Mam stelvio veloce niebieskie 2022r 48tys od nowości nic się nie dzieję. Mega fajny wóz wzbudzający zainteresowanie Troszkę malo miejsca z tyłu ale siadasz za kierownicą i masz banana na kazdym razem 🙂
Dobrze Pan to ujął, ludzie skupiają się na multimediach, awaryjności, utracie wartości. A to wszystko nie jest tak ważne, jeśli auto daje radochę każdego dnia.
Jeżdżę Stelvio 2.5roku b.dobre auto, bardzo dobrze jeźdźi, b. dobrze się prowadzi, ładnie i dobrze wykonane mam wersję Velocze Ti 280km, nic się nie psuje, psuje się tym , którzy tym autem nie jeżdżą, kupiłbym Qudrifolio, ale mnie nie stać, ten kosztował w tej wersji prawie 300 tys. zł kupiony jako nowy, ma szklamy dach, skóry naturalne nawet na kokpicie, inne systemy dokupione, felgi 21cali, manetki przy kierownicy, kierownica wielofunkcyjna, podgrzewane fotele i kierownica, lakier blue missano, na razie jest super jak się nie jeźdźi na wariata spala 9-10l/100km średnio, przy dynamicznej jeździe na trybie dynamic potrafi spalić sporo zwłaszcza w mieście.
@@AndrzejWoźniak-m8s brak podwójnego szyberdachu ,podwójny szyb, masażu oraz zamykania schowka czy bagażnika na pin/kod jak sejf dysfalifikuje niestety to auto.
Witam, odnosnie czerwonego lakieru, kilka lat temu w sklepie lakierniczym byla sytuacja, gdzie mlode chlopaki szykowaly sobie auto do przelakierowania. Wymarzyl im sie kolor z włoszki o barwie czerwonej (nie pamietam kodu). Chcieli na całą karoserie kupić określoną ilość lakieru, sprzedawca im powiedzial ze jezeli to ma byc kolor jak na wzorze to ten lakier trzeba około 2 razy w ilości zwiększyć bo to gatunek z tych slabo kryjacych i wymagajacy perfekcyjnego przygotowania podkładowego (nawet podklad pod lakier byl w dedykowanej barwie), bo kazda niedoskonalosc/niejednorodnosc na podkladzie bedzie widoczna. Pozdrawiam
Tak, racja. Gdy lakiernik zobaczył moje auto w kolorze czerwonym, powiedział że nie wie czy za pierwszym razem uda się idealnie trafić kolor, bo czerwony to taka "franca nie kolor"🤪
Każdy czerwony kolor jest problematyczny. Hyundai już ponad 10 lat temu sobie odpuścił bo albo nie było pokrycia albo się łuszczy. I to były auta malowane w Europie w Czechach czy Słowacji.
@@krlchelm miał wtedy 6 lat i 102000 km jak kupiłem Thesisa.. Zmieniłem mechatronikę skrzyni biegów, szarpał przy zmianie R na D , naprawiłem klamki zewnętrzne bo korodowały takie trzpienie i to by było na tyle. Chorobą byly też nie działające zamki w klapkach deski rozdzielczej typu popielniczka . Za to cała reszta była super, no i Busso oczywiście.
Mam nówkę od stycznia. Super się prowadzi, jednak w starym Sorento z 2011roku było ciszej ( 3,5V6). No i to spalanie. Ciężko zejść poniżej 10l/100km a żeby kierowca nie miał depresji to komputer nawet z nogą w podłodze nie pokaże więcej jak 15l/100km :)
156 moje najlepsze wspomnie motoryzacyjne. Miałem to szczęście że ojciec mógł pozwolić sobie na nową 156 w 2000 r. 1.9 jtd na CR. A drugie szczęście że właśnie wtedy robiłem prawko. A alfa zrobiła 440tys. km głównie w trasie. Raz laweta bo sprzęgło, co rok zawias przód i tył również i regularne serwisy i jak każde auto zadbane się nie psuje.
Ciekawe z tym zawiasem, bo ja w 13 - letniej Alfie 156 wymieniałem pierwszy raz od nowości wahacze z przodu. Miała wtedy 245tys. przebiegu. Założyłem TRW i zrobiła u kumpla kolejne 45tys. w dwa lata
@@mrozu_ar dlatego że w 13 letniej. Różnice byś poczuł wtedy kiedy byś miał możliwość cofnąć się w czasie i wyjechać z salonu nowa 156. I nie mówię tu o wymienia całego zawiasu a tylko o 2 łącznikach z tyłu i dwóch z przodu reszta zawieszenia jeździła i jeździła
Miałem kupić Stelvio, ale w moim wypadku obsługa salonu dała ciała. Mieli wysłać ofertę, nie otrzymałem jej. Dzwoniłem i 3 razy się przypominałem, ale niestety doprosić się o ofertę nie umiałem. Odpuściłem
Ja w tej chwili rozglądam się za nowym busem do firmy. Dalej nic się nie zmieniło w materii podejścia do klienta u wszystkich. Na 10 zapytań mailowych odpisuje 4 z których 2 i tak nic nie ma do zaoferowania (wszystko do zamówienia i czekać) a pozostała 2ka rzuca broszurka i ceną oczekując w zasadzie hasła "biorę". Podejście do "petenta" rodem z polskich urzędów... Siedzą zrywając kolejne kartki z kalendarza odliczając dni do kolejnej wypłaty która się ma wziąć "z powietrza? A co mnie to obchodzi skąd"
Miałem to samo w swoim mieście, nawet umówioną jazdę próbną i mnie olali. Najwidoczniej na Podlasiu mają za dużo bogatych klientów i nie są zainteresowani. Kupiłem w innym mieście w salonie. Auto już trochę czasu jeździ, zrobiło ponad 100tys i absolutnie nic złego się nie dzieje. Jedynie wypić benzyny to lubi😅
Miałem to samo i powiem więcej byłem w trzech salonach i to samo. To napisałem do rzecznika prasowego Alfy a ta Pani miała równie wywalone jak salony. Szmaciarstwo
Wystepuje stelvio / giulia quadrifoglio, nie ma wersji quadrifolglio 'verde' tych modeli. PS. Chetniej bym obejrzal test tej alfy, nie w trybie awaryjnym oczywiscie, niz tych wszystkich chinskich produkcji ostatnio ;)
Polska Polcja miała wersje z 1750 TB. Te samochody nie wytrzymywaly obslugi serwisowej policyjnych pokomunistycznych warsztatow oraz polityki oszczednosciowej w kwestii chocby wymiany zuzytych czesci.
