dla mnie podstawa to oświetlenie, Biała flara z przodu i czerwone tył - włączone całą dobę. Miałem już kiedyś sytuację, że auto wyprzedzało inne jadąc na mnie czołowo. Nie miałem z przodu białego, migającego światła i najwyraźniej zlałem się z asfaltem + słońce i gość mnie nie widział. Zawsze staram sie jechać ścieżką, bez znaczenia jaki jest jej stan. Mam gravel to nierówności nie stanowią problemu. Wole tak robić, niż później użerać sie w potyczkach słownych z kierowcami, których moje argumenty i tak nie przekonają. Najlepiej uciekać w las na szutry, polne ścieżki i z miasta - bo w nim pierdolca można dostać.😉
8 месяцев назад+3
Oświetlenie jest konieczne - 100% racji. Niemniej, nie toleruję migających lamp z przodu, bo... oświetlenie z przodu jest nie tylko dlatego, żeby mnie ktoś widział, ale przede wszystkim, żebym ja widział drogę jasno i wyraźnie (szczególnie, gdy jest zmrok lub po zmroku... jedziesz te 30-35 km/h i nie chcesz, żeby na drodze... leżał pijak, czy zabite zwierzę, butelka, albo w asfalcie był jakiś "rów"/pęknięcie... bo gleba gotowa. Dlatego na wszystkich rowerach mam "Bocialarki", w dzień jadę na "econo", a od zmroku nie na full, ale w okolicach 1000lm. Z tym, że oczywiście lampa musi być ustawiona tak, żeby nie oślepiała innych uczestników ruchu... no i warto mieć zapasowe ogniwa, jeśli jedziemy w dłuższą trasę, bądź też zima... Ale.. "stroboskop" zabija - serio, nie pojmuję, jak dają sobie radę koledzy z migająca lapmpą przednią... przecież cały świat przed nami "miga", a to powoduje oczopląs i IMHO jest o wiele bardziej niebezpieczne, niż byłaby jazda bez świateł... (lub porównywalnie). Tak, "Bocialarki" mają taki tryb, ale po jednej próbie.. nie polecam.
@ migająca flarę włączam wyłącznie w dzień, słoneczny w dodatku. Jadąc szosą, ubrany na czarno jestem widoczny dla kierowcy z większej odległości. Po zmroku włączam ciągle światło żeby widzieć ślimaki i inne przeszkody 😉
8 месяцев назад+1
@@artkomlodz oki, słowem... nie należysz do grona naszych kolegów/koleżanek nacierających nocą ze stroboskopem z naprzeciwka. 🙂
Ja już dawno przyjąłem zasadę, że zawsze ustępuje, co mi po tym, że racja jest po mojej stronie jak będę leżał w gipsie ;) Nawet ameby ze smartfonami przestały mnie denerwować.
Super ! Zawsze warto przypominać o bezpieczeństwie ludziom (i sobie też :) ) ! A jazda rowerem, która jest bardzo przyjemna to właśnie trzeba pamiętać, że jest się bardziej narażonym na wypadek bo prawie nie jesteśmy chronieni (oprócz kasku) a dochodzi energia z prędkości. Ja może tylko dodam tyle i staram się to wszystkim powtarzać, że na co dzień jestem rowerzystą ale też pieszym i kierowcą samochodu i staram się nie zapomnieć o tych innych użytkownikach drogi pędząc na rowerku :)
A może jakiś odcinek dotyczący przepisów ruchu drogowego i wątpliwości kolarzy w niektórych sytuacjach, o których wspomniałeś? Może udałoby się namówić na rozmowę stróża prawa? 🙂
Najlepsze sa ciągibpieszo rowerowe. Chodnik poszerzony o 2 kostki. Ruch pieszy oczywiscie możliwy słupki i znaki na środku . I wiaty przystankowe i skręty przy nich o 90*. W okolicach piaseczna mam takie kółko ulubione i raz z ciekawosci przejechałem tym ciągiem. Koszmar. Nawet nie chodzibo prędkość i średnio tylko jazde tym ustrojstwem. Omijam jak moge . Pozdro
No tak. Drogi dla rowerów moim zdaniem powinny umożliwiać płynną i bezpieczną jazdę. To tak niewiele. Niestety w przewadze są zrobione tak że ani płynnie ani bezpiecznie korzystać się nie da. Dlatego b. często jadę po prostu ulicą. A ciągi pieszo rowerowe te z mieszanym ruchem to nieporozumienie.
Witam, dodam tylko że trzeba zawsze włączyć tzw. myślenie ,tak z perspektywy widoczności z za kierownicy typu np baranek jak i tej np okrągłej w samochodzie. Czasami łamanie przepisów też mi się zdarza bo wiadomo infrastruktura w około nas czaami do tego zmusza ale wszystko z głową jak to mówią. Np warto pamietać np ze taka sciezka rowerowa z pasami dla pieszych to raczej one po cos sa podobnie jak na jezdni i tu nie koniecznie mamy pierwszeństwo na rowerze , ale w druga stronę podobnie jak zebry nie ma to warto sie rozejrzeć zanim sie taka ścieżkę przekracza. Pozdrawiam serdecznie.
Tak dokładnie masz rację, że na pasach jest obowiązek przepuszczenie pieszego... Postaram się zrobić jeszcze jeden pomocny film, gdzie będzie więcej takich informacji✌️
Bardzo pouczające przykłady z życia, dobry film, bezpieczeństwo to zawsze nr 1 --> dzięki! Ja sam wracam do roweru po wielu latach prawie niejeżdżenia. Od razu człowiek się lepiej i zdrowiej czuje. I przyznam się, że po raz pierwszy w życiu postanowiłem się nauczyć jeździć w kasku (a mam fajny, wygodny i ładny, już się prawie przyzwyczaiłem do niego). Pozdr. krzysztof / Brodnica
Bardzo fajny film 👍, tak mało jest filmów, które mówią o bezpieczeństwie jazdy na rowerze a przytaczanie przypadków z życia może wywrzeć wiekszą rozwagę zwłaszcza w młodych ludziach zaczynających przygodę z kolarstwem. Pozdrawiam, super film👌.
Ja nie rozumiem jak można dopuścić do poruszania się na drodze na rowerach bez żadnych uprawnień, wystarczy sam dowód osobisty. Czyli wystarczy być pełnoletnim i nie trzeba znać totalnie żadnych zasada ruchu drogowego.
