Wbrew pozorom Żelazka używano w tamtych czasach nie tylko do prasowania koszulek, by piłkarzom lepiej się gralo lecz również do prasowania wyników spotkań piłkarskich, a było to Żelazko mało popularnej marki Wit.
Bo tak naprawdę niewiele się zmieniło jak z komuną , system inny ale ludzie ci sami. Popatrz sobie na mecze , na dyktowane karne, na kartki, ich czas itd...to zrozumiesz, że to never ending story
Patrzę na mecze i widzę jednak kolosalną różnicę. Widziałem również te z końca lat 90' , początku 2000' i nie da się tego porównać. Owszem, dzisiaj też mamy wałki, błędy wypaczające wyniki spotkań, skandaliczne decyzje, nie ma jednak całych sezonów ustawianych to przy słuchawce, to przy stoliku zakrapianym "kurwiorzem". Nie ma w ogóle dzisiaj przestrzeni na tak zinstytucjonalizowaną korupcję w piłce- wszelkie drogi komunikacyjne są dziś namierzalne, sędziowie są cały czas na świeczniku, robi się o nich seriale, z nimi wywiady czy wykłady. Wszyscy nosimy przy sobie zresztą na codzień urządzenia szpiegujące. No i przede wszystkim jest VAR, który co prawda swoje w ich pracy miesza i rodzi problemy różnej natury, ale jednak jest kompletnym game-changerem jeśli chodzi o pracę sędziego piłkarskiego. My jako gatunek mamy bardzo krótką pamięć i często zapominamy do jakich wałków odchodziło bez VAR-u i jak duża była przestrzeń do wypaczania wyników spotkań. Dzisiejsze błędy sędziowskie to "mały pasikonik", w żargonie fryzjerskim. 95% ze współczesnych kontrowersji to sytuacje stykowe, gdzie jeden "gwiźnie", drugi "nie gwiźnie", a percepcja zależy głównie od tego za kim dany odbiorca sympatyzuje. @@krzysiekkowa1670
@@PietraSCR Widzę że jesteś młodym optymistom, no cóż... każdy był kiedyś młody i głupi ( ja też)... pamiętaj że za czasów Fryzjera już były komórki (711 połączeń) i można było zlokalizować po BTSach gdzie klient przebywa, nie trzeba do tego GPSa. Ale ok cała liga nie jest ustawiona, ale dół tabeli, czyli ten kto spada i traci fundament finansowania klubu moim zdaniem już jest kreowany przy zielonym stoliku. Wystarczy popatrzeć na mecze z dołu i widać wiele kuriozalnych decyzji, strasznie cuchnących korupcją
@@PietraSCR popatrz sobie chociażby na mecz z tej kolejki Cracovia - Radomiak, czerwona kartka w 1 minucie, ustawiająca cały mecz. Czy ta interwencja zasługiwała na czerwień ? No ja szczerze bardzo wątpię, ale wiem jedno już w pierwszej kolejce, Cracovia nie spadnie, nie ma szans, powiem więcej Puszcza też nie spadnie, zobaczymy jak się ten komentarz zestarzeje
Dla mnie niebywale jest, jak tak trzecioplanowa postać w tamtych czasach jak Michniewicz, który był wtedy pewnie młodszy niż Ty teraz wymieniasz, a pomijasz Bońka, który jest uznawany za najważniejszą postać w historii polskiej piłki, albo Nawalke, który jest uznawany za najlepszego selekcjonera w XXI wieku. Fajny przykład jak słuchanie czegos pod z góry założona tezę potrafi zakrzywić obraz :)
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że czasy "O wóda!", "Przy wódeczce dogadamy wszystko!" w polskiej piłce w zasadzie nie minęły i mają się doskonale.