@@dominojahas no nie tym razem. To historyczna pojemność alfy 1.75 i tak się powinno mówić i pisać. W praktyce często zaaokroglana do 1.8 choć matematyka podpowiada co innego.
Z tymi Alfami Romeo to był jeden wielki przekręt bo przetarg był tak ustawiony że mial wygrać tylko jeden dealer samochodowy a mianowicie Niemiecki Opel wymiary i wszystkie inne parametry spełniał tylko Opel a dealer Alfy Romeo przechytrzył wszystkich dodal do samochodu nakładki poszerzające koła i obniżył cenę jednostkową zakupu auta i wykiwali wszystkich w komisji przetargowej
Witam. A może Panie Jacku, to nie Alfa nie lubi pewnych zakresów pracy, tylko tak właśnie wygląda obecna motoryzacja. Zysk, zysk i jeszcze raz zysk w głowach producentów. I nie ważne, że zrażony partactwem klient, już do danej marki nie powroci. Liczą się żniwa branży - tu i teraz. Dokładnie tak, jakby jutro miało nie istnieć...Ps. Alfa nawet ładna, sam zakup nie byłby problemem. Tylko utrzymać to później, to juz pewnie inna bajka. Szerokości wszystkim 😊
Utrzymanie względem niemieckich marek i tak tańsze i mniejsze ryzyko poważnej awarii niż w takim BMW choćby. Za to duperele i tolerancja wymiarów może denerwować w niejednym egzemplarzu.
Miałem kiedyś 3 letnią AR 156 FL 2.0 JTS SW. Najlepszy samochód jakim jeździłem, pięknie się prowadziła, w miare praktyczna bo kombi, a oczy cieszyła zawsze :) Z kolei lata później wziąłem na testy Stelvio z salonu. Na dzień dobry lusterka nie chciały się rozłożyć.. Także z AR to loteria. Ale ta marka zawsze będzie w serduchu miłośników motoryzacji bo daje to cuore sportivo, czego jest coraz mniej w dzisiejszej ofercie marek (łącznie z AR niestety. Patrz Milano-Junior).
W 2 litrowych silnikach potrafi „przyciąć” się multiair na zimnym, niektórzy wymieniają ten moduł, inni z tym żyją,(np. Ja), samochód wymaga wg mnie częstszego serwisowania niż producent przewiduje, szczególnie pod kątem wymiany oleju (stosuje motul lub Millera), filtrów, świec, paska. Warto dbać o czystość układu paliwowego i stosować odpowiednią chemię. Wszystko to powinno pozytywnie wpłynąć na pracę silnika związana z multiairem. Ogólnie samochód fajny i dobrze wykonany, swietnie się prowadzi, jak nie SUV.Spory bagażnik. Koła muszą być idealnie wyważone aby nie bylo wibracji na kierownicy, a o dobrą wyważarke ciężko w serwisach…Zrobiłem już 110 000km i poza sporadycznymi problemami z multiair, to jeszcze musiałem tylny dyfer naprawić (generował wibracje). Reszta bez zarzutów.
Miałem przez 5 lat 166 2.4 jtd. Kupiłem przypadkowo, kochałem i po wymianie absolutnie wszystkiego sprzedałem. Trudno powiedzieć, że żałuję, ale do dziś mimo ewidentnych wad tego samochodu (zawieszenie) wspominam ciepło.
Nie "podobno" a Andre Citroen nabył właśnie w Polsce (dokładniej w Łodzi, bo w sumie Polski jako takiej nie było) patent na sposób wytwarzania maszyny do obróbki kół zębatych daszkowych (stąd się wzięło logo).
😂😂😂😂😂😂 Obaj coś słyszeliście, ale obaj chrzanicie bzdury. Po pierwsze Citroen nie stacjonowal w żadnej Polsce w ramach żadnej misji. Po drugie nie o nakrętki chodziło, po trzecie nie nabył żadnego patentu. W największym skrócie wyglądało to tak: Jako młody wtedy chłopak odwiedził Łódź (rodzinne miasto swojej babki - tak Andre Citroen był Żydem) w ramach podróży "w poszukiwaniu korzeni". Podpatrzył ogromne daszkowe koła zębate, które od zwykłych różniły się t że były w stanie przenosić duże większe momenty obrotowe. Zafascynowany tym po powrocie do Francji otworzył firmę i zaczął produkować takie koła. Stąd logo firmy. Zanim jednak zaczął produkować samochody, których wtedy jeszcze nikt nie produkował, wytwarzał między innymi rowery.
Chodzi mi po glowie leasing stelvio, ale podejscie w salonie poraza i jesli maja taki serwis to bardzo slabo, a nie oczekuje nie wiadomo czego, ale tam jakbym wszedl to czuje sie czlowiek jak intruz😂😂😂
Czy jest korozja to można ocenić po zdjęciu osłon podwozia. Te samochody też niestety zaczynają już rdzewieć powoli. Tylko trzeba się dokładnie przyjrzeć płycie podłogowej.
Wspomniał Pan, że Stelvio występowało w skrzyni manualnej, czy jest to prawda? Podstawowe Giulie z dieslem były dość często parowane z manualną przekładnią ale o Stelvio nie słyszałem.
