jak bronić się przed asystentem ? sprawa wygląda tak starałem się o mieszkanie komunalne którego nie chciano przydzielić, nasiadłem (można by tak powiedzieć) na Burmistrz, która wysłała mops. Mops z kolei chciał ustawić asystenta rodziny na którego się nie zgodziłem. Poszło więc pismo do sądu o pozbawienie władzy rodzicielskiej, sąd nie miał podstaw przedstawiłem że staram się o mieszkanie okazałem że dziecko ma szczepienia według kalendarza, opinia środowiskowa i kuratora były ok. Sąd ustanowił kuratora sądowego. Otrzymałem mieszkanie ale w bloku elektrycznym gdzie rachunki są kosmiczne, osiedle też trudne bo większość po wyrokach, umieszczono mnie tam pomimo że kurator wiedział że niski mam dochód i mi wszystko co mam pójdzie w rachunki za prąd, i nadal chcą ustanowić asystenta celem zabrania dziecka. Dziecko jest zadbane, co drugi dzień kąpane, nakarmione, niczego nie brakuje a mimo wszystko chcą zabrać bo rzekomo nie poradni. Co zrobić żeby do tego nie doszło?
Jestem studentem WPiA UŁ, bronię pracę magisterską bliską tematyce asystentury rodziny Bardzo popieram organizację podobnych konferencji i pojawienie się "zainteresowania" tematem szeroko pojętej ochrony rodziny. Im więcej konferencji i publikacji, tym lepiej. Jednakowoż jako fotograf-pasjonata nie mogę patrzeć na niniejszy fatalnie zrealizowany "film promocyjny". Nie mam pojęcia kto go realizował, a tym bardziej ile pieniążków za to wziął, ale jakość obrazu, okropne udźwiękowienie, kiczowaty montaż i wymieszanie standardów 4:3 z 16:9 sprawiają, że osoba odpowiedzialna za to powinna wypłacać karę zadośćuczynienia a nie brać pieniądze. P.S. Wielkie uszanowanie dla Pani M. Szpunar za wspaniałe, profesjonalnie wykonane publikacje.
jak bronić się przed asystentem ? sprawa wygląda tak starałem się o mieszkanie komunalne którego nie chciano przydzielić, nasiadłem (można by tak powiedzieć) na Burmistrz, która wysłała mops. Mops z kolei chciał ustawić asystenta rodziny na którego się nie zgodziłem. Poszło więc pismo do sądu o pozbawienie władzy rodzicielskiej, sąd nie miał podstaw przedstawiłem że staram się o mieszkanie okazałem że dziecko ma szczepienia według kalendarza, opinia środowiskowa i kuratora były ok. Sąd ustanowił kuratora sądowego. Otrzymałem mieszkanie ale w bloku elektrycznym gdzie rachunki są kosmiczne, osiedle też trudne bo większość po wyrokach, umieszczono mnie tam pomimo że kurator wiedział że niski mam dochód i mi wszystko co mam pójdzie w rachunki za prąd, i nadal chcą ustanowić asystenta celem zabrania dziecka. Dziecko jest zadbane, co drugi dzień kąpane, nakarmione, niczego nie brakuje a mimo wszystko chcą zabrać bo rzekomo nie poradni. Co zrobić żeby do tego nie doszło?
Jestem studentem WPiA UŁ, bronię pracę magisterską bliską tematyce asystentury rodziny Bardzo popieram organizację podobnych konferencji i pojawienie się "zainteresowania" tematem szeroko pojętej ochrony rodziny. Im więcej konferencji i publikacji, tym lepiej. Jednakowoż jako fotograf-pasjonata nie mogę patrzeć na niniejszy fatalnie zrealizowany "film promocyjny". Nie mam pojęcia kto go realizował, a tym bardziej ile pieniążków za to wziął, ale jakość obrazu, okropne udźwiękowienie, kiczowaty montaż i wymieszanie standardów 4:3 z 16:9 sprawiają, że osoba odpowiedzialna za to powinna wypłacać karę zadośćuczynienia a nie brać pieniądze.
P.S. Wielkie uszanowanie dla Pani M. Szpunar za wspaniałe, profesjonalnie wykonane publikacje.