Tworzenie ogrodów deszczowych w miastach , renaturyzacja rzek, wykorzystanie odpowiednie klasy czystości wody z oczyszczalni w celach rolniczych, zamiast jednego zbiornika retencyjnego - 100 mniejszych, konturowa uprawa ziemi - w Polsce gleba nie jest jak gąbka , tylko jak cegła, dlatego trzeba uprawić i TWORZYĆ glebę , aby była jak gąbka. Transformacja energetyczna na atomową, wodorową i odnawialną . Głosować na tych ,którzy to zrobią . A my jesteśmy na etapie zakręcania wody podczas mycia zębów i picia wody z kranu.
Zgadzam się w pełni, to samo wg mnie tyczy się plastiku. Zmiany powinny zacząć się od producentów. A tak z ciekawości jaka opcja polityczna za tym jest w pełni? 🤔
tak, ale wody nie jest aż tak mało -te 70% (wspomniane przez Kasie) jest liczone od zużycia wody w Polsce, a nie od tej podanej dostępnej na mieszkańca, co daje około 5 razy tyle dostępnej wody niż zużywamy w kraju (w 2019 roku całkowite zużycie wody według GUS wyniosło 9km3 z czego wspominane 70% to przemysł, a dostępne z bilansu 51km3), może jednak nie jest tak źle więc?
Ludzie wiedzą, że trzeba, przecież. Tylko że musieliby ograniczyć swój komfort, popracować nad nawykami, nie daj borze szumiący - wzięto by ich za "lewaków"...
Szkoda ze ogolem nie ma na telewizja publicznej takich kanalow bezstronniczych z zrodlami itp. Sory ale TVP ma buzdzet 2 miardy 600 milionów na gówna jak korona królów I propaganda. A mogli by za taka sume tworzyc tak wspoamnialem programy edukacyjne
Myślisz, że kampanie mówiące jak należy postępować zadziałają? Na Polaków? To przecież oczywiste, że jak każesz naszemu narodowi coś robić, to on zrobi dokładnie na odwrót.
Jako inżynier środowiska ogólnie za filmik daję 👍 rozwinęłabym jedynie wątek picia wody z kranu, bo wydaje mi się że to jest temat bardzo interesujący dla widzów. Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy taka woda jest dobra do picia. Oczywiście każdy przypadek jest inny, nakładają się na to wszystkie czynniki poruszone w filmie, ale to nie znaczy, że odwiedź brzmi: nie wiadomo. Każdy może pobrać próbkę wody że swojego kranu, oddać do analizy laboratoryjnej (w sanepidzie, lub w laboratorium przedsiębiorstwa gospodarki wodnej) za kilkadziesiąt zł i uzyskać odpowiedź na pytanie, czy woda z mojego kranu nadaje się do picia? W przypadku odpowiedzi negatywnej, powinna być podana przyczyna ( których substancji jest zbyt dużo) i wówczas możemy podjąć decyzję odnośnie doboru filtrów (czasem wystarczy zwykły dzbanek filtrujący, a czasem odpowiednio dobrana stacja filtracyjna pod zlewem, która usunie tylko to, co jest niepotrzebne). Moim zdaniem picie wody z butelek PET jest ostatecznością, zarówno ekonomicznie jak i ekologicznie. Najgorsze jest jednak montowanie centralnej stacji zmiękczającej na wejściu wody do budynku, która wyjaławia wodę z prawie wszystkiego, żeby było mniej kamienia na armaturze i urządzeniach: taka woda wypłukuje nam substancje mineralne z organizmu, zamiast je dostarczać 😐
O! A własnie czytałem o obecnej suszy... "Najnowsze dane wskaźnika wilgotności gleby dla stycznia 2020 roku wskazują na niską wilgotność gleby - poniżej 40 proc., a miejscami nawet poniżej 35 proc. Przyczyną przede wszystkim jest brak opadów - bezśnieżna i sucha, a przy tym ciepła zima - uniemożliwia odbudowę wilgoci w glebie." Idealnie w temat! Dzieki!
mam małe gospodarstwo rolne i to co się dzieje z wilgotnością gleby to jakiś dramat. poniżej 20 centymetrów wgłąb praktycznie nie ma użytecznej wilgoci, jeśli koniec zimy nie przyniesie kilkutygodniowych umiarkowanych opadów to obawiam się że susza zacznie się już w kwietniu, chwilę po tym jak przyjdą wyraźne wiosenne ocieplenia.
Dziękuje Ci za Twoją pracę ! Temat niezwykle ważny. W każdej szkole podstawowej w Polsce powinien być zaprezentowany przygotowany przez Ciebie materiał. Trzeba zmieniać świadomość ludzką.
Jestem po architekturze krajobrazu, zawód bardzo nieszanowany przez architektów i urbanistów, w każdym razie u mnie w mieście była ulica, z ładnym pasem zieleni pomiędzy, teraz w ramach "modernizacji" (właśnie zaprojektowana przez architektów) została zabetonowana cała ulica i tyle było xD ogólnie "zielone wyspy" są uważane za uciążliwe ponieważ trzeba się nimi zajmować, a tak to beton się wyleje i koniec, nie trzeba nic dosadzać, pilnować, nawozić, podlewać także no
Nie ogarniam jak można lać wodę w trakcie mycia zębów!? Statystyka z odcinka pierwszego rozwaliła mnie ma łopatki! 2 do 7 litrów? Zużywam pewnie z pół litra licząc już umycie szczoteczki po wszystkim. Nie mieści mi się to w głowie. A tak wogole, odcinek super i szacunek za porę wrzucenia filmu! Zawsze fajnie z rana obejzec coś wartościowego!
Też kompletnie tego nie rozumiem! Dla mnie to tak samo niedorzeczne jak lanie wody podczas prysznica czy zmywania. Jeśli mogę zmoczyć włosy, ciało i gąbkę, a później spędzam kilka minut na to, żeby wetrzeć w te włosy szampon czy umyć się rzeczoną gąbką, po co mi w tym momencie woda? Odkręcę ją jak będzie potrzeba to wszystko z siebie spłukać. To samo z naczyniami - mogę wszystkie zmoczyć, spłukać wstępnie, namoczyć gąbkę i zakręcić kran. Od zawsze tak robię i bezsensowne puszczanie wody drażni, szczególnie jak widzę to u znajomych do których wiedza nie dociera.
@@rafaszwed2887 No ale po co kupować adapter, który też pochłania surowce i niepotrzebie jest produkowany? Właśnie uświadamianie i profilaktyka mówiąca i nalegająca na oszczędzanie wody jest bardziej efektowna i potrzebna.
@Karolina nalewam pół kubka wody w którym moczę szczotkę zanim zacznę myć zęby, zużywam te pół kubka do wypłukania ust, i na pewno nie zużywam więcej niż półtorej szklanki do opłukania szczoteczki.Nawet gdybym nie doszacowala tej wartości i użyła 100% więcej niż mylse to nadal jest dopiero litr. Sorki za edycję ale ilość byków była niedopuszczalna :D
uważaj, bo niektóre youtuberki już zaczęły się obrażać o to, że mówi się o czyimś wyglądzie, skoro odcinek był zupełnie o czymś innym :D :D Nawet powstają odcinki gdzie wylewają swoje żale typu: "odcinek poruszał bardzo ważny temat, a ktoś komentuje że mam ładną bluzkę" No jak tak można? :D :D Świetny odcinek Kasia, jak zwykle
Zauważ, że zaraz po tym stwierdzeniu nastąpiło cięcie 15:48 Prawdopodobnie dlatego, że to nie jest żadna wiedza tajemna ale Kasia nie chciała rozwijać tej kwestii czyli lepiej żeby z tego pożartować. Pijemy tę samą wodę co nasi przodkowie i sąsiedzi. Mocz oczywiście żeby spełnić definicje moczu musi (oprócz wody którą stanowi większość składu chemicznego) zawierać też inne związki produkowane przez organizm ludzki. 96% składu moczu to woda. Więc tak - wszyscy pijemy mocz wszystkich bo to co wraca do naszych domów z oczyszczalni ścieków to właśnie czysta woda która m. in. była zawarta w moczu (czy nawet rzygach, kale i wszystkim tym co zwiera wodę i wpuszczamy to w obieg kanalizacyjny za pomocą toalety/zlewu). Podsumowując - jeżeli weźmiemy pod uwagę 4% zanieczyszczeń które mocz posiadał przed skończeniem w Twoim kranie - wtedy nie pijesz moczu sąsiada. Jeżeli weźmiemy pod uwagę 96% wody którą ten mocz zawierał od momentu opuszczenia organizmu aż do pojawienia się w kranie - tak, pijesz mocz sąsiada (i swoich przodków, zwierząt czy nawet dinozaurów).
@@awertyk Mocz dinozarła w wodzie jest całkiem prawdopodobny, wszak ich przedstawiciele cały czas żyją w naszym otoczeniu. Przy odrobienie szczęścia, można zarobić taki mocz (niestety w zestawie z "zagęstnikiem", inaczej nie umią) na swoją nowowypraną kurtkę :P
Niepopularna opinia: nie powinno się za katastrofę klimatyczną winić zwykłych obywateli. Nie znam osobiście nikogo, komu robiłoby to różnicę, czy dostaje energię z węgla, atomu czy OZE. Nie, to nie my jesteśmy problemem. Problemem są ludzie będący udziałowcami przedsiębiorstw węglowych/naftowych. To ich interesy będą zagrożone przez transformację energetyczną. I tu trzeba powiedzieć jasno - interesy małej grupki nie mogą przekreślać szans na przyszłość reszty ludzi.
To nie tylko interesy malej grupki, ale caly system finansowy to naczynia polaczone. Przyklad pierwszy z brzegu: banki inwestuja w papiery wartosciowe, ktore przyniosa im jak najwiekszy zysk jak najszybciej. Inwestuja wiec nasze pieniadze (ktore im pozyczamy tez na okreslonych warunkach, dzieki ktorym mozemy miec jakis profit) w akcje firm, ktore moga podrozec (stosuje w tym przykladzie uproszczenia, zeby pokazac skale tego, jak my wszyscy w tym systemie siedzimy). Kazdy z nas chce wydawac jak najmniej i miec jak najwiecej (wiem, sa wyjatki, ale one potwierdzaja regule). Innymi slowy proekologiczny Kowalski sklada do banku pieniadze, bank za te pieniadze kupuje akcje rokujacej firmy (moze to byc np. koncern wydobywajacy wegiel), firma dzieki tym pieniadzom sie modernizuje, zeby zarabiac jeszcze wiecej (niekoniecznie inwestujac w ekologie, bo ona zazwyczaj jest sporym obciazeniem). I koniec koncow Kowalski nawet nie zdaje sobie sprawy, ze przyczynil sie do deficytu wody (a przy okazji zatrucia srodowiska itp.). Polecam film "Zarobmy jeszcze wiecej " ("Lets make money" (2008)). Potrafi otworzyc oczy na wspolczesne mechanizmy finansowania.
