Film, zdecydowanie za krotki !!!!!! Panie Marku zrobi Pan odcinek o gafach fachowcow.... ich kreatywnosc nie zna granic.... moze widzowie podziela sie swoimi doswiadczeniami I zechca przeslac do Pana Zdjęcia by pokazac je w kolejnych odcinakch .....❓❓❓❓⁉️⁉️🤩🤩🤩🤩🤩
Super, super pomysł. Kto chętny niech wysyła na adres office(małpa)aranzacjawnetrz.com.pl I wpiszcie pod tym komentarzem że wysłaliście, albo czy zrobić taki odcinek. Niech komentarz bedzie u góry :)
Zgadza sie, jednak jest wiele przypadkow kiedy nie trzeba miec warunkow , a dobry pomysl, wyobraznie I robic swoja prace dokladnie. Sprawy remontowe jedno m brak przemyslenia czasem gubi. Mi pewnej zimy Panowie zmieniali opony na zimowe. Tak zalezyli kola, ze zamiast wyrzucac snieg na zewnatrz, opony byly odwrotnie zalozone I snieg wrzucany byl podczas jazdy pod maske.... Niestety skonczylo sie powrotem na lawecie.....🙄Pozdrawiam.
Kupiłam właśnie trzy ( na zmianę) chodniczki łazienkowe, frotte, białe, antypoślizgowe. Chodniczek będzie leżał tuż przy wyjściu z wanny, z dala od muszli WC. Chodniczki chronią przed upadkiem i jego skutkami, przyjemnie jest stanąć mokrą stopą na ciepłym materiale i co ważne są higieniczne, gdyż podobnie jak ręczniki można je często prać. Pozdrawiam. :)
tez nie rozumialam hejtu na chodniczki do czasu gdy nie dowiedzilam dalszej rodziny i widziala je w wersji osikanej, bleeeeh. U mnie w domu mezczyzna siada na toalecie, by ... wiec problemu nie ma.
Moze i duzo racji w tym wytykaniu jak mieszkaja jeszcze starsi ludzie ale te mieszkania mialy dusze, klimat obecnie wszystko musi pasowac do siebie, neutralne kolory najlepiej szarosc i biel. Nikt jednak nie zadaje sobie pytania ze mieszkanie Nie musi byc idealne to my mamy sie w nich dobrze czuc a nie robimy ich na pokaz i Tak mam dywanik w lazience i jestem z tego dumna bo jak wychodze z wanny to jest mi cieplo i sie nie slizgam na plytkach;)
Zgoda we wszystkim oprócz chodniczków w łazience, nie lubię swojej zimnej podłogi, mam chodniczki i się ich nie pozbędę. Co do higieny - mam 2 komplety, na wymianę kiedy piorę, a piorę dość często. Gdybym miała ogrzewanie podłogowe to chodniczków by nie było.
To jest jego kanał, więc może go prowadzić jak chce, a my możemy oglądać lub nie. Wolny wybór . Wg mnie prowadzi go naturalnie i swobodnie, bez wszechobecnej spiny...
Bogumiła...// Ten kanał jest SUPER ... bardo duzo prostych pomysłów ... jak ktoś nie nadąża, to napewno nie wina pana Marka 🤭 Nie mozemy zapominać, ze to bardzo pomocne jak również DARMOWE 🤩🤩🤩 wskazówki na urządzenie mieszkana. Jak to komuś nie wystarczy, to powinien umówić się prywatnie z Projektantem👌😊
Dywanik w toalecie mam, leży przed kuwetą kotów, aby wychodząc, osypywały żwirek z łap i nie wynosiły do mieszkania. Dywaniki są bardzo często wymieniane :)
Ja mam chodniczki w łazience. Jak się wychodzi spod prysznica to jakoś tak przyjemniej na chodniczek stopy postawić niż na zimne płytki. No i most Brooklyński mam, w tryptyku 😉 i podoba mi się nadal więc wisi na ścianie 😊 Ale z lastrykiem się zgodzę w 100%. Jak miałam wybierać parapety do mieszkania, to te z lastryka jakoś tak cmentarnie wyglądały, więc zdecydowałam się na coś innego 😇 Lubię Pana słuchać, pozdrawiam 🤗
pamiętam jak skórzane zegary kupowaliśmy nauczycielom na koniec roku.jedna z nich w końcu jasno powiedziała, że ma juz 3 i więcej pod żadnym pozorem nie chce:)
tak, moja mama była nauczycielką ale na szczęście mieliśmy dużą piwnicę, były tam "zbiory" zegarów i co tylko uczniowie przytargali, jeszcze wtedy nie było allegro :) :).
w sprwie tych dywanikow w lazience ,,,ok przy muszli klozetowej moze nie byc ,lecz wychodzac z wanny,prysznica chyba lepiej jest stanac na takim dywaniku niz na plytkach,
Podziwiam za odwagę. Zgadzam się z Panem w 90 procentach, a jednocześnie uważam, że nie można tak wrzucać wszystkich którzy posiadają takie rzeczy do jednego worka. Niektórzy mają takie rzeczy w domu nie dlatego że im się ciągle podobają, ale dlatego że może przyzwyczaili się do tego i tego nie zauważają albo po prostu ich nie stać na remont kapitalny co kilka lat. Pomijam osoby które nie mają gustu a mają kasę , Co do dywaników zwłaszcza pod muszlą klozetową to jest to totalny brak higieny, no chyba że pierzemy je codziennie, jeżeli chodzi o boazerię to uważam, że jeżeli wystrój mieszkania jest konsekwentny w całym mieszkaniu i właścicielom się to podoba to cóż , o gustach się nie dyskutuje. ( nie cierpię Boazerii i kasetonów)
Też mam chodniczek w łazience i nie wyobrażam sobie bez niego żyć. Po myciu znacznie przyjemniej postawić nogę na miękkim włochatym chodniczku niż na zimnych i twardych płytkach. Z czystością nie ma problemu. Jest co tydzień prany, a jeśli coś w tygodniu się zabrudzi to po prostu odkurzamy.
Do sypialni miałam zamiar kupić plakat w ramie🤪zamiast tego kupilam farby i stworzyłam własną abstrakcję👍. W salonie mam obraz namalowany przez moją córkę😊
Plakaty, a reprodukcje obrazów to wie różne sprawy. Plakat w swoim założeniu ma być reprodukowany, więc to, że jest to reprint nic w tym przypadku nie szkodzi. Niedawno chciałem w sypialni powiesić plakat z "Metropolis" bo: mam miejsce, które aż prosi się o coś do powieszenia, uwielbiam stylistykę art-deco, dodatkowo ten plakat ma nietypowy pionowy format, który tam by pasował. Jednak również zrezygnowałem bo nie mam innych plaktów, a jeden plakat rodziłby jedynie pytania: dlaczego? po co on tu? dlaczego ten, a nie inny?, dlaczego w sypialni? Co innego kilka plakatów np. w domowym biurze, albo pokoju TV czy innym "man cave".
Ojjj zgadzam się w 100% ze wszystkim. Na starym mieszkaniu byla kuchnia calvados i pamiętam jak 15 lat temu była m nią zachwycona ;) teraz mam bialy mat połączony z drewnem i wiem, że mi się nie znudzi. Robi Pan świetna robotę! Pozdrawiam:)
Ja poszedłem w kuchnie białą z czarnymi akcentami. Zalety - kolorowy LED albo dowolny akcent typu naczynie, deska, i kuchnia zmienia charakter, chociaż baza bez zmian.
Kocham vintage, kocham eklektyzm, kocham lastryko 😍 mam zamiar u siebie zrobić :D uwielbiam Pana filmy, w weekendy siadam i oglądam kilka hurtem. Bardzo cenie te Serie o błędach w kuchni czy łazience
Brawo za rekomendowanie " bez chodniczków". A poza tym można zaczepić i orła wywinąć. Starsza pani u znajomych w ten sposób uszkodziła kolano. Wywalać, jak nic! Uff! Z niecierpliwością czekamy na montaż białej kuchni. Cieszę się, że wybraliśmy ten kolor i boję, żeby nie było jak "w szpitalu" (do tego lakier, który może zabłyszczeć niczym... wiadomo co). Bardzo dziękujemy! Najwięcej wskazówek zastosowaliśmy właśnie z Waszego Kanału. A nie łatwo było kończyć deweloperkę w tych trudnych czasach. Pozdrawiam, Bóg Zapłać! Z wdzięcznością za pracę, ciekawe tematy, windowanie dobrego stylu i zaangażowanie. Długo i dużo tego, ale od pół roku zbierałam się by napisać. :)
O nie..ja mam kuchnię venge i bardzo mi się podoba 🙈 🤣 trzeba przyznać, że wyróżnia się pośród wszystkich białych zabudowanych lakierowanych kuchni 🥰 jest w klasycznym stylu.. chociaż białe też mi się podobają- zwłaszcza klasyczne, drewniane 🤍
Podoba mi się to, że otwarcie Pan mówi, co się Panu podoba, co nie. Osobiście nie cierpię białych kuchni. Przejadłam się nimi widząc je u 90% ludzi. Nie jestem modną osobą - klasyka i ciemne kolory to moje klimaty. Z resztą mogę się zgodzić chociaż tryptyki nie wydają mi się takie złe ;) Pozdrawiam!
Zgadzam się absolutnie ze wszystkim,oprócz chodniczkow.Kiedys próbowałam bez i jak się poślizgnęłam na płytkach po wyjściu z wanny to guza miałam przez tydzień,więc wróciły i BEDA
Ja się dopisuję. Chodniczki tak, choć oczywiście nie przy ubikacji. U nas leży przed umywalką (jednocześnie przed prysznicem). A w kuchni przy szafce z blatem roboczym. Ochrania podłogę przed popryskaniem podczas gotowania, stawiam na nim też psią miskę z wodą. Inaczej cały dzień latałabym na szmacie. Oczywiście chodniczki często piorę i wymieniam. Z całą resztą się zgadzam. Chętnie wykorzystałabym coś innego, ale kompletnie nie wiem co.