Mialem na stanie służbową 159 - genialne auto ktore na oponach pirelli pzero rosso prowadzilo sie genialnie. A to ze w bagazniku mielismy pełno czesci plastikowych ktore odpadaly od samej jazdy, czy czestych zjazdow na lawecie to bylo nic. Nirstety swoją rozbilem w czolowym zderzeniu - i wtedy przekonalem sie jak bardzo bezpiecznym byla autem.
mam do sprzedania zadbany egzemplarz z 2019, 38 tys przebiegu, jak by ktoś był zainteresowany. Uważam, że Pan Jacek nie wykorzystał tematu, bo o tym aucie można powiedzieć 8 razy tyle, ale nadal nic złego.
Nasza nie jest delikatna. Żona raz na prędkości wjechała w wysoki krawężnik i trzeba było tylko lampę ustawić bo się rozregulowało od uderzenia ustawienie. Jak znajomy swoją Kią sorrento wjechał w krawężnik to zawieszenie mu poleciało. Z drugiej strony krawężnik krawężnikowi nie równy. Poza tym wersja na 18 calowych kolach i benzyna 200 KM pali w cyklu mieszanym 9 L/100km, padł zamek klapy bagażnika i trzeszczy listwa ozdobna biegnąca przez środek deski. Poza tym usterek brak - stelvio z 2021 r. Na krętych i nierównych drogach spisuje się świetnie
A mnie sie wydaje, że grubosc lakieru zależy od tego, że jest to lakier trójwarstwowy, za który byla doplata 12k o ile się nie mylę, mam dokladnie ten sam lakier na Stelvio i też wychodzą podobne wartości. Pozdrawiam
Joko że tylko autami wloskimi jeżdżę ( no prawie) i obecnie moim 17 letnim MJTD 150 KM 16V jestem w Grecji mogę tylko powiedzieć że rowniez nie rozumiem Włochów ale kocham ich auta 😊
Marzyło mi się kilka lat temu kupić Gulie,ale z rynku wtórnego na gwarancji była 1 sztuka, a jeszcze mechanik mnie postraszył, bo w ostatnim miesiącu robili 3 alfy ale Guliety i we wszystkich padły skrzynie. Szkoda że takie delikatne te bryki bo są piękne.
@@ewaxyz9850 tez bralem go pod uwagę is300h ale gość z którym bylem umówiony powiedział,ze później ...Później nie było po drodze.Czelala Giulia i Jag x351.Wróciłem Kotem XJotem.
7:26 i to jest esencja odcinka. niewiele wiemy bo wiekszosc jest jeszcze na gwarancji. sprzedaż spadnie gdy wyjdą bolączki silnika. a ten silnik gdzie jeszcze występuje? Kto go zaprojektował. bolączki nie mogą wyjsc bo z junior stelvio wchodzi fiat na USA jako dodge /chrysler
Panie Jacku, pozwolę sobie na kilka uwag - jako dwuletni użytkownik Giulii (sam wspomniał Pan, że zasadniczo to to samo). Słabe sterowanie ekranem po środku - przedlifty mają bardzo prosty, intuicyjny i sprawny interfejs. Jedyne na co użytkownicy narzekają to brak wodotrysków. Polifty rozwiązują po części ten problem, dodając przycinanie się :) Ostrożne traktowanie - proszę zerknąć na imprezy chociażby takie jak Italian Track Days. Nikt tam nie rozważa czy auto się popsuje czy nie, ciśniemy do końca. Nikt również nie narzeka, że z powodu wyjazdu na tor 2/3 razy rocznie coś się psuje. Oczywiście modele te mają kilka bolączek, z czego najdroższa to silnikowa - system MultiAir - usunięcie jej to granice 10k, jeśli nie załapie się na gwarancję.
Przecież to jest jakiś stek bzdur. Delikatne, ale w brytyjskich czy amerykańskich rankingach najmniej awaryjne samochody. Trudno, żeby były dobrze oceniane w niemieckich mediach polskojęzycznych, gdzie zawsze najgorsze oceny otrzymają niemieckie produkty
Dwa razy słuchałem wstępu i nie wiem o jakim zdaniu wypowiedzianym przez Forda pan wspomina. Uchylanie kapelusza to nie zdanie tylko gest. Czy czegoś nie ogarniam???
Co do alfy w polskiej policji. W mojej okolicy była/może nadal jest alfa, rzadko ją widać było. A jej kierowca opowiadał jak ruszyli za kimś ostrzej a ona pyk w tryb awaryjny i 40 km/h.
nie ma czegoś takiego jak stelvio/giulia quadrifoglio verde. Jest po prostu quadrifoglio. Kto jak kto, ale dziennikarz motoryzacyjny powinien to wiedzieć :/
@@mrozu_ar Ale go nie rozwiązuje jest sporo ludzi którzy wymieniają co 10 tyś i mniej a i tak daje znać o sobie przed 100 tyś km niestety dalej jest to problem.
@@PiotrPilinko To nie zmienia faktu, że nie był bezmyślnym antysemitą nienawidzącym żydów tylko za to kim są. Swoje poglądny na temat wyznawców judaizmu wytłumaczył w książce, w której punktował wszystkie podłe zagrania Żydów. On nie nienawidził Żydów za to kim są, tylko za to jakimi ludźmi są. Po za tym, jeśli Ja powiem, że według Żydów, moje życie (czyli goja) jest mniej warte od życia kaczki, to też będę z automatu antysemitą? Albo jeśłi powiem, że Żydzi mają nadreprezentację w światowych mediach i polityce? To też antysemityzm?
Zaraz... Samochód klasy performance - mało odporny na agresywne traktowanie? To nie Mazda CX-5 by spokojnie i ekonomicznie dzieci wozić do szkoły, czy jechać sobie nad jeziorko w weekend. Gulia, Stelvio a szczególnie wersja Quadrifoglio to fura z założenia do bardzo ale to bardzo ciężkiego upalania i korzystania z mocy za którą się słono płaci.
Stelvio super opcja na używane. Jako nowe dzisiaj? Bez większego sensu. Konstrukcja już swoje ma, mankamenty jakościowe też a cena już nie tak atrakcyjna. Deprecjacja na tle nowocześniejszych Niemców będzie straszna.