Chciałam napisać coś podobnego, ale według mnie nie problemem jest mówienie innym by zastanowili się nad tym co sami robią, bo nasze zachowania i to jak wydajemy pieniądze czy głosujemy ma wpływ, tylko zawsze mnie drażni sposób w jaki to jest przekazywane. Takie mówienie że to ty jesteś problemem i tylko ty. Muszę się jednak nie zgodzić z tym co mówisz że ludziom nie przeszkadza czy energia jest z węgla czy z atomu, faktycznie gdyby wprowadzić atom to pewnie każdy by używał energii, ale na pewno nie raz widziałęś jak ludzie AKTYWNIE protestu przeciw takiej energii i nie znaczy to że ludzię chcą się godzić na zmiany, nie głosują w sposób który mógłby do tego doprowadzić jednocześnie mówiąc że chcieliby tak bardzo oszczędzać wodę. Rozumiem że najlepiej gdyby przedsiębiorstwa które faktycznie są problemem stały się całkowicie altruistyczne, zamknęły działalność, wyrzuciły pracowników na zbity pysk, ale... to tak nie działa. Zmiana podejścia "normalnych" ludzi sprawia że przedsiębiorstwa mogą zmienić to jak prowadzą interesy, wciąż zarabiać, dostarczać nam tego czego potrzebujemy i też oferować w dalszym ciągu pracę dla wielu ludzi. Pewnie już prestali wszyscy czytać, ale chcę tylko podać przykład ruchów/diet wegańskich czy gluten free. Akurat tutaj w Anglii gdzie obecnie jestem od 3 lat, widzę niesamowitą transformację w tym jaki wybór tego typu produktów się pojawia, cena mleka migdałowego (które akurat też nie jest najlepszą alternatywą właśnie ze względu na zużycie wody do produkcji ale to tak na marginesie) jest często porównywalna do zwykłego, krowiego mleka gdzie w Polsce po prostu nie pijam żadnego bo jest według mnie niewymiernie drogie. Dobra już kończę, buziaki.
@@Ciekawosc łał, to zupełnie jakby cały sposób w jaki mamy zorganizowaną gospodarkę (neoliberalny kapitalizm) byłby wadliwy i działał w sposób szkodzący ogółowi 🤔🤔🤔🤔
@@cheekysignpost9403 >na pewno nie raz widziałęś jak ludzie AKTYWNIE protestu przeciw takiej energii Tu się zgadzam. Zastanówmy się jednak, komu na rękę są takie protesty? Jakbym był posiadaczem akcji BP albo Shella to sam bym na nie chodził, ba organizowałbym je ;) Są znane przypadki, gdzie korporacje "wpływały" na opinie publiczną en.wikipedia.org/wiki/ExxonMobil_climate_change_controversy >Rozumiem że najlepiej gdyby przedsiębiorstwa które faktycznie są problemem stały się całkowicie altruistyczne, zamknęły działalność, wyrzuciły pracowników na zbity pysk, ale... to tak nie działa. Nie. Najlepiej aby przedsiębiorstwa takie przeszły w ręce publiczne, a te które są nie do uratowania zamknąć, a pracowników skierować do innych zawodów. A to że koszta będą wysokie? Koszta katastrofy klimatycznej będą nieskończenie większe, bo nie da się prowadzić biznesu na martwej planecie.
Od najmlodszych lat mi powtarzano, zeby zakrecac wodę podczas mycia zębów a ja nie moglam zrozumiec czemu w ogóle ktos mialby ją wtedy odkręcac i po co. I dalej tego nie rozumiem a wciąż się o tym mowi. Czy naprawdę powszechnie ludzie tak robią? Czy ktos z was tak robił?
Mój mąż tak kiedyś robił. Jak to pierwszy raz zobaczyłam, to mnie zmroziło, a sama nie jestem jakimś eko-świrem. A skoro On, to pewnie cała jego rodzina, skądś musiał się tego nauczyć 😔
A ja odkręcam wodę tylko po to, żeby wypłukać usta, umyć twarz. Trwa to na prawdę chwilę, może 10 sekund. I to nawet nie że względów eko, tylko szkoda mi tych spuszczonych pieniędzy do kanalizy.
O kobieto, jak mnie zmotywowałaś do działania tą serią. Ta góra informacji, którą uzbierałaś, porządnie kopnęła mnie w tyłek i uświadomiłam sobie jak wiele rzeczy nadal mogę (i muszę!) u siebie zmienić. Dziękuję!
To ciekawe, myślisz że zaprzestanie koszenia trawy na moim podwórku może wpłynąć na wyższy poziom wody w studni? Serio się zastanawiam bo ostatnio latem mieliśmy problemy z wodą w studni.
@@joozefka Nie jestem ekspertem ale myślę że na to składa się wiele połączonych czynników :) w kwestii roślinności polecam laka.org.pl/ Tam piszą tak : "Łąka pomaga magazynować wodę - Rośliny łąkowe mają nawet 25 razy dłuższe korzenie niż trawniki. Dzięki temu ich zapotrzebowanie na wodę jest znacznie mniejsze co ogranicza podlewanie. Łąka wchłania też dwa razy więcej wody niż trawniki a to ochrona przed podtopieniami i ratunek w czasie suszy. " Pod tym linkiem też są ciekaw rozwiązania i wiadomości uslugiekosystemow.pl/baza-wiedzy/publikacje/ogrody-deszczowe/ :) A z ciekawości, sąsiedzi też mają problem ( cała okolica ) ? Ja byłam w wakcje na roztoczu i stawy , które opisane były jako atrakcja turystyczna ( w informatorze sprzed 5 lat, stawy Echo) wyschły całkowicie :(
@Filip Kasprowicz Dokładnie ! Razem można zdziałać zdecydowanie więcej :) Sporo też można wdrożyć samemu mając odpowiednie rozeznanie w temacie - np. przy budowie domu, czy pracy projektowej ( architekci, urbaniści, projektanci instalacji sanitarnych) albo chociaż pamiętając by przy codziennych dbać o dobre nawyki :)
Inteligentna, ładna i jeszcze potrafi nagrać filmik, który dotrze do człowieka. Dziękuje za ten pouczający dokument. Rzeczywiście człowiek nie wie co robi a dzięki takim materiałom świadomość rośnie. Propsy
Jestem architektem, pracuję w Irlandii i tutaj planiści walczą z betonozą. Unika się asfaltowania parkingów, podjazdów, gdzie sie da robi się nawierzchnię z kostek betonowych układanych ze szczelinami umożliwiającymi wsiąkanie wody w grunt. Na dużych połaciach płaskich dachów zaleca się robienie nawierzchni zielonych (z trawką i porostami), właśnie, żeby spowolnić deszczówkę. A zasoby wody pitnej, pomimo tak częstych deszczy, wcale nie są tu jakieś rewelacyjne. Bardzo fajne programy, Pani Kasiu. Oglądam z przyjemnością.
Filmik bardzo pomocny, wiele uświadamia, choć ja od zawsze miałam powtarzane aby nie wrzucać patyczków oraz chusteczek nawilżanych do toalety. Nie na temat, ale Pan w oczyszczalni ścieków ma przepięknie zadbane włosy.
Świetny film, zawsze się zastanawiałam jak działają oczyszczalnie, a tutaj wszystko tak pięknie wyłożone! Bardzo ciekawy również był fragment o problemie z wchłanianiem się wody w glebę. Doskonała dawka wiedzy.
1:20 - 70% wody wykorzystywane jest przez przemysł, w dużej mierze przez elektrownie weglowe 18:45 - co możemy zrobić? Osczedzac wodę we własnej łazience, np. zakręcając kran w trakcie mycia zębów 🤔 Chętnie zobaczyłabym badania, które pokazałyby, ile osób nadal myje zęby przy odkręconym kranie oraz ile wody możemy w ten sposób zaoszczędzić. Skoro największym problemem są elektrownie węglowe, warto byłoby poruszyć temat, dlaczego tak jest. Może nawet stworzyć jakiś projekt obywatelski, który przy odpowiednim poparciu musi trafić do sejmu. Ale nie, lepiej powtarzać wytarty frazes.
To chyba nie do końca tak, że elektrownie węglowe "ZUŻYWAJĄ" wodę, bo z jednej strony potrzebują jej sporo do chłodzenia (i to nie koniecznie tkiej wody jaką chcieli byśmy mieć w kranie), ale z drugiej oddają ją w większości z powrotem i to w niezmienionym składzie. Problemem jest tu TYLKO albo aż, z podwyższoną temperaturą tej wody, która z kolei może doprowadzić do nadmiernego rozwoju fitoplanktonu w okresach zimniejszych, kiedy normalnie nie miał by na to szans. Z kolei w okresie letnim takie nadmierne temperatury mogą powodować przyduchę (tlen gorzej rozpuszcza się w cieplejszej wodzie) i w konsekwencji gwałtowne wymieranie w danym akwenie. Ale tak czy inaczej bilans wodny zostaje na 0. Postaram się napisać do Kasi coś więcej w tym temacie, bo moim zdaniem materiał ledwo liznął istoty tematu, którym moim zdaniem jest nadmierna kanalizacja i niedostateczna retencja wody w Polsce.
Super odcinki! Właśnie ostatnio myślałem na ten temat i Twoja seria o wodzie spada mi prosto z nieba. Bardzo przyjemnie się ogląda, wiedza jest podana bardzo przystępnie i dostajemy też konkretne zalecenia, co możemy zrobić, aby odmienić sytuację zmniejszających się zasobów wody słodkiej.
