lesie ale w terenie zurbanizowanym.. na pustostan fajna sprawa.
Mam podobnie skompletowane a moj quark 40 firmy wisport jest podobny - kieszenie skrzelowe.
Jedno co mnie zastanawia: jak to ogarnąć jak sie ma rodzinę - 3 letnie dziecko...
Dasz linka do tego filtra na zanieczyszczenia chemiczne sawyer?
Takie filtry robi też Life Straw. W jednym z membrana na zycie i weglem aktywowanym na chemie.
Dzięki za wszystkie 3 części, super że mogłem porównać swoje przygotowania z materiałem doświadczonego Specjalisty 👍
Ps. daj proszę wiedzieć, jak z tym przepisem co wysłałem, chciałbym się podzielić i z innymi tu na kanale, ale czekam na ocenę innej osoby, jak to określiłem " specjalisty".
Dobrego dnia.
Dziękuję :) Jak mi się skończy młyn szkoleń jesiennych to postaram się zrobić test, pozdrawiam
Nie wiem, czy o tym mówiłeś ale wodę da się tez bez problemu przenosić w worku wodoodpornym (taki żółty tam widzę w tle). Ja kiedyś wodę przenosiłem w woderach z zestawu OP1. Wszystko co jest wodoodporne może być pojemnikiem na wodę.
Faktycznie nie wspomniałem o tym i warto zaznaczyć, tak jak wspomniałem każdy elemet szpeju można użyć na różne sposoby. Dzieki
Hej, dzięki za wyczerpujące podejście do tematu, często inspirujące lub skłaniające do przemyśleń, czego brakuje lub co można poprawić.
Mam jedno pytanie: co to składany worek zrzutowy? Większość, z którymi się zetknąłem nie była składana. Dzięki z góry.
To była wspaniała seria, nie zapomnę jej nigdy.
Dzięki, miło mi
Super filmiki ! Bardzo dobrze przemyślany i skompletowany sprzęt . No i widać bardzo dużą wiedze jak w każdym filmie . Pozdrawiam 😁
Taka moja uwaga...rada... zamiast tego kremu w tubce weź saszetki tribioticu... o wiele poreczniejsze
Wszystko dość podobnie jak u mnie, choć postawiłem na zdecydowanie mniej bandaży i więcej żywności (konserw) i brak śpiwora. No i zamiast kartusza u mnie rozkładana kuchenka na drewno + zapas rozpałki. Całość mieści się w okolicy 10-11 kilo. Po tych wszystkich materiałach wiem jedno. Na pewno muszę "zdemilitaryzować" swój 25L plecak w moro opleciony MOLLE wszędzie gdzie się da.
EDIT: A. Nigdzie nie widać żadnej termoizolacji. Lekka rozkładana mata z pianki w rozmiarze minimum siedzenia to moim zdaniem wyposażenie obowiązkowe. Wiem że można napchać liści do worka na śmieci ale nie zawsze to jest opcja.
Świetny materiał, a raczej cała seria. Mógłbyś podesłać info jaki model filtra prezentowałeś?
Dzięki. Filtr Sawyer S3
@@UniversalSurvivalPl wielkie dzięki. Naprawdę nieźle to wszystko przemyślałeś.
Szanuję i pozdrawiam. Komentarz dla zasięgów. Dziękuję.
fajny materiał. Dzięki! Ile całość waży?
Pozwoliłem sobie wrócić z odc. o EDC :)
Nie pamiętam czy w tym, czy poprzednich odcinkach miałeś Powerbank'a na 25k mAh. Ja bym go wzbogacił/wymienił na wersję z korbką. Jako fanaberia można dodać ładowarkę termoelektryczną (np. PowerPot'a czyli gotujesz wodę+ładujesz), ale tu się udziela cena i chociażby gabaryt przy wspomnianym Powerpot'ie. W końcu nie zawsze w warunkach survival'owych będzie możliwość podładowania baterii :)
Mały edit: Powerpot'a wycofali, za dużo wad konstrukcyjnych :(
Szkoda że w opisie nie ma linków do poprzednich odcinków o plecaku ucieczkowym
Wejdź se na kanał i se zobacz boz co za problemy
Postaram się uzupełnić, teraz lecę na szkolenie
Czy nóż albo mala taktyczna sikierka lub ewentualnie saperka wchodzi w grę bo sądzę że i nóż jest pszydatny w wielu rzeczach ale też stanowi jakąś obronę przed zagrożeniem?
Obyśmy nigdy nie byli zmuszeni używać tych zestawów : )
Tak jest :)
Bardzo ładnie dziękuję pozdrawiam serdecznie 🤗👍👏💪🐺🐾🏞️🥇☕🍰
Proszę bardzo :)
uważam używanie maści antybiotykowych za ostateczność ostateczności gdyż moim zdaniem dużo lepiej jest opatrzyć i odkazić niż przyzwyczaić infekcje do antybiotyku bo jeżeli taka osoba dajmy na to dostanie infekcji potraktujesz to antybiotykiem i to nie przyniesie efektu to już masz w warunkach polowych powikłania a nawet zgon dla tego nie mówię że to głupie ale przestrzegam bo jeśli trafimy na bardziej inteligętną infekcje to w szpitalu do ratowania takiej osoby będzie potrzeba więcej i to cięższych antybioktów bądź trzeba będzie dokonać amputacji. Podstawa to szczepienie na tężec to dość inwazyjna choroba którą możemy otrzymać z ziemi czy skaleczeń.