Zawsze o każdej porze roku Twoje porady trzeba wziąć pod uwagę chcąc wracać do domu w zdrowiu 🌞 Dzięki Patryku za super merytoryczny film . Brawo dla Ciebie . Trzymajcie się cieplutko oraz zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲🚵🌞
Oj latwo o upadki itp jeżdżąc na 🚲 szosowym. Coś tam już przerabiałem. Na szczęście z bloków wypinam się wciąż w porę. Na MTB nic z tych rzeczy. Jazda wręcz rozkoszna i sielankowa😊 Edit. Zawsze po jeździe dokręcam imbusy sztycy. Siodełka. Mostka. Korby i haka napędu. Ogólnie wszystko sprawdzam i czyszczenie roweru po jeździe no i opony. Czy mają właściwe ciśnienie. No i ubiór. Lampki. Szelki odblaskowe. Jestem jak choinka na drodze 😱. No i kask. Wreszcie chcę w nim jeździć odkąd kupiłem właściwy 😎
Rowerzysta musi korzystać z drogi dla rowerów, jeśli jest ona wyznaczona dla kierunku, w którym się porusza. Należy więc przyjąć, że rowerzysta może korzystać z pasa ruchu (jezdni dla m. in. aut), jeśli ścieżka posiada określony kierunek jazdy odwrotny od tego, w którym zmierza. Większość dróg rowerowych nie posiada wyznaczonego kierunku ruchu więc są dwukierunkowe, a trzymanie się zasady czy jest po lewej czy prawej stronie może być błędem szczególnie gdy droga rowerowa jest poza jezdnią tak jak na tym filmie (przy niej, a nie wydzielona na niej lub tej samej powierzchni), dlatego zwracajcie uwagę na znaki i malowane oznaczenia. Jeśli znak drogi rowerowej/ciągu pieszo-rowerowego jest ustawiony w Waszą stronę to jest to zgodna z waszym kierunkiem jazdy
Tak, ale jest też przepis mówiący, że znak powinien być umieszczony po prawej stronie pasa, po którym się poruszamy lub nad nim. Oczywiście jest kilka wyjątków ale znak oznaczający DDR do nich nie należy. Jest to więc dość sporna kwestia bo policja może sugerować się przepisem, który został przez Ciebie przytoczony ale my możemy bronić się tym, że po naszej prawej stronie nie było, żadnego znaku informującego nas o zakazie jazdy rowerem i/lub konieczności kontynuowania jazdy lewą stroną. Jeśli sprawa trafi do sądu to już jesteśmy zdani na wymiar sprawiedliwości i jest 50% szans na uniknięcie kary. Rzeczywiście w jednym z wyroków, którego uzasadnienie przeczytałem sąd uzależnił decyzję od braku możliwości spostrzeżenia znaku przez rowerzystę i zasądził na jego korzyść. Jednak nie zawsze można liczyć, że sąd stwierdzi, że rzeczywiście nie byliśmy w stanie spostrzec znaku, chociaż w zasadzie w ogóle nie powinniśmy mieć obowiązku reagowania na znaki umieszczone po naszej lewej stronie (chyba, że są to znaki powtórzone dla lepszej widoczności np z powodu jezdni o kilku pasach, żeby kierowca z lewego pasa nie przeoczył znaku, który może być mu przysłonięty przez auto jadące obok prawym pasem)
8 месяцев назад+1
tzn. nie zawsze. Jeśli ścieżka jest dwukierunkowa, to co jakiś czas jest na niej malunek roweru w jedną, a potem w drugą stronę, jeśli jednokierunkowa - jest węższa i rower zawsze namalowany jest tylko w jednym kierunku (częste w dużych miastach). Co wo wyboru - ścieżka, czy jezdnia - owszem, rowerzysta musi ją wybrać, jeśli jest to stricte ścieżka rowerowa. Ale, jeśli jest to tzw. trakt pieszo-rowerowy (znak podzielony na pół z rowerem i pieszymi), to wybór takiej drogi jest opcjonalny. I tak, jadąc rowerem miejskim... może ją wybiorę. Jadąc szosą, czy gravalem... nigdy.
Jak masz pomieszczenie dzielone z kimś, warto sprawdzać, czy nie są poluzowane jakieś śluby i inne elementy. Nigdy nie wiadomo czy ktoś nie zrobił serwisu/kawału/zemsty pod nieobecność. Same elementy też mogą się luzować, szczególnie gdy smaruje się gwinty i niedokładnie dokręci lub nie ma doświadczenia. Takie sprawy mogą wyjść po setkach km.
Świetny materiał, oby więcej takich. Dodam jeszcze niech RUclipsrzy nie skupiają się tylko na nowinkach technicznych w kolarstwie zawodowym i amatorskim, a swoimi materiałami postarają się wejść pod strzechy ,to nie zarzut tylko sugestia co do nowych materiałów. Witam sąsiada i pozdrawiam z Torunia :)
W kodeksie drogowym jest opisane że rowerzysta musi dostosować prędkość tak żeby w każdej chwili mógł się bezpiecznie zatrzymać. 😢 Co do kasków lepiej brać z tzw średniej półki cenowej. A rady są super. 😊
@@MrTwotickets To ty nie rozumiesz i cwaniakujesz. Nie wnikam. Jak kierowca nie zwalnia to też trzeba na niego uważać, ale nie zmienia to faktu, że jak wjedzie w rower tam, gdzie nie ma pierwszeństwa, to będzie jego wina.
Hide My Bell to bardzo fajne dzwonki wmontowane do uchwytu na komputer. Uzywam Wahoo ale taki uchwycik ma nakladki do wiekszosci modeli komputerków. Efekt jest taki, ze dzwonek jest pod licznikiem zupełnie nie widoczny. Polecam
Closethegap HideMyBell Regular 2 GPS Suport With Bell. To jest dokladnie ten model ktorego uzywam Patryk. Super gadżecik i jest opcja na dodatkowe podczepienie lampki poniżej dzwonka, uchwytem do go pro
elo Velo :) dzięki za film zawsze warto zachować zdrowy rozsądek jeżdżąc na rowerze i niestety oczy dookoła głowy ;) też święty nie jestem jeśli idzie o stosowanie się bezwzględne do przepisów ruchu drogowego (jeżdżąc na rowerze) ale staram się uważać na ludzi, samochody i innych rowerzystów no i oczywiście o dzieciach i innych psach nie wspominając też wolę jeździć tam gdzie ruch trochę mniejszy
Bardzo dużo rowerzystów z wczesnego rana lub o zmierzchu jeździ bez jakiegokolwiek oświetlenia, widać tylko ich cienie jak się przesuwają po ścieżkach. Na ciągach pieszo rowerowych sporo pieszych ma założone słuchawki, więc dzwonek nie pomoże. U nas w miejscowości jest też sporo wysokich krawężników, nie wspominając o zostawionych hulajnogach do wypożyczenia na samym środku ścieżki rowerowej, na szczęście mają oświetlenie dzięki czemu widać je gdy jest ciemno.
Myślę , że przepisy przepisami ale najważniejszy zdrowy rozsądek... często mamy rację czy pierwszeństwo ale co z tego jak to nas będzie bolało a nie kierowcę auta. Rowerzyści mają pretensje do kierowców podczas gdy sami łamią przepisy... Więcej zdrowego rozsądku i zrozumienia dla innych użytkowników drogi i było by spoko...
Wiesz co, nie widziałem jeszcze, żeby władza czepiała się braku dzwonka, tym bardziej, że dzwonek, to nie klakson. :) Mam tylko w jednym rowerze dzwonek - w miejskim, bo tam był fabrycznie, ale.. w sytuacjach trudnych, mój dość silny głos jest o wiele bardziej skuteczny i słyszalny, niż dzwonek i... z własnych porównań zauważyłem, że np. paniusia wyprowadzająca pieska na ścieżce rowerowej, znika z niej o wiele szybciej, jeśli się odezwę, niż jeśli dzwonię, serio. :)
Interpretacja prawa w przypadku nakazu jazdy po drodze rowerowej jest w Polsce nierozwiązana. Dowodem tego są sprzeczne wyroki sądów z ostatnich lat. Ostatnio starają się to przykryć metodami zamordystycznymi w postaci stawiania wszędzie znaku B-9 nawet na odcinkach kilkunast metrów. Prowadzi to tylko do tego, że kierowcy stają się jeszcze bardziej gorliwi do bycia strażnikami prawa, co objawia się trąbieniem, recytacją przepisów lub niebezpiecznymi manewrami "pouczającymi" Realnie złapanie rowerzysty łamiącego przepisy przez Policję jest znikome.
8 месяцев назад
... z prostej przyczyny - rower nie ma tablicy rejestracyjnej i... co policjant zrobi, jeśli się nie zatrzyma? Strzelał nie będzie, a ścieżką przez osiedle radiowozem pościgu nie zrobi. Ponadto... ok, mógłby wlepić mandat, ale i tak "tańszy", niż dla kierowcy, nie może dać punktów, ani też prawka nie zabierze, więc "zysk" dla policji... żaden.
widzę, że kolega ma kask Lazera. Chyba nowy bo nie kojarzę go wcześniej, albo nie zwróciłem uwagi. Tez mam Lazera, model Z1. Twój przypomina model Z1 Kineticore. Zgadza się?
No tam do was do Włocławka, to rowerem szosowym lepiej się nie wybierać ;). Z każdej strony ścieżki. Jest tam jakaś droga wjazdowa bez ścieżki? Najbardziej rozwala mnie ta na DK91 od strony południowej, jest droga z poboczem asfaltowym przez pół Polski. Czemu we Włocławku nie pozwalają jechać tym poboczem, a tą gównianą ścieżką. Gdy czasem jadę na Toruń, to przez Chodecz, Brześć tak by Włocławek ominąć.