@@paulatomczykowska3016 dlaczego brzydziła? Ja piorę mój dywanik łazienkowy raz w tyg, a gdy się wychodzi z wanny to mamy specjalny ręcznik który kładziemy na tym dywaniku. Dzięki temu dywanik nie chłonie wody,wilgoci... Oczywiście na klapce od wc czy pod ubikacja już sobie dywanik darowałam 😜
Zgadzam się z każdym Pana odradzanym elementem wystroju wnętrz. Zawsze bardzo lubie, gdy wnętrza maja coś nie powtarzalnego. Wtedy jest to ciekawe i nadaje indywidualności. Te skórzane zegary kojarzą mi się z „pudelkami” na butelce z czasów PRL
A ja powiem tak: moda to bzdura! Żyjemy w czasach kiedy wszystko może być modne, a za tydzień już zupełnie nie modne! Każdą fakturę, kolor i kształt można okroić i dostosować do naszych potrzeb, tak żeby cieszyło oko! Nigdy nie kieruj się modą! Ona zmienną jest! Nie nadążysz za nią! Miej odwagę mieć w domu tak jak TOBIE się podoba! I czuj się z tym fantastycznie! Mam taką myśl, że najbardziej nie modne jest to co jest aktualnie na czasie... Ps nie miałam pomysłu na łazienkę... Aktualne trendy są mdłe i oklepane - poprostu nie podobają mi się! Lastryko - genialny pomysł! Dzięki za inspirację 👌😉
Zgadzam się ze wszystkim oprócz kwestii kolorów mebli tj. biały czy wenge, że nie modny. Meble to nie sukienki. To kwestia gustu i preferencji. Pozdrawiam!
A ja właśnie planuje kuchnie z frontami fornirowanymi które teraz są przeeeepiekne, i trzeba tu zaznaczyć że dzisiejsze forniry to zupełnie inny poziom niż dawne wenge. Są łatwe w utrzymaniu czystości klasyczne eleganckie i dobrze się komponują np z salonem. A lastryko też jest spoko - tak jak wspomniałeś lastryko kojarzą mi się z jednym- mianowicie z południem, słoneczną Italią, Hiszpania, też planuje w łazience i jeśli się dobrze zgra z kolorystyka to nie przeminą z moda, jakoś na południu królują od lat i nie przemijaja😊
Dokładnie! Terrazzo jest klasyczne i ładne. U nas niestety niedoceniane. Może ze względu na kamienie użyte do jego produkcji oraz jako główny materiał na płytach cmentarnych. Dla mnie subtelne terrazzo/ lastryko w kolorach szarości czy beżu jest ozdobą. Te kolorowe mocno osadzone w trendzie, przypominają nadzienie keksa ;)
Co do 1) i reprodukcji obrazów - to nie zgodzę się. Reprodukcje a stockowe zdjęcia to dwie różne rzeczy. Reprodukcje mało znanych artystów i nie-oklepanych obrazów są naprawdę świetne.
Też jestem ciekawa tej super lampy ;) Mam ogromny problem z doborem oświetlenia i również chętnie obejrzałabym odcinek na ten temat. U' znajomych za takie "wow" robi lustro, hmmm, ja je nazywam lustro w 3D, bardzo oryginalne, ale nie zgapię, bo świetnie wygląda w domu, w mieszkaniu już byłby to zdecydowanie przerost formy. Poza tym pod wszystkim się podpisuję :)
Haaa, tylko dwa punkty mam w domu - w kuchni dolne szafki są ciemne wenge i płytki podłogowe też ciemne, a na ścianach białe płytki i białe szafki 😀. A w łazience mam dywanik pod wanną, przynajmniej się nie zabiję jak mokrą stopą stanę 😀. Pamiętam jak były modne skórzane zegary, w kwiaciarniach, albo w sklepach z upominkami można je było kupić na prezent. Lastryko to albo nagrobek, albo podłoga na klatce schodowej, w domu tego nie mam; w przedpokoju od zawsze tapeta - nigdy nie było parcia na boazerię, może dlatego że mały i ciemny jest przedpokój. Lamperia to w szkole, w urzędach i przychodni nadal funkcjonuje - jakie trzeba mieć mieszkanie, żeby lamperię pierdyknąć 🤔🤔??
Calkowicie zgadzam sie z Panem.Mysle,ze to sprawa gustu,wiedzy estetycznej i braku indywidualnosci...dlatego ludzie wzoruja sie na takich "dzielach"bo wszedzie tego pelno.... koszmarne.Dlatego w znakomitej przytlaczajacej wiekszosci znajdziemy takie same mieszkania..niczym sie nie wyrozniajace i te kolory...bialy,beze i. ich odcienie ...owszem dobre jezeli sie ktos uprze ale do labolatorum czy gabinetu lekarskiego.....
uuu... ze wszystkim się zgadzam! :D (z tym, że miałam w pokoju za dzieciaka plastikowe panele, były już, gdy rodzice kupili to mieszkanie i super się sprawdziło, bo bez problemu mogłam wieszać tam plakaty, malować po ścianie mazakami itd - zero uszkodzeń. Ino wiadomo, to były inne czasy)
Lastryko mi się podoba (chociaż rzeczywiście jak ktoś planuje kuchnię na dobre lata to jest duże ryzyko), boazeria, ale tak jak wspomniane - zależy jak zaaranżowana pod pewien styl. :) Reszta w punkt!
A ja lubię różnorodność stylów, jeżeli są ze smakiem dobrane. I tak, dobrze wygląda lamperia nawet malowana, jeśli jest estetycznie wykonana. Lastriko też świetnie wygląda w dobrym stylu. Nie wyobrażam sobie wyjścia spod prysznica nie stawiając stopy na suchy dywani. Nie przywiązuję wagi do rodzaju dywanika, byleby był czysty i estetyczny. U mnie najczęściej dywanik wisi na rancie wanny, tak jak w hotelu. Natomiast skórzane zegary, plastikowe kasetony, tryptyki, kopie obrazów, to zawsze był kicz. Znam wielu zwolenników kiczu i jeżeli to wszystko jest urządzone ze smakiem, zapachem, estetyką i nadaje duszę miejscu, to świat jest kolorowy ;)
W wielu punktach się z Panem zgadzam, lubię Pana rady, porady i komentarze. Co do łazienki: mam dywanik antypoślizgowy przy kabinie. Dlaczego? Ze względów bezpieczeństwa. Obrazy? Ma Pan absolutnie rację. Mam kilka w domu jeszcze po dziadkach, jak również meble... Pozdrawiam.
Mam w domu sufity z białych kasetonów i białych paneli wysokośc okien nie pozwoliła nam na nic innego , robiliśmy je 2 lata temu i uważam ,ze wyglądają pięknie😄 A w temacie tryptyków napisze tylko tylę że czekam na kuriera 😄Pozdrawiam pana serdec nie ,uwielbiam pana kanał .
pracowałam przy produkcji takich tryptyków i miało to branie , osobiście uważam, że jeśli tryptyk jest z rozmiarowo z tych samych rozmiarów to jestem najbardziej na tak, ale jeżeli jest z różnych rozmiarów: mniejszy większy mniejszy to 3x nie.
Nidy nie byłam fanką dywaników łazienkowo-wc, ale te Przyykładyyyyy, które Pan wrzucił....Szydlkowane, z kwiatkami 3D, szaleństwo! Może się przekonam? ;)
Panie Marku, zgadzam się z Panem w całej rozciągłości. Co do "obrazów" - dorzucę swoje trzy grosze, bo odrobinę się na tym znam. Ludzie są skłonni wieszać na swoich ścianach kupione fotografie, marne podróbki albo nawet i oryginały, ale totalne knoty czy landszafty. Dlaczego? Bo nie mają gustu albo rozeznania. Nie uważają też, że wartościowy obraz wart jest swojej ceny. Nie potrafią docenić pracy artysty, nie rozumieją, dlaczego jeden obraz kosztuje 500 zł a inny 5000. Nie odróżniają tandety od sztuki. Większość tkwi w przekonaniu, że "ładny" obraz to taki, który wiernie odwzorowuje rzeczywistość, czyli jest mniej więcej tym samym, co fotografia. No to wolą fotografię, bo bardziej odwzorowuje i jest tańsza. Koło się zamyka. To jest takie graficzne "disco polo". Na to nie ma lekarstwa.