Pamiętam, a propos kwaśnych jabłek itd., jak w latach 90 i na początku 00 w czasopismach typu Filipinka (nie tylko publicystycznych typu Wprost, Polityka, Sukces) były ostrzegawcze opowieści o dziewczynach porwanych/zwabionych pod pozorem propozycji pracy do, pardon, burdeli na Zachodzie. Gdzie oczywiście były zmuszane do niewolniczej pracy i wykorzystywane. Chodzi mi o to, że kilkunastoletnie dziewczynki musiano o tym ostrzegać w mediach, szkołach itd, taka była skala problemu. La Strada też mogłaby swoje opowiedzieć; to był taki problem, że nawet w podstawówce kojarzyłam nazwę, po prostu non-stop była w mediach. I te ostrzeżenia; "uważaj na oferty pracy, uważaj na facetów z gadką, bo teraz cię w sobie rozkocha, a potem wywiezie/zniewoli" - w pismach dla nastolatek. I w tym kontekście te ich wyjazdy do pałacyków należy stawiać - bo to znacznie, znacznie gorsze niż kupowanie meczów. To wspieranie faktycznej mafii i handlu ludźmi, niewolnictwa. Bo nie ma co się łudzić, że te kobiety były tam dobrowolnie jak dzisiaj na Onlyfansach czy inne camgirl - zresztą, dzisiaj, niezależnie od tej wyczyszczonej twarzy płatnego seksu, którą próbuje pokazywać np. Maja Staśko, większość kobiet do faktycznych stosunków jest zmuszana przez mafie. W Polsce, Holandii, Szwecji, wszędzie, niezależnie od stanu prawnego.
po pierwszych minutach przypomniała mi się anegdota z sezonu 16/17 3. ligi gr.1. Do naszego zabitego dechami miasteczka przyjechał jeden z łódzkich klubów, co było nie lada wydarzeniem ze względu na markę, poziom sportowy (a także przez ilość policji w mieście). mój znajomy i pracownik klubu opowiadał mi jak po meczu własnoręcznie wnosił prezesa tegoż łódzkiego klubu do samochodu, bo ten był "sztywny od wódy". nie to że mu się uginały kolana czy mieszały kroki. on był "sztywny od wódy". to nie było tak dawno temu, panowie
No nie, tyle to nie. Nie byłoby tego konkretnego Fryzjera, to wyrósłby inny "ośrodek decyzyjny" przy tamtych uwarunkowaniach, kiedy to nawet nie było przestępstwem.
Lubię jak chłopaki przez pół odcinka grillują kulturę alkoholu w Polsce, a za plecami mają tablice i półki, gdzie stoi piwo, wino, wódka, szampan, grappa, whisky, gin, burbon, tequila, mezcala, armaniak... :-D
Dwie kwestie- fryzjer robi sobie wspominki typu"kiedyś to było i kurwa ktoś mi klocki rozpieprzył" + byli więksi Fryzjerzy od niego, pełnym ryjem Fryzjerzy - sam to przyznaje,że nie podskoczy do tych Onych. Przeurocze
Wyobrażam sobie, jak w przerwie finału PP do szatni dzielnych koninian wchodzi Krzysiu Ibisz ze swoim młoteczkiem i mówi: biorę po 200 pocalunków od każdej drużyny i słucham państwa 😂
Mega ważne jest to, o czym wspominacie około 52 minuty. Że Fryzjer rósł, ale i tak nie był na tyle silny, by dosięgnąć szczytu. I tu warto zadać dwa pytania: 1. Dlaczego wysypała się mafia Forbricha, 2. Któż to jest tak mocny, że nawet Fryzjer nie mógł go okiwać. Dla mnie zawsze w tej legendzie Fryzjera brakowało właśnie tego, że skoro był tak "wszechmocny", to w jaki sposób uchowała się cała reszta...
W domu rodzinnym często słyszałem nazwisko Świtała. Za trybuną VIP we Wronkach mój tata spędzał drugą połowę meczu pucharu UEFA Amica vs Alania Vladykalkaz... Dzięki Wam wiem o co chodziło w tej grze...😊
Obawiam się, że tutaj będzie case identyczny jak z serią książek Masy. Taśmowe wydawanie książek i robienie grubej kasy na autoerotyzmach do chlania, prostactwa i bycia "tym złym".
Wczoraj rozpocząłem przygodę z powieścią "Tajemnice Polskiego Futbolu" podyktowaną przez Kazimierza Grenia. Ekskluzywna oprawa graficzna okładki, sama książka wydana na wysokiej jakości papierze toaletowym. Czy na pierwszej stronie zdążyło się znaleźć nawiązanie do popularnego Zibiego? Nie będę spoilerował, chłopaki, jest misja do zrobienia.