Stelvio to najgorsze auto którym jeździłem.Jeździłem tym na kanarach przez tydzień auto przejechane tylko 40tysi wszystko tam trzeszczało silnik to totalna porażka
Mam stelvio veloce niebieskie 2022r 48tys od nowości nic się nie dzieję. Mega fajny wóz wzbudzający zainteresowanie
Troszkę malo miejsca z tyłu ale siadasz za kierownicą i masz banana na kazdym razem 🙂
Dobrze Pan to ujął, ludzie skupiają się na multimediach, awaryjności, utracie wartości. A to wszystko nie jest tak ważne, jeśli auto daje radochę każdego dnia.
no to mamy to samo, mój nowszy o rok
I to jest to też mam
Z tą delikatnością to w punkt. To nie sa auta wybaczajace brak kultury serwisowej ale za to odwdzięczają sie ponadprzeciętnymi właściwości jezdnymi.
Fajne auto dobrze prowadzace sie i wykonnane ale kupujcie dalej swoje Toyoty i VV
Toyota to taka padaka, że chyba tylko masochiści, taksówkarze i dziadki to kupują*
*Nie liczę "Gazoo Racing"
Przerzuciłem się po 13 latach z Niemca na Koreańca i też nie żałuję 😊
Jeżdżę Stelvio 2.5roku b.dobre auto, bardzo dobrze jeźdźi, b. dobrze się prowadzi, ładnie i dobrze wykonane mam wersję Velocze Ti 280km, nic się nie psuje, psuje się tym , którzy tym autem nie jeżdżą, kupiłbym Qudrifolio, ale mnie nie stać, ten kosztował w tej wersji prawie 300 tys. zł kupiony jako nowy, ma szklamy dach, skóry naturalne nawet na kokpicie, inne systemy dokupione, felgi 21cali, manetki przy kierownicy, kierownica wielofunkcyjna, podgrzewane fotele i kierownica, lakier blue missano, na razie jest super jak się nie jeźdźi na wariata spala 9-10l/100km średnio, przy dynamicznej jeździe na trybie dynamic potrafi spalić sporo zwłaszcza w mieście.
ale za to dynamicznie jeździ szczególnie po mieście
@@AndrzejWoźniak-m8s brak podwójnego szyberdachu ,podwójny szyb, masażu oraz zamykania schowka czy bagażnika na pin/kod jak sejf dysfalifikuje niestety to auto.
Witam, odnosnie czerwonego lakieru, kilka lat temu w sklepie lakierniczym byla sytuacja, gdzie mlode chlopaki szykowaly sobie auto do przelakierowania. Wymarzyl im sie kolor z włoszki o barwie czerwonej (nie pamietam kodu).
Chcieli na całą karoserie kupić określoną ilość lakieru, sprzedawca im powiedzial ze jezeli to ma byc kolor jak na wzorze to ten lakier trzeba około 2 razy w ilości zwiększyć bo to gatunek z tych slabo kryjacych i wymagajacy perfekcyjnego przygotowania podkładowego (nawet podklad pod lakier byl w dedykowanej barwie), bo kazda niedoskonalosc/niejednorodnosc na podkladzie bedzie widoczna.
Pozdrawiam
Tak, racja. Gdy lakiernik zobaczył moje auto w kolorze czerwonym, powiedział że nie wie czy za pierwszym razem uda się idealnie trafić kolor, bo czerwony to taka "franca nie kolor"🤪
Każdy czerwony kolor jest problematyczny. Hyundai już ponad 10 lat temu sobie odpuścił bo albo nie było pokrycia albo się łuszczy. I to były auta malowane w Europie w Czechach czy Słowacji.
Mierzyłem ostatnio nową Giulie i też miała ok. 180μm lakieru, one tak mają.
Miałem 159 i na liczniku zostało 580 tys kilometrów olej wymieniany co 10 tys i nigdy nie miałem problemu
Miałem 2 159 tki pierwsza 1.9 150 manual bez problemów, druga 2.4 200 AT6 już ten silnik miał swoje minusy
Ja mialem zawsze jakoś szczęście do włoskiej motoryzacji.
No ja też. W mojej rodzinie także
Ja też a miałem tego z 39 sztuk w tym 156, Thesisa i parę innych "wynalazków"
@@mikoajlutostanski4471 uu Thesis, to faktycznie był jednak wynalazek. Niby nic szczegolnego, a jednak troski wymagał, co?
@@krlchelm miał wtedy 6 lat i 102000 km jak kupiłem Thesisa.. Zmieniłem mechatronikę skrzyni biegów, szarpał przy zmianie R na D , naprawiłem klamki zewnętrzne bo korodowały takie trzpienie i to by było na tyle. Chorobą byly też nie działające zamki w klapkach deski rozdzielczej typu popielniczka .
Za to cała reszta była super, no i Busso oczywiście.
Mam nówkę od stycznia. Super się prowadzi, jednak w starym Sorento z 2011roku było ciszej ( 3,5V6). No i to spalanie. Ciężko zejść poniżej 10l/100km a żeby kierowca nie miał depresji to komputer nawet z nogą w podłodze nie pokaże więcej jak 15l/100km :)
156 moje najlepsze wspomnie motoryzacyjne. Miałem to szczęście że ojciec mógł pozwolić sobie na nową 156 w 2000 r. 1.9 jtd na CR. A drugie szczęście że właśnie wtedy robiłem prawko. A alfa zrobiła 440tys. km głównie w trasie. Raz laweta bo sprzęgło, co rok zawias przód i tył również i regularne serwisy i jak każde auto zadbane się nie psuje.