Zawsze uważałam, że to co wisi na ścianie powinno jakoś korespondować z domownikami. Nie moda ale własne odczucia, zainteresowania, lokalizację. U nas wisi np mapa Dolnego Śląska. I dorzuciła bym do listy rzeczy niekoniecznie pożądanych, zdjęcia w tych dziwnych ramkach wielokształtnych. Nie wiem jak to opisać, ale w wielu sklepach typu Pep.. są takie ramki na kilka zdjęć, zazwyczaj białe i grube w jakiś dziwnych konfiguracjach. Zdjęcia fajniej wyglądają w prostej ramce, w większym formacie niż 9x13 😊
Chodniczki łazienkowe piorę CONAJMNIEJ raz w tygodniu. Sprzątam łazienkę, to wymieniam wszystko, łącznie z ręcznikami. Nie wiem, co jest w nich złego? 🥺
Ale jemu chodziło chyba zwłaszcza o te dywaniki pod ubikacja i na klapce od wc. Bo to rzeczywiście niehigieniczne jest. Wystarczy obejrzeć pierwszy lepszy eksperyment co się dzieje przy spłukiwaniu wody. Taki gdzieś dalej obok prysznica, przed umywalka jest trochę lepszy chyba,choć pewnie też zbiera co możliwe
uwielbiam biel w kuchni, 25 lat temu miałam białe szafki, potem były różne, wróciłam do bieli, dla mnie najlepsza, dywaniki masakra, lastryko wróciło ostatnio do łask, Szelągowska i Miruć stosują, dla mnie to nagrobki i tyle, skórzany zegar dostałam w prezencie ślubnym w 91r, teraz to straszny kicz, panele/kasetony na suficie ohyda, lampy na sznurkach, pająki kicz
Co do ozdób ścian troszkę tańszych niż obrazy za pareset zł czy tys, to super opcją są plakaty polskich grafików, lokalnych lub też tych bardziej znanych, jest wtedy i oryginalnie (bo wybór jest naprawdę spory) i budżetowo :)
U nas jest taki tryptyk, namalował go amatorski mój syn, ma wartość sentymentalną, zostaje z nami. Zegar skórzany prezent od kuzynów na nowe mieszkanie, no też zostanie. Pozdrawiam
Wiesz czego brakuje w twoich filmach? Omówienia prezentacji sztuki we wnętrzach. Jak dobrać obrazy/zdjecia, wiem że projektancji tak robią bo robiłem takie zlecenia w malowaniu swiatlem. Czy to do samej palety czy tez tematu. Jak dobrać rzeźbę (styl czy nawet wielkosc) i gdzie je postawić. Czyli taki samouczek jak wprowadzisz szeroko rozumiana sztukę pod strzechy. Realnie tego brakuje w każdej aranżacji
@@agataplatek4470 bo to jest probiem, moim zdaniem realnie omijany. Ja robię zdjęcia technika malowanie swiatlem, bardzo często na zlecenie kreatorów wnetrz. Często sami chcieli skrócić serię z 7 szt (tyle normalnie mam w serii) do 1 (za opłatą). Teraz kupilem dom i chce sam zrobic taka galerie. Ale gdy pytam jak prezentowali moje zdjęcia, słyszę wymówki typu: to zależy itp a mi chodzi o jakieś generalne zasady Doszedłem do takiego efektu ze moje prace gdzies w aranżacjach wisza (u kogoś), a ja sam nie umiem ich wkomponować u siebie. Zabawna sytuacja. Jednak czegos się nauczyłem o kreatorach, jesli taka osoba stosuje szkło by przykryć zdjecie/obraz to nie ma pojęcia o sztuce i jej walorach
@@agataplatek4470 opisze po krotce problem z jakim boryka się kazdy. Sztuka (lepsza lyb gorsza) musi błyszczeć. A we wnętrzach uzywa się raczej wyblakłych obrazów/zdjęć ze sklepu. Dlaczego? One znikają we wnętrzu wiec względnie latwo je wkomponować. Problem zaczyna się gdy chcesz wrzucić coś kolorowego i ciekawego. 1) Dobór samej ramy jest trudny bo do sztuki nowoczesnej nie wrzucisz starej ramy i odwrotnie też nie. 2) Chcąc wrzucić abstrakcje, nie powinno się użyć ramy ale zrobic jakas jej namiastkę na ścianie lub dac większe odległości do czegokolwiek. Obraz musi oddychac (metaforycznie) 3) w zdjeciach nie uzuje się szkła bo do dużej ilości wnętrz ono nie pasuje. A użycie szkła w ramkach swiadczy o IGNORNACJI i BRAKU gustu (obraz/zdjecie musi pokazywać swoją fakturę) 4) jeżeli możesz użyć szkła we wnętrzu to i tak nie możesz użyć ich na zdjęciach/obrazach. Co wtedy? Zdjecia to użycie papieru błyszczącego lub poproszenie o zalakierowanie obrazu/zdjecia (lakierowaniu jestem szczerze przeciwny). Ale do 90% miejsc clasic czy tęgo typu papier błyszczący nie pasuje bo wygląda to źle. Wyjątek to jakieś jasne zdjecia czarno&białe. Ale najlepiej dziala użycie papierów artystycznych do reprodukcji (a ile osób je ma na ścianach ?) 5) jeden kreator mi się wygadał ze obrazy kolorowe (ja takie robie woec o takie pytalem) w pewnych paletach barw (chodzi pewnie o kompozycje barwne), świetnie nadaja się do przełamywania jednorodności koloru/wnętrza (cokolwiek to znaczy) Podsumujmy, trzeba wybrać dobre zdjecie/obraz, psaujacą do niego ramkę, dobrać odpowiedni papier i najlepiej kolory. Zebranie jakiś tam zasad zajęło mi rok, ale nie od kreatorów (bo oni jie umieją lub nie chcą opisać zasad), ale od ludzi z galerii A co jeśli chce rzeźbę? Tu nawet nie wchodziłem w ten temat, by głowa mi nie wybuchła.
Walking...// .. bo za takie usługi sie płaci👌 Nikt nam przeciez nie urządzi mieszkania zadarmo 🙈 trzeba się samemu przyłożyć i potem się cieszyć efektem 😅
Niedawno pozbyliśmy się w korytarzu plastikowych paneli z lat 90. Poczułam ulgę... Od kiedy zamieszkaliśmy w tym m. mialam ochotę je zerwać. A obrazy sama maluję, nie sa mistrzostwem świata ale nikt takich nie ma...😜
Totalnie zgadzam się co do tych obrazów. Zawsze wyglądają (dla mnie) jak przypadkowo powieszone, bo była pusta ściana a w piwnicy był obrazek. Mieszkałam kiedyś chwilę z rodziną, gdzie pani domu była malarką (trochę już nieaktywną). Cały dom w obrazach - niby trochę horror vacui, ale pięknie to wyglądało! Sama jestem plastykiem,, jestem też w trakcie urządzania mojego domu i robię obrazy bezpośrednio na ścianie (będą w sumie 2), będą też płótna, linoryty... Biała kuchnia - uważam ją za totalnie ponadczasową. Był chwilę taki boom, że nikt nie robił koloru - wszyscy biel, teraz zewsząd jest narzekanie, że to wyszło z mody. Moim zdaniem zaś te wszystkie butelkowe zielenie ze złotem mogą się źle zestarzeć, a biała kuchnia z drewnem zawsze będzie wyglądać dobrze. Wincyj filmów chopie, wincyj! Nawet nie wiesz jakie sa pomocne :D
Mimo , że własny dom na zawsze pozostanie w sferze moich nierealnych marzeń oglądam pana kanał , żeby wyobrażać sobie jak idealny mógłby być 😊 pozdrawiam
Lastryko lastryku nierówne 😄 myślę, że piękne płytki lastryko z Włoch, za niemałą kwotę, przeżyją nie jedną modę, zwłaszcza jeśli postawi się na bardziej naturalną kolorystykę 🙂 Taki przykład - kolekcja fondovalle shards large
Z tymi gotowymi plakatami na ścianach to się zgadzam.. U wszystkich jednakowo 😜. Ja znalazłam alternatywę.. Własne, autorskie zdjęcia wydrukowane w formie plakatu (tak min. 70*50 cm) robią tak samo efekt wow i na pewno u nikogo ich nie zobaczysz 😉
Warto wspomnieć, że plastikowe panele i kasetony, którymi są zabudowane całe ściany i sufity mogą być niebezpieczne dla zdrowia! Szczególnie w kuchniach i łazienkach, gdzie ściany przez to nie "oddychają", więc tworzy się pod tymi panelami pleśń i grzyb. Wiem, bo moja babcia ma tak od kilkudziesięciu lat zabudowana całą kuchnię i nie jest dobrze...
Jeśli pod panelami tworzy się pleśń i grzyb to nie wina tworzywa z jakiego są zrobione panele tylko kiepskiej wentylacji lub zbyt szczelnych okien/drzwi wejściowych przez które nie dochodzi do wymiany powietrza w pomieszczeniu, a co do oddychania ścian to mit zwłaszcza w czasach farb lateksowych, ścian ocieplanych styropianem i hydroizolacji w łazienkach. Poprzez określenie oddychanie ma się na myśli przenikanie pary wodnej z pomieszczenia do materiałów budowlanych z których wykonana została ściana tyle tylko że typowa otynkowana ściana jest w stanie pochłonąć z pomieszczenia maksymalnie 2% wilgoci więc ten proces oddychania ściany nie ma tak naprawdę żadnego znaczenia i nie wpływa na zawilgocenie ścian i pojawianie się grzybów i pleśni.
Nie jest to prawda. Po to płytki kładziemy w łazience ,żeby chronić ściany przed wodą. Przed pleśnią i grzybem w pierwszej kolejności ochroni na sprawna wentylacja, w drugiej kolejności oddychające ściany, ale tworzy je się zgodnie z zasadą najmniej paroprzepuszczalne warstwy od wewnątrz, najbardziej paroprzepuszczalne warstwy od zewnątrz.
Tak samo i "wolnoć Tomku w swoim domku" i na swoim kanale! I bardzo dobrze, że mówisz wprost jak jest! Fakty są faktami a bezguścia i braku logiki w modach dużo. Dzięki za prawdę! Dzięki za dobry smak i logikę i tego propagowanie! 😘
@@magorzata9580 To się ma Tobie podobać, i jeżeli go lubisz, to może sobie być najniemodniejszy pod słońcem, i guzik z tego. Czasem ma się rzecz, którą się po prostu lubi (pamiątka, prezent od kogoś wyjątkowego, coś, z czym się wiążą super wspomnienia) i wszystkie mody świata mogą się wypchać. Argument "mnie się to podoba" jest kładący. Mieszkanie urządzamy po to, żeby nam było dobrze, nie na wystawę.
@@tazla89 Pani może się nie zgadzać, ale faktem jest, że w sznur kurz wchodzi o wiele łatwiej i głębiej niz w szkło, plastik czy w jakąkolwiek inną jednolitą strukturę, którą z łatwością przemyjemy ścierką i jest jak nowa :)
@@HotSzejk jasne, zwłaszcza jak się ma te kiczowate kule, których nie idzie doczyścić, jak wlezie do sierotka ;) proponuję folią wszystko obłożyć, żeby się nie kurzyło ;)
TAK! Za cholerę sznurka, juty itd nie umyjesz. Z tego powodu też zrezygnowałam z wiklinowej lampy w sypialni choć wiklinę trochę łatwiej się przeciera
2 года назад+1
Miałam 3-drzwiowe szafy w kolorze wenge, zmieniłam na białe 4 -drzwiowe. Ciemne przytłaczały, dawały wrażenie ponurości i bardzo było widać na nich kurz. Lastryko kojarzy mi się z komunizmem. Mam takie z lat 80 w domu... Mam, bo zrobił to poprzedni właściciel, ale nie wygląda to fajnie.
