Czy ktoś obliczył ślad węglowy takiej inwestycji? Mam na myśli produkcję zbiornika (beton,plastik), jego transport, wykonanie wykopu, poprowadzenie systemu rur, filtry etc?
25 marca wysłany wniosek do tej pory nie dostałem nawet informacji na temat tego czy mój wniosek jest rozpatrywany. W regulaminie nie ma informacji jak długo może trwać ropatrywanie wniosku jedyną data jest data zakończenia programu. I tyle będę musiał czekać ? Okres bezdeszczowy się skończy a wniosek dalej nie będzie rozpatrzony wydaje mi się to wszystko bez sensu.
Oczywiście mieszkańcy bloków nie mają szans na jakiekolwiek dotacje. Wszelkie dopłaty do mikro instalacji są dla ludzi zamożnych, którzy mieszkają w domach jednorodzinnych. Czyli "ten co ma dużo będzie miał jeszcze więcej" kogo nie stać na dom musi płacić kosmiczne rachunki za wodę. Tak samo jest z fotowoltaiką.
Czy ktoś obliczył ślad węglowy takiej inwestycji? Mam na myśli produkcję zbiornika (beton,plastik), jego transport, wykonanie wykopu, poprowadzenie systemu rur, filtry etc?
25 marca wysłany wniosek do tej pory nie dostałem nawet informacji na temat tego czy mój wniosek jest rozpatrywany. W regulaminie nie ma informacji jak długo może trwać ropatrywanie wniosku jedyną data jest data zakończenia programu. I tyle będę musiał czekać ? Okres bezdeszczowy się skończy a wniosek dalej nie będzie rozpatrzony wydaje mi się to wszystko bez sensu.
Oczywiście mieszkańcy bloków nie mają szans na jakiekolwiek dotacje. Wszelkie dopłaty do mikro instalacji są dla ludzi zamożnych, którzy mieszkają w domach jednorodzinnych. Czyli "ten co ma dużo będzie miał jeszcze więcej" kogo nie stać na dom musi płacić kosmiczne rachunki za wodę. Tak samo jest z fotowoltaiką.
Na logikę: gdzie i w jaki sposób mieszkaniec bloku miałby gromadzić wodę opadową? Na balkonie?