Leją, leją i to tak, że aż w butach chlapie. :P Dane dotyczące procentowego zużycia wody przez przemysł na początku filmu są wzięte prawdopodobnie ze strony "Stop Elektrowni Ostrołęka C" lub podobnej: elektrowniaostroleka.com/zagrozenia/przyroda Dane z Eurostatu mówią coś zupełnie innego (już to pisałem w osobnym wątku): "Według Eurostatu za rok 2016 (ostatnie pełne dane) dla EU średnie zużycie wody w przemyśle (w tym w energetyce) wynosi 48%, dla Francji 74%, dla Niemiec 83%. Trzeba tu dodać, że średnią dla UE zaburza Turcja, która 91% swoje wody zużywa w rolnictwie, a jest to więcej wody niż Polska, Francja i Niemcy zużywają na chłodzenie elektrowni (40 967 mln m3)." ec.europa.eu/eurostat/web/environment/water
Wow, ale masz fajny kanał , świetny montaż , dynamiczny , ze zdrowym poczuciem humoru jednocześnie profesjonalny + świetny research, jak to mozliwe ze dopiero tu trafiłem? Cóż jest tego spory + wszystkie poprzednie odcinki dla mnie są NOWE :D to wlasnie jest to co lubię , śmieję się , dobrze się bawię oraz doedukowywuję(właśnie to widać bo wymyślam nowe słowa) się . Świetna praca,warto poświecić czas, subskrybuje, lajkuje i polecam innym.
"ten odcinek był ostatnim z serii unfold o wodzie, który mecenatem objął ING bank śląski..." Kasiu poproś ich ładnie, a na pewno zgodzą się objąć mecenatem również trzeci odcinek z serii unfold o wodzie 😊 Pozdrawiam 🤗
to jest tylko jeden z wielu powodów by wreszcie skończyć z energią węglową. nie wierzę że są jeszcze ludzie które popierają działanie tych maszyn zniszczenia.
Pewnie są, i to całkiem sporo, ale fakt - jeśli do kogoś nie przemawia argument klimatyczny, to może wodożerność systemu i blackout w środku letniego skwaru da radę
Niestety, w naszych warunkach geograficznych jedyną sensowną alternatywą jest energia jądrowa, ale ta do chłodzenia także potrzebuje wody. Samo "zużycie" wody przez energetykę wymaga też kilku słów komentarza. Woda w elektrowniach węglowych używana jest do chłodzenia i skraplania pary wodnej używanej do napędu turbin. W całości wraca do naturalnego obiegu w postaci pary wodnej (to te piękne "ogony" nad chłodniami kominowymi) oraz odprowadzana jest do rzek/zbiorników wody. Ta odprowadzana woda ma gorsze parametry termiczne, czyli mówiąc po ludzku jest cieplejsza. Nie ma tu więc mowy o jej bezpowrotnym zużyciu ani znaczącej degradacji, choć na pewno cieplejsza woda odprowadzana do rzek/zbiorników zaburza lokalne ekosystemy. Jest to poważny problem w czasie upałów, gdyż podgrzewamy i tak już za ciepłą wodę.
Na Śląsku ludzie dalej chcieliby życie opierać tylko na węglu. Nie chce im się szukać innej pracy dlatego zażarcie bronią tego swojego czarnego złota. Tutaj większość ludzi nie chce uwierzyć nawet w smog bo wtedy musieliby przyznać że ogrzewanie węglem nie jest najlepszym rozwiązaniem
Spoko wszystko fajnie 😂 pytanie tylko czy już zmieniłeś zmieniłaś swój tryb życia. Rezygnacja z wygud itd. Bardziej od takich pseudo ekologów którzy tylko płaczą i na pokaz coś robią szanuję zwykłego menela ;) bo ten przynajmniej jest prawdziwy Eko.
Pan z oczyszczalni ma piękne włosy i piękny głos :D Dziękuję ci Kasiu bardzo za tą serię, dużo pytań na temat wody, które mnie dręczył, zostały rozwiane i w dyskusjach na temat stanu polskiej wody, będę mógł odsyłać do ciebie.
Kolejny świetny odcinek. Seria Unfold:Woda jest dobrze i merytorycznie poprowadzona, z dużą ilością informacji,dużo ciekawych osób wypowiadających się mądrze na temat, dużo dobrze wykonanych zdjęć i świetna prezenterka. Tak trzymaj ;)
Bardzo ciekawe materiały. Podoba mi się pomysł, że najpierw omawiany jest problem i no niestety trochę się stresuję przyszłością, ale potem są podawane wyjścia z tej sytuacji :), jest nadzieja i dziękuję za to...
1:26 Absolutnie nie wiem skąd takie dane. Według Eurostatu za rok 2016 (ostatnie pełne dane) dla EU średnie zużycie wody w przemyśle (w tym w energetyce) wynosi 48%, dla Francji 74%, dla Niemiec 83%. Trzeba tu dodać, że średnią dla UE zaburza Turcja, która 91% swoje wody zużywa w rolnictwie, a jest to więcej wody niż Polska, Francja i Niemcy zużywają na chłodzenie elektrowni (40 967 mln m3).
To są wartości zgodne z danymi GUS, możesz sprawdzić sam - rocznik "Ochrona środowiska" jest publikowany w internecie: stat.gov.pl/obszary-tematyczne/srodowisko-energia/srodowisko/ochrona-srodowiska-2018,1,19.html
Swietny odcinek, otwiera oczy i daje do zrozumienia, że jak nie zaczniemy działać w kierunku poprawy, to może nam niedługo zabraknąć wody! Super robota, Kasiu!
O właśnie o to samo chciałam zapytać. Ostatnio czytałam o tym jaką wodę powinny pić osoby z problemami z nerkami. Z jednej strony mówi się, że przegotowaną - ale z drugiej strony często zostaje w niej kamień z czajnika. Inni polecają filtrowaną, ale co wtedy z minerałami? Chciałabym się przerzucić z wody butelkowanej na kranówkę, tylko jakie jest prawidłowe rozwiązanie?
A własnej o to chciałam się zapytać. Czy ten pan co powiedział że woda z filtra jest wyjałowiona mówił prawdę? Z filtra leci woda destylowana czy cos takiego? Producenci filtrów podają, że oczyszcza wodę pozostawiając dobre związki.
Brak mi trochę puenty w tej serii a propos tego co możemy robić sami - jeśli dana osoba robi już te podstawowe czynności oszczędzania wody, o których wspomniane jest na końcu to nie wyniesie z tego nic nowego. Tak samo brakowało mi rozwinięcia tematu starych rur w osiedlach - co wtedy gdy mamy z tym do czynienia?
Generalnie zgadzam się z przesłaniem, ale jak słszę "Musimy zaczać od siebie etc." to trochę mnie skręca. W tej kwestii stoję tam gdzie Żiżek, że to sposób żebyśmy poczuli się lepiej zamiast podejmować dyskusję na temat gruntownych zmian w systemie. Jasne, sam staram się ograniczać, rozważam zero waste etc - ale to nie powinno być punktem centralnym całej dyskusji (bo debaty tu nie ma, wszystko idzie w złym kierunku i trzeba działać) Tak w skrócie o czym mówię: ruclips.net/video/JM-3mTCLL7U/видео.html
Bardzo dobra robota brawo :) ja tam tylko prysznic na przyklad i uzywam w ten sposob; 30-60s Wody zeby sie namoczyc potem zakrecam namydlam sie i 60-120s zeby sie oplukac.
Kasiu, czy ty nie masz lęków? Mówi się, że im mniej wiesz, tym lepiej śpisz. Ty wiesz dużo, a my dzięki Tobie również wiemy dużo. Ja już prawie nie śpię. Martwię się o nas wszystkich, o dzieciaki, o to co będzie. Mogę zakręcać wodę w kranie i podlewać kwiaty wodą po gotowaniu jajek, żeby jej nie marnować. Ale do cholery, co ja mogę zrobić z elektrowniami węglowymi w tym kraju?! Jasne, mogę chodzić i protestować, ale to tylko wzmaga strach, frustrację, poczucie bezsilności. Chyba powinnam cię poprosić o film z informacją o tym: jak żyć, żeby nie oszaleć. Bo z tą całą wiedzą o tym, co nas czeka ciężko się żyje :(
Najbardziej denerwują ignoranci, którzy tak bardzo cieszą się z nienaturalnie ciepłej, bezśnieżnej i bezdeszczowej zimy, „bo przecież jest ciepełko, jest fajnie, zimo precz”, a kompletnie nie zdają sobie sprawy z konsekwencji. I jeszcze te pogodynki ucieszone słoneczkiem i bezchmurnym niebem bez opadów. Boje się pomyśleć co będzie latem, jeśli czeka nas powtórka z zeszłego roku lub gorzej. Mieszkam w Poznaniu, tej zimy zero śniegu, deszcz trochę popada raz na 2 tygodnie, średnio 6-7 stopni w dzień na plusie. W STYCZNIU! Serio ludzie są tak ślepi i ograniczeni, że nie widzą co się dzieje? To jest przerażające. Czas robić zapasy wody.
Wielkie brawa i czapki z glow Kasia! Genialny pomysl, tyle konkretnych informacji i jak pieknie przedstawionych! Oby wiecej Unfoldow w przyszlosci i zeby docieraly do jak najwiekszej ilosci odbiorcow! Marzeniem byloby gdyby telewizja puszczala takie odcinki w prime time'ie np. przed czy po wiadomosciach! a nie o byle jakiej godzinie, gdzie tylko zainteresowany tematem sam wlaczy (a takich niestety malo...). Mega super piekna wspaniala robota!
Materiał świetny. Ale po cichu liczyłem, że wspomnicie o regulacji rzek (a właściwie ich nie regulowaniu) w kontekście opóźnienia spływania wody z terytorium Polski do Morza Bałtyckiego.
Paradoksalnie nie regulowane rzeki to większy problem. Chociażby dlatego, że mamy większość rzeki po prostowane, dzięki czemu spływa więcej wody. A przez to, że rzeki nie są czyszczone z rumowiska, będą częściej wylewać bo zmienia się przekrój koryta, i paradoksalnie nawożenia też mniej terenów lub też same zmieniać koryto, dzięki czemu powstają starorzecza, na których ciężko się buduje. Np zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby dodanie więcej zakoli, które spowodują, że woda będzie płynąć wolniej, więcej nawodni, kolejnym ciekawym rozwiązaniem są kaskady (jednak one zrobione w nie umiejętny sposób za hamuja żeglowność. Koryta zdecydowanie powinny być regulowane, ale z głową.