Pamietajcie, żeby nigdy nie kupować tej książki. Najlepiej ją wypożyczyć i porobić jej zdjęcia, jeśli chcecie sobie zachować na przyszłość. Do kradzieży/spiracenia egzemplarza oczywiście nie namawiam! Pan Rysiek na pewno się nie obrazi - powinien wręcz docenić wymykanie się ziemskiemu prawu. W końcu grunt to dobrze się zabawić kosztem innych.
niby człowiek wiedział o korupcji tamtych lat ale nawet takie szybkie omowienie bez wchodzenia w szczegóły uswiadamia jak mało ze sportem miała wtedy piłka nożna
Wójcik :Co tu gadać, tu nie ma co trenować, tu trzeba lać. Forbrich: Z jakiej partii jest ten Sawicki? SLD? Michniewicz: Rysiek w co ty się teraz bawisz? W politykę? Forbrich: Nie, fryzjerem mogę być, nie politykiem. Fryzjer 2: Ostatnie strzyżenie
Ale taka była wtedy cała Polska nie tylko PZPN, wszyscy ludzie robiący interesy legalne i te mniej lubili wypić. Gorzej, że PZPN został w tych latach... A znajomości w biznesie pomagają do dzisiaj i to nawet przy współpracy z państwówką itp.
Zawsze autobus VIP Amica Wronki to byl zapelniomy 20 kartonow Jony Walker. Srednio 2 flaszki na glowe . A tam rodziny prokuratorow, sedziow, pzpn, nawet rodziny sedziow pilkarskich. Teskna za tym:)
Przez dłuższy okres tego podcastu nie mogłem uwierzyć w to, że ktokolwiek takie okrucieństwo mógł wymyślić z pełnym uśmiechem na twarzy. Przecież to aż krzyczało złością - już nie tylko jeśli chodzi o same mecze, ale to, że najważniejsi ludzie, sędziowie podczas meczu, kurwa, piloci samolotów podczas trasy lotu, musieli też się nawalić ile wlezie. Naprawdę, jak bardzo tym ludziom nie paliła się na czerwono lampka ostrzegawcza, że w tamtym momencie, zwłaszcza w tym drugim przypadku ich nieodpowiedzialność może stanowić zagrożenie życia dla wielu osób...
Bo wóda daje uśmiech na twarzy niezależnie od sytuacji, ale zabiera przy tym rozum. W ten sposób powstaje sprzężenie zwrotne i potem ciężko to zatrzymać
Kochani Terrycy. Pogozeczyk zawsze byl trzezwy. Nje pil lub wylewal. Sluchal I wyciagal wnioski. Nawet w extremalnych sytuacjach gdzie Prezes nawalony I Dyr. bezpieki nawalony.😊 Chyba jedyny z Wronek co byl normalny.
wit żelazko jako superbohater tamtych lat w polskiej pilce był potem głównym bohaterem sequela pilkarskiego pokera pt. ironman. Film doczekal sie pozniej nawet kilku kontynuacji
Patrz. Hetman Zamosc vs Lech Poznan. w tych latach. Kultowy mecz ze spalonym gdzie Lech musial wygrac a ile,kto,kiedy. Jestes w stanie sobie wyobrazic:)
Alez by siadl taki 3h hejt park o korupcji. Ktosvz prokuratury, gosc z blogu pilkarska mafia, jakis dziennikarz. Szkoda ze nikomu taki program nie jest na rękę
Moim zdaniem ta książka, te wspomnienia, to opowieść człowieka, który nie mając węchu i nie umiejsc pływać, był w stanie unosić się w szambie, w którym inni się topili. Rzygać mi się chce słuchając o takich ludziach. Powinni być pogardzani i powinni gnić na śmietnisku historii. Wasz program spoko, tylko po co?
Wiesz ogólnie to się zgadzam ale takie programy są też po to, żeby później dzieciarni nie wmawiać jak "kiedyś to było" i "to były czasy, teraz nie ma czasów".
dla mnie najgorsze jest to, ze ja te mecze ogladalem. kupwalem co tydzien pilke nozna i zylem tym jako nastolatek. powinna byc mozliwosc pozwow cywilnych.
Wbrew pozorom Żelazka używano w tamtych czasach nie tylko do prasowania koszulek, by piłkarzom lepiej się gralo lecz również do prasowania wyników spotkań piłkarskich, a było to Żelazko mało popularnej marki Wit.
Niebywałe, że stary Listkiewicz uchodzi dziś za autorytet, a Czesio prowadzi kadrę na mundialu. To się po prostu w pale nie mieści.