Ludzie, bezpieczeństwo na rowerze to przede wszystkim WIDOCZNOŚĆ!!!!! Co z tego, że macie lampki Flary, srary i inne bontragery? One są super, ale pod warunkiem, że są naładowane i sprawne i akurat działają (i połączone z Waszym Edżem) Słyszeliście o REDUNDANCJI?! Jak Wam padnie taka lampka to jesteście niewidoczni dla innych użytkowników drogi. Dlatego totalnie nie rozumiem tej gravelowej mody ubierania się na czarno. TO JEST GŁUPOTA. "Rower OBOWIĄZKOWO musi posiadać odblaski. Ja np z odblaskami nie jeżdzę, ale zawsze posiadam lampki o (dosyć) mocnym zasięgu." to mówi Pan, który nagrywa materiał pt "Uważaj na Rowerze! Najważniejsze Wskazówki Bezpieczeństwa oraz Tragiczne Wypadki..." Nie jeżdżę z odblaskami, w sezonie zimowym jeżdżę na czarno, ale żeby nie dostać mandatu mam dzwonek - gdzie tu sens? gdzie logika? To były moje uwagi z którymi dzielę się ze wszystkimi znajomymi. Dziękuję.
@@raaistlin1990 Jasne, ale zabawne jest iz tlo stanowi tez Kross i nawet nie tylko tlo, ale tez konkretny przyklad wyposazenia. Byl pokazany dzwonek i kontrowersyjna wg mnie sprawa swiatelek bez odblaskow, a przepisy zadaja odblaskow czy swiecenie elekrycznymi w dzien wystarczy wg litery prawa i widzimisie policji? Te bateryjne slabej mocy czy usb w lichym trybie beda slabo widoczne. Trzeba zapytac policji, Velobird moglby nakrecic taki material.
zauważam z przerażeniem na ulicach w moim mieście coraz więcęj ludzi bez kasków na gravelach i szosach (widzialem typa na szosie aero bez kasku!), nie wiem co ci ludzie mają w głowach. Myślałem że świadomość jest coraz większa, jednak jest odwrotnie
Nie przesadzajmy z tymi kaskami. Kiedyś zawodowy peleton jeździł bez, były kraksy i przypadków smiertelnych jak na lekarstwo. Jak mawia mój znajomy, kaski są dla ludzi o słabej psychice😉.
@@krzysztofdabrowski3052tu się nie zgadzam, byłem świadkiem kilku poważnych wypadków rowerzystów bez kasków, to nie skonczyło się dobrze...pęknięta czaszka itd sam długo jeździłem bez kasku dopóki sam nie miałem wypadku i tylko chyba cud spowodowal ze nie uderzyłem się w głowę ale obojczyk i pęknięty nadgarstek. Jeśli ktoś jeździ sportowo to w ogóle nie ma tematu czyli na rowerach szosowych, gravelach mtb. Nie dziwie się organizatorom ustawek że nie tolerują uczestników bez kasków. Jeśli to rower spacerowy, miejski to kwestia już indywidualna Inie popdajmy w paranoje) ale na każdym rowerze można stracić równowagę i walnąć głową o krawężnik nawet jak się ma wieloletnie doświadczenie
Jeszcze tego lata sam na szosie bez kasku jeździłem 🫣. Na głowie tylko kolarska czapeczka 🤫. I no wiem wiem. Brak wyobraźni. Ale teraz jestem jak choinka na drodze. Ale inni dramat. Bez świateł z przodu i faktycznie. Lepiej mieć je włączone nawet jak jest jasno
@@mareks5164 W październiku na MTB ostry skręt w prawo z głównej drogi. Opony były już gładkie i szuter wpadł pod koła i po przyczepności. To była chwila. Kilka sekund bezwładu i leżę na ziemi po prawej stronie. Bez kasku. Tylko czapeczka pod kask. Cud że oprócz stłuczeń mięśni uda i zadrapania na łokciu nic mi się nie stało. Rower też. Oprócz smartfona na holderze i lampki. Obie rzeczy kompletnie strzaskane plus otarcie na uchwycie kierownicy. Całą drogę powrotną kląłem jak szewc
@@mareks5164 aż strach z Toba jeździć 😉 A poważnie, sam też kilka razy finałem przez kierownice. Jeden kask nawet połamałem. Jednak nie można powiedzieć, ze brak kasku jest równoznaczny z peknieciem czaszki czy powaznym urazem głowy. Uważam, że warto jeździć w kasku jeśli komuś to nie przeszkadza. Osobiście nie lubię i tylko kiedy muszę to kask zakładam, ale też nie jeżdżę po ustawkach 🙂
Starajcie się bezwzględnie przestrzegać przepisów, ale ja nie będę jeździł po ścieżkach nawet jak są, bo są głupie i czerwone światło też jest głupie, więc nie czekam 🤣🤣 No i pamiętajcie o rzucającym się w oczy ubiorze, a jak wiadomo nic tak nie poprawia widoczności jak czarna kurtka 🙃🙃
Pamietam z fizyki, ze szkoły podstawowej 2 pojęcia kierunek i zwrot. Kierunki mogą być takie same, ale zwroty przeciwne. Także nawet jeśli ścieżka biednie po przeciwnej stronie jezdni, to i tak jest zgodna z kierunkiem jazdy i powinno się z niej korzystać.
No nie. Najczęściej to nie ma zgodnej z zasadami ruchu drogowego możliwości włączenia się na ścieżkę która jest po lewej stronie, czyli nie jest zgodna z kierunkiem naszej jazdy. Chociażby dlatego odradzam. W krd nie jest używane pojęcie zwrot.
Sorry ale najgorsi na ścieżkach rowerowych to pseudo "czasowcy" i "watowcy" , gdyby nie mój refleks (jeszcze jako tako działający) i fakt że zjechałem na trawę to nie raz miał bym spotkanie czoło w czoło z taką amebą.I nie ,nie wrzucam wszystkich do jednego wora. Pozdro i z fartem.
Z tym pierwszeństwem to kierowcy aut nie wiedzą jak jest a ponoć mają prawa jazdy i znają przepisy perfect... Przepisy są zbyt skomplikowane w stosunku do inteligencji w narodzie więc nie działają. Co do kasku to po ostatniej korekcie pozycji do bardziej "aero" (wcale nie jakiejś ekstremalnej tylko 6 stopniowy mostek na negatyw) kask mi przeszkadza w obserwowaniu drogi i muszę mocniej unosić głowę więc męczę kark. Jakieś patenty na ten problem? Dla mnie "szosa" to wciąż teren nierozpoznany - w MTB nie ma takich problemów.
Mam dziwne Hobby lubię Pędzących Ludzi na Rowerach Szosowych, którzy później Robią Koziołki gdzie popadnie. Dzięki Nim Przekonałem się że te rowery są Zdradliwe.
odblaski na rowerze - ten przepis uchwalały głąby z percepcją na poziomie pantofelka - jeżeli mamy ciuchy z elementami odblaskowymi, szelki odblaskowe albo opaski odblaskowe na kostkach to one znacznie lepiej są widoczne niz jakis maly kawalek plastiku gdzieś pod siodłem. poza tym powinny lecieć mandaty za używanie lampek które oślepiają w nocy innych uczestników ruchu
Oj patryku robisz materiał o bezpieczeństwie i podajesz konkretne przypadki jak sam łamiesz prawo. Wez pod uwagę, że mogą oglądać Cie dzieciaki które traktują Cię jak wzorzec z YT. Nikt nie jest idealny ale nie ma co się zdradzać. Dziwi też fakt, że jako rowerzysta z takim stażem i kierowca samochodu nie masz pewności co do przepisów. Zatem bez paragrafów i artykułow-żyjemy w kraju gdzie obowiązuje ruch prawostronny zatem na drodze dwukierunkowej o jednym pasie ruchu obowiązują Cię jako uczestnika ruchu znaki umieszczone po twojej prawej stronie. Jeśli zatem "scieżka rowerowa" jest umieszczona po lewej stronie drogi ( droga to jezdnia wraz z poboczem) i nie ma po twojej prawej stronie znaku który nakazywał by że należy poruszać się "ścieżką rowerową" która właśnie znajduje się po lewej stronie to nią nie jedziesz. Pamiętać należy także o wymogach aby coś było nazwane "ścieżką rowerową" choćby " Wysokość progów i uskoków na ścieżce rowerowej i ścieżce pieszo-rowerowej nie powinna przekraczać 1 cm" - pokonaj rowerem szosowym usokok poprzeczny 1cm nie widząc go wczesniej -gleba gwarantowana albo obręcze do wymiany.