Ciekawe z tym zawiasem, bo ja w 13 - letniej Alfie 156 wymieniałem pierwszy raz od nowości wahacze z przodu. Miała wtedy 245tys. przebiegu. Założyłem TRW i zrobiła u kumpla kolejne 45tys. w dwa lata
@@mrozu_ar dlatego że w 13 letniej. Różnice byś poczuł wtedy kiedy byś miał możliwość cofnąć się w czasie i wyjechać z salonu nowa 156. I nie mówię tu o wymienia całego zawiasu a tylko o 2 łącznikach z tyłu i dwóch z przodu reszta zawieszenia jeździła i jeździła
ta czerwona skóra w pełnym słońcu piękna na zdjęciu ❤
Miałem kupić Stelvio, ale w moim wypadku obsługa salonu dała ciała. Mieli wysłać ofertę, nie otrzymałem jej. Dzwoniłem i 3 razy się przypominałem, ale niestety doprosić się o ofertę nie umiałem. Odpuściłem
Ja w tej chwili rozglądam się za nowym busem do firmy. Dalej nic się nie zmieniło w materii podejścia do klienta u wszystkich. Na 10 zapytań mailowych odpisuje 4 z których 2 i tak nic nie ma do zaoferowania (wszystko do zamówienia i czekać) a pozostała 2ka rzuca broszurka i ceną oczekując w zasadzie hasła "biorę". Podejście do "petenta" rodem z polskich urzędów... Siedzą zrywając kolejne kartki z kalendarza odliczając dni do kolejnej wypłaty która się ma wziąć "z powietrza? A co mnie to obchodzi skąd"
@@Piasek-lr8gr w sensie u wszystkich, czyli ogólnie u dealerów?
Miałem to samo w swoim mieście, nawet umówioną jazdę próbną i mnie olali. Najwidoczniej na Podlasiu mają za dużo bogatych klientów i nie są zainteresowani. Kupiłem w innym mieście w salonie. Auto już trochę czasu jeździ, zrobiło ponad 100tys i absolutnie nic złego się nie dzieje. Jedynie wypić benzyny to lubi😅
Miałem to samo i powiem więcej byłem w trzech salonach i to samo. To napisałem do rzecznika prasowego Alfy a ta Pani miała równie wywalone jak salony. Szmaciarstwo
W którym roku to było?
Wystepuje stelvio / giulia quadrifoglio, nie ma wersji quadrifolglio 'verde' tych modeli.
PS. Chetniej bym obejrzal test tej alfy, nie w trybie awaryjnym oczywiscie, niz tych wszystkich chinskich produkcji ostatnio ;)
Cała ta swiatowa motoryzacja rozwineła sie dzieki Polskiemu Tarpanowi dobry mocny i nie psujacy sie wszyscy nas kopiuja.
Polska Polcja miała wersje z 1750 TB. Te samochody nie wytrzymywaly obslugi serwisowej policyjnych pokomunistycznych warsztatow oraz polityki oszczednosciowej w kwestii chocby wymiany zuzytych czesci.
Te silniki miały pojemność 1742 cm 3
jakby mandaty były waloryzowane to by drogówka zarobiła na serwis , na szczęście można było kupić 159 z Tbi również po włoskiej policji
@@mareq12 ogólnie 1.7, bo jakby było 1751 to już 1.8
@@dominojahas no nie tym razem. To historyczna pojemność alfy 1.75 i tak się powinno mówić i pisać. W praktyce często zaaokroglana do 1.8 choć matematyka podpowiada co innego.
@@mareq121.7. Tak się powinno podawać pojemność tego motoru
Z tymi Alfami Romeo to był jeden wielki przekręt bo przetarg był tak ustawiony że mial wygrać tylko jeden dealer samochodowy a mianowicie Niemiecki Opel wymiary i wszystkie inne parametry spełniał tylko Opel a dealer Alfy Romeo przechytrzył wszystkich dodal do samochodu nakładki poszerzające koła i obniżył cenę jednostkową zakupu auta i wykiwali wszystkich w komisji przetargowej
To było tak, że miało być auto na stalówkach, a w Alfie były niedostępne, ale jakoś dosztukowali i się udało ;)
To nic się nie zmieniło bo w przetargach gdzie kupili BMW było tak ustawione że tylko BMW spełniało wymogi
@@mrozu_arNic sie nie udało bo w Białymstoku skasowali wszystkie cztery alfy własnie po utracie koła podczas jazdy :)
@@ScreamerCM Bo te poszerzenia same się odkrecały taka wada i co jakiś czas je dokręcić 👎👎👎
@@marekwojcik9557 jakie poszerzenia ? czego ?
Witam. A może Panie Jacku, to nie Alfa nie lubi pewnych zakresów pracy, tylko tak właśnie wygląda obecna motoryzacja. Zysk, zysk i jeszcze raz zysk w głowach producentów. I nie ważne, że zrażony partactwem klient, już do danej marki nie powroci. Liczą się żniwa branży - tu i teraz. Dokładnie tak, jakby jutro miało nie istnieć...Ps. Alfa nawet ładna, sam zakup nie byłby problemem. Tylko utrzymać to później, to juz pewnie inna bajka. Szerokości wszystkim 😊
Utrzymanie względem niemieckich marek i tak tańsze i mniejsze ryzyko poważnej awarii niż w takim BMW choćby. Za to duperele i tolerancja wymiarów może denerwować w niejednym egzemplarzu.
Giulia I Stelvio są bezawaryjne i tanie w utrzymaniu (poza dieslem 2.2 i benzyną 2.9)
Nie jestem fanem samochodów typu suv, ale tego bym zaryzykował.
Miałem kiedyś 3 letnią AR 156 FL 2.0 JTS SW. Najlepszy samochód jakim jeździłem, pięknie się prowadziła, w miare praktyczna bo kombi, a oczy cieszyła zawsze :)
Z kolei lata później wziąłem na testy Stelvio z salonu. Na dzień dobry lusterka nie chciały się rozłożyć..
Także z AR to loteria. Ale ta marka zawsze będzie w serduchu miłośników motoryzacji bo daje to cuore sportivo, czego jest coraz mniej w dzisiejszej ofercie marek (łącznie z AR niestety. Patrz Milano-Junior).