Nigdy nie zdarzyło mi się komentować czegokolwiek na RUclips, ale jeżeli ilość komentarzy pod filmem ma wpływ na zasięgi i pozycjonowanie (nie znam się na tym wiec mogę coś pomylić) to chętnie go tu zostawie. Myślę, że to badzo cenna wiedza i dobry materiał, żeby uświadamiać ludzi, którzy tak lekką ręką puszczają na 1,5h pranie dwie pary majtek. Mam nadzieję, że chociaż kilka osób po tym filmie się opamięta.
Ktoś z wypowiedzi internautów poruszył temat zardzewiałych instalacji. Myślę że temat picia wody nie został w pełni wytłumaczony. Wiedzac że mieszka się w starym budownictwie (bo taka jest większość mieszkań w Polsce) raczej nie pije się wody kranówki. Może są sposoby na to żeby sprawdzić czy woda w kranie jest zdrowa i zdatna do picia?
Najprostszym sposobem jest zaniesienie jej do sanepidu. I też uważam, że kranówka nie jest zdatna wszędzie do picia głównie przez stare instalację, podczas zmiany osiedli się o tym przekonałam i już nie pije wody z kranu tylko przefiltrowana lub przegotowaną, bo rozstrój żaładka stoi tuż za rogiem 😒
W tym roku zamierzam przeprowadzić się do nowego domu. Mam zainstalowaną tam oczyszczalnię biologiczną i zrzut wody do poletka rozsączającego. Całość wody którą zużyje trafi z powrotem do ziemi:)
Czy to, że zużywamy aż 70% wody na przemysł nie wynika też z tego, że mamy jej mało w porównaniu do UE, a mamy dość rozwinięty przemysł przy sredniej UE? Ciekawią mnie wartości bezwzględne zużycia wody przez przemysł w korelacji z wielkością przemysłu.
Może nie tyle rozwinięty, co wodochłonny. Pola solarne np to bardziej rozwinięta gałąź energetyki niż elektrownia węglowa, tak samo nowoczesny zakład zużywający niewielkie ilości wody jest bardziej rozwinięty niż stary postpeerelowski zakład zużywający paręnaście tysięcy m3 wody na dzień
Końcówka strasznie mnie zasmuciła. Jasne że oszczędzanie wody na poziomie indywidualnym jest ważne, ale przecież było też powiedziane o ogromnym wpływie elektrowni węglowych. Jeśli wywrzemy odpowiednią presję na osobach decyzyjnych, to zamknięcie jednej elektrowni będzie nieporównywalnie szybsze niż docieranie do ludzi z przekazem o zakręceniu kranu.
Super materiały, uwielbiam to! Brawa za realizację i za poruszenie ważnego tematu. Dzięki ING za wsparcie świetnego Twórcy! Mam takie pytania: 1. Jest powiedziane w odcinku, że filtrując wodę pozbawiamy ją ważnych dla nas minerałów. Natomiast producenci filtrów (np. Brita) chwalą się, że ich filtry węglowe nie usuwają z wody tych składników, tylko same zanieczyszczenia. Sam piję wodę z kranu, ale właśnie przefiltrowaną. W nieprzefiltrowanej czuję jednak dość mocny posmak chloru, poza tym nie jestem pewny jakości instalacji w starszym bloku. Jak to w końcu z tym jest? 2. Czy takie filtry węglowe (Brita MicroDisc) trzeba wymieniać co miesiąc? Czytałem gdzieś ostatnio i też słyszałem od paru znajomych, że wystarczy je raz na jakiś czas odparzyć w ciepłej wodzie i taki jeden filtr można używać np. 3 miesiące. Ale z drugiej strony w instrukcji jest napisane, że nie można filtrować ciepłej wody, bo to degraduje filtr. 3. Jeśli już jesteśmy przy tym temacie, to czy centralny filtr wody (zaraz za wodomierzem) w bloku ma sens? I czy są takie filtry, które właśnie filtrują tylko zanieczyszczenia a nie składniki mineralne potrzebne do życia? 4. Czy mieszkając w bloku jest sens (i możliwość, np. prawna) zakładania zbiornika na szarą wodę do spuszczania toalety? Np. woda po myciu zębów i prysznicu chyba nadaje się do tego, dobrze myślę?
Tworzenie ogrodów deszczowych w miastach , renaturyzacja rzek, wykorzystanie odpowiednie klasy czystości wody z oczyszczalni w celach rolniczych, zamiast jednego zbiornika retencyjnego - 100 mniejszych, konturowa uprawa ziemi - w Polsce gleba nie jest jak gąbka , tylko jak cegła, dlatego trzeba uprawić i TWORZYĆ glebę , aby była jak gąbka. Transformacja energetyczna na atomową, wodorową i odnawialną . Głosować na tych ,którzy to zrobią . A my jesteśmy na etapie zakręcania wody podczas mycia zębów i picia wody z kranu.
Zgadzam się w pełni, to samo wg mnie tyczy się plastiku. Zmiany powinny zacząć się od producentów.
A tak z ciekawości jaka opcja polityczna za tym jest w pełni? 🤔
w tym państwie atom nie przejdzie
Kandyduj! Masz mój głos!
@@angelus0o9 żadna
tak, ale wody nie jest aż tak mało -te 70% (wspomniane przez Kasie) jest liczone od zużycia wody w Polsce, a nie od tej podanej dostępnej na mieszkańca, co daje około 5 razy tyle dostępnej wody niż zużywamy w kraju (w 2019 roku całkowite zużycie wody według GUS wyniosło 9km3 z czego wspominane 70% to przemysł, a dostępne z bilansu 51km3), może jednak nie jest tak źle więc?
Dzieki za świetną serię. I dzięki ING za wspieranie takich Twórców!
Szkoda że w Tv nie ma codziennie żadnej kampanii o oszczędzaniu wody! Pozdrawiam.
Ludzie wiedzą, że trzeba, przecież. Tylko że musieliby ograniczyć swój komfort, popracować nad nawykami, nie daj borze szumiący - wzięto by ich za "lewaków"...
Szkoda ze ogolem nie ma na telewizja publicznej takich kanalow bezstronniczych z zrodlami itp. Sory ale TVP ma buzdzet 2 miardy 600 milionów na gówna jak korona królów I propaganda. A mogli by za taka sume tworzyc tak wspoamnialem programy edukacyjne
@@kasiamw co jest lewackiego w zwykłym oszczędzaniu wody?
Myślisz, że kampanie mówiące jak należy postępować zadziałają? Na Polaków? To przecież oczywiste, że jak każesz naszemu narodowi coś robić, to on zrobi dokładnie na odwrót.
@@baltofarlander2618 myślę, że dobrze nagrana zdziała wiele.
Kurczaki jestem w filmie Kasi, tuż to wielki honor dla rodziny 💙. Kocham tą serie, całe UNFOLD. Graty wielkie, za tyle pracy. 🙏😊
Dobra robota. Przygotowanie, produkcja, postprodukcja. Wyszło na prawdę dobrze, a świetni rozmówcy sprawili, że to kawał rzetelnego filmu.
Włosy tego pana są dla mnie prawie tak samo piękne jak twoje okulary z ostatnich sekund 😎
Dziękuję za taką garść informacji.🤗
No tak - te okularki dają niezły efekt typu "alien look" :)
włosy zazdro
Jako inżynier środowiska ogólnie za filmik daję 👍 rozwinęłabym jedynie wątek picia wody z kranu, bo wydaje mi się że to jest temat bardzo interesujący dla widzów. Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy taka woda jest dobra do picia. Oczywiście każdy przypadek jest inny, nakładają się na to wszystkie czynniki poruszone w filmie, ale to nie znaczy, że odwiedź brzmi: nie wiadomo. Każdy może pobrać próbkę wody że swojego kranu, oddać do analizy laboratoryjnej (w sanepidzie, lub w laboratorium przedsiębiorstwa gospodarki wodnej) za kilkadziesiąt zł i uzyskać odpowiedź na pytanie, czy woda z mojego kranu nadaje się do picia? W przypadku odpowiedzi negatywnej, powinna być podana przyczyna ( których substancji jest zbyt dużo) i wówczas możemy podjąć decyzję odnośnie doboru filtrów (czasem wystarczy zwykły dzbanek filtrujący, a czasem odpowiednio dobrana stacja filtracyjna pod zlewem, która usunie tylko to, co jest niepotrzebne). Moim zdaniem picie wody z butelek PET jest ostatecznością, zarówno ekonomicznie jak i ekologicznie. Najgorsze jest jednak montowanie centralnej stacji zmiękczającej na wejściu wody do budynku, która wyjaławia wodę z prawie wszystkiego, żeby było mniej kamienia na armaturze i urządzeniach: taka woda wypłukuje nam substancje mineralne z organizmu, zamiast je dostarczać 😐
O! A własnie czytałem o obecnej suszy...
"Najnowsze dane wskaźnika wilgotności gleby dla stycznia 2020 roku wskazują na niską wilgotność gleby - poniżej 40 proc., a miejscami nawet poniżej 35 proc. Przyczyną przede wszystkim jest brak opadów - bezśnieżna i sucha, a przy tym ciepła zima - uniemożliwia odbudowę wilgoci w glebie."
Idealnie w temat! Dzieki!
Można prosić o źródło?
@@piotrszostakowski416 skopiuj to co cytowal i wklej w google
mam małe gospodarstwo rolne i to co się dzieje z wilgotnością gleby to jakiś dramat. poniżej 20 centymetrów wgłąb praktycznie nie ma użytecznej wilgoci, jeśli koniec zimy nie przyniesie kilkutygodniowych umiarkowanych opadów to obawiam się że susza zacznie się już w kwietniu, chwilę po tym jak przyjdą wyraźne wiosenne ocieplenia.
@@oxygenium92 a co Pan uprawia?