Nie jestem idealny i ukrywać tego nie będę, bo zawsze jestem szczery ✌️ wyobraź sobie, że powiedziałbym w filmie, iż bierzcie że mnie pzyklad, bo nie łamie przepisów po czym na jeszcze ego samego dnia ktoś z widzów zobaczy, że przejeżdżam rowerem po pasach dla pieszych jadąc do pracy 🤔 mimo tego nie spowodalem nigdy zagrożenia na drodze ✌️
@@MrTwotickets akurat co do jazdy autem jestem bardzo rygorystyczny i na czerwonym świetle przejechałem kilka razy i tylko wyłącznie dlatego, że światła się zacięły... nawet prędkości się staram nie przekraczać ✌
16:30 Na przejadach rowerowych NIE MAMY pierwszeństwa. Zbliżając się do przejazdu i nawet wjeżdżając na przejazd masz obowiązek ustąpić pierwszeństwo. Dopiero jak już jesteś na przejeździe masz pierwszeństwo. Znam sytuację gdzie samochód uderzył w rowerzystę na wysokości przedniego koła i była wina rowerzysty. Milicjant stwierdził że on wjeżdżał a nie znajdował się na przejeździe. Więc oczy dookoła głowy;)
Takie ogólne stwierdzenie jest nieprawdzie, są (liczne)przejazdy na których rowerzysta MA pierwszeństwo. Jeśli jesteś kierowca auta to doucz się jak najszybciej
Z tego właśnie powodu należy unikać ulic z "drogami rowerowymi" Jeśli ulica bez tego szajsu, masz pierwszeństwo, nikt Ci nie wyskoczy. A na tzw drodze rowerowej zwalniaj co 50 m, bo ulica prostopadła, co 5 m wyjazd z posesji.
To zalezy jaki przejazd rowerowy masz na mysli. Jesi np droga rowerowa biegnie wzdłuż drogi z pierwszenswem, to samochód wyjezdzajacy z drogi poprzecznej musi ci ustąpić
Jeździłem bez kasku rok, zero wypadku, po kupnie zacząłem jeździć dużo agresywniej, gleb miałem już chyba z 10. Moja żona jeździ holenderskim bez kasku po mieście, mój dziadek jeździł powojennym rowerem po wsi bez kasku i nic mu się nie stało.Nie każdy chce nosić ten hełm i jest świadom ryzyka. Motocykliści często ubierają się w tzw zbroje, szosowi na zjazdach potrafią jechać ponad 90km/h , było wiele wypadków kiedy samochód wyjechał Na jezdnię, gdyby mieli zbroje to obrażenia byłyby dużo mniejsze. Zawsze można lepiej i bezpieczniej. Ludzie cenią sobie jednak wolność i wolny wybór.
widzisz. z polakami jest tak, że jak ktoś mówi o zasadach bezpieczeństwa, to zawsze ktoś wie lepiej. nagraj swój filmik, chętnie posłucham twojej opinii
Najczęściej tak. Ale czasami są ścieżki bardzo wąskie, kierunkowe. Nawet mają namalowane strzałki z kierunkiem ruchu. W takiej sytuacji jechałbyś pod prąd i mógłbyś doprowadzić do wypadku z prawidłowo jadącym rowerzystą. Najczęściej są wtedy ścieżki po obu stronach, ale nie zawsze.
Udostępniajcie film, aby uświadomić jak najwięcej osób ✌️
dla mnie podstawa to oświetlenie, Biała flara z przodu i czerwone tył - włączone całą dobę. Miałem już kiedyś sytuację, że auto wyprzedzało inne jadąc na mnie czołowo. Nie miałem z przodu białego, migającego światła i najwyraźniej zlałem się z asfaltem + słońce i gość mnie nie widział. Zawsze staram sie jechać ścieżką, bez znaczenia jaki jest jej stan. Mam gravel to nierówności nie stanowią problemu. Wole tak robić, niż później użerać sie w potyczkach słownych z kierowcami, których moje argumenty i tak nie przekonają. Najlepiej uciekać w las na szutry, polne ścieżki i z miasta - bo w nim pierdolca można dostać.😉
Oświetlenie jest konieczne - 100% racji. Niemniej, nie toleruję migających lamp z przodu, bo... oświetlenie z przodu jest nie tylko dlatego, żeby mnie ktoś widział, ale przede wszystkim, żebym ja widział drogę jasno i wyraźnie (szczególnie, gdy jest zmrok lub po zmroku... jedziesz te 30-35 km/h i nie chcesz, żeby na drodze... leżał pijak, czy zabite zwierzę, butelka, albo w asfalcie był jakiś "rów"/pęknięcie... bo gleba gotowa. Dlatego na wszystkich rowerach mam "Bocialarki", w dzień jadę na "econo", a od zmroku nie na full, ale w okolicach 1000lm. Z tym, że oczywiście lampa musi być ustawiona tak, żeby nie oślepiała innych uczestników ruchu... no i warto mieć zapasowe ogniwa, jeśli jedziemy w dłuższą trasę, bądź też zima... Ale.. "stroboskop" zabija - serio, nie pojmuję, jak dają sobie radę koledzy z migająca lapmpą przednią... przecież cały świat przed nami "miga", a to powoduje oczopląs i IMHO jest o wiele bardziej niebezpieczne, niż byłaby jazda bez świateł... (lub porównywalnie). Tak, "Bocialarki" mają taki tryb, ale po jednej próbie.. nie polecam.
@ migająca flarę włączam wyłącznie w dzień, słoneczny w dodatku. Jadąc szosą, ubrany na czarno jestem widoczny dla kierowcy z większej odległości. Po zmroku włączam ciągle światło żeby widzieć ślimaki i inne przeszkody 😉
@@artkomlodz oki, słowem... nie należysz do grona naszych kolegów/koleżanek nacierających nocą ze stroboskopem z naprzeciwka. 🙂
Ja już dawno przyjąłem zasadę, że zawsze ustępuje, co mi po tym, że racja jest po mojej stronie jak będę leżał w gipsie ;) Nawet ameby ze smartfonami przestały mnie denerwować.
Zdrowe podejście 😊
Ameby ze 📱📱📱👍😊
Super ! Zawsze warto przypominać o bezpieczeństwie ludziom (i sobie też :) ) ! A jazda rowerem, która jest bardzo przyjemna to właśnie trzeba pamiętać, że jest się bardziej narażonym na wypadek bo prawie nie jesteśmy chronieni (oprócz kasku) a dochodzi energia z prędkości. Ja może tylko dodam tyle i staram się to wszystkim powtarzać, że na co dzień jestem rowerzystą ale też pieszym i kierowcą samochodu i staram się nie zapomnieć o tych innych użytkownikach drogi pędząc na rowerku :)
A może jakiś odcinek dotyczący przepisów ruchu drogowego i wątpliwości kolarzy w niektórych sytuacjach, o których wspomniałeś? Może udałoby się namówić na rozmowę stróża prawa? 🙂
Dobre!
@@marcin4893Jest fajny kanał Fundacja na rowerze.
Najlepsze sa ciągibpieszo rowerowe. Chodnik poszerzony o 2 kostki. Ruch pieszy oczywiscie możliwy słupki i znaki na środku . I wiaty przystankowe i skręty przy nich o 90*. W okolicach piaseczna mam takie kółko ulubione i raz z ciekawosci przejechałem tym ciągiem. Koszmar. Nawet nie chodzibo prędkość i średnio tylko jazde tym ustrojstwem. Omijam jak moge . Pozdro
No tak. Drogi dla rowerów moim zdaniem powinny umożliwiać płynną i bezpieczną jazdę. To tak niewiele. Niestety w przewadze są zrobione tak że ani płynnie ani bezpiecznie korzystać się nie da. Dlatego b. często jadę po prostu ulicą. A ciągi pieszo rowerowe te z mieszanym ruchem to nieporozumienie.