Przemyślany film. Wielkie dzięki.
Również dziękuję
Dla zasięgu 👌💪
👍 ☕ 🤠 🌳...
Super materiał. Więcej takich tematów!
Dzięki
Jak zrobicie kurs surwiwalowy dla rodziny z dziecmi to bedziecie kozacy.
Zdarzało i zdarza się nam realizować biwaki rodzinne, w bushcraftowym stylu. Zapraszamy :)
Hej czy możesz opublikować Twój zestaw w punktach pod filmem? Powiedz coś więcej o filtrze wody z opcją chemiczna, pozdrawiam
Jeżeli mogę zapytać, co to za czapka? Dzięki z góry!
Z ciekawości, jak to jest w kwestii tej grupi krwi? Czy jest jakiś dokument/papierek który może pomóc ratownikom/lekarzom? Czy oni i tak zawsze muszą zrobić badanie na grupę krwi i taki papierek jest trochę zbędny?
w normalnych czasach sprawdzą.
Jest oficjalna Karta Grupy Krwi coś jak dowód osobisty Twojej krwi, posiadając ja niepotrzebne są żadne dodatkowe badania. Tam jest wszystko o grupie krwi. Plastikowa w formacie dowodu osobistego.
@@tomekok145 dzięki 💪🏼
Okej teraz pakiet na ucieczke z zona i 6 letnia corka. Jak widzisz ewakuacje. Ucieczka w Norweski las.
fajny film tylko nwm czy w terenie jak bym chciał cos szybko zrobic to musiał bym to wszystko wyciągac
Ile finalnie waży twój plecak?
Widzę, że wielu harcerzyków nie wyrosło jeszcze z piaskownicy. Ty uciekniesz ,ciekawe gdzie a co z rodziną z dziećmi itd. Ile w tym lesie będziesz siedział. Co zrobisz w czasie silnych chłodów ,mrozów itd. nie wspomnę o wyżywieniu ( nie siebie ale całej rodziny).
Co to za model nerki i ten chowany w niej plecak?
Nerka oraz plecakow worek jest firmy ABBEY, znaleźć można pod hasłem "torba biodrówka saszetka ABBEY". Kupiłem na Allegro
„(…)rosyjskie TFU!(….)” 💚
😜
Co do filtra S3 z tego co widzę w sprzedaży jest inny niż pokazujesz, ten który pokazujesz według opisów nie działa na chemię!!! S3 owszem działa na chemię ale to nie ten filtr.
Może zmienili obudowę czy pudełko. Mam orygianalne opakowanie po swoim filtrze, jest wyrażnie napisane że S3 i że chemia (wymienione nawet jakie dokładnie pierwiastki i związki). Ale z ciekawości, podeślij proszę też link tego co masz na myśli
@@UniversalSurvivalPl masz rację to jest S3, mój błąd sory za zawracanie głowy. Zdjęcia na niektórych aukcjach nie przedstawiają zeczywistego produktu.
ile litrów ma ten plecak?
na oko obstawiam że 50 wraz z klapą i kieszeniami skrzelowymi, ale pewności nie mam (może 55). NA pewno nie ma ani 40 ani 60
Bardzo ciekawy zestaw. Ale jak już wcześniej pisałem dla doświadczonego prepersa. A tu podaje link gdzie Naval omaiwa swój plecak (odniesienie do komentarza pod poprzednim filmem) :
ruclips.net/video/hHI-Z8gOVFo/видео.html
Dzięki
git
;-)
Zna ktoś model tego zawijanego lekkiego plecaka ?
Dobra znalazłem
Nie wiem czy dokładnie taki sam ale podobny
Gregster caminar
Nerka oraz plecakow worek jest firmy ABBEY, znaleźć można pod hasłem "torba biodrówka saszetka ABBEY". Kupiłem na Allegro
9:15 co znaczy „tfu”? Ukraińskie rozumiem lepsze? Nie łykaj tej prozachodniej propagandy. Wystraszonym narodem najłatwiej się rządzi, stąd ciągłe podsycanie atmosfery.
Jeżeli nie rozumiesz tfu w kontekście wojny, a robisz tak plytkie odniesienie jak opisalełeś (zdaje się że pisząc serio) to ani ja ani nikt już Ci chyba tego nie zdoła wytłumaczyć
@@UniversalSurvivalPl Obiektywnie rzecz ujmując zarzuciłeś mi płytkie odniesienie samemu myśląc jedynie w narzuconych ramach prozachodnich tez prezentujących fałszywą, stronniczą genezę owego konfliktu. Zdaje się właśnie, że to zachowanie wypełnia znamiona wspomnianej, spóźnionej pomocy.
W marcu 2020 też tak dałeś się zrobić w bambuko, gdy oficjalna narracja utwierdzała społeczeństwo w jedynej słusznej kategorii?