@@piotrszostakowski416 propagande,tak sie wam klimat ociepli ze pozamarzacie jak sie wam eko groszek skonczy
"rolnicy zmagają się z susza dlatego ceny w sklepach idą w górę " ale nie w skupach
Dokładnie! Skupy więcej zarabiają od rolników. A do sklepów przychodzi szajs z niewiadomo skąd
Nie mogę uwierzyć w to, że są jeszcze ludzie, którzy do WC wywalają patyczki kosmetyczne, czy bawełniane chusteczki nawilżające... Załamałam ręce :-(
Jak u nas wywaliło kanalizację w bloku, wypłynęły nie tylko patyczki - obierki ziemniaków, podpaski, wkładki, tampony...
jak się podciera tym wrażliwy tyłek, co lubi robić sobie podrażnienia, to wrzucenie do śmietnika w kuchni nie jest najlepszym pomysłem
@@Wojas23033 to stosuje się kosz przy toalecie. Na pewno nie do ścieków!
@@Rakowy_Manaskal Albo papier nawilżany, który można wyrzucić do toalety
To się obudź. Z ochroną środowiska jesteśmy na świecie w głębokim lesie. Większość ludzi ma to głęboko w poważaniu bo mają inne problemy.
Brawo! Znowu strzał w dziesiątkę! Robicie niesamowitą robotę, poruszając ważne tematy, ubierając je w tak czytelną i łatwą do przyswojenia formę!
Dziękuje Ci za Twoją pracę ! Temat niezwykle ważny. W każdej szkole podstawowej w Polsce powinien być zaprezentowany przygotowany przez Ciebie materiał. Trzeba zmieniać świadomość ludzką.
Jestem po architekturze krajobrazu, zawód bardzo nieszanowany przez architektów i urbanistów, w każdym razie u mnie w mieście była ulica, z ładnym pasem zieleni pomiędzy, teraz w ramach "modernizacji" (właśnie zaprojektowana przez architektów) została zabetonowana cała ulica i tyle było xD
ogólnie "zielone wyspy" są uważane za uciążliwe ponieważ trzeba się nimi zajmować, a tak to beton się wyleje i koniec, nie trzeba nic dosadzać, pilnować, nawozić, podlewać także no
🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Nie ogarniam jak można lać wodę w trakcie mycia zębów!? Statystyka z odcinka pierwszego rozwaliła mnie ma łopatki! 2 do 7 litrów? Zużywam pewnie z pół litra licząc już umycie szczoteczki po wszystkim. Nie mieści mi się to w głowie.
A tak wogole, odcinek super i szacunek za porę wrzucenia filmu! Zawsze fajnie z rana obejzec coś wartościowego!
Można kupić adapter na kran firmy Xiaomi. Ma on czujkę która uruchamia wodę tylko gdy tego potrzebujesz
Też kompletnie tego nie rozumiem! Dla mnie to tak samo niedorzeczne jak lanie wody podczas prysznica czy zmywania. Jeśli mogę zmoczyć włosy, ciało i gąbkę, a później spędzam kilka minut na to, żeby wetrzeć w te włosy szampon czy umyć się rzeczoną gąbką, po co mi w tym momencie woda? Odkręcę ją jak będzie potrzeba to wszystko z siebie spłukać. To samo z naczyniami - mogę wszystkie zmoczyć, spłukać wstępnie, namoczyć gąbkę i zakręcić kran. Od zawsze tak robię i bezsensowne puszczanie wody drażni, szczególnie jak widzę to u znajomych do których wiedza nie dociera.
@@rafaszwed2887 No ale po co kupować adapter, który też pochłania surowce i niepotrzebie jest produkowany? Właśnie uświadamianie i profilaktyka mówiąca i nalegająca na oszczędzanie wody jest bardziej efektowna i potrzebna.
@Karolina nalewam pół kubka wody w którym moczę szczotkę zanim zacznę myć zęby, zużywam te pół kubka do wypłukania ust, i na pewno nie zużywam więcej niż półtorej szklanki do opłukania szczoteczki.Nawet gdybym nie doszacowala tej wartości i użyła 100% więcej niż mylse to nadal jest dopiero litr.
Sorki za edycję ale ilość byków była niedopuszczalna :D
Są ludzie, którzy podczas s*ania odkręcają wodę, więc co się dziwić.
Świetny i ważny odcinek! Tak na marginesie, Pan z oczyszczalni ma piękne włosy :D
uważaj, bo niektóre youtuberki już zaczęły się obrażać o to, że mówi się o czyimś wyglądzie, skoro odcinek był zupełnie o czymś innym :D :D Nawet powstają odcinki gdzie wylewają swoje żale typu: "odcinek poruszał bardzo ważny temat, a ktoś komentuje że mam ładną bluzkę" No jak tak można? :D :D
Świetny odcinek Kasia, jak zwykle
Dobrze je nawozi :)
Jeżeli w wodzie z kranu nie ma moczu mojego sąsiada, to po co mam ją pić?
no właśnie? też straciłem w tym momencie motywację do wstawania rano :(
W nadziei, że jest tam może mocz sąsiadki :P
Zauważ, że zaraz po tym stwierdzeniu nastąpiło cięcie 15:48 Prawdopodobnie dlatego, że to nie jest żadna wiedza tajemna ale Kasia nie chciała rozwijać tej kwestii czyli lepiej żeby z tego pożartować. Pijemy tę samą wodę co nasi przodkowie i sąsiedzi. Mocz oczywiście żeby spełnić definicje moczu musi (oprócz wody którą stanowi większość składu chemicznego) zawierać też inne związki produkowane przez organizm ludzki. 96% składu moczu to woda. Więc tak - wszyscy pijemy mocz wszystkich bo to co wraca do naszych domów z oczyszczalni ścieków to właśnie czysta woda która m. in. była zawarta w moczu (czy nawet rzygach, kale i wszystkim tym co zwiera wodę i wpuszczamy to w obieg kanalizacyjny za pomocą toalety/zlewu). Podsumowując - jeżeli weźmiemy pod uwagę 4% zanieczyszczeń które mocz posiadał przed skończeniem w Twoim kranie - wtedy nie pijesz moczu sąsiada. Jeżeli weźmiemy pod uwagę 96% wody którą ten mocz zawierał od momentu opuszczenia organizmu aż do pojawienia się w kranie - tak, pijesz mocz sąsiada (i swoich przodków, zwierząt czy nawet dinozaurów).
@@awertyk Mocz dinozarła w wodzie jest całkiem prawdopodobny, wszak ich przedstawiciele cały czas żyją w naszym otoczeniu.
Przy odrobienie szczęścia, można zarobić taki mocz (niestety w zestawie z "zagęstnikiem", inaczej nie umią) na swoją nowowypraną kurtkę :P
dobre pytanie dobre pytanie
Niepopularna opinia: nie powinno się za katastrofę klimatyczną winić zwykłych obywateli. Nie znam osobiście nikogo, komu robiłoby to różnicę, czy dostaje energię z węgla, atomu czy OZE.
Nie, to nie my jesteśmy problemem. Problemem są ludzie będący udziałowcami przedsiębiorstw węglowych/naftowych. To ich interesy będą zagrożone przez transformację energetyczną.
I tu trzeba powiedzieć jasno - interesy małej grupki nie mogą przekreślać szans na przyszłość reszty ludzi.
To nie tylko interesy malej grupki, ale caly system finansowy to naczynia polaczone. Przyklad pierwszy z brzegu: banki inwestuja w papiery wartosciowe, ktore przyniosa im jak najwiekszy zysk jak najszybciej. Inwestuja wiec nasze pieniadze (ktore im pozyczamy tez na okreslonych warunkach, dzieki ktorym mozemy miec jakis profit) w akcje firm, ktore moga podrozec (stosuje w tym przykladzie uproszczenia, zeby pokazac skale tego, jak my wszyscy w tym systemie siedzimy). Kazdy z nas chce wydawac jak najmniej i miec jak najwiecej (wiem, sa wyjatki, ale one potwierdzaja regule). Innymi slowy proekologiczny Kowalski sklada do banku pieniadze, bank za te pieniadze kupuje akcje rokujacej firmy (moze to byc np. koncern wydobywajacy wegiel), firma dzieki tym pieniadzom sie modernizuje, zeby zarabiac jeszcze wiecej (niekoniecznie inwestujac w ekologie, bo ona zazwyczaj jest sporym obciazeniem). I koniec koncow Kowalski nawet nie zdaje sobie sprawy, ze przyczynil sie do deficytu wody (a przy okazji zatrucia srodowiska itp.). Polecam film "Zarobmy jeszcze wiecej " ("Lets make money" (2008)). Potrafi otworzyc oczy na wspolczesne mechanizmy finansowania.
Chciałam napisać coś podobnego, ale według mnie nie problemem jest mówienie innym by zastanowili się nad tym co sami robią, bo nasze zachowania i to jak wydajemy pieniądze czy głosujemy ma wpływ, tylko zawsze mnie drażni sposób w jaki to jest przekazywane. Takie mówienie że to ty jesteś problemem i tylko ty.
Muszę się jednak nie zgodzić z tym co mówisz że ludziom nie przeszkadza czy energia jest z węgla czy z atomu, faktycznie gdyby wprowadzić atom to pewnie każdy by używał energii, ale na pewno nie raz widziałęś jak ludzie AKTYWNIE protestu przeciw takiej energii i nie znaczy to że ludzię chcą się godzić na zmiany, nie głosują w sposób który mógłby do tego doprowadzić jednocześnie mówiąc że chcieliby tak bardzo oszczędzać wodę.
Rozumiem że najlepiej gdyby przedsiębiorstwa które faktycznie są problemem stały się całkowicie altruistyczne, zamknęły działalność, wyrzuciły pracowników na zbity pysk, ale... to tak nie działa. Zmiana podejścia "normalnych" ludzi sprawia że przedsiębiorstwa mogą zmienić to jak prowadzą interesy, wciąż zarabiać, dostarczać nam tego czego potrzebujemy i też oferować w dalszym ciągu pracę dla wielu ludzi.
Pewnie już prestali wszyscy czytać, ale chcę tylko podać przykład ruchów/diet wegańskich czy gluten free. Akurat tutaj w Anglii gdzie obecnie jestem od 3 lat, widzę niesamowitą transformację w tym jaki wybór tego typu produktów się pojawia, cena mleka migdałowego (które akurat też nie jest najlepszą alternatywą właśnie ze względu na zużycie wody do produkcji ale to tak na marginesie) jest często porównywalna do zwykłego, krowiego mleka gdzie w Polsce po prostu nie pijam żadnego bo jest według mnie niewymiernie drogie.
Dobra już kończę, buziaki.