Witam, dodam tylko że trzeba zawsze włączyć tzw. myślenie ,tak z perspektywy widoczności z za kierownicy typu np baranek jak i tej np okrągłej w samochodzie. Czasami łamanie przepisów też mi się zdarza bo wiadomo infrastruktura w około nas czaami do tego zmusza ale wszystko z głową jak to mówią. Np warto pamietać np ze taka sciezka rowerowa z pasami dla pieszych to raczej one po cos sa podobnie jak na jezdni i tu nie koniecznie mamy pierwszeństwo na rowerze , ale w druga stronę podobnie jak zebry nie ma to warto sie rozejrzeć zanim sie taka ścieżkę przekracza. Pozdrawiam serdecznie.
Tak dokładnie masz rację, że na pasach jest obowiązek przepuszczenie pieszego... Postaram się zrobić jeszcze jeden pomocny film, gdzie będzie więcej takich informacji✌️
Bardzo pouczające przykłady z życia, dobry film, bezpieczeństwo to zawsze nr 1 --> dzięki! Ja sam wracam do roweru po wielu latach prawie niejeżdżenia. Od razu człowiek się lepiej i zdrowiej czuje. I przyznam się, że po raz pierwszy w życiu postanowiłem się nauczyć jeździć w kasku (a mam fajny, wygodny i ładny, już się prawie przyzwyczaiłem do niego). Pozdr. krzysztof / Brodnica
Cieszę się jeśli pomogłem i pozdrawiam ✌️
Bardzo fajny film 👍, tak mało jest filmów, które mówią o bezpieczeństwie jazdy na rowerze a przytaczanie przypadków z życia może wywrzeć wiekszą rozwagę zwłaszcza w młodych ludziach zaczynających przygodę z kolarstwem. Pozdrawiam, super film👌.
Ja nie rozumiem jak można dopuścić do poruszania się na drodze na rowerach bez żadnych uprawnień, wystarczy sam dowód osobisty. Czyli wystarczy być pełnoletnim i nie trzeba znać totalnie żadnych zasada ruchu drogowego.
Ja znam osoby, które mają prawko, a gdy wsiądą na rower to jeżdżą jakby pierwszy raz znaleźli się na ulicy. Po pasach, pod prąd itp...
Wartościowy odcinek 💪 Moze cos o ubezpieczeniach dla rowerzystów? Pozdrawiam
Zawsze o każdej porze roku Twoje porady trzeba wziąć pod uwagę chcąc wracać do domu w zdrowiu 🌞 Dzięki Patryku za super merytoryczny film . Brawo dla Ciebie . Trzymajcie się cieplutko oraz zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲🚵🌞
Oj latwo o upadki itp jeżdżąc na 🚲 szosowym. Coś tam już przerabiałem. Na szczęście z bloków wypinam się wciąż w porę. Na MTB nic z tych rzeczy. Jazda wręcz rozkoszna i sielankowa😊
Edit. Zawsze po jeździe dokręcam imbusy sztycy. Siodełka. Mostka. Korby i haka napędu. Ogólnie wszystko sprawdzam i czyszczenie roweru po jeździe no i opony. Czy mają właściwe ciśnienie. No i ubiór. Lampki. Szelki odblaskowe. Jestem jak choinka na drodze 😱. No i kask. Wreszcie chcę w nim jeździć odkąd kupiłem właściwy 😎
Rowerzysta musi korzystać z drogi dla rowerów, jeśli jest ona wyznaczona dla kierunku, w którym się porusza. Należy więc przyjąć, że rowerzysta może korzystać z pasa ruchu (jezdni dla m. in. aut), jeśli ścieżka posiada określony kierunek jazdy odwrotny od tego, w którym zmierza. Większość dróg rowerowych nie posiada wyznaczonego kierunku ruchu więc są dwukierunkowe, a trzymanie się zasady czy jest po lewej czy prawej stronie może być błędem szczególnie gdy droga rowerowa jest poza jezdnią tak jak na tym filmie (przy niej, a nie wydzielona na niej lub tej samej powierzchni), dlatego zwracajcie uwagę na znaki i malowane oznaczenia. Jeśli znak drogi rowerowej/ciągu pieszo-rowerowego jest ustawiony w Waszą stronę to jest to zgodna z waszym kierunkiem jazdy
Tak, ale jest też przepis mówiący, że znak powinien być umieszczony po prawej stronie pasa, po którym się poruszamy lub nad nim. Oczywiście jest kilka wyjątków ale znak oznaczający DDR do nich nie należy. Jest to więc dość sporna kwestia bo policja może sugerować się przepisem, który został przez Ciebie przytoczony ale my możemy bronić się tym, że po naszej prawej stronie nie było, żadnego znaku informującego nas o zakazie jazdy rowerem i/lub konieczności kontynuowania jazdy lewą stroną. Jeśli sprawa trafi do sądu to już jesteśmy zdani na wymiar sprawiedliwości i jest 50% szans na uniknięcie kary. Rzeczywiście w jednym z wyroków, którego uzasadnienie przeczytałem sąd uzależnił decyzję od braku możliwości spostrzeżenia znaku przez rowerzystę i zasądził na jego korzyść. Jednak nie zawsze można liczyć, że sąd stwierdzi, że rzeczywiście nie byliśmy w stanie spostrzec znaku, chociaż w zasadzie w ogóle nie powinniśmy mieć obowiązku reagowania na znaki umieszczone po naszej lewej stronie (chyba, że są to znaki powtórzone dla lepszej widoczności np z powodu jezdni o kilku pasach, żeby kierowca z lewego pasa nie przeoczył znaku, który może być mu przysłonięty przez auto jadące obok prawym pasem)
tzn. nie zawsze. Jeśli ścieżka jest dwukierunkowa, to co jakiś czas jest na niej malunek roweru w jedną, a potem w drugą stronę, jeśli jednokierunkowa - jest węższa i rower zawsze namalowany jest tylko w jednym kierunku (częste w dużych miastach). Co wo wyboru - ścieżka, czy jezdnia - owszem, rowerzysta musi ją wybrać, jeśli jest to stricte ścieżka rowerowa. Ale, jeśli jest to tzw. trakt pieszo-rowerowy (znak podzielony na pół z rowerem i pieszymi), to wybór takiej drogi jest opcjonalny. I tak, jadąc rowerem miejskim... może ją wybiorę. Jadąc szosą, czy gravalem... nigdy.
Bardzo wartościowy filmik, pozdrawiam.😃🚴♂️
Szybka opinia 👌
Jak masz pomieszczenie dzielone z kimś, warto sprawdzać, czy nie są poluzowane jakieś śluby i inne elementy. Nigdy nie wiadomo czy ktoś nie zrobił serwisu/kawału/zemsty pod nieobecność.
Same elementy też mogą się luzować, szczególnie gdy smaruje się gwinty i niedokładnie dokręci lub nie ma doświadczenia. Takie sprawy mogą wyjść po setkach km.
Byłby to niesmaczny żart jakby ktoś poluzował kierownice lub hamulce 😒
Świetny materiał, oby więcej takich. Dodam jeszcze niech RUclipsrzy nie skupiają się tylko na nowinkach technicznych w kolarstwie zawodowym i amatorskim, a swoimi materiałami postarają się wejść pod strzechy ,to nie zarzut tylko sugestia co do nowych materiałów. Witam sąsiada i pozdrawiam z Torunia :)
W kodeksie drogowym jest opisane że rowerzysta musi dostosować prędkość tak żeby w każdej chwili mógł się bezpiecznie zatrzymać. 😢
Co do kasków lepiej brać z tzw średniej półki cenowej. A rady są super. 😊
Kierowca też powinien dostosować prędkość zbliżając się do przejazdu/przejścia, a często zwalniają dopiero na pasach 🤔
@@Velobirdtzn. że jak kierowca nie zwalnia to ty możesz się nie stosować do PORD? Dobrze rozumiem?
