kupiłem taką wiertarkę tyle że na 230V i jedyna rzecz która mnie niepokoi to grzejący się silnik i to mocno. Nawet jeżeli ją włączę i nie wiercę to po 10-15 minutach silnik jest mocno ciepły i cały czas chodzi wg mnie za głośno. Po 30 minutach ciężko go dotchnąć na kilka sekund. Jak u was?
Tak mnie zastanawia po co ludzie kupujecie tą wiertarkę za około 2000 zł i dokładacie drugie 2000 w jej modernizację . Nie lepiej kupić Promę za 4000 - 4500 zł razem ze stołem krzyżowym i możliwością frezowania i gwintowania oraz bardziej masywnej o większej masie ?
fajnie. Ja planuje kupić dokładnie taką samą. jaki muszę kupić uchwyt Mossa aby pasował bez problemu? Druga sprawa można o jakieś fotki jak zrobiona jest szuflada. wygląda prosto ale praktycznie.
W tej maszynie jest stozek mk2, a co do szuflady to zrobiona z tego co miałem pod ręką 😅czyli dwie ceowki jako prowadnice. A do szuflady w spawane lożyska, aby lekko chodziła.
@@matiwarsztat3558dzięki czyli ceownik jako prowadnica a łożyska jako rolki. Nie wypada jak za mocno pociągniesz? Ja kiedyś robiłem na kątowniku ale dość opornie się suwała
Ta wiertarka to chinol z wyższej półki. Badziew, straszny. Kolumna jest zbyt giętka. Zalej ją betonem, to sporo poprawia stabilność konstrukcji. Ja swoją sprzedałem po miesiącu ze stratą niestety. Tanie mięso psy jedzą. Stare wiertarki stołowe PRL są jak BMW a ta Proma to Dacia. :-)
Witam kupiłem tę wiertarke i ma bicie na tym oryginalnym uchwycie u pana tez tak było bo niewiem czy reklamowac czy wymienic uchwyt na lepszy.Jakiej firmy kupił pan uchwyt?
Wiesz co ogólnie jest spoko, miałem jedną mała awarię padł elektromagnes przy właczniku. Ale o dziwo Proma błyskawicznie wysłała mi nowy. Co do pracy wytrzymuje kilka godzin ciągłej pracy silnika ciepły, ale nie gorący. W pracy też taka mamy z 04r pracuje dalej luzy swoje ma ale kręci dalej. Kwestia jak często będziesz ja meczyl na fi20 😅
@@matiwarsztat3558 mam mały warsztat po godzinach także nie zawodowo 🙂 gość chce ją sprzedać z imadlem nastawnym twierdzi że przepracowała u niego może z 5 godzin a ma ją dwa lata. Dzięki za odpowiedź jeśli jej nie sprzedał to biorę.
@@grzegorzszymanski1455mam podobną wiertarkę w pracy tzn tej wielkości i klasy, pracuje w stali czarnej troche cienszej niż ty podałeś i przy dużych średnich otworów wolę używać otwornic + dobry olej przeznaczony do tego celu (nie wd40) Mam wrażenie że wiertarka dużo mniej się "męczy" i szybciej otrzymuje otwór niż wiercac tradycyjnymi wiertlami Używałem 18mm 19mm 21mm 25mm w stali 3-10mm Pozdrawiam
@@matiwarsztat3558 kupiłem taką wiertarkę tyle że na 230V i jedyna rzecz która mnie niepokoi to grzejący się silnik i to mocno. Nawet jeżeli ją włączę i nie wiercę to po 10-15 minutach silnik jest mocno ciepły i cały czas chodzi wg mnie za głośno. Po 30 minutach ciężko go dotchnąć na kilka sekund. Jak u was?
kupiłem tą wiertarkę, ale ma bardzo duże drgania podczas pracy i bardzo hałasuje. Ten model tak ma czy coś jest nie tak z moim egzemplarzem? mam wersję na 230V. Ta na filmie 8:30 pracuje wyraźnie ciszej.
