00:35:29 - 1:22:00 Czy Jezus naprawdę istniał? Q&A. Jezus jako postać historyczna. Prof Marcin Majewski biblista ruclips.net/video/0cm53rMmc94/видео.html&feature
Na zajęciach z fizyki relatywistycznej na studiach usłyszałem tyle samo, co na zajęciach z fizyki newtonowskiej, czyli zero, co wskazuje, że również w teorii względności hipoteza Boga jest tak samo niepotrzebna.
Stosowanie zdrowego rozsądku do teorii względności, mechaniki kwantowej, a tym bardziej ich "punktu przecięcia", czyli czasu zaraz po wielkim wybuchu to głupota. Jak powiedział Einstein, zdrowy rozsądek to zbiór przesądów, których nabywamy do 14 roku życia.
Tłumaczenie, skąd się wzięła pierwotna osobliwość i wielki wybuch, działaniem Boga nie jest argumentem za odrzuceniem deizmu, bo przecież deizm właśnie na tym polega, że na początku Bóg zadziałał, a tylko później przestał ingerować w świat.
Śmieszna rozmowa. Uwaga o tym, że nauka zwróciła się przeciwko bogu jest epokowa. Moim zdaniem nauka uznała, że dopóki nie oderwie się od boga (czy może raczej - kleru) to dalej zostaniemy na drzewie. Proszę zwrócić uwagę, że odkąd nauka do tego wniosku doszła i zaczęła używać metody naukowej, czyli gdzieś od połowy XVII wieku, od dyliżansu polecieliśmy na Księżyc. Co do wielkiego wybuchu - różnica między nauką a religią jest taka, ze nauka ma odwagę powiedzieć "nie wiem, mam różne hipotezy ale pewnosci żadnej. badam dalej" a religia w momencie kiedy powinna powiedzieć "nie wiem" mówi "bóg". To smutne.
Co do bardzo mało prawdopodobnego dostrojenia praw i stałych fizycznych - jeżeli przyjąć, że istnieje nieskończenie wiele wszechświatów lub dostatecznie wielkich obszarów wszechświata o różnych prawach i stałych fizycznych, to nic dziwnego, przynajmniej w jednym z nich były warunki dogodne do powstania inteligentnego życia i właśnie my w nim żyjemy.
Bardzo ciekawe to wszystko.
Świetna rozmowa. Pozdrawiam Panią prowadzącą i Ojca Michała. Musicie zwiększać zasięgi wszelkimi kanałami, bo to są bardzo ważne treści.
Nic nie może ograniczyć Boga w działaniu.W związku z tym materia może być wieczna byleby tylko była efektem działania Boga.
00:35:29 - 1:22:00 Czy Jezus naprawdę istniał? Q&A. Jezus jako postać historyczna. Prof Marcin Majewski biblista
ruclips.net/video/0cm53rMmc94/видео.html&feature
mozna powiedziec lub sie cieszyc ze mozna powiedziec
Na zajęciach z fizyki relatywistycznej na studiach usłyszałem tyle samo, co na zajęciach z fizyki newtonowskiej, czyli zero, co wskazuje, że również w teorii względności hipoteza Boga jest tak samo niepotrzebna.
Stosowanie zdrowego rozsądku do teorii względności, mechaniki kwantowej, a tym bardziej ich "punktu przecięcia", czyli czasu zaraz po wielkim wybuchu to głupota. Jak powiedział Einstein, zdrowy rozsądek to zbiór przesądów, których nabywamy do 14 roku życia.
Tłumaczenie, skąd się wzięła pierwotna osobliwość i wielki wybuch, działaniem Boga nie jest argumentem za odrzuceniem deizmu, bo przecież deizm właśnie na tym polega, że na początku Bóg zadziałał, a tylko później przestał ingerować w świat.
Errata tyle samo razy słyszałem o Bogu na zajęciach z fizyki relatywistycznej i nierelatywistycznym, czyli zero.
Śmieszna rozmowa. Uwaga o tym, że nauka zwróciła się przeciwko bogu jest epokowa. Moim zdaniem nauka uznała, że dopóki nie oderwie się od boga (czy może raczej - kleru) to dalej zostaniemy na drzewie. Proszę zwrócić uwagę, że odkąd nauka do tego wniosku doszła i zaczęła używać metody naukowej, czyli gdzieś od połowy XVII wieku, od dyliżansu polecieliśmy na Księżyc. Co do wielkiego wybuchu - różnica między nauką a religią jest taka, ze nauka ma odwagę powiedzieć "nie wiem, mam różne hipotezy ale pewnosci żadnej. badam dalej" a religia w momencie kiedy powinna powiedzieć "nie wiem" mówi "bóg". To smutne.
W Twoim komentarzu widać to ofensywne nastawienie. Jak to Ks ma prawo mówić takie rzeczy. Mógł byś chociaż pocisnąć jakiś argument.
@@marcinzareba ja nigdzie księdzu prawa do wypowiadania własnego zdania nie odbieram. Niech wygaduje co chce, nawet największe glupity:-).
W ksiazce nie ma zadnych glupot, czytales?
Bóg łuk? Nie , to dawno jest odrzucone. Poczytajcie wreszcie coś poza Dawkinsem, cienasy
Dominikaninem!!!! Nie dominikanem 🤦♀️🤦♀️. Mniej chichotu, proszę pani 😏.
Co do bardzo mało prawdopodobnego dostrojenia praw i stałych fizycznych - jeżeli przyjąć, że istnieje nieskończenie wiele wszechświatów lub dostatecznie wielkich obszarów wszechświata o różnych prawach i stałych fizycznych, to nic dziwnego, przynajmniej w jednym z nich były warunki dogodne do powstania inteligentnego życia i właśnie my w nim żyjemy.
polecam ksiazke Cuda Erika Metaksasa
Hipoteza wielu wszechświatow jest fakntastyka wymyślona przez ateistów