@@MrTwotickets Źle rozumiesz, czytanie ze zozumieniem się kłania. 💁 Niestety obie strony powinny zwalniać, a tak nie jest.
@@luklas1997 w takim razie przeczytaj raz jeszcze, w razie potrzeby ponownie i kolejny raz jeżeli w dalszym ciągu nie rozumiesz, koniecznie ponownie.
@@MrTwotickets To ty nie rozumiesz i cwaniakujesz. Nie wnikam. Jak kierowca nie zwalnia to też trzeba na niego uważać, ale nie zmienia to faktu, że jak wjedzie w rower tam, gdzie nie ma pierwszeństwa, to będzie jego wina.
Hide My Bell to bardzo fajne dzwonki wmontowane do uchwytu na komputer. Uzywam Wahoo ale taki uchwycik ma nakladki do wiekszosci modeli komputerków. Efekt jest taki, ze dzwonek jest pod licznikiem zupełnie nie widoczny. Polecam
Oo... Nie wiedziałem o takim rozwiązaniu 😱 świetna sprawa ✌️
Closethegap HideMyBell Regular 2 GPS Suport With Bell. To jest dokladnie ten model ktorego uzywam Patryk. Super gadżecik i jest opcja na dodatkowe podczepienie lampki poniżej dzwonka, uchwytem do go pro
mam dzwonek od cateye i wygląda dobrze, ale mam crossa
elo Velo :)
dzięki za film
zawsze warto zachować zdrowy rozsądek jeżdżąc na rowerze i niestety oczy dookoła głowy ;)
też święty nie jestem jeśli idzie o stosowanie się bezwzględne do przepisów ruchu drogowego (jeżdżąc na rowerze) ale staram się uważać na ludzi, samochody i innych rowerzystów no i oczywiście o dzieciach i innych psach nie wspominając
też wolę jeździć tam gdzie ruch trochę mniejszy
Elo Velo rowerzyści i kolarze nie Eskera, a por🚲ady dziś pokażę 👍
Bardzo dużo rowerzystów z wczesnego rana lub o zmierzchu jeździ bez jakiegokolwiek oświetlenia, widać tylko ich cienie jak się przesuwają po ścieżkach. Na ciągach pieszo rowerowych sporo pieszych ma założone słuchawki, więc dzwonek nie pomoże. U nas w miejscowości jest też sporo wysokich krawężników, nie wspominając o zostawionych hulajnogach do wypożyczenia na samym środku ścieżki rowerowej, na szczęście mają oświetlenie dzięki czemu widać je gdy jest ciemno.
Pierwsza zasada: nie ufaj nikomu.
Myślę , że przepisy przepisami ale najważniejszy zdrowy rozsądek... często mamy rację czy pierwszeństwo ale co z tego jak to nas będzie bolało a nie kierowcę auta. Rowerzyści mają pretensje do kierowców podczas gdy sami łamią przepisy... Więcej zdrowego rozsądku i zrozumienia dla innych użytkowników drogi i było by spoko...
Bardzo wartościowy kanał rowerowy!
Wiesz co, nie widziałem jeszcze, żeby władza czepiała się braku dzwonka, tym bardziej, że dzwonek, to nie klakson. :)
Mam tylko w jednym rowerze dzwonek - w miejskim, bo tam był fabrycznie, ale.. w sytuacjach trudnych, mój dość silny głos jest o wiele bardziej skuteczny i słyszalny, niż dzwonek i... z własnych porównań zauważyłem, że np. paniusia wyprowadzająca pieska na ścieżce rowerowej, znika z niej o wiele szybciej, jeśli się odezwę, niż jeśli dzwonię, serio. :)
Jaką lampkę masz podpiętą z przodu?
Bontrager Ion 1300
Elo Velo Velobird, dzięki za film, fajny oraz bardzo wartościowy pozdro
kiedy zdążyłeś obejrzeć?
@@pawes.4359nie obejrzałem całego ale mam na myśli to ze film będzie napewno wartościowy z uwagi na ważny temat jakim jest bezpieczeństwo pozdro
Mam nadzieję, że po obejrzeniu filmu pozytywna opinia pozostanie ✌️
Interpretacja prawa w przypadku nakazu jazdy po drodze rowerowej jest w Polsce nierozwiązana. Dowodem tego są sprzeczne wyroki sądów z ostatnich lat. Ostatnio starają się to przykryć metodami zamordystycznymi w postaci stawiania wszędzie znaku B-9 nawet na odcinkach kilkunast metrów. Prowadzi to tylko do tego, że kierowcy stają się jeszcze bardziej gorliwi do bycia strażnikami prawa, co objawia się trąbieniem, recytacją przepisów lub niebezpiecznymi manewrami "pouczającymi" Realnie złapanie rowerzysty łamiącego przepisy przez Policję jest znikome.
... z prostej przyczyny - rower nie ma tablicy rejestracyjnej i... co policjant zrobi, jeśli się nie zatrzyma? Strzelał nie będzie, a ścieżką przez osiedle radiowozem pościgu nie zrobi. Ponadto... ok, mógłby wlepić mandat, ale i tak "tańszy", niż dla kierowcy, nie może dać punktów, ani też prawka nie zabierze, więc "zysk" dla policji... żaden.
widzę, że kolega ma kask Lazera. Chyba nowy bo nie kojarzę go wcześniej, albo nie zwróciłem uwagi. Tez mam Lazera, model Z1. Twój przypomina model Z1 Kineticore. Zgadza się?
Dokładnie to jest ten kask ⛑️
No tam do was do Włocławka, to rowerem szosowym lepiej się nie wybierać ;). Z każdej strony ścieżki. Jest tam jakaś droga wjazdowa bez ścieżki? Najbardziej rozwala mnie ta na DK91 od strony południowej, jest droga z poboczem asfaltowym przez pół Polski. Czemu we Włocławku nie pozwalają jechać tym poboczem, a tą gównianą ścieżką. Gdy czasem jadę na Toruń, to przez Chodecz, Brześć tak by Włocławek ominąć.
Fajny film bardzo dobrze powiedziane
Ładnie się ten kask prezentuje nie ma co
Dziękuję 😉
Super odcinek
Dziękuje za cenne uwagi🙂👍
✌️
Ludzie, bezpieczeństwo na rowerze to przede wszystkim WIDOCZNOŚĆ!!!!! Co z tego, że macie lampki Flary, srary i inne bontragery? One są super, ale pod warunkiem, że są naładowane i sprawne i akurat działają (i połączone z Waszym Edżem) Słyszeliście o REDUNDANCJI?! Jak Wam padnie taka lampka to jesteście niewidoczni dla innych użytkowników drogi. Dlatego totalnie nie rozumiem tej gravelowej mody ubierania się na czarno. TO JEST GŁUPOTA. "Rower OBOWIĄZKOWO musi posiadać odblaski. Ja np z odblaskami nie jeżdzę, ale zawsze posiadam lampki o (dosyć) mocnym zasięgu." to mówi Pan, który nagrywa materiał pt "Uważaj na Rowerze! Najważniejsze Wskazówki Bezpieczeństwa oraz Tragiczne Wypadki..." Nie jeżdżę z odblaskami, w sezonie zimowym jeżdżę na czarno, ale żeby nie dostać mandatu mam dzwonek - gdzie tu sens? gdzie logika? To były moje uwagi z którymi dzielę się ze wszystkimi znajomymi. Dziękuję.
To czarne ubranko ma masę odblasków, więc coś tam jest widoczne:)
Czy to są koła Elite Wheels? Może nagrasz o nich jakiś materiał bo mało tego na YT a wydają się ciekawą i tańszą alternatywą dla innych marek.
Mówisz masz ☺️ jutro godzina 8.00
Jak Wy wsiadacie na te siodełka w obłokach? Nie wyobrażam sobie wsiadania i jazdy bez myk-myka 🤔
To znaczy, że jesteś mało rozciągnięty 😔
To ja sie dołączę z propozycja nowego tematu jak juz tu ktos tu napisał: ubezpiecznia dla rowerzystow jak i dla bezpieczeństwa naszych dwuch kółek.