Moje stelvio jest kolorze nero vulcano i także na calym aucie jest 140-180 mikronów. Chyba wszystkie tak grubo lakierują.
Moje też, wszędzie ponad 130, znaczy na stali bo miernika do Alu nie mam.
Takiego wykladu mi brakowalo ;)
W 2 litrowych silnikach potrafi „przyciąć” się multiair na zimnym, niektórzy wymieniają ten moduł, inni z tym żyją,(np. Ja), samochód wymaga wg mnie częstszego serwisowania niż producent przewiduje, szczególnie pod kątem wymiany oleju (stosuje motul lub Millera), filtrów, świec, paska. Warto dbać o czystość układu paliwowego i stosować odpowiednią chemię. Wszystko to powinno pozytywnie wpłynąć na pracę silnika związana z multiairem. Ogólnie samochód fajny i dobrze wykonany, swietnie się prowadzi, jak nie SUV.Spory bagażnik. Koła muszą być idealnie wyważone aby nie bylo wibracji na kierownicy, a o dobrą wyważarke ciężko w serwisach…Zrobiłem już 110 000km i poza sporadycznymi problemami z multiair, to jeszcze musiałem tylny dyfer naprawić (generował wibracje). Reszta bez zarzutów.
Piękny i dobry samochód
Jako były posiadacz 4. Alf jestem zawiedziony, że ceny Gulii zbyt wolno spadają, na co liczyłem... no i mnie nie stać 🫣
Mam trzecią Alfę w życiu (3.2 Busso) i czaję się na Giulię lub Stelvio z USA, bo na polski salon to mnie stać tylko na biedę...
Miałem przez 5 lat 166 2.4 jtd. Kupiłem przypadkowo, kochałem i po wymianie absolutnie wszystkiego sprzedałem. Trudno powiedzieć, że żałuję, ale do dziś mimo ewidentnych wad tego samochodu (zawieszenie) wspominam ciepło.
Wymienić wszystko i ciepło wspominać? Nie no, szanuję. Uwielbiam słuchać Alfiarzy za tą ich ślepą miłość do marki 😉
@@nomad5176 Od dawna już nie mam alfy, ale tak, te auta mają w sobie coś uzależniającego.
Fajnie bo właśnie się zastanawiam nad Stelvio albo czymś podobnym do 200k w co można spakować rodzinę. No i dobrze jakby niemieckie nie było.
@@puchaczzpuszczy super. Życzę powodzenia żeby się udało! Pozdrawiam
Citroen podobno stacjonował w ramach misji pokojowej w Polsce gdzie podpatrzył metodę produkcji nakrętek do śrubek co dało początek jego marce
Nie "podobno" a Andre Citroen nabył właśnie w Polsce (dokładniej w Łodzi, bo w sumie Polski jako takiej nie było) patent na sposób wytwarzania maszyny do obróbki kół zębatych daszkowych (stąd się wzięło logo).
😂😂😂😂😂😂
Obaj coś słyszeliście, ale obaj chrzanicie bzdury.
Po pierwsze Citroen nie stacjonowal w żadnej Polsce w ramach żadnej misji.
Po drugie nie o nakrętki chodziło, po trzecie nie nabył żadnego patentu. W największym skrócie wyglądało to tak:
Jako młody wtedy chłopak odwiedził Łódź (rodzinne miasto swojej babki - tak Andre Citroen był Żydem) w ramach podróży "w poszukiwaniu korzeni". Podpatrzył ogromne daszkowe koła zębate, które od zwykłych różniły się t że były w stanie przenosić duże większe momenty obrotowe. Zafascynowany tym po powrocie do Francji otworzył firmę i zaczął produkować takie koła. Stąd logo firmy. Zanim jednak zaczął produkować samochody, których wtedy jeszcze nikt nie produkował, wytwarzał między innymi rowery.
Super filmik
Gdzie te piekne czasy gdy Alfa po wyjechaniu z salonu tracila 50% wartosci - a teraz??
Teraz w usa jest dodge😂 i traci jeszcze na taśmie.?
Pozdrawiam serdecznie 😊
Mialem nadzieje że bedzie sprawdzana Alfa w tym zlotym lakierze Orca. 😢
Polska policja potrafi spierd.... kulkę z łożyska a co dopiero alfe😂 swoją drogą droga alfa ma charakter i to jest piękne ❤
Chodzi mi po glowie leasing stelvio, ale podejscie w salonie poraza i jesli maja taki serwis to bardzo slabo, a nie oczekuje nie wiadomo czego, ale tam jakbym wszedl to czuje sie czlowiek jak intruz😂😂😂
Które auto cywilne jest odporne na brutalne traktowanie? Dziś samochody są projektowane żeby wytrzymać czas gwarancji.
Fiat Tipo z 1.4 wolnossak albo Prius
Czy jest korozja to można ocenić po zdjęciu osłon podwozia. Te samochody też niestety zaczynają już rdzewieć powoli. Tylko trzeba się dokładnie przyjrzeć płycie podłogowej.
159 jakością miazdzyla swego czasu passata b6 który wnętrze miał plastikowe i do tego rdzewiały poszycia drzwi bo nie było w ocynku
Vectra w przebraniu z aspiracjami do premium
@@tokarp390porównaj zawieszenie do Vectry. O saabie też tak mówisz?
159 też gnije jak każdy inny fiat.
@@krzysztof3807 Też ale bardziej progi niż tylne klapy albo drzwi
@@grzegorz7407 tak progi i profile od wewnątrz. Czyli nic do czego nas wcześniej nie przyzwyczaili ;)
6:13 Samo Quadrifoglio, bez Verde
Wspomniał Pan, że Stelvio występowało w skrzyni manualnej, czy jest to prawda? Podstawowe Giulie z dieslem były dość często parowane z manualną przekładnią ale o Stelvio nie słyszałem.