Bo tak naprawdę niewiele się zmieniło jak z komuną , system inny ale ludzie ci sami. Popatrz sobie na mecze , na dyktowane karne, na kartki, ich czas itd...to zrozumiesz, że to never ending story
Patrzę na mecze i widzę jednak kolosalną różnicę. Widziałem również te z końca lat 90' , początku 2000' i nie da się tego porównać. Owszem, dzisiaj też mamy wałki, błędy wypaczające wyniki spotkań, skandaliczne decyzje, nie ma jednak całych sezonów ustawianych to przy słuchawce, to przy stoliku zakrapianym "kurwiorzem". Nie ma w ogóle dzisiaj przestrzeni na tak zinstytucjonalizowaną korupcję w piłce- wszelkie drogi komunikacyjne są dziś namierzalne, sędziowie są cały czas na świeczniku, robi się o nich seriale, z nimi wywiady czy wykłady. Wszyscy nosimy przy sobie zresztą na codzień urządzenia szpiegujące. No i przede wszystkim jest VAR, który co prawda swoje w ich pracy miesza i rodzi problemy różnej natury, ale jednak jest kompletnym game-changerem jeśli chodzi o pracę sędziego piłkarskiego. My jako gatunek mamy bardzo krótką pamięć i często zapominamy do jakich wałków odchodziło bez VAR-u i jak duża była przestrzeń do wypaczania wyników spotkań. Dzisiejsze błędy sędziowskie to "mały pasikonik", w żargonie fryzjerskim. 95% ze współczesnych kontrowersji to sytuacje stykowe, gdzie jeden "gwiźnie", drugi "nie gwiźnie", a percepcja zależy głównie od tego za kim dany odbiorca sympatyzuje. @@krzysiekkowa1670
@@PietraSCR Widzę że jesteś młodym optymistom, no cóż... każdy był kiedyś młody i głupi ( ja też)... pamiętaj że za czasów Fryzjera już były komórki (711 połączeń) i można było zlokalizować po BTSach gdzie klient przebywa, nie trzeba do tego GPSa.
Ale ok cała liga nie jest ustawiona, ale dół tabeli, czyli ten kto spada i traci fundament finansowania klubu moim zdaniem już jest kreowany przy zielonym stoliku. Wystarczy popatrzeć na mecze z dołu i widać wiele kuriozalnych decyzji, strasznie cuchnących korupcją
@@PietraSCR popatrz sobie chociażby na mecz z tej kolejki Cracovia - Radomiak, czerwona kartka w 1 minucie, ustawiająca cały mecz. Czy ta interwencja zasługiwała na czerwień ? No ja szczerze bardzo wątpię, ale wiem jedno już w pierwszej kolejce, Cracovia nie spadnie, nie ma szans, powiem więcej Puszcza też nie spadnie, zobaczymy jak się ten komentarz zestarzeje
Dla mnie niebywale jest, jak tak trzecioplanowa postać w tamtych czasach jak Michniewicz, który był wtedy pewnie młodszy niż Ty teraz wymieniasz, a pomijasz Bońka, który jest uznawany za najważniejszą postać w historii polskiej piłki, albo Nawalke, który jest uznawany za najlepszego selekcjonera w XXI wieku. Fajny przykład jak słuchanie czegos pod z góry założona tezę potrafi zakrzywić obraz :)
Ale Smarzowski by zrobił z tej książki arcydzieło. Dziurman, Dziędziel, Jakubik, Zaborski, Więckiewicz, Zieliński. Ja już to widze.
Adekwatniejszy do poziomu byłby Vega
Ja bym jeszcze Woronowicza i Simlata dodał do obsady
Oj, siadłby taki film 😁
Przecież już jest taki film 💁♂️
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że czasy "O wóda!", "Przy wódeczce dogadamy wszystko!" w polskiej piłce w zasadzie nie minęły i mają się doskonale.
Wbrew pozorom, to był bardzo trudny seans. Obok filmu „Psy”, ta lektura to moje ulubione podsumowanie przemiany ustrojowej w naszym kraju
Leszku, rozpieszczasz nas w tym tygodniu swoją youtubową obecnością.
Leszek Milewski prawem a nie towarem! :)
Panowie dawać domówkę z jakiegoś meczu Amici Wronki w PP
Jeden z lepszych materiałów. Ludzie będą do tego wracać po latach jako podrecznik Historia i teraźniejszość.