@@Ciekawosc łał, to zupełnie jakby cały sposób w jaki mamy zorganizowaną gospodarkę (neoliberalny kapitalizm) byłby wadliwy i działał w sposób szkodzący ogółowi 🤔🤔🤔🤔
@@cheekysignpost9403
>na pewno nie raz widziałęś jak ludzie AKTYWNIE protestu przeciw takiej energii
Tu się zgadzam. Zastanówmy się jednak, komu na rękę są takie protesty? Jakbym był posiadaczem akcji BP albo Shella to sam bym na nie chodził, ba organizowałbym je ;) Są znane przypadki, gdzie korporacje "wpływały" na opinie publiczną en.wikipedia.org/wiki/ExxonMobil_climate_change_controversy
>Rozumiem że najlepiej gdyby przedsiębiorstwa które faktycznie są problemem stały się całkowicie altruistyczne, zamknęły działalność, wyrzuciły pracowników na zbity pysk, ale... to tak nie działa.
Nie. Najlepiej aby przedsiębiorstwa takie przeszły w ręce publiczne, a te które są nie do uratowania zamknąć, a pracowników skierować do innych zawodów. A to że koszta będą wysokie? Koszta katastrofy klimatycznej będą nieskończenie większe, bo nie da się prowadzić biznesu na martwej planecie.
@@DamianOchramowicz myślisz, że gospodarka centralnie planowana to lepsze rozwiązanie? Nie wydaje mi się...
Kurcze, chyba najlepszy kontent na polskim YT. Już czwarty odcinek oglądam i chyle czoła...Mega!
Od najmlodszych lat mi powtarzano, zeby zakrecac wodę podczas mycia zębów a ja nie moglam zrozumiec czemu w ogóle ktos mialby ją wtedy odkręcac i po co. I dalej tego nie rozumiem a wciąż się o tym mowi. Czy naprawdę powszechnie ludzie tak robią? Czy ktos z was tak robił?
Niestety, widziałam nie raz
Mój mąż tak kiedyś robił. Jak to pierwszy raz zobaczyłam, to mnie zmroziło, a sama nie jestem jakimś eko-świrem. A skoro On, to pewnie cała jego rodzina, skądś musiał się tego nauczyć 😔
A ja odkręcam wodę tylko po to, żeby wypłukać usta, umyć twarz. Trwa to na prawdę chwilę, może 10 sekund. I to nawet nie że względów eko, tylko szkoda mi tych spuszczonych pieniędzy do kanalizy.
@Kesdar Jak chcesz mieć tłustą, brudną twarz i zepsute zęby, to powodzenia. Lanie wody z kranu podczas mycia zębòw jest złe, ale bez przesady.
Mój tata tak robił i za każdym razem zakręcałam wodę i mówiłam, że czas się skończył. Dawałam mu tylko szklane, żeby dokończył i się nauczył.
O kobieto, jak mnie zmotywowałaś do działania tą serią. Ta góra informacji, którą uzbierałaś, porządnie kopnęła mnie w tyłek i uświadomiłam sobie jak wiele rzeczy nadal mogę (i muszę!) u siebie zmienić. Dziękuję!
Super film ! :) Dziękuję
To ciekawe, myślisz że zaprzestanie koszenia trawy na moim podwórku może wpłynąć na wyższy poziom wody w studni? Serio się zastanawiam bo ostatnio latem mieliśmy problemy z wodą w studni.
@@joozefka Nie jestem ekspertem ale myślę że na to składa się wiele połączonych czynników :) w kwestii roślinności polecam laka.org.pl/ Tam piszą tak : "Łąka pomaga magazynować wodę
- Rośliny łąkowe mają nawet 25 razy dłuższe korzenie niż trawniki. Dzięki temu ich zapotrzebowanie na wodę jest znacznie mniejsze co ogranicza podlewanie. Łąka wchłania też dwa razy więcej wody niż trawniki a to ochrona przed podtopieniami i ratunek w czasie suszy. " Pod tym linkiem też są ciekaw rozwiązania i wiadomości uslugiekosystemow.pl/baza-wiedzy/publikacje/ogrody-deszczowe/ :) A z ciekawości, sąsiedzi też mają problem ( cała okolica ) ? Ja byłam w wakcje na roztoczu i stawy , które opisane były jako atrakcja turystyczna ( w informatorze sprzed 5 lat, stawy Echo) wyschły całkowicie :(
@Filip Kasprowicz Dokładnie ! Razem można zdziałać zdecydowanie więcej :) Sporo też można wdrożyć samemu mając odpowiednie rozeznanie w temacie - np. przy budowie domu, czy pracy projektowej ( architekci, urbaniści, projektanci instalacji sanitarnych) albo chociaż pamiętając by przy codziennych dbać o dobre nawyki :)
@@joozefka Niestety nie bezpośrednio, ale dzięki zaprzestaniu koszenia można w ogóle "uratować" trawnik , żeby W OGÓLE go mieć....
Inteligentna, ładna i jeszcze potrafi nagrać filmik, który dotrze do człowieka. Dziękuje za ten pouczający dokument. Rzeczywiście człowiek nie wie co robi a dzięki takim materiałom świadomość rośnie. Propsy
Powinni to puszczać na Discovery ❤️❤️❤️
Dziękuję za filmy o wodzie i ociepleniu.
Kciuk w górę kto podczas mycia zębów nie puszcza wody!
jeszcze bardziej przerażające niż część pierwsza. nie mniej, dziękuję, że to powstało.
Komentarz dla statystyk, żeby więcej ludzi zobaczyło
Super Film ❤️👋🏼
REWELACYJNA SERIA! Powinna być w kanonie szkolnym, gratulacje Pani Kasiu!
Ty nam dziękujesz za oglądanie, a my Ci dziękujemy za wprowadzanie nas do świata nauki - czekam na kolejny unfold 😂😁
Mega! Od kilku lat się zastanawiam nad kwestiami, na które odpowiedział ten film. Dziękuję 😃
Świetny materiał! Dziękujemy za tak wartościową wiedzę w internetach 😁💚
Świetnie, profesjonalnie opracowany odcinek. Duże uznanie za nagłośnienie problemu. Bardzo dziękuję.
Opłaca się rano wstawać ^^
Kto rano wstaje, ten jest niewyspany, ale widział unfolda przed wszystkimi innymi 🤷♀️
Jestem architektem, pracuję w Irlandii i tutaj planiści walczą z betonozą. Unika się asfaltowania parkingów, podjazdów, gdzie sie da robi się nawierzchnię z kostek betonowych układanych ze szczelinami umożliwiającymi wsiąkanie wody w grunt. Na dużych połaciach płaskich dachów zaleca się robienie nawierzchni zielonych (z trawką i porostami), właśnie, żeby spowolnić deszczówkę. A zasoby wody pitnej, pomimo tak częstych deszczy, wcale nie są tu jakieś rewelacyjne. Bardzo fajne programy, Pani Kasiu. Oglądam z przyjemnością.
Bardzo ważny temat. Super produkcja. Dziękuję Kasia!
Świetne jest to co robisz! Idź do przodu i nie zatrzymuj się, potrzebujemy jak najwięcej ludzi nas uświadamiających. Dziękuję 👍
Mega odcinek do śniadania :) bardzo ważny temat !
Filmik bardzo pomocny, wiele uświadamia, choć ja od zawsze miałam powtarzane aby nie wrzucać patyczków oraz chusteczek nawilżanych do toalety. Nie na temat, ale Pan w oczyszczalni ścieków ma przepięknie zadbane włosy.
Wielkie serducho wdzięczności za ogrom Waszej pracy! ❤️
Świetny film, zawsze się zastanawiałam jak działają oczyszczalnie, a tutaj wszystko tak pięknie wyłożone! Bardzo ciekawy również był fragment o problemie z wchłanianiem się wody w glebę. Doskonała dawka wiedzy.
1:20 - 70% wody wykorzystywane jest przez przemysł, w dużej mierze przez elektrownie weglowe
18:45 - co możemy zrobić? Osczedzac wodę we własnej łazience, np. zakręcając kran w trakcie mycia zębów 🤔
Chętnie zobaczyłabym badania, które pokazałyby, ile osób nadal myje zęby przy odkręconym kranie oraz ile wody możemy w ten sposób zaoszczędzić.
Skoro największym problemem są elektrownie węglowe, warto byłoby poruszyć temat, dlaczego tak jest. Może nawet stworzyć jakiś projekt obywatelski, który przy odpowiednim poparciu musi trafić do sejmu. Ale nie, lepiej powtarzać wytarty frazes.
To chyba nie do końca tak, że elektrownie węglowe "ZUŻYWAJĄ" wodę, bo z jednej strony potrzebują jej sporo do chłodzenia (i to nie koniecznie tkiej wody jaką chcieli byśmy mieć w kranie), ale z drugiej oddają ją w większości z powrotem i to w niezmienionym składzie. Problemem jest tu TYLKO albo aż, z podwyższoną temperaturą tej wody, która z kolei może doprowadzić do nadmiernego rozwoju fitoplanktonu w okresach zimniejszych, kiedy normalnie nie miał by na to szans. Z kolei w okresie letnim takie nadmierne temperatury mogą powodować przyduchę (tlen gorzej rozpuszcza się w cieplejszej wodzie) i w konsekwencji gwałtowne wymieranie w danym akwenie. Ale tak czy inaczej bilans wodny zostaje na 0. Postaram się napisać do Kasi coś więcej w tym temacie, bo moim zdaniem materiał ledwo liznął istoty tematu, którym moim zdaniem jest nadmierna kanalizacja i niedostateczna retencja wody w Polsce.
Musimy pójść w energetykę jądrową, to najlepsza opcja.
@@baltofarlander2618 jądrowe też potrzebują wody
@@baltofarlander2618 Elektrownie jądrowe potrzebują wody tak samo jak elektrownie węglowe.
@@ivuldivul owszem, to przecież doskonale wiem. Co nie zmienia faktu, że Polska (i świat) powinny iść przede wszystkim w energetykę jądrową.
Kasiu dziękuję Ci bardzo za takie filmy ♥. Zwiększasz świadomość nas wszystkich, otwierasz oczy na naprawdę ważne sprawy!