To że ford był antysemitą to nie powód mówić że był niemiły. Kiedyś ludzie znali powód, po wojnie propaganda i palenie ksiazek
Mialem na stanie służbową 159 - genialne auto ktore na oponach pirelli pzero rosso prowadzilo sie genialnie. A to ze w bagazniku mielismy pełno czesci plastikowych ktore odpadaly od samej jazdy, czy czestych zjazdow na lawecie to bylo nic. Nirstety swoją rozbilem w czolowym zderzeniu - i wtedy przekonalem sie jak bardzo bezpiecznym byla autem.
mam do sprzedania zadbany egzemplarz z 2019, 38 tys przebiegu, jak by ktoś był zainteresowany.
Uważam, że Pan Jacek nie wykorzystał tematu, bo o tym aucie można powiedzieć 8 razy tyle, ale nadal nic złego.
Za ile?
@@desu5071 115
Jaki silnik, jaka wersja? Krajówka?
Można jakiś kontakt?
@@pawesz6944 2.0 beznzyna, USA, ale to nie ma znaczenia. Carfax do wgladu, zdjecia przed naprawa do wgladu
Nasza nie jest delikatna. Żona raz na prędkości wjechała w wysoki krawężnik i trzeba było tylko lampę ustawić bo się rozregulowało od uderzenia ustawienie. Jak znajomy swoją Kią sorrento wjechał w krawężnik to zawieszenie mu poleciało. Z drugiej strony krawężnik krawężnikowi nie równy. Poza tym wersja na 18 calowych kolach i benzyna 200 KM pali w cyklu mieszanym 9 L/100km, padł zamek klapy bagażnika i trzeszczy listwa ozdobna biegnąca przez środek deski. Poza tym usterek brak - stelvio z 2021 r. Na krętych i nierównych drogach spisuje się świetnie
Mialem to auto powiem ze procz Lexusa LS400 to drugie auto ktore wywolalo mi banana na twarzy
A mnie sie wydaje, że grubosc lakieru zależy od tego, że jest to lakier trójwarstwowy, za który byla doplata 12k o ile się nie mylę, mam dokladnie ten sam lakier na Stelvio i też wychodzą podobne wartości. Pozdrawiam
1:04 gdzie wady?
Finansował hitlera
Pozdrawiam
Strasznie są delikatne, Giulie na torach zap....lają aż miło panie redaktorze, bez jednego zająknięcia. Proszę nie powielać stereotypów
Mam,polecam
Joko że tylko autami wloskimi jeżdżę ( no prawie) i obecnie moim 17 letnim MJTD 150 KM 16V jestem w Grecji mogę tylko powiedzieć że rowniez nie rozumiem Włochów ale kocham ich auta 😊
Witaj w klubie ja obecnie jestem w Italii swoim 20 letnim stilem silnik ten sam tylko 140 km. Budę trochę podratować zero problemów.
@@waldemarb8852 miałem JTD w Stilo 5 drzwiowym 115@155 Bardzo fajne auto... Ale bagażnika mi brakowało 😏 W Rzymie byłem w zeszłym roku moim Dieslem 😏
@@grzes.witalis To fakt niby multiwagon, ale bez boksa dachowego bym się nie zabrał.
Odcinek o współczesnej Alfie i brak wzmianki o legendatnym Multiairze?
Alfa Romeo Stelvio
Infiniti QX50
Genesis GV80
Top 3 najpiękniejszych suv'ów.
Jeśli chodzi o "szarpnięcie" w skrzyni biegów przy zmianie na wsteczny to niestety ten typ tak ma. To nie objaw, że coś jest zepsute 😀
U mnie nie występuje szarpnięcie.
9:47 2złote ! Kiedyś za to można była kupić 4 lody Kaktus albo 2 calipso w kostce
Marzyło mi się kilka lat temu kupić Gulie,ale z rynku wtórnego na gwarancji była 1 sztuka, a jeszcze mechanik mnie postraszył, bo w ostatnim miesiącu robili 3 alfy ale Guliety i we wszystkich padły skrzynie. Szkoda że takie delikatne te bryki bo są piękne.
Miałem podobny dylemat ponad dwa lata temu.Wybrać Gulie czy Jaguara XJ x351.Serce przegralo ,wygrał rozum.Jest kot XJot.
giulia ma hydrokietyka a giulietta 2sprzęgłówkę TCT
także mechanik bał się braku odwiedzin :)
Ja wybrałem wtedy lexa is300, bo akurat się trafił i nie żałuję choć alfa cały czas jest z tyłu glowy
@@ewaxyz9850 tez bralem go pod uwagę is300h ale gość z którym bylem umówiony powiedział,ze później
...Później nie było po drodze.Czelala Giulia i Jag x351.Wróciłem Kotem XJotem.
7:26 i to jest esencja odcinka. niewiele wiemy bo wiekszosc jest jeszcze na gwarancji. sprzedaż spadnie gdy wyjdą bolączki silnika. a ten silnik gdzie jeszcze występuje? Kto go zaprojektował. bolączki nie mogą wyjsc bo z junior stelvio wchodzi fiat na USA jako dodge /chrysler
Panie Jacku, pozwolę sobie na kilka uwag - jako dwuletni użytkownik Giulii (sam wspomniał Pan, że zasadniczo to to samo).
Słabe sterowanie ekranem po środku - przedlifty mają bardzo prosty, intuicyjny i sprawny interfejs. Jedyne na co użytkownicy narzekają to brak wodotrysków. Polifty rozwiązują po części ten problem, dodając przycinanie się :)
Ostrożne traktowanie - proszę zerknąć na imprezy chociażby takie jak Italian Track Days. Nikt tam nie rozważa czy auto się popsuje czy nie, ciśniemy do końca. Nikt również nie narzeka, że z powodu wyjazdu na tor 2/3 razy rocznie coś się psuje.
Oczywiście modele te mają kilka bolączek, z czego najdroższa to silnikowa - system MultiAir - usunięcie jej to granice 10k, jeśli nie załapie się na gwarancję.