Muszę zgłębić temat i może coś się zrobi w tym kierunku 🤔
Dobrze ze wpadlo w koncu cos nie o krossie 😂
Tez się cieszę ✌️
A jaki rower pokazuje?
@@marekk1337 ale tematyka filmu nie jest o krossie.
@@raaistlin1990 Jasne, ale zabawne jest iz tlo stanowi tez Kross i nawet nie tylko tlo, ale tez konkretny przyklad wyposazenia. Byl pokazany dzwonek i kontrowersyjna wg mnie sprawa swiatelek bez odblaskow, a przepisy zadaja odblaskow czy swiecenie elekrycznymi w dzien wystarczy wg litery prawa i widzimisie policji? Te bateryjne slabej mocy czy usb w lichym trybie beda slabo widoczne. Trzeba zapytac policji, Velobird moglby nakrecic taki material.
Ubrania w jaskrawych, różniących się od naturalnych kolorach pomagają bardziej niż te mega mrugające lampki.
zauważam z przerażeniem na ulicach w moim mieście coraz więcęj ludzi bez kasków na gravelach i szosach (widzialem typa na szosie aero bez kasku!), nie wiem co ci ludzie mają w głowach. Myślałem że świadomość jest coraz większa, jednak jest odwrotnie
Nie przesadzajmy z tymi kaskami. Kiedyś zawodowy peleton jeździł bez, były kraksy i przypadków smiertelnych jak na lekarstwo. Jak mawia mój znajomy, kaski są dla ludzi o słabej psychice😉.
@@krzysztofdabrowski3052tu się nie zgadzam, byłem świadkiem kilku poważnych wypadków rowerzystów bez kasków, to nie skonczyło się dobrze...pęknięta czaszka itd sam długo jeździłem bez kasku dopóki sam nie miałem wypadku i tylko chyba cud spowodowal ze nie uderzyłem się w głowę ale obojczyk i pęknięty nadgarstek. Jeśli ktoś jeździ sportowo to w ogóle nie ma tematu czyli na rowerach szosowych, gravelach mtb. Nie dziwie się organizatorom ustawek że nie tolerują uczestników bez kasków. Jeśli to rower spacerowy, miejski to kwestia już indywidualna Inie popdajmy w paranoje) ale na każdym rowerze można stracić równowagę i walnąć głową o krawężnik nawet jak się ma wieloletnie doświadczenie
Jeszcze tego lata sam na szosie bez kasku jeździłem 🫣. Na głowie tylko kolarska czapeczka 🤫. I no wiem wiem. Brak wyobraźni. Ale teraz jestem jak choinka na drodze. Ale inni dramat. Bez świateł z przodu i faktycznie. Lepiej mieć je włączone nawet jak jest jasno
@@mareks5164
W październiku na MTB ostry skręt w prawo z głównej drogi. Opony były już gładkie i szuter wpadł pod koła i po przyczepności. To była chwila. Kilka sekund bezwładu i leżę na ziemi po prawej stronie. Bez kasku. Tylko czapeczka pod kask. Cud że oprócz stłuczeń mięśni uda i zadrapania na łokciu nic mi się nie stało. Rower też. Oprócz smartfona na holderze i lampki. Obie rzeczy kompletnie strzaskane plus otarcie na uchwycie kierownicy. Całą drogę powrotną kląłem jak szewc
@@mareks5164 aż strach z Toba jeździć 😉 A poważnie, sam też kilka razy finałem przez kierownice. Jeden kask nawet połamałem. Jednak nie można powiedzieć, ze brak kasku jest równoznaczny z peknieciem czaszki czy powaznym urazem głowy. Uważam, że warto jeździć w kasku jeśli komuś to nie przeszkadza. Osobiście nie lubię i tylko kiedy muszę to kask zakładam, ale też nie jeżdżę po ustawkach 🙂
Podstawy, o których powinno się mówić a jest jak jest :) uważajcie na siebie i szerokości
Starajcie się bezwzględnie przestrzegać przepisów, ale ja nie będę jeździł po ścieżkach nawet jak są, bo są głupie i czerwone światło też jest głupie, więc nie czekam 🤣🤣 No i pamiętajcie o rzucającym się w oczy ubiorze, a jak wiadomo nic tak nie poprawia widoczności jak czarna kurtka 🙃🙃
W filmie mówię jak się powinno robić i jak się nie powinno robić, a to, że czasami złamie zakaz to nie znaczy, że robię to nagminnie ✌️
Pamietam z fizyki, ze szkoły podstawowej 2 pojęcia kierunek i zwrot. Kierunki mogą być takie same, ale zwroty przeciwne. Także nawet jeśli ścieżka biednie po przeciwnej stronie jezdni, to i tak jest zgodna z kierunkiem jazdy i powinno się z niej korzystać.
No nie. Najczęściej to nie ma zgodnej z zasadami ruchu drogowego możliwości włączenia się na ścieżkę która jest po lewej stronie, czyli nie jest zgodna z kierunkiem naszej jazdy. Chociażby dlatego odradzam. W krd nie jest używane pojęcie zwrot.
Sorry ale najgorsi na ścieżkach rowerowych to pseudo "czasowcy" i "watowcy" , gdyby nie mój refleks (jeszcze jako tako działający) i fakt że zjechałem na trawę to nie raz miał bym spotkanie czoło w czoło z taką amebą.I nie ,nie wrzucam wszystkich do jednego wora. Pozdro i z fartem.
W niedzielę wypad 🚲 i z przeciwka pełno 🤡🤡 bez żadnych świateł z przodu 🚲🫣
Czemu zmieniłeś karbonowego Krossa 7 na 5tkę ?
Bo ładny jest ☺️
@@VelobirdRower można przemalować, taniej wyjdzie niż zmiana roweru ;)
Z tym pierwszeństwem to kierowcy aut nie wiedzą jak jest a ponoć mają prawa jazdy i znają przepisy perfect...
Przepisy są zbyt skomplikowane w stosunku do inteligencji w narodzie więc nie działają.
Co do kasku to po ostatniej korekcie pozycji do bardziej "aero" (wcale nie jakiejś ekstremalnej tylko 6 stopniowy mostek na negatyw)
kask mi przeszkadza w obserwowaniu drogi i muszę mocniej unosić głowę więc męczę kark.
Jakieś patenty na ten problem? Dla mnie "szosa" to wciąż teren nierozpoznany - w MTB nie ma takich problemów.
Pomysł na odcinek z policjantem jest super! Chętnie bym coś takiego obejrzał
Albo z policjantką ☺️
Jaki kask nosisz?
Lazer Kineticore Z1 😉
Napijesz się, naćpasz, a wypadek i tak by się zdarzył 🙌
Mam dziwne Hobby lubię Pędzących Ludzi na Rowerach Szosowych, którzy później Robią Koziołki gdzie popadnie. Dzięki Nim Przekonałem się że te rowery są Zdradliwe.
Tak sądzisz 🤔
nie wina roweru tylko dzbanów którzy na nich jeżdżą, bo przecież jeżeli średnia spadnie o 1kmh to będzie wstyd na stravie
Usiłuję jak mogę, ale infrastruktura nie zawsze pomaga, można wręcz powiedzieć, że utrudnia poruszanie się jak diabli.
Niestety takie są realia...