Pamiętam, a propos kwaśnych jabłek itd., jak w latach 90 i na początku 00 w czasopismach typu Filipinka (nie tylko publicystycznych typu Wprost, Polityka, Sukces) były ostrzegawcze opowieści o dziewczynach porwanych/zwabionych pod pozorem propozycji pracy do, pardon, burdeli na Zachodzie. Gdzie oczywiście były zmuszane do niewolniczej pracy i wykorzystywane. Chodzi mi o to, że kilkunastoletnie dziewczynki musiano o tym ostrzegać w mediach, szkołach itd, taka była skala problemu. La Strada też mogłaby swoje opowiedzieć; to był taki problem, że nawet w podstawówce kojarzyłam nazwę, po prostu non-stop była w mediach. I te ostrzeżenia; "uważaj na oferty pracy, uważaj na facetów z gadką, bo teraz cię w sobie rozkocha, a potem wywiezie/zniewoli" - w pismach dla nastolatek.
I w tym kontekście te ich wyjazdy do pałacyków należy stawiać - bo to znacznie, znacznie gorsze niż kupowanie meczów. To wspieranie faktycznej mafii i handlu ludźmi, niewolnictwa. Bo nie ma co się łudzić, że te kobiety były tam dobrowolnie jak dzisiaj na Onlyfansach czy inne camgirl - zresztą, dzisiaj, niezależnie od tej wyczyszczonej twarzy płatnego seksu, którą próbuje pokazywać np. Maja Staśko, większość kobiet do faktycznych stosunków jest zmuszana przez mafie. W Polsce, Holandii, Szwecji, wszędzie, niezależnie od stanu prawnego.
Premiera nie o 7:11‽ You had one job @goalplYT
po pierwszych minutach przypomniała mi się anegdota z sezonu 16/17 3. ligi gr.1. Do naszego zabitego dechami miasteczka przyjechał jeden z łódzkich klubów, co było nie lada wydarzeniem ze względu na markę, poziom sportowy (a także przez ilość policji w mieście). mój znajomy i pracownik klubu opowiadał mi jak po meczu własnoręcznie wnosił prezesa tegoż łódzkiego klubu do samochodu, bo ten był "sztywny od wódy". nie to że mu się uginały kolana czy mieszały kroki. on był "sztywny od wódy".
to nie było tak dawno temu, panowie
Super, zacząłem Was oglądać od recenzji biografii Jacka Bąka i studium bezkarności, także bardzo miło wrócić do formatu :D
Dzięki!
I pomyśleć, że historia polskiej piłki wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby tylko jeden facet miał więcej talentu do strzyżenia włosów
No nie, tyle to nie. Nie byłoby tego konkretnego Fryzjera, to wyrósłby inny "ośrodek decyzyjny" przy tamtych uwarunkowaniach, kiedy to nawet nie było przestępstwem.
@@msb4000 Nie odbieraj mi marzeń :)
@@HaldirZeroPosiadanie nadziei zabija drogi Haldirze z Lorien (jak mniemam) 😎
W alternatywnej rzeczywistości Michniewiczowi psuje się samochód jak gościowi z ,,Jeden z dziesięciu'' i nie dojeżdża do prokuratury we Wrocławiu.
@@ClintDempsey-dh1ivA jakby jeszcze któryś operator przypadkowo włączył wtedy przycisk „record” 😂
Nigdy nie pytajcie Wojciecha Jagody, czym się zajmował kiedy był managerem Świtu Nowy Dwór Mazowiecki w sezonie 2003/2004
Radość Leszka przy tekście Kuby o tym że Rutkowski „koło korupcji nie stał” - made my day 😂
Może jeszcze "Mafia Fryzjera. Sensacyjne kulisy afery piłkarskiej" Niedzieli i Stęporowskiego? Fajnie uzupełnia "Spowiedź"
Otwieram fanklub poczucia humoru Adama Godlewskiego. Cóż za talent rozrywkowy i łamanie konwencji. Czysta rozrywka, zero potrzeb.
Dobra robota, czekamy na kolejne recenzje.
Lubię jak chłopaki przez pół odcinka grillują kulturę alkoholu w Polsce, a za plecami mają tablice i półki, gdzie stoi piwo, wino, wódka, szampan, grappa, whisky, gin, burbon, tequila, mezcala, armaniak... :-D
Ale wiesz sam alkohol nie jest niczym złym. To właśnie ta "kultura picia" jest zła oraz powszechna akceptacja alkoholizmu.
Panowie, skoro wyraziliście wolę zobaczenia ewidentnie ustawionego meczu, to polecam MŚ 2002 i mecz Włochy - Korea Południowa.
Świetna recenzja z waszym wyśmienitym komentarzem panowie.