Witam, może masz gdzieś luźny element? Mi często śruba od pokrywy pasków drga ale to wystarczy ja do kręcić. Najprostszy sposób to odpalić maszynę i szukać co może drgac i wydawać dziwne odgłosy. Ogólnie wiertarka powinna stosunkowo cicho pracować
@@matiwarsztat3558 Dziękuję za podpowiedź, sprawdzę. Zauważyłem, że na niektórych przełożeniach jest znacznie cichsza niż na innych. Coś chyba faktycznie wpada w rezonans. Na 1410 jest bardzo głośna a na 1540 pracuje ok.
Cześć, ma okazję kupić ten model uzywany za 1400zł, czy warto? Uzytkowanie sporadyczne. Druga opcja to nowa dedra 7708c z obi za 950zl, wyglada tak samo tylko lżejsza bo 32kg. Sprawdziłen dedrę i zero luzów.
@@matiwarsztat3558 @Mati Warsztat Zdecydowałem, że wezmę dedrę 7708C z Obi, tamta proma jest używana i wysyłkowo także trochę ryzyko brać sprzęt za taką kasę bez obejrzenia i gwarancji, zwłaszcza że to do użytku domowego raz na jakiś czas (parkside i inne są za małe dla mnie, wkruzało mnie ciągle wachlowanie tym stolikiem góra dół).
@@matiwarsztat3558 jednak okazyjnie wyrwałem ws15 ze stołem roboczym na kółkach ze stali (80x80cm) za 1000zł, wkertarka stan idealny. Trzeba bylo jednak dzień na jazdę poświęcić...
Przykład "walniemy na chińczyka metke z wyższa cena - będą myśleli, ze lepsza jakosc". Inna sprawa - hałas i drgania w tych chinczykach ale i w polskich uzywkach z PRL. CO TAM TAK MOZE N$&$%ALAC!? Jak silnik jest nie wyważony, to na śmieci od razu, a jak wyważony, to co zostało? Kola pasowe. To niech mi ktoś powie, jakim cudem tam ma być bicie, skoro robi się je na tokarce. Zostaje wrzeciono, no to tam juz przecież nie ma prawa nic walić.
Uwielbiam narzekania ludzi, ktorzy w zyciu na WS nie pracowali, na pewno maja wyksztalcenie z zagadanien metalurgii znajac tylko jeden typ stopu - żeliwo szare, ktore wychwalaja pod niebiosa. Wiecie czemu w PRL wszystko robilo sie z żeliwa ? BO BYŁO TANIE W PRODUKCJI, zakłady kładły lache na to że stopy były zanieczyszczone, ale to że było kruche, cięzkie i po pęknieciu w zasadzie nadawało tylko na przetop to już nieważne. WS to tania toporna, mocna kostrukcja, ale reaguje tak samo na zuzycie i czas jak kazda inna konsktrucja. W fizyce nie ma takiego materiału, ktory sie nie ugnie pod naciskiem, wszystko sie wygina i peknie. Przekonales mnie do tej Proma, jest w porzadku.
Ja tylko powiedziałem prawdę🙂 co mi nie pasuje, a wyszła jeszcze jedna wada 😅 włacznik jest naprawdę w kiepskim miejscu może z czasem się przyzwyczaje 😅 ale tak jakoś dziwnie
Niestety jest różnica między starymi wyrobami a nowoczesną masówka, masz rację, żeliwo jest tanie i stosowane od wielu lat ale nowe odlewy są cienkie i zrobione tylko po to żeby były a w starszych maszynach widać sztywność i jakość. Ciekawe ile wytrzyma ta wiertarka. Myślę że kupno starszej używanej wiertarki ogranicza się tylko do sprawdzenia bicia pinoli i słuchania jak pracuje. Jest to prosta konstrukcja. Dobrym przykładem są imadła, znam historię gdzie nowe imadło po kilku uderzeniach młotkiem pękało a stare 20 lat wytrzymują i nic im nie jest.
Widać Człowieku, że w życiu nie miałeś w ręku żadnego WSa. Wiesz w czym jest najwieksza różnica? Nie? W wykonaniu kolumny. Ws y mają kolumnę z pełnego metalu, która waży od 25 do 50 kg. Taki chińczyk ma za to kolumnę z 1.5mm blachy, która pod oporem wiercenia odgina się. Gdyby w takiej wiertarce była porządną kolumna to cała wiertarka była by sztywna. Wsy też się psują, wyrabiają, mają luzy na pinoli, ale kolumna ani drgnie. Nikt porządnej kolumny do chińczyka nie wstawi bo to były by za duże koszty materiału i transportu.