Wystarczy spojrzeć jak Kamil Czeszejko ciśnie swoją pomodzoną Giulię na Italian Track Day i nic jej nie jest
Które samochody nie są dziś kapryśne i mało odporne?
4:38 *dla obniżenia masy nieresorowanej
Panie Jacku
Masy nieresorowanej
Pozdrawiam serdecznie jk
Panie autorze, gdzie mogę kupić Stelvio z manualną skrzynią biegów…? 😉
Przecież to jest jakiś stek bzdur. Delikatne, ale w brytyjskich czy amerykańskich rankingach najmniej awaryjne samochody. Trudno, żeby były dobrze oceniane w niemieckich mediach polskojęzycznych, gdzie zawsze najgorsze oceny otrzymają niemieckie produkty
No tak, czyli są uczciwi,bo nie mówią dobrze o produktach niemieckich😂😂😂
pol internetu i tylko u Pana ze to kapryśne auto, i tak je kupie
Dwa razy słuchałem wstępu i nie wiem o jakim zdaniu wypowiedzianym przez Forda pan wspomina. Uchylanie kapelusza to nie zdanie tylko gest. Czy czegoś nie ogarniam???
Sorki, założyłem, że wszyscy ten cytat znają
www.azquotes.com/quote/694942
dzięki - miałem tak samo!
Gdzie dostane taką koszulke XM? :D
XM 👍
Jakie zdanie. Jaki cytat
Nawet jak jedź się codziennie to gubi prąd ;)
Co do alfy w polskiej policji. W mojej okolicy była/może nadal jest alfa, rzadko ją widać było. A jej kierowca opowiadał jak ruszyli za kimś ostrzej a ona pyk w tryb awaryjny i 40 km/h.
Bo jak miały taki "wybitny" serwis, to nic dziwnego
9:48 te 2zł to moje.
Hahah, brawo za czujność. xD Czy może byłeś i ją oglądałeś ?)
@@rzizmont89 chytre oko
Z Krakowa czy Poznania? 😅
@@18wind08 Stolicznaja
Makłowicz takim jezdzi.
bo mu płacą za to :)
Nie kupiłbym żadnego auta składanego w czasach pandemii
nie ma czegoś takiego jak stelvio/giulia quadrifoglio verde. Jest po prostu quadrifoglio. Kto jak kto, ale dziennikarz motoryzacyjny powinien to wiedzieć :/
A MultiAir w 2.0 !!!
Jak zmieniasz olej co 10k, to oddalasz się od problemu
@@mrozu_ar Ale go nie rozwiązuje jest sporo ludzi którzy wymieniają co 10 tyś i mniej a i tak daje znać o sobie przed 100 tyś km niestety dalej jest to problem.
Ford nie był antysemitą, on był po prostu spostrzegawczy i mówił jak jest xD
W zasadzie to po prostu popierał nazistów a Hitlera darzył wręcz uwielbieniem (w sumie dostał Krzyż Wielki Orderu Orła Niemieckiego).
@@PiotrPilinko To nie zmienia faktu, że nie był bezmyślnym antysemitą nienawidzącym żydów tylko za to kim są. Swoje poglądny na temat wyznawców judaizmu wytłumaczył w książce, w której punktował wszystkie podłe zagrania Żydów. On nie nienawidził Żydów za to kim są, tylko za to jakimi ludźmi są. Po za tym, jeśli Ja powiem, że według Żydów, moje życie (czyli goja) jest mniej warte od życia kaczki, to też będę z automatu antysemitą? Albo jeśłi powiem, że Żydzi mają nadreprezentację w światowych mediach i polityce? To też antysemityzm?
Najlepsza ta dwuzłotówka obok siedzenia, podwyższa wartość pojazdu znacząco
Odnośnie udanych benzyny 2.0 rzucam hasło: multiair. Psuje się szybko i kosztownie
Potwierdzam jako użytkownik Stelvio 2.0
Zaraz... Samochód klasy performance - mało odporny na agresywne traktowanie? To nie Mazda CX-5 by spokojnie i ekonomicznie dzieci wozić do szkoły, czy jechać sobie nad jeziorko w weekend. Gulia, Stelvio a szczególnie wersja Quadrifoglio to fura z założenia do bardzo ale to bardzo ciężkiego upalania i korzystania z mocy za którą się słono płaci.
Nie Radomskim tylko mniej poprawnie Romskim auto komisie
Może być. Ten znaczek Q4 to ma być nawiązanie do Audi?
Stelvio super opcja na używane. Jako nowe dzisiaj? Bez większego sensu. Konstrukcja już swoje ma, mankamenty jakościowe też a cena już nie tak atrakcyjna. Deprecjacja na tle nowocześniejszych Niemców będzie straszna.
głowny problem to zła pojemność dieselka i wysoka akcyza , a w wersji benzynowej pali jak smok
Ale jest jeszcze trochę "analogowa" w tym wszystkim...
Fajne samochody? Ładne, ale fajne auto, to auto, które nie ma humorów...
Super film. Mega ciekawy.
Chyba dla obniżenia masy nieresorowanej
Niby taki kryzys, zakłady badają a salony samochodowe olewaja klientow. To chyba tylko nam wmawiaja, ze taki kryzys !?
Stelvio nie mialo nigdy manualnej skrzyni.
Zamiast junior mogli nazwać alfa Romeo LaVetta
😂
Śmieszne to było w 2004 jak pierwszy raz usłyszałem ten żart
Stelvio to najgorsze auto którym jeździłem.Jeździłem tym na kanarach przez tydzień auto przejechane tylko 40tysi wszystko tam trzeszczało silnik to totalna porażka
zlom
Pytanie : dlaczego wam się zawsze prawda kojarzy z antysemityzmem ?
Być może kupiłbym za 50 tysięcy, nie więcej. Alfa Romeo to dalej imitacje samochodów.
a co nie jest imitacją?
@@hatsun3e dobre pytanie.
Alfa była fajna do początku lat 70.
A BMW, Mercedes, Volvo do końca napędu na tylne koła.