Debiut za mną więc chciałabym podziękować Tobie za zwłaszcza ten film. Przygotowując się do niego 6 miesięcy temu byłam dosłownie zalewana informacjami o sprzęcie i gadżetach, których podobno nie to, że potrzebuje a dosłownie MUSZĘ mieć. Ostatecznie popłynęłam bez pianki, przejechałam na rowerze górskim swojego chłopaka i pokonałam triathlon w swoich butach do biegania (no dobra sznurówki zmieniłam na te "triathlonowe" żeby nie wiązać w strefie zmian po wyjściu z wody). Dzięki, bo pomogłeś mi nie zwariować na punkcie "dodatków" i skupić się na tym co ważne, na dobrym starcie :) Pozdrawiam
Przede mną pierwsze zawody, za mną kilka miesięcy przygotowań. To co mówi Szpinak zgadza się w 87%. Trisuit chce kupić i potrenować zakładki bez przebierania
Rower triathlonowy to bym taki za 40 tyś zł. jakbym miał w Ironmanie startować. Miałbym czas i pieniądze. Bo na takim dystansie można wykorzystać jego zalety. A nie rower na 20 km to nie ma sensu.
chodzi o to że pianka (podeszwa) która amortyzuje z biegiem kilometrów traci swoje właściwości - zmienia się amortyzacja i drop - czyli but traci swoje właściwości. Przy dużych wybiegach może mieć to spore znaczenie.
Przy okazji tematu dojazdów do pracy na szosówce, mam pytanie jaki plecak wybrać żeby nie "ugotować" pleców podczas upałów? Bo chyba inaczej nie da rady zabrać bagażu na szosie niż wioząc go na plecach?
Ja mam ten: www.wiggle.com/deuter-race-rucksack/ - zawsze się spocisz, ale ten jest wystarczająco mały, że plecy trochę przynajmniej oddychają. Jak masz ramę aluminiową albo ze stali konstrukcyjnej (czytaj: nie z włókna) to polecam jednak bagażnik i sakwę.
Debiut za mną więc chciałabym podziękować Tobie za zwłaszcza ten film. Przygotowując się do niego 6 miesięcy temu byłam dosłownie zalewana informacjami o sprzęcie i gadżetach, których podobno nie to, że potrzebuje a dosłownie MUSZĘ mieć. Ostatecznie popłynęłam bez pianki, przejechałam na rowerze górskim swojego chłopaka i pokonałam triathlon w swoich butach do biegania (no dobra sznurówki zmieniłam na te "triathlonowe" żeby nie wiązać w strefie zmian po wyjściu z wody). Dzięki, bo pomogłeś mi nie zwariować na punkcie "dodatków" i skupić się na tym co ważne, na dobrym starcie :) Pozdrawiam
Dzięki i gratulacje. Można zwariować trochę ze sprzętem, prawda? :D
***** Dokładnie. W wielu przypadkach ratuje już tylko, cytuję: serio? SPRINT serio? (wbilo mi się do główki z tego filmu o GLUTENIE:)
Przede mną pierwsze zawody, za mną kilka miesięcy przygotowań. To co mówi Szpinak zgadza się w 87%. Trisuit chce kupić i potrenować zakładki bez przebierania
Jak wybrać rower ?? Czy opłaca się kupować specjalnie rower ?? Czy na początek można wziąć ten który ma się w domu.
Jak chcesz robić triathlony przez lata - kup rower. Jeżeli nie - to po prostu zrób triathlon na tym co masz :)
10:10
Rower triathlonowy to bym taki za 40 tyś zł. jakbym miał w Ironmanie startować. Miałbym czas i pieniądze. Bo na takim dystansie można wykorzystać jego zalety. A nie rower na 20 km to nie ma sensu.
A po co biegać w dwóch różnych modelach naprzemiennie? Jakie argumenty za tym przemawiają?
Tez tego nie rozumiem
Wiekszosc opinii autora w tym filmie nie jest poparta zadnymi argumentami...
chodzi o to że pianka (podeszwa) która amortyzuje z biegiem kilometrów traci swoje właściwości - zmienia się amortyzacja i drop - czyli but traci swoje właściwości. Przy dużych wybiegach może mieć to spore znaczenie.
@@Dario-hz3bg Ok, ale to wystarczy wtedy chyba zużyć jedne buty i kupić kolejne? Nie rozumiem sensu "przeplatanki".
Przy okazji tematu dojazdów do pracy na szosówce, mam pytanie jaki plecak wybrać żeby nie "ugotować" pleców podczas upałów? Bo chyba inaczej nie da rady zabrać bagażu na szosie niż wioząc go na plecach?
Ja mam ten: www.wiggle.com/deuter-race-rucksack/ - zawsze się spocisz, ale ten jest wystarczająco mały, że plecy trochę przynajmniej oddychają.
Jak masz ramę aluminiową albo ze stali konstrukcyjnej (czytaj: nie z włókna) to polecam jednak bagażnik i sakwę.