Co do koloru mebli kuchennych, zgadzam się w 100%.Bardzo wiele mieszkań pod wynajm ma takie kolory w kuchni i od razu kojarzy mi sie to z latami 2007-2009, kiedy (chyba) to było modne
U mnie jeden z grzechów, dwa obrazy z sieciówki budowlanej, w dwóch różnych pokojach, przedstawiające widoki na wybrzeże, morze i niebo. Wiem, że nie jest to stylowe, ale widok wody mnie uspokaja i są piękne, więc wiszą 🤷🏻♀️
I bardzo dobrze, to właściciela gust ma zaspokajać taki obrazek, a nie przybyszów - niech sobie każdy myśli co mu się podoba, ale niech zachowa w ciszy dla siebie :)
Mam panele w przedpokoju na ścianie od sufitu do podłogi pomalowałam farbą zmywalną wyglądają pięknie. A te rowki między panelami dodają uroku. Jak się mieszka nie jest łatwo robić remont, wszędzie pełno syfu.
Żona kupiła kilka lat temu obraz lokalnego "artysty" z OLXa, taki bohomaz lekki, ale widać tam panoramę miasta, od razu można rozpoznać które to - z czasem nawet się do niego przyzwyczaiłem, a gościom się praktycznie wszystkim podoba, co tylko podbudowuje ego mojej żony :D
Lampy wiszące do bloku są dla mnie problemem ,bo to co efektowne jest z często sporych rozmiarów . Może coś o oświetleniu do standardu blokowego? Lubię bardziej światło ciepłe , boczne . Zastanawiam się tylko nad takim . Może odcinek o oświetleniu mieszkania? Przedpokoju w bloku?
czasem gdy wchodzę do znajomych, mających białe meble i lampki z ikei, plus okna bez firan i zasłon, zastanawiam się, czy będzie się dało uciec, bo nie wiem, czy trafiłam do psychiatryka, czy do gabinetu doktora Mengele
Mnie osobiście lampy ze sznurów się podobają ale tylko w rustykalnych, ewentualnie loftowych wnętrzach i też pod warunkiem, że nie ma w nich żadnego plastikowego elementu, a jeśli już jakiś dodatkowy element to tylko z metalu lub drewna.
Ciekawy jest temat karniszy do zasłon i firanek. Zauważyłem, że od jakiegoś czasu jest moda na szyny sufitowe w zabudowie karton gips lub obudowane listwami karniszowymi, dodatkowo podświetlane taśmą led. moze coś o tym? Chyba że już było o tym, to nie było tematu 😋
Te taśmy Led to wiocha ale same szyny zabudowane wyglądają super. . Zasłona się kryje elegancko, zasłania od samego sufitu a nie gdzieś 20 cm niżej dopiero. Poza tym design samych karniszy jest tragiczny. Coś jak z cmentarnych bram.
Prawie ze wszystkim zgoda ale lastryko może być czasem spoko. Nie kojarzy mi się z cmentarzem. Zależy od wnętrza i stylu. Może pasować do wnętrz w starych blokach z okresu lat 30-60 Lampy na linach...hmm do stylu boho może tez mogą jakoś zagrać. Lamperie...ostatnio w Hamburgu spotkałem sięz nimi w hotelu Henri stylizowanym na lata 50. W tym stylu wyglądało to logicznie i spójnie. W pozostałych kwestiach pełna zgoda ;)
Widziałem lampe na sznurze w kamiennej piwniczce na wino, i jak najbardziej w takiej sytuacji wygladało to klimatycznie. W mieszkaniu... jak najbardziej nie. Co do tryptyków... Nie jest to chyba aż taka tragedia, ale to zależy od motywu obrazu.
lepsze kolory drewna niż jakieś neony, czerwona, niebieska kuchnia. Gorzej gdy jest to mebel ze sklejki a lakier jest w kolorze drewnopodobnym, to wygląda źle. Ale gdy mam meble z gruszy w kuchni takie autentycznej, to po co je wyrzucać?
Nie cierpię lastriko. Za stara jestem by zatrzeć w pamięci komunę. Dziadek czasem robił fuchy w temacie "nagrobki cmentarne z lastriko". Jaki dobrobyt taki marmur. 🙃
Zgadzam się, posiadam mieszkanie kupione od starszej Pani w którym wszędzie były kasetony i panele ścienne , z braku funduszy na remont udało mi się pomalować panele farbą do mebli . Polecam nie wygląda to najgorszej 😅😉
Zgadzam się z wszystkimi punktami ! Szczególnie z tymi o dywanikach łazienkowych oraz obrazach. Za 100 zł kupiłam niedawno studencki piękny obraz na zwiniętym w rulon płótnie. Rama kolejne 100. Żadne seryjnie pstrykane zdjęcie ni dorówna dziełu sztuki.
Kuchnie białe i czarno-białe nie przeminą. Tryptyk akurat miałem fajny, też czarno-biały z zarysem Wiedźmina. Ładnie zgrywał się z biała ścianą. Pełen minimalizm i estetyka.
Co do koloru pyty meblowej, zwłaszcza kuchni, to moi rodzice mają białe meble od 30 lat i kuchnia co prawda woła o remont od lat, ale mimo to wygląda całkiem dobrze. Miała już za sobą kilka małych remontów typu renowacja blatu czy malowanie ścian, białe meble zawsze pasowały. A wenge - moim zdaniem, w o becny trend na kolory ziemi wenge jak najbardziej się wpisuje ale bardziej w charakterze dodatków i mniejszych mebli (krzesła, stolik kawowy,, rama obrazów itd)
Za opinie tych lamp na sznurkach ...przybijam Panu piątkę...zawsze z takimi lampami miałam skojarzenie sznura na szubienicy.... Super się Pana słucha .....😉
Zgadzam się ze wszystkim w 100%...A z kuchnią venge itp.,która jest w tym samym pomieszczeniu co salon to już dramat ,ciemno , ponuro i nic się z tym zrobić nie da
Film, zdecydowanie za krotki !!!!!! Panie Marku zrobi Pan odcinek o gafach fachowcow.... ich kreatywnosc nie zna granic.... moze widzowie podziela sie swoimi doswiadczeniami I zechca przeslac do Pana Zdjęcia by pokazac je w kolejnych odcinakch .....❓❓❓❓⁉️⁉️🤩🤩🤩🤩🤩
Super, super pomysł. Kto chętny niech wysyła na adres office(małpa)aranzacjawnetrz.com.pl
I wpiszcie pod tym komentarzem że wysłaliście, albo czy zrobić taki odcinek. Niech komentarz bedzie u góry :)
Trzymam kciuki, niech jeszcze przeslany email ma dopisek , ze nadawca wyraza zgode na upublicznienie przeslanego zdjecia 👍🏻🤞🏼
@@artdecor2235 Słuszna uwaga 👍
Fajnie będzie zobaczyć takie rzeczy żeby nie popełniać tych błędów - choć niektórzy radzą sobie jak mogą... Co jak wiadomo zależy od warunków.
Zgadza sie, jednak jest wiele przypadkow kiedy nie trzeba miec warunkow , a dobry pomysl, wyobraznie I robic swoja prace dokladnie. Sprawy remontowe jedno m brak przemyslenia czasem gubi. Mi pewnej zimy Panowie zmieniali opony na zimowe. Tak zalezyli kola, ze zamiast wyrzucac snieg na zewnatrz, opony byly odwrotnie zalozone I snieg wrzucany byl podczas jazdy pod maske.... Niestety skonczylo sie powrotem na lawecie.....🙄Pozdrawiam.
Kupiłam właśnie trzy ( na zmianę) chodniczki łazienkowe, frotte, białe, antypoślizgowe. Chodniczek będzie leżał tuż przy wyjściu z wanny, z dala od muszli WC. Chodniczki chronią przed upadkiem i jego skutkami, przyjemnie jest stanąć mokrą stopą na ciepłym materiale i co ważne są higieniczne, gdyż podobnie jak ręczniki można je często prać. Pozdrawiam. :)
tez nie rozumialam hejtu na chodniczki do czasu gdy nie dowiedzilam dalszej rodziny i widziala je w wersji osikanej, bleeeeh. U mnie w domu mezczyzna siada na toalecie, by ... wiec problemu nie ma.
Moze i duzo racji w tym wytykaniu jak mieszkaja jeszcze starsi ludzie ale te mieszkania mialy dusze, klimat obecnie wszystko musi pasowac do siebie, neutralne kolory najlepiej szarosc i biel. Nikt jednak nie zadaje sobie pytania ze mieszkanie Nie musi byc idealne to my mamy sie w nich dobrze czuc a nie robimy ich na pokaz i Tak mam dywanik w lazience i jestem z tego dumna bo jak wychodze z wanny to jest mi cieplo i sie nie slizgam na plytkach;)
Ja lubię kolory natury bez względu czy modne czy nie.
Pozdrawiam!
Dokładnie BIOTAD PLUS Team💪
Dokładnie, to my mamy się czuć dobrze w swoim domu i nam ma to odpowiadać, niezależnie od tego co powie gość żyjący z remontów 😂😂😂
Zgoda we wszystkim oprócz chodniczków w łazience, nie lubię swojej zimnej podłogi, mam chodniczki i się ich nie pozbędę. Co do higieny - mam 2 komplety, na wymianę kiedy piorę, a piorę dość często. Gdybym miała ogrzewanie podłogowe to chodniczków by nie było.
ja mam ogrzewanie podłogowe, a chodniczek pod prysznicem być musi... tak jest przyjemniej (i bezpieczniej)
Nigdy nie sugeruje się modą .Klasyka to elegancja , dziś i jutro.Pozdrawiam.
Prawda, prawda, prawda, prawda.
W punkt
Niech Pan więcej pokazuje ,a nie tylko mówi,nie wszyscy mają wyobraźnię.
Przecież pokazuje 😅
To jest jego kanał, więc może go prowadzić jak chce, a my możemy oglądać lub nie. Wolny wybór .
Wg mnie prowadzi go naturalnie i swobodnie, bez wszechobecnej spiny...
Ja również nie wszystko jestem w stanie sobie wyobrazić 🤷🏼♀️
Bogumiła...//
Ten kanał jest SUPER ... bardo duzo prostych pomysłów ...
jak ktoś nie nadąża, to napewno nie wina pana Marka 🤭
Nie mozemy zapominać, ze to bardzo pomocne jak również DARMOWE 🤩🤩🤩 wskazówki na urządzenie mieszkana.