Widzę po nadgryzionym pączku, że nagrywaliście to tego samego dnia, co Q&A. Musieliście tam z 7 godzin siedzieć ;)
To zupełnie inny pączek, choć tak samo wygląda. Tetrycy zrobili z nadgryzionego pączka logo, to polski Apple.
Dwie kwestie- fryzjer robi sobie wspominki typu"kiedyś to było i kurwa ktoś mi klocki rozpieprzył" + byli więksi Fryzjerzy od niego, pełnym ryjem Fryzjerzy - sam to przyznaje,że nie podskoczy do tych Onych. Przeurocze
Wyobrażam sobie, jak w przerwie finału PP do szatni dzielnych koninian wchodzi Krzysiu Ibisz ze swoim młoteczkiem i mówi: biorę po 200 pocalunków od każdej drużyny i słucham państwa 😂
Na wszej miniaturce po raz pierwszy ujrzałem oczy Rycha Ef bez czarnego paska xd
W sumie racja, przez lata myślałem, że on ma oczy bazyliszka co najmniej.
Może jakaś przebitka ze zdjęć gdzieś w rogu następnym razem? Aby nie ingerować za bardzo, ale był podgląd :)
Mega ważne jest to, o czym wspominacie około 52 minuty. Że Fryzjer rósł, ale i tak nie był na tyle silny, by dosięgnąć szczytu. I tu warto zadać dwa pytania: 1. Dlaczego wysypała się mafia Forbricha, 2. Któż to jest tak mocny, że nawet Fryzjer nie mógł go okiwać. Dla mnie zawsze w tej legendzie Fryzjera brakowało właśnie tego, że skoro był tak "wszechmocny", to w jaki sposób uchowała się cała reszta...
W domu rodzinnym często słyszałem nazwisko Świtała. Za trybuną VIP we Wronkach mój tata spędzał drugą połowę meczu pucharu UEFA Amica vs Alania Vladykalkaz... Dzięki Wam wiem o co chodziło w tej grze...😊
Tetrycy w latach 90, Uniwersum Ekstraklasy w latach 90, widzicie to?😂
Po pierwszym odcinku dostaliby propozycję nie do odrzucenia od pewnego zakładu fryzjerskiego (żelazko gratis).
@@damiano325 Olki jakoś by wybrnął swoją dewizą „ja nie chcę prcoesów”😀
Oglądam to chyba 5 raz, wstyd przyznać ale za każdym bawi jeszcze bardziej. Ten luz, ta swego rodzaju szczerość i uczciwość 😅😅
Obawiam się, że tutaj będzie case identyczny jak z serią książek Masy.
Taśmowe wydawanie książek i robienie grubej kasy na autoerotyzmach do chlania, prostactwa i bycia "tym złym".
Jak tylko zobaczyłem tytuł i nowa wstawkę, to jak oparzony wrzątkiem czym prędzej kliknąłem - obejrzyj później
Wczoraj rozpocząłem przygodę z powieścią "Tajemnice Polskiego Futbolu" podyktowaną przez Kazimierza Grenia. Ekskluzywna oprawa graficzna okładki, sama książka wydana na wysokiej jakości papierze toaletowym. Czy na pierwszej stronie zdążyło się znaleźć nawiązanie do popularnego Zibiego? Nie będę spoilerował, chłopaki, jest misja do zrobienia.
Warto sięgnąć w ramach guilty pleasure?
@@marianhudefacki5504Oczywiście, kawał niezłego autofellatio.
"Na zicher" to się u mnie w domu mówi, dokręcić śrubę na zicher itp. Fryzjer tego nie wymyślił ;)
To tekst z drugiej części Vabanku, klasyk
Nigdzie nie było sugestii, że to wymyślił. ;-)
No wreszcie, ile można było bez recenzji?
I to jest to, żadne mecze, tornado afer to jest to!😎
Czy da się rzetelnie zrecenzować (prawie) swoje dzieło? Zobaczymy, czas pokaże.
Czasem zdarza mi się wracać do recenzji książki Jacka Bąka ale ewidentnie mam już nowe dzieło na smutne dni 😅
Fryzjer wyprzedził czasy - w zakładzie fryzjerskim częstował kurwiorzem niczym fancy barberzy szklaneczką whisky
Pamietajcie, żeby nigdy nie kupować tej książki. Najlepiej ją wypożyczyć i porobić jej zdjęcia, jeśli chcecie sobie zachować na przyszłość. Do kradzieży/spiracenia egzemplarza oczywiście nie namawiam! Pan Rysiek na pewno się nie obrazi - powinien wręcz docenić wymykanie się ziemskiemu prawu. W końcu grunt to dobrze się zabawić kosztem innych.