@@VGVulGar Masz 100 procentową rację.Pracowałem na ws-ach i aż miło było patrzeć jak wychodziły otwory,jak sztywna była cała konstrukcja.Wiadomo,że wszystko się zużywa.Wszystko co się kręci wiruje i jest do tego obciążane z czasem się wyrabia i trzeba maszyny remontować.Jakiś czas pracowałem w dziale głównego mechanika w Rawarze (dawna nazwa współczesnego Radwaru) i nawet na hali produkcyjnej mieliśmy ws-ki które systematycznie remontowaliśmy.Maszyny nie do zdarcia.Te współczesne nie dorastają im do pięt.Cały świat idzie w produkcyjną tandetę dla przeciętnego użytkownika ale są jeszcze firmy,tu w Europie a nawet w Polsce które produkują np.profesjonalne narzędzia skrawające,niestety trudne do kupienia przez detalistów-amatorów.Wszystko idzie na eksport lub do fabryk.
Mam posiadam. Zamontowałem falownik dla wygody do gwintów oraz szybki uchwyt. W planach wymiana rury na sztywniejszą.
Zalewanie sika ground 4r daje zajebistą poprawę. Zywica się chowa;) ja do zoski włożyłem jeszcze 4 szpiki m8 na zbrojenie i teraz jest baja
kupiłem taką wiertarkę tyle że na 230V i jedyna rzecz która mnie niepokoi to grzejący się silnik i to mocno. Nawet jeżeli ją włączę i nie wiercę to po 10-15 minutach silnik jest mocno ciepły i cały czas chodzi wg mnie za głośno. Po 30 minutach ciężko go dotchnąć na kilka sekund. Jak u was?
Tak mnie zastanawia po co ludzie kupujecie tą wiertarkę za około 2000 zł i dokładacie drugie 2000 w jej modernizację . Nie lepiej kupić Promę za 4000 - 4500 zł razem ze stołem krzyżowym i możliwością frezowania i gwintowania oraz bardziej masywnej o większej masie ?
fajnie.
Ja planuje kupić dokładnie taką samą.
jaki muszę kupić uchwyt Mossa aby pasował bez problemu?
Druga sprawa można o jakieś fotki jak zrobiona jest szuflada. wygląda prosto ale praktycznie.
W tej maszynie jest stozek mk2, a co do szuflady to zrobiona z tego co miałem pod ręką 😅czyli dwie ceowki jako prowadnice. A do szuflady w spawane lożyska, aby lekko chodziła.
@@matiwarsztat3558dzięki
czyli ceownik jako prowadnica a łożyska jako rolki. Nie wypada jak za mocno pociągniesz?
Ja kiedyś robiłem na kątowniku ale dość opornie się suwała
Nie wypada bo jest blokada zrobiona, i wyjeżdża do ograniczenia i dalej już nie. Tak było mi to najszybciej zrobić oraz takie odpady miałem akurat
Nie za duże obroty jak na wiercenie ? Jakie powinny być optymalne ? Pozdr
A w sumie nawet nie pamiętam jakie miałem, ale w wiertarka posiada tabele obrotów więc można sobie wybrać optymalne
Miałem taką...kupa złomu.Po roku jeden wielki luz i wymiana silnika ... Jak wiertarka to tylko wz15 i stół krzyżowy...
Ale co ma powiedzieć gość co nie zna się na kupowaniu używanych narzędzi
Ta wiertarka to chinol z wyższej półki.
Badziew, straszny.
Kolumna jest zbyt giętka.
Zalej ją betonem, to sporo poprawia stabilność konstrukcji.
Ja swoją sprzedałem po miesiącu ze stratą niestety. Tanie mięso psy jedzą.
Stare wiertarki stołowe PRL są jak BMW a ta Proma to Dacia. :-)
Witam kupiłem tę wiertarke i ma bicie na tym oryginalnym uchwycie u pana tez tak było bo niewiem czy reklamowac czy wymienic uchwyt na lepszy.Jakiej firmy kupił pan uchwyt?