Jak to komuś nie wystarczy, to powinien umówić się prywatnie z Projektantem👌😊
Dywanik w toalecie mam, leży przed kuwetą kotów, aby wychodząc, osypywały żwirek z łap i nie wynosiły do mieszkania. Dywaniki są bardzo często wymieniane :)
Ja mam chodniczki w łazience. Jak się wychodzi spod prysznica to jakoś tak przyjemniej na chodniczek stopy postawić niż na zimne płytki. No i most Brooklyński mam, w tryptyku 😉 i podoba mi się nadal więc wisi na ścianie 😊 Ale z lastrykiem się zgodzę w 100%. Jak miałam wybierać parapety do mieszkania, to te z lastryka jakoś tak cmentarnie wyglądały, więc zdecydowałam się na coś innego 😇 Lubię Pana słuchać, pozdrawiam 🤗
Wreszcie ktoś, kto nie znęca się słownie nad boazeriami i widzi dla nich zastosowanie - dziękuję!!
pamiętam jak skórzane zegary kupowaliśmy nauczycielom na koniec roku.jedna z nich w końcu jasno powiedziała, że ma juz 3 i więcej pod żadnym pozorem nie chce:)
😂 a tylko dwa pokoje :D:D:D
@@projektantwnetrz Żaden problem, a kuchnia, przedpokój, łazienka? 🙂
Hahaha!
Matko jedyna, dostałam taki na prezent ślubny. padłam, jak tylko go rozpakowałam...
tak, moja mama była nauczycielką ale na szczęście mieliśmy dużą piwnicę, były tam "zbiory" zegarów i co tylko uczniowie przytargali, jeszcze wtedy nie było allegro :) :).
Mam problem z wyborem żyrandoli by były piękne, funkcjonalne i na lata. Mógłby pan pomyśleć kiedyś o takim odcinku 😊
ok. :)
O tak, podpinam się
Ja rownież podpinam sie pod prośbą o odcinek o lampach i bardzo prosilabym o wątek dlugich lamp do wnętrz z sufitem katedralnym do domu antresolą.
Zdecydowanie spory problem. Jak fajne to świecą często 🙈.
@@projektantwnetrz co dać nad stół?
Mam białą kuchnie była moim marzeniem i to prawda wszystko do niej pasuje. Jest dla mnie idealna 🥰
Chyba jestescie niepalacy,to super,ale gdy palacy to zolkna,nawet czas robi swoje i zolkna.
@@ab-ow2jy jak się fajczy w domu to wszystko zżółknie, nie tylko meble, ale i twarz, paznokcie, ściany, firany, ubrania i sufity.
On point! Mam i ja❤️😍😉
Właśnie "robię" kuchnię 😂 jaką 🤔 białą oczywiście 👍
W tym roku zrobiłam remont kuchni,
Meble białe, kafle po poprzedniej kuchni zostały Białe, blaty kolor drewna, podłoga szary gres, jest super.
Brzmi jak moja przyszła kuchnia🙂
U 10 sąsiadów to samo, albo i więcej.
w sprwie tych dywanikow w lazience ,,,ok przy muszli klozetowej moze nie byc ,lecz wychodzac z wanny,prysznica chyba lepiej jest stanac na takim dywaniku niz na plytkach,
A ja tam mam w nosie, czy coś jest modne, czy nie. W domu mam tak jak lubię i jak mi pasuje.
I słusznie
Podziwiam za odwagę. Zgadzam się z Panem w 90 procentach, a jednocześnie uważam, że nie można tak wrzucać wszystkich którzy posiadają takie rzeczy do jednego worka. Niektórzy mają takie rzeczy w domu nie dlatego że im się ciągle podobają, ale dlatego że może przyzwyczaili się do tego i tego nie zauważają albo po prostu ich nie stać na remont kapitalny co kilka lat. Pomijam osoby które nie mają gustu a mają kasę , Co do dywaników zwłaszcza pod muszlą klozetową to jest to totalny brak higieny, no chyba że pierzemy je codziennie, jeżeli chodzi o boazerię to uważam, że jeżeli wystrój mieszkania jest konsekwentny w całym mieszkaniu i właścicielom się to podoba to cóż , o gustach się nie dyskutuje. ( nie cierpię Boazerii i kasetonów)
Kwestia gustu. Ja nie znoszę białych mebli kuchennych 🤣 No i lampy ze sznurkami - czemu nie :) ale ja nie sugeruje się modą. 😁
Chodniczki w łazience są higieniczne, jeśli są często prane. Najlepiej bawełniane, bo nie sypie się z nich plastik. 😜
Też mam chodniczek w łazience i nie wyobrażam sobie bez niego żyć. Po myciu znacznie przyjemniej postawić nogę na miękkim włochatym chodniczku niż na zimnych i twardych płytkach. Z czystością nie ma problemu. Jest co tydzień prany, a jeśli coś w tygodniu się zabrudzi to po prostu odkurzamy.
Do sypialni miałam zamiar kupić plakat w ramie🤪zamiast tego kupilam farby i stworzyłam własną abstrakcję👍. W salonie mam obraz namalowany przez moją córkę😊
Brawo. Gratuluję.
Plakaty, a reprodukcje obrazów to wie różne sprawy. Plakat w swoim założeniu ma być reprodukowany, więc to, że jest to reprint nic w tym przypadku nie szkodzi.
Niedawno chciałem w sypialni powiesić plakat z "Metropolis" bo: mam miejsce, które aż prosi się o coś do powieszenia, uwielbiam stylistykę art-deco, dodatkowo ten plakat ma nietypowy pionowy format, który tam by pasował. Jednak również zrezygnowałem bo nie mam innych plaktów, a jeden plakat rodziłby jedynie pytania: dlaczego? po co on tu? dlaczego ten, a nie inny?, dlaczego w sypialni? Co innego kilka plakatów np. w domowym biurze, albo pokoju TV czy innym "man cave".
Ojjj zgadzam się w 100% ze wszystkim. Na starym mieszkaniu byla kuchnia calvados i pamiętam jak 15 lat temu była m nią zachwycona ;) teraz mam bialy mat połączony z drewnem i wiem, że mi się nie znudzi.
Robi Pan świetna robotę! Pozdrawiam:)
A wiesz ile jest takich kuchni, jak masz teraz?
A nie" w starym mieszkaniu"?
Ja poszedłem w kuchnie białą z czarnymi akcentami. Zalety - kolorowy LED albo dowolny akcent typu naczynie, deska, i kuchnia zmienia charakter, chociaż baza bez zmian.
Kocham vintage, kocham eklektyzm, kocham lastryko 😍 mam zamiar u siebie zrobić :D uwielbiam Pana filmy, w weekendy siadam i oglądam kilka hurtem. Bardzo cenie te Serie o błędach w kuchni czy łazience
Bardzo mi miło. Dziękuję
Brawo za rekomendowanie " bez chodniczków". A poza tym można zaczepić i orła wywinąć. Starsza pani u znajomych w ten sposób uszkodziła kolano. Wywalać, jak nic! Uff! Z niecierpliwością czekamy na montaż białej kuchni. Cieszę się, że wybraliśmy ten kolor i boję, żeby nie było jak "w szpitalu" (do tego lakier, który może zabłyszczeć niczym... wiadomo co). Bardzo dziękujemy! Najwięcej wskazówek zastosowaliśmy właśnie z Waszego Kanału. A nie łatwo było kończyć deweloperkę w tych trudnych czasach. Pozdrawiam, Bóg Zapłać! Z wdzięcznością za pracę, ciekawe tematy, windowanie dobrego stylu i zaangażowanie. Długo i dużo tego, ale od pół roku zbierałam się by napisać. :)
Ooooo, jak się cieszę, nie popełniłam żadnego z omawianych punktów w moim domu 😉. A sama wszystko wymyślałam 😊
Brawo TY
O nie..ja mam kuchnię venge i bardzo mi się podoba 🙈 🤣 trzeba przyznać, że wyróżnia się pośród wszystkich białych zabudowanych lakierowanych kuchni 🥰 jest w klasycznym stylu.. chociaż białe też mi się podobają- zwłaszcza klasyczne, drewniane 🤍
Najważniejsze, żeby się tobie podobały, pamiętaj o tym. To jest najważniejsze.
Podoba mi się to, że otwarcie Pan mówi, co się Panu podoba, co nie. Osobiście nie cierpię białych kuchni. Przejadłam się nimi widząc je u 90% ludzi. Nie jestem modną osobą - klasyka i ciemne kolory to moje klimaty. Z resztą mogę się zgodzić chociaż tryptyki nie wydają mi się takie złe ;) Pozdrawiam!
... Niektórym się to nie podoba, że tak mówię wprost :)
Zgadzam się absolutnie ze wszystkim,oprócz chodniczkow.Kiedys próbowałam bez i jak się poślizgnęłam na płytkach po wyjściu z wanny to guza miałam przez tydzień,więc wróciły i BEDA
Ja się dopisuję. Chodniczki tak, choć oczywiście nie przy ubikacji. U nas leży przed umywalką (jednocześnie przed prysznicem). A w kuchni przy szafce z blatem roboczym. Ochrania podłogę przed popryskaniem podczas gotowania, stawiam na nim też psią miskę z wodą. Inaczej cały dzień latałabym na szmacie. Oczywiście chodniczki często piorę i wymieniam. Z całą resztą się zgadzam. Chętnie wykorzystałabym coś innego, ale kompletnie nie wiem co.
Bardzo brzydziłabym się stanąć na chodniczku. Kładę ręcznik.
@@BetiRose-i5l A to ręcznika nie można wyprać raz na tydzień,? ja mam trzy ręczniki na zmianę i tylko wymieniam, proste.
Przecież chodzi tu o chodniczek pod toaletą
@@paulatomczykowska3016 dlaczego brzydziła? Ja piorę mój dywanik łazienkowy raz w tyg, a gdy się wychodzi z wanny to mamy specjalny ręcznik który kładziemy na tym dywaniku. Dzięki temu dywanik nie chłonie wody,wilgoci... Oczywiście na klapce od wc czy pod ubikacja już sobie dywanik darowałam 😜
Witam, mało jest osób z którymi się tak idealnie zgadzam 🤩 Pozdrawiam
Bardzo mi miło. Dziękuję
O to to
Zgadzam się z każdym Pana odradzanym elementem wystroju wnętrz. Zawsze bardzo lubie, gdy wnętrza maja coś nie powtarzalnego. Wtedy jest to ciekawe i nadaje indywidualności.