Ale by podeszło takie omówienie ostatniej kolejki sezonu 1995/96 w ESA w Uniwersum Ekstraklasy 😅
niby człowiek wiedział o korupcji tamtych lat ale nawet takie szybkie omowienie bez wchodzenia w szczegóły uswiadamia jak mało ze sportem miała wtedy piłka nożna
O co chodzi z pałacem w kobylnikach ? 9:28
Wit Żelazko - prawdziwy Bestseller tamtych czasów.
Od samego oglądania czułem posmak wódki w ustach
Wójcik :Co tu gadać, tu nie ma co trenować, tu trzeba lać.
Forbrich: Z jakiej partii jest ten Sawicki? SLD?
Michniewicz: Rysiek w co ty się teraz bawisz? W politykę?
Forbrich: Nie, fryzjerem mogę być, nie politykiem.
Fryzjer 2: Ostatnie strzyżenie
Drogo widzu, jeśli tu czegoś szukasz to prawdopodobnie jest to ten fragment 1:12:00
Tytuł alternatywny "Ryszard Forbrich Z przaśnością na ty, albo Polska '90"
Polska piłko nożna, cóżeś ty za Pani,
Że za tobą biegną Że za tobą biegną działacze nachlani...
"...tu trza dzwonić" witam was ciule😁
Odcinek Top Leszku "Crazy" Milewski.
Można gdzieś kupić tą książkę Spowiedź Fryzjera
Ale taka była wtedy cała Polska nie tylko PZPN, wszyscy ludzie robiący interesy legalne i te mniej lubili wypić. Gorzej, że PZPN został w tych latach... A znajomości w biznesie pomagają do dzisiaj i to nawet przy współpracy z państwówką itp.
Pany, macie linka gdzie mógłbym kupić ebooka tej książki w formacie pdf ?
No to czekam na recenzję książki
,,Spowiedź kieliszka’’ historia Wódy Wódkiewicza
Jak myślicie,kto mógłby zagrac fryzjera w filmie fabularnym ?
Stawiam na Malkovicha.
Nicole Kidman
Było coś o Michniewiczu? Kogo sprzedał, że nie poszedł do więzienia?
Zawsze autobus VIP Amica Wronki to byl zapelniomy 20 kartonow Jony Walker. Srednio 2 flaszki na glowe . A tam rodziny prokuratorow, sedziow, pzpn, nawet rodziny sedziow pilkarskich. Teskna za tym:)
No jak to tak jechać bez niczego?😀
Ale się uśmiałem xd
wszystko fajnie i pięknie, ale który ancymon zostawił nadgryzionego pączka na pierwszym planie?!
Przegieliście...oglądam drugi raz z rzędu
Myślałem że na miniaturce jest Michał Pol
Jezu muszę iść się umyć po tym odcinku
Nadgryziony pączek 🍩 mistrzem pierwszego planu 😅😂
Przez dłuższy okres tego podcastu nie mogłem uwierzyć w to, że ktokolwiek takie okrucieństwo mógł wymyślić z pełnym uśmiechem na twarzy. Przecież to aż krzyczało złością - już nie tylko jeśli chodzi o same mecze, ale to, że najważniejsi ludzie, sędziowie podczas meczu, kurwa, piloci samolotów podczas trasy lotu, musieli też się nawalić ile wlezie. Naprawdę, jak bardzo tym ludziom nie paliła się na czerwono lampka ostrzegawcza, że w tamtym momencie, zwłaszcza w tym drugim przypadku ich nieodpowiedzialność może stanowić zagrożenie życia dla wielu osób...
Bo wóda daje uśmiech na twarzy niezależnie od sytuacji, ale zabiera przy tym rozum. W ten sposób powstaje sprzężenie zwrotne i potem ciężko to zatrzymać
To zobaczcie teraz - jak we Wronkach wygląda, nie tylko dworzec PKP - ale jak zmieniło się całe miasto (vs lata 90/00)...
Zrecenzujecie inne książki np Grzegorz krol przegrany, Tomka Hajty, janczyka itp?
Wóda pogromcą polskiej piłki
Witamy Okiła Khamidowa w Uniwersum Polskiej Piłki!
Zapraszamy go na k...a
Dobrze, ze do omawiania Leszek założył czarny longsleeve, przynajmniej nie bylo widać tego wszechobecnego brudu wypływającego z książki
Kochani Terrycy. Pogozeczyk zawsze byl trzezwy. Nje pil lub wylewal. Sluchal I wyciagal wnioski. Nawet w extremalnych sytuacjach gdzie Prezes nawalony I Dyr. bezpieki nawalony.😊
Chyba jedyny z Wronek co byl normalny.
Mam nadzieje ze ani złotówka nie powinna trafić w ręce przestępcy z tej lektury
Ilosc Pani
to masakra. Byly Panie z katalogu wybrane lub dawaj co masz. Stad Ryszard mial dobre kontakty w Poznaniu
Kaszanka Karczewska?
a co myślicie ze teraz jest inaczej ? teraz to są jaja przy akompaniamencie varu....
jaka piękna zgnilizna 😍
To sobie Michniewicz przyjaciela znalazł... No bo przyjaciółmi byli, to Czesław podkreślał wielokrotnie.
U Fryzjera opisy przyrody jak u Mickiewicza!
Mickiewicz-Michniewicz, przypadek?
Tomek Smokowski komentowal te mecze 😂
Co za psychopata ugryzł pączka i go odłożył na talerz? Jak go namierzycie to pewnie nie jego jedyna przewina, więc najlepiej unikać tego człowieka ;)
wit żelazko jako superbohater tamtych lat w polskiej pilce był potem głównym bohaterem sequela pilkarskiego pokera pt. ironman. Film doczekal sie pozniej nawet kilku kontynuacji
Jakbyście kiedyś byli w Warszawie, to piszcie, zapraszam na kurwiorza. Mam: czarną, zieloną, białą, niebieską, czerwoną, owocową, ziołową, yerbę...
Tej, Leszek co to za bicik w czołówce jest?
Patrz. Hetman Zamosc vs Lech Poznan. w tych latach. Kultowy mecz ze spalonym gdzie Lech musial wygrac a ile,kto,kiedy. Jestes w stanie sobie wyobrazic:)
Panowie, to teraz pora na recenzję książki Jarosława Jakimowicza
Nikt: nic
Leszek i Kuba: Dosłownie siedzą w barze a śmieją się z alkoholu w książce xd
Kto by zagrał w taką grę planszową?😂
no, niektóre te niuanse korupcyjne bardzo zaskakujące.
Alez by siadl taki 3h hejt park o korupcji. Ktosvz prokuratury, gosc z blogu pilkarska mafia, jakis dziennikarz. Szkoda ze nikomu taki program nie jest na rękę
El Barbero 😂
CHCECIE ZOBACZYC USTAWIONY MECZ, NO PROBLEM, LEGŁA-GORNIK 94 ROK REDZIENSKI
Moim zdaniem ta książka, te wspomnienia, to opowieść człowieka, który nie mając węchu i nie umiejsc pływać, był w stanie unosić się w szambie, w którym inni się topili. Rzygać mi się chce słuchając o takich ludziach. Powinni być pogardzani i powinni gnić na śmietnisku historii. Wasz program spoko, tylko po co?
Wiesz ogólnie to się zgadzam ale takie programy są też po to, żeby później dzieciarni nie wmawiać jak "kiedyś to było" i "to były czasy, teraz nie ma czasów".
Ale że w niedziele przed rosołem , Boga nie znacie 😂
30min a ja już mam dziwne poczucie wewnętrznego bólu/ cringe'u. I pełna zgoda brzmi jak wujas z wesela i to po kilku flaszkach
Ubrał czapkę? Naprawdę tam było tak napisane? No to słaba książka :(
dla mnie najgorsze jest to, ze ja te mecze ogladalem. kupwalem co tydzien pilke nozna i zylem tym jako nastolatek. powinna byc mozliwosc pozwow cywilnych.
W sumie to nawet bym się z tobą na papugę złożył ale szanse na sukces mizerne.
A dzisiaj kupuje sie dziennikarza mozliwoscia zasiegu w internecie. Kiedys wodka dzisiaj zasiegiem. Patrz Kanal zero. To samo.
Z pilotami to nie jest zabawne 😮
Reszta to tragifarsa
Standardy sowieckie
Ano co zrobic
Fryzjer zapierdala frazą, jak z Przybyszewskiego... el viva vodka!!!
Złoto.