Świetny materiał !! :) Jako szczęsliwy posiadacz kredytu hipotecznego w ING czuje się posrednio mecenasem odcinka :P
Super odcinki! Właśnie ostatnio myślałem na ten temat i Twoja seria o wodzie spada mi prosto z nieba. Bardzo przyjemnie się ogląda, wiedza jest podana bardzo przystępnie i dostajemy też konkretne zalecenia, co możemy zrobić, aby odmienić sytuację zmniejszających się zasobów wody słodkiej.
Akurat świeżo po pierwszym odcinku :) kawał dobrej roboty :)
Dziękówka
Świetny odcinek i bardzo potrzebny. Pięknie dziękuję 🙂
Jestem tu i wcale wody nie leją
🌊🌊🌊
Leją, leją i to tak, że aż w butach chlapie. :P
Dane dotyczące procentowego zużycia wody przez przemysł na początku filmu są wzięte prawdopodobnie ze strony "Stop Elektrowni Ostrołęka C" lub podobnej:
elektrowniaostroleka.com/zagrozenia/przyroda
Dane z Eurostatu mówią coś zupełnie innego (już to pisałem w osobnym wątku):
"Według Eurostatu za rok 2016 (ostatnie pełne dane) dla EU średnie zużycie wody w przemyśle (w tym w energetyce) wynosi 48%, dla Francji 74%, dla Niemiec 83%. Trzeba tu dodać, że średnią dla UE zaburza Turcja, która 91% swoje wody zużywa w rolnictwie, a jest to więcej wody niż Polska, Francja i Niemcy zużywają na chłodzenie elektrowni (40 967 mln m3)."
ec.europa.eu/eurostat/web/environment/water
Wow, ale masz fajny kanał , świetny montaż , dynamiczny , ze zdrowym poczuciem humoru jednocześnie profesjonalny + świetny research, jak to mozliwe ze dopiero tu trafiłem? Cóż jest tego spory + wszystkie poprzednie odcinki dla mnie są NOWE :D to wlasnie jest to co lubię , śmieję się , dobrze się bawię oraz doedukowywuję(właśnie to widać bo wymyślam nowe słowa) się . Świetna praca,warto poświecić czas, subskrybuje, lajkuje i polecam innym.
"ten odcinek był ostatnim z serii unfold o wodzie, który mecenatem objął ING bank śląski..."
Kasiu poproś ich ładnie, a na pewno zgodzą się objąć mecenatem również trzeci odcinek z serii unfold o wodzie 😊
Pozdrawiam 🤗
pierdolą takie głupoty że zrezygnowali z nich
Bije brawo dla tak ładnie pokazanego problemu.
to jest tylko jeden z wielu powodów by wreszcie skończyć z energią węglową. nie wierzę że są jeszcze ludzie które popierają działanie tych maszyn zniszczenia.
Pewnie są, i to całkiem sporo, ale fakt - jeśli do kogoś nie przemawia argument klimatyczny, to może wodożerność systemu i blackout w środku letniego skwaru da radę
Niestety dalej mnóstwo ludzi nie wierzy w problem klimatyczny :(
Niestety, w naszych warunkach geograficznych jedyną sensowną alternatywą jest energia jądrowa, ale ta do chłodzenia także potrzebuje wody.
Samo "zużycie" wody przez energetykę wymaga też kilku słów komentarza.
Woda w elektrowniach węglowych używana jest do chłodzenia i skraplania pary wodnej używanej do napędu turbin.
W całości wraca do naturalnego obiegu w postaci pary wodnej (to te piękne "ogony" nad chłodniami kominowymi) oraz odprowadzana jest do rzek/zbiorników wody.
Ta odprowadzana woda ma gorsze parametry termiczne, czyli mówiąc po ludzku jest cieplejsza. Nie ma tu więc mowy o jej bezpowrotnym zużyciu ani znaczącej degradacji, choć na pewno cieplejsza woda odprowadzana do rzek/zbiorników zaburza lokalne ekosystemy. Jest to poważny problem w czasie upałów, gdyż podgrzewamy i tak już za ciepłą wodę.
Na Śląsku ludzie dalej chcieliby życie opierać tylko na węglu. Nie chce im się szukać innej pracy dlatego zażarcie bronią tego swojego czarnego złota. Tutaj większość ludzi nie chce uwierzyć nawet w smog bo wtedy musieliby przyznać że ogrzewanie węglem nie jest najlepszym rozwiązaniem
Spoko wszystko fajnie 😂 pytanie tylko czy już zmieniłeś zmieniłaś swój tryb życia. Rezygnacja z wygud itd. Bardziej od takich pseudo ekologów którzy tylko płaczą i na pokaz coś robią szanuję zwykłego menela ;) bo ten przynajmniej jest prawdziwy Eko.
Pan z oczyszczalni ma piękne włosy i piękny głos :D Dziękuję ci Kasiu bardzo za tą serię, dużo pytań na temat wody, które mnie dręczył, zostały rozwiane i w dyskusjach na temat stanu polskiej wody, będę mógł odsyłać do ciebie.
uwielbiam tę serię, dziękuję Ci bardzo! :)
Kolejny świetny odcinek. Seria Unfold:Woda jest dobrze i merytorycznie poprowadzona, z dużą ilością informacji,dużo ciekawych osób wypowiadających się mądrze na temat, dużo dobrze wykonanych zdjęć i świetna prezenterka. Tak trzymaj ;)
Najlepszy poranek z Kasią
🥰
i pomyslec ze przy kazdym spuszczaniu wody w toalecie leci ok 6 l pitnej wody, hańba powinnismy to zmienic !
super temat Kasiu ! dzieki
Dobra robota! Z resztą jak zwykle :) Dzięki!
Bardzo ciekawe materiały. Podoba mi się pomysł, że najpierw omawiany jest problem i no niestety trochę się stresuję przyszłością, ale potem są podawane wyjścia z tej sytuacji :), jest nadzieja i dziękuję za to...
Żądanie: Unfold na karcie na czasie!! Halo YT!
Łapka w górę za wizytę w oczyszczalni ścieków. Pozdrawiam.
yeah!
Odnośnie wody polecam "Płynie Wisła, płynie".
Tak więc dbajmy o nasze narodowe zasoby wodne. Póki jeszcze są. Póki my żyjemy.
Kasiu, format UNFOLD jest świetny!!! Chętnie zobaczyłabym więcej filmów w takim wydaniu
1:26 Absolutnie nie wiem skąd takie dane.
Według Eurostatu za rok 2016 (ostatnie pełne dane) dla EU średnie zużycie wody w przemyśle (w tym w energetyce) wynosi 48%, dla Francji 74%, dla Niemiec 83%. Trzeba tu dodać, że średnią dla UE zaburza Turcja, która 91% swoje wody zużywa w rolnictwie, a jest to więcej wody niż Polska, Francja i Niemcy zużywają na chłodzenie elektrowni (40 967 mln m3).
To są wartości zgodne z danymi GUS, możesz sprawdzić sam - rocznik "Ochrona środowiska" jest publikowany w internecie: stat.gov.pl/obszary-tematyczne/srodowisko-energia/srodowisko/ochrona-srodowiska-2018,1,19.html
Prawda, przyszłyby się jakiekolwiek źródła podawanych statystyk. W innym wypadku możemy podawać dowolne liczby.
@@blainemono3544 Dane GUS dotyczą Polski, a ja podważam dane dotyczące średniego zużycia wody w przemyśle UE na podstawie danych Eurostatu.
Swietny odcinek, otwiera oczy i daje do zrozumienia, że jak nie zaczniemy działać w kierunku poprawy, to może nam niedługo zabraknąć wody! Super robota, Kasiu!
dziena!
Ten Trump w lewym dolnym rogu to jakiś test na spostrzegawczość? xD
2.28 jak coś
Trump 2020 👌🏻
@@KubuśpuchatekTVN Tr mp 2021 może być !!!
Brawo za ten odcinek. Podziękowania również dla ING.
12:00 świetne włosy ma ten pracownik +2 ♥ dla niego :D
Dzięki za pouczające wiadomości
Może dzięki nim będziemy bardziej dbać o wodę , którą jeszcze mamy .
Nie wyobrażam sobie, żeby podczas mycia zębów leciała z kranu woda :oo
Świetna seria 😊 realizacja, temat, sposób przekazanych informacji wow no czapki z głów.
Poproszę powtórkę, jak to jest z piciem wody z kranu? Z jednej strony filtry wyjałowiają, a z drugiej zanieczyszczone rury. Jak pić?
Można oddać wodę ze swojego kranu do zbadania, kosztuje to tyle co 4 filtry Brita, a rozwiewa wątpliwości co do stanu rur i jakości wody.
O właśnie o to samo chciałam zapytać. Ostatnio czytałam o tym jaką wodę powinny pić osoby z problemami z nerkami. Z jednej strony mówi się, że przegotowaną - ale z drugiej strony często zostaje w niej kamień z czajnika. Inni polecają filtrowaną, ale co wtedy z minerałami? Chciałabym się przerzucić z wody butelkowanej na kranówkę, tylko jakie jest prawidłowe rozwiązanie?
A własnej o to chciałam się zapytać. Czy ten pan co powiedział że woda z filtra jest wyjałowiona mówił prawdę? Z filtra leci woda destylowana czy cos takiego? Producenci filtrów podają, że oczyszcza wodę pozostawiając dobre związki.
Bardzo ciekawe odpowiedzi na jeszcze ciekawsze pytania
Brak mi trochę puenty w tej serii a propos tego co możemy robić sami - jeśli dana osoba robi już te podstawowe czynności oszczędzania wody, o których wspomniane jest na końcu to nie wyniesie z tego nic nowego.
Tak samo brakowało mi rozwinięcia tematu starych rur w osiedlach - co wtedy gdy mamy z tym do czynienia?
Świetny i jak zawsze mega merytoryczny materiał. Dzięki za uświadamianie o skali problemu - ja teraz mogę uświadamiać innych udostępniając ten film :3
Generalnie zgadzam się z przesłaniem, ale jak słszę "Musimy zaczać od siebie etc." to trochę mnie skręca. W tej kwestii stoję tam gdzie Żiżek, że to sposób żebyśmy poczuli się lepiej zamiast podejmować dyskusję na temat gruntownych zmian w systemie. Jasne, sam staram się ograniczać, rozważam zero waste etc - ale to nie powinno być punktem centralnym całej dyskusji (bo debaty tu nie ma, wszystko idzie w złym kierunku i trzeba działać)
Tak w skrócie o czym mówię: ruclips.net/video/JM-3mTCLL7U/видео.html
Jak zwykle super materiał i świetny, profesjonalny research 👊
Niech będzie o tym głośno, a nie o tym, że znowu ktoś kogoś zabił, był jakiś wypadek czy że ktoś kogoś obraził!