Przecież ścieżki a prawidłowo drogi rowerowe są dwukierunkowe 😉
odblaski na rowerze - ten przepis uchwalały głąby z percepcją na poziomie pantofelka - jeżeli mamy ciuchy z elementami odblaskowymi, szelki odblaskowe albo opaski odblaskowe na kostkach to one znacznie lepiej są widoczne niz jakis maly kawalek plastiku gdzieś pod siodłem. poza tym powinny lecieć mandaty za używanie lampek które oślepiają w nocy innych uczestników ruchu
Oj patryku robisz materiał o bezpieczeństwie i podajesz konkretne przypadki jak sam łamiesz prawo. Wez pod uwagę, że mogą oglądać Cie dzieciaki które traktują Cię jak wzorzec z YT. Nikt nie jest idealny ale nie ma co się zdradzać. Dziwi też fakt, że jako rowerzysta z takim stażem i kierowca samochodu nie masz pewności co do przepisów. Zatem bez paragrafów i artykułow-żyjemy w kraju gdzie obowiązuje ruch prawostronny zatem na drodze dwukierunkowej o jednym pasie ruchu obowiązują Cię jako uczestnika ruchu znaki umieszczone po twojej prawej stronie. Jeśli zatem "scieżka rowerowa" jest umieszczona po lewej stronie drogi ( droga to jezdnia wraz z poboczem) i nie ma po twojej prawej stronie znaku który nakazywał by że należy poruszać się "ścieżką rowerową" która właśnie znajduje się po lewej stronie to nią nie jedziesz. Pamiętać należy także o wymogach aby coś było nazwane "ścieżką rowerową" choćby " Wysokość progów i uskoków na ścieżce rowerowej i ścieżce pieszo-rowerowej nie powinna przekraczać 1 cm" - pokonaj rowerem szosowym usokok poprzeczny 1cm nie widząc go wczesniej -gleba gwarantowana albo obręcze do wymiany.
Nie jestem idealny i ukrywać tego nie będę, bo zawsze jestem szczery ✌️ wyobraź sobie, że powiedziałbym w filmie, iż bierzcie że mnie pzyklad, bo nie łamie przepisów po czym na jeszcze ego samego dnia ktoś z widzów zobaczy, że przejeżdżam rowerem po pasach dla pieszych jadąc do pracy 🤔 mimo tego nie spowodalem nigdy zagrożenia na drodze ✌️
@@Velobirdja też na czerwonym śmigam autem jak nikt nie widzi, a się spieszę, ale nikomu nie zagrażam🙂
@@MrTwotickets akurat co do jazdy autem jestem bardzo rygorystyczny i na czerwonym świetle przejechałem kilka razy i tylko wyłącznie dlatego, że światła się zacięły... nawet prędkości się staram nie przekraczać ✌
Zawsze trzeba mysliec, ze kierowca cie nie widzi.
Dokładnie ✌️
Jak tak trzepiesz tym rowerem mam wrażenie, że to Ty masz problem z luzami w nim 😂
Mój jest sprawny ✌️
16:30 Na przejadach rowerowych NIE MAMY pierwszeństwa. Zbliżając się do przejazdu i nawet wjeżdżając na przejazd masz obowiązek ustąpić pierwszeństwo. Dopiero jak już jesteś na przejeździe masz pierwszeństwo. Znam sytuację gdzie samochód uderzył w rowerzystę na wysokości przedniego koła i była wina rowerzysty. Milicjant stwierdził że on wjeżdżał a nie znajdował się na przejeździe. Więc oczy dookoła głowy;)
Takie ogólne stwierdzenie jest nieprawdzie, są (liczne)przejazdy na których rowerzysta MA pierwszeństwo. Jeśli jesteś kierowca auta to doucz się jak najszybciej
Z tego właśnie powodu należy unikać ulic z "drogami rowerowymi" Jeśli ulica bez tego szajsu, masz pierwszeństwo, nikt Ci nie wyskoczy. A na tzw drodze rowerowej zwalniaj co 50 m, bo ulica prostopadła, co 5 m wyjazd z posesji.
To zalezy jaki przejazd rowerowy masz na mysli. Jesi np droga rowerowa biegnie wzdłuż drogi z pierwszenswem, to samochód wyjezdzajacy z drogi poprzecznej musi ci ustąpić
Milicjant dureń.
@@ens8502 odnosiłem się do ogólnego stwierdzenia że rowerzysta ma pierwszeństwo na przejeździe
dzwonek to podstawa
Safety first 👍
Dokładnie ✌️
Jeździłem bez kasku rok, zero wypadku, po kupnie zacząłem jeździć dużo agresywniej, gleb miałem już chyba z 10. Moja żona jeździ holenderskim bez kasku po mieście, mój dziadek jeździł powojennym rowerem po wsi bez kasku i nic mu się nie stało.Nie każdy chce nosić ten hełm i jest świadom ryzyka. Motocykliści często ubierają się w tzw zbroje, szosowi na zjazdach potrafią jechać ponad 90km/h , było wiele wypadków kiedy samochód wyjechał
Na jezdnię, gdyby mieli zbroje to obrażenia byłyby dużo mniejsze. Zawsze można lepiej i bezpieczniej. Ludzie cenią sobie jednak wolność i wolny wybór.
Każdy ma prawo wyboru ✌️ ale troskę racji w tym masz 😉
Brak kasku to wolność...🤔😂😂😂
@@user-ve3gh5xg9q Nie bój się.
To się nad sobą zastanów skoro w momencie zalozenia kasku zaczynasz się wywalać. Może jakies głębsze zaburzenie.
Będziesz niedługo inny kask zakładać, gotuj się staruszku.@@therollingwheels1603
Przestrzeganie PORD pomoże w bezpieczeństwie.
posługujesz się nieistniejącym pojęciem "ścieżka rowerowa" - NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO są drogi rowerowe
Myślę, że 99% oglądających będzie wiedziało o co chodzi ✌️
Z pewnością, choć posługiwanie się poprawnymi pojęciami może okazać się całkiem potrzebne i warto zmieniać złe nawyki na lepsze.
@@puromobile Złym nawykiem jest też przyczepianie się do byle czego skoro wiadomo o co chodzi
@@a.k.kanibal599 Nie przyczepiam się.
Natomiast są ścieżki pieszo-rowerowe, to oficjalna terminologia.
A gdzie dzwonek? Jesli juz mowa o bezpieczeństwie i wymaganym wyposażeniu roweu
Przecież pokazywałem w filmie dzwonek 🛎️
Najbezpieczniej śmigać po lesie. Tam nawet jelenie są spokojniejsze.
Ja jeżdżę w słuchawkach ale w air pods pro 2 a one mają mikrofony na innym poziomie
jeszcze monitor sobie podczep i netflixa ogladaj
muzyczka i lansik
powinni mandaty wlepiac dla czubow w sluchaweczkach
Samochód ma cztery koła. Motocykl i rower ma dwa koła. Cztery koła zawsze zahamują szybciej niż dwa koła. Bez szans, nie ma co porównywać..
Chyba, że ten na 4, tego na 2 nie zauważy...
Komentarz dla zasięgu, jest relatywnie długi, ale przynajmniej nic nie wnosi
Jeżeli są dwa rowery w każdą stronę na ścieżce rowerowej to powinno się jeździć na niej.
Najważniejsze są znaki pionowe, a nie jakieś rysunki na ścieżce.
@@Mapinguari. Tak. Też bo je widać a jak się jedzie szosą to nie widać tych poziomych. Masz rację
beznadziejny film, najważniejsza zasada to NIE jeździć po drogach dla rowerów, zasada numer 1!!!
i nie, to nie jest ironia!!!
Każdy może mieć swoją opinię
widzisz. z polakami jest tak, że jak ktoś mówi o zasadach bezpieczeństwa, to zawsze ktoś wie lepiej. nagraj swój filmik, chętnie posłucham twojej opinii
@@Velobird myślę, że chodziło o to, żeby unikać dróg, gdzie są wyznaczone ddr-ki albo ciągi pieszo-rowerowe.
pewnie tak.,@@qwertyazerty2137
znowu pierwszy
Chyba muszę jakiś konkurs zrobić na pierwszego komentujacego ☺️
@@Velobird jestem za!!! pozdro
Według mnie jak jest ścieżka obok to powinno się nią poruszać bez względu po której stronie ona jest.
Najczęściej tak. Ale czasami są ścieżki bardzo wąskie, kierunkowe. Nawet mają namalowane strzałki z kierunkiem ruchu. W takiej sytuacji jechałbyś pod prąd i mógłbyś doprowadzić do wypadku z prawidłowo jadącym rowerzystą. Najczęściej są wtedy ścieżki po obu stronach, ale nie zawsze.
@@88steps81 jak są strzałki kierunkowe to wiadomo ze pod prąd się nie pojedzie chodzi o ogólne przepisy są różne sytuacje.