Te skórzane zegary kojarzą mi się z „pudelkami” na butelce z czasów PRL
A ja powiem tak: moda to bzdura! Żyjemy w czasach kiedy wszystko może być modne, a za tydzień już zupełnie nie modne! Każdą fakturę, kolor i kształt można okroić i dostosować do naszych potrzeb, tak żeby cieszyło oko! Nigdy nie kieruj się modą! Ona zmienną jest! Nie nadążysz za nią! Miej odwagę mieć w domu tak jak TOBIE się podoba! I czuj się z tym fantastycznie! Mam taką myśl, że najbardziej nie modne jest to co jest aktualnie na czasie...
Ps nie miałam pomysłu na łazienkę... Aktualne trendy są mdłe i oklepane - poprostu nie podobają mi się! Lastryko - genialny pomysł! Dzięki za inspirację 👌😉
Zgadzam się ze wszystkim oprócz kwestii kolorów mebli tj. biały czy wenge, że nie modny. Meble to nie sukienki. To kwestia gustu i preferencji. Pozdrawiam!
No muszę to napisać. Teraz w mieszkaniu mam kuchnię w venge, meble w pokoju i mam dość. W nowym nastanie jasność 🙂🙂🙂
A długo już?
@@projektantwnetrz 8 lat i już nie mogę
@@renatakowalska4263 Aaa, to nie długo. Lecz rozumiem, że chcesz zmienić :)
Też mam venge w pokoju , ale za dwa lata wprowadzam się do domu który budujemy i już nigdy tego koloru !!! Po 4 godzinach kurz już widać eh...
Venge jest ponure o przytłaczające
Umarłam przy tych skórzanych zegarach! 😱
Oczy mi nadal krwawią 💉
A ja właśnie planuje kuchnie z frontami fornirowanymi które teraz są przeeeepiekne, i trzeba tu zaznaczyć że dzisiejsze forniry to zupełnie inny poziom niż dawne wenge. Są łatwe w utrzymaniu czystości klasyczne eleganckie i dobrze się komponują np z salonem. A lastryko też jest spoko - tak jak wspomniałeś lastryko kojarzą mi się z jednym- mianowicie z południem, słoneczną Italią, Hiszpania, też planuje w łazience i jeśli się dobrze zgra z kolorystyka to nie przeminą z moda, jakoś na południu królują od lat i nie przemijaja😊
Lastryko w Polsce kojarzy się z cmentarzem niestety.
Dokładnie! Terrazzo jest klasyczne i ładne. U nas niestety niedoceniane. Może ze względu na kamienie użyte do jego produkcji oraz jako główny materiał na płytach cmentarnych. Dla mnie subtelne terrazzo/ lastryko w kolorach szarości czy beżu jest ozdobą. Te kolorowe mocno osadzone w trendzie, przypominają nadzienie keksa ;)
Dziękuję za przekaz. Zgadzam się w 100% z Pana opinią. Pozdrawiam serdecznie.
Co do 1) i reprodukcji obrazów - to nie zgodzę się. Reprodukcje a stockowe zdjęcia to dwie różne rzeczy. Reprodukcje mało znanych artystów i nie-oklepanych obrazów są naprawdę świetne.
Zgadza się z Pana uwagami.
Sama mam na biało z elementami zlotosci, ale nie wulgarnie, no wiekowa jestem, to mam gusta zaprzeszły, klasyczne.
Też jestem ciekawa tej super lampy ;)
Mam ogromny problem z doborem oświetlenia i również chętnie obejrzałabym odcinek na ten temat. U' znajomych za takie "wow" robi lustro, hmmm, ja je nazywam lustro w 3D, bardzo oryginalne, ale nie zgapię, bo świetnie wygląda w domu, w mieszkaniu już byłby to zdecydowanie przerost formy. Poza tym pod wszystkim się podpisuję :)
Haaa, tylko dwa punkty mam w domu - w kuchni dolne szafki są ciemne wenge i płytki podłogowe też ciemne, a na ścianach białe płytki i białe szafki 😀. A w łazience mam dywanik pod wanną, przynajmniej się nie zabiję jak mokrą stopą stanę 😀. Pamiętam jak były modne skórzane zegary, w kwiaciarniach, albo w sklepach z upominkami można je było kupić na prezent. Lastryko to albo nagrobek, albo podłoga na klatce schodowej, w domu tego nie mam; w przedpokoju od zawsze tapeta - nigdy nie było parcia na boazerię, może dlatego że mały i ciemny jest przedpokój. Lamperia to w szkole, w urzędach i przychodni nadal funkcjonuje - jakie trzeba mieć mieszkanie, żeby lamperię pierdyknąć 🤔🤔??
Calkowicie zgadzam sie z Panem.Mysle,ze to sprawa gustu,wiedzy estetycznej i braku indywidualnosci...dlatego ludzie wzoruja sie na takich "dzielach"bo wszedzie tego pelno.... koszmarne.Dlatego w znakomitej przytlaczajacej wiekszosci znajdziemy takie same mieszkania..niczym sie nie wyrozniajace i te kolory...bialy,beze i. ich odcienie ...owszem dobre jezeli sie ktos uprze ale do labolatorum czy gabinetu lekarskiego.....
uuu... ze wszystkim się zgadzam! :D
(z tym, że miałam w pokoju za dzieciaka plastikowe panele, były już, gdy rodzice kupili to mieszkanie i super się sprawdziło, bo bez problemu mogłam wieszać tam plakaty, malować po ścianie mazakami itd - zero uszkodzeń. Ino wiadomo, to były inne czasy)
Dokładnie. Wtedy to było coś. Praktyczne, "nowoczesne" i "dziecioodporne" 😁
Lastryko mi się podoba (chociaż rzeczywiście jak ktoś planuje kuchnię na dobre lata to jest duże ryzyko), boazeria, ale tak jak wspomniane - zależy jak zaaranżowana pod pewien styl. :) Reszta w punkt!
A ja lubię różnorodność stylów, jeżeli są ze smakiem dobrane. I tak, dobrze wygląda lamperia nawet malowana, jeśli jest estetycznie wykonana. Lastriko też świetnie wygląda w dobrym stylu. Nie wyobrażam sobie wyjścia spod prysznica nie stawiając stopy na suchy dywani. Nie przywiązuję wagi do rodzaju dywanika, byleby był czysty i estetyczny. U mnie najczęściej dywanik wisi na rancie wanny, tak jak w hotelu. Natomiast skórzane zegary, plastikowe kasetony, tryptyki, kopie obrazów, to zawsze był kicz. Znam wielu zwolenników kiczu i jeżeli to wszystko jest urządzone ze smakiem, zapachem, estetyką i nadaje duszę miejscu, to świat jest kolorowy ;)
W wielu punktach się z Panem zgadzam, lubię Pana rady, porady i komentarze. Co do łazienki: mam dywanik antypoślizgowy przy kabinie. Dlaczego? Ze względów bezpieczeństwa. Obrazy? Ma Pan absolutnie rację. Mam kilka w domu jeszcze po dziadkach, jak również meble... Pozdrawiam.
Zgadzam si e z panem w 100 procentach .Tak trzymać.
Dzięki
Mam w domu sufity z białych kasetonów i białych paneli wysokośc okien nie pozwoliła nam na nic innego , robiliśmy je 2 lata temu i uważam ,ze wyglądają pięknie😄 A w temacie tryptyków napisze tylko tylę że czekam na kuriera 😄Pozdrawiam pana serdec nie ,uwielbiam pana kanał .
pracowałam przy produkcji takich tryptyków i miało to branie , osobiście uważam, że jeśli tryptyk jest z rozmiarowo z tych samych rozmiarów to jestem najbardziej na tak, ale jeżeli jest z różnych rozmiarów: mniejszy większy mniejszy to 3x nie.
Nic z tych rzeczy nie miałam i nie mam ,ale drewniana boazeria jest pasuje do stylu rustykalnego 😉 który uwielbiam .
Nidy nie byłam fanką dywaników łazienkowo-wc, ale te Przyykładyyyyy, które Pan wrzucił....Szydlkowane, z kwiatkami 3D, szaleństwo! Może się przekonam? ;)
😅 Warto. Mówię Ci, spróbuj 😉
Panie Marku, zgadzam się z Panem w całej rozciągłości. Co do "obrazów" - dorzucę swoje trzy grosze, bo odrobinę się na tym znam. Ludzie są skłonni wieszać na swoich ścianach kupione fotografie, marne podróbki albo nawet i oryginały, ale totalne knoty czy landszafty. Dlaczego? Bo nie mają gustu albo rozeznania. Nie uważają też, że wartościowy obraz wart jest swojej ceny. Nie potrafią docenić pracy artysty, nie rozumieją, dlaczego jeden obraz kosztuje 500 zł a inny 5000. Nie odróżniają tandety od sztuki. Większość tkwi w przekonaniu, że "ładny" obraz to taki, który wiernie odwzorowuje rzeczywistość, czyli jest mniej więcej tym samym, co fotografia. No to wolą fotografię, bo bardziej odwzorowuje i jest tańsza. Koło się zamyka. To jest takie graficzne "disco polo". Na to nie ma lekarstwa.
Mam białą kuchnię angielską
Jest klasykiem i nie podlega modzie.
Podoba mi sie caly czas
Kicz numer 3.... gruby koc z nadrukiem kotkow, pieskow czy konikow jako narzuta na kanapie 🤢🤢🤢🤢🤢
O matko. Jeszcze ktoś to ma?
Generalnie rozkładanie kocy na kanapach wygląda strasznie.
Zawsze uważałam, że to co wisi na ścianie powinno jakoś korespondować z domownikami. Nie moda ale własne odczucia, zainteresowania, lokalizację. U nas wisi np mapa Dolnego Śląska. I dorzuciła bym do listy rzeczy niekoniecznie pożądanych, zdjęcia w tych dziwnych ramkach wielokształtnych. Nie wiem jak to opisać, ale w wielu sklepach typu Pep.. są takie ramki na kilka zdjęć, zazwyczaj białe i grube w jakiś dziwnych konfiguracjach. Zdjęcia fajniej wyglądają w prostej ramce, w większym formacie niż 9x13 😊
O tak, ramki wielozdjęciowe to koszmar.
Chodniczki łazienkowe piorę CONAJMNIEJ raz w tygodniu. Sprzątam łazienkę, to wymieniam wszystko, łącznie z ręcznikami. Nie wiem, co jest w nich złego? 🥺
Ale jemu chodziło chyba zwłaszcza o te dywaniki pod ubikacja i na klapce od wc. Bo to rzeczywiście niehigieniczne jest. Wystarczy obejrzeć pierwszy lepszy eksperyment co się dzieje przy spłukiwaniu wody. Taki gdzieś dalej obok prysznica, przed umywalka jest trochę lepszy chyba,choć pewnie też zbiera co możliwe
uwielbiam biel w kuchni, 25 lat temu miałam białe szafki, potem były różne, wróciłam do bieli, dla mnie najlepsza, dywaniki masakra, lastryko wróciło ostatnio do łask, Szelągowska i Miruć stosują, dla mnie to nagrobki i tyle, skórzany zegar dostałam w prezencie ślubnym w 91r, teraz to straszny kicz, panele/kasetony na suficie ohyda, lampy na sznurkach, pająki kicz
Co do ozdób ścian troszkę tańszych niż obrazy za pareset zł czy tys, to super opcją są plakaty polskich grafików, lokalnych lub też tych bardziej znanych, jest wtedy i oryginalnie (bo wybór jest naprawdę spory) i budżetowo :)
Dokładnie tak, Cukina polecam na przykład.
U nas jest taki tryptyk, namalował go amatorski mój syn, ma wartość sentymentalną, zostaje z nami. Zegar skórzany prezent od kuzynów na nowe mieszkanie, no też zostanie. Pozdrawiam
Wiesz czego brakuje w twoich filmach? Omówienia prezentacji sztuki we wnętrzach. Jak dobrać obrazy/zdjecia, wiem że projektancji tak robią bo robiłem takie zlecenia w malowaniu swiatlem. Czy to do samej palety czy tez tematu. Jak dobrać rzeźbę (styl czy nawet wielkosc) i gdzie je postawić. Czyli taki samouczek jak wprowadzisz szeroko rozumiana sztukę pod strzechy. Realnie tego brakuje w każdej aranżacji
świetny pomysł. Ja się właśnie z tym teraz borykam, ucząc się na własnych błędach. Dość kosztownych błędach.
@@agataplatek4470 bo to jest probiem, moim zdaniem realnie omijany. Ja robię zdjęcia technika malowanie swiatlem, bardzo często na zlecenie kreatorów wnetrz. Często sami chcieli skrócić serię z 7 szt (tyle normalnie mam w serii) do 1 (za opłatą). Teraz kupilem dom i chce sam zrobic taka galerie. Ale gdy pytam jak prezentowali moje zdjęcia, słyszę wymówki typu: to zależy itp a mi chodzi o jakieś generalne zasady
Doszedłem do takiego efektu ze moje prace gdzies w aranżacjach wisza (u kogoś), a ja sam nie umiem ich wkomponować u siebie. Zabawna sytuacja.
Jednak czegos się nauczyłem o kreatorach, jesli taka osoba stosuje szkło by przykryć zdjecie/obraz to nie ma pojęcia o sztuce i jej walorach
@@agataplatek4470 opisze po krotce problem z jakim boryka się kazdy. Sztuka (lepsza lyb gorsza) musi błyszczeć. A we wnętrzach uzywa się raczej wyblakłych obrazów/zdjęć ze sklepu. Dlaczego? One znikają we wnętrzu wiec względnie latwo je wkomponować.
Problem zaczyna się gdy chcesz wrzucić coś kolorowego i ciekawego.
1) Dobór samej ramy jest trudny bo do sztuki nowoczesnej nie wrzucisz starej ramy i odwrotnie też nie.
2) Chcąc wrzucić abstrakcje, nie powinno się użyć ramy ale zrobic jakas jej namiastkę na ścianie lub dac większe odległości do czegokolwiek. Obraz musi oddychac (metaforycznie)
3) w zdjeciach nie uzuje się szkła bo do dużej ilości wnętrz ono nie pasuje. A użycie szkła w ramkach swiadczy o IGNORNACJI i BRAKU gustu (obraz/zdjecie musi pokazywać swoją fakturę)
4) jeżeli możesz użyć szkła we wnętrzu to i tak nie możesz użyć ich na zdjęciach/obrazach. Co wtedy? Zdjecia to użycie papieru błyszczącego lub poproszenie o zalakierowanie obrazu/zdjecia (lakierowaniu jestem szczerze przeciwny).
Ale do 90% miejsc clasic czy tęgo typu papier błyszczący nie pasuje bo wygląda to źle. Wyjątek to jakieś jasne zdjecia czarno&białe. Ale najlepiej dziala użycie papierów artystycznych do reprodukcji (a ile osób je ma na ścianach ?)
5) jeden kreator mi się wygadał ze obrazy kolorowe (ja takie robie woec o takie pytalem) w pewnych paletach barw (chodzi pewnie o kompozycje barwne), świetnie nadaja się do przełamywania jednorodności koloru/wnętrza (cokolwiek to znaczy)
Podsumujmy, trzeba wybrać dobre zdjecie/obraz, psaujacą do niego ramkę, dobrać odpowiedni papier i najlepiej kolory. Zebranie jakiś tam zasad zajęło mi rok, ale nie od kreatorów (bo oni jie umieją lub nie chcą opisać zasad), ale od ludzi z galerii
A co jeśli chce rzeźbę? Tu nawet nie wchodziłem w ten temat, by głowa mi nie wybuchła.
Oj tak. Jak wieszać obrazy, jak dobrać ramy.
Walking...//
.. bo za takie usługi sie płaci👌
Nikt nam przeciez nie urządzi mieszkania zadarmo 🙈
trzeba się samemu przyłożyć i potem się cieszyć efektem 😅
Niedawno pozbyliśmy się w korytarzu plastikowych paneli z lat 90. Poczułam ulgę... Od kiedy zamieszkaliśmy w tym m. mialam ochotę je zerwać. A obrazy sama maluję, nie sa mistrzostwem świata ale nikt takich nie ma...😜
Totalnie zgadzam się co do tych obrazów. Zawsze wyglądają (dla mnie) jak przypadkowo powieszone, bo była pusta ściana a w piwnicy był obrazek.
Mieszkałam kiedyś chwilę z rodziną, gdzie pani domu była malarką (trochę już nieaktywną). Cały dom w obrazach - niby trochę horror vacui, ale pięknie to wyglądało!
Sama jestem plastykiem,, jestem też w trakcie urządzania mojego domu i robię obrazy bezpośrednio na ścianie (będą w sumie 2), będą też płótna, linoryty...
Biała kuchnia - uważam ją za totalnie ponadczasową. Był chwilę taki boom, że nikt nie robił koloru - wszyscy biel, teraz zewsząd jest narzekanie, że to wyszło z mody. Moim zdaniem zaś te wszystkie butelkowe zielenie ze złotem mogą się źle zestarzeć, a biała kuchnia z drewnem zawsze będzie wyglądać dobrze.
Wincyj filmów chopie, wincyj! Nawet nie wiesz jakie sa pomocne :D
Ja mam duża kuchnie. Góra biała dół antracyt. Mat. Ściany białe. Na ścianie wisi dziewczyna z perłą 60 na 80h.
Mimo , że własny dom na zawsze pozostanie w sferze moich nierealnych marzeń oglądam pana kanał , żeby wyobrażać sobie jak idealny mógłby być 😊 pozdrawiam
Bardzo mi miło. Dziękuję. Należy marzyć. nigdy nie wiadomo co się może przydarzyć
Lastryko lastryku nierówne 😄 myślę, że piękne płytki lastryko z Włoch, za niemałą kwotę, przeżyją nie jedną modę, zwłaszcza jeśli postawi się na bardziej naturalną kolorystykę 🙂 Taki przykład - kolekcja fondovalle shards large
Brawo.
Art deco i lastryko.
Ja polecam Terrazzo Poland, mają piękne modele
Z tymi gotowymi plakatami na ścianach to się zgadzam.. U wszystkich jednakowo 😜. Ja znalazłam alternatywę.. Własne, autorskie zdjęcia wydrukowane w formie plakatu (tak min. 70*50 cm) robią tak samo efekt wow i na pewno u nikogo ich nie zobaczysz 😉
Hania
Też tak zrobiłam.
Też tak mam. Swoje zdjęcia, duże, oprawione w ramy, oraz malowane olejne, swoje i znajomych, obrazy.
Jeżeli komuś się coś podoba to jest to święte i koniec. Nie ma mody w domach. Jak ktoś chce to może i gumoleum dalej mieć i nic nikomu do tego.
Warto wspomnieć, że plastikowe panele i kasetony, którymi są zabudowane całe ściany i sufity mogą być niebezpieczne dla zdrowia! Szczególnie w kuchniach i łazienkach, gdzie ściany przez to nie "oddychają", więc tworzy się pod tymi panelami pleśń i grzyb. Wiem, bo moja babcia ma tak od kilkudziesięciu lat zabudowana całą kuchnię i nie jest dobrze...
Słuszna uwaga
To prawda , a i wyglada jak w kontenerze niestety.
Jeśli pod panelami tworzy się pleśń i grzyb to nie wina tworzywa z jakiego są zrobione panele tylko kiepskiej wentylacji lub zbyt szczelnych okien/drzwi wejściowych przez które nie dochodzi do wymiany powietrza w pomieszczeniu, a co do oddychania ścian to mit zwłaszcza w czasach farb lateksowych, ścian ocieplanych styropianem i hydroizolacji w łazienkach. Poprzez określenie oddychanie ma się na myśli przenikanie pary wodnej z pomieszczenia do materiałów budowlanych z których wykonana została ściana tyle tylko że typowa otynkowana ściana jest w stanie pochłonąć z pomieszczenia maksymalnie 2% wilgoci więc ten proces oddychania ściany nie ma tak naprawdę żadnego znaczenia i nie wpływa na zawilgocenie ścian i pojawianie się grzybów i pleśni.
😁 ściany nie oddychają. A od tego jest wentylacja.
Nie jest to prawda. Po to płytki kładziemy w łazience ,żeby chronić ściany przed wodą. Przed pleśnią i grzybem w pierwszej kolejności ochroni na sprawna wentylacja, w drugiej kolejności oddychające ściany, ale tworzy je się zgodnie z zasadą najmniej paroprzepuszczalne warstwy od wewnątrz, najbardziej paroprzepuszczalne warstwy od zewnątrz.
W rodzinnym domu kuchnia była biała ja też mam białą, zmieniam kolorowe dodatki i mam kuchnie zieloną, niebieską nawet czerwoną 🙂
Tak samo i "wolnoć Tomku w swoim domku" i na swoim kanale! I bardzo dobrze, że mówisz wprost jak jest! Fakty są faktami a bezguścia i braku logiki w modach dużo. Dzięki za prawdę! Dzięki za dobry smak i logikę i tego propagowanie! 😘
Dziękuję
Super ciekawy wyklad .Dziekuje .
Bardzo mi miło. Dziękuję
Zgadzam się w 100%. O wielu kiczach już zapomniałam ale faktycznie byly skórzane zegary🤣
I czasem nadal bywają ...
Mam taki i jeszcze powisi
@@magorzata9580 To się ma Tobie podobać, i jeżeli go lubisz, to może sobie być najniemodniejszy pod słońcem, i guzik z tego. Czasem ma się rzecz, którą się po prostu lubi (pamiątka, prezent od kogoś wyjątkowego, coś, z czym się wiążą super wspomnienia) i wszystkie mody świata mogą się wypchać. Argument "mnie się to podoba" jest kładący. Mieszkanie urządzamy po to, żeby nam było dobrze, nie na wystawę.
Wszystko trafne, pozdrawiam
Dzięki
Lampa na sznurku = idealny kurzołap 😊
👍
Tu się akurat nie zgodzę, bo równie dobrze można to powiedzieć o innych lampach.
@@tazla89 Pani może się nie zgadzać, ale faktem jest, że w sznur kurz wchodzi o wiele łatwiej i głębiej niz w szkło, plastik czy w jakąkolwiek inną jednolitą strukturę, którą z łatwością przemyjemy ścierką i jest jak nowa :)
@@HotSzejk jasne, zwłaszcza jak się ma te kiczowate kule, których nie idzie doczyścić, jak wlezie do sierotka ;) proponuję folią wszystko obłożyć, żeby się nie kurzyło ;)
TAK! Za cholerę sznurka, juty itd nie umyjesz. Z tego powodu też zrezygnowałam z wiklinowej lampy w sypialni choć wiklinę trochę łatwiej się przeciera
Miałam 3-drzwiowe szafy w kolorze wenge, zmieniłam na białe 4 -drzwiowe. Ciemne przytłaczały, dawały wrażenie ponurości i bardzo było widać na nich kurz. Lastryko kojarzy mi się z komunizmem. Mam takie z lat 80 w domu... Mam, bo zrobił to poprzedni właściciel, ale nie wygląda to fajnie.
100% w dziesieciu punktach,zgadzam sie z panem🤝🏻.
Serdecznie pozdrawiam⚘️.
Dziękuję i również pozdrawiam
Co do koloru mebli kuchennych, zgadzam się w 100%.Bardzo wiele mieszkań pod wynajm ma takie kolory w kuchni i od razu kojarzy mi sie to z latami 2007-2009, kiedy (chyba) to było modne
Było niestety. To mój znienawidzony kolor. Nie mogę teraz wywalić szafek chyba zostaje pomalowanie ;)
@@annazmyslona1735 u stolarza możesz wymienic same fronty szafek :)
U mnie jeden z grzechów, dwa obrazy z sieciówki budowlanej, w dwóch różnych pokojach, przedstawiające widoki na wybrzeże, morze i niebo. Wiem, że nie jest to stylowe, ale widok wody mnie uspokaja i są piękne, więc wiszą 🤷🏻♀️
I bardzo dobrze, to właściciela gust ma zaspokajać taki obrazek, a nie przybyszów - niech sobie każdy myśli co mu się podoba, ale niech zachowa w ciszy dla siebie :)
Mam panele w przedpokoju na ścianie od sufitu do podłogi pomalowałam farbą zmywalną wyglądają pięknie. A te rowki między panelami dodają uroku. Jak się mieszka nie jest łatwo robić remont, wszędzie pełno syfu.
Zgadzam się z tym ostatnim zdaniem. to zawsze jest problem
A ja do dywaników w łazience nic nie mam, szczególnie jeśli są regularnie prane
Precz z kiczem . Panie Marku mnie również mierzi tandeta. Serdeczności
Żona kupiła kilka lat temu obraz lokalnego "artysty" z OLXa, taki bohomaz lekki, ale widać tam panoramę miasta, od razu można rozpoznać które to - z czasem nawet się do niego przyzwyczaiłem, a gościom się praktycznie wszystkim podoba, co tylko podbudowuje ego mojej żony :D
Lampy wiszące do bloku są dla mnie problemem ,bo to co efektowne jest z często sporych rozmiarów . Może coś o oświetleniu do standardu blokowego? Lubię bardziej światło ciepłe , boczne . Zastanawiam się tylko nad takim . Może odcinek o oświetleniu mieszkania? Przedpokoju w bloku?
czasem gdy wchodzę do znajomych, mających białe meble i lampki z ikei, plus okna bez firan i zasłon, zastanawiam się, czy będzie się dało uciec, bo nie wiem, czy trafiłam do psychiatryka, czy do gabinetu doktora Mengele
Mnie osobiście lampy ze sznurów się podobają ale tylko w rustykalnych, ewentualnie loftowych wnętrzach i też pod warunkiem, że nie ma w nich żadnego plastikowego elementu, a jeśli już jakiś dodatkowy element to tylko z metalu lub drewna.
Ciekawy jest temat karniszy do zasłon i firanek. Zauważyłem, że od jakiegoś czasu jest moda na szyny sufitowe w zabudowie karton gips lub obudowane listwami karniszowymi, dodatkowo podświetlane taśmą led. moze coś o tym? Chyba że już było o tym, to nie było tematu 😋
taśmy LED powinny być na pierwszy miejscu rzeczy, które są powszechne, a nie powinny. Sam kiedyś miałem i już nigdy więcej nie popełnię tego błędu.
Te taśmy Led to wiocha ale same szyny zabudowane wyglądają super. . Zasłona się kryje elegancko, zasłania od samego sufitu a nie gdzieś 20 cm niżej dopiero. Poza tym design samych karniszy jest tragiczny. Coś jak z cmentarnych bram.
Prawie ze wszystkim zgoda ale lastryko może być czasem spoko. Nie kojarzy mi się z cmentarzem. Zależy od wnętrza i stylu. Może pasować do wnętrz w starych blokach z okresu lat 30-60 Lampy na linach...hmm do stylu boho może tez mogą jakoś zagrać. Lamperie...ostatnio w Hamburgu spotkałem sięz nimi w hotelu Henri stylizowanym na lata 50. W tym stylu wyglądało to logicznie i spójnie. W pozostałych kwestiach pełna zgoda ;)
Lampa na linach idealnie wpisze się w projekcie opartym o klimat tawerny czy jachtu.
I loftowym wciąż też
Widziałem lampe na sznurze w kamiennej piwniczce na wino, i jak najbardziej w takiej sytuacji wygladało to klimatycznie. W mieszkaniu... jak najbardziej nie. Co do tryptyków... Nie jest to chyba aż taka tragedia, ale to zależy od motywu obrazu.
Moda mnie nie rusza, nigdy.
👍
Masz rację
lepsze kolory drewna niż jakieś neony, czerwona, niebieska kuchnia. Gorzej gdy jest to mebel ze sklejki a lakier jest w kolorze drewnopodobnym, to wygląda źle. Ale gdy mam meble z gruszy w kuchni takie autentycznej, to po co je wyrzucać?
Nie cierpię lastriko. Za stara jestem by zatrzeć w pamięci komunę. Dziadek czasem robił fuchy w temacie "nagrobki cmentarne z lastriko". Jaki dobrobyt taki marmur. 🙃
I wszechobecne posadzki
Zgadzam się, posiadam mieszkanie kupione od starszej Pani w którym wszędzie były kasetony i panele ścienne , z braku funduszy na remont udało mi się pomalować panele farbą do mebli . Polecam nie wygląda to najgorszej 😅😉
Zgadzam się z wszystkimi punktami ! Szczególnie z tymi o dywanikach łazienkowych oraz obrazach. Za 100 zł kupiłam niedawno studencki piękny obraz na zwiniętym w rulon płótnie. Rama kolejne 100. Żadne seryjnie pstrykane zdjęcie ni dorówna dziełu sztuki.
👍
Kuchnie białe i czarno-białe nie przeminą. Tryptyk akurat miałem fajny, też czarno-biały z zarysem Wiedźmina. Ładnie zgrywał się z biała ścianą. Pełen minimalizm i estetyka.
Ech Mareczku..
Hehehe WC dywaniki 🙈🙈masakra koszmarne to i BRRRR 👍NIEEE!!! . Tryptyki BRRRR- szkoda dużej ściany, obrazy absolutnie tak👍 3sztuki 👌. POZDRAWIAM
Zgadzam się ze wszystkim 😎😎😎
Co do koloru pyty meblowej, zwłaszcza kuchni, to moi rodzice mają białe meble od 30 lat i kuchnia co prawda woła o remont od lat, ale mimo to wygląda całkiem dobrze. Miała już za sobą kilka małych remontów typu renowacja blatu czy malowanie ścian, białe meble zawsze pasowały.
A wenge - moim zdaniem, w o becny trend na kolory ziemi wenge jak najbardziej się wpisuje ale bardziej w charakterze dodatków i mniejszych mebli (krzesła, stolik kawowy,, rama obrazów itd)
Za opinie tych lamp na sznurkach ...przybijam Panu piątkę...zawsze z takimi lampami miałam skojarzenie sznura na szubienicy....
Super się Pana słucha .....😉
Dziękuję
Zgadzam się ze wszystkim w 100%...A z kuchnią venge itp.,która jest w tym samym pomieszczeniu co salon to już dramat ,ciemno , ponuro i nic się z tym zrobić nie da
Jako zawodowy architekt , w pelni sie zgadzam ! Brawo !
Bardzo mi miło. Dziękuję