Bardzo dobra robota brawo :) ja tam tylko prysznic na przyklad i uzywam w ten sposob; 30-60s Wody zeby sie namoczyc potem zakrecam namydlam sie i 60-120s zeby sie oplukac.
I tak trzeba żyć 💪
Kasiu, czy ty nie masz lęków? Mówi się, że im mniej wiesz, tym lepiej śpisz. Ty wiesz dużo, a my dzięki Tobie również wiemy dużo. Ja już prawie nie śpię. Martwię się o nas wszystkich, o dzieciaki, o to co będzie. Mogę zakręcać wodę w kranie i podlewać kwiaty wodą po gotowaniu jajek, żeby jej nie marnować. Ale do cholery, co ja mogę zrobić z elektrowniami węglowymi w tym kraju?! Jasne, mogę chodzić i protestować, ale to tylko wzmaga strach, frustrację, poczucie bezsilności. Chyba powinnam cię poprosić o film z informacją o tym: jak żyć, żeby nie oszaleć. Bo z tą całą wiedzą o tym, co nas czeka ciężko się żyje :(
Super Kasiu. Bardzo ambitna produkcja i z dużym poświęceniem dla nas - wytrzymałaś ten smrodek 😉 Dziękuję za wzbogacenie mojej wiedzy w tym temacie 😙
Kasia Gandor widzi cokolwiek ciekawego " Whoooooa!"
Jako hydrolog dziękuję za dobry, merytoryczny materiał :)
Najbardziej denerwują ignoranci, którzy tak bardzo cieszą się z nienaturalnie ciepłej, bezśnieżnej i bezdeszczowej zimy, „bo przecież jest ciepełko, jest fajnie, zimo precz”, a kompletnie nie zdają sobie sprawy z konsekwencji. I jeszcze te pogodynki ucieszone słoneczkiem i bezchmurnym niebem bez opadów. Boje się pomyśleć co będzie latem, jeśli czeka nas powtórka z zeszłego roku lub gorzej. Mieszkam w Poznaniu, tej zimy zero śniegu, deszcz trochę popada raz na 2 tygodnie, średnio 6-7 stopni w dzień na plusie. W STYCZNIU! Serio ludzie są tak ślepi i ograniczeni, że nie widzą co się dzieje? To jest przerażające.
Czas robić zapasy wody.
Wielkie brawa i czapki z glow Kasia! Genialny pomysl, tyle konkretnych informacji i jak pieknie przedstawionych! Oby wiecej Unfoldow w przyszlosci i zeby docieraly do jak najwiekszej ilosci odbiorcow! Marzeniem byloby gdyby telewizja puszczala takie odcinki w prime time'ie np. przed czy po wiadomosciach! a nie o byle jakiej godzinie, gdzie tylko zainteresowany tematem sam wlaczy (a takich niestety malo...).
Mega super piekna wspaniala robota!
Baaardzo wartościowy film, pozdrowienia ze Skierniewic :D
pozdrawiam!
Sebe Szweda znasz?
@@kostekkostek8819 Proste, kto nie zna Kidramana w Skc^^
Odkrylam Ciebie w zeszłym miesiącu. Robisz kawał dobrej roboty
Materiał świetny. Ale po cichu liczyłem, że wspomnicie o regulacji rzek (a właściwie ich nie regulowaniu) w kontekście opóźnienia spływania wody z terytorium Polski do Morza Bałtyckiego.
Paradoksalnie nie regulowane rzeki to większy problem. Chociażby dlatego, że mamy większość rzeki po prostowane, dzięki czemu spływa więcej wody. A przez to, że rzeki nie są czyszczone z rumowiska, będą częściej wylewać bo zmienia się przekrój koryta, i paradoksalnie nawożenia też mniej terenów lub też same zmieniać koryto, dzięki czemu powstają starorzecza, na których ciężko się buduje. Np zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby dodanie więcej zakoli, które spowodują, że woda będzie płynąć wolniej, więcej nawodni, kolejnym ciekawym rozwiązaniem są kaskady (jednak one zrobione w nie umiejętny sposób za hamuja żeglowność. Koryta zdecydowanie powinny być regulowane, ale z głową.
@@angelus0o9 ,,będą częściej wylewać" właśnie o to chodzi, o retencję 😊
@@MejbelRaisaehh właśnie nie...
Retencjonowanie wody to przede wszystkim zarządzanie nią, a nie tylko ochrona przed powodzią.
@@angelus0o9 Z tym zdaniem mogę się już zgodzić 👍
Bardzo potrzebny materiał. Rozpowszechniajmy!
Nigdy nie zdarzyło mi się komentować czegokolwiek na RUclips, ale jeżeli ilość komentarzy pod filmem ma wpływ na zasięgi i pozycjonowanie (nie znam się na tym wiec mogę coś pomylić) to chętnie go tu zostawie. Myślę, że to badzo cenna wiedza i dobry materiał, żeby uświadamiać ludzi, którzy tak lekką ręką puszczają na 1,5h pranie dwie pary majtek. Mam nadzieję, że chociaż kilka osób po tym filmie się opamięta.
Bardzo podoba mi się zakończenie.
Ktoś z wypowiedzi internautów poruszył temat zardzewiałych instalacji. Myślę że temat picia wody nie został w pełni wytłumaczony. Wiedzac że mieszka się w starym budownictwie (bo taka jest większość mieszkań w Polsce) raczej nie pije się wody kranówki. Może są sposoby na to żeby sprawdzić czy woda w kranie jest zdrowa i zdatna do picia?
Najprostszym sposobem jest zaniesienie jej do sanepidu.
I też uważam, że kranówka nie jest zdatna wszędzie do picia głównie przez stare instalację, podczas zmiany osiedli się o tym przekonałam i już nie pije wody z kranu tylko przefiltrowana lub przegotowaną, bo rozstrój żaładka stoi tuż za rogiem 😒
można się skontaktować z lokalnym mpwik i zamówić sprawdzenie jakości wody w kranie :)
UNFOLD to merytoryczny strzał w 10! Dziękujemy i chcemy więcej! :D
W tym roku zamierzam przeprowadzić się do nowego domu. Mam zainstalowaną tam oczyszczalnię biologiczną i zrzut wody do poletka rozsączającego. Całość wody którą zużyje trafi z powrotem do ziemi:)
Ooo, ekstra 💪💪💪
Odcinek o takich rozwiązaniach też będzie? Chętnie ŁYKNĘ wiedzy xD
TAK CZIMAĆ HOPIE !!! KOZDY TAK POWINIYN ROBIĆ !!!! WIENCY TAKICH . I NIY BYDZIE BIYDY !!!!
Super dziękuję za tą serię. Bardzo pouczająca
Czy to, że zużywamy aż 70% wody na przemysł nie wynika też z tego, że mamy jej mało w porównaniu do UE, a mamy dość rozwinięty przemysł przy sredniej UE?
Ciekawią mnie wartości bezwzględne zużycia wody przez przemysł w korelacji z wielkością przemysłu.
Może nie tyle rozwinięty, co wodochłonny. Pola solarne np to bardziej rozwinięta gałąź energetyki niż elektrownia węglowa, tak samo nowoczesny zakład zużywający niewielkie ilości wody jest bardziej rozwinięty niż stary postpeerelowski zakład zużywający paręnaście tysięcy m3 wody na dzień
Bardzo dobry kanał i odcinek :) rzetelnie, wyczerpująco, krótko, zwięźle i z pożytkiem dla świata :)
Czemu zerwałaś z Krzyśkiem?
Dzięki Kasia za wartościowe dobro jakim jest ten film 👍 i wgl za całą serię o wodzie 😃
Wspaniała jest i tyle mogę powiedzieć ❤️
Końcówka strasznie mnie zasmuciła. Jasne że oszczędzanie wody na poziomie indywidualnym jest ważne, ale przecież było też powiedziane o ogromnym wpływie elektrowni węglowych. Jeśli wywrzemy odpowiednią presję na osobach decyzyjnych, to zamknięcie jednej elektrowni będzie nieporównywalnie szybsze niż docieranie do ludzi z przekazem o zakręceniu kranu.
Super materiały, uwielbiam to! Brawa za realizację i za poruszenie ważnego tematu. Dzięki ING za wsparcie świetnego Twórcy!
Mam takie pytania:
1. Jest powiedziane w odcinku, że filtrując wodę pozbawiamy ją ważnych dla nas minerałów. Natomiast producenci filtrów (np. Brita) chwalą się, że ich filtry węglowe nie usuwają z wody tych składników, tylko same zanieczyszczenia. Sam piję wodę z kranu, ale właśnie przefiltrowaną. W nieprzefiltrowanej czuję jednak dość mocny posmak chloru, poza tym nie jestem pewny jakości instalacji w starszym bloku. Jak to w końcu z tym jest?
2. Czy takie filtry węglowe (Brita MicroDisc) trzeba wymieniać co miesiąc? Czytałem gdzieś ostatnio i też słyszałem od paru znajomych, że wystarczy je raz na jakiś czas odparzyć w ciepłej wodzie i taki jeden filtr można używać np. 3 miesiące. Ale z drugiej strony w instrukcji jest napisane, że nie można filtrować ciepłej wody, bo to degraduje filtr.
3. Jeśli już jesteśmy przy tym temacie, to czy centralny filtr wody (zaraz za wodomierzem) w bloku ma sens? I czy są takie filtry, które właśnie filtrują tylko zanieczyszczenia a nie składniki mineralne potrzebne do życia?
4. Czy mieszkając w bloku jest sens (i możliwość, np. prawna) zakładania zbiornika na szarą wodę do spuszczania toalety? Np. woda po myciu zębów i prysznicu chyba nadaje się do tego, dobrze myślę?
Filtry Brity powinno wymieniać się po przefiltrowaniu 150 litrów.
@@rogalswietomarcinski srednio 150 litrow, tak naprawde jakosc tej wody ma znaczenie i niekiedy wystarczy 60 i mniej.