Cześć, wiesz co u mnie bicia nie widzę, a szczerze to nie wiem nawet jakiej firmy. Bo zamawiałem od razu od jednego gościa by mieć komplet😅
Uchwyt wiertarski jest montowany do "Morsa" na stożku, czy na gwint 1/2 ?
Na stozku
Cześć mam do kupienia taką wiertarkę wiercę często otwory między 12-20mm blacha 6-15 mm czy da radę czy Jesteś z niej zadowolony?
Wiesz co ogólnie jest spoko, miałem jedną mała awarię padł elektromagnes przy właczniku. Ale o dziwo Proma błyskawicznie wysłała mi nowy. Co do pracy wytrzymuje kilka godzin ciągłej pracy silnika ciepły, ale nie gorący. W pracy też taka mamy z 04r pracuje dalej luzy swoje ma ale kręci dalej. Kwestia jak często będziesz ja meczyl na fi20 😅
@@matiwarsztat3558 mam mały warsztat po godzinach także nie zawodowo 🙂 gość chce ją sprzedać z imadlem nastawnym twierdzi że przepracowała u niego może z 5 godzin a ma ją dwa lata. Dzięki za odpowiedź jeśli jej nie sprzedał to biorę.
@@grzegorzszymanski1455mam podobną wiertarkę w pracy tzn tej wielkości i klasy, pracuje w stali czarnej troche cienszej niż ty podałeś i przy dużych średnich otworów wolę używać otwornic + dobry olej przeznaczony do tego celu (nie wd40)
Mam wrażenie że wiertarka dużo mniej się "męczy" i szybciej otrzymuje otwór niż wiercac tradycyjnymi wiertlami
Używałem 18mm 19mm 21mm 25mm w stali 3-10mm
Pozdrawiam
@@matiwarsztat3558 kupiłem taką wiertarkę tyle że na 230V i jedyna rzecz która mnie niepokoi to grzejący się silnik i to mocno. Nawet jeżeli ją włączę i nie wiercę to po 10-15 minutach silnik jest mocno ciepły i cały czas chodzi wg mnie za głośno. Po 30 minutach ciężko go dotchnąć na kilka sekund. Jak u was?
kupiłem tą wiertarkę, ale ma bardzo duże drgania podczas pracy i bardzo hałasuje. Ten model tak ma czy coś jest nie tak z moim egzemplarzem? mam wersję na 230V. Ta na filmie 8:30 pracuje wyraźnie ciszej.
Witam, może masz gdzieś luźny element? Mi często śruba od pokrywy pasków drga ale to wystarczy ja do kręcić. Najprostszy sposób to odpalić maszynę i szukać co może drgac i wydawać dziwne odgłosy. Ogólnie wiertarka powinna stosunkowo cicho pracować
@@matiwarsztat3558 Dziękuję za podpowiedź, sprawdzę. Zauważyłem, że na niektórych przełożeniach jest znacznie cichsza niż na innych. Coś chyba faktycznie wpada w rezonans. Na 1410 jest bardzo głośna a na 1540 pracuje ok.
Cześć, ma okazję kupić ten model uzywany za 1400zł, czy warto? Uzytkowanie sporadyczne. Druga opcja to nowa dedra 7708c z obi za 950zl, wyglada tak samo tylko lżejsza bo 32kg. Sprawdziłen dedrę i zero luzów.
Wiesz co ja nie narzekam, wiertarka działa wiercić 🙂 i to nie raz kilka godzin dziennie i jak dla mnie jest ok
@@matiwarsztat3558 @Mati Warsztat Zdecydowałem, że wezmę dedrę 7708C z Obi, tamta proma jest używana i wysyłkowo także trochę ryzyko brać sprzęt za taką kasę bez obejrzenia i gwarancji, zwłaszcza że to do użytku domowego raz na jakiś czas (parkside i inne są za małe dla mnie, wkruzało mnie ciągle wachlowanie tym stolikiem góra dół).
@@matiwarsztat3558 jednak okazyjnie wyrwałem ws15 ze stołem roboczym na kółkach ze stali (80x80cm) za 1000zł, wkertarka stan idealny. Trzeba bylo jednak dzień na jazdę poświęcić...
I tak wolę swoją ws
Spoko 🙂 jeśli będę miał tylko okazję kupić WS w fajnym stanie i normalnych pieniądzach pewnie kupie
Przykład "walniemy na chińczyka metke z wyższa cena - będą myśleli, ze lepsza jakosc". Inna sprawa - hałas i drgania w tych chinczykach ale i w polskich uzywkach z PRL. CO TAM TAK MOZE N$&$%ALAC!? Jak silnik jest nie wyważony, to na śmieci od razu, a jak wyważony, to co zostało? Kola pasowe. To niech mi ktoś powie, jakim cudem tam ma być bicie, skoro robi się je na tokarce. Zostaje wrzeciono, no to tam juz przecież nie ma prawa nic walić.
Uwielbiam narzekania ludzi, ktorzy w zyciu na WS nie pracowali, na pewno maja wyksztalcenie z zagadanien metalurgii znajac tylko jeden typ stopu - żeliwo szare, ktore wychwalaja pod niebiosa. Wiecie czemu w PRL wszystko robilo sie z żeliwa ? BO BYŁO TANIE W PRODUKCJI, zakłady kładły lache na to że stopy były zanieczyszczone, ale to że było kruche, cięzkie i po pęknieciu w zasadzie nadawało tylko na przetop to już nieważne. WS to tania toporna, mocna kostrukcja, ale reaguje tak samo na zuzycie i czas jak kazda inna konsktrucja. W fizyce nie ma takiego materiału, ktory sie nie ugnie pod naciskiem, wszystko sie wygina i peknie. Przekonales mnie do tej Proma, jest w porzadku.
Ja tylko powiedziałem prawdę🙂 co mi nie pasuje, a wyszła jeszcze jedna wada 😅 włacznik jest naprawdę w kiepskim miejscu może z czasem się przyzwyczaje 😅 ale tak jakoś dziwnie
Niestety jest różnica między starymi wyrobami a nowoczesną masówka, masz rację, żeliwo jest tanie i stosowane od wielu lat ale nowe odlewy są cienkie i zrobione tylko po to żeby były a w starszych maszynach widać sztywność i jakość. Ciekawe ile wytrzyma ta wiertarka. Myślę że kupno starszej używanej wiertarki ogranicza się tylko do sprawdzenia bicia pinoli i słuchania jak pracuje. Jest to prosta konstrukcja. Dobrym przykładem są imadła, znam historię gdzie nowe imadło po kilku uderzeniach młotkiem pękało a stare 20 lat wytrzymują i nic im nie jest.
Widać Człowieku, że w życiu nie miałeś w ręku żadnego WSa. Wiesz w czym jest najwieksza różnica? Nie? W wykonaniu kolumny. Ws y mają kolumnę z pełnego metalu, która waży od 25 do 50 kg. Taki chińczyk ma za to kolumnę z 1.5mm blachy, która pod oporem wiercenia odgina się. Gdyby w takiej wiertarce była porządną kolumna to cała wiertarka była by sztywna. Wsy też się psują, wyrabiają, mają luzy na pinoli, ale kolumna ani drgnie. Nikt porządnej kolumny do chińczyka nie wstawi bo to były by za duże koszty materiału i transportu.
@@VGVulGar Masz 100 procentową rację.Pracowałem na ws-ach i aż miło było patrzeć jak wychodziły otwory,jak sztywna była cała konstrukcja.Wiadomo,że wszystko się zużywa.Wszystko co się kręci wiruje i jest do tego obciążane z czasem się wyrabia i trzeba maszyny remontować.Jakiś czas pracowałem w dziale głównego mechanika w Rawarze (dawna nazwa współczesnego Radwaru) i nawet na hali produkcyjnej mieliśmy ws-ki które systematycznie remontowaliśmy.Maszyny nie do zdarcia.Te współczesne nie dorastają im do pięt.Cały świat idzie w produkcyjną tandetę dla przeciętnego użytkownika ale są jeszcze firmy,tu w Europie a nawet w Polsce które produkują np.profesjonalne narzędzia skrawające,niestety trudne do kupienia przez detalistów-amatorów.Wszystko idzie na eksport lub do fabryk.