NAJWIĘKSZA KONKURENCJA AUTOSANA H9?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 17 июн 2022
  • Luksus czasów PRL, tak ten autobus określali pasażerowie - więcej dowiesz się oglądając ten film!
    Fajnie jeśli zostawisz subika: / wiadomości sportowe
    Kup kultowy gadżet: www.autobusy-sklep.pl
    "TATA" - kod na 10% zniżki!
    Patronite: patronite.pl/autobusy_slawka
    Instagram: / autobusy_slawka
    Grupa FB: / 679154462705972
    Autor kanału nie rości żadnych praw do zdjęć/grafik Aawartych w filmie. Materiały są użyte na mocy prawa cytatu wraz z oznaczeniem autora/źródła i poszanowaniem jego dzieła, film ten nie ma żadnego negatywnego wpływu na dzieło autora, użyte materiały mają na celu lepiej zobrazować widzowi daną sytuację. Jeśli jesteś autorem któregoś z materiałów użytych w filmie i życzysz sobie żeby zamiast podpisu np. imieniem i nazwiskiem w opisie pojawił się np. twój instagram - czuj się swobodnie aby taką chęć napisać w mailu kontaktowym, dzięki temu twoja twórczość trafi do szerszego grona odbiorców!
    Źródła:
    książka pt. Autobusy z Sanoka autor: Marek Kuc
    film pt. "I ty możesz zostać mechanikiem"
    film pt. "Jeśli się odnajdziemy"
    phototrans.eu/14,363713,0,Sano...
    phototrans.eu/14,412537,0,Sano...
    • Jeśli się odnajdziemy ...
    www.przedniaplatformatramwaju....
    • Sanos S 14
    phototrans.eu/14,441466,0.html
    autosan.cba.pl/historia/histor...
    Mail kontaktowy: autobusy.kontakt@gmail.com
  • Авто/МотоАвто/Мото

Комментарии • 429

  • @Autobusy_Slawka
    @Autobusy_Slawka  2 года назад +15

    Jechałeś luksusowym Saonsem S14? :D Napisz w komentarzu!
    Kup kultowy gadżet: www.autobusy-sklep.pl
    "TATA" - kod na 10% zniżki!

    • @jankusmierski221
      @jankusmierski221 2 года назад +1

      Nie jeździłem ale w Orbicie były Tamy i Iranmercedes

    • @R73R
      @R73R 2 года назад +2

      @@jankusmierski221 Orbisie

    • @wlodi1209
      @wlodi1209 2 года назад

      PSS Zamość, wujek jeździł Sanosem w dalekie trasy , auto na tamte czasy piękne i bardzo komfortowe.

    • @krzysztofborowy6610
      @krzysztofborowy6610 2 года назад

      Raz,przed laty wracałem takim z Centurii ,w późniejszych latach PKS Katowice obsługiwał linię 810 (Katowice - Mikołów) Jeździł bajecznie 🥰

    • @loxenix7108
      @loxenix7108 Год назад

      Jak kanał tworzymy razem to zyskami też będziemy Dzielić się razem ? 😁

  • @jarekm4813
    @jarekm4813 2 года назад +44

    Jechałem, spędziłem w nim miesiąc:)
    W roku 1981, we wrześniu, całkiem przypadkiem załapałem się na wycieczkę do Hiszpanii, którą dla swoich pracowników organizowało ówczesne Ministerstwo Komunikacji. Miesięczna wycieczka po kosztach, autokar też, bo w sumie to MK było właścicielem PKSu. Dlatego też załatwili sobie nowego, ledwie dotartego Sanosa S14 w wersji nie wiem jakiej, ale wypasionej jak tylko się dało, był kupiony właśnie do obsługi wycieczek zagranicznych. To był ówczesny top w Pekaesie, tylko Orbis miał Mercedesy, ale to inne ministerstwo:)
    Z Polski przez Czechosłowację i Węgry do Jugosławii, potem Włochy, Francja, Hiszpania. I powrót przez Francję, NRF, Czechosłowację. Do Hiszpanii wszystko szło zgodnie z planem, kłopoty zaczęły się w drodze powrotnej. Otóż Sanos postanowił się zepsuć, szlag trafił uszczelki pod dwoma głowicami i 250 km przed Paryżem zdechł definitywnie. My trafiliśmy na jakiś kemping na francuskiej prowincji, skądinąd właściciele okazali się przesympatyczni i zajęli się nami jak własną rodziną. O 23 wydzwaniali po znajomych żeby w suchym i ciepłym (było zimno i lało) miejscu ulokować dzieci, było z nami kilkoro. O tej samej 23 załatwili obwoźny sklep spożywczy, jakaś Francuzka zamiast iść spać wsiadła w busa i jechała 20 km żebyśmy mogli kupić coś do jedzenia. Ogólnie kemping był nieczynny, było po sezonie.
    Autokar zaś został odholowany do jakiegoś serwisu, który ogarniał większe pojazdy. Z uszczelkami był spory problem, we Francji i ogólnie na zachodzie były nie do zdobycia. Musiały przylecieć z Polski samolotem, trafiły na Orly, nasi kierowcy pojechali po nie taksówką 250 km w jedną stronę, płaciło peerelowskie ministerstwo:) Naprawa miała potrwać kilka dni, ministerstwo wynajęło zastępczy autokar do Paryża, tam czekaliśmy na naprawę naszego. Dla nas miało to sens, zwiedzaliśmy Paryż zamiast moknąć i marznąć na wiejskim, choć niezwykle sympatycznym kempingu. Dla ministerstwa oznaczało kolejne koszty, ale jechało z nami parę osób, które takie sprawy załatwiały jednym telefonem. Wicie rozumicie:)
    Po trzech dniach autokar był gotowy i do końca podróży nie było już żadnych problemów. Jednak kierowcy musieli jechać bardzo lajtowo, nie było jak dociągnąć śrub głowicy po kilkuset kilometrach, wizyta w kolejnym serwisie gdzieś w Niemczech zrujnowałaby i tak nadszarpnięty budżet ministerstwa:) i kierowcy mieli przykazane jechać tak, żeby dojechać do Polski. Dojechaliśmy.
    Jak na owe czasy ten nasz Sanos oferował całkiem znośne warunki dla długiego podróżowania. Wiadomo, w końcu każdy da w kość, ale obiektywnie nie było na co narzekać. Kierowcy generalnie chwalili Sanosy, a awaria cóż, zawsze może się przydarzyć. To był wtedy po prostu kawał dobrego, wygodnego autokaru. Co prawda ten zastępczy francuski (nie pamiętam co to było, chyba jakiś renault, ale głowy nie dam) oferował nieporównywalnie wyższy komfort podróżowania, ale to tak jak z osobówkami, w technologii wschód plątał się daleko za zachodem.
    Ot, taka historyjka z zamierzchłych czasów:)

    • @zdziskurek6245
      @zdziskurek6245 5 месяцев назад

      Ciekawa historia. A informacja, że można rzec, przypadkowy francuski autokar był lepszy niż najlepszy autokar z Europy Wsch. demaskuje „legendarną produkcję” bloku wschodniego którą część osób wspomina z takim sentymentem. Chyba tylko z racji osobistego zaangażowania - można to wtedy zrozumieć.

  • @januszglajcar6894
    @januszglajcar6894 2 года назад +24

    Mój tato jeździł Ogórkiem w PKS Cieszyn. Pewnego dnia byłem z nim w zajezdni by zatankować autobus. Wtedy podjechał ON: Piękny nowiutki błyszczący SANOS. Kolega taty pozwolił usiąść pooglądać popróbować - to był zupełnie inny świat. Zachwyt pozostał do dziś

  • @jakubtomaszewski7089
    @jakubtomaszewski7089 2 года назад +9

    Mój Tata jeździł S14 w PKS Chojnice. Jako mały szkrab często jeździłem z nim w trasy. Dlatego ten model autobusu do dziś zajmuje pierwsze miejsce w moim sercu.

  • @sawomirpalacz1316
    @sawomirpalacz1316 2 года назад +19

    Miałem okazję prowadzić Sanosa w PKS Poznań. Było parę sztuk. Naprawdę ten autobus nie jechał. On poprostu płynął. Super do prowadzenia. Pozdrawiam😊

  • @Koziolrogacz
    @Koziolrogacz 2 года назад +6

    Pod koniec lat 70-tych Sanosy obsługiwały linię Zakopane - Rzeszów. Jazda tym wozem przez Nowy Targ, Krościenko, Nowy Sącz i dalej Gorlice, Jasło to było coś niesamowitego. Sanos po prostu płynął doliną Dunajca i przefruwał kolejne podjazdy i zjazdy. To był niesamowicie komfortowy autobus i te 49 foteli na 12 metrach. Dziś taką ilość miejsc siedzących mają autobusy liniowe o długości 10 - 10,5 metra.

  • @306Geni
    @306Geni 2 года назад +10

    Wspominam bardzo miło z perspektywy pasażera. Sanos podjeżdżający na stanowisko to był widok, który cieszył podróżnych.

  • @aywenhou625
    @aywenhou625 2 года назад +14

    W 89' roku po zrobieniu prawka na kat.D miałem kilka razy przyjemność prowadzić ten autobus.(jezdzilem tez i Tam-em)Byla to bardzo dobra konstrukcja która nie jechała a płynęła.Wnetrze miał bardzo przestronne i komfortowe.Byl super.
    Miło go wspominam do dziś widzac jeszcze pojedyncze egzemplarze w krajach bylej Jugosławi Pozniej jeszcze miałem epizod w opolskim sindbadzie.A teraz bujam się ciężarówka której na autobus bym już nie zamienił.Pozdrawiam.

    • @dasboot5903
      @dasboot5903 2 года назад

      Czy autobus TAM tez byl jugoslawianska konstrukcja ??

    • @aywenhou625
      @aywenhou625 2 года назад +1

      @@dasboot5903
      Tak kolego był robiony w Maribor dawna Jugosławia dziś Słowenia.
      Miał motor V8 chłodzony powietrzem Chyba 10 litrów pojemności palił 23 litry gnojowki.
      No i czy Sanos czy Tam miały super wydajne klimy co w tamtych latach było marzeniem.Dzis jak je jeszcze spotykam w krajach balkanskich na mijankach czuje do nich wielki sentyment.Pozdrawiam

  • @widz1776
    @widz1776 2 года назад +9

    Moja mama pracowała na UW. Więc na kolonie i zimowiska jeździłem albo Sanosem (UW miało 2 sztuki), albo ogórkiem z przyczepą(1 sztuka). Sanos to był powiew zachodu, miał wentylację i wysokie, tapicerowane fotele. A wychowawczynie z przodu jarały Pall Malle z kierowcą. Od Mławy raczej Klubosy.

  • @xniorvox
    @xniorvox 2 года назад +12

    Sanos
    Tak, to był wypas. Dobrze pamiętam te wozy, dorastałem w latach 80. i sporo ich wtedy jeździło.

  • @solaris362
    @solaris362 2 года назад +34

    Wystąpił też w filmie pt. Żeniac i był to Sanos z PKS Żywiec. Pamiętam te autobusy z PKS i miały bardzo dobrą opinię. Był Sanos i długo nic. Jedyną konkurencją był Jelcz PR110, ale ten był mniej trwały.

    • @struspedzisraczka7853
      @struspedzisraczka7853 2 года назад +3

      Zgadza się. Oba miały po 12 metrów długości.

    • @R73R
      @R73R 2 года назад +7

      Pamiętam, jak pr 110 telepał się i trzeszczał. To była jego słaba strona.

    • @matifilm8065
      @matifilm8065 2 года назад +3

      Żeniac

    • @listonoszpat233
      @listonoszpat233 2 года назад +3

      No właśnie nasz Sławuś rozwodzi się nad komfortem Sanosa a nic nie mówi jakie tam było zawieszenie i nie wiem czy 110 nie był bardziej komfortowy no ale to też póżniejsza konstrukcja.

    • @solaris362
      @solaris362 2 года назад +1

      @@listonoszpat233 Tam były resory piórowe, jest o tym w filmie.

  • @marekgouch4968
    @marekgouch4968 2 года назад +9

    No nareszcie odcinek o tym jakże kultowym autobusie. Do dziś nie mogę zrozumieć że zabrakło go w kolekcji DeAgostini szkoda.

  • @maciejbrocki3525
    @maciejbrocki3525 2 года назад +7

    Wspaniały autobus, na tamte czasy -pelen komfort, jeździłem między Cieszynem a Krakowem kilka lat ,pozdrawiam serdecznie

  • @obywatelcane6775
    @obywatelcane6775 2 года назад +12

    Bardzo dobrze pamiętam te wozy. Jeszcze w pierwszej dekadzie lat 2000 całkiem sporo ich jeździło. Sanos w porównaniu z ludową H9 to coś z wyższej półki, jak stara Setra.

  • @MariuszChocholski5
    @MariuszChocholski5 2 года назад +8

    Dzięki za ten film. Mój dziadek jeździł w latach 70-tych i 80-tych w PKS-ie Sanosem S14 w wersji LUX. Ja też z nim sporo jeździłem i faktycznie był to bardzo luksusowy autobus, jak na tamte czasy. Uwielbiałem nim jeździć. Był cichy, wygodny i miał sporą moc. Udało nam się kiedyś rozpędzić do 100km/h. Przez krótki czas dziadek miał też wersję miejską sanosa - Mex się chyba nazywał, czy jakoś tak. Ostatni Sanos dziadka miał natomiast silnik Laylanda. Pozdrawiam.

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад

      dziekuje za komentarz i zycze wszystkiego dobrego

  • @pirzmakpirzmakowski5522
    @pirzmakpirzmakowski5522 2 года назад +3

    Sanos. Podróżowałem nim na trasie Jelenia Góra - Chrośnica ( PKS Jelenia Góra). Najczęściej była to wersja z dwojgiem drzwi harmonijkowych z twardymi siedzeniami. Drzwi z przodu były szerokie natomiast tylnie wąskie. Siedzenia twarde jak w psiuku- deska powleczona skajem. Były strasznie głośne. Ale czasami trafiał się ten w wersji dalekobieżnej, wtedy było ciszej i bardziej wygodnie. Sanosy skończyły się w PKS Jelnia Góra właściwie na początku lat 90 ale jeden w wersji dalekobieżnej z fotelami i trzaskanymi drzwiami pozostał do około 2000roku. Kursował na trasie do Bolkowa. Miał trochę przerobiony przód przez jeleniogórskich mechaników prawdopodobnie po jakimś wypadku. Chętnie wybrał bym się na przejażdżkę takim wozem dzisiaj :)

  • @sandman754
    @sandman754 2 года назад +3

    Sanos. Pamiętam, jak w latach 80 podjeżdżał na stanowisko na dworcu PKS Sanos, to była wielka radocha, że się będzie nim jechało. Najczęściej były podstawiane na dalekie trasy, i pamietam że komfort podróży był naprawdę wysoki.

  • @seb25us
    @seb25us 2 года назад +9

    Sanos. PS. Autobus ten wystąpił również w pierwszej części kultowego filmu „ Kogel- Mogel” z 1988 roku .

  • @vinegardrinker5159
    @vinegardrinker5159 2 года назад +15

    Kilka razy jechałem Sanosem. Rzeczywiście "płynął" po drodze, wewnątrz był cichy. Jednak trudno porównywać Sanosy z Autosanami. One obsługiwały różne trasy, Sanosy spotykano na długich trasaćh, Autosany H9 głównie w ruchu międzymiastowym.

    • @grzegorzsobolewski140
      @grzegorzsobolewski140 2 года назад

      Miejskim dużo tez..

    • @marekjanczewski
      @marekjanczewski Год назад

      To nie było regułą, bo choć z dworca Stadion na ogół jeździły do Lublina, Lubartowa czy Baranowa (wysiadałem w Rykach), to kilka razy docelową stacją były właśnie Ryki (100km od W-wy), a zapamiętałem, bo właśnie tam jeździłem, chociaż bezpośrednio to na ogół jeździły Jelcze "Ogórki", a nawet stare Sany. Co do Autosanów to pamiętam tylko, że były jednak bardziej wyciszone od Sanosów, chodź w innych aspektach im ustępowały, szczególnie komfortu podróżowania- lampeczki, nawiewy, wygodne fotele które można było regulować, i w ogóle wykończenie, choć w nowszych Autosanach było już nieźle. Pozdrawiam.

  • @czesawczesaw3381
    @czesawczesaw3381 2 года назад +3

    Miałem okazję jechać Sanosem w połowie lat 70-tych, to był oczywiście przewożnik PKS. W tychże latach to był rzeczywiście pełny komfort podróży! Ale nasze"ogórki też dzielnie się spisywały na trasach szczególnie tych Podgórskich,ale nie ten komfort..Pozdrawiam i dziękuję za interesujące materiały. Pozdrawiam.

  • @seboc1
    @seboc1 2 года назад +10

    W 1987 w Jugoslawii (dzis Chorwacji) widzialem sanosy duzo nowoczesniejsze, bazujace na mercedesach.
    W latach 2008-2019 widywalem te same pojazdy w Macedonii, bardzo wyeksplowatowane i w stanie raczej trupim.
    W 2008 firma Avtokaroserija Skopje produkujaca Sanosy jeszcze funkcjonowala. Dzis juz chyba nie.

    • @janpawlak6112
      @janpawlak6112 2 года назад +3

      Jugosławia dużo współpracowała zRFN w wielu dziedzinach

  • @rafamatejczyk8604
    @rafamatejczyk8604 2 года назад +4

    Dzięki wielkie, za jeden z moich ulubionych autobusów. Ojciec,mojego kolegi jeździł jako kierowca Sanosem.

  • @przemekg8477
    @przemekg8477 2 года назад +6

    Sanos :)
    Jak zwykle bardzo fajny film dla mnie brakuje fragmentu z pracy silnika lub ze środka podczas jazdy każdy autobus z PRL był inny i każdy specyficzny. Dzisiaj już młodzież nie wie co to jest ryk raby w ikarze jadącego pod górę (oczywiście silnik Raba w Ikarusie). Pozdrawiam

  • @thecanonada
    @thecanonada Год назад

    Mój tata też jeż jeździł Sanosem S14 w wersji lux, z zagłówkami w dwóch kolorach, tzn rzędy od środka klor niebieski, a od strony szyb biały. Jeździł na trasach dalekobieżnych jak również obsługiwał wycieczki. Z tego co pamiętam, to występował jeszcze Sanos w wersji mex, tzn z drzwiami na powietrze i niskimi oparciami foteli. Takie mexy obsługiwały trasy na bliskich odległościach.

  • @szymonkrazynski4958
    @szymonkrazynski4958 2 года назад +1

    Jechałem sporo razy, lecz niezapomniana była podróż po raz pierwszy autostradą z okolic Legnicy do Wrocławia w drugiej połowie lat 80. Jechaliśmy prawie na pusto, sporo osobówek wyprzedził :)

  • @R73R
    @R73R 2 года назад +1

    Bardzo lubiłem te autobusy jako dziecko. Szczególnie wersję lux, która była taka " przytulna " w środku. Samo oświetlenie wnętrza w nocy można by określić dziś jako " ambient ". Mieścił 51 osób. Wojsko dysponowało zielonymi Sanosami P.s.Dzisiaj jak wsiadam do samolotu i spoglądam na nawiewy ,ustawiam kierunek nadmuchu ,przypomina mi się panel wentylacji z Sanosa - był bardzo podobny do samolotowego - tak samo te lampki do czytania - piękny detal - wtedy luksus ,czy też na
    tylnej powierzchni fotela - elegancka siatka z elastycznych linek na gazety ,mapy itd. Masa szczegółów, które stawiały ten piękny autobus w ówczesnej klasie premium w obozie socjalistycznym.

  • @pawelflejszman6598
    @pawelflejszman6598 2 года назад +3

    Pamietam te autobusy z lat 80-tych gdy dojezdzalem do szkoly w Warszawie.Kilka posiadal PKS w Nowym Dworze Mazowieckim w wersji miedzymiastowej 2 drzwowy i miejskiej 3 drzwiowy w jednym i drugim byly drzwi otwierane pneumatycznie.Nasłynniejsza w nich byla tzw."grzęda"czyli siedzenie nad silnikiem tam kwitło zycie towarzyskie i bylo najweselej.

    • @marekjanczewski
      @marekjanczewski Год назад

      Nie dojeżdżały czasem do dworca Marymont ?

  • @tomaszk3014
    @tomaszk3014 2 года назад +2

    Ciekawe, budzą się wspomnienia. Może następny odcinek o autobusach TAM, z fabryki Tovarna avtomobilov Maribor.

  • @andrzejw8788
    @andrzejw8788 2 года назад +3

    3:14 Dworzec Północny w Łodzi
    3:19 nieistniejący już przystanek w Poddębicach
    Tę trasę dane mi było pokonać mnóstwo razy, więc rozpoznaję te miejsca bez pudła. Sanosy obsługiwały linię Łódź - Poznań, przez Poddębice, Uniejów, Turek, Konin i Wrześnię. Na liniach lokalnych jeździły Jelcze i Autosany, więc na Sanosa do Poznania patrzyliśmy jak na jakiś transatlantyk. Jednak udało mi się nim kilka razy przewieźć.

    • @logos7256
      @logos7256 2 года назад

      Cudowne wspomnienia. Pozdrawiam.

  • @krzysztofGagarin286
    @krzysztofGagarin286 2 года назад +1

    Dziękuję za bardzo dobry film ciekawy i interesujący

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад +1

      Dziękuję za miły komentarz I pozdrawiam!!

  • @Xrzysioo
    @Xrzysioo 2 года назад +1

    W latach 80-tych byłem na kolonii w Rzecce i mieliśmy jakąś wycieczkę po okolicach właśnie Sanosem. Niestety nie pamiętam jakim modelem ale był długi i jak wjeżdżaliśmy po stromych drogach to w pewnym momencie zaczęło się dymić spod podłogi 😆 takie mam wspomnienia sprzed lat 🥳

  • @walec7343
    @walec7343 2 года назад +3

    Sanos
    Pamiętam je jak dziś. Rzeczywiście były bardzo wygodne i w wersji dalekobieżnej dobrze wyposażone jak na tamte lata. Choćby indywidualne światełka i nawiewy w suficie.

  • @RsHounting730
    @RsHounting730 2 года назад

    Sanos :)
    Bardzo fajny materiał. Pozdrawiam. :)

  • @sofix111
    @sofix111 2 года назад +1

    Zawsze czekało sie co podjedzie a jak podjechał sanos to wzbudzał od razu radość wygoda komfortowe zwieszenie cisza tak go wspominam

  • @MrJaskinia
    @MrJaskinia 2 года назад +3

    Jeździłem Sanosem na kolonie. Mi się wydaje, że z tyłu był bardzo głośny. Były rzeczywiście mocne, ale miały dość krótkie przełożenie i w trakcie wyścigów autobusów kolonijnych zawsze wygrywał Jelcz ( kto pamięta piosenkę "panie szofer gazu")

  • @MrSznajder95
    @MrSznajder95 2 года назад +1

    Sanos S14 międzymiastowy z żółtymi pasami był wersją standard, wersja S14 Lux miała pasy bordowe (buraczkowe?). S14 Lux miał fotele pasażerów z regulacją pochylenia oparcia i na pewno miał panel wentylacyjno-oświetleniowy nad każdymi podwójnymi fotelami pasażerów (nie pamiętam, czy taki panel występował w wersji "żółtej").
    Końcówka życia Sanosów w PKS, to były "kundle" z silnikami SW680 od Jelcza, które nie były już tak dynamiczne, ciche i trwałe jak oryginalne Sanosy.
    Konkurencją S14 nie był Autosan (był mniejszy i słabszy), ale TAM AS 3500 (też importowany w tamtych czasach z byłej Jugosławii).
    Tak, wielokrotnie podróżowałem S14 i na ogół na przednich fotelach zaraz za przednimi drzwiami. I ta boczna, pionowa szyba... Cudo.

  • @alterego7440
    @alterego7440 2 года назад +7

    Tak , jechałem sanosem kilkaset razy do szkoły i kojarzy mi się z kupą czarnego dymu i z ogromnymi zakolami jakie musiał robić kierowca lewarkiem od biegów, raz nawet prowadziłem sanosa na praktyce w pekaesie .

  • @Woli8183
    @Woli8183 2 года назад +2

    Kilkukrotnie z Bielska-Białej do Stegny na wakacje , dwa razy udało się z rozkładanymi siedzeniami , był szybki ,cichszy i wygodniejszy niż Autosan i późniejsze Jelcze

  • @pochonietypasjomrutusultim5875
    @pochonietypasjomrutusultim5875 2 года назад

    Wielkie dzięki tego szukałem i nie wiedziałem jaka nazwa jesteś niesamowity jechałem takim biało pomarańczowy

  • @jarosawmiszkurka90
    @jarosawmiszkurka90 2 года назад +1

    Fajny odcinek. Jako dziecko kilka razy nim jechałem, Sanosy u były w PKS Lubań, ale nie było ich wiele, a szkoda bo dobre i wygodne.

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад

      Dziękuję za komentarz I pozdrawiam serdecznie

  • @radoslawp589
    @radoslawp589 2 года назад +1

    Jechalem takim do Grecji z Katowic w 1995 roku.. zepsul sie w Rumunii w srodku pola kukurydzy... upal ze 40 stopni... dobrze ze czlowiek mial 16 lat... biuro podrozy podstawilo po kilkunasu godzinach czeskiego przewoznika Karose...czy jak tam sie nazywalo

  • @jozefbak3195
    @jozefbak3195 2 года назад +8

    SANOS DUŻO JEŹDZIŁEM w delegacje, wiec i Sanosy często mnie woziły. To był przysłowiowy Mercedes wśród autobusów. Miałem tez okazje prowadzić ten autobus jak i Autosana. Lepiej czułem się za kierownicą Autosana, bo SANOS to była jednak „krowa”. Ale doświadczeni kierowcy chwalili go sobie ❤
    Dziękuję za kolejny fajny odcinek 👍

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад +2

      Dziękuje za komentarz Józefie, pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego

    • @jankusmierski221
      @jankusmierski221 2 года назад +1

      Później były Otomarsany i to był sprzęt 1,5 mil km to nie był wyczyn zrób o tym odcinek po otwarciu granic to był wół roboczy

    • @erykbaradziej3639
      @erykbaradziej3639 2 года назад

      Proszę powiedzieć, co dokładnie rozumie pan pod pojęciem "krowa", które, jak rozumiem, ma tu znaczenie pejoratywne. W czym Sanos był wg pana gorszy od Autosana?

    • @jozefbak3195
      @jozefbak3195 2 года назад

      @@erykbaradziej3639 Witam panie Eryku ! Wcale nie napisałem, że SANOS był gorszy. Podałem tylko moje SUBIEKTYWNE odczucie, że przez to że był większy od H09, to wprawiał w lekką tremę okazjonalnego kierowcę jak ja.

    • @erykbaradziej3639
      @erykbaradziej3639 2 года назад +1

      @@jozefbak3195 OK!

  • @mateuszmateo6731
    @mateuszmateo6731 2 года назад +1

    Jeździłem sanosem na wakacje jako dzieciak ale nie pamiętam jaki komfort jazdy prezentował, to tak dawno już było. Ale zawsze będzie mi się sanos podobać.

  • @kiyu4242
    @kiyu4242 2 года назад +1

    Witam
    Mój Tata był w czasach 70-80-90 kierownikiem stacji obsługi PKS i przy okazji jeździł tez jako kierowca na wycieczki etc . Jego ulubionym autobusem był SANOS S 14 lux ze względu na niezawodność i komfort kierowania i podróży . Jego szybkość max to 110 km/h i osiągał ta szybkość jak na tamte czasy i autobusy naprawdę . Przebiegi tez prawda bo jeśli tylko kierowca szanował auto to i ponad milion km przejeżdżały . Jeździłem Sanosami z ojcem i uwielbiałem te autobusy. Autosan to była inna , niższa półka nie na co porównywać , jedyne autosany to były h10 z silnikami TAM i CUMMINS . Ale i tak komfort jazdy w samosie był lepszy . Miło wspominam trasy sanosem , naprawdę super autobus .

  • @janczas76
    @janczas76 Год назад

    Miałem okazję jako pasażer jeździć wersją dwu i trzy dzwiawą wersją i zawsze super wrażenia z wygody jazdy i siedzeń

  • @waldemarstruglinski4216
    @waldemarstruglinski4216 2 года назад

    Miałem okazję często podróżować 3 drzwiowym podmiejskim Sanosem. Nie widać tej wersji na filmie. Zawsze pełny zawsze szybki i te fajne siedzenia.

  • @albenalbus1198
    @albenalbus1198 2 года назад +3

    Witam. "Sanos" ' to mój ulubiony autobus, który mnie zabierał w czasach mej młodości w Beskidy, Solina, żywieszczyzna, w Kłodzkiem de facto w góry również na narty. Komfort bardzo wysoki. Wygrywa nawet z TAM 170, bo miał poważne problemy z chłodzeniem nawet zimą gdy jeżdziło się na "sportowo" (z 190 było nieco inaczej). Wadą autobusów z materiału, że w samo w sobie były naprawdę ciężkie ( stelaże foteli są tak ciężkie iż zakrawa na miano ....pancernych). Aha, tylne hamulce nie były dość silne i podczasas szybszego zjazdu, tyły autobusów miały tendencje zarzucania tyłem (nadsterowność) na boki zwłaszcza przy zatrzymaniu się. Wiem iż wielu kierowców pekaesu z ułańskimi fantazjami bez ryzów porozbijali ...kilkadziesiąt (sic!) tych autobusów łącznie z tymi drugimi odsłonami modelu (mało kto wie, że większość z nich nie ponosiło konsekwencji mając mocne ...plecy ze strony pzperowvów w układach - dziś wysokie mandaty, utrata licencji i wykop z tego rodzaju zarabiania na chleb do końca życia de facto sporo do dziś takie historie są ukrywane tuszowane i owiane tajemnicami nawet gdy byli młodymi kierowcami to dziś wożą pasażerów np w komunikacji miejskiej w Polsce, w Wielkiej Brytanii a nawet w ....korpusie VIP-owskiej de facto lustracja na wodzie pisana). Nie mam informacji czy zachował się choć jeden w pełni sprawny w oryginale "Sanos" na wzór H9 w Sanoku - może ktoś ma namiary? Ostatni raz taki "Sanos" w życiu w niebieskich barwach na chodzie jechałem jako pasażer na wakacjach w ...Chorwacji - kierowca mówił (po polsku, bo za mlodu studiował na agh), że autobus miał bazę w Nowym Sączu, zakupiony przez oddział krakowskiego PKS-u (hm... trochę dziwne bo zamawiał w kolorze żółtym i bordopodobnym). Pozdrawiam.

  • @frsimon7680
    @frsimon7680 2 года назад

    Jechałem takim prawdopodobnie z Zakopsnego albo z Palenicy Bialczanskiej do Morskiego Oka kiedy jeszcze można było tam dojechać czymś poza bryczką. Dobrze wspominam. Mógł być to rok 1986

  • @sithp.w.4555
    @sithp.w.4555 2 года назад

    Naprawiałem Sanosy w PKS Rybnik wpierw jako uczeń od 1985 r potem jako mechanik , były super komfortowe i jeździły tylko na dalekich trasach i w zasadzie bez awaryjne, jedyny problem to pękające pióra w resorach i uszczelki pod głowicą w silnikach leylanda, pozdrawiam

  • @mieczysawfilipowicz6264
    @mieczysawfilipowicz6264 2 года назад

    Super ciekawe gratulacje pozdrawiam serdecznie &&&

  • @DanielRJan
    @DanielRJan 2 года назад +3

    Dorastałem w latach 80' i kilka razy jechałem Sanosem👍

  • @robertostrowski5979
    @robertostrowski5979 Год назад

    Witam miałem przyjemność jeździć jako kierowca autobusami Samos. Była to konstrukcja ponad czasowa która w tamtych czasach wyprzedzała epokę. Niestety silniki były już zmienione na SW 680 ale dobrze dobrane przełożenie minus to ten silnik był dużo cięższy i nadwozie pękał. Pozdrawiam

  • @maciekbarszcz3640
    @maciekbarszcz3640 2 года назад

    SANOS. Fajny film. Zrób odcinek o autobusie jelcz PR110D. Pozdrawiam

  • @matibork
    @matibork 2 года назад

    najfajniejszy z dotychczas prezentowany !

  • @piotrozorowski6473
    @piotrozorowski6473 2 года назад +1

    Jechałem Sanosem S14 z Zakopanego do Katowic. 1994rok.PKS Katowice.. Komfort super.. Cisza w środku.. Tylko dźwięk hamownia do dziś pamiętam..

  • @BHPowiec
    @BHPowiec 2 года назад +2

    Sanosem jechałem kiedyś do babci z tego co pamiętam a mam dla Ciebie pomysł na następny film turystyczny JELCZ PR 110 D Lux i T 120 pozdrawiam.

    • @adamdriv6548
      @adamdriv6548 2 года назад

      No i jeszcze T120/3 Ewa 👍

  • @przemyslawkorbal7524
    @przemyslawkorbal7524 2 года назад +4

    W serialu Zmienicy też można zauważyć Sanosa

  • @Jerry105.
    @Jerry105. 7 месяцев назад

    miałem okazję jechać jako pasażer w latach "1988-1990" z Gutowo-pomorskie - Brodnica jak na tamte czasy jechało się nim wygodniej od H-9 fajnie się siedziało wysoko i linia okien do siedziska była nisko ....i jelcze też były wygodniejsze jeżeli chodzi o pasażerów a ja to 1981r pozdrawiam

  • @januszsolecki941
    @januszsolecki941 2 года назад

    Sanos był bardzo fajnym autobusem. Kiedyś często jeździłem jako passenger na trasie Nowy Sącz - Kraków. 🙂

  • @robertjozefczuk9839
    @robertjozefczuk9839 2 года назад +1

    Bardzo często jeździł na trasie Karpacz Wrocław. Pamiętam jak by to było wczoraj. Odjeżdżał z nieistniejącego już dworca Karpacz biały jar.. pamiętam wyjątkowy zapach w środku. Jeździłem praktycznie co tydzień. Jeśli dobrze pamiętam to odjeżdżał o godzinie 10.40. poza tym dużo ich było w PKS jelenia góra i jeździły na tamtych lokalnych trasach.

    • @DrNicho
      @DrNicho 9 месяцев назад

      Mieciu trzydzwiową szafą codziennie na trasie Karpacz - Jelenia przez Kowary.

  • @pralkatv3485
    @pralkatv3485 2 года назад +1

    Ten odcinek szczególnie mnie zainteresował ponieważ doskonale pamiętam ten autobus i niejednokrotnie takim podróżowałem. Wiem, zdradziłem teraz jak starym grzybem jestem. W czasach gdy nimi podróżowałem to najbardziej prestiżowym miejscem było to całkiem z tyłu.

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад

      Cieszę się że Ci się spodobał, pamiętaj wiek to tylko liczba! :D

    • @pralkatv3485
      @pralkatv3485 2 года назад

      @@Autobusy_Slawka Nieważne ile masz lat, podejrzewam, że nieco mniej niż ja. Pielęgnuj w sobie pierwiastek dziecka bo w przeciwnym razie wyrośnie w to miejsce stara zrzęda :)
      EDIT: to tylko dopisek, zareagowałeś, zanim zdążyłem obejrzeć film do końca. zrobiło mi się bardzo miło.
      EDIT2: dzięki filmowi przypomniały mi się charakterystyczne wloty powietrza z tyłu, które od dziecka kojarzyły mi się ze śladami wielkich stóp.

  • @areliusz
    @areliusz 2 года назад

    Ja pamiętam sanosy jak jezdziłem do babci na wakacje ok 250 km, zawsze cieszyłem sie jak na trasie ten autobus był, komfortowy bardzo jak na czasy PRL.

  • @marcin2787
    @marcin2787 2 года назад +7

    Pamietam z wycieczki szkolnej. Super autobus. Cichy i te nawiewy dla każdego

  • @jzn5047
    @jzn5047 2 года назад

    Sanos i autosan to dwie klasy
    Sanosa Należy porównac z jelczem
    Dziękuję za ciekawy materiał, pozdrawiam

  • @marekwozniak4154
    @marekwozniak4154 2 года назад +1

    Mam 56 lat i miałem okazję nie raz podróżować autobusem Sanos. Jak na tamte czasy był to autobus nowoczesny, jechało się nim bardzo przyjemnie. Autobusy te były praktycznie bezawaryjne. Kierowcy bardzo lubili prowadzić ten autobus. Pozdrawiam Marek

  • @agiosvalentine5032
    @agiosvalentine5032 6 месяцев назад

    Pamietam jechalem z Bialegostoku do Bielska Podlaskiego po poludniu tuz przed sylwestrem, jak zaczynala sie pamietna zima stulecia,Juz byly wielkie zaspy sniegu na poboczach i padal gesto snieg ze ledwo bylo widac droge. A Sanos jechal jak czolg.W Bielsku Podlaskim wPKSie byl ten autobus i moja sasiadka, Pani Pasierb byla czasami bileterka w tym autobusie. Ten Sanos to na owe czasy byl kosmos. Pamietam potem widzialem na polskich drogach tez jugoslowianskie autokary marki TAM

  • @mariuszrachwa8456
    @mariuszrachwa8456 2 года назад +1

    Jeździłem jako pasażer tym autobusem. Potwierdzam, tym autobusem podróżowało się bardzo wygodnie, w środku było stosunkowo cicho. W wersach z tradycyjnymi drzwiami wysiadający pasażerowie mieli często "zagwozdkę" w zlokalizowaniu klamki drzwi. Otóż, nie była ona umieszczona w tradycyjnym miejscu, w pobliżu krawędzi drzwi lecz pionowo na środku pod szybą .

  • @andrzejlewakowski8984
    @andrzejlewakowski8984 2 года назад +1

    Sanosy pierwsze zaczęli sprowadzać do oddziału PKS w Mrągowie/Mazury na przełomie 1973/74 ,kiedy byłem uczniem na przyszłego mechanika/kierowcę
    tejże firmy.Były piękne na tamte czasy.Wszystkie wersji LUXUSOWEJ z siedzeniami tzw. lotniczymi, komorami bagażowymi/CARGO, siedzenie kierowcy nisko położone z panoramicznym widokiem dla kierowcy. Jak ponie-którzy określają “ powiew zachodu” w smutkach tamtych czasów komuny.Sam,jako uczeń tego zawodu pracowałem na nich już z samego początku,kiedy jak tylko były one dostarczone do nas.Na tamte czasy,była to dobra muzyka klasyczna w świecie autobusów pochodzących ze świata(było,nie było) komunistycznego-Jugosławi. Sztuka kosztowała 1.6mln.zł..Do dziś jeszcze pamietam-jedna połowa przedniej szyby kosztowała 15 tys.zł.. Horendalne pieniądze na ówczesne czasy. Pierwsze co na nich trzeba było robić,to wszelkiego rodzaju OT (obsługi techniczne).A też były różne naprawy z elektryki,czy tez mechaniki.Jeden egzemplarz mieliśmy-był gdzieś po 20 tys. Km,
    gdzie musieliśmy wymienić uszczelki pod tulejami cyl.,gdyż woda przeczekała do oleju.Sam w
    tej naprawie brałem udział, oczywiś-cie pod nadzorem mechanika odpowiedzialnego za te naprawę,z długim stażem i specjalistą silnikowym.To był rok 1975.
    Naprawy zawsze będą,obojętnie
    jakiej marki/firmy dany pojazd jest.
    Czy to dzisiaj,czy dawno,dawno temu.Nie ma pojazdu,który by się nie psuł.Nawet więcej w dzisiejszych czasach,niż w czasach dawnych.
    Dzisiaj pojazdy maja bardzo dużo więcej podzespołów i systemów dodatkowych,które pracują i się psują,lub też poprostu potrzebują
    wszelkiego rodzaju OTs,lub re-calls
    gwarancyjnych.
    Na mazurskich drogach jazda autobusami nie była łatwa, szczególnie w okresie zimowym-od późnej jesieni do końca zimy.Te autobusy miały być przeznaczone tylko na trasy dalekobieżne,ale zaraz
    ok. pół roku po otrzymaniu pierw-szych egzemplarzy,a przychodziły po 4,czasami 2 i więcej co ok.2 m-ce-decyzja dyrektorów była,że mają zacząć jeździć na trasach bliskich.
    Zaczęły się wypadki.Pierwszy wypadek nowego Sanosa był późna jesienią- może miał ok. 15 tys.Km na liczniku.Czołowo uderzył nadjeżdża-jący z przeciwnej strony ciągnik rolniczy z dwiema przyczepami w pełni załadowanymi burakami z pól
    podczas “akcji buraczanej”.Wąska droga,deszczowo,pełno liści opadających z drzew,ziemia z pól
    najeżdżona przez ciągniki na powierzchni jezdni.Obaj wymijali się.
    Kierowca ciągnika-widać przyciskał
    dobrze na pedał podczas mijania, czy tez blisko przed ocenił sytuację
    za późno,że jest za ciasno-uderzył po hamulcach i w trakcie tego tylna przyczepa zarzucona została w poprzek jezdni i zablokowała Sanosowi kompletnie drogę.Ten był w ruchu,nie spodziewając się tego,
    uderzył całym przodem w tę przyczepę.Nowy Sanos -cały przód złom.Kupa krwi i kierowca po paru minutach zmarł na miejscu. Pasażerowie z małymi obrażeniami, ale b. przestraszeni widzieli tragedię
    kierowcy.Później ten autobus odremontowano,ale to już nie był ten
    sam bus.
    Grę nadmienić,że dzisiejsze autobusy zachodnie maja nadwozia samonośne,nie na ramie i konstruo-wane ze “stainless steel” /stali nierdzewnej, “non-magnetic”/nie magnetycznej.To jest stop metali
    anty-korozyjnych,w wielkim procencie nikiel.To stanowi wielka wartość danego produktu,a później
    wszystkie nowoczesne systemy, jak np. niezależne wszystkie zawiesze-nia-”AIR BAG” /poduszkowe zamiast
    resorów,hamulce dyskowe z ABS systemami,wszystkie TOURING wersje są wersjami luxusowymi z toaletami wewnątrz.Pełna kultura i chęć do życia.Jednak do takich autobusów,a też i wszystkich innych
    pojazdów nowoczesnych są potrzebne nowoczesne drogi,które jak w takiej Polsce są budowane dzisiaj na te potrzeby.Co chce jeszcze powiedzieć jest to,że narzekanie na ceny biletów w wielu przypadkach przez ludzi jest nie na miejscu,ponieważ nowe technologie
    wszelkiej komunikacji są drogie i jakiś zwrot za to wszystko musi mieć sensowne pokrycie.Pozdrawiam.

  • @tomekchojnowski1186
    @tomekchojnowski1186 2 года назад

    Sanosem ostani raz jechałem około 2008, może 2010 roku. Chyba była to wersja międzymiastowa bo miał dwoje ręcznie otwieranych drzwi. Pamiętam, że miał wygodne fotele i nawet w najmocniejsze mrozy było w nim ciepło.

  • @bulmerandlumbspzoo
    @bulmerandlumbspzoo 2 года назад +2

    He, he, jechałem z Żywca do Dźwirzyna i z powrotem. Powoził sąsiad pracujący w PKS. Cóż powiedzieć? Długodystansowy biegacz. Siedziałem raczej z przodu bo jakże by inaczej. Autobus "łykał" wszystko co przed nim. Zapas mocy taki, że moja młodzieńcza odwaga czasami topniała gdy kierowca przymierzał się do kolejnych pojazdów.
    120 na liczniku momentami było szybkością w tamtych czasach więcej niż satysfakcjonującą. Bodajże o ile mnie pamięć nie myli to podróż trwała 9 godzin, co teraz z ekspresówkami jest czasem więcej niż dobrym.
    Na pytanie jak się sprawuje to kierowca powiedział, że nie ma o czym opowiadać bo ma zrobione dopiero 400 tys.....
    Według mnie to jeden z najlepszych o ile nie najlepszy autobus jaki był w tamtym czasie. Nie wypowiem się na temat hałasu z tyłu z wiadomej przyczyny. Komfort z przodu był nieporównywalny z innymi autobusami w tamtym czasie użytkowanymi.
    Mówicie, że jechał poniżej setki, może fabrycznie...heh.

    • @R73R
      @R73R 2 года назад +1

      Hehe 👍. Super koment. Widać znajomość epoki.

    • @bulmerandlumbspzoo
      @bulmerandlumbspzoo 2 года назад +1

      @@R73R to były piękne czasy choć nie łatwe. Było jednak w tamtych czasach przekonanie, że nawet jakby źle nie było to i tak będzie dobrze. Teraz zrobili z nas niewolników ekonomicznych kurczowo trzymających się rzeczywistości. Rachunki, opłaty za najmniejszą bzdurę, mandaty i kary. Setki różnych opłat. Obecny system chce wyssać z nas wszystko NIC w zamian nie dając. Gadające mordy u władzy zapewniające nas nachalnie, że to wszystko dla "naszego dobra", że to wszystko dla "naszego bezpieczeństwa". Podłe kłamstwa sączące się ze wszystkich mediów mających cokolwiek wspólnego z podłymi ludźmi szumnie nazywających siebie politykami. Ot życie w cieniu kanalii u władzy. Nawet jeśli życie dostatnie to i tak podłe.

    • @R73R
      @R73R 2 года назад

      @@bulmerandlumbspzoo 100/100 👍

  • @reve2000
    @reve2000 2 года назад

    W latach 80-tych jechałem Sanosem z Bydgoszczy do Murzasiche. Autobus był jak na tamte czasy bardzo luksusowy. Przy siedzeniach były składane podłokietniki, dla każdego pasażera regulowany nawiew i lampka. Na całej długości autobusu były głośniki przez które było słychać radio i przewodnika wycieszki. Autobus płynął po drodze. Robił ogromne wrażenie.

  • @piotrzietek669
    @piotrzietek669 2 года назад +2

    Porównanie H9 z Sanosem to jak porównać Syrenę z Simką, wygodna i przestrzeń Sanosa jest nie do porównania z Autosanem .PKS Kłodzko obsługiwał linie z kotliny kłodzkiej do Zielonej Góry , często nim jeździłem ,Autosan to autobus do obsługi linii lokalnych ,początkowe modele lubiły się zapalać.

    • @R73R
      @R73R 2 года назад

      PKS Kłodzko posiadał kilka fajnych egzemplarzy S14 ( tych wcześniejszych) - były one notabene pieczołowicie restaurowane przez pksowską lakiernię - nieraz wychodziły im ciekawe kompozycje kolorystyczne. Pozdrawiam.

  • @kazimierzhonik6677
    @kazimierzhonik6677 2 года назад +2

    Lata siedemdziesiąte to były lata świetności sanosa ,żadnej konkurencji jedynie Tam. Porównywanie sanosa i Autosana to jest absurd ,dwie calkiem inne konstrukcje.Sanos oparty na zachodniej technologii ,nasz Autosan poskładany z krajowych podzespołów które szału nie robiły. Lata osiemdziesiąte to dominacja jelcza który zostawił sanosa daleko w tyle.I to jest moja opinia kierowcy z pks-u ,jeździłem sanosem i jelczami pr i t-120.. Sanosa jak każde auto miał i zalety i wady ,największą to słaby silnik ,największą zaletą to bardzo staranne wykonanie i jak na tamte czasy komfortowe wnętrze. Sanos jak i Jelcz Pr-110 miały w sobie to coś, były to dwa autobusy które przeniosły pasażerów i kierowców w inny świat. Lubiłem ten autobus jednak większy sentyment mam do jelcza którym dużo lepiej mi się jeździło.

  • @wojteksmag8286
    @wojteksmag8286 2 года назад +5

    Jeździłem jako dzieciak.
    Autosan H09 to inna liga - nie wytrzymywał porównania. O Ogórku przez grzeczność nie wspomnę.
    Olbrzymie bagażniki pod podłogą, przestronne wnętrze, nawiewy oraz białe pokrowce na zagłówkach - to dawało poczucie luksusu w wersji dalekobieżnej. Do tego wrażenie robił świetnej jakości skaj na siedzeniach i to łączony srebrzystą taśmą....
    Zawieszenie rzeczywiście pamiętam jako bardzo komfortowe. Specyficzne było środkowe miejsce w ostatnim rzędzie, ze specjalną metalową podpórką pod nogi.
    W PKS-ach wersje dalekobieżne jeździły często, jako osobna kategoria "Lux" niezależnie czy jako zwykły, czy pospieszny. Obowiązywała w nich jakaś stała dopłata za luksus. Pamiętam też awanturę na dworcu w Nowym Targu, gdy ludziom, którzy zapłacili za Lux, podstawiono zwykłego Ogórka...
    Miałem też okazję jechać kilka razy Sanosem należącym do Uniwersytetu Jagiellońskiego. Z ciekawostek - miał on w przednim bagażniku dodatkowy zbiornik paliwa (chyba pochodzący z ciężarowego Jelcza). Dzięki temu zasięg był olbrzymi, a w czasach przydziałów dewiz na wyjazdy zagraniczne (wielbicielom PRL-u takie szczegóły umykają!) była to olbrzymia zaleta. Pamiętam, jak kierowca mówił, że jak tankował w Krakowie, to następne tankowanie było dopiero koło Rzymu.

  • @junak7596
    @junak7596 2 года назад +1

    Złe porównanie sanosa do autosana h9. Sanos inna bajka, jednak autosany H9 latają do dziś. Kilkoma autosanami ,,z małą kierownicą,, szafe zamykalem. Starsi koledzy z Pksu bardzo chwalili sanosa za komfort jazdy. 1mln. km sanosem to był wynik swego czasu lecz przy przy przebiegu autobusów Dab Silkeborg to niewiele. 👍👍👍

  • @erykbaradziej3639
    @erykbaradziej3639 2 года назад

    Całkowicie zgadzam się z tezą w tytule i we wstępie do filmu. Sanosem jechałem tylko raz w życiu w latach 90-tych wracając z wczasów (był to liniowiec PKS), ale nie zapomnę tego do końca - zająłem miejscówkę z przodu, autobus był wypełniony ludźmi i może to sprawiło, że prawie nie słyszałem silnika a Sanos niemal płynął (co potwierdza w narracji autor filmu) a nie jechał, czym byłem naprawdę zdumiony. Miał chyba najlepsze amortyzatory (lub resory, nie znam się) ze wszystkich autobusów, którymi miałem okazję jechać w tamtych czasach (być może dzisiejsze autobusy wycieczkowe są lepsze, nie wiem). Wtedy nawet nie wiedziałem, że są to wytwory jugosłowiańskie a myślałem, że są to nasze krajowe dzieła z Sanoka, tak jak Sany i Autosany, co jak się okazuje jest częściowo prawdą wg narracji autora filmu. Muszę jednak stwierdzić, że te Sanosy z Sanoka (jak rozumiem, one były tylko składane w Sanoku z gotowych części wyprodukowanych w Jugosławii), bez wlotu powietrza z przodu, są brzydsze niż te z Jugosławii, ale to jest oczywiście kwestia gustu.

  • @rektascensja
    @rektascensja 2 года назад +1

    W podstawówce wszelkie wycieczki szkolne odbywały się takim Sanosem. Szkoła miała tel do kierowcy który był właścicielem takiego autobusu i jeśli była wycieczka był tel do kierowcy ze strony nauczycieli objaśnienie gdzie jedziemy i ile osób, po czym padało że każdy uczeń musi zapłacić tyle za podróż plus jakąś kwota na inne atrakcje i tak np wycieczka do Ogrodzieńca z Katowic kosztowała wtedy ( końcówka lat 90) np 15 zł od łebka. Piękne to były czasy. Autobus stał na parkingu na osiedlu i przechodząc codziennie do szkoły go mijałem. Później jak poszedłem do liceum to autobus znikł. Być może kierowca wtedy zmarł bo już jak z nami jeździł to był to taki dziadzio.

  • @piotrpiotrowski4942
    @piotrpiotrowski4942 9 месяцев назад

    Jeździłem S14 jeszcze po roku 2000, tylko silnik miał już SW680, mile wspominam 👌🏻

  • @gduniec
    @gduniec 2 года назад +2

    Potwierdzam. Sanos był zdecydowanie wygodniejszy od Autosana. Jako dzieciak często jeździłem PKSem do babci lub cioć. Trasy po ok 2-3h. Zdecydowanie lepiej podróżowało się Sanosem.

  • @mariuszpryvvatnie
    @mariuszpryvvatnie 2 года назад +2

    Jeździłem a jakże. Za komuny to był faktycznie powiew luksusu. Były tzw. kursy LUX np. z Łodzi do Krynicy Zdrój. Bilety były sprzedawane wyłącznie z miejscówkami. Na fotelach były białe zagłówki , nawiewy nad fotelami i dodatkowe lampki. Kierowca robił przystanki w trakcie jazdy na leśnych parkingach. Jakość jazdy była nie porównywalna z innymi autobusami. Jedynie autobusy TAM oferowały porównywalny komfort jazdy oczywiście jeśli chodzi o autobusy z tzw. demoludów. Orbis w tamtym okresie oferował wycieczki autobusami marki Mercedes i to już była inna liga.

  • @ToMyBoR
    @ToMyBoR 2 года назад +1

    Sanos. To były czasy jak w siedleckim PKS-ie te autobusy były wizytówką ponieważ pruły wszystkie kursy na "Stolycę" Zawsze do Warszawy jeździły Sanosy i pamiętam że te z otwieranymi ręcznie drzwiami miały taki jakby "Garb" na całej długości dachu i nawet na twoim filmie widać różnicę w grubości dachu autobusu międzymiastowego tego z podwójnymi drzwiami pneumatycznymi a wersją dalekobieżną z drzwiami otwieranymi ręcznie. Najlepsze Sanosy jeździły na wahadle Siedlce - Wawrszawa - Warszawa - Włodawa - Włodawa - Warszawa - Siedlce co kierowcy zajmowało dwa dni. Bardzo często jeździłem za czasów małoletnich z Siedlec do Warszawy zawsze autobusem ponieważ moja mama pracowała w PKS-ie więc mieliśmy darmowe bilety dla rodziny pracownika a ja musiałem jako dzieciak się leczyć w Warszawie. Sanos był wtedy jak Neoplan Spaceliner wszystko mięciutkie, siedzenia materiałowe i wysokie , kolorowe obicia też materiałowe nie te dermy i dykty w Autosanach i ogórkach. Świetny kanał Pozdrawiam

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад +1

      Dziękuję Tomaszu, życzę wszystkiego dobrego!

  • @puawymcs7642
    @puawymcs7642 2 года назад +1

    Witaj. W Zamościu jest Sanos .Nawet jezdzi na wynajmach. Pozdrawiam.

  • @tomaszsikora2698
    @tomaszsikora2698 2 года назад +1

    Nie spodziewałem się że kanał o autobusach może być taki ciekawy.

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад

      Dziękuje za miły komentarz, mam nadzieje ze pozostałe filmy również przypadną Ci do gustu! :)

  • @michaelzed1131
    @michaelzed1131 2 года назад

    Ta kilkusekundowa wrzutka z H9 w jakosci HD, na poltorej minuty spalila mi musk. (dysonans poznawczy) ;-)

  • @mawik10
    @mawik10 2 года назад

    Sanos. Dobra robota.

  • @janmotoch1382
    @janmotoch1382 2 года назад +1

    Hamulce tak wyły, że autobus był słyszalny z sąsiedniego miasta.
    Była to chyba jakaś wada fabryczna, bo wszystkie tak miały.
    Były też inne Jugosłowiański za Gierka marki Tam,ale pamiętam je mgliście.

  • @wiech61
    @wiech61 2 года назад

    Każdy powinien znać historię motoryzacji swojego kraju . dobra robota

  • @technics6215
    @technics6215 2 года назад +2

    Widać pokrewieństwo z naszym Autosanem.

  • @klakierklakier59
    @klakierklakier59 2 года назад +1

    Standard dla pasażerów wysoki jak na tamte czasy, furmani też go lubili, z zewnątrz głośny jak diabli diesel i cecha charakterystyczna to wyjące jak potępieniec w lochu hamulce....

  • @przemyslawkorbal7524
    @przemyslawkorbal7524 2 года назад +1

    U mnie w PKS Bydgoszcz iż Nakła nad Notecią jeździły Jugoslawiańskie wersje Pamiętam też kurs z Bydgoszcz do Elbląga Jeździł Sanos

  • @januszkopytnik5473
    @januszkopytnik5473 2 года назад +1

    Jeździłem SANOSEM luksusowym w Wieluniu pierwsze sanosy przyszły właśnie czerwone luxsusowe było ich 7em A kierowców ktuzy nimi jeździli nazywali "siedmiu spanialych"

  • @andrzejchruscinski5719
    @andrzejchruscinski5719 2 года назад +1

    Zabrakło mi trochę danych technicznych.
    Z tego co pamiętam to były cztery typy podstawowe. Trzydrzwiowe miejskie, dwudrzwiowe międzymiastowe, dwudrzwiowe ręczne dalekobieżne i wersja lux. Tylko dwie ostatnie były sprowadzone od początku. Wersja z automatycznymi drzwiami pojawiła się po liftingu (ładniejszy przód, charakterystyczny odstęp między dachem a drzwiami). Wersja lux miała: rozkładane siedzenia, indywidualne oświetlenie, indywidualny nadmuch (nie klimatyzacja). Tylko lux był malowany na wiśniowo kremowy. Pozostałe modele były biało pomarańczowe. To były inne lakiery tzw. czyste. U nas były brudne,bo były tańsze. Można porównać do Autosana.

  • @pawelwas6164
    @pawelwas6164 2 года назад +1

    Raz jechałem Sanosem do Zakopanego... niestety pamietam głównie koszmarnie twardy fotel... jakby całą drogę siedzieć na drewnianej ławce :( pewnie kwestia wieku maszyny...

  • @rafval1
    @rafval1 Год назад

    Przez 5 lat dojeżdżałem do szkoły między innymi Takim Sanosem. Był naprawdę super, jeśli nie siedziało się z tyłu. Tam niestety często śmierdziało spalinami.

  • @paparando3458
    @paparando3458 2 года назад +1

    Moj Ojciec przez lata jeździł Sanosem S14 jako kierowca autobusu w KWK Szombierki-Bytom. Jako dziecko zabierał mnie na wiele jednodniowych wycieczek. Praktycznie dorastałem w autobusie. Miło spędzony czas.

    • @R73R
      @R73R 2 года назад

      Pozdrawiam z dolnego Śląska, KWK Nowa Ruda ,piękny autokar Sanos był w jej posiadaniu,miał nawet swój garaż. Za kierownicą Pan Babiak ,ojciec kolegi.

  • @damianpasek8290
    @damianpasek8290 2 года назад

    Miałem okazję jechać sanosem i był naprawdę fajny i dość szybki jak na tamte czasy

  • @aki77ful
    @aki77ful 2 года назад

    To był mój ulubiony autobus którym jeździłem do szkoły i często do innych miast

  • @piotrzwolski2451
    @piotrzwolski2451 2 года назад +1

    Sanos .....ps mój Ojciec jeździł takim, później ogórkiem z przyczepką. Jeden raz na wakacje z "pracy" zabrał nas do Kołobrzegu

  • @marcino9654
    @marcino9654 2 года назад +1

    Fajny autobus posiadał nawiewy powietrza i światełka tak jak obecne nowoczesne autobusy dla pasażerów. Kultową jednostką jak dla mnie jest orbisowski TAM też z Jugosławii tam już były rozkładane siedzenia bajka jak na lata 80 te pozdrawiam

  • @mikoajmiscicki3774
    @mikoajmiscicki3774 2 года назад +1

    Niestety nie jechałem tym autobusem choć jako dziecko zawsze chciałem się nim przejechać... niestety na trasy którymi jeździłem albo szły ogórki albo h9... Ale przy wszystkich zaletach Sanosa Autosan H9 bił go na głowę pod jednym względem, mianowicie zwrotności a to dzięki mniejszemu rozstawowi osi. Na wąskich ulicach polskich miasteczek to była bardzo